Cytat: |
Czy wygląd książki skłonił Was kiedyś do sięgnięcia po nią (albo do tego zniechęcił)? |
ghosia napisał/a: |
W większości przypadków okładki i tak do książek nie pasują, więc jak można się nimi kierować, kupując lub nie książkę? |
ghosia napisał/a: |
Mam kilka takich starych, okładki im się pogubiły i na pierwszy rzut oka nie wiadomo nawet, czy to sf, fantasy, czy może poradnik ogrodniczy . Rozpoczynając czytanie zupełnie nie wiadomo, na co się trafi . |
Metzli napisał/a: |
Czasem okładka potrafi zaintrygować, że chociaż weźmie się ją do ręki i zerknie co to właściwie jest. |
Romulus napisał/a: |
Tak czy siak, w fantasy odnajduję najwięcej dziadostwa okładkowego. |
Romulus napisał/a: |
Ale Kameleon Kosika to jakaś pomyłka okładkowa, ale typowa. Wprawdzie jest osadzona w fabule, jednak nie ma za grosz atrakcyjności i elegancji. |
Procella napisał/a: |
Czy uważacie "książki z obrazkami" za dobry pomysł i chcielibyście, żeby ksiązki dla dorosłych częściej zawierały ilustracje |