Shadowrunner napisał/a: |
Mnie szczerze powiedziawszy bardziej interesuje to czy Kres będzie może rozwijał cykl o Egaheer |
Tigana napisał/a: |
Być może będzie to jakiś zbiór luźnych opowiadań Kresa z całej jego dotychczasowej kariery albo felietony ? |
Shadowrunner napisał/a: |
Wolałbym, żeby napisał coś świeżego niż reanimował zwłoki |
Elektra napisał/a: |
Za to zawiodła mnie Grombelardzka legenda. Parę osób zachwycało się nią, uznało za najlepszą albo ulubioną część KC. Ja niestety nie podzielam tej opinii |
Elektra napisał/a: |
Po pierwsze, strasznie dołująca jest. Deszcz, zimno, ponuro, pesymistycznie |
makatka napisał/a: |
Egaheer czytałam tylko tom pierwszy, który mnie uwiódł i marzę o dokupieniu reszty, a finanse leżą i kwiczą [/i] |
Tigana napisał/a: |
I to jest właśnie w tej ksiażce najpiękniejsze. Kocham ten dołujący klimat |
Tigana napisał/a: |
Nie masz czego żałować. Drugi tom jest strasznie przegadany |
Chester napisał/a: |
Pierwszy tom czyli Strażniczka Istnień jest dobra drugi Piekło i Szpada najsłabsza z trylogii a Klejnot i Wachlarz najlepsza część :D |
Chester napisał/a: |
Pierwszy tom czyli Strażniczka Istnień |
Chester napisał/a: |
Co do Księgi Całości próbuje się zaopatrzyć w pierwszą część na gigant.pl |
Chester napisał/a: |
To że Fabryka Słów wydała Strażniczkę Istniej jako ostatnią nie znaczy że jest to trzeci tom.
Feliks napisał to jako pierwszy tom i jest to wprowadzenie do Piekło i Szpada i Klejnot i Wachlarz :} |
MadMill napisał/a: |
Tom trzeci jak już, a w ogóle to oddzielna, niepowiązana z Piekłem i Szpadą i Klejnotem i Wachlarzem odrębna historią. |
Chester napisał/a: |
Dlaczego Klejnot i Wachlarz najlepszy już mówię Piekło i Szpada jest dobrą powieścią ale jak dla mnie zdecydowanie za dużo wątków na raz Klejnot i Wachlarz łączy je wszystkie i daje satysfakcje z tego jaki ten świat jest pokazuje go głębiej rozwiązuje wszystkie zdarzenia które dręczą przez cały drugi tom, zaskakujące zakończenie. |
MadMill napisał/a: |
Mam dylemat ciągle czy "Porzucone królestwo" jest najgorsze czy jednak "Klejnot i wachlarz". |
Tigana napisał/a: |
- autograf Kresa widniejący w moim egzemplarzu |
Tigana napisał/a: |
To już gorzej oceniam 2 część "Tarczy Szerni" |
Elektra napisał/a: |
A jeśli chodzi o Księgę Całości, to moim zdaniem należy zacząć od początku, czyli od Północnej Granicy. |
Tigana napisał/a: |
raczej proponowałbym "Grombelardzką legendę" |
Elektra napisał/a: |
Cały czas uważam (i zdania nie zmienię), że GL jest kiepska. W niej jest tylko tzw. 'klimat'. |
Elektra napisał/a: |
czy w Porzuconym królestwie pojawi się któryś z bohaterów Pani Dobrego Znaku? Odpowiedź mogłaby być: tak/nie. |
Elektra napisał/a: |
I teraz zastanawiam sie nad Porzuconym Królestwem. Parę osób mówiło, że to jedna z gorszych książek Kresa. I trochę się boję, bo z jednej strony chciałabym poznać dalszą historię (łudzę się, że akurat w tej części wyjaśni się parę wątków nie dopowiedzianych w PDZ), ale z drugiej, jeśli to ma być taki spadek jakości...? Jeśli będzie tak źle, to dobrze przynajmniej, ze ten tom jest o połowę krótszy od PDZ, nie będę musiała się z nim długo męczyć. |
Elektra napisał/a: |
Odpowiedź mogłaby być: tak/nie. |
MadMill napisał/a: |
Ale za to jaki ten klimat. *.* |
MadMill napisał/a: |
Będzie coś o morzu, chyba nawet sporo, a jak nie o morzu to o portach, więc powinno się podobać z tego powodu. |
MadMill napisał/a: |
Bierz się od razu, na świeżo może lepiej będzie smakować, chociaż wysokich lotów powieść to to nie jest. |
Tigana napisał/a: |
Ostrzeżenie - książka bardzo ponura i dołująca. |
Tigana napisał/a: |
A co do "PDZ" - czytałem ją głównie w autobusie wiec może sporo rzeczy mi umknęło, niemniej nie rzuciła mnie ta książka na kolana. |
Elektra napisał/a: |
Jak na razie, to wydaje się, że jednak więcej będzie o Grombelardzie... a porty, chociaż nierozerwalnie związane z morzem, to jednak się do niego nie umywają.
|
Elektra napisał/a: |
Może być bardziej niż GL? Cholera, może. W końcu znowu będzie w tych okropnych górach... |
Tigana napisał/a: |
Od razu w okropnych - surowe, niesprawiedliwe, okrutne, |
Tigana napisał/a: |
Rozejrzyj sie od razu za "Tarczą Szerni" |
Elektra napisał/a: |
I pewnie zaraz ujrzę stos, ale Porzucone królestwo podobało mi się bardziej niż Grombelardzka Legenda... |
Elektra napisał/a: |
Może dlatego, ze aż tak ponure nie było? |
Elektra napisał/a: |
Problem w tym, że po Tarczy Szerni, na którą wciąż czekam, nic już nie ma na razie. I nie wiadomo kiedy będzie... |
Tigana napisał/a: |
Witaj w klubie. Można mieć tylko nadzieję, ze w tym roku Kres jednak coś nowego napisze. |
AM napisał/a: |
Też mam taką nadzieję. Za 2 tygodnie jadę do niego z wizytą, więc pewnie dowiem się więcej. |
makatka napisał/a: |
Pod tym względem świat Szerni wg mnie jest lepszy od światów "zamknietych", gdzie historia toczy się od-do, a później świat w zasadzie skazany jest na "śmierć". |
Tigana napisał/a: |
A mnie najbardziej ciekawi czy oprócz tego jednego kontynentu coś gdzieś jest? |
Cytat: |
Świat był kulą, na powierzchni której Szerer stanowił zaledwie małą plamkę. O kulistości świata mógł przekonać się każdy, kto choć raz oglądał znikający za horyzontem okręt. Wadelar, jak każdy Armektańczyk Czystej Krwi, znał trochę matematykę. Przynajmniej na tyle, by wiedzieć, że uczeni Szereru dawno już policzyli, jakie rozmiary ma świat. |
Elektra napisał/a: |
Mam wrażenie, ze w innych częściach też o tym wspominano. Ja tylko na początku odbierałam Szerer jako jedyny świat. Czy też ląd. |
MadMill napisał/a: |
Dziwi mnie, ze Tigana tego nie wiedział. Wstyd! Taki wielki fan, a taka plama. o.o ;P |
Tigana napisał/a: |
Po drugie ja nie pastwie sie tak jak Wy nad każdą stroną w wyszukiwaniu smaczków, kruczków i szczególików |
Tigana napisał/a: |
Ja te książki (KB czy GL) czytałem w całości z 10 lat temu |
MadMill napisał/a: |
Szczególnie że Legenda wyszła w 2000 roku. Wiem czepiam się, jestem okropny itd. |
Nutiliel napisał/a: |
A ja liczę na to, że gdy pojawi sie ostatni tom to pojawi sie też jakieś wznowienie całej serii. |
Liv napisał/a: |
Okładkę Ogrodów Księżyca Znajome prawda Kres |
Liv napisał/a: |
Gdybym wiedziała to bym o tym nie pisała |
Ariusz napisał/a: |
Przeczytałem tylko Strażniczkę Istnień i... jestem zawiedziony. |
Ariusz napisał/a: |
Liczę na to=]. A tak nawiasem, Kres w przedmowie Strażniczki pisał że jest to zamknięta opowieść- wprawdzie powiązana z dwoma pozostałymi, ale kompletna i samodzielna. |
Shadowmage napisał/a: |
Zresztą, z tego co pamiętam, to została napisana jako pierwsza ze świata Egaheer. I to dobre kilka lat wcześniej niż "Piekło i szpada". Stąd też prawdopodobnie wynika słabsza jakość tej książki. |
Toudisław napisał/a: |
co by nie powiedzieć, skojarzenia z "Achają" maiłem. Dla mnie wyglądało to tak, jak by w tomie 2-3 Ziemiański próbował skopiować z Kresa pewne fragmenty/pomysły i wyszło mu to, mówiąc delikatnie, marnie. |
Elektra napisał/a: |
A możesz napisać konkretnie, które fragmenty wydają Ci się podobne? |
Toudisław napisał/a: |
W Pani chodziło mi o główną bohaterkę troszkę podobną. Do tego cały ten sztab ludzi przypominał mi podobną sytuację u Ziemiańskiego. Opis taktyki oraz działań wojennych tez jakiś podobny. A najbardziej narzucił mi się czasem sposób narracji. Od jakoś tak stawał mi przed oczami Achaja |
Toudisław napisał/a: |
Bo to w dużej mierze odczucie całości i dość subiektywne. |
Tigana napisał/a: |
Pani Dobrego Znaku" = "Achaja" dla ubogich |
Elektra napisał/a: |
co napisałeś. Bohaterki to podobne są chyba tylko dlatego, że czasem latają gołe. |
Elektra napisał/a: |
Mam wrażenie, że zobaczyłeś jakieś drugie dno, którego ja za nic nie mogę dostrzec. I może to wygląda na oburzenie; 'jak śmiesz porównywać te książki', ale to tylko zdziwienie: jak Ty to zobaczyłeś. |
Shadowmage napisał/a: |
Chyba, że coś w trzecim tomie, którego nie czytałem. Ale wątpliwe, by Ziemiański nagle zmienił sposób pisania. |
Toudisław napisał/a: |
Głównie |
Toudisław napisał/a: |
Chodzą ploty że księga ma być wznowiona. To prawda ? Panie Andrzeju ? |
Tigana napisał/a: |
Ponoć wznowienie ma być przy okazji ukończenia przez Kresa ostatniego tomu. A na to, niestety, się nie zanosi. |
Maeg napisał/a: |
(...), a dopiero potem ostatni tom cyklu. |
Tigana napisał/a: |
O ile to będzie jeden tom, a nie więcej - najważniejsze żeby Kres zaczął pisać - ilosć nie gra roli. A zresztą im więcej tym lepiej |
Maeg napisał/a: |
AM na Katedrze napisał, że wydany zostanie zbiór opowiadań Szererskich, a dopiero potem ostatni tom cyklu. |
Tigana napisał/a: |
- najważniejsze żeby Kres zaczął pisać - ilosć nie gra roli. A zresztą im więcej tym lepiej |
Wydawnictwo MAG napisał/a: |
Debiutował wraz z Andrzejem Sapkowskim, zajmując drugie miejsce w konkursie ogłoszonym przez miesięcznik "Fantastyka". Od tamtej pory opublikował sześć powieści i kilkadziesiąt opowiadań. Laureat 9 nagród i 8 nominacji. Jego powieści zostały przetłumaczone na jęz. rosyjski, czeski i hiszpański. Jest porównywany do najlepszych mistrzów gatunku współczesnej fantasy, a sam za najlepszą mistrzynię gatunku uważa Ursulę Le Guin, choć jego twórczość stanowi nowe oblicze fantasy i odbiega od klasyki utożsamianej przez Le Guin.
Swoją drugą książką pt. „Król Bezmiarów" wywarł wielki wpływ na polską twórczość i zdobył najbardziej prestiżową nagrodę polskiego fandomu fantastyki w Polsce – Nagrodę im. Janusza A. Zajdla. Jest kamieniem milowym polskiej literatury fantastycznej, lecz nadal tworzy z pasją. W tym roku, po ponad dwuletniej przerwie ukaże się jego nowa powieść. Od 22 kwietnia wydawnictwo Mag przypomina w nowej edycji wszystkie poprzednie powieści Feliksa W. Kresa. "Północna granica" to pierwsza część jednej z najlepszych polskich serii fantasy, obejmującej kompletną opowieść o świecie Szereru - Księgi Całości. Jest to opowieść o braterstwie i poświęceniu, lojalności i ambicji. O tym, gdzie jest miejsce kobiety podczas wojny i co się dzieje z tymi, które chcą pójść do walki. Jest to książka, w której nie ma heroicznych bohaterów, a dobrzy żołnierze umierają na gangrenę. Lub z głodu. „Północna granica” w nowej edycji ukazuje się 22 kwietnia nakładem wydawnictwa Mag. Na północnych rubieżach Szereru trwa wojna. Tuż za granicą zaczynają się przeklęte ziemie, którymi włada szalony bóg - Aler. Stworzone przezeń dziwne, rozumne stwory - nazywane złotymi i srebrnymi Alerami - wdzierają się w coraz większej sile na terytorium Imperium. Rawat, oficer jazdy Legionu Dartańskiego w niewielkiej stanicy, musi powstrzymać zastępy bestii, mając do dyspozycji jedynie niewielki oddział i kota - zwiadowcę... Wywiad z Feliksem W. Kresem ukazał się w Rzeczpospolitej Zapis wywiadu dostępny jest tutaj Pełna bibliografia, wywiady i informacje o autorze na stronie |
Elektra napisał/a: |
Ciekawe, jak będzie do tego pasował Król Bezmiarów, który miał do tej pory 500 stron. |
Elektra napisał/a: |
Widziałam wczoraj nowe wydanie Północnej granicy i dochodzę do wniosku, że średnio mi się podoba. Z niecałych 200 stron zrobiło się 350. Do tego wielka czcionka... I papier taż taki sobie. Ciekawe, jak będzie do tego pasował Król Bezmiarów, który miał do tej pory 500 stron. Jednak nie zdecyduję się na zakup nowej wersji. |
AM napisał/a: |
Nasza konkurencja jest często chwalona w recenzjach na najróżniejszych portalach za czcionkę przyjazną dla wzroku... po prostu zrobiliśmy to samo (przy okazji można się przekonać jak wpływa to na objętość). Musimy przecież dbać o zdrowie przyszłych pokoleń . |
AM napisał/a: |
Nasza konkurencja jest często chwalona w recenzjach na najróżniejszych portalach za czcionkę przyjazną dla wzroku... po prostu zrobiliśmy to samo |
AM napisał/a: |
(przy okazji można się przekonać jak wpływa to na objętość). |
AM napisał/a: |
Musimy przecież dbać o zdrowie przyszłych pokoleń |
toto napisał/a: |
Po cholerę zmieniać? Dla opinii pseudorecenzentów? Żeby się podniecali jak szybko i jak grube książki czytają? |
Gand napisał/a: |
Jestem na tak i czekam aż MAG rzuci na półki kolejny tom. |
Gand napisał/a: |
Dodatkowy plus za wykreowanie świetnego wizerunku kotów - same ich postaci czy rozmowy między nimi bądź z ich udziałem to jedne z moich ulubionych fragmentów książki. |
Wraith napisał/a: |
Przeczytałem dopiero 'Prawo Sępów', więc wszystko przede mną. Mam stare wydanie, ale oprócz widocznego braku ręki redaktora mam też wrażenie, że autor ma tendejcę do tworzenia różnych zdań-potworków. Dokładnie nie przytoczę, ale było coś o tym, że deska wbijała w bohatera spojrzenie sęków. |
Tixon napisał/a: |
Więc mało prawdopodobne, bym jeszcze coś tego autora przeczytał. |
Toudisław napisał/a: |
Ja bym jednak spróbował z "Północną Granicą" i Z "Gomberladzką legendą". Są inne niż "Król..." |
Toudisław napisał/a: |
A powiedz mi jakie wydanie "Króla" czytałeś. |
Cytat: |
Stare. Pełne błędów ortograficznych, stylistycznych, interpunkcyjnych, drukarskich. |
Cytat: |
Są tego samego autora, którego już znam styl i schemat prowadzenia fabuły. W dodatku... jego teksty są dla mnie za trudne i nie mam ochoty należeć do tego doborowego grona, toć zamknięty klub |
Toudisław napisał/a: |
Konkretnie. Wydawnictwo rok wydania itp. Jeżeli to to co myślę to po prostu nie jest Prawdziwy Król. |
Toudisław napisał/a: |
Konkretnie. Wydawnictwo rok wydania itp. Jeżeli to to co myślę to po prostu nie jest Prawdziwy Król. |
Toudisław napisał/a: |
Ja bym z Północną spróbował |
Shadowmage napisał/a: |
Sugerujesz, że Kres na początku napisał fałszywą książkę, by zmylić czytelników, a dopiero później postanowił napisać coś prawdziwego |
Toudisław napisał/a: |
Nie. Mam na myśli tak fatalne wydanie. Korektę/ redakcję, że z samym kresem nie ma to wile wspólnego.
Można sobie nie słusznie wyrobić negatywną opinię |
Tixon napisał/a: |
Korekta/redakcja zmienili mu fabułę? Dopisali coś swojego? Wywalili fragment tekstu bo im się nie podobał? Powiedz mi, bo ja nie wiem |
Tixon napisał/a: |
Ale to jest rodzimy autor, piszący w rodzimym języku, więc - na korzenie Yggdrasil podgryzane przez Nidhogga - jakim sposobem nie ma to mieć wiele |
Tixon napisał/a: |
Całe szczęście nie jestem Tobą i czasami śmiem się nie zgadzać
W sumie to mi dobrze wychodzi - patrz Haydon, McKillip |
Tixon napisał/a: |
Korekta/redakcja zmienili mu fabułę? Dopisali coś swojego? Wywalili fragment tekstu bo im się nie podobał? Powiedz mi, bo ja nie wiem |
Tixon napisał/a: | ||
Są tego samego autora, którego już znam styl i schemat prowadzenia fabuły. |
Tixon napisał/a: |
W dodatku... jego teksty są dla mnie za trudne i nie mam ochoty należeć do tego doborowego grona, toć zamknięty klub
|
Juninka napisał/a: | ||||
Jeśli mogę się nieśmiało wtrącić, zdecydowanie przychylam sie do opinii Toudiego. "Piekło i Szpada" oraz "Król Bezmiarów" jest chyba najgorszym początkiem zapoznania się z twórczością Kresa - oczywiście moim skromnym zdaniem . Z własnego doświadczenia: przez "Piekło i Szpadę" nie dałam rady przebrnąć, za to cykl szererski diabelnie mi się spodobał. Ale... zaczęłam od "Północnej granicy", dzięki której polubiłam ten mroczny świat. "Króla Bezmiarów" czytałam z o wiele mniejszym zaciekawieniem i gdybym to od niego zaczynała, możliwe, że darowałabym sobie inne pozycje. Aż wreszcie przyszedł czas na "Grombelardzką legendę", przy której zakochałam się w Szererze po same uszy |
Maeg napisał/a: |
A można już podziwiać, w sumie podziwiać naprawdę, po średnio udanej okładce do Króla Bezmiarów i fajnej do Północnej Granicy, przyszła kolej na całkiem dobre do Grombelardzkiej legendy.
|
Shadowmage napisał/a: |
"GL" jest dla mnie najsłabszą częścią cyklu. No, może te najnowsze są na podobnym poziomie. W każdym razie dla mnie "GL" jest kopalnią świetnych pomysłów, których wykonanie pozostawia wiele do zyczenia - przez to się podczas lektury myliłem. |
Maeg napisał/a: |
Obca cykle zostaną pozamykane. |
Maeg napisał/a: |
Zbiorek, który ukaże się między Tarczą Szerni a ostatnim tomem, będzie zawierał cztery mikro-powieści. Jeśli niczego nie pokręciłem, tylko jeden z tych tekstów nie był wcześniej publikowany. |
Maeg napisał/a: |
A co gorsza Kres kończy z publicystyką i wrześniowy numer SFFH to ostatni z jego tekstem. |
Tigana napisał/a: |
Jak rozumiem chodzi o "oba"? Czyli szykuje się coś z Egaheer dla FS. |
Tigana napisał/a: |
Z "Szereru" znam tylko jedno opowiadanie, które nie ukazało się w ramach cyklu- "Miód dla ..." Moze chodzi o to, ze to jedno było publikowane. |
Romulus napisał/a: |
Zobaczymy, jak będzie z "Panią...", mam nadzieję, że to fala wznosząca. |
Romulus napisał/a: |
Cieszyło mnie to, że to jednak kobiety były na pierwszym planie i to, dodatkowo, tak smakowite, a przynajmniej jedna z nich. |
Ł napisał/a: |
Taa tylko że te pierwszoplanowe kobiety to albo harde babochłopy sikające na stojąco albo uberwredne dajne suki. ; ) |
Ł napisał/a: |
Taa tylko że te pierwszoplanowe kobiety to albo harde babochłopy sikające na stojąco albo uberwredne dajne suki. ; ) |
MadMill napisał/a: |
Dziwi Cię to? Romek nie raz pisał, że lubi się podporządkowywać. W domu i w pracy, same baby. Nic dziwnego, ze mu się GL podobała |
MadMill napisał/a: |
Powinno Ci się podobać. "Pani Dobrego Znaku" to najlepsza książka jaka wyszła spod pióra Kresa. |
MarcinusRomanus napisał/a: |
Mi się kobiety u Kresa podobały bardziej niż u Ziemiańskiego.. |
Cytat: |
Widzę, że nie tylko ja oceniam "Legendę" jako najlepszą część cyklu. |
MarcinusRomanus napisał/a: |
Północna Granica" wg. mnie może być takim podręcznikiem dla początkującego stratega. |
Cytat: |
jest na małe oddziały i ich doraźne manewry niż na ogólne strategie prowadzenia wojny. |
Ł napisał/a: |
U Kresa dominują podchody i partyzancka, większy nacisk położony jest na małe oddziały i ich doraźne manewry niż na ogólne strategie prowadzenia wojny. |
Toudisław napisał/a: |
Ł coś ci się poderdało. Partyzantka czy Wielka Armia nadal może to być stratega jak i Taktyka. |
Cytat: |
Jeśli dochodzi do jakiegoś większego konfliktu w którym planowanie strategiczne jest ważniejsze to zwykle ma on charakter przesilenia i wyjątku, po czym następuje powrót do podchodów. |
Toudisław napisał/a: |
Ł, A czy Król Bezmiarów i odzyskanie niepodległości przez małe wysepki nie jest Strategią ? |
wozel napisał/a: |
Nie chciałbym oczywiście się zgubić w połowie Księgi Całości, albo zniechęcić po 1/2 cyklu... |
wozel napisał/a: |
połowa ludzi mówi że najsłabsza czesc Księgi Dla mnie jednak ważny jest klarowny sposób przedstawienia postaci oraz klimat
|
AM napisał/a: |
Nie wiem czy najsłabsza, wielu miłośników fantasy ma po prostu"odbicie" na punkcie wielowątkowości. Za to na pewno najbardziej kameralna i najmniej skomplikowana fabularnie. |
ASX76 napisał/a: | ||
I najsłabsza pod względem językowym. Jakaś taka tępym kilofem ciosana... |
mec napisał/a: |
przerabia, przerabia i przerabia |
Romulus napisał/a: |
Czytam PANIĄ DOBREGO ZNAKU. Jeśli o mnie chodzi - jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Książka zaczyna się smakowicie i potem jest już lepiej. Jest bowiem to, co lubię najbardziej: spiski, intrygi i gry na wyższym poziomie niż poziom oddziału wojskowego. I sceneria także ciekawsza, nie jest tak posępna jak w Północnej Granicy i Grombelardzkiej Legendzie. Jeśli pójdzie tak dalej, to będzie to moja ulubiona powieść KRESA - poza opowiadaniami ze zbioru Piekło i Szpada, z którymi się zetknąłem kilka lat temu. |
Ł napisał/a: |
Pani Dobrego Znaku" jaki skończyłem właśnie to właściwie motyw ala "zbierają się chmury na burzę, oj będzie lać". |
MarcinusRomanus napisał/a: |
No i się wczytałem... Naprawdę podziwiam Kresa w sposób w jaki tworzy postacie kobiet, w Polskiej fantastyce chyba nie ma nikogo kto by był w tym lepszy od niego??? |
MarcinusRomanus napisał/a: |
No i do tego WOJNA! książkę można traktować jako podręcznik pt. "Jak przygotować państwo do wojny". |
Toudisław napisał/a: |
Nowy zbiór felietonów. Ja się skuszę raczej |
Toudisław napisał/a: |
A tutaj moja opinia o " Pani Dobrego Znaku " |
Ł napisał/a: |
Gratuluje obszernej recenzji na 3 strony, a tutaj moja, nieco krótsza bo tylko na 2: |
Spellsinger napisał/a: |
I tylko na 1,5 strony |
Toudisław napisał/a: |
Zresztą my z Ł odkryliśmy SF w Księdze całości. |
Wydawnictwo MAG napisał/a: |
Autor zrezygnował całkowicie z pisania. Uznał, że nic już więcej nie napisze. Oznajmił to nam jako wydawcy osobiście, mimo naszych nalegań, że może jeszcze nie rezygnuj, powiedział, że jest świadom że nie ma weny twórczej i że uczciwiej będzie z jego strony jeśli przyzna przed sobą i swoimi fanami, że niestety, nie jest w stanie nic nowego napisać. |
MadMill napisał/a: |
W odniesieniu do? |
Romulus napisał/a: |
Albo inaczej, pretensjonalnie: wiedział, kiedy ze sceny zejść niepokonanym. |
Tomasz napisał/a: |
Klapa, ten cykl mi się ogromnie spodobał. Długo już czekam na zakończenie i ciągle miałem nadzieję. Może, jeśli Kres miał jakiś zarys fabuły to by się znalazł ktoś kto by to dokończył? |
AM napisał/a: |
Brandon Sanderson albo Przewodas . |
Mag_Droon napisał/a: | ||
|
AM napisał/a: | ||||
Byłoby to całkiem miłe urozmaicenie. |
AM napisał/a: |
Brandon Sanderson albo Przewodas . |
Tomasz napisał/a: | ||
Ja proponuję G.R.R. Martina. Jak Brodacz sobie coś innego napisze to może i "Grę o tron" pociągnie? |
MrSpellu napisał/a: |
Widzisz Max, dziwnie zaczynam przygodę z Kresem, bo Grombelardzką legendę czytałem jako pierwszą, następnie sięgnąłem po Panią dobrego znaku. Północna granicą i Króla bezmiarów dopiero teraz. Trochę niechronologicznie, ale nie zepsuło mi to lektury. |
Tixon napisał/a: |
i nie dziwi mnie porównywanie z Wegnerem) |
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
MORT napisał/a: |
Bóg wcale nie ma już monopolu na prawdę. Wręcz przeciwnie ;P |
Shadowmage napisał/a: |
Szczerze, to powiązania między Kresem a Wegnerem widzę tylko w opowiadaniach z "Północy", a i to za sprawą bardziej scenerii niż czegoś więcej. |
MrSpellu napisał/a: | ||
No to zmieńmy też dewizę Bóg, Honor, Ojczyzna. |
Shadowmage napisał/a: |
Wyjątkowo zgadzam się ze Spellem |
ikuk napisał/a: |
Teraz przede mną Porzucone Królestwo i Tarcza Szereru, z opinii, które czytałam, wynika, że to będzie bardziej męczące niż PDZ ech. |
ikuk napisał/a: |
(nudyyy, choć może to dlatego, że przed powrotem do PDZ czytałam Czarną Kompanię |
Tomasz napisał/a: |
Taki pomysł mi się nasunął, że mógłby MAG kogoś namówić coby pogadał z Kres i dokończył to za niego. Tylko kto? Wegner jak swój cykl domknie? |
Stary Ork napisał/a: |
Na każde starcie Kres patrzy okiem może nie fachowca, ale przynajmniej zaawansowanego hobbysty |
Cytat: |
Brykalski: Żeby dobrze pisać, trzeba wiele czytać. Czy mógłbyś przybliżyć mi swoje preferencje czytelnicze?
Kres: Wiele czytać?... Znane jest powiedzenie, że pisarz powinien czytać wszystko - albo nic. Bliższa mi ta druga metoda. Lubię dobrą powieść historyczną, także awanturniczo-przygodową (gatunek już wymierający). Techno-thriller, dlaczego nie? Z fantastyki najbardziej science-fiction, ale w podgatunku space opera. Ulubiona książka? “Mistrz i Małgorzata” Bułhakowa, czyli jednak powieść fantastyczna.... Generalnie jednak, już od ładnych paru lat, czytuję niewiele beletrystyki. Głównie rzeczy popularno- i stricte naukowe, z zakresu historii a szczególnie historii wojskowości. |
toto napisał/a: |
To chyba Prawo sepów zostało rozwinięte w Grombelardzką legendę? Chyba moja ulubiona książka Kresa. Ale i tak polecam zacząć od Północnej granicy i Króla Bezmiarów, za legendę zabrać się jako trzecią. Ewentualnie wcześniej chwycić Piekło i szpadę, opowiadania z innego świata, ale też bardzo dobre. |
Spell napisał/a: |
IMO Pani dobrego znaku to Kres w szczytowej formie.
Najlepsza część cyklu. |
toto napisał/a: |
Nie znasz się. Najlepsze są Grombelardzka Legenda i Północna granica. Koty rulz. |
Spell napisał/a: |
Sam się nie znasz.
Od strony fabularnej, a także wykreowanych postaci Pani dobrego znaku jest najlepszą częścią cyklu. Zgodzę się, że Grombelardzka legenda ma ciekawszy klimat, ale bardziej od strony dekoracji. |
Shadowmage napisał/a: |
Wyjątkowo zgadzam się ze Spellem - najlesza "PDZ", na drugim miejscu "Król Bezmiarów". "GL" mnie strasznie wymęczyła, a "PG" trochę jeszcze wprawką zalatuje.
Na ocenę pewnie rzutuje fakt, że w momencie czytania "Księgi całości" byłem fanem pełnowymiarowych, tradycyjnych i grubych powieści. Swoją drogą czy nie uważacie, że zwraca się uwagę przede wszystkim na 4 pierwsze książki. W dyskusjach bardzo rzadko wymienia się "Tarczę Szerni" czy "Porzucone królestwo"? Nawet treści za bardzo nie pamiętam, mimo że czytałem je ze dwa lata po pierwszych czterech. |
Tomasz napisał/a: |
Chronologicznie za Szerer, czyli od "Północnej granicy" proponuję.
Potem "Król Bezmiarów" i dalej. |
Tixon napisał/a: |
Król bezmiarów to drewno. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Grombelardzka ma wadę konstrukcyjną. Koralikowość. Fabułę tworzą nanizane na sznurek opowiadania. |
Cytat: |
Imho Kres miał wizję fabularną po czym dokonstruował do niej rzeczywistość i nie wszystko mu perfekcyjnie wyszło |
Cytat: |
zanim wydał Grombelardzką legendę to było Prawo Sępów |
ASX76 napisał/a: |
Wydawnictwo Stalker Books wyda w maju cykl "Księga Całości" F. Kresa. 6 tomów w twardej oprawie. Jacyś chętni? |
ASX76 napisał/a: |
A ja sprzedałem to co miałem kilka lat temu.
Cena z pewnością będzie duża, zważywszy na wydawnictwo. |
Trojan napisał/a: |
rozumiem sentymenta do Kresa (sam mam) ale realnie to napisał on dwie dobre fantasy - Króla i LegendęG (wielokrotnie przerabianą). [Tu Fidel powie że Król też jest słaby...]
także... najlepiej jakby Kres sprzedał prawa do KC jakiejś firmie od gier. Bo świat całkiem fajny wystrugał (np. lepszy od Sapkowego). |
toto napisał/a: |
Stalker Books? To już nie ma wydawnictwa Solaris? |
utrivv napisał/a: |
300zł za 6 tomów to niby drogo? |
Fidel-F2 napisał/a: |
było ich trzech Wojtek, Czarek i Rychu Solarychu
został sam Wojtek |
ASX76 napisał/a: |
Od kilku(nastu) dni wiadomo, że FS wyda cykl Kresa w miękkiej oprawie. |
Cytat: |
W jakiej oprawie ukaże się cała seria?
Tego jeszcze nie wiemy i już wkrótce zaprosimy Was do głosowania w tej sprawie! |
Trojan napisał/a: |
odpuścić |
Benson napisał/a: |
Czy pozostałe tomy (oczywiście te już napisane) tworzą faktycznie jakąś całość, czy tez jest to zbiór nie związanych ze sobą historii w danym świecie? |
Trojan napisał/a: |
Pani DZ ?
hę ? przeleciałem ją i ledwie to zauważyłem. |
fdv napisał/a: | ||
Pytanie czy ona to zauważyła |
Benson napisał/a: |
Ok, dzięki za odpowiedzi. Król Bezmiarów zamówiony, potem się zobaczy. |
toto napisał/a: |
Co prawda po Legendzie czuć, że to opowiadania połączone w powieść, ale i tak z całej Księgi Całości najbardziej mi się podobała. |
Mamerkus napisał/a: |
Edit: Na stronie Kresa piszą "po zaciętej walce z chorobą", no to gdzie jest ta prawda? |
Cintryjka napisał/a: |
Redaktorka potwierdziła, że ostatni tom Księgi Całości zdążył skończyć. |
Cytat: |
Kochani, przychodzimy dzisiaj do Was z informacją trudną.
Od odejścia Feliksa W. Kresa wielokrotnie zadawaliście zasadne pytanie "co z Księgą Całości?". Dzisiaj możemy już z całą pewnością powiedzieć: "Szerń i Szerer. Zima przed burzą" będzie ostatnim wydanym przez nas tomem. Nie jest łatwo pogodzić się z faktem, że "Księga Całości" nigdy nie zostanie ukończona. Zwłaszcza, że powrót Mistrza do pisania tchnął nadzieję w serca wielu czytelników, którzy latami czekali na zamknięcie cyklu. W nasze serca również. Niestety, wobec niektórych wydarzeń wszyscy pozostajemy bezradni. To jest jedna z tych sytuacji. W listopadzie oddamy Wam tem "Szerń i Szerer. Zima przed burzą" - ostatnią książkę napisaną przez Feliksa W. Kresa. |
fdv napisał/a: |
A czy on dobrze pisze? Pytam bo jego nazwisko gdzieś mi tam migało że jest autorem, ale jakoś nigdy nie miałem okazji wziąć do ręki i spróbować, a też nie widziałem żeby go ktoś zachwalał więc i impulsu do podjęcia próby nie było. |
Cytat: |
Nadszedł ten czas, kiedy trzeba wszystko wyjaśnić. Jak zapewne wiecie na początku przyszłego roku wyjdzie Szerń i Szerer: Zima Przed Burzą - ostatnia książka napisana w całości przez Feliksa W. Kresa, mojego ukochanego autora, który odszedł przedwcześnie w roku 2022. Mistrz odszedł nie ukończywszy Księgi Całości, swego pomnikowego cyklu, jednak seria ta znajdzie zakończenie, dopełnienie. To niełatwe zadanie powierzono właśnie mnie. Zgodnie z wolą Anny, małżonki Witka (jak brzmiało prawdziwe imię Feliksa Kresa), i przy akceptacji i błogosławieństwie jego współpracowników, będę kończył Księgę Całości i piszę o tym wprost, publicznie, tutaj, za pozwoleniem Ani, po odbytej z nią dzisiaj długiej, ważnej rozmowie. Ania zwróciła się do mnie z tą kwestią już kilka miesięcy temu i jesteśmy od tamtej pory w stałym kontakcie, jednak wstrzymywaliśmy się z oficjalną deklaracją. Teraz jednak, wraz z nadchodzącą premierą pierwszej połowy ostatniego tomu, spekulacji, półprawd i nieprawd lata w eterze tyle, że zdecydowaliśmy się je ukrócić i powiedzieć to Wam już oficjalnie. Prace zaczynamy od przyszłego roku. Znamy zakończenie - Mistrz przekazał je krótko przed śmiercią. Dysponujemy też napoczętym tekstem drugiej połowy ostatniego tomu - moim zadaniem będzie wypełnienie wielkiej, białej plamy, w oparciu o wiedzę Anny, notatki, przekazy Mistrza, ale też np. rysunki, które zostały. Będzie to zadanie niełatwe i najważniejsze w moim literackim życiorysie, ale podjąłem się go z przekonaniem i mam zamiar wypełnić je, jak mawiają Amerykanie - to the best of my abilities. Mamy plan, mamy wizję, mamy strategię. Myślę, że będziecie z tego co szykujemy zadowoleni. Zaufajcie nam. Nie będę tu podawał żadnych konkretnych dat co i kiedy, bo to tytaniczne zadanie. Proszę Was jedynie o sporo cierpliwości i sporo wyrozumiałości. Tyle chcę przekazać teraz. Nie wiem czy będę w tej materii ujawniał coś więcej - praca nad tym tomem będzie wymagała skupienia i ciszy. Teraz więc chcę tylko uspokoić te osoby, które zastanawiają się czy poznamy zakończenie tej historii. Tak, poznamy. Czekajcie cierpliwie. |
Cytat: |
Prezentacja Redaktor Zarządzający w: Endgame Pracuje w: WSieci Historii Dziennikarz w: Gazeta Bankowa Redaktor w: wGospodarce.pl Poprzednie stanowisko: redaktor; w: wNas.pl Poprzednie stanowisko: Korespondent Zagraniczny; w: Stefczyk.info Pracował w: European Parliament Uczył się w Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni |