Zaginiona Biblioteka

Seriale - Dexter

MadMill - 2009-11-24, 10:11
: Temat postu: Dexter
Mamy emisję już 4. sezonu serialu o Dexterze Morgane, patologu krwi, który po godzinach jest seryjnym mordercą. Pierwsze 2 sezony trzymały w napięciu i były czymś zdecydowanie nowym jeśli chodzi o seriale. W trzecim Dexter się zmiękczył okropnie, stał się taką troszkę zagubioną owieczką, ale nowy sezon wynagradza nam słabszy trzeci sezon. Jest jeszcze lepiej niż w dwóch pierwszych sezonach.

Oglądacie? Jakie są wasze wrażenia z tego serialu?
MarcinusRomanus - 2009-11-24, 10:19
:
Oglądałem był emitowany na TVN. Jak dla mnie serial nie zły.I powiem szczerze, że masz rację z tym trzymaniem w napięciu. Do tego te jego chore zasady... "Nie zabija kobiet i dzieci". Oprócz tego sexowna pani policjant z miejsca pracy naszego mordercy.Czy ktoś wie kiedy będzie emitowany kolejny sezon na TVN? Najbardziej podobały mi się odcinki z... gościem od lodów, o ile dobrze pamiętam to chyba było coś takiego pod koniec sezonu...
MadMill - 2009-11-24, 10:26
:
MarcinusRomanus napisał/a:
"Nie zabija kobiet i dzieci".

Zabija kobiety, jego pierwszą ofiara była kobieta nawet.
Jachu - 2009-11-26, 21:07
:
Niedawno skończyłem oglądać trzecią serię. Nie da się ukryć, że był to najsłabszy sezon Dextera. Pomału będę się zabierał za oglądanie czwartej serii w jakimś wolnym tempie. Ten serial nie nadaje się za bardzo na hurtowe oglądanie. Jeden odcinek na tydzień to jest idealne rozwiązanie w tym przypadku ;) Ogólnie rzecz biorąc, aż tak zafascynowany tym serialem nie jestem. W zasadzie Dextera w ogóle nie umieszczam w rankingu swoich seriali. To taki serial, który sobie jest, fajnie się ogląda, a jak się skończy to niczego w moim życiu nie zabraknie :mrgreen:
kurrrak - 2009-11-27, 00:11
:
Też uważam, że 4ty sezon jest póki co lepszy od 2giego i 3ciego. Ostatnie odcinki wydają się wprowadzać nieco więcej chaosu, ale mi to nie przeszkadza.

SPOILER

Poza tym momentami robi się naprawdę strasznie, nie czułem jeszcze takiego dreszczu jak przy wizycie Dextera u rodziny mordercy podczas Dnia Dziękczynienia.
KONIEC SPOILERA

Wszystko wydaje się być nieźle porąbane, ale z korzyścią dla serialu.
Brzuzka - 2009-12-14, 21:34
:
finał miażdży, czytałem w necie że tak będzie i gdy Dex wrócił do domu myślałem że to bujdy na resorach ale się myliłem... MASAKRA! i czekam na więcej...
MadMill - 2009-12-14, 23:35
:
Ci ludzi co robią ten serial maja naryte w baniach strasznie. I sprawdziło się moje przypuszczenie, że 4. sezon będzie najlepszym ze wszystkich. :)
Brzuzka - 2010-01-09, 12:25
:
Dodam jeszcze od siebie że w święta zrobiłem sobie maraton trzech sezonów i wcale 3 nie jest najgorszy, nawet lepszy od drugiego wydawało by się... Tak naprawdę trudno stwierdzić bo we wszystkich są świetne wątki i te trochę gorsze, najlepszym osądem jest stwierdzenie że serial trzyma zaje**** wysoki i równy poziom.
Sammael - 2010-01-12, 03:59
:
Ech, ech, ten Dexter. Serial jest w porządku, ale nie rewelacyjny, nie zasługuje na taki poklask jaki otrzymuje. Jest wiele lepszych. Nadrobiłem sobie ostatnio sezon 4, bo po flakowatym 3 byłem zniechęcony. Jest lepiej, a zakończenie sugeruje że może być jeszcze lepiej.

Dex jest specyficzny, tzn. jakby nie z tej epoki, ma swoje spokojne, leniwe tempo, co dziś w erze niekończących się cliffhangerów jest rzadkością. To bardzo przyjemny przerywnik, dobry na relaks, uwielbiam Miami i ten klimat - a Dex oddaje go dobrze. Ogółem polecam, chociaż na kolana nie powala.
ASX76 - 2010-06-25, 13:59
:
4 sezon "Dextera" obejrzany. John Lithgow rewelacyjny w roli zabójcy. Dex jak zwykle, również. I Rita... Vince Masuka - zgodnie z tradycją - rozbraja kwestiami o podłożu/zabarwieniu sexualnym, choć nie tylko... Śmiech ma tyż fajny. :))
Zakończenie mnie zszokowało. :shock: Jak oni mogli to zrobić... :-(
Takie rozwiązanie podnosi wartość serialu, natomiast może wyrządzić szkodę psychice widza.
Jeszcze zbieram szczękę z podłogi... ;) Będzie mi jej brakowało. Nie szczęki... ;) :cry:
ASX76 - 2010-10-18, 13:04
:
Początek piątego sezonu, z oczywistego względu, strasznie dołujący. Oglądałem ze ściśniętym gardziołkiem i łezkami w oczkach. Świetny odcinek.
Quaoar - 2010-11-06, 14:37
:
ASX76 napisał/a:

Zakończenie mnie zszokowało. :shock: Jak oni mogli to zrobić... :-(
Takie rozwiązanie podnosi wartość serialu, natomiast może wyrządzić szkodę psychice widza.
Jeszcze zbieram szczękę z podłogi... ;) Będzie mi jej brakowało. Nie szczęki... ;) :cry:


Ja rowniez bylem w szoku, ale jak sie teraz okazuje to serialowi takie zakonczenie IMO nie wyszlo na dobre.
5 sezon - na razie ot taki sobie, rzeklbym "letni" (choc najnowszy 6 odcinek byl calkiem niezly). Mam nadzieje, ze od tego momentu serial wreszcie nabierze wlasciwego tempa, bo w koncu COS sie zaczyna dziac. Gdzies czytalem taka opinie, ze "mialo byc zabijanie, a jest wenezuelska telenowela" //kas

Masuka znowu rzadzi, to co odstawil na miejscu zbrodni to mistrzostwo swiata :mrgreen:
ASX76 - 2010-11-07, 07:58
:
Począwszy od trzeciego sezonu, odnoszę wrażenie, że "Dexter" najlepszy okres ma za sobą. Pierwszy, a zwłaszcza drugi sezon były znakomite, później poziom zaczął opadać.
Piąty sezon śledzę na bieżąco i przyznać muszę, że tak słabo, to jeszcze nie było. W piątym odcinku twórcy wreszcie "przypomnieli" sobie o Masuce (ten śmiech i poczucie humoru... :mrgreen: ), co nieco poratowało epizod, ale... to o wiele za mało. Gdzie się podziały fajne postacie z poprzednich sezonów? Bohaterowie jakby ci sami, lecz nie tacy sami. Porobiły się cienie/wydmuszki, które miast interesować, częściej irytują.
ASX76 - 2010-11-09, 10:46
:
Szósty epizod piątego sezonu okazał się bardzo dobry. Było w nim wszystko to, co trzeba! Występ Masuki tyż pikny! :)
Quaoar - 2010-11-09, 21:15
:
Jestem właśnie po siódmym odcinku. Ot taki sobie. Ani ziębi ani grzeje co troche martwi. Mdławy początek za to końcówka przyzwoita. No i powoli jako, że jeszcze 5 odcinków do końca to zaczyna się wszystko rozjaśniać. Ciekawe czy będzie kolejny sezon? Wiadomo coś już na ten temat?

Aha

Spoiler

Od początku czułem przy okazji pierwszego spotkania z Boydem Fowlerem, że Pan "Weź-To" ma coś za uszami w sprawie beczek.
ASX76 - 2010-11-10, 21:08
:
Moim zdaniem siódmy odcinek był dobry. Komentarz Lumen na temat zdjęcia Masuki - bezcenny. :-)

Harrisonek szybko rozwija się we właściwym kierunku. Jak to mówią: "niedaleko spada jabłko od jabłoni". :-P

Nie trafiłem na żadne wieści o zagrożeniu produkcji zamknięciem, więc można spać spokojnie. ;)
Quaoar - 2010-11-20, 21:12
:
ASX76 napisał/a:
Nie trafiłem na żadne wieści o zagrożeniu produkcji zamknięciem, więc można spać spokojnie. ;)


W sumie nie wiem czy to dobrze czy źle. Dextera ogląda z tego co widzę na Wikipedii niecałe 2 mln ludzi, to troszkę mało. Dodatkowo ten sezon raczej nie rzuca na kolana, co jak sądzę może doprowadzić w najbliższym czasie do jakichś decyzji, nie koniecznie dla nas optymistycznych. Co prawda zostały jeszcze 4 odcinki i jak myślę sezon ten będzie się musiał kończyć jakimś potężnym cliffhangerem.

Najnowszy odcinek - moim zdaniem taki sobie. Masuki wogóle nie było widać (chyba, że się mylę :roll: ) Podoba mi się rozwijająca się relacja między Lum a Dexem. Ciekawie wygląda też ten Chase i jego "nauka" w odniesieniu do pierwotnego "ja" Dexa. Po drugie Dexterowi grozi poważna możliwość wykrycia i jak się domyślam ktoś (Liddy albo Quinn może dwoje naraz :mrgreen: ) będzie musiał zginąć.
ASX76 - 2010-11-21, 19:43
:
Moim zdaniem ósmy odcinek był fajny. Im dalej, tym ciekawiej. :-) Cwana bestia z tego "Robocopa". ;)
ASX76 - 2010-12-02, 14:33
:
Quaoar napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Nie trafiłem na żadne wieści o zagrożeniu produkcji zamknięciem, więc można spać spokojnie. ;)


W sumie nie wiem czy to dobrze czy źle. Dextera ogląda z tego co widzę na Wikipedii niecałe 2 mln ludzi, to troszkę mało. Dodatkowo ten sezon raczej nie rzuca na kolana, co jak sądzę może doprowadzić w najbliższym czasie do jakichś decyzji, nie koniecznie dla nas optymistycznych.


Myślę, że to powinno Cię przekonać... Proszę uważnie przeczytać i więcej nie pisać, że ponad 2 mln widzów jak na tę stację to mało:
http://www.popcorner.pl/p..._potem____.html


P.S. Jeśli ASX o czymś nie wie, to znaczy że to nie istnieje/nie ma miejsca... ;)
Quaoar - 2010-12-02, 22:48
:
Wiem już wiem czytałem dzisiaj na hataku. Dla mnie to wiadomość dnia 8) Co do liczby widzów to przyznaję nie wziąłem tego pod uwagę (czytaj nie wiedziałem), że Showtime to taka mała stacja. Jestem przyzwyczajony do znacznie większych liczb (aka Lost :mrgreen: ).
Jestem tym faktem również nieco zaskoczony, bo generalnie kiepskie były początki tego sezonu, za to końcowe odcinki są bomba!
ASX76 - 2010-12-03, 07:44
:
Rzeczywiście, kilka ostatnich odcinków "Dextera" stoi na dobrym poziomie. Co prawda nie dorównują klasą drugiemu sezonowi (najlepszemu), ani pierwszemu, ale i tak zapewniają fajną rozrywkę. Jordan Chase sprawia wrażenie groźnego przeciwnika. :-) Najbardziej brakuje mi Rity. :cry: Quinn coś podejrzanie szybko odpuścił Dexterowi, powinno go przynajmniej zastanowić, co też Dex wyrzucał w czarnych workach ciemną nocą... Absolutnie "nie kupuję" wytłumaczenia, że robi to ze względu na Deb... :-P
Ponadto ciekawe, co wreszcie zrobi "Robocop"... ;)
Shadowmage - 2012-01-15, 20:45
:
Dextera oglądam od jakiegoś czasu, całkiem nieźle się przy tym bawimy w domu Ostatnio napisałem wrażenia z czwartego sezonu: http://shadowmage.nast.pl/2012/01/dexter-sezon-4/ - podobno ten sezon miał być najlepszy jak do tej pory, ale mnie chyba drugi najbardziej przekonuje.
ASX76 - 2012-01-15, 20:49
:
IV najlepszy? Według kogo? :lol:

Jasna sprawa, że II seria była the best! :-)
Shadowmage - 2012-01-15, 21:03
:
Według osób innych niż ASX, podobno są takie :D
ASX76 - 2012-01-15, 21:08
:
Shadowmage napisał/a:
Według osób innych niż ASX, podobno są takie :D


Spójrzmy prawdzie w oczy - IV sezon zyskał przede wszystkim na zaskakującym zakończeniu - wcześniej było średnio. W przypadku serialu liczącego tyle odcinków/serii, to jednak zdecydowanie za mało. W drugim sezonie emocji było o wiele więcej.
ASX76 - 2012-10-10, 20:56
:
Dexter 7x02 - kolejny fajny odcinek. Czyżby zapowiadał się najlepszy sezon od czasów drugiej serii? //mysli
Shadowmage - 2012-10-10, 21:31
:
Jak na razie jest najgroszy, chociaż S07e02 lepszy od premierowego. Chociaż niewiele.
Sammael - 2012-10-10, 21:32
:
Jan na razie, S7 miazga. Nie mogę się doczekać następnych odcinków.
Shadowmage - 2012-10-10, 22:00
:
Miazga? Szczerze powiedziawszy to Deb jest zupełnie niewiarygodna, Dexter zachowuje się, jakby nic się nie stało, a do tego jeszcze nie rozpędzono wątku kryminalnego. Na razie jest nudno i miało wiarygodnie (a pierwszy odcinek to wręcz komedia, nawet przy przymykaniu oka, jak to zwykle się robi w takich wypadkach).
ASX76 - 2012-10-24, 22:07
:
Sammael napisał/a:
Jan na razie, S7 miazga. Nie mogę się doczekać następnych odcinków.


Miazga to zbyt dosadne określenie, niemniej po czterech odcinkach podtrzymuję opinię, że jak na razie jest to najlepszy sezon od czasów drugiej serii. :-)
Sammael - 2012-10-24, 22:16
:
Nie zbyt dosadne, po 4 odcinkach: bardzo, bardzo mi się podoba. Tylko też nie uważam żeby poprzednie sezony były słabe, jedynie 3 odstaje od reszty poziomem. Chcę więcej! //pisowcy
Shadowmage - 2012-10-25, 09:29
:
Na razie bardzo słaby sezon, chociaż jest lepiej niż po pierwszym odcinku (na razie najlepszy 3). Debra mało wiarygodna, wątki na razie słabo się rozkręcają. Jedynie bad guy mi się coraz bardziej podoba :)
ASX76 - 2012-10-25, 16:49
:
Shadowmage napisał/a:
Jedynie bad guy mi się coraz bardziej podoba :)


Dexter czy Tytus Pullo? ;)
Shadowmage - 2012-10-25, 17:33
:
Dexter jest bohaterem pozytywnym :P
ASX76 - 2012-10-25, 18:05
:
Shadowmage napisał/a:
Dexter jest bohaterem pozytywnym :P


Seryjny morderca pozytywnym bohaterem? Wymiar sprawiedliwości ma diametralnie inne zdanie na ten temat.
Ponadto, jaki z niego "pozytyw", skoro i zdarzało mu się wykańczać dobrych ludzi, hę? :-P
Shadowmage - 2012-10-25, 18:15
:
Już naprawiam błąd i ponownie zaznaczam Cię jako ignorowanego, bo widzę, że nadal się z Tobą nie da dyskutować :P
ASX76 - 2012-12-05, 21:32
:
Rozwiązanie wątku z Tytusem Pullo żenujące do potęgi entej. :-x

Od bodaj trzech odcinków (wliczając aktualny) mamy do czynienia z wyraźnym spadkiem sensu.