Zaginiona Biblioteka

Sport - Vancouver 2010

Zielony Paw - 2010-02-11, 15:57
: Temat postu: Vancouver 2010
Już jutro rozpoczynają się Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Vancouver.

Jak oceniacie szanse Polaków?
Kto zajmie pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej?
Jakie zimowe dyscypliny najbardziej Was interesują?
Które zmagania będziecie śledzić, mimo braku polskich reprezentantów?
toto - 2010-02-11, 16:09
:
Zielony Paw napisał/a:
Kto zajmie pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej?
USA
Zielony Paw napisał/a:
Jakie zimowe dyscypliny najbardziej Was interesują?
Hokej
Zielony Paw napisał/a:
Które zmagania będziecie śledzić, mimo braku polskich reprezentantów?
Hokej
MadMill - 2010-02-11, 16:23
:
toto napisał/a:
USA

o_O chyba pomyliłeś Olimpiady.
Pierwsze miejsce zajmie Norwegia lub Niemcy, może Rosjanie się podłączą, w końcu te wszystkie tańce na lodzie itd :P

Ja czekam na zmagania czajników, Ten sport jest fascynujący i piszę to bez cienia ironii. Serio, serio!

Uwielbiam patrzeć na biatlon także, no i kibicowanie naszym. I Małyszowi, i Kowalczyk, i Sikorze. Oraz reszcie skazywanej na los statystów. Liczę że zdobędziemy więcej medali niż na poprzednich IO razem wziętych, tak koło 10 ;)
MarcinusRomanus - 2010-02-11, 16:37
:
1.Co do szans Polaków... To myślę że o medale powinien się pokusić Małysz, Sikora no i może z małymi problemami Kowalczyk...

2.Co do pierwszego miejsca jeśli chodzi o medale:

-USA albo ktoś z Europy

3.Które dyscypliny mnie interesują najbardziej?

Hokej, Snowboard

4.Oczywiście dyscypliny bez Polaków które będę śledzić to:
Hokej...
Tigana - 2010-02-11, 16:55
: Temat postu: Re: Vancouver 2010
Zielony Paw napisał/a:
Jak oceniacie szanse Polaków?


Kowalczyk ma teoretycznie szanse w każdym biegu - ponoć im dłuższy dystans tym większe. Liczę na jedno "złoto" (30 km) i jeszcze jeden medal gorszego kruszcu. Dla Małysza każdy medal będzie sukcesem - niestety szansę na "złoto" ma małe. Chociaż kto wie. Sikora - osobiście za bardzo na niego nie liczę - gdyby to był ubiegły sezon to i owszem , ale teraz to mamy z ciągłym szukaniem formy. Czy ktoś jeszcze/ W teorii Ligocka(snowboard) (brązowy medal MŚ w 2009), ponoć szansę ma , któryś z panczen -istów -istek). Sporo mówi się o medalowych szansach drużyn skoczków i sztafecie biatlonowej pań - ale ja w to wątpię.

Zielony Paw napisał/a:
Kto zajmie pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej?

Norwedzy, Niemcy albo Rosja.

Zielony Paw napisał/a:
Jakie zimowe dyscypliny najbardziej Was interesują?

Szczerze? Żaden. Pewnie popatrzę na skoki, może biegi, ale specjalnie sie nie emocjonuje. A hokeju nie lubię.

Zielony Paw napisał/a:
Które zmagania będziecie śledzić, mimo braku polskich reprezentantów?

Nic. Zimowe IO mnie nudzą. No chyba żeby bobslej (Odpukać w niemalowane) wypadł z rynny.
toto - 2010-02-11, 16:57
:
MadMill napisał/a:
o_O chyba pomyliłeś Olimpiady.

Klasyfikacja wszech czasów http://www.sport.pl/vancouver2010/0,103450.html

Turyn - http://pl.wikipedia.org/w...limpijskie_2006

Salt Lake City - http://pl.wikipedia.org/w...limpijskie_2002

Nagano - http://pl.wikipedia.org/w...limpijskie_1998

Widać wyraźny postęp.

Tak źle nie wypadają. Fakt, do Niemiec i Norwegii im brakuje (do Norwegów ostatnio nie tak bardzo), ale myślę, że mogą wygrać klasyfikację końcową. Rosja moim zdaniem nie ma wielkich szans. Poza łyżwiarzami figurowymi zbyt wielu medalowych szans im nie daję. Jeszcze hokej, coś w biegach.

Norwegowie. Fakt, jeśli biatlon i biegi im wypalą, zgarną bardzo dużo medali. Ale może Sikora i Kowalczyk się postarają, żeby kilka krążków im nie przypadło. ;)Plus może coś w narciarstwie alpejskim im wpadnie (niekoniecznie złoto). I są jeszcze skoki, gdzie jakiś medal może im wpaść.

O, MadMill przypomniał o szorowaniu szczotką przed kamieniem. Jakie emocje towarzyszą tej dyscyplinie!
Romulus - 2010-02-11, 17:03
: Temat postu: Re: Vancouver 2010
Zielony Paw napisał/a:
Jak oceniacie szanse Polaków?

Mam je w nosie
Cytat:
Kto zajmie pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej?

Chiny
Cytat:
Jakie zimowe dyscypliny najbardziej Was interesują?

Żadne
Cytat:
Które zmagania będziecie śledzić, mimo braku polskich reprezentantów?

Żadnych bo to strata czasu.
MadMill - 2010-02-11, 17:10
:
toto napisał/a:
Widać wyraźny postęp.

OK, ale pierwszego miejsca nie będą mieli. A dzisiaj słyszałem, że Kanadyjczycy swoja szanse szacują na 30 krążków, czyli może gospodarze są świetnie przygotowani?
toto napisał/a:
O, MadMill przypomniał o szorowaniu szczotką przed kamieniem. Jakie emocje towarzyszą tej dyscyplinie!

I to wielkie, ja to rzucam takim mięsem w telewizor, że nie mogą mnie w domu znieść. A wydawałoby się, że taki spokojny to sport :P
toto - 2010-02-11, 17:16
:
MadMill napisał/a:
OK, ale pierwszego miejsca nie będą mieli.
Zobaczymy ;)
MadMill napisał/a:
I to wielkie, ja to rzucam takim mięsem w telewizor, że nie mogą mnie w domu znieść.
Zwierzę :mrgreen:
MadMill napisał/a:
A wydawałoby się, że taki spokojny to sport :P
Tutaj liczy się doświadczenie i siła spokoju.
Beata - 2010-02-11, 18:19
:
Jestem zupełnie spokojna o medale Justyny Kowalczyk. Przyzwyczaiła mnie, że wygrywa z tak dużą przewagą, że luzik. No, może będę się emocjonować przy sprintach, bo to jednak loteria.

A Mad ma rację - czajniki na lodzie to super emocjonujący sport. Serio, serio. Wciągnęłam się w kibicowanie podczas ostatniej olimpiady (jakoś tak samo mi się trafiało na transmisje) i złapałam się na tym, że wstrzymuję oddech, gdy oni tym kamieniem... ach, a najbardziej mi się podoba, jak omijają kamienie-strażników. Precyzyjnie, o włos. To jest kapitalne! :)
Jachu - 2010-02-11, 19:42
:
Hula zajął dziś pierwsze miejsce w skokach treningowych... Czyżby Huli znudziła się ksywka Hula-bula i poważnie zaczął traktować skoki? :P
Obym się mylił, ale znając życie może chłopaczyna nawet do 50 nie wejść, czego mu oczywiście nie życzę, bo jednak potrafił skoczyć dwa równe i co ważniejsze dalekie skoki. Mimo wszystko były to tylko treningi, a dopiero w konkursie zobaczymy w jakimś tam stopniu jak rozkładają się siły...

Podium: Hula, Ammann, Małysz brzmi obiecująco, jednakże gorąco kibicuje boskiemu motylowi z wąsami by zajął pierwsze miejsce i zdobył upragniony złoty medal ;)
toto - 2010-02-11, 19:50
:
Martinus Jachus napisał/a:
Hula zajął dziś pierwsze miejsce w skokach treningowych... Czyżby Huli znudziła się ksywka Hula-bula i poważnie zaczął traktować skoki?
Chyba czytasz tylko nagłówki newsów na portalach ;)
Jachu - 2010-02-11, 19:56
:
toto napisał/a:
Martinus Jachus napisał/a:
Hula zajął dziś pierwsze miejsce w skokach treningowych... Czyżby Huli znudziła się ksywka Hula-bula i poważnie zaczął traktować skoki?
Chyba czytasz tylko nagłówki newsów na portalach ;)
Przyznaję się bez bicia, że w dniu dzisiejszym miałem trochę problemów, kłopotów i zamieszania... więc faktycznie nie wgłębiałem się w treść artykułów, a tylko rzuciłem okiem na nagłówki.
Sorki :)
toto - 2010-02-11, 21:12
:
Ech, można powiedzieć, że najciekawsza dyscypliny igrzysk startują we wtorek. Kto układał terminarz?
Tanit - 2010-02-13, 00:02
:
Sporty zimowe, olimpiady, mistrzostwa - zawsze i tylko łyżwiarstwo figurowe :mrgreen:
zwłaszcza solistów ^___^
Tigana - 2010-02-13, 13:21
:
Dzisiaj o 18.30 zacznie sie konkurs skoków na średniej skoczni - oj będzie sie działo. Małysz ma spore szanse na medal, ale to samo może powiedzieć jeszcze z 10 skoczków. Najbardziej obawiam się żeby nasz zawodnik nie zawalił lądowania, bo jak pokazują wczorajsze kwalifikacje zeskok jest dość trudny. Liczę też, ze z dobrej strony pokaże się reszta naszych skoczków - liczę, ze wszystkich zobaczymy w Ii serii, a może i w "piętnastce".
Jachu - 2010-02-13, 20:38
:
I Adam ma srebrny medal :mrgreen: Brawo, brawo!
toto - 2010-02-13, 20:40
:
To teraz należy życzyć mu złota na dużej skoczni, bo po to tu przyjechał.
MadJack - 2010-02-13, 20:44
:
Pokazał, że jego tymczsowy spadek formy nie był do końca jego winą i że naprawdę potrafi pracować :) Brawo, brawo :D
Tigana - 2010-02-13, 21:42
:
//kas //piwo //cheerleader Super. Osiem lat temu Małysz stracił dwa złote medale, dzisiaj wygrał srebro. I nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. BRAWO!!!!!!!!!!!!!!
Zielony Paw - 2010-02-13, 23:45
:
BRAWO ADAM!!
Małysz pokazał klasę i to na co go stać. Doskonale! Jest srebro, jest pięknie.

//cheerleader //cheerleader //cheerleader

Tym samym rozbudził nasze apetyty na kolejny medal, tym razem na dużej skoczni. Pozostali Polacy niestety zawiedli, ale miejmy nadzieję, że i oni jeszcze nas pozytywnie zaskoczą. ;)
Jachu - 2010-02-14, 08:58
:
Tigana napisał/a:
Osiem lat temu Małysz stracił dwa złote medale, dzisiaj wygrał srebro.
To srebro jest jak złoto :mrgreen: Ale jestem szczęśliwy :) Simon Amman był poza zasięgiem...

Nie wiem, czy to nie największy polski sportowiec wszechczasów. O złoto olimpijskie na dużej skocznie będzie ciężko, ale wszystko jest możliwe, tym bardziej, że widzę rezerwy. Tak jak Schlierenzauer wyraźnie spóźnił pierwszy skok, tak wydaje mi się że Małysz wyraźnie spóźnił drugi. Tak to wyglądało na telewizyjnej powtórce, ale mogę się mylić. W pierwszym skoku też było coś nie tak, co było widać po minie Lepistoe i po samej minie Małysza. Broń Boże mu tego nie wypominam, tylko pokazuje, że może być jeszcze lepiej, że złoto jest blisko. Ale jeśli złotego medalu nie będzie, to nic się nie stanie... Brąz też będzie super wiadomością :mrgreen:
gelaZz - 2010-02-14, 16:35
:
Kto jak kto, ale Małysz to jest klasa. Jako sportowiec osiągnął bardzo wiele, w Polsce stał się postacią kultową a mimo to pozostał sobą. Sodówa nie uderzyła mu do głowy i właśnie za to go cenię.

Dobry początek igrzysk, czekam na kolejne medale :-)
Beata - 2010-02-15, 19:51
:
Ech, szkoda. Justyna Kowalczyk "tylko" piąta na 10 km. Ale to nie koniec olimpiady - jeszcze są inne dystanse. :)
salat - 2010-02-15, 20:03
:
Nie ma co narzekać, będzie złoto ;]
Tigana - 2010-02-15, 23:19
:
Wedle słów Justyny i jej trenera był to dystans na przetarcie, na którym nie miała zdobyć medalu. Mam tylko nadzieje, ze budowanie formy poprzez starty na wszystkich możliwych zawodach nie okaże sie chybiony. te panie, które dzisiaj zgarnęły medale odpuściły dużą część sezonu przygotowując się tylko i wyłącznie do olimpiady. Zobaczymy co będzie pojutrze.
You Know My Name - 2010-02-16, 09:39
:
Będzie bieg stylem klasycznym będzie lepiej. Zresztą Kowalczyk jest mocniejsza na dłuższych dystansach.
Czy nadal najdłuższe biegi (30km pań i 50km panów) są rozstrzygane naprzemiennie co osiem lat klasyk i co osiem lat łyżwa?
Tanit - 2010-02-17, 10:07
:
Łyżewki program krótki solistów (ehh... aż miło było patrzeć *.*). Przyznam, że jestem zawiedziona i zaskoczona zarazem. Upatrzyłam sobie nowego idola z ameryki co gryzie pięty Pluszczence. Mistrz Joubert wylądował 2x na lodzie i zajął 18 miejsce. Ale jestem zawiedziona naszym polskim łyżwiarzem Przemysławem Domańskim. Trzeci od końca, nie zakwalifikował się nawet do programu dowolnego :-| Szkoda, bo zazwyczaj plasował się w pierwszej dwudziestce... takie małe rozczarowanie.
No i japońców cała trójka w pierwszej 10... albo i 5 nie pamiętam o_O

Jestem ciekawa jak Kowalczyk pobiegnie, nie powiem, liczę na dobry wynik i podium o.o
Beata - 2010-02-17, 22:57
:
Brawa dla Justyny! :uaaa: Z jej sreberka cieszę się, jakby żółte było! //cheerleader
Tigana - 2010-02-17, 23:19
:
Sreberko mamy teraz na złotko czekamy //kas //piwo //cheerleader Olbrzymi sukces, ale nie byłbym Polakiem, gdybym troszkę nie pomarudził - złoto było w zasięgu nart. Zadecydował chyba ostatni zakręt, na którym Norweżka wyprzedziła naszą Justysię. Nic to - jeszcze dwa biegi i dwie realne szanse na medal.
Toudisław - 2010-02-17, 23:23
:
Będą jeszcze 2 złota ;) i 3 Małysza :)
Shadowmage - 2010-02-18, 08:44
:
IMO nawet bez błędu pewnie by nie wygrała - Norweżka jej odjechała na finiszu znacząco, więc prawdopodobnie i tak by ją przegoniła.
MadMill - 2010-02-18, 08:49
:
Gdyby, gdyby, na pewno, sratatata...

Mogło być tak, że Kowalczyk pojechałaby ostrzej wiraż i zaliczyła by glebę, medalu by nie było.
Mogło być tak, że Kowalczyk pojechałaby ostrzej wiraż i zajeżdżając Norweżce drogę zmusiłaby ją do bardziej ryzykownego zjazdu i tamta by wypadła z trasy.
Mogło być tak, że Kowalczyk pojechałaby ostrzej wiraż i Bjørgen by straciła wiarę w to, że może wygrać widząc wciąż przed sobą Justynę.

Chyba napisze alternatywną historię ZIO, może mnie ktoś wyda?

Po pierwsza sama Kowalczyk przyznała, że popełniła masę błędów, jakby ich nie było byłaby pierwsza, a drugie miejsce to przecież przegrana. Inna sprawa, że to jest jej największy sukces i pewnie ona sama jak i większość z kibiców jest zadowolona i to bardzo, w tym ja ;)

Edit: Jakby Sikora w biegu na dochodzenie miał 0 pudeł, to byłby na pudle i to byłby wyczyn dopiero, ale jakoś mu śrut znosi cały czas. :P
gelaZz - 2010-02-18, 09:02
:
Świetna postawa Justyny Kowalczyk, czekam teraz na jej koronna konkurencje a mianowicie 30 km stylem klasycznym :) wielkie brawa nalezą się także Słowence Majdic, która miała wypadek na treningu a mimo to zdobyła brązowy medal. Ambicja i chart ducha godne wielkiego sportowca. Liczę na kolejne medale Justyny i Adama na dużej skoczni. Może ktoś jeszcze wzniesie sie na wyżyny i da nam powód do radości Sikora? drużyna skoczków?
MadMill - 2010-02-18, 09:16
:
Raczej drużyna biatlonistek. Jak pobiegną na maksa i dopisze troszkę szczęścia mogą stanąć na podium. Moją bardzo udany ten sezon jeśli chodzi o sztafetę.
Shadowmage - 2010-02-18, 09:18
:
Mad, z taką postawą to chyba tylko powinniśmy pisać komentarze w stylu: "Srebro". i tyle :) Spekulacje i gdybania są integralną częścią emocji sportowych.
Zresztą sam własnie spekulujesz ;p
You Know My Name - 2010-02-18, 09:27
:
My tu sobie pitu pitu a wczorajszy dzień spowodował, że są to najlepsze ZIO od bardzo dawna. Już dwa srebra. Cztery i osiem lat temu były tylko srebro i brąz. O tym co było jeszcze wcześniej to już lepiej nie pamiętać. Dwa kolejne medale są bardzo prawdopodobne a trzeci (Małysza) całkiem możliwy.
Cieszmy się.
MadMill - 2010-02-18, 09:39
:
Shadow napisał/a:
Zresztą sam własnie spekulujesz ;p

A Ligocki byłby mistrzem świata jakby reszta nie umiała jeździć na desce. W ogóle to zazwyczaj tak bywa, że jak ktoś się strasznie ciśnie przez duża imprezą to potem mu nie wychodzi. Drugie IO z rzędu i nie przechodzi pierwszej rundy. Jodko chociaż walczył do ostatniego metra, a Ligocki na pierwszym zakręcie się wyłożył.

I to drugie IO w historii. No bo złoto Fortuny jednak wciąż pokazuje, że Sapporo było najlepsze. Mamy nadzieję również dzisiaj, Ligocka przecież umie jeździć na desce. Może jej się uda. Chociaż z tym to jak z jazdą figurową.

Dziś Biatlon i wcale nie jest powiedziane, że nie będzie medali. Jak Sikora, ale też nasze biatlonistki będą strzelać bezbłędnie to wszystko się może zdarzyć. Ja i tak będę oglądał, bo to obok curlingu moja ulubiona zimowa konkurencja xD
You Know My Name - 2010-02-18, 10:06
:
Ja preferuję curling i biegi narciarskie, oczywiście dłuższe dystansy. Szczególnie męskie 50km robi wrażenie. Tam się dzieje! Biathlon też da się oglądać.
Ze zdziwieniem patrzę natomiast na hokej, dwunastu gości usilnie stara się sobie zrobić krzywdę i to w imię ducha olimpizmu... Kaszanka.
Shadowmage - 2010-02-18, 11:42
:
Uwielbiam hokej. Wspaniały, dynamiczny sport :)
Beata - 2010-02-18, 13:42
:
No to ja Was podziwiam. Serio, serio. Że wiecie, gdzie jest krążek. :P
Tigana - 2010-02-18, 13:51
:
Beata napisał/a:
No to ja Was podziwiam. Serio, serio. Że wiecie, gdzie jest krążek. :P

Dołączam się do wyrazów szacunku - hokej jest dla mnie zbyt szybki. Nie nadążam za graczami, a krążka nie widzę przez 90% gry. Wolę polo :P
MadMill - 2010-02-18, 13:51
:
Ta gra jest... najważniejsze to dobrze jeździć na łyżwach, a to robią najlepiej Amerykanie i Kanadyjczycy, a później lutować w stronę bramkarza, bo bramkę to nie bardzo widać :P

Jeszcze skicross jest fajny, lepszy niż snowcross :P
Tigana - 2010-02-18, 20:51
:
Kurcze zabrakło jednego celnego strzału, a medal byłby nasz. tak czy siak - pełen szacun dla naszych pań - świetne na strzelnicy, niezłe na trasie. Jeśli nie indywidualnie to może drużynowo?
Beata - 2010-02-18, 21:12
:
Tigana napisał/a:
Jeśli nie indywidualnie to może drużynowo?

Hmm... gdyby Magdalena Gwizdoń uplasowała się dziś w 30-tce, to byłabym pełna optymizmu. A tak... nie wiem. :-?
toto - 2010-02-18, 21:38
:
A dzisiaj z rana nasi południowi sąsiedzi mieli meczyk. Słowacy strzelali w kierunku bramki, a Czesi trafiali bramki i skończyło się 3:1 dla Czechów. W trzeciej tercji Czesi nie oddali praktycznie żadnego strzału w światło bramki, Słowacy mieli ich kilkanaście, ale i tak nic z tego nie wyszło. I mecz był o znośnej porze, 6. rano to nie 2. Można obejrzeć po tym, jak się wstanie wcześniej, a nie zarywając całą noc. To powiedziałem ja.
A biatlonistki, szacunek. Chyba nikt na nie nie stawiał, a tu miła niespodzianka. Niech Sikora bierze przykład z pań i nie pudłuje. Bo biegać potrafi.
Zielony Paw - 2010-02-19, 00:20
:
Na temat Justyny już wszystko napisaliście, więc nie będę niczego nowego wymyślał.
Po prostu: GRATULACJE, DZIĘKUJEMY ZA MEDAL! //cheerleader

Szkoda, że dzisiaj Tomasz Sikora pudłował. :-(
Paulina Ligocka mogła nam zrobić miłą niespodziankę, tymczasem zaliczyła dwa upadki i kończy olimpijską przygodę. Katarzyna Bachleda-Curuś i jej 31 miejsce. Odległa pozycja nie jest zaskoczeniem, ale mimo to (według komentatora, ja zbytnio na łyżwach się nie znam) czas był bardzo fatalny. Oby kolejne dni były bardziej owocne...
Shadowmage - 2010-02-19, 08:14
:
Ci nasi snowboardziści to w ogóle tacy olimpijscy turyści - mam wrażenie, że co cztery lata niby jakieś szanse mają, a kończy się blamażem.
You Know My Name - 2010-02-19, 09:59
:
Ciekaw jestem na czym te szanse opierają. Jeszcze 8-10 lat temu słyszało się dosyć często o jakichś wygranych zawodach, ale ostatnio posucha. Talie same szanse jak oni to i Hula i Kot w skokach mają.
Myślenie życzeniowe się kłania.
A Sikora osiągnął wczoraj niezły wynik. Na miarę swych obecnych możliwości.
MadMill - 2010-02-19, 10:23
:
Zielony Paw napisał/a:
Katarzyna Bachleda-Curuś i jej 31 miejsce. Odległa pozycja nie jest zaskoczeniem, ale mimo to (według komentatora, ja zbytnio na łyżwach się nie znam) czas był bardzo fatalny.

Z czasem sprzed 4 lat, zostałaby mistrzynią olimpijską. Oczywiście ten tor jest niżej położony niż w Turynie, a więc słabsze są czasy. Tylko, że w Turynie miała 8. miejsce, a 31. to ja nie patrzeć poprawą nie jest. Nasi panczeniści wg mnie zaliczyli największy blamaż na olimpiadzie.

Co do biatlonistek to szkoda, że nie ma medalu bo było blisko. Cieszy jednak świetny występ, ale 4 lata temu jak Pałka była 5. też mówiło się, że to perspektywiczna zawodniczka, Gwizdoń stawała na podium pucharu świata. Jak zobaczę wyniki to uwierzę.

A Sikora się spalił psychicznie przy pierwszych strzelaniach. Miał pecha w sprincie, w pościgowym niewiele mógł zrobić, więc chciał tutaj zdobyć medal i jakby było czysto byłby mistrzem. Gdyby...

Mag_Droon napisał/a:
Ciekaw jestem na czym te szanse opierają. Jeszcze 8-10 lat temu słyszało się dosyć często o jakichś wygranych zawodach, ale ostatnio posucha.

Ligocka jest brązową medalistką MŚ sprzed 2 lat chyba, tylko nikt nie dodał, że amerykanie nie starują w takich zawodach.
Shadowmage - 2010-02-19, 11:59
:
Opierają się na dobrych chęciach dziennikarzy, przecież to jasne.
Tigana - 2010-02-19, 12:15
:
Ciekawe jak skończy się Ammangate?. Medalu ma na 100% nie zabiorą, ale nie wiadomo do będzie jutro. W gre wchodzi nawet wykluczenie z zawodów. Dobrze, ze to Austriacy, a nie nasi rozpętali tą aferę.
MadMill - 2010-02-19, 12:25
:
Tylko, że Hoffer się zbłaźnił tym. Tego faceta dawno powinno przy PŚ nie być. Nie odbiorą medalu, ale wiązania były nielegalne. Nic się nie stało na normalnej skoczny, ale na dużej już nie wystartuje. Bardzo fair to jest w stosunku do reszty. Jak już Amman skakał wcześniej i zdobył złoto na tych wiązaniach to powinien skakać w nich dalej, bo są w porządku w takim razie.
Tigana - 2010-02-19, 14:53
:
MadMill napisał/a:
Tylko, że Hoffer się zbłaźnił tym. Tego faceta dawno powinno przy PŚ nie być. Nie odbiorą medalu, ale wiązania były nielegalne.

Skargi można wnosić do 15 minut od konkursu. Dziwi postawa Austriaków jak wiedzieli o wszystkim od dawno to czemu nie interweniowali? Pewnie liczyli, ze ich chłopcy wygrają i olali sprawę. Według mnie tio teraz robia burzę w szklance wody i chcą tylko Ammana zdenerwować licząc, że albo zmieni narty albo odpuści konkurs. W drugim wypadku szanse Szwajcara nieco maleją, bo nie łatwo jest zmienić sprzęt z dnia na dzień.
You Know My Name - 2010-02-19, 22:24
:
Zmieniły narty. Rywalki są szalenie mocne. Zobaczymy co będzie dalej.
Beata - 2010-02-19, 22:47
:
Brąz dla Justyny. //cheerleader Ale emocje! Do licha, nie wiedziałam, że tak długo można wytrzymać na bezdechu przed telewizorem! ;) Z podaniem wyniku fotofiniszu się organizatorzy nie śpieszyli - zupełnie jakby chcieli, żebym się udusiła!
You Know My Name - 2010-02-19, 22:50
:
Przeciwniczki pozwoliły dziś tylko na brąz. Na szczęście ostatni bieg (o honorowy tytuł królowej nart) będzie w całości stylem klasycznym, który naszej zawodniczce pasuje bardziej. Ale obawiam się że przy takiej formie Bjoergen Kowalczyk może walczyć tylko o srebro.
Tak czy inaczej gratulacje dla Justyny! Wyrównała osiągnięcie Małysza (2 srebra i brąz ZIO).
Tigana - 2010-02-19, 22:59
:
Beata napisał/a:
(...)organizatorzy nie śpieszyli - zupełnie jakby chcieli, żebym się udusiła!

Gołym okiem było widać, ze nasza Justyna była trzecia. Norweżka faktycznie dzisiaj była nie do pokonania - mam nadzieję, ze na 30 km rolę się odwrócą i to my będziemy cieszyć się ze złota. Jutro Małysz i też medal brązowy jest w jego zasięgu.
Jachu - 2010-02-19, 23:06
:
Brawo dla Justyny, jest kolejny medal i z tego trzeba się cieszyć, a nie utyskiwać, że nie zdobyła złota :) Miejmy nadzieję, że Justyna jeszcze zdobędzie kolejny medal... no i na Adama liczymy, że będzie chociaż brązowy medal :)
Beata - 2010-02-20, 22:31
:
Ha! Małysz znowu ma medalik. //cheerleader Wprawdzie nie udało się ze złotem, ale sreberko też jest ładne. :) Ciekawam, jakie miny mają teraz ci, co zakończenie kariery mu doradzali.
Ciekawostką jest fakt, że w obu dotychczasowych konkursach olimpijskich kolejność na podium była identyczna. Nie prowadzę żadnych statystyk, ale nie wydaje mi się, żeby to się już kiedyś zdarzyło.
You Know My Name - 2010-02-20, 22:32
:
Brawo!
Co za comeback! Po bezbarwnym poprzednim sezonie i poczatku bieżącego taka eksplozja formy, także psychicznej. Adam zdobył trzecią część wszystkich polskich medali ZIO.
Gratulacje!
Tigana - 2010-02-20, 22:33
:
Teraz Małysz odpuści trzy sezony, a potem zrobi skok na Soczi i w końcu zdobędzie złoto :P
Jachu - 2010-02-20, 22:36
:
Po raz kolejny szkoda że nie złoto, ale srebro jest na wagę złota. Amman był ponownie poza zasięgiem... Brawo Adam :mrgreen:
You Know My Name - 2010-02-20, 22:36
:
Wiesz Tigana, tak patrząc na formę Noriaki Kasai´ego to nie jest to takie niemożliwe.
Niech skacze ile chce. Za to wszystko co nam zapewnił ma moją wiarę w następne 4 lata.
Tigana - 2010-02-20, 22:42
:
Martinus Jachus napisał/a:
Po raz kolejny szkoda że nie złoto, ale srebro jest na wagę złota. Amman był ponownie poza zasięgiem...

"Z tobą przegrać to jak wygrać" - Małysz do Ammana ;)
Kurcze mamy najlepsze igrzyska w historii - i tylko jeden zgrzyt. Wszystkie medale (w tym i Sikory z Turynu) zdobyli zawodnicy samorodki, jedynacy, których sukcesy nie przekuwają się na sukcesy innych zawodników. Bądźmy szczerzy nie ma Adama, Tomka i Justyny + nie ma kogo wysłać na olimpiadę. No chyba, że biatlonistki.
Jachu - 2010-02-21, 08:51
:
Tigana napisał/a:
"Z tobą przegrać to jak wygrać" - Małysz do Ammana ;)
Cóż, Adam to klasa sama w sobie ;)

Tigana napisał/a:
Kurcze mamy najlepsze igrzyska w historii - i tylko jeden zgrzyt. Wszystkie medale (w tym i Sikory z Turynu) zdobyli zawodnicy samorodki, jedynacy, których sukcesy nie przekuwają się na sukcesy innych zawodników. Bądźmy szczerzy nie ma Adama, Tomka i Justyny + nie ma kogo wysłać na olimpiadę. No chyba, że biatlonistki.
Prawda. Wielka forma Małysza trwa od 2001 roku, więc już 9 lat. W tym czasie na fazie "Małyszomanii" skakać zaczęły setki dzieciaków... i co? Mamy średnio skaczącego Stocha i "przebłyski" Huli. Chyba trochę mało.
Ale to nawet nie jest problem tylko skoków narciarskich czy innych dyscyplin zimowych. Sukcesy nawet niezłego pokolenia polskich piłkarzy nożnych (awanse do MŚ i ME) nie przełożyły się na jakość następnych pokoleń... To chyba nasza polska specyfika.
gelaZz - 2010-02-21, 09:40
:
Juz to pisałem, ale cóż Małysz jest prawdziwy sportowiec i niesamowita osobowość. Jako jedyny Polak zdobył 4 medale na ZIO już za życia stał się legenda :-) mam nadzieje, że do Adama dołączy Justyna Kowalczyk i tez zdobędzie czwarty medal ZIO :-o

Do boju Poalcy ! :mrgreen:
Jachu - 2010-02-22, 21:52
:
Skoki narciarskie drużynowo nam nie wyszły. Polacy spisali się ogólnie rzecz biorąc słabo, jedynie Małysz nie zawiódł. Hula i Stoch słabsze skoki przeplatają z dobrymi. Szkoda, bo gdyby udało im się oddać dwa dobre skoki, wynik byłby o niebo lepszy, a tak... wyszło jak zawsze ;)
Tigana - 2010-02-22, 21:58
:
Martinus Jachus napisał/a:
Skoki narciarskie drużynowo nam nie wyszły.

Ja się tylko cieszę, że całe towarzystwo dpiero dzisiaj się rozskakało. Gdyby Austriacy, Niemcy czy Norwedzy skakali tak w konkursach indywidualnych to Małysz miałby duże problemy ze zdobyciem medali. Paradoksalnie - Małysz stracił złote medale na rzecz Ammana, ale dzięki Szwajcarowi był krótszy rozbieg co pomogło naszemu mistrzowi.
Zielony Paw - 2010-02-25, 23:03
:
To co nasza Justyna zrobiła w dzisiejszej sztafecie było niesamowite. :shock: Nie zdawałem sobie sprawy, że można odrobić takie zaległości w tak krótkim czasie. Brawo, oby to była dobra rozgrzewka przed 30 km techniką klasyczną. ;)
Tigana - 2010-02-25, 23:17
:
Zielony Paw napisał/a:
To co nasza Justyna zrobiła w dzisiejszej sztafecie było niesamowite. :shock: Nie zdawałem sobie sprawy, że można odrobić takie zaległości w tak krótkim czasie. Brawo, oby to była dobra rozgrzewka przed 30 km techniką klasyczną. ;)

Miała najlepszy czas ze wszystkich zawodniczek - kolejna Szwedka była o pół minuty gorsza. Inna sprawa, ze Norweżka na ostatniej zmianie nie musiała się śpieszyć. Słowa uznania należą się także pozostałym Polką, które pobiegły chyba najlepszy bieg w sezonie.
Nie pisałem wcześniej - brawa dla połowy sztafety w biathlonie - Cyl i Nowakowska pokazały, ze warto w nie inwestować - za to Pałka i Gwizdoń chyba powinny szykować się do emerytury.
toto - 2010-02-26, 21:45
:
USA-Finlandia 6:0 (w 13 minut). Masakra. Włączyłem mecz z drobnym opóźnieniem, było już trzy do zera (mecz ze Szwajcarią nieco zmylił). Pięć minut przed telewizorem, praktycznie po meczu. Statystyki fińskich bramkarzy, katastrofa. Aż żal patrzeć na ich zniechęcenie. Ale może się podniosą i zalicza chociaż honorowe trafienie.
Toudisław - 2010-02-27, 12:12
:
Kanada pokonała po dramatycznym meczu Słowację 3:2 (2:0, 1:0, 0:2) w drugim meczu półfinałowym olimpijskiego turnieju hokeja na lodzie w Vancouver. O złoty medal gospodarze igrzysk zagrają w niedzielę z Amerykanami, którzy wygrali z Finami 6:1.


Zaskoczenie zapanowało w Richmond, kiedy polskie panczenistki awansowały do sobotniego półfinału wyścigu drużynowego. Medal jest o krok, ale trenerka Ewa Białkowska studzi emocje. - Jeszcze nigdy z Japonkami nie wygrałyśmy - przestrzega.
gelaZz - 2010-02-27, 13:35
:
Toudisław napisał/a:
Kanada pokonała po dramatycznym meczu Słowację 3:2 (2:0, 1:0, 0:2) w drugim meczu półfinałowym olimpijskiego turnieju hokeja na lodzie w Vancouver. O złoty medal gospodarze igrzysk zagrają w niedzielę z Amerykanami, którzy wygrali z Finami 6:1.


Zaskoczenie zapanowało w Richmond, kiedy polskie panczenistki awansowały do sobotniego półfinału wyścigu drużynowego. Medal jest o krok, ale trenerka Ewa Białkowska studzi emocje. - Jeszcze nigdy z Japonkami nie wygrałyśmy - przestrzega.


Już gdzieś to czytałem :roll:
Panczenistki zrobiły naprawdę miłą niespodziankę, boję się tylko żeby nie skończyło się na 4 miejscu :/ sport jest nieprzewidywalny wiec trzymajmy kciuki to moze się uda zdobyc medal :)
Jeszcze Justyna Kowalczyk pobiegnie na swoim koronnym dystansie i wierzę, że zdobędzie w końcu to upragnione złoto :D
Toudisław - 2010-02-27, 22:27
:
gelaZz napisał/a:
Jeszcze Justyna Kowalczyk pobiegnie na swoim koronnym dystansie i wierzę, że zdobędzie w końcu to upragnione złoto :D

JEST !!! Genialny Bieg !!
Beata - 2010-02-27, 22:33
:
//cheerleader //faja //piwo - właśnie to teraz robię. :) Brawo, Justyna! Finisz jak w sprincie, a przecież to było na 30 km. Och, jaki piękny wieczór...
Toudisław - 2010-02-27, 23:19
:
BRĄZ !!!

No i jest niespodzianka . Do srebra zabrakło naprawdę niewiele. Wynik z pół Finału polki miał lepszy niż Niemki
gelaZz - 2010-02-28, 08:59
:
Pięknie się Nasze dziewczyny zaprezentowały na zakończenie Igrzysk :-) :-) Dawno już nie przezywałem takich emocji jak wczoraj wieczorem.

Dziękuję
Jachu - 2010-02-28, 10:25
:
Brawo dla Justyny i brawo dla naszych panczenistek :) Brawo :)
toto - 2010-02-28, 18:05
:
Gratulacje dla Kowalczyk, piękny bieg. Panie od łyżew, również gratulacje. Tym większe, że nikt na nie nie stawiał, a już szczególnie po biegach indywidualnych. A tu, niemal jak Justyna Kowalczyk i Tomasz Sikora w Turynie. Może w Soczi będzie jeszcze lepiej?

A przed nami wielki finał całej imprezy, czyli mecz USA-Kanada w hokeju. To będzie widowisko! Na przetarcie, bieg na 50 km mężczyzn. Będą biegli, biegli, biegli. A jak będzie mróz, ładne brody wyhodują. :mrgreen: Stawiam na Northuga z Norwegii, w męskiej sztafecie 4 x 10 km zrobił na mnie olbrzymie wrażenie (z 6 miejsca na drugie, a stratę miał chyba podobną jak Kowalczyk w sztafecie Kobiet).


Ech, USA już nie wygra klasyfikacji medalowej. Kanada górą, co jest dla mnie, mimo wszystko, zaskoczeniem. Ale jeśli patrzeć tylko na ilość, Jankesi triumfują.
Tigana - 2010-02-28, 18:29
:
Kowalczyk jest wielka. A komentarz Zimocha miażdży - polecam zwłaszcza wiersz http://www.youtube.com/wa...ature=topvideos :P
toto - 2010-02-28, 20:53
:
toto napisał/a:
Stawiam na Northuga z Norwegii,
Trzeba było iść do buka.
toto - 2010-03-01, 18:00
:
Nikt nie oglądał wczorajszego finału w hokeju? :-?

Fajny mecz, szybka gra, mało przerw, sporo strzałów, dużo walki. Plus napięcie trzymające do końca. Najpierw dwie bramki Kanadyjczyków, później bramka kontaktowa, niewykorzystana sytuacja sam na sam z bramkarzem Crosby'ego i remis w ostatnich sekundach trzeciej tercji. W międzyczasie kilka niezłych parad bramkarskich (tutaj raczej bramkarz drużyny USA miał więcej pracy), kilka ostrzejszych starć (ale bez przesady i rzezi). I dogrywka. Tempo nie opadło, widać, że obie drużyny nie chciały za bardzo zaryzykować, ale wolały rozstrzygnąć mecz przed karnymi. I tutaj objawił się talent Crosby'ego. Aż żal mi było Amerykanów, ładnie grali, prawie nikt im nie dawał szans na finał, a oni byli o krok od złota. Piękny finał. Szkoda, że być może to ostatnie igrzyska z gwiazdami NHL.

A patrząc na to co wyczyniają hokeiści, mają już często ponad 60 meczów za sobą w sezonie, a grali na pełnych obrotach. To się nazywa profesjonalizm. Nie ma narzekania, że za dużo spotkań w tym roku rozegraliśmy jak u naszych rodzimych kopaczy. Sezon ma kilkadziesiąt spotkań, to przygotowujemy się do takiego wysiłku, a nie, że do 10 spotkania gramy słabo, bo nie jesteśmy jeszcze ograni po wakacjach, później jesteśmy zmęczeni sezonem, przychodzi przerwa zimowa, kolejne pięć spotkań na przetarcie po zimie i zmęczenie sezonem. W końcu już ponad dwadzieścia kolejek ligowych za nimi.
Tigana - 2010-03-01, 18:03
:
toto napisał/a:
Szkoda, że być może to ostatnie igrzyska z gwiazdami NHL.

A co amatorzy wracają do łask? To może za cztery lata będziemy mieć szansę...
toto - 2010-03-01, 18:18
:
Tigana napisał/a:
A co amatorzy wracają do łask?
Jakaś umowa z klubami NHL kończy się z końcem 2010 roku. A na podstawie tej umowy kluby zwalniały zawodników na ZIO. Ale przez te dwa tygodnie, kiedy są igrzyska, NHL nie zarabia i właściciele klubów i liga nie są za bardzo zainteresowani przerwami w środku sezonu. Jeśli igrzyska będą w USA/Kanadzie, to nawet bez takiej umowy pewnie zawodnicy z NHL by grali na igrzyskach, ale w Europie/Azji? Może być trudno. Jak MKOl zapłaci, problemu pewnie by nie było. :mrgreen:
Tigana napisał/a:
To może za cztery lata będziemy mieć szansę...
USA i Kanada wygrają z Polakami zawodnikami z niższych lig. Niestety. A czołówka europejska zawodnikami grającymi w Europie, mającymi karierę w NHL przed sobą lub już za sobą. :mrgreen:
Zielony Paw - 2010-03-04, 17:53
:
Z tego wszystkiego zapomniałem napisać jakieś sensowne posumowanie, ale w gruncie rzeczy tutaj nie ma czego podsumowywać. To po prostu były NASZE NAJLEPSZE ZIMOWE IGRZYSKA OLIMPIJSKIE W HISTORII. //cheerleader //hurra //cheerleader
I to powinno wszystko wyjaśniać. Bez zbędnych słów. :)
Jachu - 2010-03-16, 08:30
:
Przyznam ci rację, Zielony Pawiu... Można śmiało powiedzieć, że były to najlepsze zimowe igrzyska w historii startów polskiej ekipy. Zdobyliśmy 6 krążków – 1 złoty, 3 srebrne i 2 brązowe. Od samego początku wiedzieliśmy, że jedziemy na tę imprezę z dwiema gwiazdami: Justyną Kowalczyk i Adamem Małyszem, którzy mieli to zapewnić nam powody do medalowych radości. Tak też się stało. Natomiast wielką niespodziankę sprawiły polskie panczenistki, które zdobyły brązowy medal. Nikt się tego nie spodziewał, a nawet sam prezes PKOI postawił na tych dziewczynach krzyżyk...

Teraz pytanie tylko brzmi: co za cztery lata? Niestety polski sport, a w szczególności dyscypliny zimowe, cierpi na chroniczny niedostatek funduszy. Co gorsza na sukcesy sportowe danego zawodnika nie przekładają się żadne wymierne korzyści dla uprawiania danej dyscypliny sportu. Przypadek Małysza jest tutaj chyba najbardziej wymierny.
Moim zdaniem polski sport powinien mieć pewne priorytety, jeżeli chodzi o wspierania poszczególnych dyscyplin. Nie jesteśmy tak bogatym krajem jak Niemcy, które mogą inwestować ogromne pieniądze w każdą dyscyplinę. Powinniśmy raczej tak jak przykładowo Holandia stawiać na konkretne dyscypliny w których faktycznie mamy potencjał. Żadne tam snowboardy, zjazdy czy bobsleje...

Poza tym, cieszę się, że igrzyska się już skończyły i wszystko wróciło na swoje miejsce. W telewizji znowu jest to, co zwykle, skończyło się straszenie śniegiem, a z telewizorów przestała płynąć słodycz zachwytów nad Adasiami i Justysiami. To to jest przegięcie - do dorosłych ludzi zwracać się jak do dzieci ;)