Carmilla napisał/a: |
A, to takie wdrukowane zachowania bardzo fajne są. W którejś książce P. Zimbardo (chyba w Nieśmiałości) czytałm o grupce ludzi, co to w restauracji spłonęła, bo pożar wybuchł, inni uciekali a tymczasem rzeczona grupka miała "wdrukowane", że nie opuszcza się restauracji nie uiściwszy rachunku. No i nie opuścili tej restauracji
Mam nadzieję, że babcina indoktrynacja nie zostawiła po sobie aż tak trwałych śladów |
MoniaKociara napisał/a: |
Wiem, że niektórzy bardzo wcześnie nie sa w stanie, jeżeli musze wstac ok 4-5 to nie ma możliwości, zebym wziela coś do ust, ale o bardziej ludzkiej godzinie, tj. 7-8 jak najbardziej moge sobie już coś zrobić. |
Asuryan napisał/a: |
Także wiem że niektóre osoby nie są w stanie spożyć bardzo wcześnie posiłku, ale na szczęście mnie ten problem nie dotyczy. Wstaję o 4.50, a 5.00 już smacznie zajadam kanapeczki |
BitterSweet napisał/a: |
Twiningsy to angielskie siekiery, uważajcie na kołatania... |
Spellsinger napisał/a: |
Widzę Sweet, że masz niezłą przemianę materii |
Metzli napisał/a: |
Rany... tyle na śniadanie wrzucić. |
Metzli napisał/a: |
Ja ostatnio staram się jeść śniadania, a nie zaczynać od kawy na pusty żołądek i z trudem wciskam jakąś jedną bułkę |