Zaginiona Biblioteka

Komputery i Technikalia - Jak się łączysz?

Ł - 2010-03-14, 21:08
: Temat postu: Jak się łączysz?
Mam taką sytuacja że jestem wiernym użytkownikiem neostrady, w wakacje zwiększyłem sobie prędkośc z pół mega na 1 mega. Niedawno zaczełem mieć problemy z połączeniem to znaczy nonstop rwało mi połączenie (szczególnie z weekendy), albo ogólnie modem na jakiś czas odmawiał współpracy. Dzwonię na infolinie tepsy i tam mówią mi że to dlatego że mieszkam za daleko od centralki (powyżej 5 km) i im szybsze mam łącze tym gorzej rwie i że te pół mega to była bezpieczna wartość. W dodatku nie planują rozbudowy sieci, a na moje pytanie że czemu przez parę miesięcy chodziło dobrze to pani dyspozytorka przedstawiła mi swoją własną teorie że pewnie dużo luda się podłączyło ostatnio i sieć nie wytrzymuje. Poleciła mi renegocjowac umowe, bo stwierdziła że TPSA nie może zapewnić mi stabilnego połączenia 1 mega.


I teraz zastanawiam się co zrobić i chciałbym poznać wasze zdanie i opinie na temat czerpania netu na różne sposoby i od różnych dostawców. Szczególnie jestem otwarty na opinie odnośnie zaopatrzenia w szerokopasmowy net na odludziu.
Sammael - 2010-03-14, 21:40
:
W domu mam łącze synchroniczne 3 mb, do tego sieć osiedlowa z której ciągnie do 12 mega/s (czyli film w 3 minuty jak się spręży :-) ).

W mieszkaniu we wrocku mam neta 10 mb, też jest sieć ale słabsza i nie korzystam (bo przy takiej prędkości nie potrzebuję).

Pierwszy net jest praktycznie bezawaryjny, drugi... dość często w nocy. Ale ogólnie oba są spoko :-)
Jander - 2010-03-14, 22:16
:
Ł - najwyżej Netia, po kablach Tepsy. Znajomy miał podobny problem, zmienił na Netię i chodzi dużo lepiej.
W domu mam po kablówce Toya, gdzie torrenty mają problem przez chyba odgórne blokowanie portów, w akademiku zapierdalacza wliczonego w cenę, na którego złego słowa nie powiem. Dawniej w domu mieliśmy oddolnie robioną sieć po osiedlu z połączeniem radiowym z okoliczną kafejką, ale gdy pojawiła się firma to dostaliśmy wybór - albo oni nam będą dostarczać neta albo nam odetną kable. Większość się zgodziła, ja za odszkodowanie za bezprawne przecięcie kabli dostałem pół tysiaka i byłem bez neta przez rok.
Asuryan - 2010-03-14, 22:42
:
Ł - Netia, albo for Web. Ja sam łączę się przez osiedlową telewizję kablową i myślę nad zmianą. Niestety for web mego osiedla jeszcze nie obsługuje.
Jaskier - 2010-03-14, 23:07
:
Proponuje Ci sprawdzić oferty radiówek, które bardzo dobrze się sprawdzają( jest tego bardzo duzo, a zasięg zależy od miejsca zamieszkania).
Korzystałem swojego czasu kilka lat z usług firmy AJC i nie mam zastrzeżeń. Obecnie mam w mieszkaniu internet Ghnet 5 mb w nocy, 2 mb podczas dnia i nie polecam tego dostawcy.
Co do netii, moi znajomi mieli z tą firma straszne problemy, obsługa podobno na bardzo niskim poziomie, wcale nie zainteresowana tym że klient nie jest zadowolony ze świadczonych usług.
MrSpellu - 2010-03-15, 08:26
:
Jaskier napisał/a:
Obecnie mam w mieszkaniu internet Ghnet 5 mb w nocy, 2 mb podczas dnia i nie polecam tego dostawcy.

Dlaczego? Przez prawie cztery lata korzystałem z usług GHnet i złego słowa o nich powiedzieć nie mogę (tylko, że ja miałem dzienne 1mb, nocne 2mb). Jak coś się krzaczyło, a krzaczyło się bardzo rzadko, to wystarczył jeden telefon i było ok. Dużo więcej problemów mam z obecnym netem u siebie (2mb-4mb), ale też wystarczy telefon, bo szefem firmy jest dobry znajomy :)
wred - 2010-03-15, 10:13
:
Jaskier napisał/a:
Co do netii, moi znajomi mieli z tą firma straszne problemy, obsługa podobno na bardzo niskim poziomie, wcale nie zainteresowana tym że klient nie jest zadowolony ze świadczonych usług.
Ja mam net z Netii i jestem bardzo zadowolony, obsługa jest na bardzo dobrym poziomie, zawsze jak mieli awarię, którą zgłaszałem, to dzwonią potem i sprawdzają czy działa. Mam obecnie 2M i chodzi to stale na tej wartości bez obniżeń. Z tepsy przeszedłem, żeby nie musieć trzymać ich telefonu.

Ł napisał/a:
Poleciła mi renegocjowac umowe, bo stwierdziła że TPSA nie może zapewnić mi stabilnego połączenia 1 mega.
Co do kabli to jeżeli masz już problem na 1M a inny operator nie ma swoich kabli/central w pobliżu to zmiana z tepsy na netię nic nie da, ponieważ netia w takich sytuacjach dzierżawi kable/osprzęt od tepsy :) .
pozostaje chyba wrócić do 0.5M albo faktycznie jakaś radiówka...

Poprawiłem źle zaadresowany cytat.
Spell

MrSpellu - 2010-03-15, 10:33
:
wred napisał/a:
pozostaje chyba wrócić do 0.5M albo faktycznie jakaś radiówka...

Doczytałem gdzieś Łaku, że w Twoim mateczniku ludzie nie płacili abonamentu na radiowego neta i firmy poupadały :badgrin: Jesteś skazany na Netię, Neostradę (0,5) lub UPC.
Ale nie wiem czy z tego ostatniego Ci kablówkę dociągną (Neta komórkowego odradzam, rodzice w górach mają neta z Ery i klną jeszcze gorzej niż ja potrafię) :)
Romulus - 2010-03-15, 12:12
:
Spellsinger napisał/a:
wred napisał/a:
pozostaje chyba wrócić do 0.5M albo faktycznie jakaś radiówka...

Doczytałem gdzieś Łaku, że w Twoim mateczniku ludzie nie płacili abonamentu na radiowego neta i firmy poupadały :badgrin: Jesteś skazany na Netię, Neostradę (0,5) lub UPC.
Ale nie wiem czy z tego ostatniego Ci kablówkę dociągną (Neta komórkowego odradzam, rodzice w górach mają neta z Ery i klną jeszcze gorzej niż ja potrafię) :)

Poczekaj, szwagierka mieszka w Otwocku i ma radiówkę, zdaje się. Postaram się z nią skontaktować do jutra i zapytać o warunki i namiary.
Dark23 - 2010-03-15, 12:49
:
Ja łącze się po przez internet osiedlowy który miał początkową prędkość 512 kb/s no ale zmienił się właściciel i pozakładał limity na łączu dla każdego a to dlatego że byli tacy co wchłaniali cały transfer na własne potrzeby, także gdyby ktoś nawet myślał o ściąganiu czegokolwiek to niestety zostają torrenty.

Nie powiem skąd to wiem, teraz to można pomażyć o lepszej prędkości. Może kiedyś wczołga się na moje osiedle telekomuna chodź osobiście tego operatora nie lubie to internet bym wziął z TPSA.

Chodź pewnie jak się zdenerwuje to może zainwestuje w mocną antne Wifi o zasięgu do 20km :P i może się podłącze go jakieś lepszej sieci.
Dhuaine - 2010-03-15, 15:39
:
Ja mam osiedlówkę, która ciągnie od Netii. Wali się cyklami - miesiąc wszystko dobrze, miesiąc neta nie ma co drugi dzień i trzeba dzwonić z ochrzanem. W większości przypadków to kwestia starych kabli i żenująco zapuszczonej instalacji, ale już parę razy się zdarzyło, że ja dzwonię do serwerowni z mordą, a oni na Netię zwalają.
Prędkość 2 Mb w dzień i 4 Mb w nocy.

Rodzice w ogóle nie mają internetu, bo nic nie dochodzi. Komórkowy nie ma zasięgu, radiówka i satelita rozbijają się o las, w którym stoi domek. Próbowaliśmy tam załatwiać internet na różne sposoby i nic nie wypaliło. - -
wred - 2010-03-15, 16:21
:
Dhuaine napisał/a:
satelita rozbijają się o las
Satelitarnie też się nie da ??
Pomijam, że 2 kierunkowe rozwiązania są bardzo drogie, no ale kawałek nieba chyba widać :P
Jaskier - 2010-03-15, 17:13
:
Spellsinger napisał/a:
Dlaczego? Przez prawie cztery lata korzystałem z usług GHnet i złego słowa o nich powiedzieć nie mogę


Odwiecznym problemem jest wahanie transferu, bardzo rzadko jest tak, że cały czas mamy taką prędkość na jaką podpisałem umowe. I nie są to wahania błahostkowe, bo skacze od 200kb do 2 mb.
Kiedy zadzwoniliśmy powiedziano nam, że może ktoś z nas ma wirusa na komputerze.
Poprosiłem żeby podali mi jakiś profesjonalny program którym można dokładnie sprawdzić straty itp., pan polecił nam stronę speedtest...
Poza tym bardzo często nas rozłącza, całkowicie.
Nie wiem z czego to wynika, być może z miejsca zamieszkania, podobno w centrum ten internet sprawuje się bardzo dobrze, ja mieszkam bardziej na peryferiach (ruczaj).
Dhuaine - 2010-03-15, 17:21
:
wred napisał/a:
Satelitarnie też się nie da ??
Pomijam, że 2 kierunkowe rozwiązania są bardzo drogie, no ale kawałek nieba chyba widać :P

Kawałek nieba widać wśród tych gałęzi, ale też braliśmy pod uwagę rozwiązania na naszą kieszeń :mrgreen: Rodzice nie potrzebują internetu rozpaczliwie do życia, ot, spora niedogodność, ale przynajmniej w miejscu pracy jest. Miło byłoby, gdyby dało się coś podłączyć na tych antypodach, ale jeśli to ma kosztować fortunę... ;)
MrSpellu - 2010-03-15, 18:08
:
Jaskier napisał/a:
Nie wiem z czego to wynika, być może z miejsca zamieszkania, podobno w centrum ten internet sprawuje się bardzo dobrze, ja mieszkam bardziej na peryferiach (ruczaj).

Ja mieszkałem na Kijowskiej, dwa bloki od ich siedziby ;)
Ł - 2010-03-15, 18:16
:
Romulus napisał/a:

Poczekaj, szwagierka mieszka w Otwocku i ma radiówkę, zdaje się. Postaram się z nią skontaktować do jutra i zapytać o warunki i namiary.

Byłbym zobowiązany,



PS. - myślicie że odłączenie telefonu stacjonarnego coś da? Bo w sumie się go nie używa.
You Know My Name - 2010-03-15, 18:33
:
Ł napisał/a:

PS. - myślicie że odłączenie telefonu stacjonarnego coś da? Bo w sumie się go nie używa.
Oczywiście, że da. Oszczędności.

Ja korzystam z netu rozprowadzanego kablem po osiedlu przez Robbo.pl. Taki nieduży provider w Pasiecznie i na Bemowie. I w miarę wporzo są. Nie potrzebuję wiele, 1 Mb styka by sprawdzić pocztę, prognozę pogody i powisieć na forum.
wred - 2010-03-15, 20:34
:
Ł -> Po odłączenie telefonu tepsa nie da Ci netu w ogóle ;p (albo za dodatkową opłatą). Zrób eksperyment i odłącz aparat, chociaż zasadniczo nie powinno mieć to wpływu na jakość netu o ile masz dobre filtry dsl założone, może wymień na inne ?

Mag_Droon napisał/a:
1 Mb styka by sprawdzić pocztę, prognozę pogody i powisieć na forum.
Swoją drogą gdzie czasy początków internetu, modem 19.200, programy do liczenia impulsów i rozłączające tuż przed kolejnymi 3 minutami :D, na pocztę i pogadanie wystarczało w zupełności. Nikt przynajmniej nie wysyłał pocztą filmów i durnych prezentacji :) .
Ł - 2010-03-28, 20:30
:
Problem rozwiązany i nadal mam 1 mb. Okazało się że wszystko z powodu wadliwego kabla, usterka była prawie przy samym domu moim, a że dalej jest tylko las, to tylko ja ją odczuwałem. Przy okazji dowiedziałem się żeby nie wierzyć dyspozytorom w informacji, tylko domagać się techników i że za Białymstokiem są lepsze/nowsze kable niż pod Warszawą (odpowiedź na moje retoryczne stwierdzenie "Pani, czy ja mieszkam za Białymstokiem, czy pod Warszawą?").

To fascynująca kwestia w rozwoju technologicznym że częstokroć obszary peryferialne z powodu swojego zacofania mogą dostawać nowsze technologie, podczas gdy w centrum ekslopatuje się starszą infrastrukture.
wred - 2010-03-29, 02:45
:
Ł napisał/a:
To fascynująca kwestia w rozwoju technologicznym że częstokroć obszary peryferialne z powodu swojego zacofania mogą dostawać nowsze technologie, podczas gdy w centrum ekslopatuje się starszą infrastrukture.
Bo te dalsze są robione od nowa, a więc od razu solidnie :) , starsze, już istniejące, przed/powojenne są wymieniane na końcu... bo działają...
Zireael - 2010-03-30, 16:31
:
Ł napisał/a:
To fascynująca kwestia w rozwoju technologicznym że częstokroć obszary peryferialne z powodu swojego zacofania mogą dostawać nowsze technologie, podczas gdy w centrum ekslopatuje się starszą infrastrukture.


To teraz niech u mnie rozwiną trochę tej infrastruktury. Mieszkam jakieś 10 kilometrów od administracyjnej granicy Poznania, kabelków internetowych we wsi niet. W związku z tym będę przez kolejne kilka lat skazana na wybieranie pomiędzy kilkoma lokalnymi i (i ch******i) sieciami radiowymi. Miałam nadzieję na ewentualną umowę z Netią, ale skoro oni używają zaplecza tepsy, które tu de facto nie istnieje, to sobie jeszcze poczekam. Zasmuciliście mnie tą informacją, chłopcy. : (