Jeszua napisał/a: |
Nie można najpierw dawać psom, a potem dzieciom |
Jeszua napisał/a: |
Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela |
Stary testament napisał/a: |
Kobieta, która prorokuje z odkrytą głową, hańbi swą głowę |
Saika napisał/a: |
Po drugie. W każdym środowisku znajdzie się pewien odsetek fanatyków. Im więcej ludzi, tym i radykałów więcej, i tym są hałaśliwsi. |
Saika napisał/a: |
Po trzecie. Im bardziej pchamy się, gdzie nas nie chcą, tym alergiczniej Muzułmanie reagują, postrzegając to (tak samo, jak my ich) jako zagrożenie własnej odrębności i integralności kulturowej. |
Saika napisał/a: |
Po czwarte- jak się wyhodowało fanatyków, to się ma. |
Saika napisał/a: |
Po piąte- jak się nie wie, że publikowanie wizerunku Proroka (i to jeszcze karykaturalnego!) jest haram, jest wręcz bluźnierstwem-to się publikuje i wkurza cały świat Muzułmański. |
Saika napisał/a: |
Po szóste- my też stosowaliśmy metody terrorystyczne, nie byliśmy też jedyni. Że wspomnę Kraj Basków, Irlandię... |
Saika napisał/a: |
Po siódme- Im my ostrzej z nimi, tym oni z nami. |
Saika napisał/a: |
Po dziesiąte- gdyby Islam był taki krwiożerczy (a pokazałam na fatwach i surach, że nie jest)-Muzułmanie by się powybijali-i nikt nie wypowiadałby Szahady. |
Saika napisał/a: | ||||||
A co do chrześcijaństwa:
(O nauczaniu Nie-żydów.)
(O rozwodach, które Islam dopuszcza)
Przeryłam kiedyś całe Pismo Św i znalazłam wiele kwiatków typu "żono, bądź posłuszna mężowi"... Więc sprawdźcie Biblię, zanim skrytykujecie Koran. Koran, który emancypuje kobiety! Z resztą, swego czasu chrześcijaństwo, jak Islam, pełniło funkcję emancypacyjną. |
Romulus napisał/a: |
fundamentalistyczna organizacja świeckich katolików wysadziła klinikę aborcyjną, to nie znalazłby się nikt znaczący, kto by poparł publicznie taki zamach i przetrwał na swojej pozycji. |
Romulus napisał/a: |
. Nie będę przepraszał ich za to, że moja kultura jest dominująca i zasysająca. |
Saika napisał/a: |
o trzecie. Im bardziej pchamy się, gdzie nas nie chcą, tym alergiczniej Muzułmanie reagują, |
Saika napisał/a: |
o czwarte- jak się wyhodowało fanatyków, to się ma. |
Saika napisał/a: |
Po piąte- jak się nie wie, że publikowanie wizerunku Proroka (i to jeszcze karykaturalnego!) jest haram, jest wręcz bluźnierstwem-to się publikuje i wkurza cały świat Muzułmański. |
Saika napisał/a: |
my też stosowaliśmy metody terrorystyczne, nie byliśmy też jedyni. Że wspomnę Kraj Basków, Irlandię... |
Saika napisał/a: |
Po siódme- Im my ostrzej z nimi, tym oni z nami. |
Saika napisał/a: |
Po ósme- Muzułmanin Muzułmaninowi nierówny. Więc poznajcie, zanim skrytykujecie. |
Saika napisał/a: |
Po ósme- Muzułmanin Muzułmaninowi nierówny. Więc poznajcie, zanim skrytykujecie. |
Romulus napisał/a: |
. Jak ci pisałem gdzie indziej, gdyby jakaś fundamentalistyczna organizacja świeckich katolików wysadziła klinikę aborcyjną, to nie znalazłby się nikt znaczący, kto by poparł publicznie taki zamach i przetrwał na swojej pozycji |
Romulus napisał/a: |
Hmm... Od średniowiecza nas nie lubią i to się nie zmieniło, czego byśmy nie robili. I nie przypominam sobie, aby ktoś kazał siłą oglądać zachodnią telewizję, filmy, korzystać z internetu. Nie będę przepraszał ich za to, że moja kultura jest dominująca i zasysająca. |
Romulus napisał/a: |
Agresja islamu jest skierowana za zewnątrz. Choć między sobą też potrafią się napierniczać (Irak - Iran, sunnici - szyici). |
rybieudka napisał/a: |
Poczytajcie najpierw trochę. |
rybieudka napisał/a: |
Gdyby nie "oni" to dalej byśmy tkwili w średniowieczu. taka prawda. Całe dziedzictwo kultury antycznej (a przynajmniej 95% filozofii) zostało przekazanym Europejczykom przez muzułmanów z Andaluzji. |
rybieudka napisał/a: |
Europa wyniszczona po 2 WS potrzebowała rąk do pracy: ściągano wiec na potęgę siłę roboczą: Francja i Wlk. Bryt z dawnych kolonii, Holandia, Niemcy, Szwecja itp. z krajów, z którymi PODPISANO UMOWY o transferach ludności. |
rybieudka napisał/a: |
Świat islamu zajmuje sie przede wszystki problemami wewnętrznymi. No ale nam sie wydaje inaczej. Dlaczego? z tego samego powodu co zawsze: jesteśmy niezwykle zachodniocentryczni: wiecznie wydaje nam się, ze wszystko kręci sie wokół Zachodu. A to nie prawda. |
Spellsinger napisał/a: |
Rzuć literaturą? |
Saika napisał/a: |
Czy to powinno iść w obie strony? Oczywiście, że tak. |
Mag_Droon napisał/a: |
Racja rybieudka z jednym tylko wyjątkiem, czy na bałkany islam wniesiono drogą pokojowej pracy misyjnej? |
Saika napisał/a: |
ylko zrozumcie, że im gorzej traktujemy mniejszość muzułmańską (a kondycja mniejszości jest podobno miarą kondycji demokracji) tym Muzułmanie są bardziej wrogo nastawieni. |
Saika napisał/a: |
A czy chrześcijaństwo wniesiono do krajów Ameryki Południowej drogą pokojowej pracy misyjnej? Bo nie zauważyłam... za to zauważyłam, jak pogardzano "poganami"... Z resztą... czy ktoś w Europie zmusza kogoś do przyjęcia Islamu? Nie. |
Saika napisał/a: |
Co do Indian-jasne, i sami pozamykali się w rezerwatach i dla zabawy uciekali na tereny niezamieszkałe... |
Saika napisał/a: |
Toudi podrzuć linki do artykułów o wierzeniach Indian południowoamerykańskich, proszę. |
Saika napisał/a: |
ątpliwości mam tylko co do odłamów hinduizmu |
Saika napisał/a: |
Hinduiści-przymuszali do zmiany wiary. |
Saika napisał/a: |
Toudi, gdyby misje, chrześcijaństwo i co tam jeszcze, co przywleczono z Zachodu, było takie dobre- konkwistadorów przyjęto by z otwartymi ramionami. A tak się nie stało i sobie zawdzięczamy to, że niewiele wiemy na temat Inków. |
Saika napisał/a: |
Po dziewiąte-jak narazie krytykujecie Tradycję czy islamski fundamentalizm-ale o Islamie ani słowa.P |
Saika napisał/a: |
Z resztą... czy ktoś w Europie zmusza kogoś do przyjęcia Islamu? Nie. |
rybieudka napisał/a: |
Gdyby nie "oni" to dalej byśmy tkwili w średniowieczu. taka prawda. Całe dziedzictwo kultury antycznej (a przynajmniej 95% filozofii) zostało przekazanym Europejczykom przez muzułmanów z Andaluzji. Taka prawda. |
rybieudka napisał/a: |
Świat islamu zajmuje sie przede wszystki problemami wewnętrznymi. No ale nam sie wydaje inaczej. Dlaczego? z tego samego powodu co zawsze: jesteśmy niezwykle zachodniocentryczni: wiecznie wydaje nam się, ze wszystko kręci sie wokół Zachodu. A to nie prawda. |
Saika napisał/a: |
Ale właśnie dlatego, że postrzegamy Muzułmanów tak, a nie inaczej i przez niewiedzę na temat Islamu (która będzie nam potrzebna, żebyśmy się nawzajem nie mordowali-a Muzułmanów jest coraz więcej) przyczyniamy się (nie mówię, że celowo) do powiększania wrogości między przedstawicielami obu kręgów kulturowych. Niewiedza na temat Islamu wyszła przy publikacji karykatur. Issa to nie Muhammad. Albo to zrozumiemy, albo kolejna fanatyczka będzie mieć krew na rękach-i da pretekst to większych represji. |
Saika napisał/a: |
Aha i zapomniałabym-co do wkładu Muzułmanów w odrodzenie wiedzy o Arystotelesie (zakazanego w Europie) i innych filozofach-prawda, prawda, amen. |
Saika napisał/a: |
Patrz Rybieudka, czytałam o rodzajach ruchów feministycznych w Islamie, a o ruchach "przystosowawczych" Islamu nie... choć gdzieś chyba ktoś postawił tezę, że Muzułmanie nawet obyczajowo by się przystosowali, ale, jak każda mniejszość-zostali zepchnięci do gett... i trzymają się razem. Prawda li to? Rybieudka, wychodzi ma niewiedza-polinkuj, proszę!! |
Romulus napisał/a: |
Doprawdy? To ja bym sobie marzył, aby oni dalej zajmowali się swoimi problemami wewnętrznymi, nie finansowali terrorystów, nie przyjeżdżali do Europy wysadzać samolotów, metra, czy wieżowców. Tylko tyle. Takie skromne mam marzenia.
A że my do nich wpadamy? To chyba nie dlatego, że nie lubimy ichniego Mahometa, tylko dlatego, że lubimy ich ropę. My wysyłamy wojsko przeciwko wojsku, "oni" lubią się wysadzać w samolotach lub metrze pełnym cywili. |
Romulus napisał/a: |
i Polacy w okresie zaborów. analogie są bardzo wyraźnie widoczne.
[quote="Romulus"]Ja tego nie kwestionuję. Tylko, gdyby "oni" byli tacy fajni i oświeceni, to mając nad nami taką przewagę, że aż od nich czerpaliśmy, dziś byliby już poza Układem Słonecznym. A tkwią w średniowieczu. Wzięliśmy od nich? Jasne. Wzięliśmy i rozwinęliśmy do poziomu, których dla "nich" jest obecnie nie do doskoczenia. |
moffiss napisał/a: |
bowiązującej każdego muzułmanina, traktowanej nawet jako szósty filar wiary. |
Mag_Droon napisał/a: |
Nikt nie przymusza, tak? To jak wygląda kwestia apostazji, bo nie wierzę jakoś aby wszyscy muzułmanie przyjmowali swoją wiarę jako dorośli i w pełni świadomi ludzie.
Co do bałkanów to argument o zasiedzeniu jest absurdalny, bo jeszcze dłużej było tam chrześcijaństwo. |
rybieudka napisał/a: |
Taka "wojna zniewolonych". Szkoda, ze nie widzicie analogii między np. walką Palestyńczyków czy Czeczeńców o swój kraj, |
rybieudka napisał/a: |
Rozdzielenie dwóch kultur i początkowe przyjęcie Europejczyków z otwartymi rękami doprowadziło do dominacji kolonialnej. |
Toudisław napisał/a: |
O_O a ekspansja islamu ? Od średniowiecza Islam naciska na Europę. Hiszpania, włochy, Bałkany. Późnij nasza odpowiedz w postaci krucjat i już było z górki. Myśmy odzyskali Hiszpanię a oni zdobyli Konstantynopol i sporą część bałkan. |
Mag_Droon napisał/a: |
Nikt nie przymusza, tak? To jak wygląda kwestia apostazji, bo nie wierzę jakoś aby wszyscy muzułmanie przyjmowali swoją wiarę jako dorośli i w pełni świadomi ludzie. |
toudi napisał/a: |
Tam Powstała IRA którą można nazwać partyzantką. Nie atakowali celów na drugim końcu świata. |
Rybieudka napisał/a: |
Ot po prostu ludzie zobaczyli, ze lepiej się im żyje jako muzułmanom (bo to były tereny należące do Imperium Osmańskiego). Raczej był to proces spontaniczny. Wyznawcom innych religii (tzn. chrześcijanom i żydom) w Imperium Osmańskim raczej krzywda sie nie działa |
Saika napisał/a: |
Rybieudka, mówiłam już, że Cię lubię?
Jesteś widać lepiej przygotowany do tej dyskusji, niż ja. (czyli Donna Saika uprzejmie prosi o pouczenie!) [...] Prawda li to? Rybieudka, wychodzi ma niewiedza-polinkuj, proszę!! [...] Rybieudka, pouczysz mnie? |
Ł napisał/a: |
Saika napisał/a:
Rybieudka, mówiłam już, że Cię lubię? Jesteś widać lepiej przygotowany do tej dyskusji, niż ja. (czyli Donna Saika uprzejmie prosi o pouczenie!) [...] Prawda li to? Rybieudka, wychodzi ma niewiedza-polinkuj, proszę!! [...] Rybieudka, pouczysz mnie? Prosze cię, skończ te obrzydliwe zachowanie. Poprostu skoncz, zanim ktoś poślizgnie się przed kompem. |
Ł napisał/a: |
Łączyłbym jeszcze ten fakt z herezjami wystepującymi w przeszłości na tych terenach (Bogomili) i pewnym wyobcowaniu tej ludności przez prześladowania z strony zachodu. |
Spellsinger napisał/a: |
Jak myślisz, kupili by to? Cejrowski twierdzi, że by kupili. |
rybieudka napisał/a: |
. to był raczej problem Polski, Rusi, Tatarów, a nie krajów Rzeszy, Francji czy Anglii |
Mag_Droon napisał/a: |
Czyli przymuszanie do wiary istnieje. Nie można stwierdzić otwarcie, że odchodzi się od wiary.
To tyle w ramach oświeconej łagodności muzułmanów. |
Daniel napisał/a: |
Nie da się tego dokonać z pominięciem Boga. |
Cytat: |
No właśnie bez Boga byłoby prościej i sprawniej, na pewno - mniej krwawo. |
Daniel napisał/a: |
Kara śmierci dla morderców jest właśnie uznawaniem Boga, |
Daniel napisał/a: |
a jej nie wykonywanie jest życiem bez Boga. |
rybieudka napisał/a: |
W chrześcijaństwie też apostazja oznacza potępienie... tyle, że "w życiu wiecznym". |
rybieudka napisał/a: |
Ale do rzeczy: skoro apostazja, lub też zaprzestanie praktyk religijnych oznacza dla muzułmanów śmierć (wyrok śmierci itp.), to jakimż to cudem okazuje sie, że w Europie Zachodniej regularnie praktykująca jest około 1/3 osób, które można określić jako muzułmanów. Kolejna 1/3 praktykuje sporadycznie, kolejna 1/3 praktycznie wcale, ignoruje religię itp. |
Mag_Droon napisał/a: |
chodzi mi nie o "wierzących niepraktykujacych", których opisujesz tylko osoby wypowiadające otwarcie, że bóg nie istnieje a religia to tylko wymyślone wiele wieków temu system obronny umysłu. |
moffiss napisał/a: |
Islam nie jest ani religią, ani kultem - jest pełnym, kompletnym ustrojem. Islam ma religijne, polityczne, ekonomiczne oraz militarne komponenty. Komponent religijny jest podstawą dla wszystkich innych komponentów. Islamizacja następuje, kiedy w danym kraje jest wystarczająco dużo muzułmanów, aby zaczęli się domagać swoich tak zwanych "praw religijnych". Kiedy poprawne politycznie i multikulturalne społeczeństwa zgadzają się na "rozsądne" muzułmańskie żądania o ich "prawa religijne", po cichu przechodzą także pozostałe komponenty. Tak właśnie to działa: (Źródło danych procentowych - CIA: The World Fact Book (2007)). |
moffiss napisał/a: |
By wsadzić kij w mrowisko dopowiem jeszcze swoje spostrzeżenie, czy mówiąc inaczej, przedłożę kontrowersyjna hipotezę o nagonce na muzułmanów.
Zakładam, całkiem słusznie, że chrześcijaństwo w Europie przeżywa poważny i głęboki kryzys. Atomizacja społeczeństwa, wzrost wykształcenia przeciętnego zjadacza chleba, globalizacja informacji powoduję daleko idącą erozje wiary. Czy Watykan bezsilnie przygląda się spadkowi popularności oraz odwracaniu się większości obywateli zachodniego świata od skostniałych i nieżyciowych dogmatów, obejmujących wszelkie objawy życia społecznego? Czy jest w stanie sprostać konfrontacji z bardziej cwaną i wyrachowaną religią jaką jest Islam? Wydaje się mocno prawdopodobne, że działacze religijni doskonale zdają sobie sprawę z nadchodzących zmian oraz pasywności swojego elektoratu, który może samodzielnie dokonywać wyboru w kwestiach wiary. Pytanie zasadnicze: jak wielu chrześcijan przeszło na Islam? Co zrobic by gwałtownie zahamować ten proces? Jedyną sensowną i historycznie sprawdzoną metodą jest ...nawoływanie do kolejnej krucjaty przeciwko diabłu wcielonemu jakim jest terroryzm, ale niekoniecznie odhumanizowany, tylko taki z ludzką twarzą, najlepiej egzotyczną, bo inną kulturowo i politycznie, bo łatwiej o akceptację władz, rządzących w krajach jeszcze chrześcijańskich. Jak zbudować fundamenty nietolerancji i nienawiści wobec innej wiary? Potrzeba legitymizacji wymaga ofiar. Zamach na papieża dokonany przez muzułmanina. Potem eskalacja na zasadzie przeciwieństw - jaki region idealnie sie do tego nadaje? Oczywiście wielokulturowy, wielonarodowościowy o skomplikowanej i chwiejnej sytuacji geopolitycznej. Wybór pada na Jugosławię. Media otrębują wojnę, krwawą bezwzględną i nieludzką, ale jakże miłą dla ucha, bo religijną. Ale jak wyjść naprzeciw oczekiwaniom tych, do których KK sie upodobnił, czyli do wielkich ponadnarodowych korporacji, by wsparły tę krucjatę? Nie wystarczy mowa ciała ani wołanie o pomstę do nieba, konieczne są twarde, żelazne argumenty ekonomiczne. Są na wyciagnięcie ręki - surowce strategiczne, których wydobycie i dystrybucję należy kontrolować. Sytuacja win/win - każdy z partnerów jest wygrany. Resztę znacie. Irak, 11sierpnia...i histeria kręcąca wszystkie światowe media. Islam to samo ZUO. A, przecież Islam jest tylko ustrojem |
Saika napisał/a: |
Chszanicie głupoty (...)
moffiss pisze o chrześcijaństwie, myśląc raczej o kk (czyli instytucji, nie wierze) |
moffiss napisał/a: |
Wg mnie Islam jest dokonala alternatywa dla znudzonych chrzescijan z prostego powodu, oprocz dekalogu, wszystko jest w jednym pakiecie. Prawdziwy marketing-mix, tworzacy kompletna instrukcje dla wierzacego, dlatego wczesniej ktos nazwal te religie ustrojem. A, w dodatku idealnie komponuje sie konsumpcyjnym modelem życia, oczywiscie w ujeciu spolecznym: czyli swoich nie dymam, ale Allah mi wybaczy gdy wydymam innowierców. Czyli jak we wspolczesnym zachodnim modelu zycia. |
Romulus napisał/a: |
Tyle że w odpowiedzi na to, co napisał moffiss ja mogę równie dobrze wyssać sobie z palca tezę o tym, że Amerykanie ukrywają prawdę o Roswell i o prawdziwych zabójcach i powodach śmierci JFK.(...)
Rzeczowo się do jego tezy można odnieść, jeśli będzie jej towarzyszyło coś więcej niż domniemanie niczym nie poparte. Bo na domniemaniach to można pisać książki a la Dan Brown. : |
Saika napisał/a: |
Jedno zwróciło moją uwagę (również podczas moich badań, choć grupa nie była reprezentatywna)- brak hierarchii. A to oznacza, że islam to nie jest jakaś mityczna organizacja |
Saika napisał/a: |
Jeszcze jedno. Asu bodaj (?) pisał o "muzułmańskim dekalogu"- zapoznałam się i nie znalzałam czegoś takiego, co znalazł Asu. |
Saika napisał/a: |
Jak chłopie zdefinujesz hierarchię? |
Cytat: |
Łapiesz? |
Saika napisał/a: |
CZy raczyłeż zauważyć różnicę między tym, że KK (jako instytucja) może prowadzić własną politykę a islam (jako, że takową nie jest)- nie? I że odnosi się to do tezy o "islamskim imperializmie"? |
Saika napisał/a: |
To obroń tezę, że może istnieć instytucja bez hierarchii (nawet we wspólnotach masz raczej egalitarnych jest coś takiego, choćby nieformalnie). |
Saika napisał/a: |
nale gdybym naprawdę była taką idiotką, za jaką zdajesz się mnie uważać-sądzisz, że wówczas byłabym tu, gdzie jestem? Sądzisz, że by mnie nie wywalili? Sądzisz, że miałabym wyniki, jakie mam-a mam wcale dobre? |
Saika napisał/a: |
A wracając... dobra, inaczej.
KK ma swego zwierzchnika-Papieża, który reprezentuje cały kościół katolicki jako wspólnotę i który ma nad nią władzę. Czy w islamie jest ktoś taki? czy jest ktoś, kto jest duchowym i nominalnym przywódcą wszystkich czczicieli Allaha, że mówicie o "islamskim imperializmie" tak, jakby to było odgórnie planowane działanie? |
Saika napisał/a: |
Chyba, że jest coś, o czym nie wiem, łaku, a Ty w swej łaskawości zechcesz mnie oświecić. |
Cytat: |
Jedno zwróciło moją uwagę (również podczas moich badań, choć grupa nie była reprezentatywna)- brak hierarchii. A to oznacza, że islam to nie jest jakaś mityczna instytucja chcąca zniszczyć naszą kulturę-tylko religia. Przywódcą może być Ajatollach (jeśli ma poparcie, a raczej ma)-ale to nie KK, Romulusie. jak też zauważył Rybieudka-inaczej Francja, inaczej Polska. Wyglada to tak, jakbyście, Romulusie, z Toudim przeczytali Eurodżihad, ale już "Uznanego za terrorystę" nie... |
Saika napisał/a: |
Inna jest struktura w katolicyzmie a inna w islamie. A to się przekłada na metody działania-konkretnie na sposób ich ewentualnego koordynowania. I tyle miałam do powiedzenia tym, którzy widzą w islamie jakiegoś mitycznego Lewiatana, niszczącego nasz piękny świat. |
Saika napisał/a: |
Czy absolutystyczny Watykan jest biedny? |
Saika napisał/a: |
Miej pretensje do Al Farabiego, że w "Państwie doskonałym" chce żenić Arystotelesa z Platonem... |
Saika napisał/a: |
Z resztą-ich wina, że oszukiwał (i oszukuje) ich, kto mógł? Że Amerykanie (a wcześniej Brytyjczycy) chcą ropy?
To wina islamu czy poczucia oszukania przez Zachód, hę? |
Saika napisał/a: |
Tacyśmy kryształowi? |
Saika napisał/a: |
Myślisz, że, gdyby Zachód był uczciwy i gdyby pewnym państwom nie zależało na pewnej niestabilności (bo to ułatwia przejmowanie rynku) w krajach islamskich-czy byłoby tam tak, jak jest? |
Saika napisał/a: |
Brytyjczykom zależało na władaniu Iranem przez szacha-był szach.
Nie przewidzeli jednak oporu Irańczyków- Chomeini to była tylko reakcja, a nie wina islamu. Brytyjczykom zależało na zwycięstwie w I WW i ziemi z rozbioru Imperium Ottomańskiego. Potrzebowali arabskiego nacjonalizmu i... Żydów! teraz mamy konflikt izraelako -palestyński. Ale to ci źli muzułmanie... |
Saika napisał/a: |
Przeszkodą sa jak na razie właśnie interesy państw Zachodu.
I tyle. |
Saika napisał/a: |
Jeśliby komuś się zebrało na totalitaryzm- odporność każdego społeczeństwa jest ograniczona.
I w końcu coś pęka-ludzie wychodzą na ulice, mężczyźni na znak solidarności z upokorzonym Irańczykiem zakładają czadroy... |
Saika napisał/a: |
My nie mamy niczego wspólnego z wyzwalaniem czy demokratyzacją-to frazesy.
Amerykanie potrzebowali obalić dyktatora (dokładniej: potrzebowali pretekstu do wkroczenia z wojskiem do Iraku) dla ropy. I kto tu jest idealistą? |
Saika napisał/a: |
Mataczyłaś, Ameryko-wypij piwo, którego nawarzyłaś, i wycofaj wojska tak, by ludzie się nie mordowali. |
Saika napisał/a: |
Jeśliby komuś się zebrało na totalitaryzm- odporność każdego społeczeństwa jest ograniczona.
I w końcu coś pęka-ludzie wychodzą na ulice, mężczyźni na znak solidarności z upokorzonym Irańczykiem zakładają czadroy... |
Saika napisał/a: |
Indie i Pakistan byłby jednym, stabilnym tworem, gdyby nie interwencja brytyjska... |
Saika napisał/a: |
jak chcesz demokratyzować-zacieśniaj współpracę gospodarczą, a nie udwajaj, że to robisz, chcąc przejąć kontrolę nad szybami naftowymi. |
Saika napisał/a: |
Dodatkowo, ta różnica strukturalna pozwala mi krytykować KK jako instytucję (bo reprezentuje generalnie wspólne stanowisko, jest odgórnie zarządzana- Watykan jest monarchią absolutną!) nawet, jeśli występują frakcje-ale nie powiesz tego o islamie. Większe więc baty dla KK za krycie swych funkcjonariuszy w czarnych mundurkach (przykro mi, jedna decyzja Papy Benia i byłoby po sprawie)-niż dla islamu. Bo i gdzie tu jakaś spójna polityka?
Nie ma. Inwazja to mit. |
Saika napisał/a: |
Ale Irakijczycy sami by go w końcu posłali do diabła. |
Saika napisał/a: |
Nie jestem ekspertem co do ustrojów państw arabskich, więc nie mogę mieć 100% pewności, ale... wiesz, w Iraku było spokojniej przez Amerykanami, w Iranie za szacha było okropnie, ale teraz gorzej, Indie i Pakistan byłby jednym, stabilnym tworem, gdyby nie interwencja brytyjska... |
Saika napisał/a: |
Po pierwsze- demokracja nie jest jedynym słusznym ustrojem. Dla pewnych grup lepsze są inne. |
Saika napisał/a: |
Po drugie- ludzie na pewnym poziomie zamożności sami do zmiany ustroju dojdą. Pakowanie się z wojskiem to blokuje. |
Saika napisał/a: |
Po trzecie- nie udawajmy matkowania światu. |
Saika napisał/a: |
Po piąte-nie wierzę z misyjność Ameryki. To bzdura. |
Saika napisał/a: |
Że ruch syjonistyczny powstał sam z siebie. |
Mag napisał/a: | ||
|
Saika - Złote mysli i linki w temacie Rasizm napisał/a: |
http://wyborcza.pl/1,75477,7651413,Dzihad_Jane_spod_Filadelfii.html
Jak się nie wie, że to było bluźnierstwo, to się ma. Co nie znaczy, że usprawiedliwiam takie plany panny Jane. I ma to: http://wyborcza.pl/1,7547...terrorysty.html Zaraza się roznosi-było do przewidzenia: http://wyborcza.pl/1,7547...z_Al_Kaida.html |
Ł napisał/a: |
Saika nie jest tego świadoma ale właśnie argumentuje przeciwko sobie. Żeby to sobie uświadomić trzeba odpowiedziec na jedno ale zajebiście proste pytanie - co jest trudnejsze do zwalczenia - wróg którego widzimy, czy taki którego nie widzimy? Wróg którego utrwalony kształt znamy, czy raczej amorficzny, płynny, rozproszony? |
Romulus napisał/a: |
Tako rzecze Saika, słuchajta jej objawień.
Niech sobie tam w Somalii kamieniują kobiety - cóż mi do tego, w końcu to muzułmanki, mają co chcą. Byle mi się do Europy z tymi dzikimi zwyczajami nie zwalali. A jak się zwalą - to trzeba będzie wydać rozkaz wojsku, aby im pokazało kierunek odwrotny. |
Asuryan napisał/a: |
Theodor Herzl był według Ciebie Brytyjczykiem? Czy przypadkiem nie tylko jedna alija ze wszystkich nastąpiła z terytorium Wielkiej Brytanii? A może Żydzi nie zajmowali wcześniej tych terenów (fakt faktem że wygnali ich z nich właśnie Europejczycy, a dokładniej Rzymianie i Bizantyjczycy). |
Mag_Droon napisał/a: |
Saika napisał/a:
Indie i Pakistan byłby jednym, stabilnym tworem, gdyby nie interwencja brytyjska... Przeczytaj to i może wytłumacz co to oznacza. Chodzi Ci o zajęcie Indii przez Brytoli podczas trwania ich imperium? |
Romulus napisał/a: |
Nie panimaju twojego zdania o bluźnierstwie. Zatem ten rysownik jest sam sobie winny z tego, że skorzystał ze swego prawa do wolności słowa i wypowiedzi, tak? To jego wina, że Arabusy chcą go zabić w jego własnym kraju, który gwarantuje mu ochronę tych praw, tak? Bo piszesz, że nie popierasz planu tej rabniętej idiotki, która - moim zdaniem - powinna być surowiej ukarana. Bo "zwykłą" muzułmankę rozumiem - taka jej fanatyczna natura. Ale człowiek Zachodu, który się "nawraca" na islam i przystępuje do Terrorystycznej Wojny ze swobodami Zachodu... O! Ten zasługuje na karę surowszą.
Czyli, jeśli mi przyjdzie do głowy kropnąć tzw. artystkę Nieznalską za jej wątpliwej jakości dzieło, które znane jest tylko z tego, że poruszyło religijnych twardzieli - to także wzruszysz ramionami i powiesz, że sama sobie winna? Czy jak wyzywająco ubrana kobieta zostanie jutro zgwałcona - wzruszysz ramionami i powiesz: sama sobie winna, skoro nie wiedziała, że podnieci niezdrowo takim ubiorem? Wytłumacz, bo nie panimaju. Tylko nie pisz mi pyerdami, że nie popierasz łamania prawa. Napisałaś jednoznacznie, że ten rysownik sam sobie winien. Albo wyprowadź mnie z błędu albo się wycofaj z tej wypowiedzi. |
Saika napisał/a: |
Plan Mountbattena
A co do Chin- hi hi hi zabawne... sądzisz, że tam wszyscy główki chowają? W życiu nigdy! |
Saika napisał/a: |
Ja wskazuję, żeby nie oskarżać islamu, bo się nie da, tylko polityków i duchownych wykorzystujących rozczarowaną oszustwami Europejczyków ludność. |
Saika napisał/a: |
Z jednej strony-faet idiota, który nie rozumie, co jest haram. Z tej niewiedzy popełnia błąd. |
Saika napisał/a: |
Tylko, że nawet u nas nie wolno obrażać uczuć religijnych-a to było bluźnierstwo, a nie uzasadniony środek ekspresji, jak u Nieznalskiej. |
Saika napisał/a: |
Myślę, Magu, o Gandhim... O Jego planie stworzenia wolnych Indii- bez podziału na Indie i Pakistan. |
Saika napisał/a: |
Po pierwsze-nie możesz mieć w dupie, choćby ze wzgledu na zakaz dyskryminacji religii, zakaz obrażania uczuć religijnych (a wedle prawideł islamu to było bluźnierstwo) i wreszcie-mniejszość muzułmańską. Albo kosa. I co z tego, że zamachowiec będzie skazany i nie wykazał się zrozumieniem naszego podejścia? Życie Ci to wróci? |
Saika napisał/a: |
Życie Ci to wróci? |
Saika napisał/a: |
Wiesz, na Nieznalskiej psy wieszali, nie wiem, czy dobrze słyszałam, ale miała naprawdę przykre momenty po tej wystawie, więc... A Nieznalsa, nawet wedle katolicyzmu, nie bluźniła-tak sądzili ortodoksi, tak, jak ortodoksi mzułmańscy (z tym, że oni podparli się zakazem tworzenia wizerunków) uznali za bluźnierstwo ową karykaturę. Aha, przydałoby się mieć linka do tego artykułu i tego obrazka, jak ktoś ma, będę wdzięczna. |
Saika napisał/a: |
Gandhi żył w czasach, gdy dzisiejsze tereny Indii i Pakistanu (tak z grubsza) to było jedno państwo pod rządami brytyjskimi, Łogrze, więc Pakistanu do niczego nie mógłby zmusić-bo tego kraju jeszcze wtedy nie było na mapie. |
Toudisław napisał/a: | ||
I co z tego !! jak pisałem jest w Europie więc dla niego moze to być Sram Sram albo Hanm. |
Toudisław napisał/a: |
Ma to w dupie bo nie jest w kraju arabskim i tutaj mu wolno tak rysować. |
Toudisław napisał/a: | ||
To tylko twoja ocena nic więcej. ruszanie św symboli zawsze jest rynkowe. Tylko, że u nas było obużenie że ktoś tej pani zwrócił uwagę a tutaj chą gością zabić |
Saika napisał/a: |
Brytyjczycy wspierali syjonistów, bo Żydzi byli im potrzebni-inaczej nie powstałoby państwo Izrael-efekt jednego z najbardziej obrzydliwych oszustw politycznych by GB. |
Saika napisał/a: |
Łogrze, powiedz mi, jak miał Pakistan wcześniej powstać, skoro Gandhi walczył o jedność Indii, która to idea wrychle umarła? |
Saika napisał/a: |
że nie karze się za niewinność. Póki ktoś nie zabija, nie kamieniuje, nie stręczy-wara. |
Saika napisał/a: |
A nasze a nie ich prawo nakazuje szanować wyznanie innych-jak nie to do Watykanu spadaj, mogę powiedzieć. Na bezprawne szykany niewinnych zgody mojej nie będzie. |
Cytat: |
Kiwali nas, kiwali i innych. |
Saika napisał/a: |
Byli ludzie. Nie było Pakistanu, tylko Indie Brytyjskie, więc Gandhi nie miał czego przyłączać... |
Saika napisał/a: |
Romku, islam ma swoje normy i katolicyzm ma swoje. A nasze a nie ich prawo nakazuje szanować wyznanie innych-jak nie to do Watykanu spadaj, mogę powiedzieć. Na bezprawne szykany niewinnych zgody mojej nie będzie.
Na nazwę "faszystowska" spuszczę tu zasłonę milczenia, bo to podchodzi pod odpowiedni paragraf... |
Saika napisał/a: |
To nie był mój koncept, tylko Gandhiego. |
Saika napisał/a: |
GB wydała oświadczenie, w którym poświadczyła wsparcie dla syjonistów-Asu objaśni, za co. |
Saika napisał/a: |
To nie był mój koncept, tylko Gandhiego.
Czy Indie przetrwałyby bez czystek? Przecież one są do dziś!!! |
Saika napisał/a: |
Wycofała się z poparcia, Asu, bo wczesniej obiecała państwo Arabom-i zaczęli szemrać. |
Saika napisał/a: |
A co do Wielkich Idnii-krytykuje tu tylko arbitralne podejście Brytyjczyków. |
Saika napisał/a: |
Nazywanie religii organizacją faszystowską wrzuciłabym do obrazy uczuć religijnych... |
Saika napisał/a: |
Udowodnij tezę o mainstreamie. Nie krępuj się. Statystyki poparcia- a nawet, kiedy będą wysokie- podałam wyjaśnienie. |
Saika napisał/a: |
Nie oskarżaj tych ludzi o to, że zostali oszukani. I że wykorzystują to co obrotniejsi radykałowie. |
Saika napisał/a: |
Oddolne... Słuchaj, naprawdę to nie była samowolka...
Terroryści są organizowani i szkoleni. |
Saika napisał/a: |
I źródło, bo ja czytam:
http://www.rmf24.pl/fakty...nego,nId,242431 |
Ł napisał/a: |
Do rzeczy - w istocie radykałowie islamscy są problemem nawet dla rządów państw skrajnie islamskich - np. Saudyjczyk ben Laden ( notabene nie jakiś wyzyskiwany parobek, tylko syn multimilionera ) jest tam uważany za wywrotowca, ponieważ krytykuje politykę zagraniczną Arabii Saudyjskiej czyli de facto sojusz z USA. M.i. dlatego monarchia bardzo cieszyła się kiedy amerykanie sponsorowali ben Ladena, podczas radzieckiego Afgana - bo poprostu mieli kilka gorących głów kraju mniej. Już nie mówiąc o takich państwach jak Irak Saddama, Libia Kadafiego czy obecna Turcja gdzie świeckie rządy uznawane są przez fundmanetalistów za nieislamskie. |
Saika napisał/a: |
Romuś, Nieznalska nie chciała nikogo obrażać, a symbol krzyża (w końcu halal) był je potrzebny. Czy wizerunek Proroka (haram) i to jeszcze w takiej formie był konieczny i czy była to celowa obraza-to już insza inszość. |
Saika napisał/a: |
Udowodniłeś to, co miałam udowodnić-odcięcie islamu od terroryzmu. Widzisz, łaku dzieciaku jak to łatwo poszło? |
Saika napisał/a: |
A statystyk jak nie było, tak nie ma.
Dopóki chłopcze nie znajdziesz mocnego młota na moją teorię-odpuść sobie. |
Saika napisał/a: |
Co do struktury-i tak nie działali sami, ona też. Nie budzisz się z planem wysadzenia Białego Dmou-tylko organizujesz, jak napisałeś, Łaku. |
Saika napisał/a: |
I jak to wpłynie na porównanie kk/islam? (pokazałam własnie brak struktur!!) |
Saika napisał/a: |
Nie krytykuje katolików-pokazuję różny status różnych symboli-a więc i róznice w dopuszczalności wykorzystania.
Panimajesz? |
Saika napisał/a: |
Romuś, Nieznalska nie chciała nikogo obrażać, a symbol krzyża (w końcu halal) był je potrzebny. |
Ł napisał/a: |
Twierdziłem też że obecnie większe zagrożenie stanowi raczej oddolna inicjatywa wyznawców islamu. |
Toudisław napisał/a: |
O co w tym odkrywczego? |
Saika napisał/a: |
Zakazuje nasze prawo obrażania i dyskryminacji. Jeśli karykatura Muhammada ich obraża (mają swoje zasady)-to dziennikarz złamał prawo. Nasze prawo. |
wred napisał/a: |
sprawdźcie sami co przedstawiała i jak to było. |
Toudisław napisał/a: |
Ja uważam że ludzie mogli się poczuć urażeni |
Toudisław napisał/a: |
Saika dlaczego wolno obrażać " katoli" a a Muslinów to już nie ? Czemu nie burzysz się jak oni mordują chrześcijan ? |
wred napisał/a: |
Liga Polskich Rodzin i Młodzież Wszechpolska ) - noo. |
wred napisał/a: |
DIT: Natomiast islamski terroryzm to kolejny powód imo do przywrócenia kary śmierci. |
Toudisław napisał/a: |
Ps. o ile się nie mylę pisząc " Mahomet " bluźnisz bo jako niewierna używasz nadaremno imienia ich boga |
Ł napisał/a: |
Ty używałaś tego porównania żeby pokazać że dzięki niemu można się bardziej czepiać KRK. Ja wykazałem że jest to intelektualne asekuranctwo bo w istocie rozproszenie odpowiedzialności w Islamie, i jego złożoność, w nowych warunkach globalizacji i usieciowania, stanowi poważne źródło zagrożeń przy którym pedofilia w KRK, o której pisałaś to pikuś |
Saika napisał/a: |
Co do sprawy Nieznalskiej-
Zrozumcie, że wedle KKK (katechizmu KK) przynajmniej wedle mojej wiedzy, tworzenie wizerunku krzyża jest dopuszczalne. Krzyż jest nośnikiem wartości, jest symbolem-Nieznalska chciała to wykorzystać. Co miała pokazać karykatura Muhamada? (nie Boga, bo Bogiem jest tu Allah, Łogrze!) Że Mahomet to terrorysta czy że wszyscy muzułmanie nimi są? Pomijając już, że tworzenie tego wizerunku jest zakazane w islamie-i tak przekaz obraża. Owszem, wypadałoby okazać więcej zrozumienia dla Autora (można go było na przykład pozwać)-ale po części sam się o to prosił. Różny jest status i różne znaczenie krzyża i karykatury Proroka-więc nie można tego spłaszczać. |
Saika napisał/a: |
co do bluźnierstaw-Łogrze, poucz się o islamie, dobra? |
Romulus napisał/a: |
Ja nie odbieram katolikom prawa do uczuć religijnych, tak jak ty to robisz. Mają prawo czuć się zniesmaczeni i obrażeni.
Tak samo muzułmanie mieli prawo czuć się obrażeni i zniesmaczeni. Nie odbieram także Nieznalskiej prawa do udawania artystki poprzez takie prace obliczone tylko i wyłącznie na tani rozgłos i zwrócenie uwagi na jej mizerny talent. Tak samo nie odbieram prawa karykaturzyście do własnej - lub na zlecenie - oceny muzułmanów. |
Saika napisał/a: |
Po części się zgadzam, wolnoć Tomku w swoim domku, tylko się potem nie dziw niechęci muzułmanów do nas... |
Saika napisał/a: |
A, że facet pospaceruje z ochroną-może da mu to czas na zapoznanie się z tym, co objawiono Prorokowi. |
Saika napisał/a: |
Asu ja miałam wtedy na myśli, że facet chyba niezbyt się znał na islamie i jego zasadach. |
Saika napisał/a: |
Asu ja miałam wtedy na myśli, że facet chyba niezbyt się znał na islamie i jego zasadach. |
Cytat: |
Od samego początku ludzie posługiwali się Bogiem, żeby usprawiedliwić to, co usprawiedliwione być nie może. Nikt nie zna ścieżek Najwyższego: mówią ludzie. |
Saika napisał/a: |
Wiesz co? Jeśli masz linka do tego artykułu, do podrzuć, proszę, bo trudno mi polemizować. |
Saika napisał/a: |
by szczuto nas na siebie nawzajem-spróbować dowiedzieć się czegoś o sobie nawzajem? |
Cytat: |
Ale oczywiście muzułmanie to zwierzęta o morderczych instynktach... |
Romulus napisał/a: |
Muzułmanie zaś lubią sobie wrogów mordować a nie z nimi rozmawiać. |
Saika napisał/a: |
Wówczas Europa zniżyłaby się do poziomu terrorystów, Asu, a nawet gorzej- to by była krucjata a nie eksces fanatyków. |
Saika napisał/a: |
Poza tym-to by było nieopłacalne. Głupotą byłoby uzaleznianie się do ruskich zasobów, gdy wystarczy ugłaskać kogo trzeba i dostać ropę. |
Saika napisał/a: |
Toudi-jego Ojciec był muzułmaninem. To wystarczy. |
Toudisław napisał/a: |
Ale nie wyznaje tej religii nigdy sam jej nie przyjął. |
Toudisław napisał/a: |
A skad więc Interwencja w Afganistanie ? Tam ropy nie ma. |
Saika napisał/a: | ||
Ja też nie, zwracam tylko uwagę, że w przypadku karykatury przekroczono granice wyznaczone przez religię, do której się odnosiła, czego nie było u Nieznalskiej-i może dlatego reakcja była inna. Dochodzi też różnica w instrumentach prawnych. Co nie znaczy, że nie byłoby lepiej zwyczajnie facetowi wytoczyć proces. (albo wzruszyć ramionami) Obawiam się jednak, że prawica zaraz uznałaby to za zamach na wolność słowa. Ja bardziej widzę w legalnym obrażaniu muzułmanów łamanie zakazu obrażania uczuć religijnych.... to już jednak moja osobista ocena. jak widzisz, nie popieram zaraz zamachowców. A, że facet pospaceruje z ochroną-może da mu to czas na zapoznanie się z tym, co objawiono Prorokowi. |
Saika napisał/a: |
Brawo Asu, bystrzak jesteś. |
Asuryan napisał/a: |
Ależ jest, tylko że słabo wydobywana, Oprócz tego gaz ziemny i lazuryt (lapis lazuli). Dodatkowo węgiel, miedź, chrom, baryty, siarka, ołów, cynk, ruda żelaza, sól, inne kamienie szlachetne i półszlachetne... |
Saika napisał/a: |
Nie chodzi o prostą demokratyzację islamu (która w sumie by się przydała) -tylko kalkulacje ekonomiczne i polityczne. |
Saika napisał/a: |
ylko kalkulacje ekonomiczne i polityczne. |
Saika napisał/a: |
Jako syn muzułmanina Autor karykatury podpadał pod zasady islamu |
Toudisław napisał/a: |
Rachunek ekonomiczny dla budżetu USA jest na 100 % ujemny. |
Toudisław napisał/a: |
To nie te czasy gdzie się kogoś opłacała napaść dla bogactw naturalnych. Jeszce by się opłacało gdyby nie koszty utrzymania wojsk. Sam koszt pierwszej operacji a potem przez lata utrzymywanie olbrzymiego kontyngentu w stanie wojny. Rachunek ekonomiczny dla budżetu USA jest na 100 % ujemny. |
Asuryan napisał/a: |
Jako państwa pewno tak, choć może nie tak do końca. Na pewno jest na 100% dodatni dla amerykańskich firm firm zbrojeniowych, które tworząc miejsca pracy i nowe rodzaje broni potrzebują z kolei konfliktów... Zlikwidowanie wielu fabryk zbrojeniowych w USA mogłoby pociągnąć za sobą katastrofę ekonomiczną dla tego kraju. |
Asuryan napisał/a: |
Zlikwidowanie wielu fabryk zbrojeniowych w USA mogłoby pociągnąć za sobą katastrofę ekonomiczną dla tego kraju. |
Spellsinger napisał/a: |
Za rok, może dwa przekroczy 100% PKB. Nowoczesna wojna kosztuje Asu, a gospodarka nie trzyma się tylko na przemyśle zbrojeniowym. |
Toudisław napisał/a: |
Usługi na wojnie cierpią bo setki tysięcy konsumentów jest po za granicą albo w jakiś sposób ograniczeni wojną,. Zresztą wielu z żołnierzy to ludzie wykształceni i utalentowani ich ubytek w gospodarce nie jest bez znaczenia. |
Cytat: |
Usługi na wojnie kwitną. Bo za żołnierzami jedzie cały burdel, który ma im przypominać o amerykańskim stylu życia. To nie żołd tyle kosztuje, czołgi, samoloty i inne gizmo (najkosztowniejsze są paliwo i ogólnie transport). Tylko między innymi usługi związane z personelem cywilnym. Opieka medyczna, fryzjer, etc. Ponadto każdy kombatant ma zapewnioną opiekę psychologa i inne bajery, a to także kosztuje. |
Saika napisał/a: |
Odniosę się więc wyłącznie do pytania o to, czemu mielibyśmy zważać na cudze świętości. Otóż moja odpowiedź brzmiała i brzmieć będzie: Żeby oni szanowali nasze. Jasne? |
Saika napisał/a: |
Nie pochwalam takiej reakcji na karykaturę, choć w pewnym sensie ją rozumiem. Ale, na litość boską, ona miała sens (choć żadna religia nie chce być kojarzona z terroryzmem czy czymś podobnym, stąd taki szum wokół Nieznalskiej) a poza tym- są inne drogi dochodzenia praw, niż zamach!!! |
Toudisław napisał/a: |
Zołnierz nie wydaje kasy w kraju, nie chodzi do burdeli, barów, kin, na mecze ... nie ogląda TV itp |
Toudisław napisał/a: |
Do tego wyjeżdzają ludzie którzy te usługi dostarczają. Armia potzrebuje nie tylko techników, inżynierów itp ale i kucharzy, fryzjerów. W Iraku i Afganistanie służy mnóstwo ludzi |
Spellsinger napisał/a: |
Ci usługodawcy rozliczają się z amerykańskim fiskusem, a nie irackim przecież. |
Spellsinger napisał/a: |
To znaczy tak mi podpowiada zdrowy rozsądek, bo ekonomista ze mnie taki, jak z koziej dupy waltornia. |
Saika napisał/a: |
Romulusie, co do tego tłumaczenia- Wrzaski "Bić muzułmanów" czy "Brudne Arabusy" [jakby nie patrzeć, Arab=/= muzułmanin!] bynajmniej nie przyczyniają się do zwiększenia tolerancyjności czcicieli Allaha-jest wręcz przeciwnie. My nie lubimy zamachowców i utożsamiamy islam z terroryzmem (pokazałam, jakie to głupie) a muzułmanie bronią się, jak mogą, przed pakowaniem ich do gett, wyzwiskami etc. To błędne koło, z którego trzeba znaleźć wyjście, i to szybko, bo starcie naszych kręgów kulturowych (jakbyśmy tu byli ekspertami, phi!) jak na razie powoduje jedno: konflikt. |
Saika napisał/a: |
Przepraszam, czemu dziwisz się biedocie indyjskiej?
A przypomnieć sobie o rządach brytyjskich to nie łaska? Tak im to pomogliśmy? Kolej-tak. Fascynacja, tak. Ale i rujnowanie gospodarek-też tak. |
Saika napisał/a: |
Podobnie Palestyna i Izrael, Irak, Afganistan... Powtarzam: Przyczyniliśmy się do tego, sądząc, że mamy prawo dowolnie dysponować ziemią, choćby nie należała do nas. I teraz masz bomby, i wyzywasz muzułmanów do terrorystów... Drzazgę w oku brata widzisz a we własnym belki nie... |
Saika napisał/a: |
Jedynym rozsądnym wyjściem (które przy okazji chroni USA przed milionowymi stratami kosztem utraty pozycji) jest zakończenie misji i rozpoczęcie uczciwego handlu. Jak widać-jest jednak sprawiedliwość na świecie... |
Saika napisał/a: |
Ba! Koran Sunna lepiej obchodzi się z kobietami, niż Biblia!
Na przykład nakłada na męża obowiązek utrzymania żony-musi oddać część dochodów na jej użytek, z reszty ma utrzymać siebie i rodzinę. Jeśli jest niezamożny, żona może przeznaczyć na utrzymanie swoje dobra i jest to wówczas traktowane, jako jałmużna. (jeden z Filarów wiary) |
Romulus napisał/a: |
Dlatego, gdyby chcieli budować w Warszawie meczet - spoko. Ale mam nadzieję, że słuzby specjalne ich kontrolują i monitorują, trzymają rękę na pulsie. |
Spellsinger napisał/a: | ||
A ja nie powiem "spoko". Jeżeli buduje to Arab z Arabii Saudyjskiej, to ok. Niech stawia meczet w Warszawie, ale pod warunkiem, że władze AS zgodzą się na postawienie tej samej wielkości budowli katolickiej w stolicy ich pięknego i bogatego kraju. Oczywiście z zezwoleniem na praktykowanie tam*. Niech sobie też obserwują ten kościół, jeżeli muszą. Jak nie, to niech spadają na drzewo. Nie chcę wahhabitów pod nosem. *W AS zabronione jest praktykowani innych religii niż Islam, nie ma tam nawet jednej legalnej chrześcijańskiej kaplicy. |
Saika napisał/a: |
Bracia Muzułmanie, Dante to Dante, zostawcie nas w spokoju! Z resztą, cóż za ironia-mścić się za dawne akty nietolerancji chsześcijan... Przykre. |
Saika napisał/a: |
Przepraszam, czemu dziwisz się biedocie indyjskiej?
A przypomnieć sobie o rządach brytyjskich to nie łaska? Tak im to pomogliśmy? Kolej-tak. Fascynacja, tak. Ale i rujnowanie gospodarek-też tak. |
Saika napisał/a: |
Podobnie Palestyna i Izrael, Irak, Afganistan... Powtarzam: Przyczyniliśmy się do tego, sądząc, że mamy prawo dowolnie dysponować ziemią, choćby nie należała do nas. |
Saika napisał/a: |
Jedynym rozsądnym wyjściem (które przy okazji chroni USA przed milionowymi stratami kosztem utraty pozycji) jest zakończenie misji i rozpoczęcie uczciwego handlu. |
Saika napisał/a: |
I wiecie co?
W tym kontekście cieszy mnie rozwój edukacji o komunikacji międzykulturowej, bardzo cieszy. |
Saika napisał/a: |
Na deser Dante.
Jeśli sądzicie, że chsześcijanie byli milutcy dla niewiernych... to się mylicie. Sorki. |
Romulus napisał/a: |
Ja myślę, że sprawiedliwie byłoby
- po pierwsze - ekshumować Dantego, spróbować sklonować, czy inaczej odtworzyć, odchować go a kiedy osiągnie pełnoletność pozwolić muzułmanom go pozwać za obrazę uczuć religijnych - zasługują na taką sprawiedliwosć dziejową |
Romulus napisał/a: |
ewnetualnie - po drugie - proponuję w myśl rozwijania komunikacji międzykulturowej ocenzurować dzieła Dantego ze wszelkich rasistowskich, antymuzułmańskich odniesień |
Saika napisał/a: |
- Gdzie napisałam, że krytykuję Dantego za cokolwiek |
Saika napisał/a: |
Bracia Muzułmanie, Dante to Dante, zostawcie nas w spokoju! Z resztą, cóż za ironia-mścić się za dawne akty nietolerancji chsześcijan... Przykre. |
Saika napisał/a: |
Dante tylko wpisał się w nurt. |
Saika napisał/a: |
Zanim Romulus zrobi sobie krzywdę-
- Gdzie napisałam, że krytykuję Dantego za cokolwiek i popieram dewastację zabytków? - Gdzie napisałam, że muzułmanie byli w czymkolwiek do nas lepsi? Gdzie do jasnej cholery? |
Saika napisał/a: |
Grzesznicy? |
Saika napisał/a: |
na litość, i co ma do tych zabobonów Dante, który je tylko pokazałw Boskiej Komedii? |
Saika napisał/a: |
No, ale oświeć mnie, bo widziałam toto dawno temu... |
Saika napisał/a: |
Grzesznicy? |
Cytat: |
Jadę z pamięci, jak kogoś pominąłem to przepraszam: Ludzie dobrzy i mądrzy: Homer, Horacy, Owidiusz, Arystoteles, Sokrates, Platon, Juliusz Cezar - piekło za fakt, że byli nieochrzczonymi poganami. |
Saika napisał/a: |
Zwłaszcza za "nieochrzczonymi poganami". |
Spellsinger napisał/a: |
Dokładnie za nieznajomość (bo "nieprzyjęcie" tu raczej nie pasuje) Chrystusa. Nie mogli go znać, gdyż wtedy się jeszcze nie narodził. Pech. |
Mag_Droon napisał/a: |
Może i był niepiśmienny. Ale to nie oznacza ograniczony. Z tego co wiem to i Czyngis Chan też był niepiśmienny. Płw. Arabski może i był wówczas zadupiem ostatnim, ale nie ma takich miejsc dokąd kupcy za kilkoma monetami by nie poszli. A ci z Konstantynopola byli do tego przedstawicielami nowej wiary i kultury. Mahomet mimo braku danych pisanych napewno zebrał informacje ustne, tako od chrześcijan jak i od osób potwierdzających siłę władców spod znaku krzyża. Wystarczy. Jeżeli trafił mu się jaki uczony w piśmie, to nawet poinformował jak stosunkowo niedaleko mógł mieć do Uru Chaldejskiego, czyli kolebki Abrahama. |
Saika napisał/a: |
Islam agresywny... bla bla bla... na początku miał kilku wyznawców, którzy mieczem musieli bronić swych przekonań, Toudi. |
Saika napisał/a: |
Co do biedoty-przykro mi, ale...
Sądziłam, że nie muszę przypominać, kto przywlókł system warnowy. Że ci źli muzułmanie znieśli sati w Kaszmirze, znieśli dżizję (podatek od niewiernych) Że prawdziwy regres był spowodowany ekspancją brytyjską... Widac muszę. |
Asuryan napisał/a: |
Bronić się, czy podbijać z imieniem Allaha na ustach? Poza tym "musieli"... Budda Siakjamuni jakoś nie musiał, Jezus Chrystus nie tylko nie atakował z mieczem w ręku, ale dał się zabić za wiarę - zobacz jakie wielkie religie stworzyli... A z tego co wiem o Islamie, to od samego początku była to religia wojującą. |
Assuryan napisał/a: |
Że niby Brytyjczycy przywlekli system warnowy do Indii A ja myślę, że jednak rdzenni mieszkańcy Indii - hindusi z Konfederacji Marathów, tej samej która walczyła z muzułmańskim Imperium Wielkich Mogołów, go przywrócili. A Mogołowie to nic innego jak odgałęziona linia dynastii innych muzułmańskich dzikusów - Timurydów, których przywódca podczas swej wyprawy na Indie w latach 1398-1399 dokonywał rzezi hindusów, traktując całą wyprawę jak "świętą wojnę" z poganami. To była zresztą jedna z najbardziej krwawych wypraw Tamerlana (który nawet wśród krwiożerczych Mongołów - też zresztą muzułmanów - wykazywał się wyjątkowym okrucieństwem), ale i najbardziej opłacalnych, zakończonych zdobyciem ogromnych łupów. |
Asuryan napisał/a: |
Co do tzw bluźnierstw - jak się wyznawcom Islamu nie podoba wystrój świątyni innego wyznania - to niech do niej po prostu nie wchodzą i jej nie oglądają. Jak się im nie podoba książka wydana w europejskim kraju - to niech jej nie kupują i nie czytają (zamiast próbować zabić pisarza, tłumaczy i wydawców), jak sie nie podoba karykatura w gazecie - to niech tej gazety nie kupują i jej nie oglądają. Niech nie oczekują że Europejczycy we w własnych państwach będą im tańczyć, jak oni zagrają... A jak się nie podoba - to spakować manele i wypad z powrotem do swych islamskich krajów. Zręszta to samo się tyczy każdego innego wyznania. |
Saika napisał/a: |
Dobrze słyszałeś. Islam był religią wojującą... i panuje tam zupełnie inny system etyczny, nam obcy. Tylko, ze Muhammadowi wierzyło z początku kilku ludzi, Prorok nie miał, jak Jezus, za sobą ludu podbitego, widzącego w Nim wybawiciela. Nie miał też, jak Budda, za sobą mas rozczarowanych formalizmem wedyzmu. Miał kilka zaufanych osób i ludzi, którzy chcieli ich śmierci. |
Saika napisał/a: |
Spellu, Ty o której żonie mówisz? Bo Prorok miał ich aż 11... Więc piszesz o pierwszej z nich, czy o Jego ukochanej Ajszy? |
Saika napisał/a: |
Coś mi się zdaje, że Muhammad nie uciekał sam z siebie... |
Asuryan napisał/a: |
Chadidża bint Chuwajlid, córka Chuwajlida ibn Asada i Fatimy bint Zaida wywodziła się z rodziny wyznającej judaizm, sama jednak żydówką nie była. |
Asuryan napisał/a: |
Zanim została żoną była jego pracodawczynią - zatrudniła Mahometa jako przewodnika swoich karawan, które handlowały na szlaku między Mekką i Syrią. |
Saika napisał/a: |
Teraz zdejmę z siebie obowiązek- a Asuryan pouczy nas na okoliczność ucieczki Proroka oraz spisania siedmiu (!) rodzajów Koranu.
Posłuchajmy. |
Saika napisał/a: |
Już nieomal tak ich traktujemy, były sprawy pobicia muzułmanów. |
Saika napisał/a: |
Druga: Podpalenia to nie "specjalność" muzułmanów-patrz "wypadki z ogniem" w Indiach. |
Saika napisał/a: |
Czwarta: Nie zaprzeczam, że byłoby miło, gdyby skończyły się również prześladowania chrześcijan. |
Saika napisał/a: |
W pewnym sensie to, co wytworzył islam, jest ucieleśnieniem marzeń hierarchów katolickich. |
Saika napisał/a: |
Jasne, Łogrze, jebać muslimów-tylko nie licz na to, że się wyniosą i uszanują Twoje uprawnienia, skoro my nie szanujemy ich. |
Cytat: |
A co do słowa "dzicz"- moich znajmoych muzułmanów też tak nazwiesz? |
Saika napisał/a: |
Zwolenników szkół liberalnych? |
Toudisław napisał/a: |
Ale oni i tak nie uszanują naszej religii. Nie mają takiego zamiaru i tyle. My nadal będzimy otwarci i tolerancyjni a ekspansywny islam to wykorzysta. Nie rozumieją po prostu naszego podejścia.
Nie wiem czy wiesz jak wielkim Autorytetem cieszył się i Cieszy w Krajach Arabskich Adolf Hitler. Mein Kampf jest tam pozycją niezwykle popularną. |
Toudisław napisał/a: |
Co do Zżynania od innych Religi to nie podlega to dyskusji. Pewnie fragmenty zdają się być wręcz przepisane. Sporo ze starego testamentu pozostaje podobne lub takie samo. Jak właśnie prorokowi. Żydzi i Arabowie to ta sama grupa etniczna ( Semici ) Wyrosła w podobnej kulturze przecież wszytki 3 religie powstały w podobnym regionie |
Saika napisał/a: |
Własnie wskazuję, że szanują, bardziej nawet, niż my ich, wiesz? Jesteśmy Ludem Księgi, do jasnwj cholery. Za to oni dla nas są poganami. |
Saika napisał/a: |
Własnie wskazuję, że szanują, bardziej nawet, niż my ich, wiesz? Jesteśmy Ludem Księgi, do jasnwj cholery. Za to oni dla nas są poganami. |
Saika napisał/a: |
Co do Hitlera-jest u nas spora grupa jego fanów-niestety. |
Saika napisał/a: |
A co do linka... heh... |
Saika napisał/a: |
; Muzułmanin z kolei może poślubić nie-muzułmankę-pod tym samym warunkiem, z resztą, w przeciwieństwie do judaizmu, wyznanie to "dziedziczy się" w linii męskiej.) |
Kod: |
Żydzi oraz chrześcijanie przez swój monoteizm są wyróżnieni spośród niemuzułmanów, nie są oni traktowani jak poganie (5:69) W surze 5 odnaleźć można pochwałę duchownych chrześcijańskich - księży i mnichów (5:82-83). Mimo to muzułmaninowi nie wolno brać sobie za przyjaciół wyznawców tych religii (5:51). |
Saika napisał/a: |
Posłuchaj Toudi- jeden mułła (nawet, jesli strasznie szanowany) to jeden mułła. To nie jest stanowisko islamu czy nawet ogółu wiernych. |
Saika napisał/a: |
Co do cytatu-jak widać, miałam rację. |
Saika napisał/a: |
Ale ten mułła nie jest też zwierzchnikiem wszystkich duchownych, w przeciwieństwie do biskupa Rzymu dla księży katolickich. Jasne? |
Saika napisał/a: |
Podałam surę, która mówi o szanowaniu Ludu Księgi. |
Saika napisał/a: |
Więc... to przyjaźnienie... jak myślisz, czy nie może mieć miejsca? Bo bez tego to z tym szacunkiem i ślubem ani rusz... Żona Proroka i pierwsi wierni to byli Żydzi. |
Saika napisał/a: |
Co do Mułły-Rydzyk też jest w pewnych kręgach autorytetem. Nie ma jednak władzy zwierzchniej i nie ma dogmatu o jego nieomylności. |
Saika napisał/a: |
Islam ma swoje wady, jak każda religia. Zajmijcie się więc doktryną, nie fanatykami. |
Saika napisał/a: |
powtarzam po raz kolejny-nie ma nieomylnego i jedynego zwierzchnika, który jest głosem ogółu wiernych |
Saika napisał/a: |
Tak jak nam za skrajnych katolików |
Saika napisał/a: |
Nie obrażam tu żadnej wiary-ale w każdej tępię dewocję i fanatyzm. Boli? |
Saika napisał/a: |
Nie, nie skrytykowałam ideologii. Krytykuję ludzi. |
Saika napisał/a: |
czy mój muzułmański znajomy to dzicz. czekam.-Tak czy nie? A inne grupy? |
Saika napisał/a: |
Jasne, Łogrze, jebać muslimów-tylko nie licz na to, że się wyniosą i uszanują Twoje uprawnienia, skoro my nie szanujemy ich. |
Saika napisał/a: |
Na zbrodnie takie jak gwałt, podpalenie itp. są paragrafy i na ich podstawie człowieka się skazuje. Ale nie skazuje się za wiarę, to nie SA.
Tak jest sprawiedliwie. |
Saika napisał/a: |
I zacznijmy wreszcie gadać o doktrynie. |
Saika napisał/a: |
A co do słowa "dzicz"- moich znajmoych muzułmanów też tak nazwiesz?
Feministki muzułmańskie? Zwolenników szkół liberalnych? Zwolenników asymilacji? Wszystkich duchownych, również tych potępiających terrorystów? |
Saika napisał/a: |
Toudi-Twoje wyjaśnienie pochodzenia terminu "Lud Księgi" jest wcale niezłe-może powstało też dlatego, że pierwszą osobą, która nawróciła się na islam, była kobieta, i to żydówka-pierwsza żona Proroka, pierwsza z Matek Wiernych. |
Saika napisał/a: |
Podałam surę, która mówi o szanowaniu Ludu Księgi. |
Saika napisał/a: |
Spell, co do Twojego pytania-Spytaj Saudyjczyków, nie mnie. Dla mnie to głupota... i kto wie, czy Saudyjczycy kiedyś za to nie bekną... |
Saika napisał/a: |
A co do teorii-powinniśmy jednak. Wiesz, dlaczego?
Żeby poznać. Żeby pokazać palcem idiotę, który tak broni własnej wiary, że aż łamie jej zasady. Żeby napiętnować po obu stronach osoby niszczące próby dialogu, które, na szczęście, są podejmowane. Żeby wiedzieć, na czym stoimy. |
Saika napisał/a: |
A czemu nie wolno mi piętnować chrześcijan? No czemu? |
Asuryan napisał/a: |
Eeee, ale On nie łamał prawa AS, a tam został złapany i skazany... Przecież wróżył w Libanie, a nie podczas pielgrzymki w AS... Wahabizm to chyba jedna z najgorszych szkół Islamu - a to właśnie wahabici chcą zbudować meczet w Warszawie. |
podany link napisał/a: |
Przynajmniej 158 osób zostało w Arabii Saudyjskiej straconych w roku 2207, przynajmniej 102 w roku 2008. Wiadomo o 69 osobach straconych w roku 2009, w tym o niemal 20 obywatelach zagranicznych. Od początku roku 2010 stracono przynajmniej osiem osób.
Arabia Saudyjska orzeka karę śmierci za szeroką gamę przestępstw, w tym za wiele przestępstw nie prowadzących do śmierci ofiary. Postępowania sądowe nie spełniają międzynarodowych standardów sprawiedliwego procesu. Oskarżeni rzadko mogą korzystać z pomocy prawnika, a wielu przypadkach nie są informowani na jakim etapie jest proces. Zdarza się, że zostają skazani jedynie na podstawie wymuszonych lub wyłudzonych kłamstwem zeznań. |
Spellsinger napisał/a: |
Wahhabici traktują wszystkich muzułmanów równo, w sensie, że wszyscy podlegają jednemu prawu - bez względu na narodowość. |
Toudisław napisał/a: |
przypominam że pielgrzymka do mekki jest obowiązkiem każdego muslina jezli tylko pozwala mu na to kasa. jednocześnie to niezłe ryzko że cię tam nie aresztują za byle co i nie zabiją |
Saika napisał/a: |
Podobnie w chrześcijaństwie- nie wszystko mi pasuje (cytat z Biblii podany przez Asu na SB-bezcenny!) choć ja nikogo nawracać ani tępić nie zamierzam. |
Saika napisał/a: |
Doradzam przekopanie się przez moją z Asuryan wczorajszą rozmowę na szałcie. |
Asuryan napisał/a: |
Rozumiałbym gdyby traktowali każdego według prawa jednakowo, ale za czyny popełniane w ich kraju... tu jednak nie dość że złapali Libańczyka, to jeszcze chcą go ukarać za to co zrobił w Libanie, a nie w AS. To paranoja!
|
Asuryan napisał/a: |
Nawet za coś, czego nie zrobiłeś w ich kraju, tylko w innym, w którym nie jest to przestępstwem... |
Spellsinger napisał/a: |
Co na to władze Libanu? |
Asuryan napisał/a: |
tu jednak nie dość że złapali Libańczyka, to jeszcze chcą go ukarać za to co zrobił w Libanie, a nie w AS. To paranoja! |
Saika napisał/a: |
Sądzi, że budowa meczetu w Wawie to pierwszy krok do przyznania islamowi statusu religii państwowej w Polsce. |
Saika napisał/a: |
Człowieku, dodałam: |
Cytat: |
Wiem, że temat jest z przymrużeniem oka, ale: |
Saika napisał/a: |
Postulat zaprowadzenia w AS swobody wyznaniowej IMO piekny, ale niewykonalny.
Zajmijmy się więc tym, co leży w naszym zasięgu. |
Saika napisał/a: |
Czyli od stworzenia warunków sprzyjających rozwojowi nurtu liberalnego w islamie.
A wojna czy zakaz noszenia burek/budowy meczetów temu raczej nie sprzyja. |
Tomasz napisał/a: |
Dziwna ta nasza tolerancja. My jesteśmy dobrzy, oni źli. My chcieć kościoły u nich budować, ale jak oni chcieć meczet u nas to my nie pozwolić. |
Tomasz napisał/a: |
Ja tam jestem zwolennikiem ludności arabskiej i nie tylko arabskiej ale muzułmańskiej. (To trochę skomplikowana sprawa, bardzo u nas upraszczana, np. Palestyńczycy nie są Arabami i do tego w połowie są katolikami). |
Saika napisał/a: | ||
Poza tym, że my raczej pozwolić-prawda. U nas nie ma zakazu prawnego. Boli mnie, że w AS jest. |
Romulus napisał/a: |
Oni są barbarzyńcami, a my już nie. |
Saika napisał/a: |
Teraz się modernizują.
Są dzikusami? |
Romulus napisał/a: |
Niech się zmodernizują na wzór zachodni to nimi nie będą. |
Saika napisał/a: | ||
Błąd logiczny. Inne warunki to inne prawo. Nie ma jednego wzorca modernizacyjnego, bo żyjemy w różnym otoczeniu, również społecznym. |
Romulus napisał/a: |
Gites, to niech sobie siedzą tam gdzie siedzą i nie ściągają do Europy ludzi mordować i nauczać nowych fanatyków. |
Cytat: |
Proszę, rozwiń i uzasadnij. |
Romulus napisał/a: |
Niech się zmodernizują na wzór zachodni to nimi nie będą. |
Tomasz napisał/a: | ||||
Co mam rozwinąć i uzasadnić? Dokładniej proszę.
Hmm, niech sobie np. urządzą holokaust, dwie wojny światowe, wymyślą faszyzm i hitleryzm, wcześniej inkwizycję i protestanckie polowania na czarownice. Pominąłem coś? Aha, tak przy okazji to my też regularnie wpadaliśmy do różnych części świata nawracać bynajmniej nie z kwiatami w dłoni. Czy uważasz że wtedy byliśmy dzikimi barbarzyńcami? Hmm, Arabowie handlowali czarnymi niewolnikami z Afryki. Pytanie komu ich głównie sprzedawali? Eskimosom? |
Saika napisał/a: |
Czy każdy muzułmanin to dzikus, że tak piszesz? |
Saika napisał/a: |
Są dzikusami? |
Saika napisał/a: |
Allach jest wszędzie ten sam (wiara aa) ale ludzie i interpretacje Jego woli już nie. (religia be)
Prawda Asu? |
Saika napisał/a: |
Romulusie, piszesz o błędach.
Wszyscy je popełniamy i wszyscy wyciągamy z nich wnioski, tak z grubsza rzecz ujmując. |
Saika napisał/a: |
Prawa człowieka to nie uniwersalny model, nie jest do przejścia w krajach arabskich. Nie w obecnej, niestabilnej sytuacji i nie przy biedzie. Nie przy tak niskim średnim wykształceniu. Trzeba by zmienić te parametry, by zreformować islam z korzyścią dla nas i samych muzułmanów. Tylko wtedy wahhabici staną się przykrą skrajnością, i tylko wtedy islam się ich wyprze. |
Saika napisał/a: |
U nas papież krył pedofilów, a jest zwierzchnikiem całego KK. |
Saika napisał/a: |
Romku, śmieszne, że piszesz o prawach człowieka, bo Dobry Zachód dochodził do nich bardzo długo... i musiał przejść traumę wojen i totalitaryzmów.. oraz się wzbogacić. |
Saika napisał/a: |
Romku, pytanie mam.
Skoro mamy takie zajebiste prawo i zajebistych sędziów (ha ha ha tu wątpliwości z KŚ Wulfa się kłaniają) to czemu chcesz ograniczyć ich stosowanie wobec muzułmańskich imigrantów? (Belgia zakazała burek) |
Romulus napisał/a: |
Muzułmanie wyciągają wnioski? Jakie, można zapytać? I uzyskać odpowiedź. |
Saika napisał/a: |
Można.
<nuci> I były fatwy potępiające terrorystów i jest ruch feministyczny, synkretyzm, ekumenizm oraz nurt liberalny... I było przypomnienie, że islam=/=wahhabizm. |
Saika napisał/a: |
Ja "nie słyszę" potepienia dla pedofilów (Irlandia) czy ludzi negujących Holocaust |
Saika napisał/a: |
Wystarczy konieczność zapewnienia dziewczynie warunków i limit wieku, by zminimalizowac np., przypadki wykrwawienia. No i im więcej będziemy na ten temat wiedzieć (a staje się to powoli koniecznością dla ginekologów) tym lepiej będziemy to kontrolować. W końcu sami robimy dziwne rzeczy ze swoim ciałem. |
Romulus napisał/a: |
Plummm, Plummmm, Plummmm... Islam górą! Tam są nawet feministki! Jej.... |
Romulus napisał/a: |
Bo za mało czytasz gazet i za mało oglądasz telewizji. Za dużo czasu spędzasz na stronach poświęconym muzułmanom. |
Romulus napisał/a: |
Do kogo ta mowa? Skieruj ją do imamów a nie do mnie. To nie mój interes. To nie mój problem. Pierwsza zasada asertywności stosowanej Romulusa, zapamiętaj ją: czy przedstawiony mi problem, jest moim problemem? Jeśli nie jest - to nie zawracaj mi nim głowy. |
Saika napisał/a: | ||
Obrzezywanie kobiet to jeden z argumentów przeciw islamowi. I dlatego był podjęty. I zasadniczo islam to w ogóle nie jest Twój problem, Romulusie. |
Romulus napisał/a: |
Masz rację, dopóki walczą ze sobą na pustyniach i poza Europą, mam to w nosie. W momencie, kiedy narysowanie karykatury Mahometa i opublikowanie jej w europejskim dzienniku powoduje, że rysownik musi się ukrywać i żyć w obawie o swoje życie i życie swoich bliskich - to już jest mój problem. I nie ma wówczas przebacz. Każdy kto podnosi rękę na europejskie swobody - wypad. |
Saika napisał/a: | ||
Jak pisałam-moja tolerancja kończy się w momencie łamania prawa. I tylko w tym. A pozostałe kwestie? Zechcesz się odnieść czy popełnisz mój błąd i zignorujesz? |
Beata napisał/a: |
W Gdańsku mamy meczet, od ponad 20 lat. Nie śledzę życia wspólnoty muzułmańskiej w Gdańsku, ale nic mi nie wiadomo o jakiś zamieszkach, protestach czy innych ekscesach. A przecież nie da się wyciszyć skandalu, nie dzisiaj, zatem - gdyby taki miał miejsce - coś by mnie doleciało. Chyba.
Aha, w Warszawie już jest meczet. Może nietypowy, ale jest. |
Saika napisał/a: |
Asu, kwestia wiary-prawda.
Dlatego odcięłam wcześniej religię od kultury a wiarę od religii. (na szałcie) Teraz pytanie, do której szufladki (tak w uproszczeniu) "wrzucić" takie zarzuty wobec islamu, jak terroryzm, dyskryminacja kobiet, obrzezanie czy mordy rytualne.... Ja to wrzucam do kultury. |
Asuryan napisał/a: |
Ja bym to wrzucił zarówno do kultury jak i religii, lecz już nie wiary. Zresztą kultura na religię ma przeogromny wpływ, taki że aż ciężko je przeważnie od siebie oddzielić |
Tomasz napisał/a: |
To ciekawe, że krytykujemy Islam za brak praw człowieka, potępiamy za bestialstwa itd, a już Chin nie do końca. Jak w AS kogoś skazują na karę śmierci to bardzo źle, jak w Chinach to tylko źle, a jak w USA to dobrze. Ciekawe.
I jeszcze pewnie krytykują AS za kary śmierci ci sami którzy chcą kary śmierci w Polsce. |
Tomasz napisał/a: |
Ciekawe, że jak Czeczenka, której kraj jest pod okupacją rosyjską, której naród jest likwidowany przez Rosję metodycznie i regularnie, wysadzi się w metrze w Moskwie i zabije trzydzieści parę osób to jest terrorystką. A jak Brytyjczycy zrobili masowe naloty na miasta niemieckie w czasie IIwś, które przyniosły ogromne straty w ludności cywilnej (vide Hamburg, Drezno), które nie miały uzasadnień militarnych tylko miały wpłynąć na postawę Niemców, załamać ich po prostu, to nikt ich nie osądził jako zbrodniarzy. Bo Romulusie my nie osądzamy własnych zbrodniarzy, my osądzamy jako zbrodniarzy tylko tych którzy przegrali, zwycięzców już nie. Dlatego Hitler był be, ale ze Stalinem, który odpowiadał za mordy dokonywane wszędzie gdzie Rosjanie sięgnęli, a zwłaszcza w samej Rosji, to już wszyscy mogli rozmawiać, bo był przydatny. I jego nikt nie osądzał. |
Tomasz napisał/a: |
Rosjanie przyjechali do Czeczeni, siedzą przy szkole w Groznym i gwałcą każdą dziewczynkę idącą do tej szkoły, zabijają co drugiego chłopca, łapią, wywożą i rozstrzeliwują mężczyzn, porywają kobiety i żądają okupu - to co to jest? Cywilizacja białego człowieka?
Jak oni zabijają w imię Islamu a my w imię zysków z ropy to w czym jesteśmy lepsi? |
Tomasz napisał/a: |
Korea Północna może u siebie bestialstwo uprawiać, Chiny też mogą rozstrzeliwać opozycję, okupować Tybet. Stalin mógł sobie zagłodzić pół Ukrainy. I jakoś nikt nie robił interwencji w ZSRR w latach trzydziestych gdzie było szaleństwo procesów politycznych. Jakoś pół świata nie uderzyło na Chiny jak zajęły Tybet, a na Irak jak zajął Kuwejt tak. |
Tomasz napisał/a: |
Do Afganistanu pół świata jedzie wprowadzać cywilizowane europejskie prawa. A czemu do Korei Północnej nie? |
Tomasz napisał/a: |
Romulus wpisujesz się w obłędną czarną legendę Islamu. |
Rober McCrum, The Guardian napisał/a: |
Składający się z zaledwie 1500 słów „globish” lub „bezkofeinowy angielski” zyskał status światowego lingua franca. Pisarz Robert McCrum odtwarza rozwój tego nowego dialektu XXI wieku.
Czym jest globish? Dla mnie wszystko zaczęło się w 2005 r., gdy duńska gazeta Jyllands-Posten opublikowała serię satyrycznych rysunków przedstawiających proroka Mahometa, co sprowokowało zamieszki, w których zginęło 139 osób. Chyba najdziwniejszą reakcją na całą sprawę był protest muzułmańskich fundamentalistów przed budynkiem duńskiej ambasady w Londynie. Wykrzykując po angielsku, demonstranci nieśli transparenty z takimi sloganami, jak „Uważajcie, wikingowie!”, „Zarżnąć tych, którzy wyśmiewają islam” i „Precz z wolnością słowa”. To zderzenie Koranu z Monty Pythonem stanowiło wyraz dramatycznej zmiany, jaka zaszła w wyrażaniu myśli w globalnej rzeczywistości zjednoczonej przez Internet. Trudno o bardziej surrealistyczny komentarz do anglicyzacji współczesnego świata niż londyńska demonstracja muzułmanów, korzystających z trwających od lat angielskich swobód obywatelskich, wypowiadających się po angielsku, by żądać ograniczenia liberalnej tradycji, która sankcjonowała ich własny protest. Potem, w 2007 r., emerytowany menedżer z IBM, Jean-Paul Nerriere opublikował na łamach International Herald Tribune artykuł, w którym nie tylko określił angielski i jego międzynarodowe zastosowanie mianem „globalnego dialektu trzeciego tysiąclecia”, ale również nadał mu nazwę. Ów Francuz, gdy w latach 90. wydelegowano go do Japonii, zauważył, że w trakcie spotkań osoby mówiące po angielsku, ale niepochodzące z krajów, gdzie jest to język naturalny, porozumiewają się z koreańskimi i japońskimi klientami dużo skuteczniej niż brytyjscy i amerykańscy menedżerowie, dla których to mowa ojczysta. Standardowa angielszczyzna odpowiadała społeczeństwom anglofońskim, ale w szerszym świecie nierodowity, bezkofeinowy angielski stawał się nowym globalnym fenomenem. W przypływie inspiracji Nerriere nazwał go globish. Pomysł szybko się przyjął. Dziennikarz The Times, Ben Macintyre, pisał o tym, jak to, czekając na lot z Delhi, usłyszał rozmowę Hiszpana z sił pokojowych ONZ z indyjskim żołnierzem. „Hindus nie mówił po hiszpańsku, Hiszpan nie znał ani słowa po pendżabsku. Język, którym się porozumiewali był bardzo uproszczoną wersją angielskiego, pozbawioną gramatyki i struktury, ale zarówno dla nich samych, jak i dla mnie, doskonale zrozumiałą. „Dopiero teraz – stwierdził – rozumiem, że mówili w globish, w najnowszym i najbardziej rozpowszechnionym języku świata”. Nerriere opracował nowy język w dwóch książkach napisanych po francusku, Decouvrez le Globish i Don’t Speak English, Parlez Globish, zawarł w nich słownik 1500 podstawowych wyrazów przydatnych w międzynarodowej komunikacji, a także nieidiomatyczne zwroty, w które mogą je układać dwa miliardy ludzi z nieangielskojęzycznych krajów. „Globish dramatycznie ograniczy wpływy języka angielskiego”, mówił później Nerriere. Innymi słowy, język ten jest nie tylko lingua franca, ale lingwistyczną trzecią siłą, która nabiera rozpędu z początkiem trzeciego tysiąclecia. W czasach imperium brytyjski angielski rządził światem przez cały XIX wiek. Potem jego potęgę i wpływy przejęła Ameryka wieku XX. Podczas zimnej wojny kultura angloamerykańska zajmowała w globalnej świadomości tak samo ważne miejsce, co silnik spalinowy. W latach 1945–1989 mało która z zawieranych transakcji wolna była od angielszczyzny, choć zakres tego języka zawsze był ograniczony nieprzyjemnymi skojarzeniami z brytyjskim imperializmem i z pax Americana. Dzisiaj wszystko to odeszło w przeszłość. W XXI wieku język i kultura angielska zostały oderwane od tego kontrowersyjnego dziedzictwa i nie niosą już ze sobą postkolonialnej traumy. Na naszych oczach zachodzi nowa rewolucja kulturowa: narodziny globalnego narzędzia komunikacji, którego rozwój ma charakter ponadnarodowy, sprawiający, że uniezależnia się ono od angloamerykańskich źródeł. Hindusi, Chińczycy i Afrykańczycy zwracają się ku angielskiemu, który daje im poczucie swobody i świadomość przynależności do nowoczesnego świata. W zeszłym roku frankofoński rząd Ruandy nie tylko zgłosił chęć przystąpienia do Brytyjskiej Wspólnoty Narodów, ale też uczynił angielski językiem urzędowym. Takie zjawiska, jak Twitter, irańska zielona rewolucja czy film „Slumdog Millionaire”, można rozpatrywać jako elementy globish-społeczeństwa. Dla Internetu potencjalnie decydujące było pojawienie się tego języka jako ogólnoświatowego fenomenu komunikacyjnego, niezależnego od angloamerykańskich korzeni. W miarę jak Wielka Brytania odchodzi powoli od amerykańskiego wymiaru swojej polityki i kultury, globish kwitnie na arenie międzynarodowej, rozwijając się na własnych zasadach. Moja, uczyniona naprędce, prognoza jest taka, że najprawdopodobniej stanie się on lingwistycznym fenomenem XXI wieku. |
Tomasz napisał/a: |
Saika rozwijam zatem. Powinienem napisać że jestem zwolennikiem ludności muzułmańskiej w zasadzie. Jak się pojedzie w ich kraje, wyjdzie z roli zadufanego, butnego europejczyka leżącego tylko na plaży i gapiącego się na piramidy, to okazuje się, że to są wspaniali ludzie. Można z nimi świetnie porozmawiać, wiele się dowiedzieć, jak się odpowie na ich wielką gościnność, o której w Europie można pomarzyć, otwartością i życzliwością, to tworzy się błyskawicznie świetna atmosfera. Mam takie doświadczenia i z Egiptu i z Palestyny. |
Tomasz napisał/a: |
Ocenianie muzułmanów przez pryzmat kogoś wysadzającego się w metrze czy autobusie jest takim absurdem jak stwierdzenie, że skoro ileś tam procent Polaków deklaruje się katolikami to muszą być oszołomami jak Rydzyk. |
Tomasz napisał/a: |
Rozmowa między Saiką a Romulusem przypomina walkę dwóch zaślepionych bokserów, ale mimo wszystko się włączam.
Romulus rzucasz dziwnymi sloganami. Do jakiej rzezi ich poglądy prowadzą? Bardzo krótka pamięć, na razie nie oni zrobili rzezie a my. |
Tomasz napisał/a: |
Dziwna jest ta europejska buta, to jak piszesz, że my się rozwijamy, to ja widzę ten komunizm, faszyzm, dwie wojny światowe i bombę atomową, wszystko w ostatnich 100 latach. Co takiego strasznego muzułmanie na taką skalę zrobili? |
Tomasz napisał/a: |
To ciekawe, że krytykujemy Islam za brak praw człowieka, potępiamy za bestialstwa itd, a już Chin nie do końca. Jak w AS kogoś skazują na karę śmierci to bardzo źle, jak w Chinach to tylko źle, a jak w USA to dobrze. Ciekawe.
I jeszcze pewnie krytykują AS za kary śmierci ci sami którzy chcą kary śmierci w Polsce. |
Tomasz napisał/a: |
Ciekawe, że jak Czeczenka, której kraj jest pod okupacją rosyjską, której naród jest likwidowany przez Rosję metodycznie i regularnie, wysadzi się w metrze w Moskwie i zabije trzydzieści parę osób to jest terrorystką. A jak Brytyjczycy zrobili masowe naloty na miasta niemieckie w czasie IIwś, które przyniosły ogromne straty w ludności cywilnej (vide Hamburg, Drezno), które nie miały uzasadnień militarnych tylko miały wpłynąć na postawę Niemców, załamać ich po prostu, to nikt ich nie osądził jako zbrodniarzy. Bo Romulusie my nie osądzamy własnych zbrodniarzy, my osądzamy jako zbrodniarzy tylko tych którzy przegrali, zwycięzców już nie. Dlatego Hitler był be, ale ze Stalinem, który odpowiadał za mordy dokonywane wszędzie gdzie Rosjanie sięgnęli, a zwłaszcza w samej Rosji, to już wszyscy mogli rozmawiać, bo był przydatny. I jego nikt nie osądzał. |
Tomasz napisał/a: |
O karykaturach Mahometa. Jakoś nikogo nie zabito, chyba że coś przegapiłem. Protesty były, to się oburzamy. A jak katolicy Rydzyka protestują przeciw plakatowi z Harlesonem rozkrzyżowanym na ciele kobiety to tylko kręcimy głową i mówimy: mają prawo. |
Tomasz napisał/a: |
Mówisz Romulus: wara Islamowi z Europy, niech nie wprowadzają swoich obyczajów, ale oni nasze obyczaje mają u siebie wprowadzać. To jest relatywizm na skalę gigantyczną. |
Tomasz napisał/a: |
Talibowie rozwalili podobizny Buddy - to barbarzyństwo. Alianci całkowicie bezsensownie i niepotrzebnie rozwalili klasztor na Monte Cassino - wzruszamy ramionami. |
Tomasz napisał/a: |
Czeczenka przyjechała do Moskwy i się wysadziła - barbarzyństwo!
Rosjanie przyjechali do Czeczeni, siedzą przy szkole w Groznym i gwałcą każdą dziewczynkę idącą do tej szkoły, zabijają co drugiego chłopca, łapią, wywożą i rozstrzeliwują mężczyzn, porywają kobiety i żądają okupu - to co to jest? Cywilizacja białego człowieka? |
Tomasz napisał/a: |
Jak oni zabijają w imię Islamu a my w imię zysków z ropy to w czym jesteśmy lepsi? |
Tomasz napisał/a: |
Korea Północna może u siebie bestialstwo uprawiać, Chiny też mogą rozstrzeliwać opozycję, okupować Tybet. Stalin mógł sobie zagłodzić pół Ukrainy. I jakoś nikt nie robił interwencji w ZSRR w latach trzydziestych gdzie było szaleństwo procesów politycznych. Jakoś pół świata nie uderzyło na Chiny jak zajęły Tybet, a na Irak jak zajął Kuwejt tak.
Do Afganistanu pół świata jedzie wprowadzać cywilizowane europejskie prawa. A czemu do Korei Północnej nie? |
Tomasz napisał/a: |
Romulus wpisujesz się w obłędną czarną legendę Islamu. |
Tomasz napisał/a: |
Ocenianie muzułmanów przez pryzmat kogoś wysadzającego się w metrze czy autobusie jest takim absurdem jak stwierdzenie, że skoro ileś tam procent Polaków deklaruje się katolikami to muszą być oszołomami jak Rydzyk. |
Saika napisał/a: |
Cóż, rola KRK podczas II WW mi się przypomina... |
Saika napisał/a: |
Tomaszu, idziemy się napić, do Romka nie dotarło. |
Saika napisał/a: | ||
A to zdanie:
Jest po prostu piękne, Romulusie, piekne, więc wbij je sobie to głowy. |
Saika napisał/a: |
Ja rozumiem-dla Ciebie nakaz noszenia burki to gwałt na kobiecie i pakowanie jej do "trumny"... Ale, że nie zaświtało Ci, żeby przyjrzeć się przyczynom ustanowienia al-hijabu czy też różnicom w tym, co jest dla kobiet dopuszczalne-ha, tego już nie pojmuję! |
Saika napisał/a: |
Ja rozumiem, że boisz się konsekwencji popwstawania u nas medresów ale to tak, jakby przy zakładaniu kościoła bać się, że proboszczem będzie ktoś pokroju O. Dyrektora. |
Saika napisał/a: |
Ja rozumiem skojarzenia z zamachami, ale powiedz to ludziem rozjeżdżanym czołgami. Amerykańskimi, dobrymi, demokratycznymi czołgami. Albo mniej demokratycznymi, ale też Europejskimi-bo Rosyjskimi. |
Saika napisał/a: |
Romek, jakby obce wojska wjechały do naszego kraju (i nieważny jest powód) to mielibyśmy tu podobną rozróbę. To nie jest okrucieństwo-to albo fanatyzm-albo obrona podpierająca się religią. |
Saika napisał/a: |
Nie wprowadzsz praw człowieka w krajach islamu z kilku powodów.
I nie jest nim ich niższość. Jest brak wykształcenia i niestabilność polityczna. Na dziś byłoby to zwyczajnie szkodliwe. A wojna nie poprawia sytuacji-wręcz przeciwnie. |
Saika napisał/a: |
Cóż, rola KRK podczas II WW mi się przypomina... |
Saika napisał/a: |
A Romulus się boi. |
Saika napisał/a: |
A dogadać się w kwestii strojów/meczetów trzeba.
Szybko. |
Tomasz napisał/a: |
Jak w AS kogoś skazują na karę śmierci to bardzo źle, jak w Chinach to tylko źle, a jak w USA to dobrze. |
Romulus napisał/a: |
Islamskiego terroryzmu a nie islamu. Ten, póki nie jest mi narzucany - jest mi całkowicie obojętny pod każdym względem. Ale tylko głupiec, lub ktoś tak oderwany od rzeczywistości jak ty, nie bałby się, że mu pod nosem wyrośnie mniejszość islamska, która będzie produkować kolejnych fanatycznych frajerów. |
Romulus napisał/a: |
Jest jeden, nie najlepszy, ale zawsze jakiś, sposób. Tak, jak w przypadku krzyży - niech decyduje większość, a nie władza. |
Saika napisał/a: |
Martva, dobra duszo, tamta dziewczyna nie została ukarana za gwałt lecz za przebywanie z obcymi mężczyznami, którzy zostaki skazani-za gwałt. |
Cytat: |
Dramat nastolatki z Somalii
Zgwałcona 13-latka zabita za cudzołóstwo Somalia to jeden z wielu afrykańskich krajów, który ma problem z islamskimi fundamentalistami. Kilka dni temu ukamieniowano tam 13-letnią dziewczynkę. Nastolatka najpierw została brutanie zgwałcona. Jednak talibski sąd skazał ją na śmierć za... cudzołóstwo. Na stadion przyjechała półciężarówka wypełniona kamieniami. Wysypano je na ziemię. 13-latkę ustawiono przed 50 dorosłymi mężczyznami i odczytano werdykt sądu - skazujący ją na śmierć za cudzołóstwo, a zaraz potem spadły na nią pierwsze ciosy. Egzekucji przyglądał się tłum - ponad 1000 osób. Zdaniem członków Amnesty International, kilka osób stanęło w obronie dziewczyny, ale bojownicy z talibskiej milicji otworzyli ogień do protestujących. Od ich kuli zginął mały chłopiec. Aisha Ibrahim Duhulow została zamordowana w poniedziałek 27 października na stadionie w mieście Kismajo. Tym rejonem kraju rządzą somalijscy talibowie. Aisha została ukamienowana za to, że miała odwagę otwarcie przyznać, że zgwałciło ja trzech mężczyzn. Opowiedziała o tym islamskiej milicji i zapłaciła najwyższą cenę za to, że nie chciała milczeć. Oskarżono ja o cudzołóstwo. Żaden z mężczyzn wskazanych przez dziewczynę jako gwałciciel nie został zatrzymany. Początkowo podawano, że dziewczyna miała 23 lata. Jednak pracownicy Amnesty International ustalili, że była o 10 lat młodsza. Razem z rodziną przybyła do Kismajo zaledwie trzy miesiące temu. Wcześniej mieszkała w obozie dla uchodźców w Kenii. Szejk Hayakalah, lokalny watażka, powiedział w Radio Shabelle, że dowody zebrane przeciw dziewczynie potwierdziły jej winę, a ona sama miał przyznać: "Jestem szczęśliwa, że zostanę skazana na podstawie koranicznego prawa". Trudno to wierzyć. Hayakalah przeprosił jedynie za śmierć chłopca, który zginął na stadionie. Somalia od lat zmaga się islamskimi fundamentalistami. Kraj jest areną walk między różnymi klanami etnicznymi i grupami religijnymi. Rząd praktycznie nie kontroluje sytuacji w państwie. |
Tomasz napisał/a: |
że skoro ileś tam procent Polaków deklaruje się katolikami to muszą być oszołomami jak Rydzyk. |
Tomasz napisał/a: |
Mam takie doświadczenia i z Egiptu i z Palestyny. |
Tomasz napisał/a: |
że szybko ta ocena się zmieni. |
Tomasz napisał/a: |
Jak w AS kogoś skazują na karę śmierci to bardzo źle, jak w Chinach to tylko źle, a jak w USA to dobrze. Ciekawe. |
Cytat: |
I jeszcze pewnie krytykują AS za kary śmierci ci sami którzy chcą kary śmierci w Polsce. |
Tomasz napisał/a: |
Mówisz Romulus: wara Islamowi z Europy, niech nie wprowadzają swoich obyczajów, ale oni nasze obyczaje mają u siebie wprowadzać. To jest relatywizm na skalę gigantyczną. |
Tomasz napisał/a: |
Rosjanie przyjechali do Czeczeni, siedzą przy szkole w Groznym i gwałcą każdą dziewczynkę idącą do tej szkoły, zabijają co drugiego chłopca, łapią, wywożą i rozstrzeliwują mężczyzn, porywają kobiety i żądają okupu - to co to jest? Cywilizacja białego człowieka? |
Tomasz napisał/a: |
Do Afganistanu pół świata jedzie wprowadzać cywilizowane europejskie prawa. A czemu do Korei Północnej nie? |
Saika napisał/a: | ||
Ok. Mnie z resztą krzyż wisi. Postulat jego usunięcia ze szkół to znak oporu wobec mieszającego sie do spraw świeckich KK. Rozumiem, że opór wobec burek jest takim samym oporem? Co do zasady-zważ, że muzułmanów będzie więcej, nie mniej. Wtedy zgodzisz się, by demokratyczna większość ustanowiła tu szariat? |
Spellsinger napisał/a: |
O ile pamiętam Romulus byłby za karą śmierci, ale na pewno nie na zasadach muzułmańskich, chińskich czy nawet amerykańskich. Podobnie jak ja, więc nie rozumiem do kogo pijesz. Chyba, że do opinii publicznej.
|
Spellsinger napisał/a: |
Zgadzam się, że naloty na Drezno czy Hamburg były niepotrzebne, tak samo użycie bomb atomowych w Japonii. Tylko że wtedy trwała regularna wojna, a Niemcy przecież też nie grali fair. Co do Stalina także się zgadzam, ale czy także naiwnie sądzisz, że "silnego" sojusznika należało potępić? |
Spellsinger napisał/a: |
Nie wiem po co ta wzmianka o gwałtach bo chyba w każdym konflikcie dzieją się podobne rzeczy straszne. Chybiłeś tylko z argumentem co do jakości cywilizacji Rosjan. Poza BG chyba nikt nie ma tu wątpliwości co do ich barbarzyństwa. |
Spellsinger napisał/a: |
Polityka oraz stosunek sił geopolitycznych. Europa zaczęła się uczyć na swoich błędach. Potrzebowaliśmy widocznie tych dwóch wojen światowych oraz bomby atomowej. Fajnie gdyby reszta świata wyciągnęła z naszych błędów lekcje. No i podajesz przykłady oderwane od kontekstów historycznych. |
Spellsinger napisał/a: |
Ja także, bo rydzykowe berety przynajmniej nie zabijają ludzi za nieprzestrzeganie dogmatów krk. |
Romulus napisał/a: |
A to akurat nic szczególnego. Takich ludzi można spotkać wcześniej. Ja podobnych spotykałem we Włoszech i we Francji. Otwartych na ludzi i życzliwych dla turystów niesamowicie (i nie krzyczeli przy każdym zdaniu i prośbie o wskazanie drogi: bakszisz, bakszisz) |
Romulus napisał/a: |
O tak, słyniemy od średniowiecza w regularnych rzeziach muzułmanów. Ile jeszcze pokoleń ma przepraszać za krucjaty? A potem to już raczej muzułmanie lubią się brzydko bawić w imię swojej religii. Bo - może sie mylę - Zachód już z wojen religijnych wyrósł. Teraz walczymy o surowce. Czyli o konkrety. |
Romulus napisał/a: |
Ja widzę nie tylko faszyzm i komunizm, ale ich konsekwencje: rozwój demokracji, społeczeństwa obywatelskiego, coraz mniejsze szanse na wprowadzenie tyranii, chyba że mediów, bo nie władzy. Ja widzę także rozwój praw człowieka jako pokłosie faszyzmu i dwóch wojen. Daj broń atomową krajom arabskim. Mały holokauścik masz jak w banku. |
Romulus napisał/a: |
Pytanie zasadnicze jednak: czy większość ludzi identyfikuje się z walką wyzwoleńczą w trakcie II wojny światowej, heroizmem i poświęceniem? Czy raczej z czczeniem pamięci po kolaborantach, nazistach i obozach zagłady? To kryterium w rozróżnieniu na to co czcimy, czemu hołdujemy, a co pamiętamy ale potępiamy jest dla mnie wystarczające. |
Romulus napisał/a: |
Ja nie krytykuję AS za karę śmierci. Tylko za barbarzyńskie, dzikie kryteria jakie się tam stosuje przy jej wymierzaniu. Tak samo jak Chiny. Nie mam pretensji, że w Chinach śmieją się z praw człowieka (jeszcze), bo to obce ich kulturze. Tak samo nie mam o to pretensji do muzułmanów. Tacy po prostu są. Ale to, że nie chcę im tego narzucać, nie znaczy, że nie mogę ich pod tym względem wartościować, czy oceniać. Uważam, że standardy zachodnie, ktore sam często krytykuję (ich absurdalne umiłowanie), to wyższa forma rozwoju społeczeństwa. Oni są na niższej. Niech sobie będą. |
Romulus napisał/a: |
Nie chcę im niczego narzucać ani żeby cokolwiek u siebie wprowadzali z naszych obyczajów. Niech sobie żyją, jak chca. Chcę żeby przyjeżdząjąc do Europy godzili się z naszymi obyczajami, szerokimi granicami wolności obywatelskich. I czasami, aby te wolności były przestrzegane sami muszą się poświęcić. Nie podoba się - niech jadą gdzieś indziej. Podoba? Otwieram szeroko ramiona. |
Romulus napisał/a: |
Akurat Rosjanie jakoś nigdy nie należeli do naszego kręgu cywilizacyjnego. Zresztą, wolę muzułmanów od Rosjan. Naprawdę. |
Romulus napisał/a: |
Nie wiem, czy lepsi. Gdybym miał wybierać między tymi alternatywami, to wolałbym zginąć z powodu ropy. Bo to jest konkret, który sobie potrafię wyobrazić i powód śmierci, ktory mogę zrozumieć. A umierać z powodu narysowania dymiącej brody jakiegoś dziadzia - to jest dla mnie bezsens totalny. |
Romulus napisał/a: |
Wojny w imię surowców... O, nie tyle je usprawiedliwiam, co rozumiem - to jest, jak pisałem, konkret, to jest walka o przetrwanie. Łatwiej ją zrozumieć. |
Romulus napisał/a: |
To nie mój kraj pozwala na swoim terenie robić obozy szkoleniowe dla terrorystów. |
Romulus napisał/a: |
To nie pamież z Watykanu wysyłał bojowników, żeby atakowali Nowy Jork, Londyn, Madryt. |
Tomasz napisał/a: |
A muzułmanie zabijają? Czy tylko za dogmaty? Czy te Czeczenki zabijały tylko za dogmaty? Czy w Iraku wysadzają się tylko za dogmaty? Czy w Afganistanie walczy się tylko za dogmaty? Oczywiście teraz przesadzę w argumentacji ale u nas też się karze np. za obrazę uczuć religijnych, to "tylko" (albo aż) kwestia wysokości kary, a nie zła samych przekonań religijnych. |
wred napisał/a: |
IMO zajebiste , wszystkim wielbicielkom islamu życzę odrodzenia się w przyszłym wcieleniu w takim kraju jako kobieta , have fun. |
Toudisław napisał/a: |
A ja z Ukrainy. Kazdy ma swoje doświadczenia. Zresztą Egipt musi być otwarty na tutystów a PAlestyna faktycznie jest otwarta na katolików bo liczą na poparcie w konflikcie z Żydami |
Toudisław napisał/a: |
Rydzyk to niegroźna owieczka. W porównaniu do przeciętnego Muły. |
Toudisław napisał/a: |
Ja dla zabojanie ludzi w metzre nie widzę żadnego usprawiedliwienia i myślę że nigdy nie znajdę. |
Toudisław napisał/a: |
Tomasz wiesz co takie argumenty to są własnie Argumnty z dupy. Bo nie chodzi o KŚ ale o to za co ejst wymieżana. W USA daje się ją za Zbrodnie kótre od zawsze były karene surowo w kazdej kulturze. Morderstwa czy morderstwa na tle seksualnym
Cytat: I jeszcze pewnie krytykują AS za kary śmierci ci sami którzy chcą kary śmierci w Polsce. No ba ! Tylko że jak by zabijano kogoś za gwał na 13 latce to moją moje poparcie. Ale jak zabija się 13 latkę za cudzołustwo to już jest zbrodnia po prostu. Prawnik i nie widzi rónicy ? Jesteś za karą wiezinia ? Tak ? To 20 lat za plucie na ulicy też popierasz ? Sory ale KS ma być wyznaczan za Najcięższe bzrodnie i dlatego sam krytykuje chiny gdy skazują kogoś na KŚ za kradzież |
Toudisław napisał/a: |
Ależ niech nie wprowadzają jak niechca./ Tylko niech nie spodziewają się od nas tolerancji. |
Toudisław napisał/a: |
Nigdy nie wątpiłem że biały może być barbażyncą |
Saika napisał/a: |
Mrau, Tomasz pisze tak, jakbym Go tego uczyła...
A nie uczyłam, pewne sprawy dostrzegł sam. |
Saika napisał/a: |
Wychwalam go pod niebiosa.
Gościu, jesteś genialny, bystry facet. Swoją drogą miło, że prowadzisz tę wojenkę za mnie. |
Tomasz napisał/a: |
Toudi powiem ci tylko tyle że się mylisz i to bardzo. Po pierwsze, co zawsze podkreślam, połowa Palestyńczyków jest katolikami. |
Tomasz napisał/a: |
Po drugie z hoteli egipskich nie czerpią zysków Egipcjanie tylko wielkie zachodnie sieci hotelowe. |
Tomasz napisał/a: |
dla bombardowania cywilnych celów w czasie wojny widzisz? Czym się to różni? Tym że alianci mieli samoloty, Rosjanie teraz mają, a Czeczeńcy nie mają? |
Tomasz napisał/a: |
Czy jak spalisz tarocistkę to religia będzie temu winna i jej idiotyzm czy twoje bestialstwo mało mające wspólnego z religią? |
Tomasz napisał/a: |
A no pewnie, bo tolerancja tylko dla takich jak my, żyjących według tych samych zasad i niczym się nie różniących. To zaiste prawdziwa tolerancja. Brawo. |
Toudisław napisał/a: |
Egipt czerpie kokosy. Sory ale kto w tych hotelach parcuje ? Kto karmi i sprzedaje pamiętaki turystą ? |
Toudisław napisał/a: |
Tolerancja to znoszenie w cierpieniu. Nie można pozawać na mordowanie ludzi u nich a jak do ans przydają traktowac ich cudnie i miodnie i udawać że nie są zagrożeniem. Ta kultura jest zagrożeniem dla moich wartości. Z ludzmi palącymi 13 latki za to ze zostały zgwałcone będe walczył zdecydowanie |
Toudisław napisał/a: |
Tomasz napisał/a:
Czy jak spalisz tarocistkę to religia będzie temu winna i jej idiotyzm czy twoje bestialstwo mało mające wspólnego z religią? Jedno i drugię. Ludzie bez dówch zdań ale gdy to spalenie popiera kościół i prawo wyznaniowe to religia ejst też oblana krwią |
Cytat: |
Jasne. Rzucisz bakszysz boyowi. A kto jest właścicielem hotelu? |
Saika napisał/a: |
Przykład z cerkwiami i zborami przypominam. |
Toudisław napisał/a: |
Różnie. Zresztą sam Egipt zarabia na turystyce i to ejst fakt i tyle. Płącą podatki i napędzają gospodarkę. A parcownicy hoteli nie dostają pencji ? |
Toudisław napisał/a: |
Jakich ans ? My poganie paliliśmy wszytko i wsytkich ale do chrześcijan do milismy daleko |
Saika napisał/a: |
Ale pensje tam mają głodowe. |
Tomasz napisał/a: |
h, np. sprzątających nie dostaje pensji i zarabia tylko na bakszyszu |
Tomasz napisał/a: |
Co do statystyk o religii, to na pewno wygląda inaczej i to kwestia określenia terytorialnego. Palestyna nie jest państwem. W Strefie Gazy zapewne jest taka statystyka jak w wikipedii, ale już w Jerozolimie jest inaczej, w Betlejem, Nazarecie, Jerycho i innych miastach uważanych za część Izraela mieszkają bardzo duże ilości katolików. |
Tomasz napisał/a: |
dopiero potem wydawać sądy. |
Toudisław napisał/a: |
W usługach na cłaym swicie tak jest. |
Saika napisał/a: |
Fajnie by żyły fryzjerki, kelnerki czy pokojówki, gdyby miały tylko napiwki... |
Tomasz napisał/a: |
Trochę minęło od tego czasu, równo 9 lat, ale poszukam na nowo i jak tylko znajdę to podam. |
Toudisław napisał/a: |
Nie t tylko ale w tych zawodach zawsze napiwki stanowa olbrzymi dodatek. |
Tomasz napisał/a: |
Toudi, ogromna jest różnica gdy bakszysz jest jedynym zarobkiem, najczęściej jedynego pracującego członka wieloosobowej rodziny. |
Tomasz napisał/a: |
A co ma to do rzeczy? Zacofany afrykański kraj, Afryka to inna sprawa. Pokaż mi taki przypadek w Iranie, gdzie Islam rządzi, a zaawansowanie cywilizacyjne jest większe. |
Saika napisał/a: |
Co do kontroli-będzie ona zasadna, jeśli będą kłopoty, typu mordy rytualne na przykład. |
Saika napisał/a: |
Ale powinniśmy, a nawet musimy, wynegocjować jakieś warunki współżycia. |
Tomasz napisał/a: |
A ty jadąc do nich przyjmiesz ich zasady? Twoja zona zakryje głowę? Będziesz godził się z ich obyczajami? |
Asuryan napisał/a: | ||
|
Asuryan napisał/a: | ||
Tak, choć bardziej prawdopodobne jest to, że nie pojadę do tych, których obyczaje mnie mierżą. |
Saika napisał/a: |
Bo oczywiście muzułmanie to rasiści, faszyści, terroryści i na pohybel psubratom, hej! |
Tomasz napisał/a: | ||
Podziękuj rewolucji francuskiej i w efekcie całkowitemu zlaicyzowaniu społeczeństw. Olewasz religię i nawet jak deklarujesz się jako katolik to wybiórczo przestrzegasz zasad. Papież nie ma władzy, nikt go nie słucha, robi za misia do machania ręką. Jak woła: bez seksu przed ślubem, to młodzi katolicy nie słyszą i uprawiają ile wlezie. Jak papież miał "władzę dusz" to wysyłała wszędzie, do dzisiejszego Meksyku i Ameryki Południowej, na Bliski Wschód, do Afryki. A co nie wysyłał? A nie wysyłał skrytobójców na przywódców frakcji protestanckich? Nie prowadził wojen w imię religii? Różnica jest taka że ty siedzisz na swoim nikt ci nie narzuca poglądów, nie okrada kraju itd. Dlatego, że twoi przodkowie w sensie kulturowym byli najbardziej agresywni, najokrutniejsi, najbardziej narzucający swoje zasady i nietolerancyjni. Dlatego, że z Europy wygoniono Żydów, wytępiono różnice, że kraje wielokulturowe jak Rzeczpospolita Polska stały się narodowe i jednolite. A nimi zawsze my chcieliśmy rządzić. My pchaliśmy się do Egiptu, do Afganistanu, do Iranu, pozwoliliśmy Żydom na okupację Palestyny, sfinansowaliśmy ją. Te kraje nie mają szansy osiągnąć swojej ścieżki rozwoju i zbudowania swojej wartości bo ciągle tam jedziemy z bronią wprowadzać naszą. Zachód siedzi w Egipcie i rządzi czym się da, Zachód decyduje o władzy wojskowych w Turcji, Zachód napadł i ustawia władze w Iraku, Zachód okupuje faktycznie Afganistan, Izrael zaliczany do kręgu kultury Zachodniej okupuje terytoria Palestyny, Rosja, faktycznie z naszego kręgu kulturowego, okupuje w sposób bezprzykładnie godny potępienia Czeczenię. A ile krajów zachodnich jest okupowanych, atakowanych regularnie, wykorzystywanych gospodarczo przez kraje Islamu? W ilu krajach zachodnich Islam narzuca prawa, swoje wolności, rozumienie sprawiedliwości? Naprawdę w tym układzie na świecie trzeba uczciwie powiedzieć, że to my jesteśmy ci źli. |
Tomasz napisał/a: |
Olewasz religię i nawet jak deklarujesz się jako katolik to wybiórczo przestrzegasz zasad. Papież nie ma władzy, nikt go nie słucha, robi za misia do machania ręką. |
Tomasz napisał/a: |
Jak papież miał "władzę dusz" to wysyłała wszędzie, do dzisiejszego Meksyku i Ameryki Południowej, na Bliski Wschód, do Afryki. A co nie wysyłał? A nie wysyłał skrytobójców na przywódców frakcji protestanckich? Nie prowadził wojen w imię religii?
Różnica jest taka że ty siedzisz na swoim nikt ci nie narzuca poglądów, nie okrada kraju itd. |
Tomasz napisał/a: |
Dlatego, że twoi przodkowie w sensie kulturowym byli najbardziej agresywni, najokrutniejsi, najbardziej narzucający swoje zasady i nietolerancyjni. |
Tomasz napisał/a: |
My pchaliśmy się do Egiptu, do Afganistanu, do Iranu, pozwoliliśmy Żydom na okupację Palestyny, sfinansowaliśmy ją. |
Tomasz napisał/a: |
Te kraje nie mają szansy osiągnąć swojej ścieżki rozwoju i zbudowania swojej wartości bo ciągle tam jedziemy z bronią wprowadzać naszą. |
Asuryan napisał/a: |
Różnica jest taka, że chrześcijanie w odróżnieniu od części muzułmanów z tego wyrośli. A gwoli ścisłości wojny religijne islam rozpoczął wcześniej od chrześcijaństwa. |
Romulus napisał/a: |
I nie dopuścimy do tego, żeby na miejscu katedr stanęły meczety. |
Soulforged napisał/a: | ||
A dlaczego miałyby stanąć na ich miejscu, a nie obok? A nawet gdyby islam miał zastąpić chrześcijaństwo, to czy nie byłoby zasadnym twierdzić że prawdopodobnie w związku z całym naszym dziedzictwem kulturowym po prostu wraz z rozprzestrzenieniem się coraz bardziej na rodowitych europejczyków stałby się łagodniejszy, bardziej "zlaicyzowany" i w ogóle podzielił by trochę los katolicyzmu ze swoimi "wierzącymi niepraktykującymi"? |
Tomasz napisał/a: |
Soulforged mogę się z tobą całkowicie zgodzić.
Jestem przekonany, że Islam zlaicyzuje się tak jak chrześcijaństwo, tylko musi się to stać z wewnętrznych zmian i potrzeby a nie na siłę. Ale zachodnia cywilizacja uwielbia wszystkim narzucanie swoich zasad. Zresztą najlepszym sposobem na laicyzację jest upowszechnienie dobrobytu. Tam gdzie jest łatwo o zaspokajanie dóbr to się je w restauracjach, czyta książki, ogląda filmy, seriale, dyskutuje o nich, spiera w internecie o religii islamskiej itd. |
Tomasz napisał/a: |
Ale zachodnia cywilizacja uwielbia wszystkim narzucanie swoich zasad. |
Asuryan napisał/a: |
Tylko zachodnia A czym innym, jak nie narzucaniem swoich zasad, jest rozliczanie przez Saudyjczyków według ich wewnętrznego prawa cudzoziemców za to co robili za granicą Arabii Saudyjskiej |
Saika napisał/a: | ||
Dokładnie tym samym, co mieszanie się w cudze sprawy Europejczyków, Asu. Nihil novi sub sole, więc jakim prawem krytykujesz tamtą kulturę za wadę, którą posiadaj wszystkie inne, w tym nasza? |
Romulus napisał/a: |
Ja odpowiem. Za siebie. Dlaczego? BO MOGĘ. BO MAM CZAS I OCHOTĘ. I nie czuję się winny żadnego "nagrabienia". |
Saika napisał/a: | ||
Dokładnie tak samo odpowie muzułmanin i dokładnie tak samo odpowiem ja. Więc albo ustalimy, co wolno a co nie tak, by obie strony nie cierpiały zbytnio-albo będziemy tak się spierać bez sensu. |
Romulus napisał/a: |
Większości nie podobają się burki? To zdejmować burki. Nie podoba się? To tam są drzwi. |
Romulus napisał/a: |
Żeby nie było, że tłamszę mniejszość: módlcie się gdzie chcecie, byle nie psuć mi dnia zawodzeniem ichniego śpiewaka wzywającego na modły. |
Romulus napisał/a: |
Ja już ustaliłem mój konsensus: przyjeżdżasz muzułmaninie do Europy - masz przestrzegać jej zwyczajów. Możesz nawet propagowac swoje - byle było to zgodne z generalnymi założeniami naszej zepsutej, zgniłej kultury. |
Soulforged napisał/a: |
Tak sobie myślę - ot, moje prywatne zdanie - że w "obronie" naszej kultury i jej osiągnięć, paradoksalnie je tracimy powoli i to nie dlatego że ktoś nas ich pozbawia ale dlatego że sami jesteśmy gotowi je oddać byle komuś dokopać.
Wydawało mi się, że tak szumnie opiewana w naszej cywilizacji wolność jednostki polega między innymi na tym, że jak chcę to mogę sobie łazić po mieście w worku po kartoflach - bo to moja sprawa i jak długo nie świecę komuś przyrodzeniem przed oczyma (urażając co wrażliwsze i świątobliwe duszyczki) jestem wolny by ubierać się wedle uznania. Dziś okazuje się, że są ubrania dobre i złe. Można ubierać się gustownie - i jest ok, można ubierać się beznadziejnie - i nadal jest ok, ale burek ubierać nie można. Innymi słowy, skoro większość może zdecydować że nie wolno ich nosić, to może też zdecydować następnego dnia że nie wolno nosić różowych marynarek w kratkę, bo są brzydkie. Wydawało mi się również, że podstawą równości wobec prawa jest to że jak ktoś może mi o 6 rano dzwonić i wyrywać mnie z moich słodkich snów w imię swojego zmyślonego przyjaciela z nieba, to jego sąsiad może robić to samo zamiast dzwonów używając strun głosowych. Ale, jak widać równość wszystkich metafizyk już nie obowiązuje i zmyślonych przyjaciół można przywoływać tylko dzwonami, a śpiewem już nie. Dla mnie, wygląda to tak że ktoś boi się że muzułmanie odbiorą mu wolność, jednocześnie postulując takie rozwiązania które same otwierają furtkę do jej ograniczania w imię woli większości. |
Soulforged napisał/a: |
Można ubierać się gustownie - i jest ok, można ubierać się beznadziejnie - i nadal jest ok, ale burek ubierać nie można. |
Soulforged napisał/a: |
Ale, jak widać równość wszystkich metafizyk już nie obowiązuje i zmyślonych przyjaciół można przywoływać tylko dzwonami, a śpiewem już nie. |
Saika napisał/a: |
Nie wierz folderom turystycznym,. poza hotelami Egipt to inny świat... |
Tomasz napisał/a: |
Statystyki podają też że 60 lat temu, czyli po utworzeniu 1948 roku państwa Izrael, terytorium dzisiejszego Izraela zamieszkiwało 18% ludności wyznania katolickiego, ale te 18% z całości palestyńsko-żydowskiej i innej ludności. |
Asuryan napisał/a: |
przyjeżdżając do nas musicie przestrzegać naszych praw! Jeśli nie chcecie ich przestrzegać - to nie przyjeżdżajcie!
|
Soulforged napisał/a: |
z rozprzestrzenieniem się coraz bardziej na rodowitych europejczyków stałby się łagodniejszy, bardziej "zlaicyzowany" i w ogóle podzielił by trochę los katolicyzmu ze swoimi "wierzącymi niepraktykującymi"? |
Tomasz napisał/a: |
Zresztą najlepszym sposobem na laicyzację jest upowszechnienie dobrobytu. |
komentarz w Corriere del Ticcino napisał/a: |
W wolnym i otwartym społeczeństwie zakazy są czymś obrzydliwym. Dobrze byłoby, gdyby nie musiały być nigdy wprowadzane. Mimo to czasami niezbędny jest zakaz kultywowania zwyczajów, obrzędów, zachowań i nakazów, które naruszają nasze podstawowe wartości. Pech chce, że nie możemy czekać, aż rozwój wypadków zmusi nas do tego, aby zrozumieć dopuszczalność i konieczność jakiegoś zakazu: mogłoby być za późno na obronę naszej wolności przed ograniczeniami, które narzucają inni. Demokracja nie nosi burki, która zasłania jej twarz. |
Romulus napisał/a: |
, Sudan, Iran czy inne kraje szanujące wolność religijną i obywatelską czekają z otwartymi ramionami na ich powrót. |
Tomasz napisał/a: |
Piję do tego, że było wspomniane o ilości kar śmierci w AS. A USA i Chiny też wykonują kary śmierci. Każdy według swojego prawa. Bo to kwestia prawa a nie religii. Romulus coś o tym wie. Religia może jedynie wpływać na ustanawiane prawo jako jego podstawa moralna. Wg mnie albo kwestionujemy karę śmierci w ogóle, albo dopuszczając ją godzimy się na to, że dany kraj ustala ją wg własnych zasad. |
Tomasz napisał/a: |
Czeczenia - Rosja to nie jest regularna wojna? okupacja? a Palestyna- Izrael? a USA - Afganistan? (dzisiaj szef rządu Afganistanu krytykował Amerykanów i powiedział piękne zdanie, że może rząd powinien poprzeć Talibów, a wtedy terroryści walczący przeciw państwu staną się bojownikami partyzantki narodowej - czujesz ironię i pięknie pokazany relatywizm?)
Czy Amerykanie, Izraelici, Rosjanie grają fair? Czy też może na wojnie zawsze gra się nie fair, ale potępia tylko słabszych i przegranych? Jak sam piszesz silnego sojusznika potępić nie należało. Dzisiaj też zresztą dlatego Irak był be a AS nie, bo z USA interesy robi. |
Tomasz napisał/a: |
Nie zaprzeczysz chyba, że Rosja jest jednak krajem kręgu kultury chrześcijańskiej. |
Tomasz napisał/a: |
A tak w ogóle to np. w Irlandii też mieliśmy terroryzm religijno-narodowy i nawet główny terrorysta, pomysłodawca terroryzmu irlandzkiego jest bohaterem narodowym, a nazywa się Michael Collins. Różnica tylko taka, że to nie zamachowcy samobójcy. Efekt uderzeń w ludność cywilną taki sam. Katolicy mordowali protestantów i odwrotnie. Czy to lepszy terroryzm niż muzułmański? A zapomniałem, USA finansowało niby nieoficjalnie IRA. |
Tomasz napisał/a: |
I możemy się założyć że USA na Koreę nie uderzą. |
Tomasz napisał/a: |
A muzułmanie zabijają? Czy tylko za dogmaty? Czy te Czeczenki zabijały tylko za dogmaty? Czy w Iraku wysadzają się tylko za dogmaty? Czy w Afganistanie walczy się tylko za dogmaty? Oczywiście teraz przesadzę w argumentacji ale u nas też się karze np. za obrazę uczuć religijnych, to "tylko" (albo aż) kwestia wysokości kary, a nie zła samych przekonań religijnych. |
Soulforged napisał/a: |
Tak sobie myślę - ot, moje prywatne zdanie - że w "obronie" naszej kultury i jej osiągnięć, paradoksalnie je tracimy powoli i to nie dlatego że ktoś nas ich pozbawia ale dlatego że sami jesteśmy gotowi je oddać byle komuś dokopać. |
Spell napisał/a: |
Zaprzeczę by to miało w tym wypadku związek. Krąg kulturowy to nie tylko religia. Jak mówił Romulus, Rosjanie to schrystianizowani Azjaci. |
Spell napisał/a: |
Zresztą, po Biesłanie gardzę zarówno Czeczeńcami jak i rosyjskim rządem. Tylko tych dzieci było szkoda. |
Romulus napisał/a: |
, to przestańmy piętnować neofaszyzm wszędzie, gdzie podnosi łeb. Przecież wolność słowa i wolność głoszenia poglądów to podstawa w demokracj |
Romulus napisał/a: |
Pozwólmy muzułmanom, w imię ich wolności religijnej, kamienować na ulicach naszych miast zgwałcone kobiety - hej, mają do tego prawo, bo to ich religia/zwyczaj/prawo przecież. |
Romulus napisał/a: |
Zażądajmy od innych krajów muzułmańskich, aby szanowali wolność religijną chrześcijan tam przebywających. Żądajmy tego tak samo mocno, jak oni się sprzeciwiają zakazowi noszenia tych chust. |
Toudisław napisał/a: |
Bzdura ! W Rosji Kultury Azjatyckiej tyle co kot na płakał. Rosja podobnie jak Ukraina/ Białoruś to swoista własna kultur ale zdecydowanie w kegu Europejskim. Tołstoj, Dostojewski, Czajkowski to jest kultura Europejska i wkład w nią jest olbrzymi i nie zaprzeczany i nie wiem czy polska się może takim pochwalić, |
Toudisław napisał/a: |
Jak zaczniesz mi mówić o biednych uciśnionych czepczenach |
Toudisław napisał/a: |
Burki to nie kamienowanie |
MrSpellu napisał/a: |
Mentalnie Rosjanie są Azjatami |
MrSpellu napisał/a: |
Rosjanie tam naniszczyli i namordowali to też przekracza ludzkie pojęcie. Dlatego nie oceniam stron konfliktu, bo każda ma swoje za uszami. |
MrSpellu napisał/a: |
Jak laicyzacja, to na całego. I tak, jestem zwolennikiem usunięcia krzyży ze szkoły. |
Toudisław napisał/a: |
Ateizm jako Religia panująca ? Czym Zakaz noszenie czegoś różni się od nakazu noszenie ? Nie podoba mi się Fanstyczny Isalm w AS i nie podoba mi się że w UE widać ojawy Fanatycznego Laicyzmu. |
Toudisław napisał/a: |
Ok. Ale co przez to rozumiesz ? Są pracowici, zaradni, uprzejmi, uparci? |
Saika napisał/a: |
Dokładnie tym samym, co mieszanie się w cudze sprawy Europejczyków, Asu. Nihil novi sub sole, więc jakim prawem krytykujesz tamtą kulturę za wadę, którą posiadaj wszystkie inne, w tym nasza? Przyganiał... Oczywiście pozostaje kwestia skali. Ale to osobny temat. Dlaczego więc chcesz oceniać wszystkich wedle swego prawa, Asu? |
Tomasz napisał/a: |
A Spellu mam pytanie czy jesteś nie tylko za zakazem krzyży w szkołach ale za zakazem noszenia krzyżyków przez dzieci w szkołach? Bo wg mnie, jeśli laicyzacja i zaraz burek to też zakaz medalików, krzyżyków itd. Prawda? Wszak krzyż na ścianie w szkole to symbol pozycji religii w tej szkole a burka na głowie uczennicy to tylko symbol jej religii. |
Cytat: |
Też, niech sobie je noszą poza szkołą. I najlepiej by jeszcze obowiązkowo wprowadzić mundurki. |
Tomasz napisał/a: |
Bo wg mnie, jeśli laicyzacja i zaraz burek to też zakaz medalików, krzyżyków itd. Prawda? |
Cytat: |
I najlepiej by jeszcze obowiązkowo wprowadzić mundurki. |
Toudisław napisał/a: |
I właśnie tego się boje. Laicyzacja ma być oddzieleniem państwa od koscioła a nie marksistotka teorią że Religia ołgupia i powinno być jej jak najmniej. Burka jest to coś co każdy nosi na sobie. Tzn sam decyduje o sobie i czy burkę założyć. Nie ogranicza to niczyjej innej wolności. Europa musi walczyć o swoją kulturę ale nie tymi metodami bo dla mnie będzie to lekarstwo gorsze od choroby. |
Toudisław napisał/a: |
No jasne. I odebrać rodzicom dziecie zarz po urodzeniy by wychować że j duchu oaktalnie obowiązujacej mody na polityczną poprawność? Dajmy ludziom decydować co na siebie zakładają. Bez przesady to już mnie przeraża |
MrSpellu napisał/a: |
Teraz to już uprawiasz seks z demagogią, bo demagogią już nawet bym tego nie nazwał. Wybacz Toudi, ale odkąd od kilku lat przechodzę obok jakiegoś ogólniaka albo gimnazjum, to duszą i ciałem jestem za obowiązkowym wprowadzeniem mundurków. W zachodnich szkołach prywatnych też masz mundurki i nikt jakoś od tego jeszcze nie umarł. No i mundurki są estetyczne. Bardziej niż nastoletnie laski poubierane jak ostatnie szmaty. |
Romulus napisał/a: |
Tymczasem islam jest obcą tkanką, która nie chce poddać się asymilacji. |
Romulus napisał/a: |
Ale, sorry, to on się musi dostosować do nas, a nie my do niego. Nie widzę innej opcji. |
Asuryan napisał/a: |
Kwestia burek - niech sobie noszą, nawet w pracy - jeśli im na to pozwoli pracodawca. Ale nie gdy z racji pracy reprezentują nasze państwo. Czyli nie, gdy pracują jako państwowe nauczycielki, sędziowie i inni urzędnicy państwowi, policjantki, strażniczki miejskie, strażacy, lekarki, pielęgniarki, położne, etc. W pozostałych sytuacjach - niech noszą tylko wtedy jeśli tego chcą, a nie dlatego że są do tego zmuszane. Niech próby zmuszania ich do noszenia burek, będą karane z największą surowością. |
Saika napisał/a: |
Romulusie-
Ja Cię bardzo proszę, co do tego radykalizmu- To wynika z kilku czynników (z których tylko jeden jest religijny) i dopóki te czynnik są, dopóty nie będzie westernizacji krajów islamu. Dziwne, swoją drogą, że termin "westernizacja" ma wydźwięk pozytyuwny a "islamizacja"-negatywny, choć oba mają wady i zalety. |
Saika napisał/a: |
OK.
Ale wtedy-krzyże ze szkół/szpitali etc.-wyjazd, chyba, że to szkoła/instytucja wyznaniowa. |
Saika napisał/a: |
Widzę, że znów się zgadzamy, Asu. Albo ja mądrzejsza, albo... Nie, nie ma albo. |
Saika napisał/a: |
Romulusie, wiesz, co to jest dyplomacja pośrednia?
To jest to wszystko, co robią organizacje typu AI, to jest to, co robią sportowcy etc. Tyle w kwestii de-radykalizacji. Z resztą, kto tu twierdzi, że każdy muzułmanin to radykał popierający kamieniowanie kobiet? |
Romulusie napisał/a: |
Nieźle. Znaczy, też nie wiesz, jak to rozwiązać. To po co mi taka tolerancja, która niewiadomo dokąd prowadzi? W nosie ją mam. |
Saika napisał/a: | ||
Romku jedno wiem na pewno- zakazami i wojskiem nie doprowadzisz do zmian w tamtejszym prawie. Z resztą- co Ci do tego, skoro to nie Twój kraj? Ogranicz się do twardego egzekwowania swojego prawa-we własnym kraju. Ale nie twórz niepotrzebnych barier. Z resztą, te środki, które wymieniłam wyżej- one są od tego, by w takiej AS zmieniło się prawo. Sądzisz, że wojsko lepsze? Bo z mojego skromnego doświadczenia wynika, że im większa opresyjność, tym większy opór... |
Romulus napisał/a: |
No właśnie dlatego, że nim mi do tego - trzymam się swojego podwórka i dbam o jego bezpieczeństwo. |
Saika napisał/a: |
Skoro tak bronicie wolności (i naszego genialnego prawa), dlaczego zabraniacie muzułmanom z niej korzystać? Dlaczego łamiecie podstawową jego zasadę-zasadę równości?
(oczywiście, jak wszystkich, ogranicza ich prawo) |
Saika napisał/a: |
Z resztą, bawi mnie pogarda dla "poprawności politycznej" bo niepoprawność zbyt częsco staje się wygodnym usprawiedliwieniem dla propagowania zwyczajniej nietolerancji. |
Romulus napisał/a: |
A jak myślisz? Może dlatego, że oni będą korzystać z tych wolności w innym celu, niż my z niej korzystamy? |
Romulus napisał/a: |
A poprawność polityczna propaguje zwykłą głupotę. |
Saika napisał/a: | ||
Jasne, ponieważ każdy czciciel Allaha od urodzenia przygotowywany jest do do wykorzystania naszego prawa do zniszczenia Zachodu. jak chcesz je chronić, tak btw, łamiąc je? Tym bardziej, że będzie gorzej, a nie lepiej... |
Saika napisał/a: | ||
Głupi slogan. Gdyby tak było, nie byłaby "poprawna"... Ale, jak chcesz-rozwiń i uzasadnij tę "tezę".... |
Saika napisał/a: |
Co do wolności słowa-nie jest ona usprawiedliwieniem dla tolerowania takich wariatów, jak ten Holender. |
Saika napisał/a: |
Trzeba bronić wolności słowa, to jasne-ale nie wolności gadania, co ślina na język przyniesie, nie w sferze publicznej, bo na przekroczenie tej granicy jest paragraf. Nie po to jest zakaz obrazy uczuć religijnych, żeby cenzurować-tylko, żeby był spokój. Czy w danym przypadku obraza nastąpiła-to inna sprawa. (Bo IMO niektórzy są zwyczajnie przewrażliwieni, tu racja.) |
Toudisław napisał/a: |
I właśnie tego się boje. Laicyzacja ma być oddzieleniem państwa od koscioła a nie marksistotka teorią że Religia ołgupia i powinno być jej jak najmniej. Burka jest to coś co każdy nosi na sobie. Tzn sam decyduje o sobie i czy burkę założyć. Nie ogranicza to niczyjej innej wolności. Europa musi walczyć o swoją kulturę ale nie tymi metodami bo dla mnie będzie to lekarstwo gorsze od choroby. |
Cytat: |
Powstaje konflikt – pokoleniowy i kulturowy. Zjawisko to jest szczególnie widoczne w środowisku afgańskim w Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych, ale dotyczy również imigrantów z innych krajów muzułmańskich. |
wred napisał/a: |
http://konflikty.wp.pl/kat,1020347,title,Zabijaja-kobiety-bo-nie-chca-im-byc-posluszne,wid,12190948,wiadomosc.html
kolejne wesołe anegdotki tym bardziej już bliżej zdecydowanie nas... |
Saika napisał/a: |
A sufizm to dość niedoceniania siła... |
Mag_Droon napisał/a: |
Równie niedoceniana jak inni eremici w innych religiach. Nie mają siły oddziaływania na tłumy takich jak "hierarchia". |
Tixon napisał/a: |
Hmm, a może ich reakcja jest taka gwałtowna, bo widzą jak pali im się grunt pod nogami? Młode pokolenie przyjmuje wzorce zachodnie, w tym większą wolność. Co może prowadzić do rozluźnienia obyczajów, mniejszego przywiązania do tradycji i nakazów religijnych. |
Mag_Droon napisał/a: |
Równie niedoceniana jak inni eremici w innych religiach. Nie mają siły oddziaływania na tłumy takich jak "hierarchia". Po prawdzie gdyby słowo boże w religiach było naprawdę tak ważne jak się mówi to religie owe składałyby się jedynie z luźnych zgromadzeń owych świętych mężów. |
Saika napisał/a: |
I jeśli sądzisz, że jest bezsilny-to się mylisz. Może nie tak silny, jak radykalizm, ale jednak. |
MrSpellu napisał/a: |
A Franciszkanizm? |
Mag_Droon napisał/a: |
Świetny przykład Spellu. Ile osób w Polsce wie o czym mówili na ostatnich kazaniach franciszkanie a ile osób słyszało kazania pewnego redemptorysty z Torunia? Zresztą gdzie obecnym Franciszkanom do ruchu w czasach jego powstania. Nie są już tak radykalni, wrośli w system. |
MrSpellu napisał/a: |
Zgodna, ale nie można zaprzeczyć, że franciszkanizm wypalił spore piętno w kręgu kultury chrześcijańskiej (nie mówię nawet o powstałych artefaktach kulturowych inspirowanych franciszkanizmem). Między innymi także jako pewna podstawa światopoglądowa. myślę, że dzisiejsze oblicze kościoła katolickiego byłoby całkiem inne gdyby taki św. Franciszek nie istniał. |
Saika napisał/a: |
Co dowodzi, że przeginanie nie popłaca.
Z legalizacją takiego prawa jest kłopot-w islamie nie ma czegoś takiego, jak gwałt małżeński, bo kobieta jest zobowiązana do zaspokajania męża. |
Asuryan napisał/a: |
Heh, tylko przy okazji okazuje się że burka, nikab, etc - nie jest elementem ubrania, które nakazuje nosić kobietom Islam, a jedynie tradycja - więc zakaz ich noszenia nie ma nic wspólnego z naruszaniem czyjeś tożsamości religijnej... |
Saika napisał/a: |
Co do zakazu noszenia burek-doprowadzi tylko do tego, że czador stanie się (już się stał) symbolem oporu kobiet wobec imputowania im naszych wartości oraz znakiem woli ochrony tożsamości religijnej. |
Saika napisał/a: |
Nikab jest po prostu najprostrzym rozwiązaniem problemu okrywania się.
To, jakie jeszcze inne spełnia fukcje, to inna sprawa. (np. jest symbolem dumy z bycia muzułmanką) |
Saika napisał/a: |
Romku- prawda, nie zatrzymujemy, ale zacytuję Tomasza: Jedne ubrania stały się lepsze, inne gorsze. Innymi słowy-Przeginasz, Rzymianinie. |
Saika napisał/a: |
Romku- prawda, nie zatrzymujemy, ale zacytuję Tomasza: Jedne ubrania stały się lepsze, inne gorsze. Innymi słowy-Przeginasz, Rzymianinie.
I jeszcze jedno: Postrzegamy muzułmanów jako chcących imputować nam obce nam zwyczaje i wartości. A oni nas postrzegają podobnie. |
Mag_Droon napisał/a: |
Świetny przykład Spellu. Ile osób w Polsce wie o czym mówili na ostatnich kazaniach franciszkanie a ile osób słyszało kazania pewnego redemptorysty z Torunia? Zresztą gdzie obecnym Franciszkanom do ruchu w czasach jego powstania. Nie są już tak radykalni, wrośli w system. |
Saika napisał/a: |
Powtórzę za Asu: Są u nas Tatarzy, są i inni muzułmanie. |
Saika napisał/a: |
Tatarów wpływa również fakt, że mieliśmy wystarczająco dużo czasu, by się "dotrzeć" |
Saika napisał/a: |
jak na "dzikich arabusów" to całkiem niezły wynik-tyle czasu powstrzymywać się od wysadzania sie w powietrze... |
Romulus napisał/a: |
ale Tatarzy są u nas "od zawsze", nie słyszałem wcześniej, aby przejawiali jakieś ciągoty przynależne do tej pory "typowym" muzułmanom, nie zasymilowanym i traktującym nas jak wrogów do tego stopnia, że domagają się zakazów i ograniczania swobód naszych, aby kultywować swoje zwyczaje. Dlatego w ich przypadku (Tatarów) wcale na nich nie patrzę jako na odrębną nację. |
Romulus napisał/a: |
Hmmm.... wiem, że to strasznie "z góry" przyjęcie z mojej strony, ale Tatarzy są u nas "od zawsze", nie słyszałem wcześniej, aby przejawiali jakieś ciągoty przynależne do tej pory "typowym" muzułmanom, nie zasymilowanym i traktującym nas jak wrogów do tego stopnia, że domagają się zakazów i ograniczania swobód naszych, aby kultywować swoje zwyczaje. Dlatego w ich przypadku (Tatarów) wcale na nich nie patrzę jako na odrębną nację. Tak samo, ja Żydzi, buddyści, czy insze mniejszości religijne/polityczne - są takimi samymi Polakami, jak ja. Akceptującymi ramy nałożone zwyczajami, tradycją, czy prawem. Pozostałym muzułmanom jakoś nie wierzę i nie zamierzam udawać, że jest inaczej. I to oni muszą mi udowodnić to, że są niegroźni. Nie na odwrót. |
Saika napisał/a: | ||
Ok. Powiedz to Afgańczykom, przy 80% analfabetów... Powiedz to przy zajebiście stabilnej sytuacji politycznej. |
Saika napisał/a: |
To nie jest takie proste.
I zabawne, że przypominasz tu o więzieniu, które jest najlepszym przykładem tego, jak nie powinno się postępowac, które jest symbolem slepej furii i okrucieństwa. |
Romulus napisał/a: |
Akceptującymi ramy nałożone zwyczajami, tradycją, czy prawem. Pozostałym muzułmanom jakoś nie wierzę i nie zamierzam udawać, że jest inaczej. I to oni muszą mi udowodnić to, że są niegroźni. Nie na odwrót. |
Soulforged napisał/a: |
Tobie? Z całym szacunkiem, ale kim właściwie jesteś by oczekiwać że ktokolwiek będzie Ci cokolwiek udowadniał - i to na dodatek w absurdalny sposób, gdy z góry założona jest jego potencjalna wina jako osoby stanowiącej zagrożenie?
Wydawało mi się, że dobrym zwyczajem jest to że jak kogoś oskarżamy że stanowi zagrożenie to my musimy to udowodnić jako wysuwający zarzut, a nie na odwrót. Trochę jak gdy do starego bloku wprowadza się nowy lokator który z jakiegoś powodu nie spodobał się klice wiekowych pań-mieszkanek i już na początku ma popsutą reputację i to w jego gestii jest udowodnienie że wcale nie jest bandytą, alfonsem, czy osobnikiem kradnącym prąd od sąsiadów |
Saika napisał/a: |
Romulusie, mądry człowieku, odpowiedz mi na jedno, zajebiście proste pytanie:
Czy Ty serio mylisz zezwolenie na burki z zezwoleniem na terroryzm i takim usunięciem Mahometa z fresku ilustrującego Boską Komedię Dantego? |
Saika napisał/a: |
Narzucał Ci coś ktoś?
Zmusił do modlenia się w meczecie? Wypowiedzenia szahady? Prohibicji? LOL< bawisz mnie. |
Saika napisał/a: |
Ke?
Zaczynasz bełkotać, Romku, a to bardzo, bardzo źle. |
Saika napisał/a: |
Po pierwsze- nie dziwię się nastrojom antyislamskim, tak, jak w pewien sposób nie dziwię się muzułmanom. |
Saika napisał/a: |
Po drugie-doprecyzuj, jak to Ci się narzucają i jak to depczą twoje, biedaku, prawa. Tylko konkretnie. Konkretnie, bo mnie szlag trafi. |
Saika napisał/a: |
Bo jakoś ani nikt mnie nie wyzywał za to, żem nieobrzezana (przypominam: zwyczaj przedislamski) ani za nieprzestrzeganie prohibicji. |
Saika napisał/a: |
Nie jestem wierna, nie obowiązują mnie te zwyczaje. Ciebie też.
W czym problem? |
Mort napisał/a: |
Zmuszając cię do politycznej poprawności, pod groźbą zamachu na twoje życie, przy tym tłumacząc się wolnością słowa i ekspresji, ograniczają naszą wolność. Narzucają nam co mamy myśleć, robić, a czego nie. Terroryzują, jeśli nwet nie fizycznie to psychicznie. |
Saika napisał/a: |
A propos islamizacji.
Inaczej kraje Afryki (Sudan, Somalia) imnaczej GB a inaczej Francja. A POlska to zupełnie inna historia. Więc troszkę mniej alergicznie proszę. |
Saika napisał/a: |
Moi koledzy-muzułmanie to dzikusy? |
Saika napisał/a: |
Tylko dlatego, że czczą Allaha? |
Romulus napisał/a: |
Każdy kto w imię swojego boga, czy proroka pokazanego jak gwałci wielbłąda - próbuje zabić, jest dla mnie dzikusem. Czy katol, czy muslim. |
Saika napisał/a: | ||
To jedź po wszelkiej maści fanatyzmie i nie rób fermentu. Simple. Nie ograniczaj się do muslimskich czarnych wdów. |
Saika napisał/a: |
To się powoli zmienia. |
Saika napisał/a: |
A poza tym, do tego nie trzeba czołgów ani zakazów burek u nas, tylko pracy organizacji pozarządowych u nich. |
Saika napisał/a: |
A propos islamizacji.
Inaczej kraje Afryki (Sudan, Somalia) imnaczej GB a inaczej Francja. A Polska to zupełnie inna historia. Więc troszkę mniej alergicznie proszę. |
Romulus napisał/a: |
O, tak. Pojedź do Iranu i pracuj z tamtymi mężczyznami jako kobieta pouczają ich, że kobieta to taki sam człowiek, jak oni. Z pewnością uda ci się przezyć |
rybieudka napisał/a: |
Sytuacja Polski i np. Francji jest tu RADYKALNIE odmienna i prawdopodobnie u nas nigdy takich problemów jak tam nie będzie. |
Saika napisał/a: |
A gdzie ja napisałam, że w GB czy Francji nie ma problemów z muzułmanami?? |
wred napisał/a: | ||
Francja i GB mają obecnie spore problemy z muzułmanami...
|
Mag_Droon napisał/a: |
Tu dosyć ciekawy njus: http://wyborcza.pl/1,7684...i_za_darmo.html
Czyli "zadwoń do Kasi" po islamsku. |
Saika napisał/a: |
Yep, ponieważ każdy muslim w Europie marzy o wysadzenie w powietrze kraju, który go przygarnął... Buhah... tak rozumują zmanipulowani fanatycy, Romulusie. |
Saika napisał/a: |
Ile to razy czytałam artykuły ludzi, którzy się czegoś obawiają- |
Saika napisał/a: |
Otwarcia granic, bo przecież imigranci i przemyt... |
Saika napisał/a: |
Tolerancji, bo przecież akceptacja tego, że ktoś myśli inaczej, jest negacją naszej kultury. |
Saika napisał/a: |
Wstąpienia do UE, bo przecież to automatycznie kradzież suwerenności. |
Saika napisał/a: |
Odnoszę wrażenie, że noszenie burek, protesty, modlenie się czy też domaganie pewnych zmian w prawodastwie (nie lubię tego, ale cóż... demokracja... tu byłabym najmniej tolerancyjna) to własnie przykłady prawnego korzystania z naszych swobód. |
Saika napisał/a: |
!. Powtórzę argument o domniemaniu niewinności.
2. Pretensje zaczęły się po 11/09 dziwnym trafem... 3. Im do nas pretencji mieć nie wolno, bo to oni są "tymi złymi" a my "tymi dobrymi"... |
Saika napisał/a: |
Muzułmanie "zaczęli być terrorystami" po 11/09?? |
Saika napisał/a: |
Wtedy był mniej groźny czy teraz jest problemem rozdmuchanym, bo USA potrzebuje wroga? |
Asuryan napisał/a: |
Wtedy był mniej groźny, bo nie dotyczył społeczeństw naszego kręgu kulturowego. Od 11.09, zamachu w londyńskim metrze, etc - zaczął dotyczyć. Niestety nie jest to problem rozdmuchany, a jak najbardziej rzeczywisty. |
Saika napisał/a: |
Nie dotyczy nas-ergo niegroźny? |
Saika napisał/a: |
Nie obchodził nas terroryzm muzułmański, nie obchodziły nas praktycznie podróże Osamy po Afryce-to i mamy.
Czemu się jeszcze tego nie nauczyliśmy? |
Saika napisał/a: |
Myślisz analogowo w cyfrowym świecie, kolego. |
Rybieudka napisał/a: |
Mhmmm... czyli oni stąd won (choć sami ich "zaprosiliśmy"), ale nasza obecność tam juz jest ok, tak? Niech sie sami bronią... no to się bronią! Tak jak potrafią! Terroryzm i partyzantka jest wojną tych, którzy nie mają środków by walczyć inaczej. Taka "wojna zniewolonych". Szkoda, ze nie widzicie analogii między np. walką Palestyńczyków czy Czeczeńców o swój kraj, |
Rybieudka napisał/a: |
To, że europejczycy zdominowali świat islamu w dużym stopniu wynikało z tego, ze świat muzułmański był w stosunku do europy łagodny i pobłażliwy - innymi słowy pozwalał rozwijać sie nam w spokoju. Do błyskawicznego rozkwitu Zachodniej cywilizacji przyczyniło się tak naprawdę sporo rzeczy o genezie religijnej (patrz: geneza kapitalizmu wg Maxa Webera). Rozdzielenie dwóch kultur i początkowe przyjęcie Europejczyków z otwartymi rękami doprowadziło do dominacji kolonialnej. |
Saika napisał/a: |
Nie chodzi o kajanie się, tylko wyplenienie postawy "to nie moja sprawa"... Bo kończy się własnie tak. |
Asuryan napisał/a: |
A gdy ta postawa zostanie całkowicie wypleniona, to zacznie dochodzić do pogromów i interwencji wojskowych na znacznie większa skalę niż do tej pory. Tego właśnie chcesz? |
Ja sama do cholery napisał/a: |
Kiedy trzeba, należy interweniować, ale generalnie nie bądźmy nadgorliwi. Obserwujmy i bądźmy czujni-ale nie uszczęśliwiajmy na siłę, dobrze?
|
Saika napisał/a: |
Odpowiedzialność nie oznacza tylko ingerowania. Oznacza szacunek, troskę, delikatność i partnerskie podejście. |
Saika napisał/a: |
Takie moje pytanie: Zakładać osobny topic o terroryzmie czy siedzimy tutaj?
Bo ciekawostka... http://www.polityka.pl/sw...w-kryzysie.read |
Saika napisał/a: |
A wiesz chłopie, że w NY to podobno nie żadne muslimy?
A tak-zwalamy wszystko na nich. |
TVN24 napisał/a: |
Jeszcze wcześniej, w marcu, Amerykanin o nicku JihadJane został oskarżony o spisek w celu zabicia Szweda i używania internetu do szukania współkonspiratorów. |
Saika napisał/a: |
Tym niemniej jednak było to bluźnierstwo. (Wizerunek Proroka jest haram, czyli zakazany) |
Saika napisał/a: |
Ludzie, pomyślcie, co by się stało, gdyby ktoś tak przedstawił Jezusa albo Maryję... Ochrona policji też byłaby niezbędna. |
Saika napisał/a: |
Trzeba jednak dodać na nasze usprawiedliwienie, że Europejczycy, wychowywani świeckich państwach, mają większy dystans i lepiej rozumieją, co jest aktem pogardy, a co jest formą ekspresji artystycznej. (prace typu Piss Jesus) |
Romulus napisał/a: |
Mam to gdzieś. Jeśli nie podlegał prawu koranicznemu to także - zasadniczo - może miec to gdzieś. Tak samo może mieć gdzieś wizerunek Jezusa. Jeśli nie jest katolikiem... A nawet jeśli jest - nikt go za to nie zabije, pobije. Najwyżej ktoś go pozwie za obraże uczuć religijnych. ale ta islamska... niesforna grupka tego nie jest w stanie pojąć. |
Romulus napisał/a: |
Trzeba przyznać, że - czego by złego nie powiedzieć o naszym kręgu kulturowym - to jednak jesteśmy bardziej cywilizowani od tych dzikusów islamistów. |
Saika napisał/a: |
Władzom AS ma prawo więc nie podobać się chrześcijaństwo. Przecież nasze odczucia nie muszą ich obchodzić. |
Saika napisał/a: |
Dlatego u nas się pozywa, a u nich bije. |
Saika napisał/a: | ||
Twoim przekleństwem jest w tym temacie rzucanie komunałami i generalizowanie. |
Romulus napisał/a: |
I masz różnicę. 200 lat temu może i bym ich skolonizował, brutalnie spacyfikował i byłoby po sprawie. Teraz wymagam tylko i wyłącznie tego, żeby swój brak ogłady (delikatnie mówiąc) trzymali w swoim Islamowie i się tu z nim nie panoszyli. |
Saika napisał/a: |
Co chcesz zrobić z mieszkającymi tu muzułmanami?
Co chcesz zrobić z tymi, którzy chcą tu mieszkać? |
Saika napisał/a: |
Wiesz, co ci ludzie przechodzą na lotniskach?
Wiesz o liście "non fly"? (sprawa była głośna, bo gość, który okazał się zamachowcem, wniósł bombe na pokład, choć nie chciał pokazać pasportu i był na liście osób, na które należy uważać-choć nie na non fly) |
Romulus napisał/a: |
Jeśli trzeba - zmusić ich, aby szanowali nasze zasady. Albo pokazać im drzwi. |
Romulus napisał/a: |
Jakoś mi ich nie żal. W OGÓLE.
Mogą przerwać zmowę milczenia. Nie ochraniać fanatyków. Współpracować z władzami wydając lub informując o podejrzanych zachowaniach. Pewnie niektórzy tak robią - i chwała im za to. |
Saika napisał/a: | ||
Jak? |
Saika napisał/a: |
A mnie wkurza, że "środki bezpieczeństwa" szkodzą bardziej normalnym ludziom i handlowi, niż terrorystom. |
Romulus napisał/a: |
Tak jak teraz. |
Romulus napisał/a: |
Nie zgadzaniem się na tolerancję dla chorej, popapranej religii, która pozwala na mordowanie ludzi. Ograniczaniem jej działania, jeśli trzeba |
Saika napisał/a: |
To brzmi jak krucjatowy manifest... |
Saika napisał/a: |
W swoim zacietrzewieniu i rzucaniu ogólnikami o "panoszeniu się" chyba czegoś nie zauważyłeś... |
Saika napisał/a: |
Muzułmanie potrafią się asymilować (Asu pisał o Tatarach, Rybieudka polecał Pędziwiatra, pamiętasz?)- i część z nich chce to robić. |
Saika napisał/a: |
Mało Ci, że infekujemy naszą kulturą wszędzie, gdzie jesteśmy? |
Saika napisał/a: |
I nie mam tu na myśli tylko praw człowieka i techniki. |
Saika napisał/a: |
i część z nich chce to robić. |
Romulus napisał/a: |
Jak ty lubisz sobie pobredzić... My infekujemy? To znaczy co robimy? Dawaj konkrety Panno-Piętnująca-Ogólniki. Jeśli islam nie chce naszej kultury to niech się przed nią zamknie jak Korea Północna i nikogo nie wpuszcza. A jeśli tego nie robi, to niech nie płacze i nie zabija. "Infekujemy"... Szatanie!!! Ty się już zainfekowałaś totalnym oderwaniem od rzeczywistości. |
Saika napisał/a: | ||
To znaczy przyjeżdżamy, szarogęsimy się, uważamy się za lepszych, humanitarnych i sprawiedliwych... kiedyś kolonizowaliśmy fizycznie, dziś, wespół z Chinami-ekonomicznie. A Ty poza ekstremami nie masz nic. |
Saika napisał/a: |
Sprzedajemy swoje produkty i standardy. Turystki nie chcą nosić burek ani przestrzagać postu, jakby taki Egipt był państwem świeckim... Turyści też chcą wypoczywać tak, jak w państwach europejskich. Nasze wynalazki, typu "restauracje" KFC, wypierają lokalne knajpki. Burka staje się passe. W końcu przewalczono podpisanie Karty Praw Człowieka w Islamie. Muzułmanów zmusza się do tolerowania łamania ich zasad. |
Saika napisał/a: |
Czy sądzisz, że KFC, mini etc, podobają się muzułmanom?
Jeśli tak-czy duchowni by się burzyli własnie na to? Tak jak my postrzegamy burki jako element mitycznej islamskiej inwazji, tak oni postrzegają te wszystkie elementy kultur zachodu jako rozlew westernizacji-w tym negatywnym sensie. Zrozumże to wreszcie! |
Saika napisał/a: |
I zdradzę Ci sekret: To nie są u muzułmanów słowa nacechowane pozytywnie czy choćby neutralnie.
A wykorzystuje sie do tego zdobycze techniki, jak internet. |
Saika napisał/a: |
Przecież zaraz byłoby, jakie to dzikusy... |
Saika napisał/a: |
Ale powstają i nikogo prócz nas to nie cieszy... |
Saika napisał/a: |
Są protesty? Są.
Są głosy, że pakujemy się, gdzie nas nie chcą? Są. Jest krytyka przenikania elementów naszej kultury do ich życia? (Make-up, stroje i in)? Jest. Było wprowadzanie na siłę naszych obyczajów? Było. Było wtrącanie się w ich wewnętrzne sprawy? Było. Jest ograniczanie swobód normalnych wiernych u nas? Jest. |
Saika napisał/a: |
Nie chcę być niemiła, ale Twój zarzut wobec muzułmanów dotyczyłby również Ciebie.
Oni mają bezwzględnie akceptować westernizację, a my islamizacji możemy się opierać-i na dodatek uważać się za lepszych i bardziej tolerancyjnych? |
Rybieudka napisał/a: |
Mhmmm... czyli oni stąd won (choć sami ich "zaprosiliśmy"), ale nasza obecność tam juz jest ok, tak? Niech sie sami bronią... no to się bronią! Tak jak potrafią! Terroryzm i partyzantka jest wojną tych, którzy nie mają środków by walczyć inaczej. Taka "wojna zniewolonych". Szkoda, ze nie widzicie analogii między np. walką Palestyńczyków czy Czeczeńców o swój kraj, |
Rybieudka napisał/a: |
To, że europejczycy zdominowali świat islamu w dużym stopniu wynikało z tego, ze świat muzułmański był w stosunku do europy łagodny i pobłażliwy - innymi słowy pozwalał rozwijać sie nam w spokoju. Do błyskawicznego rozkwitu Zachodniej cywilizacji przyczyniło się tak naprawdę sporo rzeczy o genezie religijnej (patrz: geneza kapitalizmu wg Maxa Webera). Rozdzielenie dwóch kultur i początkowe przyjęcie Europejczyków z otwartymi rękami doprowadziło do dominacji kolonialnej. |
Saika napisał/a: |
Oczywiście wkurza mnie, kiedy sprzątają własne brudy na cudzych podwórkach.
Co nie zmienia faktu, że stosujesz moralność Kalego. Mogą nie chcieć KFC, ale patrzysz na nich z wyższością-wariaci, nie chcą śmieciowego żarcia, dziwek i satelity! (mają do tego prawo, ale to idioci) |
Saika napisał/a: |
Mają więc chcieć i się cieszyć, że coraz więcej muslimów łamie zakaz prohibicji?
(dowód na głupotę zakazu, ale to insza inszość) |
Saika napisał/a: |
Bronią się, jak umieją, a nie mają takich narzędzi, jak my! Przecież u nich jest inne prawo i inna tradycja! I bronią się przed wpływami innych kultur tak, jak my się bronimy! |
Saika napisał/a: |
Owszem, ale, jak to ktoś napisał-to już było.
I kto wie, czy nie byłoby inaczej, gdyby nie błogosławiony rozdział tiary i miecza. Choć może to nie tylko to, skoro hinduizm nie odkleił się od filozofii i nauki, i żyje... |
Saika napisał/a: |
Nie powiedziałabym, posługuje się innym językiem, ale treści, które niesie, nie są ani obce, ani prymitywne. Ten Hinduizm, który znamy, to hinduizm dla ludu-coś, jak jawne części misteriów w Eleusis. Prawdziwy hinduizm... Oj... znam ludzi, którzy by się uśmiechali do tego systemu. Zen też tylko pozornie jest irracjonalny, w rzeczywistości to świetne narzędzie. Ale do tego brak mi praktyki.
Co do krwi-ma. Muzułmańską, tak konkretniej. I ma swój odłam radykalny. Co do sekularyzmu-true. Szczęśliwe rozwiązanie. |
Dobromir napisał/a: |
Problemy sa dwa. Po pierwsze, te wielkie religie osiagnely sukces wlasnie dlatego, ze sa latwe do zinterpretowania w rozne sposoby, zaleznie od osobistych uczuc wierzacego. Po drugie, religia sama w sobie stymuluje nieracjonalna wiare i uwaza ignorowanie faktow za cnote. Dodaj do tego niezadowolenie z systemem, mlodzienczy bunt, wplyw radykalnego kaplana... Tak 'umiarkowane' rodziny religijne wychowuja ludzi ktorzy pozniej staja sie radykalnymi fanatykami. |
Saika napisał/a: |
Tak jest z kapitalizmem i innymi wynalazkami, choć nie krytykuję kapitalizmu. |
Cytat: |
Nie chcemy obrażać przeciętnego muzułmanina. Chcemy tylko pokazać ekstremistom, którzy krzywdzą ludzi powołując się na ich Mahometa, że się ich nie boimy. Że nie mogą odebrać nam prawa do wolności słowa, próbując nas zastraszyć – napisali członkowie grupy na stronie, która jeszcze dziś rano była dostępna dla użytkowników. |
Cytat: |
W Holandii znów spłonął meczet
Osiem miesięcy po eskalacji napięć między muzułmanami a białymi w Holandii znów spłonął meczet. Policja szuka sprawców, ale podejrzenia padły na młodych członków skrajnie prawicowych organizacji neonazistowskich. Korzystają oni z faktu, że niechęć do imigrantów w Holandii narasta Wczoraj nad ranem ogień strawił salę modlitw w meczecie Shaan-e-Islam w zachodniej części Rotterdamu. Uczęszczali do niego głównie członkowie społeczności surinamskiej, a więc stosunkowo dobrze zintegrowanej. Nikt nie został ranny, gdyż podpalenia dokonano w nocy. - Jestem zszokowany - powiedział w telewizji RTL Nieuws zarządzający meczetem Abdoelhak Billar. Nie wiadomo, kto był podpalaczem, ale napisy znalezione na murach meczetu w środę rano dają pewne wskazówki. "Nie chcemy meczetów na południu!" - głosił jeden z napisów. Inny przywoływał imię zamordowanego w listopadzie reżysera Theo van Gogha, który słynął z krytykowania muzułmanów. Zabił go Marokańczyk z holenderskim paszportem, prawdopodobnie w odwecie za nakręcenie filmu o kobietach w kulturze islamu. To właśnie po zabójstwie van Gogha przez kraj słynący niegdyś z wzorcowej tolerancji przeszła fala niechęci między muzułmanami a białymi Holendrami. Kilka dni po zabójstwie spalono częściowo kilka meczetów, szkół koranicznych i w odwecie - kościół chrześcijański. Zszokowana była cała Europa. Eksperci zastanawiają się, czy podpalacze wrócili, korzystając z rosnącej fali niechęci wobec imigrantów i muzułmanów. To właśnie niechęć do muzułmanów i do przyjęcia do UE muzułmańskiej Turcji była jedną z przyczyn odrzucenia przez Holendrów 1 czerwca unijnej konstytucji. Komentatorzy tłumaczą, że prawicowe organizacje mogą się w takiej atmosferze czuć "bezpieczniej". Podpalacze zostawili na murach nazistowskie symbole i nazwę popularnej wśród młodych neonazistowskich bojówkarzy na Zachodzie odzieży - Lonsdale (dlatego, że środkowe litery przywodzą na myśl NSDAP - partię Hitlera). Wskazuje to na ich sympatie. Holenderskie media zwracają uwagę, że podpalenie miało miejsce kilkanaście godzin po wyroku sądu w Rotterdamie, który skazał na kary kilkunastu miesięcy więzienia osoby odpowiedzialne za podpalenie osiem miesięcy temu innego rotterdamskiego meczetu - Rahman. |
Cytat: |
Organizacje muzułmańskie angażują się w walkę z terroryzmem
Czołowe organizacje muzułmańskie Indonezji zamierzają utworzyć specjalną grupę starającą się zapobiegać terroryzmowi. "Task Force " - duchowe grupy utworzone przez dwie organizacje: Muhammadia i Nahdlatul Ulama będą głosiły idee umiarkowanego islamu, odbierając w ten sposób ideologiczny grunt islamskim ekstremistom. Informując o tym singapurski dziennik "Straits Times " zwrócił uwagę, że wspólna inicjatywa organizacji islamskich spotkała się z życzliwym przyjęciem przez rząd. Istnieją dwa rodzaje walki z terroryzmem: fizyczna interwencja policji oraz - co ważniejsze - "wojna wydana ideologii " - cytuje gazeta słowa wiceprezydenta Jusufa Kalli. Zauważa jednocześnie, że dotychczas wielu islamskich duchownych w Indonezji powstrzymywało się od potępiania islamskich akcji terrorystycznych z obawy, że mogą zostać uznani za "pro-amerykańskich ". Umiarkowana Muhammadiia skupia - jak twierdzi - ok. 30 milionów wyznawców islamu, tradycyjna Nahdlatul Ulama - ok. 40 milionów. Wiceprezydent Kalla zaprezentował duchowym przywódcom obu organizacji nagrania wideo, znalezione w mieszkaniu terrorysty Azahari bin Husina, zamordowanego przed dwoma tygodniami na Jawie. Pochodzący z Malezji terrorysta uchodził za jednego z przywódców islamskiego terroryzmu w Azji południowo-wschodniej. Był też podejrzany o zorganizowanie zamachu bombowego na Bali w październiku br. |
Saika napisał/a: |
Idiota... |
wred napisał/a: |
tak tylko proforma |
MrSpellu napisał/a: | ||
Jestem innego zdania. Burki niepokoją ludzi. Tylko skoro zakazuje noszenia burek, to niech zakaże także noszenia Żydom jarmułek. To też nie symbole religijne, tylko tożsamościowe. A no racja, Żydzi nie maja w zwyczaju się wysadzać w metrze lub w centrum handlowym, to i chrześcijanie jakoś bardziej ich akceptują |
Mag_Droon napisał/a: |
Saika często broni religii islamskiej stwierdzeniem, że to co złe to "ramię świeckie". I jest to twierdzenie tak samo prawdziwe jak to, że w średniowieczu na stosach palili nie księża tylko grododzierżdzy. |
Mag_Droon napisał/a: |
Fakt przesiąknięcia szariatu zwyczajowym okrucieństwem wschodnim oraz zerową pozycją kobiet w społeczeństwie jest winą imamów, bo się temu nie sprzeciwili, co więcej uświęcali swoim poparciem taki stan rzeczy. |
Mag_Droon napisał/a: |
Możemy zatem spokojnie powiedzieć, że to samcze prawo krajów bliskiego wschodu jest pokłosiem islamu. I cytowanie sur nic nie da. Jaki koń jest każdy
widzi. |
z jednego komentarza napisał/a: |
Wasze kobiety są dla was polem uprawnym.
Przychodźcie więc na wasze pole, jak chcecie, i czyńcie pierwej coś dobrego dla samych siebie. Żeńcie się zatem z kobietami, które są dla was przyjemne - z dwoma, trzema lub czterema. Mężczyźni stoją nad kobietami ze względu na to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi, i ze względu na to, że oni rozdają ze swojego majątku. Przeto cnotliwe kobiety są pokorne i zachowują w skrytości to, co zachował Bóg. I napominajcie te, których nieposłuszeństwa się boicie, pozostawiajcie je w łożach i bijcie je! Jedna z sur Koranu |
Cytat: |
Pewnie chodzi Ci o werset 34: "Mężczyźni stoją nad kobietami ze względu na to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi, i ze względu na to, że oni rozdają ze swojego majątku. Przeto cnotliwe kobiety są pokorne i zachowują w skrytości to, co zachował Bóg. I napominajcie te, których nieposłuszeństwa się boicie, pozostawiajcie je w łożach i bijcie je! A jeśli są wam posłuszne, to starajcie się nie stosować do nich przymusu. Zaprawdę, Bóg jest wzniosły, wielki!" (wg. http://www.poznajkoran.pl/koran/4/). Otóż po arabsku użyto czasownika: ضرب daraba (واضربوهن wadribuhunna), który wg. słownika Hansa Wehra (który ja uważam za dobry) znaczy: to beat, strike, hit. Więc jak najbardziej tłumaczenie jako "bić" jest poprawne, tak też najczęściej bywa to interpretowane - jako pozwolenie na kary cielesne.
Pozdrawiam |
Koran napisał/a: |
A kto zabije wierzącego naumyślnie, to zapłatą dla niego będzie Gehenna, gdzie będzie przebywał wiecznie. Bóg rozgniewał się na niego i przeklął go, i przygotował dla niego karę ogromną. |
Saika napisał/a: |
Wredziu, jak chcesz Koran, to podaj jakiś kontakt, to podeślę moje tłumaczenie, bo plik jest zbyt duży na załącznik. |
Saika napisał/a: |
(...) a prawo spadkowe takie, że muzułmanki (które tu mają wcale nieźle) mogłyby nam tylko współczuć... |
Cytat: |
Przestańcie uprawiać czarnowidztwo, bo nie zauważyłam żadnego wygryzania. |
Toudisław napisał/a: |
Jak nie ? Biali wyginą to już pewne. Tylko pytanie czy po drodze będzie jakaś wojna ? Uratowanie białych wymagało by Wojny i eksterminacji na niespotykaną skalę. Europa środkowa padnie jako ostatnia. Tak mi się przynajmniej wydaje. Jeszcze Skandynawowie. A potem to Bida |
Mort napisał/a: |
Szerze mówiąc nie mam nic przeciwko 'wyginięciu białych'. Im rasy zostaną bardziej wymieszane tym lepiej (choć mimo wszystko, przydałby się nam wyższy przyrost naturalny). Natomiast martwią mnie pewne zjawiska (w szczególności religie i fanatyczne ideologie), które mogą (i są) tutaj sprowadzane. |
Saika napisał/a: |
Ale taaaak, to wszystko wina tych cholernych kolorowych imigrantów... Nieważne, meksykanów, muslimów, Chińczyków...
|
Toudisław napisał/a: |
Jeszcze Skandynawowie. |
Mag_Droon napisał/a: |
Przy ich liberalnym podejściu do emigrantów? Carew, Larsson, Zlatan i inni to Skandynawowie pełną gębą |
Saika napisał/a: |
Ponieważ muzułmanie sami się przed tym nie wybronią, bo zaraz by poszły jeszcze gorsze epitety: wypraszam sobie takie coś. Niech to ktoś zacytuje, żeby Asu i Romulus dobrze to sobie wbili go głowy. |
Saika napisał/a: |
Możecie sądzić, że islam usprawiedliwia przemoc i dyskryminację inowierców.
Bujda na resorach, IMO, no, ale ilu muffich, tyle interpretacji Koranu i taką też spotykam. |
Saika napisał/a: |
Możecie sądzić, że islam jest skostniały, że w samej swej istocie nie chce się zmieniać.
Ok, Wasza wola, ja sama chciałabym reinterpretacji Koranu. |
Saika napisał/a: |
Konstruktywna krytyka i dialog, a nie dyskryminacja i obrażanie muzułmanów, bo to nie rozmowa. |
Saika napisał/a: |
Więc proszę Was o trzymanie poziomu i nie użyanie takich słów.
Choćby ze względu na tych muzułmanów, którzy potępiają terroryzm i fundamentalizm. |
Saika napisał/a: |
Błagam, niech ktoś zacytuje tego posta... |
Saika napisał/a: |
Ponieważ muzułmanie sami się przed tym nie wybronią, bo zaraz by poszły jeszcze gorsze epitety: wypraszam sobie takie coś. Niech to ktoś zacytuje, żeby Asu i Romulus dobrze to sobie wbili go głowy. |
Saika napisał/a: |
Więc proszę Was o trzymanie poziomu i nie użyanie takich słów. |
Romulus napisał/a: |
Jest Kościół i papież i jedna interpretacja Biblii |
Saika napisał/a: |
Nie mam ochoty na szariat, chcę tylko, aby muzułmanie mogli korzystać z praw należnych innym w naszym kraju. |
Saika napisał/a: |
(i dla rozróżnienia: w Holandii zakazano burek, konkretnie. We Francji hust. W Belgii bodaj wszelkiego ubioru zasłaniającego twarz.) |
Fantastyka 6 2010 napisał/a: |
[...]belgijski reżyser Nabil Ben Nadir[...] |
Cytat: |
Podpowiedź: Trwa walka o rugowanie tego typu praktyk. |
MORT napisał/a: |
Saika, gdzie niby trwa taka walka? Co najwyżej w Europie prowadzona przez takie właśnie uciekinierki, choć koszmar dzieje się tam...
A tam... oficjalnie prawo może mówić jedno, ale w praktyce to nadal niewiele (albo i nic) nie znaczy. |
Mag_Droon napisał/a: |
Powiedziałbym, że islam jest do dupy ze skutecznością, jeżeli przez 1400 lat nie poradził sobie z tymi wieloma praktykami tu cytowanymi. |
Pan Spell napisał/a: |
zapowiedź próby podjęcia realnej zmiany w omawianej materii. |
Pan Spell napisał/a: |
Wystarczyło dwa lata temu zrobić sobie wycieczkę po przedmieściach Paryża by to dostrzec |
Spellu napisał/a: |
Oczywiście mówię o tej mniejszości, żyjącej na garnuszku państwa, granicy ubóstwa, o wysokim wskaźniku patologii. |
Wred napisał/a: |
hinduiści zabijali ? |
Wred napisał/a: |
głoszą zapewne śmierć wszystkich wrogów hinduizmu |
Wred napisał/a: |
zabijają kobiety z byle powodu |
Wred napisał/a: |
czy zabijają gościa za krytykę np. Siwy |
Wred napisał/a: |
zaiste. |
Saika napisał/a: |
I zabijają. Muzułmanów i nie tylko. Jednego dnia przed hinduistyczną świątynią muzułmanie zarzynają krowę, drugiego do meczetu wlatuje świński łeb... |
Saika napisał/a: |
I tak, każda religia jest z natury ekspansywna, więc w każdej jest zaraza nienawiści do innych-tak jest w islamie, chrześcijaństwie, hinduizmie... |
wred napisał/a: |
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Afganczycy-oburzeni-splonal-portret-Benedykta-XVI,wid,12346513,wiadomosc.html
- więcej meczetów na zachodzie pls, więcej |
Saika napisał/a: |
Podpowiedź: Trwa walka o rugowanie tego typu praktyk |
MORT napisał/a: |
Saika, gdzie niby trwa taka walka? Co najwyżej w Europie prowadzona przez takie właśnie uciekinierki, choć koszmar dzieje się tam...
A tam... oficjalnie prawo może mówić jedno, ale w praktyce to nadal niewiele (albo i nic) nie znaczy. |
Romulus napisał/a: |
I mamy różnicę: oni spalili portret Benka (fakt, tylko jest przywódcą duchowym) i jakoś nikt nie wylazł w Europie na ulice, nie palił ambasad, ani samochodów ani nie prześladował muzułmanów. To jest między nami zasadnicza różnica. My się z trudami, ale ucywilizowaliśmy do tego stopnia, że nie napierdzielamy się za Kościół, czy za wiarę. Te dzikusy jeszcze tego nie potrafią. I trzeba im dać czasu i - do osiągnięcia tego stanu, jak u nas - obdarzać ich bardzo, bardzo ograniczonym zaufaniem. |
Amontillado napisał/a: |
Polska ma problem z byłymi PGRami i cyganami, których zmuszono do osiedlenia się - jednym zabrać tanie wino a drugim zakazać grania w tramwajach i będzie to samo (tyle, że do PGRowców dołączy się również młodzież szkół ponadpodstawowych oraz część studentów |
Amontillado napisał/a: |
A wystarczyłoby obciąć socjal... byłoby i tolerancyjnie i skutecznie* |
MORT napisał/a: |
W tamtej kulturze, rzeczy dziejące się pod dachem domu należą do zjawisk prywatnych (głowy rodziny ). Nikt nie ma prawa się w nie wtrącać. |
Saika napisał/a: |
Nie wyrośliśmy. Pojedź na wieś, ludzi posłuchaj... Kogo tam obchodzi, że tatko córkę tak sprał, że w szpitalu wylądowała? Ja nic nie widziałem i nie słyszałem...
Podobnie w islamie, gdzie kobieta i mężczyzna zobowiązani są do bycia dyskretnymi w sprawach prywatnych. |
Romulus napisał/a: |
Tylko że lekarz zawiadomi policję, ta zapyta córki, skąd te slady pobicia. Zawiadomi opiekę społeczną albo zaoferuje złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, i tak dalej. Chodzi mi o to, że jeśli córka zechce przerwać milczenie - ojciec ma przerąbane. I nie ona będzie musiała się ukrywać przed nim, ale on będzie się gęsto tłumaczył. W najkorzystniejszym dla niego układzie dostanie wyrok w zawieszeniu i dozór kuratora. |
Romulus napisał/a: |
W krajach islamskich to kobieta jest zawsze ofiarą, nawet jeśli się odważy wskazać oprawcę. A może wtedy własnie jej pozycja dramatycznie się pogarsza. |
Saika napisał/a: |
Nie wyrośliśmy. Pojedź na wieś, ludzi posłuchaj... Kogo tam obchodzi, że tatko córkę tak sprał, że w szpitalu wylądowała? Ja nic nie widziałem i nie słyszałem...
Podobnie w islamie, gdzie kobieta i mężczyzna zobowiązani są do bycia dyskretnymi w sprawach prywatnych. |
MrSpellu napisał/a: |
PGRowcy albo Cyganie rozpierdzielili połowę Warszawy? |
Spell napisał/a: |
Obciąć? Zlikwidować. |
Mort napisał/a: |
Hehe. Wiedziałem, że moja wypowiedź do tego doprowadzi. No więc właśnie, część ludzi nadal tkwi w tym stanie nawet u nas. Ale zgadzam się z Romulusem, że sytuacja choćby prawna czy społeczna jest diametralnie różna. Nie ma społecznego przyzwolenia na takie czyny, a wyniesione na światło dzienne są tępione przez prawo (z różną skutecznością, owszem). Tam nikt nie potępi mężczyzny (i to jego słowo bardziej się liczy niż jej). Kobiety są bezbronne a rozwód, nawet jeśli do niego dojdzie, ma zupełnie inny wymiar i inne reperkusje niż w cywilizacji zachodniej.
U nas czasem wystarczy kłótnia w temacie "odchodzę/wynoś się". U nich czasem jedynym wyjściem jakie widzą to samobójstwo. |
Amontillado napisał/a: |
Palenie wizerunku Benedykta XVI robi na zachodzie takie samo wrażenie jak dziecię Jezus z Marią Panną i jej partnerką - chyba, że palić będą islamiści to wtedy propagandę można ruszyć w słusznym celu.
<tak jakby sarkazm> Ogólnie to sprawa islamu rozwiązałaby trzecia światowa... zrobiłoby się im holokaust a potem wykopało np. Hindusów z domów, żeby zrobić miejsce tym którzy przeżyli... z Żydami zadziałało i teraz jak mają swój skrawek ziemi i głowice to już nie muszą atakować Brytyjskich posterunków ani lotnisk ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Hagana ). Nawet sobie ortodoksi robią wycieczki i nikt nie zakazuje pejsów i obrzezań. <koniec bredzenia jak potłuczony - mam nadzieję> |
Cytat: |
Byłem tam poddawany ścisłemu rygorowi religijnemu, regularnie słuchałem też kazań. Nauczany przez mego ojca, zapamiętałem w dzieciństwie szereg podstawowych wersetów Koranu nie rozumiejąc z nich ani jednego słowa, ponieważ, tak jak prawie wszyscy muzułmanie w Bangladeszu, mój ojciec nie znał znaczenia słów arabskich. Wiedział tylko jak po arabsku należy Koran czytać i jak go recytować. Kiedy miałem dziewięć lat przeciętny mułła nauczył mnie islamskich rytuałów (tj. modlitw, ablucji, postu) oraz poprawnej recytacji Koranu. Nauczył nas też, że muzułmanie są jedynymi dziedzicami Ziemi, że nigdy nie wolno nam mieszać się z nie-muzułmanami, że musimy ich nienawidzieć, oraz słownie upokarzać, a jeśli to możliwe – także fizycznie. |
Cytat: |
Gdy trafiłem do szkoły średniej odkryłem świat poza islamem. Poznałem kilku Hindusów oraz dwóch chrześcijan. Zobaczyłem, że miłują oni pokój i są wyjątkowo uprzejmi, szczerzy i sympatyczni. Niestety w tym okresie w Indiach oraz w Bangladesz (wtedy znanym pod nazwą Wschodniego Pakistanu) wybuchły zamieszki społeczne. Jeden z moich hinduskich przyjaciół został brutalnie zamordowany przez islamskich fanatyków. To doświadczenie, kiedy to zobaczyłem zmasakrowane ciała mojego kolegi, jego rodziców i rodzeństwa, mocno wpłynęło na moje późniejsze życie. Kiedy rozmawiałem o tym z kilkoma (umiarkowanymi) muzułmanami powiedzieli mi oni, że Hindusom należała się śmierć; gdyż w naszym muzułmańskim kraju nie powinno być żadnych Hindusów. Wtedy też dowiedziałem się od nich, że za zabijanie niewiernych islam obiecuje wielką nagrodę. |
Cytat: |
W ciągu paru lat nasza walka o autonomię przybrała kształt Ruchu Wyzwoleńczego, dążącego do wyzwolenia spod ekonomicznej i politycznej dominacji Pakistanu Zachodniego, który był państwem czysto islamskim. W 1971 Islamska Armia Pakistanu dokonała ludobójstwa zabijając około 3 miliony Bengalczyków, i gwałcąc około 250000 bengalskich kobiet. Miejscowi islamiści pomagali w tym barbarzyństwie jak się tylko dało. Swoje działania usprawiedliwiali Koranem, hadysami i prawami szariatu. Po zdobyciu niepodległości mówiłem o tym wszystkim z miejscowym imamem. Ten wyciągnął Koran, przeczytał parę wersetów i powiedział mi, że ludobójstwo i masowe gwałty na kobietach są w islamie stuprocentowo usankcjonowane. Powiedział też, że bengalscy muzułmanie zboczyli z drogi prawdziwego islamu, i jako tacy zasługują na karę Allaha, a armia pakistańska zrobiła to by nas oczyścić. Zszokowany zdecydowałem się wtedy przeczytać islamskie źródła teologiczne. |
Cytat: |
Kiedy mówimy o tych sprawach, czy może mi Pan coś wytłumaczyć? W wielu wypadkach, kiedy rozmawiam z najrozmaitszymi muzułmanami, zdarza się mniej więcej tyle: kiedy zaczyna się rozmowa o islamie od razu informuje się mnie o tym, że nie wiem o czy mówię – i to zdarza się przed tym zanim cokolwiek powiedziałem. Następnie, kiedy zapytam się o wersety dotyczące przemocy, które usprawiedliwiają wojnę z niewiernymi (tj. sury 9:5, 9:29 itd.), informuje się mnie, że tego nie ma w Koranie. Potem mówi mi się, że Mahomet nawet nie dotknął włosów na głowie drugiego człowieka. Odpowiadam, że Mahomet był człowiekiem wojskowym. Wtedy mówi mi się, że to w żadnym wypadku nie jest prawda. Wtedy przytaczam słowa z wersetów o których mówiłem, na co pada odpowiedź, że mam fałszywe tłumaczenie. Opisuję tłumaczenie, tj., że to Koran przetłumaczony przez znanego i cenionego muzułmanina, któremu ufają wszyscy muzułmanie (tj. Abdullah Yusuf Ali), na co muzułmanin z którym rozmawiam zaczyna potrząsać głową. |
Cytat: |
Ta taktyka zaprzeczania, powoływanie się na problem tłumaczenia, kontekst, niezrozumienie itd., stanowią odwieczną metodę używaną przez knujących islamistów po to, by uratować swą skórę. W języku islamu znane to jest jako taqiyya (mówienie kłamstw) oraz kitman (oszukiwanie). Kiedy muzułmanie są słabi, wersety 3:28 oraz 16:106-107 Koranu (to znaczy Allaha) mówią im, by stosowali te same techniki do wyratowania się z rąk niewiernych. Wolno im nawet zaprzeczyć ich islamskiej wierze i krytykować islam, jeśli zachodzi taka potrzeba. Mahomet przyjął takie podejście, by zabić swych krytyków. W przypadku zabójstwa Ka’ba Ashrafa, najęci przez Mahometa mordercy zaprzyjaźnili się wpierw z Ka’bem, krytykowali Mahometa i islam, po czym, kiedy już mieli zaufanie Ka’ba, wyszli z nim z jego domu, udawali, że sie z nim ściskają, i ścięli mu głowę wrzeszcząc Allahu Akbar. |
Cytat: |
Ludzi, których postrzegamy jako tzw. umiarkowanych muzułmanów można podzielić na trzy grupy:
Pierwsza grupa – olbrzymia większość, prawdopodobnie około 90% muzułmanów całego świata, to tylko nominalni muzułmanie. Nie mają oni pojęcia o zawartości Koranu, hadysów i szariatu. Błędną nazwą jest zatem określać ich jako umiarkowanych muzułmanów. Mówiąc precyzyjnie, jeśli osądzamy ich według Koranu, ludzie ci wcale nie są muzułmanami. Gdyby zastosować szariat, ludzie ci mogliby nawet być skazani na śmierć za brak postępowania w zgodzie z islamem. Drugą grupę nazwałbym „udawanymi” muzułmanami. Stanowią oni prawdopodobnie około 5% wszystkich „muzułmanów”. Ludzie ci chodzą czasami do meczetów w piątki i w trakcie Eid, czasami też modlą się i poszczą w domu. Ci muzułmani to hipokryci. Kiedy przedstawi się im ciemną stronę islamu, są zakłopotani, bronią sie, i usprawiedliwiają zło islamu odwołując się do historycznego kontekstu. To zwyczajny nonsens, gdyż wersety Koranu są ważne przez wieczność, a muzułmanie zawsze mają postępować zgodnie z nimi. Ci tak zwani umiarkowani muzułmanie odnajdują w islamie coś, czym islam nigdy nie był i nie ma być. Przekręcają znaczenia tych licznych brutalnych wersetów i próbują przekształcić je w wersety miłości i pocałunku. Jak można muzułmanów z tej grupy nazwać umiarkowanymi? Trzecia grupa (dalsze 4% muzułmanów) to islamiści, którym brak odwagi, by samemu się wysadzić w powietrze, ale stosują dżihad intelektualny oraz akademicki i filozoficzny terroryzm. Są duchowym fundamentem prawdziwych terrorystów islamskich. Regularnie chodzą do meczetów, organizują islamskie seminaria, wysyłają e-maile do łatwowiernych niewiernych i projektują islamskie portale internetowe. Wielu z nich to imami w meczetach. To zatwardziali rytualiści – nigdy nie opuszczają modlitw, zawsze patronują jadłodajniom hahal (gdy mieszkają w krajach niewiernych), zdobywają fundusze i Zakat (islamską jałmużnę), by finansować dżihad w Afganistanie, Iraku, Czeczenii, Kaszmirze itd. Prowadzą do tego by inni nie-tak-dobrzy muzułmanie nienawidzili nie-muzułmanów. Widzi więc Pan, że coś takiego jak umiarkowani muzułmanie po prostu nie istnieje. Ci fałszywi “umiarkowani” muzułmanie podobni są do widzów na stadionie. Dopingują (w milczeniu) dżihadystom walczącym z niewiernymi w terenie. Dlatego głupotą jest zależeć od tych “umiarkowanych” muzułmanów w kwestii reformy islamu i “odbicia” go z rąk ekstremistów. „Umiarkowani” muzułmanie i dżihadyści (ekstremiści) to po prostu dwie strony tej samej monety. Są tym samym – jedna grupa jest zaangażowana w ciche akcje, druga w akcje stosujące przemoc. Dlatego, z przykrością muszę powiedzieć, że Pańskie próby użycia “umiarkowanych” muzułmanów do rozwinięcia działań przeciw dżihadowi są naprawdę źle umiejscowione. Współczesna polityka rządów zachodnich mająca na celu usatysfakcjonowanie „umiarkowanych” muzułmanów, podkreślanie, że islam to religia „pokoju”, i polowanie na dżihadystów po to, by powstrzymać terroryzm islamski jest po prostu błędna. Ta polityka musi skończyć się fiaskiem. |
wred napisał/a: |
Może jednak krucjaty miały jakiś sens? |
Saika napisał/a: |
Prorok nie miał poczucia humoru, fakt. |
Saika napisał/a: |
Ciekawe artykuły.
Zwłaszcza pierwszy-o, krótkowzroczności europejska! Czemużeś nie wskazała na to, że muzułmanie stąd nie chcą wyjeżdżać, nabiwszy nam kabzę, ba, będą musieli się domagać respektowania tych samych praw i wolności, które i nam przysługują. A czasami i więcej. czemu się na to nie przygotowałaś, Europo-pod wzgledem edukacji i prawa, ułatwiajacego dialog a utrudniającego życie radykałom i fanatykom? Czemu nie przewidziałaś, Europo, że kraje Islamu to nie dojna krowa ani pole orne? Czemu nie chcesz płacić? No to płacz. |
Cytat: |
W książce "Reflections on the Revolution in Europe" [Rozważania o rewolucji w Europie] amerykański dziennikarz Christopher Caldwell pisze, że korzyści ekonomiczne spowodowane napływem imigrantów do Europy w minionym półwieczu były stosunkowo niewielkie i dość szybko się skończyły, zaś zmiany społeczne, jakie wywołały, są ogromne i trwałe. Podkreśla, że imigracja na wielką skalę, w połączeniu z rozbudowanym systemem zabezpieczeń socjalnych, jakie tradycyjnie oferują bogate kraje Europy Zachodniej, to mariaż niefortunny dla europejskiego podatnika - zmieniający kulturę Europy w stopniu i tempie, które mało kto mógł sobie wyobrazić czterdzieści lat temu. To, że blisko połowę imigrantów do Europy stanowią muzułmanie, zwolni tempo i zwiększy koszt europejskiej integracji. |
Cytat: |
Caldwell podaje zdumiewające statystyki: między 1971 a 2000 rokiem liczba imigrantów w Niemczech wzrosła z 3 milionów do blisko 7,5 miliona ludzi, ale liczba zatrudnionych imigrantów nie uległa zmianie i pozostała na poziomie około 2 milionów. W 1973 roku 65 proc. imigrantów pracowało, dziesięć lat później tylko 38 proc. Podobnie rzecz się ma w innych krajach. Rodzi się także pytanie: jeśli argumentem na rzecz imigracji w latach 60. były braki siły roboczej, to dlaczego była ona niezbędna w latach 80., kiedy wiele krajów doświadczało dwucyfrowej stopy bezrobocia?
Więcej... http://wyborcza.pl/1,9773...l#ixzz0rBKTbFQo |
Cytat: |
Wśród muzułmańskich imigrantów niechęć, delikatnie biorąc, a częściej jawna nienawiść, pogarda i wrogość wobec Żydów jest głęboka. Europejczycy, podobnie jak Amerykanie, stworzyli wiele stereotypów na temat nietolerancji. Założono, że akty antysemityzmu, gdyby się objawiły, odziane będą w szaty faszyzmu. Raport Unii Europejskiej na temat antysemityzmu przygotowany do druku w 2003 roku przypisywał dużą rolę gangom muzułmańskim. Jego publikację wstrzymano. Gdy ukazał się rok później, towarzyszył mu komentarz delegacji Unii przy ONZ stwierdzający, że "największą grupą organizatorów działań antysemickich wydają się być młodzi niezadowoleni biali Europejczycy. Kolejnym źródłem antysemityzmu w niektórych krajach są młodzi muzułmanie pochodzący z Afryki Północnej i Azji". Większość Europejczyków jest niezwykle wrażliwa na cokolwiek, co w ich zachowaniu albo przeszłości może trącić antysemityzmem. Ale tej wrażliwości nie wymaga się od muzułmanów - co więcej, ci, którzy próbują zwrócić na ten fakt uwagę, podlegają cenzurze. Kiedy w 2006 roku profesor teologii na uniwersytecie w Utrechcie chciał poświęcić swój pożegnalny wykład "islamizacji europejskiego antysemityzmu", władze ocenzurowały wykład. Gdy wybuchł skandal z karykaturami Mahometa w prasie duńskiej, które tak dotknęły muzułmanów Arab European League z siedzibą w Antwerpii opublikowała karykaturę nagiego Hitlera w łóżku z Anną Frank. Miał to być rewanż.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,9773...x#ixzz0rBLE3L4F |
Cytat: |
Niepokoi, że liderzy islamu mówią co innego swym wiernym, a co innego reszcie. Wspomniany już duński imam Abu Laban pod koniec 2005 roku mówił, że kierowane przez niego kopenhaskie centrum islamu propaguje postępową wizję islamu, któremu obca jest mentalność getta i w którym kobiety odgrywają rolę podobną do mężczyzn. Jeśli zaś chodzi o terroryzm, to - powiedział - jeśli dostrzeżemy w islamie zagrożenie dla Zachodu, staniemy w pierwszym szeregu walki z takimi zjawiskami. Tenże Abu Laban w tym samym czasie radykalizował liderów religijnych Bliskiego Wschodu, rozpowszechniając wśród nich dopiero co opublikowane w Danii karykatury Mohameta. Wcześniej mówił: "Musimy udawać, że akceptujemy ich religię i ich wolność osobistą. Ale to jest niemożliwe. Islam nie może zaakceptować kogokolwiek, kto nie uwielbia Allaha".
Więcej... http://wyborcza.pl/1,9773...x#ixzz0rBLRbuUE |
Saika napisał/a: |
Nabroiłaś-teraz płać, Europo.
Ale Europa nigdy płacić nie chciała. |
Romulus napisał/a: |
I słusznie. Nie ma za co. Ja za nic nie zamierzam płacić. |
Romulus napisał/a: |
A jak przyjdzie jakiś imigrant i wyciągnie rękę po coś co do niego nie należy i na co nie zasłużył (pomoc socjalna), to mam nadzieję, że moje państwo będzie miało siłę mu tą rękę "odrąbać". |
dworkin napisał/a: |
http://www.youtube.com/watch?v=cuGu5NfHseg |
dworkin napisał/a: |
Nie ma to jak niemiecka technologia: http://www.youtube.com/watch?v=cuGu5NfHseg |
Amontillado napisał/a: |
jest Chin więc nie jest muzułmaninem |
Saika napisał/a: |
//zieww
Czy Wy naprawdę nie możecie inaczej?? A chrześcijanie, Żydzi...? Czy w samej religii nie tkwi, jak w każdej ideologii, ekspansywność? Jaki urwał podbój świata? I dlaczego akurat muzułmanie a nie, powiedzmy, pałętający się w zupełnie niewinych celach po Afryce protestanci? |
Saika napisał/a: |
//zieww
Czy Wy naprawdę nie możecie inaczej?? A chrześcijanie, Żydzi...? |
Saika napisał/a: |
Co do Łysiaka:
Jeśli jednak zechcesz streścić mi argumenty autorytetu, który podałeś-chętnie spróbuję się z nimi zmierzyć-a to pomysł szalony... |
Cytat: |
islam sie nie asymiluje. Owszem żydzi także trzymają się razem ale ich kupiecka natura i otwarty umysł sprawia że wszędzie gdzie są czuja się jak u siebie.
Islam trzyma się razem, nie stosuje się do praw krajów gdzie emigruje, brak odpowiedzialnego planowania rodziny sprawia że szybko sie mnoży, umysły raczej ciemne i zamkniete, osobnicy prymitywni. Zwraca też uwagę że jest to postępująca degeneracja ponieważ w początkach islamu to europa była ciemna a muzułmanie światli i wykształceni. Ich uniwersytety były najlepsze, ich nauka najwspanialsza, osiągnięcia zapierały dech w piersiach a co dzis z tego zostało? |
Saika napisał/a: |
Nie asymilują się?
Też bzdura, przecież tyle się pisze o "zasymilowanych" muzułmanach na Zachodzie czy naszych Tatarach... |
Cytat: |
Filozofia to nie tylko Avicenna. |
Cytat: |
A Awerroes?
A Al-Gazali? Al-Farabi? |
Saika napisał/a: |
A więc odwołujmy się do tego dziedzictwa intelektualnego-obie strony wiele sobie zawdzięczały i zawdzięczają, dzięki temu mamy choćby feminizm czy liberalizm.. |
Cytat: |
Co ciekawe, islam, w przeciwieństwie do innych religii, skutecznie opiera się procesom sekularyzacyjnym. Właśnie to niepokoi zachodnich politologów i socjologów |
Saika napisał/a: |
A co do braku laicyzacji- Allahu, a co robią muzułmanie w świeckich państwach?? Nie żyją w ich ramach? A Turcja? Właśnie wielu muzułmanów uważa,że da się pożenić laickość, demokrację i islam... |
Cytat: |
Policja zabroniła kobietom palenia nargili w miejscach publicznych, ponieważ jest to sprzeczne z naszymi tradycjami i regułami społecznymi - powiedział AFP rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych Ihab al-Ghusejn.
|
Saika napisał/a: |
Biblijne podejście jest takie: Kobieta jest podporą i dopełnieniem, ale nie jest równa mężczyźnie. Islam to odziedziczył. |
Cytat: |
Rdz 1,27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę.
|
Cytat: |
Na początku tak nie było |
Cytat: |
"Kopi luwak" - najdroższa kawa świata, teraz dostępna też dla indonezyjskich muzułmanów. Źródło, z którego pozyskiwano surowiec do jej produkcji sprawiało, że część muzułmanów uważała ją za "haram" - zakazaną. Wszystko to z winy małego ssaka - łaskuna muzanga.
- Po długiej dyskusji postanowiliśmy, że picie kopi luwak nie jest grzechem - powiedział przewodniczący indonezyjskiej Rady Ulemów (teologów i prawników) Maruf Amien. - Nie jest to zabronione, bo ziarna kawy są oczyszczane wodą - dodał. |
Cytat: |
– Przyjrzyj się, w jaki sposób chrześcijanie reagują na podobne teksty o ich religii – na przykład na tezy Richarda Dawkinsa, który twierdzi, że religia jest rodzajem szaleństwa. Większość z nich po prostu wzrusza ramionami. Tymczasem muzułmanie za obelgę uważają teksty, które nie są obraźliwe, a po prosty krytyczne. Dlaczego są tacy wrażliwi na tym punkcie? Dlaczego jedyną reakcją, na którą ich stać, jest zaprzeczanie, albo stawianie się w pozycji pokrzywdzonych? |
Saika napisał/a: |
Widzisz, co do innych Biblii-
Pismo, szczególnie Stary Testament, opisują proroków i inne ważne osobistości, jak zabijają, oszukują, tępią innowierców... Ale dobrze wiesz, że nie takie jest przesłanie. Przesłanie, mimo wszelakich wad KRK, jest następujące: Miłuj Boga swego z całego serca swego z całej duszy swojej i ze wszystkich sił swoich, a bliźniego swego jak siebie samego Podobnie jest z przesłaniem Koranu, choć przecież pisze się tam o mordowaniu Niewiernych. |
Cytat: |
A co do odcinania się od terroryzmu...
Przez pewne ajaty z tzw sur medyńskich (o ile się nie mylę) powstało błędne mniemanie, że islam nie odcina się od terroryzmu. To nie jest takie proste! Odcina się, choć za słabo, jak na mój gust, ale to przez względy polityczne. Umma potępiła zamachy w Londynie, Arabia Saudyjska wydała fatwę potępiającą terroryzm, słychać głosy, że to terroryści szkodzą islamowi... Terroryści wyhodowani przez nas, tak nawiasem. |
Cytat: |
Musiał tam wstawać o czwartej rano, a dzień wypełniały modlitwy, studiowanie zagadnień religijnych i ćwiczenia fizyczne. – Oni chcą, by uczniowie stawali się lepszymi ludźmi – mówi. – Sami nie biorą udziału w dżihadzie, ale zachęcają innych, by w nim uczestniczyli.
Dżihad miał niegdyś miejsce tylko w Kaszmirze, ale obecnie może być skierowany przeciw komukolwiek w krajach takich jak Afganistan i Irak, "gdzie muzułmanie są uciskani". O swych nauczycielach Bilal mówi, że "zarażają ludzi pasją". Dodaje, że w szkole Hindusi nazywani są "kafirami", a ludzie Zachodu "Żydami". |
Cytat: |
A co do tekstu o Ayaan Hirsi Ali- Dobrze, że krytykuje się wady islamu czy postawę fanatycznych duchownych-ale... Bo ja wiem, czy chuchamy na islam? Sieć pełna jest ścieku w rodzaju ueroislam albo eurodżihad... |
Cytat: |
– Zobowiązanie obecnych lub przyszłych bojowników, by żenili się z wdowami, oznacza, że organizacja chce wzmacniać więzi rodzinne, by odzyskać przychylność miejscowych plemion, albo postanowiła zupełnie odejść od ideologii, zgodnie z którą bojownicy od razu po przyjeździe do Iraku mieli ginąć w samobójczych zamachach |
utrivv napisał/a: | ||||
Mamy chyba inne biblie
|
Cytat: |
(18) Rzekł też Pan Bóg: Nie dobrze być człowiekowi samemu; uczynię mu pomoc, która by była przy nim. (19) A gdy stworzył Pan Bóg z ziemi wszelki zwierz polny, i wszelkie ptactwo niebieskie, tedy je przywiódł do Adama, aby obaczył jakoby je nazwać miał; a jakoby nazwał Adam każdą duszę żywiącą, tak aby było imię jej. (20) Tedy dał Adam imiona wszystkiemu bydłu, i ptactwu niebieskiemu, i wszelkiemu zwierzowi polnemu. Lecz Adamowi nie była znaleziona pomoc, która by przy nim była. (21) Tedy przypuścił Pan Bóg twardy sen na Adama, i zasnął; i wyjął jedno żebro jego, i napełnił ciałem miasto niego. (22) I zbudował Pan Bóg z żebra onego, które wyjął z Adama, niewiastę, i przywiódł ją do Adama. (23) I rzekł Adam: Toć teraz jest kość z kości moich, i ciało z ciała mego; dla tegoż będzie nazwana mężatką, bo ona z męża wzięta jest. |
Saika napisał/a: |
Wiesz, że spodobały mi się te linki?
Zwłaszcza pierwszy. Pisałam pracę zaliczeniową o Lashkar-e-Toiba i mnie strasznie zainteresował, zwłaszcza w kontekście wypowiedzi właśnie pakistańskiego muzułmanina, biadającego nad tym, jak to islam promuje nienawiść... Przede wszystkim dlatego, że to Pakistan, a więc i problem Kaszmiru. A w tym kontekście pisałam już o brytyjskich planach podziału Wielkich Indii- tak, właśnie brytyjskich. Podobnie Anglia i Francja układała się w sprawie Palestyny... Czyli tak, to znów my. |
Cytat: |
„Muzułmańskie kobiety dotknęło zalecenie burmistrza Treviso (Włochy) z 2004 r. zakazujące zakrywania twarzy na obszarze miasta” – zauważa raport..
|
Asuryan napisał/a: |
Już w pierwszej księdze taka rozbieżność |
Saika napisał/a: |
?
Co do książki- obowiązkowo!!! |
Saika w innym temacie napisał/a: |
zastanawiam się, wedle jakiej to definicji islam podpada (jeszcze bardziej, niż chrześcijaństwo ) pod kategorię "sekty"... |
Saika napisał/a: |
A judaizm nie potrafi być radykalny...
http://www.polityka.pl/sw...-w-izraelu.read |
Artykuł z Polityki napisał/a: |
Także próba bojkotowania urzędu miasta przez odmowę płacenia podatków miejskich zakończyła się niepowodzeniem. Gdy magistrat zamknął dopływ wody i zaprzestał wywożenia śmieci – musieli pójść na ustępstwa |
Cytat: |
A mimo to potrafimy się dogadać... http://bezgranic.blog.polityka.pl/?p=334 |
Moja Ciocia napisał/a: |
[Sekta to] (...)pierwotnie określenie grupy wyznawców, których poglądy religijne są przez tradycyjne Kościoły uznane za niezgodne z oficjalną, dominującą doktryną. Współcześnie termin kontrowersyjny (według jego przeciwników będący elementem pseudonauki), nie uznawany przez niektórych religioznawców. Według nich każda grupa wyznaniowa i religijna może być nazwana sektą, z braku jedynego punktu odniesienia (względność). Sektą w znaczeniu potocznym są wszystkie podgrupy religijne, które odłączyły się od wyznania wiodącego i głoszą dogmaty niezgodne z dogmatami grupy macierzystej. |
Sura Otwierająca napisał/a: |
1:1 W Imię Boga Miłosiernego i Litościwego!
1:2 Chwała Bogu, Panu światów, 1:3 Miłosiernemu i Litościwemu, 1:4 Królowi Dnia Sądu. 1:5 Oto Ciebie czcimy i Ciebie prosimy o pomoc. 1:6 Prowadź nas drogą prostą 1:7 Drogą tych, których obdarzyłeś dobrodziejstwami; nie zaś tych, na których jesteś zagniewany, i nie tych, którzy błądzą. |
Saika napisał/a: |
w każdym razie wedle samych muzułmanów |
Saika napisał/a: |
Dowiem się Magu wreszcie, czemu wypowiadasz się w imieniu wszystkich Polaków i twierdzisz, że "tu nie ma miejsca na islam"? |
Saika temat obok napisał/a: |
Moja nowa praca nauczyła mnie anielskiej wręcz cierpliwości do wysłuchiwania czegoś takiego. |
Saika napisał/a: |
Za Chiny mi tu nie pasuje do islamu. Islam się nie odłączył-wyrasta ze starszych religii abrahamowych. |
Saika napisał/a: |
A przecież można, jak w Srebrnicy, założyć chór, by pod jednym sklepieniem razem śpiewali i muzułmanie, i prawosławni... |
Mag_Droon napisał/a: |
z reguły sekciarze uważają się za prawomyślnych, sprawiedliwych i wiernych mając religię pierwotną za zaprzedaną lub nieobejmującą najważniejszego, ostatniego objawienia. Drugie pasuje jak ulał. |
Mag_Droon napisał/a: |
Z różnych powodów, po pierwsze dlatego, że trudno będzie Ci udowodnić, ze wypowiadam się za wszystkich Polaków. Trudno będzie udowadniać, bo bez żadnych zaimków wskazujących na grupę ludzi (np. "my"), brak takoż czasowników wskazyjących na to samo. Do momentu, kiedy nie powiem: "My ze szwagrem..." wypowiadam się za siebie. No, ale jak pamiętam dbałość o to, aby nie przekręcać całkowicie wypowiedzi innych nie zajmuje u Ciebie poczesnego miejsca. |
Koran, 2:62 napisał/a: |
Zaprawdę, ci, którzy uwierzyli, ci, którzy wyznają judaizm, chrześcijanie i sabejczycy, i ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro, wszyscy otrzymają nagrodę u swego Pana; i nie odczują żadnego lęku, i nie będą zasmuceni! |
Ł napisał/a: |
Super. Telewizja przyjdzie, materiał zrobią, Saiki całego globu dostaną pożywki, a później cyrk wyjeżdża z miasta, a Ci ludzie zostają z swoimi problemami. No ale grunt że Saiką świata całego samopoczucie się poprawiło i będą domagać się więcej takich eventów. |
Saika napisał/a: |
lecz tylko się do nich odnosił |
Saika napisał/a: |
Dziecko drogie, to oczywiście nie rozwiązuje wszystkich problemów-ale jest ważnym krokiem na drodze do współpracy. Po próbie nie tłuką się, tylko dalej rozmawiają. Prawosławny nie tylko może śpiewać muzułmańskie pieśni- musi jeszcze z muzułmanami rozmawiać. I vice versa. |
Saika napisał/a: |
Miło, że wreszcie nawiedziłeś moje włości. |
Saika napisał/a: |
Łaku szczeniaku |
Saika & Ł napisał/a: |
(...) |
Saika napisał/a: |
Prorok stworzył coś nowego i dostrzegł podobieństwa między tym, co głosił, a starszymi religiami (jest kurs medytacji chrześcijańskiej, ale zen i katolicyzm to nie są odłamy jednej wiary!) i tyle. |
Saika napisał/a: |
Chrześcijanie wskazali na Jezusa i powiedzieli: nadszedł. |
Saika napisał/a: | ||||
Łaku szczeniaku |
Saika napisał/a: |
Odejście od idei boga srogiego?
W pewien sposób tak. Islam jednak proponuje Boga Miłosiernego, Litościwego... (http://pl.wikipedia.org/wiki/99_atrybut%C3%B3w_Allaha) |
Saika napisał/a: |
Jak się ma KRK do Przykazania Miłości wiedzą wszyscy. |
Saika napisał/a: |
Niestety, podobnie było z innymi religiami-
Jak się ma KRK do Przykazania Miłości wiedzą wszyscy. |
Saika napisał/a: |
Homoseksualizm jest w islamie i chrześcijaństwie grzechem.
W krajach muzułmańskich generalnie karany |
Saika napisał/a: |
Romku milcz proszę. |
Saika napisał/a: |
Błagałam o minimum szacunku.
Skoro go nie masz-czytaj i milcz. |
Saika napisał/a: |
Bo to myśmy sprawili, że muzułmanka ma wstydzić się chusty. |
Saika napisał/a: |
Performance?
I niby co chcesz przekazać takim czymś? |
Saika napisał/a: |
Złamałbyś zasady tej wiary. |
Saika napisał/a: |
A wzajemny szacunek i zrozumienie dla zasad każdej wiary, nie tylko islamu, jest kluczowe dla pokojowego współżycia. |
Saika napisał/a: |
Jasne, daliby Ci ochronę policji- ale bluźniłeś. |
Saika napisał/a: |
I masz prawo oczekiwać takiego oburzenia, jak gdybyś w ramach swego "performance" zgrillował Hostię a na podpałkę użył krzyża. |
Saika napisał/a: |
Nie mam nic do sztuki-jeśli coś mówi. |
Saika napisał/a: |
Masz prawo manifestacji niechęci do islamu.
Ale możesz korzystać z tego prawa w mniej chamski sposób. |
Saika napisał/a: |
Performance? |
Mag_Droon napisał/a: | ||
|
Saika napisał/a: |
Ksiądz nie pozwala na przystąpienie do Komunii dziewczynce z zespołem Downa.
Nasz obecny Papież przyczyniał się do ukrywania przypadków pedofilii wśród księży-nie jest to akt miłosierdzia wobec ofiar. Inny kapłan nie chciał kogoś pochować, bo miał z tą osobą zatargi. Jeszcze inny głośno wyliczał kto ile dał po kolędzie i gromił tych, co rzucili za mało. |
Saika napisał/a: |
Ich religia nakazuje rozłożenie dywanika- mają do tego prawo, więc zgodnie z naszym ustawodawstwem mamy obowiązek zapewnić warunki odpowiednie do modlitwy. Nieważne, czy to będzie meczet, zbór, czy synagoga. |
Saika napisał/a: |
]Ich religia nakazuje rozłożenie dywanika- mają do tego prawo, więc zgodnie z naszym ustawodawstwem mamy obowiązek zapewnić warunki odpowiednie do modlitwy. Nieważne, czy to będzie meczet, zbór, czy synagoga. |
Cytat: |
Hasan, który jest również rzecznikiem Rady Muzułmanów Brytyjskich do spraw szariatu, twierdzi, że na Zachodzie panuje wielkie niezrozumienie tego zagadnienia. – Ilekroć ludzie słyszą słowo "szariat", przychodzi im na myśl chłosta, kamienowanie na śmierć i obcinanie dłoni – mówi z uśmiechem. (...) Mimo to dr Hasan otwarcie popiera surowe kary wymierzane w krajach, gdzie obowiązuje prawo szariatu. – Chociaż obcinanie dłoni i stóp lub chłostanie pijaków i cudzołożników wydaje się mocno odrażające, gdy się je już wprowadzi, są skutecznym środkiem odstraszającym dla całego społeczeństwa. To dlatego na przykład w Arabii Saudyjskiej, gdzie stosuje się takie metody, poziom przestępczości jest bardzo, bardzo niski – dodaje.
|
Cytat: |
Królewska rodzina rządząca krajem, który uparcie prezentuje się na Zachodzie jako cywilizowany i prozachodni, ani przez chwilę nie straciła zimnej krwi. Kiedy obrońcy praw człowieka zażądali ukarania winnych, usłyszeli, że książę i jego ofiara "prywatnie" rozwiązali już tę sprawę, a ABC dostała list z informacją, że "policja postąpiła zgodnie z procedurami".
|
Saika napisał/a: |
Ich religia nakazuje kobietom zasłaniać głowę- mają do tego prawo, chcą tylko jego egzekwowania. |
Saika napisał/a: |
Ich religia nakazuje rozłożenie dywanika- mają do tego prawo, więc zgodnie z naszym ustawodawstwem mamy obowiązek zapewnić warunki odpowiednie do modlitwy. Nieważne, czy to będzie meczet, zbór, czy synagoga. |
Saika napisał/a: |
Muzułmanie chcą tylko zapewnienia warunków, w których nie będą zmuszenie do łamania zasad swej wiary, i tyle. |
Saika napisał/a: |
Nie chodzi o to, że chcą mnie zabić, bo nie przestrzegam ich praw-
Domagają się tylko minimum szacunku, a sieć pełna jest jakoś dziwnie mało śmiesznych karykatur Proroka, stron szkalujących ich wiarę i "dowodzących", że islam jest jakimś nie wiedzieć jak dziwnym wśród religii wyjątkiem, jeśli idzie o przemoc czy ekspansywność... |
Beata napisał/a: |
Jeśli uznać, że to, co pierwsze i prekursorskie dostaje dodatkowe punkty za innowacyjność, a każde następne uznawane jest za kalkę, kopię, wariant... Cóż, nie oszukujmy się, islam jest najmłodszy. |
Saika napisał/a: |
- Nikt nie zmusza Twojej lepszej połówki do skorzystania z aborcji- z resztą jesteś odpowiedzialnym człowiekiem, więc nie ma sprawy. |
Saika napisał/a: |
Oni mają problem nawet z postawieniem meczetu.
Rozumiesz różnicę? |
Saika napisał/a: |
Nasze prawo nie nakazuje nikomu dokonania aborcji. W tym sensie życie poczęte jest chronione (ale ja jestem za dawaniem ludziom możliwie szerokich uprawnień, bo można ale nie trzeba z nich korzystać, a sztywne przepisy są patogenne) ale oczywiście przysługuje Ci prawo do wnoszenia takich propozycji (inicjatywa obywatelska) choć ja akurat sądzę, że dla ochrony życia poczętego lepsze będą edukacja seksualna oraz dostęp do antykoncepcji czy badań. |
Cytat: |
Natomiast muzułmanie (w przeciwieństwie do katolików) mają problem z postawieniem świątyni czy przestrzeganiem norm religijnych odnośnie stroju (hidżab) czy styczności z płcią przeciwną.
Ty możesz realizować postulaty KRK odnośnie życia poczętego- Oni mają problem nawet z postawieniem meczetu. |
Saika napisał/a: |
Co do darcia Biblii- nie jest to bluźnierstwo, z dwóch powodów:
W islamie Niewierny nie może dotknąć Koranu Nie wolno też bezpośrednio dotykać Tory, a JHWH należy podczas czytania zastąpić np. słowem Adonaj. To są wymogi judaizmu i islamu odnośnie ich ksiąg. W chrześcijaństwie czegoś takiego nie ma. To po pierwsze. |
Cytat: |
MJ- przesadzasz i czarną wizję uprawiasz hord muzułmańskich nastających na Twoją wolność... Śmiech na sali. |
Saika napisał/a: |
Moim celem jest zagwarantowanie swobody kultu. Aborcja pod to nie podpada. Poza tym w tym kraju mamy również zwolenników aborcji i in vitro. |
Ja sama napisał/a: |
W islamie Niewierny nie może dotknąć Koranu
Nie wolno też bezpośrednio dotykać Tory, a JHWH należy podczas czytania zastąpić np. słowem Adonaj. To są wymogi judaizmu i islamu odnośnie ich ksiąg. W chrześcijaństwie czegoś takiego nie ma. To po pierwsze. |
Saika napisał/a: |
MJ-
Nikt nikogo nie zalewa- w każdym razie ja jestem trzeźwa. Poza tym-pomyśl o produktach i ideach importowanych z Zachodu tam... Nie, wcale nasza kultura nie jest ekspansywna. |
Saika napisał/a: |
Nikt nikogo nie będzie wysadzał ani siłą zmuszał do przejścia na islam.
Jeśliby próbował- idzie siedzieć. |
Saika napisał/a: |
Zgoda na meczet (miejsce kultu) nie oznacza zgody na fanatyzm. |
Saika napisał/a: |
A my robimy z tego problem z jednym islamem...
Czyżby to był jakiś dziwny wyjątek wśród religii? A jeśli tak- dlaczego? |
Saika napisał/a: |
Nie usprawiedliwiam zamachów- choć rozumiem ich polityczny (POLITYCZNY - Madryt miał wpłynąć i wpłynął na wyniki wyborów i wycofanie wojsk Hiszpanii) kontekst. |
Saika napisał/a: |
Proste i smutne, bo tu chodzi o politykę a nie konflikt religii. |
Saika napisał/a: |
Ale dla Romulusa ludzie chcący uwolnienia swego kraju od obcych wojsk nadal będą dzikusami i dzikusami będą nawet Ci, którzy z zamachami nie mają nic wspólnego. Wyjątek stanowią Tatarzy- a przecież wyznają wiarę w tego samego Boga Miłosiernego, Litościwego... |
Romulus napisał/a: |
Cały czas o tym staram się pisać. Religia jest narzędziem w polityce. Niezależnie od tego co głosi. Dlatego nie powtarzaj mi, jaki islam jest łagodny i postępowy. Bo i co z tego, skoro znajduje się w rękach fanatyków i dzikusów? |
Romulus napisał/a: |
HALO!!!! To ty pisałaś o ekspansji kultury Zachodu i nią zdajesz się usprawiedliwiać radykałów. Ale jakoś w Iranie, Syrii, Arabii Saudyjskiej czy Jemenie - nie widzę amerykańskiej inwazji. |
Saika napisał/a: |
Ujmijmy to tak.
Tłukło się z ZSRR rękami muzułmańskich fanatyków to się ma zburzone WTC. Okupowało się Liban to się ma Hezbollah. Okupowało się Afganistan... I tak dalej. |
Saika napisał/a: |
Ujmijmy to tak.
Tłukło się z ZSRR rękami muzułmańskich fanatyków to się ma zburzone WTC. Okupowało się Liban to się ma Hezbollah. Okupowało się Afganistan... I tak dalej. |
Mag_Droon napisał/a: |
Ujmijmy to tak, zrobili nam Legnicę niech wypie..alają. Masz jakiś starszy przykład tyczący naszego kraju?? |
Saika napisał/a: | ||
I od tego zależy, co wolno, a co nie, i co jest bluźnierstwem. Do tego jeszcze dochodzą intencje. Szczanie na Koran przez strażników w Guantanamo miało na celu jego zbezczeszczenie. Darcie Biblii- protest wobec KRK. |
Cytat: |
Co do prawa-
Olaboga, straszne, można wziąć rozwód religijny!!! |
Cytat: |
A co do muslimskiego spisku to łzy mi pociekły ze śmiechu...
"Dżihad, mający na celu islamizację świata"... LOL. Jest określenie na walkę zbrojną-ale to nie dżihad. Dżihad to walka z samym sobą. |
Saika napisał/a: |
Co do przykładów agresji ze strony muzułmanów-
Na litość boską, to sprawia, że rozumiem opór Zachodu (choć wcale nie jest tak, że było tylko źle) ale go nie usprawiedliwiam, podobnie rozumiem opór islamu, ale go nie usprawiedliwiam. Nie ma znaczenia, kto zaczął- ma znaczenie, że wina nie leży tylko po stronie islamu i nie tylko jedna strona ma tu się kajać i dążyć do współpracy. |
Saika napisał/a: |
Toudi a mnie wkurzają dzwony- i co, zburzyć dzwonnice? |
Toudisław napisał/a: | ||
Tak. Albo zakazać dzwonienia o 6 rano. |
Tixon napisał/a: |
Zakazać dyskotek - techniaw po godzinie 23. |
utrivv napisał/a: |
Co do meczetów - znasz jakieś konkretne przepisy które tego zabraniają? Urzędnicy są tylko ludźmi jak się jest obcokrajowcem to być może trudniej jest zrozumiec ich mentalność? |
Cytat: |
A co do muslimskiego spisku to łzy mi pociekły ze śmiechu...
"Dżihad, mający na celu islamizację świata"... LOL. Jest określenie na walkę zbrojną-ale to nie dżihad. Dżihad to walka z samym sobą. |
Saika napisał/a: |
Islamu tym bardziej należy bronić przed fanatykami. |
Saika napisał/a: |
Wredny a co ja innego robię niż dowodzenie, że nie masz racji- i że walczyć trzeba nie z islamem, lecz z fanatyzmem i terroryzmem-a do wzrostu obu walnie się przyczyniliśmy... |
wred napisał/a: |
To niestety fanatyzm jest tożsamy z islamem. |
Saika napisał/a: |
Przeczy temu z resztą samo przesłanie Koranu (www.poznajkoran.pl), przeczą temu książki, które przeczytałam na temat tej religii, przeczą artykuły, przeczą różnice między zwyczajami czy poziomem życia w różnych krajach muzułmańskich, wreszcie przeczyło temu badanie, które z kolegami przeprowadzałam i moje osobiste z muzułmanami kontakty |
Saika napisał/a: |
Nadgorliwość gorsza od faszyzmu... |
Saika napisał/a: |
Z jednej strony fajnie, że wszystko sprawdzili (można spać spokojniej) a z drugiej strony- dziwne, że jak jakiś urzędas ma się ruszyć, by komuś pomóc- to zaraz "procedury nie pozwalają" albo "przepisów nie ma'... |
utrivv napisał/a: |
A nei mo zna by "obejść" tych ich uczuć? |
utrivv napisał/a: |
Przecierz czasami ten turban zdejmują? |
MrSpellu napisał/a: |
No da się. Są takie maszyny. Facet kładzie dłonie na turbanie, maca go w każdy możliwy sposób, a maszyna analizuje skład osadu. Wykrywa cząstki np. materiałów wybuchowych. Tylko ustrojstwo kosztuje. |
Cytat: |
Jak poinformowano, projekt ten "zaogni uczucia muzułmanów na całym świecie i nieodwracalnie zaszkodzi harmonii między (wyznawcami różnych) religii i pokojem na świecie". |
Cytat: |
Zebrani skandowali "Precz z Ameryką!", a także wykrzykiwali inne hasła antyamerykańskie i antychrześcijańskie. Spalili również flagę amerykańską. Według rzecznika afgańskiego MSW Zemaraia Baszeriego inna manifestacja na mniejszą skalę odbyła się w okręgu Deh Zabat na północ od Kabulu. |
Romulus napisał/a: |
Najwięcej zyskał pastor - wypromował się |
Tixon napisał/a: |
Przyda mu się, jak islamiści będą szukać kolejnego niewiernego do odesłania z tego świata |
Jander napisał/a: |
Swoją drogą wszyscy się boją że będziemy mieszkać w Murzynowie albo Muslinowie, a już w nim mentalnie mieszkamy. XIX wiek ostro jak widzę. |
Toudisław napisał/a: |
Jak czytam teraz Obóz świętych (...) |
Romulus napisał/a: |
Trzydzieści lat od wydania i nadal aktualne, nie? |
Saika napisał/a: |
a wszechwładza tamtejszego kleru (i to mnie dobija) nie jest w wystarczającym stopniu ograniczana. |
Jander napisał/a: |
a bym się nie zdziwił, gdyby tego pastora zainspirowała jakaś kwota przelana z konta w Arabii Saudyjskiej. Bardzo pożyteczny idiota, posłużył tylko i wyłącznie zwiększenia ilości bojowników Allaha. |
Cytat: |
Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie. |
Cytat: |
To rysunek, który satyrycznie pokazuje, jak terroryści produkują sobie amunicję z wersetów Koranu |
Cytat: |
Broniłbym prawa do swobodnego praktykowania religii, także dla muzułmanów. Z tym nie mam problemów. Mam jednak nadzieję, że autorytety islamu wykoncypują z „islam classic” coś w wersji „islam light”, która zastąpi tę pierwszą. |
Saika napisał/a: | ||
Władza deprawuje, Kłaku.
Szczególnie ta pochodząca od Najwyższego. Po prostu kler nie jest zainteresowany oddaniem władzy nad duszami ludzkimi. Żaden kler. W tym celu przekonuje takiego np. milionera z AS do zabawy ładunkami wybuchowymi/zlecenia porwania samolotu. Jak to powiedział Niccolo Machiavelli:
|
Ł napisał/a: |
Już odkładając na bok dyskusje czy w ogóle w większości świata islamskiego używanie słowa "kler" ma sens, to większość obserwatorów/badaczy zjawiska radykalizacji Islamu i sprzeciwu wobec zachodu/globalizacji, np Castells wskazuje że spirytus movens takich ruchów stanowią nie duchowni ale świeccy muzułmanie, w dodatku pochodzący z zamożnych rodzin. Ten czy inny mułła to może doprowadzić do ukaminiowania jakieś kobitki, ale ludzie kreatywnie wykorzystujący środki transportu do zabijania setek ludzi to twór innych zasad, które mózg Saiki ignoruje żeby czasem obraz świata mu się nie niebezpieczni pokomplikował. |
Cytat: |
Talibowie są skrajnym ugrupowaniem muzułmańskim, powstałym po upadku rządów komunistycznych w Kabulu. Głównymi uczestnikami tej grupy są pasztunowie – uczniowie szkół koranicznych w których to kształcono ich na fanatycznych wyznawców Islamu. |
Saika napisał/a: |
Zadaj sobie pytanie, chłopaku okłaczony, czy mnie takie szpilki bolą.
Nie, nie bolą, raczej nużą. Nawet bardziej nużą, niż bawią. I dlatego nie chce mi się wdawać w taką sprzeczkę. Nie jesteś dla mnie tego wart. |
Saika napisał/a: |
Tym niemniej ignorujesz rolę kleru (fakt, pojęcie dość nieporęczne w dyskusji o islamie) w procesie radykalizacji islamu. (co nie znaczy, że nie ma duchownych starających się odwrócić ten proces!) |
Saika napisał/a: |
Jeśli chodzi o wujaszka Osamę i jego przyjaciół- cóż, odpowiem artykułem z psz. |
Ł napisał/a: |
Serio to zdanie nie oznacza że duchowni nie partycypują w takich ruchach (bo uczestniczą), tylko że nie oni są ani naczelnym filarem ani sprawczą siłą radykalizmu islamskiego. Siłą sprawczą jest w najkrócej mówiąc opór przed globalizacją realizowany w różny sposób przez różne grupy (przecież i w USA nowa prawica w postaci milicji patriotycznych czy surwiwalistów (Twardoch o nich wspominał w recenzji "Drogi" - http://www.polityka.pl/ku...pesymista.read) też sprzeciwia się globalizacji). |
Saika napisał/a: |
mogłabym się zgodzić. Dodając, że popieranie i inspirowanie takich ruchów jest na rękę klerowi, przedstawiającemu się jako obrońca uciśnionych i piewca wartości... (polecam odwołanie si,ę do, nie mojego autorstwa z resztą, podziału na myślenie ideowe i zadaniowe-jeśli można tak to ująć-bo łączy kler i prawicę) A skoro już o radykałach i prawicy mowa- nasz KRK też lubi się stroić w takie szatki, czyż nie? |
Saika napisał/a: |
ignorujesz rolę kleru (fakt, pojęcie dość nieporęczne w dyskusji o islamie) w procesie radykalizacji islamu. |
Saika napisał/a: |
I zaczynam się zastanawiać, czy to nie działa na zasadzie błędnego koła-
Fanatycy rodzą kler, kler fanatyków etc. Pytanie o to, kto pierwszy- to pytanie o jajko i kurę. |
Ł napisał/a: |
Chodzi o to że fundamentalizm islamski, to nie jest coś konserwatywnego |
Ł napisał/a: |
to w rzeczywistości zupełnie nowa jakość. Tak jak nacjonalizm czyli wynalazek europy który był kontrą na zastały feudalizm, tez był nowa jakością - to że często bardzo dobrze koegzystował z lokalnymi kościołami to zupełnie inna sprawa. |
Ł napisał/a: |
Nie widzisz najwazniejszej ingerencji zachodu, bo jest dla ciebie tak oczywista że już niewidzialna jak powietrze którym oddychasz - sam podział na państwa narodowe jest nienaturalny dla świata Islamu. |
Saika napisał/a: | ||
Tu musiałam się uśmiechnąć... ale jedźmy dalej. |
Ł napisał/a: |
No i dopóki będziesz się głupawo uśmiechać to nadal będę twierdził że tematu nie zrozumiałaś. Fundamentalizm islamski nie jest konserwatywny w takim samym sensie jak konserwatywny nie jest nacjonalizm europejski - oba ruchy opierają się na aktywnej rekonstrukcji tradycji i w swoim czasie oba były/są awangardowe i zaczynały właśnie się właśnie nie od zapierdziałych starców, ale kół zbuntowanej młodzieży. Poza tym fundamentalizm islamski jak każdy ruch przeciw globalizacji w rzeczywistości lansuje swój własny alternatywny model globalizacji co też nie odpowiada konserwą islamskim (i własnie tu lokuje się sporo uczonych w piśmie/duchownych). |
Asuryan napisał/a: |
http://beta.wiadomosci.onet.pl/swiat/koran-jednak-splonal-w-nowym-jorku,1,3658638,wiadomosc.html - i jak na razie cisza. Nie było jakichś spektakularnych zamachów, czy fal zamieszek. |
wred napisał/a: |
http://konflikty.wp.pl/kat,1023303,title,Podpalili-szkole-w-zemscie-za-spalenie-Koranu,wid,12662775,wiadomosc.html
oczywiście że popaprańcy musieli narozrabiać... |
Cytat: |
Tymczasem amerykańskie firmy produkujące sprzęt zbrojeniowy już ostrzą sobie zęby na miejsca pracy, które zostaną stworzone jeśli Arabowie zdecydują się na gigantyczne zakupy. Według Boeinga, przy zakupie całego pakietu w grę wchodziłoby 77 tys. miejsc pracy. Dla borykającej się z kryzysem amerykańskiej gospodarki to bardzo wiele. A dla administracji Obamy kolejny punkt przed zbliżającymi się wyborami do Kongresu. |
Jander napisał/a: |
Ciekawie pojmują pojęcie wspierania demokracji i poszanowania praw człowieka. |
Jander napisał/a: |
Ja wiem, podwójne standardy to przecież normalna rzecz w polityce. Tylko część ludzi dalej wierzy, że wojna w Iraku to rodzaj wojny sprawiedliwej, a nie zbrodniczej. |
Cytat: |
Jeżeli Ukraina chciałaby zostać członkiem NATO, Rosja wkroczyłaby do niej, zajęłaby ją, a "kraje zachodnie, łącznie ze Stanami Zjednoczonymi, zaakceptowałyby taki stan rzeczy, tzn. ograniczyły się do protestów dyplomatycznych, jakichś sankcji gospodarczych, ale nic poza tym. Za Kijów nikt nie chciałby niszczyć świata" - podkreśla prof. Pipes.
|
Jander napisał/a: |
I nie szastaj obiektywizmem, bo nic takiego nie istnieje. |
Jander napisał/a: |
Tylko część ludzi dalej wierzy, że wojna w Iraku to rodzaj wojny sprawiedliwej, a nie zbrodniczej. |
Jander napisał/a: |
Tymczasem Amerykanie po raz kolejny w swojej historii wspierają totalitaryzm, który im odpowiada. |
Jander napisał/a: |
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,8377218,Za_60_mld__dolarow_USA_chca_uzbroic_Arabie_Saudyjska.html |
Saika napisał/a: |
O mamusiu, łzy pociekły mi ze śmiechu...
Bo i śmiech to przez łzy... |
Ł napisał/a: |
Czyli nie da się obiektywnie stwierdzić sprawiedliwości ale już zbrodniczość tak? |
Ł napisał/a: |
Monarchia absolutna a totalitaryzm to jednak coś innego. |
Jander napisał/a: | ||
Nie odrobiłeś zadania domowego z postmodernizmu. |
Jander napisał/a: |
Chyba coś Cię ominęło jak urzędowałeś w jaskinii... Ale Kopernika kojarzysz? |
MrSpellu napisał/a: |
Cała ta sytuacja to była szopka. Nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale czy właśnie to nie jest tak, że jeżeli dany człowiek w jednym kraju Unii Europejskiej utrzymuje status uchodźcy, to ten status obowiązuje w całej Unii? Inaczej. Czy nasza prokuratura "mogła" go zatrzymać? Tu bym prosił o wypowiedź kogoś, kto się zna lub przynajmniej orientuje. |
Ł napisał/a: |
Myślę że działanie policji i prokuratury było uzasadnione, w dodatku bez przesady, załatwiono to szybko i elegancko, sam Zakajew chyba się nawet tego spodziewał. Zasadniczo nikt na tym nie stracił i lepsze rozwiązanie niż totalny fakoff w stronę Rosji.[/list]
Ale wiesz u mnie cienko z prawem międzynarodowym a poza tym studiuje w instytucie w którym Gazprom przyznaje stypendia doktorantom, a więc w sumie ostrożnie podchodź do tego co napisałem. |
Ł napisał/a: |
* Nie Spellu, UE nie posiada spójnej polityki względem uchodźców i sprawa toczy się na gruncie prawa międzynarodowego a nie wspólnotowego. W tym kontekście uzasadnienie sądu to raczej wyraz dobrej woli a nie automatyzm prawny.
* Na gruncie prawa międzynarodowego, sprawa jest sporna - obie strony powołują na tą samą konwencję która jednocześnie pozwala zdenifowac kogoś jako uchodźce (Wilk Brytania) a jednocześnie odmawia mu tego statusu jeśli popełnił ciężkie przestępstwo lub zbrodnie (Rosja). * Myślę że działanie policji i prokuratury było uzasadnione, w dodatku bez przesady, załatwiono to szybko i elegancko, sam Zakajew chyba się nawet tego spodziewał. Zasadniczo nikt na tym nie stracił i lepsze rozwiązanie niż totalny fakoff w stronę Rosji. Ale wiesz u mnie cienko z prawem międzynarodowym a poza tym studiuje w instytucie w którym Gazprom przyznaje stypendia doktorantom, a więc w sumie ostrożnie podchodź do tego co napisałem. |
Romulus napisał/a: |
Bałdzo słusznie to ująłeś.
Dodam od siebie tylko tyle, że prokuratura poszła "regulaminowo" - bez zbędnej szopki. Ale jednak - z przerzuceniem odpowiedzialności na sąd. Choć prokuratura jest już niezalezna, to chyba nadal pozostał w niektórych nawyk nie wychylania się: możemy my zrobić tak, czy siak (odnośnie aresztu), ale, chroniąc dupy, zrzućmy odpowiedzialność na na niezawisły sąd. I sąd się wypowiedział (co do aresztu). Następnie wypowie się co do ekstradycji. A wtedy przyjdzie wykonać to postanowienie i już. Niezależnie od tego, czy będzie na nią zgoda, czy nie. Polska polityka zagraniczna w stosunku do Rosji nie ucierpi - bo, hej, orzekł niezawisły sąd i musimy to wykonać, czy nam się podoba czy nie, bo jesteśmy praworządni. |
Saika napisał/a: |
Wiem tylko tyle, że ponieważ jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym, mieliśmy obowiązek go zatrzymać. |
Saika napisał/a: |
Paranoja jest wszędzie.
Ale tu mam ciekawostkę dla Was: http://wiadomosci.gazeta....__zeby_nie.html Pomijam "czepialstwo" tych kobiet- cóż, zmuszamy muzułmanki nawet do tego. |
Tixon napisał/a: |
A czy widząc taki artykuł, pomyślałaś o dzieciach? Z ciekawości pytam. |
Saika napisał/a: |
Ty się Buki bałeś? |
Saika napisał/a: |
tak pomyślałam o tych dzieciach. I chciałabym z nimi o tym porozmawiać-na ile to paranoja matek, a na ile prawda. Przy okazji wyjaśniłabym, dlaczego ta pani wybrała taki strój. |
Cytat: |
Buki to się każdy BAŁ. Kiedyś. |
MrSpellu napisał/a: | ||
Każdy się jej boi. |
Saika napisał/a: |
Przy okazji wyjaśniłabym, dlaczego ta pani wybrała taki strój. |
Saika napisał/a: |
Gdyby pozwolić na taki strój, nie byłoby jego obrońców, kobiety więc same by z niego zaczęły rezygnować. |
Saika napisał/a: |
Buki to się każdy BAŁ. Kiedyś. |
Saika napisał/a: |
Przykład z resztą niewychowawczy... Pięknie budujesz podstawy współpracy w walce z tymi, którzy profanują Koran, wykorzystując go do usprawiedliwiania mordów, zamachów i gwałtów. |
Saika napisał/a: |
Ł, to nie ja to wymyśliłam-jeśli chcesz wiedzieć.
Jeśli się czegoś ZABRANIA a jest to dla kogoś mniej lub bardziej ważne, to zaraz się zaczyna prawa do tego bronić (dlatego muzułmanki protestują przeciw zakazowi, choć normalnie pewnie i pozbyłyby się chust)-nawet, jeśli wcześniej nikomu na tym specjalnie nie zależało. |
Saika napisał/a: |
Wersety z Pisma Św. na karabinach już są-więc czemu nie? |
Saika napisał/a: |
Napisz zamiast "Koran" "Biblia" albo "Tora", to będzie mniej nudno. |
Saika napisał/a: |
Ot, ponadczasowa siła reklamy.
Oto w Piekle spotkali się Stalin i właśnie Hitler. Patrzą na siebie, witają się, i w końcu Stalin mówi z uznaniem: - No, dobrą robotę robili wasi od propagandy! Na to Adolf skromnie: - To to pikuś. Gdybyśmy mieli taką propagandę, jak Wy w Kraju Rad, do dziś by nie wiedzieli, że przegraliśmy Druga Wojnę Światową. A co do tego wysadzania to wcale bym się nie zdziwiła... A jeśli już jesteśmy przy wysadzaniu... Spotykają się dwaj przyjaciele-muzułmanie, Ahmed i Abdul. Ahmed, jako gość, pyta gospodarza, co to za zdjęcia młodych chłopaków ma u siebie szanowny gospodarz. - Tu widzisz- odpowiada Abdul-jest mój najstarszy syn. Wysadził się, jak miał 21 lat. A na tym drugim zdjęciu widzisz młodszego-wysadził się, jak miał 18 lat... -Tak tak-kiwa ze zrozumieniem Ahmed-Oni teraz tak młodo wybuchają... |
Saika napisał/a: |
Napisz zamiast "Koran" "Biblia" albo "Tora", to będzie mniej nudno. |
Asuryan napisał/a: |
ale palenie Biblii niewątpliwie nie jest tak niebezpieczne dla zdrowia palacza i jego otoczenia jak palenie Koranu. Ba, był nawet czas, gdy tłumaczenia tej księgi na języki narodowe były palone przez przedstawicieli rzymsko-katolickiego kościoła. |
Cytat: |
Politolog i filozof Pierre - Andre Taguieff, dyrektor we francuskim Narodowym Centrum Badań pisze w swojej książce "Judeophobie des Modernes": Większość muzułmanów, którzy osiedlili się w Europie, chce tutaj pozostać, a z drugiej strony wykazuje zdumiewającą wrogość w stosunku do cywilizacji Zachodu i jednocześnie empatię wobec środowisk głoszących dżihad. To w tych krajach, które przyjęły multikulturalizm jako zasadę współżycia społecznego, w których narzucono bezwzględny szacunek dla odmiennej tożsamości, wspólnoty muzułmańskie są najbardziej przychylne ideologicznej linii islamskich radykałów". |
Cytat: |
Według badań socjologicznych z 2006 r. 40 proc. młodych muzułmanów (18-24 lata) żyjących w Wielkiej Brytanii chciałoby wprowadzenia szariatu "przynajmniej w niektórych częściach kraju". 36 proc. poparło karę śmierci za apostazję. 32 prc. uznało, że wszyscy muzułmanie powinni się angażować w dzieło zniszczenia "dekadenckiej i amoralnej" cywilizacji Zachodu. Z kolei tylko 17 proc. stwierdziło, że muzułmanie i nie-muzułmanie mogą współżyć pokojowo i trwale w jednym środowisku. W innym sondażu aż 81 proc. muzułmanów podkreśliło, że czują się przede wszystkim wyznawcami islamu, a dopiero na drugim miejscu Brytyjczykami" |
Cytat: |
Grający w zespole Albionu Sajid Mahmoud, z pochodzenia Pakistańczyk, przez większość muzułmanów mieszkających na Wyspach jest uważany za zdrajcę. Jeszcze kilka lat temu Mahmoud musiał przekonywać własnego ojca, by ten przestał kibicować Pakistanowi. |
Cytat: |
Znany brytyjski pisarz i publicysta Theodore Dalrymple napisał dwa lata temu w eseju "A Confusion of Tongues": "Instytucje państwowe, które pozwalają nam żyć w pokoju, wolności i poczuciu bezpieczeństwa, wymagają od nas pewnej lojalności (choć niekoniecznie ślepej). Lojalność zaś wymaga posiadania pewnej tożsamości. W świecie, w którym istnieje pojęcie suwerenności, utożsamianie się z ową suwerennością, choćby minimalne, jest koniecznością. Zbyt ścisła narodowa identyfikacja niesie ze sobą oczywiście różne niebezpieczeństwa, jednak zbyt luźna także. Ta pierwsza powoduje agresję wobec innych; ta druga z kolei dezintegruje społeczeństwa od środka" |
Cytat: |
Przez kilkadziesiąt lat niemal cała klasa polityczna Europy przymykała oczy na ten problem. Imigranci nie wykazywali się lojalnością, bo nikt od nich tego nie żądał. W Niemczech jeszcze w latach 90-tych pokutowało przekonanie, że gastarbeiterzy głównie tureccy, wrócą w końcu do swoich domów w Anatolii. W Holandii jakakolwiek dyskusja o integracji czy asymilacji imigrantów była podejrzana, bo kłóciła się z dogmatem multikulturalizmu, który nie pozwalał na wywyższenie jednej kultury, jednej religii i jednego języka kosztem innych. W Szwecji, gdy narastała fala przemocy ze strony gangów młodocianych muzułmanów i pojawiły się apele, by państwo wysłało na ulice miast więcej policjantów, socjaldemorkatyczny premier Goran Persson stwierdził z zadziwiającą szczerościa: "Nie tędy droga. Już samo wysłanie sygnału, że mamy zamiar wzmocnić siły policyjne, kłóci się z naszą linią polityczną". |
Cytat: |
Ralph Giordano, słynny niemiecki pisarz żydowskiego pochodzenia, w trakcie ostrego sporu o budowę gigantycznego meczetu w Kolonii w 2007 r. stanął po stronie jego przeciwników. Słono zapłacił za ten akt odwagi. |
Cytat: |
Mam nadzieję, że kiedyś cała europa będzie muzułmańska. Usilnie nad tym pracujemy |
Cytat: |
Mam nadzieję, że kiedyś cała europa będzie muzułmańska. Usilnie nad tym pracujemy |
Sabetha napisał/a: |
Oto kolejny dowód, że Europa się muzułmanów po prostu boi. Pieprzenie o "multikulturalizmie" nie zmienia prostej prawdy - wyznawcy Proroka są nie do ruszenia nie dlatego, żeśmy (w sensie Europejczycy) tacy tolerancyjni, otwarci, sprawiedliwi i dobrzy. "Wywalać na pustynię" to można Cyganów, jednakowoż wyobrażasz sobie, Romulusie, taką akcję skierowaną przeciw muslimom? Momentalnie wytworzyłaby się bombowa atmosfera. Pytanie - co z tym robić? Zasymilować na siłę się nie da, zresztą nie można, bo to rasizm. Wywalić się nie da. Najgorsze, że i żyć tak, jak jest, niedługo nie bardzo się da. |
Romulus napisał/a: |
Łatwiej podejmować działania na przyszłość: żadnego obywatelstwa na ładne oczy, żadnych zasiłków i pomocy społecznej, żadnych praw równych obywatelom danego kraju dla imigrantów. Sorry, na wszystko trzeba zasłużyć lub zapracować. Obowiązkowe egzaminy z języka i historii oraz podstaw ustrojowych danego kraju dla każdego, kto chce otrzymać obywatelstwo. |
Romulus napisał/a: |
Mam nadzieję, że polskie służby dzielnie ich inwigilują i kontrolują. |
Cytat: | ||
Aż by się chciało zanucić: "Policja surowo karze złych przestępców - jest super, jest super!" |
Metzli napisał/a: |
Ale jak sądzę, wystarczy zrobić porównanie jaki procent rdzennych mieszkańców korzysta z zasiłków, a jak to się przedstawia u islamskich imigrantów i wnioski narzucają się same. |
Romulus napisał/a: |
Ale udawanie, że mniejszość ta nie stanowi problemu, bo problemem jest ksenofobia, to też nie tędy droga. |
Saika napisał/a: |
I właśnie dlatego rdzenni Niemcy, Francuzi czy Brytyjczycy wolą dzieci robić i żyć z zapomogi, pracę pozostawiając imigrantom. A jak ci imigranci dochodzą swych praw, to jest wielkie zdziwienie, płacz i "kop na pustynię"... A przeproszą się z nimi, przeproszą... |
Saika napisał/a: |
Jak na kogoś plujecie to nie dziwcie się, że mu się to nie podoba.
Ma prawo. |
Romulus napisał/a: |
. Coś na miarę francuskiej akcji z Romami. Ale bez odpowiedzialności zbiorowej. |
Romulus napisał/a: |
Będzie to wyglądać tak, że pewnego dnia Zachód zostanie wybity ze swojego samozadowolenia oświeceniowego. |
Saika napisał/a: |
To się rozmnażajcie, do cholery.
Wtedy nie trzeba będzie sprowadzać imigrantów i zawracać sobie głowy ich potrzebami, których dziwnie się domagają i prawami, ustanowionymi przez nas samych, a które jakoś tak dotyczą też ich. |
Romulus napisał/a: |
Ależ mnie imigranci w ogóle nie przeszkadzają. Tylko muzułmanie, ponieważ: nie integrują się, są całkowicie nieprzewidywalni i swoją religię praktykują w sposób, który stoi w sprzeczności z wypracowanymi na tym kontynencie w mozole, trudzie i bólu zasadami. |
Romulus napisał/a: |
A poza ty wcale nie są efektywnymi pracownikami i jako tacy w ogóle nie są nam potrzebni. Bardziej samodzielni, obrotni i przedsiębiorczy są Chińczycy, Wietnamczycy, Koreańczycy. Gdybym miał stawiać na imigrantów, to właśnie na nich. Nie na muzułmanów. Ci nie nadają się do niczego a nasze prawa i swobody wykorzystują przeciwko nam samym. Choćby dlatego uważam, że w stosunku do muzułmanów - inaczej, niż w przypadku mniejszości wyznające inne religie, czy pochodzących z innych kręgów kulturowych - należy stosować podwyższone wymagania zanim im przyznamy te prawa, z których posiadania sami się cieszymy. |
Romulus napisał/a: |
Czy to jest dyskryminacja? A i możliwe. Ale co z tego? Nie wzięła się znikąd. I nie wzrusza mnie obraz bogobojnej muzułmańskiej rodziny, która wystrzega się terrorystów. W ogóle. Jestem gotów wrzucić ją do jednego worka z resztą tej wrzaskliwej bandy. Gdyby Chińczycy zachowywali się tak, jak muzułmanie w Europie - traktowałbym ich podobnie, jak teraz muzułmanów. To proste. Musi istnieć jakaś granica otwartości i tolerancji. |
Romulus napisał/a: |
Muzułmanie w ogóle nie uznają czegoś takiego jak integracja z Zachodem. Ok, ich prawo. Moim prawem jest wyciągać z tego wnioski i przedsiębrać kroki (lub nawoływać do tego), aby przeciwdziałać takim zjawiskom. |
Romulus napisał/a: |
Nie ma przymusu ani obowiązku mieszkania w Europie. Bez muzułmanów ani nie zbiedniejemy kulturalnie, ani ekonomicznie. My ich wcale nie potrzebujemy. Wystarczy sobie z tego zdać sprawę, że oni bardziej potrzebują nas, skoro tu ciągną. |
Saika napisał/a: | ||
BZDURA. Jarmułka i pejsy też są nam obce-a jednak są obecne i nas ubogacają. O Żydach mówiło się to, co teraz o muzułmanach-i były to bzdury tak, jak teraz pleciesz bzdury. Tym bardziej, że islam wywodzi się z tych samych korzeni, co judaizm i chrześcijaństwo, do którego tak lubi przyznawać się prawica. |
Saika napisał/a: | ||
Znów pudło. Byli i są nam potrzebni-tak pokazuje historia. (Medycyna, filozofia, matematyka... długo wymieniać) |
Saika napisał/a: |
A co do przyznawania praw, to opowiem Ci historię.
Oto toczyła się kiedyś dyskusja nad tym, czy przyznać prawa wyborcze analfabetom (grupa dewiacyjna, o niskim wykształceniu)- no bo jak takim dać władzę? A jednak! Odbierając im głos utrudniasz im walkę o swoje prawa i wyjście z grupy dewiacyjnej- w tym wypadku przez naukę. TAK SAMO jest z muzułmanami, jak kiedyś z analfabetami i z Żydami. Kiedyś asymilacja Żydów, dziś-muzułmanów. Jak pokazują Tatarzy-skuteczna. |
Saika napisał/a: | ||
Tak, to jest dyskryminacja i nie mam zamiaru jej tolerować. Tak, nie jest to sprawiedliwość, a na jej straży stoisz w końcu, do licha! Tak, ma istnieć granica tolerancji-jest nią nietolerancja. |
Saika napisał/a: | ||
Uznają, pisał o tym Rybieudka. Ale czy Ty kiedykolwiek ich o to pytałeś? |
Saika napisał/a: | ||
Ale jest przymus respektowania ustalonych przez nas zasad u nas. Jedną z nich jest swoboda wyznania. I potrzebujemy ich-inaczej by tu nie byli, a Niemcy, Francuzi i Anglicy zamiast na emeryturkę wybieraliby sie do roboty. Do budki z kebabem na przykład, albo jako boy hotelowy. Z resztą nie wiem, co by w tej Europie było (wieś chyba?) gdyby nie pewne "towary importowe" islamu- np. filozofię antyczną znamy dzięki nim. |
Saika napisał/a: |
Ale ani ja, ani Ty nie mamy prawa obrażać kogokolwiek. |
Saika napisał/a: |
Jest różnica między prowokacją a chamstwem czy mową nienawiści. |
Saika napisał/a: |
nie wolno być przy tym zwyczajnym burakiem! |
Jander napisał/a: |
shit happens. |
Wulf napisał/a: |
shit happens. |
Saika napisał/a: |
Zrozumiałeś to, o co mi chodziło. |
Jander napisał/a: |
Art. 47.
Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym. Tu się kończy twoja piękna wolność słowa. |
Saika napisał/a: |
Widzisz... zbyt wielu rasistowskich i antysemickich komentarzy musiałam wysłuchać, bo nie znoszę romkowego hołotowania... Tobie to wisi- mnie nie. |
Saika napisał/a: |
Ale radykałowie wycierają sobie gębę jedną liberalną wolnością (a cenzurują artystów) po to, by zdeptać inną. |
BBC News napisał/a: |
This type of "multikulti" (as German sceptics call it disparagingly) has "utterly failed", as she put it in a speech on Saturday.
But the headline does not tell the whole story. She added a softening caveat: "We should not be a country either which gives the impression to the outside world that those who don't speak German immediately or who were not raised speaking German are not welcome here. That would do great damage to our country. "Companies will go elsewhere because they won't find the people to work here anymore." In other words, her basic message is that integration has not worked - but it needs to. And immigrants have to accept that, in particular, they need to learn the language. |
Jand napisał/a: |
Ale TEN model asymilacji się nie sprawdził i czekanie kolejnych 40 lat na to, że jednak języka zaczną się uczyć jest durną naiwnością. |
Saika napisał/a: |
Współcześni Niemcy to dzieci i wnuki tych młodzików infekowanych nazistowską papką. |
Saika napisał/a: |
Swoją drogą to śmieszne, że ci "niepoprawni" chwalą się własną niechęcią i ignorancją...
A jakby tego było mało, przyznają sobie prawo do krytyki każdego spoza swego kręgu kulturowego, jednocześnie odbierając krytykowanym zarówno prawo do obrony, jak i do krytyki ich samych. Społeczeństwo zamknięte (np. swego czasu Chiny)- nie przejdzie. Zamknięcie doprowadzi do izolacji intelektualnej, gospodarczej i politycznej. Zwłaszcza przy dzisiejszym rozwiniętym transporcie. Zwłaszcza przy dostępie do informacji. Sorki Romek. |
Jander napisał/a: |
Podpowiedź: ostatnio Wieżę Eiffla zdarza się zamykać. |
Saika napisał/a: |
A zgadnij dlaczego?
Podpowiedź: Ostatnio chusty muzułmankom się siłą ściąga z głów. |
Saika napisał/a: |
No właśnie ten francuski przepis jest tak skonstruowany, że zabrania zakrywania twarzy w miejscach publicznych, żeby nie było, że bije tylko w muzułmanki. |
Saika napisał/a: |
Nazwałeś mojego dobrego znajomego hitlerowcem, wiesz?
No patrz, nie wiedziałam, że ma w domu Mein Kampf. A mieszka na terenie Europy. I jakoś nie bił się z innymi moimi znajomymi-hinduistami. jakoś tak dziwnie. |
Romulus napisał/a: |
MUZUŁMANIE TO NOWI HITLEROWCY. |
Saika napisał/a: |
Słuchaj, doszło do takiej paranoi, że zmuszamy tych ludzi do akceptowania obrażania ich! |
Saika napisał/a: |
No właśnie nawet ich nie wolno. |
Saika napisał/a: |
nawet ich nie wolno. |
Romulus napisał/a: |
Nie sądziłem, że w tym temacie wycisnę z siebie coś jeszcze. Z dumą więc powtarzam: MUZUŁMANIE TO NOWI HITLEROWCY. |
Sabetha napisał/a: |
Obawiam się, Beato, że nie zwróciłaś uwagi na to "nawet". To nie przejaw tolerancji, to...eeee... chrześcijańskie(?!) miłosierdzie |
Romek napisał/a: |
Nie sądziłem, że w tym temacie wycisnę z siebie coś jeszcze. Z dumą więc powtarzam: MUZUŁMANIE TO NOWI HITLEROWCY. |
Sabetha napisał/a: |
Wyznam szczerze, że z tego miejsca, gdzie się obecnie znajduję, muzułmanie mnie ani ziębią, ani grzeją, dyskryminować ich nie chcę ni prześladować nie mam zamiaru, jednakowoż podobnie jak Romulus nie widzę powodu, by przyznawać im specjalne przywileje. Chcą mieszkać w Europie? Pięknie, "skoro wlazłeś między wrony...". Głaskanie po główce w przypadku, kiedy "większość" po prostu boi się zaczepiać "mniejszość", nigdy nie prowadzi do niczego dobrego. |
Wulf napisał/a: |
turbaniarze się boją? I bronią się? Ciekawy sposob samoobrony - wejść do autobusu z dziećmi i się zdetonowac. Albo wpakować się samolotem w wysoki budynek. Naprawdę genialna samoobrona. |
Saika napisał/a: |
Gdyby Darski ział taką nienawiścią jak ów książkulo od palenia Koranu- tak, też mieliby się prawo katolicy wkurzyć. Mocno. No, ale Adam nie głosił, że chrześcijaństwo pochodzi od Szatana. |
Saika napisał/a: |
Wulf drwisz-ale to prawda. |
Saika napisał/a: |
Tak naprawdę każdy zarzut wobec tej religii można postawić i innym. |
Saika napisał/a: |
Przecież wiem, że nie życzysz mu źle. |
Saika napisał/a: |
Wulf drwisz-ale to prawda. |
Wulf napisał/a: |
Jeśli jakiś kretyn myśli, że bombą wzbudzi mój szacunek - to jest w błędzie. Wzbudza moją tylko i wyłącznie niechęć. Jeśli chce się w europie panoszyć, niech się panoszy po europejsku. |
Wulf napisał/a: |
A nie robi mi tutaj jakiś Bliski wschód, w którym głównym narzędziem dyskursu politycznego jest wysadzanie dzieci w powietrze. |
Spell napisał/a: |
Myślę, że Europa powinna brać przykład z Izraela i trzymać adwersarza krótko za pysk. |
Jander napisał/a: |
Wysadzanie dzieci w autobusie jest niefajne i demode, ale już bombardowanie ich domów, szkół i szpitali z powietrza jest dżezi i trendi? Wyrok Boski z powietrza, a jak z powierzchni Ziemi to już dzieło Szatana? |
Jander napisał/a: |
Strzelać w tył głowy kobietom i dzieciom? Wpadać z buldożerem do domu? Strzelać do misji humanitarnych bo mają noże i widelce? |
Jander napisał/a: |
ale już bombardowanie ich domów, szkół i szpitali z powietrza jest dżezi i trendi? |
Wulf napisał/a: |
I co? To usprawiedliwia islam? Czy raczej jest zarzutem wobec religii jako takiej, że jest głupia? |
Wulf napisał/a: |
Oczywiście, że tak. tyle, że to jest dowód na to, że z tymi ludźmi się nie da dyskutować, ich zwyczajnie należy usunąć z Europy jeśli się nie potrafią dostosować do europejskich standardów.
Jeśli jakiś kretyn myśli, że bombą wzbudzi mój szacunek - to jest w błędzie. Wzbudza moją tylko i wyłącznie niechęć. Jeśli chce się w europie panoszyć, niech się panoszy po europejsku. A nie robi mi tutaj jakiś Bliski wschód, w którym głównym narzędziem dyskursu politycznego jest wysadzanie dzieci w powietrze. |
Jander napisał/a: |
Spell - nie lepiej uprościć sprawę i po prostu uruchomić produkcję ponownie produkcję w Dachau? |
Jander napisał/a: |
Proszę bardzo - europejskie standardy, szacunek poprzez bomby, panoszenie po europejsku, wysadzanie w powietrzu dzieci - tym wszystkim zajmuje się Izrael |
Saika napisał/a: |
No i powiedzcie mi jak muzułmanie mają się asymilować, skoro pokazujecie im drzwi? Skoro nie są mile widziani-wracają do siebie i majstrują bomby. Nikt nie lubi być nielubianym. Sorki, taka prawda. |
Saika napisał/a: |
- Awanturę o krzyż na przykład |
Saika napisał/a: |
- Niemców czy Brytyjczyków utrzymujących się z robienia dzieci. |
Saika napisał/a: |
Ale może pod naszym dachem się uda? |
Jander napisał/a: |
Spell - nie lepiej uprościć sprawę i po prostu uruchomić produkcję ponownie produkcję w Dachau? |
Saika napisał/a: |
robić z Delhi interesy. |
Saika napisał/a: |
Jeśli chodzi o Izrael no to sorry- Palestyńczycy mają prawo do tej ziemi przez zasiedzenie. |
Saika napisał/a: |
Zważcie, na ile sami chcemy ich przyjąć, skoro mają się dostosować
Taki na przykład zakaz noszenia burek to wzór gościnności... A potem słychać o fiasku multi-kulti... Tia, zajebiści jesteśmy w swej gościnności... |
Saika napisał/a: |
Zważcie, na ile sami przestrzegamy swych praw. Bo okazuje się, że są religie równe i równiejsze. |
Saika napisał/a: |
Zważcie, co jest powodem fermentu w krajach islamu i czy nie są to czasem np. amerykańskie wojska, karykatury, antyislamskie protesty czy postulat miłosiernego wysyłania wyznawców Allaha do gazu. |
Saika napisał/a: |
1) Nie lubię wojny. I Izrael i Palestyna mają swoje za uszami. Różnica jest taka, że to Palestyńczycy się bronią. |
Saika napisał/a: |
Nie odwracam kota ogonem. To zachód znalazł swoich terrorystów, nie odwrotnie. Szahidzi nie biorą się z powietrza |
Saika napisał/a: |
Dyskryminacja muzułmanów takoż. |
Saika napisał/a: |
Jeśli chodzi o WTC to najpierw było zbrojenie muzułmanów przeciw ZSSR. |
Saika napisał/a: |
A jeśli chodzi o wysyłanie do gazu- nie tutaj co prawda, ale tak, był taki postulat. Postulował to człowiek, który mnie potem strasznie lżył. Okazało się, że jestem, uwaga, "nazi-komunistyczną lesbijska dz***ą" i, co jeszcze lepsze "bidonem na arabską spermę"... He he he szkoda, że gość swego talentu nie wykorzystuje w lepszym celu, bo zaiste wielkim poetą był... |
MrSpellu napisał/a: |
Nie jestem antyklerykałem, ale jak w radio dziś usłyszałem, że Kaczyński zamierza prowadzić kampanię samorządową w parafiach... |
Saika napisał/a: |
A co do bomb i fanatyzmu-
ETA nie używała zimnych ogni. |
Saika napisał/a: |
Ale spoko, wojna przestanie się opłacać ze szczętem, to i wojsko się wyprowadzi. |
Amontillado napisał/a: |
Co do dominacji KRK - każdy nią rzyga a później w gazecie/telewizji/radio przytacza wypowiedź jakiegoś biskupa o invitro ...
A może by tak ten news pominąć to by sprawy nie było? (podobnie jak z tym palantem od koranu - jakby go nie nagłośniły media to by nie było sprawy ) Dla mnie to jest celowe bicie piany i granie na emocjach... |
Amontillado napisał/a: |
Palestyńczykom kibicuję |
MrSpellu napisał/a: |
Czyli sprawa zamieciona pod dywan nie istnieje? |
MrSpellu napisał/a: |
No ja w tym wypadku kibicuję Żydom. Ale chyba głównie ze strachu przed Mossadem i posądzeniem o antysemityzm |
Amontillado napisał/a: |
To jest jak z Palikotem - jakby go z wibratorem nie pokazywali to by o nim świat nie wiedział do chwili, aż prokurator i skarbówka mu się do tyłka... |
Wyborcza napisał/a: |
Zdaniem ekspertów są w Niemczech miejsca, gdzie "multi-kulti" działa. To zwykle małe miasta, gdzie przybyszom z Bliskiego Wschodu udało się wtopić w społeczność niemiecką. Zupełnie inaczej sprawa wygląda w imigracyjnych dzielnicach metropolii: Berlina, Hamburga czy Kolonii. Policja i eksperci od lat alarmują o rozwijających się tam społeczeństwach równoległych. Kwartałach, gdzie zamiast niemieckiego powszechnie używa się tureckiego, meczetach, w których spotykają się fundamentaliści, i szkołach terroryzowanych przez muzułmańskich nastolatków. |
Wyborcza napisał/a: |
Szacuje się, że co czwarte morderstwo i co trzeci gwałt popełnia w Niemczech cudzoziemiec. - Przestępstwa muszą być błyskawicznie karane. Nie może być tak, że są dzielnice, do których policja boi się wjeżdżać - mówiła Angela Merkel. |
Wyborcza napisał/a: |
Kanclerz zapowiedziała przy tym, że rząd chce skończyć z wymuszonymi małżeństwami spotykanymi bardzo często w tureckich i arabskich społecznościach - rodzice narzucają córkom małżeństwa z dużo starszymi i nieznanymi im mężczyznami. W zmian za zgodę na ślub rodzice otrzymują pieniądze. Merkel chce, aby za zmuszanie do ślubu groziło pięć lat więzienia - do tej pory proceder traktowano jako zwykłe wymuszenie. |
Wyborcza napisał/a: |
Kanclerz domagała się też od muzułmanów tolerancji dla Niemców. - Dziewczynki z rodzin emigrantów muszą jeździć ze swoimi klasami na szkolne wycieczki - przekonywała. Muzułmanie często tego córkom zabraniają, podobnie jak chodzenia na basen. Uważają, że w ten sposób bronią je przed demoralizacją. |
Wyborcza napisał/a: |
Za wzór młodym Turkom Merkel stawia Mesuta Özila, gwiazdę niemieckiej reprezentacji piłkarskiej, która na ostatnim mundialu zajęła trzecie miejsce. Turek i muzułmanin Özil biegle mówi po niemiecku i świetnie zintegrował się ze społeczeństwem. Ale nie wszystkim się to podoba - w zeszłym tygodniu na meczu Niemcy - Turcja w Berlinie tureccy kibice wygwizdali Özila. Uważają go za zdrajcę, który odmówił gry pod turecką flagą. |
Wyborcza napisał/a: |
Zapowiedzi zmiany kursu martwią przemysłowców, którzy od lat skarżą się na brak rąk do pracy. Brakuje m.in. prawie 400 tys. inżynierów, przez co PKB traci rocznie ok. 25 mld euro. - Nasza gospodarka potrzebuje wykwalifikowanych imigrantów - apeluje Hans Heinrich Driftmann, szef Izby Przemysłowo-Handlowej. Problem w tym, że antyimigracyjne nastroje podsycane przez polityków zniechęcają do osiedlania się w Niemczech. |
Cytat: |
Czy mam odtąd mówić, że w Pearl Harbor zaatakowali nas japońscy ekstremiści, a nie po prostu Japończycy? - szydził O'Reilly w swym programie w Fox News. |
Spell napisał/a: |
Co było najpierw. Agresja na Irak czy WTC? I kto z nas postulował za ostatnim? |
Spell napisał/a: |
Ale dyskryminacja chrześcijan lub Żydów w krajach arabskich już jest ok? Bo taką mają tam kulturę i musimy się dostosować? |
Amontillado napisał/a: |
Ale nie jestem - jakby taka Francja czy Niemcy zlikwidowali swój bezdennie głupi socjal to by się problem w dużej mierze rozwiązał sam (powiedzcie to związkom zawodowym ) |
Jander napisał/a: |
W średniowieczu na chrześcijan nakładano wyższe podatki. Ta cholerna dyskryminacja, żyć się nie dało Czasy się zmieniły, ale trochę bomb od tego czasu na Bliskim Wschodzie spadło. I nie widzę powodu żeby stosować dyskryminację względem arabów na naszych ziemiach. Możemy stosować sankcje wobec Arabii Saudyjskiej ale... czekaj, czy my nie mamy z nimi interesów? Czy książę arabski nie ratował jakiegoś polskiego obywatela?
A obecnie Palestyńczyk w Izraelu nie jest człowiekiem. Może być "przypadkowo" zastrzelony jadąc do pracy i nikt się nim nie przejmie. O strzelaniu w tył głowy już pisałem. A gospodarka izraelska mogłaby mieć problemy gdyby brakło taniej palestyńskiej siły roboczej. |
Jander napisał/a: |
Gdyby nie ten "bezdennie głupi socjal" żyłbyś dziś w republice radzieckiej. Have fun! Albo sięgnij po Powojnie T. Judta, pierwsze rozdziały. |
Cytat: |
Turcy przyjeżdżają do pracy od lat 60. i mają swój udział w stworzeniu potęgi gospodarczej Niemiec. Ale wbrew przewidywaniom nie wrócili do Turcji, tylko zapuścili korzenie w nowym kraju. |
Cytat: |
Zapowiedzi zmiany kursu martwią przemysłowców, którzy od lat skarżą się na brak rąk do pracy. Brakuje m.in. prawie 400 tys. inżynierów, przez co PKB traci rocznie ok. 25 mld euro. - Nasza gospodarka potrzebuje wykwalifikowanych imigrantów - apeluje Hans Heinrich Driftmann, szef Izby Przemysłowo-Handlowej. Problem w tym, że antyimigracyjne nastroje podsycane przez polityków zniechęcają do osiedlania się w Niemczech. |
Cytat: |
Tezy Sarrazina elity uznały za rasistowskie, ale znajdują one poklask wśród społeczeństwa. Przy okazji okazało się, że nie tylko neonaziści nie chcą w kraju obcych. - W Niemczech tego typu poglądy są mocno zakorzenione w centrum społeczeństwa - mówi prof. Elmar Brähler, psycholog i socjolog z uniwersytetu w Lipsku. Z jego badań wynika, że 37 proc. badanych zgadza się, iż cudzoziemcy osiedlają się w Niemczech tylko po to, by wykorzystywać system socjalny. Tymczasem według ogłoszonych wczoraj statystyk MSW w 7-mln rzeszy imigrantów (prawie połowa pochodzi z Turcji i Bliskiego Wschodu) ze społeczeństwem nie chce się integrować tylko 10-15 proc. Jedynie co siódmy imigrant nie mówi wystarczająco dobrze po niemiecku. |
Jander napisał/a: |
Co ma jedno do drugiego? Nie wierzysz już chyba że Saddam finansował Al-Quedę jak usilnie nam próbowała wmówić administracja Busha? |
Jander napisał/a: |
I nie widzę powodu żeby stosować dyskryminację względem arabów na naszych ziemiach. Możemy stosować sankcje wobec Arabii Saudyjskiej ale... czekaj, czy my nie mamy z nimi interesów? Czy książę arabski nie ratował jakiegoś polskiego obywatela? |
Saika napisał/a: |
Dodam od siebie, że dżizja (podatek dla innowierców) była wielokrotnie znoszona, i wcale nie była wysoka- patrz dzisiejszy Kaszmir. Żeby było jeszcze śmieszniej, to w tym Kaszmirze nie utrudniano innowiercom awansu. A jakby jeszcze tego było mało- w pewnym okresie w Kalifacie najważniejsze urzędy pełnili... chrześcijanie, co się niektórym nie podobało. No i ww chrześcijanie mieli swego reprezentanta w Dywanie, Żydzi takoż. Ani jedni, ani drudzy nie musieli też zdawać się na sąd kadiego, choć mieli takie prawo. A jeśli właśnie o prawo chodzi- w kalifacie było łagodniejsze niż na terenie Europy-jeśli można mówić o jakimś wspólnym mianowniku.
Naprawdę Meza szczerze polecam. |
Romulus napisał/a: |
Moje zniechęcające antyimigracyjne nastroje są skierowane tylko przeciwko muzułmanom. |
Saika napisał/a: |
Taki na przykład zakaz noszenia burek to wzór gościnności... A potem słychać o fiasku multi-kulti... Tia, zajebiści jesteśmy w swej gościnności... |
Saika napisał/a: |
Dodam od siebie, że dżizja (podatek dla innowierców) była wielokrotnie znoszona, i wcale nie była wysoka- patrz dzisiejszy Kaszmir. Żeby było jeszcze śmieszniej, to w tym Kaszmirze nie utrudniano innowiercom awansu. A jakby jeszcze tego było mało- w pewnym okresie w Kalifacie najważniejsze urzędy pełnili... chrześcijanie, co się niektórym nie podobało. No i ww chrześcijanie mieli swego reprezentanta w Dywanie, Żydzi takoż. Ani jedni, ani drudzy nie musieli też zdawać się na sąd kadiego, choć mieli takie prawo. A jeśli właśnie o prawo chodzi- w kalifacie było łagodniejsze niż na terenie Europy-jeśli można mówić o jakimś wspólnym mianowniku. |
Wulf napisał/a: |
Przepraszam - ale co Ty bredzisz? W moim domu to ja ustalam zasady, a jak ktoś się nie dostosuje, to mam prawo go wywalić. Gościnność ma swoje pieprzone granice. Nikt nie ma prawa domagać się od właściciela mieszkania, że w zasadzie da mu wleźć na głowę. |
wp napisał/a: |
Dzień przed zamachem w czeczeńskim parlamencie Doku Umarow, przywódca czeczeńskich rebeliantów, tytułujący się mianem Emira Kaukazu, nagrał przemówienie, w którym wezwał wszystkich mudżahedinów do zjednoczenia i wspólnego dżihadu. Informację o wystąpieniu Umarowa i treść jego wystąpienia podała agencja prasowa Kavkaz Center, reprezentująca stanowisko islamskich bojowników.
W przemówieniu Umarow poinformował, że aktualnie on i jego mudżahedini znajdują się w "jednostce treningowej", którą dowodzi Abdullah. - Dzięki łasce i z woli Allaha zebraliśmy się, gdyż jesteśmy mudżahedinami, którzy wstąpili na drogę dżihadu, by ustanowić prawo Najwyższego na ziemi - powiedział Umarow. - W raju są nasi bracia, którzy kroczyli tą ścieżką - stwierdził, nawiązując do dżihadystów, którzy ponieśli śmierć w walce. - Szatan ze swą armią staje dziś naprzeciw nam i wszystkim mudżahedinom - powiedział. Do sprzymierzeńców "armii szatana" zaliczył "Amerykanów, którzy wyznają chrześcijański syjonizm i europejskich ateistów, którzy nie wyznają żadnej religii". W swoim przemówieniu nie wskazał, jakimi środkami ma być prowadzona wojna z niewiernymi. Powiedział jedynie, że "miecze zastąpiły dziś karabiny maszynowe". |
MrSpellu napisał/a: |
chrześcijański syjonizm |
Wulf napisał/a: |
to jest ciekawa konstrukcja w sumie :-D |
MrSpellu napisał/a: |
Czyżby Emir Kaukazu uważał, że nasz katolicyzm stał się za mało fundamentalny by uważać go za religię? |
Wulf napisał/a: |
Swoją drogą - kiedy ostatnio w Europie (poza Bałkanami i Rosją) ktoś się na parlament jakiś rzucił z bronią? Bo mam wrażenie, że to chociażby dobrze obrazuje, jak bardzo my jesteśmy "pokojowi" w porównaniu do wszelkiej maści "barbarzyńców" ;-) |
Wulf napisał/a: |
niee... po prostu idea Boga w Trójcy jedynego, dla niego nie jest godna miana "wiary w Boga". Bóg jest jeden, nie? |
MrSpellu napisał/a: |
Protestanci też uznają dogmat hipostazy |
Wulf napisał/a: |
ale oni nie walczą z katolikami, więc też są ateistami, bo im na Bogu nie zależy |
Wulf napisał/a: |
ogólnie Emir Kaukazu ma ciekawy przekaz... pokojowy, demokratyczny |
Romulus napisał/a: |
Ja nie mam nic przeciwko imigrantom, którzy przyjeżdżają i się asymilują oraz pracują. Wykopałbym wszystkich, którzy tego nie robią i jeszcze marudzą, że im tu źle.
Moje zniechęcające antyimigracyjne nastroje są skierowane tylko przeciwko muzułmanom. |
Wiki napisał/a: |
Asymilacja kulturowa - proces określający całokształt zmian społecznych i psychicznych, jakim ulegają jednostki, odłączając się od swojej grupy i przystosowując się do życia w innej grupie o odmiennej kulturze.
Najczęściej o asymilacji mówi się w przypadku przystosowania się imigrantów do norm życia społecznego kraju, w którym się osiedlili bądź przedstawicieli mniejszości narodowych do norm zbiorowości (narodu) dominujących w danym kraju lub krainie. Zjawisko to może mieć naturalny, niewymuszony charakter; niekiedy państwa prowadzą aktywną politykę asymilacyjną, która ma prowadzić do wykorzenienia innych wartości kulturowych i narzucenia norm narodu panującego. |
http://wiedzaiedukacja.eu/archives/21708 napisał/a: |
Multikulturowość – ideologia (system wierzeń i wartości), mająca realny wpływ na rzeczywistość (szczególnie na decyzje i funkcjonowanie rządu).
Jest to koegzystencja różnych grup kulturowych w obrębie danego państwa, co wiąże się z problemem pogodzenia różnic kulturowych (dotyczących m.in. tradycji, dziedzictwa, wierzeń, wartości, pochodzenia etnicznego) i dopuszczenia mniejszości etnicznych, religijnych czy seksualnych do równoprawnego uczestnictwa w życiu kulturalnym i politycznym kraju (W. J. Burszta, 1998, s. 150). Multikulturowość implikuje „uznanie równości wszystkich kultur niezależnie od ich geograficznego, rasowego czy religijnego pochodzenia – nie ma kultur wyższych lub niższych, są jedynie kultury odmienne” (red. W. Kalaga, 2004, s. 147). |
Saika napisał/a: |
Wynikają z tego, że układ, jaki proponujemy, nie jest równoprawny. Ba, zakłada ograniczenie praw, jakie daje Konstytucja! (wolność wyznania to też wolność budowy meczetów, Spellu.) |
Saika napisał/a: |
Cóż, wybrałeś. |
Saika napisał/a: |
To znaczy akceptujesz muslimów tylko wtedy, kiedy u nich islam będzie ograniczał się do chodzenia do meczetu i może ewentualnie Koranu w domu. Coś tu jest nie halo. Coś nie jest to równoprawny układ (nawet uwzględniając prawo gospodarza). |
Saika napisał/a: |
IMO takie przystosowanie (negocjowanie norm i obyczajów) winno być obustronne-czy Ci się to podoba, czy nie |
Sabetha napisał/a: |
Gdybym na ten przykład dostała na stare lata kota, wyjechała do Iranu i postanowiła tam dożyc swoich dni, oczywistym by było, że muszę pokornie zarzucić płachtę na łeb, a nie zacząć zdzierać je innym kobietom, żeby się do mnie dostosowały. Bo jak nie, to im podłożę bombę na dworcu. |
Saika napisał/a: |
To znaczy akceptujesz muslimów tylko wtedy, kiedy u nich islam będzie ograniczał się do chodzenia do meczetu i może ewentualnie Koranu w domu. Coś tu jest nie halo. |
Saika napisał/a: |
Coś nie jest to równoprawny układ (nawet uwzględniając prawo gospodarza). |
Saika napisał/a: |
Wredny to samo napiszę, gdy usłyszę, że za to samo zonę zabił katolik. |
wred napisał/a: |
http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Zabil-zone-bo-od-niego-uciekla-to-sprawa-honorowa,wid,12774443,wiadomosc.html
sprawa stara, ale ciekawe jak długo jeszcze idiotki będą wychodzić za typów z pakistanu i okolic... |
Cytat: |
Według badań CBOS z 1993 i 1996 roku, przeprowadzonych na reprezentatywnej próbce 1087 dorosłych zamężnych kobiet, 18% przyznało, że były ofiarami przemocy domowej, z czego 9% kobiet było maltretowanych przez swoich mężów często i wielokrotnie, a kolejne 9% było sporadycznie bitych w ciągu trwania ich związku. |
Cytat: |
A report last year from the U.S. State Department found that 50% of women in urban Pakistan admitted that their husbands beat them, while another unsourced study quoted in today's article reports that 80% of women in rural Pakistan fear violence from their husbands. |
Cytat: |
Miałabym prawo do noszenia krzyżyka-muzułmankom zakazuje się chust. |
Saika napisał/a: |
JAK chcecie w takich warunkach zmienić gościa w domownika i współgospodarza? |
Saika napisał/a: |
nie różnimy się tak bardzo, jeśli idzie o rozmiar przemocy wobec kobiet. |
Saika napisał/a: |
za to wojna, zamachy i tym podobne atrakcje-jak najbardziej. |
Saika napisał/a: |
Wiesz, że nie tylko muzułmanki są obrzezywane? Mówię serio. To po pierwsze. |
Saika napisał/a: |
Islam dopuszcza tylko najlżejszą formę obrzezania kobiecego, traktując je jako zalecane a nie nakazane. Reszta (czyli pozostałe 2 formy) jest zakazana. |
Cytat: |
I nie przeczę, że byłoby miło, gdyby zadbano choć o umedycznienie tego paskudztwa-mniej dziewczyn by umarło z wykrwawienia.. |
Saika napisał/a: |
A jeśli chodzi o przyzwolenie na bicie- cóż, wedle kleru KK kobieta winna dźwigać swój krzyż... |
Saika napisał/a: |
Więc zanim coś napiszesz... |
Saika napisał/a: |
które podobno sami im daliśmy. |
Saika napisał/a: |
3) Na razie l lepiej cywilizować- Egipt zakazał obrzezania i co? Zamiast klinik i jałowych narzędzi masz znachorki i ułamaną żyletkę. Miłe?
|
Wulf napisał/a: |
A baba z mordą zasłoniętą szmatą... cóż, jest anonimowa. Nie widzisz tej jakże subtelnej różnicy? :-D |
Saika napisał/a: |
A jeśli chodzi o przyzwolenie na bicie- cóż, wedle kleru KK kobieta winna dźwigać swój krzyż... |
Wulf napisał/a: |
kastrowania kobie |
Saika napisał/a: |
Powtarzam, nie chodzi o potulność, ale niestosowanie NASZYCH praw wybiórczo. |
Amontillado napisał/a: |
Mogą też nosić identyfikatory żeby chociażby sklepikarz wiedział z kim rozmawia. |
Amontillado napisał/a: |
Francji życzę dobrej epidemii grypy i karania lekarzy za zalecanie noszenia maseczek higienicznych |
Amontillado napisał/a: |
to można pobierać odciski palców |
Amontillado napisał/a: |
albo krew do badania DNA (kropla jak do badania cukru wystarczy) |
Amontillado napisał/a: |
Żydom obrzezania mężczyzn też w takim razie należy zabronić.
|
Wulf napisał/a: |
Jakie? Ze zdjęciem? Za zasłonką? :D |
Wulf napisał/a: |
A co z prawem do prywatności? Czemu policja ma mieć odciski palców osób, które nie są przestępcami etc? |
Wulf napisał/a: |
Co z ryzykiem zarażenia HIV albo innymi chorobami? Dlaczego mamy ryzykować? |
Wulf napisał/a: |
Natomiast w wypadku dzieci - owszem byłbym za takim zakazem. |
Wulf napisał/a: |
Jak rozumiem, dla Ciebie noszenie maski gazowej czy higienicznej, które ma racjonalne podstawy, a noszenie szmaty na gębie... cóż, jest tożsame? |
Amontillado napisał/a: |
Bo już je będzie miała w dowodach osobistych Wulfie - u nas też tak ma być o ile się nie mylę No chyba, że likwidujemy również zdjęcie w dowodzie osobistym bo jest naruszeniem prywatności |
Amontillado napisał/a: |
Ze zdjęciem takim jakie jest w dowodzie osobistym - do tego to już się przystosować muszą żeby otrzymać obywatelstwo, |
Amontillado napisał/a: |
(masz obowiązek i za nieudzielenie pomocy paragraf) |
Amontillado napisał/a: |
Zamykać chorych na HIV w gettach |
Amontillado napisał/a: |
Chyba nigdy w życiu nie widziałeś jak się robi badanie poziomu cukru... |
Amontillado napisał/a: |
Ale oni to robią dzieciom antysemito
|
Wulf napisał/a: |
ja bym zlikwidował dowody osobiste, bo są naruszeniem mojej prywatności :-D W UK nie mieli (i chyba dalej nie mają dowodów), nie ma meldunków i jakoś żyją i nie jest im źle A dowód biometryczny, z odciskami etc, uważam za skrajną ingerencję w moją prywatność. |
Wulf napisał/a: |
A jak poznam czy osoba ze zdjęcia (bez maseczki) jest osobą zasłoniętą czadorem? Mam użyć mocy? Czy dzwonić po Supermana, żeby prześwietlił szmatę? ;-) |
Wulf napisał/a: |
Czy ja coś takiego postuluję, czy tylko Ty masz jakiś wtórny analfabetyzm i tekstu czytanego nie rozumiesz? |
Cytat: |
I nie ma czegoś takiego jak zarażenie HIV w wyniku otrzymania "wadliwej" pomocy medycznej. Tak jak nie można się w szpitalu zapaleniem wątroby zarazić etc. |
Amontillado napisał/a: |
Nie przeszkadza ci ingerencja państwa w twój ubiór? |
Amontillado napisał/a: |
Masz wątpliwości czy np. sprzedać alkohol (bo nieletnim niewolno i może się ukrywać) albo leki - dzwoń na policję. |
Amontillado napisał/a: |
Ale wymyślasz sztuczne problemy |
Amontillado napisał/a: |
A więc do fryzjera też nie chodzisz w obawie zakażenia? |
Amontillado napisał/a: |
policjant ma dopilnować, że jest ona jednorazowa. |
Amontillado napisał/a: |
Weryfikowany ma alternatywę - albo pokaże twarz albo da sobie pobrać krew - ponosi ryzyko na własną "prośbę". |
Amontillado napisał/a: |
Policjant za to ma taką pracę i powinien nosić odpowiednie rękawiczki by zminimalizować ryzyko skaleczenia się zużytą igiełką. |
Wulf napisał/a: |
Jeśli dotyczy bycia w miejscu publicznym czy urzędzie - nie. Przeszkadza mi zakaz np. noszenia masek w domu etc. Ale w urzędzie mam obowiązek się dostosować do panujących tam przepisów. |
Wulf napisał/a: |
Problem nie jest sztuczny. Jest realny. łatwiej i praktycznie jest zakazać noszenia szmat na gębie w urzędzie, niż wprowadzać obowiązek sprawdzania DNA. Chociazby kwestia kosztów, które z podatków muszą być poniesione. Sorry, ale nie mam ochoty, żeby państwo wydawało moją kasę na jakieś głupie urządzenia do sprawdzania DNA, które miałyby stać w każdym urzędzie. Lepiej nakazać założenie tam stroju pozwalającego na identyfikację łatwą. |
Wulf napisał/a: |
Ot, widać fryzjer potrafi tak strzyc, by nie rozwalić komuś łba. |
Wulf napisał/a: |
Policjant to ma łapać przestępców, a nie identyfikować ludzi, którym bezsensowna religia każe w urzędzie siedzieć w maskach. |
Saika napisał/a: |
Nie wszystko mi się w islamie podoba.
Ale ja, podobno rasistka, chcę choć zrozumieć muzułmanów. Wy nie a żądacie pełnego dostosowania się do Waszych irracjonalnych norm. |
Cytat: |
Tezy Sarrazina elity uznały za rasistowskie, ale znajdują one poklask wśród społeczeństwa. Przy okazji okazało się, że nie tylko neonaziści nie chcą w kraju obcych. - W Niemczech tego typu poglądy są mocno zakorzenione w centrum społeczeństwa - mówi prof. Elmar Brähler, psycholog i socjolog z uniwersytetu w Lipsku. Z jego badań wynika, że 37 proc. badanych zgadza się, iż cudzoziemcy osiedlają się w Niemczech tylko po to, by wykorzystywać system socjalny. Tymczasem według ogłoszonych wczoraj statystyk MSW w 7-mln rzeszy imigrantów (prawie połowa pochodzi z Turcji i Bliskiego Wschodu) ze społeczeństwem nie chce się integrować tylko 10-15 proc. Jedynie co siódmy imigrant nie mówi wystarczająco dobrze po niemiecku. |
Cytat: |
W badaniu przeprowadzonym przez Fundację im. Friedricha Eberta - organizację działającą na rzecz demokracji - 58 proc. respondentów opowiedziało się za znacznym ograniczeniem prawa muzułmanów do praktykowania swojej religii w Niemczech. Liczba osób zgadzających się ze stwierdzeniem: "Nie lubię Arabów" wzrosła z 44 proc. badanych w 2003 roku do 55 proc. w tym roku. |
Saika napisał/a: |
15% a 55%... Kto tu kogo nie lubi... |
Saika napisał/a: |
I co najlepsze- to POMIMO słów kanclerz Merkel muzułmanie w większości nadal chcą się integrować. I kto tu jest sprawiedliwy?
Więc zanim JESZCZE RAZ walniecie takim bełkotem-sprawdźcie, czy aby stereotypowi nie przeczą fakty. |
Saika napisał/a: |
Moja droga jesteś stosunkowo młoda jeśli idzie o staż na tym forum, więc może nie chciało Ci się czytać wszystkich postów w tym wątku. W związku z powyższym śpieszę Cię poinformować, że pisaliśmy i o tym. |
Cytat: |
Śpieszę też dodać, że jeśli porównać status kobiety "w czasach pogaństwa" i po przyjściu Proroka... możesz dojść do ciekawych wniosków.
Zdziwisz się na przykład kiedy się dowiesz, że np. panował kiedyś zwyczaj zakopywania dziewczynek żywcem. Koran surowo tego zabrania. |
Saika napisał/a: |
JAK chcecie w takich warunkach zmienić gościa w domownika i współgospodarza? |
Sabetha napisał/a: |
Moja droga, zerknij w mój profil - nie jestem "stosunkowo młoda" w żadnym tego słowa znaczeniu. |
Sabetha napisał/a: |
Mój ty świecie, Niemcy Polaków też nie za bardzo lubią i, wystaw sobie, w większości przypadków to nielubienie jest więcej niż zasłużone. Veni, vidi. Tak się jakoś dziwnie składa, że większość rodaków, na których się natknęłam w wojażach po Reichu, radzilabym Ci omijać jak najszerszym łukiem. Wniosek? Ta antypatia jednak skądś się bierze. |
Sabetha napisał/a: |
Nie chciałam wywlekać na forum publicznym życiowych doświadczeń, ale czegóż się nie robi dla dobra młodzieży. Fakty, droga Saiko, są takie, że mój dobry znajomy mieszka w Vechcie w jednym bloku z wyznawcami Proroka. Wrzask, smród, syf, kiła i mogiła - tak mogę określić warunki, w których wyżej wymienieni wyznawcy Proroka bytują. Jestem pewna, że sama byś się dwa razy zastanowiła, zanim poczyniłabyś kroki zmierzające ku integracji z takimi "gośćmi". Zresztą gdyby nawet, jest to raczej zamknięta społeczność, która na obcych patrzy spode łba. I znów: veni, vidi. Możesz to samo powiedzieć o sobie? Bo teoria i praktyka to przeważnie całkiem różne sprawy. |
Sabetha napisał/a: |
Co do podesłanych linków - bez naciąganych interpretacji zostaje naga prawda: kobieta jest mniej warta niż mężczyzna. Koniec, kropka. Ale nie martw się - w Starym Testamencie tez są takie kwiatki. Dowodzi to tylko jednego - że statystycznego chrześcijanina od takiegoż muslima odróżnia jeden drobny szczegół - nauczył się olewać co głupsze kawałki swojej świętej księgi. |
Asuryan napisał/a: |
Tylko i wyłącznie kiedy udowodnią że potrafią zmienić się z gości w domownika i współgospodarza - przestrzegać praw obowiązujących gospodarzy, dbać o wspólny dom. Tylko i wyłącznie kiedy udowodnią że najważniejsze jest dla nich dobro nowego domu, a nie tylko ich samych. Jednym zdaniem - dla mnie można ich uważać za domowników i współgospodarzy dopiero wtedy, gdy się zasymilują i zintegrują z gospodarzami - zostaną przede wszystkim Polakami (czy jakimikolwiek innymi europejczykami), a dopiero później muzułmanami - tak jak polscy Tatarzy. Dopóki tego nie uczynią, dla mnie będą tylko gośćmi, w dodatku gośćmi niemiłymi i niepożądanymi. |
Saika napisał/a: |
Hmmmmmmm... protestantyzm traktuje Pismo dosłownie.
Ale niech będzie. |
Saika napisał/a: |
Poza tym- protestantyzm to nie tylko luteranizm... |
dworkin napisał/a: |
óż za... autorefleksja To kiedy emeryta? |
Saika napisał/a: |
Poniekąd. Tylko nie pitolcie, że to WAS nie lubią, bo to WY nie lubicie ICH. |
Cytat: |
Hmmmmmmm... protestantyzm traktuje Pismo dosłownie. |
Saika napisał/a: |
Mam odmienne doświadczenia jeśli idzie o wyznawców Allaha. (nie Proroka!) - m. in. dlatego tak się wściekłam na Romulusa-obraził ludzi, którzy na to nie zasługuję-bo generalizował. |
Cytat: |
Tylko dlaczego nikt nie broni kobiet muzułmańskich, skoro to one domagają się reinterpretacji Koranu? Dlaczego zdziera się im chusty z głów? Dlaczego karze się je za błędy kadich, ulemów...? |
Saika napisał/a: |
Co do płaskiej Ziemi- dwa fakty, oba z USA:
1) Powstało Muzeum, w którym pokazuje się historię świata dokładnie tak, jak stało w Biblii. 2) Sąd odebrał ojcu prawa rodzicielskie, bo ten lał syna i nie pozwalał chodzić do szkoły. Tłumaczył, że nie chciał, by syn uczył się o ewolucji czy teorii heliocentrycznej- bo to sprzeczne z Pismem. |
Cytat: |
Witajcie
Piszę ten post pod wpływem emocji. Może powinam najpierw ochłonoć, ale naprawdę mam już dosyć tej totalnej dyskryminacji w tym "tolerancyjnym" kraju. Poraz kolejny potraktowano mnie jak obywatela drugiej kategorii tylko dlatego, że moja rodzina jest mieszana tzn. syryjsko-polska. I to gdzie? A w jednej z instytucji państwowej, gdzie obrażająca mnie urzędniczka zarabia dzięki moim i mojego męża podatkom. A dodatkowo poinformowano mnie, że skoro jesteśmy rodziną syryjsko-polską to nie przysługują nam takie same prawa jak rodzinie polskiej np. świadczenia rodzinne. Ciekawe, że jakoś takich podziałów nie ma gdy pobiera się od naszej rodziny podatki (wówczas mało kogo interesuje obywatelstwo). Jednak najbardziej zbulwersowała mnie uwaga pani urzędniczki, że "sama sobie wybrałam taką rodzinę i teraz niech cierpię". Naprawdę bardzo mi przykro, że jestem Polką i mieszkam wśród takich ludzi. I wy Polacy jesteście w Unii? Wstyd i hańba! |
Cytat: |
Jednak nie mozecie zaprzeczyc, ze bardzo duzo czesc Polakow jest strasznie nietolerancyjna. Przez caly ostatni rok szkolny byli u mnie w liceum, uczniowie z wymiany, pochodzacy z Azji, glownie z Indonezji. Naszym zadaniem bylo pokazac im nasz kraj i ludzi w nim zyjacych, od jak najlepszej strony. Mimo to, wyjezdzajac, powiedzieli, ze robia to z lekkim sercem, poniewaz nigdzie jeszcze nie spotkali kraju, w ktorym panuje tak wielka nienawisc i nietolerancja na tle rasowym. Wyciagnijce wnioski i przestancie mowic, ze to, ze "jedna urzedniczka jest chamska, to nie znaczy, ze jest tak w calym kraju". Fakty niestety mowia same za siebie. |
Saika napisał/a: |
- Że nie da się porównać religii i świeckiego prawa, bo religia z definicji daje bonusy wiernym. Każda. Każdy z resztą światopogląd daje bonusy swoim wyznawcom. |
Saika napisał/a: |
Skoro się nie da reformować, skąd reformićci w islamie? Z choinki? |
Saika napisał/a: |
- Skoro jest organicznie sprzeczny z "naszymi wartościami" jak może przyznawać się do Pisma? |
Saika napisał/a: |
I skąd się biorą muzułmanie zasymilowani? |
Saika napisał/a: |
A nawet jeśli są sprzeczności to jak można oczekiwać od muzułmanów przystosowania się? |
Saika napisał/a: |
Ale religie abrahamowe są z jednego pnia! |
Saika napisał/a: |
Jak chcecie wymagać czegoś, co uważacie za niewykonalne? |
Saika napisał/a: |
Warunki koegzystencji się negocjuje, nie narzuca |
Saika napisał/a: |
Jest to konieczne, byśmy się nie wybijali |
Saika napisał/a: |
nie zdechli ekonomicznie z braku rąk do pracy |
Saika napisał/a: |
To Ty dajesz alternatywę: Dajesz się przerobić na Białego albo spadaj. |
Saika napisał/a: |
A to mi się bardzo, ale to bardzo nie podoba. |
Saika napisał/a: |
Aaaaaa widzisz Wulf, skąd moja argumentacja i co mnie wkurzyło:
http://www.euroislam.pl/i...-rauf-oszukuje/ |
Cytat: |
Ja im mówię, że jeśli chcą w Europie żyć, to mają zaakceptować, że u nas się nie akceptuje detonowania ludzi w autobusach jako metody nawracania, że u nas się nie kamienuje ludzi, że u nas kobieta i mężczyzna mają te same prawa etc. Jeśli znajdą sposób, by swoją religię z tym pogodzić (tak jak Tatarzy) to mogą sobie żyć w Europie, budować meczety i korzystać z dobrodziejstw wszelkich. |
Saika napisał/a: |
Z resztą-zamachy to nie forma nawracania-tylko walki politycznej. |
Saika napisał/a: |
I ja nie akceptuję mordów rytualnych czy kamieniowania. |
Saika napisał/a: |
Jeśli jakiś muslim przestrzega prawa-to niech sobie nosi, co chce, |
Saika napisał/a: |
Ba, byłoby super, gdybyśmy wiedzieli o sobie więcej. |
Saika napisał/a: |
Ej, wolnego. Nie przesadzasz aby? |
Wulf napisał/a: |
A to, że nie zauważasz w ogóle, że swoim zachowaniem i podejściem robisz idei tolerancji naprawdę niedźwiedzią przysługę... cóż,to już ktoś Ci próbował uświadomić. Oczywiście do Ciebie nie dotarło. |
Wulf napisał/a: |
Jest elementem dżihadu, jest głoszony pod hasłem walki z niewiernymi i nawracania ich na wiarę Proroka. To, że to polityka nie ma znaczenia. |
Wulf napisał/a: |
No to po cholerę chcesz w Europie ludzi, ktorzy je akceptują? |
Wulf napisał/a: |
Nie. Ma nosić chociażby taki strój, który w urzędzie pozwoli go zidentyfikować. tak jak ja nie mogę w kominiarce chodzić po urzędach, czy masce klauna. |
Wulf napisał/a: |
A niby czemu byłoby tak super? :-D |
Wulf napisał/a: |
Nie, nie przesadzam. Ty przesadzasz. Ty zachowujesz się, jakbyś miała monopol na prawdę, co więcej nie dociera do Ciebie nic, mieszasz jak się da i nie potrafisz rozmawiać z konkretną osobą, o konkretnych sprawach. Do moich wypowiedzi dorzucasz sobie jakieś durne linki a potem mi odpowiadasz, jakbym ja był autorem tekstów z podanego przez Ciebie źródła. A to jest idiotyzm i w zasadzie dowodzi jednego - nie chcesz dyskusji, jesteś tu tylko po to by zwyczajnie wyrzucić co Ci na wątrobie leży. Wszystkich, którzy się z tobą nie zgadzają wrzucasz do jednego wora, traktujesz jak jakieś bezosobowe coś.
A to, że nie zauważasz w ogóle, że swoim zachowaniem i podejściem robisz idei tolerancji naprawdę niedźwiedzią przysługę... cóż,to już ktoś Ci próbował uświadomić. Oczywiście do Ciebie nie dotarło. |
Asuryan napisał/a: |
A to fakt. Za to że moja nietolerancja się zradykalizowała Saika może podziękować głównie sobie. Podejrzewam że w przypadku Romulusa jest podobnie. |
Saika napisał/a: |
Muzułmanie nam zagrażają. (ataki terrorystyczne, fatwy)
Zalinkowałam kiedyś badanie, z którego wynikało, że poparcie dla terroryzmu SPADA. Zalinkowałam również fatwy potępiające terrorystów. |
Saika napisał/a: |
- Muzułmanie nie chcą się integrować.
Napisałam, dlaczego nie zgadzam się na obecną formułę asymilacji, która oznacza unifikację wedle europejskich standardów. Podałam badanie, wedle którego zaledwie 15% Ummy muzułmańskiej w Niemczech odmawia asymilowania się. Tymczasem aż 55% Niemców chce wszystkich goszczonych muzułmanów obciążyć dodatkowymi restrykcjami. A to niesprawiedliwe. |
Saika napisał/a: |
- Burka to zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa, należy zakazać jej noszenia.
Pisaliśmy już o tym, że dana osobę da się zidentyfikować w inny sposób (badanie DNA) i da się zapewnić warunki do zdjęcia chusty. W przypadku Francji problem burek dotyczy, o ile mnie pamięć nie myli, zaledwie ok 2000 kobiet. To niewiele. Skuteczność znikoma, bezpieczeństwo się nie poprawi, a muzułmanki zaczynają bronić ciucha, który i mnie się nie podoba. |
Saika napisał/a: |
- Islam to barbarzyństwo! Kamieniowanie, obrzezanie kobiece...
Pisałam, że obrzezanie kobiece jest zwyczajem starszym od religii Proroka i że islam ledwie je toleruje. Pisałam też, dlaczego tak trudno z nim walczyć i dlaczego jestem za umedycznieniem procederu- Egipt nie pozbył się problemu, choć zabieg zdelegalizował. Co zaś do kamieniowania, to kary tej nie wymienia się w Koranie-to tez jest obyczaj przedislamski, a wywodzi się z judaizmu (pamiętacie, jak Jezus uratował cudzołożnicę?)- Koran nakazuje chłostę dla obojga cudzołożników. kary kamieniowania nie stosuje się zaś wszędzie. |
Saika napisał/a: |
- Islam sankcjonuje przemoc wobec kobiet.
Gdyby tak było, nie byłoby tylu ajatów nakazujących szanowanie kobiet- poszukajcie w Koranie. Gdyby islam sankcjonował przemoc wobec kobiet, nie byłoby takiej różnicy między rozmiarami owego procederu w różnych krajach islamu. problem jest poważny i trzeba o nim głośno mówić, ale nie jest to wina wyłącznie islamu. |
Saika napisał/a: |
- Islam jest nietolerancyjny
Jak wyżej-bzdura. Sprawdźcie sami w Koranie- który m. in. nakazuje respektowanie umów i jako JEDYNA z religii abrahamowych uznaje starsze wiary jako część swego Objawienia. O to, że wpaja się np. Pakistańczykom nienawiść do Hindusów, należy winić ulemów. |
Saika napisał/a: |
- Muzułmanie pieklą się na widok karykatur Proroka i palenia Koranu... To nienormalne!
Słusznie się pieklą, bo to widoczny znak naszej do nich niechęci-i ignoranci. Oczywiście jest też efektem patologii obecnych w islamie- ale nie tylko. |
Saika napisał/a: |
Kochani nie twierdzę, że islam jest całkiem ok. Nie jest.
Nie twierdzę, że wszyscy muzułmanie są ok-nie są. Nie twierdzę, że islamu nie dotyczy problem terroryzmu-zbyt się terroryzm chwali. Nie twierdzę, że nie ma przemocy wobec kobiet-jest i należy ją tępić. Ale kopem na pustynię tego się nie zmieni. |
Romulus napisał/a: |
Skutkiem czego w Niemczech przebywa 1000 ekstremistów. Zapewne gotowych do ataku. Wow. |
Romulus napisał/a: |
Życie jest niesprawiedliwe. I jakoś mi muslimów nie żal. Zamienią się w Europejczyków - mam ich gdzieś, niech sobie żyją po europejsku. Nie zamienią się - kop na pustynie gwałcić wielbłądy. |
Romulus napisał/a: |
Saika, obudź się!!! Czy Pismo Święte sankcjonuje pedofilię? A jest to problem, z którym KRK się zmaga! Co mnie obchodzą jakieś tam zapisy w Koranie??? Wyznawcy tego pisma i tak wiedzą swoje i myślą swoje. A jak nie myślą, to jakiś imam im powie, co mają myśleć. Kary kamieniowania nie stosuje się wszędzie? WOW!!! Cóż za łaskawcy!!! |
Romulus napisał/a: |
Naczytałaś się koranicznych pierdół wartych tyle co papier toaletowy. Bo nawet wyznawcy tego religijnego pyerdu i tak wiedzą swoje i morduję w imię tej religii. |
Romulus napisał/a: |
To pieklenie się jest oznaką tego, że stoją na niższym poziomie od nas. Pod każdym względem. Rządzą nimi emocje. wystarczy plakat z Mahometem posuwającym owieczkę - i już płonie bliski Wschód. Dla ciebie - to wina Zachodu. Dla mnie - to oznaka zdziczenia islamu. |
Romulus napisał/a: |
Zmieni się, zmieni. Trzymanie tych barbarzyńców z dala od Europy może jej wyjść tylko na dobre. Oni potrafią tylko brać. Nie potrafią dawać. Jako bezmyślna, opętana religijnymi przesądami masa ludzka. Niech skolonizują Saharę i pokażą, że są tolerancyjni. Wtedy ich zaproszę do swojego domu. A, póki co, fora ze dwora. |
Saika napisał/a: |
Hmmmmmmm... protestantyzm traktuje Pismo dosłownie. |
Saika napisał/a: |
Islam ma pewne wady, przede wszystkim sztywne zasady orzecznictwa, blokujące odkrywanie nowych treści w wersetach Koranu czy hadisach- z których część jest szkodliwa, a część niestety wykracza interpretacyjnie poza konteklst historyczny...
Literatura to osobna sprawa... Ale, na litość, kształćcie się i postawcie się konserwatywnym duchownym, którzy robią Wam wodę z mózgu!!! Koran to spisane przez ludzi Słowo. Spisane przez ludzi, czyli lidzkie. Nie czcijcie Koranu, lecz Boga. I w tym duchu interpretujcie Księgę. Skoro islam nie pochwala przemocy wobec kobiet-nie bijcie. Skoro islam zakazuje mordowania (choć nie zabijania)- nie mordujcie. Skoro islam nie nakazuje nienawiści-nie nienawidźcie. Skoro islam jest tolerancyjny-bądźcie tacy. O to jedno prosimy-i sami staniemy się lepsi. Bo nie mówię, że Europa nie ma swego za uszami... |
Cytat: |
Sytuacja chrześcijan w Iraku stała się dramatyczna po obalenia reżimu Saddama Husajna w 2003 roku. Islamscy ekstremiści zaczęli porywać i mordować swoich chrześcijańskich sąsiadów. Szacuje się, że zabito ich ok. 2 tys. Celem ataków są księża i świątynie. W ciągu ostatnich kilku lat doszło do ponad 60 zamachów na kościoły. Atmosfera terroru spowodowała, że ponad połowa wyznawców Chrystusa wyemigrowała z Iraku. Z 1,4 miliona chrześcijan mieszkających w tym 27-milionowym państwie w 2003 roku zostało ich zaledwie 600 tysięcy. Niedzielny zamach potępił papież Benedykt XVI. |
Saika napisał/a: |
Nie wszyscy Brytyjczycy, Niemcy czy Francuzi to rasiści i leniwe dziecioroby. |
Saika napisał/a: |
Bo islam nie zmieni się bez nas a my zdechniemy bez jego wyznawców |
Beata napisał/a: |
Robisz a priori dwa założenia: że chcemy zmienić islam (ja - niekoniecznie, zależy mi tylko na tym, żeby nie detonowali bomb, ale do tego zmiana samej religii nie jest konieczna); że potrzebujemy wyznawców islamu do pracy, w sensie: do płacenia składek (nieprawda, wcale nie musimy tej naszej hipotetycznej oferty pracy składać wyznawcom właśnie tej religii). |
Cytat: |
Saddama, który trzymał wszystkich za mordy |
Saika napisał/a: |
- Czy chcemy zmienić islam i czy jest to konieczne. Ja osobiście (a ze mną np. feministki) chciałabym islamu bez bicia i detonowania bomb. A do tego IMO jest konieczne naprostowanie spaczonej interpretacji Koranu tak, by Księga nie służyła za tarczę terrorystom. By nie mogli się wysadzać w imię religii. A tego chyba chcemy? Chyba chcemy, by terrorystów było mniej? |
Saika napisał/a: |
- Potrzebujemy imigrantów W TYM tych wyznających islam, bo dla utrzymania wysokiego poziomu życia trzeba dodatkowych rąk do pracy. A skoro tak to musimy to uwzględnić. Czy się to podoba czy nie. |
Beata napisał/a: |
Czyli chcemy zmienić "spaczoną interpretację Koranu", a nie religię, jako taką. |
Beata napisał/a: |
Hmm... hmm... MY chcemy wysokiego poziomu życia, tak? Ale dlaczego czyimś kosztem? To po pierwsze. A po drugie - przykład Francji i Niemiec, które ten model postępowania wcielają w życie już od hohoho... 30 lat co najmniej, pokazuje, że to tak prosto nie działa: dzisiejszym imigrantom płacącym składki na nasze emerytury, jutro trzeba będzie też emerytury zapewnić (i to wcale w niemałej wysokości; mam na myśli kwotę globalną, w skali państwa). Zatem może uczmy się na ich błędach, a nie ładujmy się w to samo bagienko. IMHO lekarstwem jest reforma systemu emerytalnego, a nie imigracja. |
Saika napisał/a: |
Imigranci też ludzie i też chcą żyć. |
Saika napisał/a: |
Fajnie. Ale u nich w domu jest jeszcze gorzej. |
Saika napisał/a: |
potrzebujemy siebie nawzajem! |
Saika napisał/a: |
Skoro zaprosiliśmy (tak, zaprosiliśmy!) |
Saika napisał/a: |
Inaczej nie da rady |
Cytat: |
Turcy przyjeżdżają do pracy od lat 60. i mają swój udział w stworzeniu potęgi gospodarczej Niemiec. Ale wbrew przewidywaniom nie wrócili do Turcji, tylko zapuścili korzenie w nowym kraju. |
Cytat: |
Zapowiedzi zmiany kursu martwią przemysłowców, którzy od lat skarżą się na brak rąk do pracy. Brakuje m.in. prawie 400 tys. inżynierów, przez co PKB traci rocznie ok. 25 mld euro. - Nasza gospodarka potrzebuje wykwalifikowanych imigrantów - apeluje Hans Heinrich Driftmann, szef Izby Przemysłowo-Handlowej. Problem w tym, że antyimigracyjne nastroje podsycane przez polityków zniechęcają do osiedlania się w Niemczech. |
Saika napisał/a: |
Fajnie. Ale u nich w domu jest jeszcze gorzej. |
Saika napisał/a: |
Uświadom to sobie-potrzebujemy siebie nawzajem! |
Cytat: |
szacunki dziennika „Il Sole 24 Ore” donoszą, że imigranci mają 9,2 proc. udziału w wytwarzaniu włoskiego PKB, na północy nawet 11 proc. PKB |
Cytat: |
Jak wynika z najnowszego raportu przygotowanego na zlecenie Komisji Europejskiej przez European Integration Consortium, imigracja z ośmiu krajów, które wstąpiły do niej pięć lat temu, przyczyniła się do wzrostu PKB Unii Europejskiej o 0,2 proc |
Cytat: |
Nie ma wątpliwości, że migracja stanowi błogosławieństwo dla gospodarki. W jednym z raportów UNDP przebadano dziesiątki tysięcy danych o pracy i przepływach migracyjnych między 14 zamożnymi krajami OECD (przyjmującymi) i aż 74 krajami „wyjazdowymi” rok po roku w okresie 1980–2005. Badania te wykazały, że imigracja zwiększa zatrudnienie i wcale nie wypycha lokalnych pracowników z rynku, a także zwiększa napływ inwestycji. Obliczono, że w przedziale jednego pokolenia wzrost migracji pobudza wzrost PKB w stosunku 1:1, to znaczy wzrost liczby ludności o 1 proc. daje 1 proc. wzrostu PKB. Bogacą się więc nie tylko sami imigranci. Sprawniej funkcjonują rynki pracy. Migracje wspomagają także handel międzynarodowy, transfer technologii oraz wiedzy: z danych amerykańskich wynika, że przez pół wieku (1950–2000) wykształceni imigranci pobudzili innowacyjność: 1,3-proc. wzrost udziału imigrantów w ogólnej liczbie absolwentów wyższych uczelni zwiększył aż o 15 proc. liczbę patentów (w przeliczeniu na głowę). Migracja prowadzi do lepszej alokacji środków i zasobów i w rezultacie wyższego poziomu zamożności. Zapewnia możliwość szybkich dostosowań na rynku pracy. |
Saika napisał/a: |
W dzisiejszych czasach państwo po prostu nie może się zamknąć na obce rynki- w tym rynki pracy. |
Saika napisał/a: |
Owszem, potrzebujemy |
Saika napisał/a: |
U nas rodzi się za mało dzieci- i system emerytalny by się zawalił, gdyby nie imigranci. |
Saika napisał/a: |
Gdyby nie oni, mielibyśmy niższe PKB (patrz znów wyżej). |
Saika napisał/a: |
W dzisiejszych czasach państwo po prostu nie może się zamknąć na obce rynki- w tym rynki pracy. |
Saika napisał/a: |
Gdyby nie oni, życie naszych obywateli byłoby uboższe-nie tylko kulturowo i intelektualnie |
Saika napisał/a: |
W wypadku KAŻDEJ mniejszości były i będą problemy |
Saika napisał/a: |
Bo, jak pokazuje udział imigrantów w PKB (patrz wyżej)- sami zdechniemy. |
Saika napisał/a: |
Jakbyś sobie poczytał o Chinach, Romulusie, to byś się doczytał, że tam też Ci sympatyczni skośnoocy panowie leją żony, ile wlezie. O krępowaniu stóp i ŁAMANIU PALCÓW dla satysfakcji mężczyzn pewnie słyszałeś. (swoją drogą gdy trzeba będzie Chinom dać prztyczka- okaże się, że to Chińczycy są be...) |
Saika napisał/a: |
W wypadku KAŻDEJ mniejszości były i będą problemy- z resztą walnie się do tego przyczyniamy. |
Saika napisał/a: |
Trzeba je rozwiązywać-wspólnie. |
Saika napisał/a: |
Bo, jak pokazuje udział imigrantów w PKB (patrz wyżej)- sami zdechniemy. |
Saika napisał/a: |
To nie wiek XIX moi drodzy. |
Romulus napisał/a: |
I, jeśli mnie pamięć nie myli po lekturze książki J. Fenby pt. "Chiny" - same władze z tym procederem walczą albo już go zwalczyły.
|
Saika napisał/a: |
Gdybyście mi pokazali badanie które wykazuje bezproduktywność imigrantów to bym musiała się ugiąć. |
Saika napisał/a: |
Ależ Ty Sabetho masz zapłon... |
Romulus napisał/a: |
A wtedy ty pierwsza pójdziesz pod kamień. |
Sabetha napisał/a: |
Źródło pod tytułem "Badania własne" przyjmuje nawet UE, kiedy się pisze projekty o dofinansowanie. Otóż jam człowiek, o dziwo, bywały w świecie. Podróże kształcą. |
Saika napisał/a: |
Doprawdy zachowujesz się, jakby nie dość, że islam narodził się wczoraj, to jeszcze stanowił jakieś zagrożenie dla Twoich wartości |
Saika napisał/a: |
Tym "innym", "arabusom" zawdzięczasz więcej, niż myślisz. |
Saika napisał/a: |
A przecież akceptacja obecności Irańczyków nie oznacza z automatu akceptacji całego ich systemu politycznego. |
Saika napisał/a: |
Więc dobrze wiesz, że kebab to pikuś jest. |
MrSpellu napisał/a: |
Inaczej, zabierz im ropę i co im takiego zostanie? |
rybieudka 2010-03-17 napisał/a: |
Gdyby nie "oni" to dalej byśmy tkwili w średniowieczu. taka prawda. Całe dziedzictwo kultury antycznej (a przynajmniej 95% filozofii) zostało przekazanym Europejczykom przez muzułmanów z Andaluzji. Taka prawda. Do tego parę innych "wynalazków" jak cyfry... Co do tego "kto gdzie się pcha": jeśli chodzi o Bałkany to muzułmanie byli tam od daaawna co zaś sie tyczy Europy Zachodniej: to Europejczycy ściągnęli imigrantów. Europa wyniszczona po 2 WS potrzebowała rąk do pracy: ściągano wiec na potęgę siłę roboczą: Francja i Wlk. Bryt z dawnych kolonii, Holandia, Niemcy, Szwecja itp. z krajów, z którymi PODPISANO UMOWY o transferach ludności. A otem po prostu pozwolono ściągniętym ludziom przywieżć swoje rodziny. To nie oni odpowiadają za to, ze cywilizacja Zachodu dąży ku demograficznej samozagładzie. Wyjście: nie kłapać bez sensu jadaczką, tylko dzieci robić. Piszę serio. |
Romulus napisał/a: |
500? Ja bym zadał pytanie, co wymyślili i co nam "dali" przez ostatnich 1500 lat? a i tak będe tolerancyjny na ich korzyść, jeśli chodzi o przedział czasowy |
Amontillado napisał/a: | ||
|
Amontillado napisał/a: | ||
|
Amontillado napisał/a: |
http://en.wikipedia.org/wiki/Ahmed_Zewail
http://en.wikipedia.org/wiki/Abdus_Salam |
Beata napisał/a: |
Obaj odnieśli sukcesy zawodowe na zgniłym, zdeprawowanym Zachodzie: jeden w USA, a drugi w Wielkiej Brytanii. |
Amontillado napisał/a: |
MrSpellu kategorycznie stwierdzasz, że nic zupełnie i absolutnie nie wynaleźli wyznawcy machometa i... się mylisz |
MrSpellu napisał/a: |
Nie, nie wiem co takiego kreatywnego wymyślili muzułmanie przez ostatnie... 500 lat. |
Amontillado napisał/a: | ||
|
Beata napisał/a: |
Obaj wygrali stypendium, czyli spełnili jakieś określone warunki początkowe. |
Beata napisał/a: |
Obaj wygrali stypendium, czyli spełnili jakieś określone warunki początkowe. |
MrSpellu napisał/a: |
No, ale Amontillado ma pewnie na myśli, że w swoich pracach korzystali głównie z wykładni Koranu, a nie dorobku naukowego Zachodu |
MrSpellu napisał/a: |
Co JA IM ZAWDZIĘCZAM? |
Cytat: |
In 1974, when the Parliament of Pakistan declared Ahmadis to be non-Muslims, he left Pakistan for London in protest. |
Amontillado napisał/a: | ||
|
toto napisał/a: |
Dla mnie, i chyba dla większości osób, z którymi tutaj "dyskutujesz", tak to wygląda. Akceptuję jeśli ktoś tu przyjeżdża i mi to nie przeszkadza, że chce tu (Polska/Europa) mieszkać. Pod jednym warunkiem. Tutaj, to my (Polacy/Europejczycy) ustalamy warunki, jeśli nie chcesz ich przyjąć, do widzenia. Jeśli twoje zwyczaje nie będą nam przeszkadzać to je w jakiś sposób przyjmiemy (po iluś latach, w prawdopodobnie nieco zmienionej formie, bardziej pasującej nam), resztę odrzucimy. Nikt nie chce od imigrantów więcej. Tylko: pracuj i szanuj gospodarzy oraz ich prawa i zwyczaje, a będziesz tu mile widzianym człowiekiem; oraz nie narzucaj swoich zwyczajów, praw i tradycji innym. |
Beata napisał/a: |
Chwila, nie mieszajmy. Faceci dostosowali się do kryteriów narzuconych przez dawcę stypendiów. I chwała im za to. Znaczy, pokazali, że są w stanie konkurować, na tyle skutecznie, że wykosili innych kandydatów (prawdopodobnie). A ich wyznanie , przypuszczam, nie miało nic do rzeczy w procesie oceny wniosków. Czyli, przyjęli obce warunki i sami oddzieli je od własnej wiary. Znaczy, można. Można nie mieszać wiary do spraw zawodowych. I powtórzę - chwała im za to.
Jeśli z tego wynika, że jestem sceptykiem imigracji, to tak, jestem. Bo uważam, że to kraj/instytucja zapraszająca ma pełne prawo stawiać warunki. A akurat istnienie wiz (nie tylko dla Polaków i nie tylko do USA) uważam za takie właśnie stawianie warunków. Jedne uważam za lepiej obmyślone, inne - niekoniecznie, ale to już inny temat. Natomiast z zasadą się zgadzam. |
Amontillado napisał/a: |
Ze sceptykami chodziło mi o Romulusa i MrSpella, u których muzułmanie wywołują alergię. I w obecnym stanie "dyskusji" się wraz z Saiką zrobili jak PiS i PO |
Amontillado napisał/a: |
Nie - ale przynależność do tej religii nie przekreśliła ich. |
MrSpellu napisał/a: |
Ale z Romkiem podzielamy pogląd Beaty. Dostosowali się - ok. Nie chcą się dostosować - wypad na pustynię. |
MrSpellu napisał/a: |
Nie, nie przekreśliła. Ale ich rozwój był możliwy na dzikim Zachodzie. U siebie tłukliby kebaby |
Amontillado napisał/a: |
Ale traktujecie w tej dyskusji muzułmanów jako imigrantów 2 kategorii. Saika przesadza w jedną stronę. Wy w drugą. Chociażby odnośnie Chińczyków, którym Romulus zdaje się bezgranicznie ufać - a czy Chińczycy w USA są zasymilowani? Czy tam nie ma ani jednego Chinatown? Latynosi też pewnie nie sprawiają problemów i wszyscy perfekt po angielsku mówią Trzeba do imigrantów podchodzić z rezerwą i "wypad na pustynię" mówić w równym stopniu każdemu. Teraz się robi szum o muzułmanów bo z nimi wojujemy na wschodzie a oni są dobrzy w wykorzystywaniu debilnego systemu socjalnego u nas. |
Amontillado napisał/a: |
Ale ty jesteś nędznym, leniwym i zawistnym polskim złodziejem samochodów, moherem fanatykiem, antysemitą nienawidzącym Niemców, Rosjan i najchętniej sprawiłbyś, żeby sąsiadowi popsuł się jego nowy samochód gdy ty jedziesz z 5 promilami krwi w alkoholu swoim tuningowanym maluchem... polaczek i oszołom normalnie... (celowe nadużycie stereotypowego Polaka - mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem a użycie ad persona miało pokazać że wszyscy lubimy jak nas uogólniają - co jak już kiedyś pisałem Ci MrSpellu też mi się zdarza i dobrym userem nie jestem). |
MrSpellu napisał/a: |
Co do Chińczyków, to Ci przynajmniej faktycznie pracują. |
Stary Ork napisał/a: |
Spellu, przyznaj, że na pustynię wykopałbyś wszystkich, którzy nie są tobą i Sashą Grey |
Spell napisał/a: |
Ale ja na pustynię wykopałbym też naszych rodzimych, polskich obszczymurków co to potrafią tylko doić kasę z socjala. Bez względu na wyznanie. |
Jander napisał/a: |
Studentów otrzymujących stypendia socjalne też? |
Jander napisał/a: |
Studentów otrzymujących stypendia socjalne też? |
MrSpellu napisał/a: |
Fanzolisz, Ty pieroński chapolu, pizło ci w dekel gorolu?
Jestem Hanysem co to fatra miał hajera, a ope stajgera |
MrSpellu napisał/a: |
Ale ja na pustynię wykopałbym też naszych rodzimych, polskich obszczymurków co to potrafią tylko doić kasę z socjala. Bez względu na wyznanie. |
Toudi napisał/a: |
Tak jeżeli co częste rodzice ukrywają dochody. Student na Socjali kótry na uczelnie przyjeżdża BMW ... Nie raz to widziałem |
Jander napisał/a: |
Fiskus się powinien dobierać do takich, bo nie wiem jak mogłoby wyglądać odbieranie stypendiów na podstawie marki samochodu. |
Jander napisał/a: |
Bo przede wszystkim unikają płacenia wyższych podatków, socjal to niewielka sumka przy tym. |
Amontillado napisał/a: |
Ale traktujecie w tej dyskusji muzułmanów jako imigrantów 2 kategorii. Saika przesadza w jedną stronę. Wy w drugą. Chociażby odnośnie Chińczyków, którym Romulus zdaje się bezgranicznie ufać - a czy Chińczycy w USA są zasymilowani? Czy tam nie ma ani jednego Chinatown? (Nawet cielęcina z psa oraz kisiel i ciaskta z kota są przejawem braku asymilacji.) Latynosi też pewnie nie sprawiają problemów i wszyscy perfekt po angielsku mówią Trzeba do imigrantów podchodzić z rezerwą i "wypad na pustynię" mówić w równym stopniu każdemu. Teraz się robi szum o muzułmanów bo z nimi wojujemy na wschodzie a oni są dobrzy w wykorzystywaniu debilnego systemu socjalnego u nas - i sami ich zaprosiliśmy do tego. |
Toudisław napisał/a: |
A niepłącenie podatków to zatrzy6mywanie własnej kasy. Wyłudzanie Socjalu to co innego |
Toudisław napisał/a: |
Ok czyli trochę można kraść ? Ok |
Saika napisał/a: |
Ale... czy nie maiło być aby o islamie? |
Saika napisał/a: |
Ależ moi drodzy z tego wynika że kraść może każdy-jeśli ma dość sprytu. |
Jander napisał/a: |
Bogaty okrada biednych, to się nazywa kapitalizm. |
Saika napisał/a: |
W Radzie Żydów napisaliście, że kozojebca=muslim, którego nie lubicie (znaczy niezasymilowany)
|
Romulus napisał/a: |
Skoro taka przytłaczająca większość muzułmanów popiera ten twór "multi-kulti", to dlaczego w Niemczech jest tak źle i mają taką fatalną prasę? Przecież, gdyby rzeczywiście to było 85 procent, to w ogóle nie powinno być problemu z muzułmanami. |
Romulus napisał/a: |
Skoro taka przytłaczająca większość muzułmanów popiera ten twór "multi-kulti", to dlaczego w Niemczech jest tak źle i mają taką fatalną prasę? Przecież, gdyby rzeczywiście to było 85 procent, to w ogóle nie powinno być problemu z muzułmanami. |
Romulus napisał/a: |
Skoro tak dobrze pracują i tak dobrze się żyje w Europie dzięki nim, to skąd sarkanie, że żrą socjal i nic nie robią, poza przestępczą aktywnością? To tylko "czarny" PR? Gdyby tak było, to przecież wobec takich oczywistych oczywistości, które tu sprzedajesz, każdy zarzut wobec muzułmanów zostałby "zabity" śmiechem. |
Romulus napisał/a: |
Skoro jest tak dobrze, to skąd w Niemczech aż 1000 poszukiwanych islamskich ekstremistów? Skoro muzułmanie tak kochają European Way Of Life, to czemu tak trudno im wydać tych dzikusów? Skoro go tak kochają - to skąd się biorą takie wypowiedzi prominentnych działaczy muzułmańskich, jak tego muslimskiego osła z Wielkiej Brytanii? Skąd to niewolnicze oddanie tej chorej religii i zasadom szariatu? Skąd te zarzuty o nieintegrowaniu się? I to w ustach już kanclerz Merkel nawet? |
Romulus napisał/a: |
Tylko mi nie pisz, że to "nasza" wina. Bo zabiję cię śmiechem. Europejczycy dali tak wiele mniejszości muzułmańskiej, że to aż bezwstydne. |
Amontillado napisał/a: |
Teraz się robi szum o muzułmanów bo z nimi wojujemy na wschodzie a oni są dobrzy w wykorzystywaniu debilnego systemu socjalnego u nas - i sami ich zaprosiliśmy do tego. |
Asuryan napisał/a: |
Skoro ich sami zaprosiliśmy, to równie dobrze możemy ich wyprosić... |
Romulus napisał/a: |
Jestem za usuwaniem każdego imigranta, który szumi. Bezwzględnie takiego, który jest nielegalny. |
Ja sama napisał/a: |
Obliczono, że w przedziale jednego pokolenia wzrost migracji pobudza wzrost PKB w stosunku 1:1, to znaczy wzrost liczby ludności o 1 proc. daje 1 proc. wzrostu PKB.etc |
Saika napisał/a: |
Jak widzisz- nie męczymy się na darmo...
Dla takiej kasy warto chyba się dowiedzieć, jakie są muslimskie (i inne) zwyczaje i z czego wynikają? Wyrzucanie się zwyczajnie nie opłaca. |
Romulus napisał/a: |
Tak. Nie opłaca się. Lepiej tolerować ich wzrastającą roszczeniowość i brak asymilacji. Tylko mi nie powtarzaj, że oni się chcą asymilować - bo jeśli tak, to co ich, do jasnej ciasnej, powstrzymuje? Europa dała im aż za dużo nie żądając niczego. I teraz płaci okrutnie. |
Wyborcza napisał/a: |
Sąd w Tarragonie skazał przywódców społeczności muzułmańskiej za terroryzowanie kobiety, która ich zdaniem nie była "dobrą muzułmanką". Pójdą siedzieć i zapłacą jej odszkodowanie.
To pierwszy taki wyrok w Hiszpanii, gdzie mieszka 1,5 mln muzułmanów. Sąd orzekł, że swoboda wyznania, kultury i obyczaju danej społeczności nie obejmuje prawa narzucania ich innym, nawet swoim członkom. Ważniejsze są bowiem wolność osobista i prawa obywatelskie. Przywódcy muzułmanów z katalońskiego miasteczka Cunit szykanowali urzędniczkę ds. kultury Fatimę Ghailan, Marokankę z pochodzenia, dlatego że pracowała zawodowo, prowadziła auto i zadawała się z "niewiernymi". Oskarżali, że nie wychowuje dzieci w duchu islamu. Jej męża namawiali do znalezienia sobie innej żony, "dobrej" muzułmanki. Fatimie i jej dzieciom grozili śmiercią. Zebrali podpisy pod petycją do ratusza jako dowód, że społeczność jej nie popiera. Naciskali panią burmistrz i radnych, by zwolnili ją z pracy. W sądzie Ghailan przyznała, że jej rodzina nie brała udziału w życiu religijnym gminy, więc w czasie ramadanu, rytualnego postu, jej dzieci musiały jeść w szkole drugie śniadanie ukradkiem. Kiedy w proteście przeciw represjom zdjęła z głowy chustę (hidżab), imam Benbrahim, jego rodzina i zwolennicy napadli ją na ulicy. Wtedy poskarżyła się prokuraturze. Imam Mohamed Benbrahim dostał rok więzienia, przewodniczący stowarzyszenia islamskiego Alderraman El-Osri - dziewięć miesięcy, a córka imama Haffsa zapłaci 730 euro grzywny. Wszyscy troje zapłacą Ghailan 1,5 tys. euro zadośćuczynienia. Sąd udzielił również nagany burmistrz Cunit, socjalistce Judith Alberich, która jest też senatorem w Madrycie, za to, że tolerowała publiczną nagonkę na miejskiego urzędnika. Burmistrz uznała spór za prywatny, a Fatimę nakłaniała, by wycofała skargę. Sąd orzekł jednak, że nie wolno jej było zachować neutralności; przeciwnie - powinna stanąć w jej obronie. - To pierwsza spokojna noc od miesięcy - mówiła po wyroku Ghailan. Trwające dwa lata szykany wywołały u niej depresję. Musiała na kilka miesięcy zwolnić się z pracy. |
Romulus napisał/a: |
ale - mimo wszystko - powinni ją mieszkańcy rozliczyć za ten postępek. |
Romulus napisał/a: |
Poniekąd tłumaczy je to, że jest hiszpanską socjalistką |
GW napisał/a: |
To pierwszy taki wyrok w Hiszpanii, gdzie mieszka 1,5 mln muzułmanów. Sąd orzekł, że swoboda wyznania, kultury i obyczaju danej społeczności nie obejmuje prawa narzucania ich innym, nawet swoim członkom. Ważniejsze są bowiem wolność osobista i prawa obywatelskie.
|
Saika napisał/a: |
(chyba, że mamy przypadek taki jak na Litwie-i co, Polakom tam mieszkającym też powiesz: "Jak się nie podoba-kop na pustynię?" albo, co słyszałam "Nikt nie zmusza Polaków do mieszkania tutaj"?) |
Spellu napisał/a: |
Sprawa z Litwinami jest jednak dużo bardziej złożona.
Politycznie, kulturowo oraz historycznie. |
MrSpellu napisał/a: |
Ale trochę Romku jesteś niesprawiedliwy. Tak, nawet ja to stwierdzam. To samo się dzieje u nas w trochę innej skali. Dzicz też jest u nas. Reprezentowana miedzy innymi przez "lekarzy z światopoglądem" czy też kapłanów z odrobinę źle pojmowaną myślą "ewangelizowania społeczeństwa" oraz popierających ich faryzeuszy. |
Saika napisał/a: |
Owszem, fajnie, że nikt tej kobiety za "muslimskość" nie potępił. Ale to tylko dowód na to, że nie tyle obcy są źli, co my się do nich musimy przyzwyczaić. I ich zwyczajnie poznać zamiast wykopywać na pustynię. |
Saika napisał/a: |
Owszem, fajnie, że nikt tej kobiety za "muslimskość" nie potępił. |
Saika napisał/a: |
Ale to tylko dowód na to, że nie tyle obcy są źli, co my się do nich musimy przyzwyczaić. |
Saika napisał/a: |
I ich zwyczajnie poznać zamiast wykopywać na pustynię. |
Saika napisał/a: |
To po co mieszkasz na Litwie [W Polsce], Polaczku [muslimie], co się ze swoim językiem [szlaczkami]narzucasz.
Nikt Cię nie zatrzymuje. Litwini swój język mają, nie będziesz go rugował [i mówił po swojemu] Tu jest Litwa [Polska]. |
Saika napisał/a: |
Chodziło mi o rozwinięcie tej myśli.
I może porównania sytuacji Polaków an Litwie ze "sprawą muslimską", jeśli można. |
Saika napisał/a: |
To po co mieszkasz na Litwie [W Polsce], Polaczku [muslimie], co się ze swoim językiem [szlaczkami]narzucasz.
Nikt Cię nie zatrzymuje. Litwini swój język mają, nie będziesz go rugował [i mówił po swojemu] Tu jest Litwa [Polska]. |
MrSpellu napisał/a: | ||||
Saika, miałaś może taki przedmiot w szkole jak historia? |
Max Werner napisał/a: |
Co ma do tego ( w tym przypadku ) historia Spell ? Porównanie Saiki wydaje mi się bardzo trafne. |
Amontillado napisał/a: |
Spellowi chyba chodzi o różnicę między ludnością zastaną po zmianie granic a ludnością napływową. |
Ja sama napisał/a: |
No ludzie Żydzi i Tatarzy też są w kraju "od zawsze"... a przejdź się niektórymi ulicami to posłuchasz, co się o Starozakonnych myśli. To nie argument. |
MrSpellu napisał/a: |
Werner, bądź tak miły i więcej się do mnie nie odzywaj. Ok?
Potem cię przeklejają, angażują w dyskurs, a ja potem muszę pośrednio Ci odpowiadać i źle się z tym czuję. Nie po to dałem Ci ignora |
Saika napisał/a: |
I dzięki za poparcie Max.
To tutaj dowód odwagi- zgodzić się ze mną. |
Saika napisał/a: |
a przejdź się niektórymi ulicami to posłuchasz, co się o Starozakonnych myśli. |
Amontillado napisał/a: |
Max - nie zapluwaj się o moderatorach tylko zaktualizuj swoją wiedzę http://www.zaginiona-biblioteka.pl/staff.php |
GW napisał/a: |
Oskarżamy Zachód, Europę, USA. Tymczasem za popularność fundamentalizmu odpowiada słabość naszego systemu edukacji, brak debaty publicznej, który faworyzuje te niedoinformowane głosy i pozwala im przyciągać tłumy - mówił o świecie muzułmańskim teolog Nasr Hamid Abu Zajd
Więcej... http://wyborcza.pl/1,1102...l#ixzz14oJ3it4M |
Saika napisał/a: |
Romulusie. Skończ panikować-nie mam uprawnień ajatollaha i mieć nie zamierzam. |
Saika napisał/a: |
Proszę jedynie o wyważone posty (jak ostatni autorstwa Maga)-i tolerancję. Tolerancję, którą rozumiem nie jako bezwzględną akceptacje wszystkiego (np. terroryzmu)-ale poszanowanie dla odmienności, samą chęć zrozumienia, co ten islam ma do powiedzenia. |
Saika napisał/a: |
Bo na razie jest tak, że ani Zachód nie chce słuchać zarzutów muzułmanów, ani muzułmanie nie chcą przyjąć krytyki ze strony zachodu. A tak nie powinno być, chyba się zgodzisz? |
Cytat: |
W 1994 r. Uniwersytet Kairski uznał, że jego studia nad Koranem stanowią obrazę wiary i odmówił przyznania mu tytułu profesora. Następnie egipski sąd unieważnił jego małżeństwo, twierdząc, że jego żona nie może dłużej pozostawać w związku z niewiernym. Organizacja Egipski Dżihad Islamski wydała na niego wyrok śmierci za odstępstwo od wiary.
|
Saika napisał/a: |
Owszem, Polacy na Litwie rezydują od jakiegoś czasu... i część z nich "z kaprysu"... |
Saika napisał/a: |
Jestem liberałem. Gdziekolwiek liberalizm spotkam-pochwalam go. |
Romulus napisał/a: |
W mojej skromnej ocenie Zachód okazał muzułmanom już tyle tolerancji, że można ją (tolerancję) w tym przypadku klasyfikować jako jednostkę chorobową. |
Saika napisał/a: |
Nie mam zamiaru zabraniać obawy przed islamem |
Cytat: |
„Co chcę powiedzieć to to, że przez lata, przez dekady istniało podejście, że integracja nie była tematem, który trzeba poruszać, że ludzie będą żyli obok siebie i problem rozwiąże się sam” powiedziała Merkel.
„Okazało się to nieprawdą. Co w rzeczywistości jest potrzebne to wysiłek zarówno polityczny, jak i społeczeństwa jako całości, aby integracja mogła się wydarzyć. Różnorodność w społeczeństwie jest czymś co zawsze czyniło nasz kraj silniejszym”. Wypowiadając się po przeprowadzonym jednodniowym szczycie na temat integracji, Merkel powiedziała, że imigranci i ich potomkowie muszą mówić po niemiecku, aby odgrywać rolę w społeczeństwie i dorastać do niemieckich „wartości”. |
Saika napisał/a: |
Buhahah narzucanie Jedynie Słusznego Poglądu? Toż to wada każdej religii, nie tylko islamu-i swoją drogą argument za świeckością państwa. |
Przekrój nr 47 z 23 listopada 2010 napisał/a: |
Islamiści budują w Kanadzie "równoległe społeczeństwo, które zagrozi demokracji, wielokulturowości i stanie się katalizatorem przemocy" - stwierdza raport przygotowany przez rząd w Ottawie. tajny dokument, który zdobyła gazeta "National Post", przeznaczony był do użytku wewnętrznego służb specjalnych, a powstał w rządowym Zintegrowanym Centrum Oceny Zagrożeń". Autorzy ostrzegają, że islamscy radykałowie nawołują muzułmanów do autosegregacji i stosowania się wyłącznie do prawa szariatu. Trwa ponoć proces tworzenia odseparowanych od reszty społeczeństwa grup, które w przyszłości mają posłużyc do realizacji celów bezpośrednio zagrażających życiu obywateli i bezpieczeństwu państwa. Raport odwołuje się do dwóch międzynarodowych organizacji - Hizb ut-Tahrir i Braterstwa Muzułmanów, które choć odżegnują się od przemocy, za cel stawiają sobie powstanie ogólnoswiatowego kalifatu. To pierwszy przypadek w krajach Zachodu, gdy działalność legalnych grup islamskich zostaje tak radykalnie zanalizowana w rządowym dokumencie. Ani oficjele, ani organizacje muzułmanów, których w Kanadzie żyje ponad milion, nie komentują przecieku. |
Saika napisał/a: |
Bo ja nigdy nie usprawiedliwię mordów rytualnych czy obrzezania-nie mają podparcia w Koranie.
Nie usprawiedliwię-uważam nawet, że winą Ummy jest przyzwolenie na ich stosowanie, co widać w niektórych kodeksach karnych (6 m-cy do dwóch lat za taki mord-to chore!). To, że podkreślam tu wpływ Zachodu tego nie zmienia. |
Saika napisał/a: |
Natomiast głupotą wydaje mi się islamofobia w sytuacji, gdy właśnie u nas muzułmanie mogą się "cywilizować" (owszem, wymagające, ale opłacalne), gdy Niemcy potrzebują tysięcy rąk do pracy (Niemcom robić się nie chce a przeciw cięciom protestują) a niemieccy Turcy wracają nad Bosfor. Co z resztą opłaca się rozwijającej się Turcji-a my na taki obiecujący rynek się fochamy. |
Saika napisał/a: |
No i powiedz mi-to Romowie czy Chińczycy nie tworzą "własnych dzielnic"?
A przecież oni też leją żony, młodo dziewczyny wydają etc, grzesząc tym samym, co muzułmanie- INNOŚCIĄ. |
Saika napisał/a: |
Powiedz mi czego nie rozumiesz w zdaniu "Niemcy potrzebują rąk do pracy"?
Powiedz ile razy mam jeszcze te statystyki (a nie bełkot o biednej Europie) powtarzać albo nowe wynajdywać-żebyś skończył machać bezradnie łapkami i powtarzać jak katarynka "muzułmanie to dzikusy, nie chcą się asymilować" bla bla bla? |
Saika napisał/a: |
Statystyki odnośnie rozmiaru przemocy wobec kobiet, mordów rytualnych czy terroryzmu przerażają. Trzeba się z tym uporać. Ale ani Umma się tych problemów nie pozbędzie ani Europa nie będzie wolna od zamachów, jeśli się wszyscy na siebie będziemy fochać. A jeśli jeszcze raz zechcesz nazwać moich znajomych "barbarzyńcami" albo "dzikusami" to naprawdę będę nieprzyjemna. Bo to już nie jest zabawne. |
Romulus napisał/a: |
Powiedz mi, czego nie rozumiesz w zdaniu: "Muzułmanie nie nadają się nawet na tanią siłę roboczą"? |
Romulus napisał/a: |
imigranci z krajów muzułmańskich okazali się złym pomysłem na rozwiązanie problemu z brakiem taniej siły roboczej - co między słowami przyznała nawet kanclerz Merkel. |
Romulus napisał/a: |
Są zbyt leniwi, zbyt zakompleksieni co pogłębia w nich ta barbarzyńska religia. I dlatego już ich nie potrzebujemy, jeśli kiedykolwiek ich potrzebowaliśmy w ogóle. Lepiej zaproponować ich miejsca pracy innym nacjom. |
Romulus napisał/a: |
To jest problem Europy w takim zakresie, w jakim powinna ona chwycić ajatollahów za pysk i walnąć nimi o ścianę. |
Romulus napisał/a: |
Mówię tylko, ze mi się to nie podoba i pokazuję drzwi. |
Saika napisał/a: |
Polacy na Litwie też się szarogęszą nie? I nikt ich nie zmusza do pozostania tam! Mogą spadać na pustynię! (czyt. do Polszy |
Saika napisał/a: |
Romusiu, dobra istoto... heh... powiedz, za co Cię tak lubię? |
Saika napisał/a: |
Nie jesteś żadnym skinem-więc ludziom tego nie wmawiaj, ok? Plose. |
Saika napisał/a: |
Romulusie, Romualdzie, Romeczku- "nie idź tą drogą". A wiesz dlaczego? Z zajebiście prostego powodu. Dlatego, że jak Cię znam to nigdy, przenigdy i w żadnej sprawie nie skażesz nikogo za to, że jest muslimem. Więc dlaczego propagujesz odpowiedzialność zbiorową, skoro sam się do jej stosowania nie zniżasz, hę? Z resztą bardzo dobrze, że się nie zniżasz. Ale bajki już owszem-opowiadasz, niczym jakiś Natchniony. |
Saika napisał/a: | ||
Uważam owe zdanie za błędne i krzywdzące. Ale się wysil i jakoś je poprzyj. Bo do tej powy gadałeś o lenistwie imigrantów w ogólności i o tym, jak to Biednej Europie socjal zabierają... pardon-kradną zasiłki i miejsca pracy. Która to opinia jest błędna i wiesz sam dlaczego. sam przyznałeś, że Europa potrzebuje wykwalifikowanych pracowników. A Ci z racji naszej fazy demograficznej będą musieli być sprowadzeni spoza Europy. |
Saika napisał/a: | ||
Kanclerze Merkel opowiada bzdury, których chcą słuchać coraz bardziej radykalizujący się Niemcy. Co mi się wybitnie nie podoba. Nasza pani Merkel mówiąc o klęsce multi-kulti miała na myśli tak naprawdę (imo) nie MULTIKULTURALIZM, KTÓRY ZAKŁADA RÓWNOŚĆ PODMIOTÓW, ale asymilację za wszelką cenę-to jest europeizowanie ("cywilizowanie") imigrantów, co się wyraża w rugowaniu u przyjezdnych ich tożsamości. No i czy niemiecki neofita jest zasymilowany? Niby jest, w końcu to Niemiec... a że muslim... za cholerę to nie multi-kulti. Nigdy go tak naprawdę nie było. |
Saika napisał/a: | ||
- Prawicowy bełkot o ZUYCH imigrantach (i kij w oko, że bez nich byśmy cienko stali-co przyznałeś wyżej, gdy pisałeś, że "[rąk do pracy] potrzebuje cała zgnuśniała Europa"-ale przecież sama ich nie ma, więc trzeba nam imigrantów) który to bełkot jużem wyśmiała dawno temu. |
Saika napisał/a: |
- Muslimy to nie nacja, tylko Umma-wspólnota religijna do cholery. często lączy ich jedynie wiara w Allaha. |
Saika napisał/a: |
Więc radzę: Budujcie szkoły, Biali Bracia. I szkolcie własnych imamów, a tych importowanych którzy głoszą nienawiść-karać, karać i jeszcze raz karać. I dla odmiany-karać. Podobnie tępić resztę patologii. BUDUJĄC! |
Saika napisał/a: |
Polacy na Litwie też się szarogęszą nie? I nikt ich nie zmusza do pozostania tam! Mogą spadać na pustynię! (czyt. do Polszy) Tylko urwal zamiast w Polsce powtarzać "no co, mogą wrócić, jak się nie podoba nowa ustawa!" to wszyscy ową ustawę słusznie uznają za dyskryminującą.
No ale wszystko tam Polakom przeszkadza- litewski piękny język na ulicach i taki drobiazg, pierdołka-pisownia nazwisk! Ale to jest Litwa, piękny kraj i piękny język, a ci źli Polacy się nie asymilują no... |
martva napisał/a: |
Do Ciebie nadal nie dociera że ci litewscy Polacy nie przyjechali na Litwę, tylko się granice zmieniły? Haaalo? |
Saika napisał/a: |
Jeśli muszę to porównanie przypomnieć to znaczy, że w Polsce jest gorzej z tolerancją, niż sądziłam. I nie sądziłam, że muszę przypominać-Umma to nie grupa etniczna, ale religijna. Więc jakby nie możesz wykazać, że jej statystyczny członek (nie mówiąc o moich znajomych) ma niższe IQ od przeciętnego... |
http://gollum.uek.krakow.pl/bibl_ae_zasoby/zeszyty/pdf/112690015.pdf napisał/a: |
Niewątpliwie momentem przełomowym w postrzeganiu muzułmańskich imigrantów
w Europie był 11 września 2001 r. Do tego momentu grupa ta nie interesowała społeczeństwa europejskiego, a jeśli już ją dostrzegano, to patrzono na nią poprzez pryzmat problemów ekonomicznych w krajach UE. |
Jw napisał/a: |
Wydarzenia te, zamiast skłonić do refleksji i rzetelnej dyskusji na temat kształtu
polityki asymilacyjnej wobec muzułmanów, wywołały efekt wręcz przeciwny. W Europie zaczęła narastać islamofobia, podsycana przez media |
http://wyborcza.pl/1,97738,7412735,Europa_przechodzi_na_islam.html#ixzz16KH85AEH napisał/a: |
Europejczyków uważa, że w ich krajach żyje zbyt wielu obcokrajowców, a mniej niż 20 proc. uważa, że imigracja dobrze służy ich krajom |
http://www.przekroj.pl/wydarzenia_swiat_artykul,6191.html napisał/a: |
W Europie Zachodniej żyje dziś 15–20 milionów muzułmanów (dokładnych danych nie ma, bo w europejskich spisach powszechnych z reguły nie pyta się o religię). Największy odsetek populacji stanowią oni we Francji – około ośmiu procent, dalej są Holandia, Niemcy, Wielka Brytania – od czterech do sześciu procent. Większość z nich mieszka w dużych miastach, dlatego muzułmańska mniejszość w Marsylii czy Amsterdamie składa się na jedną czwartą mieszkańców. Gastarbeiterzy sprowadzani przed 40 laty do ośrodków przemysłowych osiadali w biednych robotniczych dzielnicach, gdzie szybko rozwinęły się sieci zapewniające im wsparcie religijne, kulturowe, dystrybucję żywności halal. Rodziny, które do nich dołączały, lądowały w „małych Marokach”, „małych Turcjach” czy „małych Algieriach”. Jednak teza o autosegregacji mniejszości islamskiej nie jest zgodna ze stanem faktycznym. Ich sytuacja przypomina raczej tę, w jakiej znajdują się Murzyni w gettach amerykańskich miast.
Organizacja Open Society Institute (OSI) przeprowadziła wieloletnie badania socjologiczne wśród muzułmanów 11 zachodnioeuropejskich metropolii. Ich wynikiem jest opublikowany pod koniec zeszłego roku prawie 400-stronicowy raport, w którym można przeczytać między innymi, że dziś większość muzułmanów wolałaby mieszkać w mieszanych dzielnicach. Na przeszkodzie stają bariery socjoekonomiczne, a nie kulturowe. Młodzi wychowani w bezrobotnych rodzinach (fabryki, do których sprowadzono ich ojców, dawno pozamykano) wpadają w zaklęty krąg biedy. Zamieszki na paryskich przedmieściach w 2005 roku nie wybuchły z przyczyn religijnych, tylko z powodu bezrobocia i braku perspektyw. W kultowym filmie „Nienawiść” Mathieu Kassovitza trójka głównych bohaterów, chłopaków z blokowiska uczestniczących w wojnie z policją, to Arab, Żyd i Murzyn. Film powstał w 1995 roku, sześć lat przed wybuchem wojny z terrorem. |
Cytat: |
Raport OSI pokazuje, że muzułmanie są aktywni w tradycyjnych partiach politycznych głównego nurtu i na nie głosują. W żadnym europejskim państwie nie odniosło sukcesu ugrupowanie opierające program na etnicznej i religijnej identyfikacji. |
Cytat: |
Paradoks polega na tym, że Europa z jednej strony oczekuje od muzułmanów pełnej asymilacji, a z drugiej populiści straszą, że owa asymilacja raz na zawsze odmieni europejską tożsamość. Powstaje pytanie: czy to muzułmanie nie chcą się integrować, czy Europejczycy nie pozwalają im na integrację? |
Cytat: |
Debata o imigracji rozmija się z rzeczywistością liczb – mówi Cris Beauchemin z Państwowego Instytutu Badań Demograficznych w Paryżu. Francja nie jest już krajem masowej imigracji – według ostatniego raportu OECD w 2008 r. wjechało do niej 167 tys. osób. W Niemczech, gdzie trwa właśnie burzliwa debata o imigrantach, saldo migracji jest od dwóch lat ujemne – więcej osób opuszcza Republikę Federalną, niż do niej przyjeżdża. Do Hiszpanii, która jeszcze trzy lata temu przyjęła 682 tys. imigrantów, rok później wjechało ich już tylko 391 tys. – spadek o 43 proc. Nawet w Grecji, najbardziej narażonej dziś na nielegalną imigrację z Afryki, liczba zatrzymanych podczas przeprawy przez Morze Śródziemne spadła od ubiegłego roku o 26 proc. |
Romulus napisał/a: |
No, jak widzisz, podstawowa wiedza podręcznikowa z historii dla klas podstawowych lub gimnazjalnych (a na pewno licealnych) jest nie do przejścia i przyswojenia |
ja sama napisał/a: |
Ale guzik mnie obchodzi ile kto gdzie mieszka i dlaczego. Obchodzi mnie natomiast styl argumentacji. |
Saika napisał/a: |
Jestem FILOZOFEM (...)
Co tu jest niejasnego? |
Wyborcza napisał/a: |
Żydzi to świnie i małpy, które chcą zawładnąć światem, homoseksualistów trzeba zabijać, a złodziejom obcinać dłonie i stopy - takich rzeczy uczą się mali Saudyjczycy w Wielkiej Brytanii. Wykryli to dziennikarze BBC, którzy przyjrzeli się, jak działa ponad 40 szkół sponsorowanych przez saudyjski rząd, a w których uczy się w weekendy ponad 5 tys. dzieci, zaczynając od sześciolatków. I tak w podręczniku dla najmłodszych znajduje się lista określeń, jakich dzieci powinny używać w stosunku do Żydów - m.in. "świnie" i "małpy". 15-latki mogą przeczytać opis spreparowanych jeszcze przez carską bezpiekę pod koniec XIX w. "Protokołów mędrców Syjonu" (o fałszywce ani słowa), oskarżające Żydów o przygotowanie spisku, który ma im dać władzę nad światem. Co do homoseksualistów, to z podręcznika można się dowiedzieć, że trzeba ich karać śmiercią, ale też poznać, jak należy wykonać wyrok. Jedne twierdzą, że homoseksualiści powinni być ukamienowani, inne, że spaleni bądź zrzuceni ze skały. Podręczniki uczą też, że odpowiednią karą dla złodziei jest obcięcie dłoni przy pierwszym przestępstwie oraz stopy przy recydywie. Aby nie było wątpliwości, w którym miejscu powinny dokonać amputacji, autorzy książki zamieścili odpowiednie zdjęcia. W Wielkiej Brytanii żyje spora grupa Saudyjczyków. W ich rodzinnym kraju obowiązuje jeden z najbardziej ortodoksyjnych odłamów islamu - wahabizm, a do osądzenia przestępców stosuje się zasady szariatu. Zgodnie z nim homoseksualizm uważa się za śmiertelny występek. Szariat zezwala też na batożenie kobiet przebywających w jednym pomieszczeniu z mężczyznami niebędącymi ich najbliższą rodziną. Cudzołóstwo karze się śmiercią. Taka sama kara czeka tych, którzy porzucą islam i przejdą na inną religię. Dziennikarze BBC byli zszokowani faktem, że takie nauki mogą pobierać dzieci w Wielkiej Brytanii w szkołach działających za zgodą władz. Minister edukacji Michael Gove zapowiedział dokładne inspekcje szkół. - To nie są rzeczy, których powinny uczyć się dzieci w naszym kraju - podkreślał. W 2006 r., jeszcze jako konserwatywny poseł Izby Gmin, opublikował książkę "Celsius 7/7", w której przeanalizował korzenie islamskiego terroryzmu. Jako jedno z głównych źródeł uznał właśnie saudyjski wahabizm, który zainspirował "ideologię dżihadystów". |
Tixon napisał/a: |
A papierek masz? |
Saika napisał/a: |
Ale, powtarzam: Z faktu, że islam nie jest cacy nie wynika automatycznie, że Europa jest cacy. |
Saika napisał/a: |
Więc licencjat będzie. |
Saika napisał/a: |
Spellu-innej opcji nie ma. |
Saika napisał/a: |
Co GB zrobiła, by młodym muzułmanom nie robić wody z mózgu U SIEBIE? |
Saika napisał/a: |
Ludzie, szkoły budujcie, imamów szkolcie, zamiast się na meczety fochać... |
Spell napisał/a: |
Uświadomię Cię. Nie jesteś FILOZOFEM. Jesteś studentką filozofii. |
Romulus" napisał/a: |
O jakim robieniu wody z mózgu piszesz? Bo, skoro nauczanie, że homoseksualiści to tacy sami ludzie, jak heteroseksualiści nazwiesz robieniem wody z mózgu, to chyba nie mamy o czym rozmawiać. |
Romulus napisał/a: |
Jakie szkoły? Tylko dla muzułmanów? W Wielkiej Brytanii nie ma chyba przeludnienia w szkołach, które biednym muzułmanom zabrania uczęszczania do nich?
Szkolić imamów? W czym? W nie-byciu muzułmaninem? |
Saika napisał/a: | ||
Nazywam tak np. uczenie o żydowskim spisku. A tak swoją drogą- skoro skoro edukacja w islamie wygląda, jak wygląda - czemu się dziwisz? |
Saika napisał/a: | ||
W uczeniu Koranu, nie tradycji. I w tym, że skoro Koran sprzeciwia się mordom z biedy albo zabijaniu żeńskich noworodków, albo nakazuje baty dla OBOJGA cudzołożników- to należy się stosować do Koranu, nie tradycji, która zezwala na mordy honorowe czy kamieniowanie kobiet. (zwyczaj jeszcze żydowski) |
Saika napisał/a: |
A jeśli chodzi o medresy- GB nie kontroluje ich u siebie? No śmiech na sali... i dziwią się kłopotom.. |
Saika napisał/a: |
Tylko, że tutaj to raczej wina GB, że nad tym nie panują. Ale, jak zwykle, najlepiej wszystko zwalić na imigrantów/kryzys/karmę/whatever. A przy okazji- dobrze wiesz, że inaczej jest z muslimami w GB, inaczej we Francji, inaczej w Holandii... czasem kompletnie inaczej. I czemu nikt nie czepia się Hindusów w USA, skoro tam teściowe to potrafią być zołzy, a przemocy doświadcza ok 45% Hindusek? (przypomnę: islam to 20%-90%- więc spory rozstrzał) |
Saika napisał/a: |
Poza tym pamiętaj- sami też jesteśmy imigrantami . Miłe? Nie! Zwłaszcza, że imigrant bywa wartościowszym, lepiej wykształconym pracownikiem . Zatkało? |
Saika napisał/a: |
I jeszcze uwaga do naszego Inkwizytora- Rzymianina.
Nasz Palladyn niech będzie łaskaw opuścić miecz! Bo zapomniał, że to nie Koran zezwala na mordy honorowe-lecz Tradycja. I z nią walcz, ile sił, nie z Koranem! I niech nasz Palladyn da odczuć swój gniew wszystkim damskim bokserom. Niezależnie od czasu i miejsca. Niech poniesie ogień swego słusznego gniewu pod chińskie, indyjskie-nawet polskie czy argentyńskie strzechy. |
Sabetha napisał/a: |
Co do owego holenderskiego projektu integracji, jestem za. Skoro Polacy chcą tam mieszkać i pracować, niech przynajmniej umieją po ichniemu mówić. Niech stosują się do prawa holenderskiego - po to chyba starają się o obywatelstwo, żeby nabyć prawa i OBOWIĄZKI obywatela. Tak samo muzułmanie, aborygeni, Hindusi i mieszkańcy archipelagu Tonga - chcą emigrować i mieszkać - proszę bardzo, ale na naszych, nie swoich warunkach.
PS Naprawdę wartościowi pracownicy rzadko miewają kłopoty z asymilacją. |
Romulus napisał/a: |
Niom... Straszna ta demokracja białego człowieka, prawda? To wina Wielkiej Brytanii, że ma porąbaną "tolerancję". To jeszcze wielka wina Wielkiego Szatana, że jest liberalny. Przynajmniej do czasu aż jakiś Ahmed wsiądzie w samolot i rąbnie w jakieś wieże. Dziękuję ci za to, Saiko |
Romulus napisał/a: |
Otóż, Saiko, ja się nie wybieram z żadną misją do żadnego kraju. Nic mnie nie obchodzi, jak Chinczycy traktują kobiety w swoim kraju. Popatrzę sobie z boku, wzruszę ramionami na ich barbarzyństwo i pomyślę: ich kraj, ich burdel. Ale moja obojętność kończy się wtedy, kiedy swoje chore zwyczaje przywloką do Europy.
|
Saika napisał/a: |
Nadal patrzysz z perspektywy Świętych Wartości, o zacny Palladynie. |
Saika napisał/a: |
A to błąd. Sądzisz, że Chińczycy nie zabijają? Zabijają. Dlaczego nie oburzasz się na łamanie praw człowieka w Chinach? masz ich gdzieś? Nie wierzę w to. Nie możesz być tak zgniłym egoistą. |
Saika napisał/a: |
Ale racz w swej łaskawości zmienić podejście na nieco bardziej elastyczne. |
Saika napisał/a: |
Gdybyś z powodów finansowych musiała emigrować do kraju, gdzie ustrój jest zwyczajnie źle skonstruowany (np. Iran- zrobię Wam tę przyjemność)- nie walczyłabyś, w ramach swych uprawnień, o jego zmianę? |
Romulus napisał/a: |
Saiko, jeśli Chińczycy zaczną zabijać ludzi w Europie, czy tym podobne - dostaną ode mnie takiego samego kopa, jak muzułmańscy barbarzyńcy ze swoimi zwyczajami dostają teraz. |
Saika napisał/a: |
A to błąd. Sądzisz, że Chińczycy nie zabijają? Zabijają. Dlaczego nie oburzasz się na łamanie praw człowieka w Chinach? |
Saika napisał/a: |
Powiem inaczej.
Korea Południowa troszkę pewnie boi się zjednoczenia (Niemcy miały to samo) i zalewu głodnych, nie wiedzących nic o świecie ludzi z Północy. Obawy są poniekąd uzasadnione (zjednoczenie, zakładając jego realność polityczną, nie będzie bezbolesne i ja też nie obiecuję bezbolesnej integracji)- ale z drugiej strony ile można tolerować obecny stan rzeczy? Wyrzucenie problemu za wiadomy równoleżnik i ignorowanie, jak widzisz, wcale go nie rozwiązało. Podobnie trzymanie za granicą muslimów bynajmniej nie rozwiąże problemu fundamentalistów (jeszcze tylko go zaostrzy, IMO)- bo oni trzymani u siebie wcale się nie zdematerializują. Wręcz przeciwnie-zjednoczą. |
Saika napisał/a: |
Wyrzucenie problemu za wiadomy równoleżnik i ignorowanie, jak widzisz, wcale go nie rozwiązało. Podobnie trzymanie za granicą muslimów bynajmniej nie rozwiąże problemu fundamentalistów (jeszcze tylko go zaostrzy, IMO)- bo oni trzymani u siebie wcale się nie zdematerializują. Wręcz przeciwnie-zjednoczą. |
Spellu napisał/a: |
Od sześćdziesięciu lat oba te kraje są w stanie wojny. Różni je niemal wszystko. To nie jest "malutki" strach. |
Asuryan napisał/a: |
Ściąganie tego problemu na swoje podwórko to zaś czysty kretynizm. Zjednoczeni u siebie, w jednym miejscu nienawidzący nas fundamentaliści pozwalają na to by rozwiązać problem ostatecznie - bez zamieszek, czy wręcz wojny domowej w naszym kraju. Owszem, w takim przypadku pewno ucierpią niewinni cywile - ale wolę by cierpieli ich cywile niż nasi. |
Saika napisał/a: |
O ludziach z Czarnego Lądu nie wspominam, bo często właśnie oni najwięcej garnęli się do roboty. (a pewna Niemka właśnie najwięcej się fochała) |
Saika napisał/a: |
Wszystko niby prawda- z wyjątkiem drobnego szczegółu: Nie jestem emo i w ogóle się nie tnę. Ale marz sobie, naiwniaku. |
Saika napisał/a: |
No i widzisz Kłaku- tym sposobem (nie dokładnie tak, jak chciałam ale jednak) łamiesz poniekąd stereotyp leniwego Murzyna/imigranta. |
Saika napisał/a: |
A tak przy okazji- jeśli chodzi o tych Negrów, z którymi pracowałam- nie sądzę, aby wyłączną motywacją była tam groźba powrotu do domu. |
Saika napisał/a: |
http://www.arabia.pl/content/view/281557/2/ |
Saika napisał/a: |
http://www.arabia.pl/content/view/281493/2/ |
Saika napisał/a: |
A więc może byś Romualdzie uwzględnił te różnice przy rozwiązaniu "sprawy muslimskiej"? |
Saika napisał/a: |
Swoją drogą to zabawne, że Bogu ducha winnym kobietom zdziera się u nas chusty (za którymi z resztą nie przepadam, ale nikomu nie bronię nosić)-a za mało tępi się ich oprawców... oj, za mało... |
Cytat: |
W każdym kraju Europy muzułmańscy imigranci kosztują więcej przez swoją niewielką produktywność i wysokie świadczenia socjalne, niż przynoszą dochodu gospodarce. Ich pojmowanie społeczeństwa i wartości to regres w stosunku do tego, co nazywamy europejską kulturą i zdobyczami cywilizacji. |
Cytat: |
Sarrazin ocenił, że 70 proc. tureckiej ludności miasta i 90 proc. jego arabskich mieszkańców odrzuca niemieckie państwo i nie troszczy się rozsądnie o wykształcenie swoich dzieci. |
Cytat: |
W badaniu przeprowadzonym przez Fundację im. Friedricha Eberta - organizację działającą na rzecz demokracji - 58 proc. respondentów opowiedziało się za znacznym ograniczeniem prawa muzułmanów do praktykowania swojej religii w Niemczech. Liczba osób zgadzających się ze stwierdzeniem: "Nie lubię Arabów" wzrosła z 44 proc. badanych w 2003 roku do 55 proc. w tym roku. |
Cytat: |
Tezy Sarrazina elity uznały za rasistowskie, ale znajdują one poklask wśród społeczeństwa. Przy okazji okazało się, że nie tylko neonaziści nie chcą w kraju obcych. - W Niemczech tego typu poglądy są mocno zakorzenione w centrum społeczeństwa - mówi prof. Elmar Brähler, psycholog i socjolog z uniwersytetu w Lipsku. Z jego badań wynika, że 37 proc. badanych zgadza się, iż cudzoziemcy osiedlają się w Niemczech tylko po to, by wykorzystywać system socjalny. Tymczasem według ogłoszonych wczoraj statystyk MSW w 7-mln rzeszy imigrantów (prawie połowa pochodzi z Turcji i Bliskiego Wschodu) ze społeczeństwem nie chce się integrować tylko 10-15 proc. Jedynie co siódmy imigrant nie mówi wystarczająco dobrze po niemiecku. |
Saika napisał/a: |
(to już nie wolno mi nosić się, jak chcę?) |
Cytat: |
Na pięć milionów francuskich muzułmanów tylko 367 kobiet nosi zakrywającą całe ciało burkę, którą tradycyjnie straszą prawicowi politycy i której noszenia chce zakazać prezydent Nicolas Sarkozy. |
Cytat: |
Ale jeszcze ostrzejsze kary - rok więzienia albo 30 tys. euro grzywny - grożą tym, którzy będą siłą zmuszać kobiety do zakładania burek, jak i nikabów, czyli zasłon odsłaniających tylko oczy. |
Saika napisał/a: |
Jesteście cienkie bolki |
Jander napisał/a: |
A kto będzie chciał usunięcia tematu tego sam usunę, zgodnie z myślą "kto podniesie rękę temu zostanie odcięta". |
Jander napisał/a: |
A kto będzie chciał usunięcia tematu tego sam usunę, zgodnie z myślą "kto podniesie rękę temu zostanie odcięta". |
MrSpellu napisał/a: | ||
Nie, zwyczajnie nam się nie chce. Ziszcza się Twój scenariusz - zaczynasz dyskutować sama ze sobą. |
Max Werner napisał/a: |
Bo uczucia religijne to idiotyzm, pewnie wielu z Was teraz obrażam, przykro mi ale tak uważam. Uczucia religijne ? Do niczego dobrego to nie prowadzi. |
Amontillado napisał/a: |
To dorzuć do tego koszyka również symbole państwowe i "dobre imię" - ta sama jakość. |
Max Werner napisał/a: |
Ale w jakim sensie "dobre imię ? Bo symbole państwowe dorzucam z chęcią i zaręczam - nie ma to nic wspólnego z nihilizmem. |
Amontillado napisał/a: | ||
|
Max Werner napisał/a: |
I nie idzie tu o dumę, po prostu robiąc to czynisz komuś krzywdę, a tak nie wolno. |
Amontillado napisał/a: | ||
|
Saika napisał/a: |
Oj Max bez podziałów się nie da |
Max Werner napisał/a: |
Ale po co ? Przecież tu nie idzie o krzywdę materialną. Krzywda to nie tylko uszkodzenie ciała lub odchudzenie czyjegoś portfela. |
Max Werner napisał/a: |
Ale już uciekam z islamu, sorx za dygresje |
Saika napisał/a: |
I nie uciekaj z islamu- potrzeba nam optymisty |
Saika napisał/a: |
Swoją drogą dziwne, że w zamachach ginie więcej muzułmanów niż "niewiernych". |
Saika napisał/a: |
Nie to, żeby był to kawał szczególnie ambitny, ale się żem uśmiechnęła, mając w pamięci hipokryzję KK w kwestii pedofilii. |
Saika napisał/a: |
Jeśli muslimy mają znieść ewidentne łamanie ich tabu, to chrześcijanie, a szczególnie katolicy, muszą się nauczyć odporności na dworowanie sobie nawet nie z tabu- tylko instytucji. |
Saika napisał/a: |
Jak wszyscy "nowi" (w dodatku przebywający w określonym środowisku, a więc negatywnie Nas oceniający) muzułmanie mają pewnego pierdolca (...). |
Saika napisał/a: |
Jak jednak Tix zauważył- cywilizują się (...) |
Saika napisał/a: |
po pierwsze, zanosi mi się na poprawkę z jego przedmiotu za lewactwo |
Romulus napisał/a: |
są barbarzyńcami, skoro "cywilizują się". |
Saika napisał/a: |
I dochodzę do wniosku że nie, KK nie nauczył się niczego. |
Cytat: |
Hiszpańskie służby specjalne wiedzą o co najmniej 100 meczetach rozsianych głównie w Katalonii, w których imamowie wciąż nawołują do dżihadu i sprawują coraz ściślejszą kontrolę ideologiczną i obyczajową nad lokalnymi społecznościami muzułmańskimi.
W ciągu kończącego się roku w całym kraju odbyło się dziesięć kongresów salafitów, jednego z najbardziej ortodoksyjnych i radykalnych odłamów islamu. Zaproszeni na nie mędrcy z Jordanii, Egiptu, Kuwejtu, Arabii Saudyjskiej przypominali o konieczności powrotu do źródeł wiary przodków i tępienia odstępstw, przeciwstawiali się integracji z kulturą hiszpańską (i zachodnią w ogóle), wzywali do świętej wojny w imię Allaha, a nawet do ponownego opanowania przez islam krainy Al-Andalus (czyli Hiszpanii), gdzie islam panował przez kilka stuleci od podboju Półwyspu Iberyjskiego przez Arabów w początkach VIII w. Takie zjazdy odbyły się w Torredembarze, Rosas, Geltru, Vilanova, Balaguerze, Vic, w prowincjach Tarragona, Gerona, Barcelona, Lérida, a także w prowincji Vizcai w Kraju Basków oraz w Guadalajarze. Za każdym razem brało w nich udział po kilka tysięcy wiernych. Zbierano też pieniądze na budowę kolejnych meczetów oraz krzewienie salafizmu w innych prowincjach. Hiszpańskie służby pilnie śledzą rozwój ruchu fanatycznych islamistów od zamachu terrorystycznego w Madrycie w 2004 r. Przyznająca się do związków z Al-Kaidą grupa muzułmańskich terrorystów zdetonowała wówczas ładunki w czterech pociągach podmiejskich, zabijając 191 osób. Większość z 29 oskarżonych w tej sprawie muzułmanów (21 z nich skazano na kary od 2 lat do 42 tys. lat więzienia) - mieszkała w Hiszpanii. Dla wahabitów i salafitów to bardzo ważny kraj, gdyż mieszka tu ponad 1,2 mln muzułmanów, głównie przybyłych z Maroka, Mauretanii, Senegalu i Afryki subsaharyjskiej. Dla imigrantów, najczęściej nielegalnych, przepływających na tratwach i łodziach przez Morze Śródziemne bądź Atlantyk, hiszpańscy imamowie są pierwszymi opiekunami, doradcami i nauczycielami życia w nowym kraju. W całym kraju istnieje około 1000 meczetów (ostatnio na prośbę marokańskich ulemów, czyli duchownych, wielki meczet zgodziła się wznieść Barcelona, a działa tam już 27 małych dzielnicowych świątyń). Według służb specjalnych 10 proc. to rozsadniki nauk salafickich i trybuny wychwalające terroryzm. Hiszpania stała się także w ostatnich latach bazą rekrutacyjną dla terrorystów wysyłanych przez Al-Kaidę do Iraku i Afganistanu. W większości są to wyznawcy salafizmu. Ich naborem i ideologiczną indoktrynacją kieruje Al -Kaida Islamski Magreb (AQMI), którą polecił założyć w 2006 r. ówczesny zastępca Osamy ben Ladena Egipcjanin Ajman az-Zawahiri. Jej obozy znajdują się na pustyni w Saharze Zachodniej, dawnej hiszpańskiej kolonii dziś okupowanej przez Maroko. Wicepremier Alfredo Rubalcaba publicznie przyznał, że fundamentalizm i terroryzm muzułmański z Sahary to dla Hiszpanii największe zagrożenie. Jeden z przywódców salafitów, imam meczetu w Léridzie Abdelwahab Houzi próbuje tworzyć tam minikalifat salaficki, w którym miejscowych muzułmanów obowiązuje szariat, a nie prawo hiszpańskie. Imam pilnuje czystości obyczajów muzułmańskich kobiet, żądając, by nosiły burki i hidżaby, tępi spożywanie alkoholu i i handel nim, propaguje zakazaną w Hiszpanii poligamię. Potępia USA i Europę za wojnę w Iraku i Afganistanie, a na piątkowych modłach wzywa młodych muzułmanów, by zaciągali się w szeregi mudżahedinów i jechali do Iraku czy Afganistanu. Utworzył nawet kilkuosobową "policję religijno-obyczajową", która napomina, a nawet fizycznie atakuje muzułmanki nienoszące zasłon albo się malujące. Houzi znajduje naśladowców wśród imamów w innych miasteczkach Katalonii, a ostatnie w Guadalajarze. Wzmagający się fundamentalizm muzułmański skłonił kilka miast katalońskich, w tym Léridę, do prawnego zakazu noszenia burek i hidżabów w miejscach publicznych. Prawica domaga się ustawowego zakazu burek w całej Hiszpanii. |
Jander napisał/a: |
sparuj Foucaltem, atakuj Żiżkiem. |
Saika napisał/a: |
po pierwsze, zanosi mi się na poprawkę z jego przedmiotu za lewactwo |
toto napisał/a: |
Przypomnisz nam ile bomb w Warszawie z tego powodu wybuchło? Ilu przeciwnikom krzyża grożono śmiercią, ilu z nich zabito? |
Jander napisał/a: |
Kiepski argument, w tym kontekście też jesteśmy barbarzyńcami, bo (względem zachodu) jeszcze się cywilizujemy. Nawet autostrad nie mamy. |
Romulus napisał/a: |
Saika, tolerancja nie jest dobrem najwyższym. Jak wszystko, podlega krytyce, zwłaszcza gdy jest wynaturzona |
Saika napisał/a: |
Więc krytykuj, ale nie wyśmiewaj tolerancji. |
Saika napisał/a: |
Tak, dialog. |
Saika napisał/a: |
Zrozum, że dla islamu, któremu historycznie wiele zawdzięczamy (zaczynając od dzieł filozoficznych, przez matematykę i astronomię na medycynie skończywszy) i który wywodzi się z TEGO SAMEGO pnia co judaizm i chrześcijaństwo-dla tego islamu to MY jesteśmy tym wilkiem, więc zachowuje się odpowiednio do tego obrazu Zachodu. |
Saika napisał/a: |
Ale zamykanie oczu i powtarzanie "nie chcę, nie potrzebuję [islamu]"- jest zwyczajnie głupie i naiwne w dzisiejszych czasach, drogi Romeczku. Za bardzo potrzebujemy siebie nawzajem, z bardzo jesteśmy związani ze sobą, zbyt wiele sobie wyrządziliśmy tak dobrodziejstw, jak krzywd. Zbyt wiele nas łączy, nawet przy ogromie różnic. Po prostu nie postawisz na Uralu granicy z napisem stop muslim- a nawet jeśli, to i tak okaże się, że handelek kwitnie. Więc otrzeźwiej, dobrze? |
Saika napisał/a: |
Skoro Hindusi, Żydzi i tylu innych dało radę (a przecież Hindusi mają w głowach system kastowy, aranżowane małżeństwa kilkulatek i kilka innych "grzechów")- to dlaczego nie muzułmanie? Żydzi twierdzą, że w samym chrześcijaństwie tkwi antysemityzm (skazanie Jezusa)- a dali radę. |
Saika napisał/a: |
Co do praw człowieka, demokracji etc- okazuje się, że w tym wszystkim, co kochamy-demokracji, kapitalizmie, liberalizmie- tkwią sprzeczności. I CO, wymyślił ktoś coś lepszego? Krytykuj, ale nie skreślaj. Nawet ja odróżniam KK od chrześcijaństwa czy ściślej-katolicyzmu. |
Saika napisał/a: |
a w każdym razie ksenofobii. W dzisiejszych czasach, gdy możemy spotykać się z ludźmi z całego świata? W dzisiejszych czasach, gdy kapitał, towary i LUDZIE maja krążyć w gospodarczych żyłach świata jak najżywiej? Dziękuję, postoję. |
Saika napisał/a: |
I my nie "mejk pis not łor"- dziś atak amerykańskich samolotów bezzałogowych skończył się śmiercią 15 Palestyńczyków.
Taki to nasz k***a pis. |
Saika napisał/a: |
Śmiałam się ze sprzeczności w Twoim rozumowaniu (teraz relatywizujesz, wcześniej się na to wkurzałeś)- a dodatkowo przypomnę, że... te "nasze" wartości nie są jedynie "nasze". Nie jesteśmy oświecającymi hołotę depozytariuszami Prawdy Objawionej. (por. Jack Goody "Kapitalizm i nowoczesność" wyd. Akademickie Dialog W-a 2006 )
A nawet gdybyśmy byli- ktoś musi pomóc nam utrzymać tempo rozwoju. Chińczycy, z prawami człowieka na bakier, nie wystarczą (w Przekroju był fajny artykuł o tym, dlaczego chińscy pracownicy nie lubią naszych kontroli)- muzułmanów już mamy. Z resztą- za tortury nie obwiniasz szarego Chińczyka, tylko władze ChRL, prawda? Więc dlaczego podobnie nie oceniasz muzułmanów- jako ofiary totalitarnych reżimów autokratycznych i ich machiny propagandowej? |
Romulus napisał/a: |
Historia, polityka uczy m. in. tego, że narody dzielą się na podbijane i na zdobywców. Otóż, ja wybieram bycie po stronie zdobywców. Join or die |
Saika napisał/a: | ||
Powiedział muslimski fanatyk wysadzając Wieżę Eiffela. |
Saika napisał/a: |
A co do Chin-
Chińczyk po przylocie do Polski nagle przestaje tłuc swoją lubą? No nie rozśmieszaj mnie. |
Saika napisał/a: |
Oj ludzie, mieszkasz w kraju, który ma Królową, a miał mieć Króla.
Kraju Rio de Świebodzinejro. Więc jakby turbaniarze na tym tle są względnie normalni. Poza tym- w obu przypadkach to margines. Nie należy ignorować, ale powodów do twojej histerii nie widzę. |
Saika napisał/a: |
A co do wolności słowa- cholera jeszcze kilkanaście (?) stron temu płakałeś, że poprawność polityczna Tobie ją zabrała... Słonko jeśli Ty możesz nazwać Mahometa kozojebcą a muzułmanów dziczą (czego nie wybaczę) i jeśli jakiś idiota umieszcza Koran w klozecie- to soreczki, w takich okolicznościach muzułmanin może publicznie podetrzeć się Biblią (Choć wątpię, by to zrobił, bo to część Objawienia) a już na pewno może strzelać do okupanta-jak ktoś od nas do fanatyka wysadzającego symbol Paryża. W każdym razie pamiętaj- wolność słowa to broń obosieczna. |
Saika napisał/a: |
(jeden jest w Taszkiencie, moja koleżanka ma w sumie drugi dom w Indiach, trzeci szlaja się po Niemczech... i tak dalej-gdybyś pytał) |
Saika napisał/a: |
A jakoś rasizm mi wybitnie nie odpowiada. Skoro skrzywdził tylu ludzi a jego kultywowanie zastopowało rozwój rolniczego Południa USA- to chyba coś z nim nie tak... |
Saika napisał/a: |
Aaaaaaaaa Romek pytał ilu jest procentowo ekstremistów w GB.
Uwaga, źródło islamofobiczne. ok 30% To dużo, więcej, niż bym chciała-zgoda. Ale to nadal nie jest większość. Rada dla Rzymianina- wykop te 30%, resztę pozostaw w spokoju, zgoda? |
iselor napisał/a: |
Islam to religia stworzona przez pedofila-sadyste. takie jest moje zdanie. Budda, Jezus, Konfucjusz, Zaratustra, Laozi, kapłani hinduscy - to wszystko mędrcy. Mahomet to dziki analfabeta, który kazał spisać księgę która sama sobie przeczy i wzywa do nienawiści. |
Saika napisał/a: |
Teraz rozumiem znudzenie tłumaczących wszystko po raz n-ty muzułmanów, których od czasu do czasu ktoś usiłuje "oświecić". |
Saika napisał/a: |
Patrzysz na islam Romku jak na ciało obce w zdrowym organizmie- albo jak na wirusa wykorzystującego osłabienie tegoż organizmu. |
Saika napisał/a: |
Tymczasem "zaraza" wcale nie jest tak rozległa, jak się wydaje-jeśli w ogóle jest, bo islam jako taki nie jest dla Europy nowością- a swego czasu był nauczycielem i pośrednikiem w wymianie technologii. Oczywiście nie twierdzę, że nie ma w Europie radykalnych muzułmanów- są. Tylko do ich zwalczania zabraliśmy się od d**y strony, IMO. Zamiast próby wciągnięcia muzułmanów do społeczeństwa-propagandowy zakaz burek, bijący nie w sprawców a ofiary niewydolności Tradycji islamskiej. Śmieszne. |
Saika napisał/a: |
Także nie ma się czego bać, trzeba tylko zrozumieć pewien mechanizm- mechanizm wykluczenia, który sami nieświadomie stworzyliśmy. A zaczęło się od usprawiedliwiania "interwencji" w Iraku i Afganistanie- by słupki poparcia nie spadły zaczęto epatować obrazami okaleczanych kobiet i terrorystów muzułmańskich-jakby poza islamem tego zjawiska nie było. Podobną manipulację w mediach stosowano dla wzbudzenia poparcia dla wojny w Wietnamie- trzeba było być idiotą, by szczerze powiedzieć, że to walka o wpływy/surowce/whatever. "Fanatyk" muslimski też powie, że zamach w Madrycie był polityczny i że Zachód ma dobre strony-musiałby być skończonym kretynem, by popełnić takie polityczne samobójstwo. I kto się w USA przyzna do układania się z tą 'złą" Arabią Saudyjską? Tak, tą Arabią Saudyjską, gdzie można zginąć za "czary", z tym "największym więzieniem dla kobiet" etc. Kto we Włoszech pisze o Libanie, hę? Nie bądźmy hipokrytami, zgoda? |
Romulus napisał/a: |
TAK!!! Trafiłaś w sedno. I ani mi przez myśl nie przeszło i nie przejdzie, aby myśleć o nich inaczej. |
Romulus napisał/a: |
Mieli od groma czasu, aby się "wciągnąć". |
Cytat: |
Światłem w tunelu stosunków muzułmańko-chrześcijańskich są postawy muzułmanów żyjących na Zachodzie. O chrześcijanach pozytywnie wypowiedziało się 91% ankietowanych muzułmanów we Francji, 82% w Hiszpanii, 71% w Wielkiej Brytanii i 69% w Niemczech. Muzułmanie mieszkający w Europie Zachodniej mają zdecydowanie lepsze zdanie o chrześcijanach niż mieszkańcy krajów muzułmańskich. W przypadku Hiszpanii i Niemiec muzułmanie mają bardziej pozytywny stosunek do chrześcijan niż populacje tych krajów wobec nich.
Około 8 na 10 hiszpańskich muzułmanów (82%) pozytywnie wypowiada się o chrześcijanach, ale tylko 29% ogółu ludności hiszpańskiej odwzajemnia je w stosunku do muzułmanów. Rozdźwięk jest więc znaczny. Mniejszą lukę zaobserwowano w Niemczech - 69 do 36%. |
Cytat: |
Człowiek atakowany, niesłusznie oskarżany i szykanowany z pewnością nie czuje wdzięczności dla swojego prześladowcy. Nie smucą go jego porażki i nie chce mu pomagać. W takiej sytuacji – politycznej i społecznej nagonki na WSZYSTKICH muzułmanów – wygrywają przede wszystkim terroryści. |
Cytat: |
Ponad połowa spośród około 15 milionów muzułmanów zamieszkujących kraje Europy Zachodniej urodziła się tutaj i posiada nie tylko wszystkie prawa przynależne autochtonom ale, co ważniejsze, rudymentarną wiedzę na temat systemów społecznych i politycznych państw w których mieszkają oraz kompetencje i umiejętności, które pozwalają im aktywnie angażować się w rozmaite przedsięwzięcia obywatelskie. |
Cytat: |
Włoscy muzułmanie opowiedzieli się za walką z terroryzmem i ekstremizmem islamskim. Podkreślili, że są przeciwko ludziom, ktorzy błędnie interpretują islam i wykorzystują fanatyzm ideologiczny.
"Jesteśmy po stronie Włoch w walce z terroryzmem i ekstremizmem islamskim" - piszą sygnatariusze manifestu włoskich muzułmanów. "Całkowicie, jednoznacznie i jednogłośnie jesteśmy przeciwko terroryzmowi opartemu na ekstremistycznej i błędnej interpretacji islamu, i wykorzystującemu fanatyzm ideologiczny, który wypowiedział wojnę całemu światu i powszechnej cywilizacji" -wyjaśnili. |
Cytat: |
Obawy obawami, ale prezydent Sarkozy nie zdaje sobie sprawy, czym grozi zakaz noszenia burki dla muzułmanów. Hidżab i nikab nie zawsze są noszone przez uciemiężone kobiety, według sondaży przeprowadzanych w krajach Europy Zachodniej większość kobiet wybiera nakrycie głowy samodzielnie, noszenie go nie jest im nakazywane. Inaczej rzecz ma się z burką. Naprawdę mało która kobieta wybiera sama burkę, kobietom partnerzy stawiają ultimatum - albo wychodzą na ulicę w burce, by nie kusić innych mężczyzn, abo nie wychodzą z domu wcale. Zakaz noszenia burki nie spowoduje, że mężowie, ojcowie i bracia kobiet chodzących w ruchomych więzieniach wspaniałomyślnie otworzą kobietom klatki i pozwolą odsłonić twarze. Nie, raczej zakażą wychodzenia z domu. |
Cytat: |
Stygmatyzacja islamu i spychanie stroju, który nie jest mile widziany we Francji, do podziemi (a raczej czterech ścian mieszkania w smętnym bloku) nie jest rozwiązaniem. Z fundamentalizmem nie walczy się poprzez zakazy. Zakazy nie pomogą też, gdy pragnie się wcielić w życie plan integracji obywateli, z których wielu z nich ma francuskie obywatelstwo. Obserwacje i badania socjologów pokazują, że ku ortodoksyjnemu islamowi zwracają się osoby, także kobiety, urodzone we Francji, będące drugim pokoleniem imigrantów z krajów afrykańskich, szczególnie z północnej Afryki. Ewidentnie wartości wyznawane przez białych Francuzów nie przemawiają do niektórych osób z mniejszości wyznającej islam. Warto by się zastanowić, co uczynić, by muzułmanie lepiej czuli się w swojej ojczyznie (bo Francja jest ich ojczyzną, czy prezydent Sarkozy chce tego, czy nie). Dyktowanie, w co mają się ubierać kobiety, jest mijaniem się z celem. Szczególnie, że we Francji większość muzułmanów i tak jest zdecydowanie bardziej zsekularyzowanych, także jeśli chodzi o strój, niż np. w Niemczech. |
Saika napisał/a: |
Tak, bo oczywiście Islamofob WIE.
Nieważne, co mówią inni, liczby są nieważne, historia jest nieważna, to wszystko jest nieważne-nawet zasada tolerancji jest nieważna. Bo islamofob WIE-i obojętnie, co by się nie działo, czego byśmy nie powiedzieli- to naiwność, oszustwo, farsa. Oj naiwny ten światek, głupi... Muzułmanin ZAWSZE nas oszukuje. |
Saika napisał/a: |
(...) o Depozytariuszu Prawdy Objawionej, Znawco Islamu Prawdziwego, Biczu Boży na Islamistów. |
Saika napisał/a: |
(...)ale stanowczo przeginasz w swoim zaślepieniu. |
Saika napisał/a: |
Pytałeś, jaki bicz ukręcić na islamistów w Europie.
Odpowiem magicznym słowem- EDUKACJA. |
Saika napisał/a: |
Muzułmanie są naszymi gośćmi i to my jako gospodarze musimy ich odpowiednio przyjąć.
A przecież celem naszym jest, by się zadomowili, prawda? |
Saika napisał/a: |
A może chcesz sprawdzić, jak gospodarka zareaguje na wykop wielu milionów ludzi-w tym wielu milionów z obywatelstwem niemieckim, francuskim, brytyjskim... |
Saika napisał/a: |
Nie jesteś kretynem, nie zrobisz tego. |
Saika napisał/a: |
To dlaczego tak trudno nam wpaść na pomysł szkolenia imamów, tworzenia szkoleń z kompetencji międzykulturowych (taki 2 dniowy warsztat wywrócił mi życie do góry nogami) itp itd? Dlaczego tak trudno takim jak Ty sprawdzić, po prostu sprawdzić jak "tam" jest? |
Saika napisał/a: |
Wszyscy mówimy z grubsza to samo- i nie byliśmy w tym temacie jedyni.
Nie zastanawia Cię to? |
Saika napisał/a: |
Powiedz mi z iloma muzułmanami naprawdę rozmawiałeś? |
Saika napisał/a: |
Powiedz mi, ale szczerze, na ile problem Cię zajmował? |
Saika napisał/a: |
Bo jak na razie to Twoja a nie moja upartość doszła do etapu "jeśli fakty są inne tym gorzej dla faktów". A fakty są takie, że muslimy w Europie bardziej nas lubią niżmy ich. Więc to zamieszanie to nasza wina. Tworzenie samospełniającego się mitu piątej kolumny takoż. |
Saika napisał/a: |
Bo widzisz Romeczku islam to nie jest brzydki wrzód na zgrabnym tyłeczku Europy- to jej część-czy Ci się podoba, czy nie. Fochanie się przynosi milionowe straty- czy ci się podoba, czy nie. Sorki. |
Romulus napisał/a: |
A z iloma musiałbym porozmawiać, aby mnie Oświeciło? |
Saika napisał/a: |
(...)ale stanowczo przeginasz w swoim zaślepieniu. |
Romulus napisał/a: |
Tak, jasne Przeginam. Jestem właścicielem domu, do którego przyleźli ludzi, którzy się w nim rozsiedli i nie chcą go opuścić, mają pretensję, że nie jestem ich kelnerem i służącym, nie łożę na ich utrzymanie, a tak naprawdę to należy mnie zabić, bo nie wyznaję wiary moich "gości". I przychodzi do mnie sąsiad - taka Saika - która przynosi mi jakieś liczby, zestawienia, opracowania, że to wszystko, ci moi "goście" to rzecz normalna, mam wobec nich długi i mam obowiązek im usługiwać. Tak w ogóle, to moja wina, że mi okupują dom |
Saika napisał/a: |
Muzułmanie są naszymi gośćmi i to my jako gospodarze musimy ich odpowiednio przyjąć. |
Saika napisał/a: |
A przecież celem naszym jest, by się zadomowili, prawda? |
Cytat: |
W Katarze i Kuwejcie wycofano ze sprzedaży duński hit eksportowy – klocki Lego, Iran wstrzymuje handel z Danią. Cytując za Gazetą Wyborczą, do bojkotu wzywają imamowie przypominając wiernym, kto opublikował karykatury. Ponadto apelują o bojkot wszystkich produktów „made in DK”. Tylko największy duński producent przetworów mlecznych Arla Foods traci na tym dziennie 10 mln koron (około 1,3mln Euro). Jakkolwiek zahamowanie sprzedaży duńskich towarów nie powinno zachwiać duńską gospodarką (rokrocznie na Bliskim Wschodzie duńskie firmy sprzedają towary za miliard Euro, to jest to tylko 1,5 % całkowitego eksportu),nie można lekceważyć siły spontanicznych akcji i protestów urażonej ludności krajów muzułmańskich. |
Cytat: |
O ile nie chcemy mieć w Polsce Orwellowskiego „Roku 1984” to musimy zacząć od współpracy z muzułmanami w Polsce a nie podejrzliwości,śledzenia i podsłuchów. Także zwykli ludzie muszą zrozumieć, że Jan Kowalski z bloku obok, który jest muzułmaninem nie ma nic wspólnego z zamachami wLondynie. Ale jeżeli przestaniemy się do niego odzywać, traktować go normalniei po ludzku nie ma może raczej szans żeby on pierwszy przyszedł do nas z informacją, że grozi nam coś złego. |
Saika napisał/a: |
ILU muzułmanów gotowych jest zabijać za wiarę (jw)? |
Saika napisał/a: | ||
Tak jesteście tego pewni? No to sprawdźmy:
|
iselor napisał/a: |
Islam jest w momencie w którym chrześcijaństwo było w średniowieczu. Bo islam jest jakieś 1000 lat do tyłu. Ta religia musi się zreformować. Dla mnie ludzie, którzy zakładają na gęby chusty swoim kobietom, ludzie, którzy zabraniają innym malować wizerunki swojego proroka, ludzie, którzy skarżą się że łamane są ich prawa w Europie, podczas gdy sami nie przestrzegają ich u siebie, ludzie, którzy w imie fałszywego bóstwa (monoteizm dla mnie sam w sobie jest wypaczeniem, w islamskim wydaniu zwłaszcza) zabijają innych i siebie i wykazują zerowy szacunek do innych religii (starcia pomiędzy muzułmanami a wyznawcami innych religii w Indonezji i Malezji są na porządku dziennym) mam za błaznów i barbarzyńców. Meczety należy w całej Europie poddać gruntownej kontroli, czy nie są tam aby wykładane treści antyzachodnie. Zakaz noszenia burek powinien obowiązywać w całej Europie. A jeśli ojciec zabrania córce ćwiczyć na wuefie z innymi dziećmi - droga wolna, won z Europy! Jeśli ktoś tu przyjeżdża i nie akceptuje tego że cywilizacja europejska oparta jest na demokracji, filozofii i religii grackiej i rzymskiej i chrześcijaństwie (jego też nie lubie, ale lepsze 100x od islamu) to po cholerę tu sie osiedla?! |
Saika napisał/a: |
Czy islam musi się zreformować? tak, podpisuję się wszelkimi możliwymi kończynami! Po prostu twierdzę, że to MY możemy w tym pomóc, pomóc w rozwiązaniu problemów wewnętrznych islamu (odsyłam do początku tej rozmowy). Powinniśmy bo mamy w tym interes, żeby wymiana nasze technologie za ich siłę roboczą się udała. Simple. |
Saika napisał/a: |
Z malowaniem wizerunku chrześcijaństwo również miało spory problem. Judaizm z resztą zakazuje nawet wymieniać imienia Pana, wiesz? Stary testament i Nowy też wspominają o zasłanianiu włosów przez kobiety i karze kamieniowania... Serio, ubawiłeś mnie. |
Saika napisał/a: |
Kontrola treści nauczanych w medresach i meczetach? Hmmmmmmmmm... Kontrolujesz przedszkola zakładane przez organizacje powiązane z Opus Dei? |
Saika napisał/a: |
Przypomnę też, że, do jasnej anielki, islam w swej zasadzie (wiem, że to brzmi paradoksalnie, ale tak jest) jest bardziej egalitarny od chrześcijaństwa. I że pochodzi z tego samego pnia, co judaizm i chrześcijaństwo. ZAWSZE był częścią Europy-nie da się go wysiekać. Nierealne, niemożliwe logistycznie, a ekonomicznie to samobójstwo. Ale marzcie sobie w letni dzień... Marzyć można- o reinterpretacji Koranu (z resztą problem islamu to problem kultury nie religii) tak, byśmy się lepiej dogadali. |
Romulus napisał/a: |
Nie wspominam o tym, że nie ma żadnego dowodu na to, że się rynek w Europie załamie, jeśli muzułmanie sobie pojadą na pustynię. |
Saika napisał/a: |
Kontrola treści nauczanych w medresach i meczetach? Hmmmmmmmmm... Kontrolujesz przedszkola zakładane przez organizacje powiązane z Opus Dei? |
Romulus napisał/a: |
Saika, ja ci przypominam, ze nie podałaś żadnego argumentu świadczącego o tym, ze muzułmanie nas "lubią" w swojej większości. |
Romulus napisał/a: |
Nie wspominam o tym, że nie ma żadnego dowodu na to, że się rynek w Europie załamie, jeśli muzułmanie sobie pojadą na pustynię. |
Romulus napisał/a: |
Po co mi ich siła robocza? Zbyt duże ryzyko, że przywloką do nas religijnego syfa islamu. Lepiej pod tym względem postawić na przewidywalne inne mniejszości religijne.
Jak sobie znowu wyobrażasz "pomoc" dla islamu? Przecież my dla nich jesteśmy Złem. I po co mamy im pomagać? Jaki w tym nasz interes? |
Romulus napisał/a: |
Ile kobiet ostatnio ukamienowali chrześcijanie (albo tylko katolicy)?Ile Żydzi? |
Romulus napisał/a: |
A ile z nich namawia, podżega do przemocy, pomaga terrorystom, organizuje jakieś struktury poziome w stosunku do państw europejskich i sprzeczne z ich celami, zasadami? |
Romulus napisał/a: |
I co z tego? Ile czasu musi jeszcze upłynąć, aby mi łaskawie pozwolono olać to, że kilkaset lat temu muzułmanie byli światłymi ludźmi ale przez kilkaset lat dobrowolnie się zdegenerowali intelektualnie? NICZEGO im już nie zawdzięczamy. To, co od nich "otrzymaliśmy" rozwinęliśmy w sposób, w jaki dla nich jest nieosiągalny. |
Saika napisał/a: |
Tia, a dwa badania które cytowałam to o kant d**y... |
Cytat: |
Pomyśl-nie tylko nasz system emerytalny ma kłopoty i nie tylko niemiecki przemysł potrzebuje pracowników i nie tylko jedna firma w jednej Danii traci na naszym wariactwie krocie. |
Saika napisał/a: | ||
Chrześcijanin jest z reguły bliższy nam kulturowo (i fizycznie) więc tego tak nie widać- ale nie bądź naiwny, walka z islamizmem to mięcho dla mas. |
Saika napisał/a: |
że co innego gadają imamowie a co innego myśli szary muslim? |
Saika napisał/a: |
Żyć w XXI wieku z wizją państwa rodem może z połowy wieku XX-tak się już nie da. |
Wred napisał/a: |
strona arabia na pewno jest rzetelna |
Cytat: |
Brytyjska służba bezpieczeństwa ocenia, że 2000 osób mieszkających dziś w Wielkiej Brytanii stanowi zagrożenie terrorystyczne |
Wred napisał/a: |
System finansowy by odetchnął bez niepotrzebnych siedzących na socjalnych zasiłkach bezrobotnych muslimach i ich rodzinach i ich niezliczonych dzieciach, które nie mają zamiaru nic innego robić, niż dorosnąć, siedzieć na socjalu i płodzić dzieci - bo będzie więcej socjalu... Za socjal żyją bardzo komfortowo, mają opłacane mieszkania i utrzymują rodzinę w rodzimych stronach. Po co mają pracować ? Jakie generują przychody do budżetu ? |
Wred napisał/a: |
Ale tylko islam głosi nienawiść. Reszta agresywnych ruchów religijnych się ucywilizowała, islam został w średniowieczu. |
Cytat: |
Pomyślałam: "Islam zabrania zabić nawet mrówki a Ty chcesz zabić własną siostrę? |
Saika napisał/a: |
TYLKO 2000? |
Saika napisał/a: |
Że bał się, co sobie o jego siostrze pomyślą. |
Martva" napisał/a: |
Niech każdy z tych 2000 wysadzi się przy kilkunastu osobach... |
Cytat: |
Po wybuchu wściekli chrześcijanie starli się z policją i zaatakowali pobliski meczet krzycząc: "Poświęcimy swoje dusze i krew dla krzyża!". Dochodziło do bójek z muzułmanami, spłonęło kilka samochodów. W końcu funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego. |
Martva napisał/a: |
Jasne, to zupełnie normalne dla każdego człowieka żeby zabijać członka rodziny o którego się martwi. Kurde, co za chory, chory system. |
Saika napisał/a: |
- Uważam wszelką religię za bzdurę (sorki, ale z dyskusji na temat tego, czy rozkosze cielesne w Raju trzeba rozumieć dosłownie czy alegorycznie... heh...) No, ale dopóki nikt nie zmusza mnie do wiary w te bzdury-jest ok. : |
Saika napisał/a: | ||
Niby prawda. Ale spójrz ile jest u nas moherów... Skoro broniły krzyża i nie pozwoliły zacumować statkowi-klinice aborcyjnej- sądzę, że w sprzyjających okolicznościach (takich, jak dla IRA swego czasu sytuacja w Irlandii) też by się "wysadzały przy kilkunastu osobach". Mówię serio-skręcamy niebezpiecznie w prawo. |
Saika napisał/a: | ||
To była reakcja na zamach w Egipcie. Zaraz cały świat, włącznie z naszym MSZ-tem, pogłaskał chrześcijan po główkach... Meh, co za świat. |
Saika napisał/a: |
Jeszcze moja Mama pamiętała, że za mini się obrywa.
Jeszcze jakiś czas temu kobieta miała "nosić swój krzyż" i się nie rozwodzić, jeszcze jakiś czas temu pokutował pogląd (i nadal pokutuje) że kobieta prosi się o gwałt. System jest chory, to jasne, ale też weź pod uwagę, z czego to wynika- a wynika z historii i problemu z dopasowaniem się imigranta do społeczeństwa. A to znaczy, że jeśli obie strony się postarają, zamiast histeryzować z jednej a warczeć z drugiej strony-da się to zmienić. I powoli się zmienia. |
Saika napisał/a: |
Drugi kończy się powrotem holenderskich Algierczyków do kraju urodzenia i zdjęciem chusty przez główną bohaterkę. |
Tixon napisał/a: |
Tu jest chyba tylko jedna osoba co go nie popiera |
Jander napisał/a: | ||
A ja? |
Saika napisał/a: |
Cały ten mój pozornie śmieszny wywód sprowadza się zwyczajnie do stwierdzenia, że KAŻDA religia w sprzyjających okolicznościach może przerodzić się w fanatyzm. |
Saika napisał/a: |
Obecnie w łapach fanatyków jest islam-a zwykli muzułmanie sobie z tym nie dadzą rady. Jest ich sporo i są zbyt potrzebni (tak, potrzebni-powtórzę statystyki, jeśli będzie trzeba) by ich wywalić. |
Romulus napisał/a: |
To banalne. Czy ja temu przeczyłem kiedykolwiek? Twierdzę tylko, że dziś katolicy są "ucywilizowani", czyli "mieszczą się w standardach" Gdzienigdzie mniej, gdzieniegdzie bardziej. Islam zaś nie. I potrzebuje solidnego mordobicia (chodzi mi o wyznawców, bo i o cóż innego?), aby zrozumiał, gdzie jego miejsce w europejskim porządku. |
Saika napisał/a: |
Ale żeby to zrobić musimy zacząć OD SIEBIE. |
iselor napisał/a: |
Gdyby nie ropa naftowa, dalej jeździliby na wielbłądach i mieszkali w domkach z gliny. |
iselor napisał/a: |
Tacy lewacy jak ty naprawdę irytują. |
iselor napisał/a: |
Ateistyczna wojowniczka, walcząca o prawa biednych muzułmanów, którzy szczą na cywilizację europejską, ale wystarczy że coś odwali jakiś ksiądz i już podnosicie larum. Chcą się asymilować? Ok! Tyle że muzułmanin nie może się W PEŁNI zasymilować będąc głęboko wierzącym muslimem. Miałbym problem z zatrudnieniem gościa, który będzie przerywał pracę bo musi oddać pokłon bóstwu księżyca, które obwołało się "jedynym". W zasadzie dla mnie muzułmanin, który chce normalnie żyć jak europejczyk MUSI traktować religię "po macoszemu". Obchodzić tylko święta, lać na modlitwy (żałosny jest widok kolesi, którzy siadają na chodniku i oddają pokłony), zerwać z zakazami i trzymaniem kobiet na łańcuchu. |
iselor napisał/a: |
Nie ma jakoś problemów z innymi nacjami, no, może oprócz cyganów. W Polsce i w Europie jest od cholery Wietnamczyków ale jakoś nigdzie nie mówili o "Wietnamczyku powiązanym z Al-Kaidą". Tylko muzułmanie sprawiają problemy. Nie mówię że wszyscy; złem nie są muzułmanie ale islam sam w sobie. Jeśli muzułmanin nawraca się na inną religię albo zostaje ateistą - jest ok. |
Saika napisał/a: |
bilety w jedną stronę do Watykanu, serio. Niech się rządzą po swojemu, wywala parę milionów luda (wcale nie takiego obcego), siłą ochrzczą kolejne kilka milionów, |
Cytat: |
Gdyby nie ropa naftowa, dalej jeździliby na wielbłądach i mieszkali w domkach z gliny. |
Jander napisał/a: |
A gdybyś nie wiedział - wielbłądy są dużo bardziej przydatne na pustyni, niż konie. |
Cytat: |
Pewno dlatego Mahomet wzywał swoich wyznawców do starannej hodowli koni i dobrego ich traktowania |
Jander napisał/a: |
Cholera, byli bardziej rozwinięci niż przypuszczałem. |
iselor napisał/a: |
Islam to jedyna duża religia w XXI wieku, której członkowie prowadzą święte wojny, |
iselor napisał/a: |
jeżeli o słyszałaś o jakiejś innej to daj znać. |
iselor napisał/a: |
Realia są takie, że tylko i wyłącznie muzułmanie otwierają perspektywę zorganizowanych ataków na tle religijnym, ale zapomniałem, że żyjesz przecież w innym świecie. |
iselor napisał/a: |
Na marginesie, ciekawe niby o co modlą się ci, którzy się nie zbroją, pewnie za dusze męczenników, którzy chwalebnie wysadzili się w tłumie niewiernych i dostaną od Allaha 99 dziewic w nagrodę. |
Saika napisał/a: | ||
Religia ta powstała ok VII czy VIII wieku jeśli mnie pamięć nie myli... Zawsze się wysadzali czy może przypomnieć czasy, kiedy to islam był tą tolerancyjną a chrześcijaństwo nietolerancyjną wiarą? Nadal wierzysz w "uniwersalizm" w tym względzie? Nie rozśmieszaj mnie... |
Saika napisał/a: |
Ale oczywiście trzeba panikę siać.
Ten temat robi się żałosnym powtarzaniem bełkotu. Postarajcie się! |
Saika napisał/a: | ||
Religia ta powstała ok VII czy VIII wieku jeśli mnie pamięć nie myli... Zawsze się wysadzali czy może przypomnieć czasy, kiedy to islam był tą tolerancyjną a chrześcijaństwo nietolerancyjną wiarą? Nadal wierzysz w "uniwersalizm" w tym względzie? Nie rozśmieszaj mnie... |
Saika napisał/a: |
Słyszałeś może o reakcji hinduistycznej i o nacjonalizmie w Indiach? |
Saika napisał/a: |
Ale oczywiście trzeba panikę siać.
Ten temat robi się żałosnym powtarzaniem bełkotu. Postarajcie się! |
Saika napisał/a: |
Romów. Francja już za to oberwała, a Romowie skarżą się na napaści. No miodny, tolerancyjny kraj ta Francja... |
iselor napisał/a: |
Och, proszę...Kraj mający z jednej strony na głowie Pakistan i Chiny a z drugiej wewnętrzne problemy nie może inaczej reagować. Hindusi musieli znosić przez bardzo długi czas dominację władców muzułmańskich, teraz mają zamachy ekstremistów islamskich, chrześcijańskich namolnych misjonarzy, problemy z Kaszmirem, Sikhów jęczących o własnym państwie - istny tygiel + wnerwiający sąsiedzi. Ja tam się nie dziwię że jest jak jest. |
Jander napisał/a: |
Ale po co likwidować socjal, skoro wystarczy dać pracę. |
Toudi napisał/a: |
Dwa są ludzie którzy pracować nie chcą i wolą socjal i ich jest nie mało |
Cytat: |
Przypomnij, przypomnij, to będzie humorystyczne.Koniecznie podaj konkretne daty w tym porównaniu, ok? |
Jander napisał/a: |
Trochę mniej bogactwa tych u góry i więcej miejsc pracy i możliwości dla tych na dole. |
Saika napisał/a: |
Bo ja nie jestem adwokatem islamizmu ani nawet islamu- |
Saika napisał/a: |
Wściekam się tylko, że zamiast realnie walczyć z terroryzmem robi się propagandę w postaci zakazu noszenia burki tudzież stawiania minaretów. |
Romulus napisał/a: |
Terrorystów trzeba zabijać - o czym tu filozofować? |
Cytat: |
Według danych z roku 2008, najwyższy wskaźnik dzietności (ok. 2,10) odnotowuje się w tych fylker, czyli województwach, w których nowi przybysze osiedlają się najczęściej. W dodatku stopa bezrobocia rośnie właśnie tam, gdzie imigranci są już pokaźnym odłamem społeczności, jak w mieście Oslo (wzrost o 40%), w województwie Rogaland (wzrost o 73%), czy Akershus (wzrost o 43%). |
Cytat: |
W Hiszpanii odsetek imigrantów wynosi 10% całej ludności i blisko połowa z nich nie posiada pracy, żyjąc na garnuszku socjalnego państwa, państwa stojącego na granicy bankructwa, |
Cytat: |
Dlatego czterdzieści lat temu z Turków mieszkających w Niemczech pracowała większość populacji (więcej niż spośród lokalnych Niemców), a dziś cierpią na masowe, sięgające w niektórych regionach 40-proc. bezrobocie. Są trzykrotnie bardziej niż Niemcy zależni od zasiłków dla bezrobotnych. |
Cytat: |
Caldwell podaje zdumiewające statystyki: między 1971 a 2000 rokiem liczba imigrantów w Niemczech wzrosła z 3 milionów do blisko 7,5 miliona ludzi, ale liczba zatrudnionych imigrantów nie uległa zmianie i pozostała na poziomie około 2 milionów. W 1973 roku 65 proc. imigrantów pracowało, dziesięć lat później tylko 38 proc. |
Cytat: |
Europa zdaje się cierpieć dziś na schorzenie, które niemiecki pisarz Hans Magnus Enzensberger nazywa "demograficzną bulimią". Bierze się ona z jednoczesnego przekonania, że ludzi do pracy jest za mało i za dużo. |
Cytat: |
W tym ostatnim kontekście brytyjskie BBC postanowiło przeprowadzić własny eksperyment. Dziennikarze rozesłali do 50 pracodawców cv fikcyjnych kandydatów, którzy mieli podobne kwalifikacje, ale imiona i nazwiska sugerowały różne pochodzenie, m.in. afrykańskie i muzułmańskie. Okazało się, że ci ostatni mieli najmniejsze szanse, by dostać zaproszenia na rozmowę. Podobne badanie przeprowadził we Francji Uniwersytet Paryski. Wyniki były podobne, osoby pochodzące z Afryki Północnej miały pięciokrotnie mniejsze szanse na odpowiedź od pracodawcy niż pozostali kandydaci. |
Cytat: |
Pomysł takiej akcji wysunął najbardziej znany duński muzułmanin Rei-no Pedersen, były lewak i hipis, który po „duchowej podróży" na Wschód w 1982 roku przeistoczył się w Abdula Wahida. Nowo nawrócony hipis, który wrócił do kraju z żoną Marokanką, za pieniądze otrzymane w Kuwejcie założył pierwszą w Danii wspólnotę muzułmańską. Ten znany dziś apologeta „skandynawizacji" islamu jest szanowanym imamem i zasiada w zarządach wielu międzynarodowych organizacji islamskich. Jego przesłanie jest proste: Koran nie wchodzi w kolizję z wartościami europejskimi. Źródłem nieporozumień jest błędna interpretacja świętej księgi Koranu w tradycjonalistycznych krajach Orientu, gdzie społeczeństwo nadal tkwi w średniowieczu. Zeuropeizowanie islamu wymaga - w opinii duńskich braci w islamie i ich imama - usunięcia jego późniejszych naleciałości. Dotyczy to zwłaszcza trzech elementów: szarijatu (przepisów regulujących życie religijne i świeckie każdego muzułmanina), dżihadu (świętej wojny pod sztandarem islamu) i dogmatu o obowiązku nawracania niewiernych. Słowem - islam powinien stać się bardziej tolerancyjny. |
Cytat: |
. Profesor Hjarpe uważa przy tym, że europejscy neofici wnoszą do islamu wartości demokratyczne, przyczyniając się do jego modernizacji w kierunku religii nowoczesnej, tolerancyjnej. |
Cytat: |
Prawiczkowa side:
"Ostatnio coraz głośniej słyszalne są lamenty na temat rzekomego "podbijania" Europy przez muzułmanów. Jak zwykle w przypadku mitów, rodzą się one z lęków, przyćmiewających rozumowanie, często podbudowanych zupełną ignorancją matematyczną. Zacznijmy od intensywności tego rzekomego zjawiska islamizacji UE. UE zamieszkuje 15 mln muzułmanów, co na 500 mln mieszkańców stanowi równiutkie 3%. Dla porównania, jest to odsetek podobny do tego z Chin, gdzie muzułmanie stanowią 2% społeczeństwa, i wielokrotnie mniejszy od tego z Indii, gdzie stanowią oni 13% mieszkańców, oraz tego z Rosji, gdzie stanowią prawie 20% obywateli (w Związku Radzieckim jeszcze więcej). Nikt nie postrzega jednak żadnego z tych krajów jako islamizującego się. A niesłusznie, bo w każdym z tych krajów islam rozwija się dużo szybciej niż w Europie. W Chinach zresztą podobnie jest z chrześcijaństwem, religią wyznawaną również przez 2% obywateli tego państwa. Nikt nie krzyczy jednak o chrystianizacji Chin a już na pewno nie pomstuje na to zjawisko. Widzimy więc, że islamu w Europie jest mało jak na lekarstwo, znacznie mniej niż chrześcijaństwa na Bliskim Wschodzie. Chociażby w Egipcie chrześcijan jest 11%. Islam nie rozwija się też w Europie szybciej niż gdziekolwiek indziej. Aby przyjrzeć się bliżej tej "zawrotnej" prędkości zastanówmy się nad przyrostem liczby muzułmanów, którzy podobno mnożą się jak króliki. Osoba przyzwyczajona do choćby szczątkowego używania matematyki na co dzień zauważy, że alarmy ostrzegające przez przejęciem kontroli nad kontynentem europejskim przez muzułmanów są ściągnięte z księżyca. Ostrzeżenia te zazwyczaj mówią o okrągłej dacie 2050. Jednak kiedy nie mówią o żadnej dacie, również możemy przyjąć, że mowa jest o przejęciu kontroli do połowy stulecia, gdyż wybieganie w przyszłość dalej niż do tego momentu nie miałoby najmniejszego sensu i żadnego uzasadnienia. Do 2050 przyrost naturalny na świecie zmieni się nie mniej niż zmienił się od 1960, kierunki migracji po przeobrażeniach gospodarczych w Azji zupełnie się odwrócą a wojny czy epidemie są nie do przewidzenia. Wyrokowanie na podstawie obecnych trendów demograficznych o trendach po 2050 jest niczym nie uzasadnione. Chyba żeby o przyszłych długookresowych trendach wnioskować na podstawie równie długich trendów przeszłych. Jednak w ciągu ostatnich 200 lat jak króliki mnożyli się nie muzułmanie lecz europejczycy, nasze przewidywania na podstawie dłuższego trendu doprowadziłyby więc wręcz do zupełnie odwrotnego wniosku niż ten, z powodu którego na alarm biją panikarze, mianowicie, że rozmnażaliśmy się jak króliki dawniej i nadal tak się będziemy rozmnażać. Sprawdźmy więc, jak szybko musieliby się rozmnażać nasi rodzimi muzułmanie, aby przeważyć nad "nami" liczebnie w roku 2050. Zgodnie z raportem Wprost, nr 1 z 2008, str. 47 (bodajże), francuskim emigrantom przyszło na świat w 2007 roku jedynie 7% francuskich dzieci. Tymczasem sami muzułmanie we Francji stanowią 10% ludności. Ci francuscy muzułmanie stanowią połowę muzułmanów UE, zatem aby zrównoważyć niekorzystny dla muzułmanów trend francuski, reszta muzułmanów Europejskich musiałaby nie tylko wykazywać trend odmienny ale też być pod tym względem bardzo ekstremalna. Czy jest? Oczywiście nie. Dla przykładu dzietność niemieckich muzułmanek jest jedynie o 0,5 wyższa niż dla pozostałych Niemek, dla których wynosi 1,41. Dzieje się tak ponieważ dzietność emigrantów w pokoleniach ich dzieci i wnuków wyrównuje się z dzietnością otoczenia (cóż za wspaniały przykład asymilacji kulturowej w jakże ważnej kwestii!). W ciągu 15 lat dzietność obywatelek Holandii pochodzących z Maroka spadła z 4,9 do 2,9 a pochodzących z Turcji z 3,2 do 1,9. To jedynie po raz kolejny pokazuje, że wybieganie z prognozami dalej niż jedno pokolenie w przód (a nawet i tyle) jest bezzasadne. Faktycznie muzułmanie w Europie posiadają więcej dzieci niż ogół społeczeństwa, jest to jednak przerost o zaledwie 1/4 i dysproporcja ta wciąż się zmniejsza. Tymczasem aby zwiększyć w ciągu jednego pokolenia, czyli mniej więcej do 2035 roku, swój odsetek dwukrotnie, czyli z 3 do 6%, muzułmanie musieliby mieć współczynnik dzietności dwukrotnie wyższy od reszty społeczeństwa. Żeby w ciągu jednego pokolenia zyskać przewagę nad europejczykami musieliby więc mieć współczynnik dzietności 16-krotnie wyższy od reszty społeczeństwa. Zatem dla przeciętnej 1,51 w UE europejskie muzułmanki powinny posiadać średnio 24-25 dzieci. Tym którzy kiedykolwiek wyjeżdżali z polskiej wsi i widzieli zachodnich muzułmanów chociażby na dyskotekach nie muszę chyba dodawać, że nie zamierzają mieć oni więcej niż 2-ki dzieci. Może więc starzejąca się muzułmańsko-chrześcijańska Europa zostanie zalana przez muzułmanów z zagranicy? Tylko przez jakich? Dzietność w całym nieafrykańskim świecie spada. Obecnie w takim chociażby Iranie jest dużo niższa niż we Francji, Wielkiej Brytanii czy krajach Skandynawskich. A nawet gdyby miała być wyższa, a emigranci mieliby nadal kierować się do Europy a nie na Daleki Wschód, to polityka emigracyjna jest tylko i wyłącznie w naszej gestii i nie musimy nikogo wpuszczać. Inaczej ma się sprawa z wypędzaniem. Coraz częściej pojawiają się nierozsądne głosy, które nawołują do wypędzania naszych obywateli. Sytuacja zaczyna się robić niebezpieczna, bo odsetek muzułmanów w Europie zaczyna zbliżać się do przedwojennego odsetka Żydów, a ten najbardziej jednolity ze wszystkich regionów świata nigdy nie grzeszył tolerancją. Na szczęście jednak krzykacze nawołujący do czystek sami nie do końca wiedzą o co im chodzi. Kogo bowiem chcą wyrzucać, muzułmanów czy kolorowych? Jeżeli tych pierwszych, to wkrótce okaże się, że takich w Europie nie ma a islam zejdzie do podziemia. Jeżeli tych drugich, to co z białymi muzułmanami z Albanii, Bośni czy Kaukazu, dziećmi z mieszanych małżeństw i konwertytami? Jeżeli oni też pójdą na wygnanie (a może nawet gdy im się "upiecze"), to wraz z nimi z pewnością również Cyganie, Bałkańczycy a zaraz za nimi Polacy i inni słowiańscy emigranci zarobkowi pójdą na zsyłkę. Tak oto w imię nie istniejącego w Polsce problemu polscy narodowcy pracują na przekreślenie życia 2 mln rodaków. Ostatecznie można by jeszcze po prostu wyrzucić emigrantów. W tym jednak wypadku wygnani zostaliby prawie wyłącznie Polacy. Przeciętny wypisywacz krzykliwych komentarzy rozumuje prostymi kategoriami swój-obcy, przy czym do grup tych według niego zaliczają się zawsze osoby, które on do każdej z nich zaliczy, a co więcej według niego wszyscy obcy są dla siebie swoimi. W ten sposób chorobliwy antyislamista umieszcza muzułmanów w jednym zgranym mechanizmie a wszystkich "swoich" Europejczyków uznaje za opozycję wobec tego mechanizmu. Nie przyjdzie mu nawet do głowy, że muzułmanie są bardzo podzieleni, podobnie jak europejscy autochtoni, natomiast członkowie obu tych grup tworzą wiele wspólnych dużo ważniejszych dla nich grup (są obywatelami tych samych państw, tworzą wspólne rodziny, mają ten sam zawód, głosują na te same partie, są członkami fanklubów tych samych kultowych gier, książek, filmów itd.). Dlatego uznaje on wszystkich europejskich muzułmanów za obywateli innych państw, a za obywateli "naszych" państw uznaje wyłącznie autochtonów. Nie przyjdzie mu nawet do głowy, że europejscy muzułmanie, jeżeli nie są konwertytami i obywatelami Europy w 50-tym pokoleniu, to są obywatelami tego kontynentu najczęściej już w trzecim pokoleniu i nie są przy tym obywatelami żadnego innego państwa. Gdzie więc mielibyśmy wygonić naszych obywateli? Kto przyjmie u siebie naszych obywateli, w dodatku obywateli, których wyganialibyśmy z powodu rzekomej kłopotliwości dla nas? Nawoływanie do wysłania muzułmanów do siebie i zapewnienie o opłaceniu im biletu jest absurdalne, oznaczałoby jedynie wydanie przez danego islamofoba pieniędzy na przelot z Paryża do Paryża. Identycznie ma się sprawa z nawoływaniem do traktowania muzułmanów tak, jak oni nas traktują. Jakoś nie widziałem do tej pory, aby zabraniano komuś we Francji wyznawać katolicyzm, kalwinizm czy być ateistą. Zatem traktowanie muzułmanów tak jak oni nas traktują musiałoby oznaczać pełną tolerancję dla nich. Nie o to jednak islamofobom chodzi. Oni chcielibyśmy, abyśmy traktowali pewnych naszych obywateli tak jak jacyś obywatele innego państwa traktują innych obywateli tego państwa (przy czym islamofoby najczęściej nie wiedzą, w których państwach jak kto kogo traktuje). Gdzie w tym sens? Czemu miałbym traktować jakiegoś francuskiego muzułmanina tak jak jakiś pakistański muzułmanin traktuje pakistańskiego chrześcijanina? W jakim stopniu na to, co robi pakistański muzułmanin, ma wpływ wola czy działania muzułmanina francuskiego? Przejdźmy wreszcie do ostatniego czynnika, który mógłby sprawić, że muzułmanie by nad nami zapanowali, mianowicie do konwersji. Faktem jest, że zarówno w Afryce, jak i w Indiach, Chinach, Rosji, Europie, USA czy nawet Brazylii islam notuje wzrost liczebny dzięki konwersjom odsuniętych na margines społeczeństwa masom. W Indiach są to niedotykalni (którzy równie często przechodzą na buddyzm i janizm), w Rosji dzieci komunizmu, w Chinach rolnicy z biednych wschodnich prowincji, w USA i Brazylii murzyni "porzucający swe niewolnicze korzenie". W Europie najczęściej są to kobiety zniechęcone współczesnym modelem społecznym, ekonomicznym (muszą na siebie zarabiać), kulturowym (seks, seks i seks) oraz rodzinnym (promowane singlostwo). Faktycznie więc konwersje zjednują islamowi niektórych lepiej wykształconych Europejczyków. Czy jednak jest wokół czego robić szum? Z dwóch powodów nie. Po pierwsze są to liczby nikłe na tle ogółu społeczeństwa. Po drugie, jeżeli Europejczycy chcą, to kto ( i jak?!) im na miłość boską zabroni zmieniać swoje poglądy?! Przecież nie tkwimy w poglądach rzymskich, zmienialiśmy nasze obyczaje już wielokrotnie od momentu powstania naszej kultury. Kto się obecnie przejmuje tym, że Rzymianie byliby niezadowoleni z tego, co by obecnie u nas zobaczyli? Jeżeli kiedyś wybierzemy islam, a szariat jest dużo lepszym porządkiem (zdecydowanie dalekim od racjonalnego ideału) niż ten, który nam obecnie fundują nasi "oświeceni" przewodnicy, to po raz kolejny zmienimy Europę zgodnie ze swoją wolą. Jak więc przekonuje nas analiza trzech potencjalnych czynników islamizacji UE, nic nie stanie się wbrew nam. Łamanie naszych zwyczajów przez przybyszów też można między bajki włożyć. Kto z krytyków europejskich muzułmanów jest w stanie przytoczyć faktyczne liczby zabójstw ateistów, zabójstw gejów, morderstw honorowych czy poligamii w UE. Jak znaczące byłyby to liczby. Każdy tego typu przypadek jest nie tylko ujawniany ale za każdym razem szeroko opisywany i ściąga na siebie nieracjonalnie wielkie środki zapobiegawcze. Jeżeli więc mamy z czymś do czynienia, to nie z islamizmem ale z panicznym zapobieganiem islamizmowi. Podobnie jest z terroryzmem. W ciągu roku z rąk terrorystów islamskich ginie 1 Europejczyk na 10 000 000. W ciągu tego samego roku w wypadkach drogowych ginie 1 Europejczyk na 10 000 a z powodu chorób serca 1 Europejczyk na 100. Panikują po raz kolejny ignoranci matematyczni. Większym problemem jest przestępczość wśród imigrantów (nie tylko tych wyznających islam). Na to jednak bierni odbiorcy medialnej papki rzadko zwracają uwagę. Podobnie jest zresztą ze statystykami prowadzenia pojazdów. Kto z nas ocenia ryzyko kontaktów z obcokrajowcem na podstawie statystyk wypadków powodowanych przez jego rodaków? Kończąc ten artykuł, mam dziwne i smutne przeczucie, że mało kogo nim uspokoję. Ludzie, którzy podobno chcą się chronić przed islamem, staną zaraz na głowie, aby pokazać mi, że zagrożenie oczywiście istnieje i że trzeba się tylko bać i lękać, lękać i bać i tak w kółko na przemian. Ale cóż, tak to już jest z fobiami" "Dopóki nie przeczytałem znakomitego tekstu Martina Walkera 'The World's New Numbers' nie zdawałem sobie sprawy z tego jak wiele z powszechnie przyjętych faktów z dziedziny demografii jest niczym więcej jak użytecznymi mitami, stworzonymi przez poszczególne grupy interesu w celu manipulowania opinią publiczną. Większość z tych kłamstw i pół-prawd dotyczy dzietności, czyli tego ile dzieci przypada na kobietę w wieku rozrodczym w danym społeczeństwie. To zrozumiałe ponieważ dzietność stanowi fundament wszelkich prognoz demograficznych. Od niej zależy demograficzna przyszłość poszczególnych społeczeństw, a niewielkie zmiany tego wskaźnika mogą przewrócić demograficzne prognozy do góry nogami. Taką właśnie korektę prognoz demograficznych wymusiły 30′ i 40′ letnie kobiety w państwach rozwiniętych, które wbrew oczekiwaniom wszystkich badaczy zapragnęły zostać matkami. By uzmysłowić czytelnikom potęgę mitów w demografii ułożyłem proste zadanie. Proszę uporządkować poniższe grupy społeczne i społeczeństwa od tego z najwyższym wskaźnikiem dzietności do tego z najniższym wskaźnikiem dzietności: 1. urodzone w Turcji obywatelki Holandii 2. kobiety w USA 3. kobiety we Francji 4. kobiety w Iranie 5. kobiety w Indonezji w latach 2010-2015 Prawidłowa odpowiedź to: 2,3,5,1,4. Fascynujące, prawda? Kto by pomyślał, że kobiety w ultra-religijnym islamskim Iranie mają niższą dzietność (1.7) niż kobiety żyjące w zeświecczonej Francji (2.1) ? Prawda, którą pewne środowiska starają się ukryć przed mieszkańcami świata zachodniego jest taka, że dzietność w państwach islamskich spada na łeb na szyję. Pod koniec lat 70′, gdy w Iranie trwała teokratyczna rewolucja dzietność wynosiła około 6.5. Obecnie oscyluje wokół 1.7. Ten trend spadku dzietności i obniżenia przyrostu naturalnego dotyczy całego świata arabskiego, z wyjątkiem Terytorium Palestyńskiego i Jemenu. Obydwa wyjątki tworzą zresztą olbrzymie zagrożenie stabilności geopolitycznej dla regionu. Na przykład, demografia Jemenu jest jednym z powodów, dla których saudyjska monarchia nie może być spokojna. Już wkrótce populacja Jemenu będzie większa niż ludność Arabii Saudyjskiej, państwa czterokrotnie większego i dwudziestokrotnie bogatszego. Iran jest oczywiście najbardziej jaskrawym przykładem spadku dzietności na Bliskim Wschodzie i w Północnej Afryce, ale także inne państwa powoli zbliżają się do 'europejskich' poziomów tego wskaźnika. Blisko tego poziomu są już Algieria i Tunezja (2.4). Turcja już go osiągnęła (1.9). Ten sam trend panuje także w islamskich państwach Azji. Zgodnie z raportem ONZ w latach 2010-2015 dzietność w Indonezji spadnie do poziomu 2.02, w Bangladeszu do poziomu 2.2 i w Malezji do poziomu 2.35. Są to praktycznie poziomy równe 'samo-odnawialności' społeczeństwa. Dla państw rozwiniętych ten poziom to 2.1, dla całego świata to około 2.3. Do 2050 roku nawet Pakistan będzie notował dzietność jedynie na poziomie 'samo-odnawialności'. Odstępstwem od tej reguły są islamskie państwa Afryki Subsaharyjskiej. Cały ten region jest wyjątkiem w ogólnoświatowym trendzie spadku dzietności, a więc także przyrostu naturalnego, w państwach rozwijających się. Do 2050 ludność Afryki Subsaharyjskiej wzrosnąć ma z 800 mln do 1 700 mln. Odmienny trend panuje w państwach rozwiniętych. We Francji dzietność wzrosła z poziomu 1.7 w 1993 do poziomu 2.1 w 2007. To najwyższy poziom od początku lat 80′. A teraz najbardziej zatrważająca prawda: Francuski Instytut Studiów Demograficznych szacuje, że społeczność imigrantów odpowiada jedynie za 5% tego wzrostu dzietności. Najprawdopodobniej można zapomnieć o islamskiej Europie. To mit, świetnie sprawdzający się w straszeniu opinii publicznej. Badania wskazują, że dzietność wśród islamskich imigrantów w Europie w ciągu dwóch pokoleń zrównuje się ze średnią dzietnością w państwie przyjmującym. W dużym stopniu jest to wynik wyższego standardu życia, wyższego poziomu edukacji u kobiet i przyjęcia lokalnych norm kulturowych. Dla przykładu, dzietność wśród urodzonych w Maroku obywatelek Holandii spadła z 4.9 w 1990 do 2.9 w 2005, wśród urodzonych w Turcji obywatelek Holandii spadła z 3.2 do 1.9. Inny przykład: w 1970 roku urodzone w Turcji mieszkanki Niemiec miały średnio o dwoje więcej dzieci niż Niemki urodzone w tym państwie. Do 1996 roku różnica zmniejszyła się do jednego dziecka. Obecnie wynosi już tylko 0.5 Jeśli obecne trendy się utrzymają, to już wkrótce Europa Zachodnia może mieć poziom dzietności na poziomie 'samo-odnawialności'. Wielka Brytania i Francja zwiększą swoją populację z obecnych 60 mln do 75 mln w 2050 roku. Oczywiście, w dużym stopniu będzie to zasługa imigracji. Co ciekawe, populacja Niemiec ma zmniejszyć się z obecnych 82 mln do 70 mln do 2050 roku. Ludność USA zwiększy się w tym czasie z 300 mln do 430 mln. 82% z tego wzrostu stanowić będą imigranci i ich potomstwo, pozostała część będzie wynikiem wysokiej dzietności wśród amerykańskich kobiet (2.1), najwyższej od początku lat 70′. W świetle powyższych wiadomości na prawdziwy dramat wygląda sytuacja w Europie Wschodniej, w tym w Polsce. Rosja i Ukraina doświadczają demograficznego spustoszenia, którego skutki przypominają poważną wojnę. W pozostałych państwach regionu sytuacja jest lepsza, ale nie na tyle by zapewnić 'samo-odnawialność' społeczeństw. Prawdziwym cudem można więc nazwać sytuację, która ma miejsce na Wyspach Brytyjskich. Za znaczącą część mini boomu demograficznego odpowiedzialni są tam imigranci z Europy Wschodniej, w tym z Polski. W Szkocji, dzieci imigrantów z regionu Europy Wschodniej stanowią 1/3 mini boomu demograficznego. Oczywiście jest proste wytłumaczenie tego fenomenu, ale nigdy nie przebije się ono do opinii publicznej. Nie można zbić na nim łatwego kapitału politycznego." |
Cytat: |
Nawet 20 proc. poparcia mogłoby zgromadzić w Niemczech ultrakonserwatywne ugrupowanie, niechętne muzułmańskim imigrantom - pisze dziś "Gazeta Wyborcza" |
Saika napisał/a: | ||
Fajnie tylko czemu przez nasz strach przed zamachowcami cierpią miliony niewinnych? Jestem adwokatem mniejszości muzułmańskiej-a raczej jej niewinnej części. |
Ł napisał/a: |
Także to że nie da się wszystkich muzułmańskich imigrantów obarczyć odpowiedzialnoscią karną, czy nawet tylko moralną za terroryzm, nie jest wystarczającym argumentem za tym, żeby nie ograniczać im możliwości pracy/pozostania w państwie ich przyjmującym. |
Cytat: |
Podczas gdy trzy osoby na dziesięć (29%) uważają, że przyczynę
napięć stanowią różnice religijne i kulturowe, nieco ponad połowa (52%) stwierdza, że ich powodem jest konflikt interesów |
Cytat: |
Zdaniem większości pytanych, źródłem problemów są
nietolerancyjne mniejszości, a nie różnice kultur jako całości. Wprawdzie w opinii 26% ankietowanych odpowiedzialne za ten stan są fundamentalne różnice kulturowe, ale 58% badanych stwierdza, że to nietolerancyjne mniejszości wywołują konflikty – przy czym większość z nich (39% ogółu) uważa, że nietolerancyjne mniejszości występują po obu stronach. |
Cytat: |
Pogląd, że konflikt z użyciem przemocy między islamem
a Zachodem jest nieunikniony, odrzucają w przeważającej części jednakowo muzułmanie, niemuzułmanie i przedstawiciele Zachodu. Mimo iż ponad jedna czwarta badanych (28%) sądzi, że gwałtowny konflikt jest nieunikniony, dwa razy więcej respondentów (56%) uważa, że można znaleźć wspólną płaszczyznę porozumienia. |
Cytat: |
W odpowiedzi na pytanie o źródła napięć między islamem a Zachodem
w społeczeństwach 24 (z 27) krajów przeważa pogląd – wyrażany przez 52% ogółu badanych – że wynikają one z konfliktów dotyczących wpływów politycznych i interesów. Kolejne trzy osoby na dziesięć (29%) są zdania, że przyczyną napięć są przede wszystkim różnice religijne i kulturowe. Jest to przeważający pogląd w jednym kraju (Nigerii), natomiast w dwóch innych (Kenii i Polsce) oba poglądy mają niemal tyle samo zwolenników. |
Cytat: |
Respondentów pytano też o to, czy napięcia wynikają z fundamentalnych różnic
między kulturami w ogóle, czy też ich źródłem są nietolerancyjne mniejszości. Tylko 26% badanych uważa, że napięcia wynikają z różnic kulturowych, podczas gdy 58% przypisuje ich przyczyny nietolerancyjnym mniejszościom – przy czym 39% jest zdania, że nietolerancyjne mniejszości występują po obu stronach, 12% stwierdza, że przede wszystkim są one po stronie muzułmańskiej, a 7%, że są one głównie w kulturze zachodniej. Pogląd, że źródłem problemu są nietolerancyjne mniejszości, dominuje w 25 z 27 omawianych krajów, natomiast w dwóch krajach (Brazylii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich) głosy podzieliły się równo między oba punkty widzenia (patrz rys. 6). Stosunkowo niewielki odsetek Polaków (18%) przypisuje fundamentalnym różnicom kulturowym główną rolę konfliktotwórczą, jednak bardzo wielu z nich (36%) nie ma na ten temat wyrobionego zdania. |
Cytat: |
Przekonanie o nieuchronności konfliktu z użyciem przemocy częściej podzielają
muzułmanie (35%) niż chrześcijanie (27%) czy inne grupy (27%). Jednak ogólnie rzecz biorąc, 52% z 5000 ankietowanych muzułmanów twierdzi, że możliwe jest znalezienie wspólnej płaszczyzny porozumienia – sądzi tak większość badanych w Libanie (68%) i Egipcie (54%), a także znaczne grupy w Turcji (49%) i Zjednoczonych Emiratach Arabskich (47%). Nawet w podzielonej waśniami religijnymi Nigerii prawie dwie trzecie muzułmanów (63%) uważa, że znalezienie wspólnej płaszczyzny porozumienia jest możliwe, natomiast chrześcijanie mają w tej kwestii podzielone zdania. Tyko w Indonezji co drugi muzułmanin (51%) wyraża pogląd, że gwałtowny konflikt jest nieunikniony. |
Saika napisał/a: |
nareszcie ktoś napisał tu coś sensownego. |
utrivv napisał/a: |
Czy przed lekturą W. Łysiaka miałeś podobne poglądy na Islam?
Łysiak tylko je potwierdził i wzmocnił czy raczej stworzył? |
MrSpellu napisał/a: | ||
Nie, te poglądy od początku do końca wykreowała Saika. Byłem świadkiem tego wydarzenia, które trwało przez czterdzieści stron wątku o Islamie. Ponadto Saika uczyniła mnie także zdeklarowanym rasistą, choć wcześniej byłem tylko rasistą estetycznym i dla krotochwili raczej niźli na serio. |
Cytat: |
Hamid Dabashi
Islam a globanalizacj Wraz z podpisem Salmana Rushdiego na dole dokumentu zglobalnym oświadczeniem skierowanym przeciwko "islamskiemuterroryzmowi", tuż po nagłośnieniu sprawy duńskich karykatur, wkroczyliśmyw nową epokę, którą można by nazwać "islamem i globanalizacją" -strefę cienia i niepewności, w której tkwimy skazani na łaskę grymaśnej wiedzyna temat potworów przybierających monstrualne kształty, czyli - w naszymprzykładzie - "islamu". "Po wyzwoleniu się z faszyzmu, nazizmu i stalinizmu", oznajmiają Salman Rushdie i jego przyjaciele, "świat znalazł się w obliczu nowego globalnego zagrożenia: islamizmu". Skąd o tym wiemy? Przebiegając wzrokiem po liście nazwisk dwunastu sygnatariuszy,sprzymierzeńców Rushdi'ego, trudno dostrzec tu kogokolwiek, o kim powiedzielibyśmy, że posiada choćby minimum kompetencji, żeby wypowiadać się natemat tego wyimaginowanego goblina, któremu nadaje się tu miano"islamu". Mimo to "islam" jest tu autorytatywnie zdefiniowany jako globalna groźba, tej samej proweniencji, co "faszyzm, nazizm i stalinizm". Świat jest dziś na łasce tego typu oznajmień i wyroczni, Rushdie z pewnością postrzegany jest jako powiernik tego, co Kent dostrzegał i uznawał w Learze - "autorytetu". Ale nikt nie wydaje się zainteresowany tym, o jakiego rodzaju autorytet tu chodzi, na jakich warunkach,kiedy i "kto mu dał moc" rozstrzygania o tych rzeczach. "My, pisarze, dziennikarze i intelektualiści",oświadcza Salman Rushdie wraz ze swoimi sojusznikami, "wzywamy do oporu przeciwko religijnemu totalitaryzmowi". Oczywiście, mają oni prawo nawoływać do czegokolwiek, ale my również mamy prawo zadać pytanie: kim są ci"pisarze, dziennikarze, intelektualiści", jaką znajomość sprawy i erudycję posiadają, jaką wiedzę i ambicję, żeby mówić nam o tej zjawie, która zatruwa ich błogie sny. I dlaczego my na całym świecie mielibyśmy na poważnie zastanawiać się nad tego typu proklamacjami? Czy "islam", o którym mówią, to religia milionów ludzi na całym świecie czy straszak wymyślony przez gang neokon-artystów? Trudno powiedzieć. Sprawa karykatur - już przestarzała, biorąc pod uwagę tempo wydarzeń na naszej planecie - może być uznana za prawdopodobnie najlepszy przykład tego, w jaki sposób odpowiednio doprawiony banał może stać się fundamentem wiedzy publicznej, wpływającym na percepcję islamu i uwarunkowań, które go kształtowały i nadal kształtują. Karykatury również mają swoją historię, związaną z przestrzenią, w której znalazły swoją implikację - Europą. Nie ogranicza się ona przecież jedynie do duńskiego dziennika Jyllands-Posten,który zamówił i jako pierwszy opublikował te rysunki. Redaktorzy dzienników imagazynów w całej Europie - zarówno tych drukowanych, jak i elektronicznych,wydawanych w Internecie - z ochotą poszli w ślady swoich kolegów z Danii i sprawili, że karykatury rozeszły się w wielu milionach kopii, prowadzącjednocześnie do zawiązania się specyficznego przymierza. Kolejne incydenty przyczyniały się do coraz większej wściekłości co do sposobu pojmowania iradzenia sobie przez zglobalizowane audytorium - zarówno muzułmańskie, jak inie-muzułmańskie - z "islamem". Wybiórczo potraktowane - z odpowiednią, starannie zaprojektowaną ekspozycją - obrazy reakcji muzułmańskiej na europejskie publikacje obrazoburczych rysunków przedstawiały najgorsze z możliwych douchwycenia przez szkło obiektywu oblicza "muzułmańskości" - kolejnedowody na niemożliwą do zasypania przepaść (której ugruntowaniem odprofesjonalnej strony zajmowali się orientaliści pozostający cały czas nausługach swojej kolonialnej nowoczesności) między "islamem aZachodem": ogolonym, ucywilizowanym, wystrojonym w stosowny garniturbiałym stojącym naprzeciw wynędzniałego, sfrustrowanego i zawistnego muzułmanina. Fakt wściekłości wielu muzułmanów na całym świecie iwybranie przez wielu z nich drogi przemocy to kolejny dowód na błędneodczytanie problemów wewnętrznych Europejczyków czy Amerykanów i potraktowanieich jako globalne działania skierowane przeciwko nim. Pierwotnym i głównymcelem opublikowanych karykatur - przy całym ich anty-muzułmańskim wydźwięku -byli tak naprawdę imigranci zarobkowi pochodzenia muzułmańskiego cierpiący zpowodu takiego czy innego rodzaju, odcienia czy formy rasizmu panującego wkrajach "goszczących". Podobne nieporozumienie miało miejsce wzwiązku z ogłoszeniem przez Samuela Huntingtona kilkanaście lat temu tezy omuzułmańskiej i islamskiej groźbie dla tego, co niestrudzenie tytułował on"Cywilizacją zachodnią". Również wtedy muzułmanie na całym świeciewzięli sobie prognozy Huntingtona do serca i potraktowali je jako wypowiedzeniewojny, podczas gdy tak naprawdę autor ten, podobnie jak i inni przedstawicielenurtu neokonserwatywnego pokroju Francisa Fukuyamy czy Alana Blooma, dawałjedynie wyraz swojemu głębokiemu zatroskaniu z powodu olbrzymich zmiandemograficznych dokonujących się w Stanach Zjednoczonych. Wieszcząc islamskiezagrożenie dla Zachodu, Huntington i spółka starali się "spacyfikować"arabskie i muzułmańskie masy imigrantów - zarówno tych starych, jak iprzybywających obecnie - przez wymóg dostosowania się do lokalnychokoliczności, zarówno pod względem dziedzictwa kulturowego, jak iobowiązującego kodeksu moralnego. Nie ma wątpliwości co do tego, że bezpośrednim wrogiem duńskich karykaturzystów nie była abstrakcja o nazwie "islam", ale namacalny i widoczny tu i teraz lewiatan, występujący pod postacią wspólnot imigranckich o korzeniach muzułmańskich. Zagadką pozostaje jedynie upór szanowanych publicystów europejskich, kierowanych przez garstkę rasistowskich yuppie-dziennikarzy, do przypominania wszystkim, że stanowią oni prawdziwy dar niebios dla ludzkości, w której nie ma miejsca ani dla Żydów, ani dla muzułmanów - dwóch stron tej samej monety, mającej również swoje"nominały" afrykańskie, azjatyckie czy latynoamerykańskie. Właśnie w podobnych momentach niezwykle doniosłe okazują się wystąpienia osób takich jak"upadły muzułmanin", Salman Rushdie. W wiodących europejskich środkach masowego przekazu (choćoczywiście nie wszystkie) trwa orgia wykluczania i dziennikarskich czysteketnicznych. Jednak nonszalancję tę trudno wytłumaczyć jedynie przez fakt, żeniektórzy Europejczycy, obnoszący się dumnie ze swoim chrześcijaństwem lub, przeciwnie,pewni siebie i niewzruszeni rycerze "świeckości", nie życzą sobie,aby dołączył do nich jakikolwiek Żyd, muzułmanin, Afrykańczyk, Azjata czyLatynos. W wyniku dziwnej ironii losu, historia kolonialna Europy - po wielokrotnym splądrowaniu całego świata - przywiodła z powrotem do domówmiliony muzułmanów z Azji i Afryki, wprowadzając w stan paniki wielu białych chrześcijańskich Europejczyków. Postacią wybijającą się wśród tego typu proroków jest Oriana Fallaci, głosząca potrzebę oczyszczenia etnicznego jej Europy. Między Fallaci a Berlusconim dziedzictwo faszyzmu Mussoliniego nie jesthistorią ani islam Rushdie'go - zamiennikiem. Przyglądając się temu pojedynkowi - wojujący muzułmanie irasistowscy Europejczycy skaczący sobie do gardeł - nie można zadać sobiepytania o jego prawdziwe przyczyny. Mamy tu do czynienia z mieszaninąśredniowiecznych rytuałów i nowoczesnej wrażliwości, spotęgowanych przez zaciekłość przypominającą zacietrzewienie uczniaków rzucających się na siebie z pięściami. Jeśli ktoś chce, może oczywiście odwoływać się do doktrynalnegozakazu związanego z figuratywnym przedstawianiem postaci w islamie - kwestii dość chwiejnej, biorąc pod uwagę mnóstwo przykładów perskiego, indyjskiego czytureckiego malarstwa miniaturowego czy osiemnasto- i dziewiętnastowieczny boom na portrety pośród rodzin królewskich w całym świecie muzułmańskim w 18 i 19wieku. Pomimo doktrynalnego zakazu, w sztuce islamu znajdziemy całemnóstwo przykładów malarstwa figuratywnego. Prawo to ulega interesującym przewartościowaniomw przypadku reprezentacji postaci Proroka Muhammada. Warto może poznać kilkafaktów na ten temat? Gdy syryjski producent filmowy Moustapha Akkad, który stałsię śmiertelną ofiarą fali przemocy mającej miejsce w Ammanie pod koniecubiegłego roku, kręcił pełnometrażowy obraz opowiadający o życiu Muhammada (TheMessage, 1976), w trosce o uczucia muzułmanów zdecydował się na rezygnację zpokazywania postaci Proroka, sugerując jedynie jego obecność w momentach, gdybyło to potrzebne. Istnienie zakazu przedstawiania osób nie oznacza, że pobożni muzułmanie z całego świata są pozbawieni możliwości obcowania z wizerunkami świętych osób, w tym ich Proroka. Szczególnie szyici zdają się nie mieć żadnych oporów przed eksponowaniem obrazów z Prorokiem Muhammadem i ich Imamami(malowanymi na Płotnie czy zdobiącymi tkane dywany), handlowaniem nimi naplacach targowych Nadżafu, Meszhedy, Komu czy Bejrutu. Wierzący i praktykującymuzułmanie kupują i wieszają je bez oporów w swoich domach i w miejscachpublicznych. Dlaczego zatem, gdy dziennik z Danii publikuje prześmiewczeobrazki Proroka Muhammada lub, jak kiedyś wcześniej, gdy pisarz z Pakistanu wtwórczym zapale oczernia najbardziej uświęcone momenty dziejów wspólnoty, doktórej należy, znajdują się muzułmanie - szczególnie ci cierpiący ucisk zestrony tyranów we własnych krajach lub ci doświadczający poniżenia jako zarobkowi migranci na obczyźnie - wyrażający swoje oburzenie?Pisarze-pretendenci czy kiepscy rysownicy, starający się zrekompensować brak talentu skandalami wywoływanymi z marketingowych pobudek, prędzej czy później kompromitują sami siebie. Jednak mają oni pełne - obywatelskie i ludzkie -prawo do tego typu dziecinnych, aroganckich wygłupów. Nikt nie jest w stanieani im go udzielić, ani odebrać. Ale skąd ten gniew, skąd furia? Chodzi tu oczywiście głównie o kontekst - a nie o sam tekst:gdy prorok przedstawiony jest z nakryciem głowy przypominającym bombę i nosem jakby żywcem wyjętym z klasycznych europejskich rysunków rasistowskich, i gdy fakt ten umieści się na tle regularnych ekscesów supremacyjnego i machistowskiego rasizmu europejskiego skierowanego przeciwko Żydom i muzułmanom, nagle opowieść ta przybiera zupełnie inny wydźwięk. Obecna fala anty-muzułmańskich obsesji, przetaczająca się swobodnie przez Europę i Stany Zjednoczone, czerpie garściami z antysemickiego repertuaru białych chrześcijan, jej obiektem nie są już jednak Żydzi, ale innisemici. Pod przykrywką wolności słowa, czołowi publicyści Europy dają wyrazswoim rasistowskim przesądom nawiązującym do doświadczeń "kolorowego oświecenia", nie mającym precedensu od czasów największego w historii pogromu, który przybrał postać żydowskiego holokaustu. Dowodem są samekarykatury Proroka Muhammada oraz okładki czasopism takich jak The Economistczy mnóstwa dzienników i magazynów prawicowych, krzyczące o"cyganach" zalewających "naszą ziemię", dowodzące, że"9 na 10 azylantów to wyłudzacze" i żądające "wykopania ich". Połączenie umysłowego lenistwa i cynicznej wyobraźniwizualnej w przypadku wspomnianej europejskiej prasy prowadzi do produkcjiidentycznych, jak w przypadku antysemityzmu insygniów nienawiści, które dzisiajstosowane są przeciwko muzułmanom. Wykrzywione twarze, sterczące nosy,rozjuszone oblicza, złowróżbne pozy, groteskowe sylwetki - te staromodne atrybuty typowe dla rasizmu starej Europy wydają się traktować Żydów imuzułmanów w taki sam sposób. Dobrowolne skazywanie się na poniżające swoją cielesność zabiegi medyczno-kosmetyczne modne wśród przedstawicieli muzułmańskich klas średnich - od najbardziej groteskowej chirurgii plastycznejprzez usuwanie owłosienia i malowanie włosów na blond, do zakładania kolorowych szkieł kontaktowych - to odwrotna strona tej samej estetycznej hegemonii bieli Europejczyków. To, z czym mieliśmy do czynienia przy okazji zamówienia i publikacji karykatur przez duński Jyllands-Posten, nie sprowadza się jednak do"recyklingu" europejskiego antysemityzmu. Patologiczne tendencje,które do tego doprowadziły, mają również swoje współczesne przyczyny. Umieszczenieturbanu w kształcie bomby (bomby zegarowej, jakby powiedzieli Alan Dershowitzczy Michael Ignatieff w USA) na głowie Proroka Muhammada spełniło taką samą funkcję, jaką wywołałoby umieszczenie etykiety z niemieckiego obozu koncentracyjnego (na przykład hasła "Arbeit Macht Frei") czy też symbolu zagłady Rdzennych Amerykanów lub masakry z My Lai w Wietnamie z 1968roku, albo zdjęciaLynndie England z Abu Ghraib na głowie ukrzyżowanego Chrystusa. Doszło tu do zespolenia średniowiecznego kultu ikon z nowożytnym wandalizmem, które miało na celu demaskację uwikłania świętości w akty barbarzyństwa. Posłużenie się wizerunkiem Proroka Muhammada sugerującym terroryzm, tak jak definiują go Amerykanie i ich europejscy sojusznicy (którzy jednocześnie sami w różnych miejscach na świecie torturują, okaleczają i mordują ludzi, co do których istnieje podejrzenie, że mogą oni stanowić bomby zegarowe ze słownika Dershowitza-Ignatieffa), automatycznie wikła w bestialską przemoc jakieś 1,5 miliarda osób pochodzenia muzułmańskiego na całym świecie(stanowiącą ze swojej strony konsekwencję wyłącznie europejskich - a dzisiaj również północnoamerykańskich - dziejów globalnej grabieży kolonialnej). Publikacja karykatur wyznaczona jest przez dwa przeciwstawne, ale idealnie dopełniające się wydarzenia: z jednej strony niewybaczalną antysemicką reakcję Mahmouda Ahmadinejada, prezydenta Islamskiej Republiki Iranu (który albo zaprzecza, że żydowski holokaust miał w ogóle kiedykolwiek miejsce - pomniejszając w ten sposób cierpienie, którego doświadczyli Żydzi na całym świecie, albo zachęca do antysemickich tyrad we własnym kraju); z drugiej - gang neokonserwatywnych artystów, pod wodzą"funkcjonalnego odpowiednika" Mahmouda Ahmadinejada, Salmana Rushdi'ego, forsujący własną wizję na temat tworu własnej wyobraźni, o nazwie"islam", przedstawianego jako "totalitaryzm". O ile wprzypadku Iranu doszło do zwyrodnienia uprawnionej i jak najbardziej niezbędnejkrytyki apartheidu państwa Izrael w prymitywny antysemityzm, w Europie i Stanach Zjednoczonych banda karierowiczów kierujących się równie"wzniosłymi" ideami piętnuje to, co nazywa "islamizmem" -stanowi to przykrywkę dla tym bardziej ewidentnej patologicznej nienawiściżywionej w stosunku do określonego rodzaju ludzi oraz pojęcia świętości, którymkierują się w oni swoim życiu. Deklaracja Rushdi'ego i spółki, opublikowana pierwotnie wCharlie Hebdo, tygodniku francuskim (jednym z pierwszych, który przedrukowałkarykatury Proroka Muhammada), ostrzega, że "po wyzwoleniu się z faszyzmu,nazizmu i stalinizmu świat znalazł się w obliczu nowego globalnego zagrożenia:islamizmu". I tak, w myśl szacunków tego szacownego grona realnego zagrożenia dla ludzkości nie stanowią katastrofy ekologiczne, jak na przykładniewyobrażalne marnotrawstwo i nadmierna konsumpcja zasobów naturalnych przezUSA, i wszystkie nieszczęścia związane z funkcjonowaniem ich przemysłu;problemem nie jest też obsceniczna manifestacja własnego bogactwa z jednejstrony i miażdżące ubóstwo z drugiej, mające miejsce w środku Europy i StanówZjednoczonych (co uświadomił nam przykład huraganu Katrina); nie chodzi równieżo fakt, że, jak pokazuje ONZ, około 870 milionów ludzi na całym świecie zasypiakażdej nocy głodnych, podczas gdy wysokość budżetu wojskowego USA na lata2000-2008 ma wynieść 32 + jedenaście zer; nie jest też wspomniana okrutna nędzamilionów niewinnych mieszkańców Azji, Afryki i Ameryki Południowej,wystawionych na skutki działania zglobalizowanego kapitalizmu, nad którympieczę sprawują Stany Zjednoczone i Europa Zachodnia; brak uwag na tematprzewlekłego rasizmu, seksizmu i różnych, trans-kulturowych postaci patriarchizmu, nierówności gospodarczych, niesprawiedliwości społecznych iapartheidu płciowego; nie ma mowy o systematycznym gardzeniu swobodamiobywatelskimi w głównych ojczyznach "Zachodu"; o rozległej siecipomieszczeń przeznaczonych na tortury z Abu Ghraib, z bazy lotniczej Bagram, zZatoki Guantanamo czy o podziemnych labiryntach lochów administrowanych przezCIA również nie usłyszymy. Nie o takie kataklizmy na skalę globalną chodziSalmanowi Rushdi'emu i jego towarzyszom - nikną one w zestawieniu z tymi kilkoma żałosnymi, rozproszonymi i nieporadnymi aktami reakcji muzułmańskiej -zrodzonymi ze strachu, frustracji i rozpaczy - na publikację duńskich karykaturprzedstawiających ich proroka. Poszukiwania zysków trwają od dawna, ucierpiała od nich nietylko psychika, ale wręcz zwykła świadomość i wiedza na temat faktów, któraprzegrała z auto-promocją, prowadzoną kosztem powalonych przez biedę nieszczęśników. O ile bowiem poszczególne postaci totalitaryzmów - faszyzm,nazizm czy stalinizm (same europejskie wynalazki) były ideologiami wspieranymiprzez aparat oficjalnej władzy, których ofiarami padali głównie obywateledanych państw, "islamizm" (wynik totalnej ignorancji na temat historii islamu na przestrzeni ostatnich 200 lat) to emitowany przez USA propagandowy gadżet, sfabrykowany w celu stworzenia i podtrzymania obrazufikcyjnego wroga, który usprawiedliwiałby wyprawy wojenne i globalną dominację. Kilku aroganckich dziennikarzy opublikowało serię karykaturw Danii, a w wyniku protestów w okupowanym przez USA Afganistanie, wsąsiadującym z nim Pakistanie - państwie klienckim Stanów Zjednoczonych, oraz winnych częściach świata muzułmańskiego ginie wielu wyznawców islamu. W którymmomencie mógłby tu pojawić się islamski totalitaryzm, jeśli miałby on opieraćsię na elementarnej wiedzy na temat strategii politycznej? Jedyne państwo naświecie posiadające w nazwie zwrot "Islamska republika" - analogicznie do ukazującego również proweniencję religijną Żydowskiego Państwa Izrael,wspieranego przez Imperium Chrześcijańskie USA oraz naśladowanego pod względemrasistowskiego apartheidu przez fundamentalizm hinduistyczny - to Iran, w którym teokratyczna tyrania ze strony kliki jałowych jurystów rodem ze średniowiecza jest nieustannie, regularnie kontestowana przez własnych obywateli. Kiedy i gdzie islam stał się "totalitarnym" aparatem władzy identycznym z faszyzmem, stalinizmem i nazizmem? Nie ma ani jednego tak zwanego "państwa muzułmańskiego", w którym obywatele nie prowadziliby aktywnej działalności nastawionej na debatę i krytyczne podejście do najbardziej uświęconych zasad własnej religii. To właśnie w dziejach nowożytnych - w ciągu ostatnich dwustu lat - muzułmanie przenicowali swoją kolektywną wiarę, kwestionując nawet jejnajściślejsze aspekty. Doświadczenie barbarzyństwa europejskiego kolonializmu i zmagania z nim sprawiły, że w doktrynie i dogmatyce muzułmanów nie ostał sięani jeden punkt, który nie zostałby poddanej dyskusji i zakwestionowany. Nie musieli czekać na zastępy wykształconych oportunistów, którzy mieliby przekazać im, na czym polega problem z ich wiarą i jakich rozwiązań potrzebują, aby się znim uporać. Ani jeden motyw tej chlubnej historii - ludzi nieustannie debatujących ze sobą - nie jest obecnie przedmiotem powszechnej wiedzy globalnej. Zamiast tego obowiązuje założenie o skostniałym islamie, w którym wszystko już zostało pomyślane i powiedziane, promowane przez niedouczonych szarlatanów pokroju Salmana Rushdie'go wśród ich europejskiej i amerykańskiej klienteli. Przeważająca większość muzułmanów na całym świecie chowa swoją dumę, odwraca wzrok od okropieństw europejskiego rasizmu i wiedzie swój codzienny żywot. Nieliczne grupy bojowo nastawionych muzułmanów, rozsierdzonych obelgami przeciwko osobom uznawanym przez nich za święte, wkracza na drogę przemocy, a wielu z nich jest powstrzymywanych, a nawet mordowanych przez siły policyjne krajów, z których pochodzą. Te same media, które zapoczątkowały całątę obłędną awanturę epatuje teraz obrazami ślepego tłumu, które przeciwstawia widoczkom ze starannie ogolonymi, białymi europejskimi mężami stanu ubranymi w eleganckie garnitury i starannie dobierającymi słowa. Tak właśnie wygląda reakcja tych "pisarzy, dziennikarzy i intelektualistów" - jak sami siebie tytułują (a raczej sprytnych koniunkturalistów i oportunistów, którymi są tak naprawdę). W którym momencie doszedł do głosu "totalitaryzm"?Mówiąc o "totalitaryzmie", mamy na myśli ideologię państwową,zaprowadzaną za pomocą masywnej maszynerii militarnej, tak jak miało to miejsce w przypadku Hitlera, Stalina czy Mussoliniego - samych Europejczyków, białych, mężczyzn i w rzeczywistości chrześcijan z urodzenia i pochodzenia. Ten niespójny logicznie i bezwzględnie rasistowski dokument, podpisany i markowany nazwiskiem Salmana Rushdi'ego, hańbą okrywa nie tylko jego sygnatariuszy, ale też wszystkich Europejczyków, którzy milczeli podczas"burzy rysunkowej" lub też bezwładnie poddali się jej atmosferze, dlatego,że celem tego szowinistycznego ataku nie była abstrakcyjna kukła o imieniu"Islam" ani nawet miliony muzułmanów żyjących z dala od geografii rasizmu europejskiego. Był (i wciąż jest) on wymierzony w afgańską nauczycielkę mieszkającą w Danii, pakistańskie dziecko w Norwegii, które szło rano drogą do szkoły, algierskiego kelnera ukrywającego się przed francuską policją,sprzątacza z Maroka idącego do pracy we Włoszech, irańskiego kierowcę taksówki przemierzającego ulice jednego z miast Holandii, nielegalną imigrantkę z Turcji mieszkającą w Niemczech, która boi się otworzyć usta, studenta z Egiptu niepewnego swojej przyszłości w Hiszpanii, Syryjczyka, właściciela restauracji gdzieś w Szwecji, zastanawiającego się, czy będzie miał jeszcze kiedykolwiek klientów,oraz całe miliony podobnych im osób, skazanych na los gastarbeiterów,zmuszonych do codziennego kontaktu z przejawami rasizmu Europejczyków.Tymczasem Salman Rushdie wraz z kolegami składają swoje podpisy pod tekstem,który legitymizuje globalną niesprawiedliwość i segregację rasową przeciwko 1,5 miliardom ludzi na świecie. Wszystko to w imię wyimaginowanego dziedzictwa europejskiego oświecenia, które już u swojego zarania dokonało filozoficznego uzasadnienia wykluczenia obcych, oraz ich ojczyzn i kultur, ze wspólnoty"humanistycznej", odmawiając ich dziedzictwu jakiejkolwiek wartości. Oznaki odrażającego kolektywnego rasizmu są coraz bardziej widoczne we wszystkich miastach powojennej Europy, które zdają się całkowicie zapominać o koszmarze żydowskiego holokaustu, kiedy to biali europejscy i chrześcijańscy rasiści próbowali doprowadzić do kompletnej zagłady cały naród tylko dlatego, że jego przedstawiciele byli Żydami. Wiodące tytuły prasy europejskiej przedrukowały karykatury Proroka Muhammada, wyrażając w ten sposóbnie tyle swoją solidarność ze swoimi duńskimi kolegami-ignorantami, ile chęć zastraszenia i poniżenia milionów europejskich muzułmanów. Miliony dzieci muzułmańskich w Europie udają się do szkoły pełne lęku, wstydu, niesłusznego poczucia winy i zupełnego wyalienowania ze wspólnot, w których mieszkają. Publikacjom tym udało się przede wszystkim uniemożliwić muzułmanom obronę przed napaściami ze względu na akty przemocy i barbarzyństwa - szczególnie te dokonywane w imię ich wiary - i zmusić ich do wyparcia się swojej religii, noszenia blond włosów, wybielenia swojej skóry i stania się chodzącymi negacjami własnych jaźni. Dzieci zostały wybrane na cel tej makabrycznej kampanii prasowej, prowadzącej do poniżania przez kolegów i koleżanki ze szkoły oraz sąsiadów, dyskryminacji w przyszłych miejscach pracy, wychowywania się w poczuciu niższości własnej kultury i tożsamości, oraz podległości w ramach zglobalizowanej i wybielonej eurocentryczności, do której dziejów ponownie włączony zostaje klasyczny europejski antysemityzm. "Islam i globanalizacja", czyli zaproszenie muzułmanów do Europy i Ameryki po to, aby przypuścić atak na wyhodowane przez siebie islamskie fantazmaty, to nowy etap procesu wytwarzania dominacji -posługiwania się muzułmanami przeciwko islamowi jako abstrakcji. Wszystkie te usiłowania - posługiwanie się "upadłymi muzułmanami" przeciwko islamskiej wrażliwości - są z konieczności skazane na porażkę. Przyszłość naszej planety, nie wyłączając Europy, została zaplanowana w zupełnie innym miejscu - gdzieś między masywną emigracją zarobkową z jednej strony, a globalnymi transformacjami kapitału, które są nastawione na jej wyzyskiwanie z drugiej. Wojna kulturowa, która się rozgrywa na styku obydwu tych sfer to dla wielu morderczy koszmar, dla niektórych - lukratywny biznes, a dla innych -przyczyna zmartwienia, która jednak w ostateczności okazuje się jedynie nic nieznaczącym przypisem do prawdziwej historii. Autor jestprofesorem iranistyki (Hagop Kevorkian Professor) na uniwersytecie Columbia wNowym Jorku. Opublikowałmiędzy innymi Theology of Discontent: The Ideological Foundation of the IslamicRevolution in Iran (wydanie drugie, Transactions, 2006) oraz Close Up: IranianCinema, Past, Present, Future (Verso, 2001). Był również pomysłodawcą projektufilmowego "Dreams of a Nation: A Palestinian Film Project", a także redaktorem pracy Dreams of a Nation: On Palestinian Cinema (Verso, 2006). Niedługoukaże się jego kolejna książka: Iran: A People Interrupted (New Press, 2006). Podstawa tłumaczenia: Hamid Dabashi,Islam and Globanalisation, Al-Arham Weekly, Issue no 787 (23-29 March 2006). |
Cytat: |
Kiedy Du'a Khalil Aswad, 17-letnia Irakijka, zostałaukamienowana za zmianę wiary swoich przodków na wiarę poznanego przez siebiechłopaka, Internet zawrzał. Wydawać by się mogło, że głosy potępienia dlaoprawców dają nadzieję na to, że wrażliwość w gatunku ludzkim nie umarła.
Niestety jest to nadzieja płonna. Nie były to bowiem głosywspółczucia wobec ofiary, ani nawet zdrowego gniewu wobec zbrodni czyzbrodniarzy, lecz głosy cynizmu, wykorzystującego pretekst cudzej śmierci do wyrażeniaksenofobicznych postaw wobec islamu i muzułmanów. Ofiara bowiem nie pochodziła z rodziny muzułmańskiej leczchrześcijańskiej*, a ukamienowana została nie za odstąpienie od islamu, lecz zaprzejście właśnie na islam i ślub z muzułmaninem. Śmierć jako kara dla wyrodnej córki to oczywiście o wiele zadużo i osoby faktycznie zatroskane jej losem w ten właśnie sposób powinny sformułować swoje potępienie. O czym jednak świadczyć może celowewyśrubowywanie i podrasowywanie charakteru tej tragedii, jeżeli nie o tym, żeantyislamistów tak naprawdę nie obchodzi sama tragedia, jej ofiary czy kara dlawinowajców, lecz jedynie jej pozornie antyislamska wymowa (choć z tą sprawąislam nie miał nic wspólnego!). Tak naprawdę cieszy ich ta zbrodnia, bo jest świetnympretekstem do ataku na znienawidzoną przez nich kulturę, więc celowo jąpodrasowują. Innym przykładem, kiedy antyislamistów cieszyłoby, gdybybyło gorzej niż jest, są gwałty. W sytuacji oskarżenia kogoś o gwałt, w całymcywilizowanym, przyjmującym zasadę domniemania niewinności, świecie, trzebadowieść, że między tym kimś a powódką lub powodem odbył się stosunek seksualny,a następnie dowieść niedobrowolności tego stosunku. Jest tak zarówno w Europiejak i na Bliskim Wschodzie. Jeżeli więc doszło do stosunku między powódką aoskarżonym, oskarżenie musi jeszcze wykazać, że nie był to seks dobrowolny,obrona zatem przyjmuje linię, że dobrowolny był. Robienie afery z tego, żepodczas gdy oskarżająca twierdzi, że stosunek był niedobrowolny, oskarżony twierdzi,że był on dobrowolny, jest więc absurdem. Tymczasem tak właśnie zachowują się europejskie media. |
Cytat: |
-Z tego co mówią statystyki, 15% osób w Singapurze wyznajeislam, a w Malezji to już prawie 60%. Czy z tego powodu są tam jakieśprześladowania religijne, albo inne problemy związane z islamem tak jak siędzieje w Niemczech / UK?
-Nie. W Singapurze istnieje absolutny zakaz poruszaniakwestii religijnych i rasowych w przestrzeni publicznej - nie wolno anichwalić, ani ganić. Rząd silną ręką pilnuje, aby każdy żył według własnegouznania i wpływy religijne ogranicza się tylko do grup wyznaniowych.Jednocześnie promuje się harmonię kultur i ras - organizuje się festyny iwydarzenia kulturowe sprzyjające integracji. Wszyscy obowiązkowo mówimy poangielsku - to bardzo pomaga. Niektórzy zarzucają, że rząd SG za bardzoogranicza wolność i narzuca kaganiec na wolność słowa - ale dzięki temu nie maproblemów z współegzystowaniem tylu nacji i religii. Prawdą jest też, żeSingapur zawsze istniał z wieloma rasami i religiami, więc po części tutaj niktnie zna innej rzeczywistości - dla tych ludzi świat zawsze składał się zwielości opcji, religii i tradycji, więc łatwo przychodzi im akceptowanieodmienności |
Cytat: |
Terroryści i fanatycy religijni w islamie istnieją i szczególnieterrorystów bać się należy. Ale nie powinno się negatywnych cech terrorystów iskrajnych fundamentalistów rzutować na wszystkich muzułmanów. Wielu ludzi boisię islamu, gdyż wyolbrzymiana jest skala islamskiego terroryzmu - istniejeniesłuszne przekonanie, że stanowią oni znaczną część wszystkich wyznawcówislamu. Oczywisty jest fakt, że lęk przed islamem wzrósł po 11 września 1001roku. Prawdziwe dane są następujące: fundamentaliści stanowią 5-8 procentwszystkich muzułmanów, a terroryści to z kolei zaledwie 3-10 procent całejliczby fundamentalistów. Wygląda na to, że straszy nas od 0.15 do 0.8 procentgroźnych terrorystów wśród całej populacji muzułmanów na świecie. Należyoddzielić strach przed terroryzmem od nieuzasadnionego, pozbawionego racjonalnychpostaw lęk przed islamem i muzułmanami. |
Asasynka napisał/a: |
ale gdybym dała tylko linka to byście nie przeczytali |
Romulus napisał/a: |
Na razie przekonują mnie, jako szara masa, że mają ochotę na moją śmierć albo przymusowe sprawienie, że będę chodził w jakiejś smierdzącej szmacie, kiwał się do tych głupich jęków i sluchał spoconych dziadków, którzy nie potrafią zrobić użytku z maszynki do golenia. |
Jander napisał/a: | ||
Przekonują Cię oni czy przekaz medialny o nich? Głupie jęki, spocone dziadki i brody to element wielu religii, np. prawosławia. Bardzo sensowne zarzuty - ale tylko estetycznie. |
Jander napisał/a: |
Proszę o wpisywanie się osób, które to przeczytały z nazwami miast. |
Saika napisał/a: |
Co według was czeka Egipt? |
Saika napisał/a: |
A ja sądziłam, że przerobią je na meczety i ośrodki Bractwa Muzułmańskiego? |
Romulus napisał/a: |
Na razie przekonują mnie, jako szara masa, że mają ochotę na moją śmierć albo przymusowe sprawienie, że będę chodził w jakiejś smierdzącej szmacie, kiwał się do tych głupich jęków i sluchał spoconych dziadków, którzy nie potrafią zrobić użytku z maszynki do golenia. |
Dabliu napisał/a: | ||
Brzydko prawisz, Romulusie. Masz, dla odmiany posłuchaj pięknego śpiewu muzułmańskiego chłopca; wszak mawia się, że muzyka łagodzi obyczaje LINK Wyobrażam sobie, że tak mogły śpiewać dzieci Fremenów, gdy stojąc pośród wydm Arrakis wzywały Stworzyciela, wielkiego Szej-huluda. |
Saika napisał/a: |
A skoro już o Afgankach-wiesz, że dziewczynkę można traktować jak chłopca? Przebierać w męskie ciuchy itp (do pewnego momentu)? |
Ł napisał/a: | ||||
My już wiemy co te muslimy robią z takimi chłopcami: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7262 . Słyszałem od jednego znajomego który wrócił z Iraku że takie pokazy tańca/śpiewu u Afgańców, polscy żołnierze nazywają "tłustymi czwartkami". Ale saika nam zaraz to zjawisko wytłumaczy. |
Dabliu napisał/a: |
Nie wygląda mi to ani na Irak, ani na Afganistan. A chłopiec raczej nie tańczy |
Saika napisał/a: |
Chcesz mnie obrazić bo okazało się, że rzuciłeś "newsem", który newsem nie jest? Żałosne. |
Saika napisał/a: |
Może dla łaka jakiś jest, ale dla mnie żaden. |
Saika napisał/a: |
Moja interpretacja jest prosta- Łakuś podał informację, ja stwierdziłam, że już o tym słyszałam, więc biedaczek poczuł się urażony. |
Cytat: |
Więc powtórzę, że dla mnie wyjaśnienie reakcji łaka, który usiłuje udawać macho, jest proste jak konstrukcja cepa. |
Dabliu napisał/a: |
Wyobrażam sobie, że tak mogły śpiewać dzieci Fremenów, gdy stojąc pośród wydm Arrakis wzywały Stworzyciela, wielkiego Szej-huluda. |
Saika napisał/a: |
A dla mnie nie fine, bo skończy się III WW. Z Mahdystami i naprawdę paskudną piątą kolumną. |
Saika napisał/a: |
A ja nie chcę widzieć ani wysadzanej Wieży Eiffela ani skutków skurczenia się europejskich rynków pracy o 22 mln ludzi. To kretyństwo! |
Saika napisał/a: |
To nie włamywacz. To dzieciak, wpuszczony przez nas samych do domu (naszego domu) w którym musi nauczyć się funkcjonować. I to jest jedyne rozwiązanie i to jest nasz priorytet-o którym pomyśleliśmy kilkadziesiąt lat za późno. Chyba, że wolisz, żeby bachor wysadził chatę w powietrze. |
Saika napisał/a: |
Mówisz, że wygramy? Teraz, kiedy rozmontowuje się cała strefa amerykańskich wpływów na Bliskim Wschodzie? Coś ty zdurniał, chcesz uwalić wszystkie źródła ropy w tym rejonie? Amerykanie szczaja w gacie bo nie wiedzą, co z Kanałem Sueskim, ważną przecież stacją przesiadkową... Jeszcze w XIX wieku mieliśmy jako zachód spore wpływy, które gwałtownie się kurczą-a ty p*******sz o prymacie naszej kultury? O kroku wstecz-do państw narodowych, do "źródeł"? tak to mogli wahhabici gadać... Nie nam takie bzdury. |
Saika napisał/a: |
Nie mówię, żeby "oddać kulturę" tylko stworzyć trzecią kulturę-rodzaj platformy porozumienia jaka wytwarza się na potrzeby komunikacji międzykulturowej.
Nie mówię, żeby dostosować siebie, swoje obyczaje i prawo do muzułmanów. Mówię, żeby owo prawo dostosować do sytuacji obecności mniejszości muzułmańskiej w Starym i Nowym Świecie. Od muzułmanów zaś oczekuję dostosowania się do sytuacji bycia w mniejszości i konieczności asymilacji (w szerokim znaczeniu). Czy to jasne? |
martva napisał/a: |
Saika, ale Dabliu pisał o swoim linku, tak się mi przynajmniej wydaje. A tam chłopiec śpiewa, chyba że sie z tym tańcem jakos mocno czai. |
MrSpellu napisał/a: |
Ta dyskusja wygląda mniej więcej tak:
(...) 7. Dla Dabliu ironia, to kraj w którym żyja Irokezi. (...) Ale mogę się mylić |
Dabliu napisał/a: |
Za to podobno świeccy Europejczycy kręcą dziecięce porno. To dopiero zdegenerowane społeczeństwo, te wszystkie Niemce, Angliki i Polaki... |
Romulus napisał/a: |
Na razie przekonują mnie, jako szara masa, że mają ochotę na moją śmierć albo przymusowe sprawienie, że będę chodził w jakiejś smierdzącej szmacie, kiwał się do tych głupich jęków i sluchał spoconych dziadków, którzy nie potrafią zrobić użytku z maszynki do golenia. |
Romulus napisał/a: |
prawo zboczonych religijnych frustratów, ludzi tak głupich, że brakuje skali |
Romulus napisał/a: |
(...)wierzę, że wygramy z gwałcicielami owiec (...)
(...)Bo jeśli nie, to nasza kultura nadaje się tylko na żer tych dzikusów.(...) |
Romulus napisał/a: |
A o muzułmanach można poważnie dyskutować? I po co? |
MrSpellu napisał/a: | ||
A tak btw:
No to mamy trochę odmienne wizje. |
Dabliu napisał/a: |
Otóż to. Kojarzysz ten dowcip, w którym syn oświadcza ojcu, że jest homoseksualistą, a ojciec mu na to - synu, żaden z ciebie homoseksualista; ty jesteś zwykły pedał? Podobnie jest ze wzmiankowanym postem Łaka - to nie żadna ironia, tylko zwykła kpina. |
Dabliu napisał/a: |
Jak Cię lubię, tak stwierdzam - pomieszkaj Ty trochę z tymi Irokezami, poznaj ów lud, bo zdajesz się mylić go z Czirokezami |
Dabliu napisał/a: |
rzy okazji wyżej zacytowanych fragmentów romulusowych wypowiedzi, to nie wierzę, że ich autorem mógł być dorosły, inteligentny facet, czytający fantastykę i udzielający się na forum literackim. Romulusie, powiedz, że tylko robisz sobie niewybredne jaja? Że ta poza na Dziecko Neo jest zamierzona i wymierzona w tendencyjny styl postów Saiki? Że zdajesz sobie sprawę, iż podobne bzdury w identycznym tonie wygadują niektórzy Irlandczycy i Anglicy pod adresem nas, Polaków, również tych siedzących w Polsce i nawet nie myślących o emigracji? Że to styl wypowiedzi godny Grossa i jego zwolenników? Powiedz, proszę, że dobrze myślę... |
Mag_Droon do Saiki napisał/a: |
Też nie, Ty jesteś wentylem bezpieczeństwa forum. Jak kto potrzebuje wymyślnych doznań to zamiast na ustawkę z kibolami może wdać się w dyskurs z Tobą. |
Dabliu napisał/a: |
TW, ja sam uważam, że imigracja rodzi zbyt wiele problemów i powinno się ją ograniczyć do absolutnego minimum (tzn. np. przyjmować tylko takich muzułmanów, którzy mogą wnieść jakiś istotny wkład w nasze państwo; kilkaset lat temu przyjmowaliśmy całymi rodzinami Tatarów-Lipków, którzy bronili naszych granic, dziś moglibyśmy przyjmować, dajmy na to, naukowców, artystów, ludzi światłych i wartościowych z naszego punktu widzenia, w ograniczonej liczbie). |
Dabliu napisał/a: |
Ale obrażanie za jednym zamachem jak leci wszystkich muzułmanów, mimo świadomości istnienia ogromnego bogactwa kulturowego i różnorodności świata Islamu, wydaje mi się niegodne człowieka myślącego. |
Dabliu napisał/a: |
Uważasz, że zen-sunnici w Diunie nie śpiewali, czy że śpiewali jakoś inaczej? |
Dabliu napisał/a: |
rzy okazji wyżej zacytowanych fragmentów romulusowych wypowiedzi, to nie wierzę, że ich autorem mógł być dorosły, inteligentny facet, czytający fantastykę i udzielający się na forum literackim. Romulusie, powiedz, że tylko robisz sobie niewybredne jaja? Że ta poza na Dziecko Neo jest zamierzona i wymierzona w tendencyjny styl postów Saiki? Że zdajesz sobie sprawę, iż podobne bzdury w identycznym tonie wygadują niektórzy Irlandczycy i Anglicy pod adresem nas, Polaków, również tych siedzących w Polsce i nawet nie myślących o emigracji? Że to styl wypowiedzi godny Grossa i jego zwolenników? Powiedz, proszę, że dobrze myślę... |
MrSpellu napisał/a: |
Ona ma dar zniechęcania ludzi do jakiegoś tematu. Gdyby zaczęła gardłować, że muslimów trzeba powystrzelać, to nagle by się okazało, że jesteśmy entuzjastami panów w turbanach Zresztą, po przestudiowaniu ankiety w tym temacie, mogłeś się domyślić, że coś tu jest nie halo |
MrSpellu napisał/a: | ||
Zresztą:
|
MrSpellu napisał/a: | ||
Ogólnie taki punkt widzenia reprezentujemy z Romulusem. Chyba, że mu się odwidziało. Wykształceni specjaliści są mile widziani. |
MrSpellu napisał/a: | ||
Z tym bogactwem kulturowym, to po części zgoda. Sam byłem zachwycony Alhambrą. Teraz w zasadzie to mogą się pochwalić tylko literaturą, a i tego nie jestem pewien, bo znam tylko Rushdiego. Ale nie chcę się wypowiadać autorytarnie. Dla mnie oni reprezentują kulturę Innego. A że z natury jestem ksenofobem... |
Romulus napisał/a: |
Saika, twoje upieranie się przy tym, że muzułmanie są lekiem dla rynku pracy w Europie jest... zabawne. Bo nie ma poparcia w faktach. Gdyby tak było, jak piszesz, mielibyśmy problem bezrobocia rozwiązany - w tym sensie, że nie trzeba by zatrudniać imigrantów. |
Romulus napisał/a: |
Tak jak Dabliu, jestem zwolennikiem i zawsze będę imigracji limitowanej - bierzemy tych, których potrzebujemy, reszcie dziękujemy, jedźcie gdzieś indziej albo róbcie rewolucję w waszych krajach. Wpuszczanie wszystkich, bez limitu to głupota i proszenie się o kłopoty. Pozbawione rozsądku tzw. multi-kulti skompromitowało się. Ostatnio, po Sarkozym, Merkel, przyznał to także premier Cameron w Wielkiej Brytanii. |
Romulus napisał/a: |
P.S. Można zaklinać rzeczywistość, ze państwa narodowe to przeżytek. Może i tak jest. Ale, póki co, trzymają się wszystkie nieźle i nic - poza pobożnymi życzeniami garstki intelekuali - nie zwiastuje ich końca. Muzułmanie zaś nijak mają się w europie do państw narodowych. Sami próbują tworzyć struktury równoległe do państwa. Apele o wprowadzenie możliwości stosowania prawa szariatu uważam za szkodliwe - niezaleznie od wszystkiego. Nigdy się nie zgodzę na stosowanie prawa szariatu w naszym kraju, jeśli jakiś muzułmanin tego zapragnie. W Polsce powinno obowiązywać tylko i wyłącznie świeckie prawo uchwalane przez świeckie organy władzy ustawodawczej wyłonionej przez suwerenną wolę obywateli. Każdy, kto temu będzie próbował przeczyć poczuje - i piszę to teraz śmiertelnie poważnie - smak mojego ciężkiego kopniaka na swoim tyłku. |
Romulus napisał/a: |
Tylko niech muzułmanie najpierw przestaną chrześcijan prześladować. |
Saika napisał/a: |
Problemem z resztą będzie życie z rynkiem pracy skurczonym o te 22 mln |
Saika napisał/a: |
Problemem z resztą będzie życie z rynkiem pracy skurczonym o te 22 mln |
Stephen Fisher | socjolog, Uniwersytet Oksfordzki napisał/a: |
Słowa brytyjskiego premiera są bardzo rozsądne. Powinno nam zależeć, aby jak najwięcej mieszkańców naszego kraju podzielało brytyjskie wartości, takie jak demokracja, tolerancja i równość. Zgadzam się też, że w Wielkiej Brytanii istnieje zagrożenie ze strony radykalnego islamu. Problem w tym, że wcale nie jest pewne, że to wynik błędnej polityki wobec mniejszości i ich słabej integracji. W rzeczywistości w Wielkiej Brytanii obserwujemy zmniejszającą się liczbę dzielnic typowo muzułmańskich. Problem więc leży nie w tym, że muzułmanie nie chcą się integrować, tylko w tym, że samo państwo stwarza im bariery. Przedstawiciele mniejszości mają na przykład większe problemy ze znalezieniem pracy i nie robią tak łatwo kariery jak biali Brytyjczycy. Ale nie tu upatrywałbym przyczyn ekstremizmu. Jest on raczej wynikiem polityki zagranicznej i indoktrynacji prowadzonej z zewnątrz. Oczywiście należy się starać, aby nawet marginalna część społeczności nie ulegała tym wpływom. Ale mówienie, że cała dotychczasowa polityka jest błędna, to przesada. |
utrivv napisał/a: |
Gdybym tak was teraz zaczął indoktrynować wysadzilibyście się na Wawelu? |
Ł napisał/a: |
http://wyborcza.pl/1,75478,9113379,Stop_e_nienawisci.html zostaliśmy namierzeni kolejny dowód na to że Saika (a raczej S.A.I.K.A - Sztuczna Anty-Inteligencja Kognitywnie Autystyczna) to bot. |
Romulus napisał/a: |
Chcesz, to rezygnuj. Ode mnie trzymaj się z dala, ok? Bo ja nie mam zamiaru w ogóle islamu zmieniać. Jestem tolerancyjny i otwarty, nie prowadzę żadnej krucjaty i nie zamierzam. Przyjmuję muzułmanów takimi, jakimi są i wyciągam z tego konsekwencje. |
utrivv napisał/a: |
Wyciąganie informacji z kontekstu i pomijanie pozytywnych wypowiedzi sprawia że wartość poznawcza tego projektu (a niby o to właśnie chodzi) oscyluje wokół zera.
Według mnie nawet bardzo "emocjonalna" negatywna wypowiedź obok stonowanej lub pozytywnej powinna być pomijana jako niereprezentatywna. |
Kod: |
Gohir opowiada też o współczesnych idolkach, takich jak baronowa Warsi albo komiczka Shazia Mirza. Ale kiedy kończy, tylko chłopcy podnoszą ręce. Dziewczęta potulnie wpatrują się w ławki. – Ok, wystarczy chłopcy – mówi po chwili. – Czy dziewczyny mają jakieś pytania?
Zapada długa i niezręczna cisza. Potem Gohir mówi mi, jak frustruje ją izolacja muzułmańskich dziewcząt. Ale wcale nie zaskakuje. – Dorastamy w przekonaniu, że kobiecie nie wolno tego, nie wolno tamtego. Lista nie ma końca. A gdzie lista rzeczy, które wolno, można robić? Tego muzułmankom nikt nie mówi. Jakiekolwiek nie padłoby pytanie, odpowiedź zawsze brzmi: "nie". |
Cytat: |
Ale treść listów od nie-muzułmanów jest równie brutalna. "Spier… do dziury, z której wypełzłaś – czytamy w jednym z nich. – Im szybciej ktoś spuści na was muzułmanów bombę atomową, tym lepiej". |
Cytat: |
W przeszłości muzułmanki były twórczyniami prawa. Teraz są tylko jego przedmiotem – mówi. – Wydawały nawet fatwy (opinia islamskiego teologa uczonego w Koranie – przyp. Onet). Niektórzy uczeni uważają, że prawie jedna czwarta islamskich praw pochodzi z pism Aiszy, żony proroka Mahometa. |
Saika napisał/a: |
Tak więc drogie Panie walczcie. Jest o co. |
wred napisał/a: |
http://www.tvn24.pl/-1,1699491,0,1,turysta-zaklal-publicznie-zakatowali-go-w-wiezieniu,wiadomosc.html
Zapraszamy na wakacje do Dubaju ) linie lotnicze powinny sprzedawać bilety w jedną stronę |
Cytat: |
Rozmowy przeprowadzono na najwyższym poziomie |
Saika napisał/a: |
Zwłaszcza, że owe łodzie naprawdę odpycha się od włoskich brzegów a Francja się wypięła i nie wpuszcza włoskich pociągów w obawie przed imigrantami w Italii. |
Saika napisał/a: |
Tolerancja niech żyje, hell yeah! Jak my w takiej sytuacji śmiemy komukolwiek zarzucać nietolerancję? |
Saika napisał/a: |
I jak możemy tak pisać o Libijczykach, skoro właśnie Polacy są tak właśnie jak owi Libijczycy traktowani-przez Niemców na przykład. Ostatnio holenderski minister bodaj się tłumaczył z antypolskiej tyrady, w Niemczech jest pomysł, by wykopać każdego bezrobotnego imigranta... |
Saika napisał/a: |
We Francji chcieli wprowadzić kwoty etniczne dla imigrantów czy zaostrzyć procedury nadawania obywatelstwa- i szybciutko zmienili zdanie... |
Saika napisał/a: |
1) Zamieszki powstały bo na tej wysepce jest stan klęski humanitarnej ośle jeden! Przepraszam za ostre słowa, ale inaczej nie potrafię, zwłaszcza po takich reakcjach na niedolę ludzką... |
Saika napisał/a: |
2) O Polakach: Zdajesz sobie sprawę z faktu, że zarzuty wobec muslimów są takie, jak wobec Polaków-i, że jesteś teraz obrzydliwym hipokrytą? |
Saika napisał/a: |
3) O jakim "terroryzowaniu" mowa? Konkrety! |
Saika napisał/a: |
Muslimy np. we Francji mogą stawiać mniej lub bardziej bzdurne żądania, mer może się zgodzić albo i nie. Ale owe muslimy to część krajobrazu czy nam się podoba, czy nie. Udawanie, że tak nie jest i staranie się przez zakaz chust/minaretów utrzymać pozory starego porządku-to śmieszne i żałosne. |
Cytat: |
Mnie muzułmanie, którzy napływają do Europy w ogóle nie obchodzą i nie mam zamiaru troszczyć się o ich prawa. Polacy są obywatelami UE i jako tacy, znajdując się w innym kraju UE mają prawo korzystać z praw przyznanych im w związku z tym statusem w traktatach UE. Inny kraj UE ma obowiązek zapewnić im poszanowanie tych praw. A co do nielegalnych imigrantów, to należy ich zwalczać - odsyłając "do domu". Gdzie tu hipokryzja? |
Mag_Droon napisał/a: |
To bardzo dobry argument, aby Europy nie rozszerzać w nieskończoność. |
Mag_Droon napisał/a: |
Zresztą trzeba jeszcze pamiętać o stosunku do ludobójstwa na Ormianach. |
Mag_Droon napisał/a: |
W przypadku Turków dojdzie jeszcze problem Kurdów. |
Romulus napisał/a: |
A kto im kazał się tam pchać? Nikt ich do Europy nie zapraszał. |
Saika napisał/a: |
Pragnę Romku przypomnieć o zasadach przyznawania obywatelska francuskiego mieszkańcom byłych kolonii tego kraju-jak Maroko... To obywatele jednego z krajów UE, o, Sprawiedliwy. Podobnie jak muzułmanie z obywatelstwem niemieckim, brytyjskim... Jako tacy mogą ze swych uprawień korzystać, czyż nie? |
Saika napisał/a: | ||
Kadafi dobrym kumplem Włoch był, Romualdzie. To, co się dzieje, to skutek popierania znienawidzonego dyktatora i walk, jakie się toczą, by zniknął z politycznego krajobrazu Libii. |
Saika napisał/a: |
JAK to nie zapraszaliśmy? "Nie zapraszaliśmy" tak, jak Niemcy, którzy z jednej strony chcą nas wykopać a z drugiej zapraszają robotników z Polski, bo ich przemysł potrzebuje setek tysięcy rąk do pracy... |
Saika napisał/a: |
To co, strzelać do nich czy jak? Topić? |
Saika napisał/a: |
że co innego nielegalny imigrant (btw-odrobinkę humanitaryzmu ok?) |
Saika napisał/a: |
Niemcy czy Brytyjczycy (o Holendrach nie wspominając) to NAS nazywają "nierobami". |
Saika napisał/a: |
Tylko dlaczego Francja, Niemcy czy GB zaczęły o tym myśleć tak późno, kiedy np. straciły kontrolę nad imamami "importowanymi" z Pakistanu, AS (GB), Maroka, Algierii (Francja) czy Turcji (Niemcy)? |
Saika napisał/a: |
Oj jakie to piękne. Więc my owych podstaw nie dajemy i to tylko oszczerstwa |
Romulus napisał/a: |
(I skończ z tym "Romualdem" bo zaraz możesz dostać ignora ode mnie i będziesz gadała do siebie na tym forum) |
Saika napisał/a: |
Romuladzie. |
Mag napisał/a: |
Z kogo ja robię niewinne ofiary?? |
jw napisał/a: |
OJ, PAWLE... |
Beata napisał/a: |
Z tych niewinnych muzułmanów, którym nasi rodacy wyjeżdżający w ciemno "za chlebem" pracę odbierają. |
Cytat: |
Nie jestem obrońcom [praw zwierząt] ale tych brudasow nienawidzę ! |
Saika napisał/a: |
Uważa, bo się przejmę, Pawełku. |
Saika napisał/a: |
Spellu jeśli TAK wygląda "dyskusja" o islamie to mi się nie dziw, że bronię wyznawców Allaha, choć mnie jako lewaczce do społecznych nauk Mahometa bardzo, ale to bardzo daleko. |
Saika napisał/a: |
Chcesz, bym traktowała Ciebie i Twoje obawy serio? |
Saika napisał/a: |
Co prawda nie jestem islamistą/arabistą i nie miałam okazji przebywać dłużej, w "kolorowej" dzielnicy Paryża (choć tam byłam) a więc słowa, jakie padną, nie będą poparte niczym więcej, niż doświadczeniami z kilku wyjazdów, rozmów z praktykantami zagranicznymi oraz kilku książek, ale... |
Saika napisał/a: |
1) Co rozumiesz pod tym określeniem? Kiedy dla Ciebie muzułmanie będą zasymilowani? Muszę to wiedzieć, gdyż ja mogę uważać, że zdjęcie chusty nie jest elementem bycia zasymilowaną, a Ty uznasz to za konieczny warunek. |
Saika napisał/a: |
To nasze zachowania doprowadziły do gettyzacji i radykalizacji 3 pokolenia muzułmanów, to my daliśmy (poprzez bzdurne zakazy) podglebie dla reislamizacji tego pokolenia. |
Saika napisał/a: |
Naprawdę tego nie widzisz? |
Saika napisał/a: |
Naprawdę tego nie widzisz? Naprawdę nie widzisz, że to jest wina NASZEJ polityki asymilacyjnej (a raczej jej braku, wymiennego z postulatami wyrzucenia muzułmanów, choć byłoby to bezprawne z racji tego, że to w większości ludzie z francuskimi, brytyjskimi czy niemieckimi paszportami)? |
Saika napisał/a: |
Naprawdę nie widzisz, że to myśmy własnymi rękami do obecnej (z resztą demonizowanej) sytuacji doprowadzili? |
Saika napisał/a: |
I dlaczego masz obawy odnośnie mieszania się kultur? Teraz, w dobie swobodnego poruszania się? |
Saika napisał/a: |
Przedtem muzułmanek w czadorach było kilkadziesiąt, dopiero PO tym akcie ta liczba znacznie wzrosła.
|
Saika napisał/a: |
Jak nie pracują, źle, bo zabierają zasiłek a jak pracują to jeszcze gorzej, bo zabierają pracę... A wyrzucić ich nie sposób. |
Saika napisał/a: |
Nadal macie rojenia, jakby Europa mogła wyżywić się z pracy samych Europejczyków. A oni się starzeją. |
Saika napisał/a: |
(co jest totalną bzdurą, tak nawiasem) |
Saika napisał/a: |
jednocześnie były przypadki np. niezdrowego indagowania o poglądy osób o egzotycznym wyglądzie/nazwisku, wyrzucania ze szkoły/pracy za noszenie woalu, a nawet wypraszania z urzędu merostwa? To my sami nie dajemy im żyć. A prawda jest taka, że we Francji muzułmanie to ok. 10% społeczeństwa i z wyjątkiem Alzacji (gdzie obowiązuje konkordat) i terytoriów zamorskich (gdzie z konieczności islam ma inny status) ci ludzie naprawdę nie mają wesoło. |
Saika napisał/a: |
Jeśli jednak osobie prywatnej ogranicza się praktyki religijne, to coś jest nie halo |
Saika napisał/a: |
Tym bardziej, jeśli członek francuskiej Rady ds Integracji mówi, że islam "wykazuje oznaki debilizmu".W L'Aurore (1954) wyzywa się Arabów od złodziei. Tak, to sprzyja integracji... |
Saika napisał/a: |
Co do zasad i relacji gospodarz-gość. Sorki, ale to już od dwóch (czasem trzech) pokoleń relacja gospodarz-gospodarz. |
MrSpellu napisał/a: |
Załóżmy, że jestem wierzącym wszechpolakiem i zapraszam Żyda do domu |
MrSpellu napisał/a: |
5) Cóż, cham ze mnie, ale to ograniczy liczbę nieproszonych gości. |
Saika napisał/a: |
by być "swój" skoro pierwsi muzułmanie dotarli do "Marianny" za czasów Karola Młota? |
Martva napisał/a: |
Trochę sobie zaprzeczasz, nie? (żeby nie było, ogólnie się zgadzam, ale za zaproszenie i nieproszenie jednocześnie mi bruździ językowo). |
Saika napisał/a: |
A to już pominę |
martva napisał/a: |
Trochę sobie zaprzeczasz, nie? (żeby nie było, ogólnie się zgadzam, ale za zaproszenie i nieproszenie jednocześnie mi bruździ językowo). |
Saika napisał/a: |
Pierwsi muzułmanie we Francji drogi Magu to osadnicy z okolic Narbonne (716 r)-pierwszy meczet we Francji. Cześć muzułmanów osiadła w okolicach Poitiers. |
Saika napisał/a: |
Mnie to osobiście zwisa i powiewa co muslim robi, jeśli tylko nie wysadza nikogo i nie nawołuje do zabicia kogokolwiek. |
Spellu napisał/a: |
Skrót myślowy, ale w sumie niby mam być wszechpolakiem, nie? Chodzi mi o to, że jeżeli zapraszam, to gościa przyjmuję na swoich warunkach. |
Spellu napisał/a: | ||
I patrz, tu się zgadzamy. |
Saika napisał/a: |
Zamykamy? |
Saika napisał/a: |
Patrz a mnie się zdawało, że to FRANCJA ustala warunki przyjmowania imigrantów z Maroka |
Saika napisał/a: |
Nadal guzik rozumiesz, Spellu. |
Saika napisał/a: |
1) O pierwszej fali imigracji pisałam dlatego, by Ci uświadomić, że islam jest we Francji obecny od bardzo, bardzo dawna. A uświadomić chciałam by wyśmiać Twoje widzenie islamu jako "obcego". Muzułmanie już od bardzo dawna nie są w Europie tylko gośćmi, którzy muszą się kłaniać "panom". |
Definicja muslima zintegrowanego by Spellu napisał/a: |
Muslim zasymilowany, to taki, który będzie przestrzegał zasad kraju, w którym żyje i nie będzie się starał ich naginać na swoją modłę, w taki sposób, który potencjalnie mógłby zaszkodzić gospodarzom - przystosowuje się do życia w nowej grupie, w nowej kulturze, współegzystuje na naszych warunkach. Absolutnie nie chodzi mi o konwersję, niech sobie wierzą w co chcą, chodzi o przyjęcie pewnych lokalnych zasad kulturowych. Na przykład do barszczu się nie sra i w miejscach publicznych nie zakrywa się twarzy. I tu masz paradoks Żyda. Załóżmy, że jestem wierzącym wszechpolakiem i zapraszam Żyda do domu na herbatę i łyk koszernego ginu: |
Saika napisał/a: |
To dobrze, że widzisz, bo sprzeczności w Twoim i Romka podejściu do islamu aż w oczy klują... |
Saika napisał/a: |
Wielu imamów pisze i mówi o konieczności dostosowania się do prawa kraju przyjmującego, gdybyś pytał. |
Saika napisał/a: |
O jakie zasady kulturowe Ci chodzi? Bo jak na razie robimy wszystko, by czador pozostał zasadą religijną a nie kulturową, choć życzymy sobie tego drugiego... |
Saika napisał/a: |
Gdyby Europa podpadała pod 1 rodzaj, muslimy mieliby prawo domagać się chust, ale musieliby przestrzegać prawa i nie mogliby podkładać bomb.
Gdyby jednak była ziemią wrogów, nie mogliby domagać się czadorów, za to mogą od czasu do czasu kazać komuś wysadzić się na dworcu. Panimajesz? |
Saika napisał/a: |
- Wielu imamów pisze i mówi o konieczności dostosowania się do prawa kraju przyjmującego, gdybyś pytał. - O jakie zasady kulturowe Ci chodzi? Bo jak na razie robimy wszystko, by czador pozostał zasadą religijną a nie kulturową, choć życzymy sobie tego drugiego... I większość muzułmanek też. Ba, wcale nie tak wiele muslimek zasłania włosy! |
Saika napisał/a: |
Btw skoro nie czepiasz się nikogo tak długo, jak długo nie krzywdzi innej osoby to czemu czepiasz się chust, skoro nosząca ją muzułmanka nikogo przy tym nie krzywdzi? |
MrSpellu napisał/a: |
Nie mam do czego. |
Romulus napisał/a: |
Odnośnie tych imigrantów, którymi moglibyśmy zastąpić muzułmańskich imigrantów, to dorzuciłbym jeszcze Chińczyków - spokojni, zmotywowani, z ciekawą kulturą i nie trzeba się bać wysadzenia w powietrze w ich obecności. Czytałem ostatnio, że chińskie firmy coraz odważniej inwestują w Polsce. Po co nam muzułmanie, którzy stwarzają tylko problemy i pozytku z nich żadnego, wódki się z nimi nie napijesz, piwa i wina także i cały czas jojczą, jak im źle na europejskim socjalu? Chińczycy mają kulturę, kapitał i potencjał. Nawet pozwoliłbym im się skolonizować w sposób naturalny, pod warunkiem, że pozwolą mi się bez problemu pogrążać w europejskiej dekadencji. |
Saika napisał/a: |
Jak już Romek zdejmie mi ignora niech się zastanowi. |
Saika napisał/a: |
Ja za "Kasię" powinnam się tak obrażać? |
Spell napisał/a: |
W znaczeniu staropolskim - jak najbardziej. |
Sabetha napisał/a: |
Hm, a to nie "Dorotka" była w znaczeniu staropolskim nader obraźliwa? |
Mag_Droon napisał/a: |
a Kaśka to była służebna do obracania na sianie bez zobowiązań. |
Saika napisał/a: |
Czepianie się o "Romualda" (z resztą by Prev) raczej świadczy o czym innym... |
Saika napisał/a: |
Ja za "Kasię" powinnam się tak obrażać? |
Saika napisał/a: |
Nie przepadam za tym, ale nie będę robić takich scen. |
Saika napisał/a: |
Poza tym lekceważenie przeciwnika to tak częsty błąd, że powinieneś go nie popełniać... Nie jestem aż takim dzieckiem, jak Ci się wydaje no i ja jednak staram się weryfikować swoją wiedzę. Przynajmniej w tym temacie. No i powiedz mi które zachowanie się jest dziecinne- "Hołotowanie" czy lektura kolejnej książki, zbieranie nowych relacji i doświadczeń? |
stian napisał/a: |
Dowiedz się może dlaczego tak znakomity pisarz jak Houellebecq musiał wyjechać z Francji |
Romulus napisał/a: |
Pisarz ten nie był ostatni, weźmy tych biednych karykaturzystów Mahometa. Muszą się w szanującej wolność słowa Europie ukrywać przed muzułmańską dziczą. |
Romulus napisał/a: |
Bo się, idiocie, ubzdurało, że wolność słowa panuje w Europie. |
Saika napisał/a: |
3. To zabawne, że pochylasz się współczująco nad losem muzułmańskich kobiet, a w nie właśnie bije zakaz. Też są dziczą? W końcu wierzą w Allaha i cześć z nich nosi czador jak najbardziej dobrowolnie... |
Saika napisał/a: |
Po poście Spella miałam nadzieję, że jednak coś dociera. |
Saika napisał/a: |
1) Sami ją sprowadziliśmy
2) Sami jej potrzebujemy 3) Sami ją traktujemy tak, że musi przeciw temu protestować. 4) I na przykład strajki muzułmańskich pracowników w przemyśle samochodowym zaczął się od postulatów nie religijnych tylko socjalnych. |
Saika napisał/a: |
Być dumnym z bycia zacofanym zaściankiem kontynentu... Fak je. |
Saika napisał/a: |
Ty jako Spell nie, ale władze państw zachodnich-i owszem. |
Saika napisał/a: |
Znów mam podawać jaki jest deficyt pracowników we Francji czy Niemczech? Mam nawet dane dot Polski... I nie pierniczcie mi o Ukrainie, bo Ukraina to NADAL Europa. |
Saika napisał/a: |
Traktujemy ich tak dlatego, że oni się obrażają na naszą politykę wewnętrzną i zagraniczną-i bardzo słusznie. |
Saika napisał/a: |
To z tego, że mulimy to niekoniecznie banda religijnych fanatyków, więc bez histerii proszę. |
Saika napisał/a: |
Wszystko da się dograć (bo musimy się dogadać czy chcemy, czy nie) trzeba tylko przestać pakować do jednego worka bzdurne postulaty (zamalowanie fresku) i postulaty sensowne (propozycje zorganizowania rynku żywności halal). |
Saika napisał/a: |
Najpierw płaczesz, że arabusy zabierają pracę i zasiłki a potem wzruszasz ramionami-niech pracują i płacą podatki. Ale oni to robią! |
Saika napisał/a: |
Najpierw płaczecie nad losem muzułmanek a potem im jedziecie. |
Saika napisał/a: |
Najpierw chcecie akulturacji muslimów (a i to jedna z opcji) a potem ich wyrzucacie |
Saika napisał/a: |
Gdzie tu konsekwencja? |
Saika napisał/a: |
Więc nie rozumiem dlaczego bijemy w symbole (minarety, abaje, czadory, kufije-może niedługo zakazać brody?) a nie w gwałty, mordy itp itd? To znaczy-wiem dlaczego, ale to jest głupie. Otóż jest tak dlatego, że nie potrafimy przyjąć do wiadomości faktu przebywania w Europie mniejszości muzułmańskiej. C'est tout. |
MrSpellu napisał/a: |
Ich problem, zawsze to z Romulusem powtarzaliśmy. Nawarzyli sobie piwa, to niech teraz cierpią. Owszem, była to konieczność uzupełnienia masy robotniczej po drugiej wojnie, ale teraz cierpi się przez to, że brano jak leci. |
MrSpellu napisał/a: |
Wschodnia Europa, ciągle względnie "młoda". I po raz kolejny mówię, że nie mam nic przeciwko kwalifikowanym specjalistom, o ile integrują się z naszą kulturą. Zresztą na ziemi żyje ponad miliard Chińczyków i drugie tyle Hindusów (nie islamskiego wyznania), my naprawdę nie potrzebujemy arabów do szczęścia. Chińczycy wyznają pieniądze. Myślę, że się dogadamy. |
MrSpellu napisał/a: |
Ja los muzułmanek mam w dupie. I piszę to po raz setny raz. I napiszę raz jeszcze. Los muzułmanek mam w dupie.
Powtórz za mną: "Spell los muzułmanek ma w dupie" i jeszcze raz "Muzułmanki Spella nie obchodzą, on ma je w dupie". |
Romulus napisał/a: |
Jeśli kobiety muzułmańskie poproszą o pomoc w ich własnym kraju z ich barbarzyńskim ustrojem - mogę pomoc przemyśleć. Nawet wysłać czołgi |
Spellu napisał/a: |
Dziwnym trafem jestem w stanie zrozumieć Szwajcara, który nie rozumie dlaczego jego alpejski kraj wizualnie zmienia się powoli w jakiś kalifat. |
Romulus napisał/a: |
A teraz gnębią pokojową i potrzebną im do życia mniejszość muzułmańską, która chciałaby zepsuć im widok na Alpy swoimi... hmmm.... świątyniami |
stian napisał/a: |
a jakie Szwajcaria miała kolonie ? |
Saika napisał/a: |
Dżizas aleś Ty naiwny... |
Romulus napisał/a: |
Kolejne "pokojowe" organizacje muzułmańskie protestują przeciwko ślubowi księcia Williama i Kate (SIC!). |
Mag napisał/a: |
Ja jestem ciekaw dlaczego nie demonstrują w Rijadzie przeciwko stylowi bycia Saudów? |
Mag napisał/a: |
Jander, żyjesz realiami lat pięćdziesiątych ub. wieku. UK nieco utraciło na imperialności przez ostatnie 65 lat, nie? |
Cytat: |
Nie no to juz jest manipulacja... |
Romulus napisał/a: |
Bo jak to? Kopać ludzi chorych na umyśle? |
stian napisał/a: |
Nasza ulubiona prawicowa blogosfera nie zawodzi. Już zdążyli powiązać zamach w Oslo z mordem w Smoleńsku
http://erykwiking.salon24...weskiej-zbrodni |
Jander napisał/a: |
Gdzie ci chrześcijańscy fundamentaliści najwyżej kłapiący paszczami, rozwiązujący konflikty pokojowi? Hm, widać nie jesteśmy gorsi, a nawet lepsi, od muzułmanów. |
Mag_Droon napisał/a: |
Raczej nie antyislamski tylko antyrozsądkowy, bezmózgi i nonsensowny.
Jeżeli islam nie zabija, to zaraz znajdą się tacy, którzy zrobią identyczną hekatombę z innych powodów. Islam nie jest nam wrogiem tylko brak zdrowego rozsądku. |
Ł napisał/a: |
Jego manifest jest teraz powszechnie czytany. Jemu chodzi o wpływ - a zamach pełnił tylko funkcje wehikułu jego memów. |
Ł napisał/a: |
A w ogóle to Brevik zrobił zamach na obronę mojej pracy mgr na początku września. Tydzień przed zamachami złożyłem w sekretariacie pracę o niekonwencjonalnych formach protestu wpływającyh na system polityczny z tymi wszystkimi odwołaniami do Teda Kaczyńskiego, Dzienników Turnera, koncepcją urban guerilla Marighelli, monkeywrenchigiem etc. etc. A na obronie będzie Breivik, Breivik, Breivik. |
Ł napisał/a: |
A w ogóle to Brevik zrobił zamach na obronę mojej pracy mgr na początku września. Tydzień przed zamachami złożyłem w sekretariacie pracę o niekonwencjonalnych formach protestu wpływającyh na system polityczny z tymi wszystkimi odwołaniami do Teda Kaczyńskiego, Dzienników Turnera, koncepcją urban guerilla Marighelli, monkeywrenchigiem etc. etc. A na obronie będzie Breivik, Breivik, Breivik. |
stian napisał/a: |
Nie martw się, islamofaszyści też niebawem jakąś bombkę odpalą w Europie. |
Saika napisał/a: |
Cóż, Wyborcza nie zawiodła.
Na jednej stronie o tym idiocie, który walczy o czystość rasy aryjskiej |
Saika napisał/a: |
Lewicowy czy prawicowy-w każdym razie szkodliwszy od muslimskiego, którym tak się straszy, Łako. |
Ł napisał/a: |
No ale wiadomo że ty się brzydzisz czytaniem (to takie nudne., a przecież można zamiast tego pisać na forum!) |
wp napisał/a: |
Skrajnie prawicowa Wolnościowa Partia Austrii (FPO) pozbawiła członkostwa swojego deputowanego Wernera Koenigshofera, który na swoim blogu internetowym wychwalał Andersa Breivika - zamachowca z Norwegii. Poseł stwierdził m.in., że dzięki Breivikowi "muzułmanie zaczną się bać i opuszczą Europę, a lewica nareszcie spuści z tonu". |
Saika napisał/a: |
Lewicowy czy prawicowy-w każdym razie szkodliwszy od muslimskiego, którym tak się straszy, Łako. |
Saika napisał/a: |
Łako czepia się słówek. |
Saika napisał/a: |
No miodnie.
Islamiści atakowali "tysiąc razy częściej"? No to liczmy. Opieram się na danych z 2007 roku, za TE-SAT*. Francja: Separatyści: 253 Islamiści: 0 Lewe skrzydło: 0 Hiszpania: Separatyści: 264 Islamiści: 0 Lewe skrzydło: 8 Ciekawy przypadek to UK. 2 zamachy i oba muslimskie, co do pewnego stopnia wyjaśnia paranoję co poniektórych. Dania to 1 zamach, muslimski. Niemcy to 20 zamachów, w tym 1 muslimski. Razem, straszne, 4 muslimskie zamachy na w sumie 583 w 2007 roku, w 9 europejskich państwach. Badano: Austrię, Danię, Francję, Niemcy, Grecję, Włochy, Portugalię, Hiszpanię i UK. Biorąc pod uwagę zarówno liczebność jak i słabnący potencjał demograficzny mniejszości muzułmańskiej na mit piątej kolumny możemy sobie splunąć. *Raport TE-SAT z roku 2008, zliczane są również udaremnione zamachy. |
Ł napisał/a: |
Srololo, mówimy o samej ilości zamachów a nie o ich szkodliwości (przez którą rozumiem sumę zabitych, rannych oraz zniszczeń oraz straconych zysków potencjalnych). Zamach na WTC też był jeden a zniszczeń wyrządził więcej niż wszystkie niemuslimskie zamachy w Europie w jednym roku.Właśnie problem z muzułmanami jest taki że idą na całość, ponieważ grają o nieśmiertalną, według nich stawkę. Ekolodzy czy separatyści którzy chcą stworzyć małe królestwo Boże na tym świecie są mniej chętni do przenoszenia się na tamten. |
MrSpellu napisał/a: |
Tylko kto to obejrzy, kto ich wysłucha? |
ja napisał/a: |
Oczywiście w kontekście prowadzonej dyskusji. |
Ł napisał/a: |
Srololo, mówimy o samej ilości zamachów a nie o ich szkodliwości (przez którą rozumiem sumę zabitych, rannych oraz zniszczeń oraz straconych zysków potencjalnych). Zamach na WTC też był jeden a zniszczeń wyrządził więcej niż wszystkie niemuslimskie zamachy w Europie w jednym roku.Właśnie problem z muzułmanami jest taki że idą na całość, ponieważ grają o nieśmiertalną, według nich stawkę. Ekolodzy czy separatyści którzy chcą stworzyć małe królestwo Boże na tym świecie są mniej chętni do przenoszenia się na tamten. |
stian napisał/a: |
Ja naprawde czekam na zmiane pokoleniowa w tym kraju, bo mlodzi wyksztalceni z lewa i prawa, lepiej rokuja nizli te same zgrane karty: wiarusy z solidarnosci i towarzysze z kc. |
Cytat: |
26 sierpnia 1990 roku - Bracia Izquierdo zabili dziewięć osób i poważnie ranili sześć w hiszpańskim mieście Puerto Hurraco, na zachodzie kraju. |
Cytat: |
1 lipca 1992 roku - Zwolniony z pracy mężczyzna zamordował siedem osób w fabryce w Besancon we wschodniej Francji, a następnie odebrał sobie życie. |
Cytat: |
12 lipca 1993 roku - Na romskim osiedlu w Metz na północnym wschodzie Francji sześć osób poniosło śmierć z rąk mężczyzny, który następnie się zabił. |
Cytat: |
24 września 1995 roku - 16-latek zamordował 16 osób, w tym trzech członków swojej rodziny, oraz ranił siedmiu ludzi w Sollies-le-Pont, w południowej Francji. Następnie popełnił samobójstwo. |
Cytat: |
13 marca 1996 roku - Niezrównoważony psychicznie mężczyzna zastrzelił 19 uczniów szkockiej szkoły podstawowej w Dunblane oraz ich nauczycielkę, a później odebrał sobie życie. |
Cytat: |
5 sierpnia 1997 roku - W Saint-Didier, na zachodzie Francji, szef firmy zamordował pięć osób - trzech członków rodziny swojej partnerki oraz dwóch żandarmów. |
Cytat: |
16 maja 1999 roku - W niemieckim Dillingen, w dolinie rzeki Saara, recydywista zabił pięć osób, ranił 11, a następnie popełnił samobójstwo. |
Cytat: |
27 września 2001 roku - Chory psychicznie mężczyzna otworzył ogień podczas posiedzenia lokalnego parlamentu i rządu w kantonie Zug, w środkowej Szwajcarii. Zamordował 14 deputowanych, a następnie się zabił. |
Cytat: |
27 marca 2002 roku - Mężczyzna zamordował ośmiu członków rady miejskiej w Nanterre pod Paryżem oraz ranił 19 osób. Następnego dnia rzucił się z okna budynku policji w Paryżu. |
Cytat: |
26 kwietnia 2002 roku - 16 osób zginęło od kul 19-letniego szaleńca w budynku gimnazjum w niemieckim Erfurcie. W trakcie interwencji policji morderca odebrał sobie życie. |
Cytat: |
15 października 2002 roku - W Chieri na północy Włoch strażnik zabił siedem osób, w tym swoją rodzinę i sąsiadów, a potem popełnił samobójstwo.
|
Cytat: |
2 maja 2003 roku - Pięć osób, w tym burmistrz miasteczka Aci Castello na Sycylii, poniosło śmierć z rąk 32-letniego pracownika ratusza. Napastnik odebrał sobie życie. |
Cytat: |
7 listopada 2007 roku - Osiem osób zginęło, a kilka zostało rannych w strzelaninie w liceum w mieście Tuusula w Finlandii. Młody sprawca strzelaniny popełnił samobójstwo |
Cytat: |
23 września 2008 roku - 22-latek otworzył ogień w szkole zawodowej w miasteczku Kauhajoki w zachodniej Finlandii, zabijając dziesięć osób. Następnie odebrał sobie życie. |
Cytat: |
11 marca 2009 roku - 15 osób - dziewięciu uczniów, trzech nauczycieli oraz trzech przechodniów - zginęło od strzałów 17-latka z zaburzeniami psychicznymi, który wtargnął do szkoły ponadpodstawowej w niemieckim Winnenden koło Stuttgartu. Zamachowiec następnie się zabił. |
Cytat: |
31 grudnia 2009 roku - Mężczyzna otworzył ogień w centrum handlowym w fińskim mieście Espoo, należącym do zespołu miejskiego Helsinek i zabił swoją byłą partnerkę oraz czterech pracowników centrum, a później popełnił samobójstwo. |
Cytat: |
2 czerwca 2010 roku - 52-letni taksówkarz zamordował 12 osób oraz ranił 11 w regionie Lake District w północno-zachodniej Anglii, a później odebrał sobie życie. |
Cytat: |
No dobra, ale przykład Breivika wskazuje, że nie trzeba umierać, żeby mieć nawet więcej ofiar, niż muzułmanie. |
Spell napisał/a: |
W odróżnieniu od islamistów wyżej wymienieni zabijali bo mieli problemy psychiczne lub jakieś problemy osobiste i nie wiem czy to da się podciągnąć pod akty terroru. Zwyczajnie chcieli odejść z hukiem, zauważeni. Wyrównując wyimaginowane krzywdy (teraz z góry przepraszam za uproszczenie). Islamiści przeważnie zabijają ad maiorem Dei gloriam i zakładam, że zamachowcy są... hmm... zdrowi psychicznie? Oczywiście śliska sprawa |
Spell napisał/a: |
A to dlatego, że w naszej kulturze zamachy samobójcze raczej nie mają dobrej tradycji.
Wydaje mi się, że są właśnie przypisywane ludziom chorym psychicznie (lub innym kulturom). |
Saika napisał/a: |
Czyżbyś Spellu imputował tutaj, że skoro ilościowo muslimy nie atakowały "tysiąc razy częściej" (że zacytuję art z GW) to wobec tego i tak są gorsi? A niby, przepraszam, dlaczego? Wujaszek Osama i wariat ze słynnym już tatuażem wcale się aż tak nie różnią. I oboje mają pierdolca.
Z tym, że Stary Kontynent tak się przestraszył brodatych (nie mówię, że nie mając wcale podstaw, choć do budowy tych podstaw sam się przyczynił) że zapomniał, kogo na własnej piersi wyhodował. A już i tak krytykowany szef populistycznej partii holenderskiej odżegnuje się od wydarzeń z Norwegii... Ale cóż to? Przecież ten idiota realizował tylko "walkę z islamizmem"... |
Saika napisał/a: |
Czyżbyś Spellu imputował tutaj, że skoro ilościowo muslimy nie atakowały "tysiąc razy częściej" (że zacytuję art z GW) to wobec tego i tak są gorsi? A niby, przepraszam, dlaczego? |
Saika napisał/a: |
A już i tak krytykowany szef populistycznej partii holenderskiej odżegnuje się od wydarzeń z Norwegii... Ale cóż to? Przecież ten idiota realizował tylko "walkę z islamizmem"... |
Jander napisał/a: |
Zauważ też, że zupełnie inne efekty miało WTC, a inne Madryt czy Londyn. Oczywiście skala WTC była większa, ale państwo tez było większe, skutki reakcji natomiast przebiły WTC co najmniej kilkunastokrotnie. |
Saika napisał/a: |
Czyżbyś Spellu imputował tutaj, że skoro ilościowo muslimy nie atakowały "tysiąc razy częściej" (że zacytuję art z GW) to wobec tego i tak są gorsi? |
Ł napisał/a: |
Bo powodują większe zniszczenia. Bo uznają że WSZYSCY obywatele "Zachodu" są celem ataku, a nie tylko władze. Wreszcie - bo mają bardziej radykalne cele. |
Saika napisał/a: |
Z tym, że Stary Kontynent tak się przestraszył brodatych (nie mówię, że nie mając wcale podstaw, choć do budowy tych podstaw sam się przyczynił) że zapomniał, kogo na własnej piersi wyhodował. |
Jander napisał/a: |
To cholernie śliska sprawa. Nazywanie powyższych szaleńcami, chorymi psychicznie etc. to kwestia umowna - może nie byliby za takich uznani gdyby nie pewna ideologia, która każe nazywać działania będące skrajnym odstępstwem od przyjętej normy chorobą psychiczną. Ja w to nie wchodzę, nie zaufałbym nawet porządnemu konsylium psychiatrycznemu w takiej sprawie, wiedza nie pozostaje niezmienna i za kilkanaście lat może być już zdrowy psychicznie z punktu widzenia psychiatrii. Ja mógłbym uznać za chorą psychicznie np. Orianę Fallaci, wielu doszukuje się choroby u Hitlera, Stalina etc. To szerszy wątek. |
Jander napisał/a: |
Jasne - już pomijając Świat Arabski, to taką Japonię musielibyśmy uznać za kraj chorych psychicznie, bo jest spory odsetek samobójstw. |
Romulus napisał/a: |
Kochajmy muzułmanów, bo oni zabijają mniej niż inni. |
Spell napisał/a: |
Co do Japończyków podejrzewam, że w pewnym momencie zderzenie się ich mentalności z technologią (i gwałtem jaki dokonała na ich kulturze kultura zachodnia) doprowadziło do swoistej schizofrenii. Strzelałbym, że tracą swoją kulturową tożsamość i z tego powodu jest im smutaśno Swoją drogą wystarczy pooglądać ich pornole by stwierdzić, że coś jest z nimi nie tak. |
Asuryan napisał/a: |
Nie, bo jak pokazują statystyki, większym zagrożeniem w Europie od muslimów są tylko ich lewaccy miłośnicy... |
Jander napisał/a: |
Sugerujesz, że samobójstwa w Japonii to rzecz nowa? |
Jander napisał/a: |
Dlatego już sensowniejszy jest strach przed RAŚ, niż muzułmanami, których w Polsce dalej jest malutko. |
Asuryan napisał/a: |
Separatyści to inna bajka - walczą o swój kraj w każdy dostępny im sposób. Dlatego też akurat zamachy separatystyczne są dla mnie po części usprawiedliwione. Gdyby nie zamachy separatystów, nie mieli byśmy dziś wielu europejskich krajów. |
Akane-Iro napisał/a: |
No nie? Jeden biały prawak (przecież nie prawicowiec) reprezentuje tylko siebie, a islamiści reprezentują wszystkich muzułmanów. Fajnie, nie?
Strasznie jestem ciekawa, czy prawicowe partie w Norwegii przestępują teraz z nogi na nogę i nerwowo chrząkają, jak endecja po zamachu na Narutowicza. |
Saika napisał/a: |
Islamizm to nie islam, tylko radykalny nurt w islamie. Oprócz tego masz jeszcze integrystów i reformistów. |
Saika napisał/a: |
Dlaczego więc islam z islamizmem się utożsamia a jak szaleniec strzela to się całej prawicy z nim nie utożsamia? |
Saika napisał/a: |
Mnie nie obchodzi to, co piszą/mówią prawiczaki, mnie obeszło to, że bliżej było zamachowcowi do takich, co to swastyki malują i "Krew i honor" mają na względzie niż do tych, co to "Międzynarodówkę" nucili... To, że wszelkie zło to wedle prawicy socjalizm nie znaczy, że gość był socjalistą. |
Saika napisał/a: |
Jand wybacz, ale musisz rozwinąć dla mnie twierdzenie nr 1.
Skoro nie mam używać naszych pojęć, to czyich i jakich? |
Saika napisał/a: |
że bliżej było zamachowcowi do takich, co to swastyki malują i "Krew i honor" mają na względzie niż do tych |
Romulus napisał/a: |
Stracę szacunek dla każdego konserwatysty, który po zamachu jednego debila "schowa" swoje poglądy do kieszeni. Szmata nie człowiek. |
Saika napisał/a: |
Fajnie, fajnie, ale używanie tylko pojęć teologicznych islamu może być nieco niewygodne, poza tym nie ja wymyśliłam pojęcia, używane przez badaczy tej religii. |
Saika napisał/a: |
Mnie nie obchodzi to, co piszą/mówią prawiczaki, mnie obeszło to, że bliżej było zamachowcowi do takich, co to swastyki malują i "Krew i honor" mają na względzie niż do tych, co to "Międzynarodówkę" nucili... To, że wszelkie zło to wedle prawicy socjalizm nie znaczy, że gość był socjalistą. |
Asuryan napisał/a: |
Nazizm to przecież nic innego niż socjalizm. I to jeden z ich najgorszych odłamów - narodowy. |
fragment napisał/a: |
Do jakiego stopnia w debacie na temat groźy fundamentalizmu nie chodziło o prawdziwy opis poglądów, ale o zniszczenie ideologicznego wroga przez przylepienie mu odpowiedniej łatki, pokazuje fakt, że tak łatwo pomijało się w niej kwestię samych fundamentów. A te radykalnie różnią chrześcijaństwo i islam, Jezusa i Mahometa. Święta wojna z niewiernymi, dżihad, jest jedną z pięciu zasad islamu; obowiązek wojny z niewiernymi nigdy nie był zasadą chrześcijańskiej wiary. I to całkiem niezależnie od tego, że niektórzy chrześcijanie potrafili w przeszłości używać religii, by bronić krwawych prześladowań.
Dziś również każdy stara się wykorzystać norweskiego mordercę do swoich celów. Przeciwnicy Izraela pokazali jego prosyjonistyczne wpisy, antymasoni wykryli zdjęcie, na którym morderca przystępuje do loży, a wszelkiej maści lewica usiłuje dowieść jego chrześcijańskiej wiary. |
Blog napisał/a: |
Święta wojna z niewiernymi, dżihad, jest jedną z pięciu zasad islamu; |
Romulus napisał/a: |
Ale co to zmienia? Czy papież namawia do świętej wojny? |
Romulus napisał/a: |
Tru, tu popełnił błąd. ale nie jest to błąd konserwatystów, bo w KRK (i nie tylko) od dawna jest znany ten pogląd, że dżihad elementem Koranu nie jest: http://www.katolickie.med...lane&Itemid=124
Ale co to zmienia? Czy papież namawia do świętej wojny? |
Romulus napisał/a: |
Ale jaką ideologię on wyznawał? |
Jander napisał/a: |
Islam to przecież nic innego niż socjalizm. I to jeden z ich najgorszych odłamów - religijny. |
Jander napisał/a: |
III RP to przecież nic innego niż socjalizm. I to jeden z ich najgorszych odłamów - polski. |
Jander napisał/a: |
ZB to przecież nic innego niż socjalizm. I to jeden z ich najgorszych odłamów - internetowy. |
Saika napisał/a: |
Z resztą to Romku nie najistotniejsze. Istotne, co musisz uchwycić, to pokusa uogólniania w wypadku muslimów i doszukiwanie się "jądra" problemu w "naturze islamu" (jakby nigdy się nie zmieniał-błąd podejścia ahistorycznego)- W wypadku autora zamachu w Norwegii tej pokusy jakoś nie widać i nikt nie powtarza, że wszyscy Norwegowie to, ja wiem, rasiści, prawda? |
Romulus napisał/a: |
Reasumując - z mojej strony - zawsze będę niechętny do muzułmanów jako do ogółu z powodu tych ich "odłamów", które mają spaczone rozumienie ich religii. |
Saika napisał/a: |
Z resztą to Romku nie najistotniejsze. Istotne, co musisz uchwycić, to pokusa uogólniania w wypadku muslimów i doszukiwanie się "jądra" problemu w "naturze islamu" (jakby nigdy się nie zmieniał-błąd podejścia ahistorycznego)- W wypadku autora zamachu w Norwegii tej pokusy jakoś nie widać i nikt nie powtarza, że wszyscy Norwegowie to, ja wiem, rasiści, prawda? |
Romulus napisał/a: |
muzułmanie mają na tym punkcie religijnego pierdolca. I zabijają każdego, kto publicznie się z ich religii nabija |
Saika napisał/a: |
Czyli Ty możesz się nabijać, choć "nic do nich nie masz"? |
Saika napisał/a: | ||
Czyli Ty możesz się nabijać, choć "nic do nich nie masz"? To nie lubisz czy masz zlew? Btw "Muzułmanie" nie zabijają, uwierz, znam muslimów, całkiem sporo, którzy się nie wysadzają. I bynajmniej nie chcą eurokalifatu. |
Cytat: |
W 2009 i 2010 roku kobiety zapoczątkowały protesty przeciwko irańskiemu reżimowi. Prawo w Iranie od niedawna określa bardzo wyraźnie, że kobietom nie wolno podejmować studiów na wielu kierunkach - stwarza to sytuację braku równouprawnienia pomiędzy płciami.
- To jest wielki krok wstecz, ale pokazuje to również, że coraz silniejsi w Iranie stają się skrajni konserwatyści, ponieważ jest to przepis, który oni popierają. Oni chcą, aby kobiety pozostawały w domu, nie chcą, aby kobiety się rozwijały i robiły kariery zawodowe - mówi komentatorka CNN. Z czym jeszcze muszą walczyć kobiety w tym kraju? |
BG napisał/a: |
A ilu jest chrześcijan popierających takie same zakazy? |
Cytat: |
Pakistańska policja zatrzymała 11-letnią chrześcijankę, podejrzaną o sprofanowanie Koranu. Grozi jej kara śmierci.
Aresztowania dziewczynki domagał się rozwścieczony tłum muzułmanów, który zgromadził się pod jej domem niedaleko Islamabadu i groził, że spali okoliczne budynki, należące do chrześcijan. Pakistański minister spraw wewnętrznych powiedział BBC, że jest mało prawdopodobne, by 11-latka celowo sprofanowała Koran. Wiadomo, że dziewczynka ma problemy z nauką i cierpi na lekkie zaburzenia umysłowe. Nie była w stanie odpowiedzieć na pytania, jakie zadawali jej policjanci. Jak relacjonował minister, 11-latka szła z torbą, w której znajdowały się luźne kartki, wyrwane z Koranu. Policjanci początkowo nie chcieli zatrzymywać dziecka, jednak ulegli presji rozwścieczonego tłumu. Minister spraw wewnętrznych poinformował, że zapewniono ochronę rodzicom dziewczynki, którzy bali się agresji muzułmanów. Z okolicy uciekło już około 600 chrześcijan. Działacze praw człowieka wzywają władze w Islamabadzie do zmiany prawa, które przewiduje karę dożywocia za sprofanowanie Koranu. Wielu podejrzanych o bluźnierstwo pada ofiarą linczu, zanim jeszcze trafi przed sąd. Dochodzi także do zamachów na polityków, którzy domagają się reformy przepisów, dotyczących kary za bluźnierstwo. |
BG napisał/a: |
W W. Brytanii jakoś chrześcijańscy fundamentaliści nie zamordowali M. Thatcher za bycie kobietą u władzy. |
BG napisał/a: |
Dla krajów takich jak Pakistan najlepszym ustrojem byłby absolutyzm oświecony, gdzie władca uczyłby tych pawianów racjonalnego myślenia.
|
wred napisał/a: |
Nie ma jak pobawić się z 11 letnim dzieciakiem... kurwa religia miłości... |
sanatok napisał/a: |
Bo, w cywilizowanej Europie i wielkiej chrześcijańskiej Polsce takie rzeczy się pterodaktyl nie dzieją. |
Stary Ork napisał/a: |
Oczywiście. Zabicie 180 mln ludzi z pewnością zmiejszy siłę muzułmańskiego fundamentalizmu. Odpalać, w imię Boże! |
wred napisał/a: | ||
|
wred napisał/a: |
prawie w majestacie prawa |
Jander napisał/a: |
Co to znaczy? To prawie nie jest przestępstwo, czyli trochę jest, a trochę nie jest? I dostaną prawie karę śmierci lub prawie dożywocie? |
Asuryan napisał/a: |
No raczej nie, bo Pakistańczycy na pewno oddadzą, a mają czym. I mimo swego fanatyzmu, jakoś kurnia nie odpaliły pierwsi atomówek w kierunku Indii... |
Stary Ork napisał/a: |
Zabicie 180 mln ludzi z pewnością zmiejszy siłę muzułmańskiego fundamentalizmu. |
sanatok napisał/a: |
w cywilizowanej Europie i wielkiej chrześcijańskiej Polsce takie rzeczy się pterodaktyl nie dzieją. |
BG napisał/a: |
Więc jakby wybić wszystkich Pasztunów, to nie byłoby talibów. |
BG napisał/a: |
Więc jakby wybić wszystkich Pasztunów, to nie byłoby talibów. |
Tomasz napisał/a: |
Rozumiem, że wybijaniu podlegałyby też 11letnie dziewczynki i mniejsze nawet. |
Tomasz napisał/a: |
nasz kultura wytworzyła zinstytucjonalizowane ludobójstwo w postaci obozów zagłady. Nasza, nie ich. |
BG napisał/a: |
Nie. Tylko mężczyźni. |
BG napisał/a: |
Skoro o tym mowa: talibowie rekrutują się chyba wyłącznie z Pasztunów (ludu żyjącego w Afganistanie i Pakistanie) - kazdy talib, o którym cokolwiek wiadomo, jest Pasztunem, na czele z mułłą Omarem. Więc jakby wybić wszystkich Pasztunów, to nie byłoby talibów. |
Stary Ork napisał/a: |
Hej, mam genialny pomysł! Może przy okazji wybijemy Cyganów, Żydów, Ormian i wiewiórki? |
Jander napisał/a: |
to kobiety nie dokonują zamachów? |
Stary Ork napisał/a: |
Może przy okazji wybijemy Cyganów, Żydów, Ormian i wiewiórki? |
Cytat: |
Dlaczego wiewiórki? |
BG napisał/a: |
Stary Ork napisał/a:
Może przy okazji wybijemy Cyganów, Żydów, Ormian i wiewiórki? Dlaczego wiewiórki? I dlaczego Ormian? Co oni komu złego zrobili? |
Romulus napisał/a: |
W krajach, gdzie dominują muzułmanie, nie mam czego szukać. Trzymam się od tych barbarzyńskich, zacofanych krajów z daleka. |
BG napisał/a: |
Rude wiewiórki są śliczne i kochane. |
Romulus napisał/a: |
Te zamieszki nic nie mówią o religii, ale o jej wyznawcach mówią bardzo wiele: barbarzyńska hołota, którą łatwo podpuścić i manipulować. |
Romulus napisał/a: |
Trzeba się ich bać, wystrzegać i zabijać bez wahania, jeśli zaczną swoje porządki zaprowadzać w Europie. |
BG napisał/a: |
Ormianie to bardzo stary naród z ponad dwutysiącletnimi tradycjami państwowymi i językowymi, a Turcy to barbarzyńscy koczownicy środkowoazjatyccy bez kultury. Ich ojczyzną jest Turkmenistan, skąd urządzali wyprawy na Bizancjum, które w końcu zniszczyli i założyli na jego gruzach własne państwo nazwane Turcją. Dziś Turcja jest teoretycznie świeckim, nowoczesnym i cywilizowanym krajem, ale jego władze nadal nie chcą przyznać się do ludobójstwa na Ormianach ani potępić młodoturków za ich zbrodnie. Ani przeprosić Greków za Nureddina Paszę i Smyrnę 1922. |
Sabetha napisał/a: |
czy oni tak wszyscy mają, czy jak u nas - dostrzega się tych najgłośniej ujadających, a o rozsądnych ludziach nikt nie myśli, bo z reguły siedzą cicho. |
Romulus napisał/a: |
Pewnie znalazłaby się grupka ekstremistów posłusznych temu wezwaniu |
Tomasz napisał/a: |
Większość państw świata ma podobne ludobójstwa w swojej historii. |
Tomasz napisał/a: |
kraje chrześcijańskiej Europy wojowały po całym świecie, prowadziły kolonizację, handlowały niewolnikami, wyrzynały całe narody, prowadziły holokaust, zagłodziły miliony ludzi np. na Ukrainie |
BG napisał/a: | ||
Takich jak ks. Rafał Trytek, ks. Aleksander Posacki, ks. Andrzej Zwoliński, Jacek Bartyzel, Henryk Pająk, Ryszard Bender. |
Tomasz napisał/a: |
I co z tego wynika? Większość państw świata ma podobne ludobójstwa w swojej historii.
Wszak to kraje chrześcijańskiej Europy wojowały po całym świecie, prowadziły kolonizację, handlowały niewolnikami, wyrzynały całe narody, prowadziły holokaust, zagłodziły miliony ludzi np. na Ukrainie, wywołały wojny, w wyniku których zginęły dziesiątki milionów ludzi, paliły na stosach, prowadziły wojny religijne, w których topiły we krwi całe kraje itd. Ale z powodu swojej kultury, poczucia wyższości i spokoju na własnym trawniku od parudziesięciu raptem lat łatwo zapominają co zdziałały w przeszłości i wytykają zbrodnie innych. Tak jakby Islam miał równie dużo na sumieniu. Bzdura. Uprzedzając argumenty o tym jak to było dawno i nie prawda, to większość tego wydarzyło się w minionym wieku. Ba, raptem za życia większości z nas, niedaleko miejsc gdzie teraz niektórzy się wylegują na plażach w wakacje, mordowano masowo muzułmanów. O jakże my Europejczycy jesteśmy cywilizowani i wspaniali, a do tego łagodni jak baranki. Tylko nam dać kogoś małego szczekającego ze śmiesznym wąsikiem, tudzież misiowatego z większym wąsem i nadęcie na paszczy i możemy znowu puścić parę milionów z dymem w piecach, parę zagłodzić na śmierć i parędziesiąt wystrzelać, rozstrzelać itd. |
Romulus napisał/a: |
EDIT: z tymi mrokami średniowiecza to przesadziłem. Wtedy byli ponoć światlejsi, a katolicy byli BE. No, ale skoro przesadziłem, to znaczy, że muzułmanie cofają się w rozwoju. |
Romulus napisał/a: |
Równie dobrze ja mógłbym wrzucić taki filmik, albo na przykład ich serię i wywołać wojnę na świecie. |
wred napisał/a: |
Kto się podejmie ? |
Romulus napisał/a: |
Teraz niech ktoś wyśle linka do naszego forum do Aldżaziry albo bezpośrednio na jakieś forum Bractwa Muzułmańskiego. |
Tixon napisał/a: |
Po mnie książki dziedziczy Sab. |
Romulus napisał/a: |
Chyba że to prowokatorzy. Bo takie bezczelne zachowanie aż prosi się, aby sprawdzić w tym kierunku, czy nikt się nie podszywa pod muzułmanów. Jeśli to muzułmanie - to kop na pustynię, jeśli to nielegalni imigranci lub nie mają obywatelstwa. |
Jander napisał/a: |
A co jeśli to dzieci brytyjskich obywateli? Na którą wtedy pustynie? |
Cytat: |
Szwedzki sąd apelacyjny zmniejszył wyrok sądu niższej instancji dla 17-letniego chłopaka uznanego za winnego „honorowego” zabicia własnej siostry. Zadał on jej 100 ciosów nożem, co miało stanowić karę za jej ucieczkę przed przymusowym małżeństwem w Iraku. W uzasadnieniu sąd powołał się na fakt, że w momencie zabójstwa chłopak miał 16 lat. Sąd niższej instancji dążył do 8-letniego wyroku, gdyż zabójca dokonał zbrodni tuż przed swoimi 17 urodzinami. Sąd apelacyjny orzekł, że mężczyzna spędzi za kratkami tylko 4 lata, na dodatek w ośrodku dla młodocianych.
(...) Dwie trzecie ofiar zabójstw honorowych zostało uśmierconych przez członków ich biologicznych rodzin. W ponad połowie przypadków ofiarami były córki i siostry, a w jednej czwartej żony i narzeczone. Średni wiek ofiary zabójstw honorowych to 23 lata. Głównymi pretekstami do dokonania takiego mordu (58 proc.) jest nadmierna „zachodniość”, przez którą rozumie się m.in. odmowę noszenia islamskiego stroju, pragnienie odebrania wykształcenia, odejście od męża czy odmowa poślubienia mężczyzny wybranego przez rodziców, w tym kuzyna. W 42 proc. przypadków pretekstem była „nieprzyzwoitość seksualna”, która obejmuje różne przypadki od potwierdzonych i niepotwierdzonych stosunków pozamałżeńskich aż po bycie ofiarą gwałtu. Tak motywowane zabójstwa występują najczęściej u muzułmanów, ale także u Hindusów. |
MrSpellu napisał/a: |
Absolutnie nie zamierzam bronić dzieciaka. Podkreślam - dzieciaka. Ale wyobraź sobie, że zostałeś wychowany w kulturze, która aprobuje takie zachowanie. Nie jest czymś nagannym, a wręcz chwalebnym. Zatłuc należałoby ojca, rodzinę, sąsiadów... całą ichnią kulturę. |
Wulf napisał/a: |
tego w notce brakuje, co nie pozwala za dużo o niej sensownego powiedzieć więcej |
dworkin napisał/a: |
Głównym zadaniem kary jest przecież prewencja, tzn. obrona. |
dworkin napisał/a: |
Głównym zadaniem kary jest przecież prewencja, tzn. obrona. |
Cytat: |
W stosunku do sprawcy, który popełnił występek po ukończeniu lat 17, lecz przed ukończeniem lat 18, sąd zamiast kary stosuje środki wychowawcze, lecznicze albo poprawcze przewidziane dla nieletnich, jeżeli okoliczności sprawy oraz stopień rozwoju sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste za tym przemawiają. |
Tixon napisał/a: | ||
To tylko jedna z jej funkcji. Inną jest np. poprawcza. Czy jakoś tak. |
dworkin napisał/a: |
Z punktu widzenia ogólnego porządku (a zatem stabilnego/integralnego trwania społeczeństw) ta jest najważniejsza. |
dworkin napisał/a: | ||
Państwo może dzieciaka rozumieć, ale przede wszystkim ma obowiązek bronić swoich mieszkańców. 4 lata w poprawczaku to nie jest jasny sygnał - zostaniecie ukarani, raczej - zabij szmatę, za 4 lata i tak będziesz wolny. Głównym zadaniem kary jest przecież prewencja, tzn. obrona. |
Wulf napisał/a: |
Niestety, ale karanie dzieci jest chyba najtrudniejszą częścią prawa karnego - z resztą patrząc po obwarowaniach jakie wokół tego są, to chyba nawet twórcy systemu sobie z tego sprawę zdają i próbują robić to tak, jak się da najlepiej. A niestety, tępe karanie w myśl zasady "dwa lata więzienia lepsze niż rok więzienia" nie sprawdza się. |
Cytat: |
As the boy was only days away from his 17th birthday at the time of the attack, the lower court had decided to punish him as a 17-year-old rather than as a 16-year-old, allowing for a longer prison sentence.
The [appeals] court instead sentenced the boy to four years in juvenile detention because he was 16 when he killed his sister. |
Wulf napisał/a: |
Nie do końca. Z resztą jaka prewencja? Ogólna czy indywidualna? O tym, jaki jest główny cel kary decyduje cały system. |
Cytat: |
Ale nie wiem, czy byłbym w stanie wziąć sobie na sumienie taki ciężar jak nie wymierzenie kary wobec takiego sprawcy i orzeczenie zamiast kary środków wychowawczych. Nie wiem, jakie to musiałyby być okoliczności, nie potrafię sobie tego wyobrazić. |
Cytat: |
Zwłaszcza że trzeba byłoby wziąć pod uwagę jednak kontekst kulturowy sprawy. Ale czy na korzyść sprawcy? Może częściowo, ale to by chyba miało wpływ na wymiar kary. Jednak przy takiej sprawie należałoby się zastanowić, czy tak niska "sankcja" nie wpłynęłaby negatywnie na społeczeństwo. Pomijam oburzenie - bo się nie dogodzi nikomu a w takich sprawach i tak emocje zawsze biorą górę u obserwatorów przy formułowaniu ocen. Ale czy nie byłoby tak, że wyrok taki oznaczałby przyzwolenie na tego typu "kary" wymierzane przez religijnie przepranych małolatów? Uprzedzenia, czy nie uprzedzenia - islam za sprawą swoich wyznawców jest groźną religią. Dlatego takie społeczności muszą otrzymać jasny sygnał, że tego typu zachowania są niedopuszczalne i nie będą pobłażliwie traktowane z powodu ich odmienności kulturowej. I to jest chyba ważniejsze od celu wychowawczego kary. Choć w przypadku młodocianego w Polsce wymiar wychowawczy jest najważniejszy przy karze, niż inne aspekty. Ale nie może być ściśle i wyłącznie brany pod uwagę, kosztem innych celów kary. Moim zdaniem. |
MrSpellu napisał/a: |
Zatłuc należałoby ojca, rodzinę, sąsiadów... całą ichnią kulturę. |
Romulus napisał/a: |
17-latka można skazać w Polsce za zabójstwo. Tylko nie na karę większą niż 25 lat pozbawienia wolności jesli nie ukończył 18 lat w chwili czynu (art. 54 § 2 k.k.). Nie wiem, jaki byłby cel wychowawczy, którym należałoby się kierować w obliczu takiego brutalnego zabójstwa. Może tylko przy wymiarze kary. Ale nie wiem, czy byłbym w stanie wziąć sobie na sumienie taki ciężar jak nie wymierzenie kary wobec takiego sprawcy i orzeczenie zamiast kary środków wychowawczych. Nie wiem, jakie to musiałyby być okoliczności, nie potrafię sobie tego wyobrazić. |
dworkin napisał/a: |
Nie zgodzę się. Najbardziej pierwotną funkcją kary jest prewencja (funkcja prewencyjna), kolejne pojawiły się później. To ona broniła społeczeństwa przed chaosem anarchii. I nadal broni. Bo jeśli nie będzie społeczeńtwa, to jakie znaczenie ma cokolwiek innego? |
Wulf napisał/a: |
Czyli prewencja indywidualna? Że ten, kto zrobił źle, więcej tak nie zrobi? Czy prewencja ogólna - że nikt inny się nie pokusi by zrobić to samo? Czyli odstraszenie? :D Bo mówisz o "prewencji", a nie precyzujesz o którą chodzi. I szczerze mówiąc mówisz o karze jako takiej - a tu masz karę wobec dziecka. A jednak od zarania dziejów kary wobec dzieci (czyli osób za dzieci w danych czasach uważanych - niezależnie od tego ile takie dziecko miało lat) są po pierwsze łagodniejsze, po drugie mają inne cele |
dworkin napisał/a: |
I zgoda, że chodzi o dziecko. Ale czyn też jest wyjątkowy. |
dworkin napisał/a: |
Chodziło mi o roziew między małoletnościa, która zaniża wymiar kary, i wielkością zbrodni, ktora domaga się jak najsurowszej kary. |
stian napisał/a: |
Premier Cameron twardo odcina się od antymuzułmańskiej (czyli wrzucajacej kazdego do jednego worka) reakcji czesci spoleczenstwa. A moglby sobie budowac słupki na walce z multi kulti |
wred napisał/a: |
A tu też fajnie: |
Cytat: |
Zaczynają wywierać naciski na sieci supermarketów aby wystawiały żywność halal na swoich pułkach |
Cytat: |
Półtora miliarda muzułmanów stanowi dzisiaj 22% ludności świata . Jednakże ich przyrost naturalny przewyższa przyrosty chrześcijan, hinduistów buddystów , Żydów i wszystkich innych pozostałych wierzących. |
Cytat: |
Mam uprzedzenia do muzułmanów, bo mili i światli to oni na pewno nie są, ale po**bani to owszem. |
Jander napisał/a: |
Zawsze mnie fascynuje ta Europejska dostojność w nazywaniu półtora miliarda ludzi pojebanymi. O, przepraszam: "Po**banymi". |
Sabetha napisał/a: |
A że uogólniam - sorry, spotkałam w życiu tylko kilku muzułmanów i niestety wszyscy wykazywali symptomy powyższego pojebania. |
Sabetha napisał/a: |
dlaczego nie słychać nic o złych adwentystach? |
Sabetha napisał/a: |
do Polski Arabowie na pewno nie przyjadą zmuszać go do zdrady Jezusa, Maryi i kogo tam chce. |
Sabetha napisał/a: |
religia, sama w sobie nie mniej i nie bardziej pojebana niż inne. |
MrSpellu napisał/a: | ||
Tadam! |
MORT napisał/a: |
Chyba bym polemizował
Bardziej. |
Cytat: |
Dzielnica Husby w której rozpoczęły się niepokoje, zamieszkana jest w 80 procentach przez osoby z Somalii, Turcji czy Bliskiego Wschodu. |
Cytat: |
British police are arresting people in the middle of the night if they have made racist or anti-Muslim comments on Twitter following the murder of a soldier by two Muslims in Woolwich, London.
Three men have so far been taken into custody for using Twitter and Facebook to criticize Muslims. |
nosiwoda napisał/a: |
Większość muzułmanów jest normalnymi ludźmi, więc to, że jakiś powalony palant z maczetą zabił niewinnego człowieka nie oznacza, że RAZ ma rację, czy że wszystkich muzułmanów należy wsadzić na statek z biletem w jedną stronę. |
Cytat: |
A muslim who raped a 13-year-old girl he groomed on Facebook has been spared a prison sentence after a judge heard he went to an Islamic faith school where he was taught that women are worthless.
(...) Islamic law in action means that there is a two tier justice system. One for natives. Another for Muslim colonists who get to live under their own law in which raping 13 year old girls is okay. |
Cytat: |
Muslim Who Raped 13 Year Old UK Girl Spared Jail Because “He Didn’t Know It Was Wrong”
(...) Adil Rashid, 18, claimed he was not aware that it was illegal for him to have sex with the girl because his education left him ignorant of British law. |
Wulf napisał/a: |
Niech tam kozy gwałci, jak taki z niego amant... |
dworkin napisał/a: |
Tu chodzi o podwójne standardy. Jedne dla brytyjczyków, drugie dla islamskich imigrantów. |
Cytat: |
Sorry, żaden sąd w muzułmańskim kraju nie wziąłby takich różnic pod uwagę - jestem niemal tego pewien |
sanatok napisał/a: |
Co z tego? |
Romulus napisał/a: |
Niby nic. "Oni" by nas ukamieniowali bez mrugnięcia okiem. My jesteśmy jednak od nich pod tym względem lepsi. Ale nie ma co z tą lepszością przesadzać. Bo w końcu sami sobie tym daleko posuniętym liberalizmem i tolerancją założymy pętlę na szyję. |
Tixon napisał/a: |
Jesteś świadomy, że właśnie zasugerowałeś równanie w dół - w imię zagrożenia, że możemy stać się takie jak one, musimy upodobnić nasze prawo do ich?
Wolność kulturowa niesie w sobie możliwość, że jakaś grupa będzie dążyć do utrzymania swojej kultury i narzucenia jej innym. |
sanatok napisał/a: |
Ogarnij się. |
Tixon napisał/a: |
Jesteś świadomy, że właśnie zasugerowałeś równanie w dół - w imię zagrożenia, że możemy stać się takie jak one, musimy upodobnić nasze prawo do ich? |
Tixon napisał/a: |
Wolność kulturowa niesie w sobie możliwość, że jakaś grupa będzie dążyć do utrzymania swojej kultury i narzucenia jej innym. |
Tomasz napisał/a: |
Jak czytam wasze wypowiedzi to normalnie mam wrażenie, że w naszym kraju co róg to stoi muzułmanin i wali maczeta przechodzących obok nie go, z roboty was wywalili bo na wasze miejsce przyjęli muzułmanina, córki przeszły na islam albo w ogóle są rytualnie gwałcone, a syn już nie mówi po polsku tylko po arabsku. |
Tomasz napisał/a: |
tak w ogóle, to Rzeczpospolita była bardzo długo krajem wielonarodowym i wielowyznaniowym i póki się to nie zmieniło to jakoś nic złego z tego nie wychodziło. |
Tomasz napisał/a: |
Romulus a jak się zapatrujesz na romskie małżeństwa malutkich dziewczynek? |
Tomasz napisał/a: |
I czy jak przyjdzie ci sądzić osobę wyznającą Islam to się jako sędzia wyłączysz ze sprawy? |
Tomasz napisał/a: |
A tak w ogóle, to Rzeczpospolita była bardzo długo krajem wielonarodowym i wielowyznaniowym i póki się to nie zmieniło to jakoś nic złego z tego nie wychodziło. |
Romulus napisał/a: |
wszem. Ale gdyby jakaś mniejszość wyznaniowa, narodowa nagle zapragnęła, aby jej prawo/religia miało pierwszeństwo przed prawem powszechnie obowiązującym |
Wulf napisał/a: |
Ale my nie upodobniamy naszego prawa - my nasze prawo stosujemy tak jak powinniśmy je stosować - tzn. traktując ich jak ludzi normalnych, a nie prymitywów, którzy z powodu swojej kultury muszą być traktowani wyjątkowo, bo mieli to nieszczęście, że ich bóg przemówił do nich za pośrednictwem kolesia imieniem Mahomet. |
Wulf napisał/a: |
No właśnie - czyli przyznajesz europejczykom prawo do narzucania swojej kultury kozojebcom i utrzymania Western Style of Life? :D |
Tixon napisał/a: |
Nie ma dwóch praw dla różnych grup ludności (no może poza Francją) |
Romulus napisał/a: |
Tomasz napisał/a:
I czy jak przyjdzie ci sądzić osobę wyznającą Islam to się jako sędzia wyłączysz ze sprawy? Przebóg! Niby dlaczego? |
Romulus napisał/a: |
A że islamu nie trawię i jestem uprzedzony - nigdy tego nie ukrywałem. Jest to jedyna religia, którą bym zdelegalizował a wyznawców nie uważam za normalnych. |
Romulus napisał/a: |
Jeśli wyczerpuje to znamiona przestępstwa, to jest to przestępstwo. Co mnie obchodzą ich odmienności kulturowe? Przy wymiarze kary skłonny byłbym je uwzględnić, ale jeśli chodzi o winę, w mojej ocenie, nie ma to najmniejszego znaczenia. |
dworkin napisał/a: |
I czy sytuacja, w której większość dyktuje warunki, nie jest demokratycznym standardem? |
Tomasz napisał/a: | ||
Zdecydowanie nie. Mylisz pojęcia. To tyrania większości. Jak większość praworęcznych ustali, że leworęczni nie mogą wychodzić w niedzielę z domu to czy to będzie sytuacja, którą nazwiesz urzeczywistnieniem demokracji? |
Romulus napisał/a: |
Nie ma takiego kontratypu. Na pewno nie w kodeksie karnym. Ale zwyczaj: sposób zycia, wychowania, można zawsze wziąć pod uwagę przy wymiarze kary. |
Tomasz napisał/a: |
Raczej nie, bo po pierwsze ocena dobrowolnej aborcji nie jest kwestią czysto religijną, tzn. można być przeciwko w ogóle z innych powodów niż religijne, a poza tym sama ustawa u nas była pewnego rodzaju kompromisem. Ale np. zakaz całkowity sprzedaży i używania prezerwatyw? Kościół katolicki jest przeciwko. Gdyby taki zakaz uchwalono poprzez wolę większości katolickiej w Polsce, to czy byłoby to demokratyczne? |
Cytat: |
W północnej części Londynu spłonął meczet. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana, ale śledztwo toczy się wokół podejrzenia, że było to najprawdopodobniej podpalenie – poinformowała brytyjska policja. |
wred napisał/a: |
Czyli może jeszcze jest nadzieja... |
toto napisał/a: |
Piszesz to poważnie? |
wred napisał/a: |
BDW Czy to tam uciekła od nas Saika ?
http://madcatharina.blog.pl/ |
Tomasz napisał/a: |
Nie znam się na karnym i nie chcę się znać, ale coś mi się kołacze z czasów aplikacji o kontratypie jakimś, związanym z kulturą, tradycją itd. |
wred napisał/a: |
Czyli może jeszcze jest nadzieja... |
Gazeta Wyborcza napisał/a: |
Zgodnie z wersją prawa szariatu obowiązującą w ZEA gwałciciel może zostać skazany tylko wtedy, jeśli się przyzna lub jeśli świadectwo kobiety potwierdzi czterech dorosłych mężczyzn muzułmanów. |
dworkin napisał/a: | ||
I pograne... Z czego potem wynika: "Dostałam najwyższy wyrok za seks pozamałżeński, najwyższy wyrok za picie alkoholu, a przede wszystkim zostałam uznana za winną krzywoprzysięstwa (...)" |
Fidel-F2 napisał/a: |
Co nie zmienia faktu, że to dzicz. |
Cytat: |
Czesć, Rysiek. Wiesz co, przykro mi to mówić, ale nie chcę, żebyś do nas więcej przychodził.
- Jak to, coś się stało? - No nie, po prostu nie przychodź. - Ale co się stało, do cholery? - Jak byłeś u nas ostatnio, to zginęło nam 150 złotych. - Chyba nie myślisz, że to ja?! - No nie, pieniądze się znalazły, ale wiesz, niesmak pozostał. |
You Know My Name napisał/a: |
Tiaaaa |
dworkin napisał/a: |
Katolicyzm to często dogmaty i ostracyzm, które zmuszają ludzi do postępowania wbrew swojej naturze i sumieniu |
dworkin napisał/a: |
Tak samo jak powinien unikać kontaktu z podziemiem narkotykowym. |
Jander napisał/a: | ||
fix'd |
Jander napisał/a: |
Bo dilerzy to zawsze zakapiory, które pierwszą działkę marychy dadzą ci za darmo, a potem bierzesz kilo albo dostajesz nóż pod żebro, a nie ziomki z osiedla i z akademika, które sobie hodują w szafie roślinkę i sprzedają kolegom i kolegom kolegów. |
dworkin napisał/a: |
[Wpisz nazwę dowolnej religii] to często dogmaty i ostracyzm, które zmuszają ludzi do postępowania wbrew swojej naturze i sumieniu (vide - [dowolna praktyka stricte religijna, programowe przekonania nt. homoseksualistów itp.]). Człowiek, który dba o bezpieczeństwo własne i swoich bliskich, powinien unikać z nimi kontaktu. Tak samo jak powinien unikać kontaktu z podziemiem narkotykowym. |
dworkin napisał/a: |
Ja nie mówię o izolowaniu się od muzułmanów, tylko o nie wchodzeniu w związku z ich tradycyjną aksjologią, dogmatami, np. poprzez ślub z muzułmaninem z tradycyjnego środowiska. |
Cytat: |
Miałem raczej na myśli poważne podziemie narkotykowe. Jeżeli wiesz, że gość pędzi metę i co tydzień odwiedzają go uzbrojone mięśniaki, to zgłaszasz go na policję, a na pewno nie zapraszasz na coniedzielny obiad. |
MORT napisał/a: |
Z dwojga złego, islam jest gorszy od chrześcijaństwa. Dogmatycznie i statystycznie. |
Jander napisał/a: | ||
Na szczęście my, postępowi, dorośli katolicy najwyżej potraktujemy żonę wieloletnim znęcaniem się psychicznym, bijemy tak żeby nie było widać, czasem pogonimy ją z siekierą. I nie ma że rozwód, ślub jest do końca życia i trzeba być ze sobą na dobre i na złe. Dzieci regularnie lejemy pasem, bo bezstresowe wychowanie do skandal. |
Jander napisał/a: |
Mecz teologów katolickich i muzułmańskich został wygrany przez Papistów walkowerem. Ze względu na podejrzane rysy twarzy oraz pochodzenie z kraju pochodzenia kilku terrorystów drużyna muzułmanów została zatrzymana na czas nieokreślony na podstawie Patriot Act i wizytuje obecnie piękne, mazurskie okolice. Tako rzecze Wikipedia. |
Cytat: |
Innymi słowy: Nie wiem, na ile opisana przez Ciebie praktyka wywodzi się z samej wiary katolickiej. |
dworkin napisał/a: |
No i rozwalenie głowy 7-letniemu dziecku wystarczyło, by przebić wszystko, co ma miejsce w katolickich domach XXI wieku. [...]Dla dyskwalifikacji wystarczy jeden zakapior, który kosi i kopie. I to jest smutny problem islamu, z którym katolicyzm poradził sobie już dawno temu. |
dworkin napisał/a: |
Islam w emancypacji z owego prymitywizmu jest wieki do tyłu. |
MORT napisał/a: |
Nie idzie tyle o to, co występuje, ale jak często się można tego spodziewać i jak jest usprawiedliwiane. |
Jander napisał/a: |
Mamy Fritzli, Breiviki, zabijanie noworodków i dzieci w każdym wieku "bo krzyczało". Nie jesteśmy lepsi, tylko inni. |
Jander napisał/a: | ||
Kościół Katolicki jako instytucja w przeciwieństwie do islamu bardzo centralistyczna, ma znakomitych, wyszkolonych PRowców i spindoktorów. W trudnych dla siebie momentach, jak np. wypłynięcie wielu spraw o pedofilie wśród księży odpalają bombę typu gender. Mamy Fritzli, Breiviki, zabijanie noworodków i dzieci w każdym wieku "bo krzyczało". Nie jesteśmy lepsi, tylko inni. |
Cytat: | ||
Nie, chodzi o to, co powiedzą o tym media. A media lubią martwe siedmiolatki, bo przyciągają uwagę, a jak dotyczy to sandniggersów to słupki lecą wysoko w górę. To nawet nie musi być prawdziwa informacja. |
MORT napisał/a: |
Myślę wciąż o opisie przykładu Muhhomorka i wachlarzu jego metod wychowawczych, które musiały przenieść się do kultury posługującej się takimi księgami |
MORT napisał/a: |
A ja tobie polecam lekturę Nowego Koranu.
O, przepraszam - nie istnieje. |
Jander napisał/a: |
Koran to Nowy Nowy Testament. |
utrivv napisał/a: |
Czyli zauważasz Jander że nie o katolików chodzi a o kulturę? |
jewgienij napisał/a: |
Wygląda to rzeczywiście wieśniacko, brakuje kozy na postronku, ale w sumie trochę racji ma. Ja też przebywając we Francji, Szkocji i Szwecji siłą rzeczy znałem jakichś tam Muzułmanów. Nie żebyśmy sobie fajkę wodną palili, ale kontakt z nimi miałem. Żadnego terrorysty sobie nie przypominam. Nie pamiętam też, żeby mnie któryś nawracał na Islam. |
Cytat: |
Gdyby się oburzali na osły kopulujące w Zoo jak radni PIS-u [...]
Ale niestewty to nie oni, a nasi katolicy, i to mnie bardziej martwi [...] |
jewgienij napisał/a: |
A o ustawkach naszych łysoli nie ma, panie moderatorze Mort?
To może otwórz taki. Bo tutaj o Islamie, nie o polskich łysolach. Przeczytaj tytuł wątku. Napiszę dużymi literami: ISLAM- ODRODZENIE Nie polscy łysole i ich ustawki. |
Romulus napisał/a: | ||
W Niemczech tak wyglądają radykalni muzułmanie. I co z tego, że są też "dobrzy" muzułmanie? Zginą, przepadną w religijnym fanatyzmie "łysych". Chyba że się z "łysymi" zrobi porządek. Mam kilka pomysłów, co zrobić z radykalnymi islamistami, ale zostałbym uznany za nazistę |
Cytat: |
A co do muzułmanów, nie płakałbym, jakby naraz wszyscy zniknęli razem ze swoją pustynną religią i kebabami. |
jewgienij napisał/a: |
I coś Ty porobił na dziennikarstwie? Jak już usuwasz, to wszystkich, a nie jedną stronę. Czemu post Toto ma podsumowywać dyskusję czy też utarczkę? Zgodny z filozofią moderatorów czy kolega potrzebuje moderatorskiej ochrony i wycinania odpowiedzi, bo sam się nie jest w stanie obronić? Nie róbcie mu niedźwiedziej przysługi. |
Jander napisał/a: |
A religia jest immanentną częścią ludzkości |
jewgienij napisał/a: |
Duża część naszej cywilizacji radzi sobie doskonale bez religii, i to od dawna. |
Fidel-F2 napisał/a: |
MORT, no daj już spokój, dałeś plamę, nie tłumacz się |
utrivv napisał/a: | ||
Zabawne że mówisz o tym właśnie teraz gdy widzimy taki renesans neopogaństwa. Jedna religia jest zastępowana inną ale jej pozycja ciągle jest silna. Myślę że nawet kapitalizm jest już religią z silną kliką kapłanów strzegących sacrum wolnego rynku i pieniądza, sam pieniądz ma silną grupę wyznawców z rytuałami takimi jak sypanie ryżem na nowożeńców, kultem obrazów (Żyd z pieniążkiem) itp. Mnie najbardziej zdumiewają antynaukowe religie pierwotne - starosłowiańskie choćby... |
jewgienij napisał/a: |
Duża część naszej cywilizacji radzi sobie doskonale bez religii, i to od dawna. |
jegwienij napisał/a: |
To jakieś nienaruszalne prawo fizyki, czy sam to sformułowałeś? |
Jander napisał/a: | ||||
Z chęcią posłucham o waszej cywilizacji. W mojej nie otwiera się budynków bez poświęcenia przez księdza, a pewne prawa odwołują się do prawa naturalnego ustanowionego przez Boga. A i jakbyś chciał wystawić sztukę uderzającą mocno w religie to mogłoby ci się nie udać.
Nie sądzę, żebyśmy mogli w przypadku praw społecznych mówić o prawach fizyki. Na pewno nie ja to sformułowałem, powtarzam tylko rzeczy wyczytane/usłyszane na zajęciach, z którymi się zgadzam. |
jewgienij napisał/a: | ||||
Ale nie nazywaj religią pogańskich czy zapożyczonych dupereli, bo zwolennicy Tarota czy Reinkarnacji nie utną Ci głowy, ani zablokują w Polsce ustawy np.o in vitro. To jest zwykły folklor, niegroźny jak puszczanie wianków na Wiśle. Mówimy o religiach, które stały się totalitaryzmami i zdominowały życie całych społeczeństw. |
MORT napisał/a: |
Co jeśli da się do części z nich można podejść w sposób niereligijny |
MORT napisał/a: |
Bo wydaje się, że społeczeństwa gdzie religia nie gra pierwszoplanowej roli dają sobie radę (Czesi, część Skandynawii). |
Jander napisał/a: |
Nierówności społeczne będą raczej rosnąć, niż spadać. |
MORT napisał/a: |
sytuacja finansowa i religijność są (upraszczając) odwrotnie proporcjonalne |
MORT napisał/a: |
gdyby religia stała się wytłumaczeniem, którego nikt poważnie nie weźmie |
MORT napisał/a: | ||
Wciąż jednak żyjemy głównie w cywilizacji chrześcijańskiej, tu na Zachodzie - więc skąd ten wniosek? |
MORT napisał/a: |
Bo jeśli miałbym szukać śladów zaczątków cywilizacji areligijnej - to widziałbym je też właśnie w nie rozmnażaniu się, jak króliki. |
MORT napisał/a: |
Poza tym, gdyby religia stała się wytłumaczeniem, którego nikt poważnie nie weźmie, to brak sielskich alternatyw przestałby chyba tak boleć?
|
Stary Ork napisał/a: |
@MORT Może być ciężko, chrześcijaństwo daje po śmierci wieczną szczęśliwość, islam w pakiecie dorzuca 72 hurysy, trudno przebić taką ofertę. |
MORT napisał/a: |
Jeśli gdzieś, to może w interpretacji posta jewgienija albo w niejasnym przekazie. Jeśli to nie to, to musisz mi powiedzieć gdzie (tak Ku Wspólnemu Zrozumieniu), bo pisałem całkiem szczerze. |
Stary Ork napisał/a: |
Co z bardzo ludzką potrzebą oswojenia lęku przed śmiercią albo racjonalizowania cierpienia? |
jewgienij napisał/a: |
Islam, który jest tym, czym było Chrześcijaństwo kilka wieków temu i byłoby dalej, gdyby nie ruchy liberalne i inne, ukrócające wpływ religii. |
Stary Ork napisał/a: |
Tak, to jest racjonalizacja cierpienia - Bóg tak chciał, ale wynagrodzi mi to po śmierci. Irracjonalne? Pewnie tak. Głupie? Zależy od punktu widzenia. Działa? Od wieków. |
jewgienij napisał/a: |
Więc nazwijmy to irracjonnalizacją cierpienia, a nie racjonalizacją. |
encyklopedia WIEM napisał/a: |
racjonalizacja (łc. rationalis ‘racjonalny, rozsądny’) - psychol. dowodzenie argumentami, np. rozumowymi, racjonalnymi, logicznymi lub pozornie wiarygodnymi własnych czynów i postaw, których prawdziwe źródło tkwi w motywach i emocjach ukrywanych przed samym sobą, np. w sferze podświadomości; jeden z mechanizmów obronnych w nieświadomych sposobach radzenia sobie z konfliktami i frustracjami w celu zmniejszenia lęku i poczucia winy oraz wzmocnienia samoakceptacji |
jewgienij napisał/a: |
Także Grecy bez dobrego Boga i nagrody pośmiertnej radzili sobie cywilizacyjnie nie najgorzej i nie brali tylu antydepresantów . |
jewgienij napisał/a: |
Islam, który jest tym, czym było Chrześcijaństwo kilka wieków temu i byłoby dalej, gdyby nie ruchy liberalne i inne, ukrócające wpływ religii |
You Know My Name napisał/a: |
Chrześcijaństwo wchłaniało prawie każdy chwytliwszy aspekt religii wcześniejszych (nazywanie ich pogaństwem, ze względu na źródłosłów nie przechodzi mi przez qwerty) |
Stary Ork napisał/a: |
ten sam mechanizm uzasadniania różnych nieprzyjemności działa w bardzo wielu sytuacjach, niekoniecznie religijnych - Jakby się nie ubierała jak szmata to by jej nie zgwałcili to tylko jedna z wariacji na temat. |
BG napisał/a: |
Obecnie, w dobie globalizacji i uniwersalizacji zasad moralnych i norm społecznych, religia jest już właściwie jedynym czynnikiem, który podtrzymuje przy życiu w/w okrutne zwyczaje i przekonania. Bez religii one by nie przetrwały. Bo ateiści jakoś nie popełniają zabójstw honorowych, nie okaleczają córek, nie kamienują kobiet za niebycie dziewicami w momencie zamążpójścia. |
MORT napisał/a: |
Jak słuchałem wywiadów z facetami z Somalii, to mówili, że w życiu nie wyszliby za nieobrzezaną kobietę. |
MORT napisał/a: |
wśród nawet sekularnych żydów, obrzezanie chłopców wciąż ma miejsce |
Jander napisał/a: |
Bogaci będą bogatsi, a biedni dalej będą biedni, kapitalizm ma taką tendencję. |
Cytat: | ||
Zaryzykuję stwierdzenie, że byliby to już postludzie. |
MORT napisał/a: | ||
Kapitalizm bez kagańca na mordzie rzeczywiście ma. Problem to chyba w tym, jak go skutecznie założyć, żeby cię nie pogryzł... |
dworkin napisał/a: |
Pozostaje więc kwestia kagańca, takiego ograniczenia kapitalizmu, by był jak najbardziej przyjazny maluczkim i dawał im rzeczywiście równe szanse. |
MORT napisał/a: |
...czy może miałeś na myśli "samowystarczalną" społeczność areligijną, że może bezdzietność ich wykończy. Tu też nie sądzę, żeby potrzebna była aż postludzkość. Na pewno pewien podzbiór wspólnych wartości (których wszyscy mogą oczywiście nie podzielać) i w miarę trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość. Ale to się pewnie dopiero okaże - albo i nie. |
Jander napisał/a: | ||
Nawet podatek od spadku 100% nie będzie dawał równych szans. |
dworkin napisał/a: |
Chyba nie komunistycznej konfiskaty mienia. |
Jander napisał/a: |
Jakiego mienia, w komunizmie nie ma mienia. |
Jander napisał/a: | ||
Nawet podatek od spadku 100% nie będzie dawał równych szans. |
Cytat: |
Nie mówię, że coś ich musi wykończyć. Po prostu rezygnując z podstawowej własności każdego organizmu, czyli rozmnażania się i przekazywania genów rezygnujemy z dziedzictwa natury. Nie sądzę, żeby takie przeciwstawienie się naturze było możliwe bez olbrzymich zmian w mentalności ludzkiej. |
Cytat: |
Zresztą i tak pewnie wyglądałoby tak jak w pewnym filmie, nie pamiętam tytułu: inteligentni, wykształceni ludzie opóźniają wiek rodzicielstwa albo w ogóle z niego rezygnują, a "idioci" się nie przejmują i płodzą wiele dzieci. X lat później na Ziemi mieszkają tylko idioci (to nie moje sformułowanie, tylko filmowa narracja). |
MORT napisał/a: |
Ale masz (a jeśli tak, to skąd) całkowitą pewność, że kapitalizmu nie da się ulepszyć i uczynić dużo bardziej sprawiedliwym? |
Romulus napisał/a: |
Co to wszystko ma wspólnego z islamem? |
Romulus napisał/a: |
Co to wszystko ma wspólnego z islamem? |
MORT napisał/a: |
W islamie występuje nakaz jałmużny i bezwzględny zakaz udzielania/brania pożyczek (nie pamiętam, czy w ogóle, czy na procent). Więc oni też prędzej czy później, jakoś ten obecny kapitalizm zmodyfikują. |
Jander napisał/a: |
A w chrześcijaństwie nie ma tego? |
You Know My Name napisał/a: |
we wczesnym chrześcijaństwie zakazany był % |
Luinloth napisał/a: | ||
|
utrivv napisał/a: | ||||
|
Luinloth napisał/a: | ||
|
dworkin napisał/a: |
A skoczyłbyś razem z nimi do komory? |
jewgienij napisał/a: |
Ja jestem ochrzczony w wierze chrześcijańskiej, a nie podczłowiek. |
Sabetha napisał/a: | ||
Wybaczcie spam, ale wzorem króla z wiedźmińskiej sagi "sama nie wiem, co o tym myśleć". |
Młodzik napisał/a: |
To jest problem, którego rozwiązania nie znam. Ale jeśli ci zależy, to zagazuj i weź na siebie odpowiedzialność.
Wtedy nie będę już miał problemu do rozważania . |
jewgienij napisał/a: |
Pomyślcie, gdyby ich jakoś higienicznie zlikwidować, kłopot z głowy. |
jewgienij napisał/a: |
Nikt nie lubi, kiedy niewolnik podnosi łeb. Odkąd ich kraje zostały włączone w drodze kolonizacji do naszego chrześcijańskiego imperium, powinni się cieszyć, że w ogóle tolerowaliśmy te ich marne wierzenia. |
jewgienij napisał/a: |
Ich rolą jest się cieszyć, że Wielka Brytania i inne kraje roztoczyły nad nimi opiekę. |
jewgienij napisał/a: |
Sprawdzali się jako kamerdynerzy i służący w epoce wiktoriańskiej. |
jewgienij napisał/a: |
A teraz takie hece, że wylatują z jakimś własnym lipnym Bogiem i kulturą, niezgodną z nauczaniem papieża. To wielce niestosowne. |
Romulus napisał/a: | ||||||||||
Może nie likwidować, tylko zamknąć w tych ich kraikach, niech tam się w spokoju mordują, gwałcą kozy, okaleczają i kamienują swoje kobiety za do, że dały się zgwałcić. I tak dalej Wolnoć Tomku w swoim domku.
Oczywiście, że masz rację. Niech się modlą w swoich pustynnych krajach a nie na ulicach Londynu, czy Paryża, jeśli ma to prowadzić do wasni religijnych. W takim układzie wybieram katolicką opresję przeciwko islamskiej.
Nic dodać, nic ująć.
Od wynalezienia matematyki nie udowodnili, że nadają się do czegokolwiek innego. W szczególności od czasów, kiedy rządzi nimi religia.
Oczywiście, że tak. Niech sobie wierzą w swoje święte kozy u siebie. A nas zostawią ze swoją wiarą w nasze orangutany. Ja nie jeżdżę do ich krajów, nie nawracam ich, nie każę im chodzić w jeansach. Nie wysadzam ich w powietrze. I tak dalej. Dlaczego piszesz takie oczywistości? |
Romulus napisał/a: |
Ja nie jeżdżę do ich krajów, nie nawracam ich, nie każę im chodzić w jeansach. Nie wysadzam ich w powietrze. I tak dalej. |
Jander napisał/a: |
A kościelny zakaz lichwy, przez którego pożyczano od żydów? |
MORT napisał/a: |
@Tomasz: żeby było jeszcze zabawniej, amerykańscy żołnierze, którzy poszli walczyć w Iraku przywieźli ze sobą mnóstwo Biblii... |
jewgienij napisał/a: |
Teraz to się mści, bo ich kultura rośnie w siłę, nasza słabuje. |
Tomasz napisał/a: | ||
Ty osobiście może nie, bo nie masz możliwości. Ale zachodnia cywilizacja tak. Jeździ, nawraca, każe chodzić w jeansach, bombarduje, okupuje, zabija, wykorzystuje, okrada itd. A do tego uważa się za lepszą, a sama zrobiła 100 i 80 lat temu dwie światowe hekatomby. W które zresztą ich wmieszała, walczyła między sobą w ich krajach itd. Och jak dobrze się czuję siedząc po stronie tej lepszej, nienagannej kultury i tradycji chrześcijańskiej. |
Romulus napisał/a: | ||||
Co było a nie jest, nie pisze się w rejestr. Nie da się tak prosto wartościować. Skoro my u nich robiliśmy sobie imprezę, to oni mają teraz prawo robić to u nas. Nie ma mowy. Zawsze powtarzałem i będę powtarzać: każdy muzułmanin przyjeżdżający do Europy zaprowadzać własne, barbarzyńskie porządki powinien dostać kopa w tyłek z powrotem na pustynię. I nie ma że boli. Niemcy i Francuzi narobili bigosu przyjmując tych wszystkich imigrantów, nadając obywatelstwo ich dzieciom, które wyrastają na takich samych barbarzyńców jak ich przodkowie. I tu jest problem - bo przeciez własnych obywateli deportować nie można. Ale ten problem może kiedyś nabrzmieć jeszcze bardziej. I wtedy do władzy dojdą populiści, którzy zapragną, jak jewgienij "ostatecznego rozwiązania". A wtedy takie "owieczki" jak ja już nie będą słuchane A teraz trzeba zrobić porządek z nielegalną imigracją. I to nie tylko na jednym froncie, czyli po prostu wywalić. Tu trzeba działań na wielu frontach. Wysiłku wielu krajów. Ale zawsze trzeba zacząć od własnego podwórka. Nie bać się oskarżeń o prześladowania religijne ludzi, dla których religia jest usprawiedliwieniem robienia krzywdy innym, w szczególności wyznawcom "naszej" religii. I skierować przeciwko takim ekstremistom ostrze państwowego aparatu represji. Oczywiście, trzeba to robić z głową. Nie można się zawsze i wciąż zasłaniać "prawami człowieka". Jak nazwa wskazuje, to nie dekalog nadany przez jakiegoś boga. Tylko wartości, które przyjęliśmy jako wspólne niezależnie od wyznawanej religii. Jesli jacyś przedstawiciele innej religii je odrzucają, to nie może to być nasz problem. To musi to być ich problem. To musi dla nich być zderzenie z pancerną pięścią europejskiej cywilizacji. Jesli ceną za to jest powrót do epoki kolonializmu - ja nie mam z tym problemu. Skoro nie można po dobroci, to nie można też się z tego powodu poddawać i opowiadać głupstwa o tolerancji, asymilacji itp. Najwyraźniej to nie działa. |
Romulus napisał/a: |
Niemcy i Francuzi narobili bigosu przyjmując tych wszystkich imigrantów, nadając obywatelstwo ich dzieciom, które wyrastają na takich samych barbarzyńców jak ich przodkowie. |
Romulus napisał/a: |
Nie można się zawsze i wciąż zasłaniać "prawami człowieka". Jak nazwa wskazuje, to nie dekalog nadany przez jakiegoś boga. Tylko wartości, które przyjęliśmy jako wspólne niezależnie od wyznawanej religii. |
Romulus napisał/a: |
Jesli ceną za to jest powrót do epoki kolonializmu - ja nie mam z tym problemu. |
Jander napisał/a: |
A wcześniej sami szkolili i uzbrajali tych, przeciwko którym dziś walczą. |
Romulus napisał/a: |
Co było a nie jest, nie pisze się w rejestr. Nie da się tak prosto wartościować. Skoro my u nich robiliśmy sobie imprezę, to oni mają teraz prawo robić to u nas. Nie ma mowy. |
Romulus napisał/a: |
Nie można się zawsze i wciąż zasłaniać "prawami człowieka". Jak nazwa wskazuje, to nie dekalog nadany przez jakiegoś boga. Tylko wartości, które przyjęliśmy jako wspólne niezależnie od wyznawanej religii. Jesli jacyś przedstawiciele innej religii je odrzucają, to nie może to być nasz problem. To musi to być ich problem. To musi dla nich być zderzenie z pancerną pięścią europejskiej cywilizacji. |
Tomasz napisał/a: |
Teraz robimy. Państwo islamskie powstało, bo USA wespół z Europą rozpirzyło Irak, z powodów których chyba nikomu już nie trzeba łopatologicznie wykładać. |
Jander napisał/a: |
Ale poglądy Romulusa są wszem i wobec znane. |
Tomasz napisał/a: |
]Państwo islamskie powstało, bo USA wespół z Europą rozpirzyło Irak, z powodów których chyba nikomu już nie trzeba łopatologicznie wykładać.
To "my" tam zrobiliśmy piekło, teraz, wczoraj, nie 100 lat temu. Tak samo wpieprzyliśmy się w Afganistan. Pod hasłami szczytnymi acz nieprawdziwymi. Jakoś USA nie pędzą obalać gorsze reżimy niż iracki, np. w Korei Północnej. Nikt za Osamą by nie ruszył z wojskiem do Rosji, nikomu nie przeszkadzało to co się działo w Czeczenii, co Turcy robili z Kurdami. Poczytaj o Timorze, o różnych krajach afrykańskich. Nie o tym co się działo za kolonializmu, tylko się działo wczoraj i co się dzieje dzisiaj. To my, jako zachód, ciągle się wszędzie wpieprzamy i narzucamy nasze "wartości" styl bycia, itd. Przeczytaj sobie "Dom nad rzeką Loes" chociażby i zobacz co znaczą nasze wartości. Dla przykładu jest tam rzucone mimochodem, jak po wejściu ONZ i pomocy humanitarnej w pierwszej kolejności wokół następuje wysyp burdeli, żeby biały mógł uprawiać swoje wartości. My swoim działanie wywołujemy ekstremizmy, my tworzymy glebę na której ich oszołomi produkują terrorystów. Mechanizm możesz poznać czytając trochę chociażby o Izraelu. Możesz też wgłębić się w temat nie tak danej wojny w byłej Jugosławii i zastanowić się kto w takiej czy innej sytuacji jest groźniejszy i okrutniejszy. Czy tylko oni? Czy jak katolicy i prawosławni mścili na Bałkanach dawne winy muzułmanów to nie było to równie naganne? To nie Francuzi i Niemcy narobili bigosu wpuszczając ich do siebie tylko tolerując sytuację u nich, która zaognia konflikty i karmi ekstremizmy. Sorry Romulus, ale wpisujesz się w wielowiekową tradycję rozpoznawania zła na zasadach, że jak przez nas, nasze interesy i nasze ambicje i wartości gdzieś tam giną to trudno, a jak jeden zginie u nas, to źle, strasznie i należy tępić i wyganiać tych którzy niby zawinili. |
jewgienij napisał/a: |
Nie takie słabe, skoro się wkurzasz i komentujesz, a Toto odpowiada na ankietę
Im bardziej będziecie mówić, że to słabe, tym jest silniejsze, żuczki. |
Romulus napisał/a: |
[
Ale nie winię jewgienija, (...) Nie czytał raportu komisji Millera |
Jander napisał/a: |
Ale poglądy Romulusa są wszem i wobec znane. |
jewgienij napisał/a: |
Do tej pory tylko jedna osoba powiedziała, że nie należy rozjebać muzułmanów. |
Jander napisał/a: | ||
Mamy 1879 zarejestrowanych użytkowników, rozumiem, że każdy kto się nie zdeklaruje ten jest za? |
Jander napisał/a: |
Ten temat ma 68 stron, nie będę Cię specjalnie edukował na temat moich poglądów o islamie, sam sobie poszukaj. |
Tomasz napisał/a: |
Rozwiązywać problemy tam gdzie są ich przyczyny. Bo w zasadzie co ty proponujesz? Ich tu nie wpuszczać, nie tolerować ich zasad, sposobu życia itd, ale ciągle tam się rządzić, atakować, prowadzić wojny itd? |
Tomasz napisał/a: |
Jest taki banalny, ale świetny film z Tomem Hanksem i Philipem Seymourem Hoffmanem "Wojna Charliego Wilsona". I świetna scena jak po przegranej przez ZSRR wojnie w Afganistanie Kongres już nie zamierza dalej inwestować pieniędzy w Afganistanie w szkoły, szpitale itd. Póki mógł wysyłać forsę i broń na wojnę z ZSRR to było warto, ale teraz już nijak nie warto. A 20 lat później znowu trzeba się Afganistanem zainteresować. No patrz.
Ingerujemy i ryjemy się tam jak wlezie, póki mamy tam interesy. A jak potem trzeba popracować to spieprzamy. Czyli co proponuję? Konsekwencję, patrzenie długoterminowe, pracę tam u podstaw, przekazywanie naszych wartości budowaniem, a nie terroryzowaniem, burzeniem i odgradzaniem. Tę wersję ćwiczymy przecież rękami Izraela na Palestyńczykach kilkadziesiąt lat. Warto? Przynosi efekty? Może w jakiś pokręcony sposób tak. Ale ja nie chcę potrzeby trzyletniej służby wojskowej mojego syna, w której będzie musiał nachodzić niewinnych po nocach, terroryzować dzieci, upokarzać stare kobiety, torturować, zabijać, a potem mieć traumę długimi latami. |
Tomasz napisał/a: |
Ty w zasadzie to proponujesz. Optujesz za tym. Społeczeństwo Izraela już powoli z tego wyrasta, od wewnątrz chce zmian, a ty, pewnie jak wielu ludzi w Europie chcesz tego co tam wprowadzono dekady temu. |
Jander napisał/a: |
To jest pytanie retoryczne. |
jewgienij napisał/a: |
Bo możecie naprodukować prawie 70 stron, z których ogólnie wynika |
Jander napisał/a: | ||
To jednak przeczytałeś? |
jewgienij napisał/a: | ||
Nie. To jest pytanie dla Was za trudne. Bo możecie naprodukować prawie 70 stron, z których ogólnie wynika, że muzułmanie to jakiś nowotwór na zdrowym ciele zachodniej cywilizacji, ale nie potraficie przyznać się przed sobą, że nimi - ich wiarą, kulturą, sposobem bycia - pogardzacie. Postawiliście się jako gospodarze kultury, którzy bronią wartości przed zalewem obcych. Powtarzam, od momentu przejęcia ich krajów nie są już obcy. Zostali wchłonięci przez nas. Sa takimi samymi obywatelami Unii. Płacą podatki, mają swoje prawa. A że ich odmienność budzi ksenofobiczne reakcje? Trudno. Im też pewnie jest w niesmak, kiedy muszą przechodzić koło kościołów, a w Boże Narodzenie mają zamknięte sklepy. Tolerują to. |
jewgienij napisał/a: |
Skoro efektem jest taki consensus, jaki mamy na ostatnich stronach, to chyba skądś się wziął. |
Romulus napisał/a: | ||||
uuu, panie tolerancyjny i liberalny, to jak panu spalą dom, bo nie będzie pan chciał nosić brody, albo pobiją pana bliską: żonę, córkę, siostrę, bo nie nałoży szmaty na twarz - to też będzie cool i jazzy, liberalnie pan pokiwa głową i powie: no przeciez są u siebie, mogą bić kobiety i je dyskryminować. Jean Raspail - "Obóz Świętych", jakaż to mądra, przenikliwa i ponadczasowa powieść, jeśli chodzi o opisywanie postaw... Taka luźna refleksja. |
Romulus napisał/a: |
Niestety, większość krajów muzułmańskich jest nam potrzebna. Ponieważ posiada surowce. Bez surowców nie damy rady funkcjonować. Więc musimy tam być. Robić z nimi interesy. Ale nie wtrącać się do ich polityki tak długo, jak to nie jest niezbędne dla zaopatrywania nas w surowce. |
Romulus napisał/a: |
Ja wcale nie chcę im narzucać naszej kultury i standardów. Tak samo jak nie chcę, aby oni zaburzali mój liberalny, hedonistyczny, zachodni sposób życia. I w obronie tej zgniłej zachodniej Cywilizacji Śmierci przed agresją z zewnątrz lub z wewnątrz optuję za stosowaniem wszystkich dozwolonych prawnie metod. Łącznie z siłowymi, jesli zajdzie taka potrzeba. |
Romulus napisał/a: |
kim są ci religijni fanatycy z niemieckich ulic? |
Romulus napisał/a: |
Ale gdyby nie ta przemoc i wsparcie USA, to jesteś pewien, że panstwo Izrael wciąż by istniało? |
jewgienij napisał/a: |
Podpalił Ci ktoś dom, kazał zapuścić brodę, zgwałcił córkę?
Czy po prostu żywisz się lękami z internetu? Gdyby nie telewizja i net, nawet byś nie wiedział, że islamiści to diabły wcielone. Jak masz paranoję, to bój się katolików, sąsiadów, bo to oni pierwsi podpalą Ci dom i zrobią inną krzywdę, odpukać. |
Tomasz napisał/a: | ||
Przeczytaj to co napisałeś. Ty właśnie, może nieświadomie, stawiasz im warunki. Mają ci sprzedawać surowce, tak jak chcesz. A jak nie będą chcieli? To obalisz rząd, przymusisz itd. No to uważam, że jeśli taką stosujemy praktykę, która zresztą jest logiczna z punktu widzenia interesu politycznego/gospodarczego, to musimy potem odpowiadać za nasze działania. Na różnej płaszczyźnie. |
Tomasz napisał/a: | ||
Ale narzucasz swoją kulturę i swoje standardy. Jak tam jedziesz na wakacje, bo pech chciał że mają takie czy inne fajne miejsca, to chcesz żeby twoja żona mogła się tam nago opalać. A jednocześnie ich córka w twoim kraju, do którego jeszcze być może jej rodzice trafili chociaż nie chcieli, do szkoły w swojej chuście iść nie może. Takie zachowania wynikają z tego, że mamy nasze zasady za lepsze od ich. Może słusznie. Tyle, że nie dziwmy się, że oni w obronie swoich będą walczyć. Bo to cynizm i obłuda. |
Tomasz napisał/a: | ||
Bandytami. Dopaść, osądzić, skazać. Za bandytyzm, a nie z powodu przekonań. Tak całkiem na poważnie. Jak będziesz miał osądzić muzułmanina, to osądzisz czy się wyłączysz z racji swoich przekonań? (wprost stronniczych, jak sam przyznajesz, czyli jakieś mniejsze czy większe uprzedzenie można ci przypisać). |
Tomasz napisał/a: | ||
A ty jesteś pewien, że o istnieniu państwa Izrael zdecydowało sądzenie i zamykanie nastolatków czy pięcio-, sześciolatków? Upokarzanie kobiet? Zamykanie niewinnych bez procesów? Torturowanie? Poczytaj o raportach różnych organizacji, także izraelskich. Metody typu: kładziemy nagiego siedmiolatka, wywleczonego z jego domu, na podłodze w sali przesłuchań, na niego surowe mięso i wpuszczamy do sali policyjnego psa - czy to zdecydowało o istnieniu państwa Izrael? Cel przesłuchania? Zdobycie informacji o sąsiedzie, który działa w Hamasie itd. Poczytaj o odbieraniu domów, o zamykaniu ulic i odcinaniu ludzi od ich domów, albo domów od reszty miasta. O strzelaniu przez osadników do dzieci, które przez postawienie osiedli nielegalnych osadników żydowskich, muszą kilometrami iść do szkoły, do której dotąd miały 15 minut. Mylisz pojęcia. Widzisz zło po tamtej stronie, a tolerujesz skandaliczne, nieludzkie nieraz zachowania po "cywilizowanej stronie". Topienie i inne tortury amerykańskie to ok? Bo paru idiotów wleciało w WTC? Nie za łatwo przychodzi nam zawieszanie naszych własnych zasad, gdy nam to jest na rękę? Gdy to ten drugi jest zły, bo ma inne poglądy? |
Romulus napisał/a: | ||
Tak, jak ostrzegałem, jewgienij, jeśli będziesz pisał post pod postem w odstępie kilku sekund, czy minut - będzie on kasowany.
Ot, znowu bredzisz i sensu w wymianie ciosów z tobą nie ma. Więc dla mnie to koniec. Chyba że napiszesz coś z sensem. Na przykład: poszedłem na dyskusję uliczną z muzułmanami i przeżyłem Masz, zderz się trochę z rzeczywistością. Zastrzegam, że nie wiem, na ile ten film jest reprezentatywny: https://www.youtube.com/watch?v=onGDqeivn5A Ale to już źródło poważne, zresztą polska prasa też o tym pisała: http://www.dw.de/niemcy-s...asto/a-17904984 Oczywiście, przeciez to tylko mniejszość. Przecież ten szariat to tylko w stosunku do innych muzułmanów. Większość jest cicha i pokornego serca i za prawo wyborcze dla kobiet i ideały feminizmu daliby się pokroić. Do ostatniego imama I dla mnie to koniec dyskusji z tobą, chyba że rzucisz jakimś argumentem. A jak nie, dalej cię będę ignorował. |
jewgienij napisał/a: | ||
Nie. To jest pytanie dla Was za trudne. Bo możecie naprodukować prawie 70 stron, z których ogólnie wynika, że muzułmanie to jakiś nowotwór na zdrowym ciele zachodniej cywilizacji, ale nie potraficie przyznać się przed sobą, że nimi - ich wiarą, kulturą, sposobem bycia - pogardzacie. Postawiliście się jako gospodarze kultury, którzy bronią wartości przed zalewem obcych. Powtarzam, od momentu przejęcia ich krajów nie są już obcy. Zostali wchłonięci przez nas. Sa takimi samymi obywatelami Unii. Płacą podatki, mają swoje prawa. A że ich odmienność budzi ksenofobiczne reakcje? Trudno. Im też pewnie jest w niesmak, kiedy muszą przechodzić koło kościołów, a w Boże Narodzenie mają zamknięte sklepy. Tolerują to. |
Romulus napisał/a: |
Załóżmy, że dojdzie do absurdalnej sytuacji, że szejkowie podniosą ceny, bez ostrzeżenia i bez uzasadnienia. Albo odetną ropę. Co wtedy powinien zrobić Zachód? |
Romulus napisał/a: |
Otóż nie. Jeśli tam pojadę kiedykolwiek - a mam nadzieję, że nigdy - to będę szanował wszystkie ich prawa i zwyczaje. Własnie dlatego, że pojadę tam, aby je poznać. A nie żeby - mówiąc krótko - w Teheranie szukać McDonald's. I przyznaję - będę ich przestrzegał nie tylko z szacunku, ale i ze strachu przed śmiercią |
You Know My Name napisał/a: |
Nie, chodziło raczej o zasadę, by swoimi prawami nie obejmowali na siłę innych, bo oprócz odwagi garstki harcowników nie mają ku temu żadnych praw. |
Tomasz napisał/a: |
A my mamy prawa obejmować ich swoimi prawami? |
Sabetha napisał/a: |
Na mnie , Spellu. Na mnie. Nikogo nie zagazuję |
Fidel-F2 napisał/a: |
ale się kurwa nudzicie |
CODEX ASTARTES napisał/a: |
Na słaby trolling, słabym trollingiem odpowiesz. No chyba że masz jeszcze amunicję do boltera. |
MrSpellu napisał/a: |
No to może chociaż murzynów pogonisz? Albo tych, no, pederastów? |
Fidel-F2 napisał/a: |
ale się kurwa nudzicie |
Sabetha napisał/a: |
Fidel, to nie nuda, to desperacja. Pieprzone diagnozy wstępne opracowuję, posty na temat islamu to po prostu przedłużenie robienia rzeczy zbędnych i niczemu niesłużących. |
Sabetha napisał/a: | ||
Nie wiem, jak Ty, ale ja, odwiedzając wspomniany Iran, bez oporów zakutałabym się w burkę i robiłabym wszystko, co ichniejsze kobiety robią. Bo jak większość Europejczyków jestem elastyczna i tolerancyjna i dałabym się do woli obejmować zgodnie z zasadą "wolnoć Tomku w swoim domku". Gdyby jednak ktoś chciał mnie okutać w burkę na moim Zadupkowie i kazał chodzić trzy kroki za panem i władcą, tobym się na serio zirytowała. Generalnie wyznaję zasadę robienia, co się komu podoba, pod warunkiem, że nie wkracza to w upodobania innych. Znaczy - burki tak, byle nie na mnie u mnie. I żeby było jasne - ja na żaden Afganistan nie najeżdżałam. Wypraszam sobie to "my". |
Fidel-F2 napisał/a: |
hłe, hłe, hłe, serio jewgienij? a ja byłem przekonany, że ktoś to pozbiera i wyda w kilku tomach |
jewgienij napisał/a: |
takiemu mysleniu, jakie panuje w tym wątku. |
Tomasz napisał/a: | ||
No to jest pytanie. Pewnie nie ma dobrej odpowiedzi. A jak Rosja gaz zakręci? Japonia zaatakowała USA, bo im odcięto dopływ surowców, zwłaszcza ropy i nie mieli jak kontynuować wojny z Chinami. Mogli zaatakować, albo przestać funkcjonować jako państwo. Zobacz, ocena na zachodzi działań innych państw i działań "naszych" państw wynika czysto z kwestii czy nam coś potrzeba czy nie. Wtedy nasze zasady nic są niewarte. Ale wywyższamy się i negatywnie oceniamy zasady innych. |
Tomasz napisał/a: | ||
Byłem w paru i żyję. Nigdy nie bałem się, że coś mi się tam stanie. Bardziej się bałem jak mnie kiedyś kibole w Krakowie na ulicy zaatakowali, koło godziny 18, przy okazji jakiegoś konwentu, nawet kastetem dostałem. Jak będzie mnie stać to pierwszy pojadę do Iranu. Z wielkim zaciekawieniem. |
Tomasz napisał/a: |
Moje wrażenie z obcowania z muzułmanami jest takie, że szybciej mnie w Polsce pobije kibic niż mnie krzywda spotka od muzułmanina w ich kraju. To normalni ludzi, z trochę innym systemem wartości. Raz śmieszniejszym, gorszym, innym razem lepszym. I tyle.
Ekstremiści, fundamentaliści i inne oszołomy wszędzie są groźne i niepożądane. U nich zdobywają większy posłuch, bo tam większa bieda niż u nas, więcej ciężkich życiowych sytuacji, więcej dramatów, które niestety są często spowodowane naszym postępowaniem. I tyle. |
Tomasz napisał/a: |
Oni kamieniują kobiety czasem, a u nas dzieci wyrzuca się na śmietniki. W Iranie wiesza się skazanych na śmierć, a w USA razi prądem, daje zastrzyki i myśli o powrocie plutonów egzekucyjnych. A w Chinach na stadionach strzela im się w łeb. Serio muzułmanie najgorsi? |
Tomasz napisał/a: | ||
A my mamy prawa obejmować ich swoimi prawami? Jeśli tak to tylko prawem silniejszego A wtedy ten potencjalnie słabszy też się odgryza. Tak lub inaczej. |
Romulus napisał/a: |
Weźmy sobie Państwo Islamskie, czy jak się tak terrorystyczna organizacja nazywa. Rozumiem, że w imię naszych dawnych "grzechów" kolonialnych, nie powinno się bombardować islamistów. |
utrivv napisał/a: |
Niemcy to dziki kraj, nad wisłą rzecz nie do pomyślenia by jakiś marsz nie miał własnych łysoli do zadań zaczepno zaczepnych. Ostatnia taka wpadka była 10 lat temu gdy marsz wegetarian został brutalnie zaatakowany przez wegan z okrzykami Mordercy roślin! |
sanatok napisał/a: | ||
Ale ISIS to nie kwestia grzechów kolonialnych, a tego co my - zachód (w tym III RP) wyprawiamy/wyprawialiśmy tam od czasów - powiedzmy - ataku na Afganistan i Irak - i w znaczeniu losu, który spotkał muzułmanów żyjących pod okupacją, i pozostałych częściach regionu jak i w znaczeniu wytwarzania geopolitycznej próżni po rozchwianiu a-religijnego reżimu Assada. Ciekawa sprawa - w dyskursie Romulusie zawsze stawiasz się jako jednostka, pojedynczy Romulus - człowiek, posiadający różne przymioty i ceniący różne wartości -na przeciw 'ich' - 'barbarzyńców' - niedookreślonej zbiorowości, wyznającej jakiś zagrażający Ci monolityczny system wartości, soczewki skupiającej lęki o swój 'zachodni hedonistyczny styl życia', Żiżek by powiedział, że robią dla Ciebie za rekina w Szczękach. Tymczasem bez równowagi w 'prawie do podmiotowości' odmawiasz im człowieczeństwa tworząc sztuczny obraz oparty jak sam podkreślasz na lęku przed śmiercią. Nigdy nie uda się wyjść z perspektywą dalej niż czubek własnego nosa w takiej sytuacji, a sytuacja przecież tu jest dużo bardziej złożona i wielowarstwowa niż my vs oni czy 'przyjechali mi tu i dręczą kozy na ulicach'. |
Cytat: |
Brishna, a 10-year old girl from Kunduz province in Afghanistan, was raped by a local mullah in May 2014. While she was recovering in the hospital, her family and community members threatened to kill her and “dump her in the river.”
Months ago, police removed Brishna from the Women for Afghan Women’s shelter and returned her to her family, where she is at grave risk of an “honor killing.” The director of Women for Afghan Women, Dr. Hassina Sarwari, has also been threatened by the girl’s family and powerful members of her community for protecting Brishna. She too fears for her life. Discrimination against women is endemic in Afghanistan, and authorities routinely fail to protect survivors and human rights defenders or to ensure judicial due process. Join us in calling for full protection for Brishna and Dr. Sarwari, effective investigation and prosecution of the perpetrators, and criminalization of “honor” killings. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Islam to nie jest kultura. To dzicz. |
Cytat: |
Nie przeszkadzajcie sobie, moi goście są bardzo tolerancyjni |
Cytat: |
Sprawdzałeś ostatnio jakieś badania opinii publicznej wśród muzułmanów? |
utrivv napisał/a: | ||
Podobnie Rosjanie. Oba te narody potrafią zaskoczyć pozytywnie jeżeli mają odpowiedniego Cara/Sułtana, zachód niepotrzebnie obala tyranów, powinni dać im spokój bo każdy władca dąży do spokoju u siebie. |
Romulus napisał/a: |
Byle do nas nie przenosili zwyczajów |
You Know My Name napisał/a: |
my - cywilizacja zachodniośródziemnomorska, zwana potem zachodnioeuropejską a teraz półnoscnoatlantycką, czy też wprost kulturą białego człowieka |
jewgienij napisał/a: |
Zapytajmy najpierw mieszkańców Bagdadu czy Kabulu, co sądzą o pobycie u nich Brytyjczyków, Amerykanów, Polaków itd. , którzy przenoszą "do nich" swoje zwyczaje., swoją demokrację. Zmieniają rządy, kontrolują politykę i ogólnie trzymają ich kraje w garści. |
You Know My Name napisał/a: |
To niby ich najazdy były cacy a nasze fe? |
jewgienij napisał/a: |
Uważamy się za lepszych, a rozpierdoliliśmy w poprzednim wieku pół świata.
Tych terrorystów też sami wyhodowaliśmy, zajmując i grabiąc rejony świata, które uznaliśmy za gorsze, cywilizacyjnie niższe. |
jewgienij napisał/a: |
Ten wątek oparty jest na poczuciu wyższości i ksenofobii. |
jewgienij napisał/a: |
z których ogólnie wynika, że muzułmanie to jakiś nowotwór na zdrowym ciele zachodniej cywilizacji |
jewgienij napisał/a: |
Na miliony muzułmanów europejskich znalazła się głośna grupka oszołomów i od razu to jest roztrąbione na cały świat. |
jewgienij napisał/a: |
Większość muzułmanów wybrała Londyn czy Paryż zamiast rodzinnej Syrii, Pakistanu albo Iranu także i dlatego, aby mieć spokój od takich barbarzyńskich praktyk. Przecież gdyby byli prawdziwymi fanatykami, to nie żyliby w miastach Szatana, tylko kisili się w swoim średniowiecznym syfie, zgodnie z tradycją. |
jewgienij napisał/a: |
Są stany, gdzie za seks oralny z własną żoną idzie się do więzienia. No i więcej niż połowa obywateli na podstawie biblijnych proroctw wierzy, iż za ich życia powtórnie przyjdzie Chrystus, a wojna w Iraku ma przyśpieszyć to zejście. |
sanatok napisał/a: |
Jak masz jakieś poważne badania opinii publicznej wśród europejskich muzułmanów, to chętnie poznam. |
Cytat: |
Niemieccy salafici, powiązani z terrorystami wyznawcy najbardziej radykalnej odmiany islamu, chcą nawracać Polaków. - Już nad tym pracujemy - mówi ich przywódca. W szeregach niemieckich islamistów jest już sporo polskich imigrantów.
- To nie żart - mówi mi Sven Lau, jeden z najbardziej znanych salafitów w Niemczech. - Chcemy nieść posłanie miłosiernego Boga do Polski. To da się zrobić - zapewnia. Rozmawiamy w Wuppertalu, 300-tysięcznym mieście w Zagłębiu Ruhry. Lau, 34-letni konwertyta, wiosną tego roku na obrzeżach miasta założył swój meczet. We wrześniu razem z 11 radykalnymi muzułmanami wyruszył na pierwszy w historii kraju patrol islamskiej policji obyczajowej. Napominał spotkanych w centrum Wuppertalu ludzi, by nie wchodzili do dyskotek i salonów gier. Rozdawał ulotki przypominające, że zgodnie z prawem szariatu alkohol, papierosy, głośna muzyka, pornografia i prostytucja są zabronione. Patrol rozwścieczył Niemców, szybkiej rozprawy z Lauem i salafitami domagali się kanclerz Angela Merkel i szef MSW Thomas de Maiziere. Ale to były puste pogróżki. Policja obyczajowa nie złamała prawa. Naruszyła jedynie ustawę o zgromadzeniach, bo salafici nie zgłosili przemarszu patrolu władzom miasta. Lau dzięki tej akcji zdobył sporą popularność. W jego meczecie były tłumy, a skrzynka mailowa zapychała się wiadomościami. Media zaś okrzyknęły go wrogiem publicznym numer 1. Jego historię przeczytacie w czwartkowym "Dużym Formacie" Najszybciej rosnąca grupa ekstremistyczna w Niemczech To są niebezpieczni ludzie - mówi "Wyborczej" Burkhard Freier, szef Urzędu ds. Ochrony Konstytucji (niemiecki odpowiednik ABW). Lau podczas rozmowy ciągle opowiadał, że islam to religia pokoju, że muzułmanie szanują chrześcijan, z którymi zresztą mają tyle wspólnego, że odrzucają terror i potępiają zbrodnie Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku. Freier wylicza jednak, że niemieccy salafici rekrutują bojowników dla islamistów na Bliskim Wschodzie, zbierają dla nich sprzęt i pieniądze, a nawet przygotowywali zamachy w Niemczech. - Są jak sekta, a ich islamska religijność jest powierzchowna. Zresztą tego, co robią, nie da się pogodzić z islamem - dodaje Aiman Mazyek, przewodniczący Centralnej Rady Muzułmanów w Niemczech. Opowiada, że z salafitami spotykał się wielokrotnie. - Rozmawiałem z ludźmi, którzy dali sobie wmówić, że tylko ortodoksyjny islam jest odpowiedzią na problemy współczesnego świata. I że wszyscy nienawidzą muzułmanów - wyjaśnia. Mimo to według służb specjalnych salafici to najszybciej się rozwijająca grupa ekstremistyczna w Niemczech. Eksperci szacują, że pod koniec roku będzie ich już 7 tys. Ich niemiecką twierdzą jest Nadrenia Północna-Westfalia. Nie tylko dlatego, że tam żyje najwięcej imigrantów z krajów islamskich. To właśnie tamtejsze miasta borykają się z najpoważniejszymi w skali Niemiec bezrobociem i biedą. A brak perspektyw i poczucie wykluczenia są dla salafitów doskonałą pożywką. Polscy imigranci przechodzą na islam Niemcy jednak salafitom przestają wystarczać. - Nasi bracia i siostry nagrywają już posłania po polsku. Będziemy je publikować na YouTubie - mówi. Jego "bracia i siostry" to żyjący w Niemczech polscy imigranci, którzy przeszli na islam. Lau mówi, że jest ich wielu. To żarliwi wyznawcy. Na YouTubie nie udało mi się znaleźć posłań dla Polaków. Ale jest sporo filmików o polskich muzułmanach żyjących za Odrą. Gdy 22-letni Davut (wcześniej Dawid) mówi na spotkaniu salafitów, że jest imigrantem z Polski, prowadzący spotkanie kaznodzieja Pierre Vogel jest zachwycony. - Znowu Polak. Wkrótce wśród Polaków i Włochów będzie więcej muzułmanów niż wśród Niemców - mówi. Dawid odpowiada, że Polacy są po prostu bardzo religijni. Tyle że chrześcijaństwo nie daje odpowiedzi, co zrobić z życiem. A on nie chciał dalej dryfować w konsumpcyjnym społeczeństwie. - Nie byłem zadowolony z chrześcijaństwa. Od czterech lat wypełnia mnie prawda - mówi z dumą. Starszy o dwa lata Yusuf (przed przejściem na islam Andrzej) opowiada, że muzułmaninem jest od pięciu dni. Był gorliwym katolikiem, studiował Pismo Święte, pracował jako misjonarz. W pewnym momencie zrozumiał, że Koran jest bardziej logiczny niż Biblia. - Nikt spośród chrześcijan nie potrafił mi odpowiedzieć, dlaczego tak jest - mówił. Do tego irytowało go, że chrześcijanie psioczą na inne wyznania. Na innym filmiku o konwersji opowiada starszy Polak, który religię zmienił pod wpływem żony, pochodzącej z Bośni i Hercegowiny. Kolejny przedstawia Martinę, w towarzystwie dwóch muzułmanów wypowiadającą szahadę, muzułmańskie wyznanie wiary. Arabskie, a potem niemieckie słowa formuły podpowiada jej jeden z mężczyzn. Gdy dziewczyna kończy, gratuluje jej. - Teraz jesteś muzułmanką, wszystkie grzechy zostały ci odpuszczone. Jak się z tym czujesz? - pyta. Martina uśmiecha się i mówi, że dobrze. Wśród salafitów z polskimi korzeniami jest też 25-letnia Karolina R. Mieszkała w Bonn. Była praktykującą katoliczką, ale pewnego dnia oświadczyła osłupiałej matce, że właśnie odnalazła prawdziwą wiarę. W kwietniu została aresztowana. Prokuratura zarzuca jej, że zbierała pieniądze dla bojowników Państwa Islamskiego - miała przekazać ponad 4,5 tys. euro. Razem z dzieckiem siedzi w areszcie śledczym pod Bremą. Jej proces ma się rozpocząć w grudniu. W Polsce żyje ok. 25 tys. muzułmanów. Co piąty jest członkiem osiadłej w Polsce przed wiekami społeczności tatarskiej. Reszta to imigranci z krajów arabskich i konwertyci. Liczba tych ostatnich też rośnie, ale trudno ją oszacować. Czy przysłani z Niemiec salafici znajdą w Polsce posłuch? Na to pytanie nie da się jeszcze odpowiedzieć. Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,7547...l#ixzz3JcXE2tLb |
Cytat: |
Gdy 22-letni Davut (wcześniej Dawid) mówi na spotkaniu salafitów, że jest imigrantem z Polski, prowadzący spotkanie kaznodzieja Pierre Vogel jest zachwycony. - Znowu Polak. Wkrótce wśród Polaków i Włochów będzie więcej muzułmanów niż wśród Niemców - mówi. Dawid odpowiada, że Polacy są po prostu bardzo religijni. Tyle że chrześcijaństwo nie daje odpowiedzi, co zrobić z życiem. A on nie chciał dalej dryfować w konsumpcyjnym społeczeństwie. - Nie byłem zadowolony z chrześcijaństwa. Od czterech lat wypełnia mnie prawda - mówi z dumą. |
BG napisał/a: |
Dziś Francuzi po raz kolejny przekonali się, że można mieć w kraju albo zagwarantowaną wolność słowa, albo muzułmanów, natomiast nie można mieć jednego i drugiego naraz, bo to się wyklucza. |
BG napisał/a: |
Można się tylko dziwić, że mimo że są tak przyzwyczajeni do wolnej prasy i wypowiedzi, wpuścili do swojego kraju tylu muzułmanów, którzy sprzeciwiają się wolności słowa, wymierzając na własną rękę najwyższy wymiar kary tym, którzy ich zdaniem wypowiadają się zbyt swobodnie. Chyba jednak nie zależy im tak na tej wolności - inaczej by nie wpuścili do swojego kraju tylu totalitarystów.
Podobnie było kilka lat temu w Holandii z Teodorem van Goghiem, który również szydził z islamu i został z tego powodu zamordowany przez radykalnego muzułmanina. Dobrze przynajmniej, że katoliccy fundamentaliści nie są tacy radykalni - inaczej Palikot, Ryfiński, Rozenek, Hartman, Szczuka i Monika Płatek już by nie żyli, zabici przez fanatyków. |
Cytat: |
Religious murderers gunned down European freedom in Paris today. Tonight everyone is defiant. I am just back from a ‘Je suis Charlie’ vigil in Trafalgar Square, and the solidarity was good to see. I fear it won’t last. I may be wrong. Perhaps tomorrow’s papers and news programmes will prove their commitment to freedom by republishing the Charlie Hebdo cartoons.
But I doubt they will even have the courage to admit that they are too scared to show them. Instead we will have insidious articles, which condemn freedom of speech as a provocation and make weasel excuses for murder without having the guts to admit it. |
Tomasz napisał/a: |
Ale czemu tylko widzisz skrajności? Piszą o tych zamachowcach z Francji, że coś tam wcześniej organizowali, byli podejrzani, karani itp. Takie organizacje wychowujące zamachowców, prowadzące przestępczą działalność trzeba tępić. Nieważne czy pod sztandarem Islamu, buddyzmu, pogaństwa czy Myszki Miki. A nie tępić wyznawców Islamu. Nie widząc różnicy sam się klasyfikujesz.
Turek, wyznający Islam, mieszkający 50 lat w Niemczech, pracujący itd nie może ponosić odpowiedzialności za innego wyznawcę Islamu, który biega z karabinem i morduje ludzi. Działania takie czy inne nie powinny być skierowane na wyznawców religii tylko na działających w takich czy innych organizacjach. Zbiory tych osób nie są tożsame, jeden jest mniejszy od drugiego. Nie rozumiesz? |
Tomasz napisał/a: |
Najgorszy taki zamach ostatnich lat to Brevik. I co z tego wynika? Jakiego on był wyznania, bo nawet nie wiem? Ma to znaczenie? |
Tomasz napisał/a: |
Cenzurowanie okładek ma coś realnie wspólnego z rozwiązywaniem problemu terroryzmu islamskiego? Serio? Mam cię za sensowniej myślącego człowieka. |
Tomasz napisał/a: |
A w Niemczech już kiedyś pewną grupę ludzi wywalano z kraju za religię/narodowość. Pamiętasz czym się to dla Europy i świata skończyło? |
Asuryan napisał/a: |
choćby się miało całkowitą rację. |
Jander napisał/a: | ||
Że żydzi rządzą światem? |
utrivv napisał/a: | ||||
|
MORT napisał/a: |
Można jeszcze uznać Państwo Islamskie, jako kalifat. Wtedy ci co bardziej wierzący będą mieli obowiązek[sic!] tam pojechać (a tym, którzy wyjadą zamknąć możliwość powrotu). |
Cytat: |
It’s not my fault that the part of the world that is most against liberal principles is the Muslim part of the world |
Cytat: |
“I know most Muslim people would not have carried out an attack like this, but here’s the important point,” he said. “Hundreds of millions of them support an attack like this, they applaud an attack like this. What they say is, we don’t approve of violence, but you know what, when you make fun of the prophet, all bets are off.” |
Cytat: |
“First of all, there are no great religions. They’re all stupid and dangerous — and we should insult them and we should be able to insult whatever we want. That is what free speech is like.” |
MORT napisał/a: |
Gwoli ścisłości, chodziło mi o obowiązek pojechania do kalifatu, wynikający z ich własnych świętych ksiąg (więc cześć mogłaby wręcz wyjechać z własnej woli (w tym momencie niektórzy muzułmanie się kłócą, czy to już ich upragniony kalifat, czy jeszcze nie)), ale praktycznie mogłoby to dokładnie obrać opisaną przez ciebie formę. |
Romulus napisał/a: |
dostanie, na koszt państwa, bilet w jedną stronę, na przykład na granicę z Syrią |
Jander napisał/a: |
IS mówi, że kto może, ten niech wpada na imprezę do Iraku i Syrii, a jak nie może to niech robi imprezę na miejscu. |
Jachu napisał/a: |
BTW, ciekawe jak się udowadnia i argumentuje, że się zostało obrażonym |
MrSpellu napisał/a: |
Ale Romku, tak szczerze, dziwisz się tej autocenzurze? To nie był Islamabad, Kabul, Bagdad czy jakiś inny koniec świata. To był Paryż. W biały dzień kilku gości weszło z kałachami (nie kryjąc się zbytnio) do redakcji gazety i wysłało tuzin osób na tamten świat. I to nie jest koniec, gdyż sobie odjechali. I właśnie czytam, że jeszcze wzięli zakładników. Czyli ofiar pewnie będzie więcej. Tu już nawet nie chodzi o strach, tylko o pragmatyzm. Pragmatyzm, który wynika z tego o czym piszesz. Publikując karykatury media wysłałyby wyraźny sygnał "no to chodźcie i też nas pozabijajcie". I wiesz jaka byłaby odpowiedź? "Ok, nie ma problemu". |
MrSpellu napisał/a: |
Sprawdza się też to o czym wiele razy była tutaj dyskusja. Dyskusja o tym, że całej winy nie można zrzucić tylko na ideologię multikulti. Błędem multikulti nie było to, że każdy powinien mieć takie same prawa. Błędem multikulti było brak egzekwowania takich samych obowiązków. |
Romulus napisał/a: |
Jander - granica syryjska byłaby w sam raz. Po co ich jeszcze utrzymywać? A jak chcą bilet, niech mają! Stać nas na to, aby się ich pozbyć na nasz koszt. |
Romulus napisał/a: | ||
A teraz dokonam szokującego porównania. Możecie się na to oburzyć. Przyjmowanie właśnie przez społeczeństwo takiej postawy: narysowali karykatury Proroka, to sami się prosili o śmierć dla mnie jest tożsame z "oskarżaniem" ofiary zgwałcenia, że założyła mini spódniczkę więc sama się o zgwałcenie prosiła. |
Romulus napisał/a: |
Zanim zrobią to ruchy podobne do niemieckiej Pegidy. |
MrSpellu napisał/a: | ||||
I właśnie taki pragmatyzm nakazuje, by kobieta nie szwendała się samotnie w parku miejskim, ubrana w kuse mini i obcasy, w których średnio skutecznie się ucieka. Nie zrozum mnie źle, ja się z Tobą zgadzam że tak być nie powinno, ale tak kurde już jest. Brnąc dalej w tą analogię, jeżeli kobiety na znak protestu zaczną częściej wychodzić samotnie do parku osiągniesz tylko zwiększoną ilość przypadków gwałtów lub co najwyżej lokalnie zwiększony przyrost naturalny A że niby policja i służby mają je chronić? Przypominam - Paryż w biały dzień. Nie zamach bombowy, nie snajper, tylko staromodny rajd z kałachem. |
dworkin napisał/a: |
być może osiągnęłyby swoje cele prawilniej i skuteczniej. |
dworkin napisał/a: |
Jeżeli jednak celem byłoby zakneblowanie "Charlie Hebdo" i tym podobnych, nie ma lepszego sposobu niż reguły gry zachodniego świata. Każda grzywna (a patrząc na to, co spotkało tygodnik "Minute", byłyby one dosyć prawdopodobne), ustala kolejną granicę tzw. wolności słowa, czyli po prostu satyry. Ale masz rację, takie postępowanie mogłoby być domeną prawilnych organizacji islamskich. Ofc, najlepszy piar dałoby im potraktowanie całej sytuacji ze zrozumieniem zasad swobody i humoru naszego świata. Tylko dlaczego miałyby się na to po prostu godzić, skoro geje nie mają żadnych skrupułów w rzucaniu oskarżeń? |
Cytat: |
Obelgi, agresja fizyczna, ataki na uczniów współczujących ofiarom masakry w redakcji Charlie Hebdo czy wreszcie wykrzykiwanie, że przyjdą muzułmanie z kałaszami i zrobią porządek - oto sceny z wielu szkół we Francji, o jakich pisze dziennik Le Parisien.
Po wspaniałej manifestacji jedności narodowej, jaką był wielomilionowy marsz ulicami francuskich miast w niedzielę, nazajutrz okazało się, że społeczeństwo jest bardzo podzielone. Jest to szczególnie widoczne w szkołach, gdzie młodzież twierdzi, iż Charlie Hebdo znów obraził Proroka. W wielu miejscach licealiści domagają się uczczenia minutą ciszy Palestyńczyków poległych z rąk Izraelczyków. W umysłach młodych muzułmanów we Francji - zauważa dziennik - zabójcy i mordercy, sprawcy terrorystycznych zamachów są męczennikami za święta sprawę. Zbrodni winne są ofiary - prowokatorzy, którzy obrażali Islam. Z drugiej strony, media informują o wzrastającej liczbie aktów agresji wobec obiektów związanych z kultem muzułmańskim - we Francji w lawinowym tempie nasila się islamofobia. |
Cytat: |
Muzułmanie na całym świecie boją się, że nowa okładka "Charlie Hebdo", na której znalazła się kolejna karykatura proroka Mahometa, jeszcze bardziej podgrzeje nastroje po niedawnym ataku w Paryżu. Organizacje muzułmańskie we Francji wydały wspólne oświadczenie, w którym proszą muzułmanów o "zachowanie spokoju i unikanie emocjonalnych i nieodpowiednich reakcji, nielicujących z ich godnością", jednocześnie "nie rezygnując z szacunku dla wolności religii".
Egipt: Nie szanujecie tych, którzy kochają Proroka Z kolei Dar al-Ifta al-Masrijja, egipski instytut wydający religijne edykty i opinie prawników, będący jedną z najważniejszych instytucji świata islamu, wezwał francuski rząd do "publicznego wyrzeczenia się tego rasistowskiego aktu, który ma na celu wzniecenie religijnych niepokojów i waśni, a także pogłębienie nienawiści". "Okładka magazynu to niczym nieusprawiedliwiona prowokacja wobec uczuć półtora miliarda muzułmanów na całym świecie, którzy kochają i szanują Proroka" - czytamy w oświadczeniu. Dar al-Ifta ostrzega też, że okładka "stwarza okazję radykałom z obu stron do wymiany aktów przemocy, za które zapłacą tylko niewinni". Na siebie sprowadzacie ataki, nam szkodzicie Choć w arabskiej prasie nie przedrukowano nowej okładki, nie brakło komentarzy na temat nowego numeru magazynu, a także samego ataku. "Historia - starożytna i współczesna - zna tysiące ofiar, które zginęły z powodu niewłaściwego korzystania z wolności słowa i publikacji" - napisał w komentarzu w portalu Al-Arabija News publicysta Kamal Kubajsi. "Jesteśmy przeciwko tobie 'Charlie', bo jesteście jak terroryści, którzy wypełniają głowy ludzi nienawiścią i urazą. Na was sprowadza to ataki, a nam szkodzi. Jesteśmy przeciwko wam, terroryści, którzy napadacie z bronią i mordujecie niewinnych ludzi. Wy i 'Charlie' - razem" - oburza się publicysta. Nie jesteś muzułmaninem, mordujesz, bo lubisz Z kolei Ali Salim, komentator panarabskiego dziennika "Szark al-Awsat", zastanawia się, co chciał powiedzieć muzułmański policjant zabity w ataku, kiedy przed śmiercią wyciągał ręce w błagalnym geście do terrorysty. Scenę uwieczniono na nagraniu, które obejrzały miliony ludzi na całym świecie. Ali Salim napisał: "Nie mam czasu cię prosić o litość, powiem tylko coś, co cię zdziwi. Na imię mam Ahmad, co znaczy, że jestem muzułmaninem - takim samym jak ty? Nie, to niemożliwe, żebym był kimś takim. W mojej pracy spotkałem wielu takich jak ty i znam to spojrzenie - delektujesz się tą chwilą, tym, że zaraz zabijesz. Ale wiedz, że mordujesz nie w obronie czegoś ani z zemsty za coś, ale wyłącznie dlatego, że podoba ci się rola mordercy. Nie szkodzi. Umrę, ale mnie będą opłakiwać miliony. Za to ciebie będą prześladować przekleństwa tych samych milionów, aż do samego grobu". |
Romulus napisał/a: |
Moja odpowiedź jest dosyć brutalnie prosta i już ją wykładałem wcześniej Więc delikatniej napiszę, że islam to nie jest religia dla inteligentnych ludzi. Katolicy pojęli proste prawdy, pojęły je środowiska LGBT, pojęli żydzi. Muzułmanie tkwią ze swoją religią tak, gdzie tkwią.
I pac, niech się wszyscy obrażają i hejtują. /1,105404,17253410,_Jestesmy_przeciwko_wam__Charlie____muzulmanie_o_nowej.html |
Fidel-F2 napisał/a: |
Albo myślisz albo wierzysz. Te koncepcje się wykluczają. |
utrivv napisał/a: | ||
|
Romulus napisał/a: |
Katolicy pojęli proste prawdy, pojęły je środowiska LGBT, pojęli żydzi. |
jewgienij napisał/a: |
zastrzelenie paru żabojadów rysowników to pikuś w porównaniu ze szkodami, jakie chrześcijaństwo czyniło od stuleci wobec mądrych, niezależnych ludzi. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Albo myślisz albo wierzysz. Te koncepcje się wykluczają. |
BG napisał/a: | ||
Zależy którzy katolicy i którzy żydzi. David Bawden, Ks. Dariusz Oko, ks. Marek Bałwas, ks. Aleksander Posacki, Krystyna Pawłowicz, Marek Czachorowski, Maciej Giertych, Tomasz Terlikowski, Jacek Bartyzel, Karl Stehlin, Nikolaus Pfluger nadal nie potrafią lub nie chcą pojąć prostych prawd. |
BG napisał/a: |
W Izraelu działają grupy ultraortodoksyjnych żydów, którzy zabraniają kobietom prowadzić samochody, są przeciwni świeckim książkom, domagają się ścisłej segregacji płciowej i skromnego ubierania się przez kobiety i biją te, które ich zdaniem zachowują się zbyt nieskromnie. |
sanatok napisał/a: |
http://strajk.eu/atak-w-n...mal-muzulmanin/ |
Cytat: |
Zwłaszcza że wczoraj media (wszystkie) prześcigały się w nie informowaniu. Byle pokazać obrazki, byle nadać przed wszystkimi NIESPRAWDZONE wiadomości. Byle znaleźć tweeta z "pierwszej ręki" i potem go mielić do czasu znalezienia następnego. Internety nie były lepsze, ale Internety to Internety, czego się spodziewać. W poniedziałek może kupię jakąś gazetę, jeśli będą tam pogłębione analizy i POTWIERDZONE wiadomości. |
Trojan napisał/a: |
nowa ulubiona broń - ciężarówki / poręczniejsza i dostępniejsza od samolotów |
Cytat: |
Jak poinformowała lokalna policja, w wyniku strzelaniny w niemieckim Wiesbaden, zginęła 59-letnia kioskarka. 63-letni mąż kobiety i 21-letni siostrzeniec są ranni.
Jak czytamy na stronie policji, nie udało się zatrzymać napastnika. Wiesbaden to stolica kraju związkowego Hesja, położona niedaleko Frankfurtu nad Menem. |
Trojan napisał/a: |
i takie spostrzeżenie poczyniłem - w ogóle nie było arabów - trochę w centrach handlowych, ale w porównaniu do "normalnego" okresu to praktycznie arabów zmyło. trochę jasne - bo to nie ich bajka, ale mimo wszystko trochę dziwne. |
Cytat: |
Demolowanie budek z kebabami (nawet jeśli należą one do Hindusów), akcje nie jem kebabów - to nie tylko woda na młyn rozmaitej maści lewaków, ale przede wszystkim to dowód kompletnego nie zrozumienia tego, czym jest - od wieków Polskość.
Jestem Polakiem, katolikiem i uwielbiam kebab. Szczególnie ten rzeczywiście arabski, z mocnymi przyprawami, ostrymi sosami i dobrze wypieczoną baraniną. Jadłem go w muzułmańskich i chrześcijańskich lokalach w Ziemi Świętej, ale zajadałem się nim także - w nieco innym wydaniu - w krajach bałkańskich. I nie zamierzam z niego rezygnować w Polsce. Szczególnie, że wpadając na niego od czasu do czasu (często się nie da, bo to jednak jedzenie wysokokaloryczne, które szkodzi mojej i tak nie najlepszej sylwetce) wspieram ludzi ciężko pracujących, którzy wchodzą w naszą polską rzeczywistość i wzbogacają ją, a nie wyciągają rękę po socjal. Część z nich to chrześcijanie, inni to muzułmanie czy Hindusi, ale to akurat - w przypadku kuchni - nie ma znaczenia. Atakowanie ich, obarczanie winą czy mszczenie się za zbrodnię (niewątpliwą) jaką było zabicie Polaka w Ełku (pomijam cały kontekst sytuacji, który nie usprawiedliwia zabójców, ale komplikuje obraz), to głupota i skandal. Głupota i skandal, bo służy to jedynie lewicy, która otrzymuje mocny dowód na to, że w Polsce rzeczywiście jest jakiś problem z rasizmem i nacjonalizmem, że jako Polacy mamy fobię antyimigrancją, i że w związku z tym trzeba nieustannie walczyć z tymi zagrożeniami. Moim zdaniem to fikcja. Grupy zachowujące się w ten sposób to ogromna mniejszość, a za niszczenie mienia czy agresje trzeba zwyczajnie karać sprawców. Sprawców, a nie cały naród, który - czego trudno nie dostrzec - nadal chętnie pożywia się w budkach z kebabami i - zarówno na prawicy, jak i na lewicy - z mocną niechęcią patrzy na chuliganów. Jest to skandal także dlatego, że uderza on w ludzi, którzy ciężko w Polsce pracują (praca w budce czy restauracji z kebabami to ciężka, wielogodzinna harówka), płacą podatki i nie wyciągają po nic ręki. Ogromna większość z nich uczy się, wcześniej czy później, języka polskiego, a nawet integruje. Takich ludzi trzeba szanować, a nie mazać sprejem napisy na ich własności. Tego typu zachowania nie mają nic wspólnego z patriotyzmem, bohaterstwem czy walką o cywilizacją łacińską, a są zwyczajnym chuligaństwem, zachowaniem dziczy, która - z niewiadomych przyczyn - przypisuje sobie miano obrońców cywilizacji. I wreszcie kwestia ostatnia. Polskość zawsze była otwarta na inne nacje, wyznania, religie. Żydzi, Ormianie, Tatarzy, Karaimi (by wymienić tylko nacje, wyznania i religie ze Wschodu) napływali do naszego kraju i odnajdywali w nim swoją Ojczyznę, a Rzeczypospolita potrafiła z nich korzystać i rodzić w nich miłość do siebie i prawdziwy patriotyzm. II wojna światowa i późniejsze decyzje Stalina sprawiły, że Polska stała się niemal monoetniczna, ale dobrze by było, by pamiętała o swojej przeszłości. Nasza otwartość, szacunek dla inności, prawdziwa a nie lewacka tolerancja - to siła, którą powinniśmy kultywować. Jeśli to odrzucimy nie zostanie nam wiele, i niczym szczególnym nie będziemy się różnić od tych, od których z taką pasją się odcinamy. I właśnie dlatego, w duchu polskiej otwartości na Orient (hmm, sarmackie zwyczaje i stroje, o broni nie wspominając, mocno z niego czerpały) zjem dzisiaj kebaba. Do czego i innych zachęcam! Autor: Tomasz P. Terlikowski Źródło: MalyDziennik.pl 8:18 4 stycznia 2017 |
Cytat: |
II wojna światowa i późniejsze decyzje Stalina sprawiły, że Polska stała się niemal monoetniczna (...) |
Cytat: |
An analysis based on the European Values Survey (EVS), which took place in 2008, compares Poland to other European nations. Poland had very high levels of political tolerance (lack of extremist political attitudes), relatively high levels of ethnic tolerance (based on attitudes towards Muslims, immigrants, Romas, and Jews) and at the same time low levels of personal tolerance (based on attitudes towards people considered "deviant" or "threatening"). From 1998 to 2008, there was a marked increase in political and ethnic tolerance, but a decrease in personal tolerance.
In the early 1990s, due partly to the political euphoria accompanying the fall of Communism, Poland was the most tolerant nation in Central and Eastern Europe. However, over the course of the '90s, tolerance decreased. By 1999, EVS recorded Poland as having one of the highest rates of xenophobia in Europe, while antisemitism also increased during this time. The factors behind these decreases in tolerance and the radicalization in attitudes towards other ethnic groups during this time likely included the country's economic problems associated with a costly transition from communism (for example, high unemployment), ineffectual government and possibly an increase in immigration from outside. These attitudes began to change after 2000, possibly due to Poland's entry into the European Union, increased travel abroad and more frequent encounters with people of other races. By 2008, the EVS showed Poland as one of the least xenophobic countries in Central and Eastern Europe. The negative attitudes towards Jews have likewise returned to their lower 1990s level, although they do remain somewhat above the European average. During the same time period, ethnic tolerance and political tolerance increased in Southern Europe (Spain, Greece) and decreased in other parts of Northern Europe (Netherlands). While the Roma group was listed as most rejected, the level of exclusion was still lower than elsewhere in Europe, most likely due the long history of Roma and their relatively low numbers in the country. According to the European Jewish Congress, as of 2012, the number of antisemitic attacks and incidents of vandalism in Western Europe has increased; however, there has been a dramatic decrease in Poland. Israeli professor Gerald Steinberg attributes this to the small number of radical Muslims and leftist pro-Palestinians, who commit the majority of anti-Semitic attacks in the West. |
dworkin napisał/a: |
Byc moze niektorzy zyja w oblezonej przez skinheadow twierdzy wlasnego umyslu, ale wciaz nie ma to odzwierciedlenia w rzeczywistosci.
|
Stary Ork napisał/a: |
Dworkin, rzeczywistość od 2012 roku jakby trochę się zmieniła, że nie wspomnę o 2008 (kiedy publikowano badania na które się powołuje autor Twojego cytatu). W międzyczasie mieliśmy choćby takie drobiazgi jak jebutny kryzys ekonomiczny, plus kilka innych drobnych niedogodności. Nauki społeczne to nie fizyka, gdzie stałą Plancka wyznacza się raz na wieki wieków. Z resztą antysemityzm jest soooo 2015, teraz en vogue jest jebanie ciapatych. |
Cytat: |
According to the European Jewish Congress, as of 2012, the number of antisemitic attacks and incidents of vandalism in Western Europe has increased; however, there has been a dramatic decrease in Poland. Israeli professor Gerald Steinberg attributes this to the small number of radical Muslims and leftist pro-Palestinians, who commit the majority of anti-Semitic attacks in the West. |
dworkin napisał/a: |
A wg OBWE w porownaniu z Zachodnia Europa rasizm to u nas wciaz maly problem (liczba incydentow jest kilkakrotnie nizsza niz na zachodzie). Dopoki nie zobacze statystycznego lub naukowego potwierdzenia, mowienie o rasizmie, jako szczegolnej polskiej wlasciwosci jest dla mnie anegdota. |
dworkin napisał/a: |
Istnieja obiektywnie akceptowalne rozmiary rasizmu? |
Cytat: |
Z danych porównawczych, z których korzysta Ipsos Mori (zostały zebrane przez ośrodek badawczy Pew Research) wynika, że odsetek muzułmanów w Polsce wynosi mniej niż 0,1 proc. (czyli mniej niż 38 tys.). W rzeczywistości jest ich zdecydowanie mniej. Ilu? Dokładnie nie wiadomo, ale liczbę tę można próbować oszacować.
Na przykład ze spisu powszechnego przeprowadzonego przez Główny Urząd Statystyczny w 2011 r. wynika, że islam jako religię deklarowało 5 tys. 100 osób. (0,013 proc. populacji Polski). Przy tak niewielkich wartościach dane spisu bywają jednak nie być dokładne. Mogą nie uwzględniać np. części Czeczenów (w zdecydowanej większości muzułmanów), którzy przyjechali do naszego kraju w ostatnich 25 latach. (...) Gdyby zsumować dane GUS i UdsC okazałoby się, że w Polsce może na stałe mieszkać ok. 10-11 tys. muzułmanów. http://www.newsweek.pl/po...y,402066,1.html |
Cytat: |
Powyższe zestawienie to incydenty tylko z kwietnia. I choć nie przedstawiają one pełnego obrazu, to nie ma wątpliwości, że liczba aktów agresji wobec cudzoziemców wzrasta. Potwierdzają to statystyki: jak wynika z danych przedstawionych Wirtualnej Polsce przez policję, liczba postępowań wszczętych z powodu przestępstw zmotywowanych nienawiścią rasową, etniczną lub religijną wzrosła z 678 w roku 2014 do 954 w roku ubiegłym. Najczęstszymi ofiarami są Żydzi (154 przypadków) i muzułmanie (140) oraz Romowie (123).
http://wiadomosci.wp.pl/k...l?ticaid=11865f |
Cytat: |
Zgodnie z tym danymi - w okresie od 1 stycznia do końca sierpnia 2016 r. wszczęto 493 postępowania przygotowawcze o przestępstwa z nienawiści. To o 41 więcej, niż w porównywalnym okresie w roku ubiegłym (w ogóle, bez względu na przesłankę/cechę osobistą). Ale - gwałtownie rośnie liczba tego typu czynów popełnianych wobec muzułmanów i osób pochodzenia arabskiego: w sprawach, w których pokrzywdzonymi były osoby wyznające islam, wszczęto w roku 2016, we wskazanym okresie, aż 116 postępowań przygotowawczych (podczas, gdy w 2015 r. było ich 50), zaś w sprawach dotyczących osób pochodzenia arabskiego takich postępowań podjęto 80 (gdy w roku 2015 odnotowano jedynie 14 takich spraw). Łącznie, liczba spraw, w których podmiotami ataków były osoby pochodzenia arabskiego i wyznania muzułmańskiego, wzrosła zatem trzykrotnie (196 we wskazanym okresie w stosunku do 64 rok wcześniej).
|
Romulus napisał/a: |
Zatem, nie kwestionując tego, co napisałeś, minister Błaszczak może teraz dać zielone światło do bicia "ciapatych", tak aby do średniej europejskiej wyrównać. Wtedy będzie mógł z czystym sumieniem zacząć się martwić. |
dworkin napisał/a: |
Mamy problem z rasizmem nie wyróżniający sie na tle Europy Zachodniej. |
dworkin napisał/a: |
A wg OBWE w porownaniu z Zachodnia Europa rasizm to u nas wciaz maly problem (liczba incydentow jest kilkakrotnie nizsza niz na zachodzie) |
dworkin napisał/a: |
Zreszta podobne wystepki to tylko jeden z aspektow zjawiska, nawet nie najbardziej istotny (kilkaset przypadkow na 40 mln?). |
dworkin napisał/a: |
Chipowac wiec muzulmanow? Przydzielic kazdemu 24-godzinna ochrone? |
dworkin napisał/a: |
Twoje porownanie to czysty populizm. |
dworkin napisał/a: |
Wydac kolejne 100 mln, by zmniejszyc zagrozenie o dalsze pare %, kiedy Afryka gloduje? |
toto napisał/a: |
U nas minister od policji rozumie, dlaczego ludzie chcą atakować muzułmanów. To jest problem - przyzwolenie władzy. |
Cytat: |
Polsce przez policję, liczba postępowań wszczętych z powodu przestępstw zmotywowanych nienawiścią rasową, etniczną lub religijną wzrosła z 678 w roku 2014 do 954 w roku ubiegłym |
Cytat: |
Raport Życie w strachu: jak Niemcy zawodzą ofiary przestępstw z nienawiści (Living in insecurity: How Germany is failing victims of hate crimes) pokazuje, że liczba ataków na ośrodki dla uchodźców wzrosła 16-krotnie od 2013 roku, a liczba rasistowskich i ksenofobicznych przestępstw z nienawiści z użyciem przemocy o 87%. W 2013 roku zanotowano 693 takie przestępstwa, a w 2015 roku aż 1295.
https://amnesty.org.pl/niemcy-wzrost-przestepstw-z-nienawisci/ |
toto napisał/a: |
Wiem, że te dane nie są w pełni miarodajne, ale pokazują jedno - Polacy są chętniejsi do bicia obcych. |
Cytat: |
Tak, zgadzam się z Konstantym Gebertem – sytuacja jest patowa. Europa została postawiona przed niewiarygodnie trudnym problemem. Europa demokratyczna, wolna, syta, zadowolona, wyedukowana, modna, dekadencka i nieprzyzwoicie wręcz bogata, Europa żyjąca w spokoju i pokoju, stanęła w konfrontacji ze światem wojen, przemocy, nędzy, strasznego zacofania intelektualnego, a przede wszystkim światem odmiennym pod względem wartości i obyczajowości. Powiedzmy sobie szczerze, kogo się boimy. Boimy się islamu. Tak, boimy się muzułmanów, a nie Wietnamczyków, Koptów czy Ukraińców, lękamy się leżącego tuż za morzem świata, którego wartości nijak się mają do wartości europejskich. To stwierdzenie niepopularne, niepoprawne i dla wielu oburzające. Niestety tak jest. Mówię to jako muzułmanin z wyboru, praktykujący i w swoim islamie szczęśliwy. Mówię to jako muzułmanin europejski. Kultura europejska, moja kultura, jest kulturą racjonalną, bazującą na szeroko rozumianych wolnościach jednostki, wypracowanych przez pokolenia i wieki krzewienia nauki i wiedzy, nierzadko w ogniu krwawych wojen i kryzysów. Kultura islamskiego Orientu opiera się zaś na irracjonalnym konserwatyzmie i równie szeroko rozumianym autorytaryzmie, przede wszystkim o korzeniach religijnych. Europa jest świecka, laicka i – mimo rewitalizacji w ostatnich czasach przeróżnych sił religijnych – proces laicyzowania się Europejczyków będzie postępował, bo to jest signum temporis nowoczesności, a Europa (i Ameryka) jest głównym ośrodkiem i siłą napędową nowoczesności. Świat islamu jest natomiast największą i najbardziej dynamiczną awangardą antymodernizmu, tradycjonalizmu, irracjonalizmu. Ludzie, którzy przybywają do nas na łodziach, bez względu na to, czy są uchodźcami, czy imigrantami (coraz trudniej to odróżnić), w przytłaczającej większości nie podzielają wartości europejskich, nie rozumieją ich – a co najgorsze, śmiem twierdzić, nie chcą ich przyjąć. To nieszczęśni, biedni ludzie, od pokoleń wychowywani w duchu zacofania i archaicznych dogmatów religijnych. Nie chcą innego świata, nie chcą stopić się z wartościami naszego świata, chcą tylko korzystać z jego wygody, bezpieczeństwa i materialnych korzyści. Nie chcą, bo mają w sobie tak mocno zakorzeniony strach przed grzechem i Bogiem karzącym za wszelką innowacyjność duchową, Bogiem potępiającym upodabnianie się do „niewiernych”, Bogiem, który zabrania, dozwala, karze i nagradza, patrzy, mści się i czeka tylko, żeby wtrącić do piekła, że to determinuje każdy aspekt ich życia. To stara historia, bardzo stara… Stoimy twarzą w twarz ze światem, który nie doświadczył Oświecenia w żadnej formie, z setkami milionów ludzi, którzy nie wiedzą, czym jest WOLNOŚĆ, będąca esencją i podstawą naszej kultury. Nie wiem, czy (jak napisał Gebert) Włosi krzyczą: „Włochy dziś śpiewają z nami: wypierdalać z Polakami”, nie wydaje mi się... Pomijając paru ogolonych na łyso troglodytów, Włosi traktują Polaków tak samo jak innych Europejczyków. To, że kilku innych troglodytów pali polskie sklepy w Anglii, a kilku polskich faszystów dziurawi opony niemieckich aut w polskich miastach, to fakty, których nie można stawiać na jednym poziomie z zagrożeniem dżihadyzmem i fundamentalizmem islamskim. Nie można porównywać różnic pomiędzy poszczególnymi nacjami europejskimi do przepaści kulturowo-obyczajowej, jaka dzieli Europę en masse wobec świata islamu. Tak jak nie można porównywać odstręczającej postaci ojca-dyrektora do ludobójcy Bin Ladena, a moherowych fanatyków do fanatyków islamskich. Ci pierwsi zaleją nas wodą święconą i przekleństwami, ci drudzy zasypią bombami i seriami z karabinów maszynowych. Różnice kulturowe pomiędzy Islandczykiem, Grekiem i Czechem, mimo że zauważalne w wielu aspektach życia, nijak się mają do różnic pomiędzy Islandczykiem, Grekiem, Czechem a Egipcjaninem, Syryjczykiem czy Somalijczykiem. Nijak. To są zupełnie inne światy mentalne, zupełnie inna obyczajowość i bardzo inna duchowość. Mówię o masach na łodziach, a nie o intelektualistach czy artystach z tamtych stron, nierzadko fantastycznych, otwartych i tolerancyjnych ludziach. To nie oni płyną do Europy, to nie „doktorzy i inżynierowie” – jak życzeniowo głoszą niektóre media europejskie, to w zdecydowanej większości ludzie bardzo prości, wychowani w duchu tradycjonalizmu islamskiego, ludzie, którzy nigdy nie doświadczyli demokracji, nie znający społeczeństwa otwartego, nie rozumiejący, czym jest tolerancja religijna, tolerancja wobec mniejszości seksualnych, nie pojmujący, że kobieta i mężczyzna są sobie równi, ludzie wychowani w duchu archaicznej wykładni religijnej, w duchu orientalnego islamu. Bo – jeszcze raz to powtórzę – to islam, w swojej orientalnej postaci, budzi coraz większe przerażenie Europejczyków. Islam Arabów, Pakistańczyków czy Czeczenów. Nie, nie islam polskich Tatarów, bułgarskich Pomaków czy wirujących w kółko sufich. Nie przeraża nas też animizm Afrykanów, hinduizm, zoroastryzm czy archaiczne chrześcijaństwo maronitów. Nie słyszy się jakoś o terrorystach koptyjskich podrzynających gardła ludziom w paryskim metrze, sikhach strzelających do młodzieży bawiącej się na koncertach czy czcicielach ognia wjeżdżających tirami w tłum ludzi. To arabska wykładnia islamu, praktykowana przez imigrantów przybywających w setkach tysięcy do Europy, budzi strach, strach uzasadniony, bo jest po prostu zaprzeczeniem tych wszystkich wartości kultury europejskiej, które wymieniłem powyżej, jest totalitaryzmem niekompatybilnym z wolnością i demokracją. Nie, ja też, jak Konstanty Gebert, nie dam żadnej odpowiedzi, jak rozwiązać problem napływu imigrantów muzułmańskich, to kwadratura koła. Wiem tylko jedno i cały czas to powtarzam: dopóki nie dokona się reforma w wykładni islamu, dopóki nie zostaną anihilowane wersety i przypowieści gloryfikujące przemoc, wojnę, nietolerancję wobec „niewiernych”, dopóty nic się w islamie nie zmieni i przybywający do Europy ludzie będą cały czas zarażeni nieufnością, niechęcią, a przede wszystkim strachem przed kulturą europejską. I będą budzić strach. I będą wodą na młyn wszelkich populistów, którzy powoli przejmują Europę. I nie zmienią tego ani uśmiechy europejskich polityków i ich grzecznościowe wizyty w meczetach, ani pomoc ekonomiczna Europy, ani żadne „arabskie wiosny”, których jeszcze kilka zapewne nadejdzie. Problem imigrantów i uchodźców to nie tylko problem wojennej traumy, jak pisze Konstanty Gebert, to nie tylko bieda, głód i spadające bomby, to przede wszystkim problem religijny, problem tkwiący w samym islamie. Ta religia w swojej aktualnej formie i treści, tej mainstreamowej sunnickiej czy szyickiej, praktykowana przez półtora miliarda ludzi, nie zasymiluje się z XXI-wiecznymi modernistycznymi wartościami zachodnimi, czy to laickimi, czy chrześcijańskimi. Nie ma takiej możliwości. Jesteśmy kulturą, w której kobiety i mężczyźni podają sobie ręce na przywitanie i patrzą sobie prosto w oczy. Spotykam Innego w epifanii jego twarzy – mówi francuski filozof dialogu Emmanuel Levinas. W kulturze islamu mężczyzna i kobieta, według świętych kanonów, nie powinni się dotykać i spoglądać sobie w oczy. Obcy mężczyźni i kobiety, spuśćcie oczy, odwróćcie je od siebie. Nie dotykajcie się – mówią hadisy i wersety. To znamienne i symboliczne. To kultura islamska jest zamknięta na Innego, nie my. My jesteśmy – mimo wszystko – ciągle otwarci. Jeszcze. Boimy się islamu. I to muzułmanie są temu winni, nie Europejczycy. Jestem muzułmańskim heretykiem. Jakkolwiek zabrzmi to patetycznie, wszystko, co napisałem powyżej zawdzięczam Europie i jej wolności. Gdybym był muzułmaninem, który konwertował się na chrześcijaństwo w islamskim kraju, nigdy nie mógłbym tego napisać jawnie. Musiałbym uciekać przed zemstą, przed śmiercią. Uciekać do Europy. Wyciągam ręce do tych wszystkich muzułmańskich i niemuzułmańskich heretyków, którzy uciekają do Europy przed opresją, torturami, śmiercią. Do tych wszystkich, którzy nie mogą pisać, malować, rzeźbić, komponować gniewnej muzyki, do artystów, intelektualistów, ateistów, homoseksualistów, wolnomyślicieli, buntowników myśli. Jestem muzułmańskim heretykiem, który parafrazuje słowa Grahama Greena: Jako muzułmanin dziękuję Bogu za heretyków. Herezja to tylko inne określenie wolności myśli. A Aleppo? Tak, sytuacja jest patowa. |
Trojan napisał/a: |
tutaj chyba mamy jeden z głównym powodów dla którego nie za bardzo jest możliwa integracja "islamskich arabów" ze społeczeństwem Europy |
Cytat: |
A czy nasze kato-czubki są inne? |
Cytat: |
"Kato-czubek" jest nienawistnym określeniem? Hmmm... Ciekawe. Rozwiniesz? |
Cytat: |
Czy to już mowa nienawiści? |
Cytat: |
Jeśli tak to mam to gdzieś. |
toto napisał/a: |
W Niemczech atak na muzułmanina jest w zasięgu każdego, u nas trzeba się najpierw postarać, żeby kogoś takiego znaleźć. Wiem, że te dane nie są w pełni miarodajne, ale pokazują jedno - Polacy są chętniejsi do bicia obcych. |
Romulus napisał/a: |
Ale co oni tam robią? Walczą z kim? |
Beata napisał/a: |
Nie słuchaj Tixa. Gdyż są wśród nas tacy, którzy na fejsa nie zaglądają. |
Cytat: |
Kobiety w Arabii Saudyjskiej w sobotę po raz pierwszy w historii królestwa weszły na stadion narodowy w Rijadzie, gdzie mogły uczestniczyć w uroczystościach związanych z obchodami 87. rocznicy założenia państwa. Panująca dynastia ma zamiar promować "elementy narodowej tożsamości bez komponentu religijnego", co budzi kontrowersje w państwie.
W przedstawieniu na stadionie zaprezentowano historię współczesnej Arabii Saudyjskiej oraz jej założyciela króla Abd al-Aziz Ibn Sauda. Uroczystości uświetniły fajerwerki, tańczące fontanny oraz pokaz laserów. - Pierwszy raz jestem na stadionie i czuję się w końcu obywatelką Arabii Saudyjskiej. Teraz mogę iść wszędzie w moim kraju - powiedziała agencji Reutera 25-letnia Sultana. - Z pomocą Boga, jutro kobietom zezwoli się na więcej, np. prowadzić samochód czy podróżować - dodała. Uroczystości związane z obchodzonym 23 września Świętem Zjednoczenia Królestwa będą trwały cztery dni. Wstęp na wszystkie wydarzenia w 17 miastach jest wolny i mogą uczestniczyć w nich kobiety. Jak szacują saudyjskie władze, weźmie w nich udział ok. 1,5 mln ludzi. Tożsamość bez religii Uroczystości są częścią rządowego planu "Wizja 2030" - programu reform ogłoszonego rok temu. Jego celem jest m.in. dywersyfikacja źródeł dochodu państwa, uzależnionego od eksportu ropy naftowej, stworzenie miejsc pracy dla młodych ludzi oraz modernizacja tradycyjnego stylu życia Saudyjczyków. Jak podała agencja Reutera zgodnie z planem reform Saudowie, panująca monarchia w Arabii Saudyjskiej, zamierzają również promować "elementy narodowej tożsamości bez komponentu religijnego", czemu służyć mają również obchody Święta Zjednoczonego Królestwa. Rządowy program reform spotyka się z krytyką wahabitów, według których islam zabrania mieszania płci w miejscach publicznych. Arabia Saudyjska, w której obowiązuje szczególnie surowa, wahabicka interpretacja islamu, jest jednym z ostatnich krajów na świecie, w którym kobiety wciąż obowiązuje wiele ograniczeń. Panie mają zakaz prowadzenia samochodu, nie mogą też wychodzić z domu bez ubioru osłaniającego twarz i ciało. Jeśli nie towarzyszy im mężczyzna, nie mają prawa podróżować. |
Cytat: |
Król Arabii Saudyjskiej Salman wydał we wtorek dekret, na mocy którego kobiety będą mogły prowadzić samochód - podała telewizja Al-Arabija. Saudyjskie królestwo było ostatnim krajem na świecie, w którym było to zakazane.
Dekret nakazuje, by w ciągu 30 dni powstało ministerialne ciało, które ma doradzać w tej sprawie, a decyzja króla ma wejść w życie do czerwca 2018 roku. Na dekret królewski zareagował natychmiast Departament Stanu USA, który nazwał go "wspaniałym krokiem we właściwym kierunku". (...) Król Salman rozpoczął łagodzenie surowych restrykcji wobec kobiet w maju, gdy wydał dekret głoszący, że kobiety nie muszą już uzyskiwać zgody męskiego opiekuna na oficjalne usługi, "chyba że zaistnieje prawna podstawa" w prawie muzułmańskim. |
BG napisał/a: |
Każdego roku we wrześniu podczas tego punktu pielgrzymki dochodzi do paniki i zadeptania na śmierć setek lub więcej ludzi. Jeszcze nie było hadżdżu, żeby nie doszło do czegoś takiego. Ciekaw jestem, czy jest jakiś sposób, żeby temu zaradzić. |
Asuryan napisał/a: | ||
Ale po co próbować zaradzać tej naturalnej selekcji? |
Asuryan napisał/a: |
Ale po co próbować zaradzać tej naturalnej selekcji? |
Asuryan napisał/a: |
widocznie wahabici mieli zbyt wielkie żądania wobec monarchii |
Cytat: |
Miał skrajnie konserwatywne i bezkompromisowo wahhabickie poglądy. W 1966 jako wiceprezes Uniwersytetu Islamskiego w Medynie napisał artykuł, w którym stwierdził, że Ziemia nie krąży wokół Słońca; wywołał tym wściekłość króla Fajsala, który nakazał zniszczyć wszystkie niesprzedane kopie tego tekstu. Zmienił zdanie dopiero w 1985, gdy książę Sultan odbył lot kosmiczny[1]. Wydawał fatwy dotyczące m.in. zakazu prowadzenia samochodów przez kobiety (1990)[2] i przymusu całkowitego zasłaniania twarzy przez kobiety. Twierdził, że kobiety studiujące razem z mężczyznami w niczym nie są lepsze od prostytutek. |
Cytat: |
Chcemy powrócić do umiarkowanego islamu, do Arabii Saudyjskiej otwartej na świat i inne religie, gdzie nasza wiara i nasze tradycje będą oznaczać tolerancję i możliwość uczestniczenia w światowym rozwoju – obwieścił saudyjski następca tronu książę Muhammad ibn Salman na konferencji Future Investment Initiative w Rijadzie.
Obiecał też skuteczniejszą walkę z ekstremizmem: – Nie chcemy zmarnować 30 lat życia, walcząc z radykalnymi poglądami. Dlatego zniszczymy je teraz, natychmiast, co będzie odzwierciedleniem wyznawanych przez nas wartości – przebaczenia, prawości i umiarkowania. Książę, który sam ma 32 lata, chce wyjść naprzeciw potrzebom młodych Saudyjczyków. – Dziś 70 proc. mieszkańców naszego kraju ma mniej niż 30 lat – przypomniał – To kluczowe, tym dzieciakom trzeba dać życie społeczne; muszą mieć jakiś dostęp do rozrywek, bo są znudzeni i coraz bardziej rozżaleni – przekonuje cytowany w „Guardianie” anonimowy członek rodziny królewskiej, której część popiera pomysły księcia. Na razie w Arabii Saudyjskiej zabronione są kina, teatry, picie alkoholu i wspólne przebywanie niespokrewnionych kobiet i mężczyzn. |
Cytat: |
Następca tronu Arabii Saudyjskiej, książę Mohammed bin Salman, zapowiada przekształcenie kraju w państwo "umiarkowane i otwarte". Tym samym następca tronu zrywa z ultrakonserwatywnym modelem państwa, promowanym przez duchowieństwo muzułmańskie i opowiada się za wizją podzielaną przez zagranicznych inwestorów oraz saudyjską młodzież.
Do inwestorów zgromadzonych na forum ekonomicznym w Rijadzie książę mówił, że Saudyjczycy chcą "żyć normalnym życiem. Życiem, w którym religia przekłada się na tolerancję, na uprzejmość". 32-letni następca tronu zwrócił uwagę, że 70 procent populacji Arabii Saudyjskiej to osoby młode poniżej 30 roku życia. "Nie spędzimy następnych 30 lat naszego życia mierząc się z destrukcyjnymi ideami. Zniszczymy od razu je dziś" - mówił książę. Zapowiedział "rychły koniec ekstremizmu". "Wracamy do tego, co było wcześniej - państwa umiarkowanego islamu, który jest otwarty na wszystkie religie, tradycje i ludzi całego świata" - mówił saudyjski następca tronu. Zapowiedź zaprowadzenia nowego porządku w Arabii Saudyjskiej książę złożył kilka godzin po ogłoszeniu planu budowy na północno-zachodnim wybrzeżu Morza Czerwonego nowej metropolii, bazującej na "odrębnych regulacjach". Będzie ona także specjalną strefą ekonomiczną. Założenie miasta ma kosztować 500 miliardów dolarów. Na początku lat siedemdziesiątych bogate w ropę państwo wprowadziło liberalne reformy - pozwoliło między innymi na otwarcie szkół dla dziewcząt i oglądanie telewizji. Zmiany zostały jednak zahamowane po roku 1979, kiedy wybuchły masowe protesty społeczne przeciwko monarchii. Rodzina królewska i rodzina Asz Szejk, piastująca najwyższe stanowiska religijne, doprowadziły do wzmocnienia konserwatywnej polityki, a także zwiększenia kontroli religijnej i społecznej w królestwie. Dzisiejsze oświadczenie księcia Mohammeda jest otwartą krytyką wpływowych środowisk konserwatywnych duchownych. |