Zaginiona Biblioteka

Czytelnia - Uczta Wyobraźni

mad5killz - 2010-08-07, 21:13
: Temat postu: Uczta Wyobraźni
Witam.

Planuję zrobić większe zamówienie, jest ku temu okazja więc korzystam. (:

Zbliżam się ku końcowi "Ślepowidzenia" które mnie oczarowało. Szukam innych, równie dobrych pozycji z serii Uczta Wyobraźni.
Polećcie mi proszę coś od siebie. Poczynając od 1. dla ulubionej książki, stwórzcie osobisty ranking. :D Mile widziane dodatkowe opinie.
MORT - 2010-08-07, 21:43
:
Jak na razie miejsce pierwsze to Ślepowidzenie.
Dalej, polecam w szczególności Valente i dwa tomy jej Opowieści Sieroty. Coś zupełnie w innym stylu. Zwykle porównywane do Baśni z tysiąca i jednej nocy. Choć porównanie nie jest dokładne, wiadomo czego się mniej więcej spodziewać. Ciągnącej się w nieskończoność historii, ciągnącej się jak miód, pisanej przepięknym językiem. Coś optymistycznego, po mimo wszystko lekko dołującym Ślepowidzeniu.

Dla mnie to na razie zdecydowana czołówka (acz nie czytałem jeszcze wszystkich - dawkuję sobie powoli).
You Know My Name - 2010-08-07, 22:59
:
Duncan - obie (koniecznie Welin)
VanderMeer - Shriek: Posłowie jazda obowiązkowa (pod warunkiem, że Miasto Szaleńców i Świętych już za Tobą)
Harrison - obie (ale Światło koniecznie)
oraz Akwaforta, Rzeka Bogów no i oczywiście Ślepowidzenie
Kennedy - 2010-08-08, 13:53
:
mad5killz napisał/a:
Zbliżam się ku końcowi "Ślepowidzenia" które mnie oczarowało.

W podobnych nieco klimatach jest Accelerando, a także (ale już znacznie mniej) Światło i te myślę warto obadać. Accelerando ma pewne wady konstrukcyjne, przy doskonałej kreacji świata brakuje bardziej wciągającej fabuły (Watts tego błedu nie popełnił, dlatego Ślepowidzenie stawiam znacznie wyżej). Światło z kolei to nieco inna filozofia pisania sf, mniej "hard", jest bardziej mistycznie, nastrojowo.

Z zupełnie innej bajki moja ulubiona ksiązka z UW (ale wszystkiego nie znam, żeby nie było) - czyli Wieki światła. Doskonała lektura, chociaż dosyć smutna i "jesienna", zdecydowanie warto przeczytać.
Valente też można spróbować, ale ja się na przykład na Opowieściach sieroty trochę zawiodłem. Owszem, to dobra książka i w ogóle, ale jakoś do mnie nie trafia - nie czuję magii w lekturze, jakieś to takie płytkie wszystko, w odróżnieniu do ww MacLeoda. Może za dużo oczekiwałem, nie wiem. Któregoś dnia do niej wróce i zobaczę czy coś mi się zmieniło w postrzeganiu, w każdym bądź razie nie mam zamiaru na razie poszerzać znajomości z twórczością tej pani.

Przy czym należy zaznaczyć, że jak na razie na żadnej książce z UW się nie przejechałem totalnie, żadna nie jest po prostu słaba. Myślę, że można brac każdą w ciemno, bo szanse, że będzie to coś słabego są bardzo małe.
Urshana - 2010-08-08, 17:59
:
Ja jestem bardzo początkująca w serii UW, ale mam zamiar spokojnie przeczytać wszystko. Za mną Dom Burz, który jest kontynuacją Wieków światła - tak dziwnie zaczęłam, pozycja dość ciekawa. Ponadto genialna Rzeka bogów i rewelacyjne Accelerando. Obecnie na półce czeka Światło i Palimpsest i sądzę, że się nie zawiodę.
mad5killz - 2010-08-10, 00:11
:
Dzięki za odpowiedzi, zachęcam reszte. (:
Metzli - 2010-08-10, 00:19
:
Kennedy napisał/a:
Myślę, że można brac każdą w ciemno, bo szanse, że będzie to coś słabego są bardzo małe.


I na tym w zasadzie można by poprzestać. I pewnie jeśli zacznie wypowiadać się tu więcej osób będziesz mieć bardzo różnorodne opinie. Ja bym miała problem ze wskazaniem swojego numeru jeden, też jeszcze nie wszystko przeczytałam - czeka Światło, Rzeka bogów, Opowieści sieroty i Palimpsest. I niedokończone Viriconium, jak na razie jedyna pozycja z UW, na której się "zacięłam".
Ł - 2011-03-28, 23:15
:
Z wątku co teraz czytacie - Shadow napisał/a:
Zaraz przyjdzie ASX i Cię zmiesza z błotem za to porównanie :D

Twórczość forumowa ASXa przypomina trochę te książkowe zarazy. Niektórzy je palą, inni się uodparniają. Ja jestem w tej drugiej grupie.

Shadow, będziesz na stolyku nakręcanodziewczynowym?

Przeniesione, Tix
rybieudka - 2011-03-29, 00:22
:
Jander napisał/a:
rybieudka - początek jest średni, ale od pewnego momentu wszystko się rozkręca i zatrzymuje się dopiero przy zakończeniu.

Właśnie chyba dotarłem do tego momentu. Niemal dokładnie w połowie książki akcja bardzo gwałtownie nabiera tempa. Choć pewne moje "ale" są ciągle aktualne. No nic, jeśli sie nie zdezaktualizują to napiszę o nich jak będę pisał reckę
Shadowmage - 2011-03-29, 00:43
:
Problem z Bacigalupim jest taki, że jakby go analizować stricte naukowo, to się sypie (Wawrzyniec Podrzucki na swoim blogu trochę o tym pisał). Z tym, że nie należy zawsze brać sf tak śmiertelnie poważnie, bo czasem opisuje ona projekcje, a nie konkretne rozwiązania.
ASX76 - 2011-03-29, 07:17
:
Shadowmage napisał/a:
Zaraz przyjdzie ASX i Cię zmiesza z błotem za to porównanie :D



Nie uczyni tego, ponieważ styl pana Bacigalupi bardzo mi pasuje. :) Z błotem to powinien zmieszać Shadowka, za prowokację. :-P
Shadowmage - 2011-03-29, 09:05
:
ASX76 napisał/a:
Nie uczyni tego, ponieważ styl pana Bacigalupi bardzo mi pasuje. :) Z błotem to powinien zmieszać Shadowka, za prowokację. :-P
Wszystko przez to, że powyżej był post o Harrisonie, a nie Bacigalupim i mi się pomyliło :)
MrSpellu - 2011-03-29, 12:18
:
Shadowmage napisał/a:
Wszystko przez to, że powyżej był post o Harrisonie, a nie Bacigalupim i mi się pomyliło

Bo Viriconium jest do dupy, a Światło chwilowo daje radę.
You Know My Name - 2011-03-29, 12:24
:
Muszę usłyszeć Twoją ocenę Nova Swing Spellu.
MrSpellu - 2011-03-29, 12:54
:
Mag_Droon napisał/a:
Muszę usłyszeć Twoją ocenę Nova Swing Spellu.

Po kolei. Skończę Światło najpierw.

Co do Duncana, to nie dałem rady. Jak język, styl i forma były genialne, tak przytłoczona tym wszystkim fabuła nie była wstanie przykuć do końca mej uwagi.
Welin wędruje na koniec mojej biblioteczki i czeka, aż się ponownie przełamię. Wątpię bym sięgnął po Atrament, ale też wątpiłem, że sięgnę po Światło.
You Know My Name - 2011-03-29, 12:57
:
Czytanie Atramentu bez Welinu odrobinę się mija z celem, zresztą nie spotkałem jeszcze osoby, która jednoznacznie i dobitnie oceniła A za lepszy od W.

Aż dziw z drugiej strony, ze fabuła w tym była dla Ciebie istotna... To oznacza, ze Nova Swing raczej Cię nie zachwyci.
MrSpellu - 2011-03-29, 13:00
:
ASX76 napisał/a:
Watts, MacLeod, Bishop i Valente

:arrow: Valente, jeszcze nie wiem.
:arrow: Watts, jak najbardziej.
:arrow: MacLeod, po fragmencie z antologii Steampunk... mam wątpliwości. Niemniej Dom Burz i Wieki światła czekają cierpliwie na swoja kolej.
:arrow: Bishop? Czemu nie. Akwafortę czytało się całkiem fajnie.
MrSpellu - 2011-03-29, 13:07
:
Mag_Droon napisał/a:
Aż dziw z drugiej strony, ze fabuła w tym była dla Ciebie istotna...

Dla mnie fabuła zawsze jest istotna. Chyba, że mam do czynienie z Vonnegutem lub z Pynchonem, albo Witkiewiczem. Widzisz, ja lubię fabułę. Nie powiem, Welin działał na wyobraźnię. W trakcie lektury odnosiłem wrażenie, że jestem w galerii i oglądam wystawę obrazów, lub analizuję film klatka po klatce. Co oczywiście ma swoje zalety, ale widocznie trafiło u mnie na zły okres czytelniczy. Nie twierdzę, że Welin jest zły (jak Viriconium) po prostu zabrałem się za lekturę w złym momencie.

Mag_Droon napisał/a:
To oznacza, ze Nova Swing raczej Cię nie zachwyci.

Zależy. Nie przesądzajmy, mój gust czytelniczy bywa chaotyczny.

@
Okładka Nova Swing mi się nie podoba. Nie cierpię kotów.
Ł - 2011-03-29, 13:21
:
MrSpellu napisał/a:

Mag_Droon napisał/a:
To oznacza, ze Nova Swing raczej Cię nie zachwyci.

Zależy. Nie przesądzajmy, mój gust czytelniczy bywa chaotyczny.

Może moja recka Cię zachęci: http://katedra.nast.pl/ar...Nova-Swing/%20/ Polecam.
MrSpellu - 2011-03-29, 13:22
:
No właśnie zerknąłem i okładka mnie odrzuciła.
Jedyny słuszny kot w literaturze został wykreowany przez pewnego Rosjanina.
Ł - 2011-03-29, 13:31
:
To Orbitowski jest rosjaninem?! Dobra, koniec tych uśmiechów rodem z Cheshire. Kot z okładki jest w większej niż mniejszej mierze symboliczny i odnosi się do pubu "Czarny Kot, Biały Kot" w którym zaczyna się akcja.
MrSpellu - 2011-03-29, 13:36
:
Ł napisał/a:
Kot z okładki jest w większej niż mniejszej mierze symboliczny i odnosi się do pubu "Czarny Kot, Biały Kot" w którym zaczyna się akcja.

Spoko choco, włożyłem sobie do koszyka, wybiorę kilka innych rodzynków, zapłacę i będę czytał przy okazji kolejnego L4.
Niestety na bezrobocie iść nie mogę, bo od maja będę przez trzy lata spłacał pożyczkę pracowniczą. Życie.
Ł - 2011-03-29, 13:52
:
Shadowmage napisał/a:
Problem z Bacigalupim jest taki, że jakby go analizować stricte naukowo, to się sypie (Wawrzyniec Podrzucki na swoim blogu trochę o tym pisał).

Podrzucki pisał swoją opinie na podstawie jednego opowiadania "(Kaloriarz") i cześć jego zarzutów (czy sprężyny rosną w polach? i czemu się nie buntują ludzie?") jest zbijana już pierwszym rozdziałem "Nakręcanej Dziewczyny". Część wątpliwości podzielam - np. co z energetyką jądrową? - może PB (dobrze że nie BP :D) założył wyczerpywanie się wysokojakościowych złoż uranu.


Tixon wydziel posty do adekwatnego tematu, proszę.
rybieudka - 2011-03-29, 14:15
:
Ł napisał/a:
p. co z energetyką jądrową? -

O to, to. gnębi mnie to zagadnienie od początku lektury
Jander - 2011-03-29, 16:14
:
MacLeod, a przynajmniej Wieki Światła, ma fabuły tyle co Welin. ;)
MrSpellu - 2011-03-29, 16:30
:
Weź mnie nie załamuj.
MadMill - 2011-03-29, 16:31
:
Jander napisał/a:
MacLeod, a przynajmniej Wieki Światła, ma fabuły tyle co Welin. ;)

Znowu dwie książki pod takim samym tytułem czytaliśmy? Jak Ty to robisz, Jand?
Tixon - 2011-03-29, 16:39
:
Jander napisał/a:
MacLeod, a przynajmniej Wieki Światła, ma fabuły tyle co Welin.

No weź sobie pan tak nie żartuj :>
Jander - 2011-03-29, 16:41
:
Bla, bla, Welin dużo lepszy od Wieków i nie ma o czym gadać.
MrSpellu - 2011-03-29, 16:43
:
Czyli Jander konfabuluje?
Tixon - 2011-03-29, 16:43
:
Po 100 stronach Welinu (jak najbardziej smacznych), Wieki nadal są lepsze. Ciekawa forma nie przebije stylu, fabuły i klimatu :)
Jander - 2011-03-29, 16:44
:
Trudno konfabulować gdy książka jest nudna...
toto - 2011-03-29, 17:04
:
Może i rację ma Mad, spoilery

No, fabuły może i nie ma, ale jest leworucja! Najpierw masz obraz życia w mieście robotniczym (kopalnia eteru), nakreślenie świata oczami dziecka, później masz przeskok do Londynu widzianego oczami młodego radykała (tego samego dzieciaka), który kilka razy wkręca się w imprezy wyższych sfer i mu się to nawet podoba (chociaż ma moralne dylematy). Nie napiszę co dalej, ale można się w sumie tego domyślić (wystarczy pamiętać o pierwszym rozdziale). Ale książkę warto przeczytać. Za to nie rób błędu i nie czytaj od razu Domu burz, bo jest to książka o prawie tym samym (zmiany, zmiany, jak będzie wyglądało jutro?), tylko z innej perspektywy. Poczytałbym o tym świecie w pełni rozkwitu któregoś wieku.

U mnie Nova Swing na tapecie. Później pewnie Piknik na skraju drogi, który muszę sobie przypomnieć. Mieliście tak, że niektóre zdania z powieści Harrisona brzmiały bardzo znajomo, jakby niemal wyjęte z Pikniku...?

e:
A, to temat o Magu. Ale w sumie o książkach Maga wciąż. Czytaj Wieki Spellu, Jand ma dziwny gust. :P
MadMill - 2011-03-29, 17:38
:
I toto rozwiązał problem Spella, walnął mu streszczeniem :P
MrSpellu - 2011-03-29, 17:52
:
MadMill napisał/a:
I toto rozwiązał problem Spella, walnął mu streszczeniem

Rozwiązał skutecznie, bo mnie zachęcił. Ale najsampierw Światło.
toto - 2011-03-29, 17:56
:
Inna sprawa, że znajomość tych faktów nie przeszkadza w odbiorze książki, bo atmosfery nijak moje słowa nie oddają, a ta jest w tej powieści fenomenalna.

Szum, bum.
MrSpellu - 2011-03-29, 17:59
:
To nie był taki straszny spoiler, jak onegdaj zapodałem znajomemu gdy rozmawialiśmy o Wiedźminie.
Tak jakoś wypsnęło się.
You Know My Name - 2011-03-29, 20:20
:
Jander napisał/a:
MacLeod, a przynajmniej Wieki Światła, ma fabuły tyle co Welin. ;)
Z tym, że nie zaskakuje pozytywnie w sferze językowej, jakby się zastanowić to niczym pozytywnym się nie wyróżnia...
Jander - 2011-03-29, 20:28
:
Nie no, nie byłbym aż tak krytyczny wobec MacLeoda. Język ma bardzo kwiecisty, ale mi kompletnie nie podpasował. Casus trochę jak z Tolkienem.
Shadowmage - 2011-03-29, 21:12
:
Nie znacie się, "Wieki światła" to jedna z najpiękniej napisanych książek, jakie czytałem. Chyba nigdy nie przeżyłem takiego szoku pod tym względem, jak przy pierwszej stronie książki MacLeoda.
Tixon - 2011-03-29, 21:15
:
Pan powyżej trochę przesadza, niemniej zgadzam się, że Wieki światła językowo stoją na bardzo wysokim poziomie.
You Know My Name - 2011-03-29, 22:15
:
Niepoprawni entuzjaści...

A już Dom Burz przeczytałem na siłę, bo liczyłem, że coś mnie porwie... I porwał, przeciąg napier,,,,jący okiennicami, i tyle.
MadMill - 2011-03-29, 22:26
:
Nie no, ja myślałem że Jand w opinii o MacLeodzie nikt nie przebije. Ale jest Mag :))
Jander - 2011-03-29, 22:41
:
Żeby nie było - książkę czytało mi się świetnie do chyba 300setnej strony. Potem wróciłem z wyjazdu, odłożyłem na półkę i nigdy skończyłem, choć próbowałem. Ale o mojej opinii o MacLeodzie pisałem tutaj parę ładnych lat temu :P
dworkin - 2011-09-04, 12:04
:
Co warto najsampierw przeczytać, jeśli chodzi o UW? Dotąd znam "Wieki Światła", "Ślepowidzenie", "Viriconium" i "Nakręcaną dziewczynę". Zezwalam wypowiedzieć się ASX-owi :-P
Ard - 2011-09-04, 12:11
:
Od siebie polecam Podziemia Veniss, Accelerando, Rzekę bogów i rzeczy Duncana - dylogia Welin/Atrament.
toto - 2011-09-04, 12:32
:
Shriek: Posłowie i Finch VanderMeera. Zdecydowanie. Tylko najpierw warto przeczytać Miasto szaleńców i świętych. A tak w ogóle to warto przeczytać wszystkie książki, może Listy z Hadesu Thomasa nie są nadzwyczajne, ale już jego Punktown jak najbardziej warto. Czytaj wszystko i nie zrażaj się jeśli coś się nie spodoba, bo inne książki są zupełnie inne i mogą stać się twoimi ulubionymi.
ASX76 - 2011-09-04, 12:44
:
dworkin napisał/a:
Co warto najsampierw przeczytać, jeśli chodzi o UW? Dotąd znam "Wieki Światła", "Ślepowidzenie", "Viriconium" i "Nakręcaną dziewczynę". Zezwalam wypowiedzieć się ASX-owi :-P


Dzięki, łaskawco. :-P
Skoro spodobały się "Wieki Światła", to musowo trzeba "Dom Burz", bo autor ten sam.
Warto sięgnąć również po prozę pani Valente. Oni piszą normalnie, bez udziwnień.
Jander - 2011-09-04, 12:52
:
Duncana, najbardziej się różni od tego co czytałeś, a najlepiej rzucić się na głęboką wodę. Ewentualnie Światło Harrisona.
You Know My Name - 2011-09-04, 13:18
:
Wg mnie VanderMeer (obowiązkowo przeczytać wcześniej Miasto Szaleńców..., bo zgubi się kompletnie kontekst Shrieka a i Finch będzie uboższy) i Harrison. Potem KWG Duncana, choć to trudniejsza lektura co wykazał Ł. Warto sięgnąć również po Akwafortę i Accelerando.
Ł - 2011-09-04, 13:47
:
Dworkin to może napisz które z przeczytanych książek najbardziej Ci się podobały? Bo jak Ślepowidzenie to bierz Accelerando, jak Nakręcana Dziewczyna to bierz Rzeke Bogów, jak Viriconium to Światło+Nove Swing jak Wieki Swiatła to Dom Burz. To tak drogą skojarzeń/kontynuacji. Ja Ci tam polecam Księgę Wszystkich Godzin, ale to samolubnie trochę bo chcę mieć partnera do dyskusji o tej książce.


U mnie Finch właśnie czeka na półce aż dorwę "Miasto..." i nadrobię zaległości z Vandermeera.
Jander - 2011-09-04, 13:55
:
Ja jednak proponuję najpierw zapoznać się z szerokim spektrum, a potem brać co podobne do tego co się podobało - dlatego najbardziej Duncan.
Tixon - 2011-09-04, 14:42
:
Wszystko co wpadnie w łapki, na razie nie spotkałem słabej książki z UW, każda ma coś do zaoferowania.
Shadowmage - 2011-09-04, 14:48
:
W sumie mam zdanie jak Tixon - każda książka, nawet ta słabsza, ma coś w sobie. Musisz ustalić swoje oczekiwania i preferencje, a później coś wybrać.
Sammael - 2011-09-18, 00:25
:
To i ja poproszę o poradę: z UW czytałem "Maszynę różnicową" oraz "Accelerando". Jestem świeżo po maratonie Gibsona (Trylogia Ciągu + Trylogia San Francisco) i najchętniej poczytałbym coś, gdzie główny nacisk został położony nie na stronę naukową czy językową, a na ciekawą fabułę. Anyone?
MadMill - 2011-09-18, 00:31
:
Finch, Punktown lub Nakręcana dziewczyna.
GilGalad - 2011-09-18, 08:03
:
Przed Finchem nie lepiej pierw sięgnąć po Miasto Szaleńców i Świętych, Podziemia Veniss, Shrieka?
MadMill - 2011-09-18, 08:19
:
Niekoniecznie. Właśnie, Podziemia Veniss też pasują.
You Know My Name - 2011-09-18, 09:22
:
Sammael, sięgnij po Miasto Szaleńców i Świętych, potem Shrieka i Fincha (niekoniecznie wszystkie na raz, koniecznie w tej kolejności). Hmmm, chyba robię się równie powtarzalny i przewidywalny jak ASX...
MadMill - 2011-09-18, 09:27
:
Z tą kolejnością się nie zgadzam, przecież można czytać pierw Fincha a potem jako uzupełnienie luk przeczytać Miasto i Shrieka. Tylko osoba, która niekoniecznie lubi opisywanie jednego miasto na wiele sposobów przetrwa lekturę Miasta, a następnie Shrieka i do Fincha nigdy nie dotrze.
Sammael - 2011-09-18, 14:03
:
Zamówiłem wczoraj w nocy "Fincha", chociaż widzę że w następnym rzucie będę musiał ponownie zainwestować w VanderMeera ;)

Do tego bardzo zainteresowała mnie "Nakręcana dziewczyna", niestety na empik.com jest niedostępna, więc w wolnej chwili poszukam w księgarni. Dzięki wszystkim za szybką pomoc.
AM - 2011-09-18, 14:37
:
Sammael napisał/a:

Do tego bardzo zainteresowała mnie "Nakręcana dziewczyna", niestety na empik.com jest niedostępna, więc w wolnej chwili poszukam w księgarni. Dzięki wszystkim za szybką pomoc.


Poszukaj koniecznie, jeśli ci zależy, bo skończył się nam nakład i dodruków nie będzie, przynajmniej w UW (możliwa jest taka opcja, jak ze Ślepowidzeniem, ale niezbyt szybko).
Jander - 2011-09-18, 14:42
:
Na Allegro jeszcze sporo Nakręcanych na aukcjach.
AM - 2011-09-18, 15:20
:
Jander napisał/a:
Na Allegro jeszcze sporo Nakręcanych na aukcjach.


I pewnie w jakichś księgarniach, ale nasz dystrybutor już nie ma i nie będzie miał, jeśli nie będzie zwrotów. Na rynku jest 500-600 egzemplarzy, które nie zostały jeszcze rozliczone, trudno, jednak, powiedzieć ile z nich się sprzedało, ile jest ciągle na półkach.
Shadowmage - 2011-09-18, 15:25
:
To chyba jeden z lepszych wyników sprzedażowych w UW?
GilGalad - 2011-09-18, 16:24
:
Cytat:
Poszukaj koniecznie, jeśli ci zależy, bo skończył się nam nakład i dodruków nie będzie, przynajmniej w UW (możliwa jest taka opcja, jak ze Ślepowidzeniem, ale niezbyt szybko).


Dobrze wiedzieć, muszę sobie egzemplarz załatwić...


Cytat:
To chyba jeden z lepszych wyników sprzedażowych w UW?


Zapewne, skoro tak szybko się rozeszło.
AM - 2011-09-18, 16:41
:
Shadowmage napisał/a:
To chyba jeden z lepszych wyników sprzedażowych w UW?


Najlepszy, tym bardziej, że minęło 8 miesięcy od wydania Nakręcanej i nakład był 4 tys, a nie 3, jak w przypadku Ślepowidzenia.
Tomasz - 2011-09-18, 18:21
:
Ciekawe skąd taki wynik. Zastanawiam się czy miało to coś wspólnego z tym, że w paru empikach, w których bywam książka sterczała (w jednym jeszcze stoi) na literaturze sensacyjne a nie na fantastyce.
Dla porównania McDonalda nowego niby położyli na fantastyce, ale nie na dziale fantastyki ale na dorobionej przy wejściu dostawce z okazji promocji 3 za 2 i to jeszcze na samym dole, ukryte pod czym tylko się dało. I jak się ma dobrze sprzedać skoro go musiałem 5 minut z obsługą empiku wespół szukać coby go znaleźć.
Ł - 2011-09-18, 20:01
:
Tomaszu, nie idźmy tą drogą...
Sammael - 2011-09-18, 22:12
:
Nie idźmy, nie idźmy. W każdym razie dzięki, AM, za info, "Dziewczyna" już zamówiona.
Plejbek - 2012-06-26, 15:06
:
iselor napisał/a:
Welin? Odpadłem po parunastu stronach. Przerost formy nad treścią. Wolę bardziej klasyczne podejście zarówno do fantasy jak i sf. A teraz jeszcze czytam ten wątek i widzę że są tu jakies sceny homo. Dziękuję, postoję, pan Duncan u mnie już nie zagości. Dobrze ze książke kupiłem w antykwariacie, będę mógł ją tam bez problemu odnieść z powrotem. Najgorsze że to moje pierwsze podejście do Uczty Wyobraźni, mam nadzieję że reszta ksiażek z serii prezentuje się lepiej.
No ja osobiście uważam UW za jedno z najlepszych przedsięwzięć wydawniczych ostatnich lat.

Iselor
1. Duncan jest w ścisłej czołówce tej serii.
2. Ostrzegam, że geje pojawiają się też w innych książkach UW :)

Teraz pomyśl czy chcesz w to wejść...
Młodzik - 2012-06-26, 15:09
:
Ba, taka awersja do homoseksualizmu, czy jakichkolwiek dewiacji, zboczeń (nie, nie uważam homoseksualizmu za jedno z tych) oznacza odrzucenie niemałego dorobku literatury XX wieku :) .
MrSpellu - 2012-06-26, 15:13
:
A może jest to reakcja upozorowana?
Tixon - 2012-06-26, 15:18
:
iselor, //facepalm
Jander - 2012-06-26, 15:28
:
Uwaga, w Biblii też są geje!
iselor - 2012-06-26, 15:30
:
Po prostu mi nie leży ta książka. Ten klimat. Nie podoba mi się sam koncept fabuły. Ot, tyle. No, teraz możecie sobie nawjeżdżać na mnie:) Pewnie się nie znam na literaturze. W domu mam "Palimpsest", Finch", "Ślepowidzenie" i "Maszyne różnicową". Od nich wszystko zależy.
You Know My Name - 2012-06-26, 15:30
:
Hmmm, to i tak rokuje dobrze, bo z Harrisonami to byś się pochlastał....
MrSpellu - 2012-06-26, 15:43
:
You Know My Name napisał/a:
Hmmm, to i tak rokuje dobrze, bo z Harrisonami to byś się pochlastał...

Czemu? Tylko z Viriconium. Reszta ok.
Młodzik - 2012-06-26, 15:43
:
Przy Finchu cieszyłem się jak dziecko, ale to tak dziwnie zaczynać cykl od końca. "Ślepowidzenie" też bardzo dobre. W "Palimpseście" jest więcej scen homoseksualnych niż w "Welinie" :P .
You Know My Name - 2012-06-26, 15:57
:
MrSpellu napisał/a:
You Know My Name napisał/a:
Hmmm, to i tak rokuje dobrze, bo z Harrisonami to byś się pochlastał...

Czemu? Tylko z Viriconium. Reszta ok.
a praktyki seksualne ze Światła...
Tixon - 2012-06-26, 16:22
:
iselor napisał/a:
Po prostu mi nie leży ta książka. Ten klimat. Nie podoba mi się sam koncept fabuły. Ot, tyle.

E, gadanie. Widziałem Twoje listy, wiem jakie książki cenisz i nie bardzo chce mi się w to wierzyć. Księga Wszystkich Godzin to bardzo dobre fantasy, jazda bez trzymanki po mitach, przeplatające się archetypy i ciekawe spojrzenie na seksualność. Niechęć do ostatniego jestem w stanie zrozumieć, bo spotkałem się z osobami, które Wiedźmina uważały za naładowanego seksem i nijak nie szło im przemówić do rozsądku. Jest inne niż uznane za normalne - więc złe - rozumiem. Nie pochwalam, ale rozumiem.
Ale jeśli idzie o całość - no tu po prostu po przeczytaniu drobnego fragmentu, nie widzisz całego obrazka. oceniasz jedynie elementy, a KWG to więcej niż tylko suma swoich części.
Więc się przełam i czytaj dalej ;)
iselor - 2012-06-26, 18:02
:
Przykro mi Tixon, już oddałem za bezcen do antykwariatu. Jeśli jeszcze tam jest to zapraszam d łódzkiego Silva Rerum jak ktoś nie ma. No, zobaczymy co z resztą serii:)

Doprawdy, nie wszystko co wg większości wybitne MUSI mi się podobać. Skoro są ludzie co nie cierpią Władcy Pierścieni albo Księgi Nowego Słońca to ja mogę nie lubić Welinu i tego typu fantastyki.
Tixon - 2012-06-26, 18:05
:
iselor napisał/a:
Doprawdy, nie wszystko co wg większości wybitne MUSI mi się podobać

Obawiam się, że właśnie większość od Welinu się odbiła/odbije.
Lektura dla snobów 8)
iselor - 2012-06-26, 19:27
:
To tylko twoje zdanie;)
MrSpellu - 2012-06-26, 20:45
:
You Know My Name napisał/a:
a praktyki seksualne ze Światła...

Oj tam, oj tam.
Jachu - 2012-08-03, 12:13
:
Dotarły mnie informacje na jednym z forów dyskusyjnych (niemniej ciągle czekam na jakieś bardziej konkretne źródło, że informacja jest prawdziwa), jakoby w przyszłym tygodniu miała mieć miejsce promocja "2 za 1" w sieciach Empik na książki z serii Uczta Wyobraźni. Z racji tego, iż dotychczas nie miałem okazji zapoznać się z jakąkolwiek pozycją z tej serii, chciałbym skorzystać z promocji i się zaopatrzyć w dwie książki. I teraz nasuwa się pytanie: po co najlepiej sięgnąć? Co prawda na razie nie wiadomo które tytuły będą objęte promocją (bo nakład niektórych zapewne się wyczerpał), ale i tak byłbym wdzięczny za propozycje.
Osobiście po przejrzeniu opisów, najbardziej interesowałyby mnie: "Nakręcana dziewczyna/Pompa numer sześć" Paolo Bacigalupiego, "Rzeka bogów" Iana McDonalda i inne tego autora. Liczę na waszą pomoc ;)
Młodzik - 2012-08-03, 12:17
:
Obydwie mnie znudziły niemiłosiernie. Osobiście jestem fanboyem VanderMeera, czyli polecałbym "Shriek: Posłowie" i "Finch", z tym że to seria, której pierwszy tom został wydany przez inne wydawnictwo. Niby nie jest absolutnie niezbędne przeczytanie "Miasta szaleńców i świętych" przed resztą, ale możesz sporo stracić. Jeśli masz nadmiar kasy to zaszalej :) .
Poza tym jeszcze "Wieki Światła" i dwutomowe "Opowieści Sieroty".

A, właśnie. Tak, ta promocja to pewniak, Empiki już są pełne książek z UW.
Jachu - 2012-08-03, 12:23
:
Młodzik napisał/a:
A, właśnie. Tak, ta promocja to pewniak, Empiki już są pełne książek z UW.
Nigdy nie kupowałem w takich promocjach, więc nie wiem jak się ogarnąć ;) Jeżeli książki są w różnych cenach, to za którą płacimy? Za droższą? I czy będzie możliwość zamówień na empik.com? Bo w mojej mieścinie empiczek jest raczej małych rozmiarów i dość skromnie zaopatrzony...

Dzięki za informacje.
toto - 2012-08-03, 12:37
:
http://mag.com.pl/forum/v...p?p=52368#52368

W tego typu promocjach płaci się za droższą książkę, gratisowa (w empiku zazwyczaj za 1 grosz) jest ta tańsza.
Jachu - 2012-08-03, 15:02
:
A wiadomo od którego dnia promocja ma obowiązywać?
AM - 2012-08-03, 15:04
:
Jachu napisał/a:
A wiadomo od którego dnia promocja ma obowiązywać?


Od 8 sierpnia. Będzie trwała 14 dni.
Jachu - 2012-08-03, 15:07
:
AM napisał/a:
Od 8 sierpnia. Będzie trwała 14 dni.
Dziękuję za info, szefie ;) To jest kilka dni jeszcze na dozbieranie paru groszy. Od razu pędzę do stargardzkiego Empiku na łowy.

Jakieś propozycje ZB-oków co do tego, po które pozycje najlepiej sięgnąć?
adamo0 - 2012-08-03, 15:13
:
Shriek: Posłowie
Finch
Nakręcana dziewczyna/Pompa numer sześć (tylko nie wiem czy to jeszcze dostępne)
Rzeka Bogów

Lepiej do Szczecina podjedź, będziesz miał lepszy wybór (bo rozumiem, że chodzi o Stargard Szczeciński? 8) ).
Plejbek - 2012-08-03, 15:15
:
Ogólnie cała seria to bardzo wysoki poziom. Musisz napisać jaką literaturę najczęściej czytasz i lubisz (przykłady autorów). Bo mimo, że warto przeczytać wszystko to jednak nie wszystko równo dobrze smakuje - ja z całym szacunkiem do milośników Valente i jej samej, nie dałem rady przejść żadnej jej książki. Nie pasuje mi jej styl ani tematyka, wprost nudzi.
Warto Wattsa, Bacigalupiego, MacDonalda, MacLeoda, Vandermeera, Strossa, M.J. Harrisona i Duncana w dowolnej kolejności.
Jachu - 2012-08-03, 15:18
:
adamo0 napisał/a:
Nakręcana dziewczyna/Pompa numer sześć (tylko nie wiem czy to jeszcze dostępne)
Obecnie na empik.com jest info, że produkt niedostępny. A szkoda, bo to jedna z tych książek z serii, która najbardziej mnie zainteresowała.

adamo0 napisał/a:
Rzeka Bogów
Zwróciłem na nią uwagę, więc chyba się skuszę.

adamo0 napisał/a:
Lepiej do Szczecina podjedź, będziesz miał lepszy wybór (bo rozumiem, że chodzi o Stargard Szczeciński? 8) ).
Tak, Stargard Szczeciński ;) Nie wiem gdzie mieszkasz, ale prawdopodobnie jesteś jedną z nielicznych osób, która skojarzyła Stargard z odpowiednim województwem ;)
Do Szczecina mam osobiście nieco nie po drodze, a poza tym to dodatkowy koszt jednak. Zobaczymy, w końcu są tam trzy empiki, więc może jednak się skuszę //mysli

Plejbek - wracam do fantastyki po dłuższej przerwie. Co ostatnio czytałem? Dicka, Kosika, Dukaja, trochę Lema, obecnie "Diunę" Herberta. Lubię też Chinę Mieville'a. To tak pokrótce na szybko.
Tixon - 2012-08-03, 15:18
:
Jachu napisał/a:
Jakieś propozycje ZB-oków co do tego, po które pozycje najlepiej sięgnąć?

Zależy co lubisz, choć to może być mylne. Ja np. preferuję fantasy i tak Akwaforta i Opowieści sieroty bardzo mi się spodobały, ale takie Accelerando to mnie porwało i obudziło sympatie do autora. Shriek i Finch warto, ale najlepiej czytać dopiero po Mieście i stopniowo oglądać przemianę miasta. MacLeod i MacDonald to też nie są złe wybory.
AM - 2012-08-03, 15:18
:
Jachu napisał/a:
AM napisał/a:
Od 8 sierpnia. Będzie trwała 14 dni.
Dziękuję za info, szefie ;) To jest kilka dni jeszcze na dozbieranie paru groszy. Od razu pędzę do stargardzkiego Empiku na łowy.

Jakieś propozycje ZB-oków co do tego, po które pozycje najlepiej sięgnąć?


Najwięcej kontrowersji wywołują Trojka, Welin i Atrament, więc musisz uważać.

Najbezpieczniejszym wyborem jest Nakręcana dziewczyna.

W miarę bezpieczny wybór to wszystko Valente, McDonald, MacLeod, Vandermeer i Shepard.

Osobiście poleciłbym na początek właśnie Nakręcaną dziewczynę i Wieki światła, jeśli chcesz ograniczyć się do 2 książek. Z drugiej strony, jeśli chcesz więcej "zarobić" na promocji wybierz Nakręcaną dziewczynę i Dom derwiszy albo Smoka Griaule.
Tixon - 2012-08-03, 15:21
:
IMO Trojka jest najsłabsza z tego zestawienia, zaś KWG daje największego kopa w wyobraźnię ;)
AM - 2012-08-03, 15:21
:
Jachu napisał/a:
adamo0 napisał/a:
Nakręcana dziewczyna/Pompa numer sześć (tylko nie wiem czy to jeszcze dostępne)
Obecnie na empik.com jest info, że produkt niedostępny. A szkoda, bo to jedna z tych książek z serii, która najbardziej mnie zainteresowała.


Nakręcana powinna być na początku. Mają jej mało, ale jest pomiędzy 100 a 200 egzemplarzy w sieci. Empik.com pokazuje, że książka jest niedostępna, bo nie czerpie danych z EMPIKu tylko magazynu Olesiejuka, a tam rzeczywiście pustki.
Jachu - 2012-08-03, 15:24
:
AM napisał/a:
Nakręcana powinna być na początku. Mają jej mało, ale jest pomiędzy 100 a 200 egzemplarzy w sieci. Empik.com pokazuje, że książka jest niedostępna, bo nie czerpie danych z EMPIKu tylko magazynu Olesiejuka, a tam rzeczywiście pustki.
Aaaa... rozumiem. Dzięki ;) Tylko z tego co wiem, to szczecińskie Empiki nigdy nie były jakoś specjalnie dobrze wyposażone. Zobaczymy jak będzie tym razem.

Dzięki za wszystkie "polecanki" :)
Cintryjka - 2012-08-03, 15:26
:
Ja polecam MacLeoda, Valente (Zwłaszcza Opowieści i Nieśmiertelnego), Sheparda - to z takich uniwersalnych, raczej bezpiecznych tytułów.
Z resztą to często mocno subiektywna kwestia.
Subiektywnie przestrzegam przed Trojką i Viriconium, to były dla mnie największe rozczarowania w UW.
Nie czytałam MacDonalda, Bacigalupiego i Bishop. Nie zdołałam ukończyć Accelerando.
xan4 - 2012-08-03, 15:28
:
Jak dla mnie, Accelerando to jedna z lepszych rzeczy z UW :)
AM - 2012-08-03, 15:29
:
xan4 napisał/a:
Jak dla mnie, Accelerando to jedna z lepszych rzeczy z UW :)


Skończyło się, więc i tak nie będzie można kupić w promocji.
Plejbek - 2012-08-03, 15:41
:
Jachu napisał/a:
Plejbek - wracam do fantastyki po dłuższej przerwie. Co ostatnio czytałem? Dicka, Kosika, Dukaja, trochę Lema, obecnie "Diunę" Herberta. Lubię też Chinę Mieville'a. To tak pokrótce na szybko.

No to czytasz i lubisz te rejony fantastyki co ja (może ja mniej Kosika a więcej Lema).
W takim układzie najlepszy dla ciebie strzał to MacLeod (dwie książki), Bacigalupi i np. "Światło" Harrisona.


Dwóch dla mnie absolutnie topowych książek UW (Ślepowidzenie i Accelerando) to na tej promocji niestety nie dostaniesz a to chyba byłby najlepszy wybór.
adamo0 - 2012-08-03, 15:56
:
Jachu napisał/a:
Tak, Stargard Szczeciński Nie wiem gdzie mieszkasz, ale prawdopodobnie jesteś jedną z nielicznych osób, która skojarzyła Stargard z odpowiednim województwem
Do Szczecina mam osobiście nieco nie po drodze, a poza tym to dodatkowy koszt jednak. Zobaczymy, w końcu są tam trzy empiki, więc może jednak się skuszę


Rodowity Szczecinianin 8)

Jachu - zapomniałem polecić - Smok Griaule (jedna z nielicznych książek, która ostatnio wywołała u mnie jakieś większe emocje).
Jachu - 2012-08-03, 18:48
:
Plejbek napisał/a:
No to czytasz i lubisz te rejony fantastyki co ja
8)
Dzięki za polecanki.

adamo0 napisał/a:
Rodowity Szczecinianin 8)
Czyli trzeba będzie spróbować się spotkać kiedyś. Reflektujesz na duże, zimne, chmielowe?
ASX76 - 2012-08-03, 20:10
:
Jachu napisał/a:
Z racji tego, iż dotychczas nie miałem okazji zapoznać się z jakąkolwiek pozycją z tej serii, chciałbym skorzystać z promocji i się zaopatrzyć w dwie książki. I teraz nasuwa się pytanie: po co najlepiej sięgnąć?


Najlepszym wyborem byłoby "Ślepowidzenie", jednak wydanie z UW jest od dłuższego niedostępne. Proponuję: Sheparda + Bacigalupiego (proszę mieć na uwadze, iż nakład drugiej pozycji niedługo się skończy), z tą różnicą, że idealnie nie wyjdzie pod względem cenowym.

Gdybyś zdecydował się na dwie parki, wówczas byłoby większe pole manewru, a i cenowo bardziej sexy. :-P
adamo0 - 2012-08-03, 20:11
:
Jasna sprawa. Zgadamy się - teraz mam dosyć ostry okres, więc dam znać jak się trochę uspokoi i przystopuje :-?
Jachu - 2012-08-03, 20:52
:
ASX76 napisał/a:
Gdybyś zdecydował się na dwie parki, wówczas byłoby większe pole manewru, a i cenowo bardziej sexy. :-P
Nie wiem czemu, ale mam duże obawy jak wspominasz cokolwiek na temat seksu :DD

adamo0 napisał/a:
Jasna sprawa. Zgadamy się - teraz mam dosyć ostry okres, więc dam znać jak się trochę uspokoi i przystopuje :-?
Spokojnie, nie pali się ;) Nie bywam w ostatnim czasie specjalnie często w Szczecinie, więc pośpiechu nie ma. Damy radę.
Jander - 2012-08-04, 03:59
:
Kupiłbym Bacigalupiego z czymś, ale pewnie będę poza cywilizacją w czasie promocji. Tym lepiej dla portfela. //spell
MORT - 2012-08-04, 04:05
:
Wykorzystam okazję żeby uzupełnić zaległości:
Pieśń Czasu. Podróże
Dom Derwiszy. Dni Cyberabadu
...no i Smok Griaule ... nieparzyście wyszło --_-
któraś będzie musiała poczekać.
gelaZz - 2012-08-04, 06:45
:
AM napisał/a:
Skończyło się, więc i tak nie będzie można kupić w promocji.


Można prosić o informacje na temat dostępności innych pozycji z serii, chodzi mi szczególnie o pozycje których nakłady są już na wyczerpaniu ;)
Shadowmage - 2012-08-04, 07:56
:
AM pisał, że "nie ma Welinu, Accelerando, Nakręcanej dziewczyny (ostatnie egzemplarze trafiły na promocję) i Ślepowidzenia."
gelaZz - 2012-08-04, 09:02
:
Shadowmage napisał/a:
AM pisał, że "nie ma Welinu, Accelerando, Nakręcanej dziewczyny (ostatnie egzemplarze trafiły na promocję) i Ślepowidzenia."


z tej listy nie mam tylko nakręcanej, więc najwyższy czas się zaopatrzyć :)
Fenris - 2012-08-04, 09:20
:
Z Bacigalupim zaraz będzie jak z Wattsem. Nie narzekam w sumie, bo mam dwa egzemplarze...
MarcinusRomanus - 2012-08-05, 01:19
:
Rozumiem, że starszych tytułów nie będzie? zależy mi na Dom Derwiszy. Dni Cyberabadu by był komplet na półce...
Smok Griaule obowiązkowo... zastanawiam się nad Punktown.
AM - 2012-08-05, 01:41
:
MarcinusRomanus napisał/a:
Rozumiem, że starszych tytułów nie będzie? zależy mi na Dom Derwiszy. Dni Cyberabadu by był komplet na półce...
Smok Griaule obowiązkowo... zastanawiam się nad Punktown.


Nie będzie. Z Nakręcaną też nie będzie łatwo, bo mają nie 100-200 egzemplarzy, a koło 80.
Młodzik - 2012-08-05, 09:10
:
Hm, wychodzi na to, że Nakręcana Dziewczyna to najlepiej sprzedająca się książka z UW. Aż się robi cieplej na sercu.
mrtobi - 2012-08-05, 09:24
:
Bo ta książka jest niezwykle wciągająca, daje ogromne pole popisu dla wyobraźni a jednocześnie jest "normalna", nie nazbyt udziwniona, więc dla przeciętnego czytacza fantastyki "środka" jest świetna :)
dworkin - 2012-08-05, 20:31
:
Bo w sumie to dość sztampowa sensacja. Pozostałe tytuły są bardziej odjechane, wymagają pójścia mniej przetartymi szlakami. Skąd w ogóle się to wzięło w tej serii? :P
AM - 2012-08-05, 20:59
:
dworkin napisał/a:
Bo w sumie to dość sztampowa sensacja. Pozostałe tytuły są bardziej odjechane, wymagają pójścia mniej przetartymi szlakami. Skąd w ogóle się to wzięło w tej serii? :P


To zadośćuczynienie za Troikę :P .
Młodzik - 2012-08-05, 21:11
:
Że szkielet fabularny dość zużyty to jedno, ale mimo wszystko realia całkiem ciekawe i oryginalne, a i tematyka na czasie.
Choć osobiście się na "Nakręcanej dziewczynie" zawiodłem. Z racji kierunku studiów poszukiwałem SF, w którym pierwsze skrzypce odgrywałaby biologia i czymś takim okazał się "Król Bólu i pasikonik". Na spotkaniu autorskim z Dukajem wspomniałem mu, że poszukuję podobnych rzeczy, a on powiedział mi o "Nakręcanej Dziewczynie". Nietrudno zgadnąć, że się napaliłem jak szczerbaty na suchary, bo spodziewałem się czegoś równie odjechanego. Ale wiadomo - Dukaj jest jeden. Na dodatek tematyka okołoekologiczna jest dla mnie nieciekawa, a i realia azjatyckie zupełnie mnie nie interesują.
Mimo wszystko różne idee z "Nakręcanej" nadal siedzą mi w głowie i nie chcą wyjść, o czymś to jednak świadczy :) .
AM - 2012-08-05, 21:15
:
Młodzik napisał/a:
Ale wiadomo - Dukaj jest jeden.


Ale chyba w trzech osobach? :P
toto - 2012-08-05, 21:20
:
AM napisał/a:
To zadośćuczynienie za Troikę :P
Ale Nakręcana... była pierwsza.
dworkin - 2012-08-05, 21:24
:
Młodzik napisał/a:
Choć osobiście się na "Nakręcanej dziewczynie" zawiodłem.

Ja tam się nie zawiodłem. Był to mój najlepszy przejazd nocnym pociągiem (żadna metafora, czytałem w pociągu).
mrtobi - 2012-08-05, 21:32
:
Ja się "zawiodłem" bardzo pozytywnie, nie spodziewałem się tak dobrej książki. Nawet okładka jakoś tak nie zachęcała mnie zbytnio, ale pozytywne recenzje tu i ówdzie skłoniły do zakupu i to był strzał w dziesiątkę. Do tego w okresie kiedy jakoś mnie nic nie chciało wciągnąć. Moja ulubiona pozycja z UW.

Swoją drogą, bardzo chciałbym przeczytać powieść na bazie opowiadania Fletka (było kapitalne!).
AM - 2012-08-05, 21:38
:
toto napisał/a:
AM napisał/a:
To zadośćuczynienie za Troikę :P
Ale Nakręcana... była pierwsza.


Zgadza się. Szczepionkę podaje się zawsze wcześniej :) .
Shadowmage - 2012-08-06, 08:17
:
mrtobi napisał/a:
Swoją drogą, bardzo chciałbym przeczytać powieść na bazie opowiadania Fletka (było kapitalne!).
Eee... jego kapitalność polegała także na zwięzłości. Niektóre pomysły - chociaż nie w tak ekstremalnej formie - zostały rozwinięte w powieści i już takiego ładunku nie miały.
dworkin - 2012-08-06, 09:51
:
Jak dla mnie "Fletka" to lekki przerost estetyki nad treścią. Za najlepsze opka uważam "Maleńkie Ofiary" i "Pompę numer sześć".
Tixon - 2012-08-06, 10:10
:
Postanowiłem sobie z okazji promocji kupić Pieśń Czasu. Podróże i Viriconium. Zostaną mi wtedy do przeczytania tylko Listy z Hadesu, a potem nowości :badgrin:
Romulus - 2012-08-06, 10:19
:
Jeśli masz coś na wymianę, to "spylę" ci "Listy z Hadesu. Punktown". Usiłuję się ich pozbyć już od jakiegoś czasu. Po jednym przeczytaniu. Stan idealny. Tak samo, jak "Akwaforta".
Tixon - 2012-08-06, 10:37
:
Już sprawdzałem, nie mam beletrystyki która by Cię zainteresowała, a której jeszcze nie masz. Gdybyś był nastolatkiem bez pracy, to jeszcze jakaś nadzieja by była, a taki kicha.
Mam za to kilka cegieł związanych z programowaniem (C++) i bazami danych, jeśli chcesz poszerzyć zainteresowania ;)

Akwafortę chcesz oddać? Heretyk //pisowcy
utrivv - 2012-08-06, 10:41
:
Jakbyś Tixon miał coś o C# to moglibyśmy zrobić trójkąt ale pytanie czy ja mogę mieć coś czego nie ma Romek?
Romulus - 2012-08-06, 10:41
:
Tixon napisał/a:
Już sprawdzałem, nie mam beletrystyki która by Cię zainteresowała, a której jeszcze nie masz. Gdybyś był nastolatkiem bez pracy, to jeszcze jakaś nadzieja by była, a taki kicha.

Ja mam naprawdę niskie wymagania :) Wszystko tylko nie polska fantastyka (przy tym Brzezińską, Sapkowskiego i Dukaja już mam) :)
Tixon napisał/a:
Akwafortę chcesz oddać? Heretyk //pisowcy

Wymieniłem "Viriconium" za któryś z dopisanych tomów do "Diuny" przez synalka Herberta i tego drugiego. Naprawdę była to żenująca lektura :) Zatem przemyśl sprawę :) Z Łakiem dokonałem wymiany "Atramentu" i "Welinu" za całkiem przyzwoite choć nie wyrastające ponad przeciętność, retro-kryminały.

EDIT: no i nie wchodzą w grę żadne "Star Warsy", "FR" i tym podobna makulatura :)
Tixon - 2012-08-06, 10:49
:
Romulus napisał/a:
EDIT: no i nie wchodzą w grę żadne "Star Warsy"

Nawet Stover? :->
Z ciekawości pytam, bo go nie mam, a chciałbym :mrgreen:

Patrzę co mam ale nie znajduję nic dla Ciebie
utrivv - 2012-08-06, 12:15
:
Wreszcie promocja która czasowo pokrywa się z moją premią. Ciekawi mnie jednak czy dla wydawnictwa jest to opłacalne?
AM - 2012-08-06, 12:24
:
utrivv napisał/a:
Wreszcie promocja która czasowo pokrywa się z moją premią. Ciekawi mnie jednak czy dla wydawnictwa jest to opłacalne?


Nie i być może tak :) .
Jachu - 2012-08-06, 12:46
:
AM napisał/a:
utrivv napisał/a:
Wreszcie promocja która czasowo pokrywa się z moją premią. Ciekawi mnie jednak czy dla wydawnictwa jest to opłacalne?


Nie i być może tak :) .
AM tajemniczy jak zawsze ;)
ASX76 - 2012-08-06, 12:57
:
Czy się opłaci, to zależy od "sprzedalności", "patykiem po wodzie pisanej". ;)
AM - 2012-08-06, 13:30
:
ASX76 napisał/a:
Czy się opłaci, to zależy od "sprzedalności", "patykiem po wodzie pisanej". ;)


W takim najprostszym rozumieniu, to się nie opłaca, ale... Zawsze lepiej coś sprzedać niż trzymać w magazynie. Najważniejsze w tej akcji jest dla nas, jednak, propagowanie UW. Jeśli zyskamy nowych czytelników, osiągniemy swój cel.

Wygląda na to, że dobra "prasa" dla UW w końcu zaczyna przynosić efekty. Drgnęła sprzedaż starszych tytułów, pojawiają się nowi czytelnicy. Chcemy wspomóc jakoś ten trend. Nie walczymy o wiele, ale w tym przypadku każda setka nowych miłośników serii jest dla nas bardzo ważna.
batou - 2012-08-06, 13:35
:
Jeśli w ten sposób propagowanie UW nie wyjdzie to nie wyjdzie chyba wcale. Wczoraj zajrzałem do empiku w katowickiej Silesii i stoisko z fantastyką jest zasypane książkami z UW. Wcześniej kilka razy musiałem prosić obsługę, żeby mi w magazynie poszukali tych książek, bo na półkach często ich nie było wcale.
Bardzo fajna promocja, tylko szkoda, że mam już wszystko i nie skorzystam ;)
Tomasz - 2012-08-06, 16:42
:
batou mogę się podpisać pod tym co napisałeś. Szkoda że już wszystko mam :)
W Tychach w empiku też wysyp UW, zawsze były ale pojedyncze i do tego w dziwnych miejscach typu: sensacja, literatura obca itd
Tixon - 2012-08-06, 16:44
:
Kupcie komuś w prezencie --_-
Misiel - 2012-08-06, 18:04
:
Mnie ta promocja Mag kupil. Od razu gdy sie o niej dowiedzialem kupilem Palimpsest, Wieki swiatla i Rzeke bogow (+ Akwaforte, na ktora trafilem w taniej ksiazce). Na srode juz mam w empiku odlozone: Nakrecana dziewczyne + Dom Derwiszy, Smok Griaule + Maszyna Roznicowa i Dom burz + podziemia Veniss. Wczesniej i tak planowalem zapoznac sie z UW, ale jakos sie nie zlozylo.

Takze oby jak najwiecej takich promocji, spelniaja swoj cel!
Jachu - 2012-08-06, 18:16
:
Tixon napisał/a:
Kupcie komuś w prezencie --_-
Ja chcę! Ja! Mnie kupcie, mnie kupcie! Ja! ;)
Tixon - 2012-08-06, 18:26
:
Jachu. To. Jest. Moja. Kwestia.
Ł - 2012-08-06, 19:27
:
Młodzik napisał/a:
Nietrudno zgadnąć, że się napaliłem jak szczerbaty na suchary, bo spodziewałem się czegoś równie odjechanego. Ale wiadomo - Dukaj jest jeden. Na dodatek tematyka okołoekologiczna jest dla mnie nieciekawa, a i realia azjatyckie zupełnie mnie nie interesują. Mimo wszystko różne idee z "Nakręcanej" nadal siedzą mi w głowie i nie chcą wyjść, o czymś to jednak świadczy :) .

Dukaj bardzo słusznie nawiązał do "Nakręcanej". Ponieważ obie historie są w swojej najważniejszej warstwie wyrażeniem znaków zapytania co do obecnego rozwoju globalizacji i próby odpowiedzenia sobie na pytanie jak będzie wyglądała nowa światowa nierównowaga. Wszystkie te spręzyny, wątki ekologiczne czy wgrywanie się ludzi z bogatów krajów w ciała trzecioświatowców u Dukaja, są tylko dodatkiem. Miłym ale dodatkiem.
Młodzik - 2012-08-06, 19:35
:
Bez owijania w bawełnę przyznaję, że w obydwu przypadkach bardziej byłem zainteresowany scenografią, z wyżej wymienionego powodu. Zawód zawodem, ale idee zrobiły na mnie spore wrażenie, stąd też tak często wracam w myślach do "Nakręcanej dziewczyny".
onceuponatime - 2012-08-06, 23:45
:
Pytanko, bo w sumie zainteresowała mnie trochę ta promocja. Znajdę w UW tytuły pokroju "Ślepowidzenia"? W sensie jakieś dobre hard s-f. Czy może lepiej kupić "Reamde" Stephensona jako wielki miłośnik twórczości tego Pana?
AM - 2012-08-07, 00:59
:
onceuponatime napisał/a:
Pytanko, bo w sumie zainteresowała mnie trochę ta promocja. Znajdę w UW tytuły pokroju "Ślepowidzenia"? W sensie jakieś dobre hard s-f. Czy może lepiej kupić "Reamde" Stephensona jako wielki miłośnik twórczości tego Pana?


Oba McDonaldy, czyli Rzeka Bogów i Dom derwiszy, to dobre sf. Harrisona nie polecam, bo, jak kot podąża, własnymi ścieżkami i nie każdemu to odpowiada (za długo by tłumaczyć). I oczywiście Nakręcana dziewczyna Bacigalupiego, ale w EMPIKACH zostały resztki.
Shadowmage - 2012-08-07, 09:17
:
Nom, ale żadna z tych książek nie jest podobna do Ślepowidzenia. O wiele łatwiej polecać Bacigalupi-McDonald lub odwrotnie.
AM - 2012-08-07, 09:51
:
Shadowmage napisał/a:
Nom, ale żadna z tych książek nie jest podobna do Ślepowidzenia. O wiele łatwiej polecać Bacigalupi-McDonald lub odwrotnie.


Chodziło o tytuły pokroju Ślepowidzenia "w sensie jakaś dobre sf", a nie podobne do Ślepowidzenia.
Shadowmage - 2012-08-07, 11:05
:
Wiem, ale doprecyzowałem, co by ewentualnie nie wprowadzić w błąd :)
onceuponatime - 2012-08-07, 14:09
:
Precyzując chodzi mi o science fiction, gdzie jest science, a nie tylko fiction ;) Nie trawie książek, którym przylepia się łatkę SF, mimo że naukowości w nich żadnej.

Będąc w empiku muszę przeczytać pierwszy rozdział "Rzeki Bogów". Jak przejdzie test, to kupię, a drugi tytuł wybiorę na chybił trafił. W końcu jest gratisowy. Najwyżej będę miał czym w piecu palić :mrgreen:
Młodzik - 2012-08-07, 14:22
:
W pierwszym rozdziale "Rzeki" nie znajdziesz za wiele science. Nie określiłbym tej powieści jako hard sf, choć później nauka odgrywa coraz większą rolę.
MORT - 2012-08-07, 14:43
:
A no. Już raczej zacznij od drugiego. Inny bohater, początek innego wątku (jeśli mogę posłużyć się takim skrótem myślowym). Więcej s-f.
You Know My Name - 2012-08-07, 16:09
:
onceuponatime, dookreśl co to dla Ciebie sajens? Czy musi być spójna z naszą nauką obecną (w domyśle rozwój), czy wystarczy by była spójna wewnątrz (założenia autora). Poza tym czy Twoja definicja SF to: fikcja znacząco wykorzystująca naukę, czy też: nauka przybrana w piórka literackie?
Sammael - 2012-08-07, 16:34
:
Jak z UW i sci-fi to może Maszyna różnicowa Gibsona? Jedna z lepszych powieści z UW, z tych które czytałem. Bo pasuje jeszcze Accelerando, ale to już jak sam AM mówil, ciężko dostępne.
AM - 2012-08-07, 18:07
:
Sammael napisał/a:
Jak z UW i sci-fi to może Maszyna różnicowa Gibsona? Jedna z lepszych powieści z UW, z tych które czytałem. Bo pasuje jeszcze Accelerando, ale to już jak sam AM mówil, ciężko dostępne.


Skoro już wyodrębnił się oddzielny gatunek, nazwijmy Maszynę steampunkiem. Myślę, że to książka bardzo odległa "tematycznie" od Ślepowidzenia i w dodatku dosyć kontrowersyjna.
CezarIXen - 2012-08-07, 20:37
:
Mam duży dylemat przy wyborze. Zastanawiam się na zakupem dwóch utworów McDonalda, ale o ile powieść ,,Chaga" czytała mi się znakomicie, to opowiadania z ,,Kroków w nieznane" tegoż autora, pozostawiały we mnie uczucia ambiwalentne. Jakoś nie ciekawi mnie kultura Indyjska. Jednakże przy pierwszych 100 stronach ,,Chagi", też nie byłem zaciekawiony historią, a jednak dalsze strony mnie pochłonęły. Może więc i tu się przekonam, jednak pewny tego nie jestem, więc proszę o radę...
You Know My Name - 2012-08-07, 20:50
:
Polecam, gorąco polecam obie pozycje McDonalda. Powieści są po prostu lepsze od opowiadań, większy rozmach, szczególnie przy ciekawie (niejako w tle) rozwijającej się akcji.
Shadowmage - 2012-08-08, 09:15
:
Eeee? Opowiadania też są świetne, powiedziałbym nawet, że lepsze :)
Jachu - 2012-08-08, 09:31
:
Właśnie wróciłem z Empiku, promocja w Stargardzie jest :)
Kupiłem Dom derwiszy. Dni Cyberabadu Iana McDonalda oraz Pieśń Czasu. Podróże Iana R. MacLeoda. Niestety, jestem częściowo niepocieszony, bo nie było Bacigalupiego ;)
Plejbek - 2012-08-08, 10:09
:
Jachu napisał/a:
Właśnie wróciłem z Empiku, promocja w Stargardzie jest :)
Kupiłem Dom derwiszy. Dni Cyberabadu Iana McDonalda oraz Pieśń Czasu. Podróże Iana R. MacLeoda. Niestety, jestem częściowo niepocieszony, bo nie było Bacigalupiego ;)


Bierz "Rzekę Bogów" koniecznie. Możesz to z "Światłem" Harrisona połączyć (no albo z świetnym "Shriekiem: Posłowie") - nie pożałujesz.
Jachu - 2012-08-08, 10:22
:
Plejbek napisał/a:
Bierz "Rzekę Bogów" koniecznie. Możesz to z "Światłem" Harrisona połączyć (no albo z świetnym "Shriekiem: Posłowie") - nie pożałujesz.
Wezmę to pod uwagę przy innej promocji. Przy tej w sumie się spłukałem i już zastanawiam się co powiem żonie :mrgreen: Nie dość, że na półkach zaczyna brakować miejsca na składowanie kolejnych knig, to jeszcze problemem jest niewielka pojemność sakwy, z której pieniądze znikają bądź rozpływają się w zakurzonym powietrzu zamiast mnożyć się i dawać się wydawać na kolejne książki ;) Dlatego też już rozpocząłem "wietrzenie" półek, czego wyrazem jest post w dziale "Kupię-Sprzedam-Zamienię" ;)
sanatok - 2012-08-08, 12:03
:
Promocja świetna z punktu widzenia czytelnika, i mam nadzieję, że Mag w dłuższej perspektywie wyjdzie na swoje, oraz zwolni trochę miejsca w magazynie np. na Egana :)

Przy czym w mojomiastowym Empiku, nie ma żadnych oznaczeń owej promocji, żadnej informacji - fakt, na półki rzucono bardzo dużo książek z UW, ale gdybym nie wytłumaczył niezwykle miłej pani przy kasie, jaką promocję mamy, zapłacił bym normalnie.
Jachu - 2012-08-08, 12:11
:
sanatok napisał/a:
Promocja świetna z punktu widzenia czytelnika, i mam nadzieję, że mag w dłuższej perspektywie wyjdzie na swoje, oraz zwolni trochę miejsca w magazynie np. na Egana :)
Dokładnie tak.

sanatok napisał/a:
Przy czym w mojomiastowym Empiku, nie ma żadnych oznaczeń owej promocji, żadnej informacji - fakt, na półki rzucono bardzo dużo książek z UW, ale gdybym nie wytłumaczył niezwykle miłej pani przy kasie, jaką promocję mamy, zapłacił bym normalnie.
W Stargardzie Szczecińskim (70 tys. mieszkańców) w stosunkowo małym oddziale Empiku na środku sklepu był stolik z poukładanymi książkami UW i plastikowym stojakiem z informacją 2 za 1. Stałem przy nim dobre 20 minut wertując poszczególne książki i próbując zdecydować się na jak najbardziej korzystny wariant cenowy, co zaowocowało tym, że miła pani obsługująca śmiała się ze mnie ;) Notabene byłem pierwszym klientem sklepu :mrgreen:
CezarIXen - 2012-08-08, 12:29
:
W Oławskim empiku, żadnej informacji wywieszonej nie było, ale gdy wczoraj przeglądałem dostępne książki, to miłą pracownica tegoż sklepu poinformowała mnie, że w środę zaczyna się na nie promocja. Oby więcej takich pracowników było... Poza tym w gazetkach reklamowych jest wieść o promocji.
Podziękuje też za pomoc w wyborze, gdyż książki już dzielnie czekają aż znajdę im miejsce na półce. :D Dodatkowo kupiłem ,,Światło" i ,,Smok Griaule".
AM - 2012-08-08, 16:06
:
CezarIXen napisał/a:
W Oławskim empiku, żadnej informacji wywieszonej nie było, ale gdy wczoraj przeglądałem dostępne książki, to miłą pracownica tegoż sklepu poinformowała mnie, że w środę zaczyna się na nie promocja. Oby więcej takich pracowników było... Poza tym w gazetkach reklamowych jest wieść o promocji.
Podziękuje też za pomoc w wyborze, gdyż książki już dzielnie czekają aż znajdę im miejsce na półce. :D Dodatkowo kupiłem ,,Światło" i ,,Smok Griaule".


Nie we wszystkich EMPIKACH będzie oddzielna ekspozycja. Nie we wszystkich do pracowników dotarło pewnie, że mają taką promocję centralną, tak jest zawsze :) . Reklama w nowym Tomie Kultury powinna rozwiać wszelkie wątpliwości "zagubionych" sprzedawców.

Przy okazji mam informację o Nakręcanej dziewczynie. Miałem rację, ze w sieci powinno być więcej egzemplarzy. 114 sztuk do nich nie dotarło. Będą od poniedziałku lub wtorku w następnym tygodniu w następujących EMPIKACH.

SŁUPSK JANTAR (SP)
KRAKÓW BONARKA
WROCŁAW RENOMA
POZNAŃ STARY BROWAR
KRAKÓW GALERIA
W-WA ARKADIA
KRAKÓW RYNEK
W-WA GALERIA MOKOTÓW
WROCŁAW RYNEK
W-WA JUNIOR
Magg0t - 2012-08-08, 17:22
:
Skorzystałem i kupiłem : Rzekę Bogów i Dom Derwiszy. Nakręcanej u mnie niestety nie było :(
Misiel - 2012-08-08, 17:54
:
Troche mnie rozczarowali w Empiku, bo jakims cudem mieli Accelerando, do ktorego dolozylem Swiatlo, ale okazalo sie, ze Stross nie bierze udzialu w promocji. Dziwne. Takze skonczylo sie na planowanych szesciu. Musialem tez troche ponegocjowac, zeby ekspedientka nabila mi je na kase w duetach, ktore polozylem na ladzie, zamiast w relacji najdrozsza - najtansza.
MORT - 2012-08-09, 13:00
:
Kupiłem MacLeoda i McDonalda.
Chcieli mnie orżnąć przy kasie. :-?
Jachu - 2012-08-09, 13:04
:
MORT napisał/a:
Chcieli mnie orżnąć przy kasie. :-?
Ja w takich momentach mówię, że chcę rozmawiać z kierownikiem :mrgreen: Zawsze działa, sprzedawcy nieco potulnieją i już się da rozmawiać rzeczowo ;)
ASX76 - 2012-08-09, 13:09
:
MORT napisał/a:
Kupiłem MacLeoda i McDonalda.
Chcieli mnie orżnąć przy kasie. :-?


Że niby jak? :-P
utrivv - 2012-08-09, 13:29
:
U mnie babka powiedziała że zawsze druga tańsza książka będzie za 1 grosz więc podawałem w odpowiedniej kolejności.
MORT - 2012-08-09, 13:30
:
U mnie facet w ogóle nie wiedział o promocji. :roll:
...albo udawał, że nie wie //sneaky
ASX76 - 2012-08-09, 14:11
:
MORT napisał/a:
U mnie facet w ogóle nie wiedział o promocji. :roll:
...albo udawał, że nie wie //sneaky


Nie każdy pracownik wie o promocji - zdarza się, normalna rzecz. Samo ważne, abyś Ty wiedział i go uświadomił przed zakupem. :-P
adamo0 - 2012-08-09, 14:24
:
Na ASXie zawsze można polegać!

onceuponatime - 2012-08-09, 20:29
:
W Warszawie w juniorze są prawie wszystkie pozycje. "Accelerando", "Nakręcanej dziewczyny" nie znalazłem, a szkoda.

"Rzeka" po przeczytaniu 3 pierwszych rozdziałów zapowiada się obiecująco. Dzięki za rady co do wyboru tytułów :)
Misiel - 2012-08-09, 21:13
:
Przeczytalem dzisiaj pierwsze 70 stron Podziemia Veniss i od razu po pracy dokupilem reszte Vandermeera z UW. Jest sens zabierac sie za te pozycje przed zapoznamiem sie z Miastem szalencow i swietych?
Tixon - 2012-08-09, 21:25
:
Miasto - czytać śmiało.
Posłowie i Fincha - ja twierdzę, że lepiej dopiero po Mieście. Znajdziesz kilku, którzy się ze mną zgodzą. I paru którym to wszystko jedno.
toto - 2012-08-09, 21:26
:
Radykalni wyznawcy powiedzą, że to nie po bożemu, bo późniejsza lektura Miasta szaleńców i świętych da ci mniej radości. Ale i tak musisz kupić. Przychylnie nastawieni zakrzykną, czytaj, czytaj, czytaj! Reszta się nie liczy.
You Know My Name - 2012-08-09, 21:30
:
Tixon napisał/a:
Znajdziesz kilku, którzy się ze mną zgodzą.
Mowa, Miasto... to świetny, prześwietny, doski nawet wstęp do dwu przewspaniałych pozycji zUW. Szczególnie Shriek traci na niezapoznaniu się z Miastem. Traci cały grunt.
Tixon - 2012-08-09, 21:33
:

Meff Fawson - 2012-08-09, 22:13
:
Również dałem się skusić na tę promocję, z tym, że powiedziałem sobie, iż skorzystam tylko wtedy, kiedy dostanę Accelerando i udało się już w pierwszym empiku, który odwiedziłem (co prawda była ostatnia sztuka i to na standardowej półce, a nie na promocyjnym stoisku). Akurat na tę pozycję już od dłuższego czasu się czaiłem, ale dopiero teraz była odpowiednia motywacja ;) Miałem niemały problem z doborem towarzystwa dla Strossa: wahałem się między Maszyną różnicową, Światłem a którąś z książek MacLeoda - ostatecznie wybór padł na tę drugą, która najbardziej podpadła mi pod SF [nie jestem specjalnie fanem łączenia SF i fantasy w jednym dziełku, jakoś mnie to odrzuca, ciężko się czyta, exemplum: kiedyś próbowałem przeczytać cieniuteńką Księgę Ptaha A. E. Van Vogta, ale po 50 stronach odpadłem, podobnie było z Trudno być Bogiem Strugackich (których nb. uwielbiam jako pisarzy sf i może kiedyś się do tej ich książki przekonam i skończę)], bo z kolei pozostałe (może oprócz I. McDonalda) zbyt wydawały mi się takim właśnie połączeniem SF z fantasy, dlatego w ciemno wolę nie kupować. Ale przyznać muszę, że promocja bardzo zacna, chciałoby się rzec "oby więcej takich" ;)
Tixon - 2012-08-09, 22:36
:
Powiedziałbym, że w Świetle nie ma zbyt dużo science, zamiast tego jest "poetyka kwantowa" ;)
AM - 2012-08-09, 23:34
:
Tixon napisał/a:
Powiedziałbym, że w Świetle nie ma zbyt dużo science, zamiast tego jest "poetyka kwantowa" ;)


Podoba mi się to określenie :)
MORT - 2012-08-09, 23:40
:
Tixon, trafiłbyś na blurba ;)
Tixon - 2012-08-09, 23:45
:
Jestem prawie pewien, że to nie moje, zapewne zobaczyłem gdzieś i mi się spodobało --_-
AM - 2012-08-10, 01:07
:
Tixon napisał/a:
Jestem prawie pewien, że to nie moje, zapewne zobaczyłem gdzieś i mi się spodobało --_-


A to nie cytat z Paoliniego? :P
dziki - 2012-08-10, 07:23
:
U mnie, pod koniec pierwszego dnia promocji (żadnego widocznego info o tym fakcie w łódzkim Empiku w Galerii nie było) zakupiona "Maszyna różniccowa" i... "Trojka" :mrgreen: Odczekam do końca promocji i zakupię jeszcze "Nova Swing" i "Nieśmiertelnego". I to będzie niemal komplet w moim posiadaniu, nie mam tylko "Ślepowidzenia", a "Accelerando" właśnie idzie do mnie z Allegro - po okazyjnej cenie, nawet licząc przesyłkę.

Ciekawostka - wszystkie poprzednie pozycje kupiłem po antykwariatach. No, parę z Allegro właśnie.

Info dla łodzian: w Galerii widziałem jeden egzemplarz "Nakręcanej dziewczyny".
utrivv - 2012-08-10, 14:19
:
Dzisiaj dokupiłem Nakręconą dziewczynę i Rzekę bogów. Kusi mnie jeszcze Akwaforta
AM - 2012-08-10, 14:24
:
utrivv napisał/a:
Kusi mnie jeszcze Akwaforta


Nie chce bawić się w akwizytora, ale warto.
Shadowmage - 2012-08-10, 14:28
:
Mnie się tam "Akwaforta" podobała, więc też polecam.
utrivv - 2012-08-10, 14:59
:
W poniedziałek. A co jako drugą? Atrament?
Shadowmage - 2012-08-10, 15:03
:
Jeśli masz "Welin"i się spodobał...
MacLeod?
Jachu - 2012-08-10, 15:05
:
Jutro jadę do Szczecina. Jeśli uda mi się spieniężyć w antykwariatach kilka książek zalegających na półkach, to może jeszcze do Empiku się wybiorę i ze dwie pozycje zakupię...
Zobaczymy, jestem dobrej myśli :)
Beata - 2012-08-10, 18:26
:
Wczoraj i dziś prywatnie (i bardzo podstępnie ;) ) zachęcałam do książek z UW. Hmm... hmm... hmm... w przyszłym tygodniu powinny objawić się rezultaty, mam nadzieję, że w postaci nabycia książek Valente, VanderMeera i - być może - Chapmana.
toto - 2012-08-10, 20:45
:
Jak ktoś szuka Nakręcanej dziewczyny, to w Juniorze było chyba z 5 egzemplarzy.

e:
Właśnie zobaczyłem, że AM już wcześniej napisał gdzie można dostać książkę Bacigalupiego.


Nie wiem jakie będą efekty sprzedaży, ale wydaje się, że wzbudza zainteresowanie u klientów. Po raz pierwszy widziałem taką gromadę ludzi mających po kilka książek z UW i jeszcze szukających czegoś, żeby dołożyć. I trochę szkoda, że książki Swanwicka i Clarke się nie załapią.
Sędzia - 2012-08-10, 22:44
:
toto napisał/a:
I trochę szkoda, że książki Swanwicka i Clarke się nie załapią.


Ale z drugiej strony, po Swanwicku i Clarke będzie widać, czy UW podeszła nowym czytelnikom, czy nie.

Mam cichą nadzieję, że w przypadku dużo lepszych wyników AM nieco zwiększy częstotliwość ukazywania się następnych pozycji w serii (raz na dwa miesiące?).
AM - 2012-08-11, 02:00
:
Sędzia napisał/a:
toto napisał/a:
I trochę szkoda, że książki Swanwicka i Clarke się nie załapią.


Ale z drugiej strony, po Swanwicku i Clarke będzie widać, czy UW podeszła nowym czytelnikom, czy nie.

Mam cichą nadzieję, że w przypadku dużo lepszych wyników AM nieco zwiększy częstotliwość ukazywania się następnych pozycji w serii (raz na dwa miesiące?).


Zwiększę bez względu na sprzedaż. Mamy za dużo zamrożonej kasy w zaliczkach. Poza tym do końca września będą przekłady Forda, Harrisona, MacLeoda i Sheparda. Nie chcę, żeby leżały za długo, więc ukażą się w pierwszej połowie następnego roku. W drugiej połowie chciałbym zobaczyć w sprzedaży 3 kolejne tytuły, czyli Wattsa, Danielewskiego (będzie jednak chyba w UW) i coś jeszcze, najprawdopodobniej Wolfe'a albo Priesta. Może wydamy jeszcze extra Stacje przypływu Swanwicka albo Jacka Fausta, bo doszedłem do wniosku, że nie zaznam spokoju, dopóki nie znajdą się w UW :) .
Młodzik - 2012-08-11, 08:58
:
Ale Danielewski, zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, w równie szalonym układzie co w oryginale :) ?
adamo0 - 2012-08-11, 09:54
:
AM napisał/a:
najprawdopodobniej Wolfe'a


Pro Si Myyyyyyyyyyy!!! :mrgreen:
Shadowmage - 2012-08-11, 10:01
:
Młodzik napisał/a:
Ale Danielewski, zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, w równie szalonym układzie co w oryginale :) ?
Chyba wydanie w inny sposób mija się z celem... To tak jakby komiks wydać bez obrazków :P
Młodzik - 2012-08-11, 10:29
:
Bo pamiętam, że AM przebąkiwał coś o tym, że UW narzuca dość spore ograniczenia, więc wolałem się dopytać :P .
Sędzia - 2012-08-11, 12:10
:
AM napisał/a:
Może wydamy jeszcze extra Stacje przypływu Swanwicka albo Jacka Fausta, bo doszedłem do wniosku, że nie zaznam spokoju, dopóki nie znajdą się w UW :) .


Super, ja biorę wszystko w ciemno.

Ale jeśli chodzi o Swanwicka, to najlepszym rozwiązaniem byłoby łączone wydanie Stacji i Jacka Fausta, a jeśli to nie jest możliwe, to chyba raczej Jack Faust, bo jeszcze nie był w Polsce wydany.

Przy okazji zapytam o jedną rzecz, która mnie nurtuje od dawna... czy w dalekiej przyszłości w UW pojawi się Miasto VanderMeera? To w żaden sposób nie jest ani prośba, ani sugestia, jedynie nurtuje mnie ta kwestia odkąd VanderMeer pojawił się w UW.
adamo0 - 2012-08-11, 12:13
:
Sędzia napisał/a:
rzy okazji zapytam o jedną rzecz, która mnie nurtuje od dawna... czy w dalekiej przyszłości w UW pojawi się Miasto VanderMeera? To w żaden sposób nie jest ani prośba, ani sugestia, jedynie nurtuje mnie ta kwestia odkąd VanderMeer pojawił się w UW.


Nie wiem czy jest sens dublowania Miasta w UW. Tym bardziej, że książka jest jeszcze powszechnie dostępna. Fajnie by to na półce wyglądało, ale chyba lepiej wydać coś nowego Vandermeera niż znowu to samo.
Sędzia - 2012-08-11, 12:16
:
adamo0 napisał/a:

Nie wiem czy jest sens dublowania Miasta w UW. Tym bardziej, że książka jest jeszcze powszechnie dostępna. Fajnie by to na półce wyglądało, ale chyba lepiej wydać coś nowego Vandermeera niż znowu to samo.


Ale to można powiedzieć także o Swanwicku, Clarke czy Maszynie Różnicowej.
ASX76 - 2012-08-11, 12:25
:
AM napisał/a:
i coś jeszcze, najprawdopodobniej Wolfe'a albo Priesta.


Można prosić o Priesta? Jego jeszcze u nas nie było w przeciwieństwie do Wolfe'a.
adamo0 - 2012-08-11, 12:25
:
Sędzia napisał/a:
Ale to można powiedzieć także o Swanwicku, Clarke czy Maszynie Różnicowej.


Można. Przecież nie twierdzę, że nie. Zastanawiam się tylko, czy ponowne wydawanie dostępnej na rynku książki (w porządnym wydaniu i przystępnej cenie) tylko po to żeby znalazło się na nim logo UW jest sensowne.

Inaczej jest na przykład z taką Clarke gdzie trzy tomy dostajemy w jednej książce - to już ma sens. Tak samo miałoby sens wydanie KNS w omnibusie (5 tomów w jednym). W przypadku miasta dostalibyśmy podejrzewam tylko nową okładkę i twardą oprawę.

Jako fanboj Vandermeera i tak pewnie bym kupił, ale zastanawiam się nad celowością.
ASX76 - 2012-08-11, 12:31
:
A to nie jest/nie będzie tak, że Swanwick czy inni wznawiani..., zajmą miejsce w planie/szkicu wydawniczym nowym autorom? ;(
AM - 2012-08-11, 13:18
:
Sędzia napisał/a:

Ale jeśli chodzi o Swanwicka, to najlepszym rozwiązaniem byłoby łączone wydanie Stacji i Jacka Fausta, a jeśli to nie jest możliwe, to chyba raczej Jack Faust, bo jeszcze nie był w Polsce wydany.

Przy okazji zapytam o jedną rzecz, która mnie nurtuje od dawna... czy w dalekiej przyszłości w UW pojawi się Miasto VanderMeera? To w żaden sposób nie jest ani prośba, ani sugestia, jedynie nurtuje mnie ta kwestia odkąd VanderMeer pojawił się w UW.


To pierwsze nie przejdzie.

Myślałem o "Mieście:" ale w... dalekiej przyszłości. Możemy założyć, że wcześniej w serii ukaże się nowa książka VanderMeera.

Młodzik napisał/a:
Ale Danielewski, zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, w równie szalonym układzie co w oryginale :) ?


Tak

ASX76 napisał/a:
A to nie jest/nie będzie tak, że Swanwick czy inni wznawiani..., zajmą miejsce w planie/szkicu wydawniczym nowym autorom? ;(


Oczywiście, że tak.
Sędzia - 2012-08-11, 13:29
:
AM napisał/a:

To pierwsze nie przejdzie.


Tak myślałem, ale szkoda, bo Stacje to w sumie cieniutka książeczka.

Cytat:

Myślałem o "Mieście:" ale w... dalekiej przyszłości. Możemy założyć, że wcześniej w serii ukaże się nowa książka VanderMeera.


Zrozumiałe, ja również pisałem o dalekiej przyszłości.
ASX76 - 2012-08-11, 15:32
:
AM napisał/a:


ASX76 napisał/a:
A to nie jest/nie będzie tak, że Swanwick czy inni wznawiani..., zajmą miejsce w planie/szkicu wydawniczym nowym autorom? ;(


Oczywiście, że tak.


Na litość boską, proszę w takim razie o zepchnięcie Swanwicka, jak również innych "wznawianych" z myślą o UW, do możliwie najdalszych szkiców wydawniczych. Z punktu widzenia normalnego czytelnika korzystniejsze jest nabywanie książek nowych, a nie odgrzewanych "potraw" sprzed lat, dostępnych wszakże na Allegro. :-(
Sędzia - 2012-08-11, 15:52
:
ASX76 napisał/a:

Na litość boską, proszę w takim razie o zepchnięcie Swanwicka, jak również innych "wznawianych" z myślą o UW, do możliwie najdalszych szkiców wydawniczych. Z punktu widzenia normalnego czytelnika korzystniejsze jest nabywanie książek nowych, a nie odgrzewanych "potraw" sprzed lat, dostępnych wszakże na Allegro. :-(


A ja bardzo się cieszę zarówno ze Swanwicka, jak i z Clarke, i nie tylko ja.
ASX76 - 2012-08-11, 15:59
:
Sędzia napisał/a:


A ja bardzo się cieszę zarówno ze Swanwicka, jak i z Clarke, i nie tylko ja.


Książki Swanwicka i Clarke można bez problemu kupić na Allegro, o ile jeszcze ktoś nie ma...
--_-
Niemniej, skoro mimo to, wolisz/nastajesz na powtórkę tego co już było, zamiast występować o nowe/świeże książki... //facepalm
Sędzia - 2012-08-11, 16:01
:
ASX76 napisał/a:
Sędzia napisał/a:


A ja bardzo się cieszę zarówno ze Swanwicka, jak i z Clarke, i nie tylko ja.


Książki Swanwicka i Clarke można bez problemu kupić na Allegro, o ile jeszcze ktoś nie ma...
--_-
Niemniej, skoro mimo to, wolisz/nastajesz na powtórkę tego co już było, zamiast występować o nowe/świeże książki... //facepalm


Swanwicka Smoki Babel nie były wydane.

A kupowanie na Allegro niestety wiąże się z tym, że ludzie piszą "książka nowa, bez śladów używania" a potem przychodzi książka zmięta, z podniszczoną okładką itp.
Sammael - 2012-08-11, 16:05
:
Ja jak najbardziej czekam na Swanwicka i Clarke w UW. Clarke chcę kupić już od dawna, tylko stare wydanie nie podoba mi się. Tak więc tak, w tym przypadku wolę powtórkę tego co już było, zamiast występować o nowe/świeże książki. :roll:
ASX76 - 2012-08-11, 16:12
:
Sędzia --> Wystarczy dokładnie czytać opisy, a na wszelki wypadek wysyłać do sprzedawców dodatkowe pytania co do stanu wystawianych przez nich książek, prośby o dokładniejsze fotki. No i przed zakupem sprawdzić, czy nie ma negatywów czy opinii neutralnych. A jeśli są, to jaka jest ich treść.

Pewnie, że "The Dragons of Babel" nie była wydana. Chodziło mi o "Córkę żelaznego smoka" i "Stacje przypływu". Kapiszi? :-P
AM - 2012-08-11, 16:47
:
ASX76 napisał/a:

Książki Swanwicka i Clarke można bez problemu kupić na Allegro, o ile jeszcze ktoś nie ma...


Mitchella również, bądź konsekwentny :) . I nie przejmuj się tak tym Allegro...

Oczywiście liczymy na to, że trochę egzemplarzy obu książek sprzedamy tym, którzy już je mają albo kolekcjonerom UW ,ewentualnie osobom, zdającym sobie sprawę z ich istnienia, ale wśród nabywców największy procent będą stanowili ci, którzy dowiedzą się o ich istnieniu, w momencie, gdy zobaczą je w księgarniach. Zadziała tu ten sam mechanizm, który sprawia, że lepiej stworzyć nowe wydanie, nawet w takiej samej cenie, niż po prostu dodrukować książkę w starej formie.
ASX76 - 2012-08-11, 16:53
:
AM napisał/a:
ASX76 napisał/a:

Książki Swanwicka i Clarke można bez problemu kupić na Allegro, o ile jeszcze ktoś nie ma...


Mitchella również, bądź konsekwentny :) . .


OK. Będę konsekwentny. "Atlas chmur" również proszę przesunąć na koniec kolejki książek do wydania w UW, obok Swanwicka i Clarke. //spell
Młodzik - 2012-08-11, 18:04
:
Weź pod uwagę, że gdy wyszła u nas "Córka żelaznego smoka" ja miałem 7 lat, więc tak, dla mnie to nowość :P .
ASX76 - 2012-08-11, 18:21
:
Młodzik napisał/a:
Weź pod uwagę, że gdy wyszła u nas "Córka żelaznego smoka" ja miałem 7 lat, więc tak, dla mnie to nowość :P .


Weź pod uwagę, że tę pozycję można kupić na Allegro. :-P
toto - 2012-08-11, 18:23
:
To sobie Smoki Babel kup na allegro.
ASX76 - 2012-08-11, 18:25
:
toto napisał/a:
To sobie Smoki Babel kup na allegro.


W tej chwili, to my piszemy o innej książce. :-P
toto - 2012-08-11, 18:31
:
ASX76 napisał/a:
W tej chwili, to my piszemy o innej książce. :-P

Czyżby?
Młodzik napisał/a:
Weź pod uwagę, że gdy wyszła u nas "Córka żelaznego smoka" ja miałem 7 lat, więc tak, dla mnie to nowość :P

Czyli to
Młodzik - 2012-08-11, 18:57
:
ASX76 napisał/a:
Weź pod uwagę, że tę pozycję można kupić na Allegro. :-P

Oczywiście, że mogę. Jeśli będę miał kaprys to sobie ściągnę zza granicy oryginał, albo nawet po mongolsku. Z tym że mnie zależy na jednym konkretnym wydaniu, taki kaprys czytelniczy, więc Allegro możesz sobie wsadzić... gdzieś :P .
ASX76 - 2012-08-11, 19:40
:
toto napisał/a:

Czyli to


No dobra, MAG decyzję podjął, więc nie ma o co się "kłócić". ;)
Jachu - 2012-08-11, 22:23
:
Byłem w szczecińskim Empiku i znalazłem Bacigalupiego :mrgreen: Do tego w ramach promocji dołożyłem Rzekę Bogów McDonalda... I tym oto sposobem w ciągu tygodnia uzbierałem cztery pozycje z serii UW, gdzie wcześniej nie miałem żadnej :) A jeszcze przyjdzie Akwaforta... tylko kiedy ja to wszystko przeczytam? :roll:
Tixon - 2012-08-12, 14:31
:
AM napisał/a:
Jacka Fausta

Za!

Dobra, pilski Empik ma specjalną półkę z UW. Ale nie wszystkie książki z półek tam pościągał - Atrament, Smok, Nova Swing, Troika, Nieśmiertelny - znajdują się nadal tam gdzie zwykle.
Bacigalupiego i Strossa brak.
Nabyłem za to : Pieśń Czasu. Podróże, Viriconium, Listy z Hadesu, Wieki światła i oba tomy Opowieści sieroty. :mrgreen:
Jachu - 2012-08-20, 10:51
:
Tixon napisał/a:
pilski Empik ma specjalną półkę z UW. Ale nie wszystkie książki z półek tam pościągał - Atrament, Smok, Nova Swing, Troika, Nieśmiertelny - znajdują się nadal tam gdzie zwykle.
W stargardzkim Empiku wszystkie pozycje z Uczty Wyobraźni zostały rzucone na stojak na środku sklepu na cele promocji. Byłem tam przed chwilą i się okazało, że już pozycje UW nieźle przetrzebione ;) W ostatnim rzucie wybrałem więc Światło M. Johna Harrisona oraz Wieki Światła Iana R. MacLeoda. Tym sposobem wykorzystałem chyba limit kupionych książek na całe wieki (światła) :DD
bimali1 - 2012-08-21, 15:00
:
Jachu napisał/a:
Po nieudanej przygodzie z "Tiganą", rozpoczynam przygodę z nowo nabytymi książkami z serii Uczta Wyobraźni... Na pierwszy ogień "Akwaforta" :)


Fajnie. "Akwaforta", jak dla mnie najgorsza książka w UW. //mur
Jachu - 2012-08-21, 15:01
:
bimali1 napisał/a:
Fajnie. "Akwaforta", jak dla mnie najgorsza książka w UW. //mur
Weź mnie nawet nie strasz. Nie chcę trafić z deszczu pod rynnę ;)
Shadowmage - 2012-08-21, 15:11
:
Wcale, że nie. Ja tam "Akwafortę" lubię. Najgorsze są "Listy z Hadesu".
Tixon - 2012-08-21, 15:13
:
Ja też "Akwafortę" lubię. A "Listy z Hadesu" wcale nie są takie złe. Ba, jestem zdania, że wcale nie są złe. Są specyficzne.
Shadowmage - 2012-08-21, 15:23
:
Nie mówię, że są złe. Mówię, że są najgorsze :) Zresztą Punktown lepsze.
Jachu - 2012-08-21, 15:29
:
Shadowmage napisał/a:
Wcale, że nie. Ja tam "Akwafortę" lubię.

Tixon napisał/a:
Ja też "Akwafortę" lubię.
Uff... Dobrze, że są pozytywne opinie, bo już się przestraszyłem, że wybrałem złą pozycję na początek przygody z Ucztą Wyobraźni ;) Dotychczas miałem okazję przeczytać jedynie około 10 stron "Welinu" u mojego ojca (ma "Welin" i "Atrament", ale nie wie skąd :mrgreen: ) i pomimo pewnych trudności zachęciło do dalszej lektury. "Akwaforta" jest więc moim swoistym debiutem :)
sanatok - 2012-08-21, 15:54
:
Nie masz czego się bać. Solidna, dobra pozycja. Bishop w sumie mogła by napisać coś nowego w końcu... //mysli
Młodzik - 2012-08-21, 15:58
:
I tam. Najgorsza jest "Maszyna różnicowa".
AM - 2012-08-21, 15:58
:
Jachu napisał/a:
Shadowmage napisał/a:
Wcale, że nie. Ja tam "Akwafortę" lubię.

Tixon napisał/a:
Ja też "Akwafortę" lubię.
Uff... Dobrze, że są pozytywne opinie, bo już się przestraszyłem, że wybrałem złą pozycję na początek przygody z Ucztą Wyobraźni ;) Dotychczas miałem okazję przeczytać jedynie około 10 stron "Welinu" u mojego ojca (ma "Welin" i "Atrament", ale nie wie skąd :mrgreen: ) i pomimo pewnych trudności zachęciło do dalszej lektury. "Akwaforta" jest więc moim swoistym debiutem :)


Akwaforta to jedna z lepszych książek w UW, ale... pod wieloma względami jest zaprzeczeniem tego, co wielu miłośników gatunku, recenzentów i pisarzy fantastycznych uważa za "idealnie" skonstruowaną powieść fantastyczną, więc nie ciesz się przedwcześnie :) .
Tixon - 2012-08-21, 15:59
:
AM napisał/a:
pod wieloma względami jest zaprzeczeniem tego, co wielu miłośników gatunku, recenzentów i pisarzy fantastycznych uważa za "idealnie" skonstruowaną powieść fantastyczną

Czyli czego?
Shadowmage - 2012-08-21, 16:10
:
Młodzik napisał/a:
I tam. Najgorsza jest "Maszyna różnicowa".
Przeproś i wyjdź :evil:
Młodzik - 2012-08-21, 16:17
:
No dobra, może nie najgorsza, w końcu nie przeczytałem jeszcze "Trojki" i "Listów z Hadesu. Punktown". Ale też nie sądzę, by ją przebiły :P .
Tixon - 2012-08-21, 16:18
:
Stawiam na Trojkę ;)
sanatok - 2012-08-21, 16:24
:
Tixon napisał/a:
Stawiam na Trojkę ;)


Jedna z najlepszych IMHO.
Tomasz - 2012-08-21, 16:34
:
Dobrze o serii świadczy, że zdania na temat poszczególnych tytułów są tak odmienne. Mi bardzo się podobała "Akwaforta". Była świeża, inna, chciałbym takich książek w serii więcej. "Listy ..." też mi się podobały, choć są mniej oryginalne. Na razie najbardziej odbiłem się od "Viriconium", ale jeszcze dam mu raz szansę. "Trojki" jeszcze nie czytałem (tak zaznaczam na wszelki wypadek :) )
Młodzik - 2012-08-21, 17:41
:
Ano właśnie, od Viriconium też się odbiłem, i to dwa razy. Zapewne dokończę za trzecim. Pozostałe powieści Harrisona o wiele lepiej się czyta.
MadMill - 2012-08-21, 17:45
:
Najgorsze jest Accelarando. No ale w tej opinii jestem osamotniony, i bardzo dobrze. Bishop obok MacLeoda i Valente to najpiękniejsze słowo w UW.
AM - 2012-08-21, 17:53
:
MadMill napisał/a:
Bishop obok MacLeoda i Valente to najpiękniejsze słowo w UW.


Trochę smutne jest to, że Bishop jest najgorzej sprzedającą się książką w tej promocji :( .
ASX76 - 2012-08-21, 17:54
:
AM napisał/a:

Trochę smutne jest to, że Bishop jest najgorzej sprzedającą się książką w tej promocji :( .


Najsmutniejsze, że nie "Trojka". ;)
AM - 2012-08-21, 17:57
:
ASX76 napisał/a:
AM napisał/a:

Trochę smutne jest to, że Bishop jest najgorzej sprzedającą się książką w tej promocji :( .


Najsmutniejsze, że nie "Trojka". ;)


Oj, nie wiem czy wydamy Donaldsona ;) .
Fenris - 2012-08-21, 18:04
:
Wydajcie, bo ASX znowu będzie wszędzie beczał, że Donaldsona nie ma...
Młodzik - 2012-08-21, 18:09
:
A właśnie, odnośnie promocji - czy przyniosła oczekiwany efekt? Sporo książek poszło :) ?
AM - 2012-08-21, 18:19
:
Młodzik napisał/a:
A właśnie, odnośnie promocji - czy przyniosła oczekiwany efekt? Sporo książek poszło :) ?


Więcej niż od 1 stycznia do końca lipca, więc chyba dobrze :) .
toto - 2012-08-21, 18:46
:
A Mag z książek sprzedanych w tej promocji dostanie choćby złotówkę od sztuki? Bo Empik pewnie bierze normalną lub niemal normalną marżę za oba tytuły kupione w promocji.
AM - 2012-08-21, 19:09
:
toto napisał/a:
A Mag z książek sprzedanych w tej promocji dostanie choćby złotówkę od sztuki? Bo Empik pewnie bierze normalną lub niemal normalną marżę za oba tytuły kupione w promocji.


Dostanie więcej... :)
Jander - 2012-08-21, 19:29
:
Dziś promocja zniknęła z systemu Empiku i musiałem się w dwóch salonach o nią upominać, ale na szczęscie nie robiono problemów. Oczywiście nie wszystkie UW były zebrane w jednym miejscu, Nakręcana Dziewczyna wymagała małych poszukiwań, ale nawet jedna na te dwa salony się znalazła.
Romulus - 2012-08-21, 19:44
:
Że też nikomu nie brakuje "Listów z Hadesu. Punktown". Przyczepiła się do mnie i nie potrafię jej się satysfakcjonująco (poprzez wymianę) pozbyć :(
Jander - 2012-08-21, 19:45
:
Brakowało nam książki do pary, ale na rzeź poszedł drogi MacLeod, a nie Listy. ;)
Tomasz - 2012-08-21, 22:53
:
MadMill napisał/a:
Najgorsze jest Accelarando.

Bluźnierstwo. Świetna jest ta książka.

AM napisał/a:
Oj, nie wiem czy wydamy Donaldsona ;) .

Myślę, że jakby ASX nie jęczał to byście dawno już wydali :P

AM napisał/a:
Dostanie więcej... :)

Extra. Teraz idźcie za ciosem i dawajcie UW nowe co miesiąc. Póki nowi klienci rozgrzani.
Sammael - 2012-08-21, 23:16
:
To ciekawe, jakie zróżnicowane emocje wzbudza Uczta Wyobraźni. Ja "Maszynę różnicową" czytałem z zapartym tchem, "Trojka" mi się bardzo podobała, tak samo jak "Accelerando", natomiast "Podziemia Veniss" i "Nieśmiertelnego" Valente męczyłem przeszło miesiąc każde.

Romulus, może potrzebowałbyś "Podziemi..."? :mrgreen:
rybieudka - 2012-08-21, 23:18
:
Shadowmage napisał/a:
Młodzik napisał/a:
I tam. Najgorsza jest "Maszyna różnicowa".
Przeproś i wyjdź :evil:

+1
rybieudka - 2012-08-21, 23:19
:
Sammael napisał/a:
Romulus, może potrzebowałbyś "Podziemi..."?

Wymianka jakaś? Bo jak Romek, nie, to ja owszem
Sammael - 2012-08-21, 23:23
:
OK, priv.
Jander - 2012-08-22, 00:01
:
Sammael napisał/a:
"Podziemia Veniss" i "Nieśmiertelnego" Valente męczyłem przeszło miesiąc każde.

Atrament czytałem dwa lata, ale nie powiem, że się męczyłem.
Sammael - 2012-08-22, 00:36
:
A ja czytałem tak długo właśnie dlatego, że się męczyłem. Na szczęście książka już przehandlowana. :mrgreen:
witekm - 2012-08-22, 07:54
:
MadMill napisał/a:
Najgorsze jest Accelarando. No ale w tej opinii jestem osamotniony, i bardzo dobrze. Bishop obok MacLeoda i Valente to najpiękniejsze słowo w UW.


Nie jestes sam;)

Też jestem takim odmieńcem //patykiem , któremu Accelerando nie przypasiło.

Bishop nie czytałem, ale jak stawiasz ją w takim towarzystwie to niebawem kupię i nadrobię braki.
Shadowmage - 2012-08-22, 08:44
:
"Accelerando", mimo swych wad, i tak jest najlepszym Strossem wydanym u nas :P

A "więcej niż złotówka dla Maga" to zysk wydawnictwa czy wpływ do kasy? :D
utrivv - 2012-08-22, 09:27
:
Promocja już się skończyła czy trwa do dzisiaj?
Jachu - 2012-08-22, 09:30
:
A swoją drogą zauważyłem, że mój egzemplarz "Wieków Światła" ma czcionkę na grzbiecie skierowaną w odwrotną stronę niż pozostałe pozycje UW. Wszyscy tak macie?
toto - 2012-08-22, 09:51
:
Tak.
Jak się przyjrzysz wszystkim książkom, to zauważysz, że oprawa graficzna serii przeszła małą przemianę (wersja optymistyczna) w ciągu tych kilku lat. Albo ktoś kilka razy dał ciała i nie przypilnował paru szczegółów.
Jander - 2012-08-22, 09:52
:
AFAIK trwa do dzisiaj - w Empiku mi mówili, że dzisiaj zdejmują, tylko nie wiem czy po godzinach otwarcia czy zdjęli już przed.
Jachu - tak, pierwsza książka w UW nieco się różni od reszty (inną różnicą jest logo wydawnictwa). Mnie troszkę denerwuje, że w Palimpsescie nazwisko autorki jest po lewej od nazwy na grzbiecie, w przeciwieństwie do reszty książek.
Shadowmage - 2012-08-22, 09:57
:
Tak.
Luinloth - 2012-08-22, 10:10
:
Jander napisał/a:
Mnie troszkę denerwuje, że w Palimpsescie nazwisko autorki jest po lewej od nazwy na grzbiecie, w przeciwieństwie do reszty książek.
Ja tak mam w Listach i w Nakręcanej. Myślałam, że może dlatego, że to są najdłuższe tytuły czy coś...
Jachu - 2012-08-22, 10:18
:
toto napisał/a:
Jak się przyjrzysz wszystkim książkom, to zauważysz, że oprawa graficzna serii przeszła małą przemianę (wersja optymistyczna) w ciągu tych kilku lat. Albo ktoś kilka razy dał ciała i nie przypilnował paru szczegółów.
Faktycznie, przy niektórych pozycjach nazwisko autora jest od góry grzbietu, a w niektórych od dołu. Ciekawe czy to był celowy zamiar czy niedopatrzenie ;)

Dobrze to widać na zdjęciu całej kolekcji znalezionemu w necie:

Plejbek - 2012-08-22, 10:23
:
Jachu, jeszcze dwie ostatnie książki z tego roku i będziesz miał komplet, z tego co widzę.
Jachu - 2012-08-22, 10:30
:
Plejbek napisał/a:
Jachu, jeszcze dwie ostatnie książki z tego roku i będziesz miał komplet, z tego co widzę.
Plejbek, drogi kolego... Chyżwar nie dał ci dzisiaj z rana światłości umysłu :DD Toć napisałem, że to zdjęcie całej kolekcji znalezione w necie ;)
Ja mam 7 pozycji w domu (Wieki światła; Pieśń Czasu. Podróże; Światło; Dom derwiszy. Dni Cyberabadu; Akwaforta; Rzekę Bogów oraz Nakręcaną dziewczynę. Pompę nr 6) + jedna w drodze (Listy z Hadesu - od Romulusa). Mój ojciec ma Welin oraz Atrament, więc mu kiedyś bezceremonialnie zabiorę :mrgreen: Do pełni kompletu całkiem sporo brakuje ;)
Plejbek - 2012-08-22, 10:36
:
No tak, racja. Zaciemniony umysł dzisiaj :) Ale motywacja do zakupu reszty po obejrzeniu tego zdjęcia chyba większa, nie?
Jachu - 2012-08-22, 10:41
:
Plejbek napisał/a:
Ale motywacja do zakupu reszty po obejrzeniu tego zdjęcia chyba większa, nie?
No ba ;) Tylko na półce miejsca brak :mrgreen: A największą motywację mam na podwędzenie staruszkowi obu książek Hala Duncana :mrgreen: Leżą u niego od ponad 2 lat i jakoś ich nie zaczął czytać, więc może przyjmie do wiadomości wytłumaczenie, że u mnie będą bezpieczniejsze? :DD
Tixon - 2012-08-22, 10:44
:
Jachu napisał/a:
Leżą u niego od ponad 2 lat i jakoś ich nie zaczął czytać, więc może przyjmie do wiadomości wytłumaczenie, że u mnie będą bezpieczniejsze

Znaczy będziesz je czytać w rękawiczkach? :P
Po promocji, mi do kompletu będzie brakowało czterech : Podziemi, Nieśmiertelnego, Trojki i Smoka. No przynajmniej dopóki MAG nie rzuci na rynek nowych.
Jander - 2012-08-22, 11:11
:
Tixon napisał/a:
Podziemi, Nieśmiertelnego, Trojki i Smoka

Kupuj Smoka czym prędzej.
Tixon - 2012-08-22, 11:21
:
Nie mam za co :(
Jander - 2012-08-22, 11:27
:
Za nerkę.
Albo weź chwilówkę. Nie wiem co gorsze.
Romulus - 2012-08-22, 11:46
:
No to moja kolekcja UW zaczyna przypominać w końcu "the best of the best" :) "Listy z Hadesu. Punktown" zhandlowane Jachowi, "Nieśmiertelny" prawdopodobnie Sanatokowi. Został mi jeszcze "Palimpsest" do wymiany i zamykam sklepik :)
Jachu - 2012-08-22, 11:57
:
Jander napisał/a:
Za nerkę.
Albo weź chwilówkę. Nie wiem co gorsze.
:DD

Romulus napisał/a:
Został mi jeszcze "Palimpsest" do wymiany i zamykam sklepik :)
Kurczę, a ja już nic nie mam na wymianę ;) Bo - nie ukrywam - też bym chętnie wziął :mrgreen:
Fenris - 2012-08-22, 12:54
:
Jachu napisał/a:
toto napisał/a:
Jak się przyjrzysz wszystkim książkom, to zauważysz, że oprawa graficzna serii przeszła małą przemianę (wersja optymistyczna) w ciągu tych kilku lat. Albo ktoś kilka razy dał ciała i nie przypilnował paru szczegółów.
Faktycznie, przy niektórych pozycjach nazwisko autora jest od góry grzbietu, a w niektórych od dołu. Ciekawe czy to był celowy zamiar czy niedopatrzenie ;)

Dobrze to widać na zdjęciu całej kolekcji znalezionemu w necie:
Obrazek



Te dwie ostatnie z UW tam stoją, to zdjęcie robiłem w okolicach grudnia. :P
Tixon - 2012-08-22, 13:39
:
Picture or it Didn't Happen
MadMill - 2012-08-22, 21:50
:
Shadowmage napisał/a:
"Accelerando", mimo swych wad, i tak jest najlepszym Strossem wydanym u nas

Szklany dom był przed wszystkim powieścią, prostą i krótką więc nie nudził aż tak niemiłosiernie. Było jeszcze powiadanie w wydaniu specjalnym NF, chociaż były tak kwiatki merytoryczne związane z UE z tego co pamiętam to był w sumie najlepszy jego tekst jaki czytałem. Ostatniej jego książki nawet nie kupiłem.
Jachu napisał/a:
A swoją drogą zauważyłem, że mój egzemplarz "Wieków Światła" ma czcionkę na grzbiecie skierowaną w odwrotną stronę niż pozostałe pozycje UW. Wszyscy tak macie?

Rychło w czas :P
Plejbek - 2012-08-23, 06:43
:
A ja jestem ciekaw jak się ma wysokość nakładu Accelerando w porównaniu do pozostałych pozycji UW. Tego nie można już nigdzie w sieci kupić (na allegro jest jeden egzemplarz).
Skoro ta książka jest tak słaba jak piszesz to chyba ludzie, którzy ją kupili chcieliby się jej pozbyć. Chyba, że wszyscy zmiażdżeni jej nudą i beznadzieją ją zniszczyli aby się nie rozprzestrzeniła.
Ja wiem że ilość kupionych egzemplarzy danej książki nie świadczy o jej klasie ale zgodzimy się chyba, że Accelerando do "pulpy" się nie kwalifikuje. Zatem, może jest u Ciebie tak z Accelerando jak u mnie z całą prozą Valente - prawdopodobnie świetne książki tylko trafiły do złego/nie lubiącego tego rodzaju literatury odbiorcy?
Fenris - 2012-08-23, 07:42
:
UW wiele osób kolekcjonuje, to i wysypu na Allegro nie ma.
Jachu - 2012-08-23, 07:45
:
Fenris napisał/a:
Te dwie ostatnie z UW tam stoją, to zdjęcie robiłem w okolicach grudnia. :P
To twoje zdjęcie? :mrgreen: Google o tym nie powiedział :mrgreen:

MadMill napisał/a:
Jachu napisał/a:
A swoją drogą zauważyłem, że mój egzemplarz "Wieków Światła" ma czcionkę na grzbiecie skierowaną w odwrotną stronę niż pozostałe pozycje UW. Wszyscy tak macie?

Rychło w czas :P
Jeszcze w ubiegłym miesiącu nie miałem na półce żadnego egzemplarza UW :P

Plejbek napisał/a:
Skoro ta książka jest tak słaba jak piszesz to chyba ludzie, którzy ją kupili chcieliby się jej pozbyć. Chyba, że wszyscy zmiażdżeni jej nudą i beznadzieją ją zniszczyli aby się nie rozprzestrzeniła.
Niewykluczone :mrgreen:
Tixon - 2012-08-23, 09:25
:
Cytat:
Zatem, może jest u Ciebie tak z Accelerando jak u mnie z całą prozą Valente - prawdopodobnie świetne książki tylko trafiły do złego/nie lubiącego tego rodzaju literatury odbiorcy?

Accelerando ma prostą strukturę opowiadań, do tego powtarzający się schemat i - zwłaszcza pod końcówkę - pewne wydumane rozwiązania/odpowiedzi. Czyli pod względem fabularnym nie jest zbyt wysoko.
Ale dla mnie nadrabia to światem, pomysłami (oba nie są niczym nowym w sf, ale... mrau) i klimatem. No po prostu miodzio.
Cintryjka - 2012-08-23, 11:28
:
Plejbek napisał/a:
A ja jestem ciekaw jak się ma wysokość nakładu Accelerando w porównaniu do pozostałych pozycji UW. Tego nie można już nigdzie w sieci kupić (na allegro jest jeden egzemplarz).
Skoro ta książka jest tak słaba jak piszesz to chyba ludzie, którzy ją kupili chcieliby się jej pozbyć.?


Ja swoją sprzedałam na Allegro. Utknęłam w połowie i po dwóch latach uznałam, że nie zmuszę się do skończenia. Styl był tak paskudny, że nawet pomysły tego nie wyrównywały.
Szklany dom oceniam dużo wyżej.
Plejbek - 2012-08-23, 11:47
:
Stross mistrzem języka na pewno nie jest i nie ma tej "lekkości pióra" co chociażby pierwszy z brzegu MacLeod. Czasami trzeba się przebić przez niektóre akapity, to fakt.
Ale ja np. w Accelerando zostałem powalony od razu samą kreacją świata, samym pomysłem na rozwój cywilizacji po wystąpieniu technologicznej osobliwości. Stross idzie bardzo daleko w opisie przemian w postludzkim świecie, nie spotkałem też wcześniej (może trochę w Czarnych Oceanach Dukaja) tak dobrego opisu ekonomicznych implikacji rozwoju cywilizacji.
Ja Accelerando stawiam w samej czołówce UW (i to jest dla mnie najlepszy Stross w Polsce) ale przede wszystkim chyba dlatego, że jestem też trochę zafiksowany pozaliteracko na tematach które on porusza.
sanatok - 2012-08-23, 14:48
:
Plejbek napisał/a:
Stross mistrzem języka na pewno nie jest i nie ma tej "lekkości pióra" co chociażby pierwszy z brzegu MacLeod.


Za to cykl Laundry (mój ulubiony Stross) czyta się raczej lekko i bez problemowo mam nadzieję, że doczekamy się go w Polszy (ktoś kiedyś o tym wspominał, ale nie pamiętam już kto i co). Na stronie Strossa są udostępnione dwa opowiadania z tego cyklu, jakby ktoś był zainteresowany.

Cytat:
Ja Accelerando stawiam w samej czołówce UW (i to jest dla mnie najlepszy Stross w Polsce) ale przede wszystkim chyba dlatego, że jestem też trochę zafiksowany pozaliteracko na tematach które on porusza.


Same here. Fajnie wypada mix Strossa z pomysłami Paula Virilio - zwłaszcza Prędkość i polityka i Wypadek pierworodny choć dromologia idzie w trochę inną stronę - jeżeli nie znasz to spróbuj łyknąć kiedyś przy okazji - przy czym to francuska szkoła filozofii, więc nie każdemu podejdzie.
Plejbek - 2012-08-23, 15:13
:
sanatok napisał/a:
Fajnie wypada mix Strossa z pomysłami Paula Virilio - zwłaszcza Prędkość i polityka i Wypadek pierworodny choć dromologia idzie w trochę inną stronę - jeżeli nie znasz to spróbuj łyknąć kiedyś przy okazji - przy czym to francuska szkoła filozofii, więc nie każdemu podejdzie.


Zainteresowany. Jak będzie czas to spróbuję wejść w temat - nie słyszałem o dromologii a nazwisko Virillio tłucze mi się tylko gdzieś w otchłaniach pamięci.
Gulie - 2012-08-26, 00:42
:
Dopiero zaczynam przygodę z UW. Dzięki promocji zdobyłem 2 pozycje a mianowicie "Palimpsest" i "Wieki Światła". Planuję kupić jeszcze 11 pozycji i zmartwiło mnie to że "Nakręcana dziewczyna.Pompa numer sześć" jest już na wyczerpaniu a nie ma kasy żeby sobie zakupić.Nie wiem jak to będzie :(
MORT - 2012-08-26, 00:51
:
Może MAG wyda ponownie, poza UW?
Fenris - 2012-08-26, 09:24
:
Bacigalupi jeszcze się całkiem często na Allegro pojawia, nic straconego.

Mogą i dodrukować poza UW, ale to pewnie sporo czasu minie (jak ze Ślepowidzeniem), a i taki "dodruk" to raczej będzie wyglądał marnie pod względem kolekcjonerskim. :P
adamo0 - 2012-08-26, 10:04
:
Gulie napisał/a:
Dopiero zaczynam przygodę z UW. Dzięki promocji zdobyłem 2 pozycje a mianowicie "Palimpsest" i "Wieki Światła". Planuję kupić jeszcze 11 pozycji i zmartwiło mnie to że "Nakręcana dziewczyna.Pompa numer sześć" jest już na wyczerpaniu a nie ma kasy żeby sobie zakupić.Nie wiem jak to będzie


Jak nie masz kasy to polecam instytucję zwaną biblioteką //mysli
Gulie - 2012-08-26, 20:27
:
adamo0 napisał/a:
Gulie napisał/a:
Dopiero zaczynam przygodę z UW. Dzięki promocji zdobyłem 2 pozycje a mianowicie "Palimpsest" i "Wieki Światła". Planuję kupić jeszcze 11 pozycji i zmartwiło mnie to że "Nakręcana dziewczyna.Pompa numer sześć" jest już na wyczerpaniu a nie ma kasy żeby sobie zakupić.Nie wiem jak to będzie


Jak nie masz kasy to polecam instytucję zwaną biblioteką //mysli
Weź mnie nie rozśmieszaj.U mnie w bibliotece nie ma nic godnego uwagi(prawie nic).Tak poza tym podobała wam się "Dziewczyna..."? Na razie mam 30 zł a do dziewczyny muszę mieć z 50 dlatego muszę jak najszybciej uzbierać ;)


MORT napisał/a:
Może MAG wyda ponownie, poza UW?
Ponoć ma wydać ale to już nie to samo co w UW.Będzie gorszy papier i w ogóle jakość a ja mam też świra na punkcie takich rzeczy ;)
rybieudka - 2012-08-26, 20:36
:
Gulie napisał/a:
Dzięki promocji zdobyłem 2 pozycje a mianowicie "Palimpsest" i "Wieki Światła". Planuję kupić jeszcze 11 pozycji i zmartwiło mnie to że "Nakręcana dziewczyna.Pompa numer sześć" jest już na wyczerpaniu a nie ma kasy żeby sobie zakupić.Nie wi


Ale planujesz je też czytać, tak? I nie odbierz tego jako złośliwość, ale planowanie zakupu całej (lub większosści) serii zanim się z niej cokolwiek przeczytało jest, co tu dużo mówić, dosć lekkomyślne. UW to świetne książki, ale mnóstwo osób się od nich odbiło i nawet kijem by niczego z UW nie tknęli. Najpierw poczytaj, potem rób większe zakupy, serio.

[Coś czuję, że AM zaczyna mi właśnie złorzeczyć]
toto - 2012-08-26, 21:16
:
Gulie napisał/a:
Weź mnie nie rozśmieszaj.U mnie w bibliotece nie ma nic godnego uwagi(prawie nic).
Weź mnie nie rozśmieszaj. A w ogóle szukałeś? Pierwsze z klasyki, co przychodzi do głowy: Asimov, Aldiss, Bradbury, Burgess, Bester, Ballard, Card, Clarke, Dick, Ellison, Gunn, Gibson, Herbert, Heinlein, Huxley, Kuttner, Lem, Le Guin, Lovecraft, Martin, Niven, Poe, Resnick, Silverberg, Strugaccy, Simmons, Sturgeon, Tolkien, Vonnegut, Wolfe, Wiśniewski-Snerg, Wnuk-Lipiński, Wollheim, Zelazny, Zajdel, Zamiatin, Żwikiewicz.

Książki większości tych autorów są bardzo łatwo dostępne w bibliotekach. A to tylko twórcy fantastyki, zanurkuj też do innych działów i okaże się, że biblioteka jest pełna książek wybitnych.

Cytat:
Ponoć ma wydać ale to już nie to samo co w UW.Będzie gorszy papier i w ogóle jakość a ja mam też świra na punkcie takich rzeczy
Allegro nie gryzie.
rybieudka - 2012-08-26, 21:29
:
Gulie napisał/a:
Weź mnie nie rozśmieszaj.U mnie w bibliotece nie ma nic godnego uwagi(prawie nic)


toto napisał/a:
Książki większości tych autorów są bardzo łatwo dostępne w bibliotekach. A to tylko twórcy fantastyki, zanurkuj też do innych działów i okaże się, że biblioteka jest pełna książek wybitnych.


toto, zakładasz, że ksiażki ww. autorów kolega Gulie uważa za godne swojej uwagi. Wcale tak być nie musi.
toto - 2012-08-26, 21:33
:
Ale to tańsze niż wydawanie około siedmiu stów na serię, której się wcześniej właściwie nie czytało.
Tixon - 2012-08-26, 21:56
:
Jak mu się nie spodoba, sprzeda za parę lat z przebiciem.
toto - 2012-08-26, 22:48
:
Tixon napisał/a:
sprzeda za parę lat z przebiciem
Albo i nie.

Seria jest bardzo dobra i godna uwagi, ale moim zdaniem to kiepski pomysł, żeby w ciemno wywalać kilka stów na dość zróżnicowane pozycje. Lepiej kupić pojedyncze tytuły na próbę, jeśli się spodobają, spróbować przeczytać te najbardziej do nich zbliżone i dopiero po takim teście decydować czy kupować wszystko, tylko wybrane tytuły czy dać sobie z serią spokój. I w międzyczasie szukać innych tekstów (opowiadań w prasie i antologiach, innych powieści) autorów z UW. I niezależnie przekopywać się przez klasykę dostępną w pobliskiej bibliotece.
mad5killz - 2012-08-26, 23:40
:
A pisałem, żeby wydać Smutna historia braci Grossbart w UW - @Gulie kupiłby bez względu na wszystko. :D
Tixon - 2012-08-26, 23:45
:
Połowa pasjonatów UW z tego forum też. :roll:
Jander - 2012-08-27, 00:00
:
I może od razu Locke Lamorę?
MORT - 2012-08-27, 00:20
:
Paranormala jakiegoś :badgrin:
Gulie - 2012-08-27, 11:29
:
Przeczytałem już "Palimpsest" i "Wieki światła" więc zacząłem planować sobie co by tu jeszcze dokupić z UW. Padło na "Nakręcaną..." której powoli się kończy nakład więc mi nie mówcie że na ślepo kupuję ;p
Jander - 2012-08-27, 11:35
:
Z Twojej wypowiedzi wynikało, że kupiłeś powyższe i planujesz kupić kolejnych jedenaście, bez przeczytania. ;)
Gulie - 2012-08-27, 11:36
:
Jander napisał/a:
Z Twojej wypowiedzi wynikało, że kupiłeś powyższe i planujesz kupić kolejnych jedenaście, bez przeczytania. ;)
Rzeczywiście,moja wina ;D
Jachu - 2012-08-27, 11:41
:
Jander napisał/a:
Z Twojej wypowiedzi wynikało, że kupiłeś powyższe i planujesz kupić kolejnych jedenaście, bez przeczytania. ;)
Taki zarzut bardziej pasowałby w sumie do mnie, bo zdobyłem 8 pozycji z UW, żadnej nie czytając :mrgreen: Wczoraj wieczorem skończyłem dopiero czytanie pierwszej z pozycji. Planuję w najbliższym czasie kupić co najwyżej jedną, bo budżet wyczerpałem :mrgreen:
ASX76 - 2012-08-27, 16:18
:
Gulie napisał/a:
Przeczytałem już "Palimpsest" i "Wieki światła" więc zacząłem planować sobie co by tu jeszcze dokupić z UW. Padło na "Nakręcaną..." której powoli się kończy nakład więc mi nie mówcie że na ślepo kupuję ;p


Dobrze kombinujesz. "Nakręcana..." to jedna z lepszych pozycji w UW. I normalnie napisana, bez zbędnych udziwnień.
Gulie - 2012-08-27, 20:21
:
ASX76 napisał/a:
Gulie napisał/a:
Przeczytałem już "Palimpsest" i "Wieki światła" więc zacząłem planować sobie co by tu jeszcze dokupić z UW. Padło na "Nakręcaną..." której powoli się kończy nakład więc mi nie mówcie że na ślepo kupuję ;p


Dobrze kombinujesz. "Nakręcana..." to jedna z lepszych pozycji w UW. I normalnie napisana, bez zbędnych udziwnień.
Dzięki ;d
Romulus - 2012-08-27, 20:59
:
No dobra, został mi tylko "Palimpsest" na wymianę. Jesli nikt się nie zgłosi do 1 września, to ksiązka trafi do miejskiej biblioteki publicznej wraz z "Akacją" Durhama i kilkoma innymi: m.in. powiesci Ziemkiewicza nie-fantastyczne, antologia "Pieśni Umierającej Ziemi", "Labirynt odbić" Łukjanienki.
rybieudka - 2012-08-27, 21:23
:
Romulus, posłałem ci pw i napisałem na fb.
mad5killz - 2012-08-27, 21:30
:
Romulus napisał/a:
No dobra, został mi tylko "Palimpsest" na wymianę. Jesli nikt się nie zgłosi do 1 września, to ksiązka trafi do miejskiej biblioteki publicznej wraz z "Akacją" Durhama i kilkoma innymi: m.in. powiesci Ziemkiewicza nie-fantastyczne, antologia "Pieśni Umierającej Ziemi", "Labirynt odbić" Łukjanienki.

Już widzę to na bibliotecznych półkach, patrz bo jeszcze Ci się uda. :D
Tomasz - 2012-08-27, 22:19
:
Romulus napisał/a:
antologia "Pieśni Umierającej Ziemi"

to bym łyknął, tylko co ci dać w zamian :(
Tixon - 2012-08-27, 22:21
:
Romulus napisał/a:
No dobra, został mi tylko "Palimpsest" na wymianę. Jesli nikt się nie zgłosi do 1 września, to ksiązka trafi do miejskiej biblioteki publicznej wraz z "Akacją" Durhama i kilkoma innymi: m.in. powiesci Ziemkiewicza nie-fantastyczne, antologia "Pieśni Umierającej Ziemi", "Labirynt odbić" Łukjanienki.

Ja ja, wybierz mnie. "Pieśni Umierającej Ziemi" powinna stać obok Umierającej Ziemi ;)
Ł - 2012-08-27, 22:50
:
UW skończyło się na Welinie-Atramencie. //osochozi
Maeg - 2012-08-27, 22:53
:
trolololo //osochozi
Tixon - 2012-08-27, 23:03
:
Ł napisał/a:
UW skończyło się na Welinie-Atramencie.

Masz rację, Ślepowidzenie to był badziew //osochozi
Jander - 2012-08-27, 23:06
:
Przynajmniej nie był manifestem homoseksualnej orientacji seksualnej autora. Chociaż wampiry... //spell
Jachu - 2012-09-19, 08:26
:
Skończyłem "Światło" M. Johna Harrisona. Ze wszystkich trzech przeczytanych UW ta była zdecydowanie najsłabsza, choć wcale nie czytało się aż tak źle... No cóż, nie wszystkie pozycje z serii muszą stać na wysokim poziomie ;)

Teraz sięgam po "Wieki światła" Iana R. MacLeoda. Opinie ma bardzo pozytywne, zobaczymy czy i mnie porwie język autora.
You Know My Name - 2012-09-19, 10:05
:
Nie widzę przed Tobą przyszłości Jachu.
AM - 2012-09-19, 10:20
:
You Know My Name napisał/a:
Nie widzę przed Tobą przyszłości Jachu.


Dla UW czy w ogóle :) ?
Młodzik - 2012-09-19, 10:30
:
Oj tam, jeśli spodobają mu się "Wieki Światła" będzie ocalony :) .
MrSpellu - 2012-09-19, 10:33
:
Jachu napisał/a:
kończyłem "Światło" M. Johna Harrisona. Ze wszystkich trzech przeczytanych UW ta była zdecydowanie najsłabsza, choć wcale nie czytało się aż tak źle...

To Viriconium od razu spiecuj. Światło jest bardziej przystępne i ciekawsze. Ale właśnie łapię się na tym, że opisy świata z Viriconium tak jakoś mocno wryły mi się mózg.
Jachu - 2012-09-19, 11:05
:
You Know My Name napisał/a:
Nie widzę przed Tobą przyszłości Jachu.
gdyż, ponieważ, bo?

AM napisał/a:
You Know My Name napisał/a:
Nie widzę przed Tobą przyszłości Jachu.


Dla UW czy w ogóle :) ?
Też jestem ciekaw, bo cały czas sięgam po kolejne pozycje UW, zresztą planuję zakup kolejnych. Po prostu uznałem "Światło" za słabsze niż np. "Akwaforta". Czy to bluźnierstwo? ;)

Młodzik napisał/a:
Oj tam, jeśli spodobają mu się "Wieki Światła" będzie ocalony :) .
Strach pomyśleć co będzie jeśli jednak nie podejdą :mrgreen:

MrSpellu napisał/a:
To Viriconium od razu spiecuj. Światło jest bardziej przystępne i ciekawsze. Ale właśnie łapię się na tym, że opisy świata z Viriconium tak jakoś mocno wryły mi się mózg.
Nie zamierzam wprowadzać twojej dobrej rady w życie. Jestem optymistycznie nastawiony i nawet nie waż się próbować mnie zniechęcić ;) Wolę sam się sparzyć niż negatywnie nastawić.
You Know My Name - 2012-09-19, 11:10
:
AM napisał/a:
You Know My Name napisał/a:
Nie widzę przed Tobą przyszłości Jachu.


Dla UW czy w ogóle :) ?
W ogóle, stwierdzenie, że Światło jest najsłabszą częścią UW to można powiedzieć po przeczytaniu dwu VanderMeerów i Wattsa najwyżej, zresztą nawet wtedy to piątka pośród szóstek.
Jeżeli jeszcze spodobają mu się Wieki Światła przestanę czytać jego posty o książkach niehistorycznych :))

Ech, porzucając fanbojstwo powiem tylko tyle, że Światło to pudło pośród UW, wraz ze Ślepowidzeniem i Śhriekiem. Przezajefajność w formie czystej.
Jachu - 2012-09-19, 11:16
:
You Know My Name napisał/a:
W ogóle, stwierdzenie, że Światło jest najsłabszą częścią UW to można powiedzieć po przeczytaniu dwu VanderMeerów i Wattsa najwyżej, zresztą nawet wtedy to piątka pośród szóstek.
Toż napisałem przecież: "Ze wszystkich trzech przeczytanych UW ta była zdecydowanie najsłabsza". Czego w tym zdaniu nie rozumiesz? Nie napisałem w ogóle najsłabsza, gdyż nigdy nie posunę się do oceniania książek których nie czytałem.

You Know My Name napisał/a:
Jeżeli jeszcze spodobają mu się Wieki Światła przestanę czytać jego posty o książkach niehistorycznych :))
Obiecujesz czy grozisz? ;)
You Know My Name - 2012-09-19, 12:03
:
Ale pisałeś co przeczytałeś. Stąd me dżihadoburzenie.

A wracając do adrema, zanim groźne MODy się przebudzą naszym śmieceniem w wątku: Okaleczony Bóg rozwija szybko i im więcej czytam tym więcej dziwnych zakończeń przychodzi mi do głowy. Już czuję żal, że cykl ma się ku końcowi (i że spin-off'y dalsze czekają w oryginale, bo będę musiał walczyć z wyuczonym lenistwem).
Jak na razie to coś w rodzaju szczytowego dokonania na niwie fantasy.
Wspaniałym pomysłem było przeczytanie MKP hurtem, choć odbije się to fujem na inne fantasy przez najbliższy rok.

E:
A wracając do:
AM napisał/a:
You Know My Name napisał/a:
Nie widzę przed Tobą przyszłości Jachu.


Dla UW czy w ogóle :) ?
to uważam, ze Jachu w UW znajdzie mnóstwo dobrej zabawy, nie podobają się nam po prostu te same piosenki.
Tixon - 2012-09-19, 15:26
:
Jachu napisał/a:
Skończyłem "Światło" M. Johna Harrisona. Ze wszystkich trzech przeczytanych UW ta była zdecydowanie najsłabsza, choć wcale nie czytało się aż tak źle... No cóż, nie wszystkie pozycje z serii muszą stać na wysokim poziomie

Dla własnego bezpieczeństwa konstruowałbym powyższe jako - najmniej mi się podobała i najmniej przypadła mi do gustu :-P

MrSpellu napisał/a:
To Viriconium od razu spiecuj. Światło jest bardziej przystępne i ciekawsze. Ale właśnie łapię się na tym, że opisy świata z Viriconium tak jakoś mocno wryły mi się mózg.

Czytam Viri, wymaga ode mnie ciągłej uwagi, jest trudne, ale mam ciągle wow. Nie umiem tego do końca nazwać, po prostu Harrison jedzie na motywie fantasy/science fiction w zupełnie nieznaną stronę, która okazuje się dziwnie znajoma. I o posmaku Wolfowym.
Coś jak Akwaforta, tylko, że bardziej.
Plejbek - 2012-09-19, 15:47
:
Tixon napisał/a:
I o posmaku Wolfowym.

Olśnienie. Czemu tego wcześniej nie skojarzyłem?
Może dlatego mi Viriconium tak się podobało właśnie.
Księgi Nowego/Długiego/Krótkiego Słońca to dla mnie jedna z rzeczy wprost genialnych w fantastyce.
Jander - 2012-09-19, 16:50
:
Mag napisał/a:
i że spin-off'y dalsze czekają w oryginale, bo będę musiał walczyć z wyuczonym lenistwem

Mogę Ci pożyczyć w oryginale... e-booki. :mrgreen:
Sammael - 2012-09-19, 19:20
:
Walczę już drugi tydzień z Akwafortą i na tym chyba moja przygoda z Ucztą Wyobraźni się zakończy. Nie jest tak nudna jak Nieśmiertelny Valente, ale wciąż, męka. Jedyne książki z UW jakie mi się podobały są (wg. opinii z tego forum) nietypowe dla tej serii, a te reprezentatywne właśnie mi nie podchodzą. Czas ładować kasę w co innego :-P
Tixon - 2012-09-19, 19:24
:
Miej na uwadze, że seria jest różnorodna. Masz konwencję baśni (Valente), (nie)typowe fantasy, różne ujęcia s-f.
Jachu - 2012-09-20, 08:15
:
Tixon napisał/a:
Jachu napisał/a:
Skończyłem "Światło" M. Johna Harrisona. Ze wszystkich trzech przeczytanych UW ta była zdecydowanie najsłabsza, choć wcale nie czytało się aż tak źle... No cóż, nie wszystkie pozycje z serii muszą stać na wysokim poziomie

Dla własnego bezpieczeństwa konstruowałbym powyższe jako - najmniej mi się podobała i najmniej przypadła mi do gustu :-P
Racja. Dyplomacja przede wszystkim ;)

Tixon napisał/a:
Czytam Viri, wymaga ode mnie ciągłej uwagi, jest trudne, ale mam ciągle wow. Nie umiem tego do końca nazwać, po prostu Harrison jedzie na motywie fantasy/science fiction w zupełnie nieznaną stronę, która okazuje się dziwnie znajoma. I o posmaku Wolfowym.
Coś jak Akwaforta, tylko, że bardziej.
Czyli, jak rozumiem, zupełnie inna bajka niż "Światło"?

Sammael napisał/a:
Walczę już drugi tydzień z Akwafortą i na tym chyba moja przygoda z Ucztą Wyobraźni się zakończy. Nie jest tak nudna jak Nieśmiertelny Valente, ale wciąż, męka. Jedyne książki z UW jakie mi się podobały są (wg. opinii z tego forum) nietypowe dla tej serii, a te reprezentatywne właśnie mi nie podchodzą. Czas ładować kasę w co innego :-P
Eee tam... Z własnych przemyśleń i doświadczeń wnioskuję, że u mnie może być podobnie :mrgreen: Wcale jednak się tym nie przejmuję i najzwyczajniej w świecie robię swoje i zdobywam kolejne pozycje. Nie przejmuj się opiniami użytkowników forum, będziesz zdrowszy. Zresztą, sam wiesz, że co niektórzy (ASX :DD ) dość znacząco mijają się z prawdą.

Czytam "Wieki światła" i muszę przyznać, że... podoba mi się, jestem wręcz pozamiatany. MacLeod ma świetne pióro. Książkę napisał pięknym językiem, przez co akcja wciąga od pierwszych stron oddając klimat opowieści i atmosferę XIX-wiecznej Anglii. Momentami czuję się jakbym sam się znalazł wśród szumu maszyn do wydobywania eteru...
Aż się nie chce przerywać lektury ;) Zobaczymy co będzie dalej.
Młodzik - 2012-09-20, 09:37
:
Jesteś ocalony :mrgreen: .
ASX76 - 2012-09-20, 14:32
:
Jachu napisał/a:
Zresztą, sam wiesz, że co niektórzy (ASX :DD ) dość znacząco mijają się z prawdą.


W którym miejscu ASX mija się z prawdą, o nikczemny niewdzięczniku? --_-
Jeśli nie przedstawisz dowodu, będzie to znaczyło, iżeś "rzucił wyrazy na wiatr". :-P
Jachu - 2012-09-20, 15:27
:
Młodzik napisał/a:
Jesteś ocalony :mrgreen: .
Dzięki ci, o łaskawco :mrgreen:

ASX76 napisał/a:
W którym miejscu ASX mija się z prawdą, o nikczemny niewdzięczniku? --_-
Argument, że mijasz się z prawdą, to w sumie główny zarzut, jaki można ci postawić. Myśl i mów co chcesz, jednak jest to argument! Proponujesz mi drążenie tematu, który nie ma nic wspólnego z wątkiem głównym, ale ja się nie chcę wdawać w żadne gierki słowne i jednocześnie narażać się twardogłowym z GTW. Zresztą, cóż mam zrobić? Omówić po kolei każde twoje minięcie się z prawdą? Raczysz wybaczyć, ale nie mam na to ani czasu, ani tym bardziej ochoty.

Żeby pozostać w temacie głównym niniejszego wątku, ostrzę sobie ząbki na Swanwicka. Tylko szkoda, że nigdzie w necie nie ma choćby fragmentu powieści "Córka żelaznego smoka", aby można było rozeznać się jak pisze ten autor. Może ktoś zeskanuje specjalnie dla mnie kilka stron tekstu? :P
MrSpellu - 2012-09-20, 15:31
:
Jachu napisał/a:
Argument, że mijasz się z prawdą, to w sumie główny zarzut, jaki można ci postawić. Myśl i mów co chcesz, jednak jest to argument!

o_O

Zastanawiam się właśnie nad kroniką bezsensu //mysli
ASX76 - 2012-09-20, 16:02
:
Azaliż jest tu nad czym się zastanawiać? Brać dobrodziejstwo i radować duszę z kontaktu z unikalnym kwiatkiem! //spell
Jachu - 2012-11-07, 15:38
:
Po ostatnim zakupie moja kolekcja UW zamyka się w liczbie 23 z dotychczas wydanych 27 pozycji. Brakuje mi "Welinu" i "Atramentu" Hala Duncana, "Ślepowidzenia" Petera Wattsa i "Nieśmiertelnego" Catherynne M. Valente. Z ostatnią pozycją problemu nie będzie, bo "Nieśmiertelnego" pełno w księgarniach i na Allegro. Z Duncanem również, bo chociaż "Welin" bywa za dużą kasę jedynie na Allegro, to na szczęście kiedyś jakimś przypadkiem kupił obie części mój ojciec, więc najzwyczajniej w świecie go obrabuję :mrgreen: Najtrudniejsza sprawa będzie ze "Ślepowidzeniem", ceny na Allegro powalają na kolana. Trzeba chyba liczyć na jakiś cud albo uśmiech losu...
MrSpellu - 2012-11-07, 15:40
:
Jachu napisał/a:
Najtrudniejsza sprawa będzie ze "Ślepowidzeniem", ceny na Allegro powalają na kolana. Trzeba chyba liczyć na jakiś cud albo uśmiech losu...

Przegapiłeś. Ot, co.
Jachu - 2012-11-07, 15:51
:
MrSpellu napisał/a:
Przegapiłeś. Ot, co.
I know ;) Szkoda, że MAG z zasady nie wznawia nic ucztowego.
Czytałem niedawno na forum MAGa, że w przyszłym roku ma być trzecie wydanie "Ślepowidzenia" w twardej oprawie w formacie hyperionowskim. Może wtedy ktoś będzie chciał zamienić swój egzemplarz UW na nowy i skorzystam :P
Romulus - 2012-11-07, 16:23
:
Miałem kilka propozycji odsprzedania "Ślepowidzenia", ale nikt nie złożył tej właściwej :) I chyba nie złoży, bo byłaby to przesada :)
adamo0 - 2012-11-07, 16:26
:
Maniacy okładek. Nigdy ich nie zrozumiem :mrgreen:
Romulus - 2012-11-07, 16:30
:
W tym przypadku paperback nie pasowałby mi do reszty. Ale ja akurat maniakiem tej serii nie jestem. Odsiałem plewy od ziarna :)
Tixon - 2012-11-07, 17:02
:
Jachu napisał/a:
Po ostatnim zakupie moja kolekcja UW zamyka się w liczbie 23 z dotychczas wydanych 27 pozycji.

Ej, to ja mam 21 pozycji :-(
Jachu - 2012-11-07, 17:47
:
Romulus napisał/a:
Miałem kilka propozycji odsprzedania "Ślepowidzenia", ale nikt nie złożył tej właściwej :) I chyba nie złoży, bo byłaby to przesada :)
Sie nie dziwię :mrgreen: Zapewne oferta musiałaby być zbliżona do tych cen wystawianych na Allegro, a to naprawdę jest przesada :mrgreen:

adamo0 napisał/a:
Maniacy okładek. Nigdy ich nie zrozumiem :mrgreen:
Raczej serii. W ostateczności kupię to w miękkiej oprawie, ale na razie wolę poczekać. A nóż-widelec trafi się jakaś okazja :) Może Romulus zwariuje za stołem sędziowskim i odsprzeda za grosze? :badgrin:

Romulus napisał/a:
W tym przypadku paperback nie pasowałby mi do reszty
Dokładnie. Jak to będzie wyglądało na półce? 26 pozycji UW i "Ślepowidzenie" w miękkiej oprawie? :mrgreen: To jak biografia braci Kaczyńskich przy dziełach zebranych Lenina :badgrin:

Tixon napisał/a:
Ej, to ja mam 21 pozycji :-(
Za mało się starasz :P
A czego ci brakuje?
Jander - 2012-11-07, 17:50
:
Jachu napisał/a:
26 pozycji UW i "Ślepowidzenie" w miękkiej oprawie?

Ja mam Miasto Szaleńców i Świętych między UW. Bo zasługuje.
Jachu - 2012-11-07, 18:10
:
Jander napisał/a:
Ja mam Miasto Szaleńców i Świętych między UW. Bo zasługuje.
Jestem nieco innego zdania, ale powszechnie wiadomo, że ja się nie znam na literaturze i podobają mi się same gnioty, a intelektualnie nie jestem w stanie docenić wielkich książek wielkich autorów :P Ponadto jestem estetą, więc "Miasto Szaleńców i Świętych" ze swoim mniejszym formatem stojące między pozycjami UW raziłoby mnie w oczy tak mocno, że chyba nie mógłbym zasnąć :mrgreen:
Tixon - 2012-11-07, 19:09
:
Jachu napisał/a:
Ponadto jestem estetą, więc "Miasto Szaleńców i Świętych" ze swoim mniejszym formatem stojące między pozycjami UW raziłoby mnie w oczy tak mocno, że chyba nie mógłbym zasnąć

Tak mówisz, jednak to ja mam półkę z książkami centralnie nad łóżkiem.
Jachu napisał/a:
A czego ci brakuje?

Podziemia Vennis, Trojka, Smok Griaule, Nieśmiertelny i te dwie nowe.
Jander - 2012-11-07, 19:19
:
Jeszcze dodałem stare wydanie Atlasu Chmur. W końcu dziś wyszło w UW. :mrgreen:
Co prawda musiałem wywalić kilka Dukajów na miejsce leżące.
Fidel-F2 - 2012-11-07, 20:15
:
Tixon napisał/a:
Tak mówisz, jednak to ja mam półkę z książkami centralnie nad łóżkiem.
kumpel tak miał, pewnej nocy gdy szczęśliwie pił wódkę, półka wydarła haki ze ściany i spadła na łóżko łamiąc grube w nim dechy na szczapki, tym sposobem wódka ocaliła mu życie

Tixon, przemyślałbym wystrój wnętrza na twoim miejscu
Tixon - 2012-11-07, 20:23
:
Nie jesteś pierwszą osobą, która się o to martwi.
Ojciec, aby temu zapobiec, dodał trochę metalowych wzmocnień, tak, że półka musiałaby praktycznie z całą ścianą spaść.
Romulus - 2012-11-07, 20:46
:
Tixon napisał/a:
Jachu napisał/a:
A czego ci brakuje?

Podziemia Vennis, Trojka, Smok Griaule, Nieśmiertelny i te dwie nowe.

Spokojnie sobie odpuściłem Valente, Chapmana. Valente jest ok - ale dla mnie, tylko na jeden raz. Chapman to o jeden raz za dużo.
sanatok - 2012-11-07, 22:34
:
Czemu na Atlasie Chmur nie ma patronatu ZB?
MrSpellu - 2012-11-07, 22:49
:
Tixon napisał/a:
Ojciec, aby temu zapobiec, dodał trochę metalowych wzmocnień, tak, że półka musiałaby praktycznie z całą ścianą spaść.

Pechowemu i cegłówka w drewnianym kościele na łeb spadnie...
Tixon - 2012-11-08, 00:01
:
sanatok napisał/a:
Czemu na Atlasie Chmur nie ma patronatu ZB?

Spisek administracji, wymierzony w ASxa? --_-
MadMill - 2012-11-08, 06:30
:
Na Swanwicku już nie było.
Jachu - 2012-11-08, 08:10
:
MadMill napisał/a:
Na Swanwicku już nie było.
A dlaczego? Koniec współpracy?
Romulus - 2012-11-08, 10:20
:
Nie ma raczej komu się tym zajmować.
MadMill - 2012-11-08, 16:44
:
Trzeba mieć partnera aby była mowa o współpracy.
Romulus - 2013-01-31, 17:48
:
Jeffrey Ford mnie rozczarował. Nie dlatego, że to zła literatura, ale dlatego, że kompletnie mnie nie zainteresowała. Większości opowiadań nawet już nie kojarzę, a ledwie wczoraj skończyłem czytać. Nic mi w pamięć nie zapadło. "Portret..." był już lepszy, ale do pewnego momentu (którego... hmmm...), bo potem rozjechał się z moimi oczekiwaniami. Tak samo było ze Swanwickiem wcześniej - kompletna obojętność.

M. John Harrison mnie "pocieszył". Choć nie jest to autor, który mnie zachwyca, nie mam jednak wątpliwości, że jego powieści nadają się do UW. Szczególnia "trylogia" zapoczątkowana "Światłem". Jeszcze mi się nie "uleżała" "Pusta przestrzeń" :) Ale - w sumie - "połknąłem" ją w jeden dzień. Miałem oglądać nagrane filmy dziś, zamiast tego czytałem Harrisona od przedpołudnia do wieczora.

Czekam teraz na S. Clarke - może ona mnie pocieszy.
Cintryjka - 2013-02-01, 11:24
:
Clarke jest świetna:) Czytałam parę lat temu w wydaniu WL i do tej pory jestem pod wrażeniem.
AM - 2013-02-01, 11:59
:
Cintryjka napisał/a:
Clarke jest świetna:) Czytałam parę lat temu w wydaniu WL i do tej pory jestem pod wrażeniem.


Czy będziesz recenzowała Forda na WP?
Cintryjka - 2013-02-01, 12:31
:
Prosiłam szefa, ale to ostatecznie od niego zależy, więc nie wiem, bo książki jeszcze nie mam. A dlaczego?
AM - 2013-02-01, 12:34
:
Cintryjka napisał/a:
Prosiłam szefa, ale to ostatecznie od niego zależy, więc nie wiem, bo książki jeszcze nie mam. A dlaczego?


Bo są dobra, nawet jeśli nie zawsze się z nimi zgadzam :) . Poza tym myślę, że akurat ta książka z UW ci bardzo podpasuje.
Cintryjka - 2013-02-01, 12:39
:
Dopytam się, bo jak nie dostanę, to chciałabym sobie kupić, skoro tak się wyprzedaje. Bo też mi się wydaje, że będzie w moim guście. A za komplement piękne dzięki:) O interesującej literaturze łatwiej się pisze. Edit: Ford już w drodze do mnie, więc będzie recenzja na WP.
AM - 2013-02-01, 12:52
:
Cintryjka napisał/a:
Dopytam się, bo jak nie dostanę, to chciałabym sobie kupić, skoro tak się wyprzedaje. Bo też mi się wydaje, że będzie w moim guście. A za komplement piękne dzięki:) O interesującej literaturze łatwiej się pisze. Edit: Ford już w drodze do mnie, więc będzie recenzja na WP.


Super :) .
Procella - 2013-02-01, 14:40
:
Cintryjka napisał/a:
Clarke jest świetna:) Czytałam parę lat temu w wydaniu WL i do tej pory jestem pod wrażeniem.

Zgadzam się całkowicie. Ja czytałam w oryginale (więc bardzo przepraszam, ale nie kupię, bo mam ;) ) i byłam zachwycona.

Poza tym już jestem spokojna o mojego Forda, bo paczka idzie, nie zabrakło dla mnie :)
Cintryjka - 2013-02-03, 12:03
:
Pierwsze wrażenia z Forda - po 150 stronach zbioru opowiadań - mam bardzo dobre. Teksty nie chcą wychodzić z głowy, jest o czym pomyśleć po zakończeniu lektury. Niesamowite pomysły, warsztat, a w pokręconym sztafażu ciekawe refleksje o człowieku. Czytam dalej:)
AM - 2013-02-04, 16:36
:
Cintryjka napisał/a:
Pierwsze wrażenia z Forda - po 150 stronach zbioru opowiadań - mam bardzo dobre. Teksty nie chcą wychodzić z głowy, jest o czym pomyśleć po zakończeniu lektury. Niesamowite pomysły, warsztat, a w pokręconym sztafażu ciekawe refleksje o człowieku. Czytam dalej:)


:)
Cintryjka - 2013-02-04, 19:18
:
Dalsze wrażenia - reszta zbioru była jeszcze lepsza, a powieść wciągnęła mnie tak, że nie będę zdziwiona, jeśli ją dzisiaj (zacząwszy wczoraj późnym wieczorem) skończę. Gorąco polecam.
Toudisław - 2013-02-04, 23:03
:
Strasznie mnie cieszy ta promocja. SZkoda, że nie wykorzystam w płełnii tzn tak jak bym chciał. Ale może coś podobnego jescze się pojawi. Już byłą informacja jakie plany na następne wydania?
Kalevala - 2013-03-05, 20:44
:
Niedawno zaczęłam swoją przygodę z "Ucztą wyobraźni" "Nieśmiertelnym" Catherynne Valente. Okazało się, że to bardzo dobry strzał, chyba nie mogłam wybrać niczego, co bardziej zachęciłoby mnie do kolejnych książek z serii. Zakochałam się w stylu autorki, podziałały także kochane słowiańskie klimaty, na które stosunkowo ciężko natknąć się w fantastyce.
W tej chwili pożeram "Jonathana Strange'a i Pana Norrella", wrażenia jak najbardziej pozytywne, czekam na obiecane rozkręcenie się akcji. Muszę się pospieszyć, bo w drodze do mnie jest już "Pieśń czasu" Iana MacLeoda.
A następnymi będą pewnie "Palimpsest" i "Opowieści sieroty", bo Autorka ma u mnie bardzo duży kredyt zaufania:)
Shadowmage - 2013-03-05, 23:26
:
Przy tym doborze lektur to "Wieki światła" mogłyby być lepszym wyborem niż zbiór MacLeoda. Pomijając już fakt, że "WŚ" to jedna z lepszych pozycji wg mnie w serii.
Toudisław - 2013-03-06, 09:35
:
Kalevala napisał/a:
następnymi będą pewnie "Palimpsest" i "Opowieści sieroty", bo Autorka ma u mnie bardzo duży kredyt zaufania:)

To są świetne książki. Opowieści są cudowne i to chyba jedno z moich najukochańszych :)
Kalevala napisał/a:
W tej chwili pożeram "Jonathana Strange'a i Pana Norrella", wrażenia jak najbardziej pozytywne, czekam na obiecane rozkręcenie się akcji.

Mam w innym wydaniu i zastanwiam się nad zakupem. Może jak więcej kasy będzie bo chciał bym mieć caą UW a i tak mam już braki niestety.
Kalevala napisał/a:
słowiańskie klimaty, na które stosunkowo ciężko natknąć się w fantastyce.

Dębski? Jabłoński? Krzywidzki ?
Shadowmage napisał/a:
Przy tym doborze lektur to "Wieki światła" mogłyby być lepszym wyborem niż zbiór MacLeoda. Pomijając już fakt, że "WŚ" to jedna z lepszych pozycji wg mnie w serii.

Pełna zgoda. Ale zbiór jest też ok. A Chyba ciut bardziej wolę Dom Burz niż Wieki Światła.
Kalevala - 2013-03-06, 12:59
:
Toudisław napisał/a:

Kalevala napisał/a:
słowiańskie klimaty, na które stosunkowo ciężko natknąć się w fantastyce.

Dębski? Jabłoński? Krzywidzki ?

Dębskiego czytałam, reszty nie. Pewnie, że coś można znaleźć w każdych klimatach, ale napisałam "stosunkowo" a nie "bardzo rzadko". Bo w porównaniu do innej tematyki, raczej nie ma tego aż tak wiele (nie szukając daleko - mitologia skandynawska). Z różnych względów.
Toudisław napisał/a:
Shadowmage napisał/a:
Przy tym doborze lektur to "Wieki światła" mogłyby być lepszym wyborem niż zbiór MacLeoda. Pomijając już fakt, że "WŚ" to jedna z lepszych pozycji wg mnie w serii.

Pełna zgoda. Ale zbiór jest też ok. A Chyba ciut bardziej wolę Dom Burz niż Wieki Światła.

Mogę wiedzieć, dlaczego Wieki Światła miałyby mi bardziej spasować? :-)
sanatok - 2013-03-06, 13:22
:
Bo przez wielu ludzi uważane są za pozycję świetną, jedną z najlepszych (jeśli nie najlepszą) dotychczas wydaną w UW (a już zdecydowanie najlepszym MacLeodem), bo na opinii Shadowa w kwestiach literackich można polegać. Osobiście zdaje mi się, że w Wiekach MacLeod zapanował i zgrał wszystkie elementy: styl, tempo oraz historię, tworząc kompletne, niekonwencjonalne i wyjątkowe dzieło co trochę nie wyszło mu w Domu Burz, w którym mam wrażenie chciał utrzymać zbyt wiele srok za ogon. Pieśń Czasu. Podróże mają tą cechę, którą ma wiele zbiorów opowiadań a więc dość szeroki rozrzut jakościowy - choć sama Pieśń czasu bardzo mi się podobała to nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak Wieki, ale to już może być kwestia sentymentu.
GilGalad - 2013-03-06, 13:27
:
Właśnie dlatego ja polecałbym przeczytać Wieki na końcu, po Domu Burz i Pieśni Czasu aby nie poczuć utraty jakości, a wzrost.
Shadowmage - 2013-03-06, 14:19
:
Ale ja wcale nie mówiłem, że "Pieśń czasu. Podróże" są słabsze itp, itd. (to temat na inną dyskusję). Po prostu na "WŚ" wydały mi się bardziej pasować (stylistycznie, nastrojowo, etc) do wymienionego zestawu książek.
A czytanie "DB" przed "WŚ" nie ma sensu.
AM - 2013-03-06, 14:37
:
sanatok napisał/a:
Osobiście zdaje mi się, że w Wiekach MacLeod zapanował i zgrał wszystkie elementy: styl, tempo oraz historię, tworząc kompletne, niekonwencjonalne i wyjątkowe dzieło co trochę nie wyszło mu w Domu Burz, w którym mam wrażenie chciał utrzymać zbyt wiele srok za ogon


To nie do końca tak. MacLeod zastosował w "Domu Burz" pewien zabieg, który nie wszystkim przypadł do gustu.
Tixon - 2013-03-06, 14:43
:
Jaki? Powiedz, powiedz ;)
Crozier - 2013-03-06, 14:59
:
Będzie wcinka, ale mam problem: jak pewnie dobrze wiecie, zakup "Welinu" Duncana drogą internetową (że o 'normalnej' nie wspomnę) jest praktycznie niemożliwy, bo raz, że na aukcjach ceny są kosmiczne, a dwa, nie lubię na aukcjach kupować, w księgarniach internetowych też ze świecą szukać, w związku z tym mam pytanie: czy jest sens zabierać się za "Atrament", mając szczątkowe pojęcie o tym, co działa się w "Welinie"? Bo tę drugą pozycję mam w pobliskim Empiku (chyba jeden z ostatnich egzemplarzy) i kusi mnie cholernie, żeby kupić, ale, no właśnie...
utrivv - 2013-03-06, 15:03
:
Co to szkodzi? Książka i tak jest mocno pokręcona (przeglądałem ją ale walkę o czas wygrało Ambergris), dla ciebie (i dla mnie)) będzie trochę bardziej :)
Crozier - 2013-03-06, 15:06
:
Być może, ale bardziej chodziło mi o to, czy to bezpośredni/pośredni sequel "Welinu", czy raczej inna historia z lekkimi powiązaniami, osadzona w tym samym uniwersum.
utrivv - 2013-03-06, 15:08
:
Nawet jeśli tak jest nie sądzę bym to zauważył :DDD
Tixon - 2013-03-06, 15:09
:
Nie, masz Welin (miejsce grze spisano księgę) oraz Atrament (czyli czym ją spisano) i to stanowi całość. Inaczej dostaniesz połowę historii i będziesz miał problemy ze znalezieniem właściwych kluczy do niej.
utrivv - 2013-03-06, 15:11
:
O D W O Ł A J T O !! //pisowcy
Powiedz że nie wydałem pieniążków na marne. :-|
Crozier - 2013-03-06, 15:15
:
Tixon napisał/a:
Nie, masz Welin (miejsce grze spisano księgę) oraz Atrament (czyli czym ją spisano) i to stanowi całość. Inaczej dostaniesz połowę historii i będziesz miał problemy ze znalezieniem właściwych kluczy do niej.

O taką odpowiedź mi chodziło, dzięki. Zasmuciłem się trochę, bo wychodzi na to, że jeśli chcę się z tym koniecznie zapoznać, pozostaje mi alternatywa w postaci nie-do-końca-legalnego ebooka. A czytania na komputerze/czytniku nie znoszę. No, ale czego się nie robi dla literatury...
You Know My Name - 2013-03-06, 15:41
:
Dla Welinu warto.

utrivv, pożyczyć Ci Welin?
Tixon - 2013-03-06, 15:50
:
You Know My Name, pokazać Ci jak wygląda mój egzemplarz po turne pożyczania? :->
Jander - 2013-03-06, 19:42
:
Crozier napisał/a:
A czytania na komputerze/czytniku nie znoszę.

Po raz pierwszy spotkałem się z opinią, że ktoś nie znosi czytania na czytniku. O_o
Crozier - 2013-03-06, 20:56
:
Jak mówi wyświechtane powiedzonko: "Zawsze musi być ten pierwszy raz" :)

A nieco się tłumacząc - Kindla zakupiłem z 1,5 roku temu, przeczytałem kilka książek, które w formie papierowej trudno było dostać, męczyłem się przy tym strasznie, bo niby bardzo poręczne, niby sporo kasy można przyoszczędzić, ale jednak nie mogłem się do tej metody czytania przekonać. W końcu zwyciężyły drzemiące we mnie cząstka tradycjonalisty, połączona z cząstką kolekcjonera, czytnik odsprzedałem znajomej i wróciłem do szeleszczących, pachnących stronic :)
utrivv - 2013-03-07, 08:13
:
You Know My Name napisał/a:
Dla Welinu warto.

utrivv, pożyczyć Ci Welin?

Niestety po przeczytaniu Fincha czeka mnie 3x Harrison a potem Griaule, Córka, Pustka a potem wyjdzie Abercrombie. Ale jeżeli oferta będzie aktualna do tego czasu a ja jeszcze nie będę miał to chętnie :)
Jezebel - 2013-03-17, 16:41
:
O, ktoś ewidentnie nie wie, co robi xD
http://www.finta.pl//ref/Jezebel/ksiazka.welin

Łapcie szybko, bo pewnie niedługo zniknie ;)
sanatok - 2013-03-17, 22:48
:
dibs.
Jezebel - 2013-03-17, 22:53
:
No to miłej lektury :)
Fimbulvinter - 2013-09-10, 21:06
:
Udało mi się wyrwać Maszynę Różnicową, która jest dość rzadka, z tego co widzę.
Których tytuły są połączone ze sobą? Starsze pozycje ciężko dostać a wiem, że nie ma co tykać Atramentu bez czytania Welinu. Wolałbym się ubezpieczyć niż wydam pieniądze a później nic nie zrozumiem. Słyszałem też, że Shirek jest kontynuacją czy czymś połączonym z innym tytułem, ale nie jestem tego pewien.

Chyba, że wszystko co wychodzi od jakiegoś autora jest kontynuacją/czymkolwiek powiązanym w UW.
You Know My Name - 2013-09-10, 21:14
:
Fimbulvinter napisał/a:
Słyszałem też, że Shirek jest kontynuacją czy czymś połączonym z innym tytułem, ale nie jestem tego pewien.
To kontynuacja Miasta szaleńców i świętych, który to tytuł był wydany przez Solaris.
Jander - 2013-09-10, 21:14
:
Wieki Światła i Dom Burz MacLeoda - ten sam świat, ale inne historie.
Welin i Atrament - jedna książka w dwóch tomach.
Opowieści Sieroty - jak wyżej.
Shriek i Finch to kontynuacje Miasta Szaleńców i Świętych, wydanego przez Solaris.
Światło, Nova Swing i Pusta Przestrzeń to z tego co wiem też powiązane ze sobą powieści.
Fimbulvinter - 2013-09-10, 21:17
:
Okej, dzięki.
Jeszcze jedno. Skoro nie ma dodruków to czy pozycje z UW będą wydawanie jako zwykłe książki, bez tej całej ekskluzywności? Szczerze to mnie denerwuje taki sposób wydawania tych książek. Niby taka Nakręca Dziewczyna jest z nieUW, ale brakuje tak tych opowiadań, które w UW były.

Jeżeli ktoś odpisze to dziękuje z góry bo pisanie jednego posta by podziękować jest głupie, a nie lubię jak ktoś coś zrobił dla mnie a ja nie podziękowałem.
toto - 2013-09-10, 21:19
:
Sztywne cykle stanowią tylko:
-Welin i Atrament
-Światło, Nova Swing, Pusta przestrzeń Harrisona
-Opowieści sieroty (dwa tomy) Valente
Cyklami luźniejszymi są:
-Wieki światła i Dom burz MacLeoda (plus opowiadanie "Córka młynarza" z Pieśń czasu. Podróże), ale lepiej zacząć od Wieków
-Rzeka bogów i opowiadania z Domu derwiszy. Dni Cyberabadu McDonalda - kolejność raczej dowolna
-Shriek: Posłowie oraz Finch VanderMeera, razem z wydanym przez Solaris Miastem szaleńców i świętych, należą do uniwersum Ambergris - sugerowana kolejność to: Miasto, Shriek, Finch, ale da się czytać i inaczej
-Wurt jest pierwszą częścią cyklu, drugie są Pyłki, kiedyś też wydane przez Mag
Jander - 2013-09-10, 21:26
:
Wydawane jako zwykłe książki są tylko niektóre, takie Ślepowidzenie ma już trzecie wydanie.
Nakręcaną Dziewczynę z opowiadaniami jeszcze czasem można znaleźć.
k - 2013-09-10, 21:27
:
Fimbulvinter napisał/a:
Okej, dzięki.
Jeszcze jedno. Skoro nie ma dodruków to czy pozycje z UW będą wydawanie jako zwykłe książki, bez tej całej ekskluzywności? Szczerze to mnie denerwuje taki sposób wydawania tych książek. Niby taka Nakręca Dziewczyna jest z nieUW, ale brakuje tak tych opowiadań, które w UW były..
Niektóre pewnie będą,ale nie wszystkie.Zależy to od tego jak dany tytuł się sprzedał.A omnibusy to zaleta UW,niekoniecznie powtarzana w drugich wydaniach.
Fimbulvinter - 2013-09-10, 21:33
:
Da się jeszcze dorwać te starsze, ale jest to zazwyczaj cena wahająca się od 60 do 120+ zł co jest przesadą. Zwłaszcza, że za tą cenę mogę sobie kupić trzy lub cztery ciekawe powieść a pozerskie wydanie po prostu olać (np Atlas chmur, zwykły 35zł UW ponad setkę), mimo, że z bólem.
Jachu - 2013-09-10, 21:37
:
Fimbulvinter napisał/a:
Da się jeszcze dorwać te starsze, ale jest to zazwyczaj cena wahająca się od 60 do 120+ zł co jest przesadą. Zwłaszcza, że za tą cenę mogę sobie kupić trzy lub cztery ciekawe powieść a pozerskie wydanie po prostu olać, mimo, że z bólem.
Powinieneś uzbroić się w cierpliwość. Dopiero w ubiegłym roku zacząłem kolekcjonować całą serię i najwięcej zapłaciłem za "Nakręcaną dziewczynę" (55 zł) i "Ślepowidzenie" (50 zł). Owszem, teraz będziesz miał trudniej, bo w międzyczasie wyczerpał się nakład kilku kolejnych pozycji z serii, ale przy odrobinie szczęścia uda ci się zgromadzić całość :)
Powodzenia.
Jander - 2013-09-10, 21:58
:
Ja jeszcze niedawno widywałem Nakręcaną UW w księgarniach.
Zireael - 2013-09-11, 00:32
:
Fimbulvinter napisał/a:
(np Atlas chmur, zwykły 35zł UW ponad setkę)


Że co? Z miesiąc temu kupiłam Atlas..., wznowienie z 2012, cena okładkowa to chyba 45 zł, ja dostałam nawet parę zł taniej. Nie jestem jakąś fetyszystką hc, ale akurat sposób wydania Uczty bardzo mi się podoba. IMO ta seria jest warta swojej ceny.

Powiedzcie mi, drogie ZBoki, czy warto próbować drugi raz z Welinem? Próbowałam czytać, doszłam gdzieś do 1/3 i kosmicznie mnie nudził. Czy potem jest lepiej? //panda
Tixon - 2013-09-11, 00:50
:
Lepiej to może i nie, ale częściej.
AM - 2013-09-11, 00:50
:
Zireael napisał/a:
Czy potem jest lepiej? //panda


Nie, nie jest, ale czas często robi swoje.
aps93 - 2013-09-11, 01:05
:
Jeśli ktoś poszukuje Atlasu z UW, to na popularnym portalu aukcyjnym czeka na nabywce jeden egzemplarz za 65 złotych. Według mnie cena do przełknięcia.
ASX76 - 2013-09-11, 01:09
:
Zireael napisał/a:


Powiedzcie mi, drogie ZBoki, czy warto próbować drugi raz z Welinem? Próbowałam czytać, doszłam gdzieś do 1/3 i kosmicznie mnie nudził. Czy potem jest lepiej? //panda


Co prawda nie jestem ZB-okiem, niemniej na pytanie odpiszę: w tej sytuacji szkoda Twej fatygi. //mysli
Cintryjka - 2013-09-11, 10:23
:
Łatwiej nie będzie, ale może teraz inaczej spojrzysz na tekst.
MrSpellu - 2013-09-11, 10:28
:
Ja tam Welin bardzo lubię, sprzedałem go drogo.
Cintryjka - 2013-09-11, 11:18
:
Ja swój lubię na tyle, że nie zamierzam go sprzedawać:)
Zireael - 2013-09-11, 12:58
:
Nie potrzebuję, żeby było mi łatwiej z Welinem. Nie uważam tekstu za mało przystępny, tylko dość nudny. Dla mnie to różnica. Mam teraz całkiem okazały stos innych czytadeł, jak zmaleję, to wezmę się z Duncanem za bary jeszcze raz.
Jander - 2013-09-11, 13:56
:
Bo to nie jest czytadło z wartką fabułą. Jeśli nie wciąga Cię sam język i konstrukcja powieści, to chyba nie masz czego w niej szukać.
Jachu - 2013-12-05, 20:57
:
Świetne okładki styczniowych UW :)
rybieudka - 2013-12-05, 21:52
:
Jachu napisał/a:
Świetne okładki styczniowych UW

Pełna zgoda. Doskonałe
Jezebel - 2013-12-06, 00:35
:
"Dark Eden" rzeczywiście super. Reszta taka se.
adamo0 - 2013-12-06, 09:32
:
Dokładnie tak jak mówi Jezebel.
Jachu - 2013-12-06, 11:16
:
Nie znajo się na sztuce, ZB-okowe degeneraty --_-
ASX76 - 2013-12-06, 12:23
:
Najbardziej podoba mi się okładka "TV Ciał0". //spell
Jachu - 2013-12-06, 13:07
:
ASX76 napisał/a:
Najbardziej podoba mi się okładka "TV Ciał0". //spell
Bo ZB-ok jesteś //spell
Jezebel - 2013-12-06, 15:49
:
ASX76 napisał/a:
Najbardziej podoba mi się okładka "TV Ciał0". //spell

Czyli ta najbrzydsza. Nie jestem zdziwiona //spell
Kalevala - 2013-12-12, 17:55
:
Pytanie z prostej ciekawości: co w kategorii "Uczta wyobraźni" na stronie MAGa robi "Kamienna ćma", pomimo odmiennej szaty graficznej? Widziałam już gdzieś wyjaśnienie w stylu "jak przeczytasz to zobaczysz", jednak nie o takie mi chodzi.
MadMill - 2013-12-12, 18:18
:
Bo nie jest w serii, ale na promocjach jest brana pod uwagę czasami jako UW.

A co robi, pewnie wisi ;P
Kalevala - 2013-12-12, 18:22
:
Wisi, wisi. A jak "w promocjach", to całkiem przyjemnie :mrgreen:
elTadziko - 2014-01-15, 02:39
:
Mam zamiar kupić sobie 6 książek z Uczty Wyobraźni w promocji :) Które z poniższych polecacie najbardziej?
CIEMNY EDEN Beckett
POKÓJ Wolfe
TONĄCA DZIEWCZYNA Kiernan
TV CIAŁO Noon
NIEŚMIERTELNY Valente
CÓRKA ŻELAZNEGO SMOKA Swanwick
DOM DERWISZY McDonald
OSAMA Tidhar
MODLTIEWNIK Shepard
MASZYNA RÓZNICOWA Gibon
JONATHAN STRANGE I PANI NORRELL Clarke
ATRAMENT Duncan
AKWAFORTA Bishop

Na pewno wezmę Clarke, bo na nią już od dawna czatowałem ;) I myślę, że też Atrament, bo Welin kiedyś przeczytałem, więc i w to w końcu wypada się zaopatrzyć. A co z reszty? Ciągnie mnie jeszcze tak bardziej Maszyna różnicowa i Nieśmiertelny.
Cintryjka - 2014-01-15, 12:16
:
Valente, Swanwick, Shepard.
rybieudka - 2014-01-15, 13:39
:
McDonald, Gibson&Sterling, Swanwick, Valente
ASX76 - 2014-01-15, 13:46
:
McDonald, Valente, Shepard, Beckett.
Kalevala - 2014-01-15, 14:11
:
Valente i Clarke :mrgreen:
ASX76 - 2014-01-15, 14:14
:
Kalevala napisał/a:
Valente i Clarke :mrgreen:


Clarke na pewno weźmie, więc... czy jest sens ją polecać? ;)
Kalevala - 2014-01-15, 15:03
:
Tak, Clarke jest tak dobra, że warto nawet wtedy, kiedy będzie miał ją już w domu :mrgreen:
Beata - 2014-01-15, 16:25
:
Bezwzględnie Shepard. I Valente. I Clarke. I McDonald. "Akwaforta" Bishop też jest dobra. I Swanwick. I... ale jeszcze są cztery nowe, a wśród nich Wolfe. Szkoda, że musisz się ograniczyć do sześciu. --_-
elTadziko - 2014-01-15, 17:44
:
ASX76 napisał/a:
Clarke na pewno weźmie, więc... czy jest sens ją polecać? ;)
Dokładnie :D Po prostu tematyka bardzo mi odpowiada, a już w starym wydaniu się zastanawiałem nad kupnem ;)
Beata napisał/a:
Szkoda, że musisz się ograniczyć do sześciu. --_-
Ano, szkoda, ale takie życie :P

I dzięki za rady :) Dziś byłem w stacjonarnym Empiku i wziąłem właśnie Clarke, Duncana (skoro mam już Welin), Valente i McDonalda.
I w takim razie wezmę jeszcze na pewno Sheparda. A nad ostatnią się jeszcze zastanowię ;)
You Know My Name - 2014-01-23, 19:32
:
Przeczytałem Ciemny Eden.
Początkowo bałem się, że to słaba książka. Potem, że najsłabsza z serii. Na szczęście zakończenie nieco ją ratuje.
Motyw zderzenia jednostki kreatywnej z "zabetonowaną" społecznością, zagadnienia różnicy między matriarchatem a patriarchatem są w sumie ciekawe, ale przekazane są bardzo łopatologicznie. Jedyny ciekawie ukazany obraz to oderwanie od cywilizacji jednostek kompletnie pozbawionych kreatywności (ani Tommy ani Angela nie znali się na zbyt wielu zagadnieniach technologicznych). Z reguły takimi robinsonami byli ludzie wielorako uzdolnieni.
Dużo książce daje zakończenie. W pewien sposób otwarte a w pewien zamknięte.

Można, ale to nie jest żaden mus.

No, ale jako osoba chwaląca np. M. Johna Harrisona mogę głosić opinie niezgodne z gustami wielu "tubylców" ;>
MadMill - 2014-01-24, 06:14
:
You Know My Name napisał/a:
No, ale jako osoba chwaląca np. M. Johna Harrisona mogę głosić opinie niezgodne z gustami wielu "tubylców" ;>

A co w Harrisonie do chwalenia jest? Albo ktoś lubi Tarantiono albo nie :P

Z tego co napisałeś o Ciemnym Edenie zalatuje Le Guinką.
Shadowmage - 2014-01-24, 06:55
:
W przerwach kiedy nie zalatuje np. Aldissem :) Niemniej całkiem dobra rzecz, chociaż może nieco nieprzystająca do uczty dla rozwydrzonych i rozpieszczonych czytelników :)
Plejbek - 2014-01-24, 07:52
:
To może źle zrobiłem, że z czterech nowości "Ciemny Eden" zostawiłem na koniec...

Po ostrym jaraniu się "Tonącą Dziewczyną" (jeszcze mi nie przeszło) czytam "Pokój" i na razie mam mieszane uczucia - ale zauważam, że stopień tej ambiwalencji maleje wraz z postępem stron.
Początek czytałem dwa razy bo pierwszy raz spróbowałem w obecności innych osób i niestety (albo stety) okazuje się, że to lektura wymagająca odcięcia się od otoczenia. Głównie ze względu na sposób prowadzenia narracji. Napisana (przynajmniej na razie - jestem gdzieś w 1/3) w dość wymagający sposób - niektóre fragmenty, całe akapity a nawet zdania same w sobie mają coś w rodzaju budowy szkatułkowej, częstych dygresji i pozornego odchodzenia od tematu. Ale tak jak napisałem, przyjmuję ten styl i podoba mi się coraz bardziej.
Shadowmage - 2014-01-24, 08:14
:
Trzeba "Pokój" czytać uważnie, bo moim zdaniem równie istotne jak to, co zostało w nim napisane, jest to, czego w nim nie ma.

Co do "CE" - spróbuj spojrzeć na niego nie jak na niewiadomo_co_ambitne_i_wyszukane_z_UW, a po prostu science fiction. (bardzo) dobre science fiction. Powinno pomóc :)
MadMill - 2014-01-24, 10:07
:
Pokój jest świetną książką, ale chyba pobiłem w nim swój rekord wolnego czytania. Do tej książki na pewno za jakiś czas wrócę.
Procella - 2014-01-24, 13:16
:
Podobno w tym roku ma być jeszcze pięć nowości w UW :D Pierwsza już w marcu - "Droga serca" Harrisona.
Plejbek - 2014-01-29, 09:08
:
„Pokój” obok „Tonącej Dziewczyny” to najlepsze nowości z UW i na pewno ścisła czołówka serii. Obie książki, pozostawiają czytelnika z silnym pragnieniem powrotu do początku i czytania jeszcze raz. I tak trzeba zrobić ale najpierw należałoby pozwolić tym lekturom porządnie się uleżeć w głowie. No i im bardziej mi się one układają, tym bardziej rysuje się między nimi pewna istotna różnica.

„Tonąca dziewczyna” na pierwszy rzut oka (zaraz po skończeniu ostatniej strony) wydaje się bardziej odjechana, bardziej wymykająca się odpowiedzi na pytanie „o co tak naprawdę chodzi w tej książce”, „Pokój” natomiast wydaje się prostszy, bardziej poukładany, mniej zagadkowy. Tylko, że to jest tylko złudzenie.

Otóż, w „Tonącej dziewczynie” nawet jeśli można się pokusić o ustalenie chronologii wydarzeń i odkrycie co tak naprawdę było zamysłem autorki to nie będzie to miało aż tak dużego znaczenia. Bo owym zamysłem wg mnie była właśnie taka konfuzja czytelnika, zmuszenie go do błądzenia tak jak błądzi i reinterpretruje rzeczywistość główna bohaterka - Imp, na nowo i co rusz inaczej. I być może jest tak (nie wiem tego, spekuluję tylko), że Kiernan sama nie zbudowała ścisłego szkieletu interpretacyjnego swojej książki, lecz pozwala czytelnikom na tworzenie własnych. Czas pokaże, może nie mam racji - w końcu to zupełnie świeża literatura.

„Pokój” natomiast wraz z upływem czasu niepokoi coraz bardziej i w inny sposób (nie bez znaczenia jest posłowie Gaimana). To co na pierwszy rzut oka wydawało się w miarę (bo nigdy całkiem) pewne, zaczyna dostawać glinianych nóg i się wali. Przy czym od razu pojawia się potrzeba odbudowy zawalonej konstrukcji, tylko, że w nieporównanie większej skali. W odróżnieniu od „TD” ta książka miesza w głowie bardziej już po odłożeniu na półkę niż w trakcie czytania. „Gene Wolfe’s Peace will leave you anything but peaceful” – jak pisze jeden z recenzentów w necie.

No a egzegeza „Pokoju” z poniższego linka, to coś co mocno wali w łeb. Jeśli komuś „Pokój” się podobał i jednocześnie narobił bigosu w głowie, powinien to przeczytać:
http://www.siriusfiction.com/PaxBorskii.html
To czy egzegeta nie pojechał za bardzo w swojej analizie to chyba pytanie już tylko do Wolfe’a.

Do obydwu książek wracam chyba jeszcze w tym roku – dzięki AM za taką ucztę.
adamo0 - 2014-01-29, 09:18
:
Przestań tak zachęcać! Mam inne książki na początku kolejki! Przez Was wszystkich na tym zapomnianym przez Boga ludzi ciągle zmieniam kolejność czytania i zaczęte rzeczy pozostawiam niedokończone //mur



:mrgreen:
Fidel-F2 - 2014-02-07, 16:08
:
Uczta na czytnikach

http://www.publio.pl/tona...nan,p95251.html

mogła by być opcja: do papieru e-book gratis, bo niby czemu nie
Tixon - 2014-02-07, 16:15
:
Ee, ja i tak bym swoje komuś oddał.
Jander - 2014-02-07, 16:38
:
Fidel-F2 napisał/a:
mogła by być opcja: do papieru e-book gratis, bo niby czemu nie

Jeszcze długo nie. Po pierwsze koszty przygotowania e-booka plus wyższy vat, a po drugie licencje na sprzedaż e-booków często zawierają klauzulę, że nie wolno sprzedawać poniżej ileś tam % ceny książki drukowanej.
Póki co jedyne co się pojawia to pakiety w Powegraphie i to tylko dlatego, że mają swój sklep internetowy.
ASX76 - 2014-02-07, 16:48
:
Okładka do "Droga serca" Harrisona jest jedną z najładniejszych w UW. //spell
Fidel-F2 - 2014-02-07, 16:49
:
to słabo, muszę ściągać nielegale :-/
Jander - 2014-02-07, 16:54
:
Z dostępnością e-booków i tak jest o niebo lepiej, niż rok temu. No i udało się przekonać do używania watermarka jako DRM, a nie Adobe.
AM - 2014-02-07, 16:56
:
Jander napisał/a:

Póki co jedyne co się pojawia to pakiety w Powegraphie i to tylko dlatego, że mają swój sklep internetowy.


Napisałbym, że tylko dlatego, że to podpisują umowy bezpośrednio z autorami. W sytuacji, gdy jesteśmy jedynie licencjobiorcami i mamy pomiędzy sobą a autorem potężne agencje, możemy co najwyżej dostosować się do ogólnie przyjętych reguł. Na razie żadna agencja, żaden zachodni wydawca, z którymi współpracujemy nie stosuje takich rozwiązań. Jeśli kiedyś dojdzie do zmian, wyjdzie to od nich, a my się dostosujemy.

Jander napisał/a:
Z dostępnością e-booków i tak jest o niebo lepiej, niż rok temu. No i udało się przekonać do używania watermarka jako DRM, a nie Adobe.


Nie do końca. Tzn większość agentów nie widzi w tym problemu, ale są tacy, którzy się ciągle nie zgadzają.
Cintryjka - 2014-02-07, 21:26
:
Moje wrażenia z Tonącej dziewczyny - gorąco polecam:)
Tixon - 2014-02-10, 21:21
:
Moje wrażenia są podobne. Dawno nie czytałem książki, która wydawała mi się tak prawdziwa i osobista. Stąd (plus ostatnie zdanie z biografii autorki) podejrzenie, że sugestywne opisy schizofrenii wynikają z doświadczenia autorki z tą przypadłością.
Ale może my za bardzo wrażliwie książkę odbieramy :-P
Próbując odpowiedzieć na pytanie „o co tak naprawdę chodzi w tej książce”, skłaniam się (niestety) do wersji realistycznej - dziewczyna z problemami psychicznymi spotyka podobną sobie, dochodzi do wiadomych wydarzeń, które następnie Imp wypiera, a później próbuje odzyskać.
Ale chętnie posłuchałbym interpretacji na korzyść syreny i/lub wilka.
Jachu - 2014-02-17, 15:50
:
Kalevala napisał/a:
Jeszcze piękniejszy mam na półkach, dzisiaj domknęłam UW :mrgreen:
Gratuluję, witaj w klubie ;)

Kalevala napisał/a:
Niestety nie mogę napawać się tym widokiem w pełni, bo jakieś 3/4 mam ze sobą w Krk, a reszta w domu. I pewnie nieprędko się spotkają.
Ja mam wszystkie na półce, ale powoli zaczyna mi się półka kończyć i ze swego rodzaju przerażeniem czytam o planach "rozbudowy" UW. Nie do końca mi się ten pomysł podoba, bo - w moim przekonaniu - seria od pewnego czasu przestaje razić wyjątkowością...
Kalevala - 2014-02-17, 16:04
:
Mnie trochę wydaje się, że teraz jest taki "szczytowy" moment dla UW. Ostatnio chyba trochę skoczyła popularność, nie tylko przez promocję w empiku, pokończyło się sporo tytułów, a MAG strzela nowymi jak z karabinu maszynowego. Wszystko skoczyło, niektórzy pewnie dokupywali w styczniu brakujące tytuły w obawie, że nie zdążą (ja na przykład :mrgreen: ), w internecie dosyć dużo słychać o UW. No i byleby tylko się na tym nie skończyło, ale ufam, że MAG wie co robi :)
Jachu - 2014-02-17, 16:16
:
Ale mi nie o to chodziło. Popularność serii skoczyła niewątpliwie, czy to dobrze? Nie mnie oceniać, choć nadmierna popularność przeczy idei wyjątkowości ;)
Natomiast miałem na myśli "wyjątkowość" serii postrzeganej przez pryzmat szyldu pod jakim na rynek seria wchodziła: że to uczta dla wyobraźni, że nie dla każdego, że będą książki przełamujące schematy, będące czymś nowym dla czytelnika. I tak się właśnie zastanawiam czy kolejne wznowienia, nawet bardzo dobrych pozycji (Swanwick, Barker, Gibson&Sterling) lub seryjne pozycje Harrisona czy Valente to przypadkiem nie krok w złą stronę... bo co nowego może mi zaproponować taki Harrison? Każda kolejna pozycja danego autora już nie jest "czymś nowym" dla czytelnika ;)
Tak sobie marudzę, bo i tak kupię wszystko co MAG w serii wyda, ale jakieś "ale" wypada mieć ;)
Romulus - 2014-02-17, 16:23
:
Ja się raczej pozbywam. "Tonąca dziewczyna" idzie na odstrzał. Noon pewnie także. Czyli zgodnie z przewidywaniami zostaje tylko Beckett i Wolfe. Promocja się opłaciła bo straciłem tylko dwa grosze :)
wred - 2014-02-18, 13:43
:
Jander napisał/a:
Po pierwsze koszty przygotowania e-booka
trochę offtop, ale imo faktyczne koszty już zerowe - jak jest książka i tak w druku czyli skład i korekta zrobiona. Nic tylko powielać i sprzedawać za grosze... zostaje licencja i pazerność ;p
Jander - 2014-02-18, 15:13
:
Przygotowanie e-booka w formatach mobi i e-pub(tu mogą wystąpić błędy, widziałem parę źle przygotowanych e-booków), wrzucenie watermarka, prowadzenie dystrybucji - to nie są zerowe koszty.
Ze swojej strony polecam artykuł o promocjach na e-booki za 9,90
http://swiatczytnikow.pl/...rynek-e-bookow/
You Know My Name - 2014-02-18, 15:28
:
Jachu napisał/a:
bo co nowego może mi zaproponować taki Harrison?
Tobie nic, ale UW to szerokie spektrum, ja chłonąłem Harrisona i Vandermeera a męczyłem się przy pierwszych dwu utworach MacLeoda czy Maszynie różnicowej.
Jachu - 2014-02-18, 15:36
:
You Know My Name napisał/a:
Jachu napisał/a:
bo co nowego może mi zaproponować taki Harrison?
Tobie nic, ale UW to szerokie spektrum, ja chłonąłem Harrisona i Vandermeera a męczyłem się przy pierwszych dwu utworach MacLeoda czy Maszynie różnicowej.
Ok, ale odłóż teraz na bok gusta i guściki, a spójrz na serię jako całokształt. Jak myślisz - czy 10 Harrison czy Valente nie gryzie się gdzieś z "wyjątkowością" serii lub czy jest w stanie w jakiś specjalny sposób "zaskoczyć" cię przełamując jakieś schematy, tak jak to zrobił za pierwszym razem?
Po prostu się zastanawiam czy seria która miała m.in na celu pokazać coś nowego polskim czytelnikom nadal spełnia to zadanie? Nie mówię, aby nie wydawać Harrisona czy Valente, ale czy na pewno musi to być formie UW? Przypadek Strossa czy Mitchella pokazał, że nie.
AM - 2014-02-18, 16:16
:
Jachu napisał/a:
You Know My Name napisał/a:
Jachu napisał/a:
bo co nowego może mi zaproponować taki Harrison?
Tobie nic, ale UW to szerokie spektrum, ja chłonąłem Harrisona i Vandermeera a męczyłem się przy pierwszych dwu utworach MacLeoda czy Maszynie różnicowej.
Ok, ale odłóż teraz na bok gusta i guściki, a spójrz na serię jako całokształt. Jak myślisz - czy 10 Harrison czy Valente nie gryzie się gdzieś z "wyjątkowością" serii lub czy jest w stanie w jakiś specjalny sposób "zaskoczyć" cię przełamując jakieś schematy, tak jak to zrobił za pierwszym razem?
Po prostu się zastanawiam czy seria która miała m.in na celu pokazać coś nowego polskim czytelnikom nadal spełnia to zadanie? Nie mówię, aby nie wydawać Harrisona czy Valente, ale czy na pewno musi to być formie UW? Przypadek Strossa czy Mitchella pokazał, że nie.


Troszkę za bardzo powierzchownie pojmujesz "coś nowego". Te książki nie muszą przełamywać żadnych schematów, wprowadzać nowych scenografii... Nic. Ich wartość nie ogranicza się do zabaw z konwencjami. Równie istotne jest to, co kryje się pod "powierzchnią".
Jezebel - 2014-02-20, 13:40
:
Jachu napisał/a:
lub seryjne pozycje Harrisona czy Valente to przypadkiem nie krok w złą stronę...

Valente już więcej nie będzie :( Przez Ciebie i takich jak Ty! //grozi
Jachu - 2014-02-20, 14:05
:
Jezebel napisał/a:
Valente już więcej nie będzie :( Przez Ciebie i takich jak Ty! //grozi
Czemu przeze mnie? Ja wszystkie książki tej Pani kupiłem :P
Jezebel - 2014-02-20, 14:06
:
Bo to musi być czyjaś wina. Więc nie gadaj, tylko przyjmij to jak mężczyzna //spell

Właśnie! AM, jest szansa na Valente poza UW?
Jachu - 2014-02-20, 14:12
:
Jezebel napisał/a:
Bo to musi być czyjaś wina. Więc nie gadaj, tylko przyjmij to jak mężczyzna //spell
Przepraszam. Na znak pokuty zwiążę się sznurkiem wagowym i posypię głowę popiołem //spell
Kalevala - 2014-02-20, 14:47
:
Jachu napisał/a:
Przepraszam. Na znak pokuty zwiążę się sznurkiem wagowym i posypię głowę popiołem //spell


To nie wystarczy. Straty nie powetuje.
Fidel-F2 - 2014-02-20, 15:22
:
Jachu, dorzuć coś na powetowanie. Kalevala, gdzie lubisz być wetowana?
Kalevala - 2014-02-20, 23:18
:
Najbardziej to lubię mieć powetowane na półce z książkami :P
adamo0 - 2014-02-21, 17:57
:
ASX76 napisał/a:
Szkoda. Chętnie bym ją przygarnął.


Następnym razem będę pamiętał. Forumowa brać jest mi bliższa niż nieokreślony krąg filologicznych mądrych głów 8)
Jander - 2014-02-21, 19:07
:
Przecież to UW, jakby AM zaczął wydawać w niej książki o poziomie harlequinów to i tak to kupimy. :mrgreen:
Jachu - 2014-02-21, 19:54
:
Jander napisał/a:
Przecież to UW, jakby AM zaczął wydawać w niej książki o poziomie harlequinów to i tak to kupimy. :mrgreen:
I chyba tylko dlatego w UW wychodzi M. John Harrison :badgrin:
toto - 2014-02-21, 19:57
:
Kto ci każe kupować?
Jander - 2014-02-21, 20:47
:
Reguła konsekwencji i zaangażowania. Masz całość, wyjdą kolejne części to kupisz, żeby znowu mieć całość.
Plejbek - 2014-02-21, 20:52
:
Jachu napisał/a:
Jander napisał/a:
Przecież to UW, jakby AM zaczął wydawać w niej książki o poziomie harlequinów to i tak to kupimy. :mrgreen:
I chyba tylko dlatego w UW wychodzi M. John Harrison :badgrin:

Tak myslisz? A kupisz Droge Serca?
Romulus - 2014-02-21, 21:21
:
Sabetha napisał/a:
Podprowadziłam dziecku "Czas żniw" Samanthy Shannon. Zaczęłam dziś rano, a jestem już poza połową. Niby nic takiego, a wciąga jak licho - albo dziecinnieję, albo to faktycznie bardzo udany debiut //mysli

Bardzo udany. Wróżę mu porażkę w 2 części. A jeśli nie - może zostanę fanem "młodzieżówek".

Jachu - UW to także intelektualne badziewie. Harrison, co by o nim nie pisać, to jednak Everest przy takich smętach jak Noon, czy Kiernan. Spaliłbym je natychmiast, gdybym miał piec. A tak, obdarzę nimi bibliotekę publiczną :) Może znajdzie się jakiś desperat, który "łyknie" powieść, za którą przepłaciłem 2 grosze.
You Know My Name - 2014-02-21, 21:53
:
Jachu napisał/a:
Jander napisał/a:
Przecież to UW, jakby AM zaczął wydawać w niej książki o poziomie harlequinów to i tak to kupimy. :mrgreen:
I chyba tylko dlatego w UW wychodzi M. John Harrison :badgrin:
chwilami chce mi się przepierzyć Ci, że ze snobizmu kupisz Harrisona, wychuchanego i będziesz jego grzbiet polerować tak jak np. Bacigalupiego.

UW to po prostu przegląd przez spektrum różnych gustów.
Jander - 2014-02-21, 21:58
:
You Know My Name napisał/a:
UW to po prostu przegląd przez spektrum różnych gustów.

Właśnie. Nie wiem czy istnieje osoba, której podobałaby się każda książka z UW. Mi Harrison nie podszedł, ale dziewczynie już tak.
Oceansoul - 2014-02-21, 22:19
:
Jander napisał/a:
Nie wiem czy istnieje osoba, której podobałaby się każda książka z UW.

Tak na logikę, to chyba taką osobą jest pan Andrzej, o ile dobrze rozumiem koncepcji serii. ;) A jeśli istnieje jedna taka osoba, to czemu i nie więcej.

Ja się na razie tylko z Harrisonem nie polubiłam (po trylogii), ale "Drodze serca" i tak dam szansę, a nuż...
AM - 2014-02-21, 23:16
:
Oceansoul napisał/a:
A jeśli istnieje jedna taka osoba, to czemu i nie więcej.


Znam takie 2 :) .
Shadowmage - 2014-02-22, 10:39
:
AM napisał/a:
Oceansoul napisał/a:
A jeśli istnieje jedna taka osoba, to czemu i nie więcej.

Znam takie 2 :) .
Ty i Twoje odbicie? :D


Kilka książek budziło u mnie ambiwalentne uczucia, ale zwykle jestem więcej niż zadowolony :)
Jachu - 2014-02-22, 10:47
:
Plejbek napisał/a:
Tak myslisz? A kupisz Droge Serca?
Oczywiscie, Jander idealnie odwzorowal moje zfanie w tej materii ;)
Tixon - 2014-02-22, 11:54
:
Romulus jest snobem wśród snobów. Nam wystarczy kupowanie UW i dumne prezentowanie ich na półce. On musi jeszcze na nie kręcić nosem, że intelektualne badziewie. Przy okazji, ma komplet Eriksona. --_-
xan4 - 2014-02-22, 12:35
:
Romulus jest królem snobów, bo oprócz tego, że kupuje i stawia na półce, to jeszcze to czyta... Niewiarygodne!

Romulus, moja reakcja na Tonącą dziewczynę :D
http://szortal.com/node/4485

a przy okazji i omówienie Pokoju Wolfe'a
http://szortal.com/node/4455
Fenris - 2014-02-22, 13:24
:
Tixon napisał/a:
Romulus jest snobem wśród snobów. Nam wystarczy kupowanie UW i dumne prezentowanie ich na półce. On musi jeszcze na nie kręcić nosem, że intelektualne badziewie. Przy okazji, ma komplet Eroksona. --_-


Cóż za hipokryzja - narzekać na UW i jednocześnie mieć na półce Eriksona. --_- //grozi
adamo0 - 2014-02-22, 13:49
:
Tixon napisał/a:
Nam wystarczy kupowanie UW i dumne prezentowanie ich na półce.


Kupowanie żeby ładnie wyglądało na półce, chociaż treść może być "intelektualnym badziewiem"? --_-
Romulus - 2014-02-22, 14:03
:
Niektóre Harlekiny też ładnie na półce wygladają :) A spośród dotychczas wydanych tytułów w UW posiadam 19 tytułów. Choć los Tidhara wciąż pozostaje nierozstrzygnięty. No i Wolfe'a nie przeczytałem jeszcze, bo jestem zniechęcony po Kiernan i Noonie (tego to już nigdy nie kupię i nawet za darmo nie wezmę). Mój "snobizm" polega na tym, że lubię powieści, które mają fabułę a nie udają, że ją mają :)
kurrrak - 2014-02-22, 15:03
:
Romulus napisał/a:
Mój "snobizm" polega na tym, że lubię powieści, które mają fabułę a nie udają, że ją mają


To możesz od razu oddać "Pokój", bo zniechęcisz się do UW już całkowicie. ;)
Mnie, jak do tej pory, zachwycił jedynie Ford. Pozostałe pozycje (z tych, które czytałem) uważam co najwyżej za poprawne.
Plejbek - 2014-02-22, 15:03
:
A mi to "intelektualne badziewie" jakim jest "Tonąca Dziewczyna" podobało się bardzo i nadal podtrzymuję zdanie, że to jedna z najmocniejszych pozycji w UW.
A może ze mną jest coś nie tak? Może powinienem czytać tylko "mięsiste fabuły"?
Świadomość tego, że podobają mi się głównie badziewia daje mi do myślenia....
Tixon - 2014-02-22, 15:32
:
Romulus napisał/a:
Mój "snobizm" polega na tym, że lubię powieści, które mają fabułę a nie udają, że ją mają

Z tego co zaobserwowałem, posiadanie fabuły nie jest głównym wyznacznikiem książek w UW.
I tak, Pokój ma najmniej tradycyjną fabułę z tych czterech nowości.

adamo0 napisał/a:
Kupowanie żeby ładnie wyglądało na półce, chociaż treść może być "intelektualnym badziewiem"?

Jeśli nie bywasz w innych częściach internetu, to wiedz, że UW dosyć często ma opinię serii dla snobów, co je kupują aby mieć na półkach i/lub spoglądać z góry na czytających popfantasy.
Zresztą Romulus też nie pisał na poważnie o tym intelektualnym badziewiu (a przynajmniej taką mam nadzieję; chociaż czasami błądzi, to w sumie dobry człowiek jest i żal było by go chować).
AM - 2014-02-22, 15:44
:
Tixon napisał/a:

Z tego co zaobserwowałem, posiadanie fabuły nie jest głównym wyznacznikiem książek w UW.
I tak, Pokój ma najmniej tradycyjną fabułę z tych czterech nowości.


Rozumiem, że masz na myśli "fabułę" w najprostszym rozumieniu tego słowa?

Tixon napisał/a:

Jeśli nie bywasz w innych częściach internetu, to wiedz, że UW dosyć często ma opinię serii dla snobów, co je kupują aby mieć na półkach i/lub spoglądać z góry na czytających popfantasy.


Trudno mi się wypowiadać na temat motywacji osób kupujących UW, ale chłodny stosunek większości czytelników do serii nie powinien dziwić. Wszędzie jest tak samo. Dlatego mimo uznania Harrison, Wolfe, Kiernan czy MaLeod i inni są autorami niszowymi. Z tych samych powodów, dla których John Zorn jest niszą na tle Beyonce.
Tixon - 2014-02-22, 15:50
:
AM napisał/a:
Rozumiem, że masz na myśli "fabułę" w najprostszym rozumieniu tego słowa?

Tak.
Beata - 2014-02-22, 21:29
:
Plejbek napisał/a:
A mi to "intelektualne badziewie" jakim jest "Tonąca Dziewczyna" podobało się bardzo i nadal podtrzymuję zdanie, że to jedna z najmocniejszych pozycji w UW.

+1 :mrgreen:
Cintryjka - 2014-02-23, 11:22
:
IMHO Tonąca to najlepsza ze styczniowych UW i jedna z ciekawszych pozycji w serii.
Romulusie, też mi się wydaje, że przy takim podejściu to za Pokój możesz się nawet nie zabierać:]
You Know My Name - 2014-02-23, 13:20
:
Harrison Zornem S-F. To komplement najwyższego sortu, ale IMO bardzo trafny.
Romulus - 2014-02-23, 21:41
:
Cintryjka napisał/a:
Romulusie, też mi się wydaje, że przy takim podejściu to za Pokój możesz się nawet nie zabierać:]

Żeby się uprzedzić, trzeba najpierw spróbować. Inaczej nie ma zabawy.
You Know My Name - 2014-02-24, 12:52
:
No pain, no gain //mysli
Romulus - 2014-05-14, 16:19
:
Zastanawiam się nad kupnem Clive Barkera. "Imajica" już w Polsce w ładnym wydaniu Uczty Wyobraźni. Ale to nigdy nie był pisarz, który mnie ciekawił. Czytałem wieki temu jakieś jego powieści ("Wąwóz...", "Galilee", "Kobierzec", "Cabal"). Nie wpadłem w zachwyt. Nie wiem, czy wydawać pieniądze na kolejną Ucztę, która po przeczytaniu powędruje na stosik "do wydania". Warto, nie warto?
Jachu - 2014-05-14, 16:58
:
Romulus napisał/a:
"Imajica" już w Polsce w ładnym wydaniu Uczty Wyobraźni.
O! Dzięki za info. Muszę zamówić na empik.com w pakiecie z "Żywym srebrem" Stephensona :)

Romulus napisał/a:
Ale to nigdy nie był pisarz, który mnie ciekawił. Czytałem wieki temu jakieś jego powieści ("Wąwóz...", "Galilee", "Kobierzec", "Cabal"). Nie wpadłem w zachwyt. Nie wiem, czy wydawać pieniądze na kolejną Ucztę, która po przeczytaniu powędruje na stosik "do wydania". Warto, nie warto?
Jeśli jest tak jak piszesz, to mocno rozważyłbym kwestie zakupu tej pozycji. Osobiście jestem wielkim fanem twóczości Clive'a Barkera, a do tego kolekcjonuję całą UW, więc dla mnie sprawa jest czysta i klarowna. Myślę, że skoro po kilku pozycjach tego autora nie "poczułęś mięty" i żadną opowieścią Barker cię nie kupił, to daruj sobie i wydaj te pięć dych na coś innego :) Kupowanie w celu późniejszego oddania jest chyba bez sensu. A jak koniecznie chcesz przeczytać, to się wybierz do biblioteki, może akurat mają stare wydanie i zaoszczędzisz 50 zł ;)
Shadowmage - 2014-05-14, 17:28
:
Romulusie, IMO "Imajica" cię rozczaruje i zniesmaczy. Chociaż mogę się mylić.
tomas - 2014-05-14, 17:45
:
Nie czytałem jeszcze nic z twórczości Clive Barkera. Jak myślicie, nadaje się Imajica na startowy tytuł?
Jachu - 2014-05-14, 17:47
:
Shadowmage napisał/a:
Romulusie, IMO "Imajica" cię rozczaruje i zniesmaczy. Chociaż mogę się mylić.
Też tak myślę, tylko nie chciałem walić z grubej rury ;)

Romek, poniżej masz fragment powieści "Imajica", przeczytaj i podejmij decyzję.

(...) Szok wywołany jego urodą ustępował tylko obrzydzeniu z powodu jego upokorzenia. Mistyf miał ciało równie spokojne jak twarz, i równie nijakie - bez włosów, brodawek, pępka. Między nogami, które rozłożył szeroko, klęknąwszy przed N'ashapem, Gentle ujrzał jądro jego zmiennej istoty, rdzeń, który partner mistyfa kształtował swoim pożądaniem. Nie przypominał pochwy ani fallusa, lecz zupełnie odmienny od nich organ jakieś trzeciej płci. Trzepotał w kroczu jak spłoszona gołębica i przy każdym poruszeniu zmieniał kształt (...) :badgrin:

tomas napisał/a:
Nie czytałem jeszcze nic z twórczości Clive Barkera. Jak myślicie, nadaje się Imajica na startowy tytuł?
Raczej nie. Proponuję "Księgi krwi" (opowiadania) i "Potępieńczą grę" oraz "Kobierzec".
Shadowmage - 2014-05-14, 17:55
:
Nie mogę się wypowiadać jak ma się "Imajica" do reszty twórczości Barkera, bo tylko ją znam. Pierwsze podejście zresztą miałem nieudane i dopiero za drugim przeczytałem całość.
tomas - 2014-05-14, 17:57
:
Hmmm, z powyżej przytoczonego fragmentu doszedłem do wniosku, że może sobie Imajicę odpuszczę :-?
Romulus - 2014-05-14, 17:58
:
Jachu napisał/a:
Romek, poniżej masz fragment powieści "Imajica", przeczytaj i podejmij decyzję.

(...) Szok wywołany jego urodą ustępował tylko obrzydzeniu z powodu jego upokorzenia. Mistyf miał ciało równie spokojne jak twarz, i równie nijakie - bez włosów, brodawek, pępka. Między nogami, które rozłożył szeroko, klęknąwszy przed N'ashapem, Gentle ujrzał jądro jego zmiennej istoty, rdzeń, który partner mistyfa kształtował swoim pożądaniem. Nie przypominał pochwy ani fallusa, lecz zupełnie odmienny od nich organ jakieś trzeciej płci. Trzepotał w kroczu jak spłoszona gołębica i przy każdym poruszeniu zmieniał kształt (...) :badgrin:

Zdecydowanie to powieść dla ASX-a. Czytam po sieci i chyba rzeczywiście nie ma co kupować i się zrażać. 50 zł piechotą nie chodzi a potem nikt tego ode mnie nie odkupi, żeby się zwróciło.
MadMill - 2014-05-14, 19:18
:
Uwielbiam jak psioczycie na książki, zawsze wtedy wydają się lepsze :P
mad5killz - 2014-05-14, 19:39
:
Jachu napisał/a:
(...) Szok wywołany jego urodą ustępował tylko obrzydzeniu z powodu jego upokorzenia. Mistyf miał ciało równie spokojne jak twarz, i równie nijakie - bez włosów, brodawek, pępka. Między nogami, które rozłożył szeroko, klęknąwszy przed N'ashapem, Gentle ujrzał jądro jego zmiennej istoty, rdzeń, który partner mistyfa kształtował swoim pożądaniem. Nie przypominał pochwy ani fallusa, lecz zupełnie odmienny od nich organ jakieś trzeciej płci. Trzepotał w kroczu jak spłoszona gołębica i przy każdym poruszeniu zmieniał kształt (...)

Moje trzecie spaczone oko wyobraźni dostrzegło ten furkot gołębicy. Zło.

Kupiłbym. Nie wróżę jednak statusu cenowego Welinu. :D
Pinon - 2015-01-31, 19:11
:
Witam

Ponoć 4 lutego w empiku ma ruszyć promocja 2 za 1 na cała Ucztę Wyobraźni. http://issuu.com/empik201...tury_nr_3_2015_

Obecnie mam trzy i wszystkie mi się podobały:
Jeffrey Ford - Portret pani Charbuque; Asystentka pisarza fantasy
Peter Watts - Ślepowidzenie
Peter Watts - Echopraksja


Planuję zakupić sześć pozycji przy okazji tej promocji, trzy już mam wybrane, a są to:
Caitlín R. Kiernan - Tonąca dziewczyna
Susanna Clarke - Jonathan Strange i pan Norrell
Gene Wolfe - Pokój

Potrzebuję jeszcze trzy i nie bardzo wiem na co się zdecydować, chciałem zakupić Atrament, ale wszędzie czytam, że najpierw Welin, a ten jest dostępny tylko na allegro w niezbyt zachęcającej cenie.

Możecie mi coś polecić? ;)
toto - 2015-01-31, 19:20
:
Mam kilka tytułów, ale najpierw musisz wiedzieć, że mój gust jest lekko skrzywiony. Z pierwszej trójki najbardziej cenię Portret panie Charbuque, to może w jakiś sposób może ci pomóc, czy moje rady są coś warte.

1. Smok Griaule Sheparda.
2. Shriek: Posłowie VanderMeera.
I z nowości w ciemno wziąłbym Diasporę Egana.
Fidel-F2 - 2015-01-31, 19:51
:
Pinon, olej Welin i Atrament. To męczące i bełkoczące gówno jest.
Pinon - 2015-01-31, 20:01
:
Diaspora tez jest w kręgu zainteresowania, jak znam życie to pewnie na końcu wyjdzie na to, że poszerzę zamówienie o kolejne trzy pozycje i zamiast sześciu będzie dziewięć. :D

Smok Griaule też biorę pod uwagę. Może coś Valente, tylko nie wiem co.
Tixon - 2015-01-31, 20:41
:
Wszystko. Bo warto. ;)
Jachu - 2015-01-31, 20:48
:
Tixon napisał/a:
Wszystko. Bo warto. ;)
Palimpsest wystarczy. Resztę można sobie odpuścić.
Fidel-F2 - 2015-01-31, 21:15
:
Kill 'Em All i wystarczy
Pinon - 2015-01-31, 23:45
:
Przeleciałem cały temat od początku, przeczytałem trochę recenzji i wyłoniła się taka dziesiątka:
1. Jonathan Strange i pan Norrell - Clarke Susanna
2. Tonąca dziewczyna - Kiernan Caitlin R.
3. Pokój - Wolfe Gene
4. Ciemny Eden - Beckett Chris
5. Palimpsest - Valente Catherynne M.
6. Akwaforta - Bishop K. J.
7. Wieki światła - Macleod Ian R.
8. Smok Griaule - Shepard Lucius
9. Diaspora - Egan Greg
10. Brasyl - Macleod Ian R.
11.-----------------------------
12.-----------------------------

Do zamknięcia brakuje jeszcze dwóch. :)
Szkoda że "Nakręcana dziewczyna. Pompa numer sześć " Paolo Bacigalupi nie jest już dostępna, bo akurat ta pozycja jest najczęściej polecana.
Młodzik - 2015-02-01, 00:09
:
Wyrzuć też "Wieki Światła" bo promocja już ich nie obejmuje, z tego co pamiętam.
Pinon - 2015-02-01, 00:17
:
Promocja ma być na całą UW.
Shadowmage - 2015-02-01, 08:45
:
Ale niektórych książek zostało kilkadziesiąt sztuk (albo ich nie ma), przez co w promocji ich nie będzie.
toto - 2015-02-01, 10:57
:
http://forum.mag.com.pl/v...&p=65948#p65948 :shock:
Misiel - 2015-02-01, 11:20
:
Szybciej uwierze, ze to jakis zabieg marketingowy niz faktyczne plany zamkniecia serii. UW obecnie jest wizytowka MAGa, odrozniajaca ja od pozostalych wydawnictw stricte fantastycznych, zbierajaca coraz wiecej fanow rowniez posrod czytelnikow "mainstreamowych". Juz abstrahujac od kwestii finansowych (po nieduzym nakladzie wnioskuje, ze zysku z tego nie ma duzego), to wizerunkowo wydawnictwo chyba sporo by stracilo zamykajac serie. Tak to przynajmniej widze z perspektywy zwyklego, internetowego zjadacza stron i blogow.
Shadowmage - 2015-02-01, 11:45
:
E, chyba przeceniasz rolę serii. AM wielokrotnie mówił, że do tej zabawy dokładają i robią to, bo mu się chce. Znaczenie seria ma właśnie dla wyjadaczy, ale w z perspektywy wydawnictwa - i osób, dzięki którym zarabiają - to tylko odsetek. Zresztą dlaczego mieliby stracić na wizerunku? Przecież to nic karygodnego i złego. Co najwyżej smutnego.
Inna sprawa, że też jakoś w zamknięcie nie wierzę. Chociaż zawieszenie/ograniczenie liczby tytułów np. do 1-2 rocznie może być.
Młodzik - 2015-02-01, 12:37
:
Kilkuletnia przerwa wydaje mi się czymś bardziej prawdopodobnym niż ostateczne zamknięcie.
Tixon - 2015-02-01, 12:47
:
toto napisał/a:
http://forum.mag.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=2882&p=65948#p65948 :shock:

Jakoś mnie to nie dziwi.
Mało jest osób, które się ekscytują serią, jeszcze mniej, które kupują z niej wszystko jak leci. Nawet Romulus się zrobił ostatnio wybredny --_-
Romulus - 2015-02-01, 15:53
:
Tixon napisał/a:
toto napisał/a:
http://forum.mag.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=2882&p=65948#p65948 :shock:

Jakoś mnie to nie dziwi.
Mało jest osób, które się ekscytują serią, jeszcze mniej, które kupują z niej wszystko jak leci. Nawet Romulus się zrobił ostatnio wybredny --_-

Nie wybredny, tylko uczciwy względem swojego portfela :) A i tak z najnowszego "rzutu" zamówiłem sobie trzy na pięć :) A "Laguna" i "Cudzoziemiec w Olondrii" jeszcze nie zostały skreślone z moich planów.
Jander - 2015-02-01, 23:22
:
Szkoda że tak późno się dowiedziałem, ale moich pakietow 3 za 2 już i tak nie chce mi się zmieniać.
ASX76 - 2015-02-02, 12:29
:
Jander napisał/a:
Szkoda że tak późno się dowiedziałem, ale moich pakietow 3 za 2 już i tak nie chce mi się zmieniać.


Dyć przecie promocja "1+1" na UW jest kilkuletnią tradycją, a Pan "nie urodził się wczoraj"... Wake up, Sir! ;)
Jander - 2015-02-02, 13:20
:
Z empikiem nigdy nie wiadomo, może na empik.com nie będzie i obudziłbym się z ręką w nocniku.
ASX76 - 2015-02-02, 13:40
:
Jander napisał/a:
Z empikiem nigdy nie wiadomo, może na empik.com nie będzie i obudziłbym się z ręką w nocniku.


W zupełności wystarczyło wyciągnąć banalnie prosty wniosek z wypowiedzi Pana Andrzeja na temat promocji "1+1" na forum MAG-a. :-)

Z ręką w nocniku? Nie sądzę. Do Światowego Dnia Książki już stosunkowo niedaleko. ;)
Pinon - 2015-02-02, 19:55
:
Diaspora i Brasyl są już niedostępne na empik.com :(
Szkoda, bo oba tytuły chciałem zgarnąć przy okazji promocji.
Romulus - 2015-02-02, 20:12
:
Pinon napisał/a:
Diaspora i Brasyl są już niedostępne na empik.com :(
Szkoda, bo oba tytuły chciałem zgarnąć przy okazji promocji.

Hahaha, zatem to do mnie już jadą ostatnie egzemplarze :badgrin: I jakoś mam wrażenie, że nie będę się ich chciał pozbyć.
Pinon - 2015-02-02, 20:42
:
Na allegro i widzę Brasyl 100 sztuk a obok info:

"ZAPOWIEDŹ
DATA PREMIERY 2015-02-04"

Na MAG Diaspora to samo. Pewnie jeszcze będą, oby od 4 lutego ;)

Romulus napisał/a:

Hahaha, zatem to do mnie już jadą ostatnie egzemplarze :badgrin: I jakoś mam wrażenie, że nie będę się ich chciał pozbyć.


Jasne, biblioteki już zacierają ręce. 8)
ASX76 - 2015-02-02, 20:54
:
Pinon napisał/a:
Na allegro i widzę Brasyl 100 sztuk a obok info:

"ZAPOWIEDŹ
DATA PREMIERY 2015-02-04"

Na MAG Diaspora to samo. Pewnie jeszcze będą, oby od 4 lutego ;)



Nie widzę innej możliwości. :-P
Jander - 2015-02-03, 21:53
:

<swag>
Młodzik - 2015-02-03, 22:36
:
Alfabetycznie. Ja tam ustawiam chronologicznie UW :P .
Jander - 2015-02-03, 22:42
:
My alfabetycznie autorami, a następnie chronologicznie kolejne wydane książki autorów.
toto - 2015-02-04, 04:36
:
Clarke jest przed Bishop i Chapmanem.
MadMill - 2015-02-04, 06:18
:
Humaniści... :roll:
toto - 2015-02-04, 06:43
:
Foch.
MadMill - 2015-02-04, 08:28
:
A co? Tez studiowałeś alfabet przez 5 lat?
Beata - 2015-02-04, 09:27
:
Pinon napisał/a:
Ponoć 4 lutego w empiku ma ruszyć promocja 2 za 1 na cała Ucztę Wyobraźni. http://issuu.com/empik201...tury_nr_3_2015_

No jakoś nie rusza. Zaspali tam w ępiku, czy cuś?

Jander, pytanie dot. zdjęcia: książka 9 od lewej - jaki to tytuł (ta z podejrzanie białą okładką)?
Shadowmage - 2015-02-04, 09:38
:
Obstawiam, że Diaspora.
Beata - 2015-02-04, 09:51
:
Faktycznie, to może być. Zapomniałam, że Jander już kupił.

A w ępiku nadal nic nie drgnęło.
Procella - 2015-02-04, 10:02
:
Zaczynam się obawiać, że nie będzie na stronie :(
Jander - 2015-02-04, 10:09
:
Na kartkówkach z alfabetu zawsze ściągałem.
utrivv - 2015-02-04, 10:13
:
Mnie raz spadło abecadło i o ziemie się hukło. Przepraszam huknęło --_-
ASX76 - 2015-02-04, 10:52
:
Procella napisał/a:
Zaczynam się obawiać, że nie będzie na stronie :(


A jak wygląda sytuacja w "ąpiczkach" stacjonarnych?
Luinloth - 2015-02-04, 11:00
:
toto napisał/a:
Clarke jest przed Bishop i Chapmanem.
Kto powiedział, że trzeźwy był ten alfabet?
Procella - 2015-02-04, 11:02
:
Chciałam nawet napisać i się czegoś dowiedzieć, ale w formularzu kontaktowym nie ma kategorii, do której by to pasowałało :/

Tymczasem na forum MAGa AM pisze, że promocja nie musi być dostępna przez stronę bo to wewnętrzna sprawa Empiku.

No cóż, jeżeli Empik nie chce moich pieniędzy, to nie będę za bardzo nalegać, w wiadomym sklepie na A. jest -34%, też ładnie. Przy dużych różnicach cen między książkami, a tak mi się ułożyło, wcale nie stracę dużo, a może jeszcze sobie coś nieucztowego dołożę. Ale jeszcze do popołudnia poczekam.
Pinon - 2015-02-04, 11:03
:
Dzwoniłem dzisiaj na infolinię empiku, wiedzą tyle co z wyszukiwarki empik.com, czyli nic. :-/

Ja w sklepie na A i tak mam robić inne zakupy, ale tam promocja jest to 13 lutego, więc poczekam jeszcze na Empik.
Deepdelver - 2015-02-04, 11:39
:
ASX76 napisał/a:
A jak wygląda sytuacja w "ąpiczkach" stacjonarnych?

W ogóle nie wygląda, bo jej nie widać, przynajmniej w tym, w którym byłem - żadnego specjalnego regału ani naklejek, żadnych reklam. Na moje pytanie pracownica pierwszego kontaktu też zrobiła oczy jak kot ze Shreka, ale na szczęście pracownica drugiego kontaktu wiedziała w czym rzecz i wyjaśniła, że promocja działa i można już z niej korzystać, ale dopiero muszą się "rozstawić". Na razie wpadła mi "Diaspora" i "Echopraksja", bo "Laguna" i "Brasyl" miały lekkie skazy na grzbiecie, a ja chce mieć egzemplarze wylizane na połysk. :)

Uzupełnień starszych tytułów nie dostali.
kurrrak - 2015-02-04, 16:05
:
Byłem dziś w Empiku i promocja 1+1 działa. Wziąłem Diasporę i Tonącą dziewczynę.
Beata - 2015-02-04, 17:44
:
Deepdelver napisał/a:
Na moje pytanie pracownica pierwszego kontaktu też zrobiła oczy jak kot ze Shreka, ale na szczęście pracownica drugiego kontaktu wiedziała w czym rzecz

Dokładnie takie samo przeżycie było moim udziałem. Zastanawiam się, czy panie nie są aby spokrewnione. ;)
Zdecydowanie polecam rozmowę z pracownikami drugiego kontaktu. Dwie minuty i mam cztery dzisiejsze premiery.
Metzli - 2015-02-04, 17:54
:
Odnośnie Empiku - dzisiaj przeczytałam artykuł osoby, który jakiś czas tam pracowała: http://aspirujacypisarz.p...rawda-o-empiku/

I takie sytuacje, że pracownik nie ma pojęcia o nowych promocjach wcale mnie nie dziwią.

Cytat:
Ulubionym dniem każdego pracownika Empiku jest środa. A dlaczego? Bo w środę rozpoczynają się okresy promocyjne, a co za tym idzie – pojawia się instrukcja marketingowa.

Instrukcja marketingowa to wykaz wszystkich promocji, materiałów promo, listy produktów i przecen obowiązujących w danym okresie. Zazwyczaj jest ona ogromna. Wyobraźcie sobie, że na jedną promocję trafia około 100 książek. Każdą z nich trzeba znaleźć, ściągnąć z półki, zanieść na miejsce promocyjne, a potem znaleźć nowe miejsce dla produktów z poprzedniej instrukcji. A teraz wyobraźcie sobie, że takich promocji jest minimum 3. Lub 10. Czasem do 30 w jednej instrukcji.

Instrukcję pracownicy otrzymują we wtorek po południu. Niby nic, bo przecież mają całą środę na przygotowanie promocji, prawda? Cóż… nie. Mają czas do 11-stej. Lub 9-tej rano. Zależnie od tygodnia. Do konkretnej godziny promocja musi być gotowa, a do centrali muszą spłynąć z salonów zdjęcia ekspozycji. Oczywiście IM nie można zacząć przygotowywać we wtorek, ponieważ we wtorek obowiązuje jeszcze poprzednia promocja. W wielu centrach handlowych nie można także zmieniać materiałów marketingowych na witrynie w godzinach pracy sklepu, więc co za tym idzie – na przygotowanie instrukcji nie ma czasu w ogóle.

Typical_troll - 2015-02-05, 10:53
:
Na empik.com nie ma dalej promocji UW, ale za to pojawiła się "Nakręcana dziewczyna. Pompa numer sześć" Bacigalupiego w wersji UW za 43.99 zł. Nie wiem czy to nie kit, ale jak ktoś jest zainteresowany to niech się pośpieszy, a nuż się uda. Ja już sprób owałem, ale nie wiem jeszcze z jakim skutkiem.

EDIT: Niestety po 18 minutach Bacigalupi jest już niedostępny :-(
Ł - 2015-02-05, 11:19
:
Widać ktoś wynalazł złoga na magazynie, ewentualnie stażysta dorwał się do panelu stanów.

Wczoraj moja dziewczyna nie mogła znaleźć echopraksji UW na półkach, chociaż w wielu miejscach w sieci jest jeszcze dostępna - czyżby wydanie na drodze do kultuwości?
Shadowmage - 2015-02-05, 11:24
:
Równie dobrze marna dystrybucja wewnątrz sieci.
A z Bacigalupim to jakaś pomyłka była zdaje się.
Typical_troll - 2015-02-05, 11:31
:
Shadowmage napisał/a:
Równie dobrze marna dystrybucja wewnątrz sieci.
A z Bacigalupim to jakaś pomyłka była zdaje się.

Chyba jednak nie - dostałem potwierdzenie zamówienia, co zwykle znaczy, że towar mają, chociaż w systemie empiku jest jeszcze "czeka na kompletację" :-)
Pinon - 2015-02-05, 11:35
:
Mnie już zmęczyło czekanie i wybrałem się do salonu.
W efekcie zakupiłem sześć pozycji:
"Diaspora"
"Laguna"
"Brasyl"
"Jonathan Strange i pan Norrell"
"Pieśń czasu / Podróże"
"Tonąca dziewczyna"

Wziąłbym jeszcze "Palimpsest" i "Wieki światła", ale wyglądały tak, jakby ktoś nimi rzucał. //mur

"Echopraksja" była, sztuk pięć.

Reszty będę szukał w Arosie.
Ł - 2015-02-05, 11:51
:
Typical_troll napisał/a:
Shadowmage napisał/a:
Równie dobrze marna dystrybucja wewnątrz sieci.
A z Bacigalupim to jakaś pomyłka była zdaje się.

Chyba jednak nie - dostałem potwierdzenie zamówienia, co zwykle znaczy, że towar mają, chociaż w systemie empiku jest jeszcze "czeka na kompletację" :-)

Powodzenia, pierwsze wydanie chodzi na allegro powyżej 100zł.
MrSpellu - 2015-02-05, 12:53
:
Ł napisał/a:
Typical_troll napisał/a:
Shadowmage napisał/a:
Równie dobrze marna dystrybucja wewnątrz sieci.
A z Bacigalupim to jakaś pomyłka była zdaje się.

Chyba jednak nie - dostałem potwierdzenie zamówienia, co zwykle znaczy, że towar mają, chociaż w systemie empiku jest jeszcze "czeka na kompletację" :-)

Powodzenia, pierwsze wydanie chodzi na allegro powyżej 100zł.


To z UW? Chyba mam.
Jachu - 2015-02-05, 12:59
:
Ja z tych "najdroższych" to mam właśnie Bacigalupiego, "Atlas chmur" Mitchella oraz "Accelerando" Strossa. To ostatnie mam z autografem, bo inaczej chyba bym sprzedał //mysli
Chociaż, jak ktoś by dał dobrą cenę //mysli
MrSpellu - 2015-02-05, 13:01
:
Hmm... 100 PLN, kupiłbym sobie nową igłę do iwaty //mysli
Romulus - 2015-02-05, 16:39
:
Złamałem się i kupiłem w promocji dodatkowo "Cudzoziemca w Olondrii" i "Lagunę". Najwyżej oddam do książnicy miejskiej z poczuciem zmarnowanych piniendzy. Łatwiej to przełknę, bo kupiłem w promocji więc zapłaciłem za jedną tylko.
You Know My Name - 2015-02-05, 22:11
:
Pinon napisał/a:
"Wieki światła", ale wyglądały tak, jakby ktoś nimi rzucał.
To jedna z rzeczy, do których się nadaje. Do czytania raczej nie.
Tixon - 2015-02-05, 22:21
:
You Know My Name napisał/a:
Pinon napisał/a:
"Wieki światła", ale wyglądały tak, jakby ktoś nimi rzucał.
To jedna z rzeczy, do których się nadaje. Do czytania raczej nie.

Pozwól, że odpowiem na to obrazkiem: //tixon
Stary Ork - 2015-02-06, 00:24
:
MrSpellu napisał/a:
Hmm... 100 PLN, kupiłbym sobie nową igłę do iwaty //mysli


Matka wie że ćpiesz? --_-
Shadowmage - 2015-02-06, 08:01
:
You Know My Name napisał/a:
Pinon napisał/a:
"Wieki światła", ale wyglądały tak, jakby ktoś nimi rzucał.
To jedna z rzeczy, do których się nadaje. Do czytania raczej nie.
Tą wypowiedzią skreśliłeś się z listy osób, które uważam za wiarygodne w kwestiach literatury. Przesunę cię do innej kategorii //digg
MadMill - 2015-02-06, 11:41
:
Dobrze że ktoś inny to napisał bo wyszłoby, że się czepiam userów...
Plejbek - 2015-02-06, 13:00
:
No to ja też już mam wszystkie 45 książek z serii.
46-stą ma być "Rozłąka" Priesta w maju, "The Bone Clock" Mitchella oraz "Water Knife" Bacigalupiego AM rozważa wydać poza serią.
Jakbym zatem miał swoje typy na cztery ostatnie książki podać (tzn. swoje życzenia) to mogłyby to być dwa omnibusy "Księgi Krwi", "Pyłki" Noona oraz jakaś bomba na zamknięcie (tu już dowolnie, zaufam redaktorowi - może być "Lanark" ale się nie upieram, zawsze można to poza serią wydać).

Ogólnie rzecz biorąc zamknięcie UW to dla mnie smutna wieść - niezależnie od wszelkich argumentów. Jakby nie patrzeć jest to jak na razie najlepsza inicjatywa wydawnicza w kręgu fantastyki w XXI wieku.
Tixon - 2015-02-06, 13:01
:
Znowu mam komplet UW. //slina
Pinon - 2015-02-06, 13:02
:
Odwiedziłem dziś drugi z salonów Empik(niestety to już ostatni w mojej okolicy) i udało mi się nabyć kolejne cztery tytuły:

"Cudzoziemiec w Olondrii"
"Wieki światła" oł je! //impra
"Ciemny Eden"
oraz "Wurt" z ciekawości.

Zdecydowanie najliczniejszą grupę na półce stanowiła "Echopraksja", czyżby ludzie chętniej brali alternatywne wydanie?

I tym samym kończę moje zakupy w ramach promocji na dziesięciu tytułach. Poczekam jeszcze do 13 lutego i zobaczę jak się będzie rozwijać sytuacja na empik.com. Później będę zmuszony szukać gdzie indziej.
Typical_troll - 2015-02-07, 11:35
:
Pinon napisał/a:
...
I tym samym kończę moje zakupy w ramach promocji na dziesięciu tytułach. Poczekam jeszcze do 13 lutego i zobaczę jak się będzie rozwijać sytuacja na empik.com. Później będę zmuszony szukać gdzie indziej.

Sądząc z dzisiejszej opinii AMa na forum MAGa na empik.com promocji już nie będzie. :-(
Mamerkus - 2015-02-07, 12:03
:
Miejmy nadzieję, że Artefakty zapełnią lukę po UW, ale i tak szkoda, że obydwie serie nie będą wychodzić jednocześnie.

W sumie to mnie to dziwi, bo niezależnie od tego, czy UW przynosi straty, czy też nie, to jednak jest chyba najlepszą wizytówką Maga.
Młodzik - 2015-02-07, 12:19
:
Być może w Artefaktach będą się ukazywały klasyki, które równie dobrze mogłyby się ukazać w UW?
Procella - 2015-02-07, 12:30
:
Mamerkus napisał/a:
Miejmy nadzieję, że Artefakty zapełnią lukę po UW

Nie zapełnią, a na pewno nie dla wszystkich, bo to kompletnie rózne serie, o różnych założeniach i trudno na nie w taki sposób patrzeć. Np. dla mnie Artefakty są mało interesujące.

I mam nadzieję, że nie zostanę przez tę wypowiedź uznana za przeciwniczkę Artefaktów, jak już mi się to zdarzyło w innym miejscu :/
Pinon - 2015-02-07, 12:30
:


Chyba jednak nie. :(
You Know My Name - 2015-02-08, 00:55
:
Hmm, tymi słowy zostałem pobudzony do podszkolenia się w języku obcym na tyle, by sobie ciekawe książki w nim czytać.
Młodzik - 2015-02-08, 08:23
:
Obawiam się, że dla mnie to też będzie smutna konieczność.
Procella - 2015-02-08, 10:00
:
Dlaczego smutna?
Jachu - 2015-02-08, 10:16
:
Dla mnie tragiczna konieczność. Nie mam kompletnie zdolności lingwistycznych :-( Po 10 latach nauki angielskiego, poddałem się.
Tixon - 2015-02-08, 11:52
:
A ja jestem za leniwy. Filmy/anime po angielsku (ewentualnie z ichnimi napisami) to dla mnie max :-P

Ale mam tyle książek na półce, że za pięć lat zacznę się martwić o kolejne --_-
Jander - 2015-02-08, 11:58
:
Może jak już przeczytam wszystkie UW to pojawi się nowa seria złożona z ambitnych książek, ktoś zapełni tą niszę.
Młodzik - 2015-02-08, 12:14
:
Procella napisał/a:
Dlaczego smutna?

Tak jak napisali inni - języki obce to nie jest moja mocna strona. Znaczy, może byłoby lepiej, gdybym się bardziej przykładał w przeszłości. Ale jeden opanowany do perfekcji język obcy (czyli angielski) to w moim przypadku absolutny szczyt możliwości. Po dziewięciu latach nauki niemieckiego potrafię się co najwyżej przedstawić, powiedzieć ile mam lat i skąd jestem :D.
Jachu - 2015-02-08, 12:17
:
Ja jestem lepszy - umiem zapytać: którędy na pocztę //mysli
Ł - 2015-02-08, 17:24
:
UW skompletowana. W ostatniej promocji za 180 zł kupiłem 8 ostatnich brakujących. Chyba mam teraz więcej nieprzeczytanych pozycji z UW niż przeczytanych.
Beata - 2015-02-08, 17:43
:
A wiecie, że mam "Brasyl" odwrotnie wklejoną w okładki? Dopiero teraz zauważyłam. Ale nie będę wymieniać - w końcu nie co dzień jest okazja czytać książkę od końca. ;)
toto - 2015-02-08, 17:47
:
Ja ledwie zdążyłem odłożyć książki na półkę, a niektórzy już kończą czytać najnowszy rzut. Muszę zacząć jeździć do pracy autobusem.
Romulus - 2015-02-08, 17:54
:
Zacznę czytać za miesiąc. Najpierw Olga Tokarczuk i jej "Księgi Jakubowe". Ale pewnie będą mnie ręce świerzbić na Egana, MacLeoda i MacDonalda więc nie wykluczam, że się złamię.
Tixon - 2015-02-08, 18:47
:
Ł napisał/a:
Chyba mam teraz więcej nieprzeczytanych pozycji z UW niż przeczytanych.

Mniej latania z aparatem, więcej czytania :-P
Ja mam nieprzeczytanych sześć i pół, ale to się wkrótce zmieni ;)
Ł - 2015-02-08, 20:08
:
Tixon napisał/a:
Ł napisał/a:
Chyba mam teraz więcej nieprzeczytanych pozycji z UW niż przeczytanych.

Mniej latania z aparatem, więcej czytania :-P

Już dawno ilość czasu poświęcanego na same czytanie przestała być dla mnie wyznacznikiem jakości czytelnictwa. I zauważyłem że często ci którzy czytają taśmowo książki mają mało ciekawego do powiedzenia na temat jakiejkolwiek lektury. Swoiste mistrzostwo w ślizganiu się po powierzchni lektury osiągnął obecny chyba również na tym forum Fenrir co dobrze widoczne jest w jego recenzjach pozycji z UW.
Jander - 2015-02-08, 20:12
:
Ja tam już wiem, że przed trzydziestką nie skończę całego UW.
Ł - 2015-02-08, 20:28
:
Ja wiem że prze trzydziestką nie skończę całego UW, za to Welin+Atrament, Ślepowidzenie+Echopraksje, kosmicznego Harrisona skończę pewnie trzykrotnie co najmniej.
Tixon - 2015-02-08, 20:59
:
Ł napisał/a:
Welin+Atrament, Ślepowidzenie+Echopraksje, kosmicznego Harrisona skończę pewnie trzykrotnie co najmniej.

Do tego Opowieści Sieroty i to chyba wszystko z UW, co odsłania kolejne warstwy przy następnych czytaniach (w dużym natężeniu).
Metzli - 2015-02-08, 22:39
:
Jander napisał/a:
Może jak już przeczytam wszystkie UW to pojawi się nowa seria złożona z ambitnych książek, ktoś zapełni tą niszę.


Jander napisał/a:
Ja tam już wiem, że przed trzydziestką nie skończę całego UW.


Ha, mogę się pod tym podpisać //spell Ja się nawet nie mam co łudzić, że przed magiczną trzydziestką zdążę... Ale w końcu nikt mnie nie goni, a książki cierpliwie poczekają na półkach.
Shadowmage - 2015-02-09, 08:01
:
Ja też nie skończę... głównie dlatego, że już po trzydziestce jestem :) Inna sprawa, że jak byłem przed, to w zasadzie czytałem na bieżąco, dopiero później zaczęły mi się robić zaległości. Teraz mam nieprzeczytane sześć i pół ("Córkę..." znam z dawnych czasów, aczkolwiek jak siądę do Swanwicka, to jeszcze raz ją przeczytam). Z czego dwie w styczniu, więc nadrabiam :D
mad5killz - 2015-02-09, 16:16
:
Jander napisał/a:
Ja tam już wiem, że przed trzydziestką nie skończę całego UW.
Ł napisał/a:
Ja wiem że prze trzydziestką nie skończę całego UW...
Metzli napisał/a:
Ja się nawet nie mam co łudzić, że przed magiczną trzydziestką zdążę...

W lutym macie 30 urodziny? :D
bimali1 - 2015-02-09, 18:59
:
mad5killz napisał/a:
Jander napisał/a:
Ja tam już wiem, że przed trzydziestką nie skończę całego UW.
Ł napisał/a:
Ja wiem że prze trzydziestką nie skończę całego UW...
Metzli napisał/a:
Ja się nawet nie mam co łudzić, że przed magiczną trzydziestką zdążę...

W lutym macie 30 urodziny? :D


Przed trzydziestką to może zdążę, ale kolejną....
Sabetha - 2015-02-09, 19:09
:
Ja to nawet przed czterdziestką nie zdążę, więc nie dramatyzujcie.
Młodzik - 2015-02-09, 19:28
:
Do trzydziestki to mogę przeczytać i dwa razy. W końcu zacząłem przed dwudziestką, a już jestem prawie na bieżąco :) .
Pinon - 2015-02-10, 12:38
:
Ja skończę dopiero wtedy, gdy zostanie wydany "Welin" poza UW. //ari
Chyba, że będzie dodruk niektórych tytułów z okazji zakończenia serii. <land of dreaming>

Miałem już nic nie kupować, ale cena mnie skusiła. :P




Ł - 2015-02-10, 12:51
:
Tixon napisał/a:
Ł napisał/a:
Welin+Atrament, Ślepowidzenie+Echopraksje, kosmicznego Harrisona skończę pewnie trzykrotnie co najmniej.

Do tego Opowieści Sieroty i to chyba wszystko z UW, co odsłania kolejne warstwy przy następnych czytaniach (w dużym natężeniu).

Nie niekoniecznie. Pokój + Osama to również MOCNO nieoczywiste powieści i wątpie żeby większości ludzi wystarczyło jedno czytanie. Opowieśc Sieroty mam cały czas nieskończone ale Palimpsest faktycznie do wielokrotnego czytania. Zresztą nawet moje rozczarowania z UW czyli Maszyna Różnicowa (pasująca bardziej do formuły Artefaktów) czy Atlas Chmur (ładny ale naiwny), to w gruncie rzeczy dobre powieści i chyba nawet nie będę ich wyprzedawał przy następnym czyszczeniu biblioteki.

Pinon napisał/a:
Ja skończę dopiero wtedy, gdy zostanie wydany "Welin" poza UW. //ari

Liczę że Księga Wszystkich Godzin doczeka się wydania jako całość z rozrysowanym spisem treści.
adamo0 - 2015-02-10, 12:59
:
Ł napisał/a:
Liczę że Księga Wszystkich Godzin doczeka się wydania jako całość z rozrysowanym spisem treści.


I ołówkiem w komplecie? :mrgreen:
Procella - 2015-02-10, 16:24
:
Raczyli rzucić promocję na stronę ;)
Romulus - 2015-02-10, 17:10
:
adamo0 napisał/a:
Ł napisał/a:
Liczę że Księga Wszystkich Godzin doczeka się wydania jako całość z rozrysowanym spisem treści.


I ołówkiem w komplecie? :mrgreen:


Bez tego ołówka mogłoby nie być najlepszych recenzji tych powieści w Polsce :) Zatem, z szacunkiem :)
Pinon - 2015-02-10, 18:43
:
Procella napisał/a:
Raczyli rzucić promocję na stronę ;)


Dzięki za info @Procella :*

No to poszły konie po betonie:
Dziś zamówiono
1. Palimpsest, Valente Catherynne M., 0,02 zł
2. Nieśmiertelny, Valente Catherynne M., 32,99 zł
3. Wieki światła, Macleod Ian R., 0,02 zł
4. Opowieści sieroty. Tom 1, Valente Catherynne M., 34,99 zł
5. Akwaforta. Uczta wyobraźni, Bishop K. J., 0,02 zł
6. Opowieści sieroty. Tom 2, Valente Catherynne M., 35,99 zł
7. Pokój, Wolfe Gene, 0,02 zł
8. Rzeka Bogów, Mcdonald Ian, 35,99 zł
9. Nova Swing, Harrison John, 0,02 zł
10. Smok Griaule, Shepard Lucius, 40,49 zł
11. Nieśmiertelny, Valente Catherynne M., 0,02 zł
12. Córka żelaznego smoka / Smoki Babel, Swanwick Michael, 49,49 zł

//hurra
ASX76 - 2015-02-10, 19:06
:
"Rzeki bogów" nie ma w Empik.com... ;)
Typical_troll - 2015-02-10, 19:20
:
ASX76 napisał/a:
"Rzeki bogów" nie ma w Empik.com... ;)

Jest
Pinon - 2015-02-10, 19:29
:
"Rzeka bogów" pojawia się i znika, dwa razy anulowali mi zamówienie, więc złożyłem drugie bez i kupiłem ""Rzeka bogów"" na allegro.
W Arosie tez już nie ma.
ASX76 - 2015-02-10, 19:45
:
Typical_troll napisał/a:
ASX76 napisał/a:
"Rzeki bogów" nie ma w Empik.com... ;)

Jest


"Rzeki bogów" nie ma na Empik.com od ubiegłorocznej promocji.
Nawet jeśli pokazuje, że jest, to nie ma. :-P
Typical_troll - 2015-02-10, 23:12
:
ASX76 napisał/a:
Typical_troll napisał/a:
ASX76 napisał/a:
"Rzeki bogów" nie ma w Empik.com... ;)

Jest


"Rzeki bogów" nie ma na Empik.com od ubiegłorocznej promocji.
Nawet jeśli pokazuje, że jest, to nie ma. :-P

Bacigalupiego też nie ma a jakoś kupiłem. Ale nie upieram się - może to tylko widmo w systemie empiku. Powinny się takie pojawiać skoro prawie wszyscy twierdzą, że ta firma niedługo upadnie.

EDIT: Poza tym jak na książkę niedostępną jest na dziwnie wysokiej pozycji na liście bestsellerów w kategorii fantastyka.
adamo0 - 2015-02-11, 12:08
:
Romulus napisał/a:
Bez tego ołówka mogłoby nie być najlepszych recenzji tych powieści w Polsce :) Zatem, z szacunkiem :)


Ale ja z szacunkiem. Tylko, że ten temat 'ołówkowych notatek' był swego czasu gorący na forum (sam potem robiłem [starałem się] robić takie notatki, do czego zainspirował mnie właśnie Łak), więc pozwoliłem sobie zażartować :-P
Yria - 2015-02-12, 14:25
:
Notatki ołówkiem w książce? Była dyskusja, ktoś posiada linka do niej?
(Brrrr...)
Fidel-F2 - 2015-02-12, 14:57
:
Koncepcję czytania z ołówkiem mam za pomyloną ale co kto lubi.
Elektra - 2015-02-13, 21:36
:
Przez to, że Laguny nie ma na empik.com, musiałam udać się na zakupy stacjonarne i jestem cztery złote do tyłu...
U mnie zakupy skromne, bo tylko Laguna i Brasyl. Resztę albo mam, albo nie chcę, albo bardziej opłaca się kupić gdzie indziej (bo tylko jeszcze nowego MacLeoda zamówiłam).
Romulus - 2015-02-21, 10:41
:
Po "Diasporze" Egana, czytam "Obudź się i śnij. Tchorosty i inne wy-tchnienia" Iana R. MacLeoda. Opowiadania są całkiem sympatyczne. Mają nastrój, bardziej jak poprzednie powieści tego autora, niż te pochodzące ze zbioru "Podróże", który też wyszedł w ramach UW. Ale bardziej ciekawiła mnie powieść i zdecydowanie to na nią czekałem. Opowiadania warto polecić. Zaś powieść rozwija się powoli, ale atrakcją w niej nie jest akcja, tak jak w poprzednich powieściach MacLeoda. Jednak dopiero początki za mną. Opowiadania oceniam różnie, ale poniżej mojego poziomu satysfakcji nie schodzą.
Młodzik - 2015-02-21, 11:35
:
W porównaniu z "Podróżami" opowiadania z "Thorostów" to niemal arcydzieła. MacLeod ma talent do budowania takiego nostalgicznego nastroju.
Właśnie sam jestem ciekaw powieści, bo biorąc pod uwagę, że rozdziały są takie króciusieńkie, spodziewałem się szybkiej akcji.
Romulus - 2015-02-21, 14:46
:
Młodzik napisał/a:
W porównaniu z "Podróżami" opowiadania z "Thorostów" to niemal arcydzieła. MacLeod ma talent do budowania takiego nostalgicznego nastroju.

Prawie się z tobą zgadzam. Nastrój już w pierwszym jest tak urzekający, że się roztapiałem dosłownie :)
Plejbek - 2015-02-21, 17:08
:
A ja zacząłem od powieści. Dobre czytanie, taka noirowa (na razie przynajmniej) opowieść o (być może) fatalnej laluni i facecie, który wkłada palce między drzwi.
Romulus - 2015-02-24, 17:42
:
Plejbek napisał/a:
A ja zacząłem od powieści. Dobre czytanie, taka noirowa (na razie przynajmniej) opowieść o (być może) fatalnej laluni i facecie, który wkłada palce między drzwi.

Dziś skończyłem. Powieść bardzo mi się podobała, choć miałem jednak chwile zwątpienia. Ale to, za co cenię MacLeoda to styl. Ten styl "robi" wszystko. Nawet mankamenty fabuły przykrywa tak, że nie ma się wrażenia, że wpadło się na "mieliznę". Bardzo ciekawy czarny kryminał w alternatywnej rzeczywistości. W zasadzie najsłabszą jego częścią wydał mi się główny bohater, który momentami był zbyt wycofany jak na postać z czarnego kryminału. Może to wrażenie. Może się mylę. Na pewno powieść przeczytam jeszcze raz. Kiedyś. Za opowiadaniami tęsknić nie będę. Doskonale napisane, szczególnie pierwsze. Do spokojnego zatopienia się w lekturze. Doskonale się przy nich odpoczywa. Mają wszystko, aby oderwać czytelnika od rzeczywistości.
Młodzik - 2015-02-24, 23:11
:
Mnie sie chyba najbardziej podobało ostatnie opowiadanie, które stylistycznie było najbliższe powieści (tzn. ją jeszcze czytam). Przyznam, że jestem zaskoczony. MacLeod ma świetny styl, ale zazwyczaj przez jego utwory się brnie powoli, kartki nie przewracają się same. Natomiast "Obudź się i śnij" czyta się bardzo lekko. No i jakby nie patrzeć, pomysł był bardzo ciekawy.
Fidel-F2 - 2015-02-25, 08:04
:
Czy tylko mi się wydaje czy właśnie użyłeś rozbudowanego oksymoronu.
Młodzik - 2015-02-25, 16:58
:
Fidel-F2 napisał/a:
Czy tylko mi się wydaje czy właśnie użyłeś rozbudowanego oksymoronu.

Chyba tylko tobie :) .
Fidel-F2 - 2015-02-26, 07:28
:
Jednak przy wielu grubych założeniach.
Plejbek - 2015-07-09, 09:42
:
Moich kilka słów o Rozłące:
Urojona Separacja

Lekko narzucam swoją linię interpretacyjną (tak delikatnie :) ) - ale o fabule nie ma więcej niż w blurbie. Ale jeśli ktoś nie chce być w żaden sposób ukierunkowany to lepiej skonfrontować swoje wrażenia z moimi już po lekturze książki.
AM - 2015-07-09, 09:48
:
Plejbek napisał/a:
Moich kilka słów o Rozłące:
Urojona Separacja

Lekko narzucam swoją linię interpretacyjną (tak delikatnie :) ) - ale o fabule nie ma więcej niż w blurbie. Ale jeśli ktoś nie chce być w żaden sposób ukierunkowany to lepiej skonfrontować swoje wrażenia z moimi już po lekturze książki.


Można śmiało założyć, że w następnym roku okażą się 2 kolejne Priesty :) . Jeden w UW i jeden w Artefaktach.
Shadowmage - 2015-07-09, 10:05
:
Plejbek napisał/a:
Moich kilka słów o Rozłące:
Doszedłem do bardzo podobnych wniosków, więc chyba interpretację nie tyle ty narzucasz, co sam autor.

AM napisał/a:
Można śmiało założyć, że w następnym roku okażą się 2 kolejne Priesty :) . Jeden w UW i jeden w Artefaktach.
Jednak. Super.
MadMill - 2016-01-22, 13:36
:
Specjalnie dla Beaty, żeby zostało dla potomności:
Fidel-F2 - 2016-01-22, 14:07
:
zamazane, nie powiększa się

i że co tam miało być?
ASX76 - 2016-01-22, 14:39
:
Mitchell nie jest autorem "Prestiżu" :-P
bio - 2016-01-22, 23:08
:
Może jeszcze o czymś nie wiemy? Nie jednemu psu Pies.
Tixon - 2016-04-25, 12:11
:
Tekst na Katedrze o Uczcie. Można poczytać i zagłosować na ulubioną pozycję (np. Welin ;) ).
Tixon - 2017-02-02, 00:23
:
Cudzoziemiec w Olondrii
Jak na książkę pełną miłości do książek i opowieści, zadziwiające było, że mnie nie porwała.
To nie tak, że mi się nie podobała. Przeciwnie, od początku przypadł mi do gustu język, sposób narracji, nienachalna kreacja świata i konstrukcja budowana z opowieści, odwołań i wyobrażeń. Całość składała się na powieść, która brzmi, którą można się delektować, ale rozłożywszy to na dni, po kilka stron, rozdziałów dziennie. Ale nie mam tego uczucia przymusu, że muszę ją przeczytać już teraz, czym prędzej dowiedzieć się jak to się skończy.
Nieczęsto mi się to zdarza.
Tixon - 2017-03-03, 00:20
:
Laguna Nnedi Okorafor
Mam wrażenie, że Laguna przeszła bez większego echa. Ot przeczytana, odłożona na półkę, zapomniana.
No bo i o czym tu mówić? Pierwszy kontakt? Banał. No i wszyscy wiedzą, że jak już zjawiają się obcy, to lądują (głównie) USA i (zazwyczaj) chcą nam zrobić krzywdę. Lagos i pokojowe zamiary? Co to to nie.
Nnedi Okorafor pokazuje jednak, że tak, że można.
W Lagunie tak naprawdę nie chodzi o obcych (w ogóle ze względu na sposób ich przedstawia i to co się dzieje, książce bliżej jest do fantasy niż sf), a o ludzi. Poznajemy ich w krótkich rozdziałach-scenach, dowiadujemy się kim są, co pragną (na szczególną wzmiankę zasługuje ksiądz - idealna mieszanka Rydzyka i Terlikowskiego) i jak reagują na informację, że w ich mieście przebywa zmiennokształtna kosmitka. Niestety, jest to smutny przegląd reakcji - chociaż pojawiają się pozytywne, szybko zostają zdominowane przez strach czy chęć zysku; ludzkość nie znajduje w tym bodźca do zjednoczenia się i godnego przyjęcia darów, zamiast tego rozpada się na walczące ze sobą grupki sprzecznych interesów.
A przy okazji książka jest dobrze napisana.
Trojan - 2018-01-22, 12:00
:
takie pytanie - zetknąłem się z opinią że nowe tłumaczenie Hyperiona (MAG - Szypula, thx) jest zauważalnie lepsze od starego (Amber - Nakoniecznik)

prawda li to ? czym lepszość się objawia ?
bio - 2018-01-22, 20:53
:
Mag - Szypuła. Też jestem ciekaw. Pewnie stosunkiem do praw autorskich przekładu.
Trojan - 2018-01-22, 21:51
:
Ja to leciało?
Nowsze jest tańsze od lepszego?

Chyżwar to Olimp sztuki tłumaczenia.
toto - 2018-01-23, 17:10
:
"Hyperion" i "Upadek Hyperiona" ukazały się w Artefaktach, nie w UW.
Fidel-F2 - 2019-05-15, 09:04
:
Ma ktoś plik z Viriconium w oryginale? Zaczynam nabierać podejrzeń, że tłumaczenie jest koncertowo spierdolone. Ale chciałbym jednak potwierdzenia zanim zacznę pluć jadem.
bio - 2019-05-15, 10:52
:
Mam tylko Pastel City w oryginale, ale książkę. Mogę zerknąć, ale nie na dłuższą lekturę. Od dawna odkładałem tę lekturę na potem, ale teraz po tej wymianie zdań mam jeszcze mniej motywacji. Już Światło mnie wyobracało.
Trojan - 2019-05-15, 11:22
:
przenicowało
KS - 2020-03-01, 16:00
:
Uprzejmie się zapytowywuję, kiedy wyjdzie 3 tom cyklu Luna?
ASX76 - 2020-03-01, 20:54
:
KS napisał/a:
Uprzejmie się zapytowywuję, kiedy wyjdzie 3 tom cyklu Luna?


Na obecną chwilę termin to 27 marca 2020 roku.
KS - 2020-03-01, 21:04
:
ASX76 napisał/a:

Na obecną chwilę termin to 27 marca 2020 roku.

Dzięki. Taką datę podaje Świat Książki, ale nie byłem pewny, czy to wiarygodne.
ASX76 - 2020-03-01, 23:18
:
KS napisał/a:
ASX76 napisał/a:

Na obecną chwilę termin to 27 marca 2020 roku.

Dzięki. Taką datę podaje Świat Książki, ale nie byłem pewny, czy to wiarygodne.



Podane daty należy traktować wyłącznie orientacyjnie, a nie jako pewnik!