Zaginiona Biblioteka

Polityka - Hameryka

ManJAk - 2011-02-15, 09:45
: Temat postu: Hameryka
Trafiłem na uroczy filmik XD
http://www.youtube.com/wa...=1&feature=fvwp

ale w sumie jest on dobrym początkiem do założenia dyskusji odnośnie polityki USA, opini o ich działaniach czy to za oceanem czy też bliżej Jerosolimy ;)
Romulus - 2012-01-21, 12:28
:
To z innej beczki, bo temat nie ruszył.

Śledzę prawybory w Partii Republikańskiej i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Barack Obama wygra wybory w cuglach. Bo co jeden potencjalny konkurent od Republikanów to gorszy. W zasadzie to Obama powinien podziękować za wystawienie co najmniej dwóch durni i jednego "nawiedzonego".

Mitt Romney - nie wiem, jak on się wybroni w kampanii swoim majątkiem, sposobem, w jaki go zdobył (choć legalny to przecież w dobie kryzysu będą bić w niego Demokraci aż miło). A ponadto: konta w rajach podatkowych (Kajmany). A do tego przeprowadził w swoim stanie Massachusetts reformę służby zdrowia taką, jaką w skali makro przeprowadził Obama. No i nie jest popierany przez Tea Party i ma dosyć centrowe poglądy (co może mu pomóc chyba).

Newt Gingrich - facet stworzony do tego, żeby atakować go za pomocą czarnego PR. Hipokryta. Typ kolesia, który ci zakarze seksu przedmałżeńskiego a sam 3-krotnie żonaty (każdą żonę zdradzał z kolejną) i będzie - pardon my French - dymał laski ile wlezie za plecami żony i bredził o wartościach moralnych. Niemal archetyp zakłamenego Republikanina. Kombinator, który brał kasę za lobbing na rzecz funduszy hipotecznych Fannie Mae i Freddie Mac, które były jedną ze "składowych" przyczyn kryzysu.

Na tle tych dwóch Ron Paul jawi się niemal jako głos rozsądku i rozwagi. Ale zniszczą go jego własne poglądy na gospodarkę, których większość społeczeństwa może nie kupić. W sumie, obstawiałbym jego. Po to, aby w razie zwycięstwa zobaczyć jak rozjeżdżają się jego wizje z możliwościami, grupami nacisku, oporem własnej partii.

Tak, czy siak - w przypadku zwycięstwa któregokolwiek z nich z Obamą najlepiej na tym wyjdą ci, którzy zrobią im zwycięską kampanię.
Stary Ork - 2012-01-21, 12:34
:
Romulus napisał/a:
Mitt Romney - nie wiem, jak on się wybroni w kampanii swoim majątkiem, sposobem, w jaki go zdobył (choć legalny to przecież w dobie kryzysu będą bić w niego Demokraci aż miło). A ponadto: konta w rajach podatkowych (Kajmany). A do tego przeprowadził w swoim stanie Massachusetts reformę służby zdrowia taką, jaką w skali makro przeprowadził Obama. No i nie jest popierany przez Tea Party i ma dosyć centrowe poglądy (co może mu pomóc chyba).


Grzechem pierworodnym Romneya, przy którym inne ciemne sprawki to małe miki, jest to, że nie jest w oczach konserwatywnej Ameryki chrześcijaninem //mysli . W Bible Belt wybaczą mu wszystko, ale nie to.


Romulus napisał/a:
Newt Gingrich - facet stworzony do tego, żeby atakować go za pomocą czarnego PR. Hipokryta. Typ kolesia, który ci zakarze seksu przedmałżeńskiego a sam 3-krotnie żonaty (każdą żonę zdradzał z kolejną) i będzie - pardon my French - dymał laski ile wlezie za plecami żony i bredził o wartościach moralnych. Niemal archetyp zakłamenego Republikanina. Kombinator, który brał kasę za lobbing na rzecz funduszy hipotecznych Fannie Mae i Freddie Mac, które były jedną ze "składowych" przyczyn kryzysu.


Aż przypomina mi się monolog Billa Mahera o naturalnych przyczynach śmierci wśród republikanów :badgrin:
Ł - 2012-01-21, 13:05
:
Watts ostatnio zablogował fajnie, może nie bezpośrednio na temat wyborów ale http://www.rifters.com/crawl/?p=2644
MORT - 2012-01-21, 13:44
:
Romulus napisał/a:
Śledzę prawybory w Partii Republikańskiej i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Barack Obama wygra wybory w cuglach. Bo co jeden potencjalny konkurent od Republikanów to gorszy. W zasadzie to Obama powinien podziękować za wystawienie co najmniej dwóch durni i jednego "nawiedzonego".

Też obserwowałem, ale z czasem zrobiło się nudno. Skończyłem mniej więcej w momencie oskarżeń Caina o molestowanie.

Choć najwięcej ubawu było z tego, jak media ignorowały egzystencję Rona Paula. Lubię gościa, choć ma pewne ekstremalne/przestarzałe poglądy. Też z chęcią zobaczyłbym jak się rozbija o Kongres.

Romney z kolei należy do jednej z najzabawniejszych religii. Też chciałbym zobaczyć go w akcji ;)
Romulus - 2012-01-24, 20:01
:
Newt Gingrich wygrał prawybory w Karolinie Płd. Ha! Walka o nominację Republikanów coraz bardziej przypomina konkurencję "Jak haniebnie przegrać z Obamą". Choć Newt Gingrich jest niezatapialny. Facet, który proponował drugiej żonie otwarty związek z późniejszą trzecią żoną - ma jeszcze czelność pomstować na "liberalne wartości" i mienić się obrońcą tradycyjnych. Kuźwa, Republikanie mają naprawdę poczucie humoru, że wybierają tego pajaca :) Jeśli na Florydzie Romney go nie pogoni, to chyba już będzie kiepsko z nim. Nie wiem, ile jeszcze konwencji przed nimi, ale jeśli Newt złapie "falę wznoszącą" to stanie do pojedynku z Obamą. Ależ to będzie ciekawa kampania. Choć z Romneyem też chyba by taka była. Ale ciekawiej, mimo wszystko, będzie z Gingrichem. Jeśli on pokona Obamę, to będzie cyrk. Prawicowy prezydent-jebaka. :)
stian - 2012-01-24, 20:04
:
Trzymam kciuki za Gingricha. Przynajmniej nie bedzie nudno :mrgreen:

Cynik, hipokryta i doskonały fighter wiec bedzie co ogladac w debatach z Obama. Ostatnio takim łobuziakiem byl Rysiek Nixon :)
You Know My Name - 2012-01-25, 09:58
:
Romulus napisał/a:
Facet, który proponował drugiej żonie otwarty związek z późniejszą trzecią żoną - ma jeszcze czelność pomstować na "liberalne wartości" i mienić się obrońcą tradycyjnych. Kuźwa, Republikanie mają naprawdę poczucie humoru, że wybierają tego pajaca
Nie rozumiem Cię Romku, od wieków mężczyźni zdradzali swe "bieżące" partnerki z "przyszłymi". Dopóki nie mówi się o tym otwarcie jest to element etyki konserwatywnej. Dopiero postawienie sprawy jasno, że można się pieprzyć z kim ma się ochotę jest elementem liberalnym, nie?
Tomasz - 2012-01-25, 17:42
:
You Know My Name przekonałeś mnie. Serio.
Romulus - 2012-01-25, 18:46
:
You Know My Name napisał/a:
Romulus napisał/a:
Facet, który proponował drugiej żonie otwarty związek z późniejszą trzecią żoną - ma jeszcze czelność pomstować na "liberalne wartości" i mienić się obrońcą tradycyjnych. Kuźwa, Republikanie mają naprawdę poczucie humoru, że wybierają tego pajaca
Nie rozumiem Cię Romku, od wieków mężczyźni zdradzali swe "bieżące" partnerki z "przyszłymi". Dopóki nie mówi się o tym otwarcie jest to element etyki konserwatywnej.

Raczej kołtuńskiej :) Ale fakt, będąc "człowiekiem z zasadami" jest się na bank hipokrytą. A że się konserwatyści zawsze napuszają pod tym względem jak indory, to i śmiechu z tego co niemiara.
You Know My Name napisał/a:
Dopiero postawienie sprawy jasno, że można się pieprzyć z kim ma się ochotę jest elementem liberalnym, nie?

I uczciwym :) Wobec siebie i wobec innych.
Ale, w sumie smutne jest to, że pod każdą szerokością geograficzną prawica/konserwatyści mają największe tendencje do robienia z siebie żenujących pajaców.
Stary Ork - 2012-01-25, 19:46
:
Romulus napisał/a:
Ale, w sumie smutne jest to, że pod każdą szerokością geograficzną prawica/konserwatyści mają największe tendencje do robienia z siebie żenujących pajaców.


Jako stary, zgorzkniały i cyniczny lewak muszę stanąc w obronie mojej strony sceny politycznej, którą pod tym względem lekceważysz i krzywdząco niedoceniasz jej potencjału do żenady. Że wspomnę przyjeżdżanie na manify limuzynami. --_-
Chociaż Gingricha trudno przebić w nadstawianiu rzyci pod bat //mysli
Tomasz - 2012-01-25, 23:05
:
Orku, ale żenada na lewicy to znak rozpoznawczy, a lewicowcy jakoś się tym chlubią nawet. Tymczasem konserwy latają ze sztandarami: MASZ BYĆ DZIEWICĄ!!! a potem z demonstracji potajemnie na połów nieletnich do czynności lubieżnych. Czytaj: konserwatystę musisz nakryć z jego hipokryzją, a lewica zrobiła z niej sztandar.
Jander - 2012-01-25, 23:07
:
Tomasz napisał/a:
Czytaj: konserwatystę musisz nakryć z jego hipokryzją, a lewica zrobiła z niej sztandar.

Jaguar dla każdego? Lol.
Tomasz - 2012-01-26, 07:26
:
Jander napisał/a:
Jaguar dla każdego? Lol.


nie, tylko dla nich, reszta musi sobie na niego zarobić :) taka lewica w praktyce
You Know My Name - 2012-02-10, 13:19
:
Republikanie robią co mogą, aby nie dać rady Obamie, ale ten ostatni też nie chce odstawać od reszty towarzystwa:
http://wiadomosci.gazeta...._wykupywac.html
Romulus - 2012-02-10, 18:22
:
Ha! A czy to na pewno zaszkodzi Obamie? Pewnie tak, ale u radykalnej prawicy i tak ma przerąbane czegokolwiek by nie zrobił. Trochę straci elektoratu wśród religijnych Demokratów, bo ta ustawa - czegokolwiek by o niej nie pisać - jest po prostu niewiarygodnie głupia.

Ale komu to zaszkodzi bardziej? Zakładam się o browara, że Romneyowi. Bo był raczej umiarkowany w poglądach na aborcję (umiarkowany przy tym hipokrycie Gingrichu, a przy Santorumie to już z niego lewak prawdziwy). Teraz Santorum, który wyprzedził Gingricha, może dostać wiatru w żagle. A Santorum jako przeciwnik Obamy w kampanii to chyba dla obecnej administracji wymarzony konkurent.
You Know My Name - 2012-02-12, 20:18
:
Romulus napisał/a:
bo ta ustawa - czegokolwiek by o niej nie pisać - jest po prostu niewiarygodnie głupia
To wygląda na wyścig o najgłupszy element kampanii.
Romulus - 2012-03-10, 08:41
:
Obserwuję walkę w obozie Republikanów i zastanawiam się, czy naprawdę to Romney albo Santorum dostaną nominację na ogólnonarodowej konwencji tej partii. Cały czas gdzieś przewija się jeszcze Sarah Palin. Nie znam zasad wyłaniania kandydatów więc strzelam ślepo. Czy w przypadku, kiedy na florydę dobiegną wycieńczeni i nie budzący entuzjazmu całej partii Santorum i Romney, to właśnie Palin mogłaby jako czarny koń wyłonić się z tej politycznej mgły? Bo przecież na konwencji narodowej też głosują delegaci? Fakt, że Romney i Santorum zbierają ich głosy w poszczególnych stanach, ale ciekawe, czy mogliby się delegaci od nich odwrócić i zagłosować na panią Palin?

BTW: dziś chyba premiera filmu HBO "Game Change" http://www.youtube.com/watch?v=IPhh7mch5zo
sanatok - 2012-03-10, 09:44
:
Ja po ostatnich ekscesach Rush Limbaugh'a uświadomiłem sobie, że z poziomem naszej publicystyki jeszcze chyba nie jest tak źle, i możliwa jest jeszcze długa droga w dół do takiego bagna.

A wyborami średnio się emocjonuje, ale myślę żę Romney ma nominacje w kieszeni, nikt inny nie może chyba nawiązać walki z Obama (Sarah Palin and Tea Party?) tyle że może okazać się zbyt centryczny dla ortodoksyjnych republikanów, a przy tym jednak zbyt radykalny dla niezdecydowanych, a przy tym chłopak wybitnie nie ma szczęścia w PR (jak z jego żoną i dwoma cadillacami).
Romulus - 2012-03-11, 18:22
:
Nasza publicystyka to rzeczywiście przedszkole, jeśli chodzi o "ostrość". W Ameryce dopiero takie ekscesy jak ten Rusha Limbaugh ("mówi to, co myślą, ci, którzy nie myślą" :) to nie o nim, ale pasuje) budzą oburzenie. A większość naszego "przemysłu pogardy", który tak "udręczył" prawicową publicystykę w USA to chleb powszedni. I ostra broń właśnie prawicowych publicystów.

Grzebię i grzebię szukając odpowiedzi na pytanie, czy np. Sarah Palin mogłaby zgłosić swoją kandydaturę na konwencji ogólnonarodowej Republikanów i czy miałaby szansę.
Stary Ork - 2012-03-11, 18:33
:
W sumie Romney już jest w ogródku, już wita się z gąską, ale cztery lata temu McCain też chyba zaczął późno finiszować, więc sprawa wciąż nie rozstrzygnięta? //mysli

W ogóle w dojrzalszych demokracjach uchodzi w debacie publicznej to, za co u nas chętnie szykowano by dół z wapnem i nagana do strzału w potylicę (nazywanie się debilami, kretynami, politycznymi i innymi dziwkami, podobne kwiatki), pocieszam się, że to dowód zachowania dobrych obyczajów w porównaniu ze zgniłym, zepsutym Zachodem //mysli .
Romulus - 2012-05-30, 10:14
:
Na kanwie gafy Obamy o "polskich obozach": http://piotrmilewski.nate...orancja-to-sila
Romulus - 2012-05-31, 20:26
:
Zakończę ten średnio udany dzień hejtowania dwoma linkami.

Wpadka Baracka Obamy pretekstem do hejtowania PiS? A czemu nie: http://www.tokfm.pl/Tokfm...oja_swoich.html Zasłużenie, trzeba przyznać, bo Prezes wystartował z grubej rury i się nie obcyndalał. Ale jednak poświęcanie temu audycji zamiast problemowi jakim jest obarczanie Polski odpowiedzialnością za Holokaust (bo przecież ta wpadka nie wzięła się z kosmosu)...

Niektórzy komentatorzy: nic się nie stało, to zwykła pomyłka, dajcie spokój.

Fakty TVN z innej mańki: http://fakty.tvn24.pl/polska-i-swiat,254920.html

Widać, w samej Ameryce potraktowano to poważniej, nawet jeśli również wykorzystywano tą wpadkę do tradycyjnego hejtowania (Limbaugh). Jeśli "The Washington Post", którego o sprzyjanie Republikanom nie da rady oskarżyć wrzuca takie komentarze, to chyba nie da się tego w Polsce zagłuszyć przez... hmmm... dziennikarzy.
sanatok - 2012-06-28, 20:10
:
Ot ciekawostka :)
Romulus - 2012-06-28, 20:31
:
Ja uwielbiam amerykańskie podziały, bo nie są one tak jednoznacznie, jak wydają się z naszego punktu widzenia.
Dla przykładu - Obama prowadzi znacznie bardziej krwawą rozprawę w Afganistanie niż Bush. Bush "otworzył" Guantanamo i tam trzymali "podejrzanych" o terroryzm. Nadal trzymają. Co robi Obama? Stosuje taktykę "zabić wszystkich". I podobno osobiście zatwierdza listy ludzi do zabicia. Nie do uprowadzenia, nie do przesłuchania, nie do udowodnienia winy. Do zabicia. A jak zginie przy okazji rodzina, to cóż, shit happens :)

Z bronią jest tam tak samo. I Demokraci i Republikanie siedzą w kieszeni NRA, ale, faktycznie, Republikanie mają bardziej nas..ne z głowach z tym niedorzecznym - z mojego punktu widzenia - konstytucyjnym prawem.

EDIT: BTW, dziś przeczytane w "The Atlantic" http://www.theatlanticcit...ured-live/2403/
Tixon - 2012-06-28, 21:49
:
Romulus napisał/a:
niedorzecznym - z mojego punktu widzenia - konstytucyjnym prawem.

Ok, już od jakiegoś czasu mnie to zastanawia - dlaczego?
Romulus - 2012-06-29, 06:14
:
Ponieważ to historyczny relikt, który jest nadal traktowany jak gwarant American Way of Life. Nie chodzi mi o zakazanie posiadania broni. Tylko o histerię, jaka się wywiązuje przy każdej racjonalnej próbie ograniczenia jej sprzedaży, czy samego posiadania. Ton tej histerii zawsze ten sam: niemal zamach stanu i wprowadzanie faszyzmu :)
MORT - 2012-06-29, 23:18
:
sanatok napisał/a:
Ot ciekawostka :)

Ale ona się zawsze ciągnie i dłuży. Do tego stopnia, że przestaje być zabawna. Wolę, gdy jest gościem w innych programach.
A tak, wolę już oglądać fake news.

http://www.thedailyshow.c...he-women-s-vote - women's vote :mrgreen:
http://www.thedailyshow.c...2012/bro-choice - bro-chocie :badgrin:
Romulus - 2012-07-02, 14:38
:
Z cyklu, "Ameryka to dziwny kraj": http://wyborcza.pl/1,7596...al_Ameryke.html
Z mojego, europejskiego, punktu widzenia, to zakrawa niemal na psychozę strachu przed "faszystowskimi" rządami Obamy. Bogate cwaniaki kontra biedne głupole. Kiedy czytałem, co Rush Limbaugh bredził na temat reformy Obamy, to gdybym był Amerykaninem to od razu bym ją poparł. Bo ktoś, kto opowiada takie brednie dla ciemnoty po prostu musi kłamać. Choć w sumie złośliwi o Limbaugh mówią, że mówi on to, co myślą ci, którzy nie myślą :)
Młodzik - 2012-07-02, 15:31
:
GW napisał/a:
Oczywiście najbardziej uczciwie byłoby, gdyby ludzi bez pieniędzy w ogóle nie leczyć i gdyby zdychali przed szpitalami jak zwierzęta. Niestety, na całkowitą sprawiedliwość w dzisiejszych czasach nie można już liczyć.

Nie bardzo wiem jak mam interpretować ten akapit: głupi żart, czy skrajne skretynienie?
Luinloth - 2012-07-02, 15:38
:
To nie jest głupi żart, tylko po prostu ironia...
Młodzik - 2012-07-02, 15:59
:
O tak, faktycznie. Już na moment straciłem wiarę w ludzi :)
Tixon - 2012-07-02, 17:37
:
Młodzik napisał/a:
GW napisał/a:
Oczywiście najbardziej uczciwie byłoby, gdyby ludzi bez pieniędzy w ogóle nie leczyć i gdyby zdychali przed szpitalami jak zwierzęta. Niestety, na całkowitą sprawiedliwość w dzisiejszych czasach nie można już liczyć.

Nie bardzo wiem jak mam interpretować ten akapit: głupi żart, czy skrajne skretynienie?

Ironia, niestety. Dlaczego niestety? Bo odpowiedz na pytanie : czy Ty za swoje zarobione własną pracą pieniądze, będziesz sponsorował leczenie obcej osoby?
Zdychający ludzie przez szpitalem to bardzo chwytliwy obrazek, ale pytanie brzmi - co z tego?
MORT - 2012-07-02, 20:00
:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
You Know My Name - 2012-07-02, 20:31
:
MORT, +11111!!!!!1111
Romulus - 2012-07-02, 20:32
:
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Starzeję się :mrgreen: W końcu młode wilki wygryzą stare :( Ale nie poddam się bez walki. Temat amerykańskiej służby zdrowia i ubezpieczenia za nią jest wart dobrego zagryzania gardeł :mrgreen:

Aczkolwiek w tym przypadku muszę bronić reformy Obamy. Jednak europejski socjalizm wgryzł mi się pod skórę za głęboko :)
MrSpellu - 2012-07-03, 07:55
:
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Romulus - 2012-08-29, 07:16
:
http://www.tvn24.pl/najle...a,273573,s.html
Wygrana Obamy wcale nie jest przesądzona, bo Romney rośnie w siłę, zbiera więcej funduszy na kampanię i w sondażach są niewielkie wahania między nim a prezydentem. To byłaby spora sensacja, gdyby zwyciężył.
MORT - 2012-08-29, 10:52
:
Nie mówiąc o tym, jak Republikanie utrudniają głosowanie elektoratowi Obamy...
MrSpellu - 2012-08-29, 11:30
:
MORT napisał/a:
Nie mówiąc o tym, jak Republikanie utrudniają głosowanie elektoratowi Obamy...

Przeczytałem Reptilianie --_-
Romulus - 2012-08-29, 11:39
:
MrSpellu napisał/a:
MORT napisał/a:
Nie mówiąc o tym, jak Republikanie utrudniają głosowanie elektoratowi Obamy...

Przeczytałem Reptilianie --_-

Dalszy spam będzie kasowany bez uprzedzania.

A jak utrudniają głosowanie elektoratowi Obamy? No chyba nie linczują :)
MORT - 2012-08-29, 14:59
:
MrSpellu napisał/a:
MORT napisał/a:
Nie mówiąc o tym, jak Republikanie utrudniają głosowanie elektoratowi Obamy...

Przeczytałem Reptilianie --_-

Nie zdziwiłbym się :badgrin:
Romulus napisał/a:
A jak utrudniają głosowanie elektoratowi Obamy? No chyba nie linczują :)

Republikanie już od jakiegoś czasu przepychają tzw. voter ID laws. W szczególności w swing states. Rzekomo, aby walczyć z oszustwami, których odnotowano ledwie pojedyncze przypadki od 2000 roku w całym USA. A prawa te uderzą najbardziej w elektorat Obamy.
Ujmując to słowami Rep. z Pensylwanii: http://www.youtube.com/wa...feature=related

W Ohio było jeszcze zabawniej - Republikanie chcieli skrócić wczesne godziny głosowań w okręgach popierających Demokratów, a zarazem przedłużyć ten czas w okręgach republikańskich. Ale jak się o tym głośno zrobiło, byli zmuszeni to ujednolicić dla wszystkich.
Romulus - 2012-09-11, 21:03
:
W finale 1 sezonu "Newsroomu" też poświęcili sporo miejsca tej kwestii. Poszedłem tropem linków i poczytałem. Rzeczywiście, republikańskie smutasy brzydko się bawią. Próbują de facto ograniczać prawa obywatelskie za wymówkę przyjmując wydumany problem. A prym wiodą religijni fanatycy z Tea Party.

Ha! Wielu dziennikarzy, ale i twórców przepowiada zniszczenie Partii Republikańskiej przez religijnych pojebów z TP. Gdzie nie wsadzę nocha od niedawna, tam widzę ostrzeżenia przed TP. I to nie ze strony "liberałów", ale od takich ludzi jak Steve Schmidt, który kierował kampanią McCaina.

Tea Party to w ogóle fenomen. Banda ciemnych amerykańskich ludzików, wierzących w Boski Plan (odrzucających ewolucję) i tak głupich, że aż boli, kiedy się ich słucha. A przy tym manipulowanych przez cwańszych od siebie (jak zwykle). I taki obraz, pewnie w wielu miejscach niesłuszny, utrwala się już wszędzie. Nie tylko w "Newsroomie", ale i w faktograficznych filmach takich jak "Game Change", czy w dokumencie córki Nancy Pelosi (którego tytułu zapomniałem).

Kilka tygodni temu był artykuł w "Wyborczej" o braciach Koch (finansowaniu przez nich Tea Party, którą sobie wymyślili i kupili poświęcony był jeden z odcinków "Newsroomu" i przewijało się to przez cały serial):
http://wyborcza.pl/magazy...hsmiornica.html
http://supernius.pl/story...tii-herbacianej
To zresztą dobry przykład, jak te biedne prawicowe rednecki są manipulowane przez Naprawdę Poważnych Cwaniaków.

I nie dziwię się, że próbują zablokować ludziom prawa wyborcze. Wcale a wcale. Dziwi mnie tylko to, że oni sami siebie nazywają obrońcami wolności. Ale to, że mnie to dziwi, jest najbardziej zadziwiające :)
MORT - 2012-09-13, 12:24
:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=zoPrBnrWvrE[/youtube]


:badgrin:
MrSpellu - 2012-09-18, 09:31
:
Tak jakoś temat wydaje mi się adekwatny:

Cytat:
Niedawno, kiedy pracowałam w ogródku, moi sąsiedzi, wracający ze spaceru, zatrzymali się na pogawędkę. Podczas rozmowy zapytałam ich córeczkę, kim chciałaby być, gdy dorośnie. Powiedziała, że chce zostać prezydentem. Jej rodzice oboje są postępowymi demokratami, zapytałam więc, "Gdybyś była prezydentem, co zrobiłabyś w pierwszej kolejności?" Odpowiedziała, "Dałabym jedzenie i domy wszystkim bezdomnym ludziom." Jej rodzice nie kryli dumy! "Cóż za szczytny cel! - powiedziałam - Ale nie musisz zwlekać, aż zostaniesz prezydentem, by to uczynić!". "Jak to?" zapytała. Odpowiedziałam jej, "Możesz przyjść do mnie, skosić mój trawnik, powyrywać chwasty i przyciąć żywopłot, a ja zapłacę ci 50 dolarów. Potem będziesz mogła pójść pod supermarket, gdzie kręci się bezdomny i dać mu te 50 dolarów, by odłożył na jedzenie i dom." Dziewczynka zastanowiła się przez chwilę, po czym spojrzała mi prosto w oczy i zapytała, "A dlaczego ten bezdomny nie przyjdzie do pani i nie zrobi tych wszystkich rzeczy, a pani po prostu jemu da te pieniądze?" Powiedziałam "Witaj w Partii Republikańskiej". Jej rodzice już się do mnie nie odzywają.

Tomasz - 2012-09-18, 10:20
:
Świetne :mrgreen:
Plejbek - 2012-09-19, 08:51
:
Spellu, podzielę się Twą przypowieścią ze znajomymi w necie.
Jak chcesz jakieś tantiemy to pisz.
Rewelacyjne.
MrSpellu - 2012-09-19, 09:23
:
To jest z JoeMonstera ;)
Jachu - 2012-09-25, 14:25
:
http://wiadomosci.gazeta....otwieraja_.html

Umarłem :mrgreen:
You Know My Name - 2012-09-25, 14:30
:
O FAK!
A ja myślałem, widząc linka, że to jakaś skomplikowana przenośnia... wiara w zdrowy rozsądek polityków zawiedzie mnie kiedyś do zguby...
stian - 2012-09-25, 14:30
:
Ostatni naprawde inteligentny prezydent USA z Partii Republikanskiej to byl Richard Nixon. Ale mial on inne wady :mrgreen:
MORT - 2012-09-25, 14:42
:
A myślałem, że już mnie Romney niczym nie zdziwi...
MrSpellu - 2012-09-25, 14:58
:
I daj takiemu atomowy guzik.

"Korea, Polska - jeden wuj" --_-
Ł - 2012-09-25, 18:52
:
stian napisał/a:
Ostatni naprawde inteligentny prezydent USA z Partii Republikanskiej to byl Richard Nixon. Ale mial on inne wady :mrgreen:


Tricky Dick. :mrgreen:
Romulus - 2012-10-11, 16:22
:
Widzę, że temat amerykańskiej polityki nie rusza zbytnio.
Ciekawe, czy wygrana debata z Obamą da Romneyowi zwycięstwo, bo wiatru w skrzydła dodała na pewno. Z tego co obserwuję to Obama od tamtej pory jest w defensywie i nawet "sprawa Wielkiego Ptaka" nie pozwala mu odebrać inicjatywy przeciwnikowi. A już wszyscy myśleli, że Obama "pozamiatał" Romneya po konwencji Demokratów i kilku kolejnych wpadkach Romneya.

A z innej beczki: http://wiadomosci.gazeta....la__Sprawa.html
Upadek akcji afirmatywnej byłby z pewnością historycznym wydarzeniem w USA.
Asuryan - 2012-10-11, 19:10
:
Najlepszy na tej stronie jest ten komentarz:
Cytat:
"Przypomniało mi się, jak Murzynka , tfu Afroamerykanka wygrała wewnętrzny konkurs w FBI na "wtyczkę" do struktur Ku Klux Klan, bo nie było odważnego, żeby w wymogach dla kandydata wpisać, że to musi być BIAŁY. "

:DDD
BG - 2012-10-22, 11:58
:
Za to drugą debatę wygrał według komentatorów Obama, a to Romney był tym razem w defensywie. A sondaże po tej debacie wskazują na wyrównane szanse obu kandydatów.

Ciekaw jestem, kto wygra. W sumie to wolałbym, żeby wygrał Romney, bo Obama to populista i keynesista, który w 2008 nie przedstawił żadnego konkretnego programu, tylko wygłosił kilka ładnych przemówień, rzucił hasło "Yes, we can!" i nie był Bushem. I za nie-bycie Bushem dostał pokojowego Nobla-śmobla. Romney to nie kandydat moich marzeń, ale wolę jego od Obamy. Choć wolałbym, żeby do rozgrywki wszedł i wygrał ktoś taki jak Ron Paul czy Bob Barr.
nosiwoda - 2012-10-22, 12:02
:
Albo Howard Stern.
Tixon - 2012-10-22, 12:50
:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=dX_1B0w7Hzc[/youtube]
;)
Romulus - 2012-10-22, 13:18
:
BG napisał/a:
Ciekaw jestem, kto wygra. W sumie to wolałbym, żeby wygrał Romney, bo Obama to populista i keynesista, który w 2008 nie przedstawił żadnego konkretnego programu, tylko wygłosił kilka ładnych przemówień, rzucił hasło "Yes, we can!" i nie był Bushem. I za nie-bycie Bushem dostał pokojowego Nobla-śmobla.

To myślisz, że Romney będzie inny? Seriously? Nie podejrzewałem cię o taką naiwność :)

BG napisał/a:
Romney to nie kandydat moich marzeń, ale wolę jego od Obamy. Choć wolałbym, żeby do rozgrywki wszedł i wygrał ktoś taki jak Ron Paul czy Bob Barr.

Podejrzewam, że zwycięstwo Romneya może dać wiatr w skrzydła religijnym kołtunom z Tea Party, ale jak sobie Ameryka pościele, tak sobie wyśpi. Będzie więcej konserwatystów słyszących głos Boga :) i chodzących na pasku wielkich korporacji, które doprowadziły do kryzysu i walczą o zachowanie status quo (poczytaj o braciach Koch finansujących tą "oddolną" i "niezależną" inicjatywę). Choć i Romney jest centrystą, któremu bliżej do Obamy niz do swojego kandydata na wiceprezydenta.

Jeśli wygra Obama, to mi będzie Romneya nieco szkoda. Bo chłop naprawdę mocno nad sobą pracował. Szedł od wpadki do wpadki, ale uczył się na błędach, ciężko walcząc. Aż mu się to opłaciło, bo po pierwszej debacie z Obamą pokazał się jak potencjalny prezydent, równy Obamie.

Walka będzie ostra i do ostatniego stanu. Co jest najciekawsze w tym wszystkim, to to, że Romney może zebrać więcej głosów niż Obama, ale i tak przegra. Bo decydują przecież głosy elektorskie stanów. Czytałem o tym chyba w The Atlantic po ostatnim sondażu z poparciem rozkładającym się między stanami. Ciekawe to. Ale chyba i nie pierwszy raz to się może przydarzyć.
MORT - 2012-10-24, 11:48
:
Romulus napisał/a:

To myślisz, że Romney będzie inny? Seriously? Nie podejrzewałem cię o taką naiwność :)

A nom. Romney zmieniał zdanie większą ilość razy, niż jestem w stanie policzyć i często bardzo wyraźnie po to, żeby zdobyć nowe głosy. Jest w stanie każdemu powiedzieć to co ten chce usłyszeć*, jak każdy polityk.

*no, z wyjątkiem tego jednego razu, kiedy podszedł do faceta w barze, weterana z Wietnamu, który jednak okazał się również gejem :badgrin:

Cytat:

BG napisał/a:
Romney to nie kandydat moich marzeń, ale wolę jego od Obamy. Choć wolałbym, żeby do rozgrywki wszedł i wygrał ktoś taki jak Ron Paul czy Bob Barr.

Podejrzewam, że zwycięstwo Romneya może dać wiatr w skrzydła religijnym kołtunom z Tea Party,

Może, choć ja odnoszę wrażenie, że generalnie wszyscy zmuszają się do lubienia Romneya. A szczególnie teabaggerzy, którzy uważają mormonów za szatanistyczny kult, nie mający nic wspólnego z chrześcijaństwem :P (Gdyby jednak Romney wygrał, możliwe że chcieliby na tym coś ugrać). Również podczas debat GOP o nominację, wielu republikanów jechało po Romneyu jak mogło. Teraz nagle zmienili zdanie.

Cytat:
Choć i Romney jest centrystą, któremu bliżej do Obamy niz do swojego kandydata na wiceprezydenta.

Tak przy okazji. Debata wiceprezydentów była dobra. Joe Biden pojechał po Ryanie. Nie bał się wytykać wszystkich głupot i przekłamań drugiej strony, a przy okazji tak się z nich obśmiewał, że humorystycznie się zrobiło.

Cytat:
Walka będzie ostra i do ostatniego stanu. Co jest najciekawsze w tym wszystkim, to to, że Romney może zebrać więcej głosów niż Obama, ale i tak przegra. Bo decydują przecież głosy elektorskie stanów.
Też o tym słyszałem. I pewnie tak się właśnie skończy.
dworkin - 2012-10-24, 12:40
:
Clint woli Mitta: http://www.youtube.com/wa...d&v=klXTb-s7d9A

Pewnie przysporzy mu trochę głosów.
MORT - 2012-10-24, 13:01
:
Zrobił też wcześniej numer na republikańskim konwencie, gdzie rozmawiał z niewidzialnym Obamą siedzącym obok na krześle, ale mu nie wyszło za bardzo.

Chuck Norris też popiera Romneya, jak już przy tym jesteśmy, bo koniec Ameryki nadchodzi, a może i coś gorszego. :badgrin:
http://www.youtube.com/watch?v=Wg14hRntRpg
MrSpellu - 2012-10-24, 13:13
:
Chuck Norris nie popiera Romneya. To Romney popiera Norrisa --_-
Romulus - 2012-10-24, 13:56
:
dworkin napisał/a:
Clint woli Mitta: http://www.youtube.com/wa...d&v=klXTb-s7d9A

Ale to już propaganda :) Zresztą, nieobca także Demokratom, ktorzy tak samo potrafili kopać Romneya, albo jeszcze gorzej :)
Niemniej jednak, straszenie Chińczykami to lekka przesada. Czytałem niedawno, że firmy amerykańskie zaczynają wracać z Chin do USA. Bo produkowanie tam i sprowadzanie towarów do Europy i Ameryki przestaje być opłacalne (szczególnie w przypadku Ameryki). Koszty pracy w Chinach wzrosły znacznie. A w USA mają coraz tańszą energię dzięki eksploatacji złóż gazu łupkowego (którego tak boją się komuniści z Komisji Europejskiej). A poza tym w USA zaczęło być modne kupowanie towarów z metką "made in USA". Nawet koncerny samochodowe (Hyundai albo Toyota) rozważają przeniesienie (a jeden już chyba przeniósł) swoich fabryk do USA.

Jeśli Obama wygra a ten "trend" się utrzyma, może odchodzić w 2 kadencji w glorii zbawcy narodu.

Tak samo z Romneyem, będzie mógł się pochwalić już podczas pierwszej kadencji, że wyciagnął Amerykę z kryzysu. Choć niczego przy tym nie będzie musiał robić :)
BG - 2012-10-24, 21:18
:
Howard Stern to też byłby dobry kandydat. :)
Romulus napisał/a:
To myślisz, że Romney będzie inny? Seriously?

Na ekonomii zna się lepiej.
Romulus napisał/a:
może dać wiatr w skrzydła religijnym kołtunom z Tea Party

Dlaczego religijnych kołtunów łączysz z Tea Party? To partia libertariańska. A jedną z jej działaczek była Marilyn Chambers, którą trudno podejrzewać o bycie religijnym kołtunem. ;)
Romulus napisał/a:
Romney może zebrać więcej głosów niż Obama, ale i tak przegra. Bo decydują przecież głosy elektorskie stanów.

Nie rozumiem, o co chodzi. Co to są te "głosy elektorskie stanów".
MORT napisał/a:
kiedy podszedł do faceta w barze, weterana z Wietnamu, który jednak okazał się również gejem

Dlaczego "również"? To Romney też jest homo? o_O
MORT napisał/a:
Chuck Norris też popiera Romneya

Nawet Jenna Jameson poparła Romneya. ;) Ciekawe, czy może to wpłynąć na wynik wyborów. :)
Jander - 2012-10-24, 21:25
:
BG napisał/a:
Nie rozumiem, o co chodzi. Co to są te "głosy elektorskie stanów".

W USA nie głosujesz bezpośrednio na prezydenta, ale pośrednio. Wybierasz elektorów, których ilość w każdym stanie jest inna. Taka sytuacja dopuszcza możliwość, że nawet jeśli większość głosów obywateli zdobędzie jeden kandydat, to może wygrać drugi, ponieważ zdobył więcej głosów elektorskich.
W 2000 roku Al Gore zdobył więcej głosów obywateli (50,999,897, ale 266 głosów elektoskich) , ale George W. Bush wygrał wybory (50,456,002, ale 271 głosów elektorskich).
toto - 2012-10-24, 21:30
:
BG napisał/a:
Nie rozumiem, o co chodzi. Co to są te "głosy elektorskie stanów".

BG napisał/a:
Dlaczego "również"? To Romney też jest homo? o_O

MORT - 2012-10-24, 22:01
:
BG napisał/a:

Nie rozumiem, o co chodzi. Co to są te "głosy elektorskie stanów".

A tu masz jeszcze mapkę poglądową:
http://elections.huffingt...oral-map?hw#map

Cytat:
MORT napisał/a:
kiedy podszedł do faceta w barze, weterana z Wietnamu, który jednak okazał się również gejem

Dlaczego "również"? To Romney też jest homo? o_O

Umm.... nie. Romney jest tylko mormo.
Weteran był "również" gejem, oprócz bycia weteranem...:
http://www.youtube.com/watch?v=GRN9Y5Nvdqk
Cytat:

MORT napisał/a:
Chuck Norris też popiera Romneya

Nawet Jenna Jameson poparła Romneya. ;) Ciekawe, czy może to wpłynąć na wynik wyborów. :)

Tego nie wiem. Na pewno może mieć jednak wpływ na postrzeganie tych osób.
Romulus - 2012-10-25, 07:11
:
BG napisał/a:
Romulus napisał/a:
To myślisz, że Romney będzie inny? Seriously?

Na ekonomii zna się lepiej.

Wprawdzie mu ta wiedza nie zaszkodzi, ale na tym stanowisku jakoś mu też nie pomoże. Prezydent to polityk a nie ekonomista czy manager. Od zarządzania personelem ma szefa sztabu, a od zarządzania gospodarką odpowiedniego sekretarza, a poza tym istnieje jeszcze system rezerwy federalnej. No i Kongres, który musi akceptować jego poczynania.
BG napisał/a:
Romulus napisał/a:
może dać wiatr w skrzydła religijnym kołtunom z Tea Party

Dlaczego religijnych kołtunów łączysz z Tea Party? To partia libertariańska. A jedną z jej działaczek była Marilyn Chambers, którą trudno podejrzewać o bycie religijnym kołtunem. ;)

To nie jest jednororodny ideologicznie ruch. z Tea Party wywodzi się także Michelle Bachman, która słyszy głos Boga, jak i Ron Paul który go nie słyszy, a jak słyszy to nie słucha ;) "Ideologami" są takie cwaniaki jak Glenn Beck.
sanatok - 2012-10-29, 13:27
:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=6TiXUF9xbTo[/youtube]
Romulus - 2012-11-02, 13:52
:
http://piotrtarczynski.na...m-elektorskiego
Słów kilka o systemie wyborczym w USA. Całkiem fajne :)
MORT - 2012-11-06, 21:56
:
http://www.youtube.com/wa...d&v=QdpGd74DrBM :badgrin:
Romulus - 2012-11-07, 07:01
:
No i chyba Obama wygrał.
Jander - 2012-11-07, 09:10
:
Bardzo bym się zdziwił, gdyby było inaczej.
Stary Ork - 2012-11-07, 09:14
:
Też byłeś na zlocie klubu Bilderberg? Nie widziałem Cię //mysli .
adamo0 - 2012-11-07, 09:21
:
W mojej loży masońskiej już dawno wszyscy wiedzieli, że Obawa (33 stopień wtajemniczenia) wygra.

666
Jander - 2012-11-07, 09:24
:
Na tym polega klub Bilderberg.
ps: dobrze, że mnie nie widziałeś, wypiłem za dużo Porto.
MrSpellu - 2012-11-07, 09:30
:
Jander napisał/a:
ps: dobrze, że mnie nie widziałeś, wypiłem za dużo Porto.

A jak myślisz, kto zabrał zapiekankę? --_-
Stary Ork - 2012-11-07, 09:36
:
Hmm, widziałem w kuluarach jakiegos jewreja rzygającego porto i zapiekanką, ale pomyslałem sobie "Nieeee, Jąder by się tak nie sponiewierał" //mysli
sanatok - 2012-11-07, 09:37
:
No to załatwiliście nam kolejny koniec cywilizacji białego człowieka :/
Pijcie mniej to może następnym razem zamiast muzułmanina wybierzecie mormona.
Jander - 2012-11-07, 09:38
:
To nie byłem ja - ja nigdy nie dotarłem do zapiekanki.
MrSpellu - 2012-11-07, 09:40
:
No, odpadł po trzeciej butelce.
Jander - 2012-11-07, 09:44
:
Przedwczoraj odpadłem po dwóch piwach i ćwiartce. Starzeję się, za niedługo z życiowych przyjemności zostanie mi tylko rządzenie światem.
Stary Ork - 2012-11-07, 09:45
:
To się nie nudzi. Jak cycki //spell
Jachu - 2012-11-07, 09:46
:
Stary Ork napisał/a:
To się nie nudzi. Jak cycki //spell
Szkoda, że nie można "lajkować" wypowiedzi, bo ta jest świetna :mrgreen:
Romulus - 2012-11-07, 10:07
:
Co dalej z Ameryką - żeby skończyć ten spam.
MORT - 2012-11-07, 10:44
:
Cztery kolejne lata rządów progejowskiego ukrytego muslima, ateisty, Antychrysta (coś pominąłem?).
The End Is Nigh! :mrgreen:
Romulus - 2012-11-07, 10:45
:
Tak: że nie jest Amerykaninem :)
MrSpellu - 2012-11-07, 10:52
:
Chyba Tixon już linkował:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=dX_1B0w7Hzc[/youtube]
toto - 2012-11-07, 19:05
:
Otchłań też ocenia wyniki wyborów. Cztery lata temu Obamę utożsamiali z Antychrystem, dzisiaj jest już tylko Żydem. Podobnie jak Romney. I właściwie nie ma między nimi różnicy, bo obaj oznaczają drogę do piekła. Można było wybrać jedynie drzwi, przez które się tam wejdzie.
MrSpellu - 2012-11-07, 21:15
:
toto napisał/a:
dzisiaj jest już tylko Żydem

W sensie felaszem?
toto - 2012-11-07, 21:59
:
Nie precyzują. Po prostu pojawia się jedno z haseł-kluczy - judeo-sataniści. No i że USA to żydowska kolonia. //spell
MrSpellu - 2012-11-08, 10:18
:
Nowy Jork ma pecha. Wpierw Sandy, a teraz śnieżyca. To kara z niebios za Obamę i aborcje --_-
nosiwoda - 2012-11-08, 10:40
:
MrSpellu napisał/a:
To kara z niebios za Obamę i aborcje --_-
GAYS CAUSE HURRICANS
Romulus - 2012-11-09, 22:38
:
Zapomnieliście o kontaktach Obamy z Billem Ayersem http://en.wikipedia.org/wiki/Bill_Ayers , lewicowym terrorystą ze "słynnej" organizacji Weather Underground: http://en.wikipedia.org/wiki/Weather_Underground

A w ogóle, czas wrócić na poważne i nudne tory:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=AIlA_DDJd-s&feature=g-all-fbc[/youtube]
Romulus - 2012-12-15, 19:32
:
W Hameryce kolejna masakra przeprowadzona przez kolejnego z.ebanego młodzieńca, który doszedł do wniosku, że strzelanie do małych dzieci będzie pewnie całkiem zajfajną zabawą. To se sięgnął po arsenał, poszedł i rozstrzelał trochę dzieciaczków. A potem tchórzliwie strzelił sobie w swój pusty, zbrodniczy łeb.

No i wybuchła tradycyjna dyskusja o ograniczaniu prawa dostępu do broni. Która skończy się tym samym co zawsze, czyli niczym. NRA wyda może trochę więcej pieniędzy na kongresmanów, prawica się zmobilizuje i uzna - sama z siebie i swojej własnej głupoty, więc nie trzeba będzie jej dolarami podsypywać - że to zamach na Amerykańskie Wartości. Obama nie da rady, zmagając się z prawicą w kolejnej batalii budżetowej, przeforsować tego ograniczenia. I tak do następnej masakry. Może tym razem Amerykańskie Wartości pozwolą wejść jakiemuś szaleńcowi do przedszkola. Do przedszkolaków chyba jeszcze nikt nie strzelał. Zatem miejsce na podium nadal pozostaje wolne.

Według Brady Campaign w "starciach" z użyciem broni zginęło:
- w Finlandii 17 osób
- w Australii 35 osób
- w Anglii i Walii 39 osób
- w Hiszpanii 60 osób
- w Niemczech 194 osoby
- w Kanadzie 200 osób
- w USA 9484 osoby
http://www.bradycampaign.org/facts?s=1
Jander - 2012-12-15, 19:36
:
Romulus napisał/a:
strzelanie do małych dzieci będzie pewnie całkiem zajfajną zabawą

To wina tego, że w niektórych grach nie da się zabijać dzieci.
Tixon - 2012-12-15, 19:41
:
Ograniczenie praw dostępu do broni coś zmieni?
Jander napisał/a:
To wina tego, że w niektórych grach nie da się zabijać dzieci.

Są na to mody do Skyrim.
Romulus - 2012-12-15, 19:45
:
Tixon napisał/a:
Ograniczenie praw dostępu do broni coś zmieni?

Z pewnością nie zaszkodzi. Skoro w Teksasie wystarczy mieć prawo jazdy, żeby kupić sobie automat i nawet nie trzeba go rejestrować, to trudno nie widzieć tu ogromnego pola do nadużyć. Wielkiego jak cały stan :) W "Ameksyce" Vuillamy, z tego co pamiętam, ładnie opisał proceder handlu bronią z Meksykiem. A kiedy sobie to przypominam, to widzę, że marne są szanse na ograniczenie dostępu do broni w USA. Nawet zabicie dwa razy więcej dzieci nic nie zmieni.
Tixon - 2012-12-15, 19:47
:
Romulus napisał/a:
Z pewnością nie zaszkodzi.

Brak możliwości skutecznej obrony.
Sabetha - 2012-12-15, 19:51
:
Tixon napisał/a:
Brak możliwości skutecznej obrony.


Czujesz się tak zagrożony, że potrzebna Ci broń? :P
toto - 2012-12-15, 19:55
:
Tixon napisał/a:
Brak możliwości skutecznej obrony.
Chcesz pójść tą drogą, że gdyby broń mieli wszyscy, to byłoby większe prawdopodobieństwo, że ofiar byłoby mniej, bo ktoś by szaleńca sprzątnął odpowiednio wcześniej? :-?
Jander - 2012-12-15, 19:56
:
Posiadanie broni nie oznacza, że potrafisz z niej korzystać i skorzystałbyś z niej w sytuacji tego wymagającej.
Zresztą nie kojarzę sprawy, żeby Porządny Obywatel poczuł się i zastrzelił zamachowca. Robi to policja.
adamo0 - 2012-12-15, 20:01
:
Tixon napisał/a:
Brak możliwości skutecznej obrony.


U nas jakoś to działa. Nie mam broni a czuję się bezpiecznie.
Co prawda nie mamy w Polsce wojen gangów, setek narodowości mieszających się w jednym kotle i tylu świrów na 1m2, ale i u nas są takie dzielnice w które lepiej się nie zapuszczać, a w których żyją także Porządni Obywatele, którzy broni nie mają i jakoś dają radę.

Broń to duża odpowiedzialność, a bez odpowiedniego nadzoru nad tym i przez powszechną dostępność (szkoda że nie mają jeszcze automatów z bronią - wrzucasz dziesięć dolarów, przekręcasz i wypada jakiś colt czy magnum...) dochodzi do takich sytuacji jak ostatnio w USA. Jak ktoś będzie bardzo chciał to i tak broń kupi z nielegalnego źródła, ale ja uważam że lepiej utrudniać niż ułatwiać wszelkiej maści wykolejeńcom bieganie po ulicach z kałaszami i innymi bazookami.
Jander - 2012-12-15, 20:04
:
Swoją drogą:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=rLuKJd0yqdA[/youtube]
(od 1:05)
Tixon - 2012-12-15, 20:16
:
Cytat:
Chcesz pójść tą drogą, że gdyby broń mieli wszyscy, to byłoby większe prawdopodobieństwo, że ofiar byłoby mniej, bo ktoś by szaleńca sprzątnął odpowiednio wcześniej?

W szkole podstawowej? Wątpię.
Nie mam pomysłu jak taki problem rozwiązać.
Jander napisał/a:
Posiadanie broni nie oznacza, że potrafisz z niej korzystać i skorzystałbyś z niej w sytuacji tego wymagającej.

Owszem, ale tylko Ty o tym wiesz. Sama możliwość obrony ma swoją wartość.
toto - 2012-12-15, 20:22
:
Tixon napisał/a:
Owszem, ale tylko Ty o tym wiesz. Sama możliwość obrony ma swoją wartość.

Romulus napisał/a:
Według Brady Campaign w "starciach" z użyciem broni zginęło:
(...)
- w USA 9484 osoby

Tixon - 2012-12-15, 20:26
:
Wiem, wiem. Łatwiej jest pokazać ilu ludzi zginęło z tego powodu, niż ilu uniknęło śmierci.
Jander - 2012-12-15, 20:27
:
Tixon napisał/a:
Owszem, ale tylko Ty o tym wiesz. Sama możliwość obrony ma swoją wartość.

Nie, jeśli nie potrafisz korzystać z broni to się nią nie obronisz. Wyciągając broń Twoje szanse mogą nawet zmaleć, spójrz na zalinkowany przeze mnie fragment Newsroom.
Tixon - 2012-12-15, 20:30
:
Jander napisał/a:
Nie, jeśli nie potrafisz korzystać z broni to się nią nie obronisz. Wyciągając broń Twoje szanse mogą nawet zmaleć, spójrz na zalinkowany przeze mnie fragment Newsroom.

Odstraszę samym posiadaniem. Wystraszę wyjmując. Przepędzę oddając strzał ostrzegawczy bądź niecelny.
Zalinkowany fragment ukazuje co może się stać na bliski dystans.
toto - 2012-12-15, 20:33
:
Tixon napisał/a:
Wiem, wiem. Łatwiej jest pokazać ilu ludzi zginęło z tego powodu, niż ilu uniknęło śmierci.
Omójborze. Nie mam więcej pytań.
Jander - 2012-12-15, 20:36
:
Tixon napisał/a:
Zalinkowany fragment ukazuje co może się stać na bliski dystans.

Rzadko możesz liczyć na sytuację, gdy osoba po drugiej stronie ulicy krzyknie "ej, biegnę Ci wpierdolić!".
Inaczej mówiąc, zwykle nie zdążysz nawet wyciągnąć broni, a co dopiero ją odbezpieczyć i strzelić, nim dystans stanie się bliski. A przy minimalnym zaangażowaniu drugiej strony po prostu będziesz już unieruchomiony.
Romulus - 2012-12-15, 20:41
:
Tixon napisał/a:
Jander napisał/a:
Nie, jeśli nie potrafisz korzystać z broni to się nią nie obronisz. Wyciągając broń Twoje szanse mogą nawet zmaleć, spójrz na zalinkowany przeze mnie fragment Newsroom.

Odstraszę samym posiadaniem. Wystraszę wyjmując. Przepędzę oddając strzał ostrzegawczy bądź niecelny.
Zalinkowany fragment ukazuje co może się stać na bliski dystans.

Gdyby to miało takie znaczenie w praktyce, to w USA nie było zabójstw przy użyciu broni palnej. Tak by wszyscy czuli się odstraszeni :)
Tixon - 2012-12-15, 20:42
:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=0BJgL2yXAJY[/youtube]

Romulus napisał/a:
Gdyby to miało takie znaczenie w praktyce, to w USA nie było zabójstw przy użyciu broni palnej. Tak by wszyscy czuli się odstraszeni


Wariat tu, wariat tam...

Tymczasem w Szwajcarii
toto - 2012-12-15, 20:43
:
Tixon napisał/a:
Wariat tu, wariat tam...
Jeden wariat z bronią wyrządzi mniej szkody niż 1 mln wariatów z bronią.
Sabetha - 2012-12-15, 20:51
:
Romulus napisał/a:
Gdyby to miało takie znaczenie w praktyce, to w USA nie było zabójstw przy użyciu broni palnej. Tak by wszyscy czuli się odstraszeni :)


Gdyby dostęp do broni posiadali tylko ludzie szlachetni, sprawiedliwi i dobrzy, reszta pewnie by się czuła odstraszona. Problem w tym, że w Stanach owa reszta też ma do broni dostęp, a śmiem podejrzewać, że w wielu (kto wie, czy nie większości) przypadkach posługuje się nią sprawniej. Odstraszyć się więc nie bardzo daje, za to jest bardziej skłonna strzelać do uzbrojonego sprawiedliwego i dobrego.

I żeby nie było - uważam, że zakaz posiadania broni nie rozwiązuje problemu, ale odrobinę utrudnia wszelkiej maści czubom strzelanie do dzieci w szkołach.
Tixon - 2012-12-15, 21:01
:
Sabetha napisał/a:
odrobinę utrudnia wszelkiej maści czubom strzelanie do dzieci w szkołach.

Zdecydowanie jednak utrudnia obronę przed czubami, którzy broń zdobyli.
toto - 2012-12-15, 21:05
:
Tixon napisał/a:
Zdecydowanie jednak utrudnia obronę przed czubami, którzy broń zdobyli.
Jeden wariat z bronią wyrządzi mniej szkody niż 1 mln wariatów z bronią.
Tixon - 2012-12-15, 21:08
:
Ty tak na poważnie, czy też jest to zaproszenie do potrolowania?
Sabetha - 2012-12-15, 21:12
:
Tix napisał/a:
Zdecydowanie jednak utrudnia obronę przed czubami, którzy broń zdobyli.


Nie oszukujmy się - prędzej taki wariat by mnie zastrzelił, niż ja jego, nawet gdybym miała broń. Bo:
a) nie miałby wymalowane na czole "uwaga, wariat z bronią"
b) wpadając do szkoły, byłby zdeterminowany mnie zabić. Ja musiałabym się przełamać. W rezultacie nie żyłabym, zanim bym przezwyciężyła moralne rozterki.

Ergo, na nic mi broń.
Jander - 2012-12-15, 21:19
:
Tixon napisał/a:
Tymczasem w Szwajcarii

Przeszkoleni mężczyźni w społeczeństwie, które jest podobne do amerykańskiego, jak do szympansów.
Tu nie chodzi o zakazywanie, tylko odpowiednią regulację - testy psychologiczne, wywiad, przeszkolenie, egzaminy. A nie "dzieńdobry, bo ja mam dużo murzynów w okolicy, jaki kaliber pan poleca?".
toto - 2012-12-15, 21:21
:
Tixon napisał/a:
Ty tak na poważnie, czy też jest to zaproszenie do potrolowania?
Wystarczająco poważnie, żeby odczytać moje stanowisko w tej sprawie. Powszechny dostęp do broni globalnie spowoduje więcej ofiar niż znacznie ograniczony dostęp do broni.

e:
Zgadzam się z Janderem.
Beata - 2012-12-15, 21:24
:
I jeszcze musiałabyś wyciągnąć tę broń z torebki czy czego tam, używanego do noszenia broni, wytrząsnąć z lufy okruszki, przypomnieć sobie, który guziczek nacisnąć, by odbezpieczyć... strasznie dużo rzeczy trzeba, żeby strzelać. :mrgreen:
A o wycelowaniu do człowieka z zamiarem pozbawienia go życia już nie wspominam. Pewnie przy tej okazji strzeliłabym sobie w stopę, bo tak by mi się ręce trzęsły.
W efekcie przypuszczam, że po desperackiej i bezskutecznej próbie wąchałabym kwiatki od spodu, a moja broń powiększyłaby tylko arsenał sprawcy.

Edit: pisałam w nadziei, że bezpośrednio pod postem Sabethy się ukaże, ale - jak widać - za dużo czasu mi to zajęło.
You Know My Name - 2012-12-15, 22:27
:
Tixon napisał/a:
Przepędzę oddając strzał ostrzegawczy bądź niecelny.
Trafiając w głowę jakąś młodą matkę na piętrze galerii handlowej np. Możliwe?
Ciekaw jestem swoją drogą jakie są statystyki z RPA, Kolumbii, fawelii brazylijskich sprzed dwu-trzech lat. To dopiero pokazuje co znaczy sprawiedliwość spod znaku silnorękich z bronią automatyczną.
Tixon - 2012-12-16, 00:03
:
You Know My Name napisał/a:
Trafiając w głowę jakąś młodą matkę na piętrze galerii handlowej np. Możliwe?

No tu trzeba samemu zdecydować, czy używając broni palnej w miejscu publicznym stwarzam większe zagrożenie, niż jest to warte. Odpowiedzialność idzie w parze z wolnością.
Sabetha, Beata - na nic wam broń, a co z innymi? Z tymi, którzy mogli by i wykorzystali by do ochrony siebie i innych?
toto napisał/a:
Powszechny dostęp do broni globalnie spowoduje więcej ofiar niż znacznie ograniczony dostęp do broni.

Najmniej ofiar spowoduje umieszczenie ludzi w zbiornikach i odpalenie im symulacji.
To jest w sumie proste - jeśli ktoś chce zabić, to zabije. Bronią mniej lub bardziej skuteczną, mniej lub bardziej legalną. Ograniczy się tylko prawo człowieka do obrony.
Młodzik - 2012-12-16, 00:27
:
Podejrzewam, że jednak, gdyby taki psychol miał tylko nóż, to nie udałoby się mu zrobić takiej masakry.
Jander - 2012-12-16, 00:37
:
Tixon napisał/a:
No tu trzeba samemu zdecydować, czy używając broni palnej w miejscu publicznym stwarzam większe zagrożenie, niż jest to warte. Odpowiedzialność idzie w parze z wolnością.

Tak, stwarzasz. Tu nie ma większej filozofii. I nie mogę dać Ci władzy do tego, żebyś sam mógł zdecydować czy masz większą szansę zabić złoczyńcę czy postronną osobę. Tą władzę daję służbom mundurowym, ufając że nie zesrają się w gacie w sytuacji krytycznej dla mojego życia. A pan Henio spod trójki, fan broni palnej, przypomni sobie że ma żonę i dwójkę dzieci i woli spierdolić niż ryzykować. Zadziała instynkt, jak u każdego normalnego człowieka.
MORT - 2012-12-16, 03:32
:
Tixon znowu redneckuje.

Btw, w przypadku szaleńca wpadającego do szkolnej klasy, najpierw zastrzeli dorosłego - bo ten może sprawić najwięcej kłopotu (w szkolnych strzelaninach nauczyciele w klasie praktycznie zawsze giną), po drugie próbując odszukać broń i wyciągając ją, nauczyciel tylko zwróci na siebie uwagę ;)
Fidel-F2 - 2012-12-16, 06:37
:
Niedawno w Sandomierzu czterech przygłupów zasztyletowało mojego znajomego. Gdyby wszyscy mieli broń palną być może statystki wkazałyby jedną ofiarę a być może cztery.
toto - 2012-12-16, 09:07
:
Tixon napisał/a:
To jest w sumie proste - jeśli ktoś chce zabić, to zabije. Bronią mniej lub bardziej skuteczną, mniej lub bardziej legalną. Ograniczy się tylko prawo człowieka do obrony.
Tixon, nie twierdzę, że w jakiejś konkretnej sytuacji to by nie uratowało komuś życia. Ale globalnie byłoby więcej ofiar - zamiast wpierdolu od dresów, pojawiłyby się jeszcze, co jakiś czas, kulki od dresów. Ić pan fchuj z taką wolnością.

Tixon napisał/a:
Najmniej ofiar spowoduje umieszczenie ludzi w zbiornikach i odpalenie im symulacji.
Tixon, tu Ziemia. Jak mnie słyszysz? Powtarzam, jak mnie słyszysz, Tixon? Odbiór.
Sabetha - 2012-12-16, 09:16
:
Beata napisał/a:
I jeszcze musiałabyś wyciągnąć tę broń z torebki czy czego tam, używanego do noszenia broni, wytrząsnąć z lufy okruszki, przypomnieć sobie, który guziczek nacisnąć, by odbezpieczyć... strasznie dużo rzeczy trzeba, żeby strzelać. :mrgreen:


Nie wspominając już o tym, że wszystkie rzeczy rzadko używane poniewierają się w torbie na samym spodzie, przywalone książkami, papierami, piórnikiem i innymi cudami. Już prędzej zabiłabym napastnika zszywaczem, niż wyciągnęła broń na czas.

Poza wszystkim, ciekawa jestem, jak u nich wyglądają statystyki dotyczące na przykład postrzelenia siebie/kogoś przez dzieci, które dobrały się do źle zabezpieczonej strzelby tatusia.
adamo0 - 2012-12-16, 11:28
:
Mocny koniec roku ze strony Tixona. Najpierw Batman, teraz to.
Odsapnij chłopie.
Asuryan - 2012-12-16, 12:08
:
toto napisał/a:
Ale globalnie byłoby więcej ofiar - zamiast wpierdolu od dresów, pojawiłyby się jeszcze, co jakiś czas, kulki od dresów.

Nie częściej niż teraz trafia się kosa od dresów.
Romulus - 2012-12-16, 12:21
:
Jander napisał/a:
Tu nie chodzi o zakazywanie, tylko odpowiednią regulację - testy psychologiczne, wywiad, przeszkolenie, egzaminy. A nie "dzieńdobry, bo ja mam dużo murzynów w okolicy, jaki kaliber pan poleca?".

No właśnie. Dlatego nie rozumiem tej histerii w Ameryce, kiedy przychodzi do dyskusji o regulacji dostępu do broni. Rozumiem argumenty NRA, a w zasadzie jeden, o którym nie mówią: mniejsze wpływy na producentów broni. Dziwię się ludziom, którzy przywiązują taką wagę do, w gruncie rzeczy, mającego jedynie wartość historyczną zapisu w amerykańskiej konstytucji.
Tixon - 2012-12-16, 12:46
:
adamo0 napisał/a:
Mocny koniec roku ze strony Tixona. Najpierw Batman, teraz to.
Odsapnij chłopie.

Nie rozumiem, co mocnego jest w uznawaniu prawa do ochrony, do posiadania broni?
Bo milion wariatów? Bo dzieci mogą użyć? No proszę ja was. Do pierwszego - samochód też jest groźny, jak taki wariat pędzi 120 w mieście. Do drugiego - nożem też można sobie zrobić krzywdę, o wiele łatwiej niż bronią palną. Więc co? Regulujemy dostęp do samochodów i zakazujemy używania noży?

Młodzik napisał/a:
Podejrzewam, że jednak, gdyby taki psychol miał tylko nóż, to nie udałoby się mu zrobić takiej masakry.

Jest w tym sens. Słabsza broń = mniejszy zasięg oddziaływania. Ale on nie miał noża, on miał broń palną. Pytanie - dlatego, że mógł, czy dlatego, że chciał?
toto - 2012-12-16, 12:54
:
Tixon napisał/a:
Bo milion wariatów? Bo dzieci mogą użyć? No proszę ja was. Do pierwszego - samochód też jest groźny, jak taki wariat pędzi 120 w mieście. Do drugiego - nożem też można sobie zrobić krzywdę, o wiele łatwiej niż bronią palną. Więc co? Regulujemy dostęp do samochodów i zakazujemy używania noży?
Naprawdę chcesz porównać samochód z bronią? Spróbujmy. Słyszałeś o prawie jazdy? Co do noża, nie wiem jak w Pile, ale u mnie policja by zareagowała na gościa chodzącego po ulicy z nożem łapie.
Młodzik - 2012-12-16, 12:56
:
Broń była zarejestrowana na jego matkę, ale jakoś nie chce mi sie wierzyć, że to matka wyposażyła się aż w kilka egzemplarzy. Czyli broń nabyta legalnie, czyli odpowiedź brzmi: "mógł".
Zauważ, że w Polsce nie słyszy się o takich strzelaninach, choć przecież nikt nie powie, że brakuje u nas psycholi. Pewnie chcą, ale nie mogą :P .

A nie, przepraszam, to jednak matka miała nasrane we łbie i kupiła wszystkie te spluwy.
Tixon - 2012-12-16, 13:12
:
toto napisał/a:
Naprawdę chcesz porównać samochód z bronią? Spróbujmy. Słyszałeś o prawie jazdy?

Naprawdę. Potrzebujesz prawa jazdy, by kupić samochód?
toto napisał/a:
Co do noża, nie wiem jak w Pile, ale u mnie policja by zareagowała na gościa chodzącego po ulicy z nożem łapie.

Kontekst - dziecko dobierające się do źle zabezpieczonej strzelby tatusia.
MORT - 2012-12-16, 13:38
:
Romulus napisał/a:
mniejsze wpływy na producentów broni.

Od czasu kiedy Obama objął urząd po raz pierwszy, sprzedaż broni wzrosła astronomicznie :badgrin:
You Know My Name - 2012-12-16, 13:42
:
Myślę, że powszechny dostęp do broni w Polsce doprowadziłby do znaczącego wzrostu ofiar śmiertelnych. Pierwsze - eskalacja zwykłych awantur, szczególnie tych po pijaku. Dwa wzrost ilości śmierci przypadkowych - dres za pomocą kosy nie trafi przypadkowo kilku osób stojących za ofiarą, mając automat zrobi to napewno. Przestępcy mając świadomość, że potencjalna ofiara jest uzbrojona będą najpierw strzelać a potem zwiedzać (portfele). Może Ty Tixon masz jeszcze mało do stracenia, ale to się zmieni, i nie sądzę też, byś był tak twardy by zawsze zdążyć przed przestępcą wyciągnąć gnata, odbezpieczyć, oddać strzał ostrzegawczy zanim zarobisz kulkę. Poćwicz na strzelnicy, aha zabierz ze sobą zdjęcia w formacie 1:1 swoich bliskich, bo strzelać do kilku koncentrycznych okręgów na tekturce jest łatwo.
adamo0 - 2012-12-16, 15:17
:
Tixon napisał/a:
Nie rozumiem, co mocnego jest w uznawaniu prawa do ochrony, do posiadania broni?


Prawo do obrony. Bardzo ciekawe. Prawo do posiadania broni. Jeszcze ciekawsze.
Sam wymyśliłeś te terminy, czy jak? --_-

Auto czy nóż to przedmioty codziennego użytku, które mogą być tragicznie wykorzystane.
Natomiast cechą broni jest to, że jej używanie zgodnie z przeznaczeniem i istotą zakłada od razu odbieranie komuś życia. Pistolet nie jest produkowany - w odróżnieniu na przykład do gazu pieprzowego - do samoobrony tylko po to żeby kogoś śmiertelnie zranić. Kapujesz różnicę?

Oczywiście możesz dalej stosować chorą logikę: skoro autem można zabić to zakażmy też jazdy samochodami!!11!!111!11!! ale jest ona skrajnie głupia i pokazuje że nie rozumiesz podstawowych różnic i pozujesz.
Tixon - 2012-12-16, 15:19
:
adamo0 napisał/a:
Natomiast cechą broni jest to, że jej używanie zgodnie z przeznaczeniem i istotą zakłada od razu odbieranie komuś życia. Pistolet nie jest produkowany - w odróżnieniu na przykład do gazu pieprzowego - do samoobrony tylko po to żeby kogoś śmiertelnie zranić. Kapujesz różnicę?

Bzdura.
adamo0 - 2012-12-16, 15:23
:
Bo? Masz coś więcej do napisania w temacie?
Udowodnij, że się mylę.





























Proszę.
Fidel-F2 - 2012-12-16, 15:27
:
adamo0, udowodnij, że masz rację
Tixon - 2012-12-16, 15:30
:
adamo0 napisał/a:
Udowodnij, że się mylę.

Policjanci.
adamo0 - 2012-12-16, 15:30
:
Nóż służy do krojenia.
Auto do jeżdżenia.
Pistolet do zabijania.

Taki jest cel i przeznaczenie tych przedmiotów.
W takim celu producent wytwarza te przedmioty.
Każdy z nic może być użyty w sposób odbiegający od 'standardu'.

Papierem toaletowym też na siłę bym kogoś zabił. ZAKAŻMY UŻYWANIA PAPIERU TOALETOWEGO!

Tixon, z tego co wiem, jeżeli Policjant decyduje się wyciągnąć broń z kabury to w celu żeby delikwenta wyeliminować. Do obrony używają raczej pałek, kajdanek i innych.
Fidel-F2 - 2012-12-16, 15:42
:
adamo0 napisał/a:
ego co wiem, jeżeli Policjant decyduje się wyciągnąć broń z kabury to w celu żeby delikwenta wyeliminować.
:mrgreen:

adamo0 napisał/a:
Nóż służy do krojenia.
Auto do jeżdżenia.
Pistolet do zabijania.
Idziesz na mnie z pałką do samoobrony. Wyciągam pistolet i mierzę do Ciebie. Co robisz?
adamo0 - 2012-12-16, 15:48
:
I po co wstawiasz uśmieszki skoro nie znasz się na temacie, w którym się wypowiadasz?
W praktyce spotykam się na co dzień (może nie codziennie, ale często) z przykładami używania broni. Zapewniam Cie, że tym celem nie jest obrona jak chcesz udowodnić.

Gdyby tak było, to mój wuj biegły sądowy - balistyk, straciłby dawno pracę, a ma jej aż za dużo. Również ja mógłbym mieć problem zmniejszonych dochodów w takiej sytuacji.

Nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz Fidel, ale ja nie byłem nigdy w sytuacji gdy ktoś 'szedł na mnie z nożem' cokolwiek by to miało znaczyć. Dlatego nie potrafię Ci odpowiedzieć.

Za wiem, że w przeważającej części przypadków 'jak ktoś idzie na kogoś z pistoletem' to dla tej drugiej osoby kończy się to tragicznie.

" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: "
Fidel-F2 - 2012-12-16, 15:55
:
ok
toto - 2012-12-16, 16:34
:
Tixon napisał/a:
Naprawdę. Potrzebujesz prawa jazdy, by kupić samochód?
Żeby legalnie używać na drogach publicznych, tak. Ba, samochód trzeba jeszcze zarejestrować i dodatkowo wykupić OC, zapłacić za tablice, mieć ważne badanie techniczne. Te ograniczenia nie zawsze wystarczą, żeby wyeliminować osoby, które nie powinny używać samochodu. Naprawdę chcesz, żeby do zakupu i używania broni wystarczało mieć skończone 18 czy dwadzieścia kilka lat? Świadomość, że każdy może mieć broń sprawi, że poczujesz się w tym kraju bezpieczniej? Serio? Zdaje się, że w Somalii nie ma takich ograniczeń dotyczących broni. Może tam poczujesz się bezpieczniej?
MORT - 2012-12-16, 16:41
:
Powszechność broni palnej ma także inne, nieprzyjemne efekty. Nie bez przyczyny policja w Stanach stała się tak brutalna.
Tixon - 2012-12-16, 17:06
:
toto napisał/a:
Żeby legalnie używać na drogach publicznych, tak

Odpowiadasz na inne pytanie, byle tylko móc powiedzieć "tak"?
toto napisał/a:
Naprawdę chcesz, żeby do zakupu i używania broni wystarczało mieć skończone 18 czy dwadzieścia kilka lat? Świadomość, że każdy może mieć broń sprawi, że poczujesz się w tym kraju bezpieczniej? Serio?

Szwajcaria.
Na pewno większą od tej, gdy przestępca będzie miał broń, a zwykły obywatel nie.
You Know My Name napisał/a:
Myślę, że powszechny dostęp do broni w Polsce doprowadziłby do znaczącego wzrostu ofiar śmiertelnych. Pierwsze - eskalacja zwykłych awantur, szczególnie tych po pijaku

No tak, bo zamiast siekiery czy noża weźmie pistolet. Załaduje, odbezpieczy, wyceluje, strzeli. Z jednej strony dostaję, że panie powyżej nie były by w stanie się bronią posłużyć, z drugiej, że jednak ludzie (nawet po pijaku) będą. No to jest trochę kuriozalne.
You Know My Name napisał/a:
Przestępcy mając świadomość, że potencjalna ofiara jest uzbrojona będą najpierw strzelać a potem zwiedzać (portfele).

Zabójstwo stoi trochę wyżej niż napaść. Jesteś przekonany, że człowiek gotowy do napaści (za portfel) będzie gotowy również do zabójstwa?
adamo0 - 2012-12-16, 17:16
:
Tixon napisał/a:
Odpowiadasz na inne pytanie, byle tylko móc powiedzieć "tak"?


To po co Ci możliwość kupna i posiadania broni skoro nie zrobisz z niej legalnego użytku?

Tixon napisał/a:
Jesteś przekonany, że człowiek gotowy do napaści (za portfel) będzie gotowy również do zabójstwa?


A nie słyszałeś nigdy jak "człowiek gotowy do napaści (za portfel)" zabijali za 10 groszy? Bo ktoś nie miał więcej w portfelu?
Sabetha - 2012-12-16, 17:33
:
Tix napisał/a:
No tak, bo zamiast siekiery czy noża weźmie pistolet. Załaduje, odbezpieczy, wyceluje, strzeli. Z jednej strony dostaję, że panie powyżej nie były by w stanie się bronią posłużyć, z drugiej, że jednak ludzie (nawet po pijaku) będą. No to jest trochę kuriozalne.


Z Twojej wypowiedzi wynika, że panie powyżej nie są ludźmi :lol:

Po pijaku ludzie robią różne rzeczy, których na trzeźwo by nie zrobili, to raz. Dwa, "panie powyżej" próbowały sobie wyobrazić własne działania w sytuacji skrajnie stresogennej, w obliczu zagrożenia życia. Znaczy kiedy trzeba odszukać i odbezpieczyć pistolet, ręce się trzęsą, a przeciwnik z odbezpieczoną bronią już trzyma nas na muszce. Wybacz, ale nie postawiłabym wtedy na siebie zgniłego pomidora.
Gdybym zaś była zalana w trupa, kto wie? Jednostki nietrzeźwe dokonują rzeczy, o których nie śniło się filozofom //mysli
Jander - 2012-12-16, 17:46
:
Tixon napisał/a:
Szwajcaria.

Obowiązek (tak, obowiązek, a nie prawo) posiadania tam broni wynika z polityki obronności, którą Szwajcaria prowadzi od... 300 lat?
A wg. wiki tylko policja i siły specjalne mają prawo posiadać amunicję. Więc się nie obronisz, chyba że na wypadek wojny.
Beata - 2012-12-16, 19:52
:
Jako "nieludź i pani powyżej" podpisuję się obiema rękami pod tym, co napisała Sabetha. Zgniły pomidor, dobre. :mrgreen:

A w kwestii Szwajcarii dodam tylko (bo Jander nie powiedział tego wyraźnie), że nie każdy Szwajcar może mieć broń w domu. To prawo dotyczy tylko tych, którzy objęci są służbą wojskową.
Romulus - 2012-12-16, 20:05
:
Jander napisał/a:
Tixon napisał/a:
Szwajcaria.

Obowiązek (tak, obowiązek, a nie prawo) posiadania tam broni wynika z polityki obronności, którą Szwajcaria prowadzi od... 300 lat?
A wg. wiki tylko policja i siły specjalne mają prawo posiadać amunicję. Więc się nie obronisz, chyba że na wypadek wojny.

Dodajmy jeszcze mentalność, kulturę społeczeństwa. Nie ma, według mnie, porównania do USA. Gdzie kupujesz spluwę i to wszystko, jakbyś kupił bochenek chleba. Nikt od ciebie niczego w związku z tym nie wymaga.
Fidel-F2 - 2012-12-16, 20:13
:
znaczy nie rejestrujesz jej w żaden sposób?
Romulus - 2012-12-16, 20:23
:
W Teksasie nie ma rejestru kupowanej broni. Chyba tylko w Nowym Jorku jest. I w kilku innych stanach. Wszystko chyba zależy od legislacji stanowej, skoro są takie skrajności jak Teksas i Floryda a na przeciwko Nowy Jork.
MORT - 2012-12-16, 20:26
:
W hipermarketach nawet sprzedają :mrgreen:
Fidel-F2 - 2012-12-16, 20:29
:
cholera, jakim cudem te stany jeszcze istnieją?
Sabetha - 2012-12-16, 20:35
:
Ja się raczej dziwię, że ktokolwiek chce tam pracować jako nauczyciel :P
Fidel-F2 - 2012-12-16, 20:49
:
i głupi Ci Amerykanie, w ogóle nie chcą, żeby im się poprawiło
toto - 2012-12-16, 20:49
:
W sumie to Teksas (częściowo chyba też Kalifonia, Arizona i Nowy Meksyk) "eksportuje" broń do Meksyku, gdzie używana jest w wojnach karteli narkotykowych. Fidelu, my tu nie mówimy, że powszechny dostęp do broni będzie skutkował tym, że kraj się rozpadnie i w ogóle totalna apokalipsa. Chodzi o to, że więcej broni na ulicach nie oznacza większego bezpieczeństwa. Raczej doprowadzi to do użycia broni w sytuacjach, gdzie wcześniej w ruch szły pięści, kamienie, noże. Tylko tyle i aż tyle.
Fidel-F2 - 2012-12-16, 20:56
:
Cytat:
Żeby legalnie używać na drogach publicznych, tak. Ba, samochód trzeba jeszcze zarejestrować i dodatkowo wykupić OC, zapłacić za tablice, mieć ważne badanie techniczne. Te ograniczenia nie zawsze wystarczą, żeby wyeliminować osoby, które nie powinny używać samochodu. Naprawdę chcesz, żeby do zakupu i używania broni wystarczało mieć skończone 18 czy dwadzieścia kilka lat?
te przerażające bariery skutkują niezwykłą rzadkością występowania zjawiska w postaci samochodu na drogach współczesnej cywilizacji
Romulus - 2012-12-16, 21:01
:
toto napisał/a:
W sumie to Teksas (częściowo chyba też Kalifonia, Arizona i Nowy Meksyk) "eksportuje" broń do Meksyku, gdzie używana jest w wojnach karteli narkotykowych. Fidelu, my tu nie mówimy, że powszechny dostęp do broni będzie skutkował tym, że kraj się rozpadnie i w ogóle totalna apokalipsa. Chodzi o to, że więcej broni na ulicach nie oznacza większego bezpieczeństwa. Raczej doprowadzi to do użycia broni w sytuacjach, gdzie wcześniej w ruch szły pięści, kamienie, noże. Tylko tyle i aż tyle.

Dokładnie tak.
W Polsce są dosyć restrykcyjne wymogi posiadania broni. Ja nawet bym je poluzował nieco, ale nie zrezygnowałbym z regulacji tej kwestii.
utrivv - 2012-12-17, 08:42
:
Myślę że można by mimo wszystko podjąć się regulacji - np. Wprowadzić bronie z elektronicznym chipem (w samochodach elektronika króluje od lat i nikt się nie burzy) a w szkołach itp wysyłać sygnał wyłączający funkcjonalność.
Kolejny krok to oczywiście zabronić posiadania broni bez chipów bezpieczeństwa.

Oczywiście każde zabezpieczenie można obejść albo wypaczyć jednak ogólnie poziom bezpieczeństwa imo by wzrósł.
Tomasz - 2012-12-17, 09:05
:
Po pierwsze to błędne jest założenie, że legalnym użyciem broni jest strzelanie do kogoś. Jest po prostu strzelanie. Do tarczy dla przykładu.
Po drugie statystyki to głupota. Statystycznie w USA na 100% więcej osób ginie w wypadkach samochodowych niż od broni i jakoś nikt nie chce zakazać jeżdżenia samochodami.
Oczywiście w USA co do broni jest w niektórych stanach zbyt liberalnie.
Ale aktualnie w Polsce posiadanie broni z tego co kojarzę jest uzależnione od kogoś tam kto może podpisać papierek albo go nie podpisać.
Broń powinna być rejestrowana, powinny być i są wymogi odnośnie ilości ćwiczeń na strzelnicach itd. Ale dostęp powinien być dużo łatwiejszy.
I jedno a propos strzelaniny w szkole, otóż ten kto strzelał, zabijał, robił to nie dlatego, że miał dostęp do broni tylko, że coś z nim było nie tak. Sensowne jest zastanawianie się co z nim było nie tak, zmiany które to by zmieniły, które umożliwiłyby wyłowienie z anonimowego tłumu kogoś z takimi problemami, a nie trąbienie przy okazji o dostępie do broni. Bo to było tylko narzędzie, a nie przyczyna.

I jeszcze o statystyce, jak dobrze kojarzę, to bodajże w Nowym Jorku jest najwięcej przestępstw z użyciem broni, a prawo dotyczące jej posiadania jest najbardziej surowe w USA. W Teksasie za to jest dokładnie odwrotnie.
Poza tym zwiększony legalny dostęp do broni nie zwiększy w równym stopniu bandziorów z pukawkami, bo bandzior potrzebuje broni nielegalnej, nierejestrowanej, a nie kupionej na siebie legalnie, zarejestrowanej i pod kontrolą. Zwiększy tylko odsetek normalnych, zwyczajnych, zdrowych psychicznie obywateli posiadających broń. Jakąś komunistyczną pozostałością musi być przekonanie, że to bardzo źle.
MrSpellu - 2012-12-17, 09:27
:
Tomasz napisał/a:
I jedno a propos strzelaniny w szkole, otóż ten kto strzelał, zabijał, robił to nie dlatego, że miał dostęp do broni tylko, że coś z nim było nie tak.

I gdyby dostępu nie miał, to mógłby użyć chociażby butelek z benzyną. Lub stu innych, łatwo dostępnych rzeczy, którymi można zabić.
utrivv - 2012-12-17, 12:22
:
MrSpellu napisał/a:
Tomasz napisał/a:
I jedno a propos strzelaniny w szkole, otóż ten kto strzelał, zabijał, robił to nie dlatego, że miał dostęp do broni tylko, że coś z nim było nie tak.

I gdyby dostępu nie miał, to mógłby użyć chociażby butelek z benzyną. Lub stu innych, łatwo dostępnych rzeczy, którymi można zabić.

Których gromadzenie umknęłoby uwadze pobłażliwych i liberalnych amerykańskich służb. Myślę że zamiast się męczyć z planowaniem, gromadzeniem, rzucaniem itp szaleniec wybrałby widowiskowe samobójstwo albo pocelował w okno z procy.
MrSpellu - 2012-12-17, 12:32
:
utrivv napisał/a:
Których gromadzenie umknęłoby uwadze pobłażliwych i liberalnych amerykańskich służb.

Tak ciężko "niepostrzeżenie" zdobyć kanister benzyny? Bo albo mój detektor sarkazmu zrobił się nadwrażliwy, albo nie rozumiem.
nosiwoda - 2012-12-17, 12:41
:
Tomasz napisał/a:
otóż ten kto strzelał, zabijał, robił to nie dlatego, że miał dostęp do broni tylko, że coś z nim było nie tak. Sensowne jest zastanawianie się co z nim było nie tak, zmiany które to by zmieniły, które umożliwiłyby wyłowienie z anonimowego tłumu kogoś z takimi problemami, a nie trąbienie przy okazji o dostępie do broni. Bo to było tylko narzędzie, a nie przyczyna.
Tja. Narzędzie, dzięki któremu nie zabił kilku osób, tylko 27.
On nie miał broni (w sensie narzędzia do obrony) - niestety, nie mamy dobrego innego słowa. On miał "assault-rifle", półautomat, który jeszcze przerobił, żeby był lepszy efekt.
Trąbienie o dostępie do takich maszynek do zabijania, które nie mają NIC wspólnego z obroną ani z polowaniem, jest jak najbardziej na miejscu i sensowne przy tego typu masakrach.
Siekierą, nożem, łomem czy nawet rewolwerem zabiłby w najgorszym wypadku kilka osób. Zabił 27 - bo miał dostęp do półautomatycznego karabinu. Jego matka miała pięć sztuk broni, w tym właśnie karabin, strzelbę i pistolety.
dziki - 2012-12-17, 13:02
:
Nie wyobrażam sobie, bym miał chodzić po mieście, do sklepu, do szkoły, do pracy, do kościoła czy gdziekolwiek indziej z pistoletem za pazuchą. Czy z nożem. Ot tak, na wszelki wypadek. Takie zachowanie wydaje mi się nienormalne. Ok, w Stanach mówią co niektórzy, że jakby był tam ktoś inny z bronią pod ręką, to ten dobry i szlachetny mógłby zabić świra, zanim by doszło do masakry. Tylko jakoś o tym się nie słyszy. Więc mimo tej całej łatwości uzyskania gnata to albo ci biedni nauczyciele nie potrafią się nim obsługiwać albo myślą podobnie do mnie - że to nienormalne. I go nie noszą.

Bo pitoląc takie dogmaty można łatwo przejść z prawa do noszenia broni do obowiązku posiadania takiej broni przez szkoły. Automat w każdej klasie, gdzieś koło gaśnicy. W razie potrzeby stłuc szybkę.

Dla mnie to groteska, ale czasem się dziwię, że na to nie wpadli. I gospodarka by drgnęła...
utrivv - 2012-12-17, 13:56
:
MrSpellu napisał/a:
utrivv napisał/a:
Których gromadzenie umknęłoby uwadze pobłażliwych i liberalnych amerykańskich służb.

Tak ciężko "niepostrzeżenie" zdobyć kanister benzyny? Bo albo mój detektor sarkazmu zrobił się nadwrażliwy, albo nie rozumiem.

Myślałem że masz na myśli raczej nawozy sztuczne, kanister jako narzędzie mordu?
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=WUhOnX8qt3I[/youtube]
Tomasz - 2012-12-17, 14:50
:
nosiwoda napisał/a:
Tomasz napisał/a:
otóż ten kto strzelał, zabijał, robił to nie dlatego, że miał dostęp do broni tylko, że coś z nim było nie tak. Sensowne jest zastanawianie się co z nim było nie tak, zmiany które to by zmieniły, które umożliwiłyby wyłowienie z anonimowego tłumu kogoś z takimi problemami, a nie trąbienie przy okazji o dostępie do broni. Bo to było tylko narzędzie, a nie przyczyna.
Tja. Narzędzie, dzięki któremu nie zabił kilku osób, tylko 27.
On nie miał broni (w sensie narzędzia do obrony) - niestety, nie mamy dobrego innego słowa. On miał "assault-rifle", półautomat, który jeszcze przerobił, żeby był lepszy efekt.
Trąbienie o dostępie do takich maszynek do zabijania, które nie mają NIC wspólnego z obroną ani z polowaniem, jest jak najbardziej na miejscu i sensowne przy tego typu masakrach.
Siekierą, nożem, łomem czy nawet rewolwerem zabiłby w najgorszym wypadku kilka osób. Zabił 27 - bo miał dostęp do półautomatycznego karabinu. Jego matka miała pięć sztuk broni, w tym właśnie karabin, strzelbę i pistolety.


Masz rację po części w tym co piszesz. Tyle, że ja wskazuję, że możliwość sięgnięcia po broń to nie podstawowy powód dla którego takie rzeczy się dzieją. Najpierw jest coś nie tak, takie czy inne problemy itd, a dopiero potem ktoś się bierze za taki szalony gest. A skoro to był przerobiony półautomat, to w ogóle nie to samo, bo to już amerykańska przesada.
Romulus - 2012-12-17, 15:12
:
Tomasz napisał/a:
nosiwoda napisał/a:
Tomasz napisał/a:
otóż ten kto strzelał, zabijał, robił to nie dlatego, że miał dostęp do broni tylko, że coś z nim było nie tak. Sensowne jest zastanawianie się co z nim było nie tak, zmiany które to by zmieniły, które umożliwiłyby wyłowienie z anonimowego tłumu kogoś z takimi problemami, a nie trąbienie przy okazji o dostępie do broni. Bo to było tylko narzędzie, a nie przyczyna.
Tja. Narzędzie, dzięki któremu nie zabił kilku osób, tylko 27.
On nie miał broni (w sensie narzędzia do obrony) - niestety, nie mamy dobrego innego słowa. On miał "assault-rifle", półautomat, który jeszcze przerobił, żeby był lepszy efekt.
Trąbienie o dostępie do takich maszynek do zabijania, które nie mają NIC wspólnego z obroną ani z polowaniem, jest jak najbardziej na miejscu i sensowne przy tego typu masakrach.
Siekierą, nożem, łomem czy nawet rewolwerem zabiłby w najgorszym wypadku kilka osób. Zabił 27 - bo miał dostęp do półautomatycznego karabinu. Jego matka miała pięć sztuk broni, w tym właśnie karabin, strzelbę i pistolety.


Masz rację po części w tym co piszesz. Tyle, że ja wskazuję, że możliwość sięgnięcia po broń to nie podstawowy powód dla którego takie rzeczy się dzieją. Najpierw jest coś nie tak, takie czy inne problemy itd, a dopiero potem ktoś się bierze za taki szalony gest. A skoro to był przerobiony półautomat, to w ogóle nie to samo, bo to już amerykańska przesada.

Szczerze pisząc, to nie są ważne powody, kiedy sięga się po broń, chyba że to samoobrona albo polowanie na zwierzęta w lesie. Na Florydzie wprowadzono prawo, które pozwala na prewencyjne użycie broni palnej w samoobronie. Wystarczy, że się nie spodobasz :) Zginął tak czarnoskóry nastolatek, który wracał do domu. "Samoobrońca" uważał, że chłopak "coś kombinował", sięgnął po broń i go zabił. Początkowo policja nawet go nie aresztowała, ale kiedy sprawa została nagłośniona przez media koleś trafił wreszcie za kratki. Ale powoływał się na wprowadzone prawo do samoobrony. A przez internet jemu podobni organizowali zbiórkę pieniędzy

Pod względem broni Ameryka to z.ebany kraj. Niezależnie od tego, jak szlachetnie mozna przedstawić ich prawo do posiadania broni - wcale tam przez to, że wszyscy ją mają, nie jest bezpieczniej.
nosiwoda - 2012-12-17, 16:03
:
Tomasz napisał/a:
Tyle, że ja wskazuję, że możliwość sięgnięcia po broń to nie podstawowy powód dla którego takie rzeczy się dzieją. Najpierw jest coś nie tak, takie czy inne problemy itd, a dopiero potem ktoś się bierze za taki szalony gest.
OK. Ale zabrać potencjalnemu szaleńcowi narzędzie mordu nie jest poronionym pomysłem, prawda? A wprowadzenie regulowanego i ograniczonego dostępu do broni palnej jest jednak łatwiejsze i skuteczniejsze niż bojawiem przesiewowe badania psychiatryczne całej populacji. Poza tym to dopiero byłoby ograniczenie praw obywatelskich i człowieczych!
Stary Ork - 2012-12-17, 16:32
:
Romulus napisał/a:
Szczerze pisząc, to nie są ważne powody, kiedy sięga się po broń, chyba że to samoobrona albo polowanie na zwierzęta w lesie. Na Florydzie wprowadzono prawo, które pozwala na prewencyjne użycie broni palnej w samoobronie. Wystarczy, że się nie spodobasz Zginął tak czarnoskóry nastolatek, który wracał do domu. "Samoobrońca" uważał, że chłopak "coś kombinował", sięgnął po broń i go zabił. Początkowo policja nawet go nie aresztowała, ale kiedy sprawa została nagłośniona przez media koleś trafił wreszcie za kratki. Ale powoływał się na wprowadzone prawo do samoobrony. A przez internet jemu podobni organizowali zbiórkę pieniędzy


Dlatego między innymi uważam, że łatwiej będzie rozbroić Pasztunów niż Amerykanów //mysli Przywiązanie do broni i skłonność do przemocy takie same, ale Amerykanie mają na głowie NRA i całe lobby wpływające na legislatywę, no i rynek handlu bronią też nie w kij dmuchał.
Romulus - 2012-12-18, 18:20
:
http://www.tvn24.pl/po-ma...n,295279,s.html
I tyle w temacie :badgrin: Na szczęscie my nie som Amerykany :)

No nic, pewnie do tego wrócimy, kiedy ktoś postanowi rozstrzelać przedszkolaków.
Jander - 2012-12-18, 18:26
:
Czyli masakra to po prostu reklama broni?
Pasuje.
Ciekawe ile Breivik dostał $$$. :mrgreen:
Romulus - 2012-12-18, 20:02
:
Ten kraj jest pod tym względem niereformowalny, więc chyba nawet szkoda sobie głowę zawracać poważnymi dyskusjami o ograniczeniach w posiadaniu broni :)
toto - 2012-12-18, 20:46
:
Zestawienie z kilku ostatnich lat na podstawie ogólnodostępnych danych. W pierwszej kolumnie rok. Dalej liczba ofiar wypadków drogowych na 100 tys. mieszkańców w USA (druga kolumna) i Polsce (trzecia kolumna), liczba ofiar wypadków samochodowych przypadających na liczbę ofiar zabójstw z użyciem broni palnej w USA (czwarta kolumna) i Polsce (piąta kolumna). Dwie ostatnie kolumny mówią dużo. Na podstawie danych Policji i Centers for Disease Control and Prevention. Dla uproszczenia przyjąłem, że liczba ludności w USA to 308 mln, w Polsce 38 mln.

2005 14,18 14,33 3,54 brak
2006 14,18 13,80 3,41 109,23
2007 13,65 14,69 3,33 103,39
2008 12,33 14,31 3,12 169,91
2009 11,20 12,03 3,00 130,63
2010 10,94 10,28 3,04 130,23

Wnioski pozostawię wam.
nosiwoda - 2012-12-19, 16:27
:
Wniosek mam taki, że te kolumny są kompletnie nieczytelne.
toto - 2012-12-19, 20:33
:
Płyńcie łzy moje, rzekł policjant.








Na każde 100 tys. osób w Polsce i USA w wypadkach drogowych (w latach 2005-2010, danych z wcześniejszych lat wygrzebywać mi się nie chciało) ginie niemal tyle samo osób. W obu krajach jest zauważalna tendencja spadkowa. Na każde 100 tys. mieszkańców w USA jest kilkadziesiąt razy więcej ofiar zabójstw z użyciem broni palnej niż w Polsce. U nas rocznie ginie kilka, kilkanaście osób na 10 mln mieszkańców (bliżej 2000 roku było to nawet powyżej 20 osób na 10 mln mieszkańców), w USA jest to od ok. 360 (w roku 2010) do ok. 400 (w roku 2005) osób na 10 mln mieszkańców (3,6 - 4 na 100 tys.). Tyle miałem do powiedzenia.
dworkin - 2013-03-25, 19:24
:
http://www.rp.pl/artykul/...s--dolarow.html

Mimo wielu plusów, nie jest to najróżowszy z systemów. Delikatnie mówiąc.
Romulus - 2013-03-25, 20:29
:
Minus - ława przysięgłych.
Ale w Polsce, gdyby policja i prokuratura "skręciły" dowody w ten sposób, to też pewnie zapadłby wyrok skazujący.
You Know My Name - 2013-04-19, 14:32
:
Zidentyfikowano podejrzanych o zamach w Bostonie. Zadziwia post factum njus sprzed dwu dni chyba, kiedy to Putin zadeklarował pomoc w śledztwie. A dziś okazują się zamachowcami dwaj "ch.j-wie-czy-nie-islamiści" z południowej Rosji...
Romulus - 2013-04-19, 15:47
:
Też tak pomyślałem :) Jak nic przyczynek do teorii spiskowych :) Których i tak się już namnożyło sporo po tym zamachu :) BTW: monitoring jednak robi swoje. Szybko wytypowano i namierzono sprawców i, jak się okazuje - była to robota bez pudła. Ciekawe, czy dopadną tego drugiego żywego.
wred - 2013-04-19, 23:24
:
Podoba mi się skuteczność i szybkość działania, bardzo podoba mi się jawność informacji.
Od razu wizerunek - duże zdjęcia wszędzie, pełne dane.
Gość nie ma gdzie się schować.
Jander - 2013-04-19, 23:33
:
Romulus napisał/a:
Szybko wytypowano i namierzono sprawców

Ciekawe czy właściwych.
Romulus - 2013-04-20, 10:52
:
Jeśli nie oni - to ciężko im będzie teraz udowodnić, że to nie oni, po tym jak rozrabiali :) Aczkolwiek Hameryka to kraj ludzi ostro z.ebanych na punkcie posiadania broni, więc to, że strzelali do policji mogło nie mieć nic wspólnego z zamachem :)
No i złapali drugiego: http://www.tokfm.pl/Tokfm...a_drugiego.html Żywego, więc sukces. I jaki będzie spektakl na jego procesie!
MORT - 2013-04-20, 10:58
:
Obstawiamy ile ran postrzałowych miał pierwszy z nich?

[ed: w setkach :badgrin: ]
Romulus - 2013-05-02, 14:06
:
Spluwa dla pięciolatka. Co za rozkoszny pomysł:
http://wyborcza.pl/1,7524...a_dzieciom.html
Cytat:
Kristian Sparks (lat 5) i jego młodsza siostra Caroline (2 latka) zostali na kilka minut sami, gdy ich matka robiła porządki na ganku. Chłopiec bawił się strzelbą dla dzieci (ale na ostrą amunicję), którą dostał w zeszłym roku na urodziny. Pech chciał, że była nabita. Kula kalibru 6,7 mm przestrzeliła klatkę piersiową Caroline - dziewczynka zmarła w szpitalu. Policja uznała, że Kristian zabił ją niechcący.


- Po prostu chłopiec wziął karabin i wypalił, zanim zdołał się zorientować - opowiadała dziennikarzom lokalnej stacji telewizyjnej Linda Riddle, babcia małoletniego zabójcy. Twierdziła, że jest wstrząśnięta, ale pociesza się myślą, że wnuczka jest już w lepszym świecie.

- Cóż, taka była wola boska. Najwyraźniej przyszedł na nią czas - mówiła babcia. - Wiem, że jest teraz w niebie i znajduje się w dobrych rękach, pod opieką Boga...

- To był wypadek. Na coś takiego nie można się przygotować - wtórował jej wujek David Mann.

Nie pojawiła się dosyć oczywista w tych okolicznościach refleksja, że można było np. nie kupować karabinu pięcioletniemu dziecku. A przynajmniej nie została przez nikogo wyartykułowana. Wręcz przeciwnie, miejscowi policjanci wyjaśniali dziennikarzom, że w tym rejonie kraju - do wypadku doszło w dwutysięcznym miasteczku Burkesville w stanie Kentucky - nie jest niczym dziwnym, że pięciolatki mają broń.

- U nas karabiny przekazywane są z pokolenia na pokolenie, a strzelanie, polowanie i te sprawy zaczyna się w młodym wieku - mówił koroner Gary White. W lokalnych gazetach publikuje się zdjęcia dzieci, które dumnie pozują z zabitą przez siebie zwierzyną.

- Jesteśmy w szoku. Nikt się tego nie spodziewał - zwierza się dziennikarzom agencji AP miejscowy sędzia John Phelps.

Nie ustalono, kto kupił Kristianowi strzelbę na urodziny, ale wiadomo, kto ją wyprodukował. To firma Keystone Sporting Arms, która specjalizuje się w jednostrzałowych karabinach dla dzieci i reklamuje je hasłem "Moja pierwsza strzelba".

Dla dziewczynek oferowane są modele w kolorze różowym, chłopcy najczęściej wybierają czarne lub niebieskie. Wszystkie strzelają ostrą amunicją. Na jej stronie internetowej są zdjęcia dzieci z karabinami (w zakładce "Kids Corner") oraz liczne opinie zadowolonych rodziców.

Niejaki Travis pisze: "Chciałem tylko powiedzieć, że wasz produkt jest super. Właśnie kupiłem dwa karabiny, różowy i czarny. Są wyjątkowo precyzyjne i w idealnym rozmiarze dla moich dzieci w wieku pięciu i siedmiu lat. Karabiny są wspaniałe i nie moglibyśmy być bardziej szczęśliwi. Wielkie dzięki!".

Inny tata, który się nie przedstawił, również jest zachwycony: "Moja czteroipółletnia córeczka uważała, że różowy jest dużo lepszy niż czarny, i jak mogłam z nią dyskutować? Nigdy bym nie przypuszczał, że w moim stojaku z bronią będzie różowa strzelba! Nie mogę się doczekać, aż córeczka będzie troszkę starsza i rozpocznie przygodę z wspaniałym sportem strzeleckim".

Firma produkuje rocznie około 60 tys. karabinów dla dzieci. Na portalu podane są dane kontaktowe, ale wczoraj nikt nie odpowiadał na telefony ani e-maile "Gazety" z prośbą o komentarz do śmierci dwuletniej Caroline.

- To jeden z tych koszmarnych przypadków, które czasem zdarzają się za naszymi plecami - mówił tymczasem policjant Billy Gregory. I trudno nie przyznać mu racji - w Ameryce takie przypadki zdarzają się często.

Dwa tygodnie temu pewien czterolatek w stanie New Jersey zastrzelił sześciolatka, z którym się bawił na podwórku. Obaj byli dobrymi kolegami.

Trzy tygodnie temu inny czterolatek z Tennessee zastrzelił własną ciotkę z pistoletu, który znalazł porzucony na łóżku w sypialni wujostwa. Wypalił tylko raz, ale bardzo celnie - kobieta padła trupem na miejscu. Dodatkową niefortunną okolicznością w tej sprawie był fakt, że mąż zabitej, czyli wujek zabójcy, jest zastępcą szeryfa. Do lokalnej telewizji wysłał e-mail z wyjaśnieniem: "Chciałbym zapewnić telewidzów, że policjanci z hrabstwa Wilson nie mają w zwyczaju porzucać byle gdzie nabitej broni". Wyjaśniał, że w jego domu pokój z bronią jest zawsze zamknięty na klucz, ale akurat był otwarty, bo pokazywał komuś swoją kolekcję broni.

Szeryf Robert Bryan poparł podwładnego w całej rozciągłości: - Mój zastępca dopełnia wszelkich procedur bezpieczeństwa, bo jest dobrze wyszkolonym oficerem i ma doświadczenie z bronią... To się może zdarzyć każdemu! Sekunda i już...


No zdarza się, no :) Dorosły moze się zagapić, a co dopiero pięciolatek :mrgreen:

Tak sobie myślę, że NRA miała rację proponując zamiast ograniczania prawa do posiadania broni w USA (co szkodziłoby jej interesom) raczej uzbrojenie wszystkich nauczycieli.

No i cóż. Przy takim arsenale takie przypadki jak pięciolatek zabijący babcię, czy siostrę, to naprawdę tylko i wyłącznie niegroźna anomalia statystyczna :mrgreen:

Gdybym był wsiurem z Kentucky to kupiłbym chrześnicy na pierwszą komunię jakiś "rozpylacz". Na przykład uzi. Na bezpańskie psy i koty, oczywiście ;)
MORT - 2013-05-02, 15:24
:
Tym czasem:

Cytat:
With a homemade 3-D printer, you can print a gun using ABS plastic, the same material that LEGOS are made out of. You can even use nylon, and that's pretty tough," he says. "You won't be able to make a sniper rifle with a 3-D printer and it won't shoot 10 rounds a second, but the gun you can make could be dangerous. And a high-capacity magazine is nothing more than a strong plastic box with a spring. It's trivial to print.


:mrgreen:

http://www.sciencedaily.c...30211162114.htm
Romulus - 2013-05-27, 17:15
:
Chcąc nie chcąc Facebook się czasem przydaje, bo ni z gruszki ni z pietruszki ktoś odwali "robotę", której mi się nie chciało robić
http://wo.blox.pl/2013/02...jace-dachy.html
Kiedy czytałem też artykuł M. Zawadzkiego w "Wyborczej", jak sypie się infrastruktura w USA, niekiedy nie znająca remontu od czasów powstania w epoce New Dealu :)
Romulus - 2013-06-08, 08:21
:
W sumie nie wiem, po co to wrzucam:
http://www.tvn24.pl/strza...e,331466,s.html
Ot, zwykły dzień w kraju wolnych ludzi :) Gdzie broń to fetysz i apele o uzbrajanie nauczycieli w szkołach i przedszkolach są traktowane poważnie :)

Aaaa, może dlatego, że to bydlę nosiło kamizelkę kuloodporną. Hmm... Ciekawe, co NRA wymyśli teraz: barykady w szkołach?

W USA "zabito" jeden z argumentów posiadaczy broni: że jeśli broń jest tak groźna to ograniczmy też posiadanie samochodu, bo w wypadkach ginie równie dużo ludzi.

Jak czytałem, ktoś wpadł na prosty pomysł. Skoro samochody są równie niebezpieczne jak broń, to wprowadźmy obowiązkowe OC dla każdego posiadacza broni, tak jak to jest u właścicieli samochodów. I cisza zapadła :-P Na jakiś czas, oczywiście.
Stary Ork - 2013-06-08, 09:08
:
Nie można ograniczyć posiadania broni, bo wtedy obywatele stracą możliwość obrony przed tyranią rządu federalnego. Należy wprowadzić przymus posiadania broni. I zakaz posiadania kamizelek kuloodpornych. Wtedy wolni, uzbrojeni obywatele będą mogli zastrzelić zamachowca sami. I będzie można całkowicie zlikwidować policję. //mysli
Stary Ork - 2013-07-03, 10:59
:
No i to jest skandal, mam za małą głowę żeby to pomieścić: http://wiadomosci.gazeta....4212408.html#MT . Zwłaszcza, że takie rzeczy jak sprawa Snowdena się zdarzały nieraz, ale bitch please, CIA, NSA i departament stanu chyba skoczyły na głowę ze Statui Wolności, skoro sprawę próbuje się załatwiać w tak prostacki i prymitywny sposób. //mysli .
Fidel-F2 - 2013-07-03, 11:04
:
faktycznie grubo, ale moje jest najmojsze to reguła która działa od zawsze i nigdy nie przestanie
Jander - 2013-07-03, 11:04
:
Ciekawe jak długo się zastanawiali, czy po prostu nie sprowadzić go na ziemię gdzieś w okolicach oceanu atlantyckiego. //mysli
Stary Ork - 2013-07-03, 11:10
:
Fidel-F2 napisał/a:
faktycznie grubo, ale moje jest najmojsze to reguła która działa od zawsze i nigdy nie przestanie


Fidelu, ja się nie dziwię, że coś takiego się robi, ja się dziwię, że coś takiego się robi jawnie i w biały dzień :mrgreen: . To jest jeśli się nie mylę akt naszczania na buty głowie suwerennego państwa, przy kamerach i świadkach, i liczenie na to że obeszczany się z tego ucieszy.
nosiwoda - 2013-07-03, 11:10
:
To sobie to poczytajcie: http://wyborcza.pl/1,7547...traktowali.html
Fidel-F2 - 2013-07-03, 11:17
:
nosiwoda, uratowali mu życie, gdyby dokończyli leczenie w Stanach gość nie wyszedłby z pierdla (za długi) do końca życia.

Stary Ork, każdy może się pomylić :mrgreen: , zwłaszcza w desperacji. I sam przyznaj, czy 'prezydent Morales' brzmi jak coś rzeczywistego i wartego uwagi? I co to, kurwa, jest ta Boliwia? Jakaś organizacja dobroczynna?
nosiwoda - 2013-07-03, 11:22
:
Temu facetowi nie jest potrzebne leczenie, jemu jest potrzebna opieka w placówce. Poza tym - deportacja człowieka-warzywo przez szpital? Prawo imigracyjne to raz, ale co z przysięgą Hipokratesa?
dworkin - 2013-07-03, 11:22
:
Stary Ork napisał/a:
No i to jest skandal, mam za małą głowę żeby to pomieścić: http://wiadomosci.gazeta....4212408.html#MT . Zwłaszcza, że takie rzeczy jak sprawa Snowdena się zdarzały nieraz, ale bitch please, CIA, NSA i departament stanu chyba skoczyły na głowę ze Statui Wolności, skoro sprawę próbuje się załatwiać w tak prostacki i prymitywny sposób. //mysli .

dworkin napisał/a:
Po lekturze tego artykułu stwierdzenie "na pasku USA" zdaje się wcale nieprzesadzone. Nie sądziłem, że Stany mogą aż tak dalece wpłynąć na zachód Europy.

Fidel-F2 - 2013-07-03, 11:23
:
Cytat:
ale co z przysięgą Hipokratesa?
zaszkodzili?
nosiwoda - 2013-07-03, 11:24
:
Takiego Greka z Massachussets, miał zakład fryzjerski i amatorsko wyrywał zęby.
oj, zedytował, to ja też.
Biorąc pod uwagę dostępne terapie w USA i u nas, to raczej nie pomogli.
Stary Ork - 2013-07-03, 11:25
:
Fidel-F2 napisał/a:
Stary Ork, każdy może się pomylić , zwłaszcza w desperacji. I sam przyznaj, czy 'prezydent Morales' brzmi jak coś rzeczywistego i wartego uwagi? I co to, kurwa, jest ta Boliwia? Jakaś organizacja dobroczynna?


Przychodzi mi na myśl puenta kapitalnego Tajne przez poufne Cohenów, kiedy szef CIA pyta podwładnego "A co myśmy właściwie zrobili?: :mrgreen: . Zdaje się, że USAńce po prostu stracili głowę i zamiast pozostawić sprawę do przyschnięcia i załatwić ją po cichu panikują i na wszelki wypadek strzelają do wszystkich. A Morales ich strolował jak gówniarzy :mrgreen:
Jander - 2013-07-03, 11:53
:
Stary Ork napisał/a:
To jest jeśli się nie mylę akt naszczania na buty głowie suwerennego państwa, przy kamerach i świadkach, i liczenie na to że obeszczany się z tego ucieszy.

Ależ Morales należy do "osi zła", podobnie jak należał do niej Hugo Chavez. To były dwie pieczenie na jednym ogniu.
Fidel-F2 - 2013-07-03, 12:01
:
niemniej obie lekko przypalone, ale znowu, komu to przeszkadza? kto z nas nie jadł przypalonego dania? zapamietaliście to jakoś specjalnie?
Romulus - 2013-07-03, 17:17
:
Gdyby tak potraktowano ten samolot w Polsce to byłoby mi wstyd za mój kraj. Nie mówię o przeszukaniu (bo ponoć go nie było), ale takim chamskim uziemieniu.

Po namyśle, sądzę, że w Polsce też by tak zrobili. Kiedy fax Snowdena o azyl wpłynął do nas, to MSZ mało nie ocipiało z radości mogąc powiedzieć, że i tak by wniosku o azyl nie uwzględniono. I coś tam o interesie kraju.

Pomijam polskie prawo - czy wniosek nadawał się do uwzględnienia, czy nie. Chodzi m. in. o tłumaczenie, że jesteśmy wiernym sojusznikiem USA. Kuźwa, najpierw lizali tyłki Sowietom przez 40 kilka lat, teraz robią to Amerykanom.
Tixon - 2013-07-03, 17:28
:
Pogadamy, jak będziesz Krukiem, jednoosobowym i suwerennym państwem.
Romulus - 2013-07-03, 17:40
:
Myślę, że można być wiernym sojusznikiem USA nie trzymając im języka głęboko w tyłku :)
Stary Ork - 2013-07-03, 18:01
:
Romulus napisał/a:
Myślę, że można być wiernym sojusznikiem USA nie trzymając im języka głęboko w tyłku :)


Yup, bardziej na zasadzie Bend Over Here It Comes Again //spell
dworkin - 2013-07-12, 13:14
:
http://gamefaction.pl/ano...azanego-gracza/

Cytat:
Podczas kłótni z innym graczem League of Legends, który stwierdził, że Carter jest nienormalny, chłopak odpowiedział ironicznie: "Zgadza się, jestem tak porąbany, że wystrzelałbym wszystkie dzieci w najbliższym przedszkolu spoglądając na lejącą się krew. Zjadłbym nawet bijące serce jednego z nich" (...) Ojciec chłopaka dodał, że kolejna wiadomość zawierała dopisek „lol” i „JK”, co oznacza „tylko żartowałem”.

(...)

To jedno zdanie napisane w ciągu kilku sekund doprowadziło do aresztowania Justina, któremu zarzucono przestępstwo trzeciego stopnia w postaci składania gróźb o podłożu terrorystycznym. Chłopak spędził już w więzieniu 4 miesiące. To jednak dopiero początek, rozprawa odbędzie się 16 lipca i w najgorszym wypadku Carter może trafić do więzienia na 10 lat.

Gdyby wszystkie służby były tak restrykcyjne, to 90% populacji graczy online siedziałoby za kratami.
nosiwoda - 2013-07-12, 13:52
:
Dzisiaj jakiś anonim wpłacił za niego kaucję, bodajże 100 tys. USD.
Romulus - 2013-07-14, 16:12
:
Skończył się kolejny "proces stulecia" w USA. George Zimmerman został uniewinniony
http://www.tvn24.pl/zastr...y,339530,s.html

Przerzucam komentarze i dzielą się, bez niespodzianek, na przychylne i nieprzychylne rozstrzygnięciu. Ale najlepszy komentarz znalazłem w "The Atlantic". Szczególnie podoba mi się w nim zdanie, które warto przycztoczyc, bo oddaje jedną z fundamentalnych różnic między naszym i amerykańskim procesem:
Cytat:
Criminal trials are not searches for the truth, the whole truth, and nothing but the truth. They never have been. Our rules of evidence and the Bill of Rights preclude it. Our trials are instead tests of only that limited evidence a judge declares fit to be shared with jurors, who in turn are then admonished daily, hourly even, not to look beyond the corners of what they've seen or heard in court.

http://www.theatlantic.co...mmerman/277772/
Romulus - 2013-07-15, 21:01
:
I jeszcze o sprawie George'a Zimmermana: http://livewire.talkingpo...ok-deal?ref=fpb
Naprawdę, jak tu wierzyć w sprawiedliwość ławy przysięgłych? To swietna fucha, jeśli trafisz na medialny proces. Zero odpowiedzialności. Nie musisz się z niczego tłumaczyć. Nie musisz pisać uzasadnień z tłumaczeniami dlaczego taki wyrok a nie inny. Nikt tych uzasadnień nie podważa. A na koniec podpisujesz umowę z agentem, który ci załatwia kontrakt na książkę :)
Romulus - 2013-10-01, 06:39
:
No i mamy shutdown w Ameryce. Republikanie są naprawdę niesamowici w swoim zaślepieniu.
http://wyborcza.pl/1,7547..._pieniedzy.html

Podoba mi się ten komentarz dziennikarza Wyborczej:
http://wyborcza.pl/1,7547...u.html#TRrelSST
Cytat:
Niektórzy narzekają na rzekomo niski poziom kultury politycznej w Polsce, ale na całe szczęście dzielą nas jeszcze lata świetlne od politycznego chamstwa i kretynizmu, jakich świadkami jesteśmy obecnie w Waszyngtonie.
Nie każdy to zauważa, bowiem amerykańscy politycy nie przybierają zaciekłego wyrazu twarzy, nie gardłują i nie zapluwają się, tylko wyprawiają swoje brewerie w nieskazitelnych garniturach i z uśmiechem na ustach.

Erupcja absurdu na Kapitolu jest wynikiem niefortunnego splotu dwóch okoliczności, mianowicie we wtorek równocześnie kończy się w USA rok budżetowy i wchodzi w życie osławiona reforma ubezpieczeń zdrowotnych zwana - od nazwiska jej pomysłodawcy i promotora - Obamacare.
Republikanie nienawidzą Obamacare ze względów ideologicznych. W Ameryce nie ma powszechnych ani obowiązkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Tymczasem reforma Obamy przewiduje kary, czyli podwyższone podatki dla wszystkich, którzy nie kupią ubezpieczenia, choć mają dosyć pieniędzy. Taki przymus, jak twierdzą Republikanie, narusza świętą wolność obywatelską.

Oczywiście to bzdura, bo wolność wyboru w sprawie zdrowia jest fikcją. Jak wpadniesz pod samochód, to zabiorą cię na pogotowie i uratują. Jeśli potem okaże się, że nie byłeś ubezpieczony, to są dwie możliwości: albo masz dosyć majątku, żeby pokryć koszty leczenia (i wtedy ci go bezlitośnie zabierają), albo nie masz z czego zapłacić i koniec kropka. Nic ci nie zrobią.

Fikcji nie byłoby tylko wtedy, gdybyś - nie mając pieniędzy - powiedział zaraz po wypadku: Nie bierzcie mnie na pogotowie, bo podjąłem świadome ryzyko i nie chciałem ubezpieczenia!

Jeszcze lepiej, żebyś to miał wytatuowane na czole, bo możesz być przecież nieprzytomny. A nie ubezpieczając się, oszukujesz wszystkich innych, którzy w razie czego muszą zrzucić się na twoje leczenie. Takie są przecież normy moralne, że ludzi ciężko rannych nie zostawia się na ulicy.

Odkładając na bok spory ideologiczne, warto zwrócić uwagę na jedno: Obamacare została przyjęta przez Kongres trzy lata temu i jest obowiązującym prawem.

Republikanie nie mają wystarczającej większości w obecnym Kongresie, żeby ją obalić. Mieli nadzieję, że zrobi to sąd najwyższy, ale - niespodzianka! - najważniejsi sędziowie w Ameryce zawyrokowali rok temu, że Obamacare jest OK.

Dlatego Republikanie ogłosili teraz, tuż przed startem reformy, następujące ultimatum: rząd Obamy dostanie pieniądze na następny rok tylko pod warunkiem, że nie będzie realizował Obamacare, czyli - innymi słowy - pod warunkiem, że nie będzie egzekwował obowiązującego prawa.

Spisali to ultimatum w projekcie budżetu, który zakazuje finansowania Obamacare.

Obama nie chce ulec szantażystom i odrzuca projekt. Dlatego od wtorku, kiedy zaczyna się nowy rok budżetowy, wszystkie instytucje państwowe w USA stracą źródło finansowania. Setki tysięcy urzędników zostanie odesłanych do domu, a parki narodowe się pozamyka; żołnierze przestaną dostawać żołd, ale będę musieli dalej pracować - np. walczyć w Afganistanie - za darmo. Podobnie jak straż graniczna, FBI czy CIA.

Mamy zatem do czynienia z samobójczym szantażem w rodzaju: Obamo, jeśli nie spełnisz naszych żądań, to wszyscy utoniemy! Z taką skłonnością do samookaleczania się Republikanie wydają się zaskakująco podobni do muzułmańskich radykałów, których tak bardzo nie znoszą.

Jednak samobójstwo kongresmenów może być jeszcze bardziej efektowne.

Jak powszechnie wiadomo, Ameryka żyje na kredyt. Żeby mieć na bieżące wydatki - emerytury dla milionów Amerykanów czy spłatę odsetek od zagranicznych długów - departament skarbu musi emitować i sprzedawać obligacje, czyli zaciągać nowe długi. Ale 17 października zostanie osiągnięty wyznaczony przez Kongres limit długu publicznego, czyli 16,7 bln dolarów.

Republikanie zapowiadają, że zwiększą limit i zgodzą się na emisję kolejnych obligacji tylko pod warunkiem, że Obama zrezygnuje z Obamacare. Jeśli wytrwają w swoim postanowieniu, za kilka tygodni Ameryka może przestać wypłacać emerytury lub spłacać zagraniczne długi.

A przecież Republikanie sami wielokrotnie głosowali za zaciąganiem długów, przyjmując poprzednie budżety z wielkimi deficytami. Także ostatni budżet, który doprowadził Amerykę do bariery 16,7 bln.

Tym sposobem ludzie, którzy wyzywają Obamę od socjalistów, sami stosują metody bolszewickie. Jak powszechnie wiadomo, po rewolucji październikowej Włodzimierz Iljicz Lenin ogłosił, że nie będzie spłacał zagranicznych długów cara. Republikanie są nawet dużo gorsi, bo przecież Lenin przynajmniej nie głosował za zaciąganiem pożyczek, których potem postanowił nie spłacać.

- Musimy przestać być partią głupków! - mówił kilka miesięcy temu młody gubernator Luizjany Bobby Jindal, wschodząca gwiazda Republikanów. Jak widać, ten ambitny cel pozostaje wciąż nieuchwytny.

Jander - 2013-10-01, 10:44
:
No to już wiemy o czym będzie przynajmniej jeden odcinek następnego sezonu Newsroom. :mrgreen:
MrSpellu - 2013-10-01, 12:19
:
Teraz pytanie komu szybciej spadną słupki //spell
Jander - 2013-10-01, 12:52
:
Podobno zamknięcie USA to efekt końca Breaking Bad.
Stary Ork - 2013-10-01, 13:47
:
[Macierewicz=on] Ja myślę, że ktoś z Wall Street gra na zniżki //mysli [/Macierewicz]
MORT - 2013-10-01, 16:05
:
Republikanie to takie trolle. Za to Demokraci często dają się trollować.
dworkin - 2013-10-10, 17:39
:
http://www.southparkstudi...d-war-zimmerman - najnowszy "South Park" - świetna satyra na amerykańskie prawo do posiadania broni i używania jej, z lekkim rasizmem w tle. Na kanwie głośnego procesu Georga Zimmermana, który został uniewinniony po zastrzeleniu czarnoskórego licealisty, oraz "World War Z".
Stary Ork - 2013-11-11, 10:52
:
http://m.huffpost.com/us/entry/4251625/

Nikt nam nie wmówi że białe jest białe, a czarne jest czarne :badgrin:
utrivv - 2014-01-10, 08:07
:
Prasa pisze że nie byliśmy na celowniku NSA. Skandal, nie jesteśmy dla nich ważni?!? //pisowcy Proponuję blokadę McDonalda //utrivv
Romulus - 2014-01-17, 10:24
:
W Amerykańcach fascynuje i przeraża mnie to, jak bardzo potrafią się nie certolić: http://www.tvn24.pl/wiado...cja,388627.html
Romulus - 2014-04-24, 16:14
:
http://www.tvn24.pl/wiado...usa,421525.html
To chyba dla Republikanów byłby dobry kandydat na prezydenta. I może dla ciołków z Tea Party również strawny. Marc Rubio, z racji pochodzenia, może mu odebrać kilka atutów (latynoamerykańskich). A pozostali hipotetyczni pretendenci wydają mi się nieco egzotyczni. A Jeb Bush to chyba ten mądrzejszy z synów Busha seniora.
Stary Ork - 2014-04-24, 16:43
:
Zobaczymy, kogo wskażą bracia Koch :badgrin: Swoją drogą umiarkowane skrzydło GOP zaczyna chyba powoli mieć dość podlizywania się teabaggerom i akcji w stylu blokowania nominacji sędziowskich Obamy "because fuck you, that's why", już nie wspominam o numerach z wysadzaniem administracji w powietrze przez blokowanie budżetu. Niestety, mój osobisty faworyt Ted Cruz nie może startować, bo urodził się w Kanadzie, smuteczek :(
Nawiasem, Romku, jeśli nie odstręcza Cię rynsztokowe słownictwo i kloaczny humor (ok, przesadzam), a masz ochotę wejrzeć w amerykańską politykę z lewicowej perspektywy, to polecam blog wonkette.com . Ubaw po pachwiny, baki zrywać. //orc
Romulus - 2014-04-24, 17:58
:
Rzeczywiście :) http://wonkette.com/54746...t-faith-healing
Stary Ork - 2014-05-24, 11:50
:
K*rwinie, ucz się //spell
Beata - 2014-05-24, 19:32
:
No qurczę, kolejny mędral. Ciekawość, jakim jeździ samochodem? Bo jeśli czerwonym sportowym, to myślę, że wiem, skąd mu takie głupstwa do głowy przychodzą.
Asuryan - 2014-05-24, 19:46
:
Teksas to w ogóle ciekawy stan - http://www.newslo.com/tex...-its-nighttime/
You Know My Name - 2014-05-24, 20:44
:
Wyeksportujmy tam K*rwina i z głowy, on będzie szczęśliwy, my też.
Romulus - 2014-06-26, 15:53
:
Czasem, aby nie wyjść na jakiegoś lewaka, warto po prostu dać spróbować każdemu próbki amerykańskiej "myśli" konserwatywnej. Ann Coulter jest Rushem Limbaugh w spódniczce. A zatem jest kobietą, która jak ten pan, mówi to, co myślą ci, którzy nie myślą: http://www.clarionledger....decay/11372137/
I piszę to ja, człowiek, który zasnąłby z nudy na finale Ligi Mistrzów :)
Czyż nasze prawicowe głuptasy z Niezależnych Od Rozumu mediów nie mają pięknych wzorców, aby z nich czerpać? :)
John Oliver mógłby ją obśmiać w kolejnym programie :) To taka łatwizna :)
Stary Ork - 2014-06-26, 16:47
:
Romku, ucieszyłes mnie, bo Ann Coulter w takiej formie nie czytałem dawno //spell Musi fejk :badgrin: A skakanie ludziom po głowach ze względu na to, jaką dyscyplinę sportu lubią? Psia mać, to takie...polskie właściwie... Jednak ludzie na całym świecie są tacy sami :badgrin:
You Know My Name - 2014-06-26, 18:30
:
Ja tam w drugiej połowie słyszałem wyraźne strzały...
toto - 2014-06-26, 20:15
:
Cytat:
Any growing interest in soccer can only be a sign of the nation's moral decay.
//spell //spell //spell
Tomasz - 2014-06-26, 21:22
:
You Know My Name napisał/a:
Ja tam w drugiej połowie słyszałem wyraźne strzały...


To nie były strzały jeno brzoza. Zwykła amerykańska brzoza.
Stary Ork - 2014-06-26, 21:24
:
Kula jest jedna, a brzozy są dwie... //mysli
MrSpellu - 2014-06-26, 21:33
:
Tomasz napisał/a:
You Know My Name napisał/a:
Ja tam w drugiej połowie słyszałem wyraźne strzały...


To nie były strzały jeno brzoza. Zwykła amerykańska brzoza.


Nie widzicie tej mgły? A nie, to metanol //spell
Romulus - 2014-06-27, 05:51
:
Żeby ktoś czasem nie pomyślał, że Ann Coulter jest osamotniona w swoich poglądach, to uderzam z innej strony. Za polecanym przez Orka Wonkette.com: http://wonkette.com/55293...d-to-help-obama

Spiseg. "Nasi" to chociaż myślą w większej skali o spiskach. Chociaż, czy organizacja Mundialu to czasem nie większa skala od Smoleńska?
Romulus - 2014-07-03, 16:23
:
Nie wiem, skąd to się u Amerykanów bierze: jakieś dążenie do personifikacji korporacji. Orzeczenia tamtejszego Sądu Najwyższego spowodowały, że przedsiębiorstwa tak naprawdę "żywe istoty", albo jako takie powinny być traktowane. Korporacja mająca sumienie? Dlaczego nie: http://www.theatlantic.co...n-obama/373853/
Tu po polsku, jakby się komuś nie chciało przebijać: http://zurawik.blox.pl/20...woja-firma.html

Bo, dlaczego nie:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=lyHSjv9gxlE[/youtube]
Stary Ork - 2014-07-03, 16:47
:
Właśnie miałem to samo orzeczenie skomentować :mrgreen: USA mają już czarnego prezydenta, mieli już katolika, pewnie dorobią się kobiety, Latynosa, może - kto wie - geja albo muslima. Ale nigdy, nigdy, nigdy, przenigdy nie będzie w USA prezydenta-ateisty. Sorry, taki mamy klimat. //mysli
sanatok - 2014-07-03, 17:24
:
Exxon na prezydenta? --_-
utrivv - 2014-07-03, 22:05
:
btw
Cytat:
a lekarze z profesorskimi tytułami odmawiają przeprowadzenia zabiegów
polegających na zabiciu żywej istoty w możliwie bolesny sposób ale to przecież nieważne
Romulus - 2014-07-04, 05:37
:
sanatok napisał/a:
Exxon na prezydenta? --_-

General Motors - bo to, co jest dobre dla GM, jest dobre dla Ameryki :-P
Romulus - 2014-10-29, 16:48
:
Niezłe
Cytat:
Po II wojnie światowej CIA, FBI i wywiad wojskowy USA zatrudniały około tysiąca nazistów jako szpiegów i lojalnie ich chroniły - wynika z opublikowanej we wtorek książki reportera "New York Timesa"

Powszechnie znane są kulisy operacji "Spinacz", w ramach której przerzucono do Ameryki wybitnych niemieckich naukowców pracujących dla Hitlera, m.in. Wernhera von Brauna i doktora Hubertusa Strug-holda. Dzięki nim Stany Zjednoczone, choć początkowo przegrywały z ZSRR wyścig kosmiczny, ostatecznie zwyciężyły, czego triumfalnym zwieńczeniem było lądowanie na Księżycu w 1969 r.

Operację "Spinacz" usprawiedliwiano tym, że naukowcy ci nie brali aktywnego udziału w zbrodniach III Rzeszy, jedynie nominalnie byli członkami NSDAP i oficerami SS. Dopiero później wysunięto wiarygodne oskarżenia, że doktor Strughold, tzw. ojciec medycyny kosmicznej, prowadził eksperymenty na ludziach. W efekcie kilka amerykańskich instytucji i nagród przestano nazywać jego imieniem. A eksperci rakietowi, w tym von Braun, "ojciec przemysłu rakietowego", zapewne wiedzieli o strasznych warunkach, w jakich pracowali przymusowi robotnicy w Mittelwerk, ich głównym ośrodku badawczym.

Do jakiego stopnia Amerykanie byli tego świadomi, pozostaje niejasne. Na pewno wiedzieli o przeszłości Klausa Barbiego, osławionego szefa gestapo z Lyonu, odpowiedzialnego za śmierć tysięcy Żydów. Zaraz po II wojnie armia USA najpierw zatrudniła go jako szpiega, a potem ułatwiła mu ucieczkę do Ameryki Łacińskiej.

Barbie wydawał się jednak "wypadkiem przy pracy". Że to nieprawda, dowodzi opublikowana we wtorek w USA książka "The Nazis Next Door: How America Became a Safe Haven for Hitler's Men" autorstwa Erica Lichtblaua, nagrodzonego Pulitzerem reportera "New York Timesa". CIA, FBI i wywiad wojskowy zatrudniały jako szpiegów około tysiąca nazistów, często wiedząc o ich zbrodniach. I chroniły ich, kiedy groziło im zdemaskowanie.

Patronat ten brał się z przeświadczenia, że ZSRR jest największym złem i zagrożeniem, dlatego trzeba czasami przymknąć oko na mniejsze - i już pokonane - zło z czasów Hitlera. Taki pogląd podzielali szef FBI J. Edgar Hoover i szef CIA Allen Dulles. Pierwszy kazał w 1968 r. obserwować dziennikarkę, która tropiła niemieckich zbrodniarzy w USA, i uznał ją za "zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa". Drugi używał sformułowania "umiarkowani naziści". W latach 50. zaakceptował zatrudnienie dawnego oficera SS jako szpiega CIA, choć - jak zapisano w wewnętrznych raportach agencji - był on winien "niewielkich zbrodni wojennych".

W 1980 r., wiele lat po odejściu Dullesa i Hoovera, FBI odmówiło współpracy w śledztwach Departamentu Sprawiedliwości USA przeciwko 16 nazistom mieszkającym w USA, bo byli "zasłużonymi informatorami".

- W latach 40. i 50. nie było moralnych dylematów. W służbach panowała powszechna panika, że komuniści są coraz potężniejsi - mówi Richard Breitman, badacz Holocaustu z waszyngtońskiego American University, który był członkiem rządowej komisji ds. ujawniania archiwów.

Kiedy w 1960 r. izraelski wywiad uprowadził z Argentyny Adolfa Eichmanna, organizatora "ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej", w CIA zastanawiano się, co robić, jeśli Izraelczycy upomną się o jednego z jego najbliższych współpracowników - Otto von Bolschwinga. Był on szpiegiem CIA w Europie po wojnie, a w 1954 r. załatwiono mu przeprowadzkę do Nowego Jorku. W 1961 r. dwóch agentów zapewniło von Bolschwinga, że jego związki z Eichmannem nie zostaną ujawnione. Stało się to dopiero 20 lat później, gdy zainteresował się nim prokurator.

W 1994 r. amerykańscy prokuratorzy ustalili, że emeryt z Bostonu, niejaki Aleksandras Lileikis, odpowiada za rozstrzelanie tysięcy Żydów na Litwie. Kiedy chcieli go deportować, do Departamentu Sprawiedliwości zadzwonił prawnik CIA i stwierdził: "Nie możecie ruszać tej sprawy". Okazało się, że w latach 1952-56 Lileikis był szpiegiem CIA w NRD, potem załatwiono mu emigrację do USA. Ostatecznie deportowano go na Litwę, ale umarł, zanim zakończył się jego proces.


Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,7547...l#ixzz3HY7ivi8L

Choć nie zaskakujące.
Ale do Amerykanów pretensji nie mam. Ani w potępienie nie zamierzam wpadać. Robili to, co leżało w ich interesie. Przygarnęli użytecznych nazistów i zrobili z nich użytek. Jednak zaraz pewnie zacznie się przepraszanie i pozywanie.
Stary Ork - 2014-10-29, 17:03
:
Inna sprawa, że Ameryka lat 50-tych i Ameryka współczesna to jednak trochę inne matriksy i przykładanie dzisiejszych standardów do tamtych lat - i odwrotnie - to jednak karkołomne zadanie. To jednak czasy mccartyzmu, eksperymentu Tuskegee, dziewiątki z Little Rock - zobacz jaki przełom w stosunku opinii publicznej do takich spraw dokonał się na przełomie lat 50-tych i 60-tych. Obstawiam, że gdyby afera Iran-Contras wydarzyła się w roku 1952, pies z kulawą pytą by się nią nie zainteresował. //mysli .

EDIT: Pod wpływem ostatniego wpisu Trystero naszła mnie refleksja nad głośnymi jakieś pół roku temu w USA aferami związanymi z McDonald's i WalMartem, a konkretnie z płacami ich pracowników. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek świata na specjalnej stronie internetowej doradzała pracownikom jak, w skrócie, wieść lepsze życie: m.in. zamieszczono instrukcje jak ubiegać się o bony żywnościowe z opieki społecznej, radzono dzielić jedzenie na mniejsze porcje co zmniejszało uczucie głodu i zalecano zwiększoną aktywność religijną, żeby odsunąć od siebie czarne myśli związane z zarabianiem poniżej kosztów. Z kolei WalMart - sieć handlowa która mogłaby czapką nakryć Jeronimo Martins, Lidla, Kaufland, Auchan, Carrefour i tak dalej, w swoich sklepach organizowała zbiórkę żywności - dla własnych pracowników zarabiających poniżej kosztów utrzymania. Zastanawiam się czy taka skurwysyńska bezczelność to tylko domena USA, czy do nas to też dotarło? Bo że zarabiamy miernie, to wiadomo.
Tixon - 2014-11-02, 13:02
:
Działą to wszędzie gdzie korporacje mają zdecydowaną przewagę.
Stary Ork - 2014-11-02, 14:03
:
Tixon napisał/a:
Działą to wszędzie.


Poprawiłem //spell Tix, ty mi nie musisz wyjaśniać rzeczywistości, chodzi mi o nasze przykłady działalności na poziomie zbiórek żywności dla własnych pracowników.
Romulus - 2014-11-03, 20:31
:
Hameryka i śfęte prawo własności.
Do przemyślenia dla tych, ktorzy chcieliby, aby w Polsce panowały amerykańskie zasady i szybkość egzekucji prawa:
Cytat:
Okazuje się, że amerykańska policja - ochoczo korzystając z praw nadanych jej w ramach tzw. wojny z narkotykami - na masową skalę konfiskuje własność obywateli, którzy potem nie zostają o nic oskarżeni.

W sierpniu 2012 roku niejaki Mandrel Stuart, lat 35, został zatrzymany przez patrol drogowy w Fairfax w stanie Wirginia. Znaleziono przy nim 17 550 dolarów, które - jak utrzymywał - zamierzał przeznaczyć na zakup wyposażenia do swojej restauracji. Policjant nie uwierzył. Uznał, że pieniądze "prawdopodobnie pochodzą z handlu narkotykami". Dlatego je skonfiskował. I tak okazał się łaskawy, bo mógł jeszcze skonfiskować samochód - jako "prawdopodobne narzędzie w handlu narkotykami".

Stuart nigdy nie został o nic oskarżony. Wynajął prawnika, żeby odzyskać pieniądze. Policja zaproponowała mu - to chyba najbardziej zdumiewający zwrot w tej historii - że odda połowę. Pod warunkiem że Stuart nie będzie dochodził całości w sądzie.

Trzeba być wyjątkowo bezczelnym - albo obdarzonym specyficznym poczuciem humoru - żeby zaproponować taką ugodę. Albo pieniądze pochodzą z narkotyków i wtedy istotnie należało je skonfiskować, albo nie pochodzą z narkotyków, i wtedy nie wolno ich skonfiskować. Uparty Stuart nie zgodził się i wywalczył w sądzie całe 17 550 dolarów, plus 12 tys. na pokrycie kosztów prawników. W międzyczasie jednak jego restauracja upadła, bo nie miał pieniędzy na wyposażenie i rachunki.

Stuart i tak miał szczęście, bo nie każdy sędzia nakazuje zwrot kosztów procesu. Przekonał się o tym niejaki Matt Lee, lat 31, niekarany, zatrzymany na autostradzie w stanie Nevada. Miał przy sobie 2,5 tys. dolarów. Wyjaśniał, że pożyczył je od rodziców - jechał do Kalifornii, gdzie dostał pracę, i miał zacząć nowe życie. Policjant uznał jednak, że "zatrzymany miał za mało bagażu". Dlatego skonfiskował pieniądze jako "prawdopodobnie pochodzące z narkotyków".

Lee złożył skargę w sądzie i wygrał, ale prawnikowi musiał zapłacić 1269 dolarów. Zatem stracił połowę (co po części wyjaśnia, dlaczego policja w przypadku Stuarta zaproponowała dziwaczną ugodę).

Jak ustalił "Washington Post", od 2001 roku amerykańska policja dokonała 62 tys. konfiskat na łączną sumę ponad 2,5 mld dol. (chodzi tutaj o ludzi, którzy potem nie zostali oskarżeni). Stuart i Lee są wyjątkami w tym sensie, że tylko co szósty "obrabowany" próbuje odzyskać gotówkę w sądzie. Przy czym procedura sądowa jest w takich przypadkach postawiona na głowie - to obywatel musi udowodnić swoją niewinność, tzn. że pieniądze nie miały nic wspólnego z działalnością kryminalną. Policja, aby wygrać, musi udowodnić, że istnieje "wysokie prawdopodobieństwo", że było przeciwnie.

Najprzyjemniejszą - z punktu widzenia policji - okolicznością w konfiskatach jest fakt, że pieniądze może ona sobie zatrzymać! Zasilają budżet lokalnej komendy. Po czym są wydawane na nowe samochody patrolowe, helikoptery, snajperskie karabiny, nawet wozy bojowe - wszystko, co wymarzy sobie szeryf (z wyjątkiem pensji policjantów).

- To dzieje się na tak wielką skalę, że zapiera dech w piersiach - mówi Scott Bullock z organizacji Institute for Justice, która od lat apeluje o zmianę prawa o konfiskatach.

W miasteczku Braselton w stanie Georgia konfiskaty stanowią 20 proc. budżetu lokalnej policji. W Amarillo w Teksasie policjanci są najwyraźniej smakoszami kawy, bo za skonfiskowane 637 dolarów kupili ekspres. W hrabstwie Montgomery, również w Teksasie, nabyli maszynę do robienia drinków margarita. Z kolei w Sparkles w stanie Ohio za skonfiskowane 225 dolarów wynajęto klauna, który miał poprawić wizerunek policji wśród lokalnej społeczności.


Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,7596...l#ixzz3I2GHNzAa

Rzecz wybitnie dobitna.
A wrzucę jeszcze niezastąpionego Johna Olivera. U niego jest mocniej i zabawniej, żeby było mniej strasznie :)

https://www.youtube.com/watch?v=3kEpZWGgJks
Stary Ork - 2014-12-22, 10:59
:
Romku, a propos hamerykańskich organów ścigania, nie wiem czy znasz sprawę? Rozruchy w Ferguson są na tapecie od dawna, ale to rzuca trochę światła na problem. Bo ja czytałem i przecierałem oczy ze zdumienia. Chociaż w sumie nawet mnie to nie dziwi jakoś tak //mysli .
dworkin - 2014-12-22, 11:11
:
Powtórzę się, ale skoro rzecz znowu na czasie, obejrzyjcie to doskonałe podsumowanie: http://tinyurl.com/n5c7w3k
Stary Ork - 2015-02-06, 17:07
:
W sumie nie wiedziałem czy sprawę poruszać tutaj czy w kilku innych działach - od kilku tygodni z mieszaniną rozbawienia i zgrozy obserwuję USAńską debatę publiczną w temacie szczepionek i wpędzam się coraz głębiej w stupor. A czemu? W dużym skrócie - ruch antyszczepionkowy, czyli banda kretynów, szkodników i kandydatów do zbiorowej nagrody Darwina, ostro wszedł w amerykański polityczny mainstream zyskując sojuszników wśród republikanów i korzystając z tradycyjnej niechęci prawego (najprawilniejszego) skrzydła ameykańskiej sceny politycznej do jakichkolwiek form federalnej czy stanowej regulacji. Skutek? Odra, w praktyce wyeliminowana w USA w 2000 r. przez powszechne szczepienia, w 2014 roku zaliczyła spektakularny comeback - w tym roku zanotowano najwięcej zachorowań od 20 lat; odsetek dzieci w wieku przedszkolnym zaszczepionych szczepionką MMR (odra, świnka, różyczka) spadł poniżej 95% (poziom krajów Trzeciego świata), w niektórych stanach dobijając do dna na poziomie 82%. Żeby było zabawniej, stanowe legislatywy zaczynają zauważać rosnącą irracjonalną, kretyńską i szkodliwą niechęć rodziców do szczepień - i tańczą do ich melodii - głównym argumentem jest WOLNOŚĆ, bo przecież żaden rząd nie ma prawa zakazywać nam robienia krzywdy własnym dzieciom w imię jakiegoś marksistowskiego dobra publicznego. Szybko podchwycili to obrońcy wolności z FOX News, zaczynają się wokół tematu kręcić teabaggerzy, a potencjalni kandydaci na kandydatów GOP do wyścigu prezydenckiego jak jeden mąż zajmują w sprawie zdecydowane stanowisko: Co prawda szczepionki są w sumie dobre i wogle, ale nikt nie ma prawa ograniczać wolności rodziców i prawa do decydowania o własnych dzieciach, więc szczepcie się abo nie, bo drzewo wolności najlepiej rozkwita podlewane wybroczynami chorych dzieciakow. Kurwa --_- . Odra już wróciła, teraz czekamy na triumfalny powrót polio. A może, jak Bóg da, także ospy. --_-

A żeby było zabawniej i z innej beczki: stan Vermont nie miał do tej pory łacińskiej dewizy.
I nie będzie miał //spell
Romulus - 2015-02-06, 17:13
:
Rand Paul - idol libertarian, rzekł, że to rodzice powinni decydować, czy szczepić dziecko. Bo, jak to ująłeś, WOLNOŚĆ.

Czytałem wczoraj, że prezydent Obama nie chce się jasno wypowiedzieć w kwestii szczepień dzieci, bo dla wielu przeciwników z prawicy będzie to oznaka, że to Szatan przemawia i namawia do szczepień. Znaczy: szczepienia to ZUO.

Libertarianizm, jak uważam od niedawna słuchając i czytając co "światlejszych" przedstawicieli tego nurtu, to jednak schorzenie umysłowe o cechach choroby psychicznej :) Rand Paul tego przykładem. A on nawet nie jest jeszcze z nich najgłupszy.

Dodać do tego trzeba stację Fox News, której komentatorzy prześcigają się w przebijaniu sufitów głupoty - i voila, Ameryka W Rozpadzie :)

Wolę być faszystowskim lewakiem, niż libertarianinem. Bo jednak, żeby być faszystowskim lewakiem, trzeba czytać książki i używać rozumu. Do bycia libertarianinem wystarczy negować fakty i naukę, czy też - dawać prymat WOLNOŚCI nad rozumem. To też jakiegoś wysiłku intelektualnego pewnie wymaga. Ale nie chcę się przekonać :)
Stary Ork - 2015-02-06, 17:59
:
Rand Paul jest moją wielką niespełnioną miłością //slina . Sam nie wiem czy bardziej kocham jego czy jednak Teda Cruza - wyobraź sobie, Romku, jakie mieliby piękne dzieci //spell Rand Paul jednak wysunął się dzięki szczepionkom na niewielkie prowadzenie, głównie dlatego, że wspiera antyszczepionkowców będąc z wykształcenia lekarzem. Czy to kwestia słabości amerykańskiego systemu edukacji, czy efekt cynicznego skurwysynstwa, czy wrodzonej głupoty - pozostaje dla mnie tajemnicą.
W temacie szczepionek zabłysnął też mój kolejny obiekt skrytych westchnień, Louie Gohmert, który o epidemię odry obwinił nielegalnych imigrantów z Ameryki Łacińskiej (hint: jest taki kraj ze świętem narodowym obchodzonym 5 maja, cóż, że mają tam wyszczepialność rzędu 98%? Żaden prawicowy polityk nie uległ jeszcze lewackim wynalazkom takim jak fakty //spell ).
Inna ciekawa sprawa - do tej pory ruch antyszczepionkowy był kojarzony głównie z lewym skrzydłem Otchłani, czyli z czubami obwiniającymi Big Pharmę o zarażanie naszych dzieci AUTYZMEM!!!!11111111ONEONEONE!!!!! . A tymczasem mamy mariaż antyszczepionkowców ze stronnictwem kojarzonym raczej ze służalczym wylizywaniem Big Pharmie (i w ogóle wielkim korporacjom) gonad i wydechu. Dziwny jest ten świat.
MrSpellu - 2015-02-06, 19:50
:
Wy się jeszcze, kurwełe, śmiejecie? Mi tam nie jest do śmiechu, towarzysze. Ze zgrozy aż mi zwieracze ściska, palce u stóp drętwieją i włosy na plecach dęba stają, przez co wyglądam jak jakiś czarny baranek. Trwoga ma bierze się stąd, że naprzeciwko mego domostwa jest dom sąsiada. Jest to siedlisko wegetarian, homeopatów, antyaborcjonistów i chrześcijańskich fundamentalistów w jednym. Sąsiad jest bardzo w porządku, ale ma dwie córki. Jedna jest w moim wieku (psiapsióła z piaskownicy), a druga ma chyba dwadzieścia lat. Dziewczyny te mają już dzieci. Starsza ma trójkę, a młodsza chwilowo jedno. Ale tylko chwilowo. Dwa bajtle to roczniki mojego syna. Dzieciaki jak jeden mąż nieszczepione, bo koncerny, bo szatan, bo autyzm, bo to drogie jest. I ok, nie mieszkają tutaj, ale bardzo często przyjeżdżają. Na weekendy, na wakacje etc. Teraz każdy kto ma dzieci i wyobraźnię (choć wyobraźnia pewnie wystarczy) będzie w stanie zgadnąć co się będzie działo za 8-10 lat. Ba, nawet wcześniej bo już teraz mój syn za 4-5 lat na dziesięciu poznanych dzieciaków, pozna jednego, którego rodzice byli skończonymi idiotami. A to już znacząco obniża szansę na to, że epidemia danego choróbska nie wybuchnie. A czemu się lękam? Abo nie chorowałem ani na ospę, ani na świnkę :-?
Młodzik - 2015-02-06, 20:45
:
A półpasiec miałeś?
Oj tak, takich alternatywnych ludzi powinno się odizolować, oczywiście dla ich własnego dobra. Wszakże społeczeństwo promieniuje chemią, niezdrowym odżywianiem i szczepionkami, a to źle wpływa na skuteczność homeopatii. Zresztą, ciekaw jestem, ile by wytrzymali w takim getcie, gdzie żyliby tylko zgodnie z własnymi zasadami :) ?
MrSpellu - 2015-02-06, 21:54
:
Też nie. Ale jest szansa, że mam wrodzoną odporność. Moja matka miała półpaśca, gdy była w dość zaawansowanej ciąży :)
Tixon - 2015-02-06, 22:45
:
Romulus napisał/a:
Rand Paul - idol libertarian, rzekł, że to rodzice powinni decydować, czy szczepić dziecko. Bo, jak to ująłeś, WOLNOŚĆ.

Do stu elfich pederastów, Romulus! Nie pisz w jednym zdaniu o decydowaniu za kogoś w ramach wolności, bo za grosz w tym libertarianizmu. Bo z jakiej paki wolność rodzica do decydowania ma być postawiona wyżej od wolności dziecka do zdrowia?
Młodzik - 2015-02-06, 22:57
:
MrSpellu napisał/a:
Też nie. Ale jest szansa, że mam wrodzoną odporność. Moja matka miała półpaśca, gdy była w dość zaawansowanej ciąży :)

Jeśli jesteś odporny na półpasiec, to ci ospa wietrzna nie grozi. To jest to samo cholerstwo :) .
Romulus - 2015-02-06, 23:06
:
Tixon napisał/a:
Romulus napisał/a:
Rand Paul - idol libertarian, rzekł, że to rodzice powinni decydować, czy szczepić dziecko. Bo, jak to ująłeś, WOLNOŚĆ.

Do stu elfich pederastów, Romulus! Nie pisz w jednym zdaniu o decydowaniu za kogoś w ramach wolności, bo za grosz w tym libertarianizmu. Bo z jakiej paki wolność rodzica do decydowania ma być postawiona wyżej od wolności dziecka do zdrowia?

Hahaha. Ale to pytanie do głąbów z Tea Party i libertarian :) Albo - skoro już powołałem tego "ociężałego", do Randa Paula :0 Aczkolwiek, aby być sprawiedliwym, on szczepienia popiera.
Cytat:
Mr Paul, a Duke University-trained ophthalmologist, favours vaccination. But he questioned the wisdom of vaccinating infants and worried aloud about "tragic cases of walking, talking normal children who wound up with profound mental disorders after vaccines". Mr Paul earned a lot of flack for this remark, which flouts the medical consensus about the risks of vaccination. He tried to tamp down the controversy on Tuesday by inviting a reporter and photographer to watch him get a booster shot for Hepatitis A. "I think the science is clear that if you compare the risks of taking a vaccine to the ill effects of taking a vaccine, [the benefits of vaccinations are] overwhelming", he said at the photo-op, back-pedalling from his earlier remarks. The question of the risks of vaccination aside, Mr Paul maintains that voluntary vaccination has worked well in the past, and that the sudden efflorescence of formerly subdued communicable diseases ought to be met with greater public awareness of the benefits of vaccination.

Mr Paul's case for voluntary vaccination is not only pragmatic but principled. "The state doesn't own your children," he said in his exchange with Kelly Evans, the CNBC presenter. "Parents own the children, and it is an issue of freedom". After a beat Mr Paul hastily added, "And public health". Apparently freedom comes before public health in Mr Paul's mind.

When Mr Paul says "the state doesn't own your children", he seems to be saying that the state has no standing to override or undermine the authority of parents by telling them what to do with their kids. The language of ownership is unfortunate. We don't own our children. Even if we did, however, it wouldn't follow that ownership implies that the state can't justifiably tell us what to do with our property. I literally own my dog. He is chattel. (Sorry, Winston!) I can have him euthanised pretty well whenever I like. (Don't worry, Winston!) Nevertheless, I am required by law to have him vaccinated for rabies, and rightly so. This does not imply that the state owns my dog. Property in the real world always comes attached with all sort of liabilities that smooth the tensions between private control and public welfare.

http://www.economist.com/...aul-vaccination
Tyle że nie popiera przymusu szczepienia.
Spryciula :)
Tixon - 2015-02-06, 23:20
:
Tixon's solution in 5 steps:
1) Beat that asshole. Hard, but dont kill him.
2) Change compulsion to right .
3) Change words from 'own' to 'take care'.
4) Change the order so you will have: If parents dont take care of the children, the state has to.
5) Beat everybody who disagrees.
MrSpellu - 2015-02-06, 23:29
:
Młodzik napisał/a:
Jeśli jesteś odporny na półpasiec, to ci ospa wietrzna nie grozi. To jest to samo cholerstwo


Ale ja nie wiem czy ja jestem :P Furda ospa, ja tam bardziej świnki się boję :/
Stary Ork - 2015-02-06, 23:58
:
Tixon napisał/a:
Romulus napisał/a:
Rand Paul - idol libertarian, rzekł, że to rodzice powinni decydować, czy szczepić dziecko. Bo, jak to ująłeś, WOLNOŚĆ.

Do stu elfich pederastów, Romulus! Nie pisz w jednym zdaniu o decydowaniu za kogoś w ramach wolności, bo za grosz w tym libertarianizmu. Bo z jakiej paki wolność rodzica do decydowania ma być postawiona wyżej od wolności dziecka do zdrowia?


Tix, ale akurat takie podejście ładnie się wpisuje w nurt paleolibertariański, mocno trzymający się na prawicy w USA. Z resztą zobacz co np. o dzieciach sądził Rothbard,którego za typowego paleolibertarianina trudno uważać - uważał że rodzice co prawda nie mogą aktywnie robić krzywdy dzieciom, ale nie mogą być zmuszani do opieki nad nimi i karani jeśli je np.porzucą, zaglodzą albo w inny sposób zaniedbają - bo to ogranicza ich wolność. --_-
MrSpellu - 2015-02-07, 00:10
:
Dokonując aborcji ograniczasz wolność płodu. Taki płód nie ma perspektyw i nie będą z niego ludzie --_-
Stary Ork - 2015-02-07, 18:08
:
Naści kolejny odcinek wojny ze zdrowym rozsądkiem (mieliśmy Wojnę z Terrorem, Wojnę z Narkotykami, nadszedł czas na Wojnę z Higieną Osobistą , because FREEDOM!!!111!!!111 //spell ). Czy tylko mi się wydaje że ktoś tu ma porządnego pierdolca na punkcie deregulacji i walki z Wielkim Rządem? //orc
jewgienij - 2015-02-09, 14:49
:
MrSpellu napisał/a:
Dokonując aborcji ograniczasz wolność płodu. Taki płód nie ma perspektyw i nie będą z niego ludzie --_-


Ale płodowi przynależy w dalszym ciągu wolna wola, jako istocie ludzkiej. Bóg dał człowiekowi wolną wolę, płód jest człowiekiem, ergo - posiada wolną wolę.
Fidel-F2 - 2015-02-09, 16:29
:
jewgienij, albo wolna wola albo bóg, te pojęcia się wykluczają.
Romulus - 2015-02-09, 17:35
:
A to jest temat o Ameryce więc: do rzeczy.
Stary Ork - 2015-03-10, 18:00
:
Mrożek by tego nie wymyślił, ale od czego mamy GOP: na Florydzie zabroniono urzędnikom ze stanowego Wydziału Ochrony Środowiska uzywać sformułowań globalne ocieplenie i zmiany klimatu , naści artykuł z MoJo . W sumie jeśli republikanie zamkną oczy, zatkają uszy i będą głośno krzyczeć LALALALALALALALA, I CAN'T HEAR YOU!, może nie zwrócą uwagi na Miami i Tampę niknące pod wodą //mysli
Romulus - 2015-03-10, 20:32
:
Teraz kolej na ewolucję. Zwłaszcza że dinozaury dla bogobojnych co niektórych, są już politycznie podejrzane (bo to ściema z tym, że istniały). Prawico do boju!
Romulus - 2015-03-24, 06:38
:
Ted Cruz wystartował w wyścigu po nominację Partii Republikańskiej. Przy nim Jeb Bush to lewak. Ciekawe, czy Bush się zdecyduje. Ted Cruz odbierze mu atut w postaci "przełożenia" na Latynosów. Bush włada hiszpańskim, a jego żona jest latynoską. Ted Cruz zaś to... Ted Cruz :mrgreen: Ultraprawica, która rozerwać może GOP. Ale i po stronie Demokratów gwiazda Hillary Clinton trochę przybladła.
MadMill - 2015-03-24, 08:07
:
Na pewno wybory wygra republikanin, tylko pytanie teraz którego wystawią.
Stary Ork - 2015-03-24, 11:13
:
MadMill napisał/a:
Na pewno wybory wygra republikanin, tylko pytanie teraz którego wystawią.


To nie jest takie pewne. Na razie mamy trzech kandydatów do nominacji - Teda Cruza, na prawo od którego tylko ściana, Randa Paula, na prawo od którego tylko Ted Cruz, i Scotta Walkera, na prawo od którego tylko dwaj poprzedni, a to może być niewystarczający potencjał do zgarnięcia głosów ze swing states. Wszyscy będą musieli w kampanii ostro spuścić z tonu, bo na razie mogą liczyć głównie na głosy teabaggerów, ammoseksualistów, amerykańskich kuców i, od niedawna, pewnie też antyszczepionkowców - zwłaszcza że wszyscy jadą ostro na haśle "Precz z Obamacare!", a Obamacare na razie okazuje się, cóż, sukcesem. Wszystkich może pogodzić Jeb Bush, o ile się zdecyduje, bo na tle tej całej menażerii wypada niemal jak umiarkowany mąż stanu.
Demokraci na razie mają kłopot, bo Hillary od dawna jest prześladowana przez amerykański Smoleńsk, czyli aferę z Benghazi, a od niedawna też przez aferę mailową; innych pretendentów nie widać - co prawda pojawiły się głosy wzywające Elizabeth Warren do startu, ale to z kolei postać zbyt lewicowa jak na amerykański rynek wyborczy, w dodatku mocno podpadła Wall Street i innym możnym tego świata.
Ale specyfika amerykańskiej kampanii wyborczej jest taka, że w walce o nominację partyjną w ostatniej chwili może wyskoczyć jakiś diabełek z pudełka (jak to było z McCainem), a przy odpowiednich nakładach nawet drewniaka unikającego płacenia podatków w USA i otwarcie gardzącego biednymi można wypromować na gwiazdę sceny politycznej (tak, to o tobie, Mitt). W każdym razie będzie dużo ciekawiej niż w naszych wyborach //spell .

EDIT: Nawiasem mówiąc od dawna toczy się w USA debata o ułatwieniu rejestracji wyborców i samego głosowania (rejestracja nie jest automatyczna, w niektórych stanach trzeba się osobiście zgłaszać do odpowiednich urzędów minimum 30 dni przed wyborami, a same wybory odbywają się w dniu roboczym - we wtorek). Republikanie dość ostro zwalczają te próby, wyższa frekwencja wiąże się zwykle z większym poparciem dla demokratów (zresztą w FOX ktoś ostatnio otwartym tekstem przyznał, że nie wszyscy powinni głosować - czyli każdy ma prawo głosu, chyba że jest kobietą, czarnym, pedałem albo demokratą //spell ) - afera z utrąceniem fundacji ACORN dobitnie to pokazuje. A frekwencję w wyborach USA średnio mają niższą niż Indie //mysli .
Stary Ork - 2015-03-25, 14:00
:
Kto ma uszy od słuchania niechaj słucha: musiałem walnąć lufę jak o tym przeczytałem a potem potwierdzić z siedmiu innych źródeł, a i tak czuję fejka: Ted Cruz zapisał się do Obamacare //spell W dalszej części programu: piekło zamarzło, Maciarewicz nie wierzy w zamach, John Lennon nadal nie żyje //spell
MrSpellu - 2015-03-25, 14:05
:
Pics or GTFO --_-
You Know My Name - 2015-03-25, 14:27
:
Fak, nie mam fotki martwego Lennona...
Romulus - 2015-03-25, 18:18
:
Stary Ork napisał/a:
Kto ma uszy od słuchania niechaj słucha: musiałem walnąć lufę jak o tym przeczytałem a potem potwierdzić z siedmiu innych źródeł, a i tak czuję fejka: Ted Cruz zapisał się do Obamacare //spell W dalszej części programu: piekło zamarzło, Maciarewicz nie wierzy w zamach, John Lennon nadal nie żyje //spell

Ayn Rand też korzystała z publicznej służby zdrowia. To i uwierzę, że Teddy się do Obamacare zapisał :mrgreen:
Stary Ork - 2015-03-25, 22:25
:
Ale w przypadku Rand to była drobniutka hipokryzyjka w sytuacji podbramkowej, a dla Cruza to nawet nie jest piarowy strzał w stopę, to piarowe wkręcenie sobie moszny w pilarkę łańcuchową. Rand Paul go zeżre w prawyborach, a bracia Koch wydziedziczą. Jeśli to nie jest jakiś szczwany master plan, to Cruz sfrajerzył się za parę zaoszczędzonych na prywatnym ubezpieczeniu dolców //mysli . Znaczy, pomijając fakt że z każdego punktu widzenia poza ideologiczno-propagandowym zrobił dobrze //spell Ale i tak po takich wiadomościach ma się ochotę nie tylko uwierzyć w Boga ale nawet go polubić, bo sukinsyn ma cięty dowcip //spell
Romulus - 2015-03-27, 06:53
:
:-P :-P :-P
http://wonkette.com/58092...an-know-not-him
Próby tłumaczenia, że się dopiero "rozważa opcje" się są chyba bardziej kompromitujące niż zapisanie się do Obamacare :)

Ale przecież facet "zbiedniał", żona nie jest już managing director u banksterów z Goldman Sachs :)
Cytat:
When his wife left her lofty perch as a managing director at Goldman Sachs in order to follow her husband’s book tour, the Cruz family lost their health insurance. Senator Cruz, a signatory to all 37 attempts to repeal the Affordable Care Act, has now purchased insurance through his job in the federal government. His hypocrisy knows no bounds.

http://www.occupydemocrat...ting-obamacare/
Stary Ork - 2015-03-27, 10:29
:
A z tej samej beczki , czyli Jak bardzo można skurwić się by sprzedać swą muzykę : Rand Paul, zaprzysięgły pacyfista który od lat obiecywał drastyczne cięcia wydatków zbrojeniowych, lekką rączką zaproponował zwiększenie przyszłorocznych wydatków na "obronność" o 90+ dużych baniek (Obama prosił kongres o marne 50 miliardów więcej, a co to jest 50 miliardów? ). Nawiasem, plany budżetowe GOP na przyszły rok zapowiadają się zgodnie z przewidywaniami: cięcia podatków dla najbogatszych, wzrost wydatków na armię, deregulacja rynków finansowych. Obstawiam, że ustawa Dodda-Franka nie przetrwa kadencji Obamy - czas szykować się na następny globalny kryzys finansowy.
Romulus - 2015-03-31, 08:54
:
Jako że głupota pleni się w zastraszającym tempie, niedługo i do nas zawitają takie "kwiatki". Tylko wyglądać aż ojciec świętyTerlikowski się ożywi:
Cytat:
Ustawa o przywróceniu wolności religijnej, którą w zeszłym tygodniu podpisał gubernator Indiany Mike Pence, została skrytykowana m.in. przez Tima Cooka, szefa Apple'a. "Coś bardzo złego dzieje się w naszym kraju. Seria ustaw, przyjęta lub rozważana w ponad 24 stanach, umożliwi ludziom dyskryminowanie sąsiadów. W imieniu firmy Apple oświadczam, że jesteśmy temu przeciwni" - napisał w dzienniku "Washington Post" Cook (który w zeszłym roku ogłosił, że jest gejem).

Republikanie bronią się przed "homoseksualną falą"

O co konkretnie chodzi? Otóż sklepy, biznesy i przedsiębiorstwa z Indiany mogą teraz odmawiać sprzedaży lub usług niektórym klientom - jeśli uznają, że jest to sprzeczne z ich przekonaniami religijnymi. Katolicka kwiaciarka może odmówić sprzedaży bukietu ślubnego parze gejów, fotograf może odrzucić ich zlecenie na ślubne zdjęcia itp. Być może nawet, jak twierdzą niektórzy prawnicy, restauracja, której właścicielami są pobożni chrześcijanie, może odmówić obsługi parze ostentacyjnie homoseksualnej.

W niedzielę w telewizji ABC gubernator Pence, republikanin, był pięciokrotnie pytany, czy faktycznie ustawa daje takie możliwości i czy z taką świadomością ją podpisywał. I pięciokrotnie uchylił się od odpowiedzi. - Tutaj nie chodzi o dyskryminację, tylko o ochronę obywateli przed nadużywaniem władzy przez państwo - wyjaśniał mętnie.

Proponując ustawę republikanie z Indiany bronili się przed falą, która zalewa Amerykę. Obecnie śluby homoseksualne są legalne w 37 stanach - w tym w Indianie od października ub.r. - i stołecznym dystrykcie Kolumbia. Po ubiegłorocznym wyroku sądu najwyższego w Waszyngtonie jest nieuchronne, że wkrótce będą legalne wszędzie.

Autorzy ustawy z Indiany nie przewidzieli jednak jaką wywoła ona awanturę.

Dylemat: wartości religijne czy pieniądze

Apple to symbol amerykańskiego sukcesu i innowacyjności, prawie każdy Amerykanin pożąda Iphonów, Ipadów i MacBooków. Ale na Apple'u się nie kończy. Przeciwko ustawie wypowiedziały się również: koncern farmaceutyczny Eli Lilly, który ma siedzibę w Indiannapolis, Twitter i władze studenckiej ligi koszykówki (w Ameryce tak samo popularnej jak NBA), która w najbliższy weekend będzie miała finał w Indiannapolis. Firma Angie's List, która stworzyła stronę internetową z rankingiem różnego rodzaju drobnych przedsiębiorców, ogłosiła, że anuluje plany rozbudowy swojego oddziału w Indiannapolis. Zespół rockowy Wilco już anulował koncert w Indiannapolis. Gubernator stanu Connecticut Dan Malloy zakazał wszelkich podróży do Indiany finansowanych ze stanowych pieniędzy (podobne zakazy wydali burmistrzowie San Francisco, Seattle i Portland).

Nagle okazało się, że obrona pobożnych sklepikarzy i przedsiębiorców będzie kosztować stan Indiana dziesiątki milionów dolarów w straconych inwestycjach, kontraktach, imprezach sportowych itp. Postawieni przed takim dylematem - wartości religijne albo pieniądze - republikanie z Indiany wybierają pieniądze. W poniedziałek ogłosili, że w trybie pilnym przygotowują poprawkę do właśnie uchwalonej ustawy, która zabezpieczy gejów i lesbijki przed dyskryminacją.

Sondaż: Amerykanie popierają prawo do odmowy

A co w tej sprawie sądzi amerykańska opinia publiczna? W ubiegłorocznym sondażu Washington Post i telewizji ABC 69 proc. ankietowanych stwierdziło, że sklep nie może odmawiać sprzedaży lub usługi homoseksualistom, nawet jeśli kłóci się to z poglądami religijnymi właściciela sklepu. Ale dla przedsiębiorstw oferujących usługi ślubne Amerykanie robią wyjątek. W sondażu dla agencji Associated Press 57 proc. ankietowanych odpowiedziało, że kwiaciarka czy fotograf powinni mieć prawo odmowy wykonania zlecenia od homoseksualistów.

Dość podobna sprawa, również dotycząca pobożnych przedsiębiorców, stanęła w zeszłym roku na wokandzie sądu najwyższego w Waszyngtonie. Przedmiotem sporu była ustawa o ubezpieczeniach zdrowotnych (tzw. Obamacare), która obliguje duże firmy, żeby oferowały pracownikom polisę obejmującą również antykoncepcję, w tym pigułkę "dzień po". Chrześcijańscy właściciele sieci sklepów Hobby Lobby skarżyli się, że są zmuszani przez państwo do łamania boskich przykazań. Sąd najwyższy stosunkiem głosów pięć do czterech przyznał im rację i zwolnił ich z obowiązku zapewniania pracownicom antykoncepcji.


Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,7547...l#ixzz3Vwp3Jwjc

Stary Ork - 2015-03-31, 09:17
:
No i skutek już mają: GenCon wynosi się z Indianapolis kiedy tylko wygasną im umowy //spell

EDIT: Poza tym korzystając z ochrony wierzeń i obrzędów religijnych jakieś zgrywusy już zarejestrowały Kościół Ziela czy jak im tam //spell
Romulus - 2015-04-28, 18:18
:
Kipi w tej Ameryce, że hoho. Wystarczy, że policja rąbnie jakiegoś młodego czarnego i zaraz zamieszki. Teraz kolej na Baltimore. Słowo daję, kiedy przeczytałem rano o zamieszkach to pomyślałem, że jest to jakieś nawiązanie w realu do ponurej diagnozy demokracji w serialu "The Wire". Potem przeczytałem, że David Simon też się odniósł do zamieszek, co akurat jest naturalne http://www.rollingstone.c...please-20150428
Wydaje mi się, właśnie mając na uwadze ten serial, że sprowadzanie wszystkiego do napięć rasowych jest uproszczeniem i zamazywaniem prawdziwego tła problemu, którym jest pogłębiająca się nierówność społeczna. W Baltimore, co tak sugestywnie i wybitnie zostało pokazano w serialu, istnieją całe dzielnice nędzy zamieszkane przez czarnoskórych obywateli, powielających schemat biedy i beznadziei już kolejne pokolenie. Rasa też ma znaczenie - policja jest widziana głównie jako zbrojne ramię establishmentu, utrzymująca porządek siłą, z natury wroga i oskarżana o rasizm. A w tych dzielnicach policja służy tylko do okazjonalnych pacyfikacji gangów, na pokaz (znowu odsyłam do "The Wire").
Stary Ork - 2015-04-28, 21:44
:
Ale Ameryka ma też poważny problem z policją, zwłaszcza w relacjach z czarnymi. W samym Baltimore policja musiała w ciągu ostatnich cztetech lat wyplacić odszkodowania w ponad stu sprawach związanych z bezzasadnym zatrzymaniem i nadużyciem siły. Przypadki takie jak Baltimore, Ferguson czy Nowy Jork to nie są, no właśnie - przypadki. Jeśli do tego dołożymy profilowanie rasowe (driving while black //spell ), to obraz robi się dość ponury. Zdaje mi się że po Ferguson przekroczono pewną masę krytyczną i czarna społeczność będzie coraz częściej reagowała w ten sposób //mysli
Romulus - 2015-05-07, 14:22
:
Ameryka. Kraj, gdzie wolność, wolność, k.rwa!!!

Floryda. Para uprawiała seks na plaży. Zobaczyło to dziecko i zapytało babuleńki, co ci państwo robią. Babcia chwyciła za telefon i nagrała pornosa, który posłużył jako dowód w sądzie, przeciwko parze. Banał, jakich wiele. W Polsce to też podpada pod "paragraf".
Tyle że w Polsce jest to wykroczenie z art. 140 kodeksu wykroczeń. Grozi za to kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł lub kara nagany. Na Florydzie grozi za to kara 15 lat pozbawienia wolności i wpisanie na listę przestępców seksualnych z pedofilami i gwałcicielami.
http://www.theatlantic.co...utm_source=SFFB

Zagraj to jeszcze raz, Hugh :)
https://www.youtube.com/watch?v=lyHSjv9gxlE
MORT - 2015-05-07, 16:56
:
Przebijam: https://www.youtube.com/watch?v=7R5A0pg4oN8
Sabetha - 2015-05-07, 17:54
:
Piętnaście lat mamra za seks? Urocze :roll:
Romulus - 2015-07-16, 17:58
:
http://wyborcza.pl/1,7547...ela-teksas.html

Łuehehehehehehehehehehehe :-P :-P :-P
Cytat:
Polska teoria o zamachu smoleńskim to pryszcz w porównaniu z tym, co można usłyszeć w Teksasie. Krążą tam plotki o przygotowywanym przez prezydenta Obamę stanie wojennym, masowych aresztowaniach i konfiskacie broni.

Zaczęło się prawdopodobnie od mapy, którą dowództwo ds. operacji specjalnych w armii USA (ang. US Army Special Operations Command) nieopatrznie pokazało mediom późną wiosną. Teksas, jeden z kilku stanów, w których zaplanowano dwumiesięczne manewry, został na tej mapie zaznaczony jako "wrogie terytorium". Dało to do myślenia tym Teksańczykom, którzy podejrzewają rząd federalny w Waszyngtonie o wszystko co najgorsze.

Manewry, w których uczestniczyć ma 1200 żołnierzy sił specjalnych - m.in. zielonych beretów i komandosów SEALS z marynarki wojennej - opatrzono kryptonimem "Jade Helm", czyli Jadeitowy Ster (co wszakże nie jest dziwne, bo wojskowi na całym świecie mają upodobanie do idiotycznych kryptonimów). Już bardziej zaskakujący jest fakt, że Departament Obrony nie zezwolił żadnym dziennikarzom na obserwowanie Jadeitowego Steru.

Więzienia w supermarketach, zwłoki w furgonetkach z lodami

W internecie pojawiły się plotki, że pod płaszczykiem manewrów Barack Obama przygotowuje wprowadzenie stanu wojennego. Po co? Tutaj zdania są podzielone. Według jednych chce ogłosić dyktaturę, dlatego musi stłamsić najbardziej niepokorne i przywiązane do autonomii stany, takie jak Teksas. Według innych chce siłą odebrać obywatelom broń (w USA w rękach prywatnych jest około 300 mln sztuk broni).

Nawet słynny aktor Chuck Norris powiedział, że "to musi być coś więcej niż zwykłe manewry".

Jak komandosi wysłani przez podstępnego Obamę mają pacyfikować Teksas? Rzekomo potajemnie już przerobili dwa supermarkety sieci Walmart w tym stanie, nagle zamknięte kilka tygodni temu, na gigantyczne tajne więzienia. W nich będą przetrzymywani najdzielniejsi obywatele, którzy przeciwstawią się inwazji wojsk federalnych. Wprawdzie Walmart ogłosił, że zamyka sklepy ze względu na konieczne prace hydrauliczne, ale zwolennicy teorii o więzieniach uznali to naturalnie za ostateczne jej potwierdzenie.

Po szosach Teksasu mają też jeździć małe ciężarówki wędrownych sprzedawców lodów dla dzieci - taka forma sprzedaży lodów jest w całej Ameryce bardzo popularna - firmy Blue Bell Ice Cream. Będzie to jednak tylko przykrywka. W rzeczywistości owe ciężarówki to będą zakamuflowane mobilne kostnice, w których żołnierze będą ukrywać zamordowanych obywateli.

Teoria o mobilnych kostnicach była tak popularna w internecie, że firma Blue Bell - faktycznie sprzedająca lody - uznała za stosowne ją zdementować: "Istotnie zdarzyło się niedawno, że nasze ciężarówki z lodami jechały tą samą drogą co konwój wojskowy, ale był to jedynie przypadek i nie mamy nic wspólnego z manewrami". Oczywiście takie dementi uznano w internecie za szczególnie podejrzane.

Ktoś powie zapewne, że wyznawcy teorii spiskowych są wszędzie, ale zwykle stanowią margines. Jednakże w tym przypadku nie chodzi o bajdurzenia niewielkiej grupki szaleńców. Miesiąc temu University of Texas i gazeta "Texas Tribune" zleciły sondaż, w którym 44 proc. ankietowanych Teksańczyków twierdzi, że może chodzić o stan wojenny, a 43 proc. - że o masową konfiskatę broni. Przebadano 1200 osób, a więc wystarczająco wiele, żeby wyniki były miarodajne (błąd statystyczny sondażu wynosi plus minus 3 proc.).

Amerykanie monitorują US Army

Najbardziej zaniepokojeni obywatele Teksasu organizują ochotnicze patrole, które mają bacznie obserwować manewry. - Jeśli ktoś z mojej drużyny zobaczy w mieście dwa wozy bojowe humvee pełne żołnierzy, wtedy będzie za nimi jechał i podawał przez radio ich pozycje - mówi gazecie "Houston Chronicle" Eric Johnston, który stoi na czele 20 ochotników w miasteczku Bastrop. Jeden z jego ludzi ma mały prywatny samolot i planuje wykonywać loty patrolowe.

W skali całego Teksasu obserwację Jadeitowego Steru mają prowadzić setki ochotników.

Jakby tego wszystkiego było mało, podejrzliwość Teksańczyków udzieliła się również ich gubernatorowi Gregowi Abbottowi. Nakazał on stanowej gwardii "monitorowanie" manewrów Jadeitowy Ster. - Teksańczycy muszą mieć pewność, że ich bezpieczeństwo, konstytucyjne wolności i prawa obywatelskie nie zostaną naruszone - wyjaśniał Abbot w liście do dowódcy gwardii.

Pytania dziennikarzy, jak owo "monitorowanie" wojsk USA ma w praktyce wyglądać, pozostają bez odpowiedzi. "Nie komentujemy bieżących operacji" - wyjaśnia rzecznik teksaskiej gwardii.

We wspomnianym wcześniej sondażu 39 proc. Teksańczyków poparło decyzję gubernatora Abbotta, a 28 proc. uznało "monitorowanie" za niepotrzebne (reszta nie ma zdania). Ale nawet to jeszcze nie wszystko!

Senator Ted Cruz, republikanin z Teksasu, który kandyduje w wyborach prezydenckich 2016 roku, skontaktował się z Departamentem Obrony, żeby uzyskać oficjalne wyjaśnienie w kwestii Jadeitowego Steru. - Zapewniono mnie, że to jedynie standardowe manewry wojskowe - mówił Cruz w telewizji. - Nie mam powodu nie wierzyć tym zapewnieniom, ale rozumiem wszystkich, którzy podejrzewają rząd Obamy, bo jest on zupełnie niewiarygodny...

Minister zaprzecza

Decyzja Abbotta i zapytanie Cruza wywołały oddźwięk już nie tylko w teksaskich gazetach i telewizjach, ale w mediach ogólnokrajowych. W popularnym programie satyrycznym "Daily Show" prowadzący Jon Stewart przypominał, że rząd w Waszyngtonie nie musi dokonywać inwazji na Teksas, bo kontroluje ten stan od 1846 roku.

- Czy podczas operacji Jadeitowy Ster siły zbrojne USA planują zajęcie Teksasu? - takie pytanie padło w maju w Waszyngtonie na konferencji prasowej sekretarza obrony Ashtona Cartera. A towarzyszyły mu, jak łatwo się domyślić, chichoty z sali. - Nie! - odpowiedział z całkowitą powagą Carter, co wywołało jeszcze większą salwę śmiechu.

Jaki z tego wszystkiego morał? Chyba tylko taki, żeby przy następnych manewrach wojskowych w Teksasie nie oznaczać tego dumnego stanu jako wyimaginowane "wrogie terytorium", a przynajmniej pod żadnym pozorem nie przyznawać się do tego dziennikarzom.


Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,7547...l#ixzz3g4gD8EsJ

Amerykański konserwatysta. Człowiek okaleczony bardzo głęboko. Na rozumie.
Stary Ork - 2015-07-16, 19:24
:
Operacja Jade Helm 15? //spell
dworkin - 2015-07-20, 08:53
:
Wracając na chwilę do służby zdrowia - ukąszenie grzechotnika i http://i.imgur.com/BbQgU8a.jpg - gg no re
Romulus - 2015-07-20, 10:01
:
Się nie chciało Obamacare, to się ma wolny rynek :) Ale co tam. Najwyżej dzieciak na studia nie pójdzie :)
Romulus - 2015-08-08, 18:06
:
http://www.theguardian.co...lawmaker-affair
Czytam i nie mogę wyjść z podziwu :mrgreen: Nad swoistym przechujstwem pana.

Konserwatysta. I to jeszcze z najgłupszego i najbardziej radykalnego skrzydła GOP: Tea Party. Moralista. Można rzec: typowy prawicowy hipokryta. Ojciec czworga. A romansował z matką trojga.

I żeby to ukryć - lub wywabić przeciwnika, który go miał "zaatakować" wiedzą o tym romansie - rozpuścił przeciwko sobie kampanię, że ma romans z męską prostytutką.

Poddaję się.

Może tylko Donald Trump jest głupszy. Ku uciesze Demokratów, bo prowadzi w wyścigu o nominację prezydencką Republikanów. Jak z niego kłopot dla Republikanów, to temat na inną dyskusję w tym temacie.
tr - 2015-08-09, 06:00
:
Mocny zawodnik :mrgreen:
Romulus - 2015-08-20, 19:16
:
#OjciecDyrektorToCebulak https://www.youtube.com/watch?v=7y1xJAVZxXg :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Czyli o wolności wyznania w praktyce :mrgreen:
Romulus - 2016-05-04, 18:10
:
Trump nie ma już przeciwników w wyścigu po nominację Republikanów.
Ten wielki bałwan o wyglądzie spoconego pedofila będzie walczył z Hillary Clinton.
Jeśli wygra, to... koniec świata. :mrgreen: Nawet nie umiem sobie serio tego wyobrazić.
Fidel-F2 - 2016-05-04, 18:29
:
jak wygra to następnym prezydentem usa będzie żółta lesbijka
toto - 2016-05-04, 18:32
:
W następnych wyborach prezydenckich zagłosuję na Biedronia, jeśli tylko wystartuję. Nie, nie dla beki.
martva - 2016-05-04, 19:00
:
Ale w Ameryce?
toto - 2016-05-04, 19:04
:
Ech, czy zawsze trzeba pisać, że "tak mi się skojarzyło z sytuacją u nas i"?
Trojan - 2016-05-04, 19:10
:
Jeśli (a wygra) to ciekawe czy Standard&Poor's nada im status "unpredictable"

Z drugiej strony to chciałbym żeby wygrał :)

PS. Gdyby wystartował to chyba też bym na Biedronia zagłosował. Ciekawe czy protokół d. jest przygotowany na taką okazję :)
MORT - 2016-05-04, 21:51
:
Trojan napisał/a:
Z drugiej strony to chciałbym żeby wygrał :)

<Zimny dreszcz.>
Tixon - 2016-05-04, 22:08
:
Trojan napisał/a:
Z drugiej strony to chciałbym żeby wygrał

Czy jest jakiś powód poza chęcią aby Mad Max dostał Oskara za najlepszy film dokumentalny?
Jachu - 2016-05-04, 22:17
:
Tix :badgrin: :mrgreen:
Trojan - 2016-05-05, 00:27
:
Szkoda że już nie możemy liczyć na komentarze Władysław Broniarka.

Czemu?
A czemu nie? Bo mimo wszystko jest w opozycji (a przynajmniej tak to wygląda zza Polskiego węgła) do hamerykanskiego esablishmentu. Bo wszyscy prezydenci co innego mówią a co innego robią. Bo prezentuje się na takiego że jak coś nie teges to ci po prostu je.b nie w twarz, a nie wbije nóż w plecy. Bo jeżeli faktycznie bedzie takim prezydentem na jakiego się teraz prezentuje, to może powstaną podwaliny systemu który zastąpi obecną demokrację.
Jest mnóstwo powodów. A może odwrócić pytanie. Dlaczego nie?
Romulus - 2016-05-05, 06:34
:
Trojan napisał/a:
Szkoda że już nie możemy liczyć na komentarze Władysław Broniarka.

Czemu?
A czemu nie? Bo mimo wszystko jest w opozycji (a przynajmniej tak to wygląda zza Polskiego węgła) do hamerykanskiego esablishmentu. Bo wszyscy prezydenci co innego mówią a co innego robią. Bo prezentuje się na takiego że jak coś nie teges to ci po prostu je.b nie w twarz, a nie wbije nóż w plecy. Bo jeżeli faktycznie bedzie takim prezydentem na jakiego się teraz prezentuje, to może powstaną podwaliny systemu który zastąpi obecną demokrację.
Jest mnóstwo powodów. A może odwrócić pytanie. Dlaczego nie?

Zatem i ty dałeś się nabrać na imydż ałtsajdera?

John Oliver, jak zwykle, w sposób bezpardonowy obnażył tego amerykańskiego Dyzmę.
Tu w ogólności: https://www.youtube.com/watch?v=DnpO_RTSNmQ W zasadzie, jak w "Misiu": "Ten człowiek nigdy słowa prawdy nie powiedział". :mrgreen:

A tu już wbił go w glebę, jeśli chodzi o idiotyzm z budową muru: https://www.youtube.com/watch?v=vU8dCYocuyI
Trojan - 2016-05-05, 09:36
:
John Oliver obnaża hamerykę w pełnej krasie. W zasadzie robi za 5 kolumnę na tyłach wroga. Ostatnio mam nieco zaległości w jego "felietonach", więc o Dyźmie nie widziałem.

Ale to bez znaczenia - jak napisałem wcześniej, i tak wszyscy co innego mówią a co innego robią - nie ma znaczenia czy faktycznie jest k.utasem-outsiderem czy tylko k.utasem przebranym w skórkę banana. Liczę na to że w obu przypadkach po prostu będzie mega h.ujnia.

przeca demokracja w obecnej formie zabrnęła w ślepy róg, po czubek włosów tonie w gó.wnie - zataczamy jakieś obłędne koło.
Hitler też został wybrany w demokratycznych wyborach.

ale wracam do mojego pytania - dlaczego nie ? to że prezentuje się na pół-debila nie dyskredytuje go do urzędu - że przypomnę Juniora.... i to dwa razy.

z Ronalda Rewolwerowca też można powycinać takie kawałki że za głowę się tylko łapać.
bio - 2016-05-11, 21:19
:
Powiem tak: znudzony jezdem. Niech będzie Trump. A co do Biedronia, to całkiem poważnie bym za, ale niestety nie będzie mu dane. Za fajny Robercik jest. Na 100 % poważnie. Szkoda go.
Trojan - 2016-05-11, 21:57
:
bio napisał/a:
A co do Biedronia, to całkiem poważnie bym za, ale niestety nie będzie mu dane. Za fajny Robercik jest. Na 100 % poważnie. Szkoda go.


why not? jeszcze kawał czasu .... zgada się z Razem...
ktoś dawał jakieś szanse Kukizowi ? ba ! Dudzie ?
Tixon - 2016-05-11, 22:43
:
Duda był namaszczonym przez prezia drugiej politycznej siły w Polsce. A pierwsza w ciągu ośmiu lat zdążyła wkurzyć wystarczająco wiele osób. Na czym i taki Kukiz zyskał.
Biedroń to sympatyczny gościu, sam bym na niego głosował, ale i on, i Razem, musieli by mocno urosnąć w sympatyków.
A łatwiej zbudować sobie elektorat na bazie niechęci niż tolerancji.
Trojan - 2016-05-12, 09:14
:
Tixon napisał/a:

A łatwiej zbudować sobie elektorat na bazie niechęci niż tolerancji.


no i tu niestety masz rację
dworkin - 2016-05-12, 10:16
:
Jak to Trump czyni, wielokrotnie przekraczając polskich polityków. Jednak nie mówmy, że wystarczy być fajnym gościem, celebrytą, by być skutecznym politykiem i władcą. Trzeba mieć siłę przebicia, umiejętność narzucania woli, do tego umiejętność poruszania się w gąszczu personalnych i instytucjonalnych koneksji, wykorzystywania ich, a na koniec trzeba mieć kompetencje, nawet niekoniecznie w zarządzanej dziedzinie, ale w kwestiach ogólnie organizacyjnych (od razu zaznaczę - te właściwości Dudy nie pochodzą od Dudy). Chęć szczera to trochę za mało. Biedroń nie ma żadnej z tych rzeczy, choć pewnie się uczy, a jego wiedza polityczna była jeszcze niedawno żałosna. Zandberg ma przynajmniej kompetencje i godną szacunku wiedzę, choć głównie teoretyczną. Razem to partia na którą patrzę dosyć przychylnie, ale zastanawia mnie, jak w swojej niewinności przetrwają w bagnie prawdziwej polityki, gdzie nie ma już pardonu.
Trojan - 2016-05-12, 13:22
:
wiesz, jest szansa że PIS z PO się wzajemnie zaszlachtują:)
Trojan - 2016-06-02, 23:12
:
Oglądałem dzisiaj J.Olivera, odcinek poświęcony Drumpfowi

tak mnie nasunęło - jak już zostanie preziem, to możemy zaoferować Oliverowi azyl
dworkin - 2016-11-06, 19:26
:
https://www.youtube.com/watch?v=TlqKFlU7YAs - wszystko o wtorkowej alternatywie :mrgreen:
Romulus - 2016-11-06, 20:30
:
Między Hilarią a Łoniakiem jest taki wybór, jak między PO a PiS. :mrgreen: Ale chyba wybrałbym Hilarię. Choćby dlatego, że Łoniak jest bardzo na rękę Kremlowi. A poza tym ten człowiek nie ma żadnych kwalifikacji do kierowania państwem. A to powinno mieć jednak znaczenie. Hilaria jest zakłamana, jak każdy polityk, ale ma pojęcie o rządzeniu. Ten idiota to prosta droga do tego, aby Ameryka upadła. Poza tym z mizogina, rasisty, bankruta, kłamcy i seksisty nie może być dobry prezydent. To się po prostu w żaden sposób nie równoważy z talentem do rządzenia. W jego przypadku. :mrgreen: Bo kto wie, gdyby oponentem był kto inny...

Ale Hilaria, jeśli wygra, ma tak samo przechlapane, jak Obama. Albo bardziej. Łoniak w tej kampanii budził i pobudzał najgorsze emocje, populizm, który może przejść do nowożytnej historii politycznej. Tego nie da się ugasić tak łatwo.

Chyba że Republikanie przy okazji zbiorą bęcki w wyborach. Zasłużyli na to, po tym jak przejęli rząd dusz w tej partii religijni fanatycy. Bo bez większości w dwóch izbach, Hilaria będzie mogła zajmować się tylko "pokojem na świecie". A to chyba scenariusz gorszy od zwycięstwa Łoniaka.
Trojan - 2016-11-06, 20:46
:
widzę pewne wspólny mianownik wyborów w USA i wyborów w Polsce.
ktokolwiek wygra będzie ujowo

ps. widzę że w sumie wszyscy mamy podobne zdanie.

pss. Wybory w USA, "ojczyźnie demokracji" pokazują w jakim kierunku poszła ta "nasza" demokracja
dworkin - 2016-11-07, 12:16
:
To symptom kryzysu demokracji, jakiego doswiadcza caly zachodni swiat. Kryzysu zbytniego odklejenia elit od reszty spoleczenstwa. Elit z pogranicza polityki i biznesu. Elit, ktore forsuja rozwiazania dla szarakow coraz bardziej niezrozumiale i na poziomie instynktownym odpychajace. Wybory w USA sa tego dobitnym przykladem. Jakim cudem figura taka jak Trump stala sie glownym pretendentem Republikanow? Bo ludzie przestali czuc, ze kandydaci establishmentu to ich kandydaci. Przeciez Trump to zal silnia, ale ma szanse, bo Hillary jest beznadziejna do szescianu. Polowa Amerykanow nie moze na nia patrzec, az wladze partii musialy forsowac ja nieuczciwie i wbrew spoleczenstwu. Wg doniesien WikiLeaks Komitet Narodowy Demokratow gral stronniczo na Clinton, usuwajac jej z drogi przeszkody i kontrkandydatow. Gdyby nie to, na jej miejscu stalby pewnie Sanders.

Cytat:
Władze partii w ujawnionych przez Wikileaks e-mailach naradzały się, jak najskuteczniej "obsmarować" Berniego Sandersa i jak pomóc sztabowi Hillary Clinton, który, swoją drogą, określono jako "dzieci we mgle".
http://fakty.interia.pl/r...ory,nId,2241373

Wynik wyborow zdaje mi sie przez to obojetny. Odrzucam wartosci reprezentowane przez Trumpa, jednak chcialbym tez zobaczyc utarte nosy finansowej oligarchii USA.
Trojan - 2016-11-07, 13:03
:
problem w tym że demokracja zawsze ciąży w tym kierunku,

z podobnych powodu też "kibicuje" Trumpowi :)

wczoraj gadałem /przy okazji gry w BloodBowla/ z gościem z hameryki - ma dokładnie to samo zdanie. Ale oczywiście idzie głosować :)
Romulus - 2016-11-07, 15:59
:
Ale przyznacie, że to trochę niepoważne: na złość mamie odmrożę sobie uszy.

Społeczeństwo jest samo sobie winne. Bo się dało tym elitom zapędzić w czarno białe podziały. Przecież Republikanie blokowali Obamę nie dlatego, że się nie zgadzali z nim, tylko dlatego, że mogli. Sprawa obsadzenia wolnego wakatu w Sądzie Najwyższym jest tego jaskrawym przykładem. To po prawej stronie trwa "moralne wzmożenie", bo Obama to Lucyfer, muzułmanin i - najgorsze z najgorszych - socjalista. Nie ma już dyskusji. Jest tylko wróg.

Dlatego trzymam kciuki za Demokratów. Nie dlatego, że z nimi sympatyzuję, bo bliżej mi do umiarkowanych Republikanów, którzy są niszczeni przez religijnych, czy po prostu prawicowych debili z radykalnego skrzydła. Ale przejęcie władzy przez Demokratów w Białym Domu i na Kapitolu da im władzę do tego, aby zmieniać kraj, który zmian potrzebuje. Tak samo jak kiedyś Tuskowi i PO dano pełnię władzy. I nic z nią nie zrobili. Jeśli Demokraci tak postąpią, to będzie jak w Polsce - do władzy dojdzie religijna tłuszcza i "apolityczny" prezydent, którzy każdego kto myśli inaczej najchętniej wzięliby pod buta.
dworkin - 2016-11-07, 16:58
:
Romulus napisał/a:
Ale przyznacie, że to trochę niepoważne: na złość mamie odmrożę sobie uszy.

Alez taki wybor ma znacznie wieksza wartosc. Wartosc postawienia sie polityczno-biznesowym elitom. Wartosc zdyscyplinowania ich. Wartosc holdu dla prawdziwej (prawdziwszej) demokracji i wlasnego na nia wplywu. Starajac sie myslec jak przecietny Amerykanin - nie bylbym pewien, czy nie przechyla ona braku kompetencji Trumpa i potencjalnych (czyli niepewnych) strat spowodowanych jego rzadami. Mi to na razie zwisa.
dworkin - 2016-11-08, 09:47
:
To normalnie wyglada na spisek, zreszta juz po czesci udowodniony przez WikiLeaks. Bernie usuniety, a po drugiej stronie najgorszy mozliwy kandydat, Hillary musi wygrac. Tak? No to patrzcie, jak glosujemy na najgorszego kandydata! To chyba jedyna linia obrony przed taka manipulacja i brakiem powazania dla zasad demokracji czyli znakomiej wiekszosci spoleczenstwa (przeciez motloch nie bedzie decydowal).

Oczywiscie ktos, kto naprawde popiera Clinton lub jest przeciwny Trumpowi, moze zaaprobowac te sytuacje, bo jest ona mu na reke. Dzisiaj. Nastepnym razem decyzja zapadnie poza nim i wbrew niemu. Jako zwolennik Unii z UK powinienem byc zadowolony z mozliwosci olania ichniego referendum przez ichni parlament. W spoleczenstwie wygral Brexit, w parlamencie wiecej jest jego przeciwnikow. Ale czy bylby to bezpieczny precedens? Moim zdaniem bezposredniego glosu mas nie wolno wladzom ignorowac, to podstawa dzisiejszej demokracji. I dlatego lepiej nie organizowac referendow.

Dotad ten tok rozumowania nie pozwalal mi przyjac zdecydowanego stanowiska, dzisiaj jednak zmienilem zdanie. Wystarczy przesledzic nastroje panujace w Rosji, gdzie wiara w Trumpa i poparcie dla niego sa wrecz miazdzace. Analizy i wypowiedzi nie byly dla mnie tak jednoznaczne i nie robily takiego wrazenia, jak glos prostych Rosjan, doskonale odbijajacy polityke Kremla. A wiem jedno - co dobre dla Rosji w jej obecnej formie, nigdy nie bedzie dobre dla Polski.
Romulus - 2016-11-08, 11:13
:
dworkin napisał/a:
Wystarczy przesledzic nastroje panujace w Rosji, gdzie wiara w Trumpa i poparcie dla niego sa wrecz miazdzace. Analizy i wypowiedzi nie byly dla mnie tak jednoznaczne i nie robily takiego wrazenia, jak glos prostych Rosjan, doskonale odbijajacy polityke Kremla. A wiem jedno - co dobre dla Rosji w jej obecnej formie, nigdy nie bedzie dobre dla Polski.

Tu się z tobą zgadzam. Choć ja wolałbym prezydenta republikanina, bo ci również Rosji nie kochają. Obama był, z naszego punktu widzenia, zbyt miękki dla Rosji. Nie z miłości, ale miał z nią inne interesy, istotniejsze od przejmowania się Polską. Słuchając senatora McCaina czułbym się bezpieczniej wiedząc, że ktoś taki jak on stoi u steru amerykańskiego rządu. Ale i senator już za stary na kandydowanie. A co więksi realiści w GOP zostali zakrzyczeni przez Trumpa i partyjnych pomagierów z radykalnego skrzydła. Plus Fox News. Gdyby kontrkandydatem Hilary był jakiś umiarkowany konserwatysta, choćby i Jeb Bush, to miałby mój "głos".

Ale skoro ma wygrać Hillary, to niech wygrają i Demokraci, bo klincz na styku władzy wykonawczej i ustawodawczej sparaliżuje jej rządy.
Tixon - 2016-11-09, 00:06
:
Martwi mnie perspektywa zwycięstwa T. bo luz dla Rosji i dociśnięcie dla Chin (czyli też luz dla Rosji) to nie wesołe nowiny dla kraju, w którym żyję.

Ale wygrana C. to kosa w plecy dla demokracji, zarówno tej amerykańskiej, jak i światowej.
Trojan - 2016-11-09, 02:54
:
O 2:50 nie wygląda to za wesoło. Z 270 głosów do zwycięstwa Hilary ma na razie 68 a Donald 66, i co gorsza na ta chwile trogoldyta prowadzi na Florydzie gdzie jest 29 głosów.

:)
Obaczymy w jakim świecie się obudze

Aha T 50% głosów H 45%
Romulus - 2016-11-09, 06:36
:
Prawdopodobnie Amerykanie są takimi durniami za jakich ich uważałem. Chciałbym nie mieć racji w tym przypadku. Ale cóż.
Jachu - 2016-11-09, 07:55
:
Wszystko wskazuje na to, że Trump będzie nowym Prezydentem //spell
dworkin - 2016-11-09, 08:47
:
No i nienawisc do zaklamanej Hillary okazala sie silniejsza niz odraza do buraka Trumpa. Dobra robota, Demokraci. Tak bardzo chcieliscie niechcianego kandydata, ze podarowaliscie zwyciestwo przeciwnikowi. Oto przebrzmiewa ostatni akord waszego odklejenia od rzeczywistosci mas.

Moze przynajmniej elity w koncu otrzezwieja.
utrivv - 2016-11-09, 09:21
:
Czy jelita mogą się zmienić? Łatwiej byłoby dogadać się PiSowi z PO
adamo0 - 2016-11-09, 09:22
:
Może otrzeźwieją, ale czy dla nas i dla Polski nie będzie za późno? Polecam wszystkim lekturę książki 2017: Wojna z Rosją. Zarysowany tam scenariusz teraz wydaje się jeszcze bardziej możliwy.
Trojan - 2016-11-09, 09:59
:
złoto poszło w górę ;)


a gazeta swoje - tytuł artykułu: o 3 w nocy Clinton mocno prowadziła


dworkin:

Cytat:
- Najważniejsze jest to, że okazało się, że Stany Zjednoczone są poważnie podzielone. Nie ma podziału Republikanie-Demokraci. Jest podział wieś-miasto, ludzie wykształceni-niewykształceni. Ludzie są niepewni, nie mają nadziei na przyszłość, nie mają poczucia, że mają takie szanse na inni - komentował Housh.


wykształciuchy...
Romulus - 2016-11-09, 10:57
:
Trojan napisał/a:
złoto poszło w górę ;)


a gazeta swoje - tytuł artykułu: o 3 w nocy Clinton mocno prowadziła


dworkin:

Cytat:
- Najważniejsze jest to, że okazało się, że Stany Zjednoczone są poważnie podzielone. Nie ma podziału Republikanie-Demokraci. Jest podział wieś-miasto, ludzie wykształceni-niewykształceni. Ludzie są niepewni, nie mają nadziei na przyszłość, nie mają poczucia, że mają takie szanse na inni - komentował Housh.


wykształciuchy...

A jakie są wyniki pozostałych wyborów? Bo jeśli Republikanie się umocnili, to będę dalej forsował swoją tezę, że wygrała głupota. Bo właśnie Republikanie chcą ludziom ubogim odebrać Obamacare. Chcą dalej obniżać podatki bogaczom, choć biedni na tym nie zyskują. Chcą mniejszego rządu, tradycyjnie, a zatem nie będzie kasiory na remonty infrastruktury, która w USA jest na niskim poziomie. I tak dalej. Zatem o ile jeszcze zwycięstwo Trumpa mogę uznać za bunt przeciwko elitom, to jednak zwycięstwo Republikanów tezie tej przeczy.

A poza tym wybory te są triumfem Szlamu: stabloidyzowanych mediów i internetowego bagna.
dworkin - 2016-11-09, 11:11
:
Ignorowanie przez establishment prawdziwych potrzeb nizszych klas jest symptomem tego samego odklejenia, dlatego zaglosowaly one przeciwko establishmentowi. To byl jedyny sposob, by zwrocic na siebie uwage. Gazeta.pl caly czas podkreslala, ze Trumpa popieraja niziny spoleczne. Kto powiedzial jednak, ze sytuowani i lepiej wyksztalceni wybieraja dobrze dla biedniejszych i gorzej wyedukowanych? Choc srednio widze, by konserwatywny miliarder, ktory wzbogacil sie na subsydiach i neoliberalnej polityce podatkowej, zainaugurowal jakis transfer socjalny z gory w dol. Odpowiednim czlowiekiem dla mas zdawal sie Bernie Sanders, lecz demokrackie elity go nie chcialy. Takie przynajmniej bylo moje marzenie - Bernie na stolcu i Demokraci w kongresie.

Najogolniej rzecz biorac - to wszystko owoce neoklasycznej polityki gospodarczej zainaugurowanej w latach 80-tych przez Reagana i Thatcher. Polityki, ktora po dekadach stabilnego rozwoju i szybkiego wzrostu zaczela rozszerzac podzialy, wynoszac bogatych jeszcze bardziej w gore i spychajac gorzej sytuowanych w coraz wiekszy dol. Oto jej finisz.
Trojan - 2016-11-09, 11:52
:
Romku... zdaje się że republikanie wzięli wszystko...

niestety - nazywasz to triumfem szlamu, a dla mnie to postępujący upadek demokracji - systemu w którym zwykły człowiek nie jest w stanie i nie posiada wiedzy która pozwoliłaby mu dokonać prawidłowej oceny kandydata, jego intencji, umiejętności i wiedzy do wykonania powierzonego mandatu.

Elity już jakiś czas temu doszły do tych wniosków i zwulgaryzowały kampanie zaciemniając faktyczną pracę w sprawowaniu władzy i tworząc nową oligarchię - wszystkie te działania za pośrednictwem massmediów.

część społeczeństwa / ta świadoma / się temu sprzeciwia - głosując przeciw polityce dynastycznej - w tym przypadku Clintonom/Obamom
natomiast - jedna ważna sprawa o której się nie mówi... część głosujących poszła głosować na "innych" kandydatów którzy w tych wyborach osiągnęli wynik nie notowany od czasów Rossa Perota(1996 -8%) - teraz Gary Johnson osiągnął 3%(libertarianie) a kandydatka Zielonych 1%. Być to mogło języczkiem uwagi. Trochę jak z rodzimym Kukizem / ja głosowałem bo nie chciałem ani gajowego ani podnóżka / - taki sprzeciw wobec systemowi.
Romulus - 2016-11-09, 12:59
:
dworkin napisał/a:
Ignorowanie przez establishment prawdziwych potrzeb nizszych klas jest symptomem tego samego odklejenia, dlatego zaglosowaly one przeciwko establishmentowi. To byl jedyny sposob, by zwrocic na siebie uwage. Gazeta.pl caly czas podkreslala, ze Trumpa popieraly niziny spoleczne. Kto powiedzial jednak, ze sytuowani i lepiej wyksztalceni wybieraja dobrze dla biedniejszych i gorzej wyedukowanych? Choc srednio widze, by konserwatywny miliarder, ktory wzbogacil sie na subsydiach i neoliberalnej polityce podatkowej, zainaugurowal jakis transfer socjalny z gory w dol. Odpowiednim czlowiekiem dla mas zdawal sie Bernie Sanders, lecz demokrackie elity go nie chcialy. Takie przynajmniej bylo moje marzenie - Bernie na stolcu i Demokraci w kongresie.

Najogolniej rzecz biorac - to wszystko owoce neoklasycznej polityki gospodarczej zainaugurowanej w latach 80-tych przez Reagana i Tatcher. Polityki, ktora po dekadach stabilnego rozwoju i szybkiego wzrostu zaczela rozszerzac podzialy, wynoszac bogatych jeszcze bardziej w gore i spychajac gorzej sytuowanych w coraz wiekszy dol. Oto jej finisz.

Nawet mogę się z tobą zgodzić. Tylko zastanawiam się, co im dał ten bunt. Poza prztyczkiem w nos "elitom". Satysfakcję? Jeśli Trump obali Obamacare, a to zapowiadał, to ten "lud" straci na tym od razu i uderzy go to po kieszeni boleśnie. Jeśli Trump będzie zabiegał o głosy Republikanów - poświęci więcej z tych z trudem wywalczonych praw, które dawały uboższym jakąś namiastkę choćby godności. Jeśli będzie obniżał podatki bogatym i ograniczał wydatki budżetu, to kasa będzie szła na armię, ale nie na krajową infrastrukturę, nie na programy socjalne.

Oczywiście, Trump obiecywał różne rzeczy, stojące ze sobą w sprzeczności niekiedy. Zatem nie ma co się przejmować jego obietnicami.

A poza tym USA to nie Polska, tam jednak przywiązanie do instytucji demokratycznych jest większe niż w Polsce kiedykolwiek było. Myślę, że i one będą go w stanie powstrzymać. Częściowo.

Do tego wielki biznes - Trump nie jest idealistą tylko populistą. I to wywodzącym się z wielkiego biznesu. Jakoś nie wierzę, że swoim ziomkom z Goldmana, czy innego funduszu, banku, które finansują jego biznesy, będzie chciał robić krzywdę. Ale to też się okaże.

Do tego Amerykanie woleli skorumpowanego, szemranego biznesmena, rasitę, bigota i seksistę od "tylko" skorumpowanej Hilarii. To też wiele mówi o tym społeczeństwie.

Trojan napisał/a:

Romku... zdaje się że republikanie wzięli wszystko...

niestety - nazywasz to triumfem szlamu, a dla mnie to postępujący upadek demokracji - systemu w którym zwykły człowiek nie jest w stanie i nie posiada wiedzy która pozwoliłaby mu dokonać prawidłowej oceny kandydata, jego intencji, umiejętności i wiedzy do wykonania powierzonego mandatu.

Elity już jakiś czas temu doszły do tych wniosków i zwulgaryzowały kampanie zaciemniając faktyczną pracę w sprawowaniu władzy i tworząc nową oligarchię - wszystkie te działania za pośrednictwem massmediów.

część społeczeństwa / ta świadoma / się temu sprzeciwia - głosując przeciw polityce dynastycznej - w tym przypadku Clintonom/Obamom
natomiast - jedna ważna sprawa o której się nie mówi... część głosujących poszła głosować na "innych" kandydatów którzy w tych wyborach osiągnęli wynik nie notowany od czasów Rossa Perota(1996 -8%) - teraz Gary Johnson osiągnął 3%(libertarianie) a kandydatka Zielonych 1%. Być to mogło języczkiem uwagi. Trochę jak z rodzimym Kukizem / ja głosowałem bo nie chciałem ani gajowego ani podnóżka / - taki sprzeciw wobec systemowi.

Zrzucanie wszystkiego na "elity" to też nie jest odpowiedź. Chyba że mówimy o elitach biznesu. Który trzęsie mediami. Te wybory to nie tylko triumf Trumpa, ale i Szlamu, o którym pisałem. To Szlam karmił Trumpa. A że zrobił z demokracji cyrk, w którym żaden program nie ma znaczenia, liczą się tylko emocje - to możesz i nazywać to także upadkiem demokracji. Nie w sensie podważenia procedur demokratycznych, co pozbawienia demokracji treści poprzez sprowadzenie jej do hejtu, kłamstw, bezrefleksyjnego powtarzania głupot i tarzania się w nich. To wszystko emocje. I u nas tak jest, i na całym świecie. Internet i media zinfantylizują nas do cna.
dworkin - 2016-11-09, 13:03
:
Trojan - nie nazwalbym tego sprzeciwu wybuchem swiadomosci obywatelskiej. To nie racjonalny, a emocjonalny bunt. Ale zawsze bunt. Racjonalne byloby stopniowe weto wobec panujacej mysli ekonomicznej, moze wybor Sandersa, lecz musialoby odbyc sie przy wsparciu partyjnych elit. Elity nie byly zainteresowane zmiana, wiec oto droga bolu. Zwyciestwo Clinton mialo byc przeciez zwyciestwem status quo, dalszym trwaniem, a nawet poglebianiem sie tego samego. Bezsilne klasy nizsze wybraly wiec jedyna istniejaca droge sprzeciwu. To im dzisiaj nie da zmiany, ale byc moze otworzy do niej drzwi na przyszlosc. Gdy finansisci zrozumieja, ze nie da sie kontynuowac polityki chciwosci przy tak niestabilnych nastrojach.
MadMill - 2016-11-09, 14:34
:
Histeryzujecie.
MrSpellu - 2016-11-09, 14:42
:
Bunt buntem, ale tak patrząc racjonalnie. Czy Trump będzie znacznie gorszy od Busha juniora?
Trojan - 2016-11-09, 15:45
:
MrSpellu napisał/a:
Bunt buntem, ale tak patrząc racjonalnie. Czy Trump będzie znacznie gorszy od Busha juniora?



Jeba ? masz na myśli ?:) bo ten też jest zdrowo jeb.nięty

Gerge W Bush jr. był mierny, ale w sumie nie wychylał się z tym za bardzo. No i potrafił zachować kamienna twarz w każdych okolicznościach.
MrSpellu - 2016-11-09, 16:11
:
A Jeb był prezydentem? Z kontekstu wynika, że chodziło o sprawującego wcześniej urząd. Dla mnie Trump to taki podkoloryzowany Bush właśnie. Choć z drugiej strony Kałboj był jednak bardziej sterowany.
toto - 2016-11-09, 16:30
:
Rozpaczacie nad USA, a sami, jako społeczeństwo, wybraliśmy Macierewicza do rządu. Może więcej pokory przy krytykowaniu wyników wyborów w innych krajach.
ASX76 - 2016-11-09, 16:46
:
Macierewicza do rządu wybrał Kaczenka :-P
Ja tam nie miałem z tym nic wspólnego ;)
toto - 2016-11-09, 16:53
:
Niech odpowie Kazik, kiedy jeszcze nagrywał fajne kawałki: https://www.youtube.com/w...outu.be&t=1m44s
dworkin - 2016-11-09, 16:59
:
Czytajac kolejne newsy zaczynam sadzic, ze to bylo nieuniknione, a nawet, ze nalezalo im sie. Przeciez obserwujac naglowki mozna dojsc do wniosku, ze istnieja dwa rownolegle swiaty. Swiat ludzi, ktorzy wybrali Trumpa i swiat mediow, gdzie nastapila katastrofa. Znakomita wiekszosc liczacych sie dziennikow i portali oglosila dzis armageddon. Spoleczenstwo zyje w swiecie, jaki wybralo, a promil elit w swiecie postapo.

Forbes napisał/a:
Sfrustrowani, biali, niewykształceni Amerykanie, siedzący całymi dniami przed telewizorami w swoich przyczepach, w dużej mierze zdecydowali o losie USA i świata. Przez lata ignorowani, marginalizowani i pogardzani wreszcie dali o sobie usłyszeć.

Znajdziesz go w obdartej przyczepie za miastem. Pewnie ogląda teraz „The Jerry Springer Show”, kołtuński talk-show z dziko ryczącą publicznością, w którym rozmówcy bez żenady piorą na wizji swoje brudy i okładają się po twarzach ku nieskrywanej satysfakcji prowadzącego. Raczej nie czyta gazet. Nie chodził do szkoły średniej. Jest białym mężczyzną w wieku produkcyjnym, ale pracy nie ma, bo nikogo nie interesują jego kwalifikacje. Czy może raczej ich brak. Kiedyś pracował przy taśmie produkcyjnej. Ale ta jego taśma się zatrzymała lata temu. A może mu się po prostu nie chce nic robić? Gdy go zapytasz, skąd pochodzili jego przodkowie, nie odpowie, że z Niemiec czy z Anglii. O nie, oni byli z Ameryki. Z Ameryki! Może mieszka w Ohio, Michigan, Pensylwanii, a może jeszcze gdzieś indziej. Nazwij go, jak chcesz. Johnson, Williams, Brown. A może to pan Moore?

Dawno nie slyszalem z ich strony tak prostackiego hejtu. To wszystko, ta pogarda, ten caly bol dupy swiadcza chyba, ze oni jednak nic nie rozumieja. Fajnie, bym nie musial za to placic.

Nawiasem mowiac, wsrod osob z wyzszym wyksztalceniem Hillary wygrala 49 do 45.
Stary Ork - 2016-11-09, 19:52
:
Kłopot w tym, że ten Johnson, Williams, Brown gówno na Trumpie zyska bo w Kongresie i w Senacie będzie business as usual i cięcia podatkowe dla najbogatszych. Trump będzie mógł z gracją 110-procentowego macho powywijać pytą przed światem, napompować sobie ego srając publicznie w jakiś fortepian i przy okazji zrobić konkretny zamęt w sytuacji międzynarodowej (wojska lądowe w Syrii, anyone?), ale jego i jego ekipę świeżaków w Waszyngtonie zeżrą i wysrają jak ekipę Jimmiego Cartera.
bio - 2016-11-09, 20:31
:
Si vis pacem, para bellum. Może i pora. Dla Europy. Ruszyć dupę i nie liczyć na UeSa.
Trojan - 2016-11-09, 22:41
:
ano dokładnie - może to będzie w końcu impuls dla Starego żeby się wziąć za siebie i coś k. zrobić. a nie paczać na hameryke
Romulus - 2016-11-10, 07:54
:
Stary Ork napisał/a:
Kłopot w tym, że ten Johnson, Williams, Brown gówno na Trumpie zyska bo w Kongresie i w Senacie będzie business as usual i cięcia podatkowe dla najbogatszych. Trump będzie mógł z gracją 110-procentowego macho powywijać pytą przed światem, napompować sobie ego srając publicznie w jakiś fortepian i przy okazji zrobić konkretny zamęt w sytuacji międzynarodowej (wojska lądowe w Syrii, anyone?), ale jego i jego ekipę świeżaków w Waszyngtonie zeżrą i wysrają jak ekipę Jimmiego Cartera.

Dokładnie. Ten bunt przeciko "elitom" skończy się niestrawnością dla buntowników. Ale mają co chcieli.
MadMill - 2016-11-10, 09:09
:
Najgorsze będzie to, że jeżeli Trumph zrobi to co zamierza i nie będzie III wojny światowej i pięćsetnego kryzysu światowej gospodarki, a jeszcze najgorsze jak w USA zacznie się żyć lepiej i będzie prosperity to wtedy okaże się że największy kryzys i armagedon przeżyją osoby powiązane z gtw ;)
dworkin - 2016-11-10, 09:37
:
Romulus napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
Kłopot w tym, że ten Johnson, Williams, Brown gówno na Trumpie zyska bo w Kongresie i w Senacie będzie business as usual i cięcia podatkowe dla najbogatszych. Trump będzie mógł z gracją 110-procentowego macho powywijać pytą przed światem, napompować sobie ego srając publicznie w jakiś fortepian i przy okazji zrobić konkretny zamęt w sytuacji międzynarodowej (wojska lądowe w Syrii, anyone?), ale jego i jego ekipę świeżaków w Waszyngtonie zeżrą i wysrają jak ekipę Jimmiego Cartera.

Dokładnie. Ten bunt przeciko "elitom" skończy się niestrawnością dla buntowników. Ale mają co chcieli.

Zatem to konflikt wartosci. Miedzy wartoscia buntu, a wartoscia teoretycznie bardziej kompetentnego glosu. Jesli tylko ta druga ma znaczenie, to szantazem "nasz kandydat albo tamten burak" mozna juz zawsze ustawiac wybory. Z Twojej wypowiedzi wynika, ze nie ma innej alternatywy. Ale tez swiadomosc ksztaltuje u Ciebie byt, ktorego ekonomiczne status quo nie rusza, a nawet moze byc mu na reke.

Bo bedac mieszkancem centralnych stanow lub tzw. pasa rdzy, od 30 lat coraz bardziej olewanym przez coraz bardziej wycofujace sie panstwo, porzuconych przez wielki biznes i przemysl, wciaz leczacym rany po kryzysie 2008 roku, co mam do stracenia? Obamacare? Nie bylo go wczesniej, nie bedzie i pozniej. Procent, ktory na jego wycofaniu naprawde oberwie jest w mniejszosci. Inne profity? Od czasow Reagana panstwo wycofalo sie stad juz tak bardzo, ze nie ma co dalej zabierac. To jaki mam wybor?

Mysle, ze taki tok rozumowania mial wplyw na wyniki wtorkowej elekcji, a mieszkancy obrzeznych stanow, zurbanizowanych i naszpikowanych wielkim biznesem, powinni sprobowac go zrozumiec.
Asuryan - 2016-11-10, 13:15
:

dworkin - 2016-11-10, 13:27
:
btw - Žižek pije dzisiaj szampana
Romulus - 2016-11-10, 14:58
:
dworkin napisał/a:

Zatem to konflikt wartosci. Miedzy wartoscia buntu, a wartoscia teoretycznie bardziej kompetentnego glosu. Jesli tylko ta druga ma znaczenie, to szantazem "nasz kandydat albo tamten burak" mozna juz zawsze ustawiac wybory. Z Twojej wypowiedzi wynika, ze nie ma innej alternatywy. Ale tez swiadomosc ksztaltuje u Ciebie byt, ktorego ekonomiczne status quo nie rusza, a nawet moze byc mu na reke.

Bo bedac mieszkancem centralnych stanow lub tzw. pasa rdzy, od 30 lat coraz bardziej olewanym przez coraz bardziej wycofujace sie panstwo, porzuconych przez wielki biznes i przemysl, wciaz leczacym rany po kryzysie 2008 roku, co mam do stracenia? Obamacare? Nie bylo go wczesniej, nie bedzie i pozniej. Procent, ktory na jego wycofaniu naprawde oberwie jest w mniejszosci. Inne profity? Od czasow Reagana panstwo wycofalo sie stad juz tak bardzo, ze nie ma co dalej zabierac. To jaki mam wybor?

Mysle, ze taki tok rozumowania mial wplyw na wyniki wtorkowej elekcji, a mieszkancy obrzeznych stanow, zurbanizowanych i naszpikowanych wielkim biznesem, powinni sprobowac go zrozumiec.

Częściowo jestem skłonny się zgodzić z tezą o buncie. Ale tylko w odniesieniu do wspomnianego przez ciebie Pasa Rdzy.

Czytam dziś, że Hillary Clinton zdobyła 59,4 mln głosów. Zaś Donald Trump 59,2 mln. Biorąc pod uwagę ilość oddanych głosów, Clinton wygrała. Zwycięstwo odebrał jej system elektorski i przegrana w Pasie Rdzy, który był rozpoznany jako pewniak dla niej. Kampania Clinton nie skupiała się na tych stanach, bo i tak głosy elektorskie stamtąd miały przypaść jej. Trump zakończył tam kampanię i być może to przechyliło szalę na jego korzyść i zgarnął głosy elektorskie od żelaznych pewniaków Demokratów (nazywanych Reaganowskimi demokratami). Właśnie to olewanie tych stanów i traktowanie ich z góry jak swoich pogrzebało chyba Demokratów i Hillary.

Więc jeśli to bunt, to tylko w tym przypadku. Na małą skalę. Ale, finalnie, istotną.

Poza tym, jak podają media, większość ludzi biednych głosowała na Clinton, a na Trumpa większość bogatych. Co również osłabia tezę o buncie ludu. Ale poczytam sobie jeszcze dokładnie rozkład głosów w poszczególnych grupach społecznych.

Bo, zdaje się, że Trump zgarnął sporo głosów Latynosów, których przecież chce deportować i których wielokrotnie obrażał. Choć to akurat nie dziwi. Do tej pory na Republikanów głosowało wielu ludzi, przeciwko interesom których Republikanie zawsze występowali.
dworkin - 2016-11-10, 17:04
:
Romulus napisał/a:
Poza tym, jak podają media, większość ludzi biednych głosowała na Clinton, a na Trumpa większość bogatych. Co również osłabia tezę o buncie ludu. Ale poczytam sobie jeszcze dokładnie rozkład głosów w poszczególnych grupach społecznych.

Bo to byl bunt "biednych" bialych. Czarni zaglosowali w 92% na Clinton, latynosi "tylko" w 71%. Sredni dochod jej wyborcow jest zaledwie o 1-2% nizszy, wiec prawie rowny. Bo choc na Hillary zaglosowali biali o wyzszym dochodzie, to zebrala tez glosy najbiedniejszych kolorowych i imigrantow.

Ogolnie rozumiem tok myslenia Zizka. Z ta roznica, ze jako Polak mam wiecej do stracenia.
utrivv - 2016-11-13, 19:52
:
Nie wiem czy to nie jakiś żart, siostra podesłała:
http://edition.cnn.com/vi...-orig-vstan.cnn
bio - 2016-11-14, 20:50
:
Wszyscy tak gadają jakby prezydent USA był samodzierżawcą, jak jaki król Persji i wszystko co mu się uroi może przeprowadzić. Tak dobrze nie ma. Nikt nie wie, co będzie. To dobrze, bo nie byłoby napięcia w scenariuszu. Poszlaki mówią, że to chuj, a nie prezydent, ale życie jest złośliwe i pomysłowe. Pożyjemy, to może dożyjemy.
utrivv - 2016-11-17, 09:24
:
Słyszeliście o 2 nowych teoriach spiskowych? Zabójstwo Juliana Assange oraz #pizzagate?
Wszystko układa się w logiczną całość ale zawsze tak jest z teoriami spiskowymi...
Trojan - 2016-11-17, 10:49
:
to Assange nie żyje ?
utrivv - 2016-11-17, 11:08
:
Trojan napisał/a:
to Assange nie żyje ?
Właśnie nie wiadomo
Cytat:
18 października sekretarz stanu USA John Kerry rozmawiać miał z władzami Ekwadoru, by powstrzymały Assange’a przed opublikowaniem wycieków dokumentów o Hillary Clinton w trakcie trwających rozmów z kolumbijską partyzantką FARC.

19 października znany działacz na rzecz praw człowieka Craig Murray napisał na swoim blogu, że był na spotkaniu z Julianem Assange – pili razem do północy. Określił stan założyciela Wikileaks jako bardzo dobry. I prawdopodobnie był to ostatni raz, kiedy znana, zaufana osoba widziała Juliana Assange’a żywego.

20 października na Twitterze @cryptomeorg zaćwierkał enigmatycznie: Wrong building for Assange’s EC bolt hole. Orator perch still waving flag. 51°29’56.62” N 0°09’40.51” W. Te współrzędne geograficzne wskazują na ambasadę Ekwadoru i Kolumbii. Tweet został usunięty po kilku godzinach. Później na koncie @wikileaks pojawiają się wpisy z błędami. Na 8chanie anonimowi twierdzą, że to kod sugerujący, że stało się coś złego.

21 października Wikileaks ćwierka: Pan Assange wciąż żyje, a Wikileaks wciąż działa. Prosimy popierające nas osoby by przestały blokować amerykański internet – dowiedliście swojej racji. Jest to bowiem dzień potężnego ataku DDoS na serwery DNS firmy Dyn, który rozłożył najpopularniejsze amerykańskie serwisy. Kilka godzin później pojawia się zdjęcie mające przedstawiać zmilitaryzowaną policję, która pojawiła się przed ambasadą Ekwadoru.

26 października Kim Dotcom jako pierwszy deklaruje, że Wikileaks usunęło najbardziej problematyczne e-maile ze swojego wycieku.

28 października Wikileaks donosi, że szwedzka prokuratura odrzuciła prośbę Juliana Assange’a o zgodę na udanie się na pogrzeb Gavina MacFadyena pod eskortą policji. Tego samego dnia opublikowane zostaje oświadczenie, w którym Assange ubolewa nad decyzją. Wciąż nikt go nie widzi.

31 października pojawia się na Wikileaks sonda z pytaniem, kogo prezydent Barack Obama powinien ułaskawić na koniec swojej kadencji za rozpowszechnianie poufnych dokumentów. Do wyboru mamy Chelseę Manning, Juliana Assange’a, Edwarda Snowdena oraz… Hillary Clinton. 68% głosuje za ułaskawieniem Clinton.

14 listopada, Reuters donosi, że szwedzcy prokuratorzy przesłuchali Juliana Assange’a w ambasadzie Ekwadoru w Londynie. Tyle przynajmniej w pierwszym akapicie. Dalej bowiem możemy się dowiedzieć, że prokurator Ingrid Isgren spędziła w ambasadzie 4 godziny, gdzie przekazała pytania przez ekwadorskiego prokuratora, a następnie opuściła ambasadę bez komentarza. Co więcej, przy całym spotkaniu nie brał udziału szwedzki prawnik Assange’a, Per Samuelson – nawet nie poinformowano go o mającym się odbyć przesłuchaniu.

14 listopada Pamela Anderson publikuje na swoim blogu wpis, opowiadający, jak to się spotkała z Julianem. Ilustruje go zdjęciem Juliana spoglądającego przez okno – zdjęcie z 5 lutego 2016 r.

Anonimowi z /pol/ na 8chanie zauważyli jako pierwsi, że ostatnio opublikowane pliki „ubezpieczające”, które zostały opublikowane przez Wikileaks, nie zgadzają się z sumami SHA256, które zostały wyćwierkane w październiku. To pierwszy taki wypadek – wszystkie dotychczas publikowane pliki „ubezpieczające” miały skróty zgodne z tym, co było wcześniej zapowiadane.

To nie koniec zmian. Dotychczas publikowane torrenty z wyciekami były podpisane, teraz podpisów nie ma. Co więcej, jeden z najnowszych plików torrent hostowanych na witrynie wikileaks.org, saudi-database, ma zupełnie inny format daty, niż pozostałe (09-Nov-438498967 06:00). Tak samo nowe pliki nie zostały posolone, podczas gdy do tej pory zawsze były solone. Opustoszał także czat, działający jako ukryta usługa w sieci Tor, przez który dotąd można było sobie bezpiecznie porozmawiać z załogą Wikileaks.org.

Co się faktycznie stało? Pięć dni temu ludzie podający się jako zespół Wikileaks przeprowadzili sesję pytań i odpowiedzi na reddicie (/r/IAmA). Trudno powiedzieć, kim faktycznie byli. Pewne rozbawienie wzbudził fakt, że polecili do pobrania torrentów wikileaks klienta µTorrent, o którym trudno mówić, by był bezpieczny. Co więcej, na samym subreddicie /r/WikiLeaks pojawił się wpis z linkami do „użytecznych zasobów darkwebu”. To co tam opublikowano najlepiej podsumowuje komentarz jednego z użytkowników: Nice try NSA:).




Jeżeli żyje to gdzie? W Guantanamo? W Moskwie? W Pekinie?
Trojan - 2016-11-17, 11:25
:
to dobry chłopak był i mało pił ...
dworkin - 2016-11-27, 17:04
:
Jesli zwyciestwo Trumpa bylo buntem bialych gorzej sytuowanych przeciwko ekonomicznej polityce ostanich dekad, polityce jaką zafundowala swiatu anglosaska finansjera, to mozna powiedziec, ze myszy wybraly kota :mrgreen:

http://wiadomosci.wp.pl/g...pa,galeria.html
Romulus - 2016-11-27, 20:18
:
Coś takiego. :) Nie wierzę, że ktoś wierzył w rewolucję przeciwko elitom pod wodzą Trumpa. Jeśli już, to wybrali go na złość elicie. A że wybrali członka tej elity, który swoim kumplom krzywdy nie zrobi (bo kto będzie latał na partyjkę golfa na jego polach w Szkocji, przecież nie Szkoci :) )...

A ponoć Łoniak zaczął już wykorzystywać zdobyty urząd do załatwiania swoich spraw biznesowych. Z panią prezydent Argentyny załatwił zezwolenie na budowę. :)

Ech, głupi ci Amerykanie. Jak buty. Mają szczęście, że mają własny kontynent do dyspozycji, bo by ich już podbito i przerobiono na niewolników. Zidiocieli do reszty.

Ale podobno sztab Clinton nie składa broni i będzie przeliczanie ręczne w stanach, w których Hillary miała wygrać, a nie wygrała.

Nawet się nie dziwię. Zdobyła większość głosów w tych wyborach. A pokonały ją głosy elektorskie. To jest, jeszcze nie pokonały. Bo elektorzy mogą wybrać ją, a nie Łoniaka.

Podoba mi się amerykański system wyborczy. Ojcowie Założyciele tak go pomyśleli, żeby ludowi się w głowach nie przewróciło i nie wybrali właśnie tak, jak teraz: skorumpowanego przekręciarza. Dlatego wymyślili głosy elektorskie przydzielane poszczególnym stanom. Jako swoisty bezpiecznik, gdyby lud ogłupiał doszczętnie.

Pytanie, czy ten system zadziała i elektorzy się zbuntują. Clinton ma jeszcze jako takie szanse na zwycięstwo. Choć może wygra Tradycja i złoży broń. Ale po co miałaby to robić? Złożyć broń zgodnie z Tradycją, aby zatriumfował Trump?
dworkin - 2016-11-27, 22:17
:
Sek w tym, ze Clinton to zaden aniol zbawiciel Ameryki przed Trumpem. To niewiele mniejsza ohyda. Na pewno nie na tyle mniejsza, by zbawicielem byc. Demokraci przegrali na wlasne zyczenie, cala elita polityczna przegrala na wlasne zyczenie. Z buty, ze "jak nie my, to kto?". Bezposrednia demokracja to byl jedyny sposob, by sie temu przeciwstawic.

A mowienie o wielkim zagrozeniu, ktore przetoczy USA, to (prawie) myslenie literatura political fiction. W realu nie ma takiego zagrozenia. Niechec to za malo, by mowic o koniecznosci ratowania Ameryki. Zwlaszcza, ze zaglosowac wiarolomnie musialoby 37 elektorow. Niemozliwe. Gdyby tak sie stalo, mielibysmy automatycznie najwiekszy kryzys demokracji w historii swiata.

Tylko wykazanie przewagi w stanach, w ktorych miala wygrac, a nie wygrala, moze dac Clinton zwyciestwo. To jednak malo prawdopodobne.
ASX76 - 2016-11-27, 22:48
:
Toż przecie na Clinton głosowało ponad 2 mln więcej wyborców, niż na Trumpa...
Proszę zatem nie wyciągnąć dziwnych wniosków na podstawie wygranej tegoż osobnika przez absurdalny system liczenia głosów :-P
Fidel-F2 - 2016-11-27, 23:02
:
nie jest absurdalny, jest logiczną konsekwencją pewnego widzenia świata
Romulus - 2016-11-28, 07:03
:
dworkin napisał/a:
Sek w tym, ze Clinton to zaden aniol zbawiciel Ameryki przed Trumpem. To nie(wiele) mniejsza ohyda. Na pewno nie na tyle mniejsza, by zbawicielem byc. Demokraci przegrali na wlasne zyczenie, cala elita polityczna przegrala na wlasne zyczenie. Z buty, ze "jak nie my, to kto?". Bezposrednia demokracja to byl jedyny sposob, by sie temu przeciwstawic.

Zgadza się, Clinton była mniejszym złem. Też była skorumpowana przez swoich darczyńców z fundacji. Nie mam wątpliwości. Tyle że u niej wszystko to jakieś bardziej eleganckie, zachowujące pozory. U Trumpa zero refleksji nad tym, że jest skorumpowany. Co więcej, załatwia z urzędu swoje prywatne biznesy naruszając fundamentalny zakaz konfliktu interesów. Bowiem nie chce oddać swojego majątku w ręce ślepego funduszu powierniczego. Ani on ani jego rodzina.

Zatem będzie kabaret nie prezydentura.

Sekretarzem edukacji ma zostać u niego pani wierząca w kreacjonizm.

Jeszcze szefem od zdrowia niech zostanie antyszczepionkowiec. :mrgreen:
dworkin - 2016-11-28, 09:34
:
ASX76 napisał/a:
Toż przecie na Clinton głosowało ponad 2 mln więcej wyborców, niż na Trumpa...
Proszę zatem nie wyciągnąć dziwnych wniosków na podstawie wygranej tegoż osobnika przez absurdalny system liczenia głosów :-P

Typowy dla Europejczyka blad poznawczy, polegajacy na postrzeganiu USA jako jednolitego kraju w stylu kontynentalnym. A przeciez to chyba najbardziej federalne panstwo swiata. Kazdy jego stan ma autonomie wieksza niz niemiecki land w RFN. Autonomia ta polega m. in. na tym, ze kazdy stan oddzielnie wskazuje swojego kandydata na prezydenta, wg wlasnych zasad. Na mocy umowy ogolnej przyjete jest tylko, ze wybieraja wspolnego prezydenta i jaką kazdy ma liczbe elektorow, czyli sile glosu (liczba ta jest proporcjonalna do liczby ludnosci, dlatego Alaska ma 3 a Kalifornia 55 elektorow). Wiekszosc stanow wysyla tylko elektorow swojego zwyciezcy (chocby Trump wygral tam 1 glosem, dostaje wszystkich), kilka wysyla elektorow na obydwu kandydatow, wg liczby glosow, jakie w nich zdobyli. Niewazne wiec, ze Clinton zgarnela milion glosow wiecej w Kaliforni, skoro w innych stanach przegrala.

Sam nie rozumiem tylko trzymanie sie anachronicznej juz dzisiaj tradycji dodatkowego glosowania elektorskiego. Wszystko powinno byc jasne po glosowaniu bezposrednim.
Romulus - 2016-11-28, 16:22
:
dworkin napisał/a:
Sam nie rozumiem tylko trzymanie sie anachronicznej juz dzisiaj tradycji dodatkowego glosowania elektorskiego. Wszystko powinno byc jasne po glosowaniu bezposrednim.

I byłoby jasne i oczywiste. Tyle, że Ojcowie Założyciele wcale nie chcieli oddawać władzy ludowi. Choćby nie wiem, jak szlachetnie brzmiały piękne deklaracje w Deklaracji i Konstytucji. Elektorzy de facto mieli kontrolować wybór ludu. Gdyby ludowi "odbiło", to mogli korygować wynik. Rzadko się to zdarzało, choć ponoć się zdarzyło (ale nie wgłębiałem się w historię tak mocno). Dlatego dziś, z racji Tradycji (przyjęło się, że elektorzy głosują tak jak lud), to rzeczywiście anachronizm. Ale im to nie przeszkadza i czyni starcie wyborcze ciekawszym. :-P Choć niekoniecznie "normalniejszym", czy "sprawiedliwszym".
Tixon - 2016-11-29, 18:41
:
Romulus napisał/a:
Clinton była mniejszym złem.

:badgrin:
dworkin - 2016-12-09, 13:07
:
http://www.rp.pl/Polityka...erowi.html#ap-1

Cytat:
Szef sieci tanich restauracji szybkiej obsługi (CKE Restaurants), krytyk podniesienia pensji minimalnej w USA oraz regulacji chroniących pracowników Andrew Puzder ma być szefem Departamentu Pracy w administracji prezydenta elekta Donalda Trumpa.

Juz tylko szef Philip Morris do Departamentu Zdrowia i niech stanie sie rzad.
Romulus - 2016-12-09, 15:16
:
Za edukację ponoć ma odpowiadać milionerka, która nie wierzy :badgrin: w ewolucję :badgrin: Za zdrowie niech da antyszczepionkowca i mamy komplecik.
MORT - 2016-12-13, 11:51
:
Pamiętam Trumpa w kampanii mówiącego o składzie swojego potencjalnego przyszłego rządu coś w stylu "nie uwierzycie jakich ja mam ludzi! Będę miał najlepszych ludzi!".
W połowie miał rację.
dworkin - 2016-12-18, 20:42
:
Chodza plotki, ze kilkudziesieciu elektorow mialoby sie zbuntowac. Wciaz uwazam za malo prawdopodobne, by az 37 z nich sprzeniewierzylo sie przysiedze, ale... Dalej nie przekonuje mnie argumentacja wg ktorej trzeba poprawic wybor glupiego spoleczenstwa (to zaprzeczenie demokracji), lecz powolanie sie na fakt rosyjskich atakow cybernetycznych (w tym publikacje wrazliwych informacji) juz do mnie przemawia. Prawdopodobnym jest, by te ataki wplynely na pare procent glosujacych na tyle, by zmienic ostateczny wynik wyborow. A to juz jest podstawa na jakas tego wyniku weryfikacje. Obce panstwo wplywajace na kluczowe decyzje?
Tixon - 2017-01-06, 01:59
:
I po Obamacare --_-
Romulus - 2017-01-06, 09:26
:
Biedni, bezrobotni mają co chcieli. Niech chorują i umierają na własny rachunek. :-P A nie na rachunek państwa.

Nic a nic im nie współczuję. Bo jakże im współczuć, skoro tego chcieli?
Trojan - 2017-01-06, 14:08
:
Bez dwóch zdań hamerykanski sen wciąż trzyma w swych okowach. :)
Jachu - 2017-01-11, 12:57
:
Prezydent Lech Wałęsa pewnie żałuje, że rządził tylko jedną kadencję. Zabraknie 3 lat doświadczenia w rządzeniu państwem, żeby aplikować ;)
Ale wymóg Nagrody Nobla jest spełniony...

http://www.billboard.com/...ob-barack-obama
Romulus - 2017-01-14, 08:58
:
Dumbass vs. Chiny: http://www.newsweek.pl/sw...y,403433,1.html
Wydaje mi się, że po rozpoczęciu kadencji Dumbass się wyciszy i nie będzie fikał do Chińczyków. Ale z drugiej strony, ulubioną zabawką tego durnia jest Tłiter, więc niczego wykluczyć nie można. Zawsze mu się mogą klawisze lub urządzenia pomylić. :)
Trojan - 2017-01-14, 12:45
:
Wiesz, na razie są na etapie rozstawiania pionów :-)
BG - 2017-01-30, 10:20
:
Prezydent USA postanowił nie wpuszczać do USA obywateli Iraku, Syrii, Iranu, Jemenu, Sudanu, Somalii i Libii, z powodu "zagrożenia terroryzmem".

Zakaz ten objął również m.in. tych Irakijczyków, którzy współpracowali z armią USA w operacjach przeciw rebeliantom w Iraku, oraz irańskiego reżysera Asghara Farhadi'ego - laureata Oscara i nominowanego do tegorocznego Oscara.

Natomiast zakaz w ogóle nie objął obywateli Arabii Saudyjskiej - mimo że 11 września 2001 samoloty zostały porwane właśnie przez Saudyjczyków.

Za to, o ile wiadomo, jeszcze żaden Irańczyk nie dopuścił się aktu terroryzmu w USA.

No ale Arabia Saudyjska to formalnie sojusznik USA, z którym USA robią interesy. A Iran to przecież sojusznik Rosji Putina i Syrii Asada. Co z tego, że Arabia Saudyjska jest wylęgarnią i faktycznym sponsorem terrorystów, a Iran walczy z ISIS?

Trump strzelił sobie w stopę takim postępowaniem, i podkopał wiarygodność USA. Ciekawe, kiedy wszczą procedurę impeachmentu wobec niego.
dworkin - 2017-05-05, 19:37
:
http://wyborcza.pl/7,7539...-obamacare.html

Cytat:
Dzięki reformie systemu ubezpieczeń zdrowotnych przeprowadzonej przez Baracka Obamę w 2010 roku dostęp do ubezpieczenia zyskały miliony ludzi, których wcześniej nie było na nie stać - często z powodu “istniejących schorzeń”, czyli przewlekłych chorób, które sprawiały, że koszty ochrony ich zdrowia, a co za tym idzie również ubezpieczenia, były bardzo wysokie. Oryginalna wersja Obamacare zobowiązuje ubezpieczycieli do zapewnienia świadczeń również takim osobom, a ciężar finansowy rozkłada na całą grupę ubezpieczonych. To jeden z silnie krytykowanych na prawicy zapisów, bo w dużej mierze przyczynił się do ogólnie wysokich kosztów polis.

Zgodnie z najnowszą wersją ustawy prawo nie będzie już chronić osób przewlekle chorych przed rosnącymi kosztami ubezpieczenia, a ubezpieczyciele będą mogli od nich żądać wyższych stawek. Poszczególne stany będą mogły zdecydować się na takie rozwiązanie, jeśli jednocześnie stworzą fundusz dla „osób wysokiego ryzyka”, który pomoże im pokryć wyższe wydatki. Nowy projekt Republikanów przewiduje na ten cel kolejne 8 mld dol. w ciągu pięciu lat (wcześniejsze poprawki już zagwarantowały 130 mld) (...)

Dodatkowe fundusze dla przewlekle chorych to ukłon w stronę umiarkowanych Republikanów. Poparcie konserwatystów zagwarantował zapis dający stanom możliwość odstąpienia od gwarancji podstawowych świadczeń (takich jak ochrona zdrowia psychicznego czy opieka okołoporodowa), jeśli udowodnią, że w ten sposób obniżą koszty świadczeń.

Nie da się ukryć, że zaproponowana ustawa to reforma, a nie obalenie Obamacare, które zgodnie obiecywali Republikanie i prezydent Trump w kampanii wyborczej. Z oryginalnych, kluczowych zapisów ustawy niezmienione pozostają dwa (do ukończenia 26. roku życia dzieci korzystają z ubezpieczenia rodziców, a ubezpieczyciele nie mogą sami ustanawiać sobie limitu wydatków), a wypadają trzy (obowiązek wykupu ubezpieczenia pod karą grzywny, obowiązek zapewnienia ubezpieczenia przez dużych pracodawców oraz nowe podatki). Reszta zapisów została zreformowana w sposób, który inaczej rozkłada społeczne koszty ubezpieczenia większej liczby osób. - Dyskusja toczyła się nad sposobem, w jaki opłacić należy społeczny cel, który wyznaczyła nam ustawa Affordable Care Act.

Kształt reformy nie podoba się jednak organizacjom broniącym praw pacjentów, a nawet samym ubezpieczycielom. Podstawowy zarzut: pieniądze, które gwarantuje na pokrycie kosztów osób przewlekle chorych, są niewystarczające - potrzeba nie 8 mld na pięć lat, ale 20 mld co roku. Za nimi ten argument podnoszą Demokraci. Ich przewodnicząca w Izbie Nancy Pelosi pytała Republikanów, jak mogą głosować za ustawą, która niczego nie poprawia, odbiera szansę na ubezpieczenie milionom chorych ludzi, a w dodatku ma nikłe szanse przejść przez Senat.


Romulus - 2017-05-05, 20:15
:
Niech bóg błogosławi prawicę. Niech żyje wolność! :mrgreen:

https://www.youtube.com/watch?v=MmWWoMcGmo0
Nie choruj. A jak jesteś dzieckiem biedaków, to masz - pardon my French - przejebane.
No i w USA nie ma Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prawdziwa wolność.
Trojan - 2017-05-05, 22:49
:
Sami se wybrali. Przywilej demos cratos. Sami będą ponosić tego konsekwencje.
Trojan - 2017-05-12, 20:40
:
TVP 1 powinno wykupić program J.Olivera i puszczać go przed Wiadomościami,
od razu by się im parę prawdziwych % podskoczylo, a ludzie by gadali że mamy w sumie normalny rząd, wporzo prezydenta, i świetnego sternika.


Ja pie $/^&* . Co tam się dzieje. Obamacare już praktycznie wyłączona, a teraz biorą się za neutralność internetu.
Romulus - 2017-05-12, 21:22
:
Po co im Obamacare? Dzieciak urodzi się chory? Niech się weźmie do pracy i zarobi na składkę. Proste. Socjalistyczne eksperymenty, aby ludziom biednym finansować opiekę medyczną kończą się, jak wszyscy wiemy, holokaustem. :-)
Romulus - 2017-05-18, 18:02
:
http://jagiellonski24.pl/...torej-nie-bylo/
Fajny tekst o prezydenturze Trumpa (i Obamy także, jeśli chodzi o uleganie rynkom finansowym). Generalnie, to nie wróżę temu krajowi dobrze. Po Trumpie każdy kolejny prezydent może być już gorszy. I mam nadzieję, że się mylę tak bardzo, jak mam nadzieję, że Trump nie dotrwa do końca kadencji. "Umoczenie" jego i jego otoczenia w nielegalne kontakty z Rosjanami już nie śmierdzi tylko idiotom.
dworkin - 2017-05-18, 19:03
:
Zgadzam się z tym artykułem w 100%. Obama zawiódł nadzieje, ale Trump nie jest wyjściem, choć był nieunikniony. To Sanders powinien być prezydentem:
Cytat:
O niezadowoleniu czy wręcz desperacji Amerykanów świadczy fakt, że dwoma najpopularniejszymi kandydatami okazali się gwiazda reality show, odwołujący się do antyestablishmentowej retoryki Donald Trump i mocno lewicowy nawet według europejskiej miary Bernie Sanders. Ten ostatni prawdopodobnie zostałby kandydatem Demokratów, gdyby nie nadużycia w czasie primaries, np. przekazywanie Hilary Clinton z wyprzedzeniem pytań na debaty.

A poza meritum to też ostry pojazd po neoliberalizmie:
Cytat:
Deregulacja rynku, powiązana z brakiem poczucia odpowiedzialności (czy wręcz zwykłą nieuczciwością) bankierów nie wróżyła nic dobrego. W oparciu o śmieciowe aktywa hipoteczne warte 1,4 biliona dolarów alchemicy z Wall Street wypreparowali instrumenty finansowe warte 10 razy tyle, sprzedając je często niczego nie świadomym inwestorom na całym świecie. Załamanie rynku nieruchomości w Stanach poderwało całą tę wielopiętrową konstrukcję.

Wobec zagrożenia bankructwami największych graczy na Wall Street, administracja prezydenta Busha (w osobie sekretarza skarbu Henry’ego Paulsona, wcześniej bankiera – jakżeby inaczej – Goldman Sachs) dokonała na ich rzecz gigantycznego „bailoutu”.

Ocenia się, że największe amerykańskie banki, określane czasem jako „wielka szóstka” (JP Morgan Chase, Bank of America, Citigroup, Wells Fargo, Goldman Sachs i Morgan Stanley), otrzymały 870 miliardów dolarów, nie licząc idących w biliony dolarów pośrednich form wsparcia, jak gwarancje ze strony rządu federalnego, czy dostęp do kredytowania na preferencyjnych warunkach z Rezerwy Federalnej (...)

Elita Wall Street wykazywała się tymczasem niebywałą wręcz arogancją. Mimo wątpliwego moralnie zachowania i częściowej odpowiedzialności za kryzys, bankierzy skrzętnie przyjęli rządowe subsydia i nie widzieli nic niestosownego w wypłaceniu sobie gigantycznych bonusów za osiągnięcia w czasie kryzysu (w latach 2008 i 2009 odpowiednio 18,4 miliarda dolarów i 20,3 miliarda dolarów) (...)

Jedyną receptą amerykańskich władz na ożywienie gospodarki po załamaniu okazało zapewnienie rynkom finansowym olbrzymich ilości taniego pieniądza. Rezerwa Federalna zastosowała niemającą precedensu politykę, ścinając stopy procentowe do zera i utrzymując je na tym poziomie ad infinitum. Dodatkowo, „do pieca” dokładano kolejnymi falami „luzowania ilościowego” (czyli współczesną wersją dodruku waluty) (...)

Mimo dobrych wskaźników sektora finansowego, w amerykańskiej gospodarce zaczęło się jednak dziać coś niedobrego. Tani kredyt zapewniany przez FED nie był dostępny dla każdego, a jedynie dla ścisłej finansowej elity. Przeciętni obywatele mają do niego dostęp na znacznie gorszych warunkach.

W rezultacie, od 2009 do 2015 roku dochody 1% najbogatszych Amerykanów wzrosły o 37% procent, podczas gdy dla pozostałych 99% o skromne 7,8%, pozostając wciąż znacznie poniżej poziomu sprzed kryzysu. Większość Amerykanów nie odnosi korzyści z luźnej polityki monetarnej, musi sobie natomiast radzić ze stale rosnącymi kosztami życia.

W latach 2000 - 2015 czynsze w amerykańskich miastach wzrosły o 56%. W ostatnim ćwierćwieczu przeciętne wynagrodzenie absolwenta studiów stało w miejscu (wzrost o skromne 1,6%) podczas, gdy wysokość studenckiej pożyczki, którą musi spłacić urosła o 163,8%. Koszty opieki zdrowotnej w Stanach w porównaniu z rokiem 1960 wzrosły do roku 2011 o porażające 818%, wielokrotnie przekraczając dynamikę wzrostu PKB. W rezultacie większość Amerykanów musi żyć z dnia na dzień – według ostatnich badań 6 na 10 z nich w razie nagłej potrzeby nie byłaby w stanie wyasygnować, skromnej nawet na polskie warunki, kwoty 500 dolarów.

Thanks, Reagan!

Ale, ale...
Cytat:
Jednym z retorycznych hitów kampanii Trumpa było zapowiadane przez niego „suszenie bagna”, czyli zerwanie z praktyką licznych, korupcjogennych powiązań między amerykańskimi elitami politycznymi i finansowymi. Polityka obecnego prezydenta wskazuje jednak, że Trump nie tyle zamierza się owego „bagna” pozbywać, lecz jedynie zaktualizować nieco listę jego mieszkańców.

Gdyby to Hillary Clinton wygrała wybory, a następnie wyznaczyła bankierów z Goldman Sachs na stanowiska sekretarza skarbu, głównego doradcy ekonomicznego i zastępcy głównego doradcy ds. bezpieczeństwa, elektorat Trumpa zapewne uznałby to za koronny dowód zblatowania amerykańskich elit politycznych i finansowych. W rzeczywistości to właśnie Donald Trump tak dobrał najbliższych współpracowników, zapraszając do swojej administracji Steve’a Mnuchina, Gary’ego Cohna i Dinę Powell.

Jeśli chodzi o konkretne rozwiązania legislacyjne, Donald Trump zapowiedział znaczną obniżkę podatków i deregulację, choć plany te pozostają w dalszym ciągu dość efemeryczne. Nowy prezydent zmienił natomiast zdanie w kwestii polityki monetarnej prowadzonej przez Rezerwę Federalną. Polityka ta nie uległa bowiem żadnym istotnym zmianom. Wobec rosnących obaw opinii publicznej, Fed podniósł co prawda nieznacznie stopy procentowe (obecnie podstawowa stopa funduszy federalnych wynosi 0,75-1,00%), co było jednak w istocie tylko ruchem pozornym. Biorąc pod uwagę rosnącą inflację (obecnie, według oficjalnych pomiarów, na poziomie ok. 2%), Fed utrzymując stopy na poziomie 1% w istocie kontynuuje politykę nie tyle zerowych, co wręcz ujemnych stóp procentowych.

Donald Trump, oskarżający w kampanii Janet Yellen o stworzenie taką właśnie polityką „fałszywej gospodarki”, stał się teraz zwolennikiem szefowej Rezerwy Federalnej. W wywiadzie dla Wall Street Journal stwierdził, że „lubi i szanuje” Yellen, a ponadto wyznał: „Naprawdę lubię politykę niskich stóp procentowych, muszę być z wami szczery”. Zmiana preferencji Trumpa jest poniekąd zrozumiała. Jako kandydat, zarzucał Fedowi sztuczne podtrzymywanie gospodarki poprzez zapewnienie jej taniego pieniądza, tak by Obama spokojnie dożeglował do końca kadencji.

Trojan - 2017-05-18, 19:24
:
Fascynujące w jakim kierunku to wszystko się toczy :)
Cały czas jestem przekonany że dożyjemy czegoś na kształt rewolucji październikowej :)

Ostatnio wpadła mi w oko końcówka filmu o Tytanicu (kolejny) - pod koniec było podsumowanie, praktycznie wszyscy zamieszani w sprawę zostali w jakiś sposób ukarani -np. żaden z oficerów którzy przeżyli nigdy nie został kapitanem.
Dwie osoby uniknely jakiekolwiek odpowiedzalnosci - Armator/właściciel Tytanica oraz Wielki Konstruktor. :)
Trojan - 2017-05-18, 20:43
:
Ten kraj jest chory.
utrivv - 2017-05-18, 21:00
:
Trojan napisał/a:
Ten kraj jest chory.
Ten czyli który? :roll:
Trojan - 2017-05-18, 21:27
:
No przecież jesteśmy w Hameryce.
bio - 2017-05-18, 22:31
:
A znasz do końca zdrowe kraje Poza Utopiami?
Trojan - 2017-05-18, 22:42
:
No za oceanem nie byłem. W sumie zza Bugiem tyz nie bardzo.
Romulus - 2017-05-19, 05:59
:
Do Stanów planuję się wybrać kiedyś. Wyłącznie turystycznie. Mógłbym tam mieszkać pod warunkiem, że miałbym dużo pieniędzy. To nie jest kraj dla biednych ludzi.
utrivv - 2017-05-19, 06:34
:
Romulus napisał/a:
pod warunkiem, że miałbym dużo pieniędzy..
Przecież wystarczy awokado nie kupować i nie brać kawy na wynos --_-
dworkin - 2017-05-23, 15:35
:
http://biznes.onet.pl/wia...a-trumpa/h5xz9q

Cytat:
Budżet autorstwa Donalda Trumpa odzwierciedla przede wszystkim jego obietnice wyborcze. Plan zakłada wzrost dynamiki PKB do 3 proc. rocznie w 2021 r. i obniżkę podatków. Spekuluje się, że propozycje prezydenta dotkną głównie najmniej zamożnych Amerykanów. Trump chce zaproponować cięcie wydatków na różne programy socjalne w wysokości 1,7 bln dol. w ciągu najbliższej dekady. Celem jest zbilansowanie budżetu.

W ramach wymienionej kwoty, 800 mld dol. (niektóre źródła podają 600 mld dol.) cięć będzie dotyczyć Medicaid – programu ochrony zdrowia dla najuboższych. O niemal 200 mld dol. mają zostać obcięte wydatki na kartki żywnościowe dla osób biednych. Cięcia dotkną także studentów – wydatki na pożyczki studenckie spadną o 143 mld dol.

O kolejne 76 mld dol. mniej zostanie przeznaczone na programy pomocy niepełnosprawnym. Administracja USA wyda także mniej na programy emerytalne (o 63 mld dol.).

Jak ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, to może już ich nie mieć.
utrivv - 2017-05-24, 06:06
:
Jak się do tego doda wzrost wydatków socjalnych w Polsce to myślę już niedługo możemy się spodziewać napływu amerykańskich imigrantów --_-
Za 100 lat mniejszość amerykańska w Polsce osiągnie już ponad 5 mln
Romulus - 2017-05-24, 07:26
:
Hahahaha. Raczej nie. Oni tam są od maleńkiego szczuci mitem, że każdy może zostać milionerem. I że dzielą się na milionerów i na tych, którzy milionerami zostaną. A jak nie zostaną, to są nieudacznikami i leniami.

Dorzućmy do tego - zapomniałem jak to się ładnie nazywa - "syndrom" tradycyjnego głosowania warstw najuboższych wbrew własnym interesom. Co w zasadzie łączy się z tym szczuciem od maleńkości na amerykański sen.
Trojan - 2017-05-24, 08:50
:
niestety obserwujemy pożeranie człowieka przez "wolnościowy system gospodarczy" niczym w chowie brojlerów.
dworkin - 2017-05-26, 07:16
:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=T4rWVOeEI7Y[/youtube]

Boss, cham, prostak - cały Trump //spell
utrivv - 2017-05-26, 07:34
:
dworkin napisał/a:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=T4rWVOeEI7Y[/youtube]

Boss, cham, prostak - cały Trump //spell

Ciekawe czy gdyby to był Rosjanin albo Turek doszło by do rękoczynów?
dworkin - 2017-05-26, 07:39
:
Tusk próbował do niego podbić, ale został potraktowany jak giermek. Którym przecież jest. Po co Redface miał gadać z figurantem, skoro obok stał Juncker?
Romulus - 2017-05-27, 19:53
:
Tak trochę poza tematem, to zachowanie "Adriana" budziło wesołość. I on też, bidulek, jak w serialu, nie dostał szansy u Dumbassa.
Trojan - 2017-05-27, 23:28
:
Ja się zastanawiam jak Adrian znalazł się w tym miejscu.
Asuryan - 2017-05-28, 12:03
:
Zabłądził przypadkiem :mrgreen:
Fidel-F2 - 2017-05-28, 12:47
:
udawał kelnera
Stary Ork - 2017-05-28, 13:12
:
Cytat:
Według sondażu przeprowadzonego przez IBRIS, 64% Polaków uważa, że Prezydent Andrzej Duda jest niesamodzielny. Pozostałe 36% uważa, że Prezydent ma na imię Adrian.
//spell

EDIT: To za blogiem Piknik na skraju głupoty, Ork poleca //orc
dworkin - 2017-06-20, 12:31
:
Ekonomia skapywania w praktyce - https://www.washingtonpos...m=.75d9f3960583

1. Bądź republikańskim gubernatorem Kansas przy republikańskej większości w stanowym kongresie
2. Powiedz: Czas na "zastrzyk adrenaliny w serce ekonomii Kansas"
3. Obniż podatki stanowe dla samozatrudnionych (owner-operator business) z 5.7% do 4.6% oraz zredukuj wydatki publiczne
4. Czekaj...
5. Czekaj...
6. Czekaj jeszcze trochę...
7. Po 5 latach obudź się z 1 mld $ deficytu
8. Patrz, jak sąd stanowy uznaje twoje cięcia wydatków na edukację za niekonstytucyjne
9. Patrz, jak republikańska większość w stanowym kongresie mimo twego weta przywraca poprzednią stawkę podatkową (5.7%)

Wyjaśnienie zdaje się proste - samymi tylko niskimi podatkami można zachęcić tylko przemysł niskich kwalifikacji, bazujący na mniej wybrednej najtańszej sile roboczej. Ale nawet i to nie jest pewne. Pracownicy, zwłaszcza specjaliści, oczekują rozwiniętej infrastruktury, dobrych szkół i szpitali, a to wszystko wymaga wydatków publicznych, a więc i wpływów do budżetu. Dlaczego najwięcej specjalistów i wielkich firm w USA znajduje się w Nowym Yorku, Texasie i Kalifornii? Bo to trzy stany o najwyższych zwrotach podatkowych. W Texasie co prawda nie ma podatku dochodowego, ale są wysokie podatki od sprzedaży oraz liczba takich transakcji.

Trump zaś mimo wszystko planuje obniżyć podatek dochodowy dla samozatrudnionych. Wiadomo, zastrzyk dla gospodarki ma być! Z obowiązującej dziś maksymalnej stawki 39.6% do 15% (SLD i liniówka się kłania). A najlepsze jest to, że model owner-operator to model firmy Trump Organization. Jak widać, w Polsce cienkie bolki są, w USA prezydent sam sobie obniża podatki, dwukrotnie //spell
Romulus - 2017-06-20, 17:00
:
Swoją drogą, ciekawi mnie, czy Dumbassowi zrobią impiczment. Pewnie nie. Ale cała "zabawa" z nim taka, że on nie przestanie robić tej żenady, którą teraz robi. Nie ma siły. Na razie nieszczęścia nie ma. Ale jest komedia lub farsa.

Aczkolwiek zazdroszczę również Amerykanom instytucji, które są w stanie mu się oprzeć. Tylko one trzymają Amerykę w ryzach mimo prób wprowadzenia chaosu na szeroką skalę przez tego Durnia.

Nasz obszczymurki w postkolonialnym zachwycie pewnie odtańczą przed Dumbassem taniec brzucha i wypną tyłki nie smarując ich przedtem wazeliną, kiedy raczy nas odwiedzić w lipcu. Nie oni pierwsi. Ale przed taką Kreaturą to jednak obciach.
Trojan - 2017-06-21, 11:09
:
nie zrobią impiczmentu bo jak? - gdyby republikanie do tego doprowadzili to by znaczyło że sami sobie zawiesili powróz na drzewie, weszli na stołek i jeszcze sobie do odkopnęli.

prawie jak Lepper.
Romulus - 2017-06-21, 17:42
:
Niby racja. Ale przesłuchanie Comeya było mocne. A przede wszystkim to, na jakie pytania nie odpowiedział zasłaniając się tajemnicą, której nie chciał ujawnić na przesłuchaniu publicznym.

Pewnie Republikanie nie poprą odwołania Dumbassa. Choć, gdyby prezydentem miał zostać Pence - to czemu nie? Nie wiem, czy to możliwe, ale chyba tak. Muszę sprawdzić. A Pence w takim układzie jest dla Republikanów lepszy bo z Matki Partii się wywodzi. Nie to co Dumbass.
Trojan - 2017-06-21, 18:26
:
Romulus napisał/a:
Niby racja. Ale przesłuchanie Comeya było mocne. A przede wszystkim to, na jakie pytania nie odpowiedział zasłaniając się tajemnicą, której nie chciał ujawnić na przesłuchaniu publicznym.



Trochę podobnie było z Nixonem, ale ten po wszczęciu procedury I. sam ustąpił, a Trumph nigdy tego by nie zrobił.
Stary Ork - 2017-06-21, 21:22
:
Pence z automatu zostałby prezydentem do końca obecnej kadencji - i o tym marzy większość GOP, bo dla republikanów Trump to gość który rucha ich bez mydła trzymając nóż na gardle. Ale problemem nie jest sam impeachment, tylko to że Trump zdjęty ze stanowiska z miejsca zrobiłby rozpierduchę pod hasłem "Waszyngtonskie elity obaliły wybranca Ludu". Jak zdejmować Trumpa to tak żeby umazać go w gównie z każdej strony, żeby zminimalizować możliwość że wokół niego zbierze się jakaś znacząca trzecia siła - która przecież nie odbierze głosów demokratom tylko republikanom. Republikanie są teraz w dużej mierze zakładnikami Trumpa i tego Mordoru który go popiera - i siłą rzeczy muszą z uśmiechem na twarzy wypinac się coraz mocniej. Przynajmniej do czasu aż uzbiera się dość łajna żeby go w nim utopić. Bo podstawy do impeachmentu są wystarczająco mocne, poczynając choćby od tego że Trump to nie prezydent tylko żywy konflikt interesów w kształcie świnki morskiej jadącej na bałwanie.
Trojan - 2017-06-22, 09:26
:
impeachment Trumpa to gwóźdź do trumny Republikanów. To nie tak że imp. nie jest problemem - Republikanie musieliby ściągnąć "swojego" prezydenta, nie wiem czy podobna sytuacja miała kiedyś miejsce, i to po prostu za całokształt - nie jak z Nixona za podsłuchy czy Clintona za cygara.
Musieli by ogłosić Amerykanom że postawili na gumisia i że teraz żałują i chcą się wycofać. Dodatkowo muszą się liczyć z tym że Trump rozpęta (im) piekło.
Całościowo może oznaczać odsunięci od koryta na więcej niż dwie kolejne kadencje - tym bardziej że młody delfin też jest mocno umoczony w Trumpie.

a Demokraci na razie obserwują jak się przeciwnicy grillują na własnym ogniu - tym bardziej że "reformy" Trumpa to świerzaki i jeszcze nie dotarły pełną mocą do zwykłego zjadacza hamburgerów.

Nie sądzę aby z upadkiem Trumpa powstały jakieś znaczące siły wokół niego - raczej wzmocni się "trzecia opcja" która w poprzednich wyborach zebrała najwięcej głosów od czasów Rossa Perota. A to bardzo niebezpieczne dla obecnego duopolu.
Stary Ork - 2017-06-22, 12:26
:
Ale zauważyłeś że obaj piszemy z grubsza o tym samym? //spell
Moje uwagi są następujące: za Trumpa - kiedy już gówno walnie w wentylator - nikt w GOP umierać nie będzie, dostanie od partii polityczny dół z wapnem i kulę w potylicę. Tyle że trzeba poczekać aż sam nad ten dół przyjdzie, i myślę że prędzej czy później to nastąpi, bo nawet krystalicznie czyści mężowie stanu mają szkielety w szafie, a co dopiero Trump.
Co do trzeciej opcji - przecież to Trump jest trzecią opcją - populistyczną i antyelitarną - którą republikanie próbowali obłaskawić i wyszło im jak wyszło. Trump jest w stanie zebrać wokół siebie znaczącą siłę kosztem właśnie republikanów których może wykoleic, bo ma prezencję, charyzmę i kasę - and who the fuck is Ross Perot anyway? Trend antyestablishmentowy we współczesnej polityce jest wyraźny, a w USA wręcz zdominował ostatnie wybory, na tej bazie Trump może bez trudu wybić się na niezalezność skoro zdołał wmowić redneckom że właściwie to jest jednym z nich.
Trojan - 2017-06-22, 12:41
:
oczywiście że piszemy o tym samym :)

problemem republikanów jest to że im dłużej będzie rządził tym większe szkody uczyni ich partii
Trump chciałby pozować na 3 opcję ale jaki jest wszyscy widzą, jeżeli go zinpiczmentują :) to nie zbierze wokół siebie poważnych sił,
natomiast warto zwrócić uwagę na kandydatów pobocznych / spoza głównego nurtu / lewackich czy zielonych czyli po prostu antyelitarnych.
Stary Ork - 2017-06-22, 12:53
:
Zależy w jakim stylu by go wywalili - jesli udałoby się wykopać spod Trumpa całą jego bazę oblepiając go łajnem z każdej strony to pozostanie po nim wspomnienie. Ale jesli by odszedł jako obrońca prostego człowieka któremu nóż w plecy wbiły ciemne moce waszyngtońskiego establishmentu - żegnaj GOP, witaj partio populistyczna. Zwróć uwagę że Trump już sprzedał swoim zwolennikom mema że jest jednym z nich mimo że jest dziedzicznym miliarderem bez poglądów. Co jak co, ale na przekazie i współczesnych mediach się zna.
Romulus - 2017-07-12, 05:47
:
Kiedy myślisz, że już nie spotka cię nic gorszego - w plecy strzela ci twój przygłupi syn: http://wiadomosci.gazeta....paign=FB_Gazeta
utrivv - 2017-07-12, 06:12
:
Następnym razem dwa razy się zastanowi zanim odmówi synowi kieszonkowego.
Trojan - 2017-07-12, 09:33
:
jeszcze się okaże że największym wygranym poprzednich wyborów w USA są demokraci.
Trojan - 2017-08-23, 22:12
:

Trojan - 2017-09-11, 02:44
:
Przed hAmeryką kolejny egzamin z państwowości.
dworkin - 2018-02-26, 11:22
:
https://www.usatoday.com/...-blind/2780303/

Cytat:
Iowa is granting permits to acquire or carry guns in public to people who are legally or completely blind.

No one questions the legality of the permits. State law does not allow sheriffs to deny an Iowan the right to carry a weapon based on physical ability.

The quandary centers squarely on public safety. Advocates for the disabled and Iowa law enforcement officers disagree over whether it's a good idea for visually disabled Iowans to have weapons.

Yippee-ki-yay, motherfuckers!
Romulus - 2018-02-26, 17:08
:
Dumbass proponuje uzbroić nauczycieli.

Nie rozumiem, dlaczego jeszcze nie padł argument, aby dzieci do szkoły chodziłby w kamizelkach kuloodpornych. Albo w ogóle, żeby ludzie chodzili na codzień w kamizelkach kuloodpornych.

Widać jeszcze za mało było egzekucji w przedszkolu, szkole lub jakimś kinie lub mallu.
utrivv - 2018-02-27, 07:05
:
Bo te fikuśne spluwy dziurawią kamizelki jak sito, przypomnij sobie niedawną śmierć policjanta w kamizelce od zwykłego kałacha
Stary Ork - 2018-02-27, 15:24
:
Cytat:
Dumbass proponuje uzbroić nauczycieli.


Stara śpiewka Wayne'a LaPierre'a, zdaje się wyskoczył z takim pomysłem po Sandy Hook. Z resztą Trump nie ma swojego zdania w żadnej sprawie, ma zdanie osoby która z nim rozmawiała jako ostatnia, dlatego głównym najbliższego otoczenia jest pilnowanie z kim się gówniarz spotyka.

Cytat:
Nie rozumiem, dlaczego jeszcze nie padł argument, aby dzieci do szkoły chodziłby w kamizelkach kuloodpornych. Albo w ogóle, żeby ludzie chodzili na codzień w kamizelkach kuloodpornych.


Bo musieliby zakazać legalnego posiadania broni wojskowej z amunicją przeciwpancerną żeby te kamizelki się na coś zdały.
Romulus - 2018-02-27, 18:21
:
Słusznie.
Czytam teraz "Ogień i Furię" Michaela Wolffa. Czysta zajebistość. Nie trzeba mnie przekonywać, że Dumbass to małpolud przebrany za człowieka. Że jego biznesy to w większości ciężkie szwindle (w Polsce siedziałby już w pierdlu, a nawet jeśli nie - byłby skończony). Wierzę, że kolaborowali z Rosjanami - bo po prostu on i jego ekipa (w szczególności nieodrodny w głupocie jego syn Eric) to banda idiotów. Ale czytanie jak to od kuchni wygląda rozkłada mnie na łopatki. :)
dworkin - 2018-02-27, 19:57
:
Kiedyś skupiałem się tylko i wyłącznie na dostępności broni palnej jako powodzie tych wszystkich samobójstw i rzezi, ale to nie takie proste. Wydarzenia i badania coraz silniej sugerują, że ten aspekt USA jest schorowany, ale nie potrafią wykazać jednoznacznego związku przyczynowo-skutkowego. Np. wg raportu FBI oraz badań przeprowadzonych przez Departament Sprawiedliwości i amerykańskie uniwerki uzbrojeni cywile w znikomym stopniu powstrzymują sprawców strzelanin, a właściwie to równie dobrze co powstrzymują, stanowią dodatkowe ofiary. Np. choć dla różnych krajów istnieje korelacja między liczbą sztuk broni a liczbą zabójstw i samobójstw na mieszkańca, to dla różnych stanów taka korelacja występuje już tylko dla liczby samobójstw. Jak się więc okazuje, stopień kontroli dostępu do broni nie ma chyba znaczenia dla ilości zabójstw z jej użyciem w danym stanie. Dlatego zacząłem szukać też innych przyczyn, równie istotnych, aż trafiłem na ten artykuł: https://eand.co/why-were-underestimating-american-collapse-be04d9e55235

tl;dr - Dostępność broni znacznie ułatwia masakrowanie lewaków, prawaków i wszystkich innych, lecz jego prawdziwym powodem jest frustracja. Frustracja bezdusznością systemu, który zostawia obywateli samym sobie, a wręcz promuje postawy egoistyczne, rozrywając więzi spoleczne. To nie gry komputerowe, a niecywilizowana służba zdrowia, niecywilizowane prawo pracy i niecywilizowane wsparcie socjalne czynią z ciebie masakrera.
Stary Ork - 2018-02-27, 20:14
:
Kłopot w tym, że NRA w zasadzie blokuje konkretne badania nad użyciem broni na poziomie federalnym (zdaje się w 1995 roku przeforsowano zakaz prowadzenia takich badań przez CDC i zakaz ich finansowania z budżetu federalnego), więc tak naprawdę mamy fragmentaryczny obraz. FBI prowadzi swoje statystyki, o ile się w nie wczytywałem to większość ofiar broni palnej (oprócz samobójców) to zabici w rodzinnych i sąsiedzkich sporach - a tutaj dostępność broni jest kluczowa dla zabójczości takich kłótni (łatwiej w gniewie sięgnąć po strzelbę i wydmuchać bratu ze łba szare komóry niż gonić go z młotkiem). Natomiast badania w zasadzie pokazują że broń jako środek do obrony w razie napadu/włamania to tak naprawdę rodzaj placebo zapewniającego poczucie bezpieczeństwa - o ile pamiętam wskaźnik skutecznego posłużenia się bronią w obronie własnej to między 1,5 a 2% przypadków. Poza tym o ile w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat ilość broni posiadanej przez Amerykanów mocno wzrosła, o tyle liczba ich posiadaczy spadła - czyli mamy do czynienia z dużą liczbą ludzi posiadających po kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt sztuk broni (mówimy o broni współczesnej, nie o kolekcjonerach militariów). To już nie jest kwestia samoobrony, tylko kompletnego pierdolca.
utrivv - 2018-02-28, 07:12
:
dworkin napisał/a:

tl;dr - Dostępność broni znacznie ułatwia masakrowanie lewaków, prawaków i wszystkich innych, lecz jego prawdziwym powodem jest frustracja. Frustracja bezdusznością systemu, który zostawia obywateli samym sobie, a wręcz promuje postawy egoistyczne, rozrywając więzi spoleczne. To nie gry komputerowe, a niecywilizowana służba zdrowia, niecywilizowane prawo pracy i niecywilizowane wsparcie socjalne czynią z ciebie masakrera.

Ależ zapraszamy do nas! Z dolarami --_-
Trojan - 2018-02-28, 09:53
:
niejednokrotnie o tym było - ze 2-3 lata temu na LH był grubszy dyskurs nt - ale tam silniejsze prawica ;) nie to co tu lewactwo..

dyskusja o posiadaniu broni jest prawie taka sama/wspólne cechy jak o wierze/bogu. Zresztą można szukać wspólnego mianownika dla wiara&broń

a USA jest problem taki że tam w sumie nic nie można z tym zrobić - organiczny kult broni, ilość sprzętu na rynku/w posiadaniu... ja nawet rozumiem potrzebę/konieczność posiadania broni w USA.
Romulus - 2018-02-28, 10:14
:
Polecam książkę Arlie Russell Hochschild "Obcy we własnym kraju". Tak, aby jeszcze bardziej zamotać. :mrgreen:
dworkin napisał/a:
Frustracja bezdusznością systemu, który zostawia obywateli samym sobie, a wręcz promuje postawy egoistyczne, rozrywając więzi spoleczne. To nie gry komputerowe, a niecywilizowana służba zdrowia, niecywilizowane prawo pracy i niecywilizowane wsparcie socjalne czynią z ciebie masakrera.

Właśnie ci sfrustrowani najczęściej głosują na tych, którzy im ultrakonserwatywną narrację wciskają. Że rządu trzeba mniej a nie więcej. Więc jest mniej. Że trzeba korporacjom pomagać podatkami - więc im pomagają, a korpo odwdzięczają się za pomoc "importowaniem" taniej siły roboczej zza granicy. I tak dalej. Że publiczna służba zdrowia to wymysł Szatana Obamy. I tak dalej. Problem bardziej złożony.

Ale przede mną książka Dana Bauma "Wolność i spluwa", już zacieram rączki, bo to o kulcie broni w USA. Niech no tylko skończę książkę o Białym Domu Dumbassa. :)
Trojan - 2018-02-28, 11:48
:
ważne żeby co się zdarza w Ameryce zostało w Ameryce.
ludzie są głupie, masy jeszcze bardziej.

lepiej o tych sprawach za dużo nie myśleć - bo cię od razu nachodzi chęć zakupu broni i zrobienia porządku :)
Stary Ork - 2018-02-28, 17:29
:
Trojan napisał/a:
konieczność posiadania broni


Czasem nawet dosłowną - są w USA hrabstwa w których istnieje np. prawny przymus posiadania broni palnej przez głowę rodziny. Mrożek by tego nie wymyślił.
Trojan - 2018-02-28, 20:00
:
Ale
Breivik I tak przerasta każdego amerykańskiego przyglupa z bronią.
nasz, europejski, z bogatego społeczeństwa, dobrze sytuowany, wykształcony. Biały.
martva - 2018-02-28, 20:43
:
Anegdotka ze znajomymi znajomych.
Wezwano ojca do szkoły. Okazało się że była pogadanka że należy trzymać broń zamkniętą w sejfie i pytano dzieci czy mają w domu sejf na broń i dzieciak zgodnie z prawdą powiedział że nie. No więc wytłumaczono ojcu że sejf jest bardzo ważny bo bezpieczeństwo i w ogóle i żeby natychmiast kupił. Na wyjaśnienie że nie ma sejfu na broń, bo nie posiada broni, najpierw się upewniano czy na pewno dobrze rozumieją, a potem padło 'jak nie masz to może ci dam, mam siedem sztuk'.
Romulus - 2018-03-01, 17:32
:
Typowy amerykański "wykluczony" konserwatysta popiera właśnie coś takiego: https://m.sfgate.com/business/tech/article/Amazon-paid-no-US-income-taxes-for-2017-12713961.php?utm_source=CMS+Sharing+Button&utm_medium=social&utm_campaign=fb-mobile Amazon nie zapłacił w 2017 r. podatków. :) Biedak, dla którego spluwa to sens życia będzie tą spluwą bronił prawa Jeffa Bezosa do robienia go w tyłek bez wazeliny. I walczył ze złym rządem, który chciałby podnieść jakość szkolnictwa publicznego albo - nie daj Boże!!! - publicznej służby zdrowia. Rynek to załatwi. Teoria skapywania. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
dworkin - 2018-03-24, 18:06
:
http://www.bbc.com/news/world-us-canada-43523797

Cytat:
A Pennsylvania superintendent has described his unique measure to protect students from potential school shooters - arming them with buckets of stones.

"Every classroom has been equipped with a five-gallon bucket of river stone," Mr Helsel said at the state's House Education Committee on 15 March.

"If an armed intruder attempts to gain entrance into any of our classrooms, they will face a classroom full of students armed with rocks and they will be stoned.

"We have some people who have some pretty good arms. They can chuck some rocks pretty fast."

He said the stone defence was intended as a last resort if evacuations failed.


MrSpellu - 2018-03-24, 20:20
:
Ktoś zaraz zaproponuje proce lub miotacze oszczepów. W grudniu będą to już śrutówki i miotacze ognia //spell
Trojan - 2018-03-24, 22:16
:
Skończy się na obowiązkowym posiadaniu broni przez studentów na uczelni/kampusie
Mokry sen prezesa NRA


http://trybun.org.pl/o-mnie/
dworkin - 2018-03-26, 18:08
:
A my się oburzamy jakimś gerrymanderingiem do wyborów samorządowych... https://twitter.com/r_neoliberal/status/978306382645489664

Cytat:
We show empirically that the US tariff structure is biased toward industries located in swing states. Our best estimate is that...a voter living in a non-swing state is worth 77% as much as a voter in a swing state.

Romulus - 2018-03-26, 18:29
:
To jest mocne: https://www.theguardian.c...h-in-full-video Szczere, a krzyczy cisza. Ciekawe, czy taki marsz może coś tam zmienić. Czy republikanie dostaną baty w najbliższych wyborach.
Stary Ork - 2018-03-26, 19:44
:
Romulus napisał/a:
Ciekawe, czy taki marsz może coś tam zmienić.


Już dziewczynie znaleźli że jest kubańską komunistką i lesbijką, a do tego że podarła konstytucję. Niby na drugiej półkuli, a jak w Polsce, panie, jak w Polsce.
Trojan - 2018-03-26, 20:19
:
Stary Ork napisał/a:
Niby na drugiej półkuli, a jak w Polsce, panie, jak w Polsce.


tak samo jak Polaki, Orku.
bez żadnej różnicy.
Adeptus Gedeon - 2018-03-31, 14:23
:
@ Stary Ork
Cytat:
Już dziewczynie znaleźli że jest kubańską komunistką i lesbijką, a do tego że podarła konstytucję. Niby na drugiej półkuli, a jak w Polsce, panie, jak w Polsce.

W sensie, że zarówno w Polsce, jak i na drugiej półkuli opozycja broniąca wolności i demokracji przed wyimaginowanym totalitaryzmem, solidaryzuje się z przedstawicielami totalitaryzmu prawdziwego? Tam komunistka, u nas kodowcy zapraszający na manifestacje ubeków - faktycznie, analogie są oczywiste.

Jeśli ta Pani jest zwolenniczką totalitaryzmu i publicznie okazuje pogardę dla amerykańskiego prawa, a jednocześnie kreuje się na obrończynię wolności i praw człowieka, to dlaczego o tym nie mówić? No chyba, że to kłamstwo - ale tego nie napisałeś. Wygląda na to, ze sam fakt, że prawica wytyka coś osobie o lewicowych poglądach jest dla Ciebie naganny.
Stary Ork - 2018-03-31, 14:33
:
Adeptus Gedeon napisał/a:




Jeśli ta Pani jest zwolenniczką totalitaryzmu i publicznie okazuje pogardę dla amerykańskiego prawa, a jednocześnie kreuje się na obrończynię wolności i praw człowieka, to dlaczego o tym nie mówić? No chyba, że to kłamstwo - ale tego nie napisałeś. Wygląda na to, ze sam fakt, że prawica wytyka coś osobie o lewicowych poglądach jest dla Ciebie naganny.


Kłopot w tym że nie jest zwolenniczką totalitaryzmu, ale prawactwo obrzuca ją gównem licząc że się przyklei.
Adeptus Gedeon - 2018-03-31, 14:43
:
@ Stary Ork
Aha, czyli jednak nie popiera komunizmu? W takim razie, faktycznie źle czynią, przypisując jej tak paskudne konotacje.
dworkin - 2018-05-18, 19:21
:
http://www.pap.pl/aktualn...-zagrozone.html

Cytat:
Prezydent Donald Trump występując w piątek podczas konwencji Krajowego Związku Strzeleckiego (NRA) w Dallas, w stanie Teksas, zapewnił, że "tak długo jak będzie prezydentem" gwarantowane przez II poprawkę do Konstytucji "prawo do posiadania broni palnej nie będzie zagrożone." (...)

Paradoksalnie, podczas piątkowych wystąpień prezydenta Trumpa, wiceprezydenta Pence’a i innych czołowych polityków Partii Republikańskiej w zapełnionej do ostatniego miejsca hali Arena Convention Center w Dallas i w jej okolicy, obowiązywał całkowity zakaz posiadania nie tylko broni palnej, ale jakiejkolwiek broni.


* co prawda w amerykańskich szkołach panuje zakaz noszenia broni, ale Trump ostatnio postulował uzbrojenie nauczycieli, zresztą zwolennicy broni co i rusz do tego wracają
BG - 2018-05-20, 17:43
:
Fajnie, że druga poprawka do konstytucji została wprowadzona w czasie, gdy nie istniała inna broń palna niż jednostrzałowa. I po oddaniu jednego strzału trzeba było ładować broń ponownie. I choć rodzaj używanej broni zmienił się całkowicie, to prawo do posiadania obecnie używanej broni jest oparte o prawo uchwalone w 1791. Dosyć to kuriozalne. Podobnie zresztą jak utrzymywanie systemu elektorskiego w XXI wieku, choć realia dotyczące edukacji i kultury politycznej i prawnej w USA zmieniły się diametralnie od czasu wprowadzenia systemu elektorskiego (w 1787).

Ciekawe, jaki odsetek Amerykanów popiera dostosowanie prawa do obecnych realiów, w tym likwidację systemu elektorskiego. Czy są jakieś wyniki badań opinii publicznej, które by o tym mówiły? Jeśli tak, to ciekawe, jakie argumenty mają zwolennicy utrzymywania tych anachronicznych rzeczy.
Asuryan - 2018-05-20, 18:23
:
BG napisał/a:
Fajnie, że druga poprawka do konstytucji została wprowadzona w czasie, gdy nie istniała inna broń palna niż jednostrzałowa.

Już wtedy były chyba prototypy rewolwerów, a na pewno w miarę powszechnym użytku dubeltówki. No i od dawna organki, ale to już inny kaliber.
Fidel-F2 - 2018-05-20, 18:46
:
rewolwer co najmniej pół wieku potem
MrSpellu - 2018-05-20, 19:33
:
Pierwszy prototyp Colta to 1831.
Stary Ork - 2018-05-20, 19:54
:
Bronie wielostrzałowe próbowano już gdzieś w okolicach XV-XVI wieku, ale brak było technologii żeby stworzyć praktyczne i niedrogie uzbrojenie. Moim ulubionym pomysłem na zawsze pozostanie wiatrówka Girandoniego, w którą zbrojono parę kompanii austriackich jegrów - cicha, precyzyjna, bezdymna, można było z niej oddać siakieś 15 strzałów na minutę, kosztowała tyle co kilkaset zwykłych karabinów skałkowych i żeby ją naprawić trzeba było wzywać zegarmistrza. Więc pierwsze funkcjonalne to była circa about połowa XIX wieku, czyli rewolwery i kartaczownice.
Asuryan - 2018-05-20, 21:55
:
MrSpellu napisał/a:
Pierwszy prototyp Colta to 1831.

Rewolwery znano już od XVII wieku, wynalazek Colta rozpoczął ich rozwój. Chociażby bezpośrednio przed Coltem były "pieprzniczki" - jak by nie było, też rodzaj rewolwerów, tylko wiązkowych, a nie bębenkowych.

A tu chociażby taka ciekawostka z okolic 1580 roku:
https://en.wikipedia.org/wiki/Revolver#/media/File:Drehling_GNM_W1984_ca_1580.jpg

Żeby była jasność nie twierdzę, że broń wielostrzałowa w momencie uchwalenia drugiej poprawki była w powszechnym użytku. Twierdzę tylko, że pisanie o tym, iż była wtedy kompletnie nieznana - to gruba przesada.
dworkin - 2018-05-22, 18:02
:
http://www.rp.pl/Gospodar...i-jedzenie.html

Cytat:
Niemal 51 mln gospodarstw domowych nie zarabia wystarczająco dużo, by pozwolić sobie na miesięczny budżet zawierający opłaty za czynsz, żywność, opiekę przedszkolna, opiekę zdrowotną, transport oraz opłacenie rachunków za telefony komórkowe - wynika z raportu United Way ALICE Project. Według raportu jest to aż 43 proc. wszystkich gospodarstw domowych w USA (...)

Z raportu zaprezentowanego przez CNN wynika także, że 16,1 mln amerykańskich gospodarstw domowych żyje w biedzie, a ilość gospodarstw domowych, gdzie zarobki nie starczają na podstawowe potrzeby życiowe i bytowe, podwoiła się do 34,7 mln.

Stany Kalifornia, Nowy Meksyk i Hawaje borykają się z największymi problemami związywanymi z biedą. Tam aż 49 proc. gospodarstw domowych cierpi niedostatek. Najlepsza sytuacja jest w stanie Dakota Północna - tam biedę cierpi 32 procent gospodarstw domowych.

Ten moment, kiedy zdajesz sobie sprawe, ze ideologia ekonomiczna, jaka narzuciles swiatu, zmasakrowala cie samego od srodka... Oto creme de la creme Konsensusu waszyngtonskiego :DD
utrivv - 2018-05-23, 22:33
:
No jak to a Old Shatterhand i sztucer Henry'ego? To chyba nie bajka? Prawda? //panda
Stary Ork - 2018-07-11, 11:56
:
- Jak poznać że prezydent Trump kłamie?
- Usta mu się ruszają.

Washington Post śledzi trumpowe brednie, łgarstwa, zmyślenia i oszustwa od objęcia urzędu i wyszło chłopakom, że Trump łże jak pies średnio 6,7 razy dziennie - co więcej, poprawia skuteczność (przez pierwsze 100 dni urzędowania miał średnią dzienną na poziomie marnych 4,9). Gdyby kto chciał prześledzić, naści https://www.washingtonpos...m=.74be60010407 . Frapująca lektura.
utrivv - 2018-07-11, 12:07
:
Dobrze że nasz przywódca jest prawdomówny.
Nie, czekaj....
Stary Ork - 2018-07-11, 12:09
:
Jest prawdomówny, rzeczywistość sama dopasowuje się do Jego słów.
dworkin - 2018-07-16, 15:12
:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=QkXeMoBPSDk[/youtube]

To. Jest. Nie-Mo-Żli-We.
Romulus - 2018-07-16, 17:38
:
O, właśnie miałem napisać o tym serialu.
Z*ebał mi system wczoraj. :)

To jest, wiadomo mi było kim jest Sasha Baron Cohen, aka Ali G, aka Borat i co wyczyniał. Bo w tym serialu jest to po prostu coś w tym stylu. Tylko bardziej boli. Czytałem, że kilkoro Republikanów skapowało się, że ich wkręcał i protestowało przeciwko emisji. I to nawet nie byli ci z wczorajszego odcinka. Więc się boję.
dworkin - 2018-07-17, 16:06
:
Gdy to ogladam, zazenowanie walczy we mnie z what the fuckiem. Az musialem sprawdzic, czy ten rzecznik dostepu do broni Philip Van Cleave to nie podstawiony komik, bo nie wierzylem. Ale nie! On jest na serio. Dalej nie wierze.
dworkin - 2018-08-26, 12:11
:
Dla odmiany powiedzmy w temacie coś pozytywnego...

John McCain nie żyje. Nie, nie jest to pozytywna wiadomość, raczej przykra, bo McCain wydawał się w miarę zacnym i godnym naśladowania człekiem. Dość pozytywne są natomiast jego życiorys i zachowanie, którego przykład poniżej. Po ostatnich wyborach trudno wyobrazić sobie taki przebieg kampanii oraz wypowiedzi jej kandydatów, głównie Trumpa. Klasa.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=JIjenjANqAk[/youtube]
Stary Ork - 2018-08-26, 12:50
:
Na tle całego republikańskiego zoo, od Tea Party począwszy, McCain naprawdę jawił się jako mąż stanu i ostatni sprawiedliwy w Sodomie, w dodatku cieszył się szacunkiem także wśród demokratów. Na pewno będzie go teraz brakowało, zwłaszcza że był nieprzejednanym krytkiem orangutana.
Romulus - 2018-08-26, 17:50
:
Nie chciał także, aby Matoł uczestniczył w pogrzebie.

Na HBO GO jest fajny film dokumentalny o nim. Polecam.
dworkin - 2018-10-15, 09:41
:
https://wiadomosci.wp.pl/usa-strzelanina-na-urodzinach-dziecka-nie-zyja-4-osoby-6306134597367937a

Cytat:
Jak donosi teksańska policja, podczas przyjęcia urodzinowego z okazji pierwszych urodzin dziecka doszło do sprzeczki pomiędzy kilkoma mężczyznami. Po chwili awantura przerodziła się w strzelaninę. Zginęło w niej czterech mężczyzn - 62-latek i jego trzech wnuków - w wieku od 20 do 25 lat [pięć kolejnych osób zostało rannych].

Dzień jak co dzień w USA.
Stary Ork - 2018-10-15, 10:28
:
Większość ofiar broni palnej to nie są dzieciaki zastrzelone w szkole przez zamachowca ani czarni gangsterzy tylko szwagier, mąż albo sąsiad. U nas awantury kończą się mordobiciem, tam strzelaniną, ot, różnice kulturowe. Zabić z broni palnej jest potwornie łatwo, o niebo łatwiej niż dogonić i zarąbać siekierą.
Trojan - 2018-10-15, 10:29
:
https://gazetawroclawska.pl/amerykanscy-zolnierze-zgubili-amunicje-na-autostradzie-a4/ar/13575802

przypadki USArmy w Polsce są niebywałe
ja nie wiem czy aby na pewno chcemy tą stałą bazę ...
dworkin - 2018-11-14, 16:01
:
Juz od jakiegos czasu czulem, ze Trump jest Demokratom na reke: https://www.westmonster.c...to-run-in-2020/

Cytat:
Former Clinton adviser Mark Penn, along with Democrat and former President of New York City Council Andrew Stein (...) in a piece for the Wall Street Journal (...) wrote: “Get ready for Hillary Clinton 4.0. More than 30 years in the making, this new version of Mrs. Clinton, when she runs for President in 2020, will come full circle – back to the universal-health-care-promoting progressive firebrand of 1994.

Romulus - 2018-11-14, 20:07
:
E, jakoś nie wierzę w reboot Hillary. Za stara jest. Ale, przede wszystkim, zgrana. Kto uwierzy w jej nowe/stare oblicze? Bardziej progresywne ekonomicznie? Elisabeth Warren ma większe szanse dostać nominację Demokratów. Ale to i tak pisane patykiem na wodzie, ponieważ chyba jeszcze nie zagrały u nich surmy do wyścigu po nominację.
Trojan - 2018-11-14, 20:40
:
Hę. Hilary? Absurd. Raz że wiek -74 zdaje się na wyborach bedzie. Dwa- już zgrana-przegrana, trzy- kupę ludzi w USA głosowało przeciw HC. Negatywny elektorat. Cztery - nie ma u demokratów nikogo z jajami?
Romulus - 2018-11-14, 23:10
:
Elisabeth Warren, jeśli te jaja miały być metaforyczne. :)
Trojan - 2018-11-15, 00:00
:
Mogą być jajniki
fdv - 2018-11-15, 08:48
:
Z tego co kojarzę to chyba nigdy przegrany kandydat nie stawał ponownie do wyborów, a może w historii był taki przypadek //mysli Osobiście tego nie kupuję, kto postawi na kandydata który przegrał w tak spektakularny sposób ?
Romulus - 2018-11-15, 09:21
:
Mitt Romney chyba dwa razy startował? Ale on nie miał tak negatywnego elektoratu przeciwko sobie i to we własnym obozie.
Trojan - 2018-11-15, 10:35
:
wiki podaje że startował dwa razy ale za pierwszym razem przegrał z McCainem w prawyborach dopiero za drugiem razem wystartował i przegrał z Barakiem


całkiem logiczna zasada o nie wystawianiu przegranego konia do nowego wyścigu.
dworkin - 2019-03-16, 21:01
:
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/593307,wojny-handlowe-prezydent-usa-trump-pieniadze-gospodarka.html

Cytat:
Mimo starań prezydenta USA deficyt handlowy urósł właśnie do poziomu największego od 10 lat. Roczna różnica między amerykańskim eksportem a importem wyniosła w 2018 r. 621 mld dol. Tylko w grudniu dziura w amerykańskim handlu zagranicznym sięgnęła blisko 60 mld dol. Deficyty w handlu z Chinami, Unią Europejską i Meksykiem są najwyższe w historii. W czasie kadencji Donalda Trumpa wielkość rocznego deficytu powiększyła się o 119 mld dol. Można więc kwestię handlu uznać za jego najbardziej spektakularną porażkę (...)

Prezydent USA może tego nie dostrzegać, bo traktuje państwo jak prywatną firmę, która faktycznie im więcej eksportuje, tym więcej zarabia. Tyle że państwa nie funkcjonują jak prywatne przedsiębiorstwa, a dodatkowo Stany Zjednoczone ze względu na pozycję dolara nie funkcjonują tak jak inne państwa. To, że głowa najważniejszego państwa świata tego nie zauważa, to jeden z najciekawszych elementów składowych zbiegu okoliczności, który sprawia, że żyjemy w tak dziwnych i ciekawych czasach.

Czyli Trump to kolejny roztropek, który niczym ignoranccy korwiniści prowadzenie państwa traktuje jak szczególny przypadek prowadzenia firmy (co niekoniecznie dobrze wróży amerykańskim ludziom pracy, skoro jego firmy bankrutowały łącznie siedem razy). Albo to głębszy strateg, który gadkę o deficycie serwuje maluczkim, a tak naprawdę ma na niego wywalone, bo chodzi mu tylko o ujarzmienie Chin.
fdv - 2019-03-17, 10:29
:
Ale przynosi to jakieś efekty może nie takie jak wyborca Trumpa sobie wymarzył, ale takie które mogą długoterminowo zadziałać na korzyść US

Cytat:
W centrum uwagi rynków finansowych na początku tygodnia są Chiny. Tamtejsze władze opublikowały najnowsze dane dotyczące handlu zagranicznego. Negatywnie zaskoczyły ekonomistów. Okazało się, że zamiast wzrostu eksportu i importu, w grudniu w obu przypadkach statystyki pogorszyły się. I to mocno.

Chiny sprowadziły do kraju o 7,6 proc. mniej towarów niż rok wcześniej wobec prognozowanego wzrostu o 5 proc. O ile dla bilansu w handlu nie jest to zła informacja, ponad 4-procentowy spadek wobec szacowanych 3 proc. wzrostu w eksporcie źle wróży drugiej największej gospodarce świata. Tak złych danych nie było od lipca 2016.


https://www.money.pl/gosp...115019905a.html
dworkin - 2019-03-21, 14:28
:
https://www.foxnews.com/p...s-to-chickenpox

Cytat:
Kentucky Gov. Matt Bevin said Tuesday that he deliberately exposed his nine children to chickenpox in lieu of vaccinating them, actions that follow reports of an outbreak of the contagious disease at a Roman Catholic school in a northern part of the state.

“Every single one of my kids had the chickenpox," Bevin told Bowling Green radio station WKCT. "They got the chickenpox on purpose because we found a neighbor that had it and I went and made sure every one of my kids was exposed to it, and they got it. They had it as children. They were miserable for a few days, and they all turned out fine.”

Bevin said he doesn’t believe vaccines should be mandated by the government.

Dokonało się, antyszczepy już dosłownie rządzą. Każda ultraprawacka brednia, jaką piętnujemy nad Wisłą, to cienki bolkizm za oceanem.
Romulus - 2019-03-21, 18:03
:
Tamtejszy prawicowy mejnstrim to istne wariatkowo. Republikanie zostali przejęci przez wariatów i radykałów (czasami to to samo). Myślę, że w perspektywie dwóch, czterech lat, Demokraci odbiorą im wszystko.

Po ich stronie doszło do takiego wysypu kandydatów do walki wyborczej z Trumpem, że głowa boli na myśl o wyborze. Nie wiem, po co Sanders się znowu pcha.
Trojan - 2019-06-06, 13:56
:
http://wyborcza.pl/7,7539...y#s=BoxWyboImg4

Cytat:
Amerykańska analityczka dostała rekordowo wysoki wyrok - aż pięć lat - za ujawnienie jednego dokumentu: tajnego raportu na temat rosyjskiego majstrowania przy wyborach prezydenckich w USA. Jest siłą uciszana i pozbawiona praw do kontaktu ze światem. O jej sprawie się nie mówi.

dworkin - 2019-06-09, 11:36
:
Murica to jednak stan umyslu... https://twitter.com/steckel/status/1136825825070788608
fdv - 2019-06-09, 11:49
:
dworkin napisał/a:
Murica to jednak stan umyslu... https://twitter.com/steckel/status/1136825825070788608


Trudno żeby nie było "global tyranny of metrric system" przecież to się rozumie samo przez się ;]
Trojan - 2019-06-28, 19:53
:
Kolebka wolności i swobód

https://futrzak.wordpress.com/2019/06/26/tortury-za-pieniadze/

Czyli obozy koncentracji dla dzieci i nie tylko
Romulus - 2019-06-28, 20:47
:
Oj, nie, ty lewaku, nie nadużywaj zwrotu "obozy koncentracyjne". :) Bo się zdewaluują. Słuchaj pożytecznych symetrystów. :)
Crozier - 2019-06-28, 21:11
:
I dobrze, po co ma się panoszyć po Teksasie i handlować heroiną? Ja to bym w ogóle ich odsyłał od razu z powrotem, a nie jeszcze utrzymywał z podatków, jebana meksykańska hołota.

:)

Autorowi tego wpisu ktoś spuscil wodę w mózgu a i tak nie zdołało wypłukać całego fermentujacego tam gówna. Poziom wiedzy na poziomie rozhisteryzowanej studentki europeistyki. Ale wiadomo, temat na czasie, bo zawsze warto ponapierdalać w tego niedobrego Trumpa. Ale i tak to nic nie da, w 2020 spokojnie wygrwa wybory, bo demokraci srają pod siebie i nawet kandydata nie mają. Ostatnio tak tępa dzida Ocasio-Cortez pojechała kurwa zrobić sobie sesje pod płotem i płakała z Rolexem na ręce za Meksykanami przy czymś, co okazało się otwartym ogrodzeniem od parkingu. Ja pierdole xD
Trojan - 2019-06-28, 21:19
:
Jeżeli w USA działają prywatne więzienia To i w obozy jak tam opisano jestem w stanie uwierzyć.
Romulus - 2019-06-29, 06:40
:
Przedstawicielka Trumpa przed sądem powiedziała, że nie mają obowiązku osadzonym w nich dostarczać mydła i szczoteczek do zębów.
https://www.youtube.com/watch?v=FzZwca4rEWc
https://www.bbc.com/news/world-us-canada-48710432

Ale ciiii, to nie są obozy koncentracyjne. To tylko ta tępa dzida Ocasio-Cortez znieważa pełną chrześcijańskiej miłości administrację. A poza tym z tych dzieci to pewnie, panie, gwałciciele wyrosno, zgwałco nasze kobiety i owce, zabijo i zjedzo nasze psy a potem utopio nas w oceanie. Tak, panie, tak byndzie.
Fidel-F2 - 2019-06-29, 06:48
:
I pracę ukradną, nieroby jebane.
dworkin - 2019-06-29, 08:08
:
USA to kraina więzień, mają najwyższy stopień inkarceracji na świecie (procent osadzonych mieszkańców). Wynosi on 0.7%, co znaczy, że w więzieniach siedzą tam ponad 2 mln osób. Drugi jest El Salvador, trzeci Turkmenistan. Oto amerykański sen.

BTW - Polska ma jeden z najwyższych współczynników inkarceracji w Europie. Mimo to wciąż wraca w niej narracja, że sądy są zbyt pobłażliwe.
Fidel-F2 - 2019-06-29, 09:19
:
W USA wynika to pewnie z naturalnego dla sposobu organizacji społeczeństwa wysokiego poczucia prawa do wolności i brania własnych spraw we własne ręce. U nas to raczej bardziej skomplikowane acz nie zgrokowałem tego jeszcze. Może za chwilę.
Trojan - 2019-06-29, 10:31
:
USA ma też (co w sumie naturalne) najwyższy procent społeczeństwa który odbywał karę więzienia.

I wynika on raczej z tego że nie masz pieniędzy (na prawnika, kaucję itp). W usa jak jesteś oskarżonym (nawet kompletnie n8e słusznie ) a nie masz kasy to prewencyjnie trafiasz do pierdla, bo takie mają zasady. Tracisz pracę, bieresz pożyczki na życie, wpadasz w długi = a za długi trafiasz spowrotem do pierdla. :)

Dworkin -sądy są zbyt poblazliwe. "Mój konik" -Stary ddziad potrącił/zabił autobusem dziewczynę na rowerze na DDR -300% jego winy, brak uprawnień, pierwszeństwo wszystko co mozna znaleźć. 2 lata więzienia.
Ciekawe jak wycenią dwóch ostatnich tirowców - 9 osób zabitych. Zbyt poblazliwe w ważnych sprawach.

A i motocyklistę (matka na pasach) !
dworkin - 2019-06-29, 11:09
:
Trojan napisał/a:
USA ma też (co w sumie naturalne) najwyższy procent społeczeństwa który odbywał karę więzienia.

I wynika on raczej z tego że nie masz pieniędzy (na prawnika, kaucję itp).

Co jest naturalną konsekwencją pozostawiania obywateli samym sobie z plakietką "każdy kowalem własnego losu".

I znaczy, że owe poczucie wolności oraz sposób jego organizacji są po prostu spaczone. Nie tylko z powyższego powodu. Wskaźniki znamionujące jakość życia społecznego w USA są ogólnie bezlitosne. Największy procent zabójstw z użyciem broni palnej, największy procent samobójstw z użyciem broni palnej, najwyższy stopień nierówności, największy procent bankructw osobistych spowodowanych wydatkami na leczenie, najwyższy stopień uzależnienia od opioidów (wszystko w cywilizowanym świecie). A to wciąż tylko wierzchołek góry lodowej. Oto co wspomniane podejście i nowoczesny kapitalizm uczyniły ze społeczeństwem Ameryki oraz jego więziami.

Stąd też popularność polityków jak Alexandria Ocasio-Cortez. W USA nazywają ją socjalistką, w Europie byłaby socjaldemokratką, bowiem nie postuluje niczego ponad człowieczeństwo będące standardem na naszym kontynencie. Być może brakuje jej intelektualnej ogłady, ale na poziomie potocznym wyraża dokładnie ten ból, który jest udziałem amerykańskiego społeczeństwa i który wynika z przytoczonych przeze mnie wskaźników.

Trojan napisał/a:
Dworkin -sądy są zbyt poblazliwe. "Mój konik" -Stary ddziad potrącił/zabił autobusem dziewczynę na rowerze na DDR -300% jego winy, brak uprawnień, pierwszeństwo wszystko co mozna znaleźć. 2 lata więzienia.

Właśnie dlatego nasze sądy są "silne dla słabych i słabe dla silnych". Bo polskie społeczeństwo, którego jesteś przykładem, dyszy żądzą zemsty. Tylko odpowiednia wendeta za skutek (wszak niczego więcej ono nie rozpatruje) jest w stanie zaspokoić ją w jego oczach.

Ja, jako przedstawiciel cywilizowanego świata, nie znajduję jednak powodu do systemowej zemsty za w stu procentach nieumyślny wypadek. Co z tego, że będący winą jednej strony? Każdy człowiek popełnia błędy i niektóre z nich kończą się ekstremalnie źle. Jednak bez intencji, bez świadomego złamania zasad to tylko tragiczne wypadki, za które mścić się jest rzeczą nieludzką. Na zachodzie to rozumieją, u nas jeszcze nie.
Romulus - 2019-08-03, 06:16
:
Wczoraj zrobiło mi to dzień: http://wiadomosci.gazeta....alacje-dla.html
Cytat:
O przesłanie dla Polaków z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego Donald Trump został poproszony przez Marka Wałkuskiego, korespondenta Polskiego Radia w Waszyngtonie.
W odpowiedzi prezydent Stanów Zjednoczonych powiedział: - Mam dużo szacunku dla Polski. Wiem, że Polacy mnie lubią, a ja lubię ich. Wkrótce wybieram się do Polski.

- Oni budują dla USA instalację wojskową, za którą zapłacą w 100 proc. - dodał.


I komentarz Łukasza Najdera z Fejsbuka, który ujmuje to co i ja myślę. :)
Cytat:
no i to jest konkret. szczerze, bez ściemniania, że ma jakiekolwiek pojęcie o powstaniu i że w ogóle to jakoś go zajmuje. od razu też w bonusie zwięzły, kissingerowski wykład na temat stosunków polsko-amerykańskich - znać, kto tu jest pochylony, a kto pochwalony. nie ma się co oburzać, bo niektórzy się oburzają, ale wolę takiego otwartego ignoranta od wynajętego zagranicznego przegrywa, który za dużą kasę nieszczerze duka z promptera, jak ważny dla świata był to zryw i że wieczorami nuci razem z kamratami "Pałacyk Michla".

Polska murzyńskość zostanie połechtana, kiedy prezydent przyjedzie. Będzie o wolności, o demokracji, o umieraniu bohaterskim. :) Jebnie w UE i Niemcy, a polskie czarnuchy będą skakać i bić brawo białemu bwanie. :)
dworkin - 2019-08-05, 08:45
:
Za Oceanem stabilnie:

28.07 - Festiwal Czosnku w Gilroy, Kalifornia - 3 ofiary śmiertelne (12 rannych)
30.07 - Walmart w Southaven, Missisipi - 2 ofiary śmiertelne
03.08 - Walmart w El Paso, Teksas - 20 ofiar śmiertelnych (26 rannych)
04.08 - bar w Dayton, Ohio - 9 ofiar śmiertelnych (16 rannych)

Tylko w pierwszym przypadku strzały padły w strefie z zakazem wnoszenia broni, ale i on nie może być argumentem za "gdyby mieli broń...", no bo w sumie mieli. Festiwal ochraniało wielu uzbrojonych policjantów.

Wygląda więc na to, że konserwatyści w USA są już pogodzeni z tym, że ceną za swobodny dostęp do broni jest niemal codzienny wysyp trupów w bezsensownych strzelaninach. Taki lajf.
Trojan - 2019-08-05, 09:00
:
dworkin napisał/a:
Za Oceanem stabilnie:

28.07 - Festiwal Czosnku w Gilroy, Kalifornia - 3 ofiary śmiertelne (12 rannych)
30.07 - Walmart w Southaven, Missisipi - 2 ofiary śmiertelne
03.08 - Walmart w El Paso, Teksas - 20 ofiar śmiertelnych (26 rannych)
04.08 - bar w Dayton, Ohio - 9 ofiar śmiertelnych (16 rannych)

Tylko w pierwszym przypadku strzały padły w strefie z zakazem wnoszenia broni, ale i on nie może być argumentem za "gdyby mieli broń...", no bo w sumie mieli. Festiwal ochraniało wielu uzbrojonych policjantów.

Wygląda więc na to, że konserwatyści w USA są już pogodzeni z tym, że ceną za swobodny dostęp do broni jest niemal codzienny wysyp trupów w bezsensownych strzelaninach. Taki lajf.


dwa pierwsze (chyba( nie liczą się do statystyk masowych strzelanin ;)

oni tam mają jakiś inny hipermarket poza Walmartem ?


poza tem - z dostępem do broni jest dokładnie jak z religią.
Romulus - 2019-08-05, 17:38
:
Można napisać, że amerykańskie drzewo wolności jest podlewane głównie krwią niewinnych upuszczaną przez bandytów. To i taka to wolność.
Trojan - 2019-08-05, 17:47
:
Można powiecie że tradycja. Tak świecka. Niewiele się pod tym względem zmieniło.
Trojan - 2019-08-06, 13:07
:
88 ze 100 amerykańskich senatorów podpisało się pod listem do sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo, aby ten podjął "śmiałe kroki" by "pomóc Polsce rozwiązać sprawę" restytucji mienia ofiar Holokaustu, ich rodzin oraz "innych, którym zostało (to mienie - red.) skonfiskowane w czasach komunistycznych".


https://www.rp.pl/Polityk...-Szantazyk.html

temat wypływa i wypływa aż zapłacimy :)
Trojan - 2019-08-07, 12:19
:
i dalej
http://wiadomosci.gazeta....9&s=BoxNewsLink
Fidel-F2 - 2019-08-07, 14:25
:
Kościołowi oddali, czemu Żydkom mieliby nie oddać?
Trojan - 2019-08-07, 14:44
:
w sumie logiczne.
Trojan - 2019-08-15, 20:32
:
Ja prdl - ciężko chory kraj.
Temat więźniów u Johna Olivera. Miazga.
Stary Ork - 2019-08-26, 07:04
:
Romku, David Koch wyciągnął kopyta i kartę Idziesz do piekła, nie przechodzisz przez Start, nie pobierasz premii 200$, a Ty milczysz? //spell Świat stał się w piątek ociupinkę lepszym miejscem.
Romulus - 2019-08-26, 07:28
:
Ooooo! Umknęło mi. Ciekawe, jak jego spadkobiercy zapatrują się na czynienie zła. :-P
Stary Ork - 2019-08-26, 07:32
:
Bill Maher powiedział że dowiedziawszy się o śmierci Kocha na raka prostaty zmienił zdanie o raku prostaty :badgrin:
Crozier - 2019-08-26, 15:47
:
Niech jeszcze Soros wyciągnie kopyta.
Stary Ork - 2019-08-26, 18:45
:
Jesteś przewidywalny jak Old Faithful.
dworkin - 2019-08-26, 20:44
:
Spekulanta, co wytrąca z równowagi całe gospodarki, nie żal nawet, jeśli część tej kasy przeznacza później na progresywne działania.
bio - 2019-08-26, 21:09
:
A Soros też do piekła? Podobno przyjmują tylko wierzących.
Trojan - 2019-08-26, 21:30
:
I do którego piekła miałby trafić?
Stary Ork - 2019-08-27, 04:29
:
U mnie jest nadkomplet.
Crozier - 2019-08-27, 13:16
:
Stary Ork napisał/a:
Jesteś przewidywalny jak Old Faithful.

Miło, że aż tak ci na mnie zależy.
dworkin - 2019-09-01, 08:08
:
https://noizz.pl/opinie/usa-zniesie-wizy-dla-polakow-ameryka-i-tak-przestala-byc-naszym-marzeniem/2kljrfv?utm_source=noizz.pl_viasg_noizz&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2

Cytat:
Tymczasem w USA federalna płaca minimalna stoi w miejscu od dekady (a więc, biorąc pod uwagę inflację realnie spada) i wynosi 7 dolarów i 25 centów. Fakt, że 29 na 50 stanów ma własną, wyższą płacę minimalną, ale jeżeli porównamy to z głównymi kierunkami migracji Polaków, to USA wypadają naprawdę biednie. Krajowa godzinowa płaca minimalna w Niemczech jest o ponad 40 proc. wyższa. Podobnie wygląda porównanie z Wielką Brytanią (...)

Pensje w Stanach stoją w miejscu. To znaczy stoją w miejscu dla średniaków. I to od połowy lat 60-tych. To nie znaczy, że Amerykanom się nie poprawia. Poprawia się, ale tylko tym najlepiej wykształconym, dobrze urodzonym, czy pracującym w branży IT (...)

W Stanach Zjednoczonych ubezpieczonych zdrowotnie w niewystarczającym stopniu jest 45 proc. osób w wieku od 19 do 64 lat. 12 proc. spośród tej grupy nie ma ubezpieczenia w ogóle. To kilkadziesiąt milionów ludzi. Procent nieubezpieczonych jest jeszcze wyższy wśród migrantów. Amerykański system ochrony zdrowia jest bezkonkurencyjnie zły jeśli chodzi o wysoko rozwinięte państwa. Ponad 66 proc. upadłości konsumenckich w Stanach Zjednoczonych jest wynikiem zadłużania się ludzi na leczenie, ponieważ ich ubezpieczenie albo nie w pełni, albo w ogóle nie pokrywa kosztów wyjątkowo drogiego leczenia.

W Stanach Zjednoczonych nie ma też ustawowo uregulowanych płatnych urlopów. Co to oznacza? Że o tej sferze decyduje rynek, co – jak w przypadku służby zdrowia – ma opłakane rezultaty, zwłaszcza dla biedniejszych. Jeżeli jesteś lepiej wykwalifikowanym pracownikiem (co, jak pisałem wyżej, nie ma takiego znaczenia wśród migrantów – jeżeli jesteś migrantem wysoko wykwalifikowanym to i tak prawdopodobnie będziesz pracował poniżej kompetencji) i zajmujesz wyższe stanowisko, to pozycja negocjacyjna pozwala ci wyszarpać od pracodawcy trochę płatnego urlopu. Średnio w USA jest to około 15 dni w roku. Jednak niemal jedna czwarta amerykańskich pracowników w ogóle nie korzysta z płatnego urlopu. USA jest również bardzo złym krajem dla matek. Jedynie 50 proc. kobiet po urodzeniu dziecka bierze płatny urlop macierzyński (...)

Nowy Jork wciąż jest miastem o największej liczbie miliarderów na świecie. Żyje tam ich ponad 100. W tym samym mieście, liczącym około 9 milionów mieszkańców, jest 60 tysięcy bezdomnych. W całej Polsce jest nieco ponad 30 tys. bezdomnych. Polska, kraj z PKB per capita według parytetu siły nabywczej w wysokości około 29 tys. dolarów jest w stanie lepiej sobie radzić z problemem bezdomności niż państwo gdzie ten wskaźnik wynosi 55 tys. (nominalne różnice są oczywiście większe). Tutaj widać dwa strukturalne problemy Ameryki, z którym większość europejskich krajów nie musi się mierzyć, przynajmniej nie musi się mierzyć w takim stopniu: ogromne – jak na kraje rozwinięte – rozwarstwienie i niskie zabezpieczenia społeczne.

Głośny raport ONZ wymienia jeszcze kilka przypadłości Stanów Zjednoczonych. W 2013 roku USA notowały najwyższą śmiertelność niemowląt w rozwiniętym świecie. Amerykanie żyją krócej i w gorszym zdrowiu niż mieszkańcy innych zamożnych państw. W USA – na skutek fatalnego zorganizowania służby zdrowia – żyje 12 milionów osób z zaniedbanymi chorobami pasożytniczymi. USA ma najwyższy odsetek osób otyłych w rozwiniętym świecie. Ten jeden z najzamożniejszych krajów znalazł się na 36. miejscu jeśli chodzi o dostęp ludzi do wody. Stany Zjednoczone są krajem z jednym z największych odsetków więźniów na świecie; Ameryka wyprzedza między innymi Turkmenistan, Kubę, czy Rosję.

Cytat:
Stany Zjednoczone z naszej, europejskiej perspektywy, to kraj, w którym wszyscy są freelancerami na śmieciówkach: bez urlopów, z kiepskim ubezpieczeniem, albo w ogóle bez ubezpieczenia, z bardzo niską – w stosunku do kosztów życia – płacą minimalną.

A w mediach znowu o wizach. Tym razem ponoć naprawdę. Tylko że kogo to obchodzi? Odkąd jesteśmy w Unii nie znajduję żadnego powodu, by to Stany Zjednoczone obrać za cel emigracji zarobkowej. Kto normalny chciałby tam żyć? Rozumiem cele turystyczne albo sytuację najwyżej wykwalifikowanych specjalistów (ci ostatni to jednak kropla w morzu). Bo poza tym to nie jest kraj dla zwykłych ludzi.
Trojan - 2019-09-01, 09:44
:
Żeby Podhale mogło w końcu odwiedzić rodziny.

Dawno już mówiłem o tym że wiza (brak) to bzdura. Nikt nie będzie migrowal do usa. Ci co mieli wyjechać już wyjechali.
Fidel-F2 - 2019-09-01, 10:18
:
Że też oni cię nie słuchają. Zadziwiające.
bio - 2019-09-02, 21:23
:
Mnie niepokoi,że nasi się w tej Hameryce się nie mnożą. Jak w liceum mnie uczyli, że jest Polonii 10 milionów, to i dziś tak samo. A może to w sumie idealna subpopulacja na ratowanie Ziemi. Możliwości cywilizacyjne rosną z hektara, a konsumujący nie są jak popcorn w piecyku. Uratowani dzięki Polonii? Chyba się zapędziłem. Co na to Polonia?
MrSpellu - 2019-09-02, 21:33
:
Co na to Polonia?

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ilcOaqfu5g8[/youtube]
Trojan - 2019-09-02, 21:53
:
Co na to Forfider?
bio - 2019-09-02, 22:25
:
Bóg, Honor, Ojczyzna i Szwagier.
Fidel-F2 - 2019-09-02, 22:34
:
No bierz tą, kurwa, kurę. :mrgreen:

Fourfeeter, długi na cztery stopy. At least.
MrSpellu - 2019-09-02, 22:45
:
Fidel, nie mów że tego nie znałeś.
Nawet piosenkę o tym napisali:


[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=1b0uomM9z0g[/youtube]
Trojan - 2019-09-02, 23:23
:
Forfiter ma już ponad 10 lat. ...
Fidel-F2 - 2019-09-03, 07:59
:
No nie znałem :oops:

A blues pierwszorzędny.
Romulus - 2019-09-04, 19:03
:
Trojan napisał/a:
Żeby Podhale mogło w końcu odwiedzić rodziny.

Dawno już mówiłem o tym że wiza (brak) to bzdura. Nikt nie będzie migrowal do usa. Ci co mieli wyjechać już wyjechali.

Koleżanka jest nauczycielką. Pojechała w tym roku odwiedzić rodzinę na Podhalu. Wszyscy, jak ze stereotypu pijanego górala. Na dodatek pisowcy, co w sumie nie powinno dziwić. Kiedy rozmowa - oczywiście, po kilku łykach spirytusu - zeszła na politykę, wujek koleżanki zapytał ją: "No co, po tych ostatnich podwyżkach, to pewnie nie masz co narzekać". :) Wujek, który wszystkie swoje dorosłe dzieci wysłał do USA. Zapierdzielają tam jako typowa polska biała hołota. Kiedy jedno z nich zachorowało na coś tam - nie poszli do lekarza. Wykupili bilet do Polski, aby tu się leczyć, koleś wił się w bólu w trakcie lotu i ponoć pilot chciał zawracać, ale było już za późno i jakoś dolecieli. Wszystko to, aby nie płacić tam za służbę zdrowia. :) Taniej w Polsce. Wujek, jak to wujek - typowy hipokryta, który nawijał jacy to Polacy są źli, że nie pracują w Polsce. :) Oczywiście, wszyscy inni - nie jego dzieci. Oczywiście, to że w USA tak drogo i za lekarza trzeba płacić to wina żydów i demokratów. :) Nie Trumpa, który robi tam porządek.

Choćbyś chciał uciec od stereotypu to się nie da. Kiedy mi to opowiadała płakałem ze śmiechu. Najbardziej z tego frajera, który cierpiał katusze w trakcie lotu. :) Ponieważ, oczywiście, tam się niczego nie dorabiają. Wysyłają dulary do Polszy.

Niech im zniosą wizy. :) Proszę bardzo. Nawet niech całe Podhale tam wyjedzie. Szybciej wymrą od azbestu. Aha, bo ta choroba była spowodowana pracą przy azbeście, bez żadnej ochrony. To mnie zszokowało, że przez tyle lat oni tam niczego się pod tym względem nie nauczyli. Z drugiej strony, niby dlaczego mieli? Przyjeżdżają tam głupie Polaczki i inni imigranci i robią za frajer, bez żadnych praw i zabezpieczeń. Póki jest tanio, to w czym problem. Umrą, to się ich wymieni. :)

Ta opowieść nie ma morału. Tak mi się skojarzyła ta Ameryka w te wakacje. :)
m_m - 2019-10-04, 16:13
:
Zniesienie wiz do Stanów Zjednoczonych staje się faktem. Prezydent USA Donald Trump podpisał zgodę na włączenie Polski do programu ruchu bezwizowego.

https://fakty.interia.pl/swiat/news-prezydent-usa-podpisal-zgode-na-ruch-bezwizowy-z-polska,nId,3260195#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox


Już zapierdalam na samolot.
Trojan - 2019-10-04, 16:19
:
To co? Bilety już porezerwowane ? Szikago? Grinpojnt?
Trojan - 2019-10-12, 14:11
:
Trump/USA zdradzili najwierniejszego sojusznika na Bliskim Wschodzie.
Tak samo sprzedadzą wschodnie rubieże UE gdy przyjdzie co do czego.
Romulus - 2020-01-08, 14:38
:
Matoł coś tam sobie ubzdurał w pustym łbie i wszczął awanturę z Iranem.
Przy jej okazji i udziale polskiego kontyngentu w Iraku oraz robienia dobrze USA przez Polskę bez oglądania się na interes kraju, pisarz Jacek Dehnel ładnie podsumował sytuację na Fejsbuku:
Cytat:
I teraz tak: po zabiciu generała przemawia Chamenei i mówi o „małym, złym europejskim państwie” gdzie rząd PiSu zorganizował iranistyczną konferencję. Jeśli zechce „ostro odpowiedzieć Ameryce” z niewielkim ryzykiem nakręcania spirali przemocy z USA, to może się to skończyć atakiem terrorystycznym gdzieś w Polsce.

I tak oto właśnie kraj niemalże bez terrorystów (dotychczas, bo mamy już katolickich fundamentalistów, którzy wnieśli bombę na teren marszu równości ale nie udało się im jej odpalić) może zarobi na atak islamskich terrorystów za sprawą wcale nie przyjmowania wojennych uchodźców, którymi straszyła PiSowska propaganda, tylko leszczy, którym się wydawało, że robią wielką geopolitykę, a robili tylko laskę Donaldowi. Brawo wy.

Trojan - 2020-01-08, 14:48
:
nie no - on sobie nic nie ubzdurał. ktoś tym atakiem kierował - i ciężko wyrokować czy zrobili źle :)
utrivv - 2020-01-08, 18:15
:
Media piszą że ten mały kraj to najprawdopodobniej Albania, to tyle w temacie pisarza Jacka :-P
Romulus - 2020-01-08, 18:18
:
No i oby miały rację, bo kiepsko nas widzę z tymi leszczami u władzy, których każdy robi jak chce, jeśli chodzi o dyplomację. Czy to Putin, czy Wielki Biały Bwana z USA. :)
utrivv - 2020-01-08, 18:21
:
Romulus napisał/a:
No i oby miały rację, bo kiepsko nas widzę z tymi leszczami u władzy, których każdy robi jak chce, jeśli chodzi o dyplomację. Czy to Putin, czy Wielki Biały Bwana z USA. :)

Gdyby to chodziło o Polskę juz by Duda reagował. Co to znaczy MAŁY?!?
Trojan - 2020-01-08, 22:50
:
W sumie jesteśmy obszarowo 5x mniejsi od Iranu a ludnościowo 2x. ;)
dworkin - 2020-01-16, 22:25
:
Latarnik wyborczy USA - https://www.washingtonpos...agrees-with-me/

Mój wynik: Warren, Yang i Sanders, a na szarym końcu Biden --_- Już kilka razy spotkałem się z opinią, że wygrać Trump mógł tylko z Clinton, zaś wygrać w 2020 może tylko z Bidenem. W dość szerokiej świadomości uchodzi on za kolejnego człowieka neoliberalnego establishmentu. I jest nim chyba w istocie. Może Demokraci muszą przegrać po raz kolejny, by ostatecznie odrzucić tę spaczoną formę kapitalizmu...
dworkin - 2020-02-19, 14:44
:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=7Z2XRg3dy9k[/youtube]

Ameryka to dziki kraj, a Republikanie to dzicz szczególna, jaką należałoby wypalić, zaorać i obsiać rzepakiem. Bo nawet jakby siakiś Sanders zwyciężył, te kmioty zrobią wszystko, by zablokować universal health system.
Trojan - 2020-02-19, 14:51
:
ale to stan umysłu
ja powiem też tego nie ogarniam
temat powszechnej ochrony zdrowia od dawna się przewija przez program Olivera, i pamiętam że czasami wypowiadają się osoby raczej z tej strony biedniejszej i nawet dla nich ten obowiązek był nie do przyjęcia ;)
dworkin - 2020-02-19, 15:34
:
Zawsze gotów, by wziąć na siebie kulę za Bezosa. Sempre fidelis!
Romulus - 2020-02-19, 18:11
:
To chyba Marks powiedział/napisał coś o klasach społecznych głosujących niezgodnie ze swoim interesem?
Tak, czy siak, w Ameryce nie ma biednych, są tylko ci, którzy jeszcze nie zostali bogatymi. Taka mantra od dziecka, kultura pogardy dla przegrywa. I bogaci żyją jak pączki w maśle, infrastruktura się sypie, bogaci biednieją. Najpotężniejszy kraj na świecie. :)
Stary Ork - 2020-02-20, 09:45
:
Romulus napisał/a:
Najpotężniejszy kraj na świecie.


Dziwnie piszesz najbogatszy kraj Trzeciego Świata //mysli .
ASX76 - 2020-02-20, 11:40
:
Trojan napisał/a:
Trump/USA zdradzili najwierniejszego sojusznika na Bliskim Wschodzie.


Zdrada w polityce? Nie ma czegoś takiego. Co najwyżej może być mowa o zbieżności interesów, a najbardziej liczy się własny, więc jeśli popieranie sojusznika przestaje być opłacalne, to zero sentymentów. Zdradzić to można np. swoje ideały, albo żonę.
Trojan - 2020-02-20, 12:36
:
obawiam się że Kurdowie inaczej to odbierajo
ASX76 - 2020-02-20, 23:20
:
Nie masz Pan większych obaw? ;)
KS - 2020-03-01, 13:59
:
Tyle w temacie Trump:
https://www.taniaksiazka....AiABEgIMMfD_BwE

Tyle na temat hamerykańskiej mentalności (i realiów, choc trza brać poprawkę, że to literatura piękna, nie faktu):
https://www.polityka.pl/t...owie-meczu.read

Jeśli ktoś jeszcze nie, to mocno polecam.
dworkin - 2020-03-26, 11:23
:
https://mronline.org/2020/03/24/jeff-bezos-worlds-richest-man-wants-your-donations-to-help-amazon-employees/

Cytat:
Amazon CEO Jeff Bezos, the world’s first centibillionaire, a man who vies with Bill Gates for the title of the planet’s richest individual, is asking the public for donations to provide basic support to his 800,000 employees who are suffering in poverty in the wake of the COVID-19 pandemic.

Uo kurwa... Jeśli piekło istnieje, a Szatan żuje najgorszych grzeszników w swych mordach, to ta największa czeka już na Bezosa. Stanie zaraz obok Kocha.

Ale w sumie czego spodziewać się po właścicielu firmy będącej największym beneficjentem amerykańskich kuponów żywieniowych? Podatnicy subwencjonują Amazona już od lat.
Stary Ork - 2020-03-26, 12:33
:
Bezos przecież jest klinicznym socjopatą, dziwią Cię jeszcze takie zagrywki?
Romulus - 2020-03-26, 13:10
:
W ostatnim "Piśmie" doskonały tekst o Bezosie, bardzo długi: https://magazynpismo.pl/rzeczywistosc/portret/swiat-pod-rzadami-jeff-bezos-amazon/
Trojan - 2020-03-26, 17:48
:
do momentu zasłony - w sumie całkiem pozytywny (jak na mldera)obraz. :)
Romulus - 2020-03-27, 19:38
:
O, nie wiedziałem, że paywalla wprowadzili. Ale warto ostatni numer kupić choćby dla tego tekstu.

Ale skoro jesteśmy przy biednym Amazonie, który jest w tragicznej sytuacji, to przeczytajcie, kto już zarobił 3,4 miliarda na sprzedaży akcji: https://www.theguardian.c...obox=1585326621
Gdyby kapitalizm był taką bajką, jaką obiecują jego piewcy, to pracownicy Amazona mogliby spać spokojnie w trakcie kryzysu. A i sam Amazon mógłby sobie pójść na urlop. :)
Trojan - 2020-03-27, 20:53
:
Ale ja se zdaje sprawę że to ktuas. Jak wielu innych mld-ów ;)
Fidel-F2 - 2020-03-27, 22:07
:
Matki Teresy nie zostają miliarderami
Stary Ork - 2020-03-27, 23:44
:
Akurat Matka Teresa miała w chuj hajsu, więc ten tego :badgrin:
Fidel-F2 - 2020-03-28, 00:11
:
a skąd?
Trojan - 2020-03-28, 00:19
:
Z datków.
Romulus - 2020-06-01, 17:13
:
Śledzę pobieżnie zamieszki w USA. Zamordowanie przez policyjnego zbira czarnoskórego obywatela, plus lata systemowego rasizmu, plus lockdown wirusowy. I wybuchło.

Tymczasem ciasne mózgi polskiej prawicy z oburzeniem odnotowały z tych zamieszek trochę szpreju na pomniku Kościuszki w Waszyngtonie, czy gdzieś. Rzeczywiście, dramat.
Mamerkus - 2020-06-01, 17:33
:
Ty tak serio?
Romulus - 2020-06-01, 17:37
:
A ty nie?
Mamerkus - 2020-06-01, 17:46
:
Nie zastanawia Cię już pierwsza z brzegu informacja, że hamerykańscy Mudżyni, którzy nie potrafią 2+2, nagle tak się świetnie organizują, że w dobę organizują zamieszki i plądrowanie we wszystkich dużych miastach USandA? Że te protesty polegają na grabieży i plądrowaniu prywatnej własności, a sam George Floyd w chwili śmierci był pod wpływem narkotyków i alkoholu, a samo podduszanie (standardowa procedura policyjna w tym stanie) było prawdopodobnie efektem jego agresywnej postawy wobec Policjantów, czego cudownym zrządzeniem losu (co za przypadek) nie można obejrzeć na nagraniu dostępnym w necie? Nie bronię bynajmniej smerfa-podduszacza, ale Bosze, jak się wypowiadać, to chociaż z minimalną wiedzą o przyczynach i skutkach, a nie że nie wiem i się wypowiem, bo biedny Mudżin. :roll:
Romulus - 2020-06-01, 17:52
:
Mamerkus napisał/a:
Nie zastanawia Cię już pierwsza z brzegu informacja, że hamerykańscy Mudżyni, którzy nie potrafią 2+2, nagle tak się świetnie organizują, że w dobę organizują zamieszki i plądrowanie we wszystkich dużych miastach USandA? Że te protesty polegają na grabieży i plądrowaniu prywatnej własności, a sam George Floyd w chwili śmierci był pod wpływem narkotyków i alkoholu, a samo podduszanie (standardowa procedura policyjna w tym stanie) było prawdopodobnie efektem jego agresywnej postawy wobec Policjantów, czego cudownym zrządzeniem losu (co za przypadek) nie można obejrzeć na nagraniu dostępnym w necie? Nie bronię bynajmniej smerfa-podduszacza, ale Bosze, jak się wypowiadać, to chociaż z minimalną wiedzą o przyczynach i skutkach, a nie że nie wiem i się wypowiem, bo biedny Mudżin. :roll:

Nagranie niedostępne w sieci, ale ty je widziałeś?
Standardowe jest podduszanie przez ile, osiem minut, przy prośbach człowieka, że się dusi i zwracaniu uwagi przechodniów?
I jaki to zorganizowany spiseg ! ! 11 za tym stoi?
Mamerkus - 2020-06-01, 18:04
:
Oho, zaczyna się 8)
Romulus - 2020-06-01, 18:09
:
Już się zaczęło.
utrivv - 2020-06-01, 20:33
:
Media donoszą że to nie protestujący tak demolują, raczej coś jak u nas na marszu niepodległości kiedy po obu stronach zawsze są profesjonalne bojówki - ci od lewicy mają za zadanie zmaksymalizować zadymę i są do tego szkoleni, ci od prawicy po prostu lubią się lać
ad rem, może 100 lat temu zadymy były autentyczne ale dzisiaj od tego są profesjonaliści //pistolet
Trojan - 2020-06-01, 20:56
:
Zadyma Sp. z o.o.
Oferujemy szeroki zakres usług chuligańskich. W naszym portfolio znajdziesz akcje ze Święta Niepodległości, Strajku Rolników Indywidualnych czy zwykłe stadionowe zadymy.
Do naszej dyspozycji mamy blisko 200 profesjonalnych zadymiarzy, jak i 500 osobową grupę naturszczyków. Mamy solidne zaplecze sprzętowe, a także najwyższej jakości wsparcie prawne oraz - co ważne opiekę lekarską Medicover.

Potrzebujesz zadymy ? Nie pozostawiaj tego w rękach amatorów !
utrivv - 2020-06-01, 20:58
:
Wiedziałem że ty się znasz na wszystkim :b
Trojan - 2020-06-01, 21:22
:
biznes jest biznes.
Romulus - 2020-06-02, 05:18
:
utrivv napisał/a:
Media donoszą że to nie protestujący tak demolują, raczej coś jak u nas na marszu niepodległości kiedy po obu stronach zawsze są profesjonalne bojówki - ci od lewicy mają za zadanie zmaksymalizować zadymę i są do tego szkoleni, ci od prawicy po prostu lubią się lać
ad rem, może 100 lat temu zadymy były autentyczne ale dzisiaj od tego są profesjonaliści //pistolet

Tak jest. Ale skupianie się na zadymach to klasyczne missingowanie pojnta, więc nie będę się na nich skupiał. :)
Stary Ork - 2020-06-02, 06:36
:
utrivv napisał/a:
może 100 lat temu zadymy były autentyczne ale dzisiaj od tego są profesjonaliści


100 lat temu każda szanująca się partia w Polsce miała profesjonalne bojówki uzbrojone w noże, pałki i broń palną, a na ulicach lała się krew. Z resztą nie byliśmy jakimś szczególnym wyjątkiem w skali świata, ani w dziejach.

Mamerkus napisał/a:
samo podduszanie (standardowa procedura policyjna w tym stanie)


Tu jest sedno problemu, a raczej jednego z problemów. Jeśli standardowa procedura jest niebezpieczna dla życia zatrzymanych, to się ją zmienia - i o takie zmiany procedur walczy się w USA od lat (np. stan Nowy Jork zakazał policjantom parę lat temu użycia chwytów za szyję przy zatrzymywaniu po tym, kiedy było kilka przypadków śmiertelnych - a przyduszony człowiek zamiast zwiotczeć zaczyna często się odruchowo szamotać dopóki nie straci przytomności - i jeśli chwyt jest utrzymywany dalej, to może być za późno na reanimację). Amerykańska policja przeciętnie jest uzbrojona po zęby (np. w nadwyżki uzbrojenia przekazywane przez armię) i fatalnie wyszkolona w zakresie wszystkich czynności innych niż użycie siły, a w wielu akademiach policyjnych myślą przewodnią jest Nie jesteście już cywilami (co jest, kuźwa, aberracją).
Mamerkus napisał/a:
sam George Floyd w chwili śmierci był pod wpływem narkotyków i alkoholu


I chuj z tego. Facet przez osiem minut leżał skuty na glebie, piętnaście razy mówił że nie może oddychać a policjant w tym czasie klęczał mu na szyi. Jakie procedury uzasadniają klęczenie na szyi skutego, duszącego się faceta? Gliniarz się bał że Floyd odgryzie mu nogi, czy co? A może Floyd był jadowity i jedno ukąszenie mogło spowodować zgon? Serio, Takie mamy procedury to moja ulubiona wymówka, zaraz po Ja tylko wykonywałem rozkazy oraz Głosy kazały mi to zrobić.

Mamerkus napisał/a:
było prawdopodobnie efektem jego agresywnej postawy


Hehe, prawdopodobnie. U nas swego czasu mówiło się Nawet go nie tknęliśmy, spadł ze schodów, tam dziwnym trafem każdy zabity przez policję jest przed zdarzeniem agresywny i z gołymi rękami rzuca się na uzbrojony po zęby patrol, a nagranie zajścia jeszcze dziwniejszym trafem jest niedostępne, wiecie, jak te kamery policyjne szybko się rozładowują.
Z resztą to de facto nie ma znaczenia czy był agresywny, czy nie. Jak klienta spacyfikujesz, to wrzucasz go do suki i jedziesz na odwach, a nie przez osiem minut wbijasz mu kolano w szyję na chodniku.

EDIT: Korekta - użycie duszenia przez policję było zakazywane w USA jeszcze w latach 80-tych, poczynając od policji w Los Angeles.
fdv - 2020-06-02, 07:15
:
Romulus napisał/a:

Tak jest. Ale skupianie się na zadymach to klasyczne missingowanie pojnta, więc nie będę się na nich skupiał. :)


Inaczej byś śpiewał jakby twój dobytek/biznes płonął bo bydło stwierdziło " kiedy jak nie teraz" kiedy można się podłączyć pod śmierć jednego ze swoich i dać upust frustracjom. Właśnie w tym rzecz w zadymach a nie w śmierci czarnego. Gdyby w stanach policja była taka strachliwa jak w EU to tam nie tylko w czarnych dzielnicach byłoby niebezpiecznie, ale i w tych gdzie normalni ludzie żyją.

@Ork a co szkodziło demokratycznemu miastu zmienić procedury na te z NY. Pretensje powinno się wysłać do partii demokratycznej że nie zobowiązała swoich polityków do wprowadzania takich procedur tam gdzie rządzą, a teraz krokodyle łzy ronią i próbują problem stworzony przez swoich przypiąć republikanom.
Stary Ork - 2020-06-02, 07:26
:
fdv napisał/a:
Gdyby w stanach policja była taka strachliwa jak w EU to tam nie tylko w czarnych dzielnicach byłoby niebezpiecznie, ale i w tych gdzie normalni ludzie żyją.


Gdyby w Stanach policja była uczona jak deeskalować zamiast najpierw strzelać, potem pytać, to mnóstwa problemów dałoby się zwyczajnie uniknąć. Z resztą sama policja widzi w tym problem, w wielu miastach co bardziej rozgarnięci policjanci (np. komendant Acevedo z Houston czy szef policji z Flint) zajmują dość zdecydowane stanowisko w tej sprawie - na przykład przyłączając się do demonstrantów, a nawet - o, zgrozo! - przyklękając na kolanko. No szok i niedowierzanie. Ale generał publiczny w dużej części woli blejmować wiktyma.

Cytat:
@Ork a co szkodziło demokratycznemu miastu zmienić procedury na te z NY. Pretensje powinno się wysłać do partii demokratycznej że nie zobowiązała swoich polityków do wprowadzania takich procedur tam gdzie rządzą, a teraz krokodyle łzy ronią i próbują problem stworzony przez swoich przypiąć republikanom.


Pewnie nic nie szkodziło, ale z własnego doświadczenia wiem że w każdej organizacji procedury i przepisy pozostają w bezruchu lub poruszają się ruchem jednostajnym dopóki gówno nie wpadnie w wentylator. Teraz wpadło i założę się że procedury się poprawi. Gdyby nie wpadło, nic by się nie zmieniło. Taka zasada bezwładności proceduralnej.
fdv - 2020-06-02, 08:07
:
Wiesz deeskalować napięcia to można w kraju normalnym a nie tam gdzie dosłownie się potykasz o broń palną w tym karabiny samopowtarzalne z powiększonymi magazynkami. Ja nie bronię policji dla zasady ale jednak trzeba zawsze brać pod uwagę że oni tam naprawdę boją się o swoje życie. Ameryka ma problem bo albo poprawka o posiadaniu broni albo ofiary brutalności policji. Nie ma opcji żeby policja działała jak baranki w Norwegii czy Szwecji i jednocześnie każdy kto doczłapie się do sklepu z bronią mógł ją nabyć.
Stary Ork - 2020-06-02, 08:25
:
Deeskalować napięcia to trzeba przede wszystkim tam, gdzie one występują. Każde użycie siły przez funkcjonariuszy państwowych - czy to jest policja, służby czy wojsko - jest obwarowane przepisami i procedurami (nawiasem mówiąc, w przypadku Floyda nawet te minnesotańskie procedury zostały poważnie złamane), i nie mogą być to przepisy w stylu "Masz prawo wywalić cały magazynek w każdego kto na cię krzywo spojrzy, a jak jest ochota, to i drugi". W przypadku zamieszek akurat od postawy policji zależy bardzo dużo - pewnie, masz w tłumie zawodowych zadymiarzy których aż ręce świerzbią, masz w okolicy zawodowych kryminalistów którzy skorzystają z okazji żeby wynieść telewizor przez wybitą szybę, ale masz też całe mnóstwo zwyczajnych wkurwionych ludzi których postawa policji może popchnąć w jedną albo drugą stronę. I to stanowi różnicę - jeśli policja zachowuje się jak część społeczności - na przykład solidaryzując się z uczestnikami pokojowych protestów - to jest spora szansa że sytuację będzie można opanować. Jeśli od razu wyciąga pały i robi drive-by z gazem łzawiącym, atmosfera się zagęszcza. Sami amerykańscy policjanci przyznają, że są słabo wyszkoleni w zakresie radzenia sobie z takimi sytuacjami, a teraz mamy do kompletu wrzuconą w sam środek Gwardię Narodową która już kompletnie nie jest do takich sytuacji przygotowana i potrafi tylko napierdalać zza ucha, albo i gorzej (Four dead in Ohio, ktoś pamięta?). W miastach w których policja reaguje ze spokojem i deeskaluje napięcie, niepokojów jest dużo mniej.
Poza tym, jadąc Kisielem, cała sytuacja to nie kryzys tylko rezultat.

fdv napisał/a:
Nie ma opcji żeby policja działała jak baranki w Norwegii czy Szwecji i jednocześnie każdy kto doczłapie się do sklepu z bronią mógł ją nabyć.


W Norwegii szkolenie policjanta trwa trzy lata. W USA przeciętnie świeży rekrut ma za sobą 5 miesięcy szkolenia; w trakcie tych 5 miesięcy na interwencję kryzysową jest poświęcone przeciętnie mniej niż 8 godzin. Na ćwiczenia z użyciem broni i środków przymusu - przeciętnie 20 razy więcej. Przeciętny amerykański policjant przechodzi dużo mniej rygorystyczny proces selekcji, jest niedoszkolony i całkowicie nieprzygotowany do radzenia sobie w trudnej sytuacji inaczej niż przy użyciu siły. Skutek jest taki, że w Stanach mamy rocznie przeciętnie 3,47 osoby zastrzelonej przez policję na milion mieszkańców rocznie, w zgniłym kalifacie francuskim gdzie każdy Arab gania z kałaszem - 0,17, a w zepsutym multikulturalnym UK gdzie Pakistańcy na ulicach obrzynają ludziom głowy - 0,016. Można sobie to tłumaczyć większą szansą na to że policjant spotka na swojej drodze człowieka z bronią. Ale przeciętnie rocznie w USA z rąk policji ginie około 150 osób uzbrojonych w noże - dla porównania w Wielkiej Brytanii w ciągu siedmiu lat był jeden taki przypadek, i nie dlatego że wyspiarze są jakoś wybitnie nieskorzy do sięgania po majcher. To pokazuje nie różnicę w obiektywnym zagrożeniu, tylko w mentalności. Dla policji szkolonej w cywilizowanym świecie użycie broni palnej jest ostateczną opcją; dla amerykańskich policjantów jest to podstawowe narzędzie pracy.
fdv - 2020-06-02, 11:42
:
Wiesz można tak się przerzucać argumentami, ale twoja wiara w to że więcej godzin szkolenia i jakieś mityczne rozwiązywanie konfliktów przyniesie taki sam rezultat jak w EU jest tylko tym - wiarą w procedury. Czemu nie przytoczysz statystyki ilu jest zabitych policjantów na służbie w US a ilu w FR UK itd... Niestety przez dostępność do broni odsetek "trigger haappy" policjantów będzie zawsze wysoki w US i nie ważne czy ktoś miał tylko nóż w ręce, oni nie chcą być kolejną ofiarą w statystyce i dlatego broń jest ich podstawowym narzędziem. Do tego dochodzą kwestie jurysdykcji, policja podlega samorządom, w Europie jest centralnie zarządzana. Doprowadzenie do sytuacji żeby policjanci zachowywali się jak w cywilizowanym kraju wymagałaby porozumienia demokratów republikanów przychylności Supreme Court, prezydenta który nie ma odchyleń w psychice i z dobrą dekadę pracy u podstaw wśród nowych rekrutów.
Stary Ork - 2020-06-02, 12:13
:
fdv napisał/a:
Wiesz można tak się przerzucać argumentami, ale twoja wiara w to że więcej godzin szkolenia i jakieś mityczne rozwiązywanie konfliktów przyniesie taki sam rezultat jak w EU jest tylko tym - wiarą w procedury. Czemu nie przytoczysz statystyki ilu jest zabitych policjantów na służbie w US a ilu w FR UK itd... Niestety przez dostępność do broni odsetek "trigger haappy" policjantów będzie zawsze wysoki w US i nie ważne czy ktoś miał tylko nóż w ręce, oni nie chcą być kolejną ofiarą w statystyce i dlatego broń jest ich podstawowym narzędziem. Do tego dochodzą kwestie jurysdykcji, policja podlega samorządom, w Europie jest centralnie zarządzana. Doprowadzenie do sytuacji żeby policjanci zachowywali się jak w cywilizowanym kraju wymagałaby porozumienia demokratów republikanów przychylności Supreme Court, prezydenta który nie ma odchyleń w psychice i z dobrą dekadę pracy u podstaw wśród nowych rekrutów.


Pewnie że więcej, ale kwestia tego że policjanci są szkoleni w ten czy inny sposób sama w sobie zaostrza sytuacje które mogłyby być rozwiązywane bez użycia siły. I pewnie, że to jest problem złożony i bardzo bardzo trudny do rozwiązania, jeśli w ogóle możliwy. Ale spora część Amerykanów ma powoli dość że policja zachowuje się coraz mniej jak funkconariusze publiczni, a coraz bardziej jak siły okupacyjne we wrogim kraju; czytałem parę miesięcy temu wywiad z byłym policjantem z Baltimore i facet podkreślał jedno - szkolenie policyjne uczy policjantów bać się cywili, wdrukowuje im postawę my kontra oni, znaczna część sytuacji w których policjant użył broni wynika ze zwykłego ludzkiego strachu - ale ten strach jest wpajany od pierwszego dnia szkolenia, a potem podtrzymywany w trakcie służby (na zasadzie "Lepiej żeby cię, młody, dwunastu osądziło niż sześciu poniosło"). To prowadzi do sytuacji w której dla społeczeństwa również policja to nie jesteśmy my, tylko oni, a z nimi się nie współpracuje. Inny gliniarz (z LA) wspominał że taki podział po prostu utrudnia im robotę, bo lokalne społeczności - zwłaszcza mniejszości - zwyczajnie nie chcą kooperować, nawet w błahych sprawach; w końcu nawet w sprawach o zabójstwo policja wpisywała sprawca nieznany i zamykała śledztwo, z góry zakładając że nie warto się męczyć - a miejscowa społeczność orientowała się że na policję nie ma co liczyć i jedyną drogą do sprawiedliwości jest wziąć ją we własne ręce, i tak w koło Macieju.
Z resztą dopóki sprawa dotyczy mniejszości, biała Ameryka może mieć to w dupie, ale jeśli policja choć sugeruje że może porozpychać się łokciami (jak np. w sprawie Clivena Bundy'ego), to bardzo szybko pojawia się narracja o jackbooted thugs i nagle się okazuje, że dopóki gliny strzelają do czarnych to są cacy, ale jak wbijają nam na kwadrat to już robi się z nich banda faszystów. Taki mają klimat. Rozwiążą to? Założę się że nie. Będą następne zamieszki? No pewnie, że będą. Ale, jak mawiają za oceanem, policja nie jest częścią rozwiązania, tylko częścią problemu.

EDIT: Do tego jest sama kwestia tego, że wszelkie siły mundurowe są bardzo odporne na zmiany ze względu na esprit de corps i politykę krycia swoich, czy to policja, czy wojsko, czy święty Kościół rzymski //spell . Miałem dwóch znajomych w policji (jeden w dochodzeniówce, drugi dzielnicowy) i obaj mówili wprost, że kolegów z firmy się nie sypie. Taka wewnętrzna solidarność powoduje, że niczym niezwykłym jest podejście "Może to skurwysyn, ale to nasz skurwysyn" i wszelkie wybryki tuszuje się dopóki się da.
Trojan - 2020-06-02, 12:17
:
chory kraj
Stary Ork - 2020-06-02, 12:19
:
Każdy kraj ma swoje schorzenia //spell .
Romulus - 2020-06-02, 13:15
:
Stary Ork napisał/a:
EDIT: Do tego jest sama kwestia tego, że wszelkie siły mundurowe są bardzo odporne na zmiany ze względu na esprit de corps i politykę krycia swoich, czy to policja, czy wojsko, czy święty Kościół rzymski //spell . Miałem dwóch znajomych w policji (jeden w dochodzeniówce, drugi dzielnicowy) i obaj mówili wprost, że kolegów z firmy się nie sypie. Taka wewnętrzna solidarność powoduje, że niczym niezwykłym jest podejście "Może to skurwysyn, ale to nasz skurwysyn" i wszelkie wybryki tuszuje się dopóki się da.

O tak. Kilka spraw tego typu przeszło mi przez ręce. Kolesie skatowani na komendach, ale nikt nic nie słyszał, akurat miał słuchawki na uszach, inny rozmawiał przez telefon, kolejny drzemał. I tak dalej. A w ogóle przewrócił się dziesięć razy i uderzył o ścianę zahaczając o guziki na mundurze - stąd obrażenia. :)
Stary Ork - 2020-06-02, 13:22
:
Gdyby nie kolizja stałych ekskrementów z klimatyzatorem wirnikowym to sprawa Stachowiaka też by się rozeszła po kościach. Ćpun i degenerat, to się przekręcił, i po chuj drążyć temat, c'nie.
Romulus - 2020-06-02, 16:31
:
Wracając do tematu, jasne że plądrowanie sklepów czy niszczenie samochodów to rzeczy niedopuszczalne. Ale powtórzę, że klasycznym missingowaniem pojnta w związku z tymi protestami w USA jest zwracanie uwagi właśnie na ten aspekt i odwracanie uwagi od istoty problemu. Celowo lub nieświadomie.

A odnośnie heheszków polskich "śmieszków" z prawicy typu: "tak się zdenerwowałem zabójstwem Afroamerykanina, że chyba splądruję Galerię Mokotów", taki historyczny rzut okiem:

Cytat:
W grudniu 1970 roku demonstranci podpalili 17 budynków i kilkadziesiąt samochodów oraz obrabowali 220 sklepów.
"[...] udaję się w pobliże komitetu, gdzie cały czas trwają nieudane próby podpalenia obiektu. Zbliża się pora śniadania, toteż żołądki stoczniowców dają o sobie znać. Ponieważ okoliczne sklepy są zamknięte, ktoś ukręca łomem kłódkę delikatesów. Sklep szybko zostaje splądrowany. W brzuchach robotników znikają suche kiełbasy zapijane koniakiem.
- Wypij! - Stefek z wydziału W-3 Stoczni Północnej podaje mi butelkę.
- Chciałbym być trzeźwy w dniu klęski Gomułki - nie przyjmuję propozycji.
- Nieważna wódka, ale butelka potrzebna.
Gdy już posilimy się do syta i opróżnimy butelki, napełnimy je benzyną i wszyscy naraz rzucimy na budynek. Ten „Reichstag” musi w końcu się zapalić. Słowa Stefana spełniają się. Po godzinie wszyscy rzucamy butelkami z benzyną i budynek staje w ogniu. Paliwo bierzemy z baków przejeżdżających aut, których kierowcy, nie wiedząc, co pod gmachem KW PZPR się dzieje (cenzura nie pozwala na informację radiową), próbują tamtędy przejeżdżać. Zatrzymujemy więc samochody i dziurawimy im baki, by uzyskać benzynę. Potem spychamy je i podpalamy. Nieliczni z robotników mają własne pojazdy, więc nie żałujemy tych należących do >>czerwonej burżuazji<<." [Wawrzyniec Rozenberg, uczestnik strajków]
I o tym, proszę państwa, powinniśmy mówić, o warcholstwie i burzycielstwie, a nie o jakiejś tam brutalności Milicji Obywatelskiej, która tylko próbowała zaprowadzić porządek wśród elementu chuligańskiego, godzącego w zdrowe podstawy dobrobytu PRL.
[EDIT: I zanim tu się zlecą obrońcy świętej własności prywatnej: tak, jestem przeciwko niszczeniu i rabowaniu. Ale kiedy ludzie są mordowani za kolor skóry, albo za to, że nie podobają im się rządy PZPR, to jest to naruszenie praw niepomiernie ważniejszych i na tym się może skupcie]

Za wpisem Jacka Dehnela z Fejsbuka.
KS - 2020-06-02, 17:05
:
Stary Ork napisał/a:
Gdyby nie kolizja stałych ekskrementów z klimatyzatorem wirnikowym to sprawa Stachowiaka też by się rozeszła po kościach. Ćpun i degenerat, to się przekręcił, i po chuj drążyć temat, c'nie.

Prawda. Ja mam czasem wrażenie, że nasi gliniarze za dużo amerykańskich seriali oglądają.
Mamerkus - 2020-06-03, 17:19
:
https://www.youtube.com/watch?v=pN9DNUHS620
Romulus - 2020-06-03, 17:26
:
No i co z tego? Znowu klasycznie missingujesz pojnta.
fdv - 2020-06-03, 17:31
:
Poważnie ? Bydło rzuca kamieniami w okna jak chce i gdzie chce i twoja reakcja no i co z tego ? Chociaż najdurniejsze w tym filmiku to te białe śnieżynki które myślą że z bandytami mogą być kiedykolwiek po tej samej stronie.
Romulus - 2020-06-03, 17:37
:
fdv napisał/a:
Poważnie ? Bydło rzuca kamieniami w okna jak chce i gdzie chce i twoja reakcja no i co z tego ? Chociaż najdurniejsze w tym filmiku to te białe śnieżynki które myślą że z bandytami mogą być kiedykolwiek po tej samej stronie.


To jeszcze raz:
Cytat:
W grudniu 1970 roku demonstranci podpalili 17 budynków i kilkadziesiąt samochodów oraz obrabowali 220 sklepów.
"[...] udaję się w pobliże komitetu, gdzie cały czas trwają nieudane próby podpalenia obiektu. Zbliża się pora śniadania, toteż żołądki stoczniowców dają o sobie znać. Ponieważ okoliczne sklepy są zamknięte, ktoś ukręca łomem kłódkę delikatesów. Sklep szybko zostaje splądrowany. W brzuchach robotników znikają suche kiełbasy zapijane koniakiem.
- Wypij! - Stefek z wydziału W-3 Stoczni Północnej podaje mi butelkę.
- Chciałbym być trzeźwy w dniu klęski Gomułki - nie przyjmuję propozycji.
- Nieważna wódka, ale butelka potrzebna.
Gdy już posilimy się do syta i opróżnimy butelki, napełnimy je benzyną i wszyscy naraz rzucimy na budynek. Ten „Reichstag” musi w końcu się zapalić. Słowa Stefana spełniają się. Po godzinie wszyscy rzucamy butelkami z benzyną i budynek staje w ogniu. Paliwo bierzemy z baków przejeżdżających aut, których kierowcy, nie wiedząc, co pod gmachem KW PZPR się dzieje (cenzura nie pozwala na informację radiową), próbują tamtędy przejeżdżać. Zatrzymujemy więc samochody i dziurawimy im baki, by uzyskać benzynę. Potem spychamy je i podpalamy. Nieliczni z robotników mają własne pojazdy, więc nie żałujemy tych należących do >>czerwonej burżuazji<<." [Wawrzyniec Rozenberg, uczestnik strajków]

I o tym, proszę państwa, powinniśmy mówić, o warcholstwie i burzycielstwie, a nie o jakiejś tam brutalności Milicji Obywatelskiej, która tylko próbowała zaprowadzić porządek wśród elementu chuligańskiego, godzącego w zdrowe podstawy dobrobytu PRL.

[EDIT: I zanim tu się zlecą obrońcy świętej własności prywatnej: tak, jestem przeciwko niszczeniu i rabowaniu. Ale kiedy ludzie są mordowani za kolor skóry, albo za to, że nie podobają im się rządy PZPR, to jest to naruszenie praw niepomiernie ważniejszych i na tym się może skupcie]

To tak, jakbyś w Grudniu 1970 r. - z zachowaniem wszelkich proporcji - narzekał na stoczniowe bydło, które "napadło" na monopolowy.

O, a zobacz to! https://www.google.com/im...HgQMygzegQIARB6 Niby wolność, srolność, ale podpalili!!! Co im, bandytom, dworzec zawinił!!! Dzielna Milicja ich dopadła.

Jak pisał wcześniej pisarz -
Cytat:
I zanim tu się zlecą obrońcy świętej własności prywatnej: tak, jestem przeciwko niszczeniu i rabowaniu. Ale kiedy ludzie są mordowani za kolor skóry, albo za to, że nie podobają im się rządy PZPR, to jest to naruszenie praw niepomiernie ważniejszych i na tym się może skupcie
[/quote]
fdv - 2020-06-03, 17:52
:
Wiesz protest to protest każdy ma do niego prawo , a przynajmniej powinien mieć, ale tam gdzie zaczyna się palenie i niszczenie czyjegoś dobytku to wymiar sprawiedliwości powinien wkraczać bez żadnej taryfy ulgowej. Bo co ta zgraja pod oknem chciała osiągnąć rzucając kamieniami w okna akademika czy tam mieszkania ? Nic tym nie wyrażają przeciw niczemu nie protestują po prostu niszczą takim się należy areszt i proces.
Romulus - 2020-06-03, 17:57
:
fdv napisał/a:
Wiesz protest to protest każdy ma do niego prawo , a przynajmniej powinien mieć, ale tam gdzie zaczyna się palenie i niszczenie czyjegoś dobytku to wymiar sprawiedliwości powinien wkraczać bez żadnej taryfy ulgowej. Bo co ta zgraja pod oknem chciała osiągnąć rzucając kamieniami w okna akademika czy tam mieszkania ? Nic tym nie wyrażają przeciw niczemu nie protestują po prostu niszczą takim się należy areszt i proces.

A czy ktoś temu przeczy?
Mamerkus - 2020-06-03, 20:55
:
Klasyczne pytanie Romulus - a jakby to było Twoje okno?
Trojan - 2020-06-03, 22:12
:
Trump przerzuca/przygotowuje 82 pow-des do działania a pierwszy mundur USA adm.MM wrzuca art. krytykujący działania Dumpa
będzie się działo...

zaraz.. jak oto się nazywa ?
kryzysy demokracji ? głęboki ?
Beata - 2020-06-04, 07:47
:
Żaden kryzys. Kryzys demokracji jest wtedy, gdy instytucje państwa zaczynają działać nieprawidłowo. A w Stanach po prostu dupka prezydentem zrobili. Dupka, który nie szanuje trójpodziału władzy i domaga się, żeby instytucje państwa przekraczały swoje uprawnienia. Bo on tak chce.
Fidel-F2 - 2020-06-04, 07:54
:
Romulus, razem z Dehnelem strasznie misingujecie pojnta. Analogujecie sytuacje które różnią się wszystkim.
Trojan - 2020-06-04, 11:18
:
Beata napisał/a:
Żaden kryzys. Kryzys demokracji jest wtedy, gdy instytucje państwa zaczynają działać nieprawidłowo. A w Stanach po prostu dupka prezydentem zrobili. Dupka, który nie szanuje trójpodziału władzy i domaga się, żeby instytucje państwa przekraczały swoje uprawnienia. Bo on tak chce.


prezydent to instytucja nad instytucjami
kryzys demokracji nie polega na tym że Trump a na tym że Trumpa.
on jest efektem a nie przyczyną - jak nie on to inny Orban, Bolsonaro, czy Kaczyński

kryzys demokracji to nie wadliwie działająca instytucja a wadliwie działający system doboru - mamy do czynienia z chorobą autoimmunologiczną
Romulus - 2020-06-04, 17:07
:
Mamerkus napisał/a:
Klasyczne pytanie Romulus - a jakby to było Twoje okno?

To bym się wkurzył. Ale nadal: co z tego?
Mamerkus - 2020-06-04, 19:17
:
Faktycznie missinguję Twojego pointa.

W ramach protestu BLM przyjdę i zgwałcę Ci wszystkie kobiety w rodzinie, a kota oddam Chińczykom - nadal co z tego?
Romulus - 2020-06-05, 06:08
:
Mamerkus napisał/a:
Faktycznie missinguję Twojego pointa.

W ramach protestu BLM przyjdę i zgwałcę Ci wszystkie kobiety w rodzinie, a kota oddam Chińczykom - nadal co z tego?

Gratuluję, dołączyłeś do prawicowej kato-szurii, typu: w proteście przeciwko rasizmowi podpalę Galerię Mokotów a potem Vitkaca. Czy jakoś tak.

Zresztą, miło wiedzieć, że i tacy są na forum: gotowi usprawiedliwić rasizm i zdeprecjonować protesty pod byle pretekstem.

Miło, nie?
Stary Ork - 2020-06-05, 06:15
:
A tymczasem w USA...

tl;dr Skrajna prawica dolewa oliwy do ognia.
Romulus - 2020-06-05, 06:17
:
Ostateczny argument, aby zakazać tych protestów i rozpędzić tę hołotę przy pomocy karabinów maszynowych. Bo jeszcze ktoś jakąś szybę wybije!!!!!! :mrgreen:
Fidel-F2 - 2020-06-05, 06:51
:
Romulus, ależ pierdolisz. Mieszasz kilka rzeczy bezrozumnie.
Stary Ork - 2020-06-05, 06:54
:
Romulus napisał/a:
rozpędzić tę hołotę przy pomocy karabinów maszynowych


Tom Cotton sugerował dokładnie to, proponował użycie wojska i użył wyrażenia no quarter. Chociaż są podstawy do podejrzeń że chłopak nie wie co to znaczy //mysli .
Romulus - 2020-06-05, 07:33
:
Matoł ściągnął do Waszyngtonu elitarną jednostkę US Army (z 82 powietrznodesantowej, zdaje się) plus żandarmerię wojskową. Za zapowiedź użycia armii przeciwko obywatelom skrytykował go własny sekretarz obrony.

Ale coś czuję, że Matoł może chcieć ich użyć, aby pokazać jaki z niego maczo. Zwłaszcza po tym, jak spier.olił do bunkra pod Białym Domem z powodu jednej demonstracji. :-P

Ciekawe, głośne przypadki jak amerykańska dzielna policja i inne samozwańcze paramilitarne bojówki walczą z Czarnym Złem:
Cytat:
23 lutego, Georgia. Dwóch białych facetów chce dokonać „obywatelskiego aresztowania” podejrzanego o serię włamań w okolicy. Żadnej serii włamań wprawdzie nie było, ale Ahmaud Arbery, który wybrał się na jogging, jest czarny, więc mężczyźni próbują go „zatrzymać”. Arbery stawia opór – ginie zastrzelony na ulicy. Lokalny prokurator nie formułuje wobec mężczyzn żadnych zarzutów, choć kilka lat wcześniej ciągał po sądach czarną kobietę za to, że pokazała innej, jak używać maszyny do głosowania [sic!].

Cytat:
23 marca, Missouri. Derek Gray, czarny mężczyzna, kupuje telewizor dla matki. Sprzęt nie mieści się w aucie, więc zostawia go w sklepie, żeby odebrać następnego dnia. Nazajutrz przyjeżdża z matką, ładują telewizor do auta, a policjant zarzuca im kradzież. Pokazują paragon, to za mało, pracownik sklepu potwierdza ich wersję, więc zirytowani postanawiają oddać telewizor. Przy kasie czterech policjantów ich aresztuje – rzucają na ziemię i Graya, i jego prawie 70-letnią matkę. On traci trzy zęby i doznaje wstrząsu mózgu, ale ostatecznie nie dostaje żadnych zarzutów – za to dostaje je matka, za stawianie oporu.


To jest jednak najlepsze. Nowy Jork, bastion liberałów (niby), pani, która się (dam sobie uciąć odstający włos na głowie) zapewne uważała za oświeconą liberałkę.
Cytat:
25 maja, Nowy Jork. W Central Parku czarny mężczyzna, Christian Cooper, obserwator ptaków, zwraca uwagę białej kobiecie, że pies powinien być na smyczy. Kobieta reaguje agresywnie, Cooper zaczyna nagrywać sytuację telefonem. Kobieta grozi, że zadzwoni na policję i powie, że Afroamerykanin zagraża jej życiu [sic!] – doskonale wie, że to może być dla niego wyrok śmierci. Dzwoni na policję, celowo zmienia głos na rozhisteryzowany i odgrywa monodram pt. „czarny facet grozi mi śmiercią”. Skończyło się źle, ale tym razem dla niej – nagranie było jednoznaczne, kobieta straciła pracę, spotkała się z powszechnym potępieniem. Wszyscy mogli jednak na własne oczy się przekonać, że systemowy rasizm nie jest żadnym wymysłem czarnych. Biali doskonale o nim wiedzą i, kiedy im to pasuje, chętnie go wykorzystują dla własnej korzyści, nawet w tak błahej sprawie.


Ale ok, jakieś żule przy okazji protestów zdecydowały splądrować sklepy, lub wybić szybę. To wszystko zmienia. :)
fdv - 2020-06-05, 08:14
:
Romulus napisał/a:
Zwłaszcza po tym, jak spier.olił do bunkra pod Białym Domem z powodu jednej demonstracji. :-P


No ale ty wiesz o tym że czy prezydent jest transportowany do bunkra czy nie to decyduje SS, tam jednak procedur co do zasady starają się przestrzegać a nie jak w PL śmiało ląduj dasz radę.

A tak w ogóle to ty tak o tym rasizmie piszesz wszędzie i głośno a ta hołota co rozbiła okno to raczej koloru nie określonego, a przynajmniej ja z takiej odległości nie widzę czy byli czarni niebiescy czy pomarańczowi. A hołota jest hołotą bez względu na kolor skóry, ale obstawiam że takie wypowiedzi to pewnie w dzisiejszych czasach też rasizm.
Stary Ork - 2020-06-05, 08:16
:
Ale to sporo mówi o jego prezydenturze, zią, nawet abstrahując od tej późniejszej ustawki z biblią.
EDIT: Z resztą nawet z tymi procedurami różnie bywa, na początku kadencji Trump wyraźnie dawał do zrozumienia że nie ufa Secret Service, nie chciał mieszkać w Białym Domu i stawiał na własną ochronę. Nie wiem, czy mu już przeszło. Ale to jest typ człowieka który zgrywa twardziela, a jak przychodzi co do czego to ogon pod siebie i do nory.
MrSpellu - 2020-06-05, 12:23
:
Takie ciekawe spostrzeżenie. Nie wiem jak to wygląda na Facebooku, bo staram się z wszystkich sił, by nic tam do mnie nie docierało, ale na Instagramie ludzie bardzo chętnie podejmują akcje typu wrzucanie czarnego kwadracika zamiast fotki plus otagowanie #blacklivesmatter.

No ok, ktoś ma potrzebę, to spoko. Zabawniejsza rzecz nastąpiła później. Mówię teraz o feedzie figurkowym, bo ogólnie sam mało kont obserwuję, bo pod tym względem bardzo lubię higienę. Otóż po dwóch-trzech dniach kwadracikowania, owe osoby udostępniły statystyki ilu obserwujących utraciły, ile zyskały, ile osób im wbiło na DM, by powiedzieć że cofają obserwowanie, bo są tu dla figurek, a nie dla polityki etc. I sie zaczeło //spell

Takiego cyrku, to ja nie widziałem dawno. Zlecieli się zwolennicy i zaczeli poklepywać po ramieniu "ja straciłem X, zyskałem Y, bardzo dobrze, bo takich dupków nie potrzebujemy", zlecieli się przeciwnicy, którzy zaczeli gardłować "to co robicie jest bez sensu, jak czarny kwadracik ma pomóc?" albo "ja tu naprawdę jestem tylko dla figurek, szanuję twoja pracę, ale zaprzestań upolityczniać swoje konto, bo przestanę Cie obserwować!". I sru, wielka napierdalanka z całym zakresem zachowań pasywno-agresywnych. Na koniec kilka banów i kilka spontanicznych rage quitów //spell

I to nie jest tak, że ja odkrywam internet i się dziwię. Byłem raczej zaskoczony, że takie zachowania dotarły na Instagram, który ceniłem między innymi za to, że w hobbystycznych kręgach był raczej wolny od tego całego gówna.

Teraz tak sobie myślę, że wcześniej śledziłem głównie profesjonalnych artystów, którzy tego typu zaangażowania unikali jak ognia, bo realizowali wizualne strategie swoich kont, by przyciągać followersów - skupiali się na merytoryce. Gdzieś po drodze stwierdziłem, że ta sterylność na dłuższą metę jest nudna, olałem więc profesjonalistów i zacząłem obserwować zaawansowanych amatorów, takich jak ja, którzy mają w dupie potencjalnych klientów, bo ich po prostu nie mają. No i mam za swoje //spell
Stary Ork - 2020-06-05, 12:26
:
Obstawiam podwyższony poziom wkurwu postepidemicznego.
KS - 2020-06-05, 14:19
:
Mamerkus napisał/a:
Klasyczne pytanie Romulus - a jakby to było Twoje okno?

Klasycznym pytaniem jest: Co by było, gdyby to był twój syn. I nie sil się kurwa na odpowiedź.
Romulus - 2020-06-05, 15:24
:
KS napisał/a:
Mamerkus napisał/a:
Klasyczne pytanie Romulus - a jakby to było Twoje okno?

Klasycznym pytaniem jest: Co by było, gdyby to był twój syn. I nie sil się kurwa na odpowiedź.

Oj, wywołałeś https://www.youtube.com/watch?v=EUCSRxWHmxY

MrSpellu napisał/a:
Takie ciekawe spostrzeżenie. Nie wiem jak to wygląda na Facebooku, bo staram się z wszystkich sił, by nic tam do mnie nie docierało, ale na Instagramie ludzie bardzo chętnie podejmują akcje typu wrzucanie czarnego kwadracika zamiast fotki plus otagowanie #blacklivesmatter.

No ok, ktoś ma potrzebę, to spoko. Zabawniejsza rzecz nastąpiła później. Mówię teraz o feedzie figurkowym, bo ogólnie sam mało kont obserwuję, bo pod tym względem bardzo lubię higienę. Otóż po dwóch-trzech dniach kwadracikowania, owe osoby udostępniły statystyki ilu obserwujących utraciły, ile zyskały, ile osób im wbiło na DM, by powiedzieć że cofają obserwowanie, bo są tu dla figurek, a nie dla polityki etc. I sie zaczeło //spell

Takiego cyrku, to ja nie widziałem dawno. Zlecieli się zwolennicy i zaczeli poklepywać po ramieniu "ja straciłem X, zyskałem Y, bardzo dobrze, bo takich dupków nie potrzebujemy", zlecieli się przeciwnicy, którzy zaczeli gardłować "to co robicie jest bez sensu, jak czarny kwadracik ma pomóc?" albo "ja tu naprawdę jestem tylko dla figurek, szanuję twoja pracę, ale zaprzestań upolityczniać swoje konto, bo przestanę Cie obserwować!". I sru, wielka napierdalanka z całym zakresem zachowań pasywno-agresywnych. Na koniec kilka banów i kilka spontanicznych rage quitów //spell

I to nie jest tak, że ja odkrywam internet i się dziwię. Byłem raczej zaskoczony, że takie zachowania dotarły na Instagram, który ceniłem między innymi za to, że w hobbystycznych kręgach był raczej wolny od tego całego gówna.

Teraz tak sobie myślę, że wcześniej śledziłem głównie profesjonalnych artystów, którzy tego typu zaangażowania unikali jak ognia, bo realizowali wizualne strategie swoich kont, by przyciągać followersów - skupiali się na merytoryce. Gdzieś po drodze stwierdziłem, że ta sterylność na dłuższą metę jest nudna, olałem więc profesjonalistów i zacząłem obserwować zaawansowanych amatorów, takich jak ja, którzy mają w dupie potencjalnych klientów, bo ich po prostu nie mają. No i mam za swoje //spell

Zabieram się niedługo za "Szaleństwo tłumów" Douglasa Murraya. M. in. o rasie i płci - a ściślej (chyba) o pierdolcu, jakiego na tym punkcie doznają niektórzy. Autor napisał już jedną świetną książkę o pierdolcu na punkcie uchodźców. Taka bez politycznej poprawności, ale i bez prawicowego szczucia uprawianego przez kato-szurię. Przeczytałem wstęp "Szaleństwa..." i coś czuję, że będzie lepiej i pewnie nie dla wrażliwych, którzy tropią patriarchat w budowie dróg, przez którą giną kobiety. :)

A wracając do tematu, jest na Natflixie fajny film Avy DuVernay "13th" - tytuł nawiązuje do poprawki o zniesieniu niewolnictwa. I co to niewolnictwo zastąpiło. Niby Murzyni zostali wyzwoleni, ale rozpczął się dla nich okres systemowego rasizmu - surowe ściganie za najmniejsze przewienia, nieproporcjonalne do winy, zależne od koloru skóry kary itp. Dobry komentarz do tego, czego efekty widać dziś w demonstracjach w USA. Polecam, sporo wiedzy i perspektywy. https://www.youtube.com/watch?v=K6IXQbXPO3I O, chyba nawet jest na YouTube za darmo.
Mamerkus - 2020-06-05, 15:43
:
Romulus napisał/a:
Mamerkus napisał/a:
Faktycznie missinguję Twojego pointa.

W ramach protestu BLM przyjdę i zgwałcę Ci wszystkie kobiety w rodzinie, a kota oddam Chińczykom - nadal co z tego?

Gratuluję, dołączyłeś do prawicowej kato-szurii, typu: w proteście przeciwko rasizmowi podpalę Galerię Mokotów a potem Vitkaca. Czy jakoś tak.

Zresztą, miło wiedzieć, że i tacy są na forum: gotowi usprawiedliwić rasizm i zdeprecjonować protesty pod byle pretekstem.

Miło, nie?


O rety, człowieku, mocny towar //piwo Dopowiadasz mi coś, co ja Tobie zarzucam. A z tą kato-szurią, to jak głowicą jądrową w okno, jestem agnostykiem. Dobra, odpuszczam sobie, mam ciekawsze rzeczy do roboty, niż przepychanki z gościem, co to nie ogarnia sam siebie. [/list]
Romulus - 2020-06-05, 15:45
:
Ojej, dopiekłeś mi.
Trojan - 2020-06-05, 18:36
:
co do zachowań instagramowych - właśnie to jest gigantyczna przewaga forów tematycznych /ginący gatunek - ale nie dlatego że fejsy/insty są lepsze, a dlatego że powoli kończy się pokolenie które potrzebowało większego/takigo zaangażowania/pracy/
na wszystkich popularnych jest cała masa pieniaczy (nierzadko zawodowych) którym dowolny temat styka.


Czarni są upośledzoną grupą społeczną (ogólnie), a USA jest ostatnim miejscem gdzie coś z tym sensowego zrobią.

tak swoją drogą - kojarzycie jakiegoś miliardera Afroamerykanina ?:) - ja zapytałem google : Kayne West /kompletnie go nie kojarzę, tylko z nagłówków/
Romulus - 2020-06-05, 18:58
:
Kanye to mocno z.ebany gość. I nawet nie chodzi o to, że lubi Matoła, ale w ogóle. Co otworzy usta, to stek bzdur. Może to właśnie go łączy z Matołem. :)
fdv - 2020-06-06, 12:29
:
Dla mnie pierwszy na myśl przychodzi Jordan, na butach zbił, zbija prawdziwy majątek. No i jest na pewno jeszcze Oprah ale jej działalność biznesowa to tylko amerykańskie podwórko.
m_m - 2020-06-06, 12:53
:
Kanye West publicznie się chwali że w życiu książki nie przeczytał, może dlatego jest taki pojechany?
Trojan - 2020-06-06, 13:27
:
Ok. Ophra też i Jordan i jeszcze Bryant.
wszyscy z kategorii "rozrywka"
Romulus - 2020-06-06, 14:10
:
Jordan jakiś tłusty czek wypisał. Na 100 milionów.

BTW, Wydawnictwo Czarne ma promocję na książki o rasizmie. :) Warto, choć nie wszystkie. Najbardziej akuratne, moim zdaniem: Jill Leovy "Wszyscy wiedzą": Paul Theroux "Głębokie Południe", Dan Baum "Dziewięć twarzy Nowego Orleanu", Katarzyna Surmiak - Domańska "Ku Klux Klan". Ta ostatnia jest znakomita, pokazuje współczesną twarz KKK, miłą, gładką, poprawną - z syfem pod maską.
https://czarne.com.pl/promocje/2020-06-05-30-rabatu-na-ksiazki-o-rasizmie?utm_source=fb&utm_medium=cps&utm_campaign=rasizm&utm_content=feed&utm_term=fpc365&fbclid=IwAR2RIFvnQn21UfNoWRurrk9y8s0s2XhVnBWPNwNKZzp2xrl-ZnRFdgXEwAU
Trojan - 2020-06-06, 15:57
:
nie bardzo rozumiem współczesną twarz KKK. czyli że co ?


oczywiście to wypadek, ale.

https://youtu.be/1ww-Xq0yZfw
MrSpellu - 2020-06-06, 17:40
:
"Głębokie południe" jest całkiem spoko, ale jest to bardziej reportaż literacki. Pojechał, popatrzył, pogadał, podzielił się spostrzeżeniami.
toto - 2020-06-06, 18:23
:
"Głębokie południe" to reportaż z kraju trzeciego świata.
Romulus - 2020-06-06, 19:09
:
Trojan napisał/a:
nie bardzo rozumiem współczesną twarz KKK. czyli że co ?


Mili sympatyczni. Oni do żydów i Murzynów nic nie mają. Ale... :-P
MrSpellu - 2020-06-06, 20:23
:
toto napisał/a:
"Głębokie południe" to reportaż z kraju trzeciego świata.


Miałem właśnie dopisać, że książka jest pisana z perspektywy człowieka, który był chyba w każdym możliwym kraju trzeciego świata... oprócz tego najbliżej //spell

No i rasizm jest tylko jednym z wątków, główne skrzypce gra bieda.
toto - 2020-06-07, 18:45
:
Czytanie o USA tylko w kontekście rasizmu (istotnego problemu) mija się z celem. Tam jest dużo więcej niezrozumiałych dla Europejczyków zjawisk, które potęgują inne problemy. Wymieńmy tylko dziwaczny system sprawiedliwości, sprywatyzowany penitencjarny.
Romulus - 2020-06-08, 16:46
:
toto napisał/a:
Czytanie o USA tylko w kontekście rasizmu (istotnego problemu) mija się z celem. Tam jest dużo więcej niezrozumiałych dla Europejczyków zjawisk, które potęgują inne problemy. Wymieńmy tylko dziwaczny system sprawiedliwości, sprywatyzowany penitencjarny.

O, tak. Sprywatyzowane więziennictwo nieźle się jednak zazębia z rasizmem. Ciekawie to pokazuje "13th" Avy Du Vernay (Netflix). Już ich system wyboru prezydenta jest idiotyczny. Miał może sens, kiedy powstawał. Był pomysłem ówczesnych możnowładców na to, aby lud się nie rozhasał za bardzo z tą demokracją. Bo wicie, rozumicie, "...land of the free...", ale klasa posiadająca od początku miała za cel i zadanie kontrolować proces wyborczy. Potem uzasadnieniem istnienia systemu elektorskiego było, aby stany niezbyt ludne nie zostały zdominowane w głosowaniu przez stany gęściej zaludnione. I tak dalej.

Z biegiem czasu i poznawania historii tego kraju wydaje mi się, że w zasadzie teraz wszystko wraca do normy: bogata elita rządzi i kupuje sobie władzę dając ludowi jakiś udział, czy poczucie udziału w jej kształtowaniu. Tak, jak to było u zarania USA. Czasami wybuchła jakaś rebelia (np. pod wodzą Daniela Shaysa), która powodowała korektę stanowej polityki (Massachusetts). Ech, dużo by tu pisać.
dworkin - 2020-08-10, 11:51
:
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26196333,makarewicz-korporacje-znow-dostaly-biliony-od-panstwa-ameryka.html

Cytat:
Część amerykańskiej prawicy uważa, że wszystko, co robi rząd centralny, jest złe. "Jeśli urzędnik państwowy twierdzi, że chce ci pomóc, to chwytaj się za portfel". I to też odegrało swoją rolę. Najbardziej znany przypadek to Georgia, której gubernatorem jest Brian Kemp. Możesz sobie wygooglać jego spot wyborczy: facet siedzi w fotelu, trzyma naładowaną strzelbę, a obok niego siedzi chłopak, który stara się o rękę jego córki. I ten chłopak zdaje coś w rodzaju egzaminu przed przyszłym teściem, mówi mniej więcej tak: posiadanie broni to niezbywalne prawo, a poza tym trzeba ciąć wydatki rządowe i ciąć regulacje federalne. Na co Kemp przeładowuje strzelbę i mówi: no, dopiero teraz zasługujesz, żeby się spotykać z moją córką.

No ale co z tego wynika?

Że niektóre stany ten cały lockdown potraktowały niespecjalnie serio z powodów politycznych. Kemp reprezentuje populistyczne skrzydło partii republikańskiej, wierzy w "ograniczony rząd" i skrajny indywidualizm, nie chce, żeby "Waszyngton i liberalne elity cokolwiek nam dyktowały". Więc wprowadził ograniczenia na trochę i szybko z nich zrezygnował. Zresztą Trump do tego nawoływał, bo za parę miesięcy ma przecież reelekcję i wie, że porządny lockdown oznacza jeszcze głębszą recesję, która mu może zaszkodzić. A po drugiej stronie mamy władze stanowe, które próbują sobie jakoś z tym poradzić. Ameryka nie ma ognisk, mają epidemię w całym kraju. W Hiszpanii, owszem, jest nawrót, ale to głównie Barcelona, a Stany mają epidemie wszędzie i jeśli nic z tym nie zrobią, to będą setki tysięcy ofiar. Wojna w Wietnamie to było 60 tysięcy ofiar po stronie USA. Amerykańska lewica mówi, że trzeba będzie liczbę ofiar koronawirusa podawać w jednostce "Wietnam", na razie mamy "dwa i pół Wietnamu".

Wielka Stara Partia to rak, ktory toczy Ameryke. Trump juz tylko ją dobil. Czy jest jeszcze dlań nadzieja?
Stary Ork - 2020-08-10, 12:12
:
Najgorsze jest to, że jak kryzys ekonomiczny uderzy naprawdę, to Exxon-Mobil będzie musiał zwolnić sporo kongresmenów :badgrin:
fdv - 2020-08-10, 12:20
:
GAFA ich z chęcią przechwyci.
Trojan - 2020-08-10, 14:50
:
Ale głupi ci Rzymianie
dworkin - 2020-09-10, 14:16
:
O kur... to dla mnie zbyt wiele: https://www.donald.pl/art...er-reveal-party

Cytat:
Pożar trawiący Kalifornię na wschód od Los Angeles został spowodowany przez pirotechniczne efekty na plenerowej imprezie typu "gender reveal party". Urządzenie emitujące dym w kolorze różu lub błękitu miało zwiastować płeć dziecka, ale niestety robiąc to podpaliło łąkę.

Ogień został zaprószony w sobotę rano (...) na terenie El Dorado Ranch Park. Imprezy mające na celu symbolicznie ujawnić płeć dziecka zazwyczaj wykorzystują torty z niebieskim lub różowym kremem w środku albo balony z kolorowym confetti. Rodzina biorąca udział w imprezie postawiła jednak na bardziej spektakularne efekty i skorzystała z urządzenia emitującego dym, które podpaliło wysokie trawy.


[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=BnvJLeYedgI[/youtube]

Ich pojebanie jest legendarne...
Romulus - 2020-09-10, 14:31
:
Hahahahaha. Czytałem artykuły o tych idiotycznych porodach bez krzyku, gdzie się zbierają jakieś matrony i śpiewają nad matką. Wyłem ze śmiechu. Wcześniej widziałem takie rzeczy w serialach i myślałem, że to taka kpina. Ale te "świadome" porody to czysta komedia. :) Z tego niu ejdżowego pyerdu nigdy nic dobrego nie wynikło, a potrafi wyniknąć tragedia. :-P
Stary Ork - 2020-09-14, 06:44
:
dworkin napisał/a:
O kur... to dla mnie zbyt wiele: https://www.donald.pl/art...er-reveal-party

Cytat:
Pożar trawiący Kalifornię na wschód od Los Angeles został spowodowany przez pirotechniczne efekty na plenerowej imprezie typu "gender reveal party". Urządzenie emitujące dym w kolorze różu lub błękitu miało zwiastować płeć dziecka, ale niestety robiąc to podpaliło łąkę.

Ogień został zaprószony w sobotę rano (...) na terenie El Dorado Ranch Park. Imprezy mające na celu symbolicznie ujawnić płeć dziecka zazwyczaj wykorzystują torty z niebieskim lub różowym kremem w środku albo balony z kolorowym confetti. Rodzina biorąca udział w imprezie postawiła jednak na bardziej spektakularne efekty i skorzystała z urządzenia emitującego dym, które podpaliło wysokie trawy.


[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=BnvJLeYedgI[/youtube]

Ich pojebanie jest legendarne...


He he he, durni ci Amrykanie, a nie mogli zaprószyć jak my, po krześcijańsku, wypalając łąki? --_-
Anyway, world's best gender reveal party was in '45, when Japan found out that America had a Little Boy...

Z innej beczki: wiec wyborczy Trumpa w Michigan, rudy wysiada z samolotu, tłumy szaleją, a z głośników bucha na cały regulator - i shit you not - ten numer:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=N7qkQewyubs[/youtube]

Boziu, jakie to było piękne :badgrin:
Asuryan - 2020-09-14, 13:57
:
Rosjanie to jednak wiedzą jak sobie radzić z pożarami - większego młotka już się chyba wziąć nie dało:
[YOUTUBE]http://www.youtube.com/watch?v=3kwQfjGnVpw[/YOUTUBE]
utrivv - 2020-09-15, 06:10
:
Proste metody zawsze najskuteczniejsze. Nie próbujcie tego w domu!
dworkin - 2020-10-06, 11:58
:
https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-usa-zabil-za-majonez-w-hamburgerze-sad-wydal-wyrok,nId,4774297

Cytat:
Zapadł wyrok w sprawie strzelaniny w Blytheville w Arkansas, w wyniku której śmierć poniosła kobieta, a ciężko ranny został mężczyzna. Sprawcą był 35-latek, który wpadł w furię po tym, jak zaserwowano mu hamburgera z majonezem.

Jak zeznał sąsiad, mężczyzna miał krzyczeć do kobiety, która przywiozła jedzenie do domu: "Suko, wiesz przecież, że nie lubię majonezu w hamburgerze". Następnie padły cztery strzały. Kobieta została trafiona z broni palnej raz, ale był to śmiertelny postrzał. Natomiast brat sprawcy został trafiony trzykrotnie, ale na szczęście przeżył.

Gdyby tylko mieli broń, to by się pewnie obronili... Ale nie, zaraz!
BG - 2020-10-06, 17:32
:
dworkin:
https://www.youtube.com/watch?v=q51JzPVfSuE - zupełnie jakby sprawca inspirował się tym filmem i tą sceną.
Co by nie mówić, to Jimmy Tudeski miał rację. Majonez to obrzydliwa, śmierdząca maź. A burgery powinny być z keczupem.
Fidel-F2 - 2020-10-06, 18:59
:
a pomidorowa ze śmietaną
bio - 2020-10-06, 22:42
:
Nie, nie. Doprowadźmy rzeczy do ładu. Wszystko powinno być z musztardą (dopuszczamy współudział chrzanu). Sarepską, natiralmą.
Fidel-F2 - 2020-10-07, 03:50
:
I majonezem. Głupi chuj na krzesło elektryczne.
Stary Ork - 2020-10-07, 06:51
:
BG napisał/a:
A burgery powinny być z keczupem.


Proponowanie keczupu do czegokolwiek poza tostami z serem zdemaskowało Cię jako wroga ludu, zdrajcę rasy, ślepą gałąź ewolucji i wodę na młyn odwetowców z Bonn. Zamelduj się niezwłocznie w najbliższym zakładzie utylizacyjnym dla zdrajców w celu przerobienia na pastę proteinową. Chwała Wielojedni.
Trojan - 2020-10-07, 07:53
:
keczup pasuje do wszystkiego ale niekoniecznie z tego powodu należy go wszędzie lać.
Royale z serem najlepiej z majonezem.
Stary Ork - 2020-10-07, 07:58
:
Keczup jest jak czeski dubbing. Czeski dubbing z chujowych filmów robi oglądalne, z oglądalnych świetne, a ze świetnych chujowe.
MrSpellu - 2020-10-07, 13:05
:
Keczupu używa się tylko po to, by zabić smak czegoś co z założenia smakuje chujowo.

Ork napisał/a:
Proponowanie keczupu do czegokolwiek poza tostami z serem zdemaskowało Cię jako wroga ludu, zdrajcę rasy, ślepą gałąź ewolucji i wodę na młyn odwetowców z Bonn. Zamelduj się niezwłocznie w najbliższym zakładzie utylizacyjnym dla zdrajców w celu przerobienia na pastę proteinową. Chwała Wielojedni.


Na przykład do takiej pasty proteinowej.

#teammusztarda
#teammajonez
#teamchrzan
dworkin - 2020-10-07, 13:58
:
Ja zaś godzę zwaśnione rody, do burgerów przygotowując sos ketchupowo-majonezowy. Mieszam pol ketchupu, pol majonezu do jednolitej masy.
Stary Ork - 2020-10-07, 14:19
:
Ze wszystkich perwersji pod Słońcem i Księżycem upodobałeś sobie najplugawszą i jednocześnie najmniej zabawną, symetrystyczna ohydo --_-
m_m - 2020-10-07, 14:23
:
No właśnie, ten sos robi się z trzech składników, tym trzecim jest musztarda.
Stary Ork - 2020-10-07, 14:26
:
Spellu, podaj mie no Thunderhammer Troskliwego Napomnienia, najczarniejsza herezja się tu zalęgła //spell2
Fidel-F2 - 2020-10-07, 14:36
:
Ja ostatnio prawie do wszystkiego dodaję sos sezamowy. Wiem, że zabrzmi to jak żart, ale najlepszy jest Roleski. https://roleski.pl/product/sos-sezamowy/ :oops:
KS - 2020-10-07, 16:22
:
Ketchup pół na pół z musztardą każę sobie dodawać do hotdoga, jeśli gdzieś w drodze mnie przypili i muszę coś na szybko zjeść. W domu stosuję ten mix do frankfurterków, jadanych sporadycznie, bo tu, gdzie teraz mieszkam nie umią ich robić (generalnie tutejsze kiełbasy to syf). Wtedy musztarda musi być Rosyjska Kamisu, co ketchupu nie mam wielkich wymagań, wystarczy Heinz.
Bez majonezu (Hellmans Babuni) nie wyobrażam sobie jajek gotowanych, tuńczyka i sałatek warzywnych z rodziny tych tradycyjnych, uczciwie tuczących.
A skorośmy w temacie Hameryka to używam też gotowego sosu barbecue, czasem chilli, do mięs na zimno lub potraw z grilla.
BG - 2020-10-07, 17:39
:
Stary Ork napisał/a:
Keczup jest jak czeski dubbing.

Keczup (oczywiście wyłącznie pikantny, bo innego nie uznaję) świetnie pasuje do pizzy, naleśników, burgerów i tostów z serem. Do innych rzeczy niekoniecznie.
Jasne jest, że nie dodaję go do żadnych wykwintnych potraw. To by faktycznie nie smakowało.
MrSpellu napisał/a:
Keczupu używa się tylko po to, by zabić smak czegoś co z założenia smakuje chujowo.

Twierdzisz, że pizza, naleśniki i tosty z serem smakują chujowo?
MrSpellu napisał/a:
pasty proteinowej.

Nie próbowałem.
KS napisał/a:
jajek gotowanych

Ale na miękko też?
Jeśli już jem jajka, to wyłącznie na miękko. Ew. od święta w postaci koglu-moglu.
Jajek na twardo nie jem, bo nie lubię. Sam zapach mnie odrzuca.
KS napisał/a:
tuńczyka

Nie jadam.
KS napisał/a:
i sałatek warzywnych z rodziny tych tradycyjnych

Też nie jadam.
Jedyne sałatki, jakie jadam, to te z olejem lub śmietaną.

Ogólnie, czerwone dodatki na bazie pomidorów i papryki, to typowo amerykańskie dodatki - które mi osobiście o wiele bardziej podchodzą niż nie-czerwone dodatki z Europy.
Fidel-F2 - 2020-10-07, 17:48
:
BG napisał/a:
Keczup (oczywiście wyłącznie pikantny, bo innego nie uznaję) świetnie pasuje do pizzy
ty chyba nigdy pizzy nie jadłeś tylko jakieś cebularze, keczup na pizzy to jak chuj w butonierce

Mamy tu w Sando Włocha z restauracją. Byłem świadkiem, jak para młodziaków zdziwiona, że nie ma z automatu, poprosiła o keczup i sos czosnkowy. Właściciel lekko się napuszył i powiedział, że albo zeżrą z oliwą albo mogą wypierdalać.

Majonez jest doskonały do jajek na twardo, na miękko i do jajecznicy i w paru jeszcze miejscach.


A tak w ogóle to ty okrutnie chujową i ubogą kuchnię preferujesz, wyrazy współczucia.
Stary Ork - 2020-10-07, 17:50
:
Pizza z keczupem? Mam zbyt ubogie słownictwo żeby wystarczająco zelżywie się do tego odnieść --_-

BG napisał/a:
Ogólnie, czerwone dodatki na bazie pomidorów i papryki, to typowo amerykańskie dodatki


Na przykład typowo amerykanski ajwar, pindżur albo lutenica? Nie mam więcej pytań, świadek jest wolny. Do zakładu utylizacji, naprzód marsz!

EDIT: Z balkonu mam widok na knajpę w której serwują obrywające pytonga hamburgery z konfiturą z czerwonej cebuli (ocet i cynamon //slina ), a do frytek dają majonez cytrynowy, szał pał normalnie //slina
BG - 2020-10-07, 17:56
:
Stary Ork napisał/a:
Pizza z keczupem?

A co, nie lubisz?
Stary Ork napisał/a:
ajwar

Ajwar ma słodką paprykę, więc się nie liczy. Miałem na myśli ostrą paprykę - głównie chili. Uznałem to za tak oczywiste, że nawet nie trzeba tego zaznaczać.

Pindżur i lutenica - w sumie to nie wiem, czy to ma słodką, czy ostrą paprykę. Ma to chili?

Edit:
Ocet i cynamon? Kolejne rzeczy, których nie cierpię w żadnej konfiguracji.
Fidel-F2 - 2020-10-07, 17:57
:
Konfitura z cebuli to mistrzostwo świata, a jeśli do tego dodać grzankę, pate z gęsi i tymianek, to //slina //slina //slina
MrSpellu - 2020-10-07, 18:32
:
Stary Ork napisał/a:
Ze wszystkich perwersji pod Słońcem i Księżycem upodobałeś sobie najplugawszą i jednocześnie najmniej zabawną, symetrystyczna ohydo


Nawet, kurwa, w Biblii tak stoi. Masz być zimny lub gorący, nigdy letni.
Łagodny lub ostry, nigdy mieszany!

KS napisał/a:
W domu stosuję ten mix do frankfurterków, jadanych sporadycznie, bo tu, gdzie teraz mieszkam nie umią ich robić (generalnie tutejsze kiełbasy to syf).
Wtedy musztarda musi być Rosyjska Kamisu


Richtig Ślonski Zymft



10/10, Spell poleca :b

Fidel-F2 napisał/a:
Konfitura z cebuli to mistrzostwo świata, a jeśli do tego dodać grzankę, pate z gęsi i tymianek, to


Ostatnio z nieuwagi wpierdoliłem sobie do owsianki konfiturę z papryczek chilli (chyba z chilli). Matka mi dała jakieś swoje przetwory i myślałem, że otwieram jakąś prawilną konfinturę owocową.

1) Dałem radę (owsianka łagodziła doznania).
2) Nie wiedziałem, że mam przytkane zatoki.
3) Paliło dwa razy.
4) Kurwełe, dobre to było //spell
Fidel-F2 - 2020-10-07, 19:00
:
Często jadasz owsiankę na śniadanie?
MrSpellu - 2020-10-07, 19:06
:
Zabrzmi to smutno, ale odkąd zacząłem redukcję, to jadłem ją niemal codziennie. Łatwo było przygotować i wyliczyć kalorykę.
Teraz w zasadzie też jem niemal codziennie bo się przyzwyczaiłem.

Wcześniej dodawałem białko smakowe (np. czekoladowe) i żurawinę lub rodzynki. Teraz dodaję dżem, powidła lub konfiturę (owsiankę robię na wodzie, nie na mleku).

Tak że tego, utrata wagi ma swoje mroczne strony.
Fidel-F2 - 2020-10-07, 19:08
:
Niepotrzebnie pytałem, sorry.
KS - 2020-10-07, 19:11
:
Stary Ork napisał/a:

Z balkonu mam widok na knajpę w której serwują obrywające pytonga hamburgery z konfiturą z czerwonej cebuli (ocet i cynamon //slina ), a do frytek dają majonez cytrynowy, szał pał normalnie //slina


To się może zemścić. Jedzenie frytek w punktach zbiorowego żywienia jest równoznaczne z szorowaniem od wewnątrz układu pokarmowego szczotką drucianą :D
MrSpellu - 2020-10-07, 19:18
:
Kiedyś bardzo lubiłem frytki z Mc. Do dnia, w którym dopadł mnie epicki Der Durchfall. Zupełnie jakby przeklął mnie sam Mortarion. Może dlatego mam słabość do Death Guard?
Fidel-F2 - 2020-10-07, 19:56
:
KS napisał/a:
Jedzenie frytek w punktach zbiorowego żywienia jest równoznaczne z szorowaniem od wewnątrz układu pokarmowego szczotką drucianą
:?:
utrivv - 2020-10-07, 20:01
:
Pisałem już chyba o tym ale polecam sos Colon Cleaner, w skrócie musztarda + habanero, pyszny do pizzy, do kanapek, do wszystkiego :)

Trojan - 2020-10-07, 21:04
:
akurat frytki z pkt. zbiorowego są raczej najbezpieczniejszym wyborem z menu.
jedynie olej mogą mieć przepalony/stary - ale wtedy jbie w cały lokalu
Beata - 2020-10-07, 21:17
:
Stary Ork napisał/a:
Thunderhammer Troskliwego Napomnienia

+1 :mrgreen:
Och, używałabym. //evil
Rozmarzyłam się.
KS - 2020-10-07, 21:47
:
utrivv napisał/a:
Pisałem już chyba o tym ale polecam sos Colon Cleaner, w skrócie musztarda + habanero, pyszny do pizzy, do kanapek, do wszystkiego :)

Cleaner? To coś z domieszką domestosa?
MrSpellu - 2020-10-07, 21:54
:
Prawdopodobnie pali dwa razy //spell
utrivv - 2020-10-07, 22:07
:
KS napisał/a:
utrivv napisał/a:
Pisałem już chyba o tym ale polecam sos Colon Cleaner, w skrócie musztarda + habanero, pyszny do pizzy, do kanapek, do wszystkiego :)

Cleaner? To coś z domieszką domestosa?

Coś w tym jest bo faktycznie czyści, coś ala rozpalony pogrzebacz ale to przyjemne jest :)
MrSpellu napisał/a:
Prawdopodobnie pali dwa razy //spell

Jedyna wada takich sosów :badgrin:
Stary Ork - 2020-10-08, 07:32
:
KS napisał/a:
Stary Ork napisał/a:

Z balkonu mam widok na knajpę w której serwują obrywające pytonga hamburgery z konfiturą z czerwonej cebuli (ocet i cynamon //slina ), a do frytek dają majonez cytrynowy, szał pał normalnie //slina


To się może zemścić. Jedzenie frytek w punktach zbiorowego żywienia jest równoznaczne z szorowaniem od wewnątrz układu pokarmowego szczotką drucianą :D


Jeśli stołujesz się w barze Wągliczek na stacji kolejowej Piczhorodyszcze Niżne, do którego sanepid zagląda rzadziej niż Rydzyk do ewangelii... Z resztą ja wewogle nie jestem fanem frytek, ale są takie dni w życiu żółwia, że musi komuś dać w mordę.

BG napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
Pizza z keczupem?

A co, nie lubisz?


Jeśli pizza zyskuje na dodaniu keczupu, to mamy do czynienia z bardzo, bardzo, bardzo złą pizzą. Long story short, jeśli zrobię pizzę i któryś z gości poprosi o keczup, to wyrzucę go za drzwi. Jeśli go lubię, to za otwarte.
MrSpellu - 2020-10-08, 08:09
:
Majonez, keczup, brandy, krewetki, awokado, sól, pieprz, plaster cytryny, liść sałaty.

Jako przystawka do pizzy z ośmiornicą //spell
Fidel-F2 - 2020-10-08, 09:37
:
Cytat:
Majonez, keczup, brandy, krewetki, awokado, sól, pieprz, plaster cytryny, liść sałaty.
robię to samo ale bez keczupu, soli, sałaty i brandy ale za to z koperkiem //mysli to chyba jednak nie to samo
MrSpellu - 2020-10-08, 09:47
:
Wersji przepisu na koktajl krewetkowy jest chyba z milion. Ketchupu daję sie tu raczej w formie barwnika, by całość była różowa.
Fidel-F2 - 2020-10-08, 11:06
:
U mnie to po prostu sałatka krewetki-awokado.
BG - 2020-10-08, 21:43
:
Stary Ork napisał/a:
Jeśli pizza zyskuje na dodaniu keczupu, to mamy do czynienia z bardzo, bardzo, bardzo złą pizzą.

Tak twierdzisz?
IMHO keczup (pikantny) po prostu bardzo dobrze pasuje do ziół prowansalskich i oregano dodawanych do pizzy. I w sumie to nawet nie wiem, czy pizza na tym zyskuje, bo chyba jeszcze nie jadłem pizzy domowej roboty bez keczupu - zawsze od razu dodawałem keczup, tak samo zresztą jak pozostali członkowie rodziny.

Choć do pizzy zamawianej w lokalach gastronomicznych nigdy nie dodaję keczupu, tylko najwyżej sos pomidorowy - bo takie pizze zazwyczaj nie mają oregano ani ziół prowansalskich (a przynajmniej nie w takiej ilości jak pizza domowej roboty). Więc i keczup zbędny.

A co powiesz o naleśnikach z keczupem?
KS - 2020-10-09, 12:51
:
BG napisał/a:

A co powiesz o naleśnikach z keczupem?


Jeśli myślisz o usmażonych naleśnikach, które następnie zawija się z farszem (mięsko, bekonik, fasolka, cebulka, ewent. inne dodatki), polewa pikantnym ketchupem, tak by ciasto nieco nim nasiąknęło, posypuje tartym serem i do piekarnika - to tak, jak najbardziej.
Fidel-F2 - 2020-10-09, 12:56
:
Bo jeśli z dżemem, to nie.
MrSpellu - 2020-10-09, 13:04
:
A dlaczego nie? Efekt ten sam, czyli zabity smak potrawy.
Fidel-F2 - 2020-10-09, 13:27
:
No tak ostry keczup. Najgorsza wersja. Bo z łagodnym to się nie zgodzę. Z łagodnym naleśnik KSa jest spoko. Naturalnie z umiarem.
utrivv - 2020-10-09, 14:23
:
Serio? Keczup wali octem, mogę go dodać do zapiekanki ale do jakiejkolwiek dobrej potrawy? Gdyby choć zastąpili ten ocet spirytusowy jabłkowym //mysli
Fidel-F2 - 2020-10-09, 14:43
:
Ocet? tylko spirytusowy, reszta wali moczem, gnojem czy inną pleśnią i psuje smak potraw. Galareta ze spirytusowym, palce lizać, z jabłkowym, ot da się przełknąć, ale przykrość.

I ogólnie rzecz biorąc ocet to cud kulinarny.
KS - 2020-10-09, 14:53
:
Fidel-F2 napisał/a:

I ogólnie rzecz biorąc ocet to cud kulinarny.

Działa też na niektóre chwasty, nawet rozcieńczony.
A do galarciku cytryna/limonka - ścianki żołądka mniej cierpią.
Fidel-F2 - 2020-10-09, 15:09
:
a czemu od octu miałyby cierpieć? co to za pomysł? pH soku z cytryny jest niższe niż pH octu, a soków żołądkowych jeszcze niższe
KS - 2020-10-09, 15:19
:
Może tak jest, nie jestem chemikiem, opieram się wyłącznie na własnych, subiektywnych doznaniach. Mój żołądek woli cytrynę. Co ja gadam, on ją uwielbia.
Fidel-F2 - 2020-10-09, 15:47
:
Autosugestia. Tak se gupot nawbijałeś do łba, że ocet niezdrowy, Chiang nudny, i chodzisz i powtarzasz, na siłę próbując tym zainteresować innych.
KS - 2020-10-09, 16:52
:
Fidel-F2 napisał/a:
chodzisz i powtarzasz, na siłę próbując tym zainteresować innych.

Czekaj... kogoś mi to przypomina //mysli
Fidel-F2 - 2020-10-09, 17:12
:
"Dzikiego"
KS - 2020-10-09, 17:36
:
Nope. Ale możesz zgadywać 3 razy.
Fidel-F2 - 2020-10-09, 17:56
:
Tylko Dzikiego bo to z niego cytat.
KS - 2020-10-09, 18:02
:
Aha! Jasne, że też ja... to ten słynny cytat o occie i Chiangu. Nie mam pytań.
MrSpellu - 2020-10-09, 20:19
:
Parafraza jak już.
Fidel-F2 - 2020-10-09, 21:27
:
Czepiasz się
MrSpellu - 2020-10-09, 21:34
:
Ależ oczywiście //spell
Trojan - 2020-10-09, 22:35
:
kiedyś pijałem ocet (w czasach sz.pdst) bo lubiłem.
Fidel-F2 - 2020-10-09, 23:00
:
Powiedz po prostu, że wtedy niczego więcej w sklepie nie było.
KS - 2020-10-10, 09:42
:
Trojan napisał/a:
kiedyś pijałem ocet (w czasach sz.pdst) bo lubiłem.

ale zamiast czego?
Trojan - 2020-10-10, 09:58
:
jak zamiast ?
lemoniady z wody i kwasku cytr. też były.
Trojan - 2020-11-04, 19:47
:
już po wyborach, jeszcze liczą głosy
a u nas dalej widzę że oszołomienie krajową sytuacją :)

mnie tam wszystko jedno - jesteśmy w sytuacji że oba wybory są dla nas złe

te wybory (niezależnie od ostatecznego wyniku) są kolejnym przykładem przegranej demokracji.
Chiny przejmą władzę nad światem czy tego chcecie czy nie. :)
Romulus - 2020-11-05, 13:28
:
Chiny wygrają, niezależnie czy zwycięży Biden, czy Matoł. Zwłaszcza że w przypadku zwycięstwa Bidena, Matoł będzie się opierał i oskarżał o fałszerstwa. Najśmieszniejsze i najtragiczniejsze jest to, że Matoł to najlepsze co mogło się trafić Chinom, czy Rosji. I, w co wierzę, dostali go "za darmo" (to jest, nie jest on ich agentem). :)
Trojan - 2020-11-05, 13:59
:
pewnie ze za darmo
to był prezydent niespodzianka
KS - 2020-11-05, 14:16
:
Romulus napisał/a:
Chiny wygrają,

I okaże się, że z całej rzeszy proroków SF najbardziej proroczy był David Wingrove.
Trojan - 2020-11-05, 14:18
:
pewnie,
mam sentyment do Chung Kuo
Trojan - 2020-11-05, 16:44
:
dobre, naprawdę dobre

Cytat:

Jako że interesuję się osobiście historią Ameryki a zwłaszcza historią jej demokracji i praw obywatelskich, postanowiłem napisać rzeczowy i poparty cytatami z amerykańskiej Konstytucji wpis, w którym wyjaśnię dlaczego nawet jeśli Joe Biden zdobędzie 270 głosów elektorskich, to wciąż dużą szansę na uczciwą (to znaczy zgodną z amerykańską Konstytucją, a czy sprawiedliwą to kwestia sporna) wygraną ma wciąż Donald Trump.
Najpierw najważniejsze fakty, z których każdy przeglądający tagi #usa i #wybory pewnie zdaje sobie sprawę:
- Amerykanie wybierają prezydenta w systemie pośrednim, co znaczy, że głosują najpierw na elektorów w swoim stanie, a następnie ci elektorzy wybierają Prezydenta Stanów Zjednoczonych
- Zwycięski kandydat w danym stanie otrzymuje głosy wszystkich elektorów z danego stanu - z małym wyjątkiem stanów Nebraska i Maine, gdzie zasady są nieco inne, ale na potrzeby tego wpisu nie warto się w to zagłębiać, bo nie jest to ważne
- Elektorów w całych USA jest 538, a więc większość konieczna do wygranej wynosi 270
Teraz przejdźmy do trochę mniej znanych faktów. Jak w ogóle działa Koledż Elektorski? Tych 538 dżentelmenów wcale nie zbiera się na wspólne posiedzenie - w każdym stanie zbierają się oni w stolicach swojego stanu, a wynik głosowania ze swojego stanu przedkładają na ręce prezydenta Senatu. Dopiero Kongres sumuje głosy elektorów z każdego stanu i ustala wynik.
Czy elektor może nie zagłosować na kandydata, na którego powinien głosować? Tak, takiego elektora nazywa się faithless elector (wiarołomny elektor), a najwięcej wiarołomnych elektorów w historii Stanów Zjednoczonych mieliśmy w ostatnich wyborach prezydenckich w 2016 roku - aż 5 elektorów zobowiązanych do głosowania na Hillary Clinton i 2 elektorów zobowiązanych do głosowania na Donalda Trumpa zagłosowało wbrew woli wyborców na innych kandydatów.
Załóżmy, że taki scenariusz się powtórzy także w tych wyborach, to znaczy, chociaż jeden elektor Bidena zagłosuje na kogoś innego. Co wtedy? Głosy elektorów rozłożą się w ten sposób:
Joe Biden - 269 elektorów
Donald Trump - 268 elektorów
Ktoś inny - 1 elektor
Czy taki wynik zapewni Bidenowi zwycięstwo? Niestety nie. Zgodnie z 12. poprawką do Konstytucji Stanów Zjednoczonych,
The person having the greatest Number of votes for President, shall be the President, if such number be a majority of the whole number of Electors appointed
Majority w tym wypadku oznacza 50% + 1 głos elektorski, a więc 270 głosów elektorskich (50% * 538 + 1 = 270). To znaczy, że nawet jeśli kandydat Demokratów ma najwięcej głosów spośród wszystkich i więcej niż Donald Trump, to i tak nie zostanie wybrany. Co więc dalej, skoro nadal nikt nie został wybrany? Spójrzmy na dalszą część 12. poprawki:
and if no person have such majority, then from the persons having the highest numbers not exceeding three on the list of those voted for as President, the House of Representatives shall choose immediately, by ballot, the President.
A więc spośród kandydatów to Izba Reprezentantów wybierze Prezydenta. Czy to dobrze dla Bidena czy Trumpa? Ktoś mógłby, lecz tylko pozornie słusznie, stwierdzić, że skoro to Demokraci mają większość w Izbie (tak naprawdę jeszcze do końca nie wiadomo, bo, czego może niektórzy nie wiedzą, Amerykanie zagłosowali 3 listopada nie tylko na Prezydenta, ale także na swoich Kongresmanów, a głosy wciąż są liczone, niemniej jednak wstępne wyniki dają w Izbie większość Demokratom), to Biden powinien wygrać. Jest to jednak mylne rozumowanie. Zajrzyjmy ponownie do 12. poprawki:
But in choosing the President, the votes shall be taken by states, the representation from each state having one vote; a quorum for this purpose shall consist of a member or members from two-thirds of the states, and a majority of all the states shall be necessary to a choice.
Otóż głosowanie na Prezydenta w Izbie Reprezentantów nie odbywa się poprzez zwyczajne głosowanie (dla Amerykanów to byłoby zbyt nudne ;) ), gdzie każdy reprezentant ma jeden głos, lecz reprezentanci z każdego stanu głosują w swoim gronie i wynik tego głosowania liczy się jako jeden głos dla wygranego kandydata. Na przykład stan Kalifornia dysponuje 53 reprezentantami w Izbie. Załóżmy, że 30 z nich zagłosuje na Bidena, a 23 na Trumpa. W takim razie stan Kalifornia zagłosował na Joe Bidena i Joe Biden otrzymuje jeden głos od stanu Kalifornia.
Stan Montana natomiast, z racji swojej małej populacji, wybiera tylko jednego reprezentanta, będącego najczęściej Republikaninem. Załóżmy więc, że ten jeden reprezentant zagłosuje na Donalda Trumpa. Stan Montana zagłosował więc na Donalda Trumpa i Donald Trump otrzymuje jeden głos od tego stanu. W taki sposób głos 53 reprezentantów Kalifornii jest warty tyle samo co głos jednego reprezentanta stanu Montana :)
Stanów jest 50 (i Dystrykt Kolumbii się nie liczy, co też może być konfundujące, bo w wyborach prezydenckich mieszkańcy Dystryktu mogą normalnie głosować), a więc razem kandydaci otrzymają 50 głosów. Ile potrzebne jest do zwycięstwa? Tak jak wyżej w cytacie z 12. poprawki ("and a majority of all the states shall be necessary to a choice."), większość, czyli 26 głosów. I tu dla Bidena zaczynają się schody. Jest nieprawdopodobne, żeby tyle stanów go poparło, bo wiele z nich (chodzi o te, jak je zwą Amerykanie, "fly-over states', czyli niezbyt interesujące stany w środku Ameryki, które od wieków są czerwone w każdych wyborach.) to mało zaludnione stany w środku Ameryki, które głosują na Republikanów. Ja osobiście korzystam z przewidywań z politico.com i na podstawie ich wyników, możemy przewidzieć, że w tych stanach większość będą mieli reprezentanci Demokratów:
Washington
Oregon
California
Nevada
Arizona
New Mexico
Colorado
Hawaii
Illinois
Virginia
Maryland
Delaware
New Jersey
New York
Connecticut
Rhode Island
Massachusetts
Vermont
New Hampshire
Maine
Razem daje 20
A w tych stanach większość będą mieli Republikanie:
Alaska
Idaho
Utah
Montana
Wyoming
North Dakota
South Dakota
Nebraska
Kansas
Oklahoma
Texas
Iowa
Missouri
Arkansas
Louisiana
Wisconsin
Indiana
Ohio
Pennsylvania
West Virginia
Kentucky
Tennessee
North Carolina
South Carolina
Mississippi
Alabama
Georgia
Florida
Razem daje 28
W dwóch stanach liczba reprezentantów Demokratów i Republikanów jest, według wyników z politico.com, równa:
Minnesota
Michigan
Czy to znaczy, że gdyby Prezydenta, po raz drugi w historii Stanów Zjednoczonych (pierwszy raz był w 1824 roku), miała wybierać Izba Reprezentantów, faworytem byłby urzędujący Prezydent? Moim zdaniem tak i należy się na to przygotować (zwłaszcza ci popierający Bidena (ja też do nich należę), którzy być może będą się cieszyć z jego zwycięstwa po uzyskaniu przez niego 270 głosów elektorskich). Opisana przeze mnie sytuacja, choć mało prawdopodobna, bo wątpię, by któryś z elektorów Joe Bidena, zdając sobie przecież sprawę z konsekwencji swoich działań, celowo zagłosował na kogoś innego, jest mimo to możliwa.
Wykop.plWykop.pl
Usa - najlepsze znaleziska i wpisy o #usa w Wykop.pl
Zobacz najlepsze znaleziska i wpisy z tagiem #usa
Wykop.plWykop.pl
Wybory - najlepsze znaleziska i wpisy o #wybory w Wykop.pl
Zobacz najlepsze znaleziska i wpisy z tagiem #wybory

Romulus - 2020-11-07, 20:07
:
Jednak się cieszę. :-)
Romulus - 2020-11-07, 20:45
:
To jest chyba najlepsze: https://www.facebook.com/...781421265409350
Trojan - 2020-11-07, 23:36
:



i co my teraz zrobimy z Fortem Trump ...
Trojan - 2020-11-07, 23:39
:
w sumie rada po fakcie,
mleko się rozlało
ale miał racje



i taka wrzutka

Cytat:
kondi10
Registered
Joined Sep 4, 2008
1,135 Posts
#82,294 • 3 h ago (Edited)
To ja może coś szokującego i o sercu i o USA. Moja bliska znajoma miesiąc temu, z uwagi na pandemię, została bez pracy (była średniego szczebla urzednikiem) i bez ubezpieczenia na 3 miesiące. W niedzielę, nagle zmarł jej półtoraroczny synek. Miał niewykrytą wadę serca. Za półgodzinną reanimację w szpitalu i pogrzeb należy się 10 tysięcy dolarów, które teraz zbierają, jak wiele innych amerykańskich rodzin, poprzez gofundme, bo ich nie stać. W takich chwilach nie wyobrażam sobie jak można żyć w kraju, w którym nie ma powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego opartego na płaceniu podatków, a nie indywidualnych składkach do korporacji ubezpieczeniowych.

Romulus - 2020-11-08, 10:29
:
Trump miał coś lepszego niż TVP. Fox News. Ale nawet oni powiedzieli mu na koniec, aby miał trochę godności i klasy i po prostu odszedł.
Trojan - 2020-11-08, 12:09
:
Wiem że Fox był proTrumpowy - ale że lepiej jak tvp to raczej ciężko.
Heos - 2020-11-08, 12:47
:
Mech, żegnaj wielka Ameryko. //pisowcy
Trojan - 2020-11-08, 13:02
:
zawsze może przyjechać do Polski i zostać Pierwszym Amerykańskim Prezydentem na Uchodźctwie


Stary Ork - 2020-11-08, 13:33
:
Heos napisał/a:
Mech, żegnaj wielka Ameryko. //pisowcy


Krzyż jej na drogę, chuj jej na grób.
Trojan - 2020-11-08, 14:16
:
ja tam czytam że jeśli DT będzie się upierał i podważał legalność wyborów i nie ustąpi to będzie niezły cyrk :) przed nimi jeszcze długie 67 dni prezydentury Donalda.
trzeba zrobić zapasy krakersów :)
Stary Ork - 2020-11-08, 14:22
:
Ja się tylko zastanawiam czy chłopak jeszcze po prostu w swoim zwykłym stylu nie umie przegrywać, czy to już jest odklejenie od rzeczywistości na poziomie Zostaną Keitel, Jodl, Krebs i Burgdorf :badgrin:
Romulus - 2020-11-08, 17:30
:
Stary Ork napisał/a:
Heos napisał/a:
Mech, żegnaj wielka Ameryko. //pisowcy


Krzyż jej na drogę, chuj jej na grób.

Heil, Satan! Śmierć białym! Rządy Murzynów!!! :)
Trojan - 2020-11-08, 18:56
:
Stary Ork napisał/a:
Ja się tylko zastanawiam czy chłopak jeszcze po prostu w swoim zwykłym stylu nie umie przegrywać, czy to już jest odklejenie od rzeczywistości na poziomie Zostaną Keitel, Jodl, Krebs i Burgdorf :badgrin:


myślę że jedno i drugie
tam naprawdę może być gorąco
republikanie to nasi PiS&Konfa - jakby szukać jakiejś symetrii
Trojan - 2020-11-08, 20:13
:


i piosenka dla dobrego humoru

https://youtu.be/-x9VpstqZk8




Stary Ork - 2020-11-09, 07:17
:
Romulus napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
Heos napisał/a:
Mech, żegnaj wielka Ameryko. //pisowcy


Krzyż jej na drogę, chuj jej na grób.

Heil, Satan! Śmierć białym! Rządy Murzynów!!! :)


I wreszcie Amerykanom odbiorą broń, biała rasa zostanie wymordowana, każdy heteryk będzie przejdzie terapię konwersyjną na homoseksualizm, a do spożycia dopuszczone będzie tylko mięso płodów abortowanych w trzecim trymestrze. Czemu u nas się tak nie da? //pisowcy
Romulus - 2020-11-09, 15:10
:
Dziś ktoś udostępnił post porównujący Trumpa i Bidena. To samo było, kiedy porównywano Obamę i Trumpa. W zasadzie pigułka tego, co sobą reprezentuje nie tylko amerykańska, ale także polska prawica. Z jednej strony Matoł: dziwkarz, cudzołożnik, oszust, patologiczny kłamca - ideał religijnej prawicy. Z drugiej strony Obama, a teraz Biden: religijny, wierny żonie, uczciwy - a dla religijnej prawicy wcielenie Antychrysta. :) Biden ma szczęście - nie jest czarny. :) Ale Kamala Harris już takiego szczęścia nie ma. :) Oczywiście, jej wybór to "polityczna poprawność" itp. bzdety z prawicowego imaginarium. :) Kiedy czytam komentarze amerykańskich idiotów oraz polskich klakierów z partyjnych mediów, to nie mam złudzeń, że dla ludzkości jest już za późno. Ta tępota mnoży się na potęgę i zwycięży. Tym bardziej takie abberacje od tego trendu, jak wybór Bidena, są chwilowym oddechem ulgi.
Stary Ork - 2020-11-09, 15:17
:
Generalnie dla polskiej prawicy ideał mężczyzny to człowiek prawdomówny jak Morawiecki, rycerski jak Ziemkiewicz, nieugięty jak Duda, umiarkowany w piciu jak Kamiński i jedzeniu jak Semka oraz oddany rodzinie jak Kurski.
Trojan - 2020-11-09, 15:18
:
ponoć część republikanów (tych ważnych)jest mocno wstrzemięźliwa z ogłaszaniem zwycięstwa Bidena.
czekają jak sytuacja z Dumpem się rozwinie ?
Trojan - 2020-11-09, 16:15
:
a u nas karnawał trwa dalej

https://www.sport.pl/inne...tml#s=BoxOpImg6

Najman->Gołota_>Trup
Romulus - 2020-11-09, 16:49
:
Jak w Fox News. Im kto głupszy i bardziej wielbi wodza, tym większa kariera w mediach go czekam. :)
Trojan - 2020-11-09, 16:55
:
https://m.niedziela.pl/artykul/60839/Czekajac-na-oficjalny-wynik-wyborow-w-USA

Powtórzę za M. Twainem : pogłoski o śmierci D. Trumpa są przesadzone – pisze prof. Grzegorz Górski prawnik, amerykanista, rektor Kolegium Jagiellońskiego Toruńskiej Szkoły Wyższej.

ogólnie - wydaje się że naprawdę będzie tam wesoło...[niezależnie od poglądów polaczkowego katotalibanu]
Romulus - 2020-11-09, 18:33
:
Pierdolety.
Owszem, będą składać pozwy. Ale będzie się kończyć, jak do tej pory. Niczym. Na razie nie wskórali niczego, nie ma żadnych fałszerstw. Nawet tam, gdzie teoretycznie mogli coś ugrać było to od kilkudziesięciu do kilkuset głosów. Przy różnicach idących w dziesiątki tysięcy nie ma to znaczenia. Owszem, Matoła trzeba będzie siłą wyprowadzać z Białego Domu, nie wątpię. Ale nawet konserwatywny Sąd Najwyższy nie przeprowadzi zamachu stanu unieważniając wybory. To by się tam skończyło rewolucją. Mimo wszystko, USA to nie Polska, pewne tradycje obowiązują. Nawet prawicę.
Trojan - 2020-11-09, 19:14
:
a wolta elektorów ?:) /czy inne scenariusze pisane przez polackich specjalistów hamerykańskiego prawa :)
poza tem - żyjemy w takim okresie że "wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń" :)

w sumie ta demokracja w hameryce na prawdę jest na słowo horroru. Jak się cofniemy do czasów Busz - Gor (2000r) Floryda gdzie sprawy oparły się o kilkaset głów - a Supreme Court (?) nie zgodził się na ponowne przeliczenie głosów (czego w sumie nie ogarniam).
Romulus - 2020-11-10, 14:48
:
Tylko teoretycznie jest możliwa. Ale znowu - rewolucja w zamian. Zresztą woltę elektorów rozważano już kiedy Matoł został wybrany. Nie doszło do niej. W sumie elektorzy zostali wprowadzeni po to, aby naród się z demokracją nie rozszalał i mieli ją hamować jakby była potrzeba. Amerykańską konstytucję napisali biali posiadacze ziemscy dla białych posiadaczy ziemskich. Coś jak u nas ze szlachtą. U nich też na początku była demokracja "szlachecka". Potem ewoluowała w stronę obywatelskiej. Trochę szybciej niż u nas, ale to inna historia.
KS - 2020-11-10, 15:06
:
Romulus napisał/a:
Amerykańską konstytucję napisali biali posiadacze ziemscy dla białych posiadaczy ziemskich.

Wystarczy poczytać co o odpowiedzialności światłych elit za durny naród pisywali do siebie Ojcowie założyciele. I aż tak bardzo się to nie zmieniło. W miejsce posiadaczy ziemskich masz posiadaczy imperiów finansowych.
Romulus - 2020-11-10, 15:51
:
Nawet Fox News ma dosyć kłamstw. Przerwali relację z konferencji rzeczniczki Matoła, kiedy zaczęła mówić o nielegalnych głosach.
Trojan - 2020-11-10, 15:57
:
ale Trump dalej swoje
https://twitter.com/i/web/status/1326158564449275910
https://twitter.com/i/web/status/1326158760826560515

:)
https://twitter.com/AlisynCamerota/status/1326152798149505025?


wydaje mi się że problem jest w tym że Trump planuje nie odejść, chce pokazać że głosy były fejkowe (pokazując swoje fejki) i wezwie do obrony demokracji (wojsko ?:) ) i republikanów.

a jako że każdy republikanin ma broń i nie zawaha się jej użyć ... ;)

czipsy, piwo, CNN, FOX
KS - 2020-11-10, 16:01
:
chyba nie liczyłeś na to, że odejdzie z klasą? :mrgreen:
Trojan - 2020-11-10, 16:05
:
liczę czy raczej - oczekuję rozruchów na niespotykaną skalę.
a
Xin Ping siedzi i zawija w sreberka
Fidel-F2 - 2020-11-10, 16:05
:
pokrzyczą, pokrzyczą i to będzie wszystko
Trojan - 2020-11-10, 16:11
:
Fidel-F2 napisał/a:
pokrzyczą, pokrzyczą i to będzie wszystko


gdyby chodziło tylko o ludzi
ale tu masz Dumpa - który jeszcze przez 60 dni będzie kierownikiem najpotężniejszego państwa. Mogę wszystko - tak to leciało :)
Fidel-F2 - 2020-11-10, 16:12
:
a chuja zrobi poza gadaniem
KS - 2020-11-10, 16:21
:
No, zwolnił wczoraj ministra obrony, który kiedyś mu się postawił. Wstawił posłusznego. Może to nic nie oznacza, ale...
Trojan - 2020-11-10, 16:22
:
czego, tobie, sobie a przede wszystkim amerykanom i światu gorąco życzę :)


ostatecznie będzie jak będzie..
Fidel-F2 - 2020-11-10, 17:59
:
KS napisał/a:
No, zwolnił wczoraj ministra obrony, który kiedyś mu się postawił. Wstawił posłusznego. Może to nic nie oznacza, ale...
no mówię , że pokrzykuje
Trojan - 2020-11-11, 01:15
:
https://twitter.com/i/web/status/1326284851268489217

Pentagon finally confirms near total decapitation of civilian leadership in the last 24 hours. Secretary of Defense Esper fired Monday, the top Pentagon Policy official, top Defense Department intelligence official, and chief of staff to the Defense Secretary all out today
KS - 2020-11-11, 02:04
:
To jak? Kto będzie robił za Unię, a kto za Konfederację? ;)
Stary Ork - 2020-11-12, 07:53
:
Fidel-F2 napisał/a:
a chuja zrobi poza gadaniem


On może i tak, ale ma całkiem sporą grupę oddanych wyznawców którym może coś strzelić do pustych łbów. A to są wyznawcy z konkretnym uzbrojeniem, i nawet jeśli 95% z nich to niedzielni wojownicy których taniej ubierać niż karmić, to paru z wojskowym przeszkoleniem albo i z doświadczeniem bojowym by się znalazło. Żeby nie sięgać daleko, miesiąc temu FBI zwinęło kilkunastu cepów planujących uprowadzenie gubernatorki Michigan. USA mają całkiem spore doświadczenie z wewnętrznym terroryzmem, chętnych do pójścia w ślady Timothy'ego McVeigha pewnie nie brakuje, a Trump robi całkiem sporo żeby ich podburzyć i zachęcić do działania. Nawet jeśli go w końcu wywloką z Oval Office w bransoletach, to może być początek kłopotów, a nie koniec. Trump dość konsekwentnie buduje swój mit outsidera skrzywdzonego przez elity, a pewnie nawet w niego sam wierzy - i całkiem sporo debili daje się na to nabierać.

KS napisał/a:
To jak? Kto będzie robił za Unię, a kto za Konfederację? ;)


Jakbym zaczął chlać na umór to mogę być całkiem udatnym Ulyssesem Grantem //mysli .
MrSpellu - 2020-11-12, 07:58
:
Stary Ork napisał/a:
A to są wyznawcy z konkretnym uzbrojeniem, i nawet jeśli 95% z nich to niedzielni wojownicy których taniej ubierać niż karmić, to paru z wojskowym przeszkoleniem albo i z doświadczeniem bojowym by się znalazło.


Wystrzegaj się amatorów, profesjonalisci są przewidywalni //spell
Stary Ork - 2020-11-12, 07:59
:
O, to, to //spell
Fidel-F2 - 2020-11-12, 10:26
:
Eee tam
KS - 2020-11-12, 11:20
:
Czy pogróżki Trumpa można traktować poważnie? Nie odpuści, bo ma za wiele do stracenia. Przegranemu dobiorą się do dupy, czytaj lewych interesów. Batalia w sądach potrwa miesiącami, czy to przeniesie się na ulice, nie wiadomo, bo może Amerykanie będą już tym syfem zmęczeni. Niewykluczone też, że Trump wywołuje ten hałas, by tylko zyskac na czasie i odwrócić uwagę od wielkiego sprzatania i czyszczenia śladów po przekrętach i nielegalnych powiązaniach biznesowych jego familii z Białym Domem.
Stary Ork - 2020-11-12, 11:33
:
Trump to jest facet który ma już swoje lata, w dodatku żywi się głównie cholesterolem a w ejtisach wciągnął więcej koksu niż huta "Katowice". Ja bym go nie podejrzewał o zbyt mocne związki z rzeczywistością - z resztą to nie jest człowiek który potrafi zaplanować cokolwiek poza następnym posiłkiem. Pogróżki jak najbardziej można traktować poważnie, bo to jednak jest małpa z granatem i czort jeden wie, do czego go popchnie jeden impuls z drugim, ale nie zarzucałbym mu że ma jakąś wizję. Ot, nie umie przegrywać i się miota. Może narobić gnoju, ale moim zdaniem najgorszy długofalowy wariant to odejście Trumpa w jakimś spektakularnym stylu i pojawienie się następnego uwodziciela tłumów - tym razem z poważniejszym potencjałem intelektualnym - który będzie potrafił jego mit spożytkować. W tym całym bałaganie Ameryka ma to szczęście, że fala prawicowego populizmu wyniosła na szczyt kompletnego debila, a nie kogoś umiącego w dyktaturę.
Fidel-F2 - 2020-11-12, 11:50
:
Stary Ork napisał/a:
Ot, nie umie przegrywać i się miota.
Właśnie. Pokrzyczy, pokrzyczy i pójdzie sobie.
KS - 2020-11-12, 12:17
:
Z tym pójściem sobie to nie tak raz dwa. Pomijając jego miotanie się, czeka go wkrótce szereg procesów o nadużycia władzy oraz pozwy cywilne. Spektakl potrwa.
A najbardziej cieszy, że nasza prawa strona straciła grunt pod nogami i sika po nogawkach.
Stary Ork - 2020-11-12, 12:19
:
KS napisał/a:
Pomijając jego miotanie się, czeka go wkrótce szereg procesów o nadużycia władzy oraz pozwy cywilne.


I sprawa rozwodowa //spell

EDIT: Poza tym ciekawe, co Ghislaine Maxwell ma do powiedzenia o przyszłym byłym prezydencie USA //mysli
Fidel-F2 - 2020-11-12, 12:51
:
To wszystko didaskalia
KS - 2020-11-12, 12:53
:
Fidel-F2 napisał/a:
To wszystko didaskalia

czyli dokładnie to, czym żyją internety
Fidel-F2 - 2020-11-12, 12:58
:
No i?
KS - 2020-11-12, 13:01
:
Powtórzę, show must go on. Czego nie rozumiesz, misiu?
Fidel-F2 - 2020-11-12, 13:04
:
No właśnie pokrzyczy, pokrzyczy i pójdzie. Czego nie rozumiesz?
Stary Ork - 2020-11-12, 13:04
:
Fidel-F2 napisał/a:
To wszystko didaskalia


I tak, i nie, zależy jak się sytuacja rozwinie. Ja tu widzę potencjał na mit założycielski jakiejś wywrotowo-populistycznej siły politycznej w USA, dla której Trump mógłby być symbolicznym tytanem obalonym przez spisek ciemnych sił liberalnych/lewackich/globalistycznych/chińskich czy jakie tam sobie uwidzisz. Chłopak sam już raczej nic nie zwojuje, ale nadal zostaje te kilkadziesiąt milionów wkurwionych wyborców którzy na niego głosowali - jeśli uda się im sprzedać odpowiednią narrację, można na niej daleko zajechać. Zobacz, jak daleko u nas PiS zajechał na tutce, trotylu i brzozach.
Dlatego teraz spore znaczenie będzie miało to, jak się zachowają republikanie. Jeśli skorzystają z okazji żeby się pozbyć trumpowego balastu, może się uspokoić. Jeśli staną za Trumpem - oho, będzie kolorowo. Oczywiście umiarkowane skrzydło GOP na to nie pójdzie i pewnie partia się rozleci, ale z drugie strony w kongresie jest całkiem sporo wichrzycieli, w tym np. świeżo wybrana Marjorie Taylor Greene, foliara od QAnon i skrajna szuriatka. Poza tym deputowani i senatorzy z interioru siłą rzeczy mają ręce związane sympatiami wyborców, jeśli ich elektorat stanie za Trumpem, oni siłą rzeczy będą musieli podążyć za stadem.
Ale jeśli te wszystkie łajna wypłyną na powierzchnię i Trumpa usmarują - GOP może wrócić na dawny kurs, zanim Trump przystawił im nóż do gardła. Dlatego to co dzieje się teraz i w ciągi kilku najbliższych miesięcy jednak ma znaczenie.
Fidel-F2 - 2020-11-12, 13:08
:
W Stanach od zawsze mają niemal fifty fifty, są przyzwyczajeni. Dla republikanów Trump to balast. Za rok nikt o nim nie będzie pamiętał, rozwieje się jak sen.zloty. Raz do roku wróci na pięć minut jakimś wyrokiem i wszystko.
KS - 2020-11-12, 13:09
:
Fidel-F2 napisał/a:
No właśnie pokrzyczy, pokrzyczy i pójdzie. Czego nie rozumiesz?

poczekam, aż wyłączysz tryb katarynki
Fidel-F2 - 2020-11-12, 13:11
:
Ja zaś aż włączysz czytanie ze zrozumieniem.
Stary Ork - 2020-11-12, 13:19
:
Fidel-F2 napisał/a:
W Stanach od zawsze mają niemal fifty fifty, są przyzwyczajeni. Dla republikanów Trump to balast. Za rok nikt o nim nie będzie pamiętał, rozwieje się jak sen.zloty. Raz do roku wróci na pięć minut jakimś wyrokiem i wszystko.


Trzymam za to kciuki. Ale to nie jest proste fifty-fifty i business as usual, bo zmiany paradygmatu się zdarzają (ostatnia choćby w latach 70-tych z odebraniem przez republikanów całego południa demokratom, kiedy zorientowali się jak daleko mogą zajechać na rasizmie). Trump - i wcześniej trochę Tea Party - wnieśli o tyle nową jakość do amerykańskiej polityki (i siłą rzeczy do światowej) że USA zaczęły głośno kwestionować światowy porządek którego były i twórcą, i strażnikiem. Tam bardzo mocno wypłynęły sentymenty jednocześnie izolacjonistyczne, i tęskniące za twardą amerykańską hegemonią na świecie - stąd i tępy konflikt celny z Chinami (niby intencje słuszne, ale wykonanie katastrofalne), i kompletne olanie NATO, i akcje na Bliskim Wschodzie bez oglądania się na jakiekolwiek sojusze (jak np. przeniesienie ambasady do Jerozolimy czy odstrzelenie Sulejmaniego), i określenie otwartym tekstem UE jako przeciwnika, i wycofanie się z porozumienia paryskiego. Całe to szambo spłynęło do głównego nurtu amerykańskiej polityki, i nieprędko jeśli w ogóle go opuści. I to jest niebezpieczne dla nas.
KS - 2020-11-12, 13:20
:
To czy pójdzie sam, czy go wyprowadzą z Białego Domu jest drugorzędne. Jest mediowym brandem, najczęściej wymienianym nazwiskiem we wszystkich rodzajach mediów. Dla nich to kura znosząca złote jaja. Dlatego show potrwa.
Stary Ork - 2020-11-12, 13:25
:
KS napisał/a:
To czy pójdzie sam, czy go wyprowadzą z Białego Domu jest drugorzędne.


Ależ wręcz przeciwnie. Jeśli sam odejdzie, to za 4/8/12 lat Ivanka nie będzie mogła na wiecach wyborczych Jareda ze łzami w oczach wspominać szlachetnego ojca wywleczonego w kajdanach przez siepaczy zbrodniczych elit.
KS - 2020-11-12, 13:35
:
W sensie takim, jak piszesz, Orku, ma to znaczenie, dla kreowania legendy w długim okresie czasu, jak najbardziej. Tu zgoda. Ja pisałem w kontekście dyskusji z Fidelem i jego, że sobie pójdzie i po krzyku. Otóż, nie po krzyku. Przedstawienie potrwa.
Fidel-F2 - 2020-11-12, 13:44
:
Nie potrwa. Trump zniknie.

Liczenie się przedłużało, musiał krzyczeć że wygrał, no bo jak inaczej, potem tylko szedł w zaparte rozwijając linie obrony jak się dało. To tylko konsekwencje jego maczystowskiego tumanizmu. Dzięki temu do końca kadencji będzie mógł chodzić z podniesionym czołem zwycięzcy. A tak te ostatnie dni byłby przegranym kapciem z którego się śmieją. Tego chciał uniknąć. I nic więcej z tego kramu nie wynika.

Gdy skończy się kadencja skończy się show bo Trumpowi już do niczego nie będzie potrzebny. Zaszyje się w swoim ranczu, na trzydziestym piętrze, czy co tam ma i lubi.
Stary Ork - 2020-11-12, 13:46
:
KS napisał/a:
W sensie takim, jak piszesz, Orku, ma to znaczenie, dla kreowania legendy w długim okresie czasu, jak najbardziej.


Takie rzeczy w polityce mają znaczenie i zawsze miały, od pogrzebu Cezara miały, a pewnie i wcześniej też. Dlatego mogę się zgodzić z Fidelem że to didaskalia, ale nie zgodzę się że to tylko didaskalia.

Fidel-F2 napisał/a:
Liczenie się przedłużało, musiał krzyczeć że wygrał, no bo jak inaczej, potem tylko szedł w zaparte rozwijając linie obrony jak się dało. To tylko konsekwencje jego maczystowskiego tumanizmu. Dzięki temu do końca kadencji będzie mógł chodzić z podniesionym czołem zwycięzcy. A tak te ostatnie dni byłby przegranym kapciem z którego się śmieją. Tego chciał uniknąć. I nic więcej z tego kramu nie wynika.


Nie do końca - w USA wybory jeszcze się nie skończyły; w Georgii nadal trwają wybory do senatu, bezwzględnie kluczowe dla amerykańskiej polityki; jeśli demokraci wezmą oba miejsca, republikanie stracą większość, a w przypadku remisowych głosowań decyduje głos wiceprezydencki. Będzie interesująco; dlatego GOP na razie trochę idzie z Trumpem w jednym szeregu.
Trojan - 2020-11-12, 14:35
:
jeszcze liczą głosy...

realnie Trup trzyma centralne małe stany + Teksas+ Florydę + oldskulowe południe. Choć Dżordżia wpadnie raczej na pewnie w ręce Bidona.
Bidon zabrał najważniejsze skupiska ludzkie - Kalifornię 10 mln vs 5 mln i te malutkie pierwsze stany WASPów i jeziora (minus Indy i ohio)
dworkin - 2020-11-12, 15:53
:
Mam nadzieje, ze narobi takiego chlewu, ze zniesmaczeni wyborcy oddadza Demokratom Gruzje.
Fidel-F2 - 2020-11-12, 15:57
:
dworkin, i takie analizy to ja szanuję. //max
Romulus - 2020-11-12, 17:07
:
Piotr Tarczyński, nie tylko tłumacz (prywatnie mąż Jacka Dehnela - tak piszę, aby pojawił się ktoś kto uzna, że ze względu na orientację seksualną nie ma sensu mu wierzyć :) ), ale człek co się na Ameryce zna lepiej od profesorów z katolickich gazetek i uniwerków, dosyć ładnie i przekonująco wyłożył wszystko w temacie na Oko.press:
https://oko.press/czy-trump-uzna-wynik-wyborow/
Wyimki:
Cytat:
Na prawicy słychać wprawdzie opinie, że nie wszystko jeszcze stracone: jedni wskazują na teoretyczną możliwość wysłania konkurencyjnych elektorów, np. z Michigan, inni liczą na wiceprezydenta Mike’a Pence’a, który w styczniu, na połączonym posiedzeniu obu izb Kongresu, będzie oficjalnie podliczał głosy. Wszystko po to, by liczba elektorów Bidena spadła poniżej 270, co uruchomiłoby procedurę wyboru prezydenta przez Kongres i dałoby szansę Trumpowi. Wszystko to należy jednak bardziej do dziedziny political fiction i po cichu współpracownicy prezydenta przyznają, że na wygraną nie ma już szans i nawet nie ma co liczyć w tej sprawie na konserwatywną większość w Sądzie Najwyższym.

Cytat:
Wygranej pogratulowali Bidenowi tylko nieliczni przedstawiciele Partii Republikańskiej, jak senatorki Susan Collins, Lisa Murkowski, senator Mitt Romney, były kandydat na prezydenta wyborach osiem lat temu, a także eksprezydent George W. Bush. Kierownictwo Republikanów stoi za Trumpem: Ronna McDaniel, szefowa komitetu krajowego partii (skądinąd bratanica Romneya), Kevin McCarthy, szef partii w Izbie Reprezentantów, oraz najważniejszy z nich, Mitch McConnell, lider senackiej większości. Choć milczał wyczekująco prawie tydzień, w poniedziałek oświadczył wreszcie, że „prezydent Trump ma pełne prawo przyjrzeć się nieprawidłowościom i ocenić swoje możliwości prawne”.

Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o Senat
Czy naprawdę wierzą w to, że Trump może jeszcze wygrać? Raczej nie. Wydaje się, że chodzi o styczniową dogrywkę wyborów do Senatu. Od dwóch foteli w Georgii zależeć będzie to, która partia obejmie kontrolę nad Senatem, kluczową instytucją w amerykańskim systemie politycznym. Trump przegrał wprawdzie w Georgii z Bidenem, ale to wciąż stan uważany za „czerwony” i wygrana republikańskich kandydatów jest bardzo prawdopodobna. Nic więc dziwnego, że partyjna wierchuszka nie chce narażać się ani Trumpowi, ani partyjnym dołom, wśród których prezydent cieszy się ogromną popularnością. Hasło „Demokraci ukradli nam wybory” z pewnością okaże się znakomitym narzędziem mobilizowania prawicowego elektoratu, zwłaszcza jeśli w kampanii wyborczej weźmie udział sam prezydent. Według badania przeprowadzonego przez Politico/Morning Consult blisko 3/4 republikańskich wyborców wierzy w to, że doszło do oszust wyborczych na szeroką skalę.

Cytat:
W krótkiej perspektywie teza o ukradzionych wyborach ma osłodzić Trumpowi porażkę, ochronić kruche ego człowieka, dla którego „przegryw” jest największą z obelg. Jak wiemy z historii biznesowej Trumpa, ilekroć grozi mu przegrana w sądzie, podpisuje ugodę – wypłaca odszkodowanie, ale w zamian może mówić, że nie przegrał. Stoi to w całkowitej sprzeczności z deklarowanym publicznie paradygmatem wygranej i porażki, ale od kiedy to wierność (przekonaniom, deklaracjom czy żonom) ma dla Trumpa jakiekolwiek znaczenie? Sęk w tym, że tym razem żadna ugoda nie wchodzi w grę, więc Trump potrzebuje czegoś innego. Będzie mógł wycofać się do swojej florydzkiej rezydencji Mar-a-Lago w przekonaniu, że skrzywdzono go i oszukano, a nie, że został pokonany przez „Śpiącego Joe”, „najgorszego kandydata w historii”, jak miał w zwyczaju określać Bidena.

Przegrał Trump, niech żyje Trump
W szerszym planie chodzi jednak o stworzenie nowego mitu założycielskiego trumpizmu, który jeszcze długo pozostanie istotną siłą w polityce Stanów Zjednoczonych.

Amerykańskie partie polityczne dotychczas stanowiły raczej koalicje różnych frakcji ideologicznych czy geograficznych, a nie monolityczne bloki. Urzędujący lub (do czasu wyłonienia nowego kandydata) były prezydent odgrywał istotną rolę nieformalnego lidera swojego obozu, ale nigdy jeszcze żaden prezydent nie miał takiej kontroli nad swoją partią, jaką ma dziś Donald Trump. Mówienie, że Partia Republikańska stała się Partią Trumpa, nie jest żadną przesadą. Symbolicznie potwierdzono to na tegorocznej konwencji partyjnej – po raz pierwszy w stupięćdziesięcioletniej historii delegaci nie przyjęli programu wyborczego, tylko zadeklarowali lojalność wobec swojego prezydenta.

Gdyby jego przegrana była większa, doszłoby zapewne do jakiejś próby rozliczenia trumpizmu, ale rola „umiarkowanych Republikanów” pozostanie w najbliższym czasie znikoma. Sytuacja będzie taka sama, jak w ciągu ostatnich czterech lat, kiedy prywatnie wielu republikańskich polityków sarkało na Trumpa, ale nie chcieli się narażać twardemu elektoratowi, więc publicznie albo go wspierali, albo nabierali wody w usta. Kontrolę nad partią będzie sprawować Trump i jego lojaliści – i to nie tylko za pomocą Twittera, gdzie można dyktować bazie co robić, kogo popierać, a kogo zwalczać. Kilka dni po wyborach Trump zarejestrował swój nowy PAC (political action committee, komitet akcji politycznej) o nazwie „Save America” (Ocalić Amerykę), czyli (nieco upraszczając) organizację do zbierania i wydawania praktycznie nieograniczonych funduszy na kampanie wyborcze.

PAC Trumpa będzie siłą, z którą musi się liczyć każdy kandydat chcący zdobyć nominację Partii Republikańskiej na jakiekolwiek stanowisko.

Z pewnością przyda mu się też, jeśli postanowi odzyskać to, co mu „ukradziono”. Jak donoszą źródła z Białego Domu, prywatnie Trump już dawno zapowiedział, że w razie przegranej, w roku 2024 wystartuje ponownie.

Romulus - 2020-12-15, 17:40
:
Elektorzy oddali głosy na Joe Bidena. Upadły i tak mocno teoretyczne szanse Matoła na kradzież zwycięstwa.

"Zawiedli" Matoła republikańscy politycy ze stanów, w których wygrał Biden. Gubernator Georgii, sędziowie federalni wybrani przez Matoła, wreszcie Sąd Najwyższy zdominowany przez prawicę (w zasadzie rękoma Matoła). Nikt nie poparł wyprysków z odmętów świadomości tego kołtuna. Przy okazji, była to lekcja wartości, którym wciąż hołdują w Ameryce, przynajmniej na pewnym poziomie, bo Republikanie okazali się zwykłymi szmaciarzami. Ale tak to bywa z białymi, religijnymi ćwokami. Żaden z nominowanych przez Matoła sędziów nie zakwestionował porządku konstytucyjnego ani nawet wciąż świętej tradycji. Ponieważ Stany Zjednoczone w dużej mierze opierają się nie tylko na spisanym prawie, ale i na tradycji jego stosowania. Tego się Matołowi mimo wytrwałych prób nie udało dokonać i nie zdemontował systemu. Zresztą, kiedyś albo już ktoś napisze książkę o tym, jak instytucje opierały się temu idiocie - czerpiąc z republikańskich tradycji, a nie poprzez uzurpację władzy. To lekcja kultury demokratycznej, która w postsowieckim mentalnie i metrykalnie społeczeństwie jest nie do pojęcia, niestety.

Teraz czekam i liczę na to, że Matoła z Białego Domu trzeba będzie wykopać siłą. Upadek tego przegrywa musi boleć. Bo inaczej nie ma sensu. Oczywiście, trzeba dać mu szansę wyjścia z twarzą. :) Zaczynam też wątpić w to, że Matoł okaże się jakąś znaczącą siłą polityczną. Z kontem na Tłiterze nie zdziała wiele, jeśli pojawi się na prawicy gracz, który będzie w stanie go ograć. Nawet na Tłiterze i nawet (niestety) jego metodami. W tym sensie "dziedzictwo" tego durnia będzie trwać.
dworkin - 2020-12-16, 10:18
:
Romulus napisał/a:
Tego się Matołowi mimo wytrwałych prób nie udało dokonać i nie zdemontował systemu.

Czyżby? A jednak zasiał wiatr zwątpienia i zbierze burze w przyszłości. Chyba jeszcze nigdy tak wielu Amerykanów nie podważało samych podstaw własnej demokracji. Cały QAnon, Pizzagate i reszta tych foliarzy została przez Trumpa uświęcona i włączona do mainstreamu.

W głebi wie, iż nie było żadnego fałszowania. Jednak jego narcyzm nie pozwala tego przyznać, nawet przed samym sobą. A po drugie gra na wpływy w przyszłości. Czy to reelekcje, czy to oligarchie nadającą amerykańskiej polityce ton.
Fidel-F2 - 2020-12-16, 10:25
:
dworkin napisał/a:
zbieże burze
do jakiegoś centrum? punktu w oddali?
Stary Ork - 2020-12-16, 10:44
:
dworkin napisał/a:
QAnon, Pizzagate


That's soooooo last tuesday --_- Teraz na fali jest inwazja Chińczyków przez granicę Maine z Kanadą :badgrin:
Trojan - 2020-12-16, 16:40
:
instytucje się oparły. Jeszcze
Jedna czy dwie kadencje podobnego hochsztaplera i zniknie tradycja, odpowiedzialność i tego typu bzdety.

wybory pokazały że Jes! Aj Ken !!
jest w narodzie silny pierwiastek debilizmu na którym można ugrać dowolną karierę.
Romulus - 2021-01-06, 17:19
:
I Demokraci zdobyli Georgię, jeden mandat w uzupełniających wyborach, więc będą wybory za rok, drugi chyba normalnie. Zatem przynajmniej przez rok Demokraci będą mieć większość w Senacie. W przypadku remisu, głos decydujący będzie należał do wiceprezydentki Kamali Harris.

Nic tylko gratulować. :) Zwłaszcza że może to być dobre info dla Polski w tym sensie, że Waszyngton może nie chcieć patrzeć przez palce na ekscesy polskich dzikusów. Zwłaszcza wobec zapowiadanej przez Bidena odnowy standardów demokratycznych.
MrSpellu - 2021-01-06, 23:06
:
Na razie to mózg rozjebany co tam się teraz wyprawia.
Trojan - 2021-01-06, 23:12
:
https://edition.cnn.com/videos/politics/2021/01/06/protestors-breached-capitol-reax-washington-dc-protest-congress-electoral-college-vpx.cnn

:)


demokracja !
KS - 2021-01-06, 23:57
:
Na Łubiance strzelają korki szampanów :devil:
Trojan - 2021-01-07, 00:17
:
Cytat:
To jest fakt, że chory człowiek, a takim człowiekiem bez wątpienia jest Joe Biden, zostanie prezydentem. To jest komedia, to jest naigrywanie się ze struktur państwowych. Gdyby to była Kamala Harris, młodsza, zdrowa osoba, byłoby zupełnie inaczej - mówi w rozmowie z RMF FM Wojciech Wysocki, Polak, który wyszedł dziś z polską flagą na ulice Waszyngtonu w geście poparcia dla Donalda Trumpa.



Trojan - 2021-01-07, 00:20
:
to trochę śmieszne że tłum może od ręki sparaliżować kongres USA - tym bardziej że było jasne że coś takiego może się wydarzyć :)

u nas w Polska nie do pomyślenia.
Romulus - 2021-01-07, 13:36
:
To jednak pouczające doświadczenie było.

Po pierwsze - widać, czym jest amerykańska prawica, co przeraziło nawet Republikanów.

Po drugie - widać fizyczną twarz amerykańskiej prawicy, emblematyczną dla całego alt-rajtu. Brzydkie, zapuszczone gęby sfrustrowanych onanistów przerażonych tym, że kobiety mają prawa, że czarnoskórzy mają prawa, że nie mogą sobie macać i molestować kobiet, bo "polityczna poprawność, buuu, mamusiuuuu...". :) Intelektualne wraki z mózgami przeżartymi tłuszczem i internetowymi bzdurami.

Po trzecie - widać łatwość, z jaką wdarli się do środka. Kiedy w tym samym miejscu pokojowo protestowali ludzie pod hasłami Black Lives Matter, bez dania powodu zostali potraktowani gazem. Przyszły białasy z przetłuszczonymi włosami a policja: "prosiemy, prosiemy, rozgośćcie się". :)

Najgorsze, że te matoły, nieodrodne dzieci Matoła, mają też prawo do noszenia broni. Jak ja się cieszę, że żyję sobie w tej obrzydliwej, przeżartej socyalizmem UE.

Ciekawe, czy Republikanie znajdą u siebie jaja, albo je wyhodują, aby odwołąć Matoła, choćby i trzynaście dni przed końcem jego kadencji. Wątpię. Ale pomarzyć można. Skoro już przerżnęli wybory uzupełniające...
Stary Ork - 2021-01-07, 13:42
:
Romulus napisał/a:
przerażonych tym, że kobiety mają prawa


Do łez się ubawiłem, kiedy dziewczyny z Proud Girls zostały poinstruowane przez chłopaków z Proud Boys, że powinny wrocić do kuchni i rodzić dzieci a nie wpieprzać się mężczyznom w politykę :badgrin: A już się koleżankom wydawało że mogą publicznie zabierać głos w obronie Trumpa :badgrin:

Romulus napisał/a:

Po trzecie - widać łatwość, z jaką wdarli się do środka. Kiedy w tym samym miejscu pokojowo protestowali ludzie pod hasłami Black Lives Matter, bez dania powodu zostali potraktowani gazem. Przyszły białasy z przetłuszczonymi włosami a policja: "prosiemy, prosiemy, rozgośćcie się"


Dziwnym trafem służby mundurowe i siły zbrojne przyciągają ludzi o prawicowym światopoglądzie; widać nic tak nie pomaga wyrazić umiłowania wolności i twardego indywidualizmu jak noszenie uniformu i wykonywanie rozkazów :badgrin:
BG - 2021-01-07, 13:53
:
Widać wyraźnie, że Kapitol USA jest o wiele słabiej chroniony od mieszkania przy ul. Mickiewicza 49 na warszawskim Żoliborzu.
KS napisał/a:
Na Łubiance strzelają korki szampanów

W Zhongnanhai też.

Romulus, alt-right nie jest reprezentatywna dla prawicy USA jako takiej. To twór, który zaczął rozwijać się ok. 10 lat temu, a zaczęło być o nim głośno podczas kampanii Trumpa w 2016. A nie licząc różnych incydentów, w tym ostatniego w Waszyngtonie, jest to głównie internetowe zjawisko. Niewielu jest liczących się polityków w USA zaliczających się do alt-right; do wyjątków należy Steve Bannon, który dwa lata temu został odsunięty, a w sierpniu 2020 aresztowany.
Stary Ork - 2021-01-07, 14:01
:
BG napisał/a:
Niewielu jest liczących się polityków w USA zaliczających się do alt-right


Donald Trump byłby alt-rightowcem gdyby dało się go posądzić o posiadanie jakichś przekonań. Z resztą w kongresie od czasów Tea Party jest cała rzesza szurów, niektórzy się ucywilizowali, inni nie bardzo, a ostatnio dołączył do nich młody, obiecujący narybek (to o tobie, Marjorie :badgrin: ). Z resztą alt-rightową podbudowę ma większość ekstremistycznych organizacji paramilitarnych w USA, a nie trzeba być liczącym się politykiem żeby robić bajzel łącznie z aktami teroru.
Romulus - 2021-01-08, 16:51
:
Matoł wydał oświadczenie, w którym odciął się od ataku na Kapitol, który sam inspirował. Potępił go i zapowiedział ukaranie winnych. :mrgreen: Oczywiście, są idioci, pokroju polskiej prawicy, dla których jest on nadal wiarygodnym partnerem (założę się, że Matoł nawet nie pamięta nazwiska Dudy). :) Rzecz w tym, że bardzo rozczarował internetowe matołectwo, które go wielbi. Czuje się zdradzone, pchnięte nożem w plecy i chce mu się rzygać z powodu tego oświadczenia. https://www.theguardian.c...obox=1610108031
Oczywiście, jutro Matoł mrugnie okiem i powie, że wcale tak nie powiedział, że to fejk nius, a te młoty pokiwają głowami z uznaniem dla jego geniuszu. :)
BG - 2021-01-09, 12:32
:
https://www.youtube.com/watch?v=DQuAjWPQd4I - polecam obejrzeć, a właściwie posłuchać. Merytoryczne podsumowanie sprawy.
Fidel-F2 - 2021-01-09, 13:46
:
Ale że co? Gość, w skrócie, mówi "Trump to chujek, poza tym nie rozumiem co się stało". Po kichuj to oglądać?
Stary Ork - 2021-01-13, 07:29
:
Kobieta stratowana przez tłum na Kapitolu niosła flagę Gadsdena. A podobno Wszechświat nie ma poczucia humoru //mysli .
Trojan - 2021-01-13, 12:04
:
ciekawe są te ofiary ze strony "agresorów" ...
MrSpellu - 2021-01-13, 12:07
:
Przeca to demokraci są lewackofaszystowskimi agresorami. Ukradli wybory.
Dziś zajebią wybory, a jutro broń!
Stary Ork - 2021-01-13, 12:08
:
To dlatego w całym USA rozlega się prawilny płacz Mamaaaaa, bo Antifa mnie bije? //mysli
Fidel-F2 - 2021-01-13, 12:48
:
Podobno tym zidentyfikowanym blokują podróże lotnicze i powroty stają się uciążliwe. ;)
Stary Ork - 2021-01-13, 13:02
:
Nie blokują, ale parę osób wypterodaktylili z pokładów z wilczym biletem za rozróby w trakcie lotu.

Ciekawszy wątek to udział w przygotowaniu całej zadymy osób z samego Kongresu, w tym republikańskich kongresmenów. I mówi się nie o mieleniu ozorem w soszialmidiach, tylko np. o uprzednim oprowadzaniu prowodyrów po budynkach Kongresu żeby mieli ogląd sytuacji albo wyciekach zastrzeżonych informacji takich jak rozkład korytarzy ewakuacyjnych.
Do tego dochodzi fakt - już można w zasadzie użyć tego słowa - fakt posiadania przez FBI wiedzy o zamiarach i przygotowaniach do całego rozpierdolu i samo zachowanie służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Kongesu już w trakcie rozpierduszki.
Romulus - 2021-01-13, 17:27
:
Jeden z pracowników ochrony robił sobie z terrorystami selfie. :)
Stary Ork - 2021-01-13, 18:22
:
Internety muwio że Moscow Mitch coraz bardziej skłania się ku dźgnięciu Trumpa w plecy. Spodziewam się tego, co wisiało w powietrzu od dawna, czyli rozłamu w GOP - w jedną stronę pójdzie stary establishment próbujący ratować co się da, a w drugą z Trumpem na czele te wszystkie QAnony, szury, alt-rajty i mniej lub bardziej jawni neonaziole i biali suprematyści z Tedem Cruzem na doczepkę. Stary GOP poczuł krew i okazję żeby spuścić Trumpa w betonowych kamaszach do oceanu, ale nawet po impeachmencie jeszcze nie ma co go wykreślać z Who is who, nadal może mocno mieszać.
A, i wyciek danych z Parlera tak przecudnej urody, że aż trudno uwierzyć //amor
Trojan - 2021-01-13, 19:36
:
Fasadowe państwo.
Stary Ork - 2021-01-14, 07:06
:
A jednak GOP chce to rozegrać inaczej i umywa ręce; w Izbie tylko 10 republikanów głosowało za impeachmentem, reszta Partii karnie murem za Wodzem. W Senacie Moscow Mitch już zapowiedział że się sprawą nie zdążą zająć, więc pewnie poczekają na demokracką większość i też umyją ręce (chociaż tam wniosek może przepaść, potrzeba, zdaje się, większości 2/3). Pogłoski o politycznej śmierci Trumpa są zdecydowanie przedwczesne.
goldsun - 2021-01-14, 07:18
:
Stary Ork napisał/a:
... Pogłoski o politycznej śmierci Trumpa są zdecydowanie przedwczesne.

Trump nie stał się idiotą w trakcie swojej prezydentury, tylko był już wcześniej.
Czyli wcześniej wystawili dokładnie takiego kandydata na prezydenta, który później raczej niewiele ich zaskoczył. No może ciut czasami i dlatego tych 10ciu jednak zagłosowało przeciw ... czyli jakieś 5% zaskoczył ...? Dlaczego teraz mieliby go opuścić? Jeśli jego poparcie (patrząc na głosy w społeczeństwie) zaczęłoby słabnąć, to go rzucą na pożarcie, ale dopóki zbiera takie ilości głosów? Pszesz to są politycy, a nie filantropi ... Liczy się władza a nie jakieś tam "dobro państwa", albo nawet "dobro zwykłych ludzi" ... Jakiś tam najazd na Kapitol? o ile spadło poparcie wśród ludzi? minimalnie? ... no to Kapitol się najwyżej odbuduje, jeśli będzie trzeba ...
Stary Ork - 2021-01-14, 07:36
:
Nie wystawili, tylko sam im się wprosił. GOPowa wierchuszka wolałaby od Trumpa na kandydata Che Guevarę, Lenina albo Hillary Clinton, ale co mieli zrobić, skoro zaczął im dominować we wszystkich sondażach. Były w GOP długie dyskusje o tym czy w ogóle zapraszać go do republikańskich prawyborów, sami stawiali raczej na sprawdzonych zawodników, ale jak Trump zagroził że wystartuje z poparciem republikanów lub bez, to siłą rzeczy musieli się podłączyć, bo wtedy zwycięstwo demokratów byłoby w zasadzie pewne. No i Trump im uprowadził partię, jedyne co udało się zrobić to wmusić Pence'a na VP i łudzić się że będzie jakoś prezydenta moderował. Co z resztą od samego początku się nie udawało.
goldsun napisał/a:
Trump nie stał się idiotą


To nie jest idiota, tylko człowiek który od szczenięcych lat nie wie co to znaczy "nie", nigdy mu niczego nie brakowało, nigdy nie musiał przepracować nawet dnia i nigdy nie musiał włożyć w nic żadnego wysiłku. Do tego jest przyzwyczajony do potakiwania, więc siłą rzeczy wymieniał swoich współpracowników do momentu, w którym zostali mu tylko sami wazeliniarze (tajemnicą poliszynela jest, że ostatnią zatrudnioną przez Trumpa osobą znającą się na swojej pracy była Stormy Daniels :badgrin: ).

goldsun napisał/a:
Dlaczego teraz mieliby go opuścić?


Bo większość nigdy z nim nie była i całkiem sporo republikanów marzy o powrocie do business as usual (dla przypomnienia, Trump w zasadzie całe życie kręcił się wokół nowojorskich demokratów); poza tym "najazd na Kapitol" to było coś naprawdę szokującego nawet dla mniej oczadziałych wyborców GOP - stąd np. posunięcia które jeszcze dwa tygodnie temu byłyby absolutnie nie do pomyślenia (jak np. otwarte potępienie Trumpa przed Lindseya Grahama czy Kelly Loeffler). Ale cóż, republikańscy deputowani próbują jednocześnie dać dupy i pozostać dziewicami, czyli pozbyć się Trumpa i nie wyjść na zdrajców wobec radykalnego elektoratu. A radykalny elektorat się rozzuchwala, od lat funkcjonuje na skraju amerykańskiej polityki mnóstwo ruchów które mniej lub bardziej otwarcie dążą do zbrojnej rozróby - więc siłą rzeczy ci, którzy przeciw Trumpowi zagłosują, mogą się zwyczajnie bać o życie (telefony z groźbami śmierci to nie jest rzadka rzecz w dzisiejszych czasach). Partia republikańska jest teraz naprawdę rozdarta aż do poziomu ulicy na część, powiedzmy, zachowawczą i radykalną.
dworkin - 2021-01-14, 13:44
:
Jeśli za 4 lata Trump pozostanie w dobrym zdrowiu, to kości podpowiadają mi, że wystartuje w wyborach. Narcyzm każe mu to zrobić, czy to jako Rep, czy niezależny. Oczywiście mogłoby być też tak, że widmo pewnej druzgocącej porażki go powstrzyma. Aczkolwiek czuje coś, że rozumuje w stylu "wolę rozpierdolić partię niż nie pokazac im wszystkim".

I gdyby zechciał wystartować? I mając do tego odnotowywalne popercie? 40% republikanskich wyborcow wierzy dzisiaj, ze wybory zostaly sfalszowane (20% Amerykanow). Co zrobi Wielka Stara Partia? Po ostatnich wydarzeniach niechec do Trumpa jest tam jeszcze silniejsza. A jednak jego start jako niezaleznego z poparciem nawet 5% wyborcow wczesniej republikanskich zapewnilby Demom zwyciestwo.
Trojan - 2021-01-14, 13:48
:
zaraz, zaraz
teraz Demy będą wyciągać Trumpy z szafy i grillować kogo/co się da.
Pójście z DT na w Biały Dom było wycieczką bez powrotu, nie da się teraz udawać że tego nie było.
Romulus - 2021-01-14, 16:36
:
A może w Senacie uda się zebrać większość niezbędną do odsunięcia go od władzy. Nawet po tym, jak władzę odda. Nie było precedensu a amerykańskie prawo precedensem stoi. Po skazaniu Trumpa przez Senat, nawet po zakończeniu jego kadencji, mogliby mu wlepić zakaz sprawowania urzędu. I to by rozwiązało problemy, nie Demokratów, ale Republikanów. :) Cztery lata to szmat czasu, będzie można się zintegrować. Ale to chyba mrzonki. Choć czytam, że taki scenariusz też rozważają... Republikanie. Nadal nieoficjalnie.
Stary Ork - 2021-01-14, 18:07
:
Na całe szczęście Donald z Bożej łaski Trump ma w polityce dwóch mężnych synów, utalentowaną córkę i przebiegłego a jednocześnie ponad wiek roztropnego zięcia, więc jest nadal nadzieja dla Białego Człowieka na tym świecie. Jeszcze cztery lata, jeszcze cztery lata... //muzyka

EDIT: Ale na miejscu amerykańskiej prawicy zacząłbym teraz ostre modły o dobre zdrowie dla Joe Bidena, bo w przeciwnym wypadku chłopaki będą mieli czarną kobietę w Oval Office :badgrin:
BG - 2021-01-14, 18:36
:
dworkin napisał/a:
Oczywiście mogłoby być też tak, że widmo pewnej druzgocącej porażki go powstrzyma.

Za 4 lata Trump raczej poniósłby druzgocącą porażkę. Podburzeniem swoich fanatycznych zwolenników z alt-right do zaatakowania Kapitolu ostatecznie skompromitował się w oczach umiarkowanych wyborców niewyznających teorii spiskowych. Nawet część jego lojalnych dotąd współpracowników zdystansowała się wobec niego, więc na wygraną w 2024 raczej nie miałby szans. Zwłaszcza że mało prawdopodobne jest, by po ataku ludzi-bizonów na Kapitol Trump ponownie uzyskał nominację Partii Republikańskiej na jej kandydata, więc raczej startowałby jako kandydat niezależny. Niedawno umarł jego najhojniejszy sponsor Sheldon Adelson, który przekazał jemu i Republikanom rekordowe sumy na kampanie wyborcze. A inni miliarderzy raczej nie będą chętni do tego, by go wspierać. Więc musiałby sam finansować swoją kampanię, i gdyby przegrał, to te pieniądze wydane na kampanię okazałyby się wyrzucone w błoto.
No i jak już zaznaczył Romulus, jest całkiem prawdopodobne, że już po zakończeniu kadencji Trump otrzyma zakaz pełnienia funkcji publicznych, zatem nie mógłby kandydować.
Stary Ork napisał/a:
w przeciwnym wypadku chłopaki będą mieli czarną kobietę w Oval Office

Kamala Harris nie jest czarna - miała matkę Hinduskę.
Jest bardzo prawdopodobne, że (zakładając dożycie Bidena do końca kadencji) w 2024 wystartuje jako kandydatka na prezydentkę i wygra.
Stary Ork - 2021-01-14, 20:23
:
BG napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
w przeciwnym wypadku chłopaki będą mieli czarną kobietę w Oval Office

Kamala Harris nie jest czarna - miała matkę Hinduskę.


Biorąc pod uwagę że większość Amerykanów ma problem z odróżnieniem Hindusów od Indian - jest to nieistotny strzegół //orc . Nie jest biała, i tyle.

BG napisał/a:
Za 4 lata Trump raczej poniósłby druzgocącą porażkę.


Już teraz ponióśł druzgocącą porażkę (dla niego każda porażka jest druzgocąca, stąd musi sobie je wypierać). Ale problemy są dwa co najmniej - po pierwsze, problem dla GOP; w amerykańskich realiach start Trumpa jako indepa to wyrok śmierci dla kandydata republikanów, bo nawet jeśli Trump (lub namaszczony przez niego spadkobierca) zgarnie, powiedzmy, 10% w skali kraju, to zgarnie je kosztem kandydata GOP - zgarnie, nawet bez miliardowego finansowania, bo to nie jest plantkon w stylu Ralpha Nadera czy Rossa Perrota, tylko medialny samograj. Już teraz w mocno niedofinansowanej kampanii wykręcił poważny wynik. A to oznacza że wszystkie swing states z automatu idą dla demokratów. Wszystkie. I pewnie większość pozostałych stanów oprócz najskrajniej czerwonych. Long story short, demokraci mogą wystawić do wyborów paczkę drożdży w arafatce, mundurze armii chińskiej i kabaretkach i wygrają w cuglach.
Istotniejszy problem - Trump to nie przyczyna kryzysu, tylko objaw. To nie jest tak, że jak Trump odejdzie, to wszystkie problemy które spowodował - znikną. Zostanie po pierwsze bardzo duży rozgoryczony elektorat z poczuciem, że system i elity znów z niego zadrwiły, po drugie zostanie lepiej lub gorzej zarządzany mit założycielski nowej dynastii politycznej, po trzecie wszystkie te prawicowe szumowiny z wybitego szamba, które wypłynęły na główny nurt amerykańskiej polityki. Może nam braknąć popcornu.
Trojan - 2021-01-14, 21:06
:
hola hola
mości Orku,
Ross Perot to żaden plankton

Cytat:
Perot kandydował w wyborach prezydenckich w 1992 i 1996 roku. W wyborach w 1992 roku cieszył się wysokim poparciem w sondażach, dzięki czemu wziął udział w debatach telewizyjnych jako pierwszy kandydat poza przedstawicielami dwóch wiodących partii amerykańskich. . Ross Perot uzyskał wówczas 19% głosów[/b] (jednak żadnego głosu w tzw. kolegium elektorskim), mimo iż nie uczestniczył przez kilka miesięcy w kampanii. Był to najlepszy wynik uzyskany przez kandydata spoza dwóch czołowych partii od 1912 roku.


pamiętam te wybory... sam na niego głosowałem !
Stary Ork - 2021-01-15, 07:05
:
Trojan napisał/a:
sam na niego głosowałem


Nie sam, ja też //orc Ale we dwóch wykręciliśmy mu taki wynik? Ale z nas mocarze //ooo
MrSpellu - 2021-01-15, 13:17
:
Pojebało Wam się, stare dziady, ze Stanem Tymińskim.
Stary Ork - 2021-01-15, 13:34
:
Stany Tymińskie? Nie ma takiego kraju --_-
Trojan - 2021-01-15, 13:37
:
MrSpellu napisał/a:
Pojebało Wam się, stare dziady, ze Stanem Tymińskim.


Stanowi to ja teczkę przygotowałem.


Wybory w USA '92
Cygaro - 44,9 mln/43%/370ele
CIABush - 39 mln/37%/168ele
Ross - 19mln/19%/0 ele
Stary Ork - 2021-01-15, 13:41
:
Ja byłem wtedy w innym stanie.
toto - 2021-01-15, 13:42
:
Zofia: nic się nie stanie, jak nie stanie.
dworkin - 2021-01-21, 14:35
:
Po wczorajszej inauguracji siedzacym na forach QAnon po prostu odjebało. Smutne to i straszne, ale ich umysly sa juz nie do odspierdolenia.





Więcej możecie zobaczyć tutaj:
https://twitter.com/willsommer/status/1351938510681493504
https://twitter.com/oneunderscore__/status/1351939431813574659
https://twitter.com/samthielman/status/1351939981594550277
m_m - 2021-01-21, 16:26
:
To niech se jadą do Ruskich, Seagal już tam jest.
goldsun - 2021-01-21, 17:26
:
No ale z jednym trudno się nie zgodzić.
W Rosji panuje pełne równouprawnienie - biały może czuć się tak samo bezpiecznie jak czarny - wszyscy mają równo przejebane, niezależnie od koloru skóry ... ;->
Uther Doul - 2021-01-21, 23:01
:
Dobre, ale rozpaczajace po wyborze Trumpa lewaki mimo wszystko zabawniejsze. Do dzis pamiętam ten filmik, to juz klasyk:

https://youtu.be/wDYNVH0U3cs
Stary Ork - 2021-01-22, 07:17
:
goldsun napisał/a:
wszyscy mają równo przejebane


To spróbuj być Czukczą...
KS - 2021-01-22, 13:48
:
Kopernik była czukczą
Stary Ork - 2021-01-22, 13:49
:
A nie Nieńką, nie?
KS - 2021-01-22, 14:24
:
niańka była francuska, takie były wtedy w modzie
Stary Ork - 2021-01-22, 14:57
:
Na Czukotce francuskie niańki były w lodzie //mysli
Fidel-F2 - 2021-01-22, 14:59
:
Na Czukotce francuskie niańki robiły lody
toto - 2021-01-22, 15:04
:
Na Czukotce francuskie niańki mają wąsy i na imię Kola.
KS - 2021-01-22, 15:12
:
to jest maczystowski punkt widzenia
Stary Ork - 2021-01-22, 15:17
:
Tylko jeśli pochodzi z regionu La Macha w środkowej Hiszpanii, w pezeciwnym wypadku to zwykła musująca bucówa.
KS - 2021-01-22, 15:44
:
Okazało się, że Don Kichot z La Machy (w środkowej Hiszpanii) też był czukczą, do tego transpłciową.
Romulus - 2021-01-22, 17:10
:
Biorąc pod uwagę, ile w rosyjskiej historii (Romanowów) było gejów, lesbijek i osób transpłciowych (acz ci tylko pobocznie, wśród dworzan i ambasadorów), we wszystko uwierzę. :) W don Kichota transpłciowego także.

A teraz koniec tego pitolenia o niczym.
KS - 2021-01-22, 18:22
:
Jakiego pitolenia? To był pure trumpizm.
Trojan - 2021-01-22, 20:18
:
Trumpizm-tupolewizm
Stary Ork - 2021-02-18, 07:44
:
Rush Limbaugh zmarł wczoraj na raka płuc. Mam teraz trochę lepsze mniemanie o raku płuc :badgrin:
KS - 2021-02-18, 10:25
:
to na pewno był lewacki rak, myślisz, że mógłby też u nas coś?
Romulus - 2021-02-18, 18:10
:
Stary Ork napisał/a:
Rush Limbaugh zmarł wczoraj na raka płuc. Mam teraz trochę lepsze mniemanie o raku płuc :badgrin:

Kurka wodna, nie wiem, czy o nim czy o Glennie Becku ktoś mądry napisał, że mówi to co myślą ci, którzy nie myślą. :mrgreen:
BG - 2021-02-18, 20:09
:
Stary Ork napisał/a:
Rush Limbaugh zmarł wczoraj na raka płuc. Mam teraz trochę lepsze mniemanie o raku płuc

Żeby jeszcze rak płuc zechciał zabrać Pata Buchanana, Williama S. Linda i Huttona Gibsona...

W ogóle to najpierw Sheldon Adelson, a teraz Rush Limbaugh. Szybko umierają ci zwolennicy Trumpa. ^^
Stary Ork - 2021-02-19, 07:18
:
Romulus napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
Rush Limbaugh zmarł wczoraj na raka płuc. Mam teraz trochę lepsze mniemanie o raku płuc :badgrin:

Kurka wodna, nie wiem, czy o nim czy o Glennie Becku ktoś mądry napisał, że mówi to co myślą ci, którzy nie myślą. :mrgreen:


Pasowałoby też do Tuckera Carlsona, Seana Hannity i tych wszystkich blond Walkirii które masowo zatrudniał Roger Ailes :badgrin:

BG napisał/a:
Żeby jeszcze rak płuc zechciał zabrać Pata Buchanana, Williama S. Linda i Huttona Gibsona...


Naaa, odetnij jedną głowę, dwie wyrosną na jej miejsce :badgrin: Zgon jednostek nie ma znaczenia, jeśli system który je spłodził, wykarmił i wypuścił w świat - trwa nienaruszony.

Z innej, a jakby tej samej, beczki - Teksas ofiarą fali mrozów, sieć energetyczna padła, zamarznięte wodociągi strzelają jeden po drugim, ubożsi Tejanos marzną jak diabli, a Ted Cruz domaga się federalnej pomocy - z urlopu w Cancun czy innym Acapulco :badgrin: Gdyby ten człowiek nie istniał, to należałoby go wymyślić (choć, prawdę rzekłszy, podejrzewam że to nie jest istota ludzka z krwi i kości, tylko uciekinier z Cartoon Network :badgrin: ). Oczywiście GOP za kryzys energetyczny natychmiast obarczył Green New Deal, i narracji jak zwykle nie zepsują im takie drobiazgi jak fakty - głównym z nich jest to, że Green New Deal nie został nawet implementowany, a Teksas na własne życzenie ma własną, niezależną sieć energetyczną opartą w 80% na gazie ziemnym - żeby uniknąć tych parszywych, federalnych regulacji. Skutek jest taki, że producenci energii, niezwiązani żadnymi zobowiązaniami, budują infrastrukturę po najniższych kosztach, nie dysponują żadną rezerwą paliwa na czarną godzinę (a rurociągi dostarczające gaz do elektrowni zwyczajnie teraz zamarzają), ceny gazu ostro wystrzeliły w górę, część elektrowni w związku z tym w ogóle zatrzymała produkcję, rezultat: nieregulowane ceny prądu wolny rynek wypierdolił na wysoką orbitę (cena megawatogodziny wystrzeliła z circa about 20 zielonych do 9000 baksów ) - między innymi dlatego, że przez odcięcie się od ogólnokrajowych sieci energetycznych Teksas w zasadzie nie jest w stanie importować energii elektrycznej. Do tego, o ile w takich wypadkach urządza się rotacyjne wyłączenia segmentów sieci żeby żadna okolica nie musiała znosić braku energii zbyt długo - teksańscy energetycy po prostu odcięli prąd np. biedniejszym dzielnicom Austin na parę dni, i chuj, i cześć, mogliście nie być biedni. Teksański GOP, gardłujący przeciw federalnej pomocy np. dla płonącej Kalifornii czy Luizjany po Katrinie, teraz bezwstydnie wyciąga rękę po rządową kasę, sprzęt i know-how, no i co zrobisz, no nic nie zrobisz. W Teksasie wszystko jest większe, nawet fuckupy.
dworkin - 2021-02-19, 10:10
:
Stary Ork napisał/a:
Do tego, o ile w takich wypadkach urządza się rotacyjne wyłączenia segmentów sieci żeby żadna okolica nie musiała znosić braku energii zbyt długo - teksańscy energetycy po prostu odcięli prąd np. biedniejszym dzielnicom Austin na parę dni, i chuj, i cześć, mogliście nie być biedni.

Serio? Bo nawet jak na Texas wydaje mi sie to w XXI wieku zbyt grube. Moze jest zwiazane z tym, ze mieszkaja w najgorszej infrastrukturze, ktorej nie dalo sie utrzymywac w tych warunkach? Masz jakiegos linka?
Stary Ork - 2021-02-19, 11:24
:
https://www.dailydot.com/...ds-electricity/

https://eu.statesman.com/story/news/2021/02/16/austin-power-outage-why-downtown-exempt-lit-ercot/6763026002/

https://www.fox7austin.co...id-winter-storm

Oficjalna wersja brzmi: musimy podtrzymywać dostawy prądu do krytycznej infrastruktury (szpitale, centra zarządzania kryzysowego, straż pożarna). Ale dlaczego ta krytyczna infrastruktura obejmuje także luksusowe hotele i apartamentowce? Teraz przez chwilę poudaję człowieka urodzonego w zeszły wtorek i napiszę: nie mam pojęcia //spell . Do tego np. odpowiedzialni za dystrubucję prądu w Austin odmówili udostępnienia danych na podstawie których konkretne dzielnice są wyłączane. Więc ten, tego. Zapaść infrastruktury w ubogich dzielnicach to dodatkowy problem.

EDIT: O, a tu przykład ostatecznego ludzkiego spierdolenia w obliczu kryzysu:

https://www.snopes.com/fa...-facebook-post/
Trojan - 2021-02-19, 12:53
:
no i huj. dobrze.
niech najsilniejsi przetrwają.
dworkin - 2021-02-19, 13:03
:
Dla tego stanu juz nie ma nadziei. Do zaorania.
Stary Ork - 2021-02-19, 13:12
:
Oj tam, to wszystko przez to że Teksas w całości polega na energii wiatrowej, a przecież nie można zbudować wiatraków działających w ujemnych temperaturach. Tucker Carlson tak powiedział, więc to musi być prawda //orc .
Trojan - 2021-02-19, 13:15
:
mówię że tam wybuchnie II rewolucja październikowa
Stary Ork - 2021-02-19, 13:32
:
Nie wybuchnie.
KS - 2021-02-19, 14:07
:
Trojan napisał/a:
mówię że tam wybuchnie II rewolucja październikowa

zamieszki i burdel na ulicach od zorganizowanej rewolucji dzielą lata świetlne
Stary Ork - 2021-02-19, 14:08
:
Bardziej mi szło o to, że jest luty. Co prawda rewolucja lutowa wybuchła w marcu, ale do października ciężko będzie naciągnąć.
KS - 2021-02-19, 14:27
:
Stary Ork napisał/a:
Co prawda rewolucja lutowa wybuchła w marcu,

a październikowa w listopadzie :)
Romulus - 2021-02-19, 14:29
:
A Fox (Fake) News ogłosiło, że to wina energii odnawialnej i tak będzie wyglądała Ameryka pod rządami Zielonego Ładu Demokratów.
Stary Ork - 2021-02-19, 14:36
:
KS napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
Co prawda rewolucja lutowa wybuchła w marcu,

a październikowa w listopadzie :)


No i sam widzisz, nie będzie żadnej rewolucji //orc

Romku, taka jest oficjalna linia amerykańskiej prawicy od samego początku tej zadymy, więc pewnie Teksanczycy już szykują szubienicę dla AOC //orc
Romulus - 2021-03-05, 10:57
:
Fajny segment z ostatniego programu Johna Olivera o policyjnych nalotach i generalnie o amerykańskiej policji, jej profesjonalizmie itp.: https://www.youtube.com/watch?v=WYdi1bL6s10
Romulus - 2021-03-26, 07:24
:
O białych śmieciach w Ameryce: https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26881140,smieci-wiesniaki-holota-jak-dyskryminuje-sie-bialych-w.html?fbclid=IwAR1XIkJKhNX8ECDKr8cQfnotD1XJcMhZVu6feftKIkZwBQfrv0NDK8GcUUQ
Dla mnie niespecjalnie odkrywczy, ponieważ przerobiłem kilka lektur, w tym jedną polecaną w tym wywiadzie, szczególnie o epidemii opatowej - mocna książka. Dorzuciłbym jeszcze "Co z tym Kansas", "Obcy we własnym kraju", "Ludowa historia Stanów Zjednoczonych".
Cytat:
Biden chce podnieść do 15 dolarów federalną minimalną stawkę godzinową, teraz wynosi ona 7,25 dolara i nie była podnoszona od 12 lat. Niektóre stany same już ją podniosły, ale spójrz, te pomarańczowe kropki to jest „living wage”, czyli stawka godzinowa, która wystarcza, żeby opłacić czynsz, jedzenie i podstawowe wydatki. W zdecydowanej większości stanów - nawet po częściowych podwyżkach proponowanych w tym roku - stawki i tak będą dużo niższe od „living wage”. Czyli masz sytuację, która dotyczy dziesiątek milionów Amerykanów białych, Czarnych, kolorowych: pracują w pełnym wymiarze godzin i im nie starcza na życie. Kasjerki i kasjerzy z sieci Walmart są odbiorcami „food stamps” - darmowych bonów na żywność. Mają tak niskie pensje, że się łapią na pomoc rządową dla najbiedniejszych. Państwo pośrednio finansuje więc Walmart i inne korporacje, bo tylko dzięki pomocy od rządu pracownicy mogą codziennie zjeść śniadanie i zameldować się pod bramą firmy.

Cytat:
Steinbeck świetnie to zdiagnozował. Powiedział, że proletariat amerykański nigdy nie miał ciągot do socjalizmu, bo oni się zawsze uważali za „chwilowo zakłopotanych milionerów”. Nawet ci najbiedniejsi mają przekonanie, że mieszkają na szczycie świata, w najbogatszym kraju i że wszystko zależy od nich samych. No ale to ma swoje konsekwencje. Jak odnosisz sukces, to jesteś „self made”, a jak przegrywasz, to jesteś „self UNmade”. To jest bardzo silne w Amerykanach. Teraz trochę się zmienia, znalazłam ostatnio badania - robione przez ten sam Pew Research - w których po raz pierwszy więcej Amerykanów uważa, że zarówno bieda, jak i bogactwo nie są efektem wyłącznie własnej pracy i osiągnięć, ale są uwarunkowane systemowo i środowiskowo. Do tej pory zdecydowana większość uważała, że jak się zbierzesz, zakaszesz rękawy, to na pewno ci się uda.

Amerykańska prawica, szczególnie ta "wolnościowa" cały czas wciska ten kit, że nie jesteś biedny, tylko jeszcze nie jesteś bogaty.
dworkin - 2021-04-21, 10:25
:
https://www.nytimes.com/2...orge-floyd.html

Cytat:
After deliberating for about 10 hours over two days following an emotional trial that lasted three weeks, the jury found Mr. Chauvin, who is white, guilty of second-degree murder, third-degree murder and second-degree manslaughter for the killing of Mr. Floyd, a Black man, on a street corner last year on Memorial Day.

Czyli gosc zostal skazany za morderstwo drugiego stopnia (zamierzone, ale nie zaplanowane morderstwo), za morderstwo trzeciego stopnia (niezamierzone morderstwo przez swiadome stworzenie sytuacji z bardzo wysokim prawdopodobienstwem pozbawienia zycia) oraz za pozbawienie zycia drugiego stopnia (niezamierzone pozbawienie zycia przez swiadome stworzenie sytuacji z podwyzszonym prawdopodobienstwem pozbawienia zycia). I tutaj znowu wychodzi dziwacznosc prawa w USA, bo te typy sie wykluczaja. Jak mozna orzec intencje zabicia i brak takiej intencji jednoczesnie? Czy to moze ubezpieczajace (na wszelki wypadek) rzucenie wieloma orzeczeniami, by utrzymac dalej (w apelacji) choc jedno?

Osobiscie jestem pewien, ze pierwszy ze skladnikow wyroku jest na wyrost, przez temperature calej sprawy w odbiorze spolecznym. Dlatego stan faktyczny waha sie miedzy drugim i trzecim.
utrivv - 2021-04-21, 11:41
:
dworkin napisał/a:
https://www.nytimes.com/2021/04/20/us/chauvin-guilty-murder-george-floyd.html

Cytat:
After deliberating for about 10 hours over two days following an emotional trial that lasted three weeks, the jury found Mr. Chauvin, who is white, guilty of second-degree murder, third-degree murder and second-degree manslaughter for the killing of Mr. Floyd, a Black man, on a street corner last year on Memorial Day.

Czyli gosc zostal skazany za morderstwo drugiego stopnia (zamierzone, ale nie zaplanowane morderstwo), za morderstwo trzeciego stopnia (niezamierzone morderstwo przez swiadome stworzenie sytuacji z bardzo wysokim prawdopodobienstwem pozbawienia zycia) oraz za pozbawienie zycia drugiego stopnia (niezamierzone pozbawienie zycia przez swiadome stworzenie sytuacji z podwyzszonym prawdopodobienstwem pozbawienia zycia).

Chyba jeszcze nie skazany tylko uznany winnym, nie wiadomo ile dostanie.
Trojan - 2021-04-21, 11:52
:
bezdenna głupota z nadużyciem władzy
taka kwalifikacja
dworkin - 2021-04-21, 11:59
:
utrivv ma racje, nie zostal jeszcze skazany. To tylko skrot myslowy laika.

Z ciekawostek dodam, ze wg oficjalnych Minnesota sentencing guidelines za morderstwo drugiego stopnia mozna orzec maks 40 lat, ale w przypadku osob wczesniej niekaranych zaleca sie ~20, za morderstwo trzeciego stopnia 25 i ~12, za pozbawienie zycia drugiego stopnia 10 i ~5. Zatem facet gra o jakies 5-20 lat za kratami. Robi roznice.
Trojan - 2021-04-21, 13:21
:
5 lat ale wsadzą go do więzienia z czarnymi :)
Romulus - 2021-04-22, 16:49
:
To prawo amerykańskie (stanowe lub federalne) to może być takie dziwne dlatego, że tam kwalifikują jako zabójstwa (stopniowane) czyny, które u nas (a i w Europie) są rozbijane na odrębne przestępstwa. My mamy nieumyślne spowodowanie śmierci, spowodowanie obrażeń prowadzące do śmierci, śmierć w wyniku bójki/pobicia, zwykłe zabójstwo, kwalifikowane zabójstw itp. Zakładam, bo nie wiem, że Amerykanie swoim praktycznym zmysłem i dążeniem do upraszczania wszystkiego do jednego wora (zabójstwo) powrzucali różne konstrukcje prawne i postopniowali na zabójstwa różnego typu.

Co wcale nie musi prowadzić do uproszczeń, o czym świadczy konstrukcja tego wyroku. :)

Mogą też nie mieć tzw. zbiegu przestępstw, który prowadzi do redukcji ocen. To jest, jeśli u nas sprawca popełnia jednym czynem dwa przestępstwa, to skazywany jest za obydwa, ale kara wymierzana jest za jedno, to najsurowiej karane. Przestępstwo "na raty" nie jest kilkoma mniejszymi, tylko właśnie jednym uznawanym za popełnione "na raty" (np. kilka drobnych kradzieży sklepowych jedna po drugiej, w tym samym miejscu, ale rozciągniętych w czasie - jeśli udowodni się sprawcy, że chciał popełnić jeden czyn, ale "na raty"). Mamy art. 91 k.k., czyli ciąg przestępstw. Kiedy sprawca popełni kilka takich samych czynów, w krótkich odstępach czasu i z wykorzystaniem takiej samej sposobności (np. seria włamów czy kradzieży w różnych miejscach) - skazuje się za wszystkie oddzielnie, ale wymierza się jedną karę za wszystkie. Kiedy sprawca popełnia dwa lub więcej różnych przestępstw - skazuje się i wymierza karę za każde z nich, ale potem się te kary łączy w jedną.
Romulus - 2021-04-26, 13:57
:
Meh, nie chciałem, ale i tak mnie dopadły komentarze po wyroku na zabójcę Floyda. Nie bardzo bym się tym przejmował, ale to komentarz polskich myślicieli, a raczej wolno-myślicieli. :) O politycznym procesie, politycznej poprawności (no ba, bez tego to nie ma dobrego komentarza). :) Jakoś się ludzie nastawili, że teraz taka moda, aby białych policjantów niewinnie skazywać za zabijanie czarnoskórych mężczyzn.

I tylko jakoś nikt nie zwraca uwagi na to, że dowód tego zabójstwa jest znany całemu światu niemal od chwili kiedy do niego doszło. To nagranie z duszenia tego człowieka, całkiem niegroźnego i - wbrew prawicowej propagandzie - wcale nie naćpanego. Ale oczywiście, polityczna poprawność, terror wobec białych mężczyzn i co tam im wyobraźnia jeszcze podsuwa.

Lubię te rozważania, że w apelacji ten wyrok upadnie, bo były naciski medialne na ławę przysięgłych. :mrgreen: Jakby to była Polska. :) Żeby sąd apelacyjny w ogóle przyjął apelację, to najpierw trzeba go do tego przekonać. :) W Polsce wystarczy ją tylko napisać, podpisać i złożyć w wyznaczonym terminie przez osobę uprawnioną. W USA trzeba się jeszcze gimnastykować, aby przekonać sąd, że są podstawy prawne do jej złożenia. Taki tam system, w każdym stanie i na szczeblu federalnym. Tylko amerykański Sąd Najwyższy przyjmuje niewielki procent spraw do rozpoznania ze wszystkich, które do niego wpływają.
Trojan - 2021-04-26, 14:11
:
ja nie rozumiem w ogóle sprawy
przecie tam wszystko jest podane na talerzu.
że zabił to wiadomo, procesować się można tylko w kwestii kwalifikacji

wczoraj w nocy jakoś opatrzył mi się film - z Denerys T. że gra informatorkę agenta FBI, wiadomo jakaś tam akcja między nimi - ostatecznie kończy się tak że ją zabił/udusił. Co ciekawe - po 10 mc sam się do tego przyznał (sumienie). Dostał 14 lat po 10 wyszedł.
na faktach.
Trojan - 2021-07-04, 11:32
:
nie patrzę w TV poza sportem i filmami - ale w zeszłym tygodniu na Florydzie(Miami) w katastrofie budowalnej zginęło 150 osób ( w nocy zawalił się blok 12 piętrowy) - znaczy się 121 wciąż jest zaginionych ...
Mówi się coś o tym ?:)
Fidel-F2 - 2021-07-04, 11:41
:
Ze szwagrem pogadalimy wczora o tem.
dworkin - 2021-08-16, 16:12
:
To, co się dzieje w Afganistanie, to po prostu...


Zachód spierdala na złamanie karku, bez ładu i składu. A Sekretarz Obrony UK ze łzami w oczach stwierdza, że i tak niektórzy już nie wrócą. Czas w jakim Talibowie przejęli kraj jest tak zaskakujący, że wygląda jakby Amerykanie porzucili wszystko na totalnej wyjebce (Pentagon przewidywał, że uwiną się w minimum miesiąc - zrobili to w tydzień --_- ).

Kobiety są cofane z uniwersytetów i zakładów pracy. Cały ich dorobek ostatnich 20 lat idzie się walić. Talibowie zażądali od lokalnych przywódców religijnych list niezamężnych kobiet w wieku 15-45 na żony dla ichnich wojowników.

Kiedy odlatują amerykańskie samoloty, osoby obawiające się Talibów w desperacji czepiają się maszyn, by też uciec, ale w końcu spadają, rozbijając się o ziemię. Spadają niczym ofiary z WTC. Piękna klamra kompozycyjna --_-

Obrazy te będą prześladować już zawsze Amerykę, cały Zachód i Bidena. Niektórzy mówią, że w kilka dni skompromitował USA bardziej niż Trump. Może przesada (nie taka wielka), bo pod każdym prezydentem odejście byłoby bolesne, a Talibowie przejęliby kraj. Jednak całego chaosu tego wyjścia na pewno dało się uniknąć.

A na zachodnim podwórku incele z 4chana (i chyba wykopu) donoszą Talibom na afgańskie camgirls, co automatycznie oznacza wyrok śmierci. Taka ich zemsta na kobietach. To zjebanie jest już legendarne. Aż żałuje, że ich żałowałem.

W Polsce zaś błyszczą korwiniści - https://i.imgur.com/otxkzme.png - czy ten poziom intelektualny jest w ogóle możliwy do osiągnięcia?
Romulus - 2021-08-16, 16:17
:
Biden zrobił to, na co brakowało odwagi wszystkim poprzednikom, tj. Obamie i Trumpowi. Teraz pewnie za to zapłaci, bo pamięć elektoratu jest krótka. Ale do wyborów jeszcze daleko i zapewne Kama Harris będzie za to płacić tak naprawdę.

O prawicowcach nawet nie wspominam. Stokrotnie bardziej wolę "terror" politycznej poprawności od tego wolnościowego bydła.
KS - 2021-08-16, 16:19
:
dworkin napisał/a:

W Polsce zaś błyszczą korwiniści - https://i.imgur.com/otxkzme.png - czy ten poziom intelektualny jest w ogóle możliwy do osiągnięcia?

Kurna, niech tam jadą. Wszyscy. Dołożyłbym się do zrzuty na samolot.
fdv - 2021-08-16, 16:57
:
Romulus napisał/a:
Biden zrobił to, na co brakowało odwagi wszystkim poprzednikom, tj. Obamie i Trumpowi.


Ale przecież to Trump zarządził, a wykonanie jest Bidena jak widać na załączonych obrazkach powiedzieć że mu nie wyszło to nic nie powiedzieć. To samo się tyczy wierchuszki w Pentagonie że nikt nie potrafił opracować i wdrożyć lepszego planu na wycofanie.
Romulus - 2021-08-16, 17:00
:
Gdyby to nie były takie obrazki, to byłyby inne. Tak musiało być. Ale rzeczywiście Pentagon dał d.py. Choćby poprzez nie stworzenie możliwości ewakuacji większej liczby ludzi. Szczególnie kobiet, bo talibowie tym wyemancypowanym teraz nie popuszczą, o innych nie wspominając. Ten kraj i ci ludzie to dowód na to, jakim złem jest religia. Prędzej czy później zawsze kończy się gwałceniem kobiet i dzieci i mordowaniem w imię jakiegoś posranego boga. Czy to Srallaha czy to ukrzyżowanego losera.
Trojan - 2021-08-16, 18:54
:
USA wycofuje swoje zbrojne ramię ponieważ szykuje się na konflikt z Chinami. Od dwudziestu lat siedzą na bliskim bez żadnego rezultatu. Sami się tam uwiązali zamykając sobie opcje.

https://natemat.pl/300949,koniec-wojny-w-afganistanie-usa-po-18-latach-zawarly-pokoj-z-talibami

luty 2020 Mike Pompeo podpisuje pokój z Talibami.
Natomiast że fatalnie to przeprowadzono ... i że zapłacą za to życiem afgańscy "normalsi" (faceci dadzą głowę, kobiety, no cóż) obciąża Pentagon i Bidena. Wojna z talibami to wojna z afganami. Po prostu znaczna część ich społeczeństwa to talibany. Nie można tego wygrać. To trochę tak jak u nas (proporcje).
dworkin - 2021-08-16, 19:16
:


A dla odmiany w Polsce:
- abortion banned - checked
- gay marriage outlawed - checked
- rejection of science - not sure
- no vaccines - unchecked
- no separation of church & state - checked
- religion in schools - checked
Trojan - 2021-08-16, 19:19
:
oczywiście, Taliban to mokry sen "czarnych"
Stary Ork - 2021-08-17, 06:37
:
Na same wydatki wojskowe w Afganistanie USA wydawało przeciętnie miliard dolarów tygodniowo, od 2001 roku bez przerwy. Do tego jakieś 140 miliardów poszło na odbudowę Afganistanu jako państwa, czyli organizację afgańskich sił zbrojnych, rządu, policji, infrastruktury i tak dalej. Do tego Amerykanie wyliczyli 3500 zabitych żołnierzy NATO, z czego 2300 własnych, do tego wielokrotnie więcej rannych których trzeba leczyć i rehabilitować w kraju, do tego ofiary PTSD. Ale sami Afgańczycy - wojsko i policja - w tym czasie stracili w walce i w zamachach 64 tysiące zabitych, do tego wielokrotnie więcej ofiar cywilnych.
Myśmy na operacje wojskowe w Afganistanie wydali ponad 5 miliardów złotych, największe kontyngenty sojusznicze - brytyjski i niemiecki - kosztowały z grubsza 50 miliardów dolarów. Wszystko jak krew w piach. Szkoda, do ciężkiej cholery.

dworkin napisał/a:
Czas w jakim Talibowie przejęli kraj jest tak zaskakujący


Szykowali się od momentu podpisania umów w zeszłym roku, a pewnie i wcześniej.

dworkin napisał/a:
A na zachodnim podwórku incele z 4chana (i chyba wykopu) donoszą Talibom na afgańskie camgirls, co automatycznie oznacza wyrok śmierci. Taka ich zemsta na kobietach. To zjebanie jest już legendarne. Aż żałuje, że ich żałowałem.


Incele w odmianie alt-rightowej to jest najniższa forma życia w znanym wszechświecie.
MrSpellu - 2021-08-17, 07:40
:
Stary Ork napisał/a:


dworkin napisał/a:
A na zachodnim podwórku incele z 4chana (i chyba wykopu) donoszą Talibom na afgańskie camgirls, co automatycznie oznacza wyrok śmierci. Taka ich zemsta na kobietach. To zjebanie jest już legendarne. Aż żałuje, że ich żałowałem.


Incele w odmianie alt-rightowej to jest najniższa forma życia w znanym wszechświecie.


Wzorzec z Sevres jeżeli chodzi o bycie spierdoliną umysłową i toksycznym skurwysynem.
Tomasz - 2021-08-17, 08:35
:
Stary Ork napisał/a:
Szykowali się od momentu podpisania umów w zeszłym roku, a pewnie i wcześniej.


Musieli się szykować? Wyglądało to jakby wsiedli do samochodów i pojechali do Kabulu zatrzymując się po drodze, żeby pozbierać to co Amerykanie porzucili przy drodze, albo kupić sprzęt wojskowy od byłych przedstawicieli armii rządowej. Inaczej byliby ze dwa dni wcześniej u celu.
Stary Ork - 2021-08-17, 08:38
:
Tomasz napisał/a:

Musieli się szykować?


Pewnie że musieli. Wchodzą z gotowym całym aparatem państwowym, tego się nie organizuje w kwadrans. Talibowie to nie PiS który pisze ustawy na kolanie w sraczu, tylko kompetentni ludzie :badgrin:

Tomasz napisał/a:
Wyglądało to jakby wsiedli do samochodów i pojechali do Kabulu


Żeby to było możliwe, musieli się podogadywać z lokalnymi watażkami i czarno na białym pokazać im z kim się bardziej opłaca trzymać.
Trojan - 2021-08-17, 10:39
:
poszło w pizdu dolarów i ludzkiego życia.
Ale jak słusznie powiedział Bidon - Amerykanie nie mogą walczyć i umierać za Afgańczyków jeśli oni sami nie chcą walczyć o swoją wolność.

Talibowie to nie mityczna rasa pokrak która wypełzła spod ziemi i zagarnia ziemię i sól Afgańczykom. To oni sami są talibami. Gdyby "czarnym" dać u nas taką władzę to byłoby inaczej ?

a Talibowie sporo się nauczyli od poprzedniego czasu (przypominam że oni już raz zdobyli władzę w Afganie /jak na standardy tego rejonu całkiem demokratycznie) i teraz parafrazując Sapka "będą zabijać i gwałcić tak żeby nikt tego nie widział".
Trojan - 2021-08-22, 16:28
:
Streets of Philadelfia jak śpiewa Bruce

czyli bida o której piszą ci których czyta Romulus

https://youtu.be/Bi1Kf-1qd6Y
Trojan - 2021-11-20, 22:10
:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,27826740,rittenhouse-zastrzelil-dwie-osoby-zostal-uniewinniony-w-usa.html#do_w=46&do_v=142&do_st=RS&do_sid=288&do_a=288&s=BoxNewsImg1
Romulus - 2021-11-20, 22:15
:
Taki kraj.
Stary Ork - 2021-11-20, 22:24
:
Sędzia odpierdalał w trakcie procesu takie inby, że chłopakowi w zasadzie obrońca nie był potrzebny, np. zabronił określania przez prokuratora zabitych i postrzelonego jako victims, natomiast sam używał określeń rioters, arsonists czy looters .
Trojan - 2021-11-21, 00:33
:
zasadniczo to wypatruje newsa że ktoś go odstrzeli.
Uther Doul - 2021-11-21, 01:51
:
Jedyny słuszny wyrok. W samoobronie odstrzelił dwóch zadymiarzy-kryminalistów (z czego jeden był pedofilem, chuj mu na grób), amerykańska lewica oczywiście w ryk taki, że aż miło posłuchać.
Trojan - 2021-11-21, 01:56
:
czyli powiadasz że jak pójdę na mecz z karabinem i odjebie kilu zadymiarzy-kryminalistów (bo wiadomo że każdy kibol to kryminalista) to będzie w obronie własnej ?
Uther Doul - 2021-11-21, 02:15
:
Glupszej analogii nie dalo się wymyślić?

Jesli kibole rozpieprzaliby stadion, grozili ci śmiercią i próbowali wyrwać broń mimo że przed nimi uciekales, to owszem, samoobrona jak w morde strzelił.
Fidel-F2 - 2021-11-21, 07:41
:
A co masz do odstrzeliwania kiboli?
Romulus - 2021-11-21, 09:46
:
Uther Doul napisał/a:
Jedyny słuszny wyrok. W samoobronie odstrzelił dwóch zadymiarzy-kryminalistów (z czego jeden był pedofilem, chuj mu na grób), amerykańska lewica oczywiście w ryk taki, że aż miło posłuchać.

Mieszkał w sąsiednim stanie. Poszedł do sklepu. Kupił sobie karabin szturmowy. Pojechał do sąsiedniego stanu, w którym trwały protesty w związku z zabijaniem przez policję czarnoskórych. Poszedł na ten protest z karabinem. Prowokował ludzi celując do nich. Kilku się wkurzyło i ruszyło na niego. Zaczął uciekać i strzelać do ludzi.

Dziwne masz standardy.

Cytat:
Prokuratorzy argumentowali, że w przypadku, gdy ktoś inicjuje tego rodzaju niebezpieczną sytuację, wymierzając broń w nieuzbrojoną osobę, nie ma prawa do powoływania się na zasadę samoobrony.

No przecież. Ale znowu. Taki kraj.
Uther Doul - 2021-11-21, 09:54
:
Chuja tam kupił, broń należała do jego kolegi.

Celowal do ludzi i prowokowal? Swiadkowie zeznawali, że pomagal rannym i swoją obecnością odstraszal motłoch, który rozwscieczony widokiem broni próbował mu ją odebrać. Kto normalny szarzuje na uzbrojonego czlowieka w trakcie zamieszek?

No tak, ale oni normalni nie byli. Nie grozisz śmiercią i nie atakujesz fizycznie uzbrojonego człowieka, chyba że a) jesteś upojonym chaosem antifiarskim smieciem-pedofilem b) mającym problemy z przemocą antifiarskim skejtem-cpunem.

Ale wiadomo, wszyscy wiedzą lepiej od sedziego i ławników. Media i cwelebryci wydali wyrok na chlopaka dzień po wydarzeniu. Teraz sie niezle oblowi, podobnie jak Nicholas Sandman.

Ps. Dajcie już spokój z tym argumentem o sąsiednim stanie, przecież wg amerykańskiej lewicy granice to tylko wymyślone kreski na mapie! :D
KS - 2021-11-21, 13:14
:
Uther Doul napisał/a:

No tak, ale oni normalni nie byli. Nie grozisz śmiercią i nie atakujesz fizycznie uzbrojonego człowieka, chyba że a) jesteś upojonym chaosem antifiarskim smieciem-pedofilem b) mającym problemy z przemocą antifiarskim skejtem-cpunem.

Za to ty jesteś normalny? No to gratulacje.
Uther Doul - 2021-11-21, 13:50
:
Na pewno normalniejszy niż ludzie wypłakujący sobie oczy nad gwałcicielem dzieci, który rzucił się na typa z karabinem (który starał się pomagać ludziom), krzycząc, że go zajebie i próbując wyrwać mu broń, a ten w całkowicie uzasadnionym odruchu do niego strzelił, ale mimo tego to z typa robią zimnokrwistego mordercę i psychopatę.

Ale wiadomo, w mediach grzana była od miesiecy jedyna słuszna narracja, to teraz zdziwienie, że fakty okazały się inne, niż te ustalone wczesniej przez pismaków.
KS - 2021-11-21, 14:05
:
Uther Doul, nie piszę tego z jakąś szczególną intencją, by cię urazić, ale użyty przez ciebie język i styl argumentacji dyskwalifikuje cię jako kogoś z kim można poważnie dyskutować. To co wcześniej napisałeś plasuje się poniżej poziomu Pilipiuka i Ziemkiewicza. I tyle ode mnie.
Uther Doul - 2021-11-21, 14:09
:
Spoczko.
Trojan - 2021-11-21, 14:15
:
Uther Doul napisał/a:
Na pewno normalniejszy niż ludzie wypłakujący sobie oczy nad gwałcicielem dzieci, który rzucił się na typa z karabinem (który starał się pomagać ludziom), krzycząc, że go zajebie i próbując wyrwać mu broń, a ten w całkowicie uzasadnionym odruchu do niego strzelił, ale mimo tego to z typa robią zimnokrwistego mordercę i psychopatę.

Ale wiadomo, w mediach grzana była od miesiecy jedyna słuszna narracja, to teraz zdziwienie, że fakty okazały się inne, niż te ustalone wczesniej przez pismaków.



ale skąd wiesz że to gwałciciel dzieci ? w sutannie biegał ?

gdybyś kupił lub pożyczył od wuja dubeltówkę i pojechał z nią na strajk kobiet w Warszawie w celu chronienia własności osób trzecich, a tamże na widok antifiarzy którzy groziliby ci słownie - odstrzeliłbyś dwóch z nich. Byłbyś mordercą bez dwóch zdań - c'nie ?
Uther Doul - 2021-11-21, 15:23
:
Stad wiem, ze przesiedział w pierdlu kilka lat za gwałt na dziecku i miał pokazną kartotekę, podobnie jak reszta tych zwyroli, którzy napadli Kyle'a, kkiedy ośmielił się przeszkodzić w paleniu miasta.

Kolejna bezsensowna analogia. //mur

Tak, gdyby grozili mi śmiercią kilkukrotnie, ścigali mnie, przewrócili na ziemię, zaczeli kopać i próbować mi wyrywać broń - prawdopodobnie bym wystrzelił. Ty byś pewnie potulnie oddał broń i czekał, czy przekopią cię dalej, czy podadzą rękę, przeproszą i oddadzą broń. A może użyją jej na tobie.

Działał w samoobronie i jakich fikołków byś tutaj nie sadził, wyrok zapadł jedyny słuszny, chłopak zasłużenie cieszy się wolnością (a za jakiś czas zapewne będzie cieszył się też sześciocyfrowymi sumami na koncie, wypłacanymi z odszkodowań).
Stary Ork - 2021-11-22, 08:02
:
Znany miłośnik nastolatek Matt Gaetz zaproponował mu już staż. Szybko znajdą płaszczyznę porozumienia, obaj są upiornie głupi i lecą na licealistki.
Romulus - 2021-11-22, 12:08
:
Uther Doul napisał/a:
Stad wiem, ze przesiedział w pierdlu kilka lat za gwałt na dziecku i miał pokazną kartotekę, podobnie jak reszta tych zwyroli, którzy napadli Kyle'a, kkiedy ośmielił się przeszkodzić w paleniu miasta.

Kolejna bezsensowna analogia. //mur

Tak, gdyby grozili mi śmiercią kilkukrotnie, ścigali mnie, przewrócili na ziemię, zaczeli kopać i próbować mi wyrywać broń - prawdopodobnie bym wystrzelił. Ty byś pewnie potulnie oddał broń i czekał, czy przekopią cię dalej, czy podadzą rękę, przeproszą i oddadzą broń. A może użyją jej na tobie.

Działał w samoobronie i jakich fikołków byś tutaj nie sadził, wyrok zapadł jedyny słuszny, chłopak zasłużenie cieszy się wolnością (a za jakiś czas zapewne będzie cieszył się też sześciocyfrowymi sumami na koncie, wypłacanymi z odszkodowań).

Tylko ten biedny Kajl tego nie wiedział. Ale spoko, skoro rzekomo koleś był gwałcicielem to można go zabić.

Dwa, kto idzie pomagać (o to nieproszony) policji z karabinem szturmowym?
Stary Ork - 2021-11-22, 12:20
:
Romulus napisał/a:

Dwa, kto idzie pomagać (o to nieproszony) policji z karabinem szturmowym?


Całkiem sporo ziomków z prawicowych milicji, jak np. ci dwaj. https://apnews.com/article/shootings-michael-brown-ca-state-wire-il-state-wire-mo-state-wire-5a5f07bcce24fe1840767faa7189bd28

W ogóle pod protesty BLM podpięło się całkiem sporo prawicowych akceleracjonistów z okolic Boogaloo i pokrewnych wypierdów aryjskiego ducha, rzecz jasna nie żeby wspierać, tylko żeby dolewać oliwy do ognia. O, na przykład: https://www.startribune.c...loyd/572843802/ . Zdaje się, że dwóch innych boogaloo zwinięto za współpracę z Hamasem //spell .

Mamy po lewej stronie dość własnych zjebów, podziękujemy za prawicowych.

Romulus napisał/a:
z karabinem szturmowym


Zaraz Cię kto skoryguje, że AR-15 to nie jest karabin szturmowy //spell
dworkin - 2021-11-22, 13:39
:
Stary Ork napisał/a:
Romulus napisał/a:
z karabinem szturmowym


Zaraz Cię kto skoryguje, że AR-15 to nie jest karabin szturmowy //spell

Szach-mat, lewaku!

To nieuniknione poklosie przyjetej tam hierarchii wartosci, na ktorej szczycie wcale nie jest zycie ludzkie, czy w ogole prawa czlowieka, jak w Europie. Hierarchii, ktora przenika amerykanską mentalnosc i system od zamierzchlych już czasow. Ile lat ma ichnia konstytucja, posiadająca od wiekow niezmienione lub prawie niezmienione ustępy? Druga poprawka zostala powolana jeszcze w XVIII stuleciu, w surowym i często okrutnym okresie historii, z ktorym ludzie musieli często radzic sobie indywidualnie, bez sentymentow. Od tamtego czasu jednak świat sie mocno zmienil, co wyraźnie widać w europejskim prawodawstwie, ale niekoniecznie amerykańskim. I stąd w ogole glosy w sporze, ktore mozna sprowadzic do - Zabił, to zabił, jego prawo - w europejskim mainstreamie uznawane za barbarzyńskie.

Przeciez u nas to w ogole niewyobrazalne, by ktos calkowicie samowolnie przyjal role szeryfa z gory zakladajacego ewentualne odebranie komus życia. Taka "licencja na zabijanie" jest wydawana tylko na mocy ściśle określonego prawa przez konkretne instytucje (policja, sluzby itd). W Stanach ma ją każdy z automatu. Dlatego w Europie gostek moglby liczyc najwyzej na silne okoliczności lagodzące, nie calkowite uniewinnienie.

Glosnym przypadkiem w USA byla sprawa azjatyckiego imigranta zabitego przez staruszka za wkroczenie na jego ganek. Imigrant pukal do drzwi z prosba o pomoc, ale za slabo znal angielski, by już troche ograniczony staruszek mogl go zrozumiec. Nie na tyle jednak ograniczony, by nie używać ciężkiego guna, ktorego mial w domu. Dziadek kilkakrotnie prosil imigranta, żeby ten opuscil jego teren, ostrzegajac ze w przeciwnym wypadku strzeli. Azjata nie rozumial, wiec dostal kulkę. Wszystko zgodnie z prawem. Wychowany jeszcze przed stuleciem staruszek poszedl jedynie za swą wiekową mentalnością, tak samo jak i cale otaczające go prawo.

Z tego samego powodu trzymane na własnym terenie pitbulle mogą rozjebać kilkuletnie dziecko, jakie się tam zabląka. Zycie jest twarde, trzeba uwazac. Najwyzej jest to wina rodzicow, na pewno nie wlasciciela pitbulli. Tylko jak potem zyc ze swiadomością, że tak bardzo przyczyniles sie do smierci dziecka? Łatwo, o ile jestes Amerykaninem.

My jesteśmy Tu, oni są Tam. I trzeba o tym po prostu pamiętać.
Trojan - 2021-11-22, 19:22
:
ja tam się już tylko Ameryce przyglądam i oczekuje że następna krwawa rewolucja wyjdzie stamtąd
Uther Doul - 2021-11-22, 19:49
:
W Ameryce to prędzej wojna rasowa.
Stary Ork - 2021-11-23, 07:39
:
Fani białej supremacji zapomnieli, że w jednej wojnie już dostali wpierdol, aż trzeszczało. Ale jeśli będą się do tego zabierali jak do robienia erpegów na bazie swoich popierdolonych fantazji , to dostaną łomot znacznie szybciej niż konfederaci //spell . Na razie jest sporo prawicowego terroryzmu spod tego szyldu (ataki na meczety, synagogi, czarne kościoły i tak dalej) i tendencja na tym polu jest zwyżkowa, ale do wojny jest kurewsko, kurewsko daleko.

Trojan napisał/a:
następna krwawa rewolucja


Nie będzie żadnej rewolucji.
Trojan - 2021-11-23, 09:33
:
Stary Ork napisał/a:


Trojan napisał/a:
następna krwawa rewolucja


Mikołaju II - Nie będzie żadnej rewolucji.


poprawiłem
Stary Ork - 2021-11-23, 09:38
:
Nie będzie.
dworkin - 2021-11-23, 10:32
:
https://wiadomosci.wp.pl/gral-na-komputerze-nagle-padl-strzal-13-latek-zmarl-na-miejscu-6707524968373024a

Cytat:
Jak informują służby, ofiara to 13-letni chłopiec, którego dosięgła zbłąkana kula. W niedalekiej odległości od domu nastolatka miała miejsce strzelanina. Jeden z pocisków miał zostać wystrzelony w stronę domu ofiary.

Kula dosięgła chłopca, gdy ten grał na komputerze w swoim pokoju. Mimo natychmiastowej reakcji służb i podjęcia akcji reanimacyjnej 13-latek zmarł.

Dziękuje, pani Druga Poprawko //spell

Gdyby tylko ktoś cofnął się w czasie, żeby cię zatrzymać... https://www.youtube.com/watch?v=BDZ6ujYN610
Trojan - 2021-11-23, 11:02
:
ciekawe w co grał...
dworkin - 2021-11-23, 11:10
:
I oczywiscie...

Cytat:
Jak podaje "Daily Mail", od kilku tygodni w Kalifornii liczba strzelanin znacznie wzrosła. Strzelanina, w wyniku której zginął 13-latek z USA, miała miejsce zaledwie kilka przecznic od ulicy, gdzie 25 października zginęła jedna osoba, a druga została poważnie ranna.

Stary Ork - 2021-11-23, 11:17
:
Daily Mail to się akurat nawet na Wyspach nie załapuje do pierwszej setki najbardziej wiarygodnych źródeł, więc warto sprawę podzielić przez dwa, przesunąć przecinek w lewo o jedno miejsce i zmienić jednostkę miary na coś bardziej w układzie SI //orc . Albo potwierdzić w innych źródłach.
Romulus - 2021-11-23, 16:50
:
Ale z dobrych wiadomości: Kevin Spacey musi zapłacić prawie 31 milionów dolarów producentom "House Of Cards" https://tvn24.pl/kultura-i-styl/kevin-spacey-przegral-w-sadzie-arbitrazowym-ma-zaplacic-31-milionow-dolarow-odszkodowania-5499638

:badgrin: :badgrin: :badgrin: Aktor może znakomity, ale bydlę jako człowiek.
KS - 2021-11-23, 18:20
:
coś mnie ominęło? bo pamiętam info sprzed paru miesięcy, że on się jednak wybronił z tych zarzutów, choć nie wnikałem wtedy w szczegóły
Stary Ork - 2021-11-24, 07:54
:
Afera kaktusowa zatacza coraz szersze kręgi: https://toronto.ctvnews.ca/walmart-pulls-children-s-toy-that-swears-and-sings-in-polish-about-doing-cocaine-off-its-website-1.5678364

Co prawda sprawa wypłynęła w Kanadzie, ale nie mamy tematu Kanada, a Walmart jest amerykański, tak, że ten.
Fidel-F2 - 2021-11-24, 08:23
:
To teraz tylko po tantiemy
Romulus - 2021-11-24, 08:48
:
KS napisał/a:
coś mnie ominęło? bo pamiętam info sprzed paru miesięcy, że on się jednak wybronił z tych zarzutów, choć nie wnikałem wtedy w szczegóły

"Wybronił" się od jednego zarzutu - ponieważ pokrzywdzony nie chciał ujawnienia swojej tożsamości. Zatem z przyczyn formalnych. Oskarżenia Anthony Rappa nie zostały odwołane. Ale tu chyba żadne cywilnej akcji nie było. Natomiast ta sprawa dotyczy zarzutów skierowanych pod adresem Spaceya przez ośmiu (chyba) pracowników produkcji "HoC", którzy oskarżyli go o molestowanie seksualne. Nie wiem, czy firma wypłaciła im jakieś odszkodowanie - za wrogie środowisko pracy. Być może. Ale na pewno pozwała przed sąd arbitrażowy Spaceya za złamanie zapisów kontraktu dotyczących profesjonalnego zachowania się, co skutkowało zwiększenie kosztów produkcji itp. Sąd arbitrażowy przyznał firmie producenckiej rację i wydał wyrok, który teraz poszedł do zatwierdzenia (raczej formalność) przez sąd powszechny.

Fidel-F2 napisał/a:

To teraz tylko po tantiemy

Żebyś wiedział. Wprawdzie producent chiński, ale dystrybutor amerykański i wypchany forsą jak Amazon. :) Na miejscu polskiego wykonawcy skontaktowałbym się z jakim oddziałem amerykańskiej korporacji prawniczej i doił Walmarta, ile się da. Byle reprezentowali go tam amerykańscy prawnicy.
fdv - 2021-11-24, 12:15
:
Romulus napisał/a:
Byle reprezentowali go tam amerykańscy prawnicy.


A oni nie są drożsi niż jakiekolwiek tantiemy zasądzone dla autorów z kraju trzeciego świata //mysli ?
Stary Ork - 2021-11-24, 12:19
:
Ci gorsi są tańsi, ci lepsi są drożsi. Oprócz Saula Goodmana. Better call Saul.
dworkin - 2021-11-24, 12:31
:
Po co od razu sąd? Grube ryby może i sięgają po multimilionowe odszkodowania, ale jak Polaczkowi zaproponują 500k w tajnej ugodzie, to zmięli w rękach czapke, pokłoni się i podziękuje za wszystko.
Stary Ork - 2021-11-24, 12:34
:
Ja bym w tej chwili wziął nawet i 450k //panda
MrSpellu - 2021-11-24, 12:36
:
Ja się zadowolę 400k i co teraz?
Stary Ork - 2021-11-24, 12:40
:
To bez kozery powiem 200 --_-
MrSpellu - 2021-11-24, 12:41
:
120
Stary Ork - 2021-11-24, 12:44
:
Łatwo Cię kupić --_-
Fidel-F2 - 2021-11-24, 12:47
:
dziwki
MrSpellu - 2021-11-24, 12:48
:
poproszę, plus szampana i kokainę.
Stary Ork - 2021-11-24, 12:50
:
Nie hańba się skurwić, hańba skurwić się tanio --_-
KS - 2021-11-24, 15:21
:
Czy oprócz tego, że chętnie zgadzacie się pójść na ugodę nie powinniście jakoś udokumentować praw autorskich do utworu? W rodzaju: o proszę uprzejmie, tu jest mój stary zeszyt od chemii, pamiątka z dzieciństwa, nudziłem się na lekcji i nabazgrałem dwie zwrotki czegoś podobnego.
MrSpellu - 2021-11-24, 19:40
:
W tej sprawie też mogę iść na ugodę.
Romulus - 2021-12-15, 17:01
:
Na Podkaście amerykańskim (polecam, fajna rzecz o Ameryce, kompetentna, aczkolwiek autorzy nie ukrywają swoich sympatii, co nie jest dla mnie problemem, chyba że byliby trumpowcami) - rzucili linkiem do artykułu w "The Atlantic": https://www.theatlantic.c...W9gQiOoFd0hMVPE

W skrócie, jeśli chodzi o terrorystów (prawicowych więc z definicji czereśniactwo), którzy szturmowali amerykański Kapitol 7 stycznia 2021 r.: tylko 7 procent było bezrobotnymi. Ponad połowa to białe kołnierzyki - właściciele firm, doktorzy, prawnicy, architekci, pracownicy tech-korpów (czyli typowa amerykańska bracholska hołota od łapania za cipki i molestowania w pracy), a nawet urzędnik Departamentu Stanu.

I tyle o buncie ludu, wykluczonych przeciwko elitom. :-)

Z cytatu: "Ostatni raz kiedy amerykańska klasa średnia byłą zaangażowana w tego typu przemoc to druga ekspansja Ku Klux Klanu".

Dlaczego mnie to nie dziwi.
Stary Ork - 2021-12-16, 07:48
:
Och, jest dużo zabawniej:

https://www.justsecurity....-Jan-4-2021.pdf

tl;dr Sekretarz obrony Christopher Miller w praktyce zakazał użycia waszyngtońskiej Gwardii Narodowej w dniu 6. stycznia. Jeśli do tego dołożymy regularne kontakty między organizatorami zadymy a ludźmi z otoczenia Trumpa (w tym z jego pomiotem) i paroma co bardziej popierdolonymi kongresmenami i senatorami GOP (Boebert, Cawhtorne, Greene, Gosar i paru innych) - kontakty za pośrednictwem anonimowych telefonów na kartę - to robi się już naprawdę interesująco. A jak już wejrzymy sobie w wymianę sms-ów między Laurą Ingraham, Seanem Hannitym i Brianem Kilmeadem a Markiem Meadowsem (ostatnim szefem sztabu Trumpa), gdzie gwiazdy FOX News wprost proszą żeby prezydent zaapelował do tłumu o rozejście się (jednocześnie na wizji plotąc pierdolety o antifie i BLM :badgrin: )... Jakbym był bardzo upierdliwy, to bym powiedział, że paru ludziom należą się konkretne paragrafy. Na szczęście urodziłem się w zeszły wtorek, więc powiem tylko, że za wcześnie na wyciąganie wniosków i na pewno da się to jakoś racjonalnie wytłumaczyć, c'nie.
Romulus - 2022-02-04, 15:41
:
Narodowe Centrum Motyli w Teksasie musiało się zamknąć. W obawie przed najazdem prawicowych pojebów, którzy uwierzyli w teorię spiskową, że NCM zajmuje się przerzutem nielegalnych imigrantów.

Niby nic dziwnego. Te po.eby wierzyły w PizzaGate, QAnona i inne brednie. W zasadzie można im sprzedać każdą bzdurę a oni ją łykną bez popitki. Teorię tę zaczął szerzyć trumpista, który został oskarżony o malwersację pieniędzy na budowę muru granicznego. Te oskarżenia formułowano już w 2017 r., ale ożyły na nowo, kiedy trumpistka kandydująca do Kongresu z Wirginii, Kimberly Lowe zażądała dostępu do rzeki na terenie NCM, aby zobaczyć tych wszystkich na tratwach co się przeprawiają do Hameryki. W NCM miało dojść do konferencji prawicowej szurii na temat "uczciwości wyborów na bazie biblijnego światopoglądu".

Tak. Problemem Ameryki jest "cancel culture" i za dużo czarnoskórych w filmach. :-P Nie ograniczanie praw wyborczych i panoszenie się prawicowej tępoty.

Jeśli te słowa przeczyta jakiś polski miłośnik Trumpa to mam krótką wiadomość: naprawdę jesteś tępakiem. :mrgreen: I to nie klasizm. To prawda. :mrgreen:
Trojan - 2022-02-04, 16:24
:
Romulus napisał/a:
Narodowe Centrum Motyli w Teksasie musiało się zamknąć. W obawie przed najazdem prawicowych pojebów, którzy uwierzyli w teorię spiskową, że NCM zajmuje się przerzutem nielegalnych imigrantów.


40 lat temu wyprodukowali stonkę ziemniaczaną - więc uzasadnione wątpliwości
Stary Ork - 2022-02-05, 07:22
:
Romulus napisał/a:
cancel culture


A weźże mie nie wkurwiej, 70 lat po ostatnim wydaniu Index librorum prohibitorum i 20 lat po Dixie Chicks wmawia się nam, że cancel culture to jest, kurwa, lewicowy wynalazek :badgrin: Ze szkół w czerwonych stanach dosłownie teraz wywala się Mausa, książki z postaciami nieheteronormatywnymi czy wątkami dotyczącymi problemów rasowych, w Oklahomie senat stanowy będzie rozpatrywał ustawę nakładającą kary na nauczycieli biologii przekazujących wiedzę niezgodną z przekonaniami religijnymi rodziców uczniów, ale, kurwa, nie, lewacko-liberalna cancel culture to jest rak toczący Wielką Amerykę, dżizasjapierdolę :badgrin: W ogóle amerykańska - i nie tylko - prawica ma ostatnio coraz mocniejszy antyintelektualny i antynaukowy odchył.

Romulus napisał/a:
W zasadzie można im sprzedać każdą bzdurę a oni ją łykną bez popitki.

To jest problem ponadnarodowy i ponadklasowy raczej; znajoma z pracy, kobieta z pozoru wykształcona i bystra (chociaż po prawie i administracji, nie wiem, jak to koreluje :P ) święcie wierzy, że światem rządzi Czarny Papież, Kanadyjczyków Trudeau pozamykał w obozach koncentracyjnych i odebrał im ziemię (przeciwko czemu protestuje teraz ten słynny konwój szurów), a królowa Elżbieta i papież Franciszek zostali zabici w lipcu zeszłego roku, bo za bardzo podskakiwali spiskowi. Słuchać tego to, jak mówią bracia Moskale, kak tigra jebat' - i smieszno, i straszno :badgrin:
MrSpellu - 2022-02-05, 20:21
:
Stary Ork napisał/a:
święcie wierzy, że światem rządzi Czarny Papież


Przecież to prawda --_-
Trojan - 2022-02-18, 00:20
:

MrSpellu - 2022-02-18, 10:17
:
Księża KRK lubią to. Guns też, bo u nas sporo księży jest zapalonymi myśliwymi.
Romulus - 2022-02-18, 17:08
:
Swoją drogą, czy katolicy w USA nadal są politycznie podejrzewani przez religijną prawicę. Biorąc pod uwagę, że Biden jest katolikiem... :mrgreen:
KS - 2022-04-02, 13:13
:
Kiedy Milo Minderbinder przekonywał Yossariana, że wojna jest zbyt poważną sprawą, by zostawić ją w rękach armii i należy przekazać jej prowadzenie sektorowi prywatnemu, dziko się bawiłem. W realiach zadupia komuny wydawało się to jednak tylko satyrą dość odległą od rzeczywistości.

A teraz, w czasach prywatnego wyścigu kosmicznego, czytam apel Seana Penna do miliarderów: możecie skończyć tę wojnę, wystarczy, że ktoś sypnie 300 mln $ na 2 eskadry F16, do tego 200 baniek na obronę przeciwrakietową i jakiś napiwek na przystosowanie ukraińskich lotnisk (tu się akurat myli, bo inwestycje lotniskowe nie są tanie, ale niech mu tam) i raz dwa mamy koniec wojny.

Tu nie o to chodzi, czy jego prognoza o szybkim końcu jest mniej czy bardziej realna, bo jednak zakup 2 eskadr F16 i wdrożenie ich do służby to nie wycieczka do Walmartu. Słowo (Minderbindera) stało się ciałem w tym sensie, że dziś nie jest niemożliwe, że jakiś Branson czy Gates nie przeprowadzi takiej transakcji.

I bawi myśl, że ruscy miliarderzy nie mieli by czym returnować takiego serwisu.
Trojan - 2022-04-02, 20:48
:
nie przesiądziesz się z MIGa do eFa. Bodaj 3 lata oblotów.
Jedyne samoloty jaki jest sens przekazywać do Ukrainy to właśnie MIGi i Suchojewy.
KS - 2022-04-02, 22:30
:
Trojan, ja nie o tym pisałem.
dworkin - 2022-05-04, 15:20
:
Parę tygodni temu pisałem z przekąsem Orkowi, że przy tym poziomie fundamentalizmu/populizmu po republikańskiej stronie jej nominaci w Sądzie Najwyższym USA prędzej uwalą Roe vs Wade niż jakiekolwiek prokorporacyjne prawo. Ofc wtedy sądziłem, że to abstrakcyjny żart, a to już wtedy była rzeczywistość.

https://www.politico.com/...pinion-00029473

Wczorajszego dnia Politico opublikowało wycieknięty z SN projekt orzeczenia uwalającego wspomniany wyrok. Orzeczenia opracowywanego od miesięcy.

Ma być to projekt orzeczenia dla opinii większości w SN, opracowywany przez sędziego Alito, nominowanego jeszcze przez Busha. Czekał na ten moment całe życie --_-

A może to kontrolowany wyciek, by wybadać reakcję społeczeństwa? Temat jest bardzo kontrowersyjny, 70% Amerykanów opowiada się przeciwko ruszaniu Roe vs Wade. Za całkowitym dostępem do aborcji jest 30-40%, za lekko ograniczonym tak samo. A jeśli jednak to przejdzie, może przynajmniej odbierze fanatykom kilka procent, ustawiając Demokratom większość.
Romulus - 2022-05-04, 16:43
:
Podział już idzie niemal pół na pół, połowa stanów ma i będzie miała legislację umożliwiającą aborcję, połowa nie. Może ten wyrok pozwoli Demokratom na wyrównany wynik w listopadzie? Bo o zwycięstwie nie myślę.

I tak upada kolejny mit dla potłuczonych o Ameryce krainie wolności. Bo że Republikanie to od dawna religijna bździna to wiadomo nie od dziś.

I będzie jak w Polsce - kobiety, które będzie stać na weekend w Czechach, Słowacji, czy Niemczech spokojnie zrobią aborcję. Te najbiedniejsze będą musiały rodzić.
dworkin - 2022-05-04, 16:59
:
Pół na pół może przy podziale na stany, lecz jesli chodzi o wszystkich Amerykanow to znakomita wiekszosc jest za dostępem do aborcji.
Stary Ork - 2022-05-05, 06:04
:
W przewidywalnej przyszłości układ sił w Sądzie Najwyższym się nie zmieni, więc chrześcijański fundamentalizm może hulać do woli. Ciekawe, kiedy się wezmą za małżeństwa jednopłciowe.
Trojan - 2022-05-05, 13:05
:
po prostu to pokolenie musi wymrzeć ...
BG - 2022-05-05, 18:36
:
Trojan napisał/a:
to pokolenie musi wymrzeć

Tzn. Thanos zamiast robić losową eksterminację, powinien był zlikwidować człowieków w wieku 65+? :)
Trojan - 2022-05-05, 19:11
:
65+
tak, jeśli + to krzyż.
Trojan - 2022-05-07, 18:28
:
https://twitter.com/i/web/status/1522652028434014208
Romulus - 2022-05-09, 17:39
:
Nieoczekiwanie wciągnąłem się w sądową dramę: Johnny Depp versus Amber Heard. Wprawdzie amerykańskie rozprawy można chyba obserwować także w Polsce, ale tu mamy sławy i kontrowersyjną medialnie sprawę. A do tego proces "leci" na żywo w telewizji i w Internecie. Idealna pożywka. Oglądałem z zawodowej ciekawości i stwierdzam, że amerykańskie procesy cywilne (lub ogólnie) są tak samo nudne jak polskie. Gdzie im tam do tych pokazywanych w filmach czy serialach. :-P Niemniej w tym zdarzają się "momenty".

Stwierdzam także, że Depp aktorsko przykrywa czapką Amber Heard. A nawet ją miażdzy. Jej reakcje są sztuczne, udramatyzowane, czasami wręcz przesadnie. Ciekawe, czy przysięgli to widzą. A że to proces z przysięgłymi, to mowa ciała, wiarygodność "psychologiczna" jest tak samo ważna jak to, co się mówi. Nie ma się co oszukiwać. Czy Polska, czy USA proces sądowy to teatr. W polskim trzeba "zbajerować" grą zawodowy skład. W USA skład niezawodowy. Ale mimo to wyzwanie większe. I Depp naprawdę robi to znakomicie. Niezbyt szanowałem go jako aktora, ale teraz zmieniam zdanie.

Chyba że jest w tych reakcjach szczery i jest sobą. :-P Nie wiem, kto ma rację. Na mój gust: obydwoje byli wobec siebie agresywni i działali na siebie "spustowo", zwłaszcza po narkotykach, czy lekach. Na podstawie tego, co widziałem i słyszałem, chyba w Polsce - gdzie łatwiej kogoś skazać niż w USA - Depp nie zostałby uznany za sprawcę znęcania się. Dochodziło raczej do obopólnych aktów agresji. Oczywiście, nie jest to proces o znęcanie się tylko o zniesławienie. Amber Heard oskarżyła Deppa o znęty na łamach prasy i zarzut pozwu jest taki, że doprowadziła w ten sposób do złamania jego kariery. O to toczy się gra.

Zresztą, ładnie punktują Heard wykazując, że odszkodowanie, które dostała od Deppa w ramach ugody (chyba) nie przekazała na cele charytatywne. Że w czasie ich małżeństwa zdradzała go z Jamesem Franco i pewnie z Elonem Muskiem. W grę wchodził chyba także jakiś trójkącik. Są nawet nagrania z kamer z windy, kiedy Franco jechał do apartamentu Heard. Do tego Heard wyłożyła się w zeznaniach odpowiadając na pytanie własnych prawników. Wspomniała o jakimś zajściu z byłą dziewczyną Deppa, Kate Moss. Reakcja prawnika Deppa i jego samego mówi wszystko. Sąd bowiem nie zgodził się na przesłuchiwanie byłych partnerów stron. Ale Amber powołując się na Kate Moss otworzyła Deppowi furtkę do jej wezwania nawet mimo oddalenia wniosku dowodowego przez sąd. Poplatane to, ale filmik z tym fragmentem hula po TikToku.

Zresztą, nie tylko ten. Na TikToku rządzi Depp, a raczej jego fanbaza. Powiedziałbym, że w stosunku 10000 do 1. Amber jest wyśmiewana i krytykowana na potęgę. A Depp ubóstwiany i gloryfikowany.

Do tego Depp dosyć szczerze mówił o swoim uzależnieniu i wychodzeniu z niego. O zmaganiu się. A to też dobrze działa. Zwłaszcza że Amber znowu była "tą złą", która mu przeszkadzała, nie pomagała, wyśmiewała itd.

Widać zatem, że jego fani się od niego nie odwrócili. Wręcz przeciwnie. Ciekawe, swoją drogą, jaka w tym zasługa dobrej gry aktorskiej na sali sądowej. Na pewno pomaga i napędza mechanizm uwielbienia z TikToka. Taki rezonans medialny z pewnością również nie pozostaje bez wpływu na przysięgłych. Nie wiem, ile z tego poparcia jest reżyserowanego, śmiem twierdzić, że niewiele, bo to się samo nakręca. Heard już przegrała w mediach. Jeśli przegra proces, to nawet nie chodzi o to, że zbankrutuje, bo to jej najmniejszy problem. Ten proces już służy krytykom MeToo do podważania innych oskarżeń pod adresem ważniejszych i bardziej oczywistych bogatych chujków.

Nie wiem, kto wpadł na jawność tego procesu, w szczególności jego transmisję w telewizję i Internecie. Na pewno nie przysłużył się rzetelności tej rozprawy, która powinna pozostać niejawna. Ale już za późno na zmiany. A najlepsze chyba dopiero przed nami - cross examination (krzyżowy ogień pytań) ze strony prawników Deppa.
Trojan - 2022-05-09, 22:22
:
ale że Elon się tam wkręcił... to ja nie wiem... :mrgreen:
wred - 2022-05-09, 23:06
:
Mocne są filmiki jak Amber posiłkuje się zawartością z chusteczki podczas procesu XD
Trojan - 2022-05-09, 23:13
:
wred napisał/a:
Mocne są filmiki jak Amber posiłkuje się zawartością z chusteczki podczas procesu XD


hę ?
toto - 2022-05-10, 05:49
:
Trojan napisał/a:
wred napisał/a:
Mocne są filmiki jak Amber posiłkuje się zawartością z chusteczki podczas procesu XD


hę ?


Trojan - 2022-05-10, 10:28
:
tak swoją drogą - ona jest całkiem przeciętna z urody.
Stać ich na wincej !

ciekawe kto diluje wśród gwiazd - to prawdziwe dojne krowy...
MrSpellu - 2022-05-10, 13:13
:
Trojan napisał/a:
tak swoją drogą - ona jest całkiem przeciętna z urody.
Stać ich na wincej !


Zdecydowana większość aktorek, nawet tych uznawanych za ładne, "niezrobione" są przeciętnej urody.
Romulus - 2022-05-25, 09:56
:
W Ameryce chyba sezon polowań ruszył.

Najpierw biały, pryszczaty rasista zamordował trzynaście osób. Kierując się szerzoną przez prawicę w tym jej media Fox News z Tuckerem Carlsonem (liderem białych rasistów) na czele, rasistowską retoryką. Nawet Liz Cheney - córka Dicka Cheneya, rasowa konserwatystka, oświadczyła, że Partia Republikańska odpowiada za "odblokowanie" białych rasistów. Liz Cheney jest jednak w głębokiej defensywie w partii, bo krytykowała także trumpizację Parti Republikańskiej. A to naprawdę twarda konserwatystka, a nie jakieś liberalne skrzydło.

Teraz jakiś morderca latynoskiego pochodzenia rozstrzelał sobie uczniów ze szkoły. Czy był tu motyw rasowy, tego nie wiem. Zapewne to samo co zawsze: łatwy dostęp do broni, w szczególności broni szturmowej. Do tego wyposażył się w kamizelkę kuloodporną. Nie chce mi się sprawdzać, czy ten morderca przeżył. Na pewno przeżył biały rasista - zabrakło mu jaj na samobója. A i policja jakaś taka wstrzemięźliwa.

Dziki kraj, ta Ameryka, dziki. Co i rusz jakaś strzelanina. A ja bym tam chciał pojechać na miesiąc. Ale teraz to nie wiem - bez solidnego ubezpieczenia zdrowotnego i polisy na życie uwzględniającej ryzyko rozstrzelania w jakimś diner barze przez amerykańskiego głąba, to chyba zbyt wielkie ryzyko.

Oczywiście, zapewne po świętym oburzeniu skończy się to tylko "wysyłaniem" ofiarom myśli i modlitw. :) Gdzie by tam śmiano zamachnąć się na święte prawo mordercy do rozstrzeliwania ludzi.
Stary Ork - 2022-05-25, 10:04
:
Romulus napisał/a:
W Ameryce chyba sezon polowań ruszył.


A to była jakaś przerwa? o_O

Romulus napisał/a:
Teraz jakiś morderca latynoskiego pochodzenia rozstrzelał sobie uczniów ze szkoły. Czy był tu motyw rasowy, tego nie wiem.


Przytłaczająca większość dzieciaków w tej szkole to też Latynosi, więc pewnie nie. Do tego typ zaczął w domu od postrzelenia swojej babci.
fdv - 2022-05-25, 15:29
:
Kompletnie nie rozumiem tej potrzeby żeby pisać o kolejnej strzelaninie w Ameryce w tym samym czasie w Meksyku pewnie jakiegoś dziennikarza utłukli, dzień jak co dzień nad czym tu się rozwodzić. Taki mają klimat.
Uther Doul - 2022-05-25, 15:47
:
Stary Ork napisał/a:
Romulus napisał/a:
W Ameryce chyba sezon polowań ruszył.


A to była jakaś przerwa? o_O

Też nie ogarniam, w dużych amerykańskich miastach Murzyni przestają się mordować tylko wtedy, kiedy akurat są zajęci plądrowaniem sklepów.

:mrgreen:
Trojan - 2022-05-27, 00:08
:
to że najnowsi shooterzy wyłamują się z tej szuflady to tym gorzej dla murzynów
Trojan - 2022-05-27, 23:46
:
"We grieve for the 21 who were killed in Texas today. But grieving is not enough—we could have, and must now, take commonsense actions to prevent these tragedies, like establishing single points of entry into schools, armed guards, trained staff, mental health services & more"

&stanowiska CKM
Romulus - 2022-05-28, 06:30
:
Wali lewactwem, więc typowy amerykański zawalony tłuszczem mózg tego nie poprze.
Trojan - 2022-05-30, 01:10
:
https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177340,28556787,smierc-na-zamowienie-jak-opioidy-zabijaja-ameryke.html
Trojan - 2022-06-19, 16:05
:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28597207,uvalde-miasto-robi-co-moze-by-nie-publikowac-informacji-o.html#s=BoxOpImg6

Cytat:
Władze miasta Uvalde powołują się na lukę prawną, by nie udostępniać informacji i akt policyjnych na temat strzelaniny w szkole podstawowej w Uvalde - podaje National Public Radio. W ataku zginęło 19 dzieci i dwoje nauczycieli. Służby ponad godzinę zwlekały z wejściem do budynku.

Trojan - 2022-06-24, 19:23
:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28619634,usa-sad-najwyzszy-uchylil-wyrok-roe-vs-wade-to-oznacza-zakaz.html#do_t=32&do_g=8&do_s=B&do_w=46&do_v=643&do_st=RS&do_sid=718&do_a=718&s=BoxNewsMT&do_upid=643_ti&do_utid=28619634&do_uvid=1656082883450

USA. Sąd Najwyższy uchylił wyrok Roe vs. Wade. To oznacza zakaz aborcji dla milionów Amerykanek. W kolejce zakaz małżeństw jednopciowych i antykoncepcji


Kontrreformacja kurwa !!!
Trojan - 2022-06-25, 14:55
:
https://twitter.com/i/web/status/1540346854432542721

cala nitka
Romulus - 2022-06-27, 07:20
:
Trojan napisał/a:



Kontrreformacja kurwa !!!

Prawica. Zawsze kiedy dobierze się do rządów ogranicza wolność ludzką. USA, Polska, Węgry, etc.

Lepiej wywoływać gównoburze o "terror politycznej poprawności". :mrgreen: Osobiście wolę terror politycznej poprawności, niż prawicową walkę o wolność, która zawsze kończy się tejże wolności ograniczaniem.
Trojan - 2022-06-27, 12:00
:
czytałem kilka rozsądnych komentarzy nt. Roe/Wade - że wyrok (cała sprawa) miała sporo uchybień, a SN wypowiedział się tylko nt. samego precedensu. Takie ogólne pitolenie - tak to jest gdy konstytucja jest zapisana na serwetce z baru...

W każdym razie - sens uchylenia wyroku jest taki że po prostu składa prawodawstwo w tej materii na władze stanowe.
Względnie proszę o korektę :) bo w USA zaczyna się kocioł*.
Dorzucamy do tego jakieś niemrawe regulacje dot. posiadania broni :) i altPrawica jest w żywiole.

Czytałem o pomysłach które będą zabraniać podróży do stanów które będą miały legalną aborcję, o ściganiu matek które się jej poddały, o sprawach stan vs. stan. ...
Urwa już se wyobrażam Marshala federalnego który na swym wiernym rumaku będzie przemierzać stepy ameryki w poszukiwaniu nielegalnych aborcji.. a Clint nakręci o tym film.
Bez przebaczenia II
m_m - 2022-06-27, 12:23
:
Cytat:
Czytałem o pomysłach które będą zabraniać podróży do stanów które będą miały legalną aborcję, o ściganiu matek które się jej poddały, o sprawach stan vs. stan. ...

Też czytałem Opowieść podręcznej :badgrin:
KS - 2022-06-27, 15:04
:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Trojan - 2022-06-27, 17:34
:
m_m napisał/a:
Cytat:
Czytałem o pomysłach które będą zabraniać podróży do stanów które będą miały legalną aborcję, o ściganiu matek które się jej poddały, o sprawach stan vs. stan. ...

Też czytałem Opowieść podręcznej :badgrin:


no widzisz, tam w Podręcznej to fikcja, a są niebagatelne siły które chcą ją przekuć w rzeczywistość.
Romulus - 2022-06-27, 17:38
:
Twierdzenie, że tego nie będą próbowali robić w stanach republikańskich to skrajna naiwność. Ograniczają ludziom prawa wyborcze, pozbawili kobiety prawa wyboru tam, gdzie rządzą. Gwałciciel z SN, sędzia Thomas, dopomina się o wprowadzanie innych ograniczeń. Gwałciciel Kavanaugh i religijna Ciotka Lidia pójdą w to, jak nóż w masło. To tylko kwestia czasu, kiedy zostanie wprowadzona kontrola w zakresie ciąż, poronień i wyjazdów weekendowych do placówek aborcyjnych. "Opowieść podręcznej" staje się coraz bardziej aktualna.
fdv - 2022-06-28, 12:39
:
Romulus napisał/a:
Gwałciciel Kavanaugh


Taki on gwałciciel jak Johnny Deep maltretujący żonę mąż. Kobiecie się przypomniało po 50 latach że ją "zgwałcił" ale akurat dopiero wtedy jak dostał nominację na sędziego SN. Już byś się nie ośmieszał z powtarzaniem jej bredni. Weź teraz udowodnij po 50 latach a nawet po 5 że nie jesteś wielbłądem i nikogo nie zgwałciłeś.
Romulus - 2022-06-28, 17:04
:
fdv napisał/a:
Romulus napisał/a:
Gwałciciel Kavanaugh


Taki on gwałciciel jak Johnny Deep maltretujący żonę mąż. Kobiecie się przypomniało po 50 latach że ją "zgwałcił" ale akurat dopiero wtedy jak dostał nominację na sędziego SN. Już byś się nie ośmieszał z powtarzaniem jej bredni. Weź teraz udowodnij po 50 latach a nawet po 5 że nie jesteś wielbłądem i nikogo nie zgwałciłeś.

W trakcie przesłuchań ta pani uzasadniła swoje "przypominanie" po latach. I biorąc pod uwagę, co z nią zrobiły prawicowe media i kultura gwałtu w USA - nie dziwię się, że tak długo zwlekała. Aczkolwiek religijna prawica obeszła się z nią łagodniej niż ongiś z profesor Anitą Hill w trakcie procedury zatwierdzania Clarence'a Thomasa. Pod tym względem czasy się odrobinę zmieniły na lepsze. Ale to pewnie skutek "terroru" politycznej poprawności. :mrgreen:

Żona Thomasa to też niezłe ziółko, tak na marginesie. Czynnie działała na rzecz puczu z 6 stycznia. A o konfliktach interesów jej i jej męża pisano niedawno sporo artykułów. Thomas to taka uaktywniona po latach Julia Przyłębska Stanów Zjednoczonych. :mrgreen:
fdv - 2022-06-28, 17:43
:
Dla mnie to on może być i Piotrowiczem zmiksowanym z Krystyną Pawłowicz . Nazywanie gwałcicielem kogoś dając wiarę dętym zarzutom motywowanym politycznie jest nieodpowiedzialne. Żeby to była świeża sprawa to może i można by było znaleźć ślad elektroniczny dotrzeć do jakichś świadków, ale 50 lat później ? Widać po decyzjach Kavanaugh że przewidywali dobrze jakie będzie wydawał opinie w ich SN. Co jest bardziej prawdopodobne że faktycznie był gwałcicielem czy to że podjęto próbę utrącenia jego kandydatury poprzez oszczerstwo ?
Romulus - 2022-06-29, 16:54
:
Tyle, że Kavanaugh i Gorsuch w czasie przesłuchań - zdaje się, że pod przysięgą - opowiadali pierdoły, jak to Wade V. Roe jest dobrym precedensem, aby zyskać głosy. Teraz zarzuca im się kłamstwo.

Nie jestem zaskoczony. To nawet nie kwestia uprzedzeń. Jeśli jesteś religijną prawicą, to raczej prędzej niż później wyjdzie z ciebie skur..syn. Tak po prostu. Nie ma wyjątków.
Trojan - 2022-06-29, 18:57
:
dzieje sie :)

"Donald Trump, jak zeznała Cassidy Hutchinson, chciał dołączyć do tłumu. Sprzeciwiali się temu jednak zarówno jego doradcy, jak i ochroniarze. Dodała, że były prezydent zaczął szarpać się z jednym z nich, próbował przejąć kontrolę nad limuzyną i w przypływie wściekłości zaczął dusić kierowcę. - Jestem pie***ym prezydentem. Zabierzcie mnie teraz do Kapitolu - miał mówić.

NBC News podaje, że Secret Service zaprzecza, jakoby miało dojść do takiej sytuacji. Reporter telewizji Peter Alexander podkreślił, że osoby zainteresowane są gotowe zeznawać pod przysięgą, że takie zdarzenie nie miało miejsca. Doniesieniom Hutchinson zaprzeczył również Donald Trump w serwisie Truth Social.
"
Romulus - 2022-06-30, 16:39
:
Donald Trump zaprzeczył. :mrgreen: No to wszystko wyjaśnia. :mrgreen:
Generalnie, nie miałem wątpliwości, że Matoł podburzał tłum i chciał, aby ta próba zamachu stanu się powiodła. To wynikało z jego tłitów. Teraz pojawiają się dowody. Jeden po drugim.

Jeśli nie aresztują tej świni to w sumie fchuj z Ameryką. :mrgreen: Zresztą, niedługo i tak będzie fchuj. Może w listopadzie, kiedy Republikanie odzyskają większość i będzie po rybkach.
Trojan - 2022-07-02, 17:33
:
https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/co-dzieje-sie-gdy-laborantka-falszuje-probki-narkotykow-lub-je-sama-wciaga/

Sąd sam nie da rady ocenić każdego dowodu. Do wielu analiz używa biegłych, którzy powinni wydać obiektywną, fachową opinię. Czasem jednak kilkadziesiąt tysięcy skazanych trzeba wypuścić, bo opinia nie była ani obiektywna, ani fachowa.

Co lepiej się ogląda? Dramatyczną walkę z uzależnieniem czy historię kobiety, która kłamała na każdy temat? Narkotyki są wdzięcznym tematem – dostarczają emocji – a przecież o to chodzi i w życiu, i w filmie. Dziś prawie w ogóle nie będziemy pisać o narkotykach. Dzisiaj będzie o dwóch laborantkach, które narobiły niemało kłopotów amerykańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
Stary Ork - 2022-07-05, 06:34
:
Romulus napisał/a:
Zresztą, niedługo i tak będzie fchuj. Może w listopadzie, kiedy Republikanie odzyskają większość i będzie po rybkach.


Dopiero w listopadzie? Niepoprawny optymista z Ciebie :badgrin: Już na stoły stanowych legislatur wjeżdżają ustawy, pod którymi u nas śmiało mogłoby się podpisać Mordo Knuris z Kają Płodek na doczepkę, a w kolejce czekają pomysły, o których nawet minister Czarnek pewnie by powiedział Chłopaki, trochę przeginacie (całkiem otwartym tekstem mówi się o podważeniu orzeczeń SCOTUS odnośnie małżeństw jednopłciowych na przykład, do tego prawa strona zupełnie bezwstydnie rzuca pomysłami na delegalizację antykoncepcji czy seksu pozamałżenskiego - zwłaszcza między osobami tej samej płci). Oczywiście Demokraci nadal są miętcy jak kaczuszka, i zamiast walnąć pięścią w stół próbują grać według reguł w sytuacji, w której GOP od dawna ma reguły w dupie. Ale co zrobisz, nic nie zrobisz.
Trojan - 2022-07-05, 10:30
:
obserwujemy jaką wydmuszką jest demokracja ...
Romulus - 2022-07-05, 16:20
:
Ciekawe, czy jest gdzieś licznik zamordowanych w imię wyciągniętego z d.py świętego prawa do posiadania broni przez każdego poyeba. Bo może mi się wydaje, a może licznik już przebił zeszłoroczny sezon polowań na ludzi.
Trojan - 2022-07-05, 17:05
:
ubawiło mnie.


Uther Doul - 2022-07-06, 11:24
:
Romulus napisał/a:
Ciekawe, czy jest gdzieś licznik zamordowanych w imię wyciągniętego z d.py świętego prawa do posiadania broni przez każdego poyeba. Bo może mi się wydaje, a może licznik już przebił zeszłoroczny sezon polowań na ludzi.

90% przestępstw z użyciem broni jest popełniane na 10% ulic w Ameryce. Zgadnij, kto mieszka na tych ulicach. Podpowiem, ze nie chodzi o osławionych bialych suprematystów.
Stary Ork - 2022-07-06, 11:56
:
Przy przedstawionych przez Ciebie wskaźnikach to już pewnie nikt, wszyscy wystrzelani //mysli
BG - 2022-07-06, 12:06
:
Uther Doul napisał/a:
90% przestępstw z użyciem broni jest popełniane na 10% ulic w Ameryce. Zgadnij, kto mieszka na tych ulicach. Podpowiem, ze nie chodzi o osławionych bialych suprematystów.

Stwierdzenie, że "czarni popełniają w USA nieproporcjonalnie wiele przestępstw", wcale nie jest takie oczywiste - choć jest bardzo często i chętnie powtarzane przez czarnofobicznych komentatorów.
Dane, które o tym mówią, odnoszą się do statystyk dot. ludzi skazanych za przestępstwa w USA.
Z wykresów można wywnioskować, że od 1980 nastąpił wzrost skazywalności dla czarnych, gdy nie zmienił się dla białych. Czy to oznacza, że czarni stali się bardziej niebezpieczni? Niekoniecznie.
Czarni są częściej zatrzymywani przez policję, i są skazywani za te same przestępstwa częściej niż biali
Tutaj znaczenie mają istotne kwestie związane z funkcjonowaniem tamtejszego wymiaru sprawiedliwości.
W związku z tym, że czarni są biedniejsi, to nie stać ich na kaucję, więc częściej są skazywani.
Z kaucją w USA jest tak, że jak jej nie wpłacisz, to możesz pozostać w areszcie do czasu procesu - a nie ma maksymalnego czasu czekania na wyrok, i taki areszt może trwać latami. I funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości nie obchodzi praca czy dziecko oskarżonego. Gdy nie masz pieniędzy, to po oskarżeniu Cię o jakieś przestępstwo możesz sobie ułatwić sprawę, przyznając się do winy i akceptując domyślną karę. Zostaniesz skazany bez procesu. I tak jest w większości przypadków, gdy mowa o potomkach niewolników w USA.
Do tego, prokuratorzy lubią dodawać zarzuty jako kartę przetargową. Jeśli teraz przyznasz się do winy, będziesz siedzieć krócej - a jak postanowisz się procesować, to dostaniesz tyle zarzutów, że zrobią Ci z dupy "Skazanych na Shawshank". Więc albo się nie przyznajesz i idziesz siedzieć, albo się przyznajesz i idziesz siedzieć.
W każdym z tych przypadków wykrywalność przestępstw rośnie.
Jakby tego było mało, w USA istnieją prywatne więzienia, zaś z pracy więźniów korzystają firmy takie jak np. McDonald's, Intel, Victoria's Secret i Starbucks.
I szacuje się, że w USA pobyt w więzieniu będzie mieć za sobą jeden na siedemnastu białych i jeden na trzech czarnych.
W wyniku pobytu w więzieniu w USA traci się sporo praw, w tym prawo do zasiłku, mieszkania komunalnego i do głosowania - w sumie z tego powodu nie może głosować 2,3% ogólnie, i 6,2% czarnych. I politycy to wykorzystują - zwłaszcza Republikanie, którzy walczą przede wszystkim o głosy białych wyborców. W 2000 wybory w USA wygrał Bush przede wszystkim dlatego, że na Florydzie ponad 400 tys. osób (2/3 z nich to czarni) nie miało prawa głosu. Gdyby dopuścić je do głosowania, najpewniej wygrałby Gore.
Bibi King - 2022-07-06, 16:24
:
Uther Doul napisał/a:
90% przestępstw z użyciem broni jest popełniane na 10% ulic w Ameryce. Zgadnij, kto mieszka na tych ulicach

Skąd pomysł, że strzelają MIESZKAŃCY tych ulic, a nie jacyś przyjezdni? :mrgreen:
Romulus - 2022-07-06, 16:32
:
BG napisał/a:
Uther Doul napisał/a:
90% przestępstw z użyciem broni jest popełniane na 10% ulic w Ameryce. Zgadnij, kto mieszka na tych ulicach. Podpowiem, ze nie chodzi o osławionych bialych suprematystów.

Stwierdzenie, że "czarni popełniają w USA nieproporcjonalnie wiele przestępstw", wcale nie jest takie oczywiste - choć jest bardzo często i chętnie powtarzane przez czarnofobicznych komentatorów.
Dane, które o tym mówią, odnoszą się do statystyk dot. ludzi skazanych za przestępstwa w USA.
Z wykresów można wywnioskować, że od 1980 nastąpił wzrost skazywalności dla czarnych, gdy nie zmienił się dla białych. Czy to oznacza, że czarni stali się bardziej niebezpieczni? Niekoniecznie.
Czarni są częściej zatrzymywani przez policję, i są skazywani za te same przestępstwa częściej niż biali
Tutaj znaczenie mają istotne kwestie związane z funkcjonowaniem tamtejszego wymiaru sprawiedliwości.
W związku z tym, że czarni są biedniejsi, to nie stać ich na kaucję, więc częściej są skazywani.
Z kaucją w USA jest tak, że jak jej nie wpłacisz, to możesz pozostać w areszcie do czasu procesu - a nie ma maksymalnego czasu czekania na wyrok, i taki areszt może trwać latami. I funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości nie obchodzi praca czy dziecko oskarżonego. Gdy nie masz pieniędzy, to po oskarżeniu Cię o jakieś przestępstwo możesz sobie ułatwić sprawę, przyznając się do winy i akceptując domyślną karę. Zostaniesz skazany bez procesu. I tak jest w większości przypadków, gdy mowa o potomkach niewolników w USA.
Do tego, prokuratorzy lubią dodawać zarzuty jako kartę przetargową. Jeśli teraz przyznasz się do winy, będziesz siedzieć krócej - a jak postanowisz się procesować, to dostaniesz tyle zarzutów, że zrobią Ci z dupy "Skazanych na Shawshank". Więc albo się nie przyznajesz i idziesz siedzieć, albo się przyznajesz i idziesz siedzieć.
W każdym z tych przypadków wykrywalność przestępstw rośnie.
Jakby tego było mało, w USA istnieją prywatne więzienia, zaś z pracy więźniów korzystają firmy takie jak np. McDonald's, Intel, Victoria's Secret i Starbucks.
I szacuje się, że w USA pobyt w więzieniu będzie mieć za sobą jeden na siedemnastu białych i jeden na trzech czarnych.
W wyniku pobytu w więzieniu w USA traci się sporo praw, w tym prawo do zasiłku, mieszkania komunalnego i do głosowania - w sumie z tego powodu nie może głosować 2,3% ogólnie, i 6,2% czarnych. I politycy to wykorzystują - zwłaszcza Republikanie, którzy walczą przede wszystkim o głosy białych wyborców. W 2000 wybory w USA wygrał Bush przede wszystkim dlatego, że na Florydzie ponad 400 tys. osób (2/3 z nich to czarni) nie miało prawa głosu. Gdyby dopuścić je do głosowania, najpewniej wygrałby Gore.

Nic dodać.
Stary Ork - 2022-07-07, 06:49
:
BG napisał/a:
Stwierdzenie, że "czarni popełniają w USA nieproporcjonalnie wiele przestępstw", wcale nie jest takie oczywiste


Jak sobie na to nałożysz statystyki zatrzymań/aresztowań/skazań za posiadanie narkotyków, to robi się jeszcze ciekawiej.
BG - 2022-07-07, 11:30
:
Stary Ork napisał/a:
statystyki zatrzymań/aresztowań/skazań za posiadanie narkotyków

Policja w USA regularnie robi naloty na czarne dzielnice i aresztuje mieszkańców za posiadanie - czego zwykle nie robi w odniesieniu do białych dzielnic. Muszą się wykazać wynikami swojej pracy.
Żadna nowość.
Czarni nie używają tzw. narkotyków częściej niż biali, jednak o wiele częściej są aresztowani i skazani za przestępstwa narkotykowe. Jest tak od czasów Reagana, który rozpoczętą jeszcze przez Nixona wojnę z narkotykami rozkręcił na wielką skalę.
Republikanie dbają o poparcie rasistowskiego elektoratu, który utożsamia czarnych ze wszystkim, co najgorsze.
fdv - 2022-07-07, 13:35
:
Używać nie używają częściej, ale sprzedawać to i owszem, więc po co maja robić naloty na białych jak łatwiej drapnąć kogoś z towarem w czarnej dzielnicy niż białej. No poważnie pomyślałby kto że biała dzielnica to taki sam hardkor dla obcego jak getto w dowolnym amerykańskim mieście i że napad, pobicie, kradzież albo bycie świadkiem strzelaniny jest takie samo w obu przypadkach. Nixon rozkręcił walkę z narkotykami, ale to czarni sami siebie wybijają w strzelaninach bo kasa z narkotyków to za łakomy kąsek dla wielu żeby odpuścić i pójść do normalnej pracy.

A tak poza konkursem ciekawym zwrotu "czarnofobiczny" gdzie takie rzeczy wymyślają na jakichś online kursach czy to może jakaś kalka językowa ?
Uther Doul - 2022-07-07, 14:54
:
fdv napisał/a:
to czarni sami siebie wybijają w strzelaninach bo kasa z narkotyków to za łakomy kąsek dla wielu żeby odpuścić i pójść do normalnej pracy.

Smieszne jest to, że strzelaniny wsrod czanych dość rzadko mają takie podłoże - najczęściej chodzi o zwykłe pierdoły - ktoś kogoś obraził, miał nie takie buty, muzyka na domówce była za głośno, ktoś był zazdrosny o dziewczynę.

Poza tym w makroskali Stanów Zjednoczonych Murzyni (~13 proc. ludności) są sprawcami przeszło 60 proc. zabójstw, 70 proc. rozbojów, 50 proc. gwałtów (średnia z lat 1980-2008), 90 proc. międzyrasowych ataków w konfrontacjach z białymi i większość międzyrasowych napaści seksualnych, jak również do 80 proc. masowych strzelanin z minimum czterema ofiarami rannymi lub zabitymi.

Teoretyczne usunięcie czarnoskórych bandytów z amerykańskich metropolii poskutkowałoby redukcją zachowań przestępczych do poziomu znanego z europejskich aglomeracji. Przykładowo: gdyby po ulicach Nowego Jorku przemieszczali się tylko biali (kategoria “White” obejmuje także przybyszów z Afryki Północnej oraz Bliskiego Wschodu) i ewentualnie Azjaci (imigranci z kontynentu azjatyckiego: Japończycy, Hindusi, Pakistańczycy, Tajwańczycy etc.), wówczas odsetek kolejno: zabójstw, napaści rozbójniczych i strzelanin (nawet przy założeniu, że dodatkowa populacja zastępująca Murzynów/Latynosów odpowiadałaby za identyczną liczbę przestępstw, co biali i Azjaci aktualnie zamieszkujący miasto) zmalałby odpowiednio o 91, 81 i 97 procent.

"Najlepszym prognostykiem nasilenia przestępczości w USA jest liczebność murzyńskiej populacji na danym obszarze. Korelowanie przemocy z ubóstwem i statusem społecznym generuje słabe albo niestabilne rezultaty. Konkluzja ta nie ogranicza się tylko do wielkomiejskich jurysdykcji, lecz dotyczy też całej puli hrabstw oraz wszystkich pięćdziesięciu stanów. Gdyby z amerykańskich statystyk wymazać kategorię czarnych sprawców, wówczas przestępczość w tym kraju spadłaby do poziomu znanego z Europy i Kanady."

John Paul Wright, jeden z najbardziej znanych kryminologów.
Fidel-F2 - 2022-07-07, 15:17
:
Tyle, że to konsekwencja zaszłości historycznych a nie przyrodzonego bandyctwa czarnych.
Uther Doul - 2022-07-07, 15:33
:
ja bym powiedział, że to genetyka
Fidel-F2 - 2022-07-07, 15:47
:
No i palnął byś głupotę. Dobrze, że nie powiedziałeś.
Romulus - 2022-07-07, 15:52
:
1. "Wszyscy wiedzą. O zabójstwach czarnych w Ameryce" - Jill Leovy.
2. "13th", reż. Ava DuVernay (Netflix) - sprawdziłem, można obejrzeć na YouTube z polskimi napisami.
3. "My, naród" - Jill Lepore.

Do tego przydałoby się poczytać o Southern Strategy, ale nie mogę polecić żadnego dostępnego po polsku opracowania poświęconego tej kwestii. Jednak na pewno w "Ludowej Historii Stanów Zjednoczonych" Howarda Zinna można o niej poczytać. Zresztą, to również wart polecenia tytuł, bo mimo krytyki historycznej, z którą się spotkał, jeśli chodzi o fakty jest miażdżący.

Dorzucę jeszcze przegląd programów Johna Olivera na HBO Max, poświęconych systemowemu rasizmowi (począwszy od włosów czarnoskórych na więzieniach skończywszy).

Hm, ewentualnie o epidemii opioidów i jak koncerny farmaceutyczne z Purdue Pharma na czele rozpętały jedną z najgorszych epidemii w USA, za którą poszło masowe uzależnienie od narkotyków (wśród wszystkich zamieszkujących ten kraj ras) - "Dreamland" Sama Quinonesa.

Wszystkie te tytuły dostępne są po polsku. Wystarczy chcieć przyjąć dawkę wiedzy i krytycznej analizy. Aby zrozumieć.
Uther Doul - 2022-07-07, 17:00
:
Od dzieł DuVernay wolę się trzymać z daleka, po tym jak zrobiła z gwałcicieli uciemiężone ofiary systemu w propagandowym ścierwie, jakiego nie powstydziłby się Goebbels (mowa tu oczywiście o When They See Us).

@Fidel, bo? Ignorowanie w modelach statystycznych procesów przekazywania informacji genetycznej sprzyja powstawaniu tzw. “złudzenia socjologów”. Polega ono na interpretowaniu korelacji pomiędzy parametrami natury społeczno-ekonomicznej (zamożność, wykształcenie) a obserwowalnymi zjawiskami (inteligencja, skłonność do stosowania przemocy) w kategoriach współzależności przyczynowych bez uwzględniania dziedziczenia jako zmiennej zakłócającej. Dobrą ilustracją takiego upośledzonego rozumowania jest właśnie maglowane tu twierdzenie, że u podstaw wielu kryminalnych patologii leży status majątkowy reprezentantów danej zbiorowości, przy równoczesnym kompletnym pomijaniu oddziaływania genetyki (determinującej choćby ich IQ) jako przyczyny zarówno większej biedy, jak i wyższej przestępczości. Zaniechanie weryfikacji tego scenariusza stanowi klasyczną sociologists’ fallacy, albowiem sprzężenie czynników środowiskowych z ludzkim zachowaniem nosi wyraźne ślady wpływu genetycznego.
Bibi King - 2022-07-07, 17:07
:
Uther Doul napisał/a:
oddziaływania genetyki (determinującej choćby ich IQ)

Ty w ogóle wiesz, co to jest IQ? Bo po takim tekście to ja poważnie w to wątpię.
Uther Doul - 2022-07-07, 17:09
:
Wątp sobie w co tam chcesz
Bibi King - 2022-07-07, 17:14
:
W sumie ty możesz pisać, co chcesz, ja mogę wątpić, w co chcę. Fakt. Ale twierdzenie, że geny _determinują_ IQ jest zwyczajnie głupie.
BG - 2022-07-07, 17:20
:
Uther Doul napisał/a:
w makroskali Stanów Zjednoczonych Murzyni (~13 proc. ludności) są sprawcami przeszło 60 proc. zabójstw, 70 proc. rozbojów, 50 proc. gwałtów (średnia z lat 1980-2008), 90 proc. międzyrasowych ataków w konfrontacjach z białymi i większość międzyrasowych napaści seksualnych, jak również do 80 proc. masowych strzelanin z minimum czterema ofiarami rannymi lub zabitymi.

Ale mówisz teraz o odsetku sprawców wszystkich tych przestępstw w ogóle, czy o odsetku tych, którzy zostali zidentyfikowani i skazani za te przestępstwa?
Jeśli to drugie, to jaki odsetek sprawców stanowią niewykryci, niezidentyfikowani i nieskazani sprawcy? I jak w tym uzupełnionym zestawieniu wygląda wtedy odsetek czarnych wśród wszystkich sprawców?

Zupełnie zignorowałeś to, co przytoczyłem.
Uther Doul napisał/a:
ja bym powiedział, że to genetyka

Jaka k***a genetyka? :evil:
Gdyby tak było, to wtedy najbardziej niebezpiecznymi miastami świata byłyby miasta w Afryce (oraz Haiti i Dominikanie). A nie w Ameryce Łacińskiej (Hondurasie, Wenezueli, Kolumbii, Meksyku i Brazylii).
Trojan - 2022-07-07, 22:16
:
https://twitter.com/i/web/status/1544781668766064640

broń to największa świętość...
Stary Ork - 2022-07-08, 06:13
:
Bibi King napisał/a:
Uther Doul napisał/a:
oddziaływania genetyki (determinującej choćby ich IQ)

Ty w ogóle wiesz, co to jest IQ? Bo po takim tekście to ja poważnie w to wątpię.


To jest kategoria not even wrong, mam problem nawet z tym od czego zacząć, żeby rozplątać ten kłąb bredni.
Romulus - 2022-07-08, 06:31
:
Uther Doul napisał/a:
Od dzieł DuVernay wolę się trzymać z daleka, po tym jak zrobiła z gwałcicieli uciemiężone ofiary systemu w propagandowym ścierwie, jakiego nie powstydziłby się Goebbels (mowa tu oczywiście o When They See Us).


Ale że co, byli winni? Skąd o tym wiesz? Bo, zdaje się, zostali oczyszczeni z zarzutów.
Stary Ork - 2022-07-08, 06:52
:
Uther Doul, prowadzisz bloga Hoplofobia? Jeśli nie, to zaznaczaj wklejane z niego słowo w słowo cytaty, bo jesteśmy gotowi pomyśleć, że sam z własnej czapy to wypisujesz. Albo, nie daj Gorku i Morku, ktoś Cię jeszcze kiedyś na tym przyłapie i wyciągnie pochopny i przedwczesny wniosek, że musisz wklejać cudze słowa, bo nie potrafisz ubrać tematu we własne. Lub wręcz o samym temacie masz powierzchowne pojęcie.
Fidel-F2 - 2022-07-08, 09:34
:
Uther Doul, nie mam ochoty na taką dyskusję. Zwłaszcza pisaną, bo to zajęłoby strasznie dużo czasu, a jak znam życie niewiele by to dało. Wielość aspektów tego tematu jest tak ogromna, że nawet ciężko mi sobie na szybko wyobrazić kompletny spis treści, nie mówiąc o samym rozpatrzeniu sprawy. Chcesz żyć w przekonaniu, że jesteś genetycznym suprematem? Proszę bardzo, na zdrowie. Tyle, że to kompletna bzdura.
Bibi King - 2022-07-08, 10:43
:
Romulus napisał/a:
Uther Doul napisał/a:
Od dzieł DuVernay wolę się trzymać z daleka, po tym jak zrobiła z gwałcicieli uciemiężone ofiary systemu w propagandowym ścierwie, jakiego nie powstydziłby się Goebbels (mowa tu oczywiście o When They See Us).


Ale że co, byli winni? Skąd o tym wiesz? Bo, zdaje się, zostali oczyszczeni z zarzutów.

Poza tym po latach prawdziwy sprawca przyznał się do winy, nespa?
fdv - 2022-07-08, 12:04
:
Ale wiecie że to czy ktoś był oczyszczony z winy czy nie to nie jest ważne w ich systemie. Liczy się wykrywalność przestępstw i skazywalność. Jak prokurator nie ma odpowiedniego odsetka skazanych to mu to mocno obniża szanse na awans stąd często nawet nie przystępuje do oskarżenia jeśli czuje że przegra sprawę w sądzie. Jak policja nie ma wysokiego odsetka wykrywalności sprawców to ma obcinane fundusze i sytuacja w biednych dzielnicach się tylko pogarsza. A ława przysięgłych to może i winnego uznać nie winnym i co zrobisz taki system.
Uther Doul - 2022-07-08, 12:40
:
Stary Ork napisał/a:
Uther Doul, prowadzisz bloga Hoplofobia? Jeśli nie, to zaznaczaj wklejane z niego słowo w słowo cytaty, bo jesteśmy gotowi pomyśleć, że sam z własnej czapy to wypisujesz. Albo, nie daj Gorku i Morku, ktoś Cię jeszcze kiedyś na tym przyłapie i wyciągnie pochopny i przedwczesny wniosek, że musisz wklejać cudze słowa, bo nie potrafisz ubrać tematu we własne. Lub wręcz o samym temacie masz powierzchowne pojęcie.

Myslisz, że wklejałbym cudze cytaty słowo w słowo, wiedząc, ze wklejenie tego w google zajmie ewentualnemu dyskutantowi 10 sekund?

Po prostu nie lubię się powtarzać. ;)
Uther Doul - 2022-07-08, 12:43
:
Bibi King napisał/a:
Romulus napisał/a:
Uther Doul napisał/a:
Od dzieł DuVernay wolę się trzymać z daleka, po tym jak zrobiła z gwałcicieli uciemiężone ofiary systemu w propagandowym ścierwie, jakiego nie powstydziłby się Goebbels (mowa tu oczywiście o When They See Us).


Ale że co, byli winni? Skąd o tym wiesz? Bo, zdaje się, zostali oczyszczeni z zarzutów.

Poza tym po latach prawdziwy sprawca przyznał się do winy, nespa?

Winni napaści i gwałtu, tak. Prawdziwy sprawca znalazł zmasakrowaną ofiarę juz po tym, jak biedni, niewinni chłopcy zrobili z niej kotleta.

Nie bedę już wklejal cytatów z bloga:
https://www.hoplofobia.in...-central-parku/
Stary Ork - 2022-07-08, 12:49
:
fdv napisał/a:
Ale wiecie że to czy ktoś był oczyszczony z winy czy nie to nie jest ważne w ich systemie. Liczy się wykrywalność przestępstw i skazywalność. Jak prokurator nie ma odpowiedniego odsetka skazanych to mu to mocno obniża szanse na awans stąd często nawet nie przystępuje do oskarżenia jeśli czuje że przegra sprawę w sądzie. Jak policja nie ma wysokiego odsetka wykrywalności sprawców to ma obcinane fundusze i sytuacja w biednych dzielnicach się tylko pogarsza. A ława przysięgłych to może i winnego uznać nie winnym i co zrobisz taki system.


To się akurat zdarza w wielu systemach, ale w amerykańskim do tego dochodzi jeszcze dodatkowa komplikacja: w wielu stanach (chyba nawet w większości) stanowiska/urzędy w organach ścigania i wymiarze sprawiedliwości (szeryfowie, prokuratorzy, sędziowie) są obsadzane w drodze wyborów, ze wszystkimi patologiami które to powoduje. Mamy więc kandydatów którzy muszą wziąć udział w kampanii wyborczej, pozyskać na nią środki i w jej trakcie przypodobać się elektoratowi. Hilarity ensues.
fdv - 2022-07-08, 13:11
:
Dokładnie tak, prokurator o niskiej skazywalności nie powalczy o fotel DA itd... Udział w kampanii i pozyskanie na nią środków to pół biedy ale żeby zostać wybranym trzeba się zaprezentować jako niezłomny pogromca zbrodni, czyli jak pisałem wyżej odsetek skazanych musi być wysoki a to czy to będą czarni czy biali to sprawa drugorzędna grunt żeby cyferki się zgadzały a raczej żeby cyferkami jako bronią nie mógł się posłużyć oponent w wyścigu do fotela.
Bibi King - 2022-07-08, 13:57
:
Uther Doul napisał/a:
Prawdziwy sprawca znalazł zmasakrowaną ofiarę juz po tym, jak biedni, niewinni chłopcy zrobili z niej kotleta.

To do czego właściwie się przyznał? Do znalezienia ofiary? Czy to tylko kolejna z waszych suprematystycznych teorii spiskowych?
Uther Doul - 2022-07-08, 14:25
:
Przeczytaj linkowany artykuł, to się dowiesz, zamiast tak pierdolić.
Romulus - 2022-07-08, 14:26
:
Uther Doul napisał/a:
Bibi King napisał/a:
Romulus napisał/a:
Uther Doul napisał/a:
Od dzieł DuVernay wolę się trzymać z daleka, po tym jak zrobiła z gwałcicieli uciemiężone ofiary systemu w propagandowym ścierwie, jakiego nie powstydziłby się Goebbels (mowa tu oczywiście o When They See Us).


Ale że co, byli winni? Skąd o tym wiesz? Bo, zdaje się, zostali oczyszczeni z zarzutów.

Poza tym po latach prawdziwy sprawca przyznał się do winy, nespa?

Winni napaści i gwałtu, tak. Prawdziwy sprawca znalazł zmasakrowaną ofiarę juz po tym, jak biedni, niewinni chłopcy zrobili z niej kotleta.

Nie bedę już wklejal cytatów z bloga:
https://www.hoplofobia.in...-central-parku/

Ale wiesz, że to brednia? Czy masz jakieś dowody na to, w sensie źródła, z którymi można się zapoznać?
Bo wątpię, żeby sprawa nie była głośna gdyby okazało się, że to jednak ci czarnoskórzy byli winni, a ten morderca i gwałciciel, który się przyznał był niewinny.
Zresztą, ślady DNA wskazywały na niego. Więc nie wiem o co chodzi. Zarzuć jakimś źródłem.
https://tvn24.pl/swiat/nieslusznie-skazani-za-gwalt-na-bialej-kobiecie-dostali-40-mln-dolarow-odszkodowania-ra441745-3365124
Bibi King - 2022-07-08, 14:52
:
Uther Doul napisał/a:
Przeczytaj linkowany artykuł

Weź Niepierdol(TM), w dużej dawce podobno pomaga. To nie żaden artykuł, tylko skrajnie stronniczy bełkot z posranego bloga.
Uther Doul - 2022-07-08, 16:00
:
@Romulus, masz żródła w linkowanym artykule.

@BibiKing, posranego bo nie zgadza Ci się z twoją wizją świata?
Bibi King - 2022-07-08, 17:30
:
To nie jest kwestia mojej wizji świata, tylko faktów i cherry picking w ich doborze na bloga.
utrivv - 2022-07-08, 19:30
:
Uther Doul, Zacisnąłem zęby i przeczytałem to co podlinkowałeś, to jest słabe strasznie i pod tezę napisane (niezależnie zaś od wszystkiego "źródła" powinny prowadzić gdzieś poza stronę inaczej trudno je nazwać źródłami)
Nie wypowiadam się co do samego tematu tylko konkretnie o twoim linku, gdyby tam było mniej beletrystyki a więcej faktów ale wszystkie dowody na nie zbywają a dowodem na tak jest tam już nawet wypowiedź jakiegoś kolesia, słabe!!!
Romulus - 2022-07-08, 22:15
:
Ale ta wersja o wspólnym działaniu została stworzona na potrzeby NYPD, żeby nie musieli płacić odszkodowania za to, że złapali przypadkowych czarnoskórych, na których nie mieli żadnego dowodu poza tym, że byli w tym czasie w Parku.
Krótko pisząc, to pierdolet.
Trojan - 2022-07-17, 20:10
:
okręgi wyborcze w USA


Romulus - 2022-07-18, 15:21
:
Oczywiście. :) Nie żeby Demokraci w gerrymanderingu byli święci, ale Republikanie, jak przystało na białych i bogobojnych, przed żadnym skurwysyństwem się nie cofną. :-P
Trojan - 2022-08-15, 18:45
:

Trojan - 2022-08-22, 21:26
:
https://twitter.com/i/web/status/1557060978625286144

a potem to:

https://i1.jbzd.com.pl/contents/2022/08/AmQ4hWlZFRxUwO0FWzWOwV0qkr2TL2TQ.mp4
Trojan - 2022-08-23, 18:28
:
co tam sondziecie:

https://www.youtube.com/watch?v=tIT8PwkGlm8
Romulus - 2022-08-24, 18:27
:
Zajebisty kraj. Przechodzisz przez ulicę w niedozwolonym miejscu, policjant chce cię zatrzymać, ty masz go w pompie, wyciągasz nóż, ale nawet nie atakujesz. I bam. Nie ma cię.

Gdyby tak w Polsce było - ulice usłane trupami.

Rozmarzyłem się.
Uther Doul - 2022-08-24, 19:04
:
Jeśli ktoś jest na tyle pojebany, że na uzbrojonego policjanta wyciaga nóż to zwyczajnie zasłuzył na śmierć.
Trojan - 2022-08-24, 19:23
:
był pojebany, ale "to" wyszło niemal jak egzekucja.

chory kraj, i z czegoś te zachowania policmajstrów wynikają...
inna strona tego samego medalu.
1. krótki https://youtu.be/IZaUNReIfTY

2. długi, choć "akcja" zaczyna się od 15 min , to wcześniej mamy zapis zgłoszenia
https://www.youtube.com/watch?v=IUNih6CMxrU
Młodzik - 2022-08-24, 19:43
:
Przemieszkałem tam dwa lata, nazbierało się historii :mrgreen:
Trojan - 2022-08-24, 19:52
:
miałeś broń ?
Młodzik - 2022-08-24, 20:28
:
Nie, nawet jakimś cudem żadnej tam nie zobaczyłem, ale też nie szukałem żadnych sklepów z bronią. Zupełnie nie moje zainteresowania.

Jeśli coś mnie uderzyło w Amerykanach, to nie legendarna głupota a niedokładność. Np. standardem było, że dostawałem za wysoką pensję, bo ktoś w finansach zapomniał odprowadzić mi podatków. Nie było z czego się cieszyć, i tak musiałem oddać IRSowi co IRSowskie.

A teraz już trzeci rok intensywnie kocham się w krzakach z rozliczeniem podatku za 2019 rok. Najpierw nie chcieli mi przyjąć zeznania bo im się podpis nie zgadzał (słusznie, bo była współlokatorka za mnie podpisała - kwestia międzykontynentalnej logistyki i pandemii), a potem bo... zgubili moje zeznanie.
Bibi King - 2022-08-24, 20:29
:
Romulus napisał/a:
Przechodzisz przez ulicę w niedozwolonym miejscu, policjant chce cię zatrzymać, ty masz go w pompie, wyciągasz nóż

Po cholerę, skoro:

Cytat:
nawet nie atakujesz.

Nie wyciągaj broni, której nie jesteś gotowy użyć.
Trojan - 2022-08-24, 21:32
:
Młodzik napisał/a:
Nie, nawet jakimś cudem żadnej tam nie zobaczyłem, ale też nie szukałem żadnych sklepów z bronią. Zupełnie nie moje zainteresowania.



łeeee.... to jakbyś w ogóle nie był w ameryce....
wred - 2022-08-24, 23:25
:
Trojan napisał/a:
https://twitter.com/i/web/status/1557060978625286144
luz i tak powinni być traktowani złodzieje...

Trojan napisał/a:
co tam sondziecie:
Jednego śmiecia mniej, patrząc na filmy poniżej całkiem słuszna decyzja...
fdv - 2022-08-25, 11:17
:
Zawsze mnie dziwił ten paragraf o jaywalkiing bo w myślach masz normalną ulicę i wielkie halo jak ktoś nie przechodzi na pasach :D Ale tak popatrzeć na to skrzyżowanie to faktycznie jeden typek może doprowadzić do katastrofy lądowej o sporych rozmiarach.
Romulus - 2022-08-25, 11:47
:
Można znacznie uprościć szkolenie policjantów. Po co chwyty obezwładniające? Po co nauka zatrzymywania? Dać broń i prostą instrukcję: widzisz gościa przechodzącego przez ulicę? Zawołaj, jak nie posłucha i się spróbuje zamachnąć - zabij.

Jestem "za". Można będzie zaprowadzić spokój na ulicach, policjanci będą mieli mniej roboty papierkowej a przez to będzie ich więcej na ulicach. W sądach mniej roboty. Ja tam widzę same pozytywy.

A, no i uproszczone szkolenie policjanta: masz broń, tu masz tarczę na odległość dwóch metrów, trzy strzały, trafiłeś, zdałeś, idziesz na ulicę.
Stary Ork - 2022-08-25, 11:59
:
Przecież w USA już to z grubsza tak wygląda, policjant jest szkolony krótko, zajęcia skupiają się na wpierdolu i strzelaniu, a w większości stanów policjant może rozpocząć pracę BEZ nawet podstawowego szkolenia (i może działać bez przeszkolenia od pół roku do dwóch lat w zależności od stanu).
fdv - 2022-08-25, 12:25
:
Jeszcze jest coś w stylu że mają zabronione celować np w nogi, tak żeby tylko unieszkodliwić napastnika. Logika stoi za tym że jeśli strzelałeś w nogę tzn że nie było zagrożenia twojego życia i mogłeś sprawę rozwiązać inaczej co najgorsze narażasz departament na późniejsze pozwy o odszkodowanie. Ale takie wydaje się to odrealnione, że aż się zastanawiam czy to nie jest tylko jakaś wytyczna albo może tylko w niektórych stanach funkcjonuje.
Trojan - 2022-10-16, 14:39
:
https://www.polsatnews.pl...aside_najnowsze

w pigułce całość problemu posiadania broni. uSA
Trojan - 2022-11-09, 01:32
:
w USA wybory /midtermsy
Izba najwyraźniej wpadnie w rence republikanów.
Stary Ork - 2022-11-09, 07:17
:
Ale póki co jest dużo ciaśniej niż przepowiadały sondaże, a w Senacie znów może decydować dogrywka w Georgii. Chociaż dlaczego ktokolwiek głosuje na Herschela Walkera, pozostanie dla mnie zagadką do końca moich dni. Ale chociaż zanosi się, że Fetterman w Pensylwanii pogoni Oza, mała rzecz, a cieszy. Oczywiście GOP będzie trąbić o sfałszowanych wyborach (dziwnym trafem oprócz okręgów, w których wygrali), ale taki mamy klimat od 2020.
Trojan - 2022-11-10, 01:23
:
https://www.rp.pl/polityk...ekszym-wygranym

jest nadzieja
DeSantis to republikańska klasyka gatunku, powrót do korzeni.

Pensylwania w rękach demokraty.
Stary Ork - 2022-11-10, 07:22
:
DeSantis to menda, a jeśli to klasyka gatunku i powrót do korzeni, to bardziej w stylu Nixona czy bardziej w stylu W? //mysli Jedyny postęp w stosunku do Trumpa to to, że nie jest kryminalistą i oszustem z resztkami mózgu wypalonymi kokainą, ale w sumie to niewysoko zawieszona poprzeczka. Ale przynajmniej w odróżnieniu od Ricka Scotta DeSantis orientuje się, że w sumie to trochę przypał zamieszkiwać półwysep na trasie huraganów w czasach zmian klimatycznych, więc to mu zapisuję na plus. Ale to znów niewielkie osiągnięcie. Z resztą Floryda ma swoją specyfikę, nie bez powodu pochodzi z niej najwybitniejszy amerykański superbohater :badgrin:

Fetterman z Pensylwanii miałby przed sobą niezłą karierę, niestety w maju zaliczył udar - niby wszystko już bangla, ale zobaczymy, czy zdrowie mu będzie dopisywało. W debacie z Ozem poległ przez problemy z wymową, i w ogóle przez ten udar kampania zrobiła się nieprzyjemnie wyrównana do końca (gdyby nie to, wygrałby pewnie w cuglach). Ale przynajmniej pognał Oza z powrotem do New Jersey, co dobrze świadczy o Pensylwańczykach.

Nie tak różowo pewnie będzie w Georgii, niby Warnock wygrał, ale w grudniu będzie druga runda (w Georgii trzeba mieć ponad 50%, żeby wygrać w pierwszym podejściu), a pewnie sporo głosów Walkerowi odebrał kandydat libertariański. Teraz tylko ciekawe, czy libertarianie będą woleli zostać w domu czy zagłosować na chrześcijańskiego pro-lifera i obrońcę tradycyjnych wartości rodzinnych, który znęcał się nad żoną i synem, groził im śmiercią, ma trójkę nieślubnych dzieci i nakłaniał kochanki do aborcji, a oprócz tego ma zdiagnozowaną osobowość mnogą i potencjał intelektualny gwoździa do papy. Ale to w sumie republikański par for the course, więc zagłosujmy, co może pójść nie tak?

Lauren Boebert moją przenajukochańszą czeka za to parę nieprzespanych nocy, bo po przeliczeniu 95% głosów przegrywa z demokratą znikąd różnicą 64 głosów (na ponad 300 000 oddanych), więc będą ponowne przeliczenia, odwołania, skargi i jeszcze to potrwa. Ale to nie jest osoba, po której przyzwoity człowiek by płakał; ja na otarcie łez będę miał przynajmniej MTG.

Natomiast ciekawa - i całkiem spodziewana - rzecz wydarzyła się w Michigan, gdzie w 2020 roku niezależna komisja wyznaczyła nowe granice okręgów wyborczych, bo ludność była już wystarczająco wkurwiona gerrymanderingiem. I nagle się okazało, że jeśli przestajesz stawać na głowie i zaglądać prawym okiem do lewej kieszeni, to w okręgach, które wyglądały przedtem jak czerwony Tetris projektowany przez Picassa, nagle zaczynają wygrywać Demokraci (wzięli całą legislaturę stanową). Colour me surprised.
Trojan - 2022-11-10, 19:14
:
https://twitter.com/i/web/status/1590359837896048640

hehe :)

a teraz to - GTA'22 live
https://youtu.be/QkhAwabc1Mw
100 minut.

ps. Trump może ogłosić start w wyborach ;)
ale to rozerwie dupy GOP - tak się kończy romans z ultrasami ;)
wred - 2022-11-10, 19:47
:
Co za cioty z tych gliniarzy...
Trojan - 2022-11-10, 21:07
:
wred napisał/a:
Co za cioty z tych gliniarzy...


prawda ?
z jednej strony mamy gliniarzy którzy bez namysłu napierdalają z broni w ludzi, a tutaj koleś ich wozi jak w komedii z Czaplinem.

Ciekawa akcja koło 70 minuty - jakby policja glanuje osobę "3" z białego sedana.
wtf :)
Romulus - 2022-11-11, 09:08
:
Start Matoła w wyborach to prezent dla Demokratów. Szczególnie po tej klęsce wyborczej, która jest de facto triumfem. Choć ich optymizm przypomina mi polackie moralne zwycięstwa. :mrgreen: Ale fakt, od czasów JFK nigdy żaden prezydent nie stracił tak mało w trakcie "połówkowych" wyborów. Zwłaszcza że prorokowano zwycięstwo Republikanów i to miażdżące. Tym czasem przewaga w Izbie jest, ale niewielka. A Senat jeszcze nie rozstrzygnięty. Mega ch.jowo jako na spodziewaną Czerwoną Falę. A nawet Czerwone Tsunami.

Do rozpoczęcia kampanii prezydenckiej jeszcze sporo czasu. De Santis byłby problemem dla Demokratów. Ale jego prawdopodobna walka z Matołem o nominację to doskonały prezent, zwłaszcza że może być brutalna - chyba że De Santis czy kto inny szybko polegnie. A już zwycięstwo Matoła w biegu po nominację dodać powinno wiatru w żagle Bidenowi. Bo Biden kontra jakiś młody, sprytny, rzutki Republikanin to będzie wizerunkowo koszmar: stary dziadzio nad grobem, kontra młodość, żywotność, "duch" Ameryki. Gdybym był niezdecydowany to bym się zdecydował.
Stary Ork - 2022-11-11, 09:31
:
Największym prezentem dla Demokratów byłby Trump jako kandydat niezależny, wtedy z DeSantisem wygrałaby nawet paczka drożdży. A znając Trumpową megalomanię to jest całkiem prawdopodobny scenariusz.
Trojan - 2022-11-11, 14:05
:
hmm

ale najpierw - w Nevadzie wciąż liczą ;) (3,1 mln mieszkańców, głosów milion)




Problemem demokratów jest to że nie mają kandyda - sam Biden był wyciągnięty awaryjnie (mimo że wice). Myśleli tylko o jednej kadencji - Kamala Harris miała być nst, ale chyba coś się zesrało (nie wiem, nie śledzę amer. sceny poza doraźnymi syt.). Orku, ty bardziej obyty , może mógłbyś przybliżyć. Uważni krytycy śledzą wpadki Joe, i wskazują na wyraźne oznaki starczego niedomagania (też Trump)
Uczciwie mówić - wisi mi kto tam będzie jeśli będzie utrzymywał status quo w polityce m-nar. (czyli z naszej perspektywy trzymał Rosję i Chiny za mordy). De Santis jawi się jak typowy kowboj-republikanin który ruskich/komuchów nienawidzi - i w przypadku jego zwycięstwa raczej nie martwilibyśmy się o sytuację z Rosją. Co tam będzie se wyprawiał w wewnętrznej - z grubsza zwisa mi to. ŻYjemy w Polsce z PiSem i Rydzkiem i hj wie z czym jeszcze.
Niestety wojna na Ukrainie bezpośrednio wynika z 2014 kiedy ruskie zrobiły co zrobiły i nikt się nawet specjalnie nie stawiał - to wzbudziło w Putinie wrażenie że USA (podobnie jak Europa) to może kowboje, ale już z miętkimi fajami, a to działo się w czasach panowania mojego ulubionego prezesa USA, demokraty Baraka. Więc DeSantis nie wygląda pod tym kątem żle, i wydaje się z naszej perspektywy (średnioterminowej) bezpieczniejszą inwestycją od Bidena [którego cenie niezwykle wysoko ale mam poważne obawy co do jego kondycji i "nagły" problem demokratów gdy się okaże że nie mogą liczyć na Joe]

Gdybym był na miejscu Trumpa, to bym poparł DeSantisa w zamian za wice dla córki. noale.

ps. Kelly (D) reelekcja w Arizonie - jak go wikipediuje, to idealny kandyd na D-prezydenta. WOjskowy, pilot - Pustynna burza, astronauta (Endae i Disco) do tego żona - Izba Rep. postrzelona w zamachu... czego chcieć wincej ?

pps to jest mocne :) https://twitter.com/i/web/status/1590585640638246913
Trojan - 2022-11-11, 14:48
:
^^
co do akcji z GTA :) (tej z 70 minuty)

https://twitter.com/i/web/status/1590590047635402753

ps. ktoś kto śledzi "na żywo" pisze że na tą chwilę Cortez ma przewagę a zostały tylko do zliczenia early votes z niebieskich okręgów.

ogólny wydźwięk taki że młodzi uratowali demokratów - tzn. młodzi poszli głosować, bo w sondażach zanosiło się na red storm ;) - a ich mobilizacja jest z kolei wynikiem ultrasowych postaw w SN i z niego wynikających.
Romulus - 2022-11-11, 15:18
:
Trojan napisał/a:

Problemem demokratów jest to że nie mają kandyda - sam Biden był wyciągnięty awaryjnie (mimo że wice). Myśleli tylko o jednej kadencji - Kamala Harris miała być nst, ale chyba coś się zesrało (nie wiem, nie śledzę amer. sceny poza doraźnymi syt.). Orku, ty bardziej obyty , może mógłbyś przybliżyć. Uważni krytycy śledzą wpadki Joe, i wskazują na wyraźne oznaki starczego niedomagania (też Trump)
Uczciwie mówić - wisi mi kto tam będzie jeśli będzie utrzymywał status quo w polityce m-nar. (czyli z naszej perspektywy trzymał Rosję i Chiny za mordy). De Santis jawi się jak typowy kowboj-republikanin który ruskich/komuchów nienawidzi - i w przypadku jego zwycięstwa raczej nie martwilibyśmy się o sytuację z Rosją. Co tam będzie se wyprawiał w wewnętrznej - z grubsza zwisa mi to. ŻYjemy w Polsce z PiSem i Rydzkiem i hj wie z czym jeszcze.
Niestety wojna na Ukrainie bezpośrednio wynika z 2014 kiedy ruskie zrobiły co zrobiły i nikt się nawet specjalnie nie stawiał - to wzbudziło w Putinie wrażenie że USA (podobnie jak Europa) to może kowboje, ale już z miętkimi fajami, a to działo się w czasach panowania mojego ulubionego prezesa USA, demokraty Baraka. Więc DeSantis nie wygląda pod tym kątem żle, i wydaje się z naszej perspektywy (średnioterminowej) bezpieczniejszą inwestycją od Bidena [którego cenie niezwykle wysoko ale mam poważne obawy co do jego kondycji i "nagły" problem demokratów gdy się okaże że nie mogą liczyć na Joe]

Gdybym był na miejscu Trumpa, to bym poparł DeSantisa w zamian za wice dla córki. noale.

ps. Kelly (D) reelekcja w Arizonie - jak go wikipediuje, to idealny kandyd na D-prezydenta. WOjskowy, pilot - Pustynna burza, astronauta (Endae i Disco) do tego żona - Izba Rep. postrzelona w zamachu... czego chcieć wincej ?


Republikanie z większością w Kongresie i w Senacie mogliby powstrzymywać Bidena przed angażowaniem się w konflikt z Rosją.

Dowodem na to są choćby medialne najazdy na pomaganie Ukrainie, które urządza towarzysz Tucker Carlson w Fox News. A Trump u władzy oznacza w zasadzie wpychanie Ukrainy w jakiś separatystyczny pokój z Rosją.

Co do wpadek Bidena to nie są one oznaką żadnego starczego uwiądu. Biden jest jak zmarły książę Edynburga, mąż zmarłej królowej Elżbiety II - wpadka to jego drugie imię. Od dekad. :)

Nie znam uzgodnień między Bidenem a Kamalą Harris, ale szczerze wątpię, że umawiał się z nią tylko na jedną kadencję. Żaden prezydent nie odpuszcza po pierwszej kadencji. Biden nie będzie pierwszy i na pewno nie planował być pierwszy. Nie był on żadnym kandydatem z kapelusza. Przecież musiał normalnie stanąć w szranki prawyborów w Partii Demokratycznej. Pokonywał innych kandydatów, a ostatecznie wygrał, bo dla liberalnego rdzenia partii okazał się najbezpieczniejszym kandydatem. Tak w skrócie. Przypominam, że kandydował na urząd prezydenta po kadencji Trumpa, więc żaden zwyczaj, że wiceprezydent jest naturalnym kandydatem nie miał tu już wielkiego znaczenia.

A wracając do Matoła. Za klęskę (która, przypominam, zasadniczo jest zwycięstwem przynajmniej jeśli chodzi o Izbę) obwinił już De Santisa i Ruperta Murdocha (właściciela Fox News). Zdaje się, że obwinił także Melanię
Cytat:
Likewise, Maggie Haberman tweeted that Trump “is indeed furious this morning, particularly about Mehmet Oz,” who lost to John Fetterman in Pennsylvania, despite conservatives claiming Fetterman is brain-dead. According to Haberman, the 45th president “is blaming everyone who advised him to back Oz” and, hilariously, that blame apparently extends to Melania Trump, whose recommendation to back Oz Trump has reportedly described “as not her best decision.” (You know, up there with the one she made, as a young Eastern European model, to marry a gasbag real estate developer and move into the penthouse where he’d clearly told the decorator, “I want it to be like gold threw up in here.”) Oh, to be a fly on the ketchup-stained walls of Mar-a-Lago tonight!

https://www.vanityfair.co...-dr-oz-midterms
Nawet wprost. :mrgreen: Ale dla tego patologicznego kłamcy i oszusta to żaden problem. :)

Zdaje się, że najprzytomniejszy okazał się Ted Cruz.
Cytat:
“Here’s a lesson to take from last night,” Cruz said. “Why did the Democrats do better than expected? Because for two years they have governed as liberals. They’ve governed as whacked-out lefty nut jobs and you know what that did? That excited their base. That excited a bunch of young voters that came out in massive numbers because when you actually stand for something, your base gets excited.” Cruz ended by saying Republicans would do well to remember that if/when they have a majority in Congress.

Ten sam Cruz, który wróżył Czerwone Tsunami, dla sprawiedliwości. :mrgreen:
https://www.themarysue.co...hanks-ted-cruz/
Trojan - 2022-11-11, 15:47
:
pewnie że też nie znam żadnych ustaleń - ale pamiętam jeszcze z czasów wyborów, w których eksperci stawiali właśnie na Kamalę w nast. wyborach, bo BIden będzie po prostu za stary. A Kamala, kobieta, młoda i do tego "kolorowa"
Nadal podnosi się temat wieku Bidena (I Trumpa) - ile JB będzie miał w drugiej kadencji ? 84?

Tucker nie wygląda na republikanina a na alto-trupmowca, zobaczymy co zdecyduje Murdoch.

Biden był awaryjnym kandydatem po tym jak w poprzednich wyborach poległa Hillary (i Sanders) - a na demokratycznym skrzydle nie pojawił się żaden orzeł.
BG - 2022-11-11, 17:03
:
Trojan napisał/a:
Kamala, kobieta, młoda i do tego "kolorowa"

Od kiedy 58-latka to młoda kobieta?
Nazwać babkę po menopauzie "młodą" to przesada. ;)
Bardzo możliwe, że zajmie miejsce Bidena. O ile uzyska poparcie elektoratu Demokratów.
Trojan - 2022-11-11, 17:12
:
BG napisał/a:
Trojan napisał/a:
Kamala, kobieta, młoda i do tego "kolorowa"

Od kiedy 58-latka to młoda kobieta?
Nazwać babkę po menopauzie "młodą" to przesada. ;)
Bardzo możliwe, że zajmie miejsce Bidena. O ile uzyska poparcie elektoratu Demokratów.


młoda jak na to stanowisko ... kurfa
BG - 2022-11-11, 17:35
:
Trojan napisał/a:
młoda jak na to stanowisko

JFK, Aleksander Kwaśniewski, Waldemar Pawlak, Benazir Bhutto, Sanna Marin i Jacinda Ardern by się z tym kłócili. ;)
Wiem, że teraz w światowej polityce panuje trend gerontokracji, jednak to nie oznacza, że każdy znaczący polityk jest stary. ^^
Trojan - 2022-11-11, 17:56
:
BG napisał/a:
Trojan napisał/a:
młoda jak na to stanowisko

JFK, Aleksander Kwaśniewski, Waldemar Pawlak, Benazir Bhutto, Sanna Marin i Jacinda Ardern by się z tym kłócili. ;)
Wiem, że teraz w światowej polityce panuje trend gerontokracji, jednak to nie oznacza, że każdy znaczący polityk jest stary. ^^


zgadza się - ale wciąż,
57 letnia kobieta będąca na stanowisku wiceprezydenta USA mieści się w moim mniemaniu jako młoda :)
Romulus - 2022-11-11, 23:26
:
Ach ten Elon Musk. Gdyby ten koleś nie istniał, to ktoś musiałby wymyślić tego pyerda jako bożka dla potłuczonych. Ignorant, arogant, kompletny debil, któremu - w przeciwieństwie do Trumpa - udało się nie przepieprzyć piniendzy tatusia tylko je pomnożyć.

Byłem rozczarowany, kiedy ogłosił, że nie kupi Tłitera. Bo musiałbym zmodyfikować na jego korzyść swoją opinię o nim. Że jest mądrzejszy niż myślałem, przetrzeźwiał i zrozumiał swoją tępotę. Nigdy nie jest za późno. Na zdobycie szacunku również. :)

Ale nie, ten debil kupił Tłitera i zaczął zwalniać ludzi oraz wprowadzać politykę weryfikacji. Za 8 dolców można kupić znaczek weryfikacyjny, że niby jesteś zweryfikowanym użytkownikiem i nie jesteś fejkiem w związku z tym. Szybko wykazano luki w jego szczwanym planie i go obśmiano. To nie zraziło "Wizjonera".

Szybko znalazł się wesołek, który podszył się pod konto Eli Lilly, koncernu farmaceutycznego. I został zweryfikowany przez Elona. :mrgreen: Mimo że koncern Eli Lilly ma swoje konto na Tłiterze. :mrgreen: Wesołek po zweryfikowaniu ogłosił, że Eli Lilly będzie rozdawać insulinę za darmo. :mrgreen:

Oczywiście, kurs akcji runął. Nie na długo. Ale wystarczyło, aby z Elona zrobić durnia. Nie żebym był zaskoczony, ale zawsze to miło. :mrgreen:
https://www.forbes.com/si...sh=64aab2bf51a3
https://www.independent.c...n-b2223418.html
Piękne.
Trojan - 2022-11-12, 10:35
:
ja nie odmawiam Elo geniuszu - ale od dawna wiadomo że ubywa mu w zdolnościach społeczno-personalnych a przy okazji ma skłonności narcystyczne. Wiadomo też że nie ma kto go hamować.

Wszedł w interes tweetera za 44 mld żeby połechtać własne EGO, gdy był "tylko" mil-Elonem z tweetera to ludzie kochali go za wrzutki - a on zaspokajał swoją potrzebę atencji. Chyba nie ogarnął tego że ma do czynienia z ludźmi a nie pracownikami/maszynami (które może dowolnie testować) i każda akcja wywoła konkretną $reakcję :)
OStatecznie poczekajmy na wiarygodne dane finansowe tweetera. W każdym razie - to jest najdroższa zabawka jaką ktoś se zafundował :)

mimo wszystko wolę takich miliarderów niż nonejmowe korpo-radynad które kierują się tylko i wyłącznie zyskiem czy arabskich szejków...
Młodzik - 2022-11-12, 11:08
:
Z której strony Elon to geniusz? On ma mentalność 10letniego chłopca i wystarczająco kasy by te chłopięce fantazje próbować realizować. Kto nie chciał być astronautą w wieku 10 lat? No właśnie. I na geniusza został wykreowany przez innych mentalnych 10latków, którzy chcą latać rakietami.
Romulus - 2022-11-12, 12:19
:
A wszczepek z Neuralinku nadal nie ma. Nie ma misji na Marsa. Nie ma też hyper-loopa, tej super szybkiej kolei, która miała powstać w Kalifornii. Wszystko to zapowiadał Elon. A jedyne co mu się udało tak naprawdę zrobić, to spopularyzował silniki elektryczne. Ale też ich nie wymyślił. Generalnie, koleś ma ego większe od Ziemi, ale osiągnięcia niewielkie. No jest miliarderem, tego mu nie odmawiam. Ale czcić też nie zamierzam. Wręcz przeciwnie, łacha trzeba drzeć tym bardziej.
Trojan - 2022-11-12, 13:00
:
hyperloop hmm :)
to ściema - jak facet który zarabia na samochodach miałby promować hyperloopa/transport publiczny
Bibi King - 2022-11-12, 13:58
:
No tak, Elon Musk jest głupi, niczego nie wymyślił, niczego nie osiągnął, nikomu nie pomógł, po prostu ma kasę - na którą, nawiasem mówiąc, nie zasługuje, ponieważ jest głupi, niczego nie wymyślił, niczego nie osiągnął i nikomu nie pomógł.
Ludzie, mamy XXI wiek, naprawdę nie trzeba dziś być wynalazcą-samotnikiem-pustelnikiem-McGyverem, żeby zmieniać świat. Wasz problem polega na tym, że Musk zmienia świat w sposób, który odpowiada jemu, a nie wam. Przez ostatnie x lat nikt nie zrobił tyle co on dla elektromobilności. Technologii lotów w kosmos też sam nie wymyśla, ale w odróżnieniu od Chińczyków nie kradnie jej i wreszcie jest ktoś poza ociężałymi państwowymi molochami, kto popycha tę dziedzinę choć trochę naprzód. A że ma w tym interes? To źle? Lotu na Marsa nie zorganizował, fakt, ale NASA zapowiadało loty na Marsa już na przełomie XX i XXI i też guzik z tego wyszło; najwidoczniej to nie jest taka bułka z masłem.
Cytat:
On ma mentalność 10letniego chłopca i wystarczająco kasy by te chłopięce fantazje próbować realizować.

To i tak nie byle co. 99% 10letnich chłopców wolałoby nakupić za tę kasę cukierków i action figures, a pozostały 1% kupiłby sobie ulubiony klub piłkarski i Messiego.

Jeśli idzie o ludzi z kasą, to zdecydowanie chętniej widziałbym na świecie nowych Musków niż nowych Buffetów czy Murdochów.
Trojan - 2022-11-12, 14:58
:
+111,11
Trojan - 2022-11-12, 20:50
:
Trumpowi puszczają zwieracze

https://www.donaldjtrump.com/news/news-cwq64vhtvz0
https://edition.cnn.com/2022/11/11/politics/trump-desantis-statement-2024/index.html
Romulus - 2022-11-12, 21:29
:
Ameryka, ale i świat, to byłyby lepsze miejsca bez miliarderów.

No i ciekawe, kogo Elonik nazwie pedofilem za karę, że się z nim nie zgadza. :mrgreen:
MrSpellu - 2022-11-12, 21:42
:
Problem typa jest taki, że zamiast być CEO pełną gębą i skupić się głównie na rozwoju swoich firm, to skupia się bardziej na byciu celebrytą.
Romulus - 2022-11-13, 00:38
:
Bo kocha być podziwiany. To narcyz, wyrośnięty a przez to żałosny Piotruś Pan.
Trojan - 2022-11-13, 03:01
:
Jobs, Musk, Bezos, Zuckerberg
wszyscy są (lub byli) zjebami w naszym potocznym rozumieniu
Romulus - 2022-11-13, 08:43
:
Oczywiście. I stworzyli lub przyczynili się do stworzenia kapitalizmu opartego na ciężkim wyzysku, prowadzącego do ogromnych nierówności. To pasożyty, które nie płacą podatków. I jeśli kiedyś nadejdzie rewolucja, to zanim pożre mnie mam nadzieję, że zobaczę ich pod gilotyną. :-P

Jakoś tak nie obchodzą mnie ich osiągnięcia.

Co osiągnął Jeff? Poza stworzeniem sklepu opartego na przeglądarce internetowej? Ludzkość by bez niego przeżyła lub pojawiłby się inny Jeff, który by to wymyślił, kto wie, czy nie lepiej.

Co stworzył Elon? System płatności elektronicznych, ale to też nie była przełomowa innowacja, bo od czasu stworzenia PayPal powstały lepsze i prostsze. Nie stworzył silników elektrycznych tylko je spopularyzował. Konkurencja już go po tym względem przegoniła (Toyota).

Co stworzył Mark? Fejsbuka. Łoł, to zrewolucjonizowało ludzkość. :-P Ok, zmieniło rzeczywistość. Ale czy na lepsze? Debatowalne. Czy poprawiło to życie na Ziemi? Nie. Czy uczyniło ją "lepszym miejscem"? :) Nie. I tak dalej. To tylko pierwsza z ciągu kolejnych apek, które raczej ludzkość ogłupiają, niż pomagają.

Jobs? Uwielbiam iPhony, ale to tylko urządzenie, z którego czasem dzwonię, a poza tym korzystam do wszystkiego innego. I fakt, może to co zrobił Jobs - choć przecież też nie wymyślił telefonu! - było z tych wszystkich "osiągnięć" najlepsze, tj. mające najmniej wad.

Żaden z miliarderów nie zabierze ludzkości na Marsa. Wiecie dlaczego? Bo to nieopłacalne. Koszt tego jest astronomiczny, nomem omen, a zyski niewielkie w dającej się ująć w bilansach firm perspektywie. A bilans i zysk netto jest dla udziałowców ich firm najważniejszy. I ci "geniusze" nie zrobią niczego, co byłoby korzystne dla ludzkości, pod warunkiem, że będzie to zyskowne dla nich.

Komercyjne loty w kosmos to rozrywka dla bogatych. Misja załogowa na Marsa to pieśń przyszłości. A założenie tam kolonii, która będzie w stanie się utrzymać to marzenie do zrealizowania za kilka lub kilkanaście pokoleń. Wtedy już nie będzie Jeffa, Elona ani Marka. Będzie jakiś inny bogaty zyeb, który może mieć inną wizję i marzenia Małego Chłopca, który dorwał się do kasy.
Bibi King - 2022-11-13, 10:57
:
Romulus napisał/a:
stworzyli lub przyczynili się do stworzenia kapitalizmu opartego na ciężkim wyzysku

Kapitalizm oparty na ciężkim wyzysku powstał w XVIII/XIX wieku. Elony i Muski niczego nie "stworzyły" w tej materii. Zresztą "ciężki wyzysk" w wiekach XIX i XXI albo w afrykańskich kopalniach i Amazonie też jest nieporównywalny, więc po prostu głosisz modne komunały bez treści. Tak jakbyś pisał, że w Polsce jest głód.
Cytat:
Co osiągnął Jeff? Poza stworzeniem sklepu opartego na przeglądarce internetowej?

Tu się akurat zgodzę. Dla mnie Bezos i Musk są nieporównywalni. Jak jabłko i pomarańcza. Nie widzę sensu wrzucania ich do jednego koszyka poza tym, że są bardzo bogaci.
Cytat:
System płatności elektronicznych, ale to też nie była przełomowa innowacja, bo od czasu stworzenia PayPal powstały lepsze i prostsze.

To tak jak byś napisał, że Daimler wprawdzie zbudował silnik spalinowy i włożył go najpierw do motocykla, a potem do samochodu, ale to "nie była przełomowa innowacja, bo od tamtej pory powstały lepsze i prostsze". Zastanów się nad znaczeniem słowa "przełomowy".
Cytat:
Nie stworzył silników elektrycznych tylko je spopularyzował.

Jak nikt nigdy w historii. A elektryczne samochody mają dobrze ponad sto lat, blisko sto pięćdziesiąt. Było mnóstwo czasu na popularyzowanie.
Cytat:
Konkurencja już go po tym względem przegoniła (Toyota).

Tak działa konkurencja, z czasem przegania wszystko i wszystkich. Ale to nie podważa wartości osiągnięć "pionierów". Nawiasem mówiąc, akurat Toyota przespała eksplozję popularności czysto elektrycznych samochodów, bo skupiła się na hybrydach (i w tym segmencie długo rządziła i może nawet nadal rządzi) i teraz rozpaczliwie nadgania.
Cytat:
Fejsbuka. Łoł, to zrewolucjonizowało ludzkość.

Owszem, zrewolucjonizowało. Może ci się to nie podobać, ale faktów nie zmienisz. I piszę to, nie mając konta na facebooku.
Cytat:
Czy poprawiło to życie na Ziemi? Nie. Czy uczyniło ją "lepszym miejscem"? :) Nie.

Zapytaj o to może użytkowników Facebooka, zamiast z wyższością głosić takia tezy ex cathedra.
Cytat:
Żaden z miliarderów nie zabierze ludzkości na Marsa.

To się okaże. Chociaż my tego raczej nie dożyjemy.
Trojan - 2022-11-13, 11:33
:
Romku, przemawia przez ciebie prawdziwy komisarz ludowy :)

nie stworzyli i nie przyczynili się - raczej po prostu wpasowali i wykorzystali system. [DOdajmy że działając w branży IT akurat płacili/płacą zupełnie nieźle :) ]
Pamiętaj że to są miliarderzy imienni - których znamy, potrafimy oznaczyć i w ten czy inny sposób mamy odrobinę kontroli nad tym co wyczyniają, a z ich plecami stoi cała rzesza nonejmoych RN/CEOsów ze świata handlu i finansjery którzy dysponują nie mniejszymi zasobami, a ich działania mają rzeczywisty większy i negatywny wpływ na ludzi.


lot na Marsa od początku był króliczkiem - i każdy kto ma podstawy wiedzy nt. lotów kosmicznych (nawet nie technicznych) zdawał se z tego sprawę. My(ludzie) przede wszystkim nie mamy przepracowanej efektywnej technologii która pozwoliłaby na taką (jaką opisał Elo) misję.
Romulus - 2022-11-13, 14:40
:
Wracając do Hameryki, Demokraci mają już kontrolę nad Senatem. Jeśli jeszcze w dogrywce w Georgii wygrają (bo chyba dogrywka jest już przesądzona?) to w zasadzie nie będą potrzebowali Joe Manchina i bez niego będą mogli przepychać ustawy przez Senat. W najgorszym razie, w przypadku przegranej w Georgii Senat i tak pozostanie pod ich kontrolą. Ale lipa, z punktu widzenia Republikanów. Gdyby mieli jaja, już ostrzyliby noże na Matoła, który ewidentnie ciągnie ich w dół.
Trojan - 2022-11-13, 15:55
:
W USA najważniejsza była mobilizacja młodych którzy poszli na wybory (bo im dziady zmieniają zasady na konserwę) - coś co u nas nie działa

Reprezentanci na razie 5/5 ale ze wskazaniem na Repów

jakby - obserwatorzy z których ja z kolei czerpię, są/byli za GOP :) i zabawnie się czyta prognozy sprzed 48/72 h z info że GOP bierze senat :) i ogólnie czerwone tsunami ;)
jeszcze jak Dem wyrównają IR ... :)
wred - 2022-11-13, 21:22
:
Apropo jeszcze Muska i Tesli.

Jeżeli to nie fejk to autonomiczność takiej technologii będzie mocno problematyczna...

https://twitter.com/nexta_tv/status/1591870304439222279
Fidel-F2 - 2022-11-13, 21:54
:
Dlaczego problematyczna?
Stary Ork - 2022-11-14, 07:35
:
Bibi King napisał/a:
Kapitalizm oparty na ciężkim wyzysku powstał w XVIII/XIX wieku. Elony i Muski niczego nie "stworzyły" w tej materii.


I na pewno jest im bardzo, bardzo, bardzo przykro, że nabijają sobie kabzy korzystając z jego mechanizmów. Tak przykro jak w puencie tego skrajnie niemądrego dowcipu o dziewczynce z zapałkami: I zrobiło mu się zmarzniętej bidulki strasznie żal, tak strasznie żal, że jak ją ruchał, to płakał.

Powstał i ma się dobrze w XXI wieku, a my nie doświadczamy tego co dziesięcioletni górnicy w Afryce albo szwaczki w Bangladeszu albo Hindusi na budowach stadionów w Katarze głównie dlatego, że mimo wszystko jeszcze patrzymy miliarderom i korporacjom na ręce. My, znaczy Europa, bo w USA od czasów Reagana jest ostry zjazd, przypieczętowany tylko orzeczeniem Citizens United vs. FEC.

Romulus napisał/a:
Co stworzył Elon? System płatności elektronicznych, ale to też nie była przełomowa innowacja, bo od czasu stworzenia PayPal powstały lepsze i prostsze


Fun fact: Elon Musk nie jest założycielem PayPala i nie wymyslił żadnego systemu płatności elektronicznych. Podobnie jak nie jest założycielem Tesli, ale lubi, jak o nim tak mówią.
MrSpellu - 2022-11-14, 07:52
:
Bibi King napisał/a:
Tak działa konkurencja, z czasem przegania wszystko i wszystkich. Ale to nie podważa wartości osiągnięć "pionierów". Nawiasem mówiąc, akurat Toyota przespała eksplozję popularności czysto elektrycznych samochodów, bo skupiła się na hybrydach (i w tym segmencie długo rządziła i może nawet nadal rządzi) i teraz rozpaczliwie nadgania.


Pudło. Toyota stawia na wodór.

Bibi King napisał/a:
Jak nikt nigdy w historii. A elektryczne samochody mają dobrze ponad sto lat, blisko sto pięćdziesiąt. Było mnóstwo czasu na popularyzowanie.


IMO zdecydowanie większe zasługi na tym polu ma tutaj polityka klimatyczna EU. Konkurencja najchętniej olałaby elektryki ciepłym moczem i została przy ropie.
Bibi King - 2022-11-14, 11:03
:
Orku,
Zrównanie kapitalizmu dickensowskiego z dzisiejszym to chwyt najtańszy z tanich. A co do "USA od czasów Reagana ostry zjazd" - naprawdę chcesz porównać dzisiejszy rynek pracy w USA z Bangladeszem i quasi-niewolnictwem w krajach Zatoki Perskiej? Wiem, napisałeś mi już kiedyś, że nie wdajesz się tu w poważne dyskusje poza ściśle wybranymi tematami, ale znaj proporcją, mocium panie.

MrSpellu,
Tak, Toyota stawia na wodór, ale to stawianie jeszcze potrwa. Mają mirai i chyba nic poza tym. Na razie hybrydami stoją i na gwałt opracowali i wypuścili BZ4, żeby mieć w ofercie cokolwiek stricte elektro. A polityka klimatyczna EU jest jaka jest także dzięki temu, że Tesla pokazała, że elektromobilność jest realna. I w takiej Norwegii chwyciło tak, że tylko pozazdrościć. Oczywiście w UE nie będzie tak różowo, ale to już inna bajka.
Stary Ork - 2022-11-14, 11:32
:
Bibi King napisał/a:
Orku,
Zrównanie kapitalizmu dickensowskiego z dzisiejszym to chwyt najtańszy z tanich. A co do "USA od czasów Reagana ostry zjazd" - naprawdę chcesz porównać dzisiejszy rynek pracy w USA z Bangladeszem i quasi-niewolnictwem w krajach Zatoki Perskiej? Wiem, napisałeś mi już kiedyś, że nie wdajesz się tu w poważne dyskusje poza ściśle wybranymi tematami, ale znaj proporcją, mocium panie.


Nie porównuję, ale w USA presja na przywrócenie kapitalizmu do stadium dickensowskiego od czasów Reagana jest bardzo silna, począwszy od twardego zwalczania związków zawodowych aż do poziomu nasyłania pinkertonów na działaczy związkowych, poprzez całe ustawodawstwo right-to-work, po systematyczną erozję zabezpieczeń społecznych. Pewnie, dzisiejszy pracownik WalMartu ma się o niebo lepiej od dzisiejszej szwaczki z Bangladeszu, ale o niebo gorzej od swojego dziadka na porównywalnym etapie życia, a już coraz głośniej się mówi o tym, że obecne pokolenie jest pierwszym w dziejach USA, którego poziom życia jest de facto gorszy od poprzedniego. A na horyzoncie mamy np. takie cuda jak powrót miasteczek zarządzanych przez korporacje.
Poza tym globalizacja oznacza, że zdołaliśmy jako kraje rozwinięte upchnąć tą całą kapitalistyczną brzydotę w trzeci świat, bo jak przymkniesz oczy, to nie widać wysypisk zapchanych naszymi śmieciami w Indonezji, dzieciaków szyjących nam buty Balenciagi i torebki Luisa Vuittona w Pakistanie albo przewrotów w Boliwii, żeby Tesla miała lit do akumulatorów. Ale to nadal tam jest. A że tego u nas nie ma - to nie jest zasługa miliarderów, tylko tych mas które się o to od dwustu lat biły.
fdv - 2022-11-14, 12:03
:
W US wszystko zależy jaki zawód wykonujesz takiemu chirurgowi,sędziemu czy programiście lepiej się żyje niż w Europie. Natomiast cała reszta na etacie to tak jak piszesz poziom życia będą mieli gorszy niż poprzednie pokolenia.

Na marginesie z tymi torebkami Louis Vuitton to przesadziłeś ich nie szyją w bieda państwach tylko są robione we Francji (i chyba jeszcze gdzieś w EU albo Włochy albo Hiszpania) inaczej nikt by nie płacił takich cen za torebkę robioną małym rączkami hindusa. Tak samo jak za zegarki Patek nikt by nie płacił tyle jeśli by były wytwarzane nie w Szwajcarii, a składane w chińskich fabrykach foxconna zaraz obok iphonów.
Stary Ork - 2022-11-14, 12:15
:
fdv napisał/a:
Na marginesie z tymi torebkami Louis Vuitton to przesadziłeś


To tylko ilustracja, jak krzesło w dyskusji ontologicznej. Jeśli Cię to uwiera, to podstaw sobie dowolny inny brand tuczący się na taniej sile roboczej.
fdv - 2022-11-14, 12:26
:
Nie tyle uwiera co razi bo wiem że nie są tam robione, w takich przypadkach zawsze używam przykładu apple i ich quasi sweatshops fabryk Foxconna. Niby produkt premium, a i tak bazujący na wyzysku.
Romulus - 2022-11-14, 16:23
:
Stary Ork napisał/a:
fdv napisał/a:
Na marginesie z tymi torebkami Louis Vuitton to przesadziłeś


To tylko ilustracja, jak krzesło w dyskusji ontologicznej. Jeśli Cię to uwiera, to podstaw sobie dowolny inny brand tuczący się na taniej sile roboczej.

Na przykład Tommy Hilfiger - powinien być bliższy przeciętnemu Polakowi, bo można znaleźć go, obok Ralpha Laurena w szmateksach "luksusowych" :mrgreen: jak TK Max, Modivo i tych całkiem "ludzkich" jak "Tani Armani". :mrgreen: Luksus demokratyczny. :mrgreen:

Dorzućmy do troski miliarderów o świat to, że pracownicy Wal Martu dostają takie pensje, żeby państwo musiało ich ratować zasiłkami albo żeby musieli zdobywać kupony żywnościowe. Co akurat łączy, bądź łączyło ich z pracownikami Amazona.

W socjalistycznym piekle, jakim jest Europa kasjer/ka w sieciowym markecie zarabia lepiej niż w USA ich odpowiednicy.

Tak wygląda współczesny kapitalizm Elonów, Jeffów i Marków, kiedy dać im władzę korumpowania władzy i wpływania na stanowione prawo.

Jeśli chodzi o miliarderów zdecydowanie jestem kimś znacznie gorszym od komunistycznego komisarza ludowego. Nacjonalizowałbym ich majątki. :mrgreen:
Stary Ork - 2022-11-16, 07:26
:
Trump ogłosił ponowny start. I tu zaczyna się robić ciekawie, bo w tym wypadku cały GOP poza szurami od MAGA i Q pewnie zaczyna trzymać kciuki, żeby Trumpa posadzili, a co bardziej makiawelicznym Demokratom nagle może przestać na tym zależeć. Potrzebuję więcej popcornu.
fdv - 2022-11-16, 09:22
:
I co znowu będzie brał udział w Amerykańskim Idolu? Nie mogę się doczekać jak go współuczestnicy będą trollować :)
Romulus - 2022-11-18, 14:07
:
W związku z tym, że Elonik zmierza po tytuł Janusha Biznesu: https://aszdziennik.pl/142807,dramat-toksycznego-pracodawcy-ludzie-nie-chca-dla-niego-pracowac?fbclid=IwAR24S2qvSiWn0kccICVfOcuhDNrcIi41Etibug1ibK5qOqlo0JbAGjpuTek
To chamy, na folwarku nie chcą pracować! We łbach im się poprzewracało i chcieliby godnej płacy a nie poklepania od szefa za to, że wyrywali sobie flaki, niszczyli życie po to, aby ten zarobił piniondz.
utrivv - 2022-11-18, 16:36
:
Nie lubię kiedy aszdziennik pisze prawdę, jest w tym coś niestosownego. BTW jestem ciekawy co z tego wyniknie, mam tam konto tylko do spamu ale od roku już mi się nie chce spamować //mysli
Trojan - 2022-11-18, 18:34
:
a dla mnie Elo dzięki takiej akcji to zyskał na +++ :)
przynajmniej robi/mówi to co myśli a nie protezuje się Cambridge Analyticą
Trojan - 2022-11-19, 15:42
:
Romku,
wygaszacz ekranu

https://i.imgur.com/7xiPg3x.mp4
Trojan - 2022-11-19, 21:25
:

Romulus - 2022-11-20, 12:41
:
Trojan napisał/a:
Romku,
wygaszacz ekranu

https://i.imgur.com/7xiPg3x.mp4

Zawsze i wszędzie ten matoł wyśmiewany będzie. :mrgreen:
Stary Ork - 2022-11-21, 07:35
:
Trojan napisał/a:
a dla mnie Elo dzięki takiej akcji to zyskał na +++ :)
przynajmniej robi/mówi to co myśli


https://web.archive.org/w...sing-rto-order/

Tja, pełen szacun. Obserwuję sprawę z oddali, ale coraz bardziej mi to przypomina ostatnie dni III Rzeszy. Ktoś już zrobił aktualizację sceny Zostają Keitel, Jodl, Krebs i Burgdorf z "Upadku"? //mysli .
Romulus - 2022-11-21, 15:09
:
Elonik chyba nie ogarnął, że ma także pracowników w Europie. A to nie takie Dzikusowo, jak USA. Tu są kodeksy pracy. Więc takie stawianie im ultimatum i zwalnianie, jeśli go nie dotrzymają, jest sprzeczne z prawem pracy. Zatem będzie jeszcze musiał sypnąć hajsem na odszkodowania dla pracowników z Europy.

Janush Biznesu. Chyba że w Europie wszystkich "pozatrudniał" na tzw. "B2B". Czyli na działalność gospodarczą. :-P
utrivv - 2022-11-21, 15:25
:
Romulus napisał/a:
Chyba że w Europie wszystkich "pozatrudniał" na tzw. "B2B". Czyli na działalność gospodarczą. :-P
Raczej, sam byś wolał dostawać 2 razy mniej? :badgrin:
Stary Ork - 2022-11-22, 07:18
:
W Irlandii władze już się przyglądają zwolnieniom, a tymczasem Musk wywalił prawie wszystkich z biura Twittera w Brukseli, tego samego, którego głównym zadaniem było monitorowanie proponowanych zmian w unijnych regulacjach rynku telekomunikacyjnego i prowadzenie lobbyingu. Nie żebym miał coś przeciwko wypieprzaniu lobbystów z roboty w sumie, ale to tylko potwierdza, jak bardzo Musk się odkleił.

https://www.wired.com/sto...rope-elon-musk/
Romulus - 2022-11-23, 17:56
:
Mentzen i mentzenoidy o Eloniku: https://twitter.com/slawomirmentzen/status/1588197888408141824
Ciekawe, czy on wierzy w to co pisze, czy jest taki głupi jak ci, którzy piszą mu "w punkt". :)

Elonik i obrona wolności słowa. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Biorąc pod uwagę, że szybko zaczął od banów wobec tych, którzy go wyśmiewali i trollowali to rzeczywiście fchuj wolność słowa. :)
Stary Ork - 2022-11-24, 07:07
:
Są ludzie predysponowani do klękania w hołdzie przed każdym łżesamcem alfa, którego dostrzegą na horyzoncie, czy będzie to Musk, Trump, Putin czy kto tam jest aktualnie en vogue. Inna sprawa, że jak się wgryzam w ten Muskowy shitshow, tym więcej analogii (powiedzmy, osobowościowych) do Trumpa wypływa na wierzch. Chociaż kariera Muska zaczyna ostatnio przypominać trajektorią kurs, którym porusza się Kanye //orc
Najwyraźniej Musk kompletnie nie rozumie, jakim biznesem jest Twitter i jak bardzo toksycznym aktywem sam jest dla własnej spółki. Praktycznie wszystkie agencje reklamowe doradzają ostatnio klientom wstrzymanie się z wydatkami - Twitter jest dużo mniej ważny dla reklamodawców niż reklamodawcy dla Twittera, a korporacjom niespecjalnie zależy, żeby ich reklamy wyświetlały się w towarzystwie neonazistowskiego contentu albo przykładów rażącego łamania praw autorskich //spell . Kobieca intuicja i instynkt pająka podpowiadają mi, że jeśli ktoś dorosły szybko nie nałoży Muskowi kagańca (albo kompletnego gimp suita :P ) i nie przejmie sterów, to Twitter skończy gdzieś na poziomie /pol/. Enyuej, Musk zerwał się z uwięzi, nazwał Trenta Reznora beksą, a mi już zaczyna brakować popcornu. Ze wszystkich spraw świata, które mam głęboko w dupie, ta jest najzabawniejsza :P

Romulus napisał/a:
Elonik i obrona wolności słowa.


Noaleprzesz wiadomo, o wolność czyjego słowa tu chodzi, nie?
fdv - 2022-11-24, 11:59
:
Osobiście to się dziwię po kiego mu był ten twitter tzn wiem że lubił go spamować i się tam uzewnętrzniać, ale po co kupować krowę w tym celu to nie mam pojęcia. Przecież ten SpaceX i Tesla to i tak są bardzo absorbujące i uwagę i kapitał przedsięwzięcia, a tu wykładać kasę na coś co nie przynosi zysku i jest do tego centrum politycznego shitstormu.
Stary Ork - 2022-11-24, 12:24
:
Peter Thiel go podpuścił.

fdv napisał/a:
wykładać kasę na coś co nie przynosi zysku i jest do tego centrum politycznego shitstormu


Obstawiam, że to od początku był projekt polityczny, a nie biznesowy. Tyle, że bez strony biznesowej - na co się zanosi - Musk na stronie politycznej też się wyjebie.

EDIT: Poza tym Musk (jak Trump, Putin i paru innych) to jest człowiek głęboko przekonany o własnej nieomylności, w dodatku otacza się potakiwaczami, więc nie ma mu kto powiedzieć "Elon, słaba koncepcja". A jeśli ktoś mówi, Musk to ignoruje. Tesla czy SpaceX były od początku skonfigurowane tak, żeby co durniejsze pomysły szefa nie robiły szkód (czytałem, że w obu spółkach jest szeroko rozwinięty program damage control obliczony wyłącznie na trzymanie Muska w cuglach, w Twitterze tego nie ma, i Elon może brykać :badgrin: ). A że media to jest branża, o której Musk nie ma najbledszego pojęcia, to zachowuje się jak małpa z wiązką granatów - zwłaszcza, że praktycznie zaczął od wypterodaktylenia wszystkich, którzy mogli mu się postawić.

tl;dr Stać mnie i nikt mnie nie powstrzyma
MrSpellu - 2022-11-24, 12:50
:
Stary Ork napisał/a:
A jeśli ktoś mówi, Musk to ignoruje.


Albo zwalnia Twittem.
Stary Ork - 2022-11-24, 13:13
:
To teraz sobie wyobraź Elona kierującego kolonizacją Marsa :badgrin:
Trojan - 2022-11-24, 13:59
:
przez Tweetra

a ja jestem ciekawy jak mu wyjdzie z tym Tweeterem
nie zdziwię się jak wszyscy się zdziwią
Stary Ork - 2022-11-24, 14:12
:
Abojawiem.
utrivv - 2022-11-24, 14:13
:
Stary Ork napisał/a:
To teraz sobie wyobraź Elona kierującego kolonizacją Marsa :badgrin:
Nie ma dla pana miejsca na tym statku kolonizacyjnym, ma pan 5 minut na opuszczenie pokładu --_-
Trojan - 2022-11-24, 14:15
:
nie zdziwię się też jeśli będzie to legendarna wtopa biznesowa, o której przez najbliższy wiek wszyscy będą wspominali "jak ktoś nieumny będzie się brał za media"
Stary Ork - 2022-11-24, 14:17
:
Czyli w zasadzie jesteś niezdziwienny.
fdv - 2022-11-24, 16:26
:
Stary Ork napisał/a:

tl;dr Stać mnie i nikt mnie nie powstrzyma


Jest to pewien motyw którego nie potrafię przeskoczyć. :)
MrSpellu - 2022-11-24, 21:01
:
Kto bogatemu zabroni?
Stary Ork - 2022-11-25, 07:05
:
fdv napisał/a:
Stary Ork napisał/a:

tl;dr Stać mnie i nikt mnie nie powstrzyma


Jest to pewien motyw którego nie potrafię przeskoczyć. :)


Naa, to wyłącznie kwestia skali. Oni sobie kupują Twittery, kluby Premiership, rządy republik bananowych i amerykańskich senatorów, a my Abercrombiego w twardej, dwa duże kebaby na cienkim albo wycieczkę do Czeladzi. Niczym się nie różnimy --_-
MrSpellu - 2022-11-25, 07:46
:
Stary Ork napisał/a:
albo wycieczkę do Czeladzi.


Wizyta w M1, to nie jest wycieczka do Czeladzi, ogarnij się --_-
Stary Ork - 2022-11-25, 07:48
:
Przprszm :oops:
fdv - 2022-11-25, 08:47
:
Bardziej na zasadzie że ze skalą jednak zmienia się punkt widzenia. Dla przykładu gdyby mnie teraz było stać na rollls royce'a to i tak bym nie kupił bo mój horyzont myślowy zatrzymuje się gdzieś na wysokości np mercedesa G klasy. Więcej bym nie wydał bo mentalnie bym tego nie przeskoczył. A wracając do twittera (tutaj można wstawić dowolny biznes) to też bym go nie kupił dla zabawy, bo jeśli bym rozważał jego zakup to tylko jako biznes który powinien przynosić zysk bądź mieć plan jak tego dokonać. A wydać tyle miliardów i pajacować dostarczając lolcontentu to właśnie to czego nie mogę przeskoczyć.
Trojan - 2022-11-25, 09:47
:
fdv napisał/a:
Bardziej na zasadzie że ze skalą jednak zmienia się punkt widzenia. Dla przykładu gdyby mnie teraz było stać na rollls royce'a to i tak bym nie kupił bo mój horyzont myślowy zatrzymuje się gdzieś na wysokości np mercedesa G klasy. Więcej bym nie wydał bo mentalnie bym tego nie przeskoczył. A wracając do twittera (tutaj można wstawić dowolny biznes) to też bym go nie kupił dla zabawy, bo jeśli bym rozważał jego zakup to tylko jako biznes który powinien przynosić zysk bądź mieć plan jak tego dokonać. A wydać tyle miliardów i pajacować dostarczając lolcontentu to właśnie to czego nie mogę przeskoczyć.


no widzisz,
nie zostaniesz miliarderem zamykając się w ciasnych przestrzeniach G-klasy.

trzeba mieć rozmach.
coś mi dymek pokazał że Elo amnestiuje wszystkie zbanowane/zawieszona konta :)

zakładam że Elo myślał tak: uzdrowię Tw wypierdalajac wszystkich socjalworkerów, ninja-julki i postawie na twardy skład informatyków którzy założą kagańce na możliwe treści i będziemy mieli "róbta co chceta" w pewnych ramach.
ale ludzie to nie roboty i się zesrało w 15 minut

z mojego pkt widzenia - taki Elo i tak przebija 99% pozostałych miliarderów na+.

Przykładowy Lawrence Stroll - żyd, Kanadyjczyk, miliardy zrobił na ciuchach - Romku, czyli na pracy takich bengalskich dzieci które małymi rączkami szyją nasze koszulki, guziki etc. za 1$ dziennie. (marki: np. Hilfiger) W życiu bym nie wiedział whosthefuck? gdyby nie kupił swojego "tweetra" - czyli zespół F1(Force India) dla syna który lubi się ścigać. Przy okazji kupił Aston Martina. Żeby nie było że Stroll syn to tylko typowy paydriver - akurat on ma smykałkę do tego, ale obawiam się że brak mu tzw. "kultury pracy", bo wiadomo - talent to 1-10% a reszta to ciężka praca, praca i praca.
Decyzje Strolla seniora decydują niemal "o życiu i śmierci" owych mieszkańców IIIświata, decyzje dot. swetera trafily na tłuste kocury które w południe siedzą przy sojowym latte i jeżeli są choć w połowie tak dobrzy jak o sobie myślą to w tydzień znajdą pracę z zarobkami o których ROmku, mógłbyś tylko marzyć.

temu mi kompletnie zwisa to o dzieje się z Tweeterem, nic mnie w tej materii nie zdziwi i w ogóle. Za kawartał tweeter może paść, albo zmienić CEO (o Musk powinien na wczoraj zrobić) i wywindować sie na szczyty finansów.
MrSpellu - 2022-11-25, 09:51
:
Ciekawi mnie czy Lockhead Martin i Lilly pozwą Twittera? Powinni //mysli
fdv - 2022-11-25, 09:56
:
Trojan napisał/a:

no widzisz,
nie zostaniesz miliarderem zamykając się w ciasnych przestrzeniach G-klasy.

trzeba mieć rozmach.


Co zrobić takie życie.
Tomasz - 2022-11-25, 14:33
:
MrSpellu napisał/a:

Wizyta w M1, to nie jest wycieczka do Czeladzi, ogarnij się --_-

Przy czym póki nie zakończą remontów obok Ikei to łatwiej i szybciej przepłynąć przez Pacyfik niż dojechać od nas do M1.
Asuryan - 2022-11-25, 21:57
:
Stary Ork napisał/a:
A że media to jest branża, o której Musk nie ma najbledszego pojęcia, to zachowuje się jak małpa z wiązką granatów - zwłaszcza, że praktycznie zaczął od wypterodaktylenia wszystkich, którzy mogli mu się postawić.

A teraz prosi część z nich o powrót :mrgreen:
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/twitter-prosi-o-powrot-pracownikow-ktorych-chwile-temu-zwolnil/yeydp1m
Romulus - 2022-11-26, 08:05
:
Trojan napisał/a:
fdv napisał/a:
Bardziej na zasadzie że ze skalą jednak zmienia się punkt widzenia. Dla przykładu gdyby mnie teraz było stać na rollls royce'a to i tak bym nie kupił bo mój horyzont myślowy zatrzymuje się gdzieś na wysokości np mercedesa G klasy. Więcej bym nie wydał bo mentalnie bym tego nie przeskoczył. A wracając do twittera (tutaj można wstawić dowolny biznes) to też bym go nie kupił dla zabawy, bo jeśli bym rozważał jego zakup to tylko jako biznes który powinien przynosić zysk bądź mieć plan jak tego dokonać. A wydać tyle miliardów i pajacować dostarczając lolcontentu to właśnie to czego nie mogę przeskoczyć.


no widzisz,
nie zostaniesz miliarderem zamykając się w ciasnych przestrzeniach G-klasy.

trzeba mieć rozmach.
coś mi dymek pokazał że Elo amnestiuje wszystkie zbanowane/zawieszona konta :)

zakładam że Elo myślał tak: uzdrowię Tw wypierdalajac wszystkich socjalworkerów, ninja-julki i postawie na twardy skład informatyków którzy założą kagańce na możliwe treści i będziemy mieli "róbta co chceta" w pewnych ramach.
ale ludzie to nie roboty i się zesrało w 15 minut

z mojego pkt widzenia - taki Elo i tak przebija 99% pozostałych miliarderów na+.

Przykładowy Lawrence Stroll - żyd, Kanadyjczyk, miliardy zrobił na ciuchach - Romku, czyli na pracy takich bengalskich dzieci które małymi rączkami szyją nasze koszulki, guziki etc. za 1$ dziennie. (marki: np. Hilfiger) W życiu bym nie wiedział whosthefuck? gdyby nie kupił swojego "tweetra" - czyli zespół F1(Force India) dla syna który lubi się ścigać. Przy okazji kupił Aston Martina. Żeby nie było że Stroll syn to tylko typowy paydriver - akurat on ma smykałkę do tego, ale obawiam się że brak mu tzw. "kultury pracy", bo wiadomo - talent to 1-10% a reszta to ciężka praca, praca i praca.
Decyzje Strolla seniora decydują niemal "o życiu i śmierci" owych mieszkańców IIIświata, decyzje dot. swetera trafily na tłuste kocury które w południe siedzą przy sojowym latte i jeżeli są choć w połowie tak dobrzy jak o sobie myślą to w tydzień znajdą pracę z zarobkami o których ROmku, mógłbyś tylko marzyć.

temu mi kompletnie zwisa to o dzieje się z Tweeterem, nic mnie w tej materii nie zdziwi i w ogóle. Za kawartał tweeter może paść, albo zmienić CEO (o Musk powinien na wczoraj zrobić) i wywindować sie na szczyty finansów.

Dlaczego wywołujesz moje imię na daremno? :mrgreen:
Chcesz mnie przekonać, że są gorsi miliarderzy? No na pewno. Elonik jest wśród nich błaznem i dostawcą lolkontentu. :mrgreen:

Czytałem sporo o czasach, "strasznych" czasach, kiedy Ameryka kwitła i rosła w siłę (lata 50-te i 60-te) a miliarderzy byli wtedy opodatkowani tak, że za prezydentury Eisenhowera ci, którzy zarabiali ponad 400 tysięcy dolarów płacili 91% podatek dochodowy.

I Ameryka rosła w siłę a ludziom żyło się dostatniej. :mrgreen: Bogatych też nie brakowało (i też mieli władzę i wpływy), a o nierównościach społecznych jakie wówczas mieli według tego kryterium dochodowego można dziś tylko marzyć z zazdrością.

A wracając do Elonika - jasne, że pozdejmował bany prawicowym ekstremistom i rasistom. I pobanował tych po lewej stronie.

Żeby było jasne - mnie to wcale nie przeszkadza. Jestem zwolennikiem tego, żeby Elonik pozostał sobą. A Tłiter to jego prywatna firma i niech rozpuszczony bachor się bawi dalej.
Stary Ork - 2022-11-26, 08:09
:
Romulus napisał/a:
Chcesz mnie przekonać, że są gorsi miliarderzy? No na pewno. Elonik jest wśród nich błaznem i dostawcą lolkontentu


Zasadniczo uważam, że każda osoba przekraczająca miliard majątku powinna dostawać bobbleheada z plakietką Gratulacje! Wygrałeś w kapitalizm!, 100% podatku powyżej tej wartości i memento pod postacią modelu gilotyny w skali 1:72.
Bibi King - 2022-11-26, 10:26
:
Cytat:
Zasadniczo uważam, że każda osoba przekraczająca miliard majątku

Zawsze, ale to zawsze w takich wypowiedziach zastanawia mnie, skąd ich autorzy biorą te górne limity - bo ilu wypowiadających się, tyle pomysłów. Każdy inny. I wszystkie z dupy.
Stary Ork - 2022-11-26, 10:33
:
Ty wolisz dzielić włos na czworo, a ja miliarderów na dwoje. Nie jesteśmy tacy sami.
Romulus - 2022-11-26, 10:34
:
Dlaczego?
Dziś miliarderzy są utrzymywani przez resztę świata, bo płacą znikome podatki. Tworzą najwyżej śmieciowe miejsca pracy. Są pasożytami i nie ma bata, aby to ukrócić: najpierw zlikwidować raje podatkowe, a potem dobrać się Dżefom, Markom i reszcie do kieszeni.
Stary Ork - 2022-11-26, 10:36
:
Romulus napisał/a:
Tworzą najwyżej śmieciowe miejsca pracy.


Miejsca pracy tworzy popyt.
Trojan - 2022-12-07, 23:03
:
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,29237407,elon-musk-przez-kilka-chwil-nie-byl-najbogatszy-na-swiecie.html#s=BoxOpImg5


Trojan - 2022-12-07, 23:03
:
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,29237407,elon-musk-przez-kilka-chwil-nie-byl-najbogatszy-na-swiecie.html#s=BoxOpImg5

Cytat:
Elon Musk tuż przed 17:00 czasu polskiego stracił miano najbogatszego człowieka świata według Forbesa. Bernard Arnault mógł się cieszyć tym tytułem jednak tylko przez kilka godzin. Później znów wyprzedził go Musk.




afera twiterowa jak widać ...
Romulus - 2022-12-08, 08:15
:
Ale Demokraci wygrali w Georgii więc mają spokojną większość w Senacie. Może reform nie przeprowadzą żadnych, ale nominacje mają zabezpieczone.

Odnośnie Elonika włącza mi się empatia. To taki żenujący typ, że trochę głupio mi się robi, kiedy drę z niego łacha. :-P
MrSpellu - 2022-12-08, 08:21
:
To straszne śmiać się z cudzego nieszczęścia i nie móc przestać //spell
Stary Ork - 2022-12-08, 08:30
:
Romulus napisał/a:
Ale Demokraci wygrali w Georgii


Co nie zmienia faktu, że znalazło się 1 700 000 ludzi gotowych głosować na Walkera o_O .
MrSpellu - 2022-12-08, 08:38
:
No bo Walker, Texas Ranger --_-
Romulus - 2022-12-16, 15:34
:
Elonik "Wolność słowa" Musk:

- zbanował lewicowych działaczy, powpuszczał na Tłitera faszytowskich,
- zbanował dzieciaka, który zrobił bota do śledzenia jego lotów
- zbanował dziennikarzy CNN, The New York Times, The Washington Post z głupiego powodu, ale na pewno nie dlatego, że krytykowali go w swoich tekstach. :mrgreen:

Elonik... Nie dziwię się, że Trumpa odbanował. To w zasadzie to samo: dwójka niedorobionych dzieci z hajsem od tatusiów, którzy nie znoszą, kiedy ktoś ich krytykuje i spazmują i krzyczą ze złości.

Na przyjaźni z Elonikiem "Wolnością słowa" Muskiem przejechał się ostatnio standuper Dave Chapelle, który zaprosił Elonika na scenę podczas swojego show i Elonik został wybuczany.
https://www.youtube.com/watch?v=bpfKJo8aYd8
Ładny komentarz: "You know it’s bad when even a Dave Chapelle crowd is booing you" :mrgreen:
Romulus - 2022-12-16, 18:08
:
Przepraszam za post pod postem, ale Elonik dostarcza lol kontentu z prędkością, której nikt nie kontroluje.

Za Mistycyzm popkulturowy na Fejsie:
Cytat:
Elon Musk, chodzący dowód na to, że powinniśmy opodatkować miliarderów dla ich własnego dobra nie ustaje w osiąganiu nowego dna.
Kilka godzin temu Elon pojawił się na Twitter Spaces (coś w rodzaju grupowego czatu głosowego pozwalającego na organizowanie wirtualnych konferencji i spotkań) zorganizowanego przez Katie Notopoulos, redaktorkę działu technologii Buzzfeda, na którym omawiano najnowsze wygłupy Tony'ego Starka z prawdziwego świata. W konferencji brał udział udział między innymi autor bota rejestrującego przeloty samolotu Elona, o którego była cała inba wczoraj oraz co najmniej jeden zbanowany wcześniej przez Elona dziennikarz - okazało się bowiem, że nawet zbanowani na Twitterze użytkownicy mogą korzystać z Twitter Spaces za pomocą swoich poza tym zablokowanych kont.
A, i dołączył też sam Elon.
Notopoulos próbowała skorzystać z tej okazji i wypytać Muska o przyczyny i motywacje jego ostatnich zachowań, a ponieważ jest profesjonalną redaktorką, nie dała się zbić z tropu frazesami o wolności słowa i o tym, że postowanie linków do ElonJeta na Facebooku i Mastodonie to "unikanie bana" i zaczęła przyciskać Elona do ściany.
Elon odstawił więc primadonnę, opuścił czat głosowy... i wyłączył Twitter Spaces. Dla wszystkich. Dosłownie wyłączył całą tę usługę na Twitterze, żeby nikt nie był w stanie z niej korzystać. W tym momencie nikt na Twitterze nie ma dostępu do Twitter Spaces.
W komentarzu dam link do tej konwersacji, albowiem jakaś dobra dusza uwieczniła ją na YouTube.

A tu ten link, złoto: https://www.youtube.com/watch?v=znFNKlzuTSc
Mamerkus - 2022-12-16, 18:09
:
Spektakle dla motłochu, po co się tym jarać?
Romulus - 2022-12-16, 18:13
:
Dla czystej radości oglądania kolejnych wtop tego zwiędłego fiuta. Jest nawet śmieszniejszy od ostatnich wygłupów Matoła, który puścił NFT-y dla swoich wyznawców po 99 dolarów. Płatne prosto na jego konto. :-P
Mamerkus - 2022-12-16, 18:29
:
Co, kto lubi, sam wolę w tym czasie iść na spacer, rower, do lasu, posłuchać ćwierkających ptaszków latem, zimą zbudować im karmnik, czasem w góry, częściej na masaż, dziwki, koks i melanż na mieście.
fdv - 2022-12-16, 19:41
:
Mamerkus napisał/a:
Co, kto lubi, sam wolę w tym czasie iść na spacer, rower, do lasu, posłuchać ćwierkających ptaszków latem, zimą zbudować im karmnik, czasem w góry, częściej na masaż, dziwki, koks i melanż na mieście.


Widać że masz dobrze ustawione priorytety w życiu 8)


A co by nie offtopować gdzieś mi mignęła informacja że twitter przestaje być takim bagnem finansowym jakim był, co mnie niezmiernie dziwi, ale nie wykluczam z realm of possibilities. Tylko nie wiem jak to Romulus zniesie gdyby się to okazało prawdą ;)
Romulus - 2022-12-16, 19:57
:
Jakoś wątpię, że to prawda. Ale nawet jeśli:
- do zarabiania na tym szambie jeszcze daleka droga, zwłaszcza pod odbanowaniu białych nazistów
- jakoś to przeżyję, bo nie jestem użytkownikiem tego szamba i nie znam się więc się wypowiem, gdyż wydaje mi się, że Tłiter to już narzędzie dla zboków i dziadersów. Chińczyki z Tik Toka górą.
fdv - 2022-12-16, 20:15
:
No ba wiadomo że chińczyki trzymają się mocno, nie wiem tylko czy lobbing Elona w kongresie nie spowoduje jakiegoś bana na US dla chińskiego korpo ( a już były wcześniej takie pogłoski, jakoby tik tok szpiegował Amerykanów, bo wicie rozumicie jak Facebook czy twitter szpieguje to wszystko jest koszerne)

A tak poważnie to nie wiem, wydaje mi się to info mało prawdopodobne, ale gdyby się okazało prawdą to sam fakt nie topienia kasy miesięcznie na ten projekt, a wychodzenie na zero byłby nie małym osiągnięciem.
Bibi King - 2022-12-16, 21:09
:
Romulus napisał/a:
- zbanował dzieciaka, który zrobił bota do śledzenia jego lotów

Pisanie o 19-latku "dzieciak" to bardzo brzydka manipulacja z twojej strony. I nie do końca rozumiem, co w tym akurat ruchu Muska cię rozbawiło. Też bym za coś takiego zbanował (gdybym mógł :mrgreen: ). Gadżet na pewno fajny, ale zagrożenie całkiem realne. Jako mieszkaniec kraju mającego pierdolca na punkcie pomysłów typu RODO powinieneś rozumieć. Chyba że jesteś z tych, którzy uważają, że "niewinni nie mają się czego obawiać".

Pomijam zupełnie fakt, że Musk zachowuje się jak słoń w składzie porcelany i tępy zamordysta w jednym. Po prostu zwracam uwagę, że można go krytykować z głową, zamiast potępiać w czambuł cokolwiek zrobi.
Romulus - 2022-12-17, 08:58
:
fdv napisał/a:
No ba wiadomo że chińczyki trzymają się mocno, nie wiem tylko czy lobbing Elona w kongresie nie spowoduje jakiegoś bana na US dla chińskiego korpo ( a już były wcześniej takie pogłoski, jakoby tik tok szpiegował Amerykanów, bo wicie rozumicie jak Facebook czy twitter szpieguje to wszystko jest koszerne)

A tak poważnie to nie wiem, wydaje mi się to info mało prawdopodobne, ale gdyby się okazało prawdą to sam fakt nie topienia kasy miesięcznie na ten projekt, a wychodzenie na zero byłby nie małym osiągnięciem.

Czytałem artykuł, że administracja Bidena jest o krok od zakazania używania Tic Toka.

Bibi King - z mojej 44-letniej perspektywy 19-latek to dzieciak. Ale nie o to chodzi. :) Rzecz w tym, ż Elonik "Wolność słowa" Musk nie widzi problemu w nazistach nawołujących do przemocy, incelach nawołujących do przemocy wobec kobiet, ale widzi problem w 19-latku i dziennikarzach, którzy patrzą mu na ręce lub w portfel. :)

Oczywiście, Tłiter to jego osobista zabawka, nie jestem i nie będę userem, zatem jego sprawa. Tylko to pierdolenie o tym, jak Elonik broni wolności słowa zasługuje na darcie łacha.
Bibi King - 2022-12-17, 10:26
:
Romulus napisał/a:
Bibi King - z mojej 44-letniej perspektywy 19-latek to dzieciak.

Mimo wszystko - to nieuczciwe zabarwienie emocjonalne wypowiedzi: "Zły Elon krzywdzi dziecko".

Cytat:
Rzecz w tym, ż Elonik "Wolność słowa" Musk nie widzi problemu (...) ale widzi problem

No tak, i to się nazywa hipokryzja i jest godne potępienia albo co najmniej wyśmiania. Ale to nie zmienia faktu, że Elo Ziom ma prawo chronić swoją prywatność. I ma prawo się wkurzać, że ludzie naruszają ją za pomocą narzędzia, które jest (obecnie) jego własnością.
Trojan - 2022-12-17, 16:30
:
Co tam u Trumpa

https://twitter.com/i/web/status/1603436271124127744
Romulus - 2022-12-17, 21:21
:
Wyobraź sobie, że te amerykańskie tłuki wykupiły te NFT-y. :mrgreen: Koronny dowód na to, że wyborcy Trumpa nie używają mózgów. :mrgreen:
fdv - 2022-12-18, 09:07
:
Wiesz ogólnie te NFT to głupi pomysł, ale widać w pewnym momencie chwycił i jacyś ludzie postanowili w to przyinwestować bo mają tyle pieniędzy że nie wiedzą co z nimi robić, a za nimi popędziła zgraja gołodupców co myślą że to kolejny bitcoin (chociaż cholera wie zobaczymy za 10 lat). Stąd ziobro zdziwienia że ktoś kupuje te Trumpa karty, jak można po 20 latach sprzedać kartę z pikachu za 1mln $, albo jakieś komiksy z określonymi wariantami okładkowymi to kto powiedział że to jako kuriozum lat 20 XXI wieku nie będzie kiedyś czegoś warte.
Stary Ork - 2022-12-19, 07:28
:
W tym wypadku to mniej inwestycja, a bardziej sekciarskie uwielbienie dla Trumpa. Całkiem sporo ludzi się z nim mocno związało emocjonalnie - teraz zostali trochę jak ci wszyscy bidocy, którym prorok obiecał koniec świata i wniebowstąpienie w sobotę, potem przyszła niedziela i świat nadal się toczy jak się toczył. Trzeba albo wyznaczyć nową datę, albo spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie No, zrobił nas w chuja, nic tu po nas, a na to nie każdego stać.
MrSpellu - 2022-12-19, 08:00
:
No i NFT raczej się zwija. Miała być rewolucja, artyści i content creatorzy mieli zarabiać dzięki temu uczciwe pieniądze (youtuby fotograficzne generowały nieprzyzwoity wręcz hype). Jakiś rok temu był boom, fchuj ludzi wydało kasę, zarobili nieliczni i nagle przestało być modne. Tyle.

No i ciekawa rzecz. Muszę być strasznym debilem, bo widziałem chyba pięc filmików tłumaczących jak działa NFT i jakie jest jego zastoswanie praktyczne i dalej ni chuja nie rozumiem po chuj to //spell
KS - 2022-12-19, 10:47
:
te filmiki nie są żebyś zrozumiał, służą do przenoszenia wirusa
MrSpellu - 2022-12-19, 11:12
:
Ale to byli goście umiarkowanie przeciw, a nie "NFT zajebiste, kupcie moje NFT".
KS - 2022-12-19, 11:19
:
taa... pierwszym objawem wirusa jest wyparcie
MrSpellu - 2022-12-19, 11:54
:
¯\_(ツ)_/¯
utrivv - 2022-12-19, 12:05
:
MrSpellu napisał/a:
No i ciekawa rzecz. Muszę być strasznym debilem, bo widziałem chyba pięc filmików tłumaczących jak działa NFT i jakie jest jego zastoswanie praktyczne i dalej ni chuja nie rozumiem po chuj to //spell
Zwykły skok na kasę, nic więcej tam nie ma
MrSpellu - 2022-12-19, 13:58
:
Miałem z grubsza podobne impresje.
Bibi King - 2022-12-19, 15:42
:
MrSpellu napisał/a:
widziałem chyba pięc filmików tłumaczących jak działa NFT i jakie jest jego zastoswanie praktyczne i dalej ni chuja nie rozumiem po chuj to //spell

Czesto próbujesz czerpać wiedzę z filmików? Bo wiesz, są inne źródła... :-P
MrSpellu - 2022-12-19, 17:03
:
Tak, często. Nawet bardzo. W zasadzie to niemal zawsze.
Romulus - 2022-12-19, 17:23
:
Też próbowałem zrozumieć NFT-y, ale to okazało się bardziej skomplikowane od kryptowalut, którymi też gardzę a bardziej je rozumiem. Zatem uznałem, że to jeszcze większa spierdolina niż bitcoiny i przeszedłem na pozycje darcia łacha.

Nie wiem, zastanawiam się, czy nie założyć oddzielnego tematu o Eloniku, takiego, który będzie od razu wyrażał intencje, np. drzemy z łacha z tego idioty.

Facet dostarcza tyle lol kontentu dziennie, że już nie nadążam, więc zdaję się na innych:

Mistycyzm popkulturowy na Fejsie napisał/a:
Elon Musk, główny bohater anime "Jestem Czternastoletnim Trollem z 4chana, Który Zreinkarnował Się W Ciele Miliardera" nie próżnuje. Odpalił dziś ankietę na swoim Twitterze z pytaniem czy powinien ustąpić z pozycji szefa Twittera. Wyszło na to, że większość osób - nie przytłaczająca większość, ale większość znacząca - zagłosowała na "tak". I teraz wszyscy zastanawiają się, czy to tak na poważnie, czy może to kolejna próba żartu ze strony człowieka będącego żywym dowodem na to, że nawet wszystkie pieniądze świata nie wystarczą, by kupić sobie poczucie humoru.
Wiodąca teoria jest taka, że ktoś - albo Katarczycy, z którymi Elon miział się wczoraj przy okazji jakichś mistrzostw świata piłkę sportową czy coś, nie mam pojęcia, od sportu trzymam się tak daleko jak to tylko możliwe, albo udziałowcy Tesli której akcje pikują w dół aż miło patrzeć - wywarł na Elona presję, by ustąpił ze stanowiska szefa Twittera, a Elon swoim zwyczajem próbuje przerzucić odpowiedzialność za swoje działania na kogoś innego, w tym przypadku na "vox populi", stąd ta ankieta.
A, i oficjalne konto Twitter Support usunęło twitty mówiące o tym, że nie wolno wykorzystywać swojego konta do promowania innych platform. Strona z regulaminem korzystania z Twittera zniknęła - po kliknięciu w link widzimy wyłącznie błąd 404. Do zmiany zdania przekonał Elona, jak można przypuszczać po ich publicznej konwersacji, TheQuartering, skrajnie prawicowy YouTuber, który wyrobił sobie renomę narzekaniem na kobiety i mniejszości w filmach Marvela i tym, że w trakcie jednego ze streamów zejszczał się na podłogę w swojej piwnicy, gdzie ma swoje studio, bo nie chciało mu się ganiać na górę do toalety. Jak zatem widać, on i Elon zdecydowanie mają dogłębne porozumienie dusz i pokrewieństwo charakterów.
Elon napisał w jednym z dzisiejszych twittów o tym, że od teraz wszystkie tak istotne decyzje podejmowane będą metodą głosowania w ankietach na jego koncie na Twitterze. Biorąc pod uwagę fakt, że najnowsza ankieta ma zdecydować czy Elon dalej będzie szefem zastanawiam się, jak to będzie wyglądało po tym jak już ustąpi i pojawi się nowy CEO. O ile ustąpi, bo przecież nikt go do niczego zmusić nie może, a rezultaty ankiety może zwyczaje zignorować.
Poza tym, The Washington Post zbadał sprawę rzekomego stalkera, który miałby jakoby prześladować Muska, co Musk podał jako przyczynę zbanowania konta śledzącego przeloty jego odrzutowca. Otóż, jak się okazuje, było to kłamstwo. Okazało się, że to nie był "jego" stalker, tylko stalker Grimes, typ był mocno zdezorientowany i nie miał niczego wspólnego z botem śledzącym przeloty muskowego odrzutowca. Musk wykorzystał ten (jestem pewien, że dość niezręczny i niekomfortowy) incydent jako wymówkę do zbanowania dziennikarzy pracujących dla czołowych mediów w USA, które to banowanie jest tak bezprecedensową i znaczącą sytuacją, że już teraz doczekało się własnej strony na Wikipedii zatytułowanej "Thursday Night Massacre".
A, i linki do Mastodona nadal są blokowane.

utrivv - 2022-12-20, 07:37
:
MrSpellu napisał/a:
Miałem z grubsza podobne impresje.
Tylko jednocześnie żeby być uczciwym trzeba powiedzieć że gdybyś chciał sam je wypuszczać to początkowo bitcoin też nie przedstawiał żadnej wartości, był zabawką dla nerdów, sam kopałem i sam wyrzuciłem dysk a potem nagle stał się bardzo drogi, jednak są pewne różnice.
Wykopać bitcoina jest trudno, coraz trudniej a stworzyć nft jest łatwo, więc za 10 lat twój nft zdjęcia cyfrowego będzie tylko jednym z pierdyliarda nft zdjęć cyfrowych ale jeżeli przy okazji zdobędziesz sławę i jednocześnie wprowadzisz tylko kilkaset tych nft to bardzo możliwe że jednak znajdą się ludzie gotowi je kupić i to za grubą kasę a to sprawi że także i ty będziesz coś z tego miał bo tak działa ta technologia, ilekroć ktoś odkupi to coś ty jako twórca dostaniesz procencik.
Innymi słowy nic nie ryzykujesz (jako autor) a możesz zyskać :)

Natomiast gdybyś zastanawiał się nad kupowaniem - to jest zwykły śmieć, należy to traktować jak figurkę ze sklepu wszystko po 5zł, albo stare PRLowskie 1zł, kto wie, może po latach będzie warte fortunę ale bardziej prawdopodobne że nie
Trojan - 2022-12-20, 10:43
:
dzieła sztuki są takimi jednorazowymi NTFami ;)

a z takich o których teraz myślimy - kiedyś karty do Magica ;)
Romulus - 2023-01-04, 17:35
:
Elonik już jest nudny. Więc nawet to, że został najszybciej biedniejącym miliarderem w dziejach mnie nie cieszy. Zresztą, te fortuny są przecież nadmuchane w przypadku takich kolesi. Opierają się na wycenie ich wirtualnej, a nie na rzeczywistej wartości posiadanego majątku.

Anyway...

Demokraci, którzy nadal trzymają Senat szybko uwinęli się z inauguracją, zaprzysięgli siedmiu nowych członków i pojechali do domu na trzy miesiące.

Tymczasem Izba Reprezentantów, którą odbili Republikanie znalazła się w chaosie. Bo Republikanie nie mogą wybrać spikera (marszałka) i Izba nie może ruszyć z pracami. Mieli żelaznego kandydata, który szybko przestał być żelazny. Mają większość, ale niewielką. A ta większość wisi na zyebach od Trumpa, którzy szantażują resztę i blokują wybór spikera z własnych szeregów.

Jedni się śmieją, ale inni się nie śmieją. Bo oznacza to, że rosyjska frakcja w Izbie, złożona w większości z Trumpistów będzie blokować i szantażować większość. Dlatego Biden i Demokraci spieszyli się nie tylko z zamknięciem komisji badającej próbę zamachu stanu z 6 stycznia 2021 r. Ale i z uchwaleniem pakietu pomocy dla Ukrainy. Bo teraz może być pod górkę.

Szok mój największy. Marjorie Taylor Green(e?). Najgłupsza z najgłupszych. Wrodzona tępota i tym samym ikona trumpistów. Tymczasem nawet ona nie trzyma (może tylko chwilowo) z resztą tej szurii, tylko stoi po stronie większości. Może jednak zderzają się tam efektywnie jakieś szare komórki pod jej kopułą?
Trojan - 2023-01-08, 17:05
:
https://twitter.com/i/web/status/1611934183110365184

w sumie mój ang. nie do końca pozwala wyłapać wszystkie niuanse tego dialogu.... :)

ps. jednak trzeba to wysłuchać a nie przeczytać :)
Romulus - 2023-01-09, 06:34
:
Co mnie najbardziej ucieszyło/zmartwiło w związku z tym poniżaniem Kevina McCarthy przez prawicową szurę we własnej partii, to fakt, że nawet Trump go poparł. Ale trumpoidy już go nie słuchają. :mrgreen:

Goetz, to kolejny śmieć. Koleś oskarżony o seks z nastolatką, znaczy się, po naszemu, o czyn pedofilny. :mrgreen: Kiedy sprawa wyszła na jaw, przytulił się mocno do Trumpa licząc na ułaskawienie. :mrgreen: Ale chyba nie został oskarżony. Kiedy się bronił publicznie, próbował wciągnąć na siłe do swojej obrony lidera amerykańskich nazistów z Fox News, Tuckera Carlsona.

Tucker Carlson, który miał być rzekomo na kolacji z Mateuszem i jego "panną" zrobił klasyczne: ja tam nic nie wiem, nie widziałem, zarobiony jestem. :mrgreen:

Ale, jak widać, wola wyborców prawicy, obrońców tradycyjnych wartości i Cywilizacji Białego Gwałciciela zwyciężyła. :mrgreen:
Fidel-F2 - 2023-01-09, 06:40
:
A u nich seks zabroniony z nastolatką nie jest do osiemnastki?
Stary Ork - 2023-01-09, 07:17
:
Zależy od stanu, generalnie od 16 do 18 lat. Do tego w niektórych stanach można wstąpić w związek małżeński będąc poniżej tej granicy, więc ten, tego. Co zupełnie zadziwiające, zdecydowana większość takich małżeństw to związek dorosłego mężczyzny z nastolatką :roll:
Fidel-F2 - 2023-01-09, 07:31
:
Czyli jak zawsze bywało.
Stary Ork - 2023-01-09, 07:42
:
Oczywiście. Tyle, że dziś już można to nazwać wprost wykorzystywaniem seksualnym nieletnich - choć w USA idzie to opornie, zwłaszcza w południowych stanach, i dopiero w ostatnich kilku latach sprawa drgnęła. Żeby było zabawniej, do niedawna np. 14-latka z Alaski mogła legalnie zostać oddana na pastwę dorosłego mężczyzny, ale z wystąpieniem o rozwód musiała poczekać do pełnoletności, ot, zagwozdka.
Fidel-F2 - 2023-01-09, 08:20
:
W Hiszpanii ponoć dwunastolatki to już dorosłe kobiety, tak, że tego. Mało to wszystko zerojedynkowe. Ale do czego dążę, być może gość dostaje bęcki za romans z 17-latką, a być może rzeczywiście to buc. Bez zgłębienia rzeczy trudno wyrokować, choć fakt, że to prawicowiec, sugeruje że jednak buc.
Stary Ork - 2023-01-09, 08:31
:
Stary Ork napisał/a:
W Hiszpanii ponoć dwunastolatki to już dorosłe kobiety


Wiek zgody podniesiono w 2015 roku z 14 do 16 lat. Ale wiek zgody a małżeństwo to trochę inna bajka, bo małżeństwo z nieletnią oznacza w wielu przypadkach, że zwyczajnie oddaje się dziecko we władanie małżonkowi z całym złodziejstwem inwentarza.

Fidel-F2 napisał/a:
być może rzeczywiście to buc


Bezwzględnie to buc. Poza tym romans żonatego 40-latka z 17-latką sam w sobie jest średnio godny pochwały, chyba, że z perspektywy Pa, jakom dupe rucham na boku!. A to nie jest perspektywa, którą warto przyjmować.
MrSpellu - 2023-01-09, 08:43
:
Dopuszczam nikłe prawdopodobieństwo, że to może być wielka miłość. No ale ja jestem romantykiem o miękkim serduszku.
Stary Ork - 2023-01-09, 08:45
:
Każde nikłe prawdopodobieństwo można brać pod uwagę, ale nie zawsze jest na to czas, środki i moce przerobowe.
MrSpellu - 2023-01-09, 11:00
:
Ale byłaby to piękna historia.
fdv - 2023-01-09, 12:31
:
Stary Ork napisał/a:
Zależy od stanu, generalnie od 16 do 18 lat. Do tego w niektórych stanach można wstąpić w związek małżeński będąc poniżej tej granicy, więc ten, tego.


Poważnie? Nigdy się nie natknąłem na info żeby za kontakty z młodszą osobą niż 18 lat nie mieć oskarżenia o statutory rape. A co do małżeństwa to nie musi być aby wcześniej usamodzielniona (emancipated)? Wiem tylko że mają coś ruchomego w stylu 19 latek za kontakty z 17 latką nie koniecznie beknie za to, ale nie dorosły chłop powyżej 21.
m_m - 2023-01-09, 13:24
:
Musicie Polańskiego zapytać, na pewno Wam to wyklaruje.
Stary Ork - 2023-01-11, 07:11
:
fdv napisał/a:
Poważnie? Nigdy się nie natknąłem na info żeby za kontakty z młodszą osobą niż 18 lat nie mieć oskarżenia o statutory rape.


Z tego co widzę mocno się to różni od stanu do stanu, do tego sprawy się komplikują w zakresie osoby współuczestnika - jeśli nieletni wylądował w łóżku z rówieśnikiem, nikt afery nie zrobi, jeśli z dorosłym - będzie randka z prokuratorem (choć, wiadomo, różnie w różnych stanach bywa). Z grubsza wiek zgody bez dodatkowych paragrafów waha się między 16 a 18 lat, dwa stany mają wyższy (Alabama 19 lat, Waszyngton 21), ale nie ma w tej materii federalnych regulacji, i każdy sobie.

fdv napisał/a:
A co do małżeństwa to nie musi być aby wcześniej usamodzielniona (emancipated)?


Podobnie, bardzo się to różni w zależności od stanu; w siedmiu stanach w ogóle się nie dopuszcza do małżeństwa z osobą niepełnoletnią, w pozostałych wymaga to zgody rodziców/opiekunów/sądu - ale w dopiero w ostatnich dosłownie latach przepisy się zaostrzały, wcześniej bywał w tej materii Dziki Zachód, barbaria i Podkarpacie.
Romulus - 2023-01-25, 18:15
:
Elonik Żenujący Pozer Musk powrócił. Z wolnością: https://naekranie.pl/aktualnosci/twitter-cenzura-elon-musk-dokument-bbc-wolnosc-slowa-1674652274
wred - 2023-01-25, 19:36
:
Chciałbyś mieć tyle siana :p

Może to chodzi o to?
Cytat:
Otoczenie polityczne Modiego w odpowiedzi postanowiło zagrozić wtrąceniem do więzienia pracowników Twittera z Indii, jeśli platforma nie ocenzuruje krytycznych wobec premiera głosów.

wred - 2023-01-25, 19:49
:
Tak czy siak zapytaj go na tt.
On bardzo sprawnie odpowiada.
Stary Ork - 2023-01-26, 07:17
:
Jeśli Modi potrafił go tak przycisnąć, to strach pomyśleć, jak Musk tańczy, kiedy mu gra Puchatek.

wred napisał/a:
Może to chodzi o to?


Na pewno włażenie Modiemu w rów nie zaszkodzi, jeśli idzie o trwające od ponad roku lobbowanie na rzecz ulg celnych i podatkowych dla Tesli w Indiach.

wred napisał/a:
Otoczenie polityczne Modiego w odpowiedzi postanowiło zagrozić wtrąceniem do więzienia pracowników Twittera z Indii, jeśli platforma nie ocenzuruje krytycznych wobec premiera głosów.


Od paru lat grożą.
Romulus - 2023-01-26, 17:17
:
wred napisał/a:
Tak czy siak zapytaj go na tt.
On bardzo sprawnie odpowiada.

Logować się do Tłitera i gadać z tym idiotą? Jeśli mi zapłacą, czemu nie? Poważne propozycje powinny zaczynać się od 10000 euro za jeden znak. :)
wred - 2023-01-26, 17:42
:
Romulus napisał/a:
Poważne propozycje powinny zaczynać się od 10000 euro za jeden znak.
:mrgreen: :mrgreen:

Co jak co ale idotą to bym go nie nazwał :)
Stary Ork - 2023-01-27, 07:35
:
Fakt, są na niego lepsze określenia z zakresu psychiatrii, neurologii i psychologii.
Trojan - 2023-02-26, 23:02
:
i can't breath stało się przewodnim zawołaniem afroamerykańskich przestępców

https://twitter.com/i/web/status/1628862964316147712

choć popieram co do zasady BLM, to amerykanie wpadli w taki sam korkociąg jak z bronią.
W zasadzie już nic nie są w stanie zrobić/naprawić. Mogą tylko reagować.

https://www.clickorlando....ando-shootings/
Trojan - 2023-02-26, 23:33
:
Romulusie - specjalnie dla Ciebie.

Cytat:
Pamiętacie jeszcze jak Elon przejmował Twittera i przy aplauzie swoich fanów zmienił warunki pracy, wyrzucając każdego kto nie chciał pracować wielu nadgodzin, poświęcać się dla firmy i gonić szalonych deadlinów? Gdy Musk wysyłał niepoważne maile pod tytułem "jeśli nie zgodzisz się na nowe warunki pracy to jesteś zwolniony?" Esther Crawford była jednym z menedżerów wyższego szczebla którzy zostali na stanowiskach, a zasłynęła chwaleniem się na Twitterze że śpi w pracy aby wykonać oczekiwana Muska co do terminu wdrożenia nowych usług.

https://www.theverge.com/...rawford-layoffs



Romulus - 2023-02-27, 15:22
:
Nie czytałem całego tekstu, ale zrobiłeś mi dzień. Niewolnictwo z wyboru. Bywa i tak. :)
Aczkolwiek Elonik rozśmieszył mnie bardziej, kiedy okazało się, że po finale Super Bowl tłit joe Bidena był popularniejszy od jego. Kazał wtedy programistom zmienić kod tak, aby to jego tłity wyświetlały się w pierwszej kolejności. Co za wał. :mrgreen:
Trojan - 2023-02-27, 15:33
:
Romulus napisał/a:
Nie czytałem całego tekstu, ale zrobiłeś mi dzień. Niewolnictwo z wyboru. Bywa i tak. :)
Aczkolwiek Elonik rozśmieszył mnie bardziej, kiedy okazało się, że po finale Super Bowl tłit joe Bidena był popularniejszy od jego. Kazał wtedy programistom zmienić kod tak, aby to jego tłity wyświetlały się w pierwszej kolejności. Co za wał. :mrgreen:



nie doczytałeś...

zwolnił ją w czwartej(najnowszej) fali zwolnień w twitterze
:)
Romulus - 2023-02-27, 17:54
:
Nie czytałem, jak pisałem. Ale tym bardziej zrobiło mi to dzień. :mrgreen:
Młodzik - 2023-02-28, 10:24
:
Romulus napisał/a:
Nie czytałem całego tekstu, ale zrobiłeś mi dzień. Niewolnictwo z wyboru. Bywa i tak. :)
Aczkolwiek Elonik rozśmieszył mnie bardziej, kiedy okazało się, że po finale Super Bowl tłit joe Bidena był popularniejszy od jego. Kazał wtedy programistom zmienić kod tak, aby to jego tłity wyświetlały się w pierwszej kolejności. Co za wał. :mrgreen:

Rzadko używam tweetera, ale po tym newsie wszedłem tam by zablokować Muska. Nie będzie mi się ćwok panoszył na wallu :mrgreen: .
Trojan - 2023-03-09, 23:33
:
z okazji urodzin, specjalnie dla Romka


https://twitter.com/i/web/status/1633375852028108801

na poprawę humoru :)
MrSpellu - 2023-03-10, 08:38
:
uokurwa
Romulus - 2023-03-10, 11:17
:
Trojan napisał/a:
z okazji urodzin, specjalnie dla Romka


https://twitter.com/i/web/status/1633375852028108801

na poprawę humoru :)

Popłakałem się ze śmiechu. Złoto. :mrgreen:
KS - 2023-03-10, 16:53
:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Trojan - 2023-03-10, 18:11
:
dalej można poczytać o tym Wikingu - gość jest w Islandii b.znany, filantrop który swoją kasę przepuszcza na różne społeczne "czyny" , jest tam też jednym z największych podatników, specjalnie tak ułożył umowę z Twitterem żeby więcej kasy do Islandii płynęło.
Ciekawe jak się story skończy - bo może przeczołgać Elona przez islandzkim sądem - ale czytam też że EM się ukorzył ;)
BG - 2023-03-10, 20:04
:
Cytat:
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
Jeśli dopiero się budzicie i już macie gorszy dzień, oto poranne podsumowanie aferki Szmaragdowy Elon kontra Święty Wiking* na poprawę humoru. Kalendarium wydarzeń poniżej:
🧵

*(z tym świętym nie przesadzam, dojdziemy do tego)
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
1. Wiking (niejaki Halli), nie mogąc skontaktować się z działem HR ani z Melonem w sprawie zablokowania terminala pracowniczego (co oznacza, że go wyrzucono) pyta Melona wprost na Twitterze, "No elo mordo, co tam, wywaliliście mnie, czy nie?"
8:55 AM · 8 mar 2023
·
12 tys.
Wyświetlenia
3
Tweety podane dalej
149
Polubień
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
W odpowiedzi do
@Yoghurt_Sothoth
2. Melon, myśląc, że ma do czynienia z pierwszym lepszym wyrobnikiem z kopalni szmar... pardon, z działu IT, już na dzień dobry pyta Wikinga, czym się właściwie zajmuje, na co Wiking odrzeka, że musiałby złamać NDA, a Elon mówi "Łam" (złoto dla prawników #1).
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
3. Melon oczywiście nie rozumie ani słowa z tego, co tłumaczy mu Wiking, ale sprawdza w papierach, że pracownik od dawna nic nie robił i pyta, po co go właściwie u siebie trzyma. I tu następuje kulminacja niekompetencji biznesowego geniusza…
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
4. Zwalnia Wikinga twitem, dodając na oczach milionów śledzących wątek, że typ to jakiś ściemniacz, co nic nie robi i jeszcze zasłania się niepełnosprawnością, więc wypad z Twittera, nierobie (złoto dla prawników #2). I tutaj następuje plot twist.
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
5. Wiking faktycznie jest niepełnosprawny. Cierpi na dystrofię mięśni i od dziecka jest przykuty do wózka. Mimo to udało mu się założyć świetnie prosperującą firmę IT, w której pełni rolę designera i dostarczyciela pomysłów, a nie małpy klepiącej kod.
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
6. Firma jest na tyle dobra, ze lata temu kupuje ją Twitter. Za gruby hajs. Wiking świadczy usługi dla ptakoportalu z Islandii, bo UWAGA: zamiast pławić się w gotówce, przyjmuje gorszy deal - dostanie kasę za firmę w formie wypłaty, by przez lata odprowadzać podatki w ojczyźnie.
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
7. Po co? Otóż Wiking jest filantropem. Jego druga firma zajmuje się budową udogodnień dla niepełnosprawnych na całej Islandii. Gość jest drugim największym podatnikiem w kraju i jest uważany tam za świętego, został człowiekiem roku 2022 na swojej wysepce.
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
8. Elon oczywiście nie zadał sobie trudu, by chociaż wyguglać, z kim rozmawia, za to jebie go w kolejnych twitach, a jego armia dziwnych nerdów tylko mu przyklaskuje. Ale to nie koniec. Bo GENIUSZ nie doczytał kontraktu z Wikingiem.
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
9. Otóż Wiking zapytał, czy jeszcze pracuje dla Elona, gdyż w przypadku zwolnienia należy mu się od ręki cały zaległy hajs ze sprzedaży firmy. Czyli grube, grubaśne miliony dolców. Gość jest dosłownie na liście płac z dopiskiem "Nie zwalniać typa, bo się obsramy".
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
10. Wiking w pięknym stylu rozjeżdża Elona walcem twitów, nie zdradzając, że nie jest zwykłym klepaczem kodu, którego Melon sobie może znaleźć w Dolinie Krzemowej na ulicy. Melon łyka przynętę i nie dość, że wychodzi na buca. O nie.
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
11. Publicznie wypisuje pozew przeciw samemu sobie, zwalniając niepełnosprawnego ze względu na niepełnosprawność, a każdy prawnik od Kalifornii po Nową Anglię, który czyta co ten kretyn wyprawia, łapie się za głowę.
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
12. Dział prawny Twittera, po spożyciu całego dostępnego alkoholu i opiatów, przywiązuje Elona do krzesła, żeby już więcej nic nie pisał i wyjaśnia mu, z kim właściwie postanowił się pokłócić, by pokazać, jaki z niego biznesowy bonzo i nazbierać punktów u swoich wyznawców.
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
13. Elon "chciałby przeprosić" (nie przeprasza, ale chciałby!) i "Wiking wcale nie jest zwolniony, sorry ziom, to był żarcik".
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
14. Jak się to wszystko może skończyć? Pozew to mało (a Wiking podlega islandzkiemu prawu, a nie barbarzyńskim zwyczajom w USA). Jego status zatrudnienia nie jest znany, ale w USA wystarczy powiedzieć "zwalniam cię" (jak z rozwodem u muzułmanów).
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
15. Ponadto, Elon publicznie kazał złamać Wikingowi NDA i przedłubał utajnione dokumenty z HR, żeby mu publicznie dopiec, co oznacza poważne naruszenie tajności. A wiecie, że SpaceX operuje tylko dlatego, że Elon ma dostępy do rządowych dokumentów?
Yoghurt
@Yoghurt_Sothoth
·
8 mar
16. Jego… swobodne podejście do danych może skończyć się odebraniem rządowych grantów i poleci sobie na Marsa, jak go wreszcie ludzkość kopnie w dupę tak mocno, że opuści ziemską atmosferę. Czego mu szczerze życzę.

Na wypadek, gdyby tweet o Melonie i Wikingu zniknął, albo gdyby komuś nie mogło się wyświetlić.
Bibi King - 2023-03-10, 20:47
:
No i?
Trojan - 2023-03-12, 15:23
:
no i nic - chyba coś tam się jednak dogadują

Twitter może będzie jego Stalingradem (w sensie społecznej komunikacji)
Co nie umniejsza jego osiągnięciom - aczkowliek, only human. Wszedł z butami w interes do którego kompletnie nie miał smykałki, nie rozumie społeczności a wziął jej tubę. Prawdopodobnie dotychczasowe sukcesy zbudowały w nim poczucie nieomylności, władzy i kontroli. Jak duża część ludzi tej branży/i tego levelu - zbywa mu na skillach socjalnych, pewnie w jakiej mierze jest jest socjopatą (czy podobne upośledzenie).

cała trójka - Musk, Zukier, Bezos jest poebana, ale przynajmniej znamy ich z imienia.


a tu nitka o upadku Banku w USA (naj w Kalifornii)
https://twitter.com/i/web/status/1634624870758727682
goldsun - 2023-03-15, 06:56
:
Kaja Godek ma jeszcze sporo do zrobienia ...
https://wiadomosci.wp.pl/kara-smierci-za-aborcje-republikanie-chca-zmiany-prawa-6876359938878272a
Romulus - 2023-03-19, 11:10
:
Jak ogólnie polecam słuchanie "Podkastu amerykańskiego", tak szczególnie polecam jego najnowszy odcinek. O kłamstwach Fox News. Oczywiście, mam świadomość, że napisanie kłamstwa Fox News to jak napisanie masło maślane. :) Autorzy pochylają się jednak nie nad całą historią tej stacji, ale nad jej kłamstwami dotyczącymi fałszowania wyborów prezydenckich w 2020 r. Oczywiście, każdy rozsądny człowiek wie, że w to, co pokazuje Fox News uwierzyć może tylko idiota lub "składnik" republikańskiej bazy wyborczej wielbiącej Trumpa. :) I to już nawet nie jest obraza, bo nawet "twarze" i właściciele Fox News uważają swoich widzów za tępaków. I zostało to potwierdzone na piśmie.

Firma Dominion produkująca maszyny do głosowania była oskarżana o fałszowanie wyborów. Pozwała Fox News, sąd w ramach tego postępowania nakazał ujawnienia dokumentacji wewnętrznej na ten temat. I cóż z niej wynika?

Stacja i "dziennikarze" wiedzieli, że podają fałszywe informacje na temat rzekomych fałszerstw wyborczych. Tucker Carlson pisał o tym wprost w wewnętrznej korespondencji, zresztą nie tylko on. Nawet Rupert Murdoch wiedział, że podają kłamstwa, ale akurat jemu i tak jest wszystko jedno, byle hajs się zgadzał.

Dlaczego kłamali? Nie dlatego, żeby ratować Trumpa i Republikanów. A raczej nie był to cel główny. Tym zaś był fakt, że po tym jak Fox News zaczął podawać, że Trump przegrał wybory - rozwścieczyło to "bazę", czyli twardy elektorat Republikanów. I ten zaczął odpływać do konkurencyjnych, niszowych i jeszcze bardziej radykalnych i zakłamanych stacji jak Newsmax, czy OANN, czy jakoś. To wywołało popłoch w stacji. I doprowadziło do zmiany narracji i dominacji kłamstw na temat wyborczych fałszerstw.

Zatrutą wisienką na tej kupie łajna jest to, że Tucker Carlson nienawidzi Trumpa. Pisał o tym wprost w wewnętrznej korespondencji i na jakiśm wewnętrzynym forum stacji. A to właśnie Tucker Carslon na wizji gorliwie nawilża Trumpa.

Taki to mniej więcej poziom zawodowy, intelektualny, moralny prezentuje telewizja religijnej prawicy. :) Zresztą, jak wszędzie na świecie, jak zakładam. :)

Tucker Carlson to też jeden z propagatorów tzw. teorii zastąpienia, która służy do wywoływania wojny kulturowej w USA. W skrócie: Mużiny, Latynosy, lesbijki, geje chco zastąpić białego, zdrowego człowieka wszędzie. W telewizji, w robocie, gdzie się da. Brzmi znajomo, co nie. :mrgreen:

Aha. Zapomniałbym o najlepszym. O linii obrony, którą przyjęła stacja. Złapani na kłamstwie bronią się oczywiście wolnością słowa i Pierwszą Poprawką, ale jak! "No my nie podajemy niusów, to tylko taki performance i każdy rozsądny człowiek oglądający nasze programy to wie". :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

No jasne. Każdy rozsądny, tylko nie wyborca republikański, czy trumpowski. :)
Trojan - 2023-03-19, 13:44
:
Tucker nienawidzi Trumpa

ciekawa schizofrenia - w obecnej epoce mediów (wszelkich odmian) w któych słowo "herolda" czasami ma taką samą moc jak drzewiej bywało.
Czy rozszerzając to na całą komunikację społeczną w której masy grają tak jak dyrygent wskaże (mechanizm doskonale pokazany w Brexicie)

a na najniższym poziomie - Romulusie, prosto z twojego warsztatu. Obrońca który obroni podsądnego(co do którego ma przekonanie o winie).
BG - 2023-03-19, 16:56
:
Romulus napisał/a:
W skrócie: Mużiny, Latynosy, lesbijki, geje chco zastąpić białego, zdrowego człowieka wszędzie. W telewizji, w robocie, gdzie się da. Brzmi znajomo, co nie.

Od lat 70./80. XX w. jednym z guru konserwatywnej prawicy w USA jest Patrick Buchanan, znany m.in. ze stwierdzeń, że czas Europy się skończył, że mamy do czynienia z wojną kulturową będącą faktycznie wojną religijną "toczącą się w naszym kraju o duszę Ameryki", że główne fronty wojny kulturowej to kwestie aborcji, orientacji seksualnej i popkultury, że nie można tolerować wielokulturowości, praw gejów, dyskryminacji szkół religijnych, aborcji na żądanie ani postulatów feminizmu, że Waszyngton to terytorium znajdujące się pod okupacją Izraela, że człowiek Zachodu ma obowiązek cywilizowania i chrystianizowania ludzkości, o którym to ów człowiek zapomniał, tak jak o własnych korzeniach, i że Zachód zaczął umierać.
To chyba też brzmi znajomo.

Tak samo jak stwierdzenia księdza Charlesa Coughlina działającego w latach 30. i na początku lat 40. XX w.
Coughlin, będący zakonnikiem (bazylianinem) i radiowym kaznodzieją, mającym 10 milionów słuchaczy, otrzymującym w połowie lat trzydziestych ponad 10 tysięcy listów dziennie i mającym ponad milion płacących mu członków założonej przez niego Narodowej Unii dla Sprawiedliwości Społecznej, na początku chciał zostać politykiem, jednak ostatecznie wybrał kapłaństwo. Mimo to, bardzo silne polityczne akcenty były obecne w jego audycjach niemal przez cały czas jego działalności.

Ogłosił krucjatę przeciw komunizmowi, atakował również bankierów, masonów, Żydów, bezbożnych kapitalistów i plutokratów.
Początkowo entuzjastycznie popierał Roosevelta, za którym zresztą mocno agitował podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi w USA w 1932, jednak ponieważ Roosevelt ciągle go ignorował i był wobec niego nieufny, Coughlin zaczął bardzo ostro krytykować jego i zainicjowany przez niego New Deal (Nowy Ład). Twierdził, że Roosevelt okazał się być zbyt przyjazny bankierom, którym Coughlin przypisywał chciwość, która to chciwość miała przyczyniać się do rozprzestrzeniania się wpływów komunistycznych. Można powiedzieć, że Coughlin zarzucił Rooseveltowi, że jest oszustem ulegającym lobby żydowskiemu (w każdym razie sens był taki sam).

Był zdecydowanym zwolennikiem izolacjonizmu. Krytykował też demokrację i chwalił Mussoliniego oraz innych dyktatorów i rządy autorytarne, wypowiadał się też przychylnie o Hitlerze i cesarzu Hirohito. Był przekonany o tym, że "Protokoły Mędrców Syjonu" były autentyczne i o tym, że Żydzi zrobili komunistyczną rewolucję w Rosji w związku ze swoimi planami przejęcia władzy nad światem. Wydawał pismo "Social Justice". Jego poglądy ekonomiczne były lewicowe (a jak na standardy USA to już zwłaszcza), a poglądy na kwestie społeczne były skrajnie prawicowe.

W związku z ilością listów, które otrzymywał od słuchaczy, w Royal Oak w Michigan, gdzie Coughlin był duszpasterzem w miejscowej świątyni, zbudowano nowy urząd pocztowy przeznaczony specjalnie do obsługi listów, które otrzymywał. W 1938 był jednym z inicjatorów i propagatorów politycznego stowarzyszenia nazwanego Front Chrześcijański, zorganizowanego w sposób zbliżony do milicji, który obiecał bronić kraju przed komunistami i Żydami i organizował wiece w całym kraju, a niektórzy jego członkowie nękali przypadkowo napotkanych Żydów.
Po "nocy kryształowej" w 1938 Coughlin stwierdził, że komuniści zamordowali miliony chrześcijan w Rosji i że prześladowania chrześcijan zaczęły się wcześniej. Mimo że Coughlin wielokrotnie przedstawiał Żydów jako zagrożenie i przedstawiał teorie spiskowe o Żydach jako prawdziwe, to przy różnych okazjach zaprzeczał, jakoby był antysemitą.

Gdy w Europie toczyła się II wojna światowa, Coughlin za jej wywołanie obwinił Żydów. Nawet gdy Japończycy zaatakowali Pearl Harbor w grudniu 1941, stwierdził, że winni temu są Żydzi, którzy sprowokowali ten atak, żeby uwikłać USA w wojnę. Nie przestał powtarzać tego nawet po tym, gdy III Rzesza wypowiedziała wojnę USA i stwierdzenia Coughlina były zbieżne z tym, co głosiła propaganda III Rzeszy.

To już było dla amerykańskich władz za wiele i w 1942 FBI zrobiło nalot na kościół Coughlina i skonfiskowało wszystkie księgi parafialne i osobiste papiery. Niedługo potem zakazano mu używania poczty dla rozpowszechniania pisma "Social Justice". Zbiegło to się też w czasie ze zmianą nastawienia amerykańskiej opinii publicznej, której przestało się podobać, że ich radiowy kaznodzieja głosi to samo, co hitlerowska propaganda. Wkrótce katolicka hierarchia nakazała Coughlinowi zaprzestanie nadawania jego audycji radiowych, a arcybiskup Detroit zakazał mu prowadzenia wszelkiej działalności politycznej i ogólnie innej niż ściśle duszpasterska. Hierarchowie, którzy postanowili uciszyć Coughlina, uznali, że psuje on reputację katolicyzmu w USA (wcześniejszy metropolita Detroit był przychylny Coughlinowi, jednak został zastąpiony przez niechętnego mu hierarchę).

To chyba też brzmi znajomo, nie? ;)
Żeby było śmieszniej: ksiądz Coghlin do tego wszystkiego nosił okulary. :mrgreen:

Ogólnie, w polskiej szurskiej skrajnej prawicy nie ma praktycznie nic oryginalnego. To głównie kopia amerykańskiej. Może tylko nacisk na martyrologię i cierpiętnictwo różni ultraprawicę w tych państwach.

Tak że ani Fox News, ani Tucker Carlson, nie głoszą nic nowego ani oryginalnego.
Trojan - 2023-03-30, 23:59
:
https://www.onet.pl/infor...qct61s,79cfc278

Wielka ława przysięgłych postawiła byłemu prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi zarzuty karne — informuje "New York Times". Ma to związek ze sprawą z 2016 r., kiedy to Trump miał zapłacić aktorce porno 130 tys. dolarów za milczenie w sprawie ich rzekomego romansu. Warto zaznaczyć, że żadnemu obecnemu ani byłemu prezydentowi USA nie zostały nigdy postawione zarzuty.
Stary Ork - 2023-03-31, 06:15
:
Podobno mają go sądzić jak dorosłego :badgrin:

Trojan napisał/a:
Ma to związek ze sprawą z 2016 r., kiedy to Trump miał zapłacić aktorce porno 130 tys. dolarów za milczenie w sprawie ich rzekomego romansu.


Żadnego rzekomego; Stormy Daniels wprost o tym pisze, łącznie z detalami dotyczącymi Trumpowej anatomii i niekompetencji w łóżku - gdyby to była fikcja literacka, prawnicy Trumpa darliby z niej pasy w sądzie, a tu nic. Samo płacenie to jest betka, tam są dwa dodatkowe wątki: po pierwsze, żeby ukryć transakcję została utworzona fikcyjna spółka, poprzez którą przelano pieniądze, co samo w sobie jest chyba tylko wykroczeniem. Ale po drugie, co ważniejsze - to wszystko działo się już w trakcie kampanii wyborczej i głównym zarzutem jest tutaj nielegalne finansowanie kampanii. Jeśli prokuratura udowodni, że płacenie Stormy Daniels za milczenie przyniosło korzyść Trumpowi jako kandydatowi, to będą bęcki od sądu (to, i płacenie wydawcy National Enquirer za kupno wyłącznych praw do drugiej historii z eks-króliczkiem Playboya, i wstrzymanie jej publikacji, to też jest ciekawy wątek; w sumie na tuszowanie obu afer poszło coś koło 400 tys. dolarów). Dolary za milczenie to samo w sobie nie jest jakaś potwornie skrajna straszność w niektórych sferach, głównym zarzutem jest tu nielegalne wsparcie kampanii wyborczej. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Inna sprawa, że nic by pewnie z tego nawet nie było, gdyby były prawnik Trumpa, Michael Cohen, nie rozpruł się na całego w trakcie własnego procesu i nie zaczął sypać jak grudniowy niż baryczny (Mickey Cohen to jest dosłownie najbardziej nowojorsko-gangsterskie nazwisko jakie można sobie wyobrazić, może oprócz John Gotti albo Meyer Lansky :badgrin: ). Zabezpieczono u niego pierdyliard dokumentów i ze dwa frachtowce nagranych rozmów telefonicznych, prokuratura będzie miała co czytać w długie, zimowe wieczory jeszcze przez parę lat. Inna sprawa, że prawnicy Trumpa od dłuższego wykruszają się jak tuwińskie mobiki pod Wuhłedarem i tak naprawdę nikt nie chce się specjalnie podejmować jego reprezentowania - głównie przez to, że Trump zwyczajnie nie płaci i najprawdopodobniej od lat jest bankrutem.
Enyuej, w kolejce do postawienia czekają jeszcze ze cztery pociągi zarzutów karnych i skarbowych, będzie interesująco.

EDIT: Z resztą ja Trumpowi życzę jak najlepiej i wszyscy powinniśmy; jeśli dotrwa do wyborów i wystartuje jako indep, powtórzy się scenariusz z roku 1912, kiedy Teddy Roosevelt pożarł się z Taftem i wystartował jako kandydat niezależny, głosy republikanów się rozeszły i w cuglach wygrał Wilson. Dziś DeSantis jest bardzo, bardzo poważnym kandydatem do Białego Domu - jeśli wystartuje bez Trumpowego sabotażu; w przeciwnym wypadku Trump i DeSantis podzielą się głosami republikanów, demokraci zgarną wszystkie swing states i większość republikańskich poza najskrajniej czerwonymi jak Wyoming też, i kandydat demokratów wygra z palcem w dupie, choćby wystawili Berniego Sandersa albo zombie Che Guevary. DeSantis oficjalnie potępia w czambuł oskarżenie Trumpa, ale po cichu pewnie trzyma kciuki za prokuraturę, bo to z jednej strony zdejmie mu z drogi kontrkandydata, a z drugiej pozwoli się stroić w szaty ostatniego sprawiedliwego, który pójdzie do Białego Domu mścić się na lewakach za powalenie tego rudego, acz łysiejącego tytana wolności. A wtedy mamy przesrane całościowo, DeSantis bardzo głośno opowiada się przeciw amerykańskiej pomocy dla Ukrainy i wojnę nazywa "sporem terytorialnym między Rosją a Ukrainą".
Bibi King - 2023-03-31, 11:13
:
Trojan napisał/a:
w sprawie ich rzekomego romansu.

"Rzekomego" to gdybyś miał dowody, że romansu nie było. Tutaj pasuje raczej "domniemanego". Chociaż, jak pisze niżej Ork, jednak nie pasuje.
Trojan - 2023-03-31, 18:18
:
...
to jest pierwsze zdanie nagłówkowe onetu...


Dyskutowałby Orku z tymi poglądami DeSantisa na wojnę. On po prostu musi zająć inną pozycję wobec tego konfliktu, a jak będzie gdy wygra to się obaczy. Republikanie (prawdziwi a nie tru(m)powi) twardo popierają jebanie ruskich.
Stary Ork - 2023-03-31, 18:21
:
Któż są teraz prawdziwi republikanie?
Trojan - 2023-03-31, 18:24
:
Stary Ork napisał/a:
Któż są teraz prawdziwi republikanie?


ci co jebą ruskich ;)
Stary Ork - 2023-03-31, 18:27
:
Po co, niemądry, pytałem.
Trojan - 2023-03-31, 18:42
:
Stary Ork napisał/a:
Po co, niemądry, pytałem.



W 2014 roku polityk z Florydy głosował w Kongresie za pakietem pomocy dla Ukrainy, rok później wsparł rezolucję wzywającą Rosję do wycofania się z okupowanych przez nią terytoriów. W 2016 roku w telewizji Fox News opowiedział się za „reaganizmem”, krytykując Baracka Obamę za „słabą reakcją na rosyjską agresję w Europie Wschodniej”.

typowy politykier. Musi być w opozycji do Bidena.




wtorek będzie ciekawy :)

https://edition.cnn.com/2023/03/30/politics/donald-trump-indictment/index.html?utm_source=twcnnbrk&utm_content=2023-03-31T00%3A17%3A15&utm_term=link&utm_medium=social
Romulus - 2023-04-01, 06:34
:
Trojan napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
Któż są teraz prawdziwi republikanie?


ci co jebą ruskich ;)

Coraz mniejsza mniejszość.
Stary Ork - 2023-04-01, 07:19
:
Trojan napisał/a:
W 2014 roku polityk z Florydy głosował w Kongresie za pakietem pomocy dla Ukrainy, rok później wsparł rezolucję wzywającą Rosję do wycofania się z okupowanych przez nią terytoriów. W 2016 roku w telewizji Fox News opowiedział się za „reaganizmem”, krytykując Baracka Obamę za „słabą reakcją na rosyjską agresję w Europie Wschodniej”.


Dawno i nieprawda. W osiem lat sporo się zmieniło, zwłaszcza wśród republikańskiej fanbazy od nadejścia Trumpa. A z biegiem czasu i w miarę przedłużania się wojny znużenie tematem będzie rosło, a republikańscy macherzy pamiętający Reagana i Zimną Wojnę (tacy jak Lindsey Graham czy Mitch McConnell) po prostu będą się wykruszać. Z resztą wśród elektoratu demokratycznego silna niechęć do Putina nawet przed wojną była powszechna, wśród republikanów niekoniecznie. Bezpieczniejsi będziemy z demokratą w Białym Domu.
Trojan - 2023-04-01, 09:47
:
Stary Ork napisał/a:

Dawno i nieprawda. W osiem lat sporo się zmieniło, zwłaszcza wśród republikańskiej fanbazy od nadejścia Trumpa. A z biegiem czasu i w miarę przedłużania się wojny znużenie tematem będzie rosło, a republikańscy macherzy pamiętający Reagana i Zimną Wojnę (tacy jak Lindsey Graham czy Mitch McConnell) po prostu będą się wykruszać. Z resztą wśród elektoratu demokratycznego silna niechęć do Putina nawet przed wojną była powszechna, wśród republikanów niekoniecznie. Bezpieczniejsi będziemy z demokratą w Białym Domu.


oczywiście że musi wygrać Biden/demokrata

nie możemy jednak zapominać że źródła dzisiejszej wojny biją w demokratycznym Waszyngtonie (Obama, 2014, brak reakcji), więc ten tego.
Zobaczymy jak będzie - są jednak scenariusze w których DeSantis będzie kontynuatorem polityki, co w przypadku Trumpa było raczej wykluczone.

Demokraci muszą grać na podział Trump-DeSantis, z najlepszym rozdaniem. Czyli piorą brudy Trumpa ale nie zamykają mu prawnie drogi do tronu. U republikanów dochodzi do podziału i Trump zabiera swoje zabawki i idzie drogą Rossa Perota, szeregi Unii zostają cześciowo oczyszczone a DeSantis wpada w obszar wpływów starych republikanów.
Stary Ork - 2023-04-01, 09:57
:
Trojan napisał/a:
nie możemy jednak zapominać że źródła dzisiejszej wojny biją w demokratycznym Waszyngtonie


Źródła dzisiejszej wojny biły i biją na Kremlu. Każda inna perspektywa to jest pierdolenie kotka za pomocą młotka.
Trojan - 2023-04-01, 10:12
:
Stary Ork napisał/a:
Trojan napisał/a:
nie możemy jednak zapominać że źródła dzisiejszej wojny biją w demokratycznym Waszyngtonie


Źródła dzisiejszej wojny biły i biją na Kremlu. Każda inna perspektywa to jest pierdolenie kotka za pomocą młotka.


że w Moskwie to oczywista oczywistość, jednak w '14 Barak pozwoił na taki ruch, i w ocenie specjalistów to pokazało że putin może sięgać po wincej.
Fidel-F2 - 2023-04-01, 10:37
:
Trojan napisał/a:
w ocenie specjalistów
zieeeew
Bibi King - 2023-04-01, 14:36
:
Trojan napisał/a:
w '14 Barak pozwoił na taki ruch (...) źródła dzisiejszej wojny biją w demokratycznym Waszyngtonie

Tak samo biją w Waszyngtonie, jak w Warszawie. Niedorzeczne pierdolenie i rozmywanie odpowiedzialności.
Trojan - 2023-04-01, 14:38
:
Bibi, co ty za przeproszeniem pierdolisz ?
Bibi King - 2023-04-01, 14:48
:
No jak to? Przecież Polska nie pogoniła ruskich w 2014, jak Krym zajęli. Mylę się?

Przekładanie choć części winy za wojnę na USA/Obamę to błazenada jakich mało. Równie dobrze - i równie bez sensu - można przypieprzać się do Polski. A także innych krajów świata.
KS - 2023-04-01, 14:48
:
Trojan, to ty pierdolisz głupoty. Jeśli już koniecznie musisz doszukiwać się winnych poza Kremlem, to Putina wyhodowali Schroeder z Merkel przy poparciu Francuzów i biernej postawie reszty UE. Do tego wiele środowisk europejskich ciągle zarzucało Amerykanom "żandarmowanie", a NATO od czasu wojen na Bałkanach było praktycznie udupione przez polityków.
Trojan - 2023-04-01, 22:46
:
Bibi, Polska jako wyjątek nie poparła porozumień Mińśkich.

Jeżeli nie rozumiesz że jakiakolwiek "korekta" granic państwowych - zwłaszcza w tak newralgicznym miejscu jak b.ZSRR wymaga consensus globalnych graczy, to nie masz co siadać do stołu. USA/Barack powiedzili wtedy pas - oczywiście rola Niemców i Francuzów jest znacząca (zwłaszcza Niemców/Gerharda). Tym bardziej że USA było sygnatariuszem por. Budapesztańskich (wygoluj se)

Każda akcja rodzi reakcję - w tym przypadku była ona dość rachityczna, i nie "przestraszyła" rosji/putina.
Bibi King - 2023-04-02, 10:53
:
Trojan napisał/a:
Bibi, Polska jako wyjątek nie poparła porozumień Mińśkich.

Pusty gest. Należało wjechać na Krym całą naszą flotą i go odbić, a nie szukać wymówek.
BG - 2023-04-02, 11:39
:
W 2014 reakcja całego Zachodu na aneksję Krymu powinna była być taka, jak reakcja na pełnoskalową inwazję 24 lutego 2022. Gdyby taka właśnie była, to putler nie posunąłby się dalej. Anektując Krym, testował reakcję Zachodu, oceniał, jak daleko może się posunąć bez większych konsekwencji.
Aneksja Krymu uszła mu w zasadzie na sucho, to poszedł za ciosem i oderwał od Ukrainy dużą część Donbasu, posługując się tzw. separatystami. Aż na przełomie 2021/2022 poczuł się na tyle pewnie, że... wiadomo.
Bibi King - 2023-04-02, 11:45
:
BG napisał/a:
W 2014 reakcja całego Zachodu na aneksję Krymu powinna była być taka, jak reakcja na pełnoskalową inwazję 24 lutego 2022. Gdyby taka właśnie była, to putler nie posunąłby się dalej.(...)na przełomie 2021/2022 poczuł się na tyle pewnie, że... wiadomo.

Czyli to Zachód jest winny wybuchowi wojny? Pała z logiki to mało.
BG - 2023-04-02, 19:32
:
Bibi King napisał/a:
Czyli to Zachód jest winny wybuchowi wojny?

Nie.
Dodałeś to sobie.
Jasne, że winny jest zawsze agresor.
Co nie oznacza, że bandycie należy ułatwiać zadanie ani go rozzuchwalać.

Jak zostawisz gdzieś nieprzypięty rower i złodziej go ukradnie, a później zgłosisz kradzież i policja nie będzie zbyt chętna poszukiwać złodzieja i jego łupu, to jasne jest, że winny jest złodziej i że należy go ukarać. Co nie zmienia faktu, że gdybyś przypiął ten rower i gdyby później policja potraktowała zgłoszenie poważnie, to złodziej nie miałby tak łatwo. Ani faktu, że policja mogła zrobić więcej.
To samo z włamaniem do mieszkania z otwartymi drzwiami i obrabowaniem go, a później ociąganiem się policji z szukaniem sprawcy. I innymi analogicznymi przypadkami.
Przestępca jest winny i powinien być ukarany z całą surowością - co nie oznacza, że należy dopuszczać się zaniedbań ułatwiających mu działanie.
Młodzik - 2023-04-04, 17:32
:
Trump w wywiadzie dla FOX News przyznał, że zajumał dokumenty z Białego Domu ponieważ, gdy Nixon zrobił coś podobnego, to rząd wykupił od niego te dokumenty za 18 mln $. Trzeba szczególnego rodzaju skretynienia i januszerstwa by tak beztrosko się przyznać się do złamania prawa i motywów za tym stojących.
Trojan - 2023-04-04, 18:56
:
dzisiaj wtorek
:)
Trojan - 2023-04-04, 19:24
:
https://www.nbcnews.com/p...ted-t-rcna77705

dokonało się :)
Stary Ork - 2023-04-05, 06:17
:
Mogli poczekać z aresztowaniem do nocy z czwartku na piątek i wypuścić go w niedzielę rano :badgrin:
Fidel-F2 - 2023-04-05, 06:22
:
A po drodze ukrzyżowanko?
goldsun - 2023-04-05, 06:50
:
Ale w sumie, to podoba mi się to oskarżenie.
Bo to jest oskarżenie w sumie o sfałszowanie wyborów przez Trumpa.
A jest to takie samo fałszowanie, jak fałszuje się wybory u nas, czyli płacenie komuś (mediom) za przemilczanie/wyciszanie niektórych tematów i przekłamywanie innych plus ukrywanie tych kosztów jako coś całkiem innego ...
To jest fałszowanie finansowania kampanii wyborczej.
W sumie to może być ciekawie to obserwować.
Chociaż to pewnie jest nie do przeniesienia na nasze warunki, tym bardziej, że już widać w jakie cyrkowe sztuczki chcą iść obrońcy ...
BG - 2023-04-05, 15:27
:
Stary Ork napisał/a:
Mogli poczekać z aresztowaniem do nocy z czwartku na piątek i wypuścić go w niedzielę rano

A czemu akurat tak?

W ogóle to Trump przy tej całej sprawie, na odstresowanie się mógłby sobie odpalić jakiegoś pornosa. Np. tego https://www.imdb.com/title/tt1677597/
Reżyserką jest niejaka Stormy Daniels.
Fidel-F2 - 2023-04-05, 15:42
:
BG napisał/a:
A czemu akurat tak?


Cytat:
A po drodze ukrzyżowanko?

Trojan - 2023-04-05, 16:22
:
BG napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
Mogli poczekać z aresztowaniem do nocy z czwartku na piątek i wypuścić go w niedzielę rano

A czemu akurat tak?

W ogóle to Trump przy tej całej sprawie, na odstresowanie się mógłby sobie odpalić jakiegoś pornosa. Np. tego https://www.imdb.com/title/tt1677597/
Reżyserką jest niejaka Stormy Daniels.


nie przypuszczałem że w IMDB są faktycznie wszystkie filmy :)

jest nawet opinia usera

Cytat:
Charming Kaylani rom-com from Stormy
lor_25 October 2018
Stormy Daniels wrote, directed and co-starred in this clever and well-made XXX rom-com, a vehicle that fit Wicked Pictures contract star Kaylani Lei like a glove. Stormy's recent non-Wicked assignments for Digital Playground could have benefitted greatly from the production values and solid acting displayed here.

Lei narrates and portrays a sex therapist who has plenty of sexual/emotional problems of her own. The array of goofy patients she sees makes for many amusing moments, while of course the erotic content is solidly delivered by Kaylani, Stormy, Monique Alexander and especially cute Lexi Love.

Monique plays Kaylani's secretary and is very effective in keeping both the story and emotional content moving. Only thing that disapppointed me was the lack of full credits, as many artitstes in recurring NonSex roles add much to the comedy but get no credit at all - I was only able to spot familiar faces like Francois Clousot, Shelby Stevens and producer Mark Nicholson.


:shock:
Bibi King - 2023-04-05, 18:20
:
Trojan napisał/a:
nie przypuszczałem że w IMDB są faktycznie wszystkie filmy :)

Bynajmniej.
Trojan - 2023-04-16, 15:48
:
https://twitter.com/i/web/status/1647393921201238016

"Tim Scott says if elected president he would sign ‘most conservative pro-life legislation’ possible "
Trojan - 2023-04-19, 20:15
:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,29676355,amerykanska-telewizja-zaplaci-prawie-800-milionow-dolarow-za.html#s=BoxOpImg5
wred - 2023-04-19, 21:05
:
Czemu nie wstawisz nic jak to smagłolice ziomale łupią kolejne Wallmarty :P ?

https://twitter.com/search?q=%23ChicagoRiots&src=typeahead_click
Trojan - 2023-04-19, 21:48
:
nudy Panie, nudy....
Romulus - 2023-04-24, 15:43
:
Trojan napisał/a:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,29676355,amerykanska-telewizja-zaplaci-prawie-800-milionow-dolarow-za.html#s=BoxOpImg5


Lepiej zapłacić teraz niż zapłacić może więcej po procesie, a nawet gdyby jednak Fox Lies wygrało, to i tak publiczne przesłuchania funkcjonariuszy prawicy na temat tego, że nienawidzą Trumpa... :) Rety, oglądałbym z dziką radością. :mrgreen:

Elonik Melonik znowu coś odyebał z Tłiterem, ale ten przegryw budzi już u mnie wyłącznie pogardę.
Trojan - 2023-04-24, 17:22
:
https://www.wirtualnemedi...dol-o-7-procent

800 mielionów nawet FOXa/Murdocha zaboli - nie wspominając o mniejszościowych akcjonariuszach. Szkoda że nie poszli w zaparte.
Trojan - 2023-04-24, 22:20
:
dzieje się :)

https://www.tampafp.com/t...news-last-show/
Romulus - 2023-04-25, 17:42
:
Biedny nie będzie. Myślę, że pogrążyły go te mejle. A może przeciętny widz Fox News nie jest taki głupi za jakiego uważają go Murdochowie i spóła? I boją się, że coś zacznie mu zgrzytać pod kopułą.
wred - 2023-04-26, 18:25
:
https://twitter.com/FightHaven/status/1651209515348500483

Nie wiem czy ziom zszedł, jak tak to będą nowe zadymy w całych stanach, ale kuwa jaki twardziel...
Trojan - 2023-04-26, 19:52
:
po prostu duży,
nic mu chyba nie jest
jednak - jaka różnica pomiędzy Unijnym płn-wschodem a konfederackim południo-zachodem. Przecie w Teksasie/Kalifornii dawno by go odstrzelili. A tu nawet nikt nie wyciągnął klamki.
Gazem ?:) to prawie jak z Londynu :)


natomiast u mnie w firmie była "akcja"
mamy kierowcę - młody chłopak, całkiem spoko, obowiązkowy, ogarnięty. 2 tyg. temu wyjechał do siostry do Francji, w wekend miał wracać i w pon do pracy.
W niedziele się jeszcze na WHApp logował, dał znać że wrócił, umawiał się do pracy (pon 4:30 na bazie) i dupa. Rano kierowcy wkrw bo się nie pojawił. Zero kontaktu, tel wyłączony.
Nie ma do kogo zadzwonić bo to czasy gdy cała rodzina w rozjazdach/emgiracja itp itd Inny kierowca - jego kumpel podjachł do niego do domu, zamkniete, nikogo nie ma.
W nocy pon-wto przyszło info że tel. się zalogował, ale po chwili wyłączony. Wtorek zero informacji.
Dzisiaj w południe odezwał się - wylądował w dołku na 48h. Podobno jakaś bijatyka pod knajpą. Choć on tam jako obserwator a nie uczestnik - tak mówił.
m_m - 2023-05-10, 18:22
:
Udupią w końcu tego gwałciciela i oszusta podatkowego z przedziwną i chujową fryzurą czy nadal będzie kandydatem na prezydenta USA?
fdv - 2023-05-11, 07:35
:
m_m napisał/a:
Udupią w końcu tego gwałciciela i oszusta podatkowego z przedziwną i chujową fryzurą czy nadal będzie kandydatem na prezydenta USA?


plot twist zostanie znowu prezydentem US :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Trojan - 2023-05-28, 18:23
:
https://www.cbsnews.com/n...inkId=216720583


czym ta hamerykańśka demokracja różni się od naszej rodzimej pisowskiej ...
Ash - 2023-05-28, 18:58
:
W USA - impeachment
W B0lzce - Order Orła Białego
Trojan - 2023-05-28, 19:22
:
impeachemt ale po ilu latach ? to już chyba kilkanaście lat mu leci
Ash - 2023-05-28, 19:28
:
Lepiej późno niż wcale. Myślisz, że u nas nawet po kilkunastu latach Sasin beknie za przejebanie 70milionów na wybory kopertowe? A może Szumowski za respiratory? Maciarenko dostał Order od Dupy chyba w tym samym tygodniu, w którym wyszły machlojki podczas "śledztwa smoleńskiego".
Trojan - 2023-05-28, 21:43
:
poczekajmy na zwycięstwo Totalnej Opozycji ;)
Trojan - 2023-07-31, 22:59
:


efekty: https://twitter.com/kenklippenstein/status/1684267142839955456?s=20
Fidel-F2 - 2023-08-01, 07:06
:
Ludzie po prostu dłużej żyją. Wielkie mi odkrycie.
Romulus - 2023-08-01, 16:02
:
Jest ciekawy odcinek Podkastu Amerykańskiego poświęcony starcom w amerykańskim Kongresie i skutkom zabetonowania przez nich sceny politycznej. Nawet w małej skali: niemal dożywotni członkowie lub przewodniczący jakichś komisji w Izbie lub Senacie hamują zmiany i odcinają młodszych (czterdziestolatków :) ) od karier.
Trojan - 2023-08-01, 16:45
:
mimo całej sympatii do Joe, to on jest po prostu kurwa stary. Trump też stary.

https://twitter.com/i/status/1684267142839955456
Trojan - 2023-08-01, 22:27
:
Fidel-F2 napisał/a:
Ludzie po prostu dłużej żyją. Wielkie mi odkrycie.



https://youtu.be/F0MWxbN89Aw

niezmiennie - szokuje
Fidel-F2 - 2023-08-01, 22:52
:
:?:

Co ma piernik do wiatraka?
Trojan - 2023-08-01, 23:31
:
kto ma żyć dłużej ten żyje..
Fidel-F2 - 2023-08-02, 07:26
:
No i?
Romulus - 2023-08-02, 15:18
:
Trojan napisał/a:
mimo całej sympatii do Joe, to on jest po prostu kurwa stary. Trump też stary.

https://twitter.com/i/status/1684267142839955456

I to nie jest w tym geriatryku, jakim jest amerykańska polityka nic dziwnego. Serio, polecam odcinek 116 Podkastu Amerykańskiego (z 17 grudnia 2022 r.) pt. "Gerontokracja, czyli dlaczego Stanami rządzą starcy i czy to poważnym problem?" Wśród senatorów są 90-latkowie. Średni wiek Amerykanów to 38 lat, ale tylko 5 procent kongresmanów ma tyle lub mniej.

Podobny problem jest z amerykańskim Sądem Najwyższym, w którym funkcję sprawuje się dożywotnio i nie ma czegoś takiego jak przejście w stan spoczynku/na emeryturę po osiągnięciu pewnego wieku.
Trojan - 2023-08-02, 17:13
:
Fidel-F2 napisał/a:
No i?


przeciwstawienie, sprzeczność czy nawet antyteza

dobrze sytuowani czy po prostu bogaci WASPy którzy w dostatku dokonują żywota na najważniejszych stanowiskach najpotężniejszego i najbogatszego mocarstawa jakie widział świat w kontraście do świtu żywych trupów na ulicach miast
Fidel-F2 - 2023-08-02, 17:18
:
Trojan czy ty się nigdy nie nauczysz, że nie powinieneś analizować faktów?
Trojan - 2023-08-14, 12:37
:
https://twitter.com/i/web/status/1688976652234371072

trochę nam jeszcze brakuje do standardów bogatego zachodu (płot/granica)

skala pożarów na Hawajach zaskoczyła wzystkich - do tej pory to była domena amerykańskich równin-przestrzeni. Potwierdzonych już 80 ofiar - ale patrząc na zdjęcia, będzie więcej.




Trojan - 2023-08-25, 17:07
:

KS - 2023-08-25, 17:34
:
Always look at the bright side of life
Trojan - 2023-09-23, 17:33
:

fdv - 2023-09-24, 06:22
:
Żeby w Wyoming i Dakocie były takie liczby to chyba większość z tych śmierci jest wynikiem zmęczenia i zaśnięcia za kierownicą.
Trojan - 2023-09-24, 14:49
:
fdv napisał/a:
Żeby w Wyoming i Dakocie były takie liczby to chyba większość z tych śmierci jest wynikiem zmęczenia i zaśnięcia za kierownicą.


tu raczej mamy do czynienia z abbercją statystyczną - cała Dakota Płn nie ma miliona mieszkańców - ale przebiegają przez nią trasy międzystanowe.


w latach '90 też bylibyśmy cali na czarno ;)
Trojan - 2023-10-26, 00:40
:
https://youtu.be/xRNReWPdRck

more dungeons
and dragons
Trojan - 2023-10-28, 15:16
:
ciekawostka


zakakuje mnie tak potężna niemiecka migracja
Bibi King - 2023-10-28, 17:15
:
A mnie zaskakują Hmongowie w Minnesocie i Wietnamczycy w Teksasie. Także portugalski akurat w Utah - czyżby jakoś do mormonów się Portugalczycy/Brazylijczycy garnęli?

Natomiast czy ta migracja niemiecka jest taka potężna... Np. cała Dakota Północna to raptem 780 tys. ludzi, łatwo tam o trzecie miejsce :-)
Trojan - 2023-10-28, 21:21
:
po Grand Torino wiemy że Hmongowie są ;)
Wietnamczycy -norma, kiedyś w Polsce była spora migracja :)
we Wro było dużo.
Bibi King - 2023-10-28, 22:41
:
Wietnamczycy spoko, ale dlaczego akurat Teksas?! Na łodziach przez Zat. Meksykańską płyną?
Trojan - 2023-10-29, 10:37
:
pociągami.

Niemiecki 3 językiem w USA z ponad 40 mln populacją (331 mln USA) , przyznającą się do niemieckiego dziedzictwa.
Romulus - 2023-10-29, 17:41
:
Minął rok, od kiedy Elon przejął Tłitera na własność. Tłiter na tym nadal traci. I to jest dobra wiadomość. Potencjalnie dobra: Elon odgraża się, że wyłączy Tłitera w UE. Jak zwykle kłamie, jeśli ktoś go wyłączy to UE, bo Elon nie chce się podporządkować nowym regulacjom wprowadzonym przez UE w stosunku do tego typu firm technologicznych. Chyba że Elon uprzedzi ruch UE i zrobi jakąś swoją żenującą demonstrację w celu ochrony "wolności słowa", której to wolności - jak wierzą jego wyznawcy - Elon jest fanatykiem. :mrgreen: Dlatego trzymam kciuki i modlę się do boga, w którego nie wierzę, żeby Elon okazał się "a man of his word". :mrgreen: I wyłączył Tłitera w UE. Wszyscy na tym skorzystają, a najbardziej wolność słowa. :-P
Trojan - 2023-10-29, 17:54
:
rok ? szybko zleciało
twitter/x się nie rozpadł
traci nadal, a zakładam że traci mniej niż czasów pre-Muskowych.
Najlepiej wyłączyć Fejsa, Tweetera, Insta, YoTuba i inne takie.
Wracamy do czasów forów na php :) , gg , NK i torrentów/dc++/emulów

a nie... czekaj
Bibi King - 2023-10-29, 18:46
:
A zaraz potem wyłączymy Internet. Już to widzę.
Trojan - 2023-10-29, 18:57
:
przechodzimy na fax ;)
Fidel-F2 - 2023-10-29, 19:12
:
To zacznijcie na pasach.
Bibi King - 2023-10-29, 19:27
:
Oj tam, oj tam, zaraz na pasach. Pojechałem dziś na cmentarz, bo w tym roku 1 XI mi wybitnie nie pasuje. Kurwa, jaki sajgon. Pasy? Jakie pasy? Po pasach się jeździ, nie chodzi - wzdłuż, w poprzek, na krzyż, przodem i tyłem. Pasy to przeżytek.
Romulus - 2024-03-19, 19:37
:
Czytałem dziś, że w USA już 4240 książek jest objętych zakazem - dotyczy to bibliotek i szkół. Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Bibliotek, w 2022 r. było to 1651 tytułów.

Zakazany jest m. in. "Władca much", "Zabić drozda", ale większość ksiązek to tytuły podejmujące tematy LGBT i społeczności czarnych obywateli.

8 kwietnia podczas Narodowego Dnia Bibliotek ma być ogłoszona lista najczęściej zakazywanych tytułów..

Ruch zakazywania książek jest związany - co za brak zaskoczenia - głównie z republikanami i wzrostem popularności polityków z ugrupowań religijnych. Czyli w sumie najbardziej oczywisty zestaw - ci, którzy krzyczą o terrorze "politycznej poprawności" i są orędownikami "wolności". :mrgreen:

Najwięcej przypadków cenzury - Teksas i Floryda, czyli stany prawicowe, gdzie rządzą popłuczyny po Trumpie.

W stanie Utah prawicowy polityk przedstawił projekt ustawy, która umożliwia skazanie nauczycieli na kary grzywny, a nawet więzienia za udostępnianie zakazanych książek.

Wiwat prawicowa wolność: zamordyzm, więzienia, zakazywanie książek.

To ja poproszę marksistowskiego Dżendyra Politycznej Poprawności, zamiast "normalsów" i "zdroworozsądkowców".

(źródło: "Wyborcza" oraz: https://www.ala.org/advocacy/bbooks/book-ban-data )
Ash - 2024-03-19, 20:40
:
Hameryka duży kraj. W jednym stanie dzieciaka zmolestuje ci pastor, w innym dragqueen :mrgreen:

W Teksasie wyłączyli pornhuba. To jest dopiero dramat.
Trojan - 2024-03-19, 21:49
:
AM - może byś udzielił jakiegoś wywiadu nt. tego że JCK jest szkodliwa ...
Fidel-F2 - 2024-03-20, 09:01
:
Żeby mu opony pocięli?