Romulus napisał/a: |
Dziś zacząłem oglądać i wiem, że będzie mi się podobał, jeśli kolejne odcinki nie będą gorsze. (..) |
AdamB napisał/a: |
The Shadow Line z początku wydawał mi się jakiś taki chaotyczny, bez skoordynowanej sensownej fabuły ale w trakcie oglądania kolejnych odcinków dostrzegłem jego "angielski" swoisty urok. To nie jest akcyjniak w amerykańskim stylu ale wszystko to nadrabia klimatem, scenariuszem (w którym jest miejsce na pogłębione sylwetki bohaterów) i grą aktorską. Serial mnie urzekł, wciągnął i moim zdaniem jest wart poświęconego mu czasu.
|
AdamB napisał/a: |
Szósty odcinek "The Shadow Line" za mną. Ale się porobiło... Z niecierpliwością czekam na napisy do ostatniego odcinka. |
AdamB napisał/a: |
[b]"The Shadow Line" - obejrzałem już całość, w przedostatnim odcinku się działo ale w ostatnim to dopiero się narobiło. Zakończenie mnie mocno zaskoczyło, tego się nie spodziewałem. Całość bardzo dobra, no może już nawet tak dobra jak "Luther". Polecam oba. |
Cintryjka napisał/a: |
The Shadow line - siedmioodcinkowy serial BBC, przed chwilą skończyłam oglądać finał. Polecam, tak zgrabnej i wielowątkowej intrygi kryminalno-policyjnej nie napotkałam od dawna. Plus genialna obsada aktorska, plus świetne dialogi. Klimat, że proszę siadać. WARTO. |
Grigori napisał/a: |
I na koniec perełka, czyli The Shadow Line, który wywoływał u mnie syndrom wgniecenia w fotel każdym odcinkiem i tylko silna wola (a może wolne łącze) sprawiły, że nie obejrzałem całości w jeden dzień tylko w trzy. Świetnie skonstruowany scenariusz, niesamowite role i skądinąd satysfakcjonujące zakończenie są dobrą podstawą dla bardzo wysokiej oceny tego serialu. |