Sabetha napisał/a: |
Mówicie, że warto obejrzeć? (..) |
Romulus napisał/a: |
Pierwszy odcinek nie jest o konsumpcyjnym społeczeństwie, które jest zafiksowane na podglądactwie, ale o głupocie i małości. |
ASX76 napisał/a: | ||
UWAGA! BĘDĄ SPOILERY! Społeczeństwo konsumpcyjne w tym sensie, że łyknie/pożre każdy super news i będzie się nim podniecać. Na długo przed spodziewanym "widowiskiem" ulice opustoszały, wszyscy siedzieli lub stali przed odbiornikami telewizyjnymi niecierpliwie czekając na jego "wchłonięcie". Dopiero w trakcie żenującej "akcji" na twarzach części z nich pojawiły się: niesmak, obrzydzenie... Ale patrzyli dalej. |
ASX76 napisał/a: |
Przecież nie tylko o kwestię władzy tu się rozchodzi... Kolejną sprawą, na którą Waszmość nie raczył zwrócić uwagi są media. Reporterka/dziennikarka ryzykuje własnym życiem, żeby być maksymalnie na bieżąco. Wręcz wystawia się na odstrzał, żeby zapodawać info w "z pierwszej ręki". Wcześniej podsyła własne nagie fotki samczykowi ze sztabu premiera w celu pozyskania najświeższych wiadomości. O czym to świadczy, hę? |
ASX76 napisał/a: |
Nie "jakąś dziumdzię", lecz księżniczkę, ulubienicę społeczeństwa... Zasadnicza różnica. Gdyby był to byle kto, to zapewne nikt by sobie tym głowy nie zawracał. |
ASX76 napisał/a: |
Premier miał wybór, zanim pojawiła się informacja o odciętym palcu, prawda? Na pozór może wydawać się to śmieszne, jednak gdy jest się politykiem, na dodatek takim ze "świecznika", poddawanym nieustannej presji ze strony w sumie całego społeczeństwa (wraz z królową) i świadomości, że gdy nie zrobi tego, czego się od niego oczekuje, to dziewczyna zginie, a on zostanie na zawsze napiętnowany i zniszczony nie tylko jako polityk, ale i człowiek, to sytuacja robi się niezbyt wesoła, delikatnie rzecz ujmując. Dla niego, rzecz oczywista. |
Romulus napisał/a: |
No jakoś mi do śmiechu, mimo pewnej absurdalności, nie było |
Romulus napisał/a: |
Raptem nieźle opowiedziane, ale dosyć wtórne. |
ASX76 na temat mojej opinii w temacie o Nowościach napisał/a: |
Bluźnisz |
Jander napisał/a: |
Akurat zakończenie było odpowiednie. Jestem jak najbardziej zadowolony z odcinka. |
Cintryjka napisał/a: |
Odcinek trzeci, który wczoraj w końcu obejrzałam - najmarniejszy ze wszystkich. Polski akcent miał chyba podkreślić, że Waldo dotarł do Trzeciego Świata:> |
mad5killz napisał/a: |
Black Mirror S02 Special White Christmas
Wyszło jakiś tydzień temu. Podobało mi się. Trochę inny sposób opowiedzenia historii, ale nadal bardzo pomysłowo. Trzyma poziom serii i zaskakuje. Miałem lekkie wrażenie, że widziałem już gdzieś te pomysły, ale jako całość jest interesujące. |
ASX76 napisał/a: |
„Shut Up and Dance” - w sumie nic specjalnego. Aż trudno uwierzyć, że chłopak aż tak bardzo bał się ujawnienia własnego "koniobójstwa", iż dał się wmanewrować w napad z bronią w ręku Poza tym i tak nie miał żadnej gwarancji... |
ASX76 napisał/a: |
„San Junipero” - świetna historia z pięknym zakończeniem. Do tego przyjemny powiew nostalgii: ("Bubble Bobble"!!) i klimat lat 80-tych z idealnie pasującą piosenką B. Carlisle pt. "Heaven Is A Place On Earth". Jak dla mnie najlepszy mini-film z całej (czyli biorąc pod uwagę nie tylko trzecią serię) antologii "Black Mirror" obok "15 Million Merits" Na trzecim miejscu "Playtest". Czwarte okupuje "The National Anthem". |
ASX76 napisał/a: |
„Hated in the Nation” - był potencjał na coś znacznie lepszego. Poza tym za długi. |
Romulus napisał/a: | ||
No, nie o zwykłe "koniobójstwo" tu szło przecież. |
Trojan napisał/a: |
Jak najbardziej można logikę i fantastykę na jedym talerzu podawać. Wtedy zresztą wychodzą najlepsze dania. |
Cintryjka napisał/a: |
Sezon najsłabszy ze wszystkich, pierwszy odcinek dziurawy logicznie jak szwajcarski ser. |
ASX76 napisał/a: |
"USS Callister" - pierwszy niby "odcinek" czwartego sezonu "Black Mirror" będący połączeniem: s-f, satyry, dramatu, parodii... i cholera wie czego jeszcze, jest świetny! |
Fidel-F2 napisał/a: |
Black Mirror jest serialem problemowych dla którego rzeczywistość i logika jest podstawą. USS Callister w żaden sposób nie jest parodią. Wszystkim tylko nie parodią. Próbuję być ostrzeżeniem ale robi to źle. |
Cintryjka napisał/a: |
Zgadzam się z Fidelem (!). Dziury logiczne w 4x01 - tylko te największe: twórca gry ma całkowitą kontrolę nad środowiskiem, ale nie może przenieść się z planety bezpośrednio na statek; |
Cintryjka napisał/a: |
naciśnięcie dowolnego przycisku działa tak, jak chce twórca gry (mający całkowitą kontrolę nad środowiskiem) - jakim cudem można cokolwiek zhakować, będąc wewnątrz statku?; |
Cintryjka napisał/a: |
jakim cudem da się skopiować do VR kompletnego człowieka wraz z osobowością i wspomnieniami z prostej próbki DNA? Odpowiedzi: to fantastyka uważam za niedopuszczalne. To zwykłe chciejstwo scenarzysty, które przekreśla fabułę. |
Cintryjka napisał/a: |
Raczej do najgorszych. Fabułka płytka (pozorność wolnej woli, wow), wybory - jak wyżej wskazano - w większości pozorne, aktorstwo przeraźliwie żadne. |
Cintryjka napisał/a: |
Uwielbiam San Jupinero!
IMHO najlepszy odcinek tego serialu. |