Zaginiona Biblioteka

Literatura - Smutna wieść

Mały_czołg - 2012-02-03, 14:34
: Temat postu: Smutna wieść
Dzisiaj nad ranem zmarł Jarosław Kotarski.
Nie byłem może jego specjalnym fanem, ale dzięki niemu poznałem kilka fajnych książek.
Sammael - 2012-02-03, 16:53
:
:-( szkoda. Czytałem parę książek w jego tłumaczeniu. Masz jakiegoś linka z tym info? Chciałbym doczytać, a coś na necie nie mogę znaleźć.
Feline - 2012-02-03, 18:16
:
Przyczyna - najpewniej serducho. Miał 50 lat.

Pogrzeb we środę, 8 lutego, o 14.30 na cmentarzu na Junikowie w Poznaniu.
BG - 2012-02-10, 21:00
:
Był świetnym tłumaczem. Szkoda. Zdecydowanie za wcześnie umarł.
Sammael - 2012-06-07, 17:40
:
Piszę tu, bo o dziwo ten świetny autor nie dorobił się na tym forum swojego tematu...


Zmarło się Rayowi Bradbury'emu :(
Romulus - 2012-06-07, 17:43
:
Sammael napisał/a:
Piszę tu, bo o dziwo ten świetny autor nie dorobił się na tym forum swojego tematu...


Zmarło się Rayowi Bradbury'emu :(

Tia, czytałem wczoraj. no cóż, dobry hołd
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=e1IxOS4VzKM[/youtube]
Romulus - 2013-10-02, 17:37
:
Cholera, umarł Tom Clancy http://kultura.gazeta.pl/...aign=FB_kultura
A tydzień temu kupiłem z sentymentu, jego najnowszą powieść poświęconą Jackowi Ryanowi. Można powiedzieć, że w latach 90-tych (późnych) i zerowych wychowywałem się na jego techno-thrillerach. Był w nich klasykiem. Do dziś go nikt nie przebił, choć kilku próbowało (np. Larry Bond, z którym zresztą Clancy współpracował). Zatwardziały republikanin, wręcz amerykański szowinista :) bardzo sprawny rzemieślnik. Jego powieści z cyklu o Ryanie czytało się wspaniale. Zawsze solidnie grube, wypełnione scenariuszami taktycznymi opisanymi tak, że nie można było się oderwać. Mistrz political fiction.

Poza tym cyklem nie byłem fanem reszty twórczości. Powieści o OP-Centrum, czy technothrillery dla małolatów (zapomniałem tytułu) mnie nie ciągnęły. W gry oparte na jego scenariuszach zdarzało mi zagrać i lubiłem je bardzo.

Najlepsze adaptacje jego powieści:
- "Polowanie na Czerwony Październik" (tam Ryana grał Alec Baldwin)
- "Patriot Games" (Ryana grał Harrison Ford) - ten film podobał mi się bardziej. Za sprawą znakomitej obsady, świetnej fabuły i muzyki Jamesa Hornera

Fragmencik (z wykorzystaniem motywu z innego filmu):
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=b8LrtK-le94[/youtube]




I tytułowy utwór - dobre in memoriam
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=BdhCBzZQ0mo[/youtube]
Sharin - 2013-10-02, 19:41
:
Zgadzam się z Romkiem.
Clancy był jednym z pierwszych autorów, których naprawdę polubiłem i choć upłynęło trochę wody odkąd czytałem go po raz ostatni to zawsze mile jego twórczość wspominam. Zresztą, w krótkim opisie mojej skromnej osoby na Książkach wyraźnie jest napisane:

"Humanista wychowany na książkach dostępnych w małej, miejskiej bibliotece. Szanujący Toma Clancy’ego za to, że zachęcił go do czytania (...)".
Shadowmage - 2013-10-02, 19:44
:
Mnie się jeszcze bardzo podobał jego "Czerwony sztorm". Co prawda literacko to umarł już kilkanaście lat temu, bo potem wg mnie po "Dekrecie" zaczął już przesadzać, a i zatrudnianie wyrobników (przepraszam, współautorów) do pisania kolejnych powieści też wiele dobrego nie zrobiło.
Ellortum - 2013-10-04, 12:42
:
Shadowmage napisał/a:
Mnie się jeszcze bardzo podobał jego "Czerwony sztorm". Co prawda literacko to umarł już kilkanaście lat temu, bo potem wg mnie po "Dekrecie" zaczął już przesadzać, a i zatrudnianie wyrobników (przepraszam, współautorów) do pisania kolejnych powieści też wiele dobrego nie zrobiło.


Mam te same odczucia - dla mnie "Czerwony Sztorm" i "Polowanie na Czerwony Październik" to właśnie szczyt formy tego pisarza
Romulus - 2013-10-04, 16:45
:
"Czerwony Sztorm" ok. Ale "Patriot Games" i pozostałe powieści z Ryanem były znakomite. W zasadzie tylko "Kardynał z Kremla" mnie nudził, ale potem było cały czas na wysokim poziomie. W zasadzie do ostatniego tomu przed przerwą (to był chyba "Dekret", nie, wróć: "Niedźwiedź i smok"). Teraz kupiłem sobie ebooka z najnowszym Ryanem (i, niestety, Ryanem juniorem), ale pewnie jeszcze sporo czasu upłynie nim przeczytam. W zasadzie napiszę, że właśnie powieści o Ryanie i "Czerwony Sztorm" to szczyt jego osiągnięć. Reszta była poniżej oczekiwań. Zwłaszcza powieści o OP-Centrum mnie zawdiodły. Te z "NetForce" też były słabe - zwłaszcza że to takie, powiedzmy, technothrillery dla młodzieży.
stian - 2013-10-04, 21:32
:
Dla mnie najlepsza byla jego ksiazka "Stan zagrozenia" - wojna w Wietnamie, Clarke, mlody Jack Ryan ale gdzies na poboczu troche. Slabo ja pamietam, ale mnie zachwycila najbardziej. A czas patriotow chyba sobie kupie i przypomne :)
k - 2013-10-05, 18:45
:
stian napisał/a:
Dla mnie najlepsza byla jego ksiazka "Stan zagrozenia" - wojna w Wietnamie, Clarke, mlody Jack Ryan ale gdzies na poboczu troche. Slabo ja pamietam, ale mnie zachwycila najbardziej. A czas patriotow chyba sobie kupie i przypomne :)

Dwa lata temu przypomniałem sobie wszystkie książki z cyklu. Część z nich czytałem pierwszy raz. Najwyżej oceniam "Polowanie na czerwony pażdziernik" i "Czas patriotów". Sentyment pozostał. Najsłabszą książką był "Czerwony królik" i "Zęby tygrysa"- dwie ostatnie książki, które napisał Clancy z całego cyklu o Jacku Ryanie. Miło było to sobie odświeżyć, ale nie sądzę bym jeszcze do tego wrócił. Na początku lat dziewięćdziesiątych to było coś.
Romulus - 2013-10-05, 18:54
:
Też tak miałem. Myślałem, aby przy okazji wznowień przez Fabrykę Sensacji kupić sobie powieści o Ryanie. Ale doszedłem do wniosku, że nie będę sobie psuł wspomnień. Kiedyś mnie taka literatura kręciła. Jednak dwa razy do tej samej rzeki nie da się wejść. A do tego uwzględnić należy "starzenie się" fabuły. Jednak to nie był aż tak mocny sentyment, aby kupować po raz kolejny. Ale chętnie przeczytam "Wyścig z czasem" i kolejną, która ma być wydana w tym lub przyszłym roku w Stanach.

Ale, podejrzewam, teraz namnoży się "niedokończonych powieści" znalezionych przez spadkobierców i będą pod jego nazwiskiem eksploatować markę pisarza. Tak jak przy Robercie Ludlumie.
k - 2013-10-05, 19:21
:
Jack Ryan to zimnowojenny beton, ale jego dzieci i wnuki mogą jeszcze sporo namieszać. :)
tr - 2013-10-10, 11:01
:
A dzisiaj się zmarło w pięknym wieku 88 lat Edmundowi Niziurskiemu - klasykowi polskiej powieści młodzieżowej. Do tej pory lubię od czasu do czasu przeczytać ponownie jego "Sposób na Alcybiadesa" czy "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa"...
Magnis - 2013-10-10, 15:03
:
Bardzo lubiłem jego książki za humor i fantastyczne przygody samych bohaterów :( .
wred - 2013-10-10, 16:27
:
Na Niziurskim się wychowałem... szkoda, chociaż chyba dawno nie był aktywny zawodowo...
Sabetha - 2013-10-10, 17:20
:
Ech, ostatnio same złe wieści. Niziurskiego lubiłam niegdyś bardzo, do dziś pamiętam, jak koleżanka pożyczyła mi własny egzemplarz "Marka Piegusa", a ja byłam tak zachwycona lekturą, że ten zachwyt jestem w stanie sobie przypomnieć z detalami po ponad dwudziestu latach...
Misiel - 2013-10-10, 17:41
:
Smutno, smutno. W 1 klasie podstawowki dostalem na urodziny "Ksiege urwisow" i od tego czasu ksiazki mnie pochlonely. Przeczytalem chyba wszystko co Niziurski napisal.
Elektra - 2013-10-10, 20:19
:
Ja chciałam wspomnieć Joannę Chmielewską, która zmarła 7. października. Pierwszą jej książkę przeczytałam, jak miałam 11 lat. Ostatnie jej książki już tak nie porywały, ale do tych starszych, jak "Wszystko czerwone", "Całe zdanie nieboszczyka", "Krokodyl z Kraju Karoliny" czy "Boczne drogi" wracałam regularnie.
Sabetha - 2013-10-10, 20:39
:
W liceum pożerałam jej książki na tony. Potem co jakiś czas wracałam do tych najulubieńszych, co zresztą do dziś mi się zdarza. "Całe zdanie nieboszczyka" i "Wszystko czerwone" za każdym razem mnie bawią. Do zestawu najulubieńszych dorzuciłabym jeszcze "Romans wszechczasów" i "Wszyscy jesteśmy podejrzani". Niziurski to sentyment z dzieciństwa, ale Chmielewska to... Chmielewska po prostu.
Fidel-F2 - 2013-10-11, 06:44
:
Kał basa, mocz tenora.
Sabetha - 2013-10-11, 07:45
:
Aż się boję zgadywać, co poeta miał na myśli... :P
Fidel-F2 - 2013-10-11, 08:40
:
To cytat z nieboszczki, chyba z Romansu ale głowy nie dam
Procella - 2013-10-11, 13:18
:
A nie z "Lesia"? Ewntualnie "Dzikiego białka", ale bardziej obstawiam "Lesia".
Sabetha - 2013-10-11, 16:28
:
Z "Lesia", sprawdziłam ;)

Jeśli chodzi o najlepsze cytaty z Chmielewskiej, nic nie przebije opisu dzieł malarskich z "Romansu" i przepięknej polszczyzny komisarza Mulgaarda z "Wszystko czerwone".
Procella - 2013-10-11, 18:42
:
I "Są tu buty, których śpiew byłby milszy pani uszom"!
BG - 2014-02-28, 12:32
:
Wczoraj zmarł Aaron Allston, autor wielu książek z cyklu Star Wars. [']
Sharin - 2014-02-28, 19:20
:
Czytałem kilka pozycji jego autorstwa.
Czytadła, ale dające miłe odprężenie.

Ostatnio odchodzi wiele osób ze świata Star Wars :(
Sharin - 2014-03-21, 21:20
:
Zmarł Andrzej Kuryłowicz, właściciel wydawnictwa Albatros :(
ASX76 - 2014-03-21, 21:47
:
[*]
Jachu - 2014-03-21, 22:27
:
Ostatnio Kuryłowicz w sposób dość żenujący dawał upust swoim frustracjom na fejsie, wylewając żółć na użytkowników serwisu stephenking.pl...
Dosłownie dwa dni temu czytałem, a tu takie info... Żal człowieka, mimo wszystko... ciekawe czy wydawnictwo będzie trwało.
Magnis - 2014-03-22, 17:40
:
Szkoda [*]
Tixon - 2016-02-20, 06:04
:
Świat stracił Umberto Eco :-(
Oraz Harper Lee
Jachu - 2016-02-20, 06:13
:
Smutna to wieść. Bardzo smutna :-(
BG - 2017-08-02, 17:12
:
Zmarła Wanda Chotomska. ['] Wychowałem się na jej twórczości, gdy byłem dzieckiem.
Jachu - 2017-08-03, 10:21
:
Smutne wieści. Parę dni temu czytałem córce wiersze tej autorki... :(
tr - 2017-08-22, 20:53
:
19 sierpnia, dzień po swoich 92 urodzinach, zmarł Brian Wilson Aldiss. Dorobił się 5 nagród British SF Award, 2 Hugo oraz Nagrody Locusa, Nebuli i Nagrody im. Campbella.

Jego "Cieplarnia" i Trylogia Helikonii były jednymi z pierwszych moich zetknięć się z fantastyką i żywię do nich duży sentyment.

[`]
BG - 2018-09-02, 14:40
:
W wieku 94 lat zmarła Margit Sandemo, autorka "Sagi o Ludziach Lodu".
[']
bio - 2018-10-31, 10:07
:
29 października zmarł Dave Duncan. Autor raczej tutaj na forum nie wzmiankowany przy okazji dyskusji o gatunku, ale reprezentowany przez wyjątkowo wiele przekładów na polski z reedycjami, zatem zapewne znajdujący chętnych odbiorców. Dożył pięknego wieku.
bio - 2018-12-07, 22:08
:
Irena Lewandowska. Można powiedzieć, że w dużej mierze dzięki jej przekładom wszedłem w świat fantastyki.
bio - 2019-04-15, 20:50
:
Wczoraj zmarł Gene Wolfe w pięknym wieku 87 lat. Jeden z mych najważniejszych pisarzy. Pisywał i rzeczy nie do końca trafiające do mnie, ale KNS zasłużył sobie na pomnik w kamieniu i w sercu. Moje pierwsze spotkanie z Wolfem nie było obiecujące. W którymś tomie antologii Orbit Damona Knighta przeczytałem opowiadanie w którym bohater zrzuca z tamy wielkiego gumowego penisa. Ten akt nie wiedzieć czego nie wydał mi się dość ciekawym jako zapłata za mozolne czytanie w obcym języku. Jednak następną książką był Der Schatten des Folterers, a okładka Dona Maitza wciągnęła w ten świat na dobre. Kto wpadł pod urok tej opowieści nie da rady, a nawet nie zechce się spod niego uwolnić. Dla mnie Mistrzostwo Świata. Żegnaj dziadku Gienku!
bio - 2019-05-21, 11:34
:
Umknęła mi informacja o śmierci Vondy N. McIntyre. Najbardziej znaną u nas wydaną powieścią była Dreamsnake, spolszczona pod dwoma tytułami. Do tego kilka innych powieści. Należała do feministycznego nurtu pisarek SF. Jej najbardziej ceniona powieść Exile waiting wciąż jest wajting gdzieś na półce pod stertą kurzu. Przeżyła 70 lat i jak większość zmarła na raka.
Shicho - 2019-06-03, 11:28
:
Zmarł Maciej Parowski.
bio - 2019-06-03, 12:01
:
No właśnie NF napisała na fejsie. Bardzo to smutne, bo Maćka lubiłem nawet za to, za co wielu go nie lubiło. Miał swą wizję i był konsekwentny. Po Przyrowskim on był mentorem i demiurgiem w tym polskim świecie fantastyki.
Trojan - 2019-06-03, 12:26
:
Wybitna postać która miała wpływ na całą polską fantastykę.
m_m - 2019-06-03, 14:28
:
Niech mu ziemia lekką będzie, ,, znałem" Go praktycznie od zawsze.
dworkin - 2019-06-03, 15:58
:
Kiedy Słońce było Bogiem on już redaktorzył w F i NF.
Romulus - 2019-06-03, 17:01
:
Ale chyba dla takich jak on już nie ma miejsca. I w fantastyce i w literaturze.
ASX76 - 2019-06-03, 17:06
:
A w życiu na pewno.
Trojan - 2019-06-04, 11:10
:
w pewnym okresie był alfą i omegą
kształtował gusta czytelników fantastyki - zawsze będę uważał że Dukaj czy Huberath to "Jego" autorzy.

"inwestował" w ambitne stany literatury
w latach'93-'03 kilkukrotnie spotkaliśmy się przy okazji organizowanych przez nas konwentów we Wrocławiu (czy też gdzie indziej czyli na Krakonie)... trochę narzekał na młodych... kiedyś na jednym "naszym" spotkaniu powiedział że woli puścić słabsze opowiadanie sf ale z ambicją, niż niezłe fantasy :) - co zawsze wywoływało emocje.

Ostatnio spotkałem Go w 2012 przy okazji Polconu we Wrocławiu - trochę przypadkiem, zasadniczo raczej mnie nie pamiętał ale był bardziej wyluzowany, pogadaliśmy dłuższą chwilę, ponarzekaliśmy na "młodych" fanów (mangowców) ;) a dalej mam osobistą anegdotkę; podszedł do nas jakiś facecik i od razu do MP coś o Kovalu, nie znałem go ale szybko na telefonie sprawdziałem - B.Polch :)
bio - 2020-01-09, 18:18
:
Dzisiaj zmarł Mike Resnick. Jeden z mych ulubionych autorów SF. Nie był wielkim pisarzem, ale napisał Kirinyagę, a to jest coś. A także kupę fantastyki przenoszącej we wszechświat prawdziwej przygody. Z nutą refleksji i sentymentu. Miał 77 lat. W listopadzie zdiagnozowano u niego wyjątkowo złośliwą odmianę białaczki. Dotarł do krańca Znanego Wszechświata.
Romulus - 2020-01-09, 18:24
:
Również cenię za "Kirinyagę". I za kilka świetnych kosmicznych powieści przygodowych. Szkoda.
Trojan - 2020-01-09, 18:52
:
Przede wszystkim Santiago.
Trojan - 2020-01-19, 15:15
:
Christopher Tolkien. 15 stycznia.
ASX76 - 2020-01-19, 16:45
:
Info cokolwiek nieświeże ;)
Trojan - 2020-01-19, 18:35
:
Owszem po 4 dniach już lekko trąci, ale jakoś brakowało mi tutaj tej informacji...
Romulus - 2020-01-19, 18:51
:
Nie mogę napisać, że mnie ta wiadomość jakoś poruszyła. Wręcz przeciwnie. Obojętne mi jest to, że zmarł Christopher Tolkien. Z całym szacunkiem.

Bo i co w związku z tym? Był "kustoszem" twórczości swojego ojca. Zredagował "Sillmarilion", pierwszą z cyklu niepotrzebnych książek wydanych po "Władcy Pierścieni".
Jachu - 2020-01-19, 19:01
:
I teraz Romku będziesz miał dyscyplinarkę za mówienie źle o Tolkienie i za pogardę wobec Śródziemia, którą wytoczą ci fanatycy spuścizny po J.R.R. :badgrin:
Trojan - 2020-01-19, 21:34
:
Romulus napisał/a:


Bo i co w związku z tym? Był "kustoszem" twórczości swojego ojca. Zredagował "Sillmarilion", pierwszą z cyklu niepotrzebnych książek wydanych po "Władcy Pierścieni".


powiedziałbym że mocno dyskusyjne twierdzenie.
Romulus - 2020-01-30, 17:53
:
Serio? Próbowałem kiedyś wrócić do "S", ale odłożyłem szybko. Za duże stężenie fantasy w fantasy. :) Chyba już z takiej wyrosłem. Nawet nie wiem, czy doceniam tę książkę jako klasykę. Dla mnie "Silmarillion" oznacza ścianę, od której się odbijam. Całkowicie bez żalu.
Fidel-F2 - 2020-01-30, 18:03
:
Byłbym skłonny lekko poprzeć stanowisko Romka.
Bibi King - 2020-01-30, 18:56
:
@Romulus,

Osobliwa opinia u gościa, który - sądząc chociażby po tym forum - na co dzień przekopuje się przez tony popkulturowego chłamu w różnej postaci (nie mówię, że wyłącznie, ale przy twojej skali przetwarzania chłam też musi ci się trafiać), a odbija się od Silmarillionu. Oczywiście to nie jest taka zwykła beletrystyka, bardziej kronika tolkienowskiego świata, ale IMO absolutnie czytalna.
MrSpellu - 2020-01-30, 19:15
:
Gdy byłem nastolatkiem, to mi się bardzo podobało.
Teraz nie chce mi się sprawdzać.
Fidel-F2 - 2020-01-30, 19:43
:
Bibi King, Romulus jest znanym powszechnie koneserem chujni. Powiedzieć, że chłam mu się przytrafia, to popełnić niedopowiedzenie.
bio - 2020-01-30, 23:27
:
Jak nie fanuję Tolkienowi, to Silmarillion po prostu pozwolił mi zobaczyć tego "epickiego Kubusia Puchatka" we właściwej skali i z dystansu. Obowiązkowa lektura dla miłośników tego świata z pewnością. Nie korci mnie do powrotu, acz czasem mam napady i zerkam do oryginalnego LOTRa. Ale tylko przed snem na sen.
Trojan - 2020-01-31, 01:45
:
Silimarillion to coś co wyszło ze skrzyżowania Biblii z Mitami Greckimi.
imo - najciekawsza "rzecz" spod ręki Tolkiena, acz nie powiem że najlepsza (tym bardziej że współpisana)

podobnie jak Spellu czytałem to wieki temu, zrobiło wielkie wrażenie oraz nie zamierzam do tego wracać (jak i do Bi czy Mitów)
BG - 2020-01-31, 21:30
:
Romulus, gdy czytałem "Silmarillion", to byłem zachwycony, zwłaszcza dwoma pierwszymi segmentami - "Ainulindalë" i "Valaquentą". Pewnie dlatego, że osobiście zawsze uwielbiałem kosmogonię i kosmologię - a te są kluczowe dla high fantasy.
Kilka środkowych rozdziałów "Silmarillionu" dość ciężko mi się czytało, konkretnie rozdziały od dwunastego do siedemnastego (bo były nudne), jednak całą resztę przeczytałem dosłownie jednym tchem. Jest naprawdę epicka. I zdecydowanie bardziej lekkostrawna niż LotR.
bio - 2020-05-07, 08:00
:
Dopiero teraz dowiedziałem sie o śmierci Juana Gimeneza. Zmarł 2 kwietnia w wieku 77 lat. W czasie, gdy bardziej interesowałem się komiksem należał do mych pierwszych idoli. Ta estetyka bardzo mi odpowiadała i do dziś wolę bogactwo od ascezy w tym medium.
bio - 2020-12-24, 11:55
:
Zmarł James Gunn. Pisarz i krytyk. Mądry i dobry człowiek. W swej dziedzinie był już legendą. Bez jego Drogi do Science Fiction moje młodzieńcze wejrzenie w ten świat byłoby bardzo ubogie. Dożył pięknego wieku 97 lat, wciąż aktywnie.
Jachu - 2020-12-24, 12:28
:
Smutne wieści przynosisz :-(
Jachu - 2020-12-24, 15:01
:
Orbit na fejsie napisał, że zmarł Guy N. Smith :-/
bio - 2020-12-26, 23:13
:
To jeden z autorów, którym u zarania obecnego ustroju przetarto drogę do serc i umysłów polskich miłośników fantastyki, by byli skłonni zaakceptować zalew tandety, jakiego nie byliśmy sobie w stanie wyobrazić w siemiężnym okresie socjalizmu, gdy wydawano mało i nie za kontrowersyjnie z zachodu, ale poniżej pewnego poziomu nie schodzono. Kochany, lub wyśmiewany. Przeczytałem wtedy jakieś jego dziaeła. Nie pamiętam nic. Nawet ogólnego wrażenia.
Trojan - 2020-12-26, 23:59
:
No co ty. Krabów nie pamiętasz.
bio - 2021-01-11, 08:30
:
Zmarł Wawrzyniec Podrzucki. Nagle. Wielu miało nadzieję, że napisze coś nowego, a w ostatnim okresie wydawało się, że coś z tego będzie. Z jego wpisów na FB biło przygnębienie i bezsilna złość na obecną beznadzieję w kraju. Ogólnie szok.
Romulus - 2021-01-11, 16:59
:
Wiadomo, co było przyczyną zgodnu? Depresja, covid, coś innego?
Beata - 2021-01-11, 17:11
:
bio napisał/a:
Zmarł Wawrzyniec Podrzucki. Nagle.

Cholera.
['][']
Jachu - 2021-01-11, 20:53
:
:-(
bio - 2021-01-12, 23:27
:
Żona napisała na FB, że niespodziewanie. Pewnie zawał, albo wylew.
tr - 2021-01-22, 18:48
:
97 wiosen Papcia Chmiela... 98 już nie dożył
[']
dworkin - 2021-01-28, 10:54
:
A chwile (kilka dni) pozniej Pazdzioch, czyli Ryszard Kotys. Mial 88 lat. Dolaczyl do Boczka, czyli Dariusza Gnatowskiego. Nie byl to dobry rok dla Kiepskich.


KS - 2021-01-28, 11:24
:
dworkin napisał/a:
A chwile (kilka dni) pozniej Pazdzioch, czyli Ryszard Kotys.

Wolę Go pamiętać z Vabanku.
MrSpellu - 2021-01-28, 12:33
:
Nic nie poradzisz, Walczewskiego też zapamiętano jako Stępnia.
dworkin - 2021-01-28, 14:06
:
Z tym, ze Pazdzioch to rzeczywiscie jego najbardziej charakterystyczna i znamienita rola ekranowa, tak w kategoriach aktorskich, jak i popularnosciowych.
KS - 2021-01-28, 14:50
:
Aktor musi z czegoś żyć. Więc bierze takie gówniane role w serialach, bo to stały, pewny pieniądz. Ale nie to jest jego zawodową ambicją, nie o tym marzy, kiedy podejmuje decyzję o wyborze zawodu i studia na Wyższej Szkole Teatralnej.
Nie sądzę, by chciał mieć na nagrobku: odtwórca roli Paździocha.
Uther Doul - 2021-01-29, 01:00
:
Tylko że to nie była gówniana rola, tylko jedna z ikon polskiej popkultury i znakomita, doskonale zagrana, niejednoznaczna postać. Ale trzeba by mieć nieco szerszy pogląd na Kiepskich żeby to stwierdzić (sam serial to tak do roku 2008 TOP polskich seriali bez podziału na gatunki).
Trojan - 2021-01-29, 02:10
:
eee
toto - 2021-01-29, 06:26
:
Odważne stwierdzenie. Możesz wymienić inne polskie seriale z topu? I dlaczego do roku 2008? Czy po 2008 roku poziom spadł, czy wtedy pojawiły się nowe, wybitne polskie seriale?

Rozumiem, że serial ten może z różnych powodów budzić sympatię. Sam tak mam ze Scrubsami. Chyba nawet określiłem ich kiedyś the best tv show ever, choć są dobrzy po przyjęciu pewnych kryteriów, a zignorowaniu mankamentów i wad.
Uther Doul - 2021-01-29, 08:24
:
Do roku 2008 bo potem serial przeszedl metamorfoze i poziom poszedl w dół i ta tendencja trwa do dziś.

Inne topowe polskie seriale? "Kariera Nikodema Dyzmy", "Alternatywy 4", "Glina", "Pitbull".

Oczywiście, że Kiepscy mają swoje wady. Humor nie dla kazdego. Surrealizm. Absurd. Język. Specyficzny klimat i dynamika relacji pomiędzy postaciami. Ale to w najlepszych momentach perfekcyjny portret "typowych" Polaków, trafna satyra, często udanie cekujca w rejony politycznych i spolecznych alegorii. To także w skali polskiej wyjatkowy przykład tworu kultury, który poddany analizie ma zaskakująco dużo ukrytej treści.
Stary Ork - 2021-01-29, 09:07
:
Uther Doul napisał/a:
To także w skali polskiej wyjatkowy przykład tworu kultury, który poddany analizie ma zaskakująco dużo ukrytej treści.


Z drugiej strony, nic tak nie cieszy archeologa jak dobrze zachowany śmietnik //mysli .
Uther Doul - 2021-01-29, 09:43
:
Zgadza sie, Kiepscy też poruszali to zagadnienie w odcinku "Śmietnik historii" ;)
Stary Ork - 2021-01-29, 09:54
:
Zaskakująco dużo ukrytej treści znajdziemy też jeśli poddamy analizie, abojawiem, poranny stolec, że pozwolę sobie na błyskotliwe nawiązanie do dyskusji w szałcie. Innymi słowy - to, że jakiś ludzki wytwór zawiera dużo treści nijak sam z siebie nie przesądza o jego jakości i wartości. Więc ten, tego.
Uther Doul - 2021-01-29, 10:21
:
Oczywiście że nie przesądza, ale w tym przypadku stanowi wartość dodaną. Ale spoko, nikogo na sile nie będę przekonywał o wartości tego serialu, rozumiem jeśli kogoś odrzuva jego poetyka, tym bardziej ze zdaje sobie5 sprawę, że nie kazdy sezon stał na tym samym poziomie i oferowal to o czym piszę.
Trojan - 2021-01-29, 10:24
:
to temat dla Romka
Stary Ork - 2021-01-29, 10:29
:
Każdemu jego porno.
KS - 2021-02-05, 20:07
:
Christopher Plummer, żył 91 lat. Miał chłop wyjściową prezencję, gdzie by się nie pokazał. Ze swą aparycją jakby urodził się do ról arystokratów. Pierwszy raz zapamiętałem go w Honorze pułku, oglądanym za głębokiej komuny. Szmat czasu.
Trojan - 2021-02-05, 20:15
:
ostatni raz w Na noże.
MrSpellu - 2021-02-06, 19:25
:
Odeszli też Krzysztof Kowalewski oraz Wojciech Burszta.
Romulus - 2022-09-23, 15:04
:
Zmarła Hilary Mantel. Autorka m. in. znakomitej historycznej trylogii o Thomasie Cromwellu "W komnatach Wolf Hall, "Na szafocie" i "Lustro i światło"). Na podstawie pierwszej z nich powstał równie dobry miniserial BBC. Szkoda. Czekałem na jej nową powieść.
BG - 2022-09-23, 19:53
:
MrSpellu napisał/a:
Odeszli też Krzysztof Kowalewski oraz Wojciech Burszta.

I Franciszek Pieczka.
Oraz Ilona Kuśmierska.
bio - 2022-11-20, 23:35
:
Greg Bear. Dostarczył mi mnóstwo radości swymi powieściami. Dość dawno, ale to bardzo smutna wiadomość. Zmarł na wylew, czy zator mózgu. Rodzina zdecydowała o odłączeniu aparatury wobec beznadziejnych rokowań. Tak chciał.
Jachu - 2022-11-20, 23:53
:
//aaa
KS - 2022-12-08, 20:56
:
Wielki Szu już nie zagra.
Rashmika - 2023-05-21, 12:12
:
Martin Amis umar.
Romulus - 2023-05-21, 20:52
:
Bardzo lubiłem "Ciężarną wdowę" tegoż.
Whoresbane - 2023-05-22, 20:51
:
Zmarł Ray Stevenson :shock:
Mamerkus - 2023-05-22, 21:27
:
Świetny aktor.
Rashmika - 2023-05-24, 19:55
:
Dzisiaj Tina Turner, przecież ona była nieśmiertelna...
BG - 2023-05-24, 19:58
:
:shock:
[']
m_m - 2023-05-24, 20:18
:
O fuck //aaa
Jachu - 2023-05-24, 21:10
:
Najpierw Michael Jackson, potem Whitney Houston, a teraz Tina Turner... Gwiazdy muzyki mojego dzieciństwa :-/
KS - 2023-05-24, 22:19
:
We don't need another hero
Trojan - 2023-05-24, 23:01
:
Jachu napisał/a:
Najpierw Michael Jackson, potem Whitney Houston, a teraz Tina Turner... Gwiazdy muzyki mojego dzieciństwa :-/


wszyscy czarni... przypadeq ?
Jachu - 2023-05-25, 08:02
:
Trojan napisał/a:
wszyscy czarni... przypadeq ?
A gdzie tam. Mam duszę czarną jak najgłębsze czeluścia piekieł --_-
goldsun - 2023-05-25, 08:17
:


"I will see you in the sky" - no i się spełniło ...
ASX76 - 2023-05-25, 11:24
:
Jachu napisał/a:
Najpierw Michael Jackson, potem Whitney Houston, a teraz Tina Turner... Gwiazdy muzyki mojego dzieciństwa :-/


Wybielony murzyn powinien być wymazany za pedofilię. --_-
BG - 2023-05-25, 14:27
:
Trojan napisał/a:
wszyscy czarni... przypadeq ?

David Bowie, Keith Emerson, Greg Lake, George Michael i Charlie Watts też nie żyją, a byli biali.
Fidel-F2 - 2023-05-25, 14:41
:
:shock:
Tomasz - 2023-05-25, 15:42
:
Coraz bardziej zaczynacie mnie martwić.
Bibi King - 2023-05-25, 21:24
:
BG napisał/a:
Trojan napisał/a:
wszyscy czarni... przypadeq ?

David Bowie, Keith Emerson, Greg Lake, George Michael i Charlie Watts też nie żyją, a byli biali.


Na szczęście Elvis żyje.
bio - 2023-05-26, 13:45
:
Elvis był najczarniejszy.
Rashmika - 2023-06-13, 21:09
:
Dzisiaj Cormac McCarthy :( na osłodę będzie Stella Maris za kilka dni
Jachu - 2023-06-13, 21:57
:
:cry:
KS - 2023-06-14, 00:06
:
Sposób, w jaki pisał, po prostu mnie rozwalał. Mistrz. Akurat zamówiłem 2 nowo wydane rzeczy. A słyszę, że w przygotowaniu następne. Czyżby nasi wydawcy wiedzieli, co się święci?
:cry:
bio - 2023-06-14, 06:10
:
Niemożliwe. Miał dopiero 90 lat i szacowali, że jeszcze długą karierę przed sobą.
Tomasz - 2023-06-14, 07:09
:
Kolejny z tych, którzy Nobla nie dożyli. Parę lat temu Roth, teraz McCarthy.
Trojan - 2023-06-14, 12:53
:
nie to że nie dożył - raczej nie wstrzelił się w okres/temat/zapotrzebowanie
Tomasz - 2023-06-14, 13:38
:
Przez tyle lat się wstrzelił ;)
Trojan - 2023-06-14, 14:16
:
Tomasz napisał/a:
Przez tyle lat się wstrzelił ;)


musi być momentum :)

gdybyś miał decydować - Nobel dla McCarthy'ego czy dla Tokarczuk :)
Tomasz - 2023-06-14, 16:53
:
Trojan napisał/a:


gdybyś miał decydować - Nobel dla McCarthy'ego czy dla Tokarczuk :)

E tam, było dużo czasu żeby mu dać. Dałbym jemu a Tokarczuk rok później. A wcześniej Roth powinien dostać, a też nie dożył.
Trojan - 2023-06-14, 17:00
:
o tym mówię - było dużo czasu żeby dać i Rothowi i McCarthemu , ale nie dostali bo zawsze ktoś miał lepszy "moment" a to polityczny, a to społeczny, religijny etc. etc
Whoresbane - 2023-06-27, 22:04
:
Julian Sands nie żyje
KS - 2023-07-12, 10:29
:
Zmarł Milan Kundera. Żył długo. Pisał mądrze. On i Hrabal to było w latach komuny dwóch gigantów zza południowej granicy.
KS - 2023-07-26, 20:21
:
Sinead O'Connor nie żyje. Miała 56 lat. Życie nieźle ją przeczołgało. Potrafiła pięknie wyśpiewać swój ból. Ale nie wszystko co robiła było powodem do dumy. Zawsze będę miał w pamięci album The Lion and the Cobra.
Trojan - 2023-07-26, 20:53
:
przodowniczka
Fidel-F2 - 2023-07-26, 22:28
:
Szacunek.
Whoresbane - 2023-08-04, 20:05
:
Hector Salamanca zmarł
KS - 2023-08-07, 23:05
:
William Friedkin
Whoresbane - 2023-10-29, 08:52
:
Rest in Peace Chandler Bing :shock: :cry:
Jachu - 2023-10-29, 09:49
:
:-(
Trojan - 2023-10-29, 10:28
:
:(
Sędzia - 2023-10-29, 11:32
:
masakra
Romulus - 2023-10-29, 17:36
:
Szczerze pisząc, to inaczej teraz będę oglądał "Przyjaciół".
Trojan - 2023-10-29, 17:57
:
Dla mojego pokolenia czy raczej bańki postać absolutnie kultowa /tak jak cała ekipa/ ale on najbardziej.
I najbardziej sobie nie poradziła z chorobą zawodową - mieszanką megapopularności, pieniędzy, koki i alkoholu.
Bibi King - 2023-10-29, 18:45
:
Szkoda chłopa, ale dlaczego wrzucacie wszystkie takie wieści do "Literatury"? Może zrobić jakiś odrębny dział(ek) "Ci, którzy odeszli"?
Trojan - 2023-10-29, 18:59
:
po co tworzyć tematy ponad miarę
Bibi King - 2023-10-29, 19:31
:
Jak patrzę na tutejsze "Rzeczy ulotne" albo "Sferę wolnych myśli", to dopiero widzę "tworzenie ponad miarę".
Trojan - 2023-10-29, 19:43
:
...
Romulus - 2023-10-30, 19:23
:
W sumie ta śmierć to dobry przykład - choć nie wiem, na jaką skalę - terroru żałoby, który starają się rozkręcić tzw. media internetowe i "internauci". Bowiem "internauci grzmią", że reszta obsady "Przyjaciół" nie zabrała głosu, to jest nie pisze rzewnych pyerd, jak "internauci", zapewne ci sami, którzy teraz "grzmią", bo nie wszyscy chcą przeżywać żałobę w ekshibicjonistyczny sposób. I płytki, jak to w Internecie. Jak ja tym gardzę.
Trojan - 2023-10-30, 20:14
:
+.

płytkie, powierzchowne emocje - w sam raz na insta/fejsa. do wrzucenia i zapomnienia.

a kto to w ogóle był ...
bio - 2023-11-13, 18:00
:
Dzisiaj umarł Michael Bishop. Chorował na raka i od dłuższego czasu relacjonował swą chorobę z pozycji łagodnego optymizmu i dystansu do siebie i świata. Ostatnio nie odzywał się, bo był w bardzo złym stanie. Pisała o nim jego córka. O śmierci Michaela powiadomił David Zindell, który był jego bliskim przyjacielem. Odszedł dobry i mądry człowiek i świetny pisarz.
Bibi King - 2023-12-08, 21:19
:
Skoro niedawno rozprawiliśmy się z kwestią nie-literackości tego działu, to wrzucę coś od siebie. Lepiej późno niż wcale. 30 listopada zmarł Shane McGowan. Szkoda chłopa.
Trojan - 2023-12-09, 21:59
:
Bibi King napisał/a:
Skoro niedawno rozprawiliśmy się z kwestią nie-literackości tego działu, to wrzucę coś od siebie. Lepiej późno niż wcale. 30 listopada zmarł Shane McGowan. Szkoda chłopa.


https://youtu.be/ptayWtW1So8
bio - 2024-01-29, 13:30
:
Brian Lumleym to jeden z pisarzy, który dał opowieściom o wampirach nowy sznyt, a sam Nekroskop się nie zestarzał. Co prawda ciągniecie cyklu nigdy nie wychodzi dobrze, ale mniejsza o to. Żył 87 lat.
Typical_troll - 2024-02-04, 16:54
:
2 lutego zmarł Christopher Priest.
Link
Jachu - 2024-02-04, 18:14
:
:-(
bio - 2024-03-21, 15:47
:
Vernor Vinge. Zostało jeszcze kilka rzeczy do wydania. Przede wszystkim dylogia Across Real Time.