Metz, myśmy ciągle nie poszły na tego Guinnessa... 
Kawka już zaliczona, teraz przydałoby się pogadać przy dobrym guinessie. Ale wszystko przed nami, może tym razem to się uda. W każdym razie nie porzucamy tego pięknego planu
| Regissa napisał/a: |
| Proszę o zgłaszanie ulubionych terminów styczniowych |
Nie mam ani pół weekendu wolnego O.o Następny możliwy termin to luty po 12, przy optymistycznym założeniu, że nie będę mieć żadnych poprawek 
I dalej marzec, wtedy mam lepiej te zjazdy rozłożone, a nie tak dupnie jak teraz o.o | Metzli napisał/a: |
| Regissko, styczeń zupełnie odpada, przynajmniej u mnie |
Co innego wino grzane ), więc z dojazdem nie powinno być problemu... Jeśli chodzi o mnie, to znacznie bardziej by mi pasował termin końcem stycznia, ale cóż, jeśli wszyscy wolą ten, to też ujdzie. Oczywiście moja deklaracja nigdy nie jest pewna, ale o ile mnie zechcecie ujrzeć, to możliwe iż się pojawię. ^^ Przygarniecie kropka? ^^"
| ASX76 napisał/a: |
| Jeśli decyzja zapadnie szybko (muszę wiedzieć sporo wcześniej), to wstępnie chyba pisałbym się na Kraków, 12 stycznia. Z drugiej strony daleko jest... |
Chyba naprawdę Ci się spodobało to spotkanie w Wawie | Kal napisał/a: | ||
Jak się rozpędziłeś, nie poznaję normarnie Chyba naprawdę Ci się spodobało to spotkanie w Wawie |
Pewnie, że mi się spodobało, choć za dużo nie pobrykałem, delikatnie mówiąc. Chyba podjadła mnie debiutancka trema, a mózg z lekka zmroziło warszawskie powietrze. 
Chciałbym to oczywiście w miarę szybko nadrobić (niekoniecznie w W-wie), a także poznać wreszcie m. in. drogiego Tiganę-sana i tajnego agenta Zaginionej Biblioteki, Mości Toudisława. Ponadto w Krakowie dawno nie byłem. Przydałoby się odświeżyć znajomość z tym pięknym miastem. Jednak nieprzypadkowo użyłem słów: "wstępnie" i "chyba", bo w tej chwili pewności nie mam...
Reflektujesz na legendarne miasto smoka Wawelskiego 
| ASX76 napisał/a: |
| (...) a także poznać wreszcie m. in. drogiego Tiganę-sana |
Poczułem się jak osobowość medialna Chyba, że za twoim wyznaniem czai się | ASX76 napisał/a: |
| A co z Tobą Reflektujesz na legendarne miasto smoka Wawelskiego |
| Kal napisał/a: |
| Szczerze? Najpierw muszę pobyć na forum, popisać z ludźmi, żebym potem stwierdzić, czy chce jeździć na takie spotkania czy nie. |
| MadMill napisał/a: |
| Parę osób znasz z Maga |
| Kal napisał/a: |
| Poza tym, na dzień dzisiejszy nie widzę potrzeby spotykania się z wami |
Nie ukrywam, że liczę na Ciebie. Chyba już najwyższy czas, żebyśmy się wreszcie spotkali "face to face". Mamy sporo tematów do obgadania nad pucharkami piwa.
Czy może raczej będzie to zabawa całodobowa Nieśmiało liczę, że gościnność po krakowsku w niczym nie ustępuje warszawskiej i nie zabraknie nam przysłowiowego ptasiego mleczka. xDDD
) zamiarów względem Twojej Szlachetnej Osoby, Sławetnego Recenzenta Najlepszego Serwisu o Książkach Fantastycznych. Nieśmiało liczę, że na początek uda mi się wydusić z Ciebie autograf, a później... (who know );) | ASX76 napisał/a: |
| Czy przybysze z "zewnątrz" mogą liczyć na fachową opiekę obejmującą m. in. kwestię noclegu |
| Kal napisał/a: |
| No właśnie - parę. A ja nie lubię gdy parę osób to jest 1/5 ludności na takich imprezach. |
Swoją drogą jak jechałaś na pierwsze to chyba wszyscy byli obcy? | Elektrunia napisał/a: |
| Jest takie jedno niezłe schronisko. Bez luksusów, ale z przyzwoitą ceną. Tylko nie pamiętam, kto ma na nie namiary... |
| Reg napisał/a: |
| Czy masz na myśli przesławne schronisko na Oleandrach, na tyłach Biblioteki Jagiellońskiej? |
| El napisał/a: |
| A tak w ogóle to jak ja miałabym przyjechać, to dopiero luty/marzec. |
| Tigana napisał/a: |
| To może konkretne pytanko - kto mógłby przyjechać do grodu Kraka 12 stycznia i czy optowałby za noclegiem. |
może jeszcze ktoś 
nie dajcie sie prosić. Panie z Wrocławia
| Elektra napisał/a: |
| A tak w ogóle to jak ja miałabym przyjechać, to dopiero luty/marzec. Najlepiej żeby to był 1-2 marca |
| Elektra napisał/a: |
| 1. 1-2 marca 2008 r. |
Z chęcią się zjawię... chyba że nie chcecie.
Może być ten 15-16, chociaż wtedy planowałam pojawić się w Wawie... ale przyjazd do Wawki zawsze można przesunąć na jakiś inny termin Tylko nie wiem czy Elektrze wtedy pasuje 
| Regissa napisał/a: |
| Czyli na 12 stycznia jak do tej pory mamy 2 chętnych na nocleg:
|
Na 99% pojawie się 12 stycznia i zostanę na nockę.
| Śpioszek napisał/a: |
| Może być ten 15-16, chociaż wtedy planowałam pojawić się w Wawie... ale przyjazd do Wawki zawsze można przesunąć na jakiś inny termin |
Obiecałaś 
| Elektrunia napisał/a: |
| 1. 1-2 marca 2008 r. |
| Elektrunia napisał/a: |
| 2. 8-9 marca 2008 r. |
| ASX76 napisał/a: |
|
Czy zbiórka mogłaby mieć miejsce na dworcu (optymistycznie zakładam, że Kraków nie jest rozczłonkowany na części jak Warszawa i pociąg ląduje tylko w jednym miejscu), skąd pielgrzymi do Ziemi Obiecanej zostaliby zebrani do kupy (najlepiej w pakiecie), a następnie odtransportowani pod opieką przewodnika/przewodników do hotelu:?: |
Pociąg wprawdzie może wylądować w Płaszowie, ale Kraków Główny trudno przeoczyć Strategię odbioru pakietu z dworca opracujemy po bliższym przyjrzeniu się rozkładowi jazdy | Regissa napisał/a: |
| Z całą pewnością możesz żywić taką nadzieję |
| Tigana napisał/a: | ||
Eeee tam. Zostawimy ASX na dworcu i niech nas poszuka. Taki survival po galicyjsku
Dworzec jest prawie w centrum miasta więc sobie poradzi. |
Będzie miły odpoczynek od nawału pracy. | Elektra napisał/a: |
| Hm... może ja też przemyślę tego 12. stycznia... Będzie miły odpoczynek od nawału pracy. |
| Elektra napisał/a: |
| A eS Iksiku, poradziłeś sobie w Warszawie, to Krakowa nie ma się w ogóle co bać. ;P
Hm... może ja też przemyślę tego 12. stycznia... Będzie miły odpoczynek od nawału pracy. |
), jednak nie jest powiedziane, że musi tak być następnym razem (o ile do niego dojdzie). W każdym razie nie wiem, czy uda mi się powstrzymać przed gruntownym wymaglowaniem Ciebie na tematy książkowe (oczywiście jeśli nie będziesz mieć nic przeciwko temu). Byłoby miło, gdybyśmy się spotkali.
Zaczynam powoli szykować stos(owną) aparaturę... | ASX76 napisał/a: |
| W Warszawie zostałem objęty troskliwą opieką niemal tuż po wylądowaniu, więc nawet nie zdążyłem się przestraszyć, natomiast Kraków, póki co, jest jedną, wielką niewiadomą. Biorąc pod uwagę fakt, że Tigana-san zamierza mi zrobić survival run chyba mam podstawy do niepokoju. |
| ASX76 napisał/a: |
| W każdym razie nie wiem, czy uda mi się powstrzymać przed gruntownym wymaglowaniem Ciebie na tematy książkowe |
| ASX76 napisał/a: |
| Zaczynam powoli szykować stos(owną) aparaturę... |
| Elektra napisał/a: | ||||
Hm... teraz ja zaczynam się bać...
Zapałki? |
Ci, co nie mają nic (złego) na sumieniu, nie mają najmniejszych powodów do obaw. No, chyba, że jednak mają...
| ASX76 napisał/a: |
| Jako że spotkanie warszawskie to był mój pierwszy raz, byłem bardzo grzeczny i zdyscyplinowany, nawet piłem symbolicznie ( ), jednak nie jest powiedziane, że musi tak być następnym razem (o ile do niego dojdzie). |
| Tigana napisał/a: |
| Biedny Kraków - szykuje sie najazd ASX Barbarzyńcy. Mickiewicz strącony z cokołu, Smok z zakneblowaną paszczą i popękane mury Wawelu - czy to nas spotka 12 stycznia ? Muszę sie zastanowic nad przyjazzdem lub przynajmniej zaopatrzyć się w gaśnicę przeciwpożarową. |
Rezerwować miejsca na Oleandrach?
| Regissa napisał/a: |
| Rezerwować miejsca na Oleandrach? |
| Regissa napisał/a: |
| Postaram się mieć cały dzień dla Was |
Ale zakwaterować się można dopiero od 16.00 (jak to schroniska). I może się trafić, że będziecie mieć cały pokój tylko dla siebie | Regissa napisał/a: |
| No dobra, Robale :D Niezwykle uprzejma pani z recepcji na Oleandrach orzekła, że 12 stycznia możecie przyjechać w dowolną ilość osób, bo miejsca i tak będą |
| Regissa napisał/a: |
| Ale zakwaterować się można dopiero od 16.00 (jak to schroniska). |
| Regissa napisał/a: |
| I może się trafić, że będziecie mieć cały pokój tylko dla siebie |
| Tigana napisał/a: | ||
No ale wcześniej będzie można zostawić tam plecaki (o ile komuś będzie chciało się tam iść) |
| Tigana napisał/a: | ||
Byłoby czadowo. A może i ty Regissko zostaniesz na noc |
Ale dzięki za zaproszenie, jeszcze będziecie mnie mieli dość | Regissa napisał/a: |
| Można, można, daleko nie jest, a przecież to ma być survival dla niektórych |
Ciut ryzykowne - dla plecaków.
| Regissa napisał/a: |
| Jako typowy Krakus staram się ograniczać wydatki, jeszcze by mi na grzańczyka nie starczyło Ale dzięki za zaproszenie, jeszcze będziecie mnie mieli dość |
Może by jej ktoś podesłał? Chyba angielski jest potrzebny...
(i odpadnie mi kawał pracy i stresu z tłumaczeniem 
) 
i wynika z niego 
, niestety dla ASX 
że mam za tydzień.....chwila napięcia.... napięcie rośnie....sięga zenitu .... WOLNE I BĘDĘ MÓGŁ PRZYJECHAĆ DO KRAKOWA 
//impreza | Tigana napisał/a: |
| Elektra - jak stoisz z pracą? |
| Tigana napisał/a: |
| Dostałem dzisiaj nową rozpiskę na III semestr studiów |
| Elektra napisał/a: |
| I jak z 1-2 marca? |
| Tig napisał/a: |
| Ewentualnie mógłbym się pojawić w granicach 23/24 lutego. |
) - najpierw muszę intensywnie popracować nad wyleczeniem się w końcu (łatwiej napisać, niż zrobić) z miłości z góry skazanej na porażkę, a nie ma sensu, żebym przyjeżdżał i wyglądało to tak kiepsko, jak w Warszawie, czyli ani me, ani be, ani kukuryku.
| ASX76 napisał/a: |
| Ja niestety nie będę mógł przyjechać (proszę odwołać orkiestrę i zwinąć czerwony dywan |
a ja już orkiestrę zamówiłem i przemówienie powitalne zacząłem pisać Jak mogłeś mi to zrobić Niedobry ASX, niedobry . A ta, która złamała Ci serce jeszcze gorsza | ASX76 napisał/a: |
| Ja niestety nie będę mógł przyjechać (proszę odwołać orkiestrę i zwinąć czerwony dywan ) - |
Sądzę, że powinieneś to jeszcze raz przemyśleć | Regissa napisał/a: |
| AEsIksiku! Kraków jest jak najbardziej odpowiednim miejscem do leczenia tego typu przypadłości |
No i drewienko na przytulny stosik sie znajdzie
) Ci "to" uczyniłem, lecz zwyczajna proza życia, które często różni się od tej wymarzonej i nadspodziewanie łatwo potrafi rozwiać niczym dym, najpiękniejsze sny, a wówczas pozostają tylko nagie, odarte z magii marzeń, krwawiące tęsknotą, utracone bezpowrotnie, nadzieje i złudzenia, pozostawiające trwałe ślady w sercu. Trudno się po czymś takim podnieść. Niegdyś, wydawało mi się, że wiem tyle, ile trzeba, że potrafię sobie poradzić z każdą sytuacją, "nosiłem głowę w chmurach", udzielałem "mądrych" rad na prawo i lewo, podśmiewałem się z zawiedzionych uczuć innych..., aż wreszcie sam znalazłem się w pozycji "horyzontalnej". Stąd widok był już diametralnie inny i w końcu przejrzałem na oczy, pojąłem istotę pewnych spraw, o których wcześniej tylko wydawało mi się że wiem. Zaiste, kosztowna to lekcja pokory w wymiarze emocjonalnym.
| ASX76 napisał/a: |
| ASX jest dobry, ponieważ chce, również Wam, oszczędzić swego żałosnego widoku, obrazu emocjonalnej nędzy i rozpaczy |
Cieszycie się, nie? | MadMill napisał/a: |
| Cieszycie się, nie? |
| MadMill napisał/a: |
| Cieszycie się, nie? |
To teraz proszę bez wymówek i użalań się nad sobą
| Regissa napisał/a: |
| To teraz proszę bez wymówek i użalań się nad sobą |
| Regissa napisał/a: |
| A Wredzik? |
| Tigana napisał/a: |
| |
| Regissa napisał/a: |
| Mad, to do Ciebie też się odnosi! |
Nie chce mi się aż wierzyć.
| Regissa napisał/a: |
| A Wredzik? |
| MadMill napisał/a: |
| W ten weekend mam dwa egzaminy, może nie są to jakieś straszne przedmioty, ale jednak to egzaminy i wypadałoby na nich być i coś napisać. |
| MadMill napisał/a: |
| W pewnym wieku Padre zrobił z siebie emeryta, a ci tylko by siedzieli i patrzyli w telewizję popijając Warkę Strong w zaciszu własnej jaskini. ;P |
A i telewizor w jakiejś piwnicy, gdzie serwują doskonałe piwo, na pewno się znajdzie | Tigana napisał/a: |
| ASXiku drogi powiem krótko - PRZYJEŻDZAJ. Przynajmniej na te pare godzin zapomnisz o teraźniejszości. I jeszcze jedno - naprawdę nie mogę czytać jak robisz sobie autodeprecjacje. Wszystko z twojej winy? A właśnie, że nie. Jesteś super gościu, a tamta bylła po prostu Ciebie nie warta. I tego się trzymaj.
|
I tego się trzymaj
)
) zachowałem jeszcze resztki sumienia, dlatego nie zamierzam pogarszać stanu ducha Innych swą żałosną facjatą (można z niej czytać jak z otwartej księgi) i brakiem otwartości. Ja już tak mam, że gdy w sprawach sercowych dzieje się źle, to się zamykam i dość obsesyjnie ( ) medytuję co z tym fantem począć.
) do siebie. Póki co jestem zombi.
), ale w chwili obecnej nie trafiają do mnie logiczne argumenta. Chyba faktycznie bez przemocy fizycznej się nie obejdzie. Trzeba mnie spuścić przez kolano i bić dopóty, dopóki rozum nie wróci na właściwe miejsce.
:-P
) - akurat w samą porę zdążyłem się przeziębić... Jestem teraz chodząco-łkającą bombą bakteriologiczną, zatem czuję się jako-tako usprawiedliwiony. | ASX76 napisał/a: |
| może więc ktoś natknął w którejś z ksiąg na skuteczną recepturę miłosną. |
Choć przeziębienie doskonale leczy się grzańczykiem. Galicyjskim ma się rozumieć
| ASX76 napisał/a: |
| Drogi Tigano - doceniam żart i dziękuję za wsparcie, choć, prawdę rzekłwszy, stanowczo za dużo użył Waszmość wazelinki. Niestety, jestem niepodatny na takie zabiegi. |
| ASX76 napisał/a: |
| Błagam o wybaczenie, jeśli urażę, ale kwestia tego, jakim ona jest człowiekiem, jej wartości... etc. etc., jest Ci kompletnie obca, tak więc grzecznie i pokornie proszę o nie używanie określeń typu: "była ciebie niewarta". |
| ASX76 napisał/a: |
| Chyba faktycznie bez przemocy fizycznej się nie obejdzie. Trzeba mnie spuścić przez kolano i bić dopóty, dopóki rozum nie wróci na właściwe miejsce. |
| Regissa napisał/a: |
| A czy Waćpaństwo mają już jakąś określoną strategię pojawiania się na dworcu Kraków Główny? Kiedy ma wyruszyć komitet powitalny z pieśnią na ustach? |
| Regissa napisał/a: |
| Miłość jest jak chandra, a na chandrę najlepszym remedium jest gra na dudach |
| Regissa napisał/a: |
| Zatem zostawmy AEsIksika w spokoju, bo jeszcze zrobi sobie coś gorszego, niż jedno marne przeziębienie. |
Jednak by wyzdrowieć (nie tylko w taki sposób), trzeba między innymi chcieć się wyleczyć - a nurzanie się w chorobie temu nie służy. Zatem, dopóki tego nie zmieni, może faktycznie lepiej zostawić Go w spokoju. Spróbuję zbajerować Solannę :D
), nie ma żadnych ciepłych rzeczy. Bierzcie śpiwory, bo zmarzniecie jak Mad rok temu, a my byliśmy w marcu i było cieplej. Uważajcie na Francuzów. xD Miłej zabawy. | Regissa napisał/a: | ||
A i telewizor w jakiejś piwnicy, gdzie serwują doskonałe piwo, na pewno się znajdzie |
(cóś mi to kuszenie nie wychodzi 
) | Elektra napisał/a: |
| A ja przepraszam wszystkich, którym zrobiłam nadzieję, za to, ze jednak się nie pojawię. |
Szkoda, ale świetnie Cię rozumiem.
| Elektra napisał/a: |
| Ale na początku marca już przyjadę. |
Tym sposobem trafiliśmy do CK browaru, gdzie przy 3 metrowej piwnej rurze obgadaliśmy Was wszystkich z góry na dół i na boki. Kiedy piwko zaczęło się kończyć był to znak, że trzeba iść do Regisskę. I takoż sie stało - Toudi poszedł po Regissę a ja wykończyłem piwo z Janderem . Biedny Toudi Po osuszeniu kufli nadszedł czas na zwiedzanie Krakowa połączone z konsumpcją. Tym razem nasza przepiękna przewodniczka oprowadziła nas po Kazimierzu. Niestety "Fabryka Pizzy" była zapchana i musieliśmy udać sie do innej knajpy. W między czasie udało nam się dogadać z Dis a propos spotkania. Tak się złożyło, że Dis miała tylko mój numer telefonu, a jedynie Regissa znała drogę - efekt całego zamieszania i wymiany komórek był taki, że przez moją nieuwagę Regissa zamiast do Dis zadzwoniła do matki jednego z moich uczniów - Co do komórek - Toudi zapomniał naładować swojej i co chwilę podwędzał mi baterię - zły Ogr. No a potem była pizza, trochę piwka i długie rozmowy przy pysznych ciasteczkach od Dis. Niestety czas jak zwykle płynął za szybko i po chwili z 5 ZBooków zrobiła się czwórka - Dis wezwały obowiązki. Nas w sumie też po udaliśmy się na zakup kartek pocztowych, które wypisaliśmy w pobliskiej knajpie. Ja je wypisywałem na trzeźwo - tylko nie wiem czy to dobrze czy źle 
Koniec końców 22 karteczki zostały wypisane w rytmie japońskiego karaoke - koszmar (karaoke, nie kartki rzecz jasna) No i znów nadszedł czas pożegnań - Regisska ulokowała się w autobusie do domu, a my w tramwaju na Oleandry. Na miejscu okazało się, że gdzieś znikła nam rezerwacja i ostatecznie trafiliśmy do 18 osobowej sali, gdzie musieliśmy paru gościu poprzestawiać żeby zrobili nam miejsce do spania. No i zaczęły sie nocne Polaków rozmowy - jeśli kogoś nie zdążyliśmu obgadać wcześniej "dostało się' tej osobie teraz. Jeśli więc od godziny 23.00 do 2.45 kogoś paliły uszy to już wiadomo dlaczego (w pojedynczym wypadku uszy w ogóle powinny odpaść)
Ja bym jeszcze tylko wspomniała o nieocenionej pomocy Metz, która wspierała nas z oddali w walce z techniką telekomunikacyjną, za co jej składamy serdeczne dzięki 
może jeszcze ktoś się skusi ? | Smoczyca napisał/a: |
| Ja czuję się bardzo skuszona, o ile ktoś mi powie co, jak i gdzie... : ] |
| Tigana napisał/a: |
| A będą kartki ? |
. Tylko gdzie podpis Regisski, duszy, serca i inicjatorki tego spotkania?
| Zireael napisał/a: |
| Obiekt: kartka z Karkowa.
Humor +20. |
czyni cuda.
| Zireael napisał/a: |
| Wielki dzięki . Tylko gdzie podpis Regisski, duszy, serca i inicjatorki tego spotkania? |
| Zireael napisał/a: |
|
Ps. Jak ja Wam dam proszę paniowanie... |
Ja tego chyba nie pisałem | Tigana napisał/a: | ||
Ja tego chyba nie pisałem |
| Jander napisał/a: |
| Z tego co pamiętam kartkę do Zir wypełnialiśmy w niedzielę, a wtedy już Regissy z nami nie było, stąd może wynikać brak podpisu |
) adresu nie miałam na mojej liście Następnym razem się poprawię
Ale mam nadzieję na ładną karteczkę (kolejną ) z Krakowa | Jander napisał/a: |
| Tyr - jeśli Twoja kolekcja jest bardzo bogata to tylko oznacza, że rzadko pojawiasz się na zlotach... |
| Tyraela napisał/a: |
| Trudno zaprzeczyć, do Szczecina nikt nie chce przyjeżdżać ;P |
A ja to sroce spod ogona ?
| Bruja napisał/a: |
| Oba powyższe terminy mi pasują. |
z Wrocławia jeszcze nie doszła
| Regissa napisał/a: |
| Ale to może "niepasującym" chciałoby się wymyślić kolejny termin, jeszcze bardziej wiosenny? Planowanie jest podstawą gospodarki! |
Ja mam mały "sajgon" na uczelni i jeśli się nie obronie w ciągu trzech miesięcy od zdania wszystkich egzaminów, czeka mnie powtarzanie 5 roku. Więc ja odpadam do lata. | Maeg napisał/a: |
| Pod koniec marca jest Poznań a dla mnie kolejny termin to jak dobrze pójdzie to lipiec. |
| Bruja napisał/a: |
| Cienko Wam poszło to wypisywanie. Muszę to wziąć pod uwagę i nie zostawiać Was sierotki więcej samych xD |
! Dziękuję! To moja pierwsza ! Zaskoczyliście mnie... Czy to ma być delikatna aluzja "na następnym zlocie krakowskim masz być!" ? Ja uprzedzam, że póki na staż nie pójdę i nie będę miala wlasnych pieniążków na koncie to wszelakie wyjazdy (w tym przyjazd spod Warszawki do Krakowa) jest niemożliwy. Nocować mam gdzie, bo mam w Krakowie przyjaciólkę. Ale prędzej zjawię się w marcu na Pyrkonie w Poznaniu (zwlaszcza że się tamże z kims umówilam ) niż w Krakowie. Wtedy dam się poznać zbookom . | Tigana napisał/a: |
| Wzorowałem sie na twoich wypocinach z lipca ubiegłego roku |
| Sunsin napisał/a: |
| gdyby rodzicielka nie zajrzala do skrzynki to by tam leżaaala i leżaaaala |
| Sunsin napisał/a: |
| To moja pierwsza ! |
| Sunsin napisał/a: |
| Zaskoczyliście mnie... |
| Sunsin napisał/a: |
| Zaskoczyliście mnie... Czy to ma być delikatna aluzja "na następnym zlocie krakowskim masz być!" ? |
No, niekoniecznie musi być w Krakowie, pozwalam Ci jechać do Poznania | Regissa napisał/a: |
| Zaskoczenie to nasza specjalność |
| Regissa napisał/a: |
| Dobrze kombinujesz No, niekoniecznie musi być w Krakowie, pozwalam Ci jechać do Poznania |
xDDD | MadMill napisał/a: |
| E tam, ja znowu nie dostaję kartki. |
| MadMill napisał/a: |
| To mi przypomina, ze Regi też musi sie gdzieś przejechać, nie? |
A Oli najbardziej | MadMill napisał/a: |
| Bardzo dziękuję za karteczkę. Rozpromieniła mi troszkę dzisiejszy dzień. |
i zastosowałam się do polecenia. ). Trochę przeszła podrodze, wygląda jakby poczta trzymała ją jakiś czas na deszczu. | Maeg napisał/a: |
| wygląda jakby poczta trzymała ją jakiś czas na deszczu. |
Miałam przemiła niespodziankę, gdy zajrzałam parę dni temu do skrzynki | jeke napisał/a: |
| Bardzo, bardzo dziękuję za pocztówkę Miałam przemiła niespodziankę, gdy zajrzałam parę dni temu do skrzynki |
)?
A reszta niech bierze przykład! | Jander napisał/a: |
| Zero poprawek, więc się pojawię |
Tym razem postaram się, żeby było bez obsuwy, trzeba się po prostu zameldować w schronisku między 16.00 a 22.00, to na pewno miejsce nie będzie zajęte
mi piwo obiecał, więc też wpadnę w sobotę.
| Elektra napisał/a: |
| Brujka i Mad... cholera, nikt więcej? A Banszi? Sweet? Jander? Ktoś jeszcze się skusi? |
Czemu mam wrażenie, że jak coś takiego piszesz, to znaczy, że nie przyjedziesz... ? Postaraj się odkomplikować. | Regissa napisał/a: |
| A reszta niech bierze przykład! |
| Geoffrey napisał/a: |
| Nic tylko brać parasol i przyjeżdżać ! |
ma nie padać Bucka odstraszy chmury
| Geoffrey napisał/a: |
| To może i ja wezmę sobie ten przykład? |
| Toudisław napisał/a: |
|
A po co Parasol ma nie padać Bucka odstraszy chmury |
| Toudisław napisał/a: |
| Dzef przejeżdżaj |
| Sweet napisał/a: |
| Dlatego zgłaszam się jako uczestniczka ^^ <fanfars und oklasken>
|
Cudownie
mówcie ile miejsc mam rezerwować w schronisku. Bo teraz możemy łatwiej mieć sale tylko dla siebie | Toudisław napisał/a: |
| Ludzie mówcie ile miejsc mam rezerwować w schronisku. Bo teraz możemy łatwiej mieć sale tylko dla siebie |
))) | Regissa napisał/a: |
| Toudi, czyli Ty się zajmiesz rezerwacją w schronisku? Super! Mogę się oddać ulubionemu lenistwu |
Lepiej żeby jedno łóżko puste stało, niż ktoś miał spać w pokoju obok. A jak Jeke też przyjedzie? I np. Banszi? A może jeszcze ktoś się skusi? | Sweet napisał/a: |
| Dlatego zgłaszam się jako uczestniczka ^^ <fanfars und oklasken> |
wyrodna córka... I pomyśleć, że została wyhodowana na mym zacnym łonie! Ale i tak się cieszę, córeńko, że Cię zobaczę i uściskam. Mocno. Bardzo mocno. : > | MadMill napisał/a: |
| Nie będzie mnie 1-2 marca w Krakowie, po prostu muszę jechać w inne miejsce Polski |
Chyba jednak z tych samolotów nie skorzystam. Ja mam opcję najlepszą imo, żebym była na 12:20. To taka odpowiednia chyba godzina : >
| Sweet napisał/a: |
| cipongów |
| Shadowrunner napisał/a: |
| No ale że Tigana nie jedzie - to już jest k..a skandal. |
, gdy INNI BĘDĄ RACZYLI SIĘ TU WYPOWIEDZIEĆ, o jakiej porze zamierzają być. Bierzcie przykład z Jandera- jeden porządny mi odpisał. Toudiemu, widzę, wizja zakwaterowania i nocnych szaleństw przesłoniła cały świat, bo olał moje zapytanie. : P | Sweet napisał/a: |
| gdy INNI BĘDĄ RACZYLI SIĘ TU WYPOWIEDZIEĆ, o jakiej porze zamierzają być. |
| Sweet napisał/a: |
| Toudiemu, widzę, wizja zakwaterowania i nocnych szaleństw przesłoniła cały świat, bo olał moje zapytanie. : P |
Słodka ja po ciebie wyjdę zawsze i wszędzie
| Bruja napisał/a: |
| Toudi, jakbym wiedziała, że Aki ma aż tyle Twoich książek, to w życiu, za żadne lizaki świata bym się nie podjęła przywożenia ich! Ale część Łukianienki sobie zostawię, tylko jeszcze muszę przemyśleć co ;P |
| Jander napisał/a: |
| Tak jak wielokrotnie pisałem - jak najbardziej piszę się na nocleg |
ale poczekam do środy | Jander napisał/a: |
| Jak nic nie wyskoczy będę jak ostatnio z Tiganą, 11:20 w Krakowie |
| Sweet napisał/a: |
| po namyśle ta 11.20 mi pasuje ^^ |
| Toudisław napisał/a: |
| tyle ? |
| Elektra napisał/a: |
| A Jeke?
|
mam nadzieję że będzie | batou napisał/a: |
| Tzn. Toudiego, bo tylko jego kojarzę |
| Elektra napisał/a: |
| No to znowu wszyscy poczekamy na Brujkę. |
| Toudisław napisał/a: |
| Wiem trochę głupie pytanie ty byłeś na spotkaniu z Superbi ? |
Byłem, ale się minęliśmy. Ja siedziałem w Krakowie pół piątku i całą niedzielę, a Ty byłeś chyba tylko w sobotę. Kojarzę z fotek zlotowych (pewnie jeszcze wiszą na ftpie Superbii)), więc raczej Ciebie poznam. Zdzwonimy się w sobotę. Ja jak zwykle dobiję do Was ok. 13.00. Mam komórczaka Toudiego i Elektry, to się dopytam gdzie jesteście. Tylko, Toudi, naładuj baterię!!! 
Mam proszony rodzinny obiad i nie ma mocny by się z tego wymigać. Muszę tam być. Życie 
Strasznie mi przykro.
Anyone? i karteczki powysyłajcie 
| Tigana napisał/a: |
| Aż sie boję spytać, co jadła piękniejsza część forum - wygląda podejrzanie |
Polecam! | Regissa napisał/a: |
| A to tylko pyszaste kluseczki gnocchi, jeśli dobrze pamiętam, to Sweet i Brujka jadły gnocchi cztery sery, a ja "zielone zakręcone" ze szpinaczkiem |
Za to karteczki pocztowe pośrodku - apetyczne.
, sama rozkosz 
, tutaj bardziej
, (nie) Bądźmy brutalni, Dajcie no tę kartkę..., haha 
, idziemy na pocztę !, Torba pełna kartek, W poczuciu dobrze spełnionego obowiązku 
)
, wracamy, może by coś pobroić ?, Oj ty niedobry 
, hehehe 
, No!, to na koniec odrobina rozrywki 
, hehe Naślemy na nich jakieś paskudztwo. ^^
- 2 czekoladki piłem - 2gą za nieobecnych (niektórych ) ) dla Wredka że mu sie chciało tyle zdjęć na forum władować. xP
A Elektra nadal wisi mi piwo - raj Dzięki, Wredziu! I teraz proszę nieobecnych w Krakowie o minutę żalu za straconą dobrą zabawą | Regissa napisał/a: |
| I teraz proszę nieobecnych w Krakowie o minutę żalu za straconą dobrą zabawą |
A może by tak ktoś skrobnął krótką relację?
| Geoffrey napisał/a: |
| Nie garść, tylko wszystkie. |
Regissko, musimy w końcu się udać na wspólnego guinnessa! Byle do wakacji... Mam nadzieję, że wtedy moje życie towarzyskie opuści granice Poznania. Cudna krakowska z podpisikami i całuskami
! Dzięęę-kuuu-ję!
| Lady_Aribeth napisał/a: |
| Kleiliście kopertę na ślinę (...)? |
| Geoffrey napisał/a: |
| A czemu pytasz ? <ociera brodę wierzchem dłoni> |
| Bruja napisał/a: |
| Ad.1) PP się nie bała i zaje***a wosk z koperty xDDD No nie mogę xDD |
| Lady_Aribeth napisał/a: |
| Może PP zajmuje się nielegalnym wytwórstwem świec? xD |
| Ari-brie napisał/a: |
| 2) Kleiliście kopertę na ślinę, czy pocztowym klejem? |
| Jander napisał/a: |
| Wniosek jest prosty - od dziś wysyłamy z pieczęcią do każdego, zobaczymy do kogo dojdzie bez pieczęci i odwiedzimy tamtejszy oddział poczty. |
| Jander napisał/a: |
| Wniosek jest prosty - od dziś wysyłamy z pieczęcią do każdego, zobaczymy do kogo dojdzie bez pieczęci i odwiedzimy tamtejszy oddział poczty. |
<mruczy pod nosem żeby to była jej poczta, wtedy zaprosi wszystkich na kakło> żebyście sobie nie pomyśleli, nie? ;P
xDDD
| MadMill napisał/a: |
| tylko czemu z gołąbkami? xDDD
|
| Bucka napisał/a: |
| I jeszcze dlatego, że mi się ta kartka podobała i było ich znacznie więcej |
A malkontentom przypominam, że : Darowanemu/nadesłanemu koniowi w szczękę się nie zagląda
W sumie trafiona z moimi skojarzeniami z Krakowem, ale nie będę wywlekał swoich uprzedzeń "warszawiaka" na światło dzienne | Maeg napisał/a: |
| ale nie będę wywlekał swoich uprzedzeń "warszawiaka" na światło dzienne |
Dostałam ją dopiero dzisiaj, bo listonosz się pochorował a nikt nie wpadł na pomysł, że może warto by dać jakąś inną osobę, żeby go zastąpić Pozdrowienie na kartce wręcz ujęło mnie za serce
| Cytat: |
| W sobotę 19 kwietnia będę w Krakowie na mini zlocie Fahrenheit451. Jeśli ktoś ma ochotę - serdecznie zapraszam |
| Cytat: |
| tylko blagam nie gadajcie tylko o fantastyce bo nie przyjede |
| Lady_Aribeth napisał/a: |
| W planach jest także wypad do Cieszyna xD. Chciałby się ktoś spotkać może? xD |
xDDDDDDD
| Oli napisał/a: |
| Boże ratuj... |
nie zostanie mojego rodzinnego miast bez opieki w obliczu takiego kataklizmu
| Słitusia-pimpusia napisał/a: |
| Ja oczywiście przybędę do Krakowa kochana, żeby Cię zmacać |
daleko nie mam
| batou napisał/a: |
| Wypadałoby go w końcu przeczytać |
będzie podobnie jak w tamtym roku czyli chta wolna Zapraszam. Dokładnego terminu nie znam jeszcze
To samo mam z Polconem. | MadMill napisał/a: |
| To jest za daleko - jeśli chodzi o czas jeszcze. To samo mam z Polconem. |
Możesz na mnie liczyć | Tyraela napisał/a: |
| Uprzejmie informuję, że od piątku do niedzieli rano stacjonuję w Krakowie (a raczej Myślenicach), więc nie wychodźcie z domu bez opieki dorosłych xD |
? | batou napisał/a: |
| ak się z tego zrobi impreza na 20 osób to ciężko będzie z kimkolwiek spokojnie pogadać... |
| Toudisław napisał/a: |
| Batu moze ty wrzucisz info na KGB ? |
| batu napisał/a: |
| PS. Jak jeszcze raz napiszesz Batu to Cię sam z katapulty na kilometr poślę |
| batou napisał/a: |
| Wrzucę do siebie. |
| batou napisał/a: |
| eneralnie jak chcesz taki mega zlot zrobić to pomyśl nad knajpą, bo oprócz CK nie znam miejsca, |
Regissa Porcel kto tam jeszcze jest
| Toudisław napisał/a: |
| FK nasz chyba nieche |
| batou napisał/a: |
| Ale generalnie tutaj chętnych nie widzę. |
| batou napisał/a: |
| Ale generalnie tutaj chętnych nie widzę |
A knajp ci u nas dostatek, zawsze się coś ciekawego znajdzie. Ulica Krokodyli na Szerokiej jest świetna na imprezy, dają tam doskonałe piwo z sokiem imbirowym... Kiedyś prowadził ją mój kumpel ze studiów, ale teraz już nie wiem. Wywiem się Lokal duży, zmieści się trochę luda | Cytat: |
| A to w ogóle będzie takie spotkanie miejscowych, czy zamiejscowych też powitacie? |
jak będzie większa ekipa to pewnie będe tylko u was no na chwile bym wapdl do FK. Ale ja jestem janajbardzij za żeby było nas durzo | martva napisał/a: |
| Elektra, jak przywieziesz morze, |
| Regissa napisał/a: |
| A knajp ci u nas dostatek, zawsze się coś ciekawego znajdzie. Ulica Krokodyli na Szerokiej jest świetna na imprezy, dają tam doskonałe piwo z sokiem imbirowym... |
| batou napisał/a: |
| Proponuję chociaż krótki wypad na czekoladę do Prowincji |
| Toudisław napisał/a: |
| El sama czy z kimś ? |
Ogólnie gbur ze mnie i burak, Łaka spytajcie
| Toudisław napisał/a: |
| To jak ktoś jescze z poza Krakowa ? El sama czy z kimś ? |
| Elektra napisał/a: |
| Morze mogłabym przywieźć, |
| Spellsinger napisał/a: |
| Dużo tracę przy bliższym spotkaniu |
| Spellsinger napisał/a: |
| I moja kobieta będzie zazdrosna..., o. |
| Tigana napisał/a: |
| A kiedy to w końcu ma być 10 czy 17 styczeń? |
| Spellsinger napisał/a: |
| batou napisał/a:
Proponuję chociaż krótki wypad na czekoladę do Prowincji To jest obok Błędnego Koła? |
Z tym, że dużą grupą może być ciężko się wbić, chociaż to też zależy o której. | martva napisał/a: |
| To będzie nas dwoje |
| martva napisał/a: |
| Aśtam. |
| martva napisał/a: |
| To ja chcę. |
| batou napisał/a: |
| Plus najlepsza czekolada w Krakowie |
Fabrykę pizzy otwarli w paru nowych miejscach wokół Rynku, nie trzeba się pchać na Kazimierz albo w okolice takiej jednej dziwnej uczelni
| martva napisał/a: |
| Jestem za niepchaniem się na Kazimierz, mam stamtąd daleko do domu |
| martva napisał/a: |
| mnie tam Bałtyk usatysfakcjonuje |
| Spellsinger napisał/a: |
| Ładnej kobiecie wybacza się więcej niż brzydkiemu facetowi |
| Spellsinger napisał/a: |
| Ja niestety też. |
| Spellsinger napisał/a: |
| Nigdy nie byłem. Natomiast Atlantyk z plaż Gaskonii... mru |
| Elektra napisał/a: |
| Z jedną osobą, ale ta osoba sama może o tym napisać |
tak tak prawdopodobnie możęcie się przygotować na wikingów z północy, przybywających tłumnie do miasta Kraka. | Cytat: |
| tak tak prawdopodobnie możecie się przygotować na wikingów z północy, |
super że będziesz*
| Toudisław napisał/a: |
| * no ktoś musi dźwigać książki dla El |
| Regissa napisał/a: |
| Fabrykę pizzy otwarli w paru nowych miejscach wokół Rynku, nie trzeba się pchać na Kazimierz albo w okolice takiej jednej dziwnej uczelni
|
Przepraszam za zamieszanie. Może następnym razem. a może jednak chociaż na kilka godzin ? będzie Spel Regiisa Martva ? jeszcze zobaczę jak będzie od poniedziałku w robocie.
| batou napisał/a: |
| Skoro El i Tigana nie mogą to do tego noclegu sam bym chyba został, więc odpuszczam. Będę, ale zwinę się tak przed 23 na PKS. |
nie lepiej wcześniej ? Pisz o której to się przywlokę | Cytat: |
| Ogłaszam wszem i wobec że być może się spóźnię, ale niewiele (postaram się w każdym razie).
Jakiś znak rozpoznawczy? |
A co do mnie to chyba twarz Toudiego skojarzę, jakby co poznacie mnie po brodzie, okularach i nieprzeciętnej tuszy | Spellsinger napisał/a: |
| poznacie mnie po brodzie, okularach i nieprzeciętnej tuszy |
| Regissa napisał/a: |
| Hmm... A jak Tigana? Mrozy Cię odstraszyły? Bo jakby co, to godzinę można przesunąć na jeszcze wcześniejszą? |
Czyli Prowincja na początek? Tylko co do godziny, to faktycznie poczekajmy na reakcję Braciszka, oki? | Regissa napisał/a: |
| Hmm... A jak Tigana? Mrozy Cię odstraszyły? Bo jakby co, to godzinę można przesunąć na jeszcze wcześniejszą? |
Nic, wypijemy czekoladę, inne trunki i kameralnie, miło spędzimy razem czas :D No i Dis mi pisała że może wpadnie
| Tigana napisał/a: |
| tym razem w Krakowie się nie pojawię. |
Szkoda... A ja mam Twoje książki... Mam znów zawierzyć Poczcie Polskiej? | Regissa napisał/a: |
| Czyli co, Prowincja godz. 15.00? Tylko uwaga, Prowincja, nie Nowa Prowincja, żebyśmy się nie szukali |
| martva napisał/a: |
| z widokiem na Bracką i antresolą ze Strasznymi Schodami? |
| Regissa napisał/a: |
| Szkoda... A ja mam Twoje książki... Mam znów zawierzyć Poczcie Polskiej? |
mnie nie poznasz? Na aviku po prawej | Spellsinger napisał/a: |
| Po Prowincji jakiś konkretny lokal czy zdamy się na przypływ weny twórczej? |
| Tigana napisał/a: |
| W najbliższym czasie zawitam do Krakowa na 100% |
No to poleżakują sobie jeszcze na półeczce
). Jakby nie było miejsca (choć o 15.00 nie powinno być problemu), a nikt nie potrzebowałby palić, to w Nowej P., na piętrze, jest bardzo przytulna sala zwana herbaciarnią. Podają to samo, co na dole (tyle tylko, że bez dymu papierochów ), a wchodzi się schodkami z korytarza, obok wucetu Warto mieć na uwadze 
| Regissa napisał/a: |
| Toudi, jakbyś się zjawił pierwszy, to byłbyś najlepszym znakiem rozpoznawczym, bo Ciebie chyba wszyscy znają |
_ | martva napisał/a: |
| :-) mnie nie poznasz? |
| Sebastian napisał/a: |
| A jak akurat pójdziesz uwodzić barmana? |
| Cytat: |
| Jejku, jak było fajnie., Tylko nadal nie wiem czemu wszyscy wyszli jak przyszłam... |
i nie trzeba się było przedstawiać jako Andrzej Sapkowski
| Toudisław napisał/a: |
| Twoje piękno ich onieśmieliło ? |
| Toudisław napisał/a: |
| i nie trzeba się było przedstawiać jako Andrzej Sapkowski |
| Toudisław napisał/a: |
| Tak było super i może będą zdjęcia |
A to Ty masz niby 'helikopter' | martva napisał/a: |
| Bo byłam mało asertywna, no. |
| ASX76 napisał/a: |
| Wy tu gadu-gadu, a zniecierpliwiona publiczność czeka na zdjęcia z tej or... tj. spotkania. |
| martva napisał/a: |
| Nie, nikt. Zdjęć też nikt nie robił, mnie tam nie było, to fotomontaż. |
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi. | Spellsinger napisał/a: |
| Albo my mamy dar przekonywania |
| Spellsinger napisał/a: |
| Pfff... zdjęcia się znajdą |
| ASX76 napisał/a: |
| Prawdziwa cnota krytyk się nie boi. |
| martva napisał/a: |
| To że raz komuś wychodzą rzuty na charyzmę nie oznacza daru od razu...
|
A może Ty masz same botche na siłę woli, hę?
Spell, za gościnę i rozmowy nocne Polaków masz u mnie dżin z tonikiem następnym razem
| Spellsinger napisał/a: |
| A może Ty masz same botche na siłę woli, hę? |
| Cytat: |
| Martva, jak tam kac po tej kosmicznej mieszaninie? :D |
| martva napisał/a: |
| To kiedy następny raz? ^^ |
A później się dziwią, że społeczeństwo rozpite...
| batou napisał/a: |
| Jak to kiedy? W sobotę |
| Mag_Droon napisał/a: |
| przyjeżdżam do Was na "następną razę" |
| ASX76 napisał/a: |
| Modelowy przykład promowania alkoholizowania. |
Ja generalnie jestem raczej wolny w najbliższy weekend, więc jakby co... to postaram się tym razem zdążyć na autobus | martva napisał/a: | ||
Ty możesz przyjechać na soczek |
| batou napisał/a: |
| Spell, za gościnę i rozmowy nocne Polaków masz u mnie dżin z tonikiem następnym razem |
| martva napisał/a: |
| Nie mów do mnie erpegowym slangiem, ja jestem dziewczę z dobrego domu, Ty... Ty graczu |
| martva napisał/a: |
| potem znów niektórym wyjdą rzuty na charyzmę to normalnie wezmę i umrę. |
| martva napisał/a: |
| Tylko nie wychodź jak przyjdę, bo dziwnie się czuję w takich momentach |
| batou napisał/a: |
| Ja generalnie jestem raczej wolny w najbliższy weekend, więc jakby co... to postaram się tym razem zdążyć na autobus |
| ASX76 napisał/a: |
| spozierać jak kolejno spadacie pod ławę? |
| ASX76 napisał/a: |
| To Wy będziecie bezczelnie się upijać/upajać, |
| ASX76 napisał/a: |
| a ja mam siedzieć o "suchym dzióbku" i spozierać jak kolejno spadacie pod ławę? |
| ASX76 napisał/a: |
| To ja już wolę fizyczne znęcanie się nade mną w łożu: kajdanki, bikini, stringi, rózga... |
| Spellsinger napisał/a: |
| Ja Ci mówię kobieto, więcej pedeków dawaj na silę woli, bo kości na charyzmę nie obniżę |
| Spellsinger napisał/a: |
| To Ty się nie przedstawiaj jako Andrzej Sapkowski |
| martva napisał/a: |
| Skąd ja Ci pedeki wezmę? |
| martva napisał/a: |
| Może już nie pamiętasz, ale to była następująca kolejność: przychodzę, wszyscy na mnie patrzą, ja siadam, oni wychodzą, przychodzą Sebastian z Kasią, przedstawiam się jako Sapkowski, oni zostają na długo i _nie wychodzą_. |
A co do Sebastiana i Kasi... może miałaś czosnek przy sobie? | Spellsinger napisał/a: |
| Za chlanie też się dostaje ^^ |
| Spellsinger napisał/a: |
| A co do Sebastiana i Kasi... może miałaś czosnek przy sobie? |
| martva napisał/a: |
| Kurczę, szkoda że nie umiem chlać, ale na wszelki wypadek zapytam: od kogo? |
Wiesz, alkoholizm, marskość wątroby i kac to też jakiś postęp w życiu
| martva napisał/a: |
| Nie. Nadmienię również, że nie jestem wołowiną |
| Spellsinger napisał/a: |
| Wiesz, alkoholizm, marskość wątroby i kac to też jakiś postęp w życiu |
| Spellsinger napisał/a: |
| Widocznie jesteś pikantna sama w sobie |
| martva napisał/a: |
| A jak się to zamienia na siłę woli? |
| martva napisał/a: |
| Tya, jak kluska śląska |
| Spellsinger napisał/a: |
| Tak myślę i myślę i wymyśliłem, że po prostu podałem Ci zły przykład |
| Spellsinger napisał/a: |
| Z roladą wołową, modro kapustą i piwem daje radę |
| martva napisał/a: |
| [Pogadaj z Toudim, może coś się da załatwić
|
| martva napisał/a: |
| Bo Ty w ogóle jesteś zuy człowiek, na to wychodzi |
| ASX76 napisał/a: |
| To ja już wolę spaść pod stół od razu, bez drinkowania. |
| Spellsinger napisał/a: | ||
Już milczę, jak grób
|
| Spellsinger napisał/a: |
| Już milczę, jak grób |
| martva napisał/a: |
| O grobach sobie mówcie, tylko na 'zmartwychwstanie' reaguję mocno alergicznie |
| Mag_Droon napisał/a: |
| Czy jest Was martva wiecej? |
| Mag_Droon napisał/a: |
| No i kto i kiedy z Was wstaje |
| martva napisał/a: |
| i pikantna jak śląska kluska bez dodatków |
) są super
| martva napisał/a: |
| Nie, ale każda kobieta ma wiele twarzy |
| Elektra napisał/a: |
| Uprzejmie proszę o powstrzymanie się od pisania nie na temat. Dziękuję. |
Może uda mi się wpaść do was na chwilę, a może nawet dłuższą chwilę. | martva napisał/a: |
| Napiszę na SFFH, żeby nas było więcej...? |
| Toudisław napisał/a: |
| Batou chyba że gdzieś nocujemy ? |
A poważnie, to trochę czasu jeszcze jest i zwyczajnie nie wiem. Jak będzie większa ekipa to fajnie byłoby zostać na noc w Krk. Przynajmniej miałbym pewność, że mi autobus nie ucieknie znów | Mag_Droon napisał/a: |
| Ech, ja i moja zona bedziemy w Krakowie dopiero w czwartek 5 lutego i zostaniemy do niedzieli (odswiezamy koncepcje weekendow miodowych). |
| Toudisław napisał/a: |
| teraz nie powiem ale raczej ok tym razem pewnie będę dłużej
Batou chyba że gdzieś nocujemy ? A Tig ? może ty ? |
I optowałbym za noclegiem - zdecydowanie, bo zwijanie się zanim imprezka sie rozkręci | batou napisał/a: |
| Toudi, załatwisz coś? Tylko może nie na Oleandry, bo i tak się wtedy będziemy musieli zwinąć z imprezy przed 22 |
może w weekend ale lepij ty to załatw sam nie wiem jak i gdzie. Nocleg poza olandrami to już pewnie większe koszta. Ale popatrz na dom studencki Zaczek alobo pisat/ nawojka
Podejrzewam że się sporo ludzi uzbiera. Nie wiem co z knajpą w związku z tym.
| Cytat: |
| (Toudi powinieneś znać gościa). |
| martva napisał/a: |
| Nie wiem co z knajpą w związku z tym. |
| batou napisał/a: |
| Ja na razie jestem w stanie agonalnym przez grypsko. |
Jeśli będzie OK, to nie wiem czy nie pójdę oddawać krwi rano - i wcale nie chodzi o pretekst do niespożywania alkoholu | martva napisał/a: |
| i wcale nie chodzi o pretekst do niespożywania alkoholu |
| Martva napisał/a: |
| Ehh, a ja się zmyję o północy jako pierwsza, jak znam życie |
| batou napisał/a: |
| Ja na razie jestem w stanie agonalnym przez grypsko |
| martva napisał/a: |
| Indigo/Indygo na Floriańskiej? |
| Spellsinger napisał/a: |
| Odstaw leki i pij dużo wódki. Zaraz zarazę z flaków wypędzisz
|
Na antybiotyku od dziś jadę, więc nici z upijania Mar... tzn. z konsumpcji alkoholu w zacnym gronie Niestety muszę zapierniczać teraz do pracy, więc ratuję się czym mogę, ale raczej się do piątku wyleczę, więc powinienem po pracy samochodem dojechać. W związku z czym z noclegu odpadam i też pewnie koło północy zawijam do kremówkolandii | batou napisał/a: |
| Na antybiotyku od dziś jadę, więc nici z upijania Mar... tzn. z konsumpcji alkoholu w zacnym gronie |
| martva napisał/a: |
| Wy się jąkacie, panowie. I nie podoba mi się to |
| batou napisał/a: |
| Gorączka, halucynacje, majaczenie, wybacz |
| batou napisał/a: |
| Indigo pasuje. Co prawda nie byłem tam nigdy, ale trzeba poznawać nowe meliny |
| martva napisał/a: |
| Do Indigo trafisz? |
| martva napisał/a: |
| Do Indigo trafisz? Floriańska po prawej idąc od dworca, podpisane jest (och, mieliśmy kiedyś spotkanie SFFH w knajpie z remontowaną fasadą, cud że wszyscy znaleźli). |
| batou napisał/a: |
| Wbrew pozorom i doświadczeniom z ostatniej imprezy potrafię namierzyć Floriańską |
| martva napisał/a: |
| Ale ona jest długa, a wieczory są ciemne... Ja bym się zgubiła |
| martva napisał/a: |
| Toudi, Sebastian ma chorą żonę, więc nie wiem czy się zjawi. |
| Spellsinger napisał/a: |
| Napisałbym pewien złośliwy komentarz ale zostawię go sobie na lepszą okazję
|
| Spellsinger napisał/a: |
| Obiecaj mu dużo czosnku (i wołowinę) |
Poza tym powinien siedzieć w domu i pielęgnować małżonkę, a nie włóczyć się po knajpach, o.
| batou napisał/a: |
| A o której w ogóle startujemy? Ja mogę dojechać najwcześniej na 17:30 |
Wadą są małe stoliki, trzeba by zaanektować tak ze cztery. Ogólnie w lokalu jestem zakochany
| martva napisał/a: |
| Poza tym powinien siedzieć w domu i pielęgnować małżonkę, a nie włóczyć się po knajpach, o. |
| martva napisał/a: |
| A krzesłem chcesz? |
| Spellsinger napisał/a: |
| Knajpa Indigo bardzo przypadła mi do gustu. |
| Spellsinger napisał/a: |
| Ale ja z tych co oddają |
| martva napisał/a: |
| Bardzo się cieszę. Ona kiedyś miała opinię obciachowej |
Lokal wydaje mi się za mały na potańcówy
| martva napisał/a: |
| Kumpel wspominał że tam są imprezy z tańcami, ale w soboty, więc luzik |
| Toudisław napisał/a: |
| Wziąć komuś jakiś książki ? |
| batou napisał/a: |
| Nie mów, ze byś sobie nie popląsała |
| martva napisał/a: |
| Kumpel wspominał że tam są imprezy z tańcami, ale w soboty, więc luzik |
Dziękuję | Regissa napisał/a: |
| A co do książek, to poproszę, Toudi, o oddanie "Czystopisu" Dziękuję |
| batou napisał/a: |
| Żałując za jutro" Sebastiana proszę ślicznie. |
| martva napisał/a: |
| Ja następnym razem, być może |
A nie upcham w torbie więcej niż trzy książki | martva napisał/a: |
| Spellsinger, Ty paskudny rasisto, to raz. |
| Cytat: |
| Skończyłoby się tak że wyprowadzałby za mnie zwierzę na psacer i ćwiczył za mnie A6W, a ja bym sobie leżała, jadła i tyła |
nr komórki mogę podać na pw albo gadu, jak kto woli. A poważnie to ja nie bardzo dam radę się wyrwać jako, że oszczędzam kasę na wakacje i koncerty. W Krakowie będę pewnie na jednym zlociszczu w któryś weekend końcem lipca, albo początkiem sierpnia. Dokładnie jeszcze nie wiem, ale dam znać. niedaleko Awari i sklepu z komputerami. Mój tel masz więc trafisz!
jestem tu nowy nooo
| Toudisław napisał/a: |
| 18 w piątek !! |
| Spellsinger napisał/a: |
| Dziobanie do egzaminu |
| Toudisław napisał/a: |
| A nie zdałeś już wszystkiego ? |
Kiedy możecie | batou napisał/a: |
| a w Krakowie końcem lipca, albo w pierwszy weekend sierpnia na zlocie Superbii i F451. |
Byle jedzonko było dobre, bo tylko to mi poprawia humor | Romulus napisał/a: |
| Byle jedzonko było dobre, bo tylko to mi poprawia humor |
| Toudisław napisał/a: |
| nizełe sa gruzińskie lekkko podobne do Sfinksa tylko tańsze. blisko rynku. |
i w pełni usatysfakcjonowani. Zwłaszcza z uwagi na ceny - rzut beretem od Rynku a bardzo przystępnie.
| Tigana napisał/a: |
| Mnie pasuje 2,3 i 4 weekend lutego |
| Toudisław napisał/a: |
| Ale po 5 marca ... |
Tym bardziej, że to same seminaria będą ;P zbierać się ludziki bo was dano nie widziałem. W Krakowie jest już kilka osób ze stałej ekipy | martva napisał/a: |
| W marcu jest Rkon i Pyrkon, dałoby się jakoś pomiędzy? |
| MadMill napisał/a: |
| Mam wolne, ale to nie znaczy, że będę. Przyślę Wam całuski smsem xD |
| Elektra napisał/a: |
| Mnie pasuje ostatni weekend lutego, |
| Elektra napisał/a: |
| w marcu marne szanse. |
Dobrze by było Was znów zobaczyć Metz, ten nasz Guinness, a raczej tempo jego picia, powinien trafić do Księgi Guinnessa Ale póki życia, póty nadziei
| Mag_Droon napisał/a: |
| na co stawiamy w noclegach: cena, luksus czy rynkobliskość?
No i ile osób zwerbujemy? |
| Toudisław napisał/a: |
| Jutro zamawiam książeczki Uposty wiecie jakie. Odbiór w krak na spotkaniu
pisać szybko ! |
| Jander napisał/a: |
| znaczy na książki |
| Mag_Droon napisał/a: |
| Może nowy rękopis przywiozę... będzie świeży dosyć ale co to dla twardzieli, nie?
|
| Mag napisał/a: |
| Może nowy rękopis przywiozę... będzie świeży dosyć ale co to dla twardzieli, nie? |
Przywoź, przywoź xD | Tigana napisał/a: |
| Ja bym "Światło" poprosił. I chyba tyle. |
| batou napisał/a: |
| A portfel z gumy nie jest. |
| MadMill napisał/a: |
| Ale gumę w nim masz? |
będę otóż.
może Admina Łaka??
| wred napisał/a: |
| a gdzie te noclegi w końcu ? i czemu tak drogo ;p ? |
Jasne, być musi! Swoją drogą, powinnam od Turnaua dostać rabat na napoje albo przynajmniej na czekoladę w Prowincji, za taką reklamę na całą Polskę, nie? | Mag_Droon napisał/a: |
| Bo, że od czekolady w Prowincji rozoczniemy to już chyba ustalone, nie? |
| Tigana napisał/a: |
| W zależności od pociągu - od 10.00 do 11.00. |
| martva napisał/a: |
| Dużo fajnych piw jest też w Katedrze, z tego co słyszałam. I zakaz palenia |
| Toudisław napisał/a: |
| Drogo i niewygodne krzesła |
| martva napisał/a: |
| I zakaz palenia |
| Elektra napisał/a: |
| Co to znaczy drogo? |
| Elektra napisał/a: |
| Jak jest dobre piwo po 7-8 zł, |
| Jander napisał/a: | ||
Napisz który konkretnie, to się z Tobą zabiorę |
| Cytat: |
| więc chyba nie tylko Ciechan? ;P |
| Tig napisał/a: |
| Czekam na propozycję Sweet. |
| Mag_Droon napisał/a: |
| Bo, że od czekolady w Prowincji rozoczniemy to już chyba ustalone, nie? |
zależy czy będzie zimno i trzeba będzie się rozgrzewać czymś innym niż czeko. :D | Toudisław napisał/a: |
| Ciechan, Ciechan miodowy ... po 8-10 zł. Do tego ciasno twarde krzesła i brudne kufle |
Nie liczę na taki wybór jak u nas i nie przyjeżdżam głównie na piwo (nie wiem, jak inni), ale mam nadzieję, że będzie więcej rodzajów niż różne Ciechany, Warki, czy Tyskie i że coś z butelki też się trafi, nie tylko z kija. .
| BitterSweet napisał/a: |
| Sweet proponuje pociąg 9:26 Mysłowice, bo tam będzie wsiadać, bo ma bliżej, który jest o 10:58 w Krk. A pewnie przyjedzie jak zwykle i tak spóźniony. |
| martva napisał/a: |
| http://www.browar.biz/forum/archive/index.php/t-83504.html
http://www.gastronauci.pl/6132-pub-katedra-krakow Ja piwa nie piję raczej, ale wiem że tam mają różne 'dziwne'. Masa piw jest też w Omercie, ale tam powietrze można kroić. Mnie tam lokal ogólnie zwisa i powiewa, tylko chciałabym nie cuchnąć jakoś strasznie po powrocie do domu, i tyle |
Ale dostosuję się do większości.
| Tigana napisał/a: | ||
Ok - namierzyłem gada. Czy teraz na TLK rezerwuje się bilety czy kupuje normalnie? |
Elektro, będę Cię niepokoić telefonicznie celem ustalenia Waszego miejsca pobytu Tylko przydałoby się, żeby inni, np. Metz, czy Mag też określili godzinę swojego przybycia. Wtedy będzie można się zastanowić, czy czekamy gdzieś w pobliżu dworca, czy gdzie indziej.
| BitterSweet napisał/a: |
| niech się autochtony martwią : PPP |
I to był bardzo dobry Guinness, któremu wykwintnego smaku dodało zwłaszcza towarzystwo, w którym został wypity
to tak tuż przed obroną | Jander napisał/a: |
| Jeśli tylko da Bóg, że sesję będę miał za sobą lub kampanię wrześniową to mogę się pojawić. |
| Jander napisał/a: |
| ASX, ty się oczywiście pojawisz? |
| Elektra napisał/a: |
| .To ja już sama nie wiem. Ja mam wolną większość wakacyjnych weekendów (z wyjątkiem 24-25 lipca). Chętnie bym się z Wami spotkała. |
| Romulus napisał/a: |
| Najprawdopodobniej z końcem lipca, początkiem sierpnia będzie możliwy wyjazd. |
| Metzli napisał/a: |
| A później coś wypadnie i tak Cię nie będzie, jak zwykle |
Muaha, muaaaahahahahahahahahahahahahahahahahaha A od kiedy, to jeszcze nie wiem. Jak przyjdziesz to dostaniesz prezent. | Toudisław napisał/a: |
| ja będę na kilka godzin. No Marta pewnie będzie |
| Tigana napisał/a: |
| Tylko czy spotkanie będzie? Ja się stawie na 100% . Kto jeszcze? |
| Tigana napisał/a: |
| Ino jeszcze paru osób do tanga trzeba. |
Reszta z karimatami Do 15 sierpnia jestem pozbawiony obowiązków. Tylko przyjemności Zwłaszcza że po ostatniej tam wizycie czuję niedosyt z powodu zbyt dużego tempa zwiedzania. Tylko, żeby pogoda była. Bo we Wrocławiu mi słońca brakowało. | Romulus napisał/a: |
| Tylko, żeby pogoda była. Bo we Wrocławiu mi słońca brakowało. |
| Toudisław napisał/a: |
| El już chyba jest w okolicy. |
Byłam bardzo daleko od okolicy. Będę w Krakowie w sobotę, pewnie koło 13, czy o której jest pociąg (przyjadę jednak z Gdyni). Miałam cichutką nadzieję, że nocleg zamówiliście już. Miałam dzwonić po powrocie z pracy. | Tigana napisał/a: |
| Mam nadzieję, ze Toudi nam nieco pomoże w trafieniu pod właściwy adres. |
Ja mam pociąg wg rozkładu o 12.48, więc pewnie gdzieś w okolicy poczekamy na Metz.
nie fajnie. Eh
| Tigana napisał/a: |
| Myślałem o styczniu |
- zawsze bliżej... no i Kraków ładny | Cytat: |
|
Ja odpadam totalnie, mam ślub |
na ten moment nic nie zapowiada, że nie Ja raczej bez noclegu (jutro będę wiedziała). I nie wiedziałam, że przybywacie I jak było? spotkanie krakowskie na przełomie lutego i marca?
A ja będę w Krakowie w dniach 21-22.04 na warsztatach jogi, ale wieczorem znalazłabym godzinkę czy dwie. Jakby się ktoś namyślił | Metzli napisał/a: |
| znalazłabym godzinkę czy dwie |
| Metzli napisał/a: |
| A ja będę w Krakowie w dniach 21-22.04 na warsztatach jogi, ale wieczorem znalazłabym godzinkę czy dwie. Jakby się ktoś namyślił |
A na Krakon zapraszam