Ł napisał/a: |
Syreny z Tytana |
Ł napisał/a: |
Kocia kołyska |
Ł napisał/a: |
Niech pana Bóg błogosławi, panie Rosewater, czyli Perły przed wieprze |
Ł napisał/a: |
Rzeźnia numer pięć, czyli Krucjata dziecięca, czyli Obowiązkowy taniec ze śmiercią |
Ł napisał/a: |
Śniadanie mistrzów, czyli Żegnaj, czarny poniedziałku |
Ł napisał/a: |
Slapstick albo Nigdy więcej samotności! |
Ł napisał/a: |
Recydywista |
Ł napisał/a: |
Rysio Snajper |
Ł napisał/a: |
Galapagos |
Ł napisał/a: |
Hokus pokus |
Ł napisał/a: |
Zakładam temat bo na szaucie wyszło że jest tu przynajmiej paru entuzjastów jego twórczości. |
Ł napisał/a: |
...znacie, lubicie, czytacie czy wprost przeciwnie? |
Ł napisał/a: |
Jednak moje wrażenie odnośnie humoru KV jest takie że nie jest to bynajmiej humor pozytywny, choć zakręcony. Vonnegut operuje absurdem ale jego humor jest całkiem czarny, ocierający się o cynizm, o bezsilność. I to tworzy moim zdaniem niezwykłośc jego humoru. |
ats napisał/a: |
Kocham go bardzo czułą i gorącą miłością. Jego "Syreny z Tytana" były dla mnie objawieniem (ech, młodość!). |
MrSpellu napisał/a: |
Niestety od kilku lat Twoje uczucie zakrawa o nekrofilię |
ats napisał/a: |
ale to taki autor, którego książki się kocha od pierwszego czytania - i tak już zostaje, na dobre (np. Kocia Kołyska) i złe (np. Rysio Snajper) |
Shadowmage napisał/a: |
"Pianoli" akurat nie czytałem i najwyraźniej aż tak dużo nie straciłem. |
Misiel napisał/a: |
Z listy, ktora podales mozna sobie IMO podarowac Galapagos i Recydywiste. |
Stary Ork napisał/a: |
Stracileś, bo to świetna powieść. Na równi z "Kocią kolyską" u mnie. |
Misiel napisał/a: |
Z listy, ktora podales mozna sobie IMO podarowac Galapagos i Recydywiste. |
MrSpellu napisał/a: |
Czemu ja się o wszystkim dowiaduję zawsze ostatni? |
HieronimDWed napisał/a: |
wp.pl napisała: Znany pisarz i publicysta amerykański Kurt Vonnegut zmarł
w Nowym Jorku w wieku 84 lat - poinformowała żona pisarza. Vonnegut doznał poważnego urazu mózgu po upadku w swym domu na Manhattanie przed kilkoma tygodniami. |