Metzli napisał/a: |
Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po jego książki, zostały mi przez kogoś polecone (niech żyje szeptana reklama ). |
Metzli napisał/a: |
Co ciekawe, Murakami bardzo dobrze przyjmuje się ogólnie mówiąc na Zachodzie. A przecież czuć w nich tą japońską kulturę, tak inną od dobrze nam znanej. Ale może to siła tej książki, pewna przynajmniej dla nas świeżość. |
Kamila napisał/a: |
Powieści Murakamiego mają specyficzny klimat... Są na wskroś współczesne |
MadMill napisał/a: | ||
|
MadMill napisał/a: |
książka nie porusza sprawa jednorazowych a raczej dylematy przed którymi stają ludzie cały czas: sens, cel, spełnienie, marzenia, szansa |
Metzli napisał/a: |
Co ciekawe, Murakami bardzo dobrze przyjmuje się ogólnie mówiąc na Zachodzie. A przecież czuć w nich tą japońską kulturę, tak inną od dobrze nam znanej. Ale może to siła tej książki, pewna przynajmniej dla nas świeżość. |
Cytat: |
Na pewno nie poleciłabym opowiadań, tutaj zgodzę się, że przechodzą bez większego echa. |
Magiel napisał/a: |
A czytałaś Wszystkie boże dzieci tańczą, jak dla mnie przedni (a nawet więcej niż przedni) zbiór opowiadań z reszta nie tylko dla mnie [link] |
Metzli napisał/a: |
Biedny Tomasz, trzy głosy i każdy inny |
toto napisał/a: |
Przygoda z owcą (jedna ze starszych książek pisarza), które pokazuje na co stać autora. |
Maeg napisał/a: |
na początek dobrą ksiażka wydaje się Koniec świata i Hard-boiled Wonderland jest to połączenie Murakamiego z nutką cyberpunka. Chyba najbardziej przystępna dla czytelnika fantastyki. |
Cytat: |
Zaczynanie od ostatniej części trylogii już na samym starcie? |
toto napisał/a: |
ie odczułem wielkich problemów w związku z nieznajomością wcześniejszych książek. To raz. Nie spotkałem się z polskimi wydaniami wcześniejszych części tej trylogii (w Polsce chyba nie wydano). To dwa. To świetna książka jest. To trzy. |
Metzli napisał/a: |
Z tych co sama czytałam na pierwszy raz poleciłabym (...) Na południe od granicy, na zachód od słońca |
Werdandi napisał/a: |
Dobitnie widać to w rzeczonej Na południe od granicy, na zachód od słońca, gdzie ukochana głównego bohatera jest taaaaak tajemnicza i niedostępna, że aż nie chce się dalej czytać |
Muza napisał/a: |
Drodzy Czytelnicy,
Zapraszamy na spotkanie na czacie z panią Anną Zielińską – Elliott, tłumaczką z języka japońskiego prozy Harukiego Murakamiego. Na czacie będzie można zadawać pytania dotyczące twórczości Murakamiego oraz sztuki tłumaczenia i redagowania tekstów. Adres czatu: http://www.muza.com.pl/?page=chat Aby wziąć udział w rozmowie trzeba się zarejestrować (można wybrać swój nick) lub wybrać opcję gościa (nick przyznawany losowo). Zapraszamy w najbliższy czwartek (28.04) o godz. 18.00. |
Black napisał/a: |
Porównując do "Kroniki ptaka nakręcacza" , która jest pseudointeligenckim bełkotem i pieprzeniem o zupełnie niczym, które w dodatku rozwleczone jest na ponad pięćset stron i sprawia, że ma ochotę się rozpruć sobie gardło za pomocą tępego noża |
Black napisał/a: |
Porównując do "Kroniki ptaka nakręcacza" , która jest pseudointeligenckim bełkotem i pieprzeniem o zupełnie niczym, które w dodatku rozwleczone jest na ponad pięćset stron i sprawia, że ma ochotę się rozpruć sobie gardło za pomocą tępego noża "1Q84" jest całkiem fajne. |
Black napisał/a: |
Porównując do "Kroniki ptaka nakręcacza" , która jest pseudointeligenckim bełkotem i pieprzeniem o zupełnie niczym, które w dodatku rozwleczone jest na ponad pięćset stron i sprawia, że ma ochotę się rozpruć sobie gardło za pomocą tępego noża |
Luinloth napisał/a: |
Nad trylogią też się zastanawiam, ale muszę ją rozważyć ostrożniej - nie lubię posiadania wyrywkowych tomów z serii, więc najpierw się upewnię, że warto kupić wszystkie. |