BG napisał/a: |
Np. nie sposób nie zauważyć, |
Elektra napisał/a: |
Jak przeprowadziłeś te obserwacje? |
Jander napisał/a: |
a w matematycznych "metali". |
Jander napisał/a: |
z moich "obserwacji" w klasach humanistycznych było najwięcej "różowych", a w matematycznych "metali". |
dugi_dhc napisał/a: |
w każdym razie w oparciu o jakiś rodzaj muzyki tworzy się subkultura: grupa jakichś ludzi, którzy prezentują jakiś tam styl, czy punkt widzenia. ubierają się odpowiednio, zachowują, coś ich łączy. MUZYK MA WIELKĄ WŁADZĘ. |
dugi_dhc napisał/a: |
MUZYK MA WIELKĄ WŁADZĘ. |
Tanit napisał/a: |
Jako Humanistka z dobrego LO poznałam więcej osób słuchających metalu rocka czy ew muzyki klubowej. Raperów nie było w ogóle! A w gimnazjum był tylko hip-hop a poziom, no cóż... |
dugi_dhc napisał/a: |
metale chleją:D |
ViNona;) napisał/a: |
tak więc uważam ,że Twoja koncepcja BG jest do bani...i w moim przypadku się w ogóle nie sprawdza... |
Kuroi napisał/a: |
Ja z kolei byłem w klasie kulturoznawczo-językowej, czyli kompletne homo-niewiadomo. Tutaj generalnie rzecz biorąc dominowała muzyka remizowo-weselna, większość kretynów słuchała wszelkiej maści disco-polo, techno itd., itp. |
Dark23 napisał/a: |
Ja tam słucham samego Metalu i cięższych odmian także bardzo chętnie poznam to kim jestem wymieniać nie ma co bo jest tego sporo ale nie pomine heavy metalu , trash'u , death metalu , black metalu, speed metal, brutal death metal, power metal, jest tego jescze trochę folku nie zbyt trawie |
Stary Ork napisał/a: |
Strasznie dziwnie piszesz Rachmaninow |
queenpenelope napisał/a: |
Ciekawe psychoanalizy... A ja słucham poezji śpiewanej, brytyjskiego folku i latino. Kim jestem? |