Zaginiona Biblioteka

Czytelnia - Co nas czeka...

MadMill - 2007-10-23, 22:11
: Temat postu: Co nas czeka...
No temat jak nazwa, a raczej opis wskazuję będzie o planach. Czyli zamieszamy info o planach, przecieki, linki do stron wydawnictw itd. Czyli zacznę:

Plany z Maga:
Andrzej Miszkurka napisał/a:
STYCZEŃ
Neal Stephenson Ustrój świata 2
Siergiej Łukjanienko Brudnopis

LUTY
Ian MacLeod Dom burz
Brandon Sanderson Mistborn
Guy Gavriel Kay Song for Arbonne

MARZEC
Neal Stephenson Ustrój świata 3
Mike Carey Devil You Know


i coś co mnie bardzi interesuje czyli Uczta Wyobraźni na rok 2008
Andrzej Miszkurka napisał/a:
Ian R. MacLeod Dom burz - luty
K.J. Bishop Etched city - maj
Peter Watts Blindsight - sierpień
M. John Harrison Viriconum - listopad


I info dotyczące Hyperiona - Mag wyda go w HC w jednym tomie, format jak Amerykańscy Bogowie i Gwiezdny Pył Gaimana w wersjach autorskich. Cena 49 zł.
Metzli - 2007-10-23, 23:13
:
Jeśli chodzi o Stephensona - to "Ustroju świata" 1 części nie przeczytałam. Warto? Bo jeśli tak to będzie to kolejna pozycja, którą muszę dopisać do swojej listy :-PP Tak samo ma się rzecz z MacLeodem - "Wieki światła" też jeszcze mam nieprzeczytane, ale to mam zamiar szybko nadrobić.
Na pewno zakupię nowego Kaya i oby kolejna książka była lepsza od "Ysabel" ;) Ciekawi mnie trochę nowa pozycja Sandersona, ciekawe czy okaże się takim czytadłem jak "Elantris"?

Mad napisał/a:
i coś co mnie bardzi interesuje czyli Uczta Wyobraźni na rok 2008


O tak, mnie to też bardzo interesuje. Jak na razie mam wszystkie książki, które się ukazały z tej serii :))
Elektra - 2007-10-24, 06:19
:
Metzli napisał/a:
Jeśli chodzi o Stephensona - to "Ustroju świata" 1 części nie przeczytałam. Warto?

Stephensona zacząć trzeba od Żywego srebra (trzy tomy), potem jest Zamęt (dwa tomy) i dopiero potem Ustrój świata (znów trzy tomy). W innej kolejności nie ma sensu. Ale dobrze radzę najpierw pożyczyć, nie kupować tylu książek na zapas, bo może Ci kompletnie nie podejść i będziesz sobie pluła w brodę na wydaną kasę (jak coś, to służę pomocą). ;)

Z tego, co wymienił Mad, interesuje mnie wszystko oprócz Mike'a Careya, którego w ogóle nie znam. Ale nie zdziwię się, jak też się skuszę.

Uczta wyobraźni... na pewno MacLeod, inni przypuszczam, że też. Ech... chyba muszę zacząć szybciej czytać. ;)


_____


Okładka Hyperiona

Tigana - 2007-10-25, 21:09
:
Do końca roku moja biblioteczka powinna wzbogacić się o "Rycerza kielichów" Piekary, nowego Komudę i "A.D XIII". Mam jeszcze ochotę na Robinsona i jego "Lata ryżu i soli" . No i "Hyperion" - chyba go poproszę na urodzinki albo gwiazdkę. Do tego parę komiksów i juz jestem spłukany. Początek roku to MAG - Kay, MacLeod i chyba Sanderson.
Metzli - 2007-10-26, 00:37
:
O właśnie jeszcze komiksy, a właściwie jeden nowy sandman :mrgreen: Może faktycznie podrzucenie niektórych książek jako pomysłu na gwiazdkę to nie taki zły pomysł... A co do Hyperiona - nic nie czytalam tego autora, ale niektórzy tak na tą książkę czekają, że ja pod wpływem presji forumowej też po nią sięgnę xD Ach, ma słaba wola :perv:
Tyraela - 2007-10-26, 10:37
:
Metz, Ty ofiaro presji forumowej, biedna ;P

Ja chyba czekam tylko na "Kushiel's Scion" Carey, bo zatęskniłam za klimatem jej książek. No i chętnie sięgnę po "Zbieracza Burz", którego zapowiada Kossakowska. A większość nazwisk, które zapowiada MAG - nie znam xDD
Elektra - 2007-10-26, 10:57
:
Shadowmage na Katedrze napisał/a:
Wydawnictwo ISA poinformowało, że "Zamieć" Neala Stephensona ukaże się z drobnym poślizgiem na początku listopada.

No wiedziałam, no. Że te optymistyczne zapowiedzi są zbyt optymistyczne. Ciekawe, czy ten drobny poślizg będzie krótszy niż dwa tygodnie. ;)
Maeg - 2007-10-30, 14:19
:
To chyba najlepsze miejsce. Jak wiadomo Dukaj napisał nową książkę. Wydawnictwo literackie udostępniło pierwsze cztery rozdziały. Można je pobrać z tej strony. Ciekawe że książka w formacie A5 licząca "tylko" 1 200 stron będzie kosztować około 60 zł. ;) Jakoś do niedawna mało mnie interesował Lód ale chyba się skuszę i sięgnę.
Tigana - 2007-10-30, 15:59
:
Co tam "Lód" W przyszłym roku ma się ukazać 3 tom "Eragona", a w 2009 jeszcze jeden //amor No to w końcu MAG się odkuje ;)
Maeg - 2007-10-30, 17:11
:
Tigana napisał/a:
Co tam "Lód" W pzyszłym roku ma się ukazać 3 tom "Eragona", a w 2009 jeszcze jeden //amor No to w końcu MAg się odkuje ;)


o_O

To chyba jedyny powód do radości :-PP Przynajmniej dla mnie, Eragona nie czytałem i raczej czytać nie zamierzam ale jeśli MAG na nim zarobi to bardzo dobrze. ;) Wtedy będą mogli wydać ciekawsze rzeczy :-PP
Tyraela - 2007-10-30, 17:58
:
Tigana napisał/a:
a w 2009 jeszcze jeden //amor

Żartujesz, będzie czwarty tom?!

Po "Dziedzictwo" sięgnę, ale nie jestem pewna, czy będę w stanie dalej męczyć ten cykl.
Ale co fakt to fakt, MAG naprawdę zbija kasę na Eragonie. A szkoda ;/
Tigana - 2007-10-30, 18:09
:
Tyraela napisał/a:
Żartujesz, będzie czwarty tom?!


Odsyłam tutaj po szczegóły. W skrócie - Christopher stwierdził, że ma za dużo wątków i sie nie wyrobi w 3 tomach.
Toudisław - 2007-10-31, 11:08
:
Tyraela napisał/a:
Żartujesz, będzie czwarty tom?!

//hurra Będzie kasa na ucztę Wyobraźni.
No widać młody potrzebuje kasy. Jakoś nie przepadam za takim rozciąganiem cyklu. No ale widać Autor wie lepiej.
MadMill napisał/a:

I info dotyczące Hyperiona - Mag wyda go w HC w jednym tomie, format jak Amerykańscy Bogowie i Gwiezdny Pył Gaimana w wersjach autorskich. Cena 49 zł.

Drogo //maruda Może się i skusze tylko czy warto ?

Ja jak na razie czekam na Drugi tom Eriksona i już się nie mogę doczekać
Elektra - 2007-10-31, 11:13
:
Toudisław napisał/a:

Drogo //maruda Może się i skusze tylko czy warto ?

Warto jak najbardziej. A czy aż tak bardzo drogo? Za tyle tekstu? W takiej formie? Jakby podzielili ten tom na pół, to mniej niż 25 zł by nie wzięli i wyszłoby na to samo. A tak jest w całości i ładnym wydaniu.

Toudisław napisał/a:
Ja jak na razie czekam na Drugi tom Eriksona i już się nie mogę doczekać

Na drugi, czy na wydanie kolekcjonerskie? :> I tutaj Ci nie drogo? ;P
Toudisław - 2007-10-31, 11:18
:
Elektra napisał/a:
Na drugi, czy na wydanie kolekcjonerskie? :> I tutaj Ci nie drogo? ;P

Pewnie jedno i drugie. a może zwykłe gdzie pożyczę bo pierwszy tom mam od Tyr. No planuje kupić kolekcjonerskie ale nie wiem jak to będzie. Książka na tyle dobra że kusi i tyle .
Elektra napisał/a:
Warto jak najbardziej. A czy aż tak bardzo drogo? Za tyle tekstu?

Może nie drogo ale dużo. 49 zł to jednak trochę jak tarni do hurtowni to pomyślę. wtedy kupie około 30 % taniej. A to nie tak mało.
MadMill napisał/a:
coś co mnie bardzi interesuje czyli Uczta Wyobraźni na rok 2008

Mnie też. Polubiłem te serię. Ian R. MacLeod Dom burz chyba najbardziej mnie pociąga
Elektra - 2007-10-31, 11:23
:
Toudi napisał/a:
Może nie drogo ale dużo. 49 zł to jednak trochę jak tarni do hurtowni to pomyślę. wtedy kupie około 30 % taniej. A to nie tak mało.

I tu wychodzi to, o czym niejednokrotnie mówił AM. 50 zł to dużo za jeden tom, a jak za dwa trzeba zapłacić po 35 to nagle się okazuje, że jest łatwiejsze do przełknięcia... ciekawe zjawisko. ;)

Toudisław napisał/a:
No widać młody potrzebuje kasy. Jakoś nie przepadam za takim rozciąganiem cyklu. No ale widać Autor wie lepiej.

Ja myślę, że nie o kasę tu chodzi (bezpośrednio), po prostu chłopak się rozpisał i nie umie tego zakończyć. I nie zdziwię się, jak potem pojawią się jeszcze kolejne tomy.

Chyba mało który autor potrafi się sprężyć i zakończyć historię w tylu tomach, ile na początku zaplanował. Pieśń Lodu i Ognia też miała mieć początkowo trzy części. Mam wielką nadzieję, że Erikson nie pójdzie w tym kierunku i zakończy MKP w dziesięciu tomach, tak jak obiecywał.
Violet - 2007-10-31, 11:31
:
Tyraela napisał/a:
Metz, Ty ofiaro presji forumowej, biedna ;P

Ja chyba czekam tylko na "Kushiel's Scion" Carey, bo zatęskniłam za klimatem jej książek.


Serio, anguisette powraca??? Wiesz moze kiedy? Czytałam kiedyś, ze na 3 tomach koniec. A to niespodzianka:)
Toudisław - 2007-10-31, 11:38
:
Violet napisał/a:
Serio, anguisette powraca??? Wiesz moze kiedy? Czytałam kiedyś, ze na 3 tomach koniec. A to niespodzianka:)

No ma być kontynuacja. Tylko że kto inny będzie głównym bohaterem. I chyba nie będzie to anguisette. I raczej długo sobie poczekamy bo tłumaczka che odpocząć do cyklu i zacznie tłumaczenie dopiero w przyszłym roku. trochę poczekamy na następne tomy
Elektra napisał/a:
I tu wychodzi to, o czym niejednokrotnie mówił AM. 50 zł to dużo za jeden tom, a jak za dwa trzeba zapłacić po 35 to nagle się okazuje, że jest łatwiejsze do przełknięcia... ciekawe zjawisko. ;)

Bo rozkłada koszty w czasie. I też 35 zł nie jest to psychologicznie bariera powyżej której już spada znacznie sprzedaż. Jak się ukaże to się okaże w jakiej cenie mogę złapać i wtedy zdecyduje. Ale pod wpływem Forumowje presji jestem na tak
Elektra napisał/a:
Mam wielką nadzieję, że Erikson nie pójdzie w tym kierunku i zakończy MKP w dziesięciu tomach, tak jak obiecywał.

Myślę że Erikson zbyt dokładnie zaplanował co i gdzie ma być i będzie dokładnie 10 tomów. Raczej nie ma obawy o rozciąganie Malazańskiej
Tigana - 2007-10-31, 12:11
:
Violet napisał/a:
Serio, anguisette powraca??? Wiesz moze kiedy? Czytałam kiedyś, ze na 3 tomach koniec. A to niespodzianka:)

Na Zachodzie wyszły już dwa tomy nowej trylogii zatytułowanej Imriel. Szczegóły są dostępne tutaj W Polsce najwcześniej nowe ksiązke Carey pojawią sie w 2009 roku.
Toudi - Ty narzekasz na ceny ? Przecież większosć swojej kolekcji posiadasz z drugiej ręki albo kupiłeś ze sporym rabatem - weź nie narzekaj.
Jachu - 2007-10-31, 22:20
:
Mnie osobiście w planach MAG-a interesuje pozycja Chiny Mieville'a "Un Lun Dun", która według planów ma sie ukazać w czerwcu 2008 r. Oczywiscie, jak znam życie, MAG pozmienia plany i książka ukaże się w grudniu 2011 --_- Niemniej, cieszą takie plany, bo gość ma ogromny talent i świetne wizje.
Poza tym, na początku 2008 roku ma sie ukazać drugi tom "Marchii Cienia" Tada Williamsa. Oczywiście dla mnie jest to lektura obowiązkowa 8)
Czekam też na nowe pozycje Rafała Kosika i Łukasza Orbitowskiego.
Dabliu - 2007-11-01, 23:19
:
Dla mnie najważniejszym literackim wydarzeniem w tym roku będzie niewątpliwie premiera "Lodu" Jacka Dukaja. Tym bardziej, że ma kosztować tylko 60pln, więc już zacieram rączki i ślinka mi kapie, zwłaszcza po pierwszym fragmencie, jaki był dostępny jakiś czas temu. Kroi się najlepsza polska powieść fantasy ostatnich lat.
Oprócz tego, z niecierpliwością oczekuję "Hyperiona" Dana Simmonsa, "Zamieci" Neala Stephensona, a także drugiego tomu "PLO" J. Grzędowicza.
Poza tym "Miasto świętych i szaleńców" Jeffa VanderMeera, "Galeony wojny" J. Komudy, no i oczywiście "Urth nowego słońca" mojego ulubionego autora, czyli Gene Wolfe'a :-)

O przyszłym roku jeszcze nie myślę.

"Non-stop" Briana W. Aldissa właśnie się ukazało. Na to też ostrzę kły //diablica
Liv - 2007-11-01, 23:34
:
Dabliu, wygląda na to, że czekamy na te same książki, z drobnymi wyjątkami.
Również, nie mogę się doczekać Lodu Dukaja, w bardzo dobrym wydaniu i zaskakująco niskiej cenie O.o
Do tego Non-stop i "Miasto świętych i szaleńców" to pozycje obowiązkowe na mojej liście!
Tigana - 2007-11-02, 00:06
:
Liv napisał/a:
Do tego Non-stop i "Miasto świętych i szaleńców" to pozycje obowiązkowe na mojej liście!

Aldissa sobie odpuszczę, ale "Miasto świętych i szaleńców" bardzo mnie intryguje. Uwielbiam takie książki, które składają się z połączonych ze sobą opowiadań.Tylko nie wiem w końcu czy zostanie wydane jeszcze w tym roku, czy już następnym. Póki co najbliższy mój zakup to "Lata ryżu i soli" Robinsona.
Liv - 2007-11-02, 00:41
:
Miasto... zapowiadane jest na 5 grudnia, czyli zostanie wydane przez Solaris, na dzień przed ukazaniem się w księgarniach Lodu, Dukaja :)

A już 16 listopada Krzyk czapli, i choć mam mieszane uczucia co do kontynuacji, książkę na pewno kupię.
Tigana - 2007-11-02, 00:51
:
Liv napisał/a:
Miasto... zapowiadane jest na 5 grudnia, czyli zostanie wydane przez Solaris, na dzień przed ukazaniem się w księgarniach Lodu, Dukaja :)


Nie chciałbym cię zmartwić, ale plany "Solaris" do końca roku wyglądają tak:

30 października: Brian W. Aldiss: - "Non stop"

9 listopada: Kir Bułyczow - "Operacja Żmija"

Koniec listopada: Robert Heinlein - "Żołnierze kosmosu"

Pierwszy tydzień grudnia: Robert J. Sawyer - "Ludzie" oraz almanach "Kroki w nieznane 2007"

za "Katedrą"

Na Esensji jest faktycznie data 5 XII , ale obawiam się, że jest to już nieaktualne. Obym się mylił.
Dabliu - 2007-11-02, 01:01
:
Właśnie sprawdziłem na Katedrze, i tam "Miasto..." datowane jest na grudzień.
Tigana - 2007-11-02, 01:04
:
Dabliu napisał/a:
Właśnie sprawdziłem na Katedrze, i tam "Miasto..." datowane jest na grudzień.

Widocznie nie wprowadziliśmy korekty - cytowany njus raczej nie pozostawia wątpliwości co do losów tej książki.
Liv - 2007-11-02, 08:26
:
Ta wiadomość w ogóle mnie nie martwi Tigano :) Mam straszne zaległości, więc im póżniej się ukaże tym lepiej dla mnie.
Poza tym zapowiedzi Solaris przeważnie są niepełne ...
MadMill - 2007-11-02, 17:29
:
Dabliu napisał/a:
Komudy, no i oczywiście "Urth nowego słońca" mojego ulubionego autora, czyli Gene Wolfe'a :-)

Masz termin? ;) Bo tam coś nie tak w wydawnictwie się wiedzie. ;)
Liv - 2007-11-04, 14:26
:
Ach! Ciekawa jestem czy ktoś wie kiedy MAG ma zamiar wydać drugą część Niecnych Dżentelmenów ?
Odwiedziłam wczoraj stronę autora, drugi tom Red Seas Under Red Skies, ukazała się na zachodzie tego lata *.*
Elektra - 2007-11-04, 14:28
:
Liv napisał/a:
Ach! Ciekawa jestem czy ktoś wie kiedy MAG ma zamiar wydać drugą część Niecnych Dżentelmenów ?

Na pewno wie AM. ;P Na forum MAG-a pisał, że książka ukaże się w pierwszym półroczu 2008.
Dhuaine - 2007-11-04, 14:29
:
MAG wyda drugą część w drugim kwartale 2008 roku. Maj lub czerwiec.

Liv, można już nabyć płótno XD Jeszcze kilka miesięcy i wyjdzie mass market paperback.
Tigana - 2007-11-04, 15:06
:
Liv napisał/a:
Ach! Ciekawa jestem czy ktoś wie kiedy MAG ma zamiar wydać drugą część Niecnych Dżentelmenów ?


Andrzej Miszkurka napisał/a:
Na pewno 1 półrocze i The Republic of Thieves na pewno w następnym roku.


Dużo zależy od tego czy i kiedy Lynch odwiedzi Polskę. Od daty jego przyjazdu będzie uzależniona premiera II tomu.
MadMill - 2007-11-04, 15:25
:
Tigana napisał/a:
Dużo zależy od tego czy i kiedy Lynch odwiedzi Polskę. Od daty jego przyjazdu będzie uzależniona premiera II tomu.

Też od tego czy tłumacz sie wyrobi, bo podobno zawalony jest robotą - tłumaczy Stephensona - Cykl Barokowy. Książka na pewno(jak dobrze pamiętam wypowiedź AMa) ukarze się przed wakacjami.
Liv - 2007-11-04, 16:23
:
Catty xDD

To bardzo dobra wiadomość ^^ rok 2008 zapowiada się bardzo ciekawie, mam szczerą nadzieję, że będzie on lepszy od '07.

Chciałabym tylko dorwać jeszcze ostatnią część Rapsodii, aby mieć to już za sobą - zamknąć ten rozdział i wyrzucić kluczyk.
Elektra - 2007-11-04, 17:57
:
Liv napisał/a:
Chciałabym tylko dorwać jeszcze ostatnią część Rapsodii, aby mieć to już za sobą - zamknąć ten rozdział i wyrzucić kluczyk.

Ostatnią część, czyli którą? Szóstą? Podobno to nie jest ostatnia, autorka postanowiła pociągnąć serię jeszcze dalej i to ma być początek czegoś nowego.
Liv - 2007-11-04, 20:01
:
Słucham? //mur //pisowcy
Chodziło mi o ostatnią część Symfonii Wieków, The Assassin King.

Elektro a czy to nie ma być coś całkiem nowego? The Floating Island (The Lost Journals of Ven Polypheme), czy nie chodzi ci o to?
MadMill - 2007-11-04, 20:07
:
Liv napisał/a:
Chodziło mi o ostatnią część Symfonii Wieków, The Assassin King.

To jest pierwszy tom znowu czegoś: trylogia? może, sama autorka chyba nie wie dokładnie. Na pewno chodzi o Assassin King, jest podawany jako pierwszy tom. Elegia jako ostatni z poprzedniej dylogii.
Elektra - 2007-11-04, 20:07
:
Ja tam dokładnie nie wiem, jak jest z Rapsodią, bo przeczytałam tylko jeden i pół tomu, ale AM pisał coś takiego:

AM na MAG-u napisał/a:
W tym pierwszym przypadku okazało się, że Assassin King to jedynie 1 tom nowej trylogii pani Haydon. Jako że nie ma gwarancji, iż nie nastąpią żadne poślizgi (tak jak w przypadku Elegii, która spóźniła się o 2 lata) w harmonogramie wydawniczym na zachodzie, wstrzymujemy się ze startem nowej serii do czasu, aż na rynku pojawi się następny tom.

Liv - 2007-11-04, 20:13
:
To się w ogóle kupy nie trzyma (xD) -.- :-x :-? :-/ :-|
Jeżeli zakończenie Elegii, ma być zakończeniem dylogii, to równie dobrze można powiedzieć, że PLiO kończy się na Starciu królów.
Tigana - 2007-11-04, 22:22
:
Liv napisał/a:
Jeżeli zakończenie Elegii, ma być zakończeniem dylogii, to równie dobrze można powiedzieć, że PLiO kończy się na Starciu królów.

Podobny zabieg miał miejsce u Feista - "Książęta krwi" i "Królewski bukanier" stanowimy pomost pomiędzy dwiema trylogiami. Widocznie pani Haydon zrobiła to samo. Zgadam się, ze jest to pozbawione sensu, ale widocznie chce wycisnąć serię do końca.
Liv - 2007-11-26, 08:33
:
Esh...

A czy ktoś wie kiedy pojawi się BANEWREAKER i GODSLAYER, Carey?
Tigana - 2007-11-26, 19:49
:
Liv napisał/a:
A czy ktoś wie kiedy pojawi się BANEWREAKER i GODSLAYER, Carey?

Najwcześniej w 2009 roku. Póki co MAG ma mocno napięty harmonogram wydawania książek.

Kilka ciekawych pozycji na najbliższy i dalszy czas

"Spisek przeciwko Ameryce"

"Droga"
Tigana - 2007-11-28, 19:45
:
MAG napisał/a:

Jestem Legendą - Richard Matheson - polecamy!
Brudnopis - Siergiej Łukjanienko
Pieśń dla Arbonne - Guy Gavriel Kay
Dom burz (seria Uczta Wyobraźni) - Ian R. MacLeod
Koń Wodny Legenda Głębin - Dick-Smith
Z mgły zrodzony - Brandon Sanderson
Ustrój świata cz2. Cykl Barokowy tom 3. Neal Stephenson
Mój własny diabeł - Mike Carey - polecamy!
Shaman's Crossing - Robin Hobb
Absolution Gap cz1. - Alastair Reynolds
Bloodsucking Friends - Christopher Moore - polecamy!
Ustrój świata cz3. Cykl Barokowy tom 3. - Neal Stephenson
Akwaforta (seria Uczta Wyobraźni) - J.K. Bishop - polecamy!
Zagłada Hyperiona - Dan Simmons
Shadow In Summer - Daniel Abraham - polecamy!
Un Lun Dun - China Mieville


Całkiem, całkiem te zapowiedzi. Tak ze 3-4 książki pewnie kupię.
Elektra - 2007-11-28, 19:51
:
Ja na razie widzę dziewięć, w tym na pewno uczta wyobraźni, Stephenson, Łukjanienko, Kay, Simmons (widzę, że jednak pozostanie 'Zagłada'), pewnie Moore, Reynolds i nie wiem jak z Sandersonem, podobno jest znacznie lepszy niż 'Elantris', które moim zdaniem nie było takie złe.
Tigana - 2007-11-28, 19:57
:
To ja też policzę - Kay, 2x Uczta Wyobraźni, Sanderson i Abraham. Raczej nie kupię Łujanienki, Stephensona czy Hobb. I dobrze - przynajmniej półka mi się nie zarwie :mrgreen:
Kal - 2007-11-28, 20:02
:
Jedna książka wydała mi się interesująca... Jedna jedyna... o_O
łukanienka mnie nie interesuje, tym bardziej Stephenson i Hobb. Reynolds również nie bardzo. Reszty nie znam i jakoś nie mam ochoty poznawać... jak to młodzi ujmują? żal...
MadMill - 2007-11-28, 20:03
:
8 lekko. ;) Uczta x2, Matherson, Stephenson x2, Abraham, Simmons, Mieville. Oczywiście jak kasa będzie, ja będzie jej więcej to sięgnę może i po innych autorów - Łukjanienko, Sanderson czy Carey. Się zobaczy. ;)

Zapowiedzi mnie sie podobają i pierwsze półrocze się zapowiada lepiej, o wiele lepiej niż w tym roku. ;)
Elektra - 2007-11-28, 20:04
:
Nie znam (i nic nie słyszałam) o Abrahamie, tak samo jak o Mike'u Careyu (oprócz tych nielicznych zapowiedzi na MAG-u). Wiem, że nie kupię Mieville'a.

Fajnie by było, gdyby te książki rzeczywiście się ukazały w pierwszej połowie roku, chociaż mam dziwne obawy odnośnie Stephensona. ;) Swoją drogą nie wspomnieli o drugiej części Locke'a Lamory... a miał być przed wakacjami.


Kal napisał/a:
Reszty nie znam i jakoś nie mam ochoty poznawać...

Rozumiem, że można nie znać (sama zresztą nie znam), ale dlaczego nie chcesz poznawać? //panda
Kal - 2007-11-28, 20:06
:
Elektra napisał/a:
Swoją drogą nie wspomnieli o drugiej części Locke'a Lamory... a miał być przed wakacjami.

Ale to MAG... :P
A jak MAG mówi przed wakacjami to będzie po wakacjach :lol:

Elektra napisał/a:
Kal napisał/a:
Reszty nie znam i jakoś nie mam ochoty poznawać...
Rozumiem, że można nie znać (sama zresztą nie znam), ale dlaczego nie chcesz poznawać? //panda

A tak jakoś ochoty nie mam. Nie wiem z czego to się bierze.
Toudisław - 2007-11-28, 20:07
:
Ja kupie z tego całkiem sporo, tyle że pewnie na sporej przestrzeni czasu. Bo na przykład Stephensona kupię, jak przeczytam cykl barokowy, na razie jestem na początku, ale zapowiada się naprawdę dobrze. Na pewno kupię Łukjanienkę, Hobb, a co do reszty to się pewnie skuszę, jak będę miał więcej kasy i przeczytam recenzję. Sporo w tych planach nowości i nowych nieznanych autorów. Zapowiada się naprawdę nieźle.
Liv - 2007-11-28, 20:07
:
U mnie podobnie jak u Tigany, pewnie te cztery, pięć książek kupię (na pewno Hobb, Kay, Mieville, Abraham, Stephenson) i będę wyczekiwać przyszłego roku jak i '09 kiedy to MAG wyda Carey i Lyncha : )

Zastanawiam się nad Sandersonem O.o skoro jego następna książka ma być lepsza od Elantris (którą szybko się czytało, ale w większości była strasznie naiwna), czemu nie?
Mike Carey mnie intryguję i kto wie, jeżeli budżet pozwoli może się skuszę na obie pozycje z Uczty?!
Elektra - 2007-11-28, 20:10
:
Toudisław napisał/a:
Bo na przykład Stephensona kupię, jak przeczytam cykl barokowy,


No ale jak nie kupisz, to nie przeczytasz, bo Ustrój świata to jest Cykl Barokowy. ;)

Czy ktoś mi może coś więcej napisać o tym Abrahamie? Bo większość pisze, że go kupi, a ja nie mam pojęcia, co to. A google jakoś nie chce mi pomóc.
Toudisław - 2007-11-28, 20:17
:
Elektra napisał/a:
No ale jak nie kupisz, to nie przeczytasz, bo Ustrój świata to jest Cykl Barokowy. ;)

Chodziło mi o to, że muszę dojść do tego momentu. Na razie za mną tylko jeden tom żywego srebra mam przed sobą jeszcze kawał cyklu.
Sanderson jest u nie pod sporym znakiem zapytanie. Bo jakoś mnie nie ciągnie do kolejnej naiwnej opowiastki z szczęśliwym zakończeniem
MadMill - 2007-11-28, 20:18
:
Abraham był nominowany za 2005 rok do Nebuli chyba za opowiadanie, lub jakaś nowelkę. o.O A ta książka w zapowiedziach jest pierwszą z jakiego cyklu - The Long Price Quartet - na razie są 2 książki i kolejne dwie w zapowiedziach więc się chyba piszą. ;) Współpracował z Martinem i inne takie. :P
Liv - 2007-11-28, 20:21
:
W 2008 roku ma się ukazać książka, którą napisał wraz z Martinem i Dozoisem.
W ogóle zbiera dobre oceny za swój debiut, właśnie Shadow In Summer, pierwszej części The Long Price Quartet.
Więcej na amazon : )

http://www.amazon.com/Sha...96277437&sr=1-1
Tigana - 2007-11-28, 21:47
:
Liv napisał/a:
U mnie podobnie jak u Tigany, pewnie te cztery, pięć książki kupię

Nie ma wspólny gust.
Elektra napisał/a:
Nie znam (i nic nie słyszałam) o Abrahamie, tak samo jak o Mike'u Careyu (oprócz tych nielicznych zapowiedzi na MAG-u). Wiem, że nie kupię Mieville'a.

Carey jest u nas znany jako scenarzysta do komiksów "Nigdziebądź" a wkrótce serii "Lucyfer".
Elektra - 2007-11-28, 21:52
:
Tigana napisał/a:
Carey jest u nas znany jako scenarzysta do komiksów "Nigdziebądź" a wkrótce serii "Lucyfer".


Ych... no tak. Jak się mało komiksów czyta, to się potem nie zna twórców. ;)

To co napisaliście o Abrahamie w sumie za dużo mi nie powiedziało (wiem, marudzę), myślałam raczej, że wiecie coś o treści tej książki (a na to, co napisał Amazon, jestem za głupia i nic nie mogę zrozumieć, oprócz shape-shifting creatures i Empire ;P ).
Tigana - 2007-11-28, 22:09
:
Elektra napisał/a:
To co napisaliście o Abrahamie w sumie za dużo mi nie powiedziało (wiem, marudzę), myślałam raczej, że wiecie coś o treści tej książki (a na to, co napisał Amazon, jestem za głupia i nic nie mogę zrozumieć, oprócz shape-shifting creatures i Empire


Może tutaj brzmi bardziej po ludzku? Pamiętam, że ktoś zachwalał na "MAGu", że jest to coś świeżego i ciekawego.
MadMill - 2007-11-28, 22:54
:
To tak samo jak z Lynchem. Świeżak wszystko wyjdzie w czytaniu, dopiero jak się pojawi w Polsce to się zobaczy czy się przyjmie i jak się prezentuje. Chyba, że ktoś się skusi na angielską książkę i nam poleci lub też nie. Ja Abrahama postaram sie przeczytać, ale jak to będzie czas pokaże. ;)
Tyraela - 2007-11-28, 23:36
:
Kupię pewnie Hobb - wstyd się przyznać, reszty z wymienionych nie znam (przeleciałam pośpiesznie po liście wzrokiem xD). Ale skoro twierdzicie, że tak się smakowicie zapowiada, to coś mi się zdaje, że półka zaroi się od pożyczonych pozycji.
W ogóle dziwne, że wydawnictwo poleca tylko niektóre tytuły, zamiast wszystkie równo chwalić i zachwalać pod niebiosa xD
Dabliu - 2007-11-29, 00:18
:
Elektra napisał/a:
Wiem, że nie kupię Mieville'a.


Dlaczegóż to?
Dhuaine - 2007-11-29, 00:33
:
Czuję się strasznie, widzę dla siebie tylko Mistborn Sandersona o_O Może "Dom burz"... może. xD
Niektórych autorów nie znam (Abraham!), więc plany podlegają zmianie, ale ogólnie jest kiepsko xD
Maeg - 2007-11-29, 00:51
:
Jeśli będzie kasa to pewnie Łukjanienko, Kay, MacLeod, Moore, Bishop i Simmons. W planach mam jeszcze zakup całego cyklu Barokowego, teraz już wiem, że kiedyś wrócę do niego więc pewnie i Stephenson. Zapowiada się smakowicie, 8 książek plus zaległości z tego roku, będzie na co wydawać. : D A od lipca co czytać :))
Metzli - 2007-11-29, 01:48
:
Widzę, że znowu wydam trochę kasy... Na pewno na pierwszy ogień pójdzie MacLeod i "Dom burz", Kay, spróbuję też Sandersona (zachęciły mnie te głosy, że kolejna jego książka ma być lepsza od Elantris), jak "Hyperion" mi się spodoba to pewnie też znajdzie się miejsce na Simmonsa. I znowu się porobią zaległości :P To jest taka podstawa, może jeszcze na coś innego się wysupła parę groszy. I kiedy ja to wszystko przeczytam? :P
Elektra - 2007-11-29, 07:41
:
Dabliu napisał/a:
Elektra napisał/a:
Wiem, że nie kupię Mieville'a.



Dlaczegóż to?

Bo mi on nie podchodzi. Nie dałam rady przeczytać Dworca Perdido i na razie nie będę próbowała dalej. Może kiedyś, ale na pewno nie w najbliższym czasie.


Maeg napisał/a:
W planach mam jeszcze zakup całego cyklu Barokowego, teraz już wiem, że kiedyś wrócę do niego więc pewnie i Stephenson.

HA! Czyli druga osoba, którą zaraziłam Stephensonem porządnie. :))
AM - 2007-11-29, 08:50
:
Nie przejmujcie się brakiem Lyncha w zapowiedziach. Na liście były również rzeczy z Nowej Prozy i ktoś wyciął o jedną książkę za dużo. Drugi Locke Lamora ukaże się 18 kwietnia.

Jeśli zaś chodzi o nowych autorów...

K.J. Bishop Akwaforta Poniżej fragment recenzji Jacka Dukaja z Czasu Fantastyki

Przyznaję, proza K. J. Bishop mnie zauroczyła. Można się dopatrzyć w powieści pewnych wad konstrukcyjnych, nie dosyć wyważonego gospodarowania wątkami i postaciami. Raule, zrazu główna bohaterka, rozmywa się do figury trzecioplanowej. Pojawiają się nawiązania do rozmaitych tradycji literackich (pułkownik Bright sprzedający broń tubylcom toczącym plemienną wojnę w sercu dżungli wygląda na żywcem wyjętego z Josepha Conrada czy Grahama Greena), sprawiając wrażenie, że autorka nie tyle pozostawiła wolność odczytania ich sensu czytelnikowi, co sama nie miała serca wyciąć malowniczy nadmiar.

Ale “The Etched City” zwyciężyło mnie stylem, klimatem i nienachalną, nieefekciarską pomysłowością, bardziej jednak niż w scenografii, przejawiającą się w zapętleniach fabularnych, układankach symboli, filozoficznych rebusach. Myślę sobie, że gdyby Julio Cortazar wychował się na urban fantasy, zaczynałby pewnie od czegoś podobnego. Mam tylko nadzieję, że K. J. Bishop osiągnęła ten efekt nie przez ślepe naśladownictwo, ale wędrując samodzielnie własną ścieżką. Co najłatwiej poznamy po drugiej jej powieści: czy będzie kopią “The Etched City” (kopią kopii, tj. odbitką z cudzego sztychu), czy czymś innym – jeszcze bardziej dziwnym.

Daniel Abraham Shadow of the Summer

Solidna fantasy. Nie tak błyskotliwa jak Kłamstwa Locke'a Lamory (choć miłośnikom Martina, Kay'a czy Eriksona może spodobać się bardziej). Poziom zbliżony do Hobb czy Kearney'a. Wkrótce na naszej stronie napisze więcej na jej temat.

Alan Campbell Scar Night

Mam słabość do takich rzeczy. Ktoś napisał o niej "Wheel of Time meets New Crobuzon" i niewiele się pomylił, ponieważ Campbell stworzył bardzo fajne czytadło w sztafażu nie mniej oryginalnym niż Dworzec Perdido czy Blizna. Mamy tu ogromne miasto zawieszone nad otchłanią, na dnie której czai sie pradawny bóg zbierający ciała i duże, aby jeszcze raz zaatakować niebo. Są anioły i demony (jeden z głównych bohaterów jest aniołem, jednym z ostatnich), nieumarli, szaleńcy, klimaty rodem z horroru lub Imajicy Barkera... Jednym słowem bardzo dobra dark fantasy lub new weird, jak kto woli. Wkrótce więcej szczegółów.


Mike Carey Mój własny diabeł

Felix Castor to prywatny egzorcysta; jego podwórkiem jest Londyn. Praca pogromcy duchów ma swoje zalety – płacą dobrze, człowiek nigdy się nie nudzi – ale istnieje też ryzyko: wcześniej czy później jakiś duch okazuje się silniejszy od ciebie. Próbując wycofać się z zawodu, Castor przyjmuje pozornie łatwe zlecenie pozbycia się ducha, nawiedzającego jedno z londyńskich muzeów – w końcu musi z czegoś żyć. Lecz teoretycznie proste egzorcyzmy wkrótce zmieniają się w rozgrywki pod tytułem „Kto Pierwszy Załatwi Castora”, w których o główną nagrodę walczą duchy i demony. Nic nie szkodzi: Castor umie sobie radzić z umarłymi. To żywi go wkurzają…

Carey jest scenarzystą takich serii komiksowych lak Lucifer i Hellblazer (na podstawie, którego powstał film Constantine). Książki o Castorze to jednak inna liga, coś pomiędzy Kingiem, Gaimanem i Chandlerem; zdecydowanie lepsze od filmu.
Kal - 2007-11-29, 17:00
:
AM napisał/a:
Nie przejmujcie się brakiem Lyncha w zapowiedziach. Na liście były również rzeczy z Nowej Prozy i ktoś wyciął o jedną książkę za dużo. Drugi Locke Lamora ukaże się 18 kwietnia.

Super! I to dla mnie jest jedna z lepszych wiadomości odnośnie planów wydawniczych.
AM napisał/a:
Alan Campbell Scar Night

Mam słabość do takich rzeczy. Ktoś napisał o niej "Wheel of Time meets New Crobuzon" i niewiele się pomylił, ponieważ Campbell stworzył bardzo fajne czytadło w sztafażu nie mniej oryginalnym niż Dworzec Perdido czy Blizna. Mamy tu ogromne miasto zawieszone nad otchłanią, na dnie której czai sie pradawny bóg zbierający ciała i duże, aby jeszcze raz zaatakować niebo. Są anioły i demony (jeden z głównych bohaterów jest aniołem, jednym z ostatnich), nieumarli, szaleńcy, klimaty rodem z horroru lub Imajicy Barkera... Jednym słowem bardzo dobra dark fantasy lub new weird, jak kto woli. Wkrótce więcej szczegółów.

To brzmi ciekawie...
W sumie jeśli wydawnictwo chce zachęcić do zainteresowania się jakimiś nowymi pozycjami, to kilka słów nie zaszkodziłoby odnośnie książek ;)
Himura - 2007-11-29, 17:30
:
Tak będzie łatwiej a więc:
Jestem Legendą - Richard Matheson - kupię
Brudnopis - Siergiej Łukjanienko - nie wiem
Pieśń dla Arbonne - Guy Gavriel Kay - kupię
Dom burz (seria Uczta Wyobraźni) - Ian R. MacLeod - kupię
Koń Wodny Legenda Głębin - Dick-Smith - nie wiem
Z mgły zrodzony - Brandon Sanderson - kupię
Ustrój świata cz2. Cykl Barokowy tom 3. Neal Stephenson - kupię
Mój własny diabeł - Mike Carey - na 101% kupię
Shaman's Crossing - Robin Hobb - nie wiem, ale raczej tak
Absolution Gap cz1. - Alastair Reynolds - raczej tak
Bloodsucking Friends - Christopher Moore - nie
Ustrój świata cz3. Cykl Barokowy tom 3. - Neal Stephenson - tak
Akwaforta (seria Uczta Wyobraźni) - J.K. Bishop - raczej tak
Zagłada Hyperiona - Dan Simmons - tak
Shadow In Summer - Daniel Abraham - tak
Un Lun Dun - China Mieville - nie wiem
Red seas under red skys (czy jak tam nazywa się drugi Lamora) - TAK!!

To będzie ciężki okres dla portfela, ale cieszę się że MAG wydaje tyle interesujących mnie pozycji (prawdopodobnie w przyszłym roku, podobnie jak w obecnym kupię więcej książek z MAG-a niż z wszystkich innych wydawnictw razem wziętych).
Tigana - 2007-11-29, 19:55
:
AM napisał/a:
Drugi Locke Lamora ukaże się 18 kwietnia.

Czy ta data jest związana z ewentualną wizytą Lyncha w Polsce ?
Proponuje żeby MAG wprowadził jakiś upust dla swoich stałych nabywców ;)
Liv - 2007-11-29, 20:08
:
Proponuję aby MAG rozdał userom ZB, drugi tom Lyncha za darmo!
Archan - 2007-11-29, 22:00
: Temat postu: hmmm....
A ja czekam na cokolwiek Dawida Webera, zwłaszcza na dalsze części cyklu Honor Harrington i na zakończenie cyklu Dahak.
A tak w ogóle to czekam oczywiście na Toy Andrzeja Ziemiańskiego. Oczywiście kiedy w końcu sz.p. Andrzejpoczuje napływ weny i w końcu otworzy tą ikonkę na pulpicie i ją dokończy.... Może jeszcze przed emeryturą doczekam sie cyklu Ziemcy tegoż Autora:D
andy - 2007-11-29, 22:09
:
Cykl Dahak się skończył w tym miesiącu, a z HH to chyba, o ile pamiętam nic nowego nie miało być. Ostatnie to Cień Saganami
Elektra - 2007-11-29, 22:38
:
andy napisał/a:
HH to chyba, o ile pamiętam nic nowego nie miało być. Ostatnie to Cień Saganami

Jest jeszcze jeden tom, który się nie ukazał w Polsce: At All Costs. Podobno ostatni (przynajmniej na razie ;) ).

Tigana napisał/a:
Proponuje żeby MAG wprowadził jakiś upust dla swoich stałych nabywców

Ja bym się nie obraziła na taką świąteczną wyprzedaż, jaka była w zeszłym roku. I dwa lata temu. ;)
Dhuaine - 2007-11-29, 22:47
:
Mike Carey zaczął wyglądać całkiem interesująco :perv: Pozostałe trzy też nie najgorzej. Odnoszę dziwne wrażenie, że coś jeszcze do mojej listy dołożę ;)
Archan - 2007-11-29, 23:18
:
andy napisał/a:
Cykl Dahak się skończył w tym miesiącu, a z HH to chyba, o ile pamiętam nic nowego nie miało być. Ostatnie to Cień Saganami

Ostatniego Tomu Dahak to jeszcze w łapkach nie miałem. A na dalszy ciąg HH czekam niecierpliwie...
AM - 2007-11-29, 23:36
:
Dhuaine napisał/a:
Mike Carey zaczął wyglądać całkiem interesująco :perv: Pozostałe trzy też nie najgorzej. Odnoszę dziwne wrażenie, że coś jeszcze do mojej listy dołożę ;)


Myślę, że wszystkie nowości (debiutanci) wyglądają bardzo solidnie. Nie zdziwię się, jeśli żaden w skalli katedrowej nie zejdzie poniżej 8. Oczywiście w grę wchodzi jeszcze sprawa osobistych preferencji i lubienia bądź nie pewnych konwencji i smaczków, ale zupełnie obiektywnie to całkiem, całkiem fajne rzeczy. I mam na myśli nie tylko tych autorów, których pokażemy w pierwszej połowie następnego roku, ale i w drugiej oraz roku 2009.

A czekają nas między innymi:

Peter Watts Blindsight - według mnie najlepsza rzecz hard sf jaka powstała w XXi wieku

M. John Harrison Viriconum - książka bez której być może nie byłoby new weird; Harrison jest też pewnie jednym z najwiekszych stylistów na polu fantastyki, a moze i największym.

Anthony Durham Acacia - porównują go do Kaya, Martina i LeGuin. Jest uznanym autorem książek historycznych, który postanowił napisać mądrą, piękną, świetną literacko fantasy. I mu wyszło.

I w pierwszej połowie następnego roku:

Felix Gilman Thunderer - wschodząca gwiazda/nadzieja New Weird. Będzie smakowicie

Tobias Buckel Crystal Rain - science fiction w klimatach piratów z Karaibów. Bardzo fajna przygodowa sf, która zyskał uznanie krytyków i czytelników.

Mam nadzieję, ze coś się wam z tego spodoba.
Maeg - 2007-11-29, 23:45
:
AM napisał/a:
Peter Watts Blindsight - według mnie najlepsza rzecz hard sf jaka powstała w XXi wieku


A można by było coś więcej na ten temat, choćby kilka zdań :) ? Odrobinkę? ;)
Jander - 2007-11-30, 01:49
:
W ciemno kupię całą Ucztę Wyobraźni, resztę się zobaczy w trakcie roku, pewnie zależnie od tempa czytania, bo nie mam potrzeby zawalać się książkami, które przeczytam po roku, dwóch.
Recka Blindsight (nie moja ;) )
Achmed - 2007-11-30, 01:55
:
Skoro Jander już zalinkował reckę vaninową, to ja jeszcze tylko jedną - http://paradoks.net.pl/read/3086.

A o tym Gilmanie głośno ostatnio, szum całkiem spory się zrobił. I już właściwie dziwnym nie jest, że to wszystko dzieje się wokół pisarza, jeszcze zanim wydano mu debiutancką książkę ;-) Anyway, zapowiada się fajnie :-)

Kto będzie tłumaczył Harrisona?
AM - 2007-11-30, 10:08
:
Achmed napisał/a:
Skoro Jander już zalinkował reckę vaninową, to ja jeszcze tylko jedną - http://paradoks.net.pl/read/3086.

A o tym Gilmanie głośno ostatnio, szum całkiem spory się zrobił. I już właściwie dziwnym nie jest, że to wszystko dzieje się wokół pisarza, jeszcze zanim wydano mu debiutancką książkę ;-) Anyway, zapowiada się fajnie :-)

Kto będzie tłumaczył Harrisona?


Jeszcze jest trochę czasu na podjęcie decyzji. Zastanawiam się ciągle nad tym.
Kal - 2007-11-30, 16:44
:
Napisze mi ktoś o tej Uczcie Wyobraźni, bo nie jestem w temacie.
Dabliu - 2007-11-30, 17:11
:
Kal napisał/a:
Napisze mi ktoś o tej Uczcie Wyobraźni, bo nie jestem w temacie.


Wieki światła
Welin
Atrament

To seria promująca ambitne, wyrafinowane Fantasy, zwykle określane mianem New Weird. Czyli po prostu seria będąca ucztą dla wyobraźni ;)
AM - 2007-11-30, 17:56
:
Dabliu napisał/a:
Kal napisał/a:
Napisze mi ktoś o tej Uczcie Wyobraźni, bo nie jestem w temacie.


Wieki światła
Welin
Atrament

To seria promująca ambitne, wyrafinowane Fantasy, zwykle określane mianem New Weird. Czyli po prostu seria będąca ucztą dla wyobraźni ;)


Nie tylko fantasy. Nie ma żadnych ograniczeń gatunkowych, ale akurat tak się złożyło, że 2 piewsi autorzy piszą New Weird. Oczywiście nie bez znaczenia jest również to, iż pewnie najwięcej "fajnych" rzeczy dzieje się teraz na styku różnych konwencji, a sf, horror, bądź też "klasyczna" fantasy przeżywają głęboki kryzys albo pogrążone są w stagnacji.
Dabliu - 2007-11-30, 23:49
:
Mam pytanie do Andrzeja Miszkurki: czy jest jakaś szansa na reedycję paru pozycji? Chodzi mi o książki:

"Gdzie wasze ciała porzucone" - Philip Jose Farmer
i
"Wskrzesiciel" - Sean Stewart

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Tigana - 2007-11-30, 23:53
:
Dabliu napisał/a:
Chodzi mi o książki:
"Gdzie wasze ciała porzucone" - Philip Jose Farmer

Latem (prawdopodobnie w lipcu) wyjdą 3 pierwsze tomy cyklu, później następne.
O "Wskrzesicielu" cicho.
Tigana - 2007-12-07, 20:13
:
Są już znane dokładne daty premier z MAGa na pierwsze półrocze 2008 roku

* Richard Matheson - "Jestem legendą" (11 stycznia),

* Siergiej Łukjanienko - "Brudnopis" (25 stycznia),

* Guy Gavriel Kay - "Pieśń dla Arbonne" (8 lutego),

* Ian R. MacLeod - "Dom burz" (22 lutego),

* Dick King-Smith - "Koń wodny Legenda Głębin"(22 lutego),

* Brandon Sanderson - "Z mgły zrodzony" (7 marca),

* Neal Stephenson - "Ustrój świata" część 2 (7 marca),

* Mike Carey - "Mój własny diabeł" (22 marca),

* Robin Hobb - "Shaman's Crossing" (4 kwietnia),

* Alastair Reynolds - "Absolution Gap" część 1 (4 kwietnia),

* Scott Lynch - "Red Seas Under Red Skies" (18 kwietnia),

* Christopher Moore - "Bloodsucking Fiends" (2 maja),

* Neal Stephenson - "Ustrój świata" część 3 (16 maja),

* K.J. Bishop - "Akwaforta" (30 maja),

* Daniel Abraham - "A Shadow in Summer" (14 czerwca).
Tigana - 2008-01-15, 19:02
:
Na Zachodzie już pojawił się ostatni (?) tom serii



Cytat:
Descending into darkness, about to be overwhelmed by evil, those people still free are powerless to stop the coming dawn of a savage new world, while Richard faces the guilt of knowing that he must let it happen. Alone, he must bear the weight of a sin he dare not confess to the one person he loves…and has lost.

Join Richard and Kahlan in the concluding novel of one of the most remarkable and memorable journeys ever written. It started with one rule, and will end with the rule of all rules, the rule unwritten, the rule unspoken since the dawn of history.
When next the sun rises, the world will be forever changed.


Ciekawe, kiedy u nas. No i jak to się skończy? Czy Nowy Ład zostanie pokanany? Czy Ryś i Kahlan zostaną razem?
Metzli - 2008-01-20, 21:26
:
Ostatni? Wątpię :P Zawsze można opisać perypetie kolejnych pokoleń, wymyślić nowe zagrożenie itd. :P

Nie zamierzam tego kupować, a co dopiero czytać. Zresztą nie przeczytałam części poprzednich tomów i jakoś nie czuję potrzeby, żeby to nadrabiać xD
Asuryan - 2008-01-20, 22:15
:
Metzli napisał/a:
Nie zamierzam tego kupować, a co dopiero czytać. Zresztą nie przeczytałam części poprzednich tomów i jakoś nie czuję potrzeby, żeby to nadrabiać xD

Ja wprost odwrotnie - kupiłem i przeczytałem wszystkie poprzednie tomy, więc ten także kupię by poznać koniec tej historii. Choć pewnie będzie to jakiś kiczowaty happy end :mrgreen:
Regissa - 2008-01-20, 22:25
:
Hmmm... A ja znów pewnie jestem mało ambitna :mrgreen: Bo ja akurat czekam na ostatni tom Harry'ego "po polskiemu", który już za tydzień...
A właściwie to dlaczego w ZBibliotece nie ma jeszcze tematu o HP? To jakieś niedopatrzenie :badgrin:
andy - 2008-01-20, 22:48
:
Regissa napisał/a:
właściwie to dlaczego w ZBibliotece nie ma jeszcze tematu o HP? To jakieś niedopatrzenie

To sobie załóż. A w zasadzie to Hp 7 kotzur kupi, chociaż czytał wersje nieoficjalną. No ale jak się ma pozostałe to chyba trzeba. A zresztą sobie porównam "tłomaczenie"
Tyraela - 2008-01-20, 23:08
:
Również czekam na polskie wydanie HP, a raczej czekam, aż Ari je kupi (o ja zła i niedobra).
Poza tym możecie już rzucać przekleństwami, ale jak pojawi się Toy Ziemiańskiego, to może kupię, a na pewno przeczytam. Ot, z przyzwyczajenia.
Lady_Aribeth - 2008-01-20, 23:22
:
Właściwie to ja też czekam na tą ostatnią część Pottera. Niby mam na dysku jakąś tam wersję przetłumaczoną przez fanów, ale jakoś mnie do tego nie ciągnie. Jak będę miała przed sobą książkę, normalną, to może wtedy zachce mi się to czytać... xD Właściwie to już mi wszystko jedno jak to się skończy //mysli
Poza tym jestem dodatkowo zobowiązana do kupna ostatniej części HP, bo:

Grimlok vel Tyr napisał/a:
Również czekam na polskie wydanie HP, a raczej czekam, aż Ari je kupi


:mrgreen:
Zireael - 2008-01-21, 19:22
:
Ja, podobnie jak Buc, nie czekam na wydanie siódmego HP. Ba! Nawet zapomniałam, że to już w nocy z piątku na sobotę. Poza tym, kiedy byłam młodsza, bardzo starannie chomikowałam pieniądze na każdy świeży tom już kilka miesięcy wcześniej, a teraz doszłam do wniosku, że są ważniejsze wydatki. xD
A z rzeczy oczekujących mogę wymienić Lód, który niestety został odłożony na bliżej nieokreślone kiedyś (zostałam dzisiaj zdzielona Zabawkami Diabła z poleceniem Przeczytać do końca tygodnia!). Wiele się po tej knidze spodziewam. Obawiam się nawet, że zbyt wiele. Zapoznawszy się z postem Łakocia wtemacie o blurbach stwierdziłam, że nie będę się takowym sugerować, tym niemniej pierwszych kilka stron było dość obiecujących...
Toudisław - 2008-01-21, 22:10
:
AM na MAGu ogłosił
Cytat:
Od momentu opublikowania pierwszej wersji planu wydawniczego minęło już trochę czasu, tak więc pora na korektę i aktualizację. Za miesiąc druga połowa roku.

LUTY

8
Guy Gavriel Kay Pieśń dla Arbonne
Siergiej Łukjanienko Brudnopis

23
Ian R. MacLeod Dom Burz (ciągle czekamy na umowę)
Dick King-Smith Koń wodny: Legenda głębin

MARZEC

7
C.S. Friedman Świt czarnego słońca
Neal Stephenson Ustrój świata 2

21
Brandon Sanderson Z mgły zrodzony

KWIECIEŃ

4
Mike Carey Mój własny diabeł
C.S. Friedman Nadejście nocy

18
Scott Lynch Na szkarłatnych morzach

MAJ

2
C.S. Friedman Korona cieni
Christopher Moore Bloodsucking Fiends

16
Robin Hobb Shaman's Crossing

30
K. J. Bishop Akwaforta

CZERWIEC

13
Alan Campbell Noc blizn

27
Dan Simmons Upadek Hyperiona

Do tego dojdzie jeszcze nowelka Eriksona i Odd and the Frost Giants Gaimana. Nie martwcie się o tytuły, które zniknęły. Reynolds ruszy w wakacje, a Un Lun Dun ukaze sie po wakacjach.


Jakiś kosmicznych zmian nie ma. Jak na razie ciekawy plan ja bym chciał wiedząc co na drugą połowę roku
MadMill - 2008-01-21, 22:26
:
MacLeod mnie martwi, ciągle nie ma umowy, cholera jasna. --_-

Naliczyłem 7 książek, i może kupię Brudnopis i spróbuję Łukjanienkę. ;)
Tigana - 2008-01-21, 22:54
:
Ja kupię 4 może 5 książek. No i być może coś mi skapnie do recenzji. Pożyjemy - zobaczymy. Byle tylko terminy sie utrzymały.
Maeg - 2008-01-21, 23:24
:
Wyleciała ostatnia cześć Ustroju Świata, to mi się nie podoba. Pojawił się Hobb, który jest mi obojętny (choć mogło by go nie być w a jego miejsce US). No nic wciąż pozostaje 7-8 książek.
Elektra pewnie też będzie "zachwycona" przełożeniem premiery trzeciej części.
MadMill - 2008-01-21, 23:28
:
Maeg napisał/a:
Elektra pewnie też będzie "zachwycona" przełożeniem premiery trzeciej części.

Ja jeszcze nie zacząłem "Żywego Srebra", a przełożenie premiery zakończenia chyba znowu odłoży w czasie rozpoczęcie lektury przeze mnie. ;)

Najbardziej z tych pozycji interesuje mnie MacLeod, oraz te nowe rodzynki: Campbell, Bishop, Carey. Simmons i Lynch też przymusowy zakup. :P
Toudisław - 2008-01-21, 23:40
:
Maeg napisał/a:
Elektra pewnie też będzie "zachwycona" przełożeniem premiery trzeciej części.

A ja to co ? >.< Też jestem nie pocieszony. Plan mi się podoba i pewnie kupie 90 % tylko że pewnie cześć ze sporym opóźnieniem. Cieszy mnie Łukjanienko i Simmons
Tigana - 2008-01-21, 23:50
:
Andrzej Miszkurka o "Ustroju świata" napisał/a:


Będzie w lipcu, ale w tym przypadku jest to spodowane tym, że wrobiłem Wojtka w zbyt wiele przekładów. Po pierwsze Locke Lamora (nie planowałem tego, ale gdy sytuacja stała się dość nieciekawa, zgodził się mi pomóc wraz z Gosią, za co bardzo dziękuję).

Po drugie Hyperion. Wojtek tłumaczył oba Endymiony dla Ambera, wiec jego wybór wydał mi się oczywisty; robimy nowy przekład.

Jako że LOcke musi wyjść w kwietniu, a Upadek Hyperiona w czerwcu przekład 3 tomu Ustroju trafi do mnie dopiero pod koniec maja.

Achmed - 2008-01-22, 03:06
:
Maeg napisał/a:
Pojawił się Hobb, który jest mi obojętny (choć mogło by go nie być w a jego miejsce US).

Hobb jest kobietą ;-)
Elektra - 2008-01-22, 08:31
:
Ja chciałabym większość kupić. Na pewno nie interesuje mnie Hobb, ale resztę to się zobaczy.

Magielek napisał/a:
Elektra pewnie też będzie "zachwycona" przełożeniem premiery trzeciej części.

Ehe. Od razu podzieliłam się moimi obawami. Miał być maj, na dzień dzisiejszy jest lipiec... Niedługo okaże się, że przez rok będą wydawać jeden tom... //mur Zaczynam nie lubić Lyncha, przez którego (m.in.) to się opóźnia.
Bruja - 2008-01-22, 08:37
:
Ja kcem Lyncha na urodziny <tupie nóżką> :P
Całkiem fajnie to wygląda. Jest kilka pozycji, które kupię na pewno.

A jeśli o HP chodzi, to poczekam aż kupi kuzyn, potem przeczyta książkę kilka razy dopasowując jej kształt do bardziej znośnego dla dłoni i dopiero zacznę polować na jego egzemplarz. Mnie szkoda pieniędzy o.o
Asuryan - 2008-01-22, 13:47
:
Z całej listy czekam niecierpliwie na nowelkę Eriksona i książkę Kaya. Hobb najprawdopodobniej też się kupi, choć jeszcze zostały mi do przeczytania zakupione Żywostatki. Jeśli zdążę je przeczytać przed majem, to pewno od wrażeń po ich lekturze będzie zależało kupno kolejnej książki tej autorki. A najbardziej prawdopodobne jest to, że czego ja nie kupię, to kupi ma Małżowinka - więc pewno i tak większość pozycji z te listy wyląduje u nas w domu :mrgreen:
Dabliu - 2008-01-22, 14:01
:
Na 100% kupię:
Dom Burz
Akwaforta
Upadek Hyperiona
Na pewno nabędę też Na szkarłatnych morzach, chociaż KLL jeszcze nie mam (ale będę miał).
No i Un Lun Dun po wakacjach - także będzie moje :mrgreen:
ASX76 - 2008-01-22, 14:14
:
A ja, a ja, a ja... ;)
Z wymienionych powyżej pozycji planuję zakup (oczywiście o ile plan wydawniczy MAG-a nie ulegnie zmianom): "Pieśń dla Arbonne", Brudnopis", "Dom burz", trylogię Friedman, "Na szkarłatnych morzach", "Ustrój świata 2", "Akwaforta", "Upadek Hyperiona". Zastanowię się nad Sandersonem i Campbellem.

Najbardziej czekam na wznowienie i dokończenie "Skoków" Donaldsona :!: Niedługo zacznę stawiać świeczki w świątyni w intencji ich wydania. :-P
Ciekawość straszna mnie zżera, jak potyczyły się dalsze losy bohaterów. :-)

Mogę Ci opowiedzieć. ;P - Elektra
MadMill - 2008-01-29, 22:19
:
Mail z ISA

Grzegorz Szulc napisał/a:
Szanowni Państwo,

W lutym, do sprzedaży trafią trzy powieści SF i fantasy.

1. David Drake - "Po drugiej stronie gwiazd". To trzeci tom przygód
porucznika Leary'ego i jego kompanów.

2. David Weber & Linda Evans - "Wrota Piekieł księga 1". To dynamiczna,
steampunkowa powieść otwierająca cykl Multiversum.

3. James Barclay - "Płacz narodzonych: Ascendenci Estorei księga 1" -
wielka, epicka powieść którą James Barclay dołączył do grona
najpopularniejszych brytyjskich autorów fantasy. Poniżej trzy opinie
czytelników/krytyków, ludzi znanych z sieci, publikujących często swoje
recenzje w portalach internetowych.


"PŁACZ NARODZONYCH" to świetny początek monumentalnej epickiej
fantasy i prawdziwa uczta dla fanów tego gatunku. Każda opisana bitwa to
potężny zastrzyk adrenaliny i dreszcz podniecenia, a każdy zwrot akcji -
kolejna nieprzespana noc."
Piotr 'Rebound' Brewczyński http://www.polter.pl


Umiejętne połączenie elementów klasycznego fantasy z motywami
historycznymi. W "PŁACZU NARODZONYCH" przenosimy się do
rzeczywistości przypominającej czasy Imperium Rzymskiego, gdzie religia
przeplata się z magią i polityką, a krwawe bitwy z dramatami jednostek.
To doskonała, wciągająca książka dla wielbicieli soczystej fantasy,
którą Barclay składa akces do grona czołowych twórców gatunku.
Tymoteusz "Shadowmage" Wronka http://www.katedra.nast.pl


"PŁACZ NARODZONYCH " to pierwszy tom znakomitej dylogii fantasy,
ukazującej wszechmocne imperium Estorei w chwili zasłużonej chwały, a
zarazem śmiertelnego zagrożenia. James Barclay swobodnie kreśli historię
wielkich kampanii wojennych, epickich bitew, spisków i pościgów,
podążając śladami George'a R.R. Martina czy Stevena Eriksona.
Nadnaturalne zdolności westfalskich dzieci dla jednych są
błogosławieństwem, dla innych herezją przeciw Bogu - czy czworo młodych
Ascendentów odmieni oblicze świata i skieruje historię ludzkości na nowe
tory? Honor i zdrada, miłość i śmierć, wojna i panowanie nad żywiołami -
wszystko to Barclay splótł w fascynującą historię, kipiącą wartką akcją.
Lektura obowiązkowa!

Krzysztof "Alakhai" Wójcikiewicz http://www.sapkowski.pl


Spory fragment - bo 1/5 książki - Płaczu nienarodzonych jest dostępny na Katedrze w tym miejscu.
Liv - 2008-01-30, 10:15
:
Jedynie "Płacz nienarodzonych" zapowiada się interesująco...
Po Davida Drakea nie mam zamiaru sięgać - jego "Władca wysp" był 'niestrawny' i podejrzewam, że każda kolejna książka również taka będzie.
Tigana - 2008-02-10, 20:23
:
Andrzej Miszkurka na MAGu napisał/a:
Moi Drodzy,

Poniżej kolejna przymiarka do tegorocznych planów wydawniczych (tym razem do końca roku). Uprzedzając pytania, odpowiadam, że Hobb ruszy dopiero w następnym roku, drugi tom Toll of Hounds ukaże się w styczniu, i tak samo Brisingr Paoliniego (dostaniemy tekst do tłumaczenia dopiero w połowie lipca).

Pozdrawiam,
Andrzej


MAJ

2
C.S. Friedman Korona cieni
Christopher Moore Bloodsucking Fiends

16
K. J. Bishop Akwaforta


30
Philip Jose Farmer Gdzie wasze ciała porzucone


CZERWIEC

13
Alan Campbell Noc blizn

27
Dan Simmons Upadek Hyperiona
Philip Jose Farmer Najwspanialszy parostatek

LIPIEC

25
Neal Stephenson Ustrój świata 3
Philips Jose Farmer Dark Design


SIERPIEŃ

8
Siergiej Łukjanienko Dzienny patrol

22
Daniel Abraham Shadow In Summer
Alastair Reynolds Absolution Gap 1


WRZESIEŃ

5
Mike Carey Vicious Circle


19
Brandon Sanderson The Well of Ascension
Alastair Reynolds Absolution Gap 2


PAŹDZIERNIK

3
Robert Redick Red Wolfe Conspiracy

17
Peter Watts Blindsight
Neil Gaiman Graveyard book

31
Christopher Moore You Suck: A Love story

LISTOPAD

14
Steven Erikson Toll of Hounds 1
China Mieville Un Lun Dun


28
Dan Simmons Endymion
Scott Lynch Republic of Thieves

Elektra - 2008-02-15, 08:44
:
A tutaj plany MAG-a na I połowę przyszłego roku:

AM na forum MAG-a napisał/a:
Steven Erikson Toll of Hounds 2
Siergiej Łukjanienko Czystopis
Alan Campbell Iron Angel
M. John Harrisom Viriconium
Sean Russell Shadow Road
Scott Lynch The Bastards and the Knives: The Mad Baron's Mechanical Attic and The Choir of Knives: An Omnibus: The Gentleman Bastard - The Prequel
Mike Carey Thicker Than Water
Brandon Sanderson The Hero Of Ages
Philip Jose Farmer The Magic Labyrinth
Philip Jose Farmer The Gods of Riverworld
Christopher Moore Fool
Charles Stross Accelerando
Ekaterina Sedia The Secret History of Moscow
Anthony Durham Acacia
Daniel Abraham Betrayal In Winter
Stephen R. Donaldson Skok w konflikt, Skok w wizje (w jednym tomie)
Robin Hobb Shaman's Crossing
Peter Hamilton The Dreaming Void
Dan Simmons Triumf Endymiona
Ian Cameron Esslemont Return of the Crimson Guard


Ciekawe, jaka będzie rzeczywistość... ;)
ASX76 - 2008-02-15, 13:29
:
Rzeczywistość będzie taka, że prędzej rak świśnie, niż uda się to wszystko wydać w ciągu pół roku. ;)

Przede wszystkim cieszy obecność w planie: Donaldsona, Farmera, Simmonsa i Lyncha, który, mam nadzieję, nie wywinie jakiegoś brzydkiego numeru i w dalszym ciągu będzie pisał na co najmniej dotychczasowym poziomie. Widać, że z tym ostatnim nazwiskiem nasz kochany wydawca ( :-) ) i my, ma się rozumieć również, wiąże(my) spore nadzieje i oczekiwania. Kto wie, może potencjalna przyszła gwiazda gatunku (bo potencjał po temu jest) stanie się nowym "koniem pociągowym" (czy jak kto woli - lokomotywą), który (która) "pociągnie" (sfinansuje) kilka mniej dochodowych tytułów.

Niewątpliwie intrygują takie nazwiska jak: Campbell, Stross, J. Harrison, D. Abraham, Sedia czy Durham, a więc w zdecydowanej większości autorzy zupełnie u nas nie znani.
Co prawda Rebis w 2006 roku wydał u nas "Dumę Kartaginy" tego ostatniego pana, ale jakoś nie zainteresowała mnie ta pozycja na tyle, żeby się za nią wziąć. Wolę od razu poczekać na "Acacię", zachwalaną przez pana Andrzeja. Godzi się rzec, że jest to pierwsza część cyklu, a nie "jednostrzałowiec".
Ciekawe, czy Sanderson w swoich kolejnych książkach rzeczywiście okaże się lepszy, niż w dość przeciętnym "Elantris".
Czy ktoś mógłby mnie w końcu przekonać do sięgnięcia po Hamiltona :?: ;) Nie zliczę, ile razy się do niego przymierzałem, a później jakoś nie starczyło odwagi... I chciałbym i boję się. :-P
AM - 2008-02-15, 15:33
:
ASX76 napisał/a:
Rzeczywistość będzie taka, że prędzej rak świśnie, niż uda się to wszystko wydać w ciągu pół roku. ;)


Ale 90% się uda ;)
ASX76 - 2008-02-15, 16:06
:
AM napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Rzeczywistość będzie taka, że prędzej rak świśnie, niż uda się to wszystko wydać w ciągu pół roku. ;)


Ale 90% się uda ;)


Najbardziej mnie martwi kto znajdzie się wśród 10% skazanych na rok 2010. ;)

Które pozycje, poza rzecz jasna: Eriksonem i Lynchem, mogą się czuć względnie "bezpieczne" w 2009 :?: Czy została może ustalona jakaś gradacja ważności :?:
Toudisław - 2008-02-15, 16:23
:
AM napisał/a:
Ale 90% się uda ;)

Oby. życzę to wydawnictwu i czytelnikom. Plan zapowiada się rewelacyjnie. Mam nadzieję, że obsuw nie będzie
ASX76 napisał/a:
Niewątpliwie intrygują takie nazwiska jak: Campbell, Stross, J. Harrison, D. Abraham, Sedia czy Durham, a więc w zdecydowanej większości autorzy zupełnie u nas nie znani.

Zawsze jakiś powiew świeżości ;) i bardzo dobrze
AM - 2008-02-15, 20:29
:
ASX76 napisał/a:
Czy została może ustalona jakaś gradacja ważności :?:


Oczywiście, że tak :-)
Toudisław - 2008-02-15, 20:38
:
AM napisał/a:
Oczywiście, że tak :-)

A możemy poznać listę pewniaków? Kto na pewno się pojawi, a kto jest na szarym końcu? A Łukjanienko albo Erikson? Grozi im obsuwa czy mają priorytet?
Elektra napisał/a:
Scott Lynch The Bastards and the Knives: The Mad Baron's Mechanical Attic and The Choir of Knives: An Omnibus: The Gentleman Bastard - The Prequel

A to jest Jeden tytuł? Bo nie łapie o_O
Elektra - 2008-02-15, 20:51
:
Co Wy się tak dopytujecie, co będzie za rok? I co się opóźni, a co nie? Czy ktoś może mi to wytłumaczyć? W tym roku ukaże się cała masa fajnych książek (mam nadzieję), a niektórzy już o tym, co za rok. Ja rozumiem, że wydawca musi planować długofalowo, ale czytelnicy? Myśleć o tym, co się będzie czytało za rok? Albo i później? I chcieć wiedzieć to tak dokładnie?
Metzli - 2008-02-15, 21:10
:
Dla mnie to też odrobinę dziwne zachowanie :P Ludzie, ja nie mam tak dalekich planów jeśli chodzi o moje życie prywatne, a co tu dopiero mówić o planach czytelniczych :P I to co powiedziała Elektra, w tym roku ukaże się masa świetnych książek. Może by trochę się nad tym skupić? Nie wspominam, że jest jeszcze tyleee zaległości do nadrobienia... ;)
Zła - 2008-02-15, 21:16
:
Ja ogólnie nie rozumiem planowania na cały rok, ale to jestem ja :P
Jak książka wyjdzie to będzie i już, nie ma w księgarni to może będzie za jakiś czas...
Rozumiem, że wydawca musi robić plany i wiedzieć, ale zwykły czytelnik...
Albo to ja jestem nienormalna albo... :P
Tigana - 2008-02-15, 21:48
:
Zła napisał/a:
Albo to ja jestem nienormalna albo... :P

Witam wśród wariatów.
Jak patrzę na ostatnie posty to widać, ze choroba psychiczna opanowała kilku forumowiczów //bredzisz Już sobie wyobrażam co sie będzie działo, jak będą jakieś obsuwy w terminach - pewnie rozpalą //pisowcy dla AM ;)
A tak w ogóle to proponuje rozpatrzeć plany wydawnicze na następne 10 lat :mrgreen:
ASX76 - 2008-02-15, 22:08
:
Ktoś (mogę być ja :?: ) może Ci/Wam to spróbować wytłumaczyć, choć nie liczy na zrozumienie. ;)
Pytamy z bardzo prozaicznej przyczyny - jesteśmy ciekawi. "Kto pyta nie błądzi". :-P

Na niektóre książki przynajmniej co poniektórzy czekają bardzo długo, więc proszę się nie dziwić, że ciekawość w tym przypadku jest szczególnie duża, a nawet zahaczająca o (nie)zdrową obsesję. :-P
I choćby z tego powodu fajnie byłoby się dowiedzieć, które pozycje mają pierwszeństwo, a które niekoniecznie. Ponadto uważam, że wiedza nie szkodzi w przeciwieństwie do niewiedzy. :-P

Zła :arrow: "Bo my som czytelniki niezwykłe". :-P

Ja z kolei "nie rozumiem", dlaczego od razu robicie z tego takie wielkie halo... To, że Wy macie inny stosunek do poruszanej tutaj kwestii jeszcze nie daje podstaw do sugerowania "dziwności" i "nienormalności" wobec tych, którzy wykazują większą ciekawość o plan wydawniczy. Apeluję o krztynę tolerancji, jeśli łaska. :-P
Nie sądzę, żeby robienie sobie z tego podśmiechujek miało dobroczynny wpływ na rodzinną atmosferę panującą na forum.
Tigana - 2008-02-15, 22:22
:
ASX76 napisał/a:
Na niektóre książki przynajmniej co poniektórzy czekają bardzo długo, więc proszę się nie dziwić, że ciekawość w tym przypadku jest szczególnie duża, a nawet zahaczająca o (nie)zdrową obsesję. :-P

Szczególnie, gdy rozmawiacie na temat książek, o których istnieniu dowiedzieliście się 3-4 dni temu, albo jeszcze nie pokazały się w księgarniach na Zachodzie.
ASX76 napisał/a:
Apeluję o krztynę tolerancji, jeśli łaska. :-P

No to ja serdecznie przepraszam za to, ze Cię dyskryminuje. Wiedziałem, zę jestem wredny nie nie, ze aż tak >.< :oops: Teraz tylko posypać głowę popiołem i na kolanach do Białegostoku. A może lepiej nie brać wszystkiego tak serio //mysli W dodatku sam wyżej piszesz o niezdrowej obsesji.
ASX76 napisał/a:
Nie sądzę, żeby robienie sobie z tego podśmiechujek miało dobroczynny wpływ na rodzinną atmosferę panującą na forum.

A ja wręcz na odwrót. Nie widzę nic dziwnego, że czasami się śmiejemy - raz z samych siebie, innym razem z kogoś. Co to ma być kostnica?
_____________________________________________________________________________
Powyższe dwa posty można spokojnie przenieść do tematu o forum, bo tutaj zacznie sie zaraz robić :offtop:
ASX76 - 2008-02-15, 23:26
:
Nie napisałem - niezdrowej, lecz - (nie)zdrowej. I nie uczyniłem tego przypadkowo. Słowo w nawiasie można dodać lub nie - w zależności od punktu widzenia czytającego post. To był mój, niestety niezauważony, ukłon w stronę adwersarzy.

Odnośnie "zarzutu" (słowo celowo "ubrane" w cudzysłów) o rzekomej rozmowie na temat książek, o których istnieniu... etc. etc. :arrow:
Rozmowa to za dużo powiedziane. Zadawaliśmy tylko pytania, chcąc uzyskać informacje, które nas interesują. Co Wam to, do stu beczek skisłej kapusty, przeszkadza :?: :roll:

Skoro Elektra zabroniła mi dopytywać się o te nieszczęsne "Skoki", więc starałem się zdobyć/wydusić ( ;) ) z pana Andrzeja nieco dokładniejszą wiedzę na ten temat ich wydania (a przy okazji i na resztę) okrężną drogą, "owijając w bawełnę". :-P Po tylu latach info, czy przyjdzie czekać rok czy dwa (lub dłużej) ma znaczenie. A biorąc pod uwagę fakt, że niemal na pewno dojdzie do przesunięć (jak zwykle), to... chyba można od biedy zrozumieć, a przynajmniej spróbować, moje obawy.

Nie mam nic przeciwko: "szczypaniu", "ciąganiu za włosy, język...", tudzież innym pięknym, mniej lub bardziej, wymyślnym zabawom, ale "atak" w tej konkretnej sytuacji jakoś dziwnie mnie zabolał. Śmiać się jak najbardziej można i trzeba, ale... robić to tylko dlatego, że ktoś chce wiedzieć o książkach więcej, to rzecz dość osobliwa. Wydawało mi się, że gdzie jak gdzie, ale na forum w głównej mierze poświęconym książkom, pytanie o nie nie będzie błądzeniem, a pytający uchodził za dziwoląga czy nienormalnego, bo ma czelność być ciekawym czy jak kto woli "układać sobie plany czytelnicze" z wyprzedzeniem (jeśli już ktoś obstaje przy tym określeniu).

P.S. Nie ma za co przepraszać. :-) Nie gniewam się, ani nie czuję się obrażony. Pielgrzymkę pokutną proszę zachować na inną okazję. ;) :-P
Dabliu - 2008-02-16, 02:42
:
Czekam na Viriconium :mrgreen:
Elektra - 2008-02-16, 08:01
:
ASX76 napisał/a:
Wydawało mi się, że gdzie jak gdzie, ale na forum w głównej mierze poświęconym książkom, pytanie o nie nie będzie błądzeniem, a pytający uchodził za dziwoląga czy nienormalnego, bo ma czelność być ciekawym czy jak kto woli "układać sobie plany czytelnicze" z wyprzedzeniem (jeśli już ktoś obstaje przy tym określeniu).

Ależ ja rozumiem pytania. Ale jednak wyprzedzenie jest nieco... duże jak na mój gust. Jest jeszcze dziesięć miesięcy tego roku. Co za różnica teraz, czy w przyszłym coś się ukaże w styczniu, czy w maju? Szczególnie, że z różnych powodów (nawet niezależnych od wydawcy) terminy mogą się zmienić. AM powie, że coś będzie na pewno w lutym, a potem będzie musiał napisać, że nie, bo [tu wstaw powód]. I potem będą narzekania, że znowu wydawnictwo nie dotrzymuje terminów. A jak autor nie zdąży skończyć książki (bo mu wena odejdzie), albo będą problemy z agentem?

Odnośnie Skoków. AM napisał, że w przyszłym roku będą cztery. Dwa pierwsze do czerwca, reszta później. No to nastaw się, że w końcu dorwiesz ten czwarty dopiero po wakacjach przyszłego roku a nie szybciej. A piąty dopiero za dwa lata. Przyjmij to do wiadomości i tyle. A jak jakimś cudem ukazałyby się szybciej, to będziesz miał miłą niespodziankę.

ASX76 napisał/a:
Po tylu latach info, czy przyjdzie czekać rok czy dwa (lub dłużej) ma znaczenie.

A moim zdaniem wręcz przeciwnie. Co innego, gdybyś to czytał pół roku temu. ;)

Tigana napisał/a:
Powyższe dwa posty można spokojnie przenieść do tematu o forum, bo tutaj zacznie sie zaraz robić

Mnie się wydaje, że nie ma takiej potrzeby. Szczególnie, że post ASX-a jest odpowiedzią na nasze wcześniejsze.


A tak całkiem na temat. Z tych przyszłorocznych to ja w sumie czekam tylko na Eriksona, bo reszty raczej nie znam (albo zdarzyło mi się już czytać ;) ) Ciekawa jestem tego Strossa (bo czytałam w necie różne zachwyty nad nim), ale mam tyle zaległych książek, że spokojnie doczekam. ;)
Jander - 2008-02-16, 12:14
:
Ja tak samo jak Elektra. Poza Eriksonem zero pewniaków, większości autorów nie znam, a Hyperiona jeszcze nie mam, żeby myśleć nad kupnem kolejnych części. Poczekam na recenzje, może tylko z "Uczty Wyobraźni" będę kupował w ciemno (poza "Domem Burz, którego na razie nie mam zamiaru kupować).
ASX76 - 2008-02-16, 12:15
:
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że dużo rzeczy może się w ciągu tych długich miesięcy zmienić, niemniej jednak, jak na mój "gust" ( ;) ) wyprzedzenie daje mi jako takie pojęcie o tym, co nas czeka w bliższej lub dalszej przyszłości. Akurat kwestia, które knigi mają większy priorytet, jest nader istotna, ponieważ pozwala z większą dozą prawdopodobieństwa "układać plany czytelnicze", co w przypadku punktu widzenia bibliofila-kolekcjonera ma pewne znaczenie, choćby strategiczne.

(spowiedź "zbrodniarza") ;)
Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek narzekał na MAG-a w kwestii niedotrzymywania terminów, ponieważ mam świadomość, że ambitne plany planami, a... brutalna rzeczywistość rzeczywistością. Jeśli ktokolwiek odbierał to inaczej - jego sprawa. W każdym razie "rzucanie kamieniami" nie było moim zamiarem, a swoje wypowiedzi musiałem jakoś sformułować. A że nie zawsze udało się powstrzymać paluszki na wodzy, czasem mogłem być... nieco brutalny. ;)

Pomiędzy narzekaniem a dopominaniem się w dobrej wierze o pewne sprawy jest jednak pewna różnica. Mam cichą nadzieję, że jej dostrzeżenie jest możliwe.
Himura - 2008-02-16, 16:40
:
A ja się tym razem jak najbardziej z ASX-em zgadzam!
Inna sprawa, że ja naprawdę lubię rozplanowywać sobie różne rzeczy, a co do planów MAGA, to 80% pozycji prawie na pewno trafi na moje półki.
Ciekawym jest jak wypadnie ICE w "Karmazynowej Gwardii"
No i czekam w końcu na nowego Kearney (niech połowa 2009 pozostanie już terminem ostatecznym)!!!!
AM - 2008-02-17, 13:05
:
Toudisław napisał/a:
A możemy poznać listę pewniaków? Kto na pewno się pojawi, a kto jest na szarym końcu? A Łukjanienko albo Erikson? Grozi im obsuwa czy mają priorytet?
Elektra napisał/a:
Scott Lynch The Bastards and the Knives: The Mad Baron's Mechanical Attic and The Choir of Knives: An Omnibus: The Gentleman Bastard - The Prequel

A to jest Jeden tytuł? Bo nie łapie o_O


Gdybym mógł, zrezygnowałbym z Haydon (jest coraz gorzej; Haydon, niestety, się nie rozwija), Jacqueline Carey (niestety, dała się wtłoczyć w machinę oczekiwań czytelniczych i teraz wszystko będzie na jedno kopyto), Robin Hobb (nie przepadam, ale to nie ma najmniejszego znaczenia; myślę, ze napisała już swoje najlepsze książki i reszta będzie odcinaniem kuponów od popularności; nowa trylogia, którą z rozpędu kupiliśmy jest słabsza od jej wcześniejszych dokonań), Philip Jose Farmer (gdyby nie to, że chcemy dokończyć serię, nie miałby szans na to, aby się u nas pojawić; jak sobie pomyślę, że zajmuje miejsce 5 innym książkom...).

Eriksonowi i Łukjanience nic nie grozi. Obaj sprzedają się dobrze, choć Łukjanienko lepiej, i prezentują satysfakcjonujący poziom.
Toudisław - 2008-02-17, 13:21
:
AM napisał/a:
Robin Hobb (nie przepadam, ale to nie ma najmniejszego znaczenia; myślę, ze napisała już swoje najlepsze książki i reszta będzie odcinaniem kuponów od popularności; nowa trylogia, którą z rozpędu kupiliśmy jest słabsza od jej wcześniejszych dokonań

;( E szkoda. Bo ja Hobb darzę sporym sentymentem. I bardzo chętnie przeczytam jej następną trylogię.
AM napisał/a:
Gdybym mógł, zrezygnowałbym z Haydon (jest coraz gorzej; Haydon, niestety, się nie rozwija),

A czemu nie zrezygnować? Po cholerę wydawać nową trylogię nie dość, że słabą to pewnie się jeszcze nie sprzeda.
AM napisał/a:
Jacqueline Carey (niestety, dała się wtłoczyć w machinę oczekiwań czytelniczych i teraz wszystko będzie na jedno kopyto),

Tego się obawiam. Ale może jednak się sprzeda? :>
AM napisał/a:
jak sobie pomyślę, że zajmuje miejsce 5 innym książkom...).

5 :shock: czemu aż tylu? Jedna książka zajmuje 5?
AM napisał/a:
Obaj sprzedają się dobrze, choć Łukjanienko lepiej, i prezentują satysfakcjonujący poziom.

Lepiej? :shock: Erikson jest IMO lepszy. Ale co do Łukjanienki to jakie plany oprócz Czystopisu?
Liv - 2008-02-17, 13:34
:
Dlatego Toudi, że istnieją jeszcze takie jednostki które bardzo by chciałaby wiedzieć jak ta cała historia związana z Rapsodią czy też ulubienicą Kushiela, się skończy!

Nienawidzę jak nagle przerywa się cykl ... //pisowcy
Elektra - 2008-02-17, 13:47
:
Liv napisał/a:
Nienawidzę jak nagle przerywa się cykl ...

No ale jeśli autorka zapowiadała wcześniej, że napisze trzy książki (no, ewentualnie sześć), a potem pisze w nieskończoność i te książki są coraz słabsze, to dalej byś chciała je czytać? Nawet jeśli zacznie to przypominać Modę na sukces? :>
Liv - 2008-02-17, 13:50
:
Ach, czyli tak samo można podchodzić do Martina, jeżeli mam się kierować twoim przykładem ... czy też rozumowaniem.
Skoro UdW była słabsza, a cały cykl miał być krótszy ... Zysk powinien go już nie wydawać.
AM - 2008-02-17, 13:57
:
Toudisław napisał/a:
5 :shock: czemu aż tylu? Jedna książka zajmuje 5?
Lepiej? :shock: Erikson jest IMO lepszy. Ale co do Łukjanienki to jakie plany oprócz Czystopisu?


Ponieważ cykl składa się z 5 tomów.

A od kiedy jakość jest wyznacznikiem sprzedaży? Poza tym Łukjanienko i Erikson są tak różnym autorami, że trudno ich porównywać; w tym przypadku wszystko rozbija się o osobiste preferencje.

Liv napisał/a:
Ach, czyli tak samo można podchodzić do Martina, jeżeli mam się kierować twoim przykładem ... czy też rozumowaniem.
Skoro UdW była słabsza, a cały cykl miał być krótszy ... Zysk powinien go już nie wydawać.


Różnica polega na tym, że Martin nawet w słabszej formie, prezentuje poziom, do którego Haydon i 90% innych autorów fantasy nigdy się nie zbliżyło. I to poziom jest tak naprawdę wyznacznikiem (w naszym przypadku, Haydon spadła poniżej akceptowalnego minimum).
Elektra - 2008-02-17, 14:04
:
Liv napisał/a:
Ach, czyli tak samo można podchodzić do Martina, jeżeli mam się kierować twoim przykładem ... czy też rozumowaniem.
Skoro UdW była słabsza, a cały cykl miał być krótszy ... Zysk powinien go już nie wydawać.

Po pierwsze: wydaje mi się, że pierwsza trylogia Rapsodii była zamknięta (nie wiem, nie doczytałam, bo mnie znudziło).
Po drugie, z Martinem Zysk nie musi się zastanawiać, bo nie ma co na razie wydawać z PLiO.
Po trzecie, moim zdaniem poziom Martina jest jednak wyższy.
Po czwarte, nie odpowiedziałaś na moje pytanie. ;)
Liv - 2008-02-17, 14:05
:
AM napisał/a:
Różnica polega na tym, że Martin nawet w słabszej formie, prezentuje poziom, do którego Haydon i 90% innych autorów fantasy nigdy się nie zbliżyło. I to poziom jest tak naprawdę wyznacznikiem (w naszym przypadku, Haydon spadła poniżej akceptowalnego minimum).


Właśnie ;) *

AM napisał/a:
A od kiedy jakość jest wyznacznikiem sprzedaży? Poza tym Łukjanienko i Erikson są tak różnym autorami, że trudno ich porównywać; w tym przypadku wszystko rozbija się o osobiste preferencje.




*Rozumiem poziom, jako styl, jakoś powieści

Ależ odpowiedziałam El ;)
Haydon przecież też byłą/jest w trakcie pisania a MAG jej nie wydaje ;)
Tak jak z wieloma trylogiami, tak i w wypadku pierwszej o Rapsodii, Haydon zostawia sobie otwartą furtkę.
Tigana - 2008-02-17, 15:30
:
Elektra napisał/a:
Po pierwsze: wydaje mi się, że pierwsza trylogia Rapsodii była zamknięta (nie wiem, nie doczytałam, bo mnie znudziło).

Zamknięta całość, do której bardzo łatwo można było dopisać CDN

Liv napisał/a:
Haydon przecież też byłą/jest w trakcie pisania a MAG jej nie wydaje ;)


Podejrzewam,, że kiedy MAG kupował prawa do kolejnych książek Haydon to wszyscy byli przekonani, że to nowa trylogia. Tymczasem po 2 nowych (słabiutkich) książkach nagle okazało się, ze to wstęp do następnych i zrobił się kłopot.
Mnie się osobiście podoba, że MAG czeka na całość a następnie chce wszystko wydać w odstępie kilku miesięcy.

Hobb - podejrzewam, że w najbliższym czasie autorka wróci do świata Bastarda. Nowa trylogia nie wypaliła i teraz wydawca będzie chciał żeby wróciła do starych, dobrze sprzedających się bohaterów.
Himura - 2008-02-17, 15:46
:
Wielkim fanem Hoob nie jestem - więc akurat przesunięcie trylogii "Soldier's son" na następny rok specjalnie mnie nie martwi (inna sprawa, że jak wyjdzie to pewnie ją kupie). Mam tylko nadzieję, że autorka nie wróci już do "świata Bastarda", bo obawiam się poważnie, że poziom takich książek mógłby już nie być zbyt wysoki.
Co do Haydon - to (aż dziwnie zabrzmi przerwanie jakiegoś cyklu w moich ustach) to MAG powinien IMO sobie odpuścić.
Co do Carey to może lepiej wydać jej całkiem ponoć dobrą dylogię nie związaną z Kushielem.
Liv - 2008-02-17, 16:42
:
Himura napisał/a:
Co do Carey to może lepiej wydać jej całkiem ponoć dobrą dylogię nie związaną z Kushielem


Dokładnie. Czy AM może nam cokolwiek powiedzieć odnośnie tej dylogii? Czy zamierzacie ją wydawać, jeżeli tak to kiedy(bo słyszę o tym od czasu powstania forum MAG)?
Tigana - 2008-02-21, 17:21
:
7 marca nakładem WL ukaże się u nas "Droga" Cormaca McCarthy'ego. Powieść jest utrzymana w post nuklearnym klimacie i opowiada o wędrówce ojca z synem przez zrujnowaną Amerykę. Ponoć dobre - Jackowi Dukajowi się podoba. Acha ten sam autor napisał książkę "To nie jest kraj dla starych ludzi" więc chyba wie co robi.
ASX76 - 2008-02-22, 08:50
:
Tigana napisał/a:
7 marca nakładem WL ukaże się u nas "Droga" Cormaca McCarthy'ego. Powieść jest utrzymana w post nuklearnym klimacie i opowiada o wędrówce ojca z synem przez zrujnowaną Amerykę. Ponoć dobre - Jackowi Dukajowi się podoba. Acha ten sam autor napisał książkę "To nie jest kraj dla starych ludzi" więc chyba wie co robi.


Przeczytałem "To nie jest kraj dla starych ludzi" zaraz po polskiej premierze.
Interesująca książka sensacyjna, dość nietypowa nie tylko ze względu na rozwiązania fabularne. McCarthy pisze w oszczędnym stylu, jednak drugi Hemingway to nie jest. :-P Dominują krótkie zdania. Dialogi nieraz składają się z jednowyrazowych wypowiedzi.
Zakończenie jest, jak na mój gust, zbytnio udziwnione - mam na myśli wątek dotyczący "policaja".

"Drogę" też przeczytam.
Tigana - 2008-02-23, 13:06
:
ASX76 napisał/a:
"Drogę" też przeczytam.

Podejrzewam, że gdyby Jacek Dukaj dobrze napisał o książce RASa to też byś przeczytał ;)

A w nawiązaniu do postu Toudigo z innego tematu ISA planuje wydanie "Wojny starego człowieka" Johna Scalziego (druga połowa marca), a także "The Blade Itself" Joe Abercrombiego (maj). Ponoć obie rzeczy dobre - gatunek s-f i fantasy. Kupić nie kupię, ale może gdzieś w bibliotece znajdę.
Dabliu - 2008-03-03, 18:14
:
Przejmujący z oddali ROK WYDANIA 2008 :))
Tigana - 2008-03-09, 12:16
:
Nie wiem ile z tych zapowiedzi wyjdzie, ale zapowiada się bardzo ciekawa książka. W końcu ktoś napisał książkę o XIX wieku na ziemiach polskich z domieszką fantastyki. Zapowiada sie co najmniej frapująco.
Tigana - 2008-03-09, 23:44
:


Cytat:
Ciemność zapadła nad Wielką Łąką, świat starożytny jest głęboko podzielony. Pod złotym miastem Troją na polach śmierci zbierają się siły lojalne wobec króla Myken Agamemnona. Jest wśród nich Odyseusz. Wie, że Agamemnon nie cofnie się przed niczym, aby zagarnąć skarb znajdujący się za murami miasta, i że wkrótce będzie się musiał zmierzyć ze swymi byłymi przyjaciółmi w śmiertelnym starciu. Schorowany król Troi czeka. Jedyną jego nadzieją są dwaj herosi: jego ukochany syn Hektor, największy wojownik swej epoki i przerażający Helikaon, który zemści się straszliwie za śmierć swej żony z rąk Mykeńczyków. Wojna została wypowiedziana.


Ponoć ma sie ukazać w marcu - pożyjemy - zobaczymy. Ja jestem sceptyczny.
MadMill - 2008-03-11, 13:47
:
Antologia horroru tom 2. Pokój do wynajęcia.
Himura - 2008-03-11, 14:26
:
Co do Troi (świetnej pozycji) zmienił się tłumacz i już mamy kwiatki w stylu "Wielka zieleń" (Great Green) zamienioną na "Wielką łąkę" (ja nie wiem Rebis na siłę chce zepsuć ostatnią część - bo jak w książce więcej takich kwiatków będzie to ja wysiadam).
Elektra - 2008-03-11, 15:19
:
No ale za to podobno całkiem szybko się ukaże. Pewnie gdyby miał być ten sam tłumacz, którzy może akurat mieć coś innego do roboty, czekalibyście jeszcze z pół roku/rok i narzekali, że tak późno się ukazuje.

Ale rozumiem ten ból. I złość. Mnie to też zawsze wkurza, gdy tłumacz nie zapozna się z przekładem nazw we wcześniejszych tomach (albo się zapozna, ale woli jakieś swoje).
Himura - 2008-03-11, 15:45
:
Ale jak można przetłumaczyć Great Green jako Wielką Łąkę (aż się boje do książki zajrzeć) (i tak wiem, że green oznacza także łąkę ale ludzie //mur ).
Tigana - 2008-03-11, 16:51
:
Elektra napisał/a:
No ale za to podobno całkiem szybko się ukaże. Pewnie gdyby miał być ten sam tłumacz, którzy może akurat mieć coś innego do roboty, czekalibyście jeszcze z pół roku/rok i narzekali, że tak późno się ukazuje..

Nawet w tym miesiącu. Ja bym wolał poczekać - zresztą i tak jeśli dorwę tą książkę to z biblioteki lub z innej drugiej ręki. Chociaż znam napałów, co już zdążyli powiesić psy na Rebisie za to, ze jeszcze nie wydali III tomu. Mam jeszcze nieśmiałą nadzieje, ze ktoś w Rebisie pomyśli (korektor) i mimo wszystko zostanie zachowana terminologia z poprzednich tomów.

Himura napisał/a:
Ale jak można przetłumaczyć Great Green jako Wielką Łąkę (aż się boje do książki zajrzeć) (i tak wiem, że green oznacza także łąkę ale ludzie //mur ).

<Przerwał //mur > Widać można. <I wrócił do //mur > Ciekawe, co jeszcze zmienił? Może nazwę Troi ;)
Elektra - 2008-03-11, 17:48
:
Tigana napisał/a:
Nawet w tym miesiącu.

A wczoraj (?) był news na Katedrze, że jednak przenieśli na kwiecień.

Tigana napisał/a:
Chociaż znam napałów, co już zdążyli powiesić psy na Rebisie za to, ze jeszcze nie wydali III tomu.

No więc właśnie...
Tigana - 2008-03-11, 18:07
:
Elektra napisał/a:
A wczoraj (?) był news na Katedrze, że jednak przenieśli na kwiecień.

No i jest w dalszym ciągu - to ja go nie wziąłem pod uwagę :oops:
Zobaczymy, co będzie nie ma co na wyrost sie zniechęcać.
Kal - 2008-03-13, 20:51
:
Himura napisał/a:
Ale jak można przetłumaczyć Great Green jako Wielką Łąkę

Ahahaaha :DDD
Ale zonk, no padłam po prostu.
Jeśli tak spadł poziom tłumaczy to każdy nim może zostać. Jak dla mnie porażka.
Tigana napisał/a:
Mam jeszcze nieśmiałą nadzieje, ze ktoś w Rebisie pomyśli (korektor) i mimo wszystko zostanie zachowana terminologia z poprzednich tomów.

Czy mi się wydaje, czy ta praktyka nieczęsto jest stosowana?
Himura - 2008-03-15, 22:09
:
No ja naprawdę rozumiem, że każdy tłumacz tłumaczy troszkę inaczej, ale k.... czy nie można było chociaż blurbów z poprzednich tomów przeczytać (bo na II na 100% pisało Wielka Zieleń).
Tigana - 2008-03-30, 20:43
:
A to plany wydawnicze związane ze ŚD na 2008 rok:

# "Monstrous Regiment" - maj 2008
# "Nauka Świata Dysku 3" - sierpień 2008
# "Blask fantastyczny" komiks - październik 2008
# "Going Postal" - listopad 2008

za Ulice Ankh Morpork
Toudisław - 2008-04-03, 20:27
:

Cytat:
więte miejsca niekoniecznie muszą służyć temu, do czego je powołano. Tam, gdzie rodzą się silne emocje, mogą również grasować odpryski potwornego Cthulhu — guimony.

Kamil Stochard z ABW, z zamiłowania kontestator, przy tym uwikłany w nieszablonowe związki miłosne, zostaje oddelegowany do pomocy amerykańskiemu koledze i wkrótce, z osłupieniem i ekstremalnym niedowierzaniem, wysłuchuje opowieści fachowca od guimonów i ich likwidacji. Godzi się jednak na współpracę — raz, bo w pracy i tak trzeba coś robić, dwa, bo przekonują go przywiezione przez urodzonego w PRL-u agenta zabawki, a dokładniej mówiąc — pistolet „Desert Eagle” do prywatnego użytku.

Amerykański agent, jeden z kilku mistrzów eksterminacji guimonów, wprowadza Kamila w tajniki walki z nieludzkimi przeciwnikami. Największym problemem jest ich wygląd. Maskują się, zwykle przybierając postać osób wiekowych i niedołężnych. Do staruszków wszak trudno strzelać, a jeszcze trudniej chlastać ich białą bronią. Niestety, nie ma innego sposobu na zniszczenie pociotków straszliwego Cthulhu, który ciągle żyje na dnie Pacyfiku w mieście cyklopów R'lyeh i tylko czeka na okazję, żeby się uwolnić.

Para coraz bardziej zaprzyjaźnionych likwidatorów przemierza więc współczesną Polskę w poszukiwaniu miejsc, w których guimonom najłatwiej sycić się emocjami. Odwiedzają Toruń, Wadowice, wszędzie tropiąc Fn'thala, potężnego kardynała przerażającego bóstwa. Niebawem jednak ich problemem staną się również zwyczajne polskie bandziory, które planują na Stochardzie zemstę za dawne krzywdy.



Rada Toudiego. Omijać to z Daleka //buu Kiła syf i mogiła
andy - 2008-04-05, 16:34
:
Szkoda, że nie wcześniej, ale lubię tego autora i może będę miał inne zdanie. Przyleci jak mi skompletują w Merlinie zamówienie
MadMill - 2008-04-29, 18:17
:
Tutaj prezentacja nowych okładek FS. Nie to, żebym sie powtarzał, ale są brzydkie. A tutaj coś ro robi furorę ostatnio. :mrgreen:

Zaprezentowano także notki do nowych książek Maga. Krwiopijcy Moore'a i Akwaforta Bishop.

A na Esensji są nawet okładeczki. :)

Krwiopijcy - Jestem po lekturze Najgłupszego anioła i od razu stwierdzam, ze facet ma nawalone ;P
Akwaforta - soczyste ; >>>

Ja się zapisuje na Bishop, Moore nie ucieknie. ;)
Liv - 2008-05-02, 08:44
:
Akwaforta (Etched City) – K.J. Bishop W tej chwili jest to pozycja nr. 2 na mojej liście "muszę to mieć" gdzie mieć = przeczytać.
nr. 1 bez zmian pozostaje zbiór opowiadań Jeffa VanderMeera ^^
grubshy - 2008-05-02, 09:19
:
Po lekturze, blurba 'Akwaforty', nasuwaja mi sie skojarzenia z 'Welinem', co jak dla mnie oznacza 'przekombinowane, ale moze byc ciekawie'.
Zreszta co tu kryc - dwie ksiazki MacLeoda, wyrobily 'Uczcie Wyobrazni' taka marke, ze i tak w ciemno bym kupil : )
Jander - 2008-05-02, 11:31
:
A ja z Akwafortą, chyba jako jedyny na tym forum, będę ostrożny - Wieki Światła kompletnie mi nie podpasowały, a próba ponownego przeczytania Welinu skończyła się sromotną porażką. Dopóki nie skończę którejś z poprzednich części Uczty Wyobraźni(no Welin skończyłem, ale Atramentu nie, a to jedna książka w dwóch tomach) to chyba raczej nie kupię.
pozdrawiam
Liv - 2008-05-02, 13:18
:
"Welin" również mnie zniechęcił swego czasu do UW ( drugiego tomu nie mam zamiaru kupować - nawet gdybym go dostała, to szybko wylądowałby na aukcji). Jednak nie będę przez Duncana przekreślała innych pisarzy, wydawanych przez Maga w tej serii.
Metzli - 2008-05-02, 14:43
:
Ja jak na razie nie zawiodłam się na Uczcie Wyobraźni. Kolejne książki poszczególnych autorów mogą mi się mniej podobać, jak np. Dom burz McLeoda, ale to już wynika z moich konkretnych oczekiwań, a nie faktu, że książka jest zła. Książki z tej serii mogą kupować w ciemno, nic wcześniej o nich nie wiedząc ;) Ale chyba się powtarzam, no cóż... :P
MadMill - 2008-05-09, 12:46
:
Akwaforta – K.J. Bishop pierwszy rozdział. Przeczytałem i jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że kupię! Zapowiada się bardzo dobrze. :)
Tigana - 2008-05-12, 18:16
:


Mroczna, sugestywna proza Connolly’ego, łącząca strach przed realnym z grozą nadprzyrodzonego, tworzy klimat, z którego trudno się otrząsnąć.


Daniel Clay, niegdyś ceniony psychiatra dziecięcy, zniknął przed laty, kiedy wyszło na jaw, że wykorzystywał seksualnie swoich pacjentów i był członkiem pedofilskiej siatki. Jego córka Rebecca, przekonana, że ojciec nie żyje, próbuje pogodzić się z tą świadomością, jednak jej kruchy spokój zostanie wkrótce zdruzgotany. Ktoś wypytuje o Daniela Claya, ktoś, kto nie wierzy w jego śmierć. To Frank Merrick, były płatny morderca, który obsesyjnie chce poznać okoliczności zniknięcia swej córki. Zajmujący się tą sprawą prywatny detektyw Charlie Parker znajdzie się w potrzasku między tymi, którzy pragną ujawnienia prawdy o psychiatrze i tymi, którzy za wszelką cenę chcą, by pozostała tajemnicą.

Już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, ze "Próchno" wyda także kolejne książki z serii,,a także nieopublikowanego u nas "Czarnego anioła".
MadMill - 2008-05-17, 00:07
:
Z maila jakiego dostałem z ISA wynika, że Trzynastka Morgana ma ukazać się w czerwcu tego roku.
Tigana - 2008-05-18, 13:11
:
Andrzej Miszkurka na MAGu o Friedman napisał/a:
Drugi tom ukaże się w następnym tygodniu. 3 pod koniec czerwca, bo tłumacz go jeszcze poprawia.

Tigana - 2008-05-22, 12:26
:
Co wydawcy szykują na najbliższe lata - sporo ciekawostek, kilka niespodzianek. Haydon, King, Bakker, Feist, Scalzi.

Za Katedrą
Tigana - 2008-05-25, 23:30
:
WAŻNE DLA ERIKSONOWCÓW

Andrzej Miszkurka o ToH napisał/a:
Tigana napisał/a:
Zapowiada się burza na forum :P


Spodziewam się :) , ale tekst dostaniemy dopiero w czerwcu. Dla Michała to 5 miesięcy pracy (pewnie chciałby wyjechać też na wakacje), więc tym razem nie będziemy się napinać...


Przypuszczalna data wydania I kwartał 2009 roku. Na początku tygodnia Andrzej ma podać na forum szczegółowe plany MAGa na II połowę roku.
MadMill - 2008-05-25, 23:43
:
Tigana napisał/a:
Przypuszczalna data wydania I kwartał 2009 roku. Na początku tygodnia Andrzej ma podać na forum szczegółowe plany MAGa na II połowę roku.

Czekam na plany, ale jakoś większych obaw nie mam, albo po prostu jest mniej interesujących mnie rzeczy, a te co mnie interesują na 90% powinny zostać wydane. ;)

W ogóle do końca czerwcu interesują mnie:
Bishop, K.J. - "Akwaforta" - Mag
Ćwiek, Jakub - "Ciemność płonie" - FS
Campbell, Alan - "Noc blizn" - Mag - z tym, że nie do końca
Simmons, Dan - "Upadek Hyperiona" - Mag

Mało coś, w samym lipcu jest więcej bardziej interesujący mnie pozycji. o_O
Tigana - 2008-05-26, 00:19
:
Andrzej Miszkurka na MAGu napisał/a:
Zgodnie z obietnicą plany na II połowę roku.

LIPIEC
25.
Peter Watts Ślepowidzenie *
Siergiej Łukjanienko Dzienny Patrol*


SIERPIEŃ

8.
Neal Stephenson Ustrój świata 3

22.
Christopher Moore Ssij, mała, ssij (tytuł roboczy )
Mike Carey Błędny krąg *

WRZESIEŃ

5.
Alastair Reynolds Otchłań rozgrzeszenia 1

19.
Robert Redick Sprzysiężenie czerwonego wilka*


PAŹDZIERNIK

3.
Siergiej Łukjanienko Czystopis*
Alastair Reynolds Otchłań rozgrzeszenia 2


17.
China Mieville Un Lun Dun

31.
Neil Gaiman Księga Cmentarna *


LISTOPAD

14.
Christoher Paolini Brisingr
Christopher Moore Błazen
Dan Simmons Endymion

Farmer pojawi się w wakacje (3 tomy), choć nie ma jeszcze przyporządkowanych terminów. Nowelkę Eriksona gdzieś wciśniemy; może w wakacje, a może we wrześniu.


Te z * są w moim polu zainteresowania - Łukianienko jak dobrze pójdzie dostanę do zrecenzowania //kciuki , Carey - zadecyduje jak skończę pierwszą książkę //idea , nad Wattsem jeszcze podumam (co to dokładnie jest) :roll: , Redick - ponoć fajne, ale to znów początek cyklu :-/ , Gaiman na 100% :P
Elektra - 2008-05-26, 20:57
:
AM napisał/a:
SIERPIEŃ
8.
Neal Stephenson Ustrój świata 3

Znowu przesuniecie. --_- A patrząc, na ciągłe ostatnie opóźnienia MAG-a, mam poważne obawy, czy sie Ustrój ukaże w tym roku.

A tak poza tym pewnie parę książek kupię, chociaż większość niespecjalnie mnie interesuje. Albo zupełnie nic o nich nie wiem.
Jander - 2008-05-26, 21:15
:
W większości poczekam na recenzje, raczej kupię Ślepowidzenie, a i Mieville może być ciekawy, chociaż wolałbym wcześniej przeczytać jego poprzednie powieści. Oczywiście kupię Ustrój, raczej do kolekcji, do w tym roku ani pewnie w następnym nie przeczytam. A na Eriksona mogę poczekać, poważnie rozważam poczekanie do ostatniej części i przeczytanie wszystkiego włącznie z Wichrem Śmierci na raz - bo jednak Erikson już nie zaskakuje, a ostatnio miarą dobrej książki jest u mnie oryginalność.
pozdrawiam
MadMill - 2008-05-26, 21:22
:
Te książki na pewno kupię:
Peter Watts - Ślepowidzenie
Neal Stephenson - Ustrój świata 3 - jestem zadowolony z przesunięcia <czeka na lincz> sobie spokojnie po sesji doczytam resztę. xD
China Mieville - Un Lun Dun
Neil Gaiman - Księga Cmentarna :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dan Simmons - Endymion
resztę się zobaczy, ciekawi mnie też Farmer. Carey w zależności czy mi się pierwszy tom spodoba. ;P
Elektra - 2008-05-26, 21:27
:
<ostrzy nóż na Mada> Ciekawe, czy będziesz się tak cieszył, gdy UŚ wyląduje w grudniu. I niby dlaczego ukazanie się tej książki we wcześniej zapowiadanym terminie, czyli w lipcu, byłoby dla Ciebie problemem? Kazałby Ci ktoś czytać od razu, czy jak?
MadMill - 2008-05-26, 21:31
:
Elektra napisał/a:
<ostrzy nóż na Mada>

Oż... o.O
Elektra napisał/a:
Ciekawe, czy będziesz się tak cieszył, gdy UŚ wyląduje w grudniu.

Nie wiem, mam nadzieję, że tak się nie stanie.
Elektra napisał/a:
I niby dlaczego ukazanie się tej książki we wcześniej zapowiadanym terminie, czyli w lipcu, byłoby dla Ciebie problemem? Kazałby Ci ktoś czytać od razu, czy jak?

Czy ja wiem, czy mnie trzeba brać tak bardzo na poważnie zawsze... oczywiście chodziło jedynie o to, że będę mógł przeczytać książkę w czasie kiedy reszta osób będzie czytać, nic więcej nic mniej. ;)
Elektra - 2008-05-26, 21:41
:
MadMill napisał/a:
Czy ja wiem, czy mnie trzeba brać tak bardzo na poważnie zawsze...

Zawsze to nie, akurat w tym przypadku. Bo to jest jedna z książek, na które najbardziej czekam i ciągle się przesuwa. Pierwszy tom ukazał się w sierpniu zeszłego roku. Trzeci, jak dobrze pójdzie, będzie dokładnie rok później. Nie podoba mi się to.
Tigana - 2008-05-26, 21:46
:
Elektra napisał/a:
Zawsze to nie, akurat w tym przypadku. Bo to jest jedna z książek, na które najbardziej czekam i ciągle się przesuwa. Pierwszy tom ukazał się w sierpniu zeszłego roku. Drugi, jak dobrze pójdzie, będzie dokładnie rok później. Nie podoba mi się to.

A nie przypadkiem trzeci? Drugi bodajze ukazał sie w marcu. A ja specjalnie na nic się nie napalam - będzie kupie, nie będzie poczekam. Zresztą ostatnio się tylko wkurzam, że jak jakaś ciekawa ksiazka ma sie ukazać to na mur-beton jest to I tom cyklu. Czy nikt juz nie pisze pojedynczych książek?
Elektra - 2008-05-26, 21:52
:
Trzeci, masz rację, to z tej irytacji się pomyliłam. ;) Już poprawione.

Tigana napisał/a:
Zresztą ostatnio się tylko wkurzam, że jak jakaś ciekawa ksiazka ma sie ukazać to na mur-beton jest to I tom cyklu.

Hehe... mam podobnie. ;) Dobrze, jak jeszcze się okaże, że opowieść kończy się na dwóch tomach, ale jeśli autor postanawia ciągnąć tasiemca dalej, to już jest niefajnie.
Tigana - 2008-05-26, 21:56
:
Elektra napisał/a:
Hehe... mam podobnie. ;) Dobrze, jak jeszcze się okaże, że opowieść kończy się na dwóch tomach, ale jeśli autor postanawia ciągnąć tasiemca dalej, to już jest niefajnie.

Dwa tomy, trzy to marzenie. Teraz będzie Campbell, potem Redick - trzeba będzie zacząć z czegoś rezygnować. Chyba na pierwszy ogień pójdzie Carey , bo za szczególnie mi nie podchodzi. Na pewno też nie kupie kolejnych tomów Simmonsa i chyba skończę z Łukianienko na "Patrolach" i "Czystopisie"
Jander - 2008-05-26, 21:56
:
Tigana napisał/a:
Czy nikt juz nie pisze pojedynczych książek?

Dlatego ostatnimi czasy zwróciłem się do opowiadań i powieści stand-alone. Odczuwam dużą niechęć do przeczytania Eriksona i Martina, którzy czekają na półkach. Czy pisanie jednotomowych powieści jest dla autorów takim dużym wyzwaniem?
Elektra - 2008-05-26, 21:59
:
Hehe... akurat Łukjanienko nie pisze wielotomowych serii, Patrole to ta najdłuższa. Z reguły zamyka się w dwóch.

A ja na pewno kupię Simmonsa. Bo mnie się podobały wszystkie cztery tomy (mimo że trzeci i czwarty nie zrobiły na mnie aż takiego wrażenia, jak pierwszy i drugi).

Jak jeszcze autorzy piszą tak, że każda książka jest zamkniętą całością (tak jak np. Carey), to można przeboleć.
MadMill - 2008-05-26, 22:44
:
Co do Cyklu Barokowego to jedynie tomy Zamętu były ze sobą ściśle powiązane, i je należało wydawać w małych odstępach czasu. Reszta stanowi każda jakaś całość, więc samo to, że wydawane są w większych odstępach czasowych na przyjemność czytania wpłynąć nie powinno. Co oczywiście nie znaczy, że czytelnik powinien czekać aż tyle...

Simmonsa tez kupię całość, chyba że drastycznie jakoś się poziom obniżą, ale z tego co słyszałem to nie. ;)

Ja tez bardzo lubię zamknięte powieści, ale autorowi kasę przynoszą serie, a nie stand-alony. Carey czy Lynch to podobnie jak Pratchett, cykl, ale poszczególne powieści są oddzielnymi, zamkniętymi historiami.
Tigana - 2008-05-26, 23:07
:
Żerań z Katedry o "Ślepowidzeniu" napisał/a:

Hej,
Przypadkiem wpadlem na forum ZB - Watts to autor "Blindsight", recenzowalem swego czasu na stronie; Vanin swego czasu na blogu, konkurencja tez. Generalnie to oryginalna, bardzo trudna i znakomicie napisana powiesc hard SF o Obcych. Bohaterami sa zmienieni ludzie, oraz wampir - dowodca statku kosmicznego; podobny motyw zastosowal Dukaj w "IACTE" (z wampirem w klimatach SF), ale Watts po raz pierwszy opisuje wampiryzm pod katem biologii czlowieka; no i u autora "Slepowidzenia" (to termin medyczny) jest homo vampiris wymarlym podgatunkiem czlowieka, jak neandertalczyk. I ci bohaterowie wyruszaja na spotkanie inteligentnego statku kosmicznego, ktory kaze sie nazywac Rorschachem, a ktory byc moze zagraza calej Ziemi... W sieci jest powiesc za free, ale po angielsku. Zacna powiesc, chociaz momentami niezle pogieta:)

Pozdr,
Zeran.


Brzmi odpychająco-zachęcająco.
Jander - 2008-05-26, 23:12
:
Mnie mocno zachęciło, zwłaszcza kolejny podejście do wampiryzmu. Must-have :)
Maeg - 2008-05-26, 23:16
:
Peter Watts - Ślepowidzenie
Neal Stephenson Ustrój świata
Mike Carey - Błędny krąg ( o ile spodoba mi się Mój własny diabeł)
Siergiej Łukjanienko Czystopis
China Mieville Un Lun Dun
I może Neil Gaiman Księga Cmentarna i Moore, obie, ale to może.

A gdzieś mi się zagubił Daniel Abraham z A shadow in summer. Miał być chyba w czerwcu, później na katedrze był sierpień a teraz nie ma w ogóle. Ktoś coś wie o tej książce?

A taka refleksja mnie naszła, ze gdyby same "jendo tomowe" książki wychodziły, to pewnie pojawily by się głosy, że autorom pomysłów nie starcza na dłuższe serie. ;)
Tigana - 2008-05-26, 23:20
:
Maeg napisał/a:
A gdzieś mi się zagubił Daniel Abraham z A shadow in summer. Miał być chyba w czerwcu, później na katedrze był sierpień a teraz nie ma w ogóle. Ktoś coś wie o tej książce?

Przyszły rok o ile w ogóle.

AM o "Uczcie Wyobraźni" w 2009 roku napisał/a:
W następnym roku będą to (kolejność przypadkowa):

Charles Stross Accelerando
M. John Harrison Viriconium
Jeffrey Thomas Letters from Hades/Punktown
Neal Stephenson Anathem (rozważamy też wydanie poza serią w podobnej formie, jak Hyperiona).


AM dzisiaj szaleje na forum - dużo ciekawych rzeczy - zresztą sami przeczytajcie http://www.mag.com.pl/for...r=asc&start=720
Kal - 2008-05-27, 09:41
:
Ja na pewno kupie Simmonsa i Moora. Reszta to wielka niewiadoma. Chyba się przerzucę na inne wydawnictwo w końcu? Bo tylko ten MAG i MAG ;)
Maeg - 2008-05-29, 17:48
:
Za ketderą plany na następne pół roku:
Cytat:
Książnica:
* Gene Brewer - "K-PAX IV": październik
* Laura Gallego García - "Kroniki Idhunu. Opór": październik
* William Gibson - "Neuromancer": październik
* William Gibson - "Graf zero": listopad
Wydawnictwo Dolnośląskie:
* Walter Moers - "Rumo i cuda w ciemnościach": listopad
* Gene Wolfe - "Czarnoksiężnik": listopad


Hm jeśli o mnie chodzi, to Wolfe i może Gibson. ;)
MadMill - 2008-05-29, 19:43
:
O jednak się opamiętali i wydadzą Trylogię Ciągu po kolei. :P Tylko, że przesunęli premiery o parę miesięcy...
Elektra - 2008-05-29, 19:59
:
Przesunęli też o tydzień (jak na razie) Akwafortę... Ostatnio panuje jakaś moda ;) na niewydawanie książek w zapowiedzianym terminie. Obiecują i obiecują i przesuwają. >.<
MadMill - 2008-05-29, 20:02
:
Właśnie zauważyłem... szkoda, bo chciałem jutro już sobie sprawić... a tak to trza będzie poczekać. ;P
Metzli - 2008-05-29, 21:23
:
El napisał/a:
Ostatnio panuje jakaś moda ;) na niewydawanie książek w zapowiedzianym terminie. Obiecują i obiecują i przesuwają. >.<


Ostatnio przestałam przykładać do tego aż tak wielką wagę, nawet nie wiem dokładnie kiedy co wychodzi ;) Nawet jak kupuję to kilka dni po premierze, a czytam jeszcze później, bo przecież trzeba skończyć to co się zaczęło wcześniej. Inna sprawa, że jak na razie nie ma książki, na którą czekałabym z jakimś wielkim utęsknieniem ;)

A co do listy, którą podał Magiel - to pewnie zaopatrzę się w Gibsona. No chyba, że mi w ogóle nie podejdzie :P
Elektra - 2008-05-29, 21:35
:
Metz napisał/a:
Ostatnio przestałam przykładać do tego aż tak wielką wagę, nawet nie wiem dokładnie kiedy co wychodzi

Ja ostatnio zwracam uwagę na planowane daty wydania, ale z reguły książek, które mnie interesują. I chciałabym kupić od razu (tak, wiem, że pewnie nie od razu przeczytam, ale to jest silniejsze ode mnie ;) ). A tutaj ciągle: będzie późnej, i jeszcze później, jeszcze nie ma, itp. Ech...
MadMill - 2008-05-29, 21:38
:
A mnie się często zdarza, że czekam na coś, kupuje i czytam od razu - Dom Burz MacLeoda, czy Spook Country Gibsona. Wtedy książka mi inny smak. ;)

Akwaforta Bishop jest właśnie taką książką. :/
Elektra - 2008-05-29, 21:50
:
MadMill napisał/a:
A mnie się często zdarza, że czekam na coś, kupuje i czytam od razu

Kiedyś to było u mnie normalne. ;) Tak np. przeczytałam pierwsze trzy tomy Martina, Ogrody Księżyca, czy kiedyś, dawno temu sagę o wiedźminie i całą masę innych książek. Dopiero potem przegięłam z kupowaniem. ;) Teraz czytanie od razu po kupieniu zdarza mi się od święta, w tej chwili mam tak z Gamedeckiem, a wcześniej z... yyy... Eriksonem. o.o
Metzli - 2008-05-29, 22:14
:
Czy ja kiedyś zakupioną książkę przeczytałam od razu, nie odkładając na półkę? //mysli Może tak było z Atramentem i Eriksonem. Nie robi mi teraz większej różnicy jak jakąś książkę dostanę później i tak bym jej w tym czasie nie przeczytała. A jak się wydanie jakieś opóźnia... tyle książek czeka na przeczytanie ;P W ogóle muszę sobie zapisywać książki, które chciałabym kupić. Przypomnieliście mi o Akwaforcie, nie zapisałam i już zdążyłam o niej zapomnieć. Skleroza! :P
Liv - 2008-06-06, 13:17
:
Skoro MAG wydaje "Noc blizn" Campbella - książkę, którą na pewno przeczytam ... pomimo tej cudacznej okładki - to może w przyszłości skusi się na Gormenghast autorstwa Mervyna Peake? :freak: Byłoby cudnie!
AM - 2008-06-06, 15:55
:
Liv napisał/a:
pomimo tej cudacznej okładki


... bo niby cycki i tak dalej? ;)
Liv - 2008-06-06, 21:47
:
AM napisał/a:
Liv napisał/a:
pomimo tej cudacznej okładki


... bo niby cycki i tak dalej? ;)


... skąd. Podpada pod magnge, kojarzy mi się z mahō shōjo, a w porównaniu do zachodniej okładki, wypada blado.

Piersi bardzo ładne.
Sunshine - 2008-06-07, 11:51
:
A ja mam w planach dorwanie "Suborbitala". Wlaśnie się dokopalam do informacji, że kuzyn zadebiutuje w roli pisarza, trzeba mu dać zarobić ;) .
Dhuaine - 2008-06-14, 02:54
:
Liv napisał/a:
Skoro MAG wydaje "Noc blizn" Campbella - książkę, którą na pewno przeczytam ... pomimo tej cudacznej okładki - to może w przyszłości skusi się na Gormenghast autorstwa Mervyna Peake?

Gormenghast jest jeszcze do kupienia w tym dziwacznym wydaniu Zyska z 2004, tym z rolkami papieru toaletowego i zezłomowanymi świecznikami na okładkach. Przynajmniej w łódzkich antykwariatach czasem się trafia. ^^;

Odnośnie okładki "Nocy blizn" - przyznam, że mnie też zaskoczyła, i to nie na plus. Jeśli okładka ma sugerować zawartość... to nie spodziewałam się, że Campbell będzie pisał o nagich anielicach atakowanych przez dzikie koty :P Już widzę, jak się będę z tą książką chować przed babcią przez wakacje xD
Tigana - 2008-06-14, 11:12
:
Dhuaine napisał/a:
Jeśli okładka ma sugerować zawartość... to nie spodziewałam się, że Campbell będzie pisał o nagich anielicach atakowanych przez dzikie koty :P

Faktycznie okładka cudaczna, ale dobrze oddaje jeden z wątków powieści.
Dhuaine - 2008-06-14, 11:18
:
Tigana napisał/a:
Faktycznie okładka cudaczna, ale dobrze oddaje jeden z wątków powieści.

To jest jakieś pocieszenie. :P Nic, tylko przeczytać i się przekonać.
KreoL - 2008-06-14, 21:03
:
pewnie daleko od okładki do książki ale dziś sie ukazło kilka w fabryce słów http://www.fabryka.pl/akt...d=1044#searchkk
Tigana - 2008-06-14, 21:57
:
KreoL napisał/a:
pewnie daleko od okładki do książki ale dziś sie ukazło kilka w fabryce słów http://www.fabryka.pl/akt...d=1044#searchkk

Diwow kiczowaty, może chociaż sama książka będzie fajna. Sugerując się tytułem można pomyśleć, ze ma on coś wspólnego z "Patrolami" Łukianienki. 'Korund" i "Żarna" całkiem, całkiem. Piekara - 3 zmiana koncepcji okładek serii- brawo. Ciekawe czy będziemy mieli do czynienia ze zbiorem opowiadań czy powieścią.
Beata - 2008-06-30, 21:03
:
Mam wiadomość specjalnie dla Tigany :mrgreen:

10 lipca trafia do sprzedaży ostatnia(?), jedenasta(!) część cyklu o Richardzie i Kahlan Terry'ego Goodkinda pt. Spowiedniczka.

Ach, w końcu się wyjaśni, czy Dobro pokona Zło... już nie mogę się doczekać... :P
Tigana - 2008-06-30, 21:33
:
Beata napisał/a:
Mam wiadomość specjalnie dla Tigany :mrgreen: P

Dlaczego specjalnie dla mnie te informacja //mysli owszem przeczytać przeczytam (może nawet zrecenzuje), ale zagorzałym fanem nie jestem.
Beata - 2008-06-30, 21:39
:
A kto mi docinał, że perspektywa dziesięciokrotnej lektury "Pierwszego prawa magii" przyprawić może o szaleństwo z rozkoszy? No to teraz będzie okazja, żeby cały cykl jeszcze raz... ;) Ja pewnie będę musiała, bo znowu mi się początek zapomina...
Tigana - 2008-06-30, 21:43
:
Beata napisał/a:
A kto mi docinał, że perspektywa dziesięciokrotnej lektury "Pierwszego prawa magii" przyprawić może o szaleństwo z rozkoszy? .

Ja, ale nie jestem aż tak wielkim rozpustnikiem i każdą książkę Goodkinda czytałem słownie "JEDEN" raz. Czasami mam aż za dobrą pamięć, a czasami w ogóle.
Romulus - 2008-06-30, 22:00
:
Ja obstawiam, że tym razem Goodkind spróbuje być chociaż krztynę oryginalny i Zło jednak zwycięży :mrgreen:

Też chętnie przeczytałbym ostatni tom tego badziewia, aby się ponabijać potem na forum. Ale kasy na niego nie wydam, więc muszę liczyć - jak z poprzednimi tomami - na przychylność książnicy miejskiej :-)

Chyba AM (ale głowy nie dam) na Katedrze wspomniał kiedyś, że Goodkind się definitywnie nie żegna z "wykreowanym" przez siebie (!!! to jest dowcip największy) światem i dalej amazońska dżungla będzie dla tej makulatury umierać. Co za strata!
Tigana - 2008-06-30, 22:11
:
romulus napisał/a:
Chyba AM (ale głowy nie dam) na Katedrze wspomniał kiedyś, że Goodkind się definitywnie nie żegna z "wykreowanym" przez siebie (!!! to jest dowcip największy) światem i dalej amazońska dżungla będzie dla tej makulatury umierać. Co za strata!

W życiu - Goodkind powiedział, że ten cały cykl to zaledwie prolog do jego dalszych książek rozgrywających się w tym samym świecie. KOSZMAR.
Dhuaine - 2008-06-30, 23:43
:
romulus napisał/a:
Ja obstawiam, że tym razem Goodkind spróbuje być chociaż krztynę oryginalny i Zło jednak zwycięży

Niemożliwa niemożliwość, przecież Goodkind ryczy na prawo i lewo, że jego książki są o prawdziwych wartościach, które powinien uznać i kierować się nimi każdy ludź :P
Macie kawałek wywiadu z Goodkindem, znaleziony na LJu bez źródła... Szkoda, chętnie bym poczytała dalej :P Rzadko można ujrzeć takiego oszołoma!
Cytat:
First of all, I don’t write fantasy. I write stories that have important human themes. They have elements of romance, history, adventure, mystery and philosophy. Most fantasy is one-dimensional. It’s either about magic or a world-building. I don’t do either.

And in most fantasy magic is a mystical element. In my books fantasy is a metaphysical reality that behaves according to its own laws of identity.

Because most fantasy is about world-building and magic, a lot of it is plotless and has no story. My primary interest is in telling stories that are fun to read and make people think. That puts my books in a genre all their own.


Coś mi się zdaje, że kupię tego gniota. Niech ma. Ostatni raz. xD
Tigana - 2008-07-17, 10:29
:
Uaktualnione plany MAGa

Mam nadzieję, że ostateczny plan do końca roku i jednocześnie odpowiedź na wiele pytań pojawiających się na forum.

LIPIEC
25.
Peter Watts Ślepowidzenie
Siergiej Łukjanienko Dzienny Patrol


SIERPIEŃ

8.
C.S. Friedman Korona Cieni
Neal Stephenson Ustrój świata 3
Philips Jose Farmer Gdzie wasze ciała porzucone


22.
Philips Jose Farmer Najwspanialszy parostatek
Philips Jose Farmer Mroczny wzór


WRZESIEŃ

5.
Christopher Moore Ssij, mała, ssij

19.
Steven Erikson Męty końca śmiechu
Robert Redick Sprzysiężenie czerwonego wilka


PAŹDZIERNIK

3.
Siergiej Łukjanienko Czystopis
Alastair Reynolds Otchłań rozgrzeszenia 1


17.
China Mieville Un Lun Dun
Neil Gaiman Księga Cmentarna


31.
Ekaterina Sedia Tajemna historia Moskwy



LISTOPAD

14.
Christoher Paolini Brisingr
Christopher Moore Island of the Sequined Love Nun
Dan Simmons Endymion


28.
Alastair Reynolds Otchłań rozgrzeszenia 2
Alan Campbell Lye Street (mikropowieść ze świata Deepgate)
Jeff Noon Wurt (Uczta wyobraźni) – wydanie 2

Do Barkera wrócimy pod koniec następnego roku (Paulina musi najpierw przetłumaczyć Brisingra, Castora 2, Castora 3 i 1 lub 2 Mathesony
Elektra - 2008-07-17, 10:59
:
Ciekawe ile z tego ukaże się w planowanym terminie.

Cytat:
LISTOPAD

14.
Christoher Paolini Brisingr
Christopher Moore Island of the Sequined Love Nun
Dan Simmons Endymion

Ciekawe, czy rzeczywiście w dniu premiery Brisingra ukaże się coś jeszcze... ;)

Z tych wymienionych mam zamiar kupić Patrol, ostatniego Stephensona, Simmonsa i Friedman. To pewniaki. Zastanawiam się nad Wattsem, Redickiem, Reynoldsem (ale tutaj dopiero jak przeczytam inne jego książki) i Moorem.
Beata - 2008-07-17, 11:16
:
Elektra napisał/a:
Ciekawe ile z tego ukaże się w planowanym terminie.


Hehehe... stara historia sie powtarza... właśnie Merlin mnie powiadomił, że "Ślepowidzenie" Wattsa ma opóźnienie... ciekawe, dlaczego wcale nie jestem zdziwiona... ;)

Chyba kupię Farmera, Eriksona, Mieville'a, Paoliniego, Reynoldsa... ale, ale, kiedy była "Arka rozgrzeszenia" 1, bo znowu chyba coś mi umknęło...
Elektra - 2008-07-17, 11:42
:
Beata napisał/a:
ale, ale, kiedy była "Arka rozgrzeszenia" 1

Była "Arka odkupienia" a nie rozgrzeszenia. ;)

A jeśli chodzi Ci o "Otchłań rozgrzeszenia 1" to jest (ma być ;) ) 3. października.

Beata napisał/a:
właśnie Merlin mnie powiadomił, że "Ślepowidzenie" Wattsa ma opóźnienie...

Już? Przecież jeszcze tydzień do wydania.

Beata napisał/a:
ciekawe, dlaczego wcale nie jestem zdziwiona... ;)

Ja też już nie dziwię się wszelkim opóźnieniom. Po prostu coraz bardziej mnie wkurzają.
Beata - 2008-07-17, 12:05
:
Elektra napisał/a:
A jeśli chodzi Ci o "Otchłań rozgrzeszenia 1" to jest (ma być ;) ) 3. października.


Dzięki. Mylą mi się te arki i otchłanie... Nie doczytałam informacji o "1"... jednak nie należy zdejmować okularów bez ważnego powodu... ;)

A opóźnienie "Ślepowidzenia" na razie jest jedynie kilkudniowe. Zastanawiam się, na ile wynika ono z winy wydawcy, a na ile z winy dystrybutora...
Maeg - 2008-07-17, 12:21
:
Wszystko fajnie ale gdzie się podział Mike Carey? Miał być w sierpniu, dokładnie 22. I w październiku już Czystopis? Heh...

No tak kupie w tym roku jeszcze pewnie
Peter Watts - Ślepowidzenie
Siergiej Łukjanienko - Czystopis
China Mieville - Un Lun Dun
Neil Gaiman - Księga Cmentarna
Alan Campbell - Lye Street
Jeff Noon - Wurt

Jeszcze zastanawiam się nad Reynoldsem, w sierpniu planuje zakup całego Cyklu Barokowego a jak spodoba mi sie na tyle Hyperion to i kontynuacje zakupie.

Edit: z forum Maga już wiem że to wszystko wina Brisingra i Castor w przyszłym roku. Nie żeby strasznie cierpiał z tego powodu, ale jedna rzecz mnie ciekawiła. ;) poczekam. ;)
batou - 2008-07-17, 13:28
:
Beata napisał/a:
właśnie Merlin mnie powiadomił, że "Ślepowidzenie" Wattsa ma opóźnienie

Maila od nich dostałaś z tą informacją? Na stronie wisi data 25 lipca. Mam nadzieję, że nie będzie opóźnienia, bo chcę to kupić za tydzień na zlocie i pewnie od razu zacznę czytać. Dla mnie wygląda bardzo zachęcająco.

Co do reszty, to na pewno ostatni tom Ustroju świata, Simmons i Mieville. Może Reynolds.
Beata - 2008-07-17, 13:50
:
batou napisał/a:
Maila od nich dostałaś z tą informacją? Na stronie wisi data 25 lipca.


No więc ja też nic nie rozumiem. Dziś rano odebrałam pocztę i tam stało napisane:

"Ponownie witamy ze sklepu internetowego Merlin.pl!
Niestety dystrybutor poinformował nas o przesunięciu daty premiery pozycji:
"Ślepowidzenie".
Dlatego jesteśmy zmuszeni przesunąć termin realizacji Państwa zamówienia na 27.07.2008.
Przepraszamy."

Ale 27. jest niedziela... Poza tym, jaki sens ma zawiadamianie o dwudniowej zwłoce, skoro wiadomo, że w weekend Merlin nie pracuje? Chyba że mają jakiś bunt maszyn... ;)

Edytuję, bo przyszło mi do głowy, że może z powodu tego zlotu w Krakowie (wszystkie książki na zlot! ;) ) Merlin rozpocznie sprzedaż później? Ot, taka nowa, jeszcze nie używana teoria spiskowa... ;)
Elektra - 2008-07-17, 14:05
:
To już chyba powinni napisać 28.07. Zauważyłam, że większość premier MAG-a jest w sprzedaży w Merlinie kilka dni później niż oficjalnie. Tzn. z reguły po weekendzie (jeśli książka ma się ukazać w piątek). Po prostu wcześniej jest dostępna wyłącznie w Empiku.


batou napisał/a:
bo chcę to kupić za tydzień na zlocie i pewnie od razu zacznę czytać.

No co Ty? Na zlocie będziesz książkę czytał? :>

Beata napisał/a:
Edytuję, bo przyszło mi do głowy, że może z powodu tego zlotu w Krakowie (wszystkie książki na zlot! ;) ) Merlin rozpocznie sprzedaż później? Ot, taka nowa, jeszcze nie używana teoria spiskowa...

Taa... już MAG tak zrobił z trzecim tomem Friedman. Miał być jutro, więc łudziłam się, że Toudi zdąży mi kupić. No i co? I przesunęli o trzy tygodnie... znowu...
batou - 2008-07-17, 14:11
:
Elektra napisał/a:
No co Ty? Na zlocie będziesz książkę czytał? :>

Jeśli zlot się uda to mogę nie być w stanie ;) A poważnie, to tak tradycja, że z każdego spotkania jakąś książkę przywożę :)

A z zapowiedzi może takie coś kogoś zainteresuje:


Książnica zapowiada na 3 listopada ;)
AM - 2008-07-17, 15:39
:
Elektra napisał/a:
Ciekawe ile z tego ukaże się w planowanym terminie.


Myślę, że 99%

Elektra napisał/a:
Ciekawe, czy rzeczywiście w dniu premiery Brisingra ukaże się coś jeszcze... ;)


Oczywiście, to w niczym nam nie przeszkadza i z niczym nie koliduje (od 14 listopada rusza katalog świąteczny EMPIKU i wszystkie powyższe tytuły trafią właśnie do niego :)) .

Beata napisał/a:
batou napisał/a:
Maila od nich dostałaś z tą informacją? Na stronie wisi data 25 lipca.


No więc ja też nic nie rozumiem. Dziś rano odebrałam pocztę i tam stało napisane:

"Ponownie witamy ze sklepu internetowego Merlin.pl!
Niestety dystrybutor poinformował nas o przesunięciu daty premiery pozycji:
"Ślepowidzenie".
Dlatego jesteśmy zmuszeni przesunąć termin realizacji Państwa zamówienia na 27.07.2008.
Przepraszamy."

Ale 27. jest niedziela... Poza tym, jaki sens ma zawiadamianie o dwudniowej zwłoce, skoro wiadomo, że w weekend Merlin nie pracuje? Chyba że mają jakiś bunt maszyn... ;)

Edytuję, bo przyszło mi do głowy, że może z powodu tego zlotu w Krakowie (wszystkie książki na zlot! ;) ) Merlin rozpocznie sprzedaż później? Ot, taka nowa, jeszcze nie używana teoria spiskowa... ;)


To jakaś ściema Merlina. Ślepowidzenie przyjedzie jutro do naszego dystrybutora (książki zawsze przyjeżdżają na tydzień przed premierą, taki jest wymóg) i od wtorku będzie rozsyłane do odbiorców, także Merlina.

Te trzydniowe opóźnienia Merlina też mnie zawsze zastanawiają, bo nie ma żadnych podstaw, żeby miały być (EMPIK ma czasami wyłączności, ale nie w tym przypadku).
Beata - 2008-07-21, 07:50
:
Mam kolejny kamyczek do melinowego ogródka: właśnie ogłosili sprzedaż Brisingra: od 21 listopada (miękka okładka) i od 24 listopada (twarda oprawa). I tu dochodzimy do problemu wpływu twardości okładki na datę sprzedaży... ;)
Jimmy Raynor - 2008-07-21, 10:15
:
Cytat:
I tu dochodzimy do problemu wpływu twardości okładki na datę sprzedaży...

Wiadomo, że to co twarde, trudniej dostępne i trzeba na to z reguły trochę poczekać :)

A z innej beczki - czy ktoś wie może, czy "Sztylet" Anny Brzezińskiej już się napisał?
Dzisiaj rano w czasie poszukiwań ucieszyłem się - szperam i patrzę - jest! (link) ale oczywiście... podpucha... :(
Od dobrych trzech lat co jakiś czas szukam informacji o kolejnym tomie Twardokęskowej sagi i jedyne na co natrafiam to "pisze się". Jest to w zapowiedziach, czekam i czekam, no i nic... Jestem już duzim chłopciem i wiem, że dziewczyna potrzebuje więcej czasu, żeby dojść... (do zakończenia sagi oczywiście), ale trzi latka to już troszkę dużo. Może ktoś ma jakieś tajne przecieki, że oto autorka wreszcie postawiła ... ostatnią kropkę nad i i... zakończyła cykl? Jeśli tak, to są jakiekolwiek prognozy kiedy to się ukaże (bardziej precyzyjne niż "w tym tysiącleciu")?
Elektra - 2008-07-21, 10:49
:
Z ostatnich doniesień wynika, że w tym roku już powinien się napisać. ;) A autorka pisze inne książki (pewnie straciła wenę na Twardokęska) no i oprócz tego ma inne zajęcia, w końcu nie samym pytaniem człowiek żyje. ;)

Beata napisał/a:
Mam kolejny kamyczek do melinowego ogródka: właśnie ogłosili sprzedaż Brisingra: od 21 listopada (miękka okładka) i od 24 listopada (twarda oprawa).

To pewnie kolejne niewyjaśnione opóźnienie w Merlinie. ;)
Liv - 2008-07-21, 10:52
:
Taaa... Sagę miała zakończyć i wydać przed drugim tomem Wielkiej Wojny, więc pozostaje mieć nadzieję, że w ogóle doczekamy się zakończenia :)
AM - 2008-07-21, 11:55
:
Beata napisał/a:
Mam kolejny kamyczek do melinowego ogródka: właśnie ogłosili sprzedaż Brisingra: od 21 listopada (miękka okładka) i od 24 listopada (twarda oprawa). I tu dochodzimy do problemu wpływu twardości okładki na datę sprzedaży... ;)


To znowu jakaś bzdura. Obie wersje trafią do sprzedaży jednocześnie :)
Beata - 2008-07-21, 12:38
:
Gdyby nie informacje od Ciebie - czyli z pierwszej wydawniczej ręki - mogłabym ulec wrażeniu, że znów się coś gdzieś zakałapućkało wydawniczo...

Ale za to teraz mam pewność, kogo się czepiać... och, niech oni mi w Merlinie jeszcze czymś podpadną... ;)

A w ogóle to proszę bardzo mi nie psuć pięknej hipotezy badawczej o twardości okładki i dacie sprzedaży... tak ładnie mi się skutki i przyczyny powiązały... :P
AM - 2008-07-21, 13:15
:
Beata napisał/a:
Gdyby nie informacje od Ciebie - czyli z pierwszej wydawniczej ręki - mogłabym ulec wrażeniu, że znów się coś gdzieś zakałapućkało wydawniczo...

Ale za to teraz mam pewność, kogo się czepiać... och, niech oni mi w Merlinie jeszcze czymś podpadną... ;)

A w ogóle to proszę bardzo mi nie psuć pięknej hipotezy badawczej o twardości okładki i dacie sprzedaży... tak ładnie mi się skutki i przyczyny powiązały... :P


Obiecuję poprawę ;)
Tigana - 2008-07-26, 23:02
:
Plany MAGA na 2009 rok.

Catherynne Valente The Orphan's Tales: In the Night Garden (Uczta)
Felix Gilman Thunderer
Daniel Abraham Shadow of the Summer, Betrayal in Winter
Graham Joyce Facts of Life (Uczta)
M. John Harrrison Viriconium (Uczta)
Tobias Buckel Crystal Rain
Charles Stross Accelerando (Uczta)
Jeffrey Thomas Punktown/Letters from Hades (Uczta)
Anthony Durham Acacia
Peter F. Hammilton Dreaming Void

Oraz wiele kontynuacji i nowych książek znanych i lubianych autorów

Scott Lynch The Republic of Thieves
Steven Erikson Toll of Hounds
Dan Simmons Triumf Endymiona
Neal Stephenson Anathem
Sean Russell The Shadow Roads
Alastair Reynolds Perfect
Stephen R. Donaldson Skok 1, 2, 3 i 4
Ian C. Esslemont Return of the Crimson Guard Return of the Crimson Guard
Mike Carey Vicious Circle, Dead Men’s Boots
Alan Campbell Iron Angel
Philip Jose Farmer The Magic Labyrinth, Gods of Riverworld
Brandon Sanderson The Wheel of Ascension, The Hero of Ages
Christopher Moore The Fool, The Lust Lizard of Melancholy Cove
Robin Hobb Shaman’s Crossing
Clive Barker Księgi Krwi 1-3 (w jednym tomie)
Richard Matheson Hell House, What Dreams May Come
Jacqueline Carey Kushiel’s Scion
Paul Kearney The Ten Thousand
Romulus - 2008-07-27, 00:35
:
Poza pewniakami kupa nazwisk, których nie znam. W wolnej chwili siadam i "googlam" :-)
Dabliu - 2008-07-27, 01:40
:
Tigana napisał/a:
Catherynne Valente The Orphan's Tales: In the Night Garden (Uczta)
Graham Joyce Facts of Life (Uczta)
M. John Harrrison Viriconium (Uczta)
Charles Stross Accelerando (Uczta)
Jeffrey Thomas Punktown/Letters from Hades (Uczta)
Scott Lynch The Republic of Thieves
Dan Simmons Triumf Endymiona
Neal Stephenson Anathem
Stephen R. Donaldson Skok 1, 2, 3 i 4
Alan Campbell Iron Angel
Philip Jose Farmer The Magic Labyrinth, Gods of Riverworld
Clive Barker Księgi Krwi 1-3 (w jednym tomie)
Richard Matheson Hell House, What Dreams May Come


Pewniaki.
Asuryan - 2008-07-27, 11:50
:
AM napisał/a:
(EMPIK ma czasami wyłączności, ale nie w tym przypadku).

Wyłączności na jakiś tytuł MAGA, czy tylko na premierę tegoż tytułu :?: Jeśli to pierwsze, to bardzo, ale to bardzo niedobrze - bo oznacza to, że niektórych tytułów w ogóle nie zobaczę. Nie mam zwyczaju robienia zakupów w EMPIKU, wolę kupować książki w swej ulubionej księgarni.
Jander - 2008-07-27, 11:52
:
Wyłączność przez parę dni, tj. przez parę dni od premiery można kupić wyłącznie w empiku, później wszystkie inne księgarnie mogą już sprzedawać.
Romulus - 2008-07-27, 13:34
:
Większość nowych autorów MAG-a zapowiada się interesująco, sądząc po ich stronach internetowych :) Dla tych, którym nie chce się szukać wrzucam linki do tych, których sam nie znałem lub mnie zaciekawili:
http://www.catherynnemvalente.com/
http://felixgilman.com/
http://www.danielabraham.com/
http://www.grahamjoyce.net/books/factsoflife.html
http://www.antipope.org/charlie/
http://www.jeffreyethomas.com/
http://www.davidanthonydurham.com/
Tigana - 2008-07-27, 15:00
:
Ciekawe ile MAG da radę wydać - AM obiecuje 34 pozycje, ale nie wierzę, że wszystko pódzie jak po maśle
Link do wypowiedzi AM na KATEDRZE
Metzli - 2008-07-27, 20:38
:
Nieźle to wygląda :) Już teraz widzę, że trochę kasy pójdzie w następnym roku na książki, a patrzę teraz tylko na tych autorów co znam - czyli m.in. Lynch, Stephenson, Simmons, Donaldson. Dojdą do tego pewnie ci nieznani, ale równie ciekawi i stan konta będzie się mocno uszczuplał ;P
Beata - 2008-07-27, 20:44
:
Pięknie, pięknie. Już obecny rok jest finansową torturą (mam ponad 20 książek wytypowanych do nabycia), a wygląda na to, że rok 2009 mnie zrujnuje. :) Ale przynajmniej będę miała co czytać, jak mnie zamkną za długi... ;)
MadMill - 2008-07-27, 21:07
:
Za dużo tych książek co chciałbym je mieć i przeczytać. A z takich zaskoczeń to reedycja "Ksiąg Krwi", które wreszcie będzie można dorwać w jednym kawałku. Największy plus to "Anathem", a drugi to 5 pozycji w Uczcie.
Romulus - 2008-07-27, 21:37
:
Beata napisał/a:
Pięknie, pięknie. Już obecny rok jest finansową torturą (mam ponad 20 książek wytypowanych do nabycia), a wygląda na to, że rok 2009 mnie zrujnuje. :) Ale przynajmniej będę miała co czytać, jak mnie zamkną za długi... ;)


Spoko, za długi już nie zamykają :) A nawet jeśłi trafisz za kratki znam jednego dobrego prawnika... Kiedy mu się nudzi prowadzi wojny z prokuraturą i ma z tego dziką frajdę...

A w temacie: ja już wiem, że MAG mnie wyżyłuje z pieniędzy i będa to pieniądze radośnie wydane. Chyba że np. Solaris wyda więcej kąsków jak Babel 17 (który zamierzam nabyć w sierpniu), czy wznowienie cyklu o królu Arturze.
Beata - 2008-07-27, 22:11
:
romulus napisał/a:
Spoko, za długi już nie zamykają :) A nawet jeśłi trafisz za kratki znam jednego dobrego prawnika... Kiedy mu się nudzi prowadzi wojny z prokuraturą i ma z tego dziką frajdę...


Uff... Oby Twojemu znajomemu nudziło się jak najczęściej... ;) Wybieram się bowiem na zakupy... :P

Jedna rzecz mnie złości - że mianowicie Solaris wydało Babel 17 jedynie na twardo. A ja nie chcę dopłacać 10 zł za samą tylko tekturę... chcę mieć wybór, do licha!
Metzli - 2008-07-27, 22:18
:
A ja wolę te w twardej, przynajmniej tak się nie niszczą. Ale np. Obóz koncentracji jest już tylko w miękkiej. I gdzie tu jakaś konsekwencja? ;) A czasami też są wypuszczane w dwóch wersjach, mogliby się w końcu na jeden wariant zdecydować.

Beata napisał/a:
A ja nie chcę dopłacać 10 zł za samą tylko tekturę... chcę mieć wybór, do licha!


W przypadku Babel-17 warto mimo wszystko się skusić :mrgreen:
MadMill - 2008-07-27, 22:21
:
Metzli napisał/a:
Obóz koncentracji jest już tylko w miękkiej. I gdzie tu jakaś konsekwencja?

On został wydany w miękkiej ze względu na objętość - takie było uzasadnienie ze strony wydawcy.
Beata - 2008-07-27, 22:24
:
Metzli napisał/a:
W przypadku Babel-17 warto mimo wszystko się skusić :mrgreen:


A czy ja mówię, że nie? Czaję się i czaję... i ciągle mam nadzieję, ze się pokaże w miękkiej oprawie. Nie dlatego, że taka skąpa jestem... ale każda książka w twardej okładce zajmuje na półce o pół centymetra więcej miejsca...
MadMill - 2008-07-27, 22:26
:
Beata napisał/a:
Czaję się i czaję... i ciągle mam nadzieję, ze się pokaże w miękkiej oprawie.

Jak na razie tylko 451 stopni Fahrenheita Bradbury'ego ukazało się w dwóch wersjach. Reszta z solarisowej Klasyki s-f wyszła jedynie na "twardo".
Beata - 2008-07-27, 22:30
:
MadMill napisał/a:
Reszta z solarisowej Klasyki s-f wyszła jedynie na "twardo".


Dziękuję uprzejmie - Ty to potrafisz pocieszyć człowieka... ;) Ale tak sobie myślę, że może Solaris skopiuje działania ISA - Morgana też wydali najpierw w twardej oprawie - dopiero po mniej więcej roku wyszły miękkie okładki...
MadMill - 2008-07-27, 22:38
:
Tylko, ze Morgana pierw zaczęli w miękkiej i następnie zdecydowali sie to odwrócić przy drugim tomie Kovaca. A Solaris Klasykę s-f wydaje dłużej niż ISA Morgana, i się om takie rzeczy jeszcze nie zdarzyły. ;)

Klasyka s-f

Aldiss Brian W. - Cieplarnia
Aldiss Brian W. - Non stop
Bester Alfred - Gwiazdy moim przeznaczeniem
Bester Alfred - Człowiek do Przeróbki
Delany Samuel R. - Babel-17
Disch Thomas M. - Na skrzydłach pieśni
Haldeman Joe - Wieczna wojna
Heinlein Robert A. - Obcy w obcym kraju
Heinlein Robert A. - Żołnierze kosmosu
Heinlein Robert A. - Władcy marionetek
Leiber Fritz - Wędrowiec
Leiber Fritz - Mąż czarownicy / Wielki czas
Wilhelm Kate - Gdzie dawniej śpiewał ptak
Bradbury Ray - 451 Fahrenheita

Jak widać tylko i wyłącznie ostatnia pozycja była wydana na miękko i twardo. Oczywiście były jeszcze stare wydania niektórych pozycji i one były najczęściej w paperbacku. ;)
Elektra - 2008-07-28, 06:30
:
Beata napisał/a:
Ale tak sobie myślę, że może Solaris skopiuje działania ISA - Morgana też wydali najpierw w twardej oprawie - dopiero po mniej więcej roku wyszły miękkie okładki...

Uch... byle nie kopiować formatu hardcoverów ISY, te to dopiero zajmują miejsce. ;) Ja myślę, że tych książek Solarisu nie będzie w miękkiej oprawie, bo to ma być klasyka, porządnie wydana i już.
Jeśli tak ważne jest miejsce, to można rzeczywiście poszukać starych wydań. Takie Non stop to zajmuje pewnie 1/5 miejsca nowego. ;)
Beata - 2008-07-28, 08:40
:
No dobra, przekonaliście mnie - zamówiłam "Babel 17" w twardej oprawie (boję, że mi koło nosa przeleci). Ale niech no ją wydadzą w miękkiej... zrobię Wam //diablica .

PS. Stare wydanie "Non stop" ma niecałe dwa centymetry grubości...
Elektra - 2008-07-28, 13:43
:
Tak patrzę na ta magowe plany i tak sobie myślę, że nigdy nie wyjdę z zaległej lektury. Ostatnio zrobiłam sobie spis planowanych zakupów i wyszło mi na ten rok około 30 książek (i obawiam się, że na tym się nie skończy).

W przyszłym roku kupię na pewno Eriksona, Simmonsa i Stephensona. A oprócz tego prawdopodobnie to, co się ukaże w Uczcie. Ech... łatwiej napisać, co mnie nie interesuje w ogóle, czyli J. Carey, R. Hobb i C. Barker. Resztę się zobaczy.

Tylko kiedy to wszystko czytać...? ;(
Tigana - 2008-07-28, 14:28
:
"Żarna niebios" Kossakowskiej = tytułowe opowiadanie+ utwory znane z "Obrońców Królestwa" - czyli tak jak podejrzewałem.
KreoL - 2008-07-28, 23:58
:
no nie :!: bez sensu, co za chamstwo a już liczyłem, żę skocze po "Żarnę Niebios" w piątek do księgarni :( Obronców kupiłem jakieś 2 miechy temu,więc nie kalkuluje mi się zabardzo jeszcze raz kupować, o ile się nie pozbędę tego i dopiero wtedy kupić z FS dla tego jednego opowiadania //mur .
Bruja - 2008-07-29, 00:01
:
No co Ty kolego o.o Daj sobie spokój z tą panią, po głębszym zastanowieniu sam dojdziesz do wniosku, że nie warto xD
Ł - 2008-07-29, 00:02
:
Bruja napisał/a:
No co Ty kolego o.o Daj sobie spokój z tą panią, po głębszym zastanowieniu sam dojdziesz do wniosku, że nie warto xD

O to to! Dobrze gada.
MadMill - 2008-07-29, 00:03
:
Z drugiej strony, Kossakowska to progres w porównaniu do Achaji Ziemiańskiego. ;P
Tigana - 2008-07-29, 00:13
:
MadMill napisał/a:
Z drugiej strony, Kossakowska to progres w porównaniu do Achaji Ziemiańskiego. ;P

Akurat te opowiadanka Kossakowskiej są całkiem całkiem. Moje ulubione to chyba "Wieża z zapałek" - takie ludzkie.
A propos Ziemiańskiego jeszcze w tym roku ma ukazać sie najnowsza powieśc tego pana "Breslau forever" - próbka w wydaniu specjalnym SF.
KreoL - 2008-07-29, 00:16
:
Kossakowskiej nie czytałem nic poza Obrońcami i Siewcą bo słyszałem, żę nie warto reszty, a poprostu lubię książki z aniołami i demonami <tak tak Mastertona też czytam> i liczyłem na więcej :P

Achaje w końcu przemęczyłem, przynajmniej szybko się czytało z tą czcionką ^^ nie znosze mieć nie dokończonych spraw. A wrzuca na mnie to ktoś kogo większość użytkowników jedzie za czytanie ambitnych książek świata FR :mrgreen:

gusta i guściki :)
Romulus - 2008-07-29, 19:58
:
Odnośnie MAG-owych nowości na 2009 r. chciałbym dodać, że powieść Durhama "Acacia" została uznana jedną z 10 najlepszych książek 2007 roku według magazynu Publishers Weekly. Planowana jest jej ekranizacja, ale nie znam dokładnych szczegółów (kto, kiedy, jak?).
Beata - 2008-07-31, 11:02
:
Rebis rzuca na rynek 5 sierpnia Pułkowników (IV tom cyklu "Braterstwo broni"), a 26 sierpnia - Strzelców (IV tom cyklu "Prezydencki agent") W.E.B. Griffina. Podane daty dotyczą rozpoczęcia sprzedaży w Merlinie.
Maeg - 2008-08-01, 18:07
:
A ja mam na celowniku Patricka Rothfussa z Imię Wiatru. 5 września wyda to Rebis oraz Joe Abercrombie Samo Ostrze ISA ma wydać jeszcze to w tym roku (oby!).
Tigana - 2008-08-02, 17:56
:
Maeg napisał/a:
A ja mam na celowniku Patricka Rothfussa z Imię Wiatru. 5 września wyda to Rebis .

Reklamują to na końcu "Spowiedniczki" - ciekawe czy będzie podobne? Oby nie.
Maeg - 2008-08-02, 18:32
:
Tigana napisał/a:
Reklamują to na końcu "Spowiedniczki" - ciekawe czy będzie podobne? Oby nie.

Nie kracz Tigano, proszę Cię. ;) Z tego co czytałem o Rothfussie to jego debiut jest porównywalny do Lyncha, nie w kwestii fabularnym ale jakości. Tylko nie wiem czy to dla Ciebie akurat plus będzie. ;)
Tigana - 2008-08-02, 18:36
:
Maeg napisał/a:
Nie kracz Tigano, proszę Cię. ;) Z tego co czytałem o Rothfussie to jego debiut jest porównywalny do Lyncha, nie w kwestii fabularnym ale jakości. Tylko nie wiem czy to dla Ciebie akurat plus będzie. ;)

Ja tam Lyncha lubię, ale jak słyszę o kolejnej fenomenalnej serii, która bije o łeb, o szyje Tolkiena, o jej epickim rozmachu i przykuwających uwagę bohaterach to mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera :mrgreen:
Romulus - 2008-08-02, 18:39
:
A ja szeroką strugą wymiotuję przez okno :mrgreen:
AM - 2008-08-04, 11:36
:
Tigana napisał/a:
Ja tam Lyncha lubię, ale jak słyszę o kolejnej fenomenalnej serii, która bije o łeb, o szyje Tolkiena, o jej epickim rozmachu i przykuwających uwagę bohaterach to mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera :mrgreen:


Nie należy przesadzać fenomenem Rothfussa, ale jednego nie da się ukryć, książka wywołała duże zamieszanie w kręgach miłośników fantasy, a sam autor wylądował w "Top 10" wsech czasów wielu fanów. Dla miłośników twórczości takich autorów jak Jordan, Williams, Erikson czy Martin może to być bardzo ciekawa pozycja (solidnych, wielotomowych, epickich fantasy nigdy za wiele :-) ).
Maeg - 2008-08-04, 11:48
:
AM napisał/a:
ale jednego nie da się ukryć, książka wywołała duże zamieszanie w kręgach miłośników fantasy, a sam autor wylądował w "Top 10" wsech czasów wielu fanów.


Podobnie chyba jest z Abercrombie, on też wywołał spore zamieszanie i dość często się pojawia w zestawieniach (ja akurat przeglądałem najlepsze debiuty). Zdziwił mnie trochę brak Duncana na tych listach, ale obok tych nazwisk często pojawiał sie właśnie Lynch, dlatego też postanowiłem obu panów sprawdzić.
AM - 2008-08-04, 12:11
:
Maeg napisał/a:
AM napisał/a:
ale jednego nie da się ukryć, książka wywołała duże zamieszanie w kręgach miłośników fantasy, a sam autor wylądował w "Top 10" wsech czasów wielu fanów.


Podobnie chyba jest z Abercrombie, on też wywołał spore zamieszanie i dość często się pojawia w zestawieniach (ja akurat przeglądałem najlepsze debiuty). Zdziwił mnie trochę brak Duncana na tych listach, ale obok tych nazwisk często pojawiał sie właśnie Lynch, dlatego też postanowiłem obu panów sprawdzić.


Abercrombie również i Lynch, ale zdecydowanie największy sukces komercyjny odniósł Rothfuss, co świadczy pewnie o tym, że lepiej wpisał się w średnie gusta miłośników fantasy (jest z tej trójki najbardziej "klasyczny" i jast w pewnym sensie napisany na najbardziej ulubione przez czytelników kopyto).

Duncan, który Duncan? Hal? Jeśli tak, to zdziwiłbym się, gdyby w takich zestawienieach się pojawił... ale nie chcę rozwijać tego tematu.
Toudisław - 2008-08-04, 12:43
:
AM napisał/a:
Duncan, który Duncan? Hal? Jeśli tak, to zdziwiłbym się, gdyby w takich zestawienieach się pojawił... ale nie chcę rozwijać tego tematu.

Pewnie o Hala. ;) Mnie by jego obecność też zdziwiła. On chyba wielkich nakładów nie ma to pisarz na tyle nie typowy, że nie każdemu podchodzi.
Z tego co proponuje MAG pewnie zainteresuje się 90 %. Czuje się jak Fan FS XD Czytam coś zw względu an wydawnictwo :P Teraz MAG a w szczególności Uczta to po prostu znak dobrej jakości. Pierwszeństwo ma na pewno Stephenson, Erikson, Simmons
AM - 2008-08-04, 13:08
:
Toudisław napisał/a:
On chyba wielkich nakładów nie ma to pisarz na tyle nie typowy, że nie każdemu podchodzi.


To nawet nie o to chodzi. Po prostu większość forów (malazańskie, martina, fantasybookspot, sffworld itd., a także w coraz większym stopniu rodzimych) jest zdominowana przez czytelników "wyspecjalizowanych", zwykle miłośników fantasy ( 90% osób udzielających się w tych miejscach nie czyta nic poza "głównym nurtem" swojego ulubionego gatunku. New weird, ba, nawet Gaiman, to margines, obce poletko, na które forumowicze nie zapędzają się zbyt często. Tak więc i oceny czytelnicze, listy ulubionych książek, itp. układane są przez pryzmat bardzo okrojonych fanowskich zainteresowań.
Tigana - 2008-08-05, 11:19
:
Andrzej Miszkurka na forum MAGa napisał/a:
Niestety, pojawiło się kilka komplikacji z tegorocznymi książkami. Głupio mi, ale musimy przesunąć Reynoldsa na następny rok (przepraszam niepco i wszystkich fanów) i chyba zrezygnować z wydania Wurta. W tym pierwszym przypadku chodzi zarówno o komplikacje z prawami (musimy zdeklarować się co z przedłużeniem praw na poprzednie tomy i zapłacić za nie) i ogólne wyniki finansowe (nie możemy sobie pozwolić na więcej dopłat w tym roku; tylko Uczta kosztowała nas około 60-70 tysięcy).

Mam nadzieję, że nam wybaczycie,

Andrzej


Oby tylko seria przetrwała.
Toudisław - 2008-08-05, 16:05
:
Tigana napisał/a:
Oby tylko seria przetrwała.

No oby O_o
Nie spodziewałem się takich strat. Dobrze, że MAG jest gotów dopłacić do kilku książek, by móc wydać coś lepszego. I tak to, co robią, chwali się i zasługuje na pomnik. Szkoda, że UW ma takie nakłady i trzeba do niej dopłacać. Grupa fanów jest chyba za mała i nie każdy kupuje wszystko. Teraz pozostaje tylko liczyć na dobrą sprzedaż Paoliniego. Bo to będzie pewnie niezły zastrzyk gotówki.
AM napisał/a:
New weird, ba, nawet Gaiman, to margines, obce poletko, na które forumowicze nie zapędzają się zbyt często

A co by się na takiej liście znalazło? Gaiman wydawał mi się znany.
Romulus - 2008-08-05, 16:10
:
Szkoda, szkoda - piszę to jako fan Reynoldsa. Ale MAG wydaje najlepszą jakościowo fantastykę na rynku więc mogę poczekać.

A więc Ucztę... kupuje tak mało ludzi? Szkoda, że wolą masówkę pulpiastą. Niby rzecz gustu, ale jeśli o mnie chodzi - porażka.
Elektra - 2008-08-05, 17:38
:
Toudisław napisał/a:
Nie spodziewałem się takich strat.

Ja zrozumiałam, że to były koszty, a nie straty.

Zielony napisał/a:
A co by się na takiej liście znalazło? Gaiman wydawał mi się znany.

No wiesz, zależy, kto taką listę układa. Co innego będzie u fanów tzn. klasycznej fantasy, a co innego u tych preferujących sf.

romulus napisał/a:
A więc Ucztę... kupuje tak mało ludzi? Szkoda, że wolą masówkę pulpiastą

Ej, skąd ten wniosek, to że nie lubią Uczty, nie oznacza, że lubią masówkę.

Jako że na razie Reynoldsa nie czytałam, ta wiadomość jakoś mnie nie zirytowała. Ale kto wie, jak będzie w przyszłym roku. ;) A czy to, co MAG wydaje Reynoldsa (i to co już wydał) to jakaś większa seria? Już zakończona, czy autor wciąż pisze kolejne części?

Tak sobie właśnie przewrotnie i pesymistycznie pomyślałam, co będzie, jak wznowienie Donaldsona nie będzie się najlepiej sprzedawało, czy jednak wydawnictwo zaryzykuje i tym razem dokończy serię... //devil
Himura - 2008-08-06, 10:20
:
Przede wszystkim mam nadzieję, że nie zaszkodzi to planom wydawniczym "Uczty" (6 pozycji planowanych w 2009), bo tej serii wydawniczej naprawdę byłoby szkoda.
Co do Reynoldsa to sam (główny) cykl liczy bodajże 5 tomów, są jeszcze książki dziejące się w uniwersum (ale to niepco jest specjalistą od Reynoldsa). Ja czytałem tylko jedną jego książkę (i to trzecią część cyklu - "Arkę odkupienia") - specjalnie mnie nie zachwyciła, ale "Przestrzeń objawienia" kupiłem i mam zamiar przeczytać kiedyś wszystko po kolei (a że IV tom się "obsunął" to pośpiechu nie ma).
AM - 2008-08-06, 11:26
:
Elektra napisał/a:
Ja zrozumiałam, że to były koszty, a nie straty.

Niestety, straty... Także z tego powodu, że zaniżamy ceny książek z Uczty (to nasza świadoma polityka). Podobne książki z Solarisu kosztują od 5 do 10 zł więcej, są wydane na gorszym papierze (a juz tylko to robi róznicę kosztów druku w granicach 1 - 1.5 PLN na egzemplarzu).


Himura napisał/a:
Przede wszystkim mam nadzieję, że nie zaszkodzi to planom wydawniczym "Uczty" (6 pozycji planowanych w 2009), bo tej serii wydawniczej naprawdę byłoby szkoda.
Co do Reynoldsa to sam (główny) cykl liczy bodajże 5 tomów, są jeszcze książki dziejące się w uniwersum (ale to niepco jest specjalistą od Reynoldsa). Ja czytałem tylko jedną jego książkę (i to trzecią część cyklu - "Arkę odkupienia") - specjalnie mnie nie zachwyciła, ale "Przestrzeń objawienia" kupiłem i mam zamiar przeczytać kiedyś wszystko po kolei (a że IV tom się "obsunął" to pośpiechu nie ma).


Już wiem, że nei wydamy 6 książek z Uczty w następnym roku. Będą 4 góra 5.
Gand - 2008-08-07, 15:30
:
Na półce czekają na mnie obecnie (najbliższe w kolejce):
- Pan Lodowego Ogrodu - wypada to w końcu przeczytać, zwłaszcza, gdy już znalazłem 1. tom w jakimś empiku,
- Zamęt, tom 1. - Zamieć nastawiła mnie bardzo pozytywnie do Stephensona ale nie wiem, czy chcę zaczynać kolejny cykl, nim skończę MKP. Dlatego np wstrzymuję się z Lynchem,
- Lód Dukaja. Jakiś czas temu przeczytałem Inne Pieśni i czuję się gotowy, by stawił czoła tej cegle. Zobaczymy, czy Dukajowi uda się przeskoczyć, lub chociaż dorównać temu, co stworzył w Innych Pieśniach

Za co wezmę się w 1. kolejności? Chyba jednak PLO. FS, czyli będzie się czytać szybko.

No i przymierzam się do nadrobienia zaległości i zapoznania się z serią "Uczta Wyobraźni" MAGa. ; )
Elektra - 2008-08-07, 15:35
:
Gand napisał/a:
- Zamęt, tom 1. - Zamieć nastawiła mnie bardzo pozytywnie do Stephensona ale nie wiem, czy chcę zaczynać kolejny cykl, nim skończę MKP.

A co z Żywym srebrem?
Gand - 2008-08-07, 17:04
:
No tak, oczywiście miałem na myśli Żywe srebro, nie wiem jak to się stało, że pomyliłem tytuły. o_O Odnoszę wrażenie, że to przez Zamieć, którego nazwa kojarzy mi się z Zamętem i... wiadomo. ;)
Dabliu - 2008-08-07, 19:11
:
AM napisał/a:
Już wiem, że nei wydamy 6 książek z Uczty w następnym roku. Będą 4 góra 5.


Dabliu błaga o Viriconium!
MadMill - 2008-08-07, 19:13
:
Ja mam nadzieję, że Harrison to będzie priorytet na przyszły rok, jeżeli o UW chodzi. ;)
Nabu Nezzar - 2008-08-08, 02:33
:
Z prezentowanych ostatnio zapowiedzi moje zainteresowanie przyciąga jedynie kolejna część sagi Eriksona oraz pojedyńcze książki ze świata "malazańskiej". I właściwie na nic innego nie czekam. Jeszcze chyba Kearney, ale nie jestem pewien czy "Ten Thousand" mi się tylko nie przewidziało;p Z wymienionych pozycji raczej nie widzę książek z zakresu, który by mnie zainteresował. Brak tu książek w stylu właśnie w/w Eriksona, Martina czy Bakkera. Nawet nie widzę jakiegoś porządnego military sci-fi:P Książki z nurtu tzw. new-weird kompletnie mnie natomiast nie interesują, zaliczam tez do tego kolejne pozycje z cyklu Uczta Wyobraźni, które po prostu uważam za, jak to ujął AM na forum Maga - "bełkot, nudy,(...) nieciekawe, nie ma akcji itp."
AM - 2008-08-08, 10:48
:
Dabliu napisał/a:
AM napisał/a:
Już wiem, że nei wydamy 6 książek z Uczty w następnym roku. Będą 4 góra 5.


Dabliu błaga o Viriconium!


Viriconium jest niezagrożone; ukaże się zresztą w marcu. Wcześniej (w styczniu) pojawi się Accelerando Charlesa Strossa.

Nabu Nezzar napisał/a:
Z prezentowanych ostatnio zapowiedzi moje zainteresowanie przyciąga jedynie kolejna część sagi Eriksona oraz pojedyńcze książki ze świata "malazańskiej". I właściwie na nic innego nie czekam. Jeszcze chyba Kearney, ale nie jestem pewien czy "Ten Thousand" mi się tylko nie przewidziało;p Z wymienionych pozycji raczej nie widzę książek z zakresu, który by mnie zainteresował. Brak tu książek w stylu właśnie w/w Eriksona, Martina czy Bakkera. Nawet nie widzę jakiegoś porządnego military sci-fi:P Książki z nurtu tzw. new-weird kompletnie mnie natomiast nie interesują, zaliczam tez do tego kolejne pozycje z cyklu Uczta Wyobraźni, które po prostu uważam za, jak to ujął AM na forum Maga - "bełkot, nudy,(...) nieciekawe, nie ma akcji itp."


Musisz wobec tego koniecznie spróbować Abercrombiego z ISY i Rothfussa z Rebisu. Ten pierwszy to taki dużo lepszy, nowocześniejszy Cook i Gemmel po liftingu, a drugi to nowa nadzieja epickiej fantasy.
Dabliu - 2008-08-08, 22:22
:
AM napisał/a:
Viriconium jest niezagrożone; ukaże się zresztą w marcu. Wcześniej (w styczniu) pojawi się Accelerando Charlesa Strossa.


Jestem dwa razy "na tak", bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać :mrgreen: Uczta Wyobraźni jest dla mnie zresztą już takim priorytetem zakupowym. W tej chwili nie mam jeszcze Ślepowidzenia, ale to się zmieni na dniach ;)
Nabu Nezzar - 2008-08-09, 02:26
:
AM napisał/a:
Musisz wobec tego koniecznie spróbować Abercrombiego z ISY i Rothfussa z Rebisu. Ten pierwszy to taki dużo lepszy, nowocześniejszy Cook i Gemmel po liftingu, a drugi to nowa nadzieja epickiej fantasy.
Dzięki za propozycje :-) Martwi mnie jednak ten drugi autor i jego "The Kingkiller Chronicle". Z prostego powodu - z tego co zdążyłem się zorientować wszystko toczy się wokół magii. A jeżeli nie magii to czarownika. A niestety czarownicy i zbytnie natężenie magii to już nie moja bajka :-P Abercrombie jest już bardziej w moim targecie.
MadMill - 2008-08-12, 14:28
:
Andrzej Miszkurka na forum Maga napisał/a:
STYCZEŃ
Charles Stross Accelerando (UW)
Mike Carey Vicious Circle
Daniel Abraham Shadow In Summer

LUTY
Steven Erikson Toll of Hounds 1
Brandon Sanderson The Wheel of Ascension
Alan Campbell Iron Angel

MARZEC
M. John Harrison Viriconium (UW)
Christopher Moore The Fool
Dan Simmons Triumf Endymiona

KWIECIEŃ
Steven Erikson Toll of Hounds 2
Neal Stephenson Anathem
Alastair Reynolds Absolution Gap (w jednym tomie)


Cieszy Stephenson w kwietniu i szybsze chyba niż zapowiadane dokończenie Simmonsa. No i dwie książki z UW na dobry początek roku. ;)
Elektra - 2008-08-12, 14:33
:
Za to Erikson też dopiero w kwietniu... o kolekcjonerskim nawet nie myślę. ;)
Dhuaine - 2008-08-12, 14:35
:
Ładnie się zapowiada :D Trzeba już ciułać kasę na luty...

STYCZEŃ
Charles Stross Accelerando (UW) - 100% nie
Mike Carey Vicious Circle - tak
Daniel Abraham Shadow In Summer - raczej tak

LUTY
Steven Erikson Toll of Hounds 1 - tak
Brandon Sanderson The Wheel of Ascension - raczej tak
Alan Campbell Iron Angel - tak

MARZEC
M. John Harrison Viriconium (UW) - może...
Christopher Moore The Fool - nie
Dan Simmons Triumf Endymiona - nie

KWIECIEŃ
Steven Erikson Toll of Hounds 2 - tak
Neal Stephenson Anathem - nie
Alastair Reynolds Absolution Gap (w jednym tomie) - nie

AM - 2008-08-12, 14:40
:
Elektra napisał/a:
Za to Erikson też dopiero w kwietniu... o kolekcjonerskim nawet nie myślę. ;)


Michał skończy przekład do końca roku. Potem dwa iesiące prac redakcyjnych i do druku, wcześniej się nie da. Wersja kolekcjonerska będzie tym razem pewnie przed 2 tomem :-)
batou - 2008-08-12, 14:44
:
Stross, Simmons, Stephenson i Harrison na 100% wzbogacą mi bibliotekę. Bardzo fajnie wygląda początek roku, trzymam kciuki za powodzenie planu ;)

Anathem na twardo w formacie Hyperiona, czy bardziej w stylu UW?
Maeg - 2008-08-12, 14:59
:
Stross, Carey, Abraham, Harrison, Stephenson, Simmons - to są pewniaki, będę pewnie starał się od razu w dniu premiery nabyć.
Campbell i Erikson muszą poczekać, ale pewnie w końcu i tak kupię. Wciąż też zastanawiam się nad Reynoldsem, ale wpierw pierwszy tom musze dorwać. ;)

batou napisał/a:
Anathem na twardo w formacie Hyperiona, czy bardziej w stylu UW?


Jak Simmons ma być wydany, więc czeka nas ładnie kolekcjonerskie wydanie. :mrgreen:
elTadziko - 2008-08-12, 15:31
:
Kupię na pewno Eriksona :P Sięgnę też po Stephensona (chyba, ze w necie znajdę wcześniej naprawdę niepochlebne opinie) i Simmonsa (chyba, że Zagłada Hyperiona mnie jakoś baaardzo zrazi).
A z innych? Pewnie sięgnę po Abrahama, bo się zapowiada ciekawie, ale poczekam jeszcze na jakieś opinie.
Na razie wiem, że na pewno mnie nie interesuje Sanderson i Moore =)
MadMill - 2008-08-12, 15:36
:
elTadziko napisał/a:
Sięgnę też po Stephensona (chyba, ze w necie znajdę wcześniej naprawdę niepochlebne opinie)

To od razu prześlij mi linki do tych opinii, się to jakoś załatwi. :D

Mam podobnie jak Batou: Stross, Simmons, Stephenson i Harrison to pewniaki. No i z racji kontynuacji Erikson. Reszta? Sanderson na pewno nie, Reynoldsa nie czytałem, więc nie zacznę od końca, najbardziej kusi mnie Carey, bo takie klimaty lubię, ale jeszcze muszę dorwać Mojego własnego diabła i sprawdzić jak to wygląda. Campbell jakoś mnie nie pociąga, może Abraham, ale dopiero jak resztę przeczytam i po jakiś opiniach. ;)
Moore... zabieram się za jego książki i zabrać się nie mogę, a Najgłuspzy anioł mi się podobał.
Jander - 2008-08-12, 15:37
:
elTadziko napisał/a:
Sięgnę też po Stephensona (chyba, ze w necie znajdę wcześniej naprawdę niepochlebne opinie)

Naiwny... Lepiej już sięgaj do portfela. ;)
Sięgnę pewnie gdzieś po połowę pozycji, chociaż nie wiem jak szybko. o.o
Tigana - 2008-08-12, 15:47
:
STYCZEŃ
Charles Stross Accelerando (UW) ?
Mike Carey Vicious Circle - raczej tak
Daniel Abraham Shadow In Summer - raczej tak

LUTY
Steven Erikson Toll of Hounds 1 - zdecydowanie NIE
Brandon Sanderson The Wheel of Ascension - pewnie tak
Alan Campbell Iron Angel - pewnie tak

MARZEC
M. John Harrison Viriconium (UW) - ?
Christopher Moore The Fool - NIE
Dan Simmons Triumf Endymiona - NIE

KWIECIEŃ
Steven Erikson Toll of Hounds 2 - zdecydowanie NIE
Neal Stephenson Anathem - zdecydowanie NIE
Alastair Reynolds Absolution Gap (w jednym tomie) - zdecydowanie NIE
Elektra - 2008-08-12, 15:54
:
elTadziko napisał/a:
(chyba, że Zagłada Hyperiona mnie jakoś baaardzo zrazi).

Upadek Hyperiona <czepia się> a Hyperiona już czytałeś? Baaaardzo Cię nie powinien zrazić. Znam tylko jedną osobę, która się baaardzo zraziła. ;)


W mnie stuprocentowe pewniaki to Simmons, Stephenson i Erikson (hm... już to chyba pisałam). Oprócz tego pewnie UW i Reynolds (się zobaczy). Do Careya i Campbella nie jestem przekonana. Moore'a wolałabym pożyczyć. ;)

elTadziko napisał/a:
Stephensona (chyba, ze w necie znajdę wcześniej naprawdę niepochlebne opinie)

Myślę, że jeśli książka będzie na poziomie wcześniejszych, to takich opinii nie będzie. Bo ci, którzy już znają Stephensona i go nie lubią, nie sięgną po nią (chyba że są masochistami ;) ), a pozostałym pewnie spodobałoby się wszystko spod jego pióra. ;)
Maeg - 2008-08-12, 16:17
:
To jeszcze może tutaj wrzucę okładki do Farmera, bo biedak własnego tematu nie ma. ;)


Obie książki oczywiście 22 sierpnia powinny się ukazać. ;) (oczywiście wyd. MAG :P )
elTadziko - 2008-08-12, 16:38
:
Elektra napisał/a:
Upadek Hyperiona <czepia się>

Pogubiłem się juz, bo na jednych stronach pisało "Zagłada..." a na innych "Upadek..." :P
Elektra napisał/a:
a Hyperiona już czytałeś?
Czytałem i mi sie podobał ;) Więc jeśli Simmon w drugiej części nie obniży zbytnio lotów, to na pewno zainteresuję się dylogią Endymion.
AM - 2008-08-12, 16:59
:
Elektra napisał/a:
Myślę, że jeśli książka będzie na poziomie wcześniejszych, to takich opinii nie będzie. Bo ci, którzy już znają Stephensona i go nie lubią, nie sięgną po nią (chyba że są masochistami ;) ), a pozostałym pewnie spodobałoby się wszystko spod jego pióra. ;)


Ta książka nie przypomina wcześniejszych, poza doskonałym wykonaniem.
MadMill - 2008-08-12, 17:38
:
AM napisał/a:
Ta książka nie przypomina wcześniejszych, poza doskonałym wykonaniem.

Czyli nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Stephenson znowu otworzy furteczkę do kolejnego ogrodu, a czytelnicy go zwiedzą i będą zachwyceni. ;)
Romulus - 2008-08-12, 18:09
:
Z listy zapowiedzi MAG-a poza jedną, dwiema pozycjami biorę praktycznie wszystko - na dzień dzisiejszy. Erikson, Reynolds (w jednym tomie ! ! !) i oczywiście Stephenson. W tym ostatnim przypadku pójdę chyba spać pod jakąś księgarnię w Warszawie, aby dorwać ją z pierwszym świtem. Biorę potem urlopu kilka dni, aby ugasić żądzę... :)
Himura - 2008-08-13, 09:42
:
Mnie tak naprawdę to nie interesuję tylko Moore, resztę raczej na pewno kupię (z tym, że SE w wersji kolekcjonerskiej).
Toudisław - 2008-08-13, 10:46
:
STYCZEŃ
Charles Stross Accelerando (UW) raczej tak
Mike Carey Vicious Circle - raczej tak
Daniel Abraham Shadow In Summer - raczej tak

LUTY
Steven Erikson Toll of Hounds 1 - zdecydowanie TAK
Brandon Sanderson The Wheel of Ascension - pewnie nie
Alan Campbell Iron Angel - pewnie nie ale zdecyduje po reckach

MARZEC
M. John Harrison Viriconium (UW) - raczej tak
Christopher Moore The Fool - raczej nie
Dan Simmons Triumf Endymiona - zdecydowanie TAK

KWIECIEŃ
Steven Erikson Toll of Hounds 2 - zdecydowanie TAK
Neal Stephenson Anathem - zdecydowanie TAK
Alastair Reynolds Absolution Gap (w jednym tomie) - zdecydowanie TAK


Podobają mi się plany. Mam nadzieję że coś więcej dowiemy się o Stehensonie i że nie będzie obsuw
Maeg - 2008-08-13, 12:39
:
Toudisław napisał/a:
Mam nadzieję że coś więcej dowiemy się o Stehensonie


coś więcej o Stephensonie napisał/a:
Here is another brilliantly original novel from the cult author of “Snowcrash and Cryptonomicon”.Since childhood, Raz has lived behind the walls of a 3,400-year-old monastery, a sanctuary for scientists, philosophers, and mathematicians. There, he and his cohorts are sealed off from the illiterate, irrational, unpredictable “saecular” world, an endless landscape of casinos and megastores that is plagued by recurring cycles of booms and busts, dark ages and renaissances, world wars and climate change. Until the day that a higher power, driven by fear, decides it is only these cloistered scholars who have the abilities to avert an impending catastrophe. And, one by one, Raz and his friends, mentors, and teachers are summoned forth without warning into the unknown.


i brytyjska wersja okładki, okładka z US, jest w temacie o Stephensonie ;)
Procella - 2008-08-14, 13:00
:
Ten opis nowego Stephensona brzmi całkiem ciekawie, chyba będę chciała się z tym zapoznac.
Tigana - 2008-08-23, 20:29
:
FS zapowiedziała 3 kolejne ksiażki - najciekawiej zapoiada się
- "Wilcze gniazdo" Jacka Komudy - pisze nowe wydanie - czyżby sam autor coś poprawił ?
- "Nikt" Magdaleny Kozak - wraca Vesper - zapowiada się mimo wszystko interesująco
Dabliu - 2008-08-23, 21:37
:
Tigana napisał/a:
"Wilcze gniazdo" Jacka Komudy - pisze nowe wydanie - czyżby sam autor coś poprawił ?


Jak na moje, to nowe wydanie oznacza głównie nową, lub odświeżoną szatę graficzną.
MadMill - 2008-08-23, 21:42
:
Miejmy nadzieję, że chociaż błędy poprawili. Przydałaby się tak jeszcze korekta...
Tyraela - 2008-08-24, 20:44
:
Tigana napisał/a:
- "Nikt" Magdaleny Kozak - wraca Vesper - zapowiada się mimo wszystko interesująco


Omg, chyba kupię żeby sprzedać całą trylogię, ale ciekawe jakim poziomem żenady popisze się tym razem Kozak : D

Tig pisałeś o trzech, a napisałeś o dwóch, no nie bądź skąpy.
Toudisław - 2008-08-24, 20:49
:
Dabliu napisał/a:
Jak na moje, to nowe wydanie oznacza głównie nową, lub odświeżoną szatę graficzną.

Z tego co coś kiedyś mówił Jacek to chyba jednak będą tam jakieś zmiany. Jemu się kilka spraw tam nie podobało i na pierwszy ogień miał pójść redakcja.
Tyraela napisał/a:
Omg, chyba kupię żeby sprzedać całą trylogię, ale ciekawe jakim poziomem żenady popisze się tym razem Kozak : D

Nie wiem czy ci się to opłaca :P Nikt może być dobry. Przekonamy się
MadMill - 2008-08-24, 20:51
:
Bo jeszcze był Robert J. Szmidt - "Toy Land", ale wszyscy się boją o tym pisać, ja tam jestem odważny i napisałem. :P
Tigana - 2008-09-03, 17:12
:
Uporządkowane plany Fabryki Słów

Sporo ciekawych książek - no może nie takich żeby od razu kupić, ale pożyczyć i przeczytać czemu nie. Wrzesień - raczej nic ciekawego - Pilipiuk słaby, a Huff nie lepsza. Październik - antologia, "Sopel", Orbi&Urbi, Żamboch. Listopad - Komuda, Mortka, Piekara (?) Kozak, Ćwiek. Tylko czy ilość pójdzie w jakość?
Beata - 2008-09-03, 18:59
:
A ja się bardzo cieszę - kupię sobie tylko Żambocha i Mortkę, a resztę pieniędzy zaoszczędzę na przyszłoroczną ofertę Maga. :)
Elektra - 2008-09-03, 19:06
:
Ja też kupię książkę Mortki (szkoda, że znowu podzieloną) i Kozak. Mnie się wcześniejsze części podobały i jestem ciekawa, jak się skończy ta historia (ale mam nadzieję, że się to stanie w tym tomie, nie chcę żadnych kontynuacji).
Toudisław - 2008-09-03, 22:12
:
Tigana napisał/a:
Jak na moje, to nowe wydanie oznacza głównie nową, lub odświeżoną szatę graficzną.

I już wiemy że masz racje ;) no trochę szkoda ale to by musiała powstać nowa książka i część fanów mogła by się poczuć urażona bo kupują dwa razy to samo i jak by nie to samo.
MadMill napisał/a:
ja tam jestem odważny i napisałem. :P

<podaje medal z Ziemniaka >

Pierwsze co rzuca mi się w Oczy ilość tych zapowiedzi. Widać że polscy pisarze wzięli się do roboty bo szuflady już puste. To cieszy ale w pozycjach FS dużo prozy obcojęzycznej i widać że wydawnictwo zmienia profil małe co nie co.
Szkoda że nie widzę Tu Orkana kupił bym od razu.

Łukasz Orbitowski & Jarosław Urbaniuk - "Pies i Klecha. Tancerz"

To mnie interesuje. Pierwsza część mi się podobała ;)
# Jacek Komuda - "Herezjarcha"
# Marcin Mortka - "Miecz i kwiaty", część 1
tak samo
# Jakub Ćwiek - "Kłamca 3. Ochłap sztandaru"
# Magdalena Kozak - "Nikt"
i na tym koniec.

Ale zapowiedzi i tak imponujące :shock:
Liv - 2008-09-04, 13:21
:
Choć czytałam, na pewno kupię książki Charlaine Harris i Patricia Briggs, z dwóch powodów:
1) jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa tłumaczenia.
2) obie pisarki bardzo lubię :D
Tigana - 2008-09-05, 23:23
:


Na aukcji internetowej w ebay.com za prawo do umieszczenia na nagrobku swojego imienia i nazwiska pewien internauta zapłacił 3 383 USD. Nagrobek zaś pojawia się w najnowszej książce Neila Gaimana pt.: Księga cmentarna. Księga cmentarna ukaże się w Polsce 3 października. Ta książka jest owiana mrocznym klimatem – akcja rozgrywa się na cmentarzu, a głównym bohaterem jest niezwykły chłopiec – Nik, który jest jedynym żyjącym mieszkańcem cmentarza. Wychowany od maleńkości przez duchy i innych jego rezydentów, nauczył się dawno zapomnianych zwyczajów od swoich opiekunów oraz technik znanych jedynie duchom, jak choćby zdolności Znikania. Czy wychowany przez duchy chłopiec doświadczy cudów i terroru żywych i umarłych?

Ta mrożąca krew w żyłach opowieść Gaimana jest pierwszą powieścią dla młodzieży od czasu wydania międzynarodowego bestsellera Koralina. I podobnie jak Koralina, Księga cmentarna z pewnością oczaruje i zaskoczy zarówno młodych czytelników, jak i legiony jego stałych dorosłych fanów.

Pomysłodawcą grupowej aukcji charytatywnej jest Neil Gaiman, który za 3.5 tysiąca dolarów sprzedał na eBay.com nazwę liniowca występującego w jego poprzedniej powieści Chłopaki Anansiego http://www.anansi.mag.com.pl/


Już nie mogę się doczekać.
Jaskier - 2008-09-07, 18:03
:
Tigana napisał/a:
Ta mrożąca krew w żyłach opowieść Gaimana jest pierwszą powieścią dla młodzieży od czasu wydania międzynarodowego bestsellera Koralina. I podobnie jak Koralina, Księga cmentarna z pewnością oczaruje i zaskoczy zarówno młodych czytelników, jak i legiony jego stałych dorosłych fanów.


Jakoś mam uprzedzenie do powieści pisanych dla młodzieży, mających rzekomo także zainteresować starszych czytelników.
Wydaje mi się że takie powieści są pisane ostrożnie, przez co wiele tracą...

Może to być ciekawa książka, jednak z kupwaniem poczekam do momentu kiedy pokaże sie troche recenzji i opinii ;)
Tigana - 2008-09-07, 18:23
:
Jaskier napisał/a:
Może to być ciekawa książka, jednak z kupwaniem poczekam do momentu kiedy pokaże sie troche recenzji i opinii ;)

Zerknij do "M jak magia" - jest tam jedno z "cmentarnych" opowiadań
Liv - 2008-09-09, 09:21
:
Przeglądałam zapowiedzi na Merlinie i natknęłam się na pierwszy tom cyklu Anny Bishop.
W życiu bym go nie rozpoznała po tytule - oryginalna okładka zwróciła moją uwagę.
Trzeba mieć bogatą wyobraźnie aby przetłumaczyć Black Jewels na Córkę krwawych xDD Strach się bać ^^
Beata - 2008-09-09, 09:25
:
Liv - napisz coś więcej o tym cyklu i o Autorce, bo bazując na zapowiedzi z Merlina... tego... jakoś nieciekawie utwór wygląda.
Liv - 2008-09-09, 09:41
:
Autorka nie zachwyciła mnie tą powieścią - czytałam jedynie pierwszy tom, i nie mam zamiaru w najbliższej przyszłości kończyć Black Jewels.
Pierwsze wrażenie? Hierarchia społeczna przypomina świat FR - Menzoberranzan, z tym, że jak na moje gusta Bishop przesadza z sexem w powieści - te złe władcze i ambitne kobiety, wykorzystujące mężczyzn :roll:
Główną bohaterką jest młoda dziewczyna, która sztampowo narodziła się do rzeczy wielkich i w przeciwieństwie do swoich 'sióstr' jest dobra aż po czubek głowy.
Ani bohaterowie, ani narracja wraz z stworzonym przez Bishop światem, nie wywarli na mnie pozytywnego wrażenia.
Beata - 2008-09-09, 09:53
:
Dzięki za info. Faktycznie - nie wygląda to za ciekawie... jakoś nie potrafię w sobie wykrzesać sympatii do bohaterów narodzonych do wielkich dzieł i jeszcze wypełnionych dobrem aż po czubek nosa.
AM - 2008-09-12, 10:51
:
Liv napisał/a:
Autorka nie zachwyciła mnie tą powieścią - czytałam jedynie pierwszy tom, i nie mam zamiaru w najbliższej przyszłości kończyć Black Jewels.
Pierwsze wrażenie? Hierarchia społeczna przypomina świat FR - Menzoberranzan, z tym, że jak na moje gusta Bishop przesadza z sexem w powieści - te złe władcze i ambitne kobiety, wykorzystujące mężczyzn :roll:
Główną bohaterką jest młoda dziewczyna, która sztampowo narodziła się do rzeczy wielkich i w przeciwieństwie do swoich 'sióstr' jest dobra aż po czubek głowy.
Ani bohaterowie, ani narracja wraz z stworzonym przez Bishop światem, nie wywarli na mnie pozytywnego wrażenia.


Ej, chyba bardziej sztampowa od Charlaine Harris i Patricii Briggs nie jest ;)


Beata napisał/a:
Dzięki za info. Faktycznie - nie wygląda to za ciekawie... jakoś nie potrafię w sobie wykrzesać sympatii do bohaterów narodzonych do wielkich dzieł i jeszcze wypełnionych dobrem aż po czubek nosa.


A tak zupełnie na serio... jeśli podobją ci się książki Robin Hobb, Jacqueline Carey, Lynn Flewelling czy poczętki Haydon, będziesz zachwycona. To jedna z lepszych romantic fantasy. A sex... to, jak u Carey, cecha charakterystyczna jej twórczości.
Beata - 2008-09-12, 11:31
:
No i masz - co ja mam teraz zrobić? Dostałam dwie skrajnie wręcz-przeciwpołożne rekomendacje... kupić... nie kupić... //mysli
AM - 2008-09-12, 11:40
:
Beata napisał/a:
No i masz - co ja mam teraz zrobić? Dostałam dwie skrajnie wręcz-przeciwpołożne rekomendacje... kupić... nie kupić... //mysli


Musisz wziąć jenak poprawkę na to, że nie przepadam za żadną z wymienionych autorek. Staram się tylko obiektywnie ocenić możliwości Bishop. Uważam, ze na tle innych prezentuje się bardzo dobrze.
Liv - 2008-09-12, 11:45
:
Nie, nie jest :mrgreen: Rzecz w tym, że IMHO jest gorzej napisana.
U Harris podoba mi się humor głównej bohaterki - po prostu rozkłada mnie na łopatki, a Briggs ma lekkie pióro ;)
Maeg - 2008-09-13, 20:54
:
W kwestii porządkowej, od dziś o zapowiedziach Solarisu dyskutujemy w tym temacie. EOT ;)
MadMill - 2008-09-26, 20:36
:
Mail z Zyska.
Cytat:
DODRUKI :

1. "Dom nad rozlewiskiem" - Małgorzata Kalicińska - Polski Kameleon
Stron 496, cena detaliczna 32,90 zł
Tej autorki w sprzedaży: "Powroty nad rozlewiskiem".

2. "Bulimia. Program terapii" - M.Cooper, G.Tood, A. Wells - Poradnik
Stron 250, cena detaliczna 39,90 zł

3. "Mag" - John Fowles - Kameleon
Stron 670, cena detaliczna 45,00 zł
Tego autora w sprzedaży: "Daniel Martin", "Hebanowa wieża" oraz "Kolekcjoner".

Pogrubienie moje, ja wiem że cena wysoka, ale i tak dobrze, że robią dodruk bo tego znaleźć w księgarni od dawna nie można. ;)
ASX76 - 2008-09-26, 20:39
:
A to co? - http://www.allegro.pl/ite...a_warszawa.html

http://www.allegro.pl/ite...a_szczecin.html
MadMill - 2008-09-26, 20:42
:
A to tez Zysk, dostałem takiego maila od nich. ;P
You Know My Name - 2008-09-30, 14:52
:
W teorii w pazdzierniku powinna sie ukazac nakladem Demartu ksiazka „Gdyby Całkiem inna historia Polski”. Probke opublikowano w sierpniu w GW:
http://wyborcza.pl/1,7649...html?as=1&ias=4
mysle, ze kazdy milosnik historii Polski oraz historii alternatywnej z radoscia przeczyta ta pozycje, chocby po to aby skrytykowac pomysly znanych historykow.
Tigana - 2008-10-02, 14:47
:
Loki wraca 7 listopada

outlander1977 - 2008-10-20, 12:40
: Temat postu: Córka Krwawych, I Tom Trylogii Czarnych Kamieni
Liv napisał/a:
Autorka nie zachwyciła mnie tą powieścią - czytałam jedynie pierwszy tom, i nie mam zamiaru w najbliższej przyszłości kończyć Black Jewels.
Pierwsze wrażenie? Hierarchia społeczna przypomina świat FR - Menzoberranzan, z tym, że jak na moje gusta Bishop przesadza z sexem w powieści - te złe władcze i ambitne kobiety, wykorzystujące mężczyzn :roll:
Główną bohaterką jest młoda dziewczyna, która sztampowo narodziła się do rzeczy wielkich i w przeciwieństwie do swoich 'sióstr' jest dobra aż po czubek głowy.
Ani bohaterowie, ani narracja wraz z stworzonym przez Bishop światem, nie wywarli na mnie pozytywnego wrażenia.


Liv napisał/a:
Przeglądałam zapowiedzi na Merlinie i natknęłam się na pierwszy tom cyklu Anny Bishop.
W życiu bym go nie rozpoznała po tytule - oryginalna okładka zwróciła moją uwagę.
Trzeba mieć bogatą wyobraźnie aby przetłumaczyć Black Jewels na Córkę krwawych xDD Strach się bać ^^



Małe sprostowanie: Black Jewels zostało przetłumaczone jako Czarne Kamienie (Trylogia czarnych kamieni), a Daughter of the Blood czyli pierwszy tom trylogii jako Córka Krwawych. Blood/Krwawi to nazwa rasy...
Uważam, że książka jest warta polecenia. Nie jest to typowe fantasy z rycerzykami, bezmózgimi bohaterkami i happy endem. Nie jest to również książka dla dzieci.
Osoby lubiące proste i łatwe do zrozumienia powieści, mogą mieć problem z bogatymi opisami świata autorki. Fani dobrze skonstruowanej literatury, powinni być miło zaskoczeni. Jeśli chodzi o "złe władcze i ambitne kobiety wykorzystujące mężczyzn" to jest to jakby nie było odwrócony stareotyp płci (do tej pory czytałem wyłącznie o złych władczych mężczyznach wykorzytujących kobiety...) i na tym oparty jest cały świat w powieści Bishop. Moim zdaniem autorka wniosła wreszcie coś świeżego do tego gatunku literatury.
Radziłbym się zbytnio nie sugerować tym co jest napisane na okładce książki - ja jej dałem szansę i nie zawiodłem się w najmniejszym stopniu.
Jednak każdy ma inny gust. Jestem zwolennikiem sprawdzania wszystkiego osobiście bo niejednokrotnie czyjaś opinia (nt. np. ksiązki lub filmu) była całkowitym przeciwieństwem moich wrażeń. U mnie Córka Krwawych ma 9/10 pkt.
Liv - 2008-10-20, 13:22
:
Chcesz powiedzieć, że świat w którym dziewczynka wpada w odwiedziny do Szatana i stwierdza, że ma bardzo ładne imię, a Szatan jak stary dobry wujek uśmiecha się szeroko i zaczyna dla niej urządzać pokój, jest oryginalne? W pewnym sensie, tak :D
outlander1977 - 2008-10-20, 14:21
:
Liv napisał/a:
Chcesz powiedzieć, że świat w którym dziewczynka wpada w odwiedziny do Szatana i stwierdza, że ma bardzo ładne imię, a Szatan jak stary dobry wujek uśmiecha się szeroko i zaczyna dla niej urządzać pokój, jest oryginalne? W pewnym sensie, tak :D




Chcę powiedzieć, że kolejny raz złamany został tu stareotyp, tym razem piekła i szatana, a raczej Saetana, który nie ma nic wspólnego z tym gościem, którego znamy z religii. Autorka używa nazw i imion (Saetan, Lucivar, Daemon, Piekło itd.), które na początku mogą być mylone z tymi do których przywykliśmy. W żadnym wypadku nie piszę tego na minus dla książki, a wprost przeciwnie.
Sam Saetan jest dla Jaenelle mentorem, nauczycielem i przybranym ojcem więc okazywanie przez niego emocji nie wydaje mi się tu czymś nie na miejscu...
Spłycić można treść każdej książki, nawet wybitnej czego najlepszym przykładem jest streszczenie Władcy pierścieni, które znalazłem przypadkiem na pewnym forum

"Pewien młody hobbit dowiaduje się, że w celu ocalenia świata musi wrzucić pewien pierścień do pewnej dziury. Dziura jest cholernie daleko, więc idzie do niej przez trzy tomy, ale w końcu mu się to udaje"

Wydaje Ci się to interesująca zapowiedź? Mnie nie, a bezsprzecznie Władca pierścieni jest arcydziełem.
Nie porównuje tutaj Bishop do Tolkiena bo oboje autorów dzielą lata świetlne. Uważam tylko, że zdarzenia wyrwane z kontekstu i odpowiednio dobrane słowa mogą ukazać każdą książkę czy film w dobrym lub złym świetle.
W przypadku Córki Krwawych nie można postrzegać nazw i imion przez pryzmat tego jak są wszędzie ukazywane, należy o nich zapomnieć aby w pełni cieszyć sie lekturą.
You Know My Name - 2008-10-30, 16:19
:
Tigana,
Demart napisał/a:

"What if" [historie alternatywne w wykonaniu historykow amerykanskich - ciekawe, ze wzgledu na troche inna optyke badaczy z USA. Przyp. M_D] ukaze sie w pierwszym tygodniu grudnia, a nasza rodzima „Gdyby Całkiem inna historia Polski” w polowie listopada.
Pozdrawiam
Elzbieta Olczak
Redaktor Dzialu Historycznego

--
Demart S.A.

Lepiej pozno niz wcale.
Tigana - 2008-10-30, 17:00
:
Mag_Droon napisał/a:
Lepiej późno niż wcale.

Dzięki za informację - na pewno kupię wersje "polską", a kto wie może i made in USA
Tigana - 2008-11-02, 00:47
:
Błądząc w sieci znalazłem takie cudo:

Władysław Bartoszewski "1859 dni Warszawy"

Nowe, poszerzone i wolne od ingerencji cenzury wydanie klasycznej już książki profesora Władysława Bartoszewskiego.
Trzydzieści dni września 1939 roku, tysiąc siedemset sześćdziesiąt trzy dni okupacji i sześćdziesiąt sześć dni powstania warszawskiego składa się na tytułowe 1859 dni Warszawy będących tematem tej książki – kroniki stolicy walczącej, cierpiącej, niszczonej i niepokonanej. Autor z niezwykłą skrupulatnością, dzień po dniu, relacjonuje dzieje stolicy w czasie wojny i okupacji, przytacza nie tylko niemieckie obwieszczenia i komunikaty, ale także rozporządzenia władz Polski podziemnej i teksty z konspiracyjnej prasy. Opisuje codzienny rytuał ulicznych łapanek i aresztowań oraz akcje Małego Sabotażu. Dzięki benedyktyńskiej pracy Władysława Bartoszewskiego możemy dowiedzieć się, ilu ludzi danego dnia zostało rozstrzelanych lub wywiezionych do obozu, a także jaka wówczas była temperatura, ile kosztował talerz zupy oraz co grano w teatrach i kinach. Ta książka jest nie tylko znakomitą pracą historyczną, lecz przede wszystkim bezcennym świadectwem uczestnika tamtych wydarzeń.

Brzmi zachęcająco - twarda okładka, ponad 1100 stron i w sumie, jak na takie wydanie niedroga - 79 złotych.
ASX76 - 2008-12-11, 11:16
:
Trzy bardzo ważne informacje książkowe: jedna dla miłośników historii, druga - fantasy, trzecia - inszej literatury pięknej.

1. Wg zapowiedzi zamieszczonej na stronie Merlina, 28 kwietnia 2009 roku (o ile dobrze widzę) ma pojawić się długo oczekiwane wznowienie wspaniałej trylogii pt. "DZIEJE WYPRAW KRZYŻOWYCH" Stevena Runcimana :!: :-o Wymiary: 145 x 225 mm. Wydawnictwo: Książnica.

2. W następnym, czyli 2009 roku, ma pojawić się wznowienie (po kilkunastu latach) allegrowego białego kruka osiągającego zawrotne ceny (200 zł za całość to dużo) - sławetnej trylogii fantasy BERNARDA CORNWELLA w której skład wchodzą: 'ZIMOWY MONARCHA", "NIEPRZYJACIEL BOGA" i "EXCALIBUR" :!: :-o
No, przynajmniej z wydaniem pierwszej części powinni się wyrobić. Szykować kasę :!: ;)

3. Wznowienie "MIASTA ŚLEPCÓW" Jose Saramago nastąpi najprawdopodobniej 13 lutego 2009 roku.
Taclem - 2008-12-11, 13:53
:
Zapowiedzi Merlina nijak mają się do rzeczywistych dat premiery. Zwykle książki są wcześniej w księgarniach.
Tigana - 2008-12-11, 15:56
:
ASX76 napisał/a:
Trzy bardzo ważne informacje książkowe: jedna dla miłośników historii, druga - fantasy, trzecia - inszej literatury pięknej.

Runcinam jest dość łatwy do nabycia w wersji "ceramikowskiej" więc specjalnie nie trzeba sie starać aby go nabyć. Wystarczy allegro lub jakiś większy antykwariat.
ASX76 napisał/a:
sławetnej trylogii fantasy BERNARDA CORNWELLA

Nie popadał bym w aż tak duży entuzjazm - ponoć dobre, ale żeby od razu wychwalać?
Shadowmage - 2008-12-11, 16:07
:
O Cornwellu wiedziałem już od jakiegoś czasu, ale były to poufne informacje. Erica zresztą ma zamiar wydać chyba wszystkie serie Cornwella.
ASX76 - 2008-12-11, 19:00
:
Tigana napisał/a:

Nie popadał bym w aż tak duży entuzjazm - ponoć dobre, ale żeby od razu wychwalać?


Jakie "od razu wychwalać"? Cykl Cornwella jest słynny (nie tylko ten zresztą...), więc co? Nie wolno użyć wyrazu "sławetny" (oczywiście przy zachowaniu odpowiednich proporcji dotyczących fantastyki)? LOL

Tiguś, to, że Ty nie popadałbyś w "aż tak duży entuzjazm", nie znaczy, że ASX nie może.
Od dłuższego czasu bezskutecznie polowałem na tę trylogię na Allegro. Nie dość, że unikat, to jeszcze bardzo wysokie ceny osiąga...

"Dzieje wypraw krzyżowych" Runcimana:
Primo - długo czekałem na wznowienie.
Secundo - zamieściłem info o książkach również dlatego, że na forum znajdują się osoby, które mają poczucie estetyki i wolą nowe, pachnące farbą drukarską wydanie w ładnych okładkach, niż użytkowany przez kogoś, zakurzony, poplamiony i z podniszczonymi okladkami staroć sprzed kilkunastu lat. Jeśliby porównać, ile trzeba zapłacić za "DWK" na Allegro z ceną Merlina, to okazuje się, że za nowe wydanie przyjdzie w sumie zapłacić niewiele więcej.

Taclem :arrow: Tu nie tyle chodzi o dokładną datę wydania dzieła Runcimana, ile o sam fakt rychłego wznowienia.

Shadowku :arrow: Wiedziałeś i nie puściłeś pary z ust... Jak mogłeś? To ja czekałem, snułem plany zdobycia cyklu o Arturze na Allegro wykosztowując się srodze, bom stracił nadzieję, że jakaś oficyna weźmie się na wznowienie... Brak słów. ;)
Jakie tam poufne, panie? Zapytałem i niemal od razu otrzymałem zadowalającą odpowiedź. Bez żadnych zabaw w "top secret". :-P
Na przyszłość proszę nie zatajać tak cennych informacji o strategicznym znaczeniu.
Jeśli faktycznie Erica wyda wszystkie cykle Cornwella, to fajnie. Szczególnie intryguje mnie tetralogia o Utherze (Wikingowie vs Sasi).
Tigana - 2008-12-20, 17:04
:
Coś dla miłośników pani Haydon O ile jeszcze takowi są :P
ASX76 - 2008-12-20, 18:13
:
Tigana napisał/a:
Coś dla miłośników pani Haydon O ile jeszcze takowi są :P


No i twoja teoria, jakoby w Polsce więcej nie wydawano książek tej pani, legła w gruzach. ;)
Tigana - 2008-12-20, 18:31
:
ASX76 napisał/a:
No i twoja teoria, jakoby w Polsce więcej nie wydawano książek tej pani, legła w gruzach. ;)

Jeśli tak się wypowiadałem to miałem tylko i wyłącznie na myśli twórczość pani Haydon wydawaną w MAGu. O planach Rebisu było już wiadomo od pewnego czasu.
Shadowmage - 2008-12-20, 18:41
:
ASX76 napisał/a:
Shadowku :arrow: Wiedziałeś i nie puściłeś pary z ust... Jak mogłeś? To ja czekałem, snułem plany zdobycia cyklu o Arturze na Allegro wykosztowując się srodze, bom stracił nadzieję, że jakaś oficyna weźmie się na wznowienie... Brak słów. ;)
Jakie tam poufne, panie? Zapytałem i niemal od razu otrzymałem zadowalającą odpowiedź. Bez żadnych zabaw w "top secret". :-P
Jak się o tym dowiedziałem, to jeszcze prosili o nierozpowszechnianie, bo nie wszystko było jeszcze dogadane najprawdopodobniej. Wiesz, wbrew pozorom czas płynie i sytuacja się zmienia :P Nie analizuj więc przeszłości na podstawie teraźniejszych danych :)
ASX76 - 2008-12-20, 19:12
:
Szedołku -> No dobra, oficjalnego info nie musiałeś dawać, wystarczyłoby podzielić się wiedzą w którymś z wątków. Od wtajemniczenia kilku zainteresowanych twórczością autora osób, świat by się nie zawalił. ;)

Tiguś -> Masz szczęście, że nie chce mi się szukać.
Tigana - 2008-12-20, 20:12
:
ASX76 napisał/a:
Tiguś -> Masz szczęście, że nie chce mi się szukać.

A czy ja zaprzeczam swojej wypowiedzi?

A tu jeszcze jedna ciekawostka - powinno być ciekawie, chociaż drugiej "Drogi" się nie spodziewam.
ASX76 - 2008-12-20, 21:08
:
Tigana napisał/a:


A tu jeszcze jedna ciekawostka - powinno być ciekawie, chociaż drugiej "Drogi" się nie spodziewam.


Po co druga "Droga"? Jedna w zupełności wystarczy. ;)
Nowa książka zapowiada się bardziej interesująco.
Tigana - 2008-12-20, 21:43
:
ASX76 napisał/a:
Nowa książka zapowiada się bardziej interesująco.

Bardziej interesująco :shock: Czytałeś "Drogę"? A jak tak to co masz do niej" //pisowcy
wob001 - 2008-12-20, 23:23
:
Znalazłem taką zapowiedź na portalu gildia.pl:

Tytuł: Resurrection of Magic #1 - Skin Hunger
Autor: Kathleen Duey

http://www.literatura.gil...uey/skin-hunger

Ktoś zna lub słyszał coś dobrego?
ASX76 - 2008-12-20, 23:35
:
Tigana napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Nowa książka zapowiada się bardziej interesująco.

Bardziej interesująco :shock: Czytałeś "Drogę"? A jak tak to co masz do niej" //pisowcy


Nie mam "Drodze" nic do zarzucenia.
Chodziło mi tylko o to, że patrząc po "zajawkach", nowa książka McCarthy'ego zapowiada się ciekawiej pod względem fabularnym.
Dabliu - 2008-12-21, 01:39
:
ASX76 napisał/a:
Nie mam "Drodze" nic do zarzucenia.
Chodziło mi tylko o to, że patrząc po "zajawkach", nowa książka McCarthy'ego zapowiada się ciekawiej pod względem fabularnym.


Nowa? Chyba dla nas. Powieść ma już 34 lata i chyba nie zdobyła takiego rozgłosu, jak kilka innych książek tego autora...
ASX76 - 2008-12-22, 18:40
:
Dabliu napisał/a:


Nowa? Chyba dla nas.


Dla nas na pewno nowa, bo nigdy wcześniej nie była wydana w Polsce. :-P
Romulus - 2009-03-11, 18:28
:
Przeglądając zapowiedzi kilku wydawnictw natknąłem się na ten oto kąsek:
http://www.proszynski.pl/...0068-1-30-.html

Jeszcze półtora miesiąca do debiutu nowej powieści Dennisa Lehane. Pierwsza od dłuższego czasu powieść nie-fantastyczna, na którą czekam. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się jej wydania w Polsce. Ale może nie tak z autorem u nas źle, że będzie nowa powieść w Polsce. Dla mnie - pozycja obowiązkowa.
Himura - 2009-03-11, 22:07
:
Ja też nie mogę się doczekać.
Jeżeli lubisz książki Lehane to pewnie ucieszy Cię także, że polskiego wydania doczeka się także "Modlitwa o deszcz" (czyli ostatnia część cyklu o Kenziem) - tylko niestety poczekać musimy do 2010 roku (lecz lepiej późno niż wcale)
Romulus - 2009-03-11, 22:59
:
Himura napisał/a:
Ja też nie mogę się doczekać.
Jeżeli lubisz książki Lehane to pewnie ucieszy Cię także, że polskiego wydania doczeka się także "Modlitwa o deszcz" (czyli ostatnia część cyklu o Kenziem) - tylko niestety poczekać musimy do 2010 roku (lecz lepiej późno niż wcale)

Miałem zamawiać angielskie wydanie... Zwłaszcza że po kupnie CORONADO byłem przyjemnie rozczarowany moim poziomem rozumienia tekstu oryginalnego wydania :) Cykl o Kenziem i Gennaro mam cały, poza Modlitwą... właśnie. Z pozostałych brakuje mi Rzeki Tajemnic, ale Prószyński ją wznowił jakiś czas temu, więc przy okazji też nabędę. I niedługo ekranizacja Wyspy Skazańców spod ręki Martina Scorsese :P Zatem jakoś do 2010 wytrzymam w oczekiwaniu na polskie wydanie Modlitwy...
Himura - 2009-03-12, 00:56
:
Właśnie z Prószyńskiego jest moje wydanie "Rzeki tajemnic".

Swoją drogą tak "Rzeka..." jak i przede wszystkim "Wyspa skazańców" to książki zdecydowanie warte polecenia - jeżeli ktoś jeszcze nie czytał to warto nadrobić zaległości.
Dabliu - 2009-04-01, 17:08
:
W końcu to wydadzą! Uwielbiam tego autora.
Czytać!

No i inne nowości.
ASX76 - 2009-10-08, 13:25
:
http://esensja.pl/ksiazka...rodzaj2=wydawcy ("Mity greckie" - R. Graves) - wreszcie wznowienie!

http://esensja.pl/ksiazka...&idobiektu=6141 ("Malarstwo Białego Człowieka", tom 1 - W. Łysiak) - i wszystko jasne... ;)


http://esensja.pl/ksiazka...&idobiektu=6142 ("Piekielny Brooklyn" - H. Selby Jr) - zapowiada się bardzo ciekawie...

http://esensja.pl/ksiazka...&idobiektu=6098 ("Prowadź swój pług przez kości umarłych" - O. Tokarczuk) - nieśmiało liczę, że może najnowsza książki pisarki przynajmniej dorówna jakością/klasą "Prawiek i inne czasy"..., choć, tak po prawdzie, to raczej niemożliwe...
Isgenaroth - 2009-10-09, 18:09
:
Dzięki Wydawnictwu Sonia Draga w dniu 27 stycznia 2010r do naszych rąk trafi Zaginiony Symbol Dana Browna
Nota wydawcy:
Co zaginęło, zostanie odnalezione…

Waszyngton. Harvardzki specjalista od symboliki, Robert Langdon na prośbę swego przyjaciela i mentora, Petera Solomona, ma wygłosić wykład na Kapitolu.
Kiedy dociera na miejsce, okazuje się, że na wieczór nie zaplanowano żadnego odczytu, a po chwili na środku rotundy odkryte zostaje makabryczne znalezisko, niepokojąco naznaczone pięcioma tajemniczymi symbolami. Jego przesłanie jest dla Langdona oczywiste – to zaproszenie do dawno zaginionego świata skrywającego ezoteryczną mądrość.
Kiedy okazuje się, że Peter Solomon, filantrop i prominentny członek loży masońskiej, został porwany, Langdon wie, że istnieje tylko jeden sposób, by ocalić przyjaciela: przyjąć tajemnicze zaproszenie i udać się tam, gdzie zaprowadzą go zaszyfrowane wskazówki.
A poprowadzą go podziemnymi korytarzami do tajemnych komnat i świątyń ukrytych pod jednym z najpotężniejszych miast świata. Skrywa ono prastare sekrety loży masońskiej i odkrycia, których wielu wolałoby nie ujawniać. Rozpoczyna się szalona wędrówka i wyścig z czasem, bo Langdon ma zaledwie kilka godzin na dotarcie do celu. W przeciwnym wypadku jego przyjaciel zginie.

Zaginiony symbol to mistrzowsko skonstruowany thriller przesiąknięty historią, zagubiony w labiryncie symboli i enigmatycznych kodów. Pełen zagadek i trzymających w napięciu zwrotów akcji.

Ja tam czekam z niecierpliwością. Pamiętam, że czytałem Kod Leonarda da Vinci a w szczególności Anioły i demony, nie mogąc rozstać się z książką.
Romulus - 2009-10-09, 18:16
:
Oj, wydawnictwo zarobi na tej powieści, zarobi... Ciekawy jej okrutnie, bo lubię teorie spiskowe, nawet głupie. A Brown ma talent do pisania chwytliwych powieści. Choć dopiero "Kod..." można uznać za jego najlepszą książkę, cofając się chronologicznie z zapoznawaniem się z jego twórczością, każda wcześniejsza powieść to był zjazd w dół. Zatem ta najnowsza, jeśli trend jego rozwoju się nie zmieni, ma szansę być jego najlepszą powieścią. Niebezpieczeństwo: kino po sukcesie Browna przerobiło już ten temat na wskroś. Choćby w dwóch częściach Skarbu Narodów, które miały w sobie autoironię brakującą w powieściach Browna. Bo tych bajek nie można "kupić" bez uśmieszku na twarzy.

A tu bardzo fajna scena, z świetnej komedii "2 days in Paris", która wyśmiewa głupich Amerykańców w Paryżu (z "podtekstem Brownowskim"): http://www.youtube.com/wa...feature=related
Tigana - 2009-10-09, 21:48
:
Romulus napisał/a:
Niebezpieczeństwo: kino po sukcesie Browna przerobiło już ten temat na wskroś. Choćby w dwóch częściach Skarbu Narodów, które miały w sobie autoironię brakującą w powieściach Browna. Bo tych bajek nie można "kupić" bez uśmieszku na twarzy.

Dla mnie książka Browna to plagiat - masoni, ojcowie założyciele itp Nuda. No i o ile poprzednie przygody Langdona były umieszczone w Europie to tutaj mamy tematykę stricte amerykańską - nie wiem czy to chwyci. Recenzje są ponoc entuzjastyczne, ale do końca im nie ufam.

Nie zgodzę się natomiast ze stwierdzeniem, że "Kod" to najlepsza powieść Browna - dużo ciekawsze są "Demony i anioły" - lepiej skonstruowane i mniej przegadane.
Isgenaroth - 2009-10-09, 21:53
:
Tigana napisał/a:

Dla mnie książka Browna to plagiat .


Hmmm a od kogo ściągnięte ??
Wulf - 2009-10-09, 22:00
:
Tigana napisał/a:
masoni, ojcowie założyciele itp Nuda.
Może dla Ciebie. Dla mnie wolni murarze to dość ciekawy temat, z każdej strony otoczony piękną symboliką, ale też i całkiem ciekawą historią. Zważywszy na to ilu polskich patriotów było braćmi w fartuszkach... eh, aż miło będzie zobaczyć coś z tego podwórka :-) Szczególnie, że akurat w Polsce o masonerii mówi się mało, a jeśli już się mówi, to źle.

Mnie przeraża, że książka jest bodaj w jeszcze krótszym czasie osadzona niż Kod i Anioły... i znowu trochę jakieś dziwne podejście do nauki jest - tak jak w Aniołach do antymaterii...
grubshy - 2009-10-09, 22:22
:
Wulf napisał/a:
Dla mnie wolni murarze to dość ciekawy temat, z każdej strony otoczony piękną symboliką, ale też i całkiem ciekawą historią.

Moze zatem Prosto z Piekla by Ci sie spodobalo.
Tigana - 2009-10-09, 22:27
:
Isgenaroth napisał/a:
Hmmm a od kogo ściągnięte ??

Ze scenariusza do "Skarbu Narodów" - ponoć to właśnie te dwa filmu opóźniły wydanie książki, bo Brown nie miał pomysłów co by tu napisać.
Wulf napisał/a:
Może dla Ciebie. Dla mnie wolni murarze to dość ciekawy temat, z każdej strony otoczony piękną symboliką, ale też i całkiem ciekawą historią.

Nie mam nic do masonów - chodzi tylko i wyłącznie o tematykę książki.
Wulf - 2009-10-09, 22:39
:
Tigana napisał/a:
Ze scenariusza do "Skarbu Narodów" - ponoć to właśnie te dwa filmu opóźniły wydanie książki, bo Brown nie miał pomysłów co by tu napisać.
E... ale o tym, że nowa powieść Browna będzie o masonach, to się mówiło w sumie jak Kod wyszedł w Polsce... czyli chyba przed Skarbem Narodów, nie?

Z resztą akurat w Skarbach Narodu o masonach za wiele tak znowu nie ma z tego co kojarzę.
Romulus - 2009-10-09, 22:52
:
Tigana napisał/a:
Isgenaroth napisał/a:
Hmmm a od kogo ściągnięte ??

Ze scenariusza do "Skarbu Narodów" - ponoć to właśnie te dwa filmu opóźniły wydanie książki, bo Brown nie miał pomysłów co by tu napisać.

Ha! Nie dziwię się. Kiedy przeczytałem, że nowy Brown ma być o masonach to "Skarb Narodów: Księga Tajemnic" od razu przyszedł mi na myśl. Nieważne, że w filmie masonów mało - jeśli chodzi o ich historię itd. Istotne jest to, że obydwa filmy bardzo wyeksploatowały motyw Tajemnicy. Trudno wymyślić coś nowego, co przebiłoby nie tylko "historię" Marii Magdaleny (ponoć splagiatowaną przez Browna, ale to nieważne), ale i dwa ukryte ogromne skarby otoczone wielką Tajemnicą, "odkryte" w filmach, w tym w ostatnim właśnie z masonami w tle. Dlatego ogromnie jestem ciekawy, czy Brown jest w stanie zaskoczyć czymś nowym. Bo musi, tu nie ma wątpliwości. Inaczej nie sprzeda się, jeśli nie odkurzy przynajmniej jakiegoś "mitu" spiskowego w atrakcyjnej formie, jak to zrobił w "Kodzie...".
ASX76 - 2009-11-06, 07:15
:
W sprzedaży pojawiła się powieść uznawana za jedno z największych dokonań literatury amerykańskiej pt. "Piekielny Brooklyn" autorstwa Huberta Selby Jr., twórcy m. in. "Requiem dla snu".
Książka opowiada o... -> http://www.instytutksiazk...e,6,1,23317.php
Fragmencik tutaj... -> http://www.niebieskastudn...nt_brooklyn.pdf
Toudisław - 2009-12-08, 12:35
:
Dowiedziałem się dopiero teraz i chyba nie tylko ja. A Szkoda bo taka cisza przed wydaniem może mieć niekorzystny wpływa na sprzedaż. Była by szkoda

Nakładem wydawnictwa Copernicus ukazała się "Antologia Nowej Science Fiction" pod redakcją George'a Manna.

Oto zbiór najwyższych lotów opowiadań, stworzony przez najbardziej cenionych na świecie autorów fantastyki naukowej, między innymi: Petera F. Hamiltona, Briana Aldissa, Stephena Baxtera, Jaya Lake’a, Erica Browna, Paula Di Filippo i Iana Watsona. Opowiadania zawarte w zbiorze obejmują tematykę tajemniczych i futurystycznych morderstw, szerokoekranowych space oper, a także opowieści o kontaktach z obcymi cywilizacjami. Wszystkie opowiadania są nowe i nigdy wcześniej nie pojawiły się w druku. To książka dla wszystkich prawdziwych miłośników science fiction i doskonały wstęp do nowej serii wydawniczej Solaris Book.

Spis treści:

* George Mann - Wstęp
* Jeffrey Thomas - "W jego oczach"
* Neal Asher - "Biostatek"
* Jay Lake i Greg van Eekhout - "C-Rock City"
* James Lovegrove - "Efekt Bowdlera"
* Paul Di Filippo - "Osobisty Jezus"
* Peter F. Hamilton - "Jeśli Najpierw... "
* Adam Roberts - "Kwintesencja Łaski"
* Stephen Baxter - "Ostatni Kontakt"
* Ian Watson - "Klatki"
* Mike Resnick i David Gerrold - "Meduza"
* Mary Turzillo - "Zora i Wędrowni Czciciele Ziemi"
* Brian Aldiss - "Cztery Damy Apokalipsy"
* Keith Brooke - "Harmonia"
* Simon Ings - "Wesele"
* Tony Ballantyne - "Trzecia Osoba"
* Eric Brown -"Impreza Pożegnalna"


Wydawnictwo: Copernicus
Tytuł oryginału: The Solaris Book of New Science Fiction
Wydanie: I
Redaktor: George Mann
ISBN: 978-83-61656-11-1
Oprawa: miękka
Format: 125 x 190 mm
Liczba stron: 448
Cena: 34 zł
Rok wydania oryginału: 2007
Wydawca oryginału: Solaris Books


MarcinusRomanus - 2009-12-08, 12:45
:
Wpadło mi w oko:) jak tylko będę przy kasie to zamierzam kupić. Cena nie jest taka straszna:) Nawet grafika na okładce dość ciekawa...
Zamorano - 2010-01-27, 16:20
:
28 stycznia czyli lada moment;) "Burza. Ucieczka z Warszawy40'" Macieja Parowskiego ma swoją premierę. Ponieważ jest to jeden z moich tegorocznych "musiszmieć" a wydaje książkę Narodowe Centrum Kultury słabo do tej pory reprezentowane na rynku szeroko rozumianej fantastyki to mam nadzieję, że dystrybucja w księgarniach niewirtualnych będzie optymalna;) No i fajnie, że będą ilustracje Gawronkiewicza, który pierwotnie miał robić do tej story komiks, a skończyło się na noweli komiksowej (w antologii "Wrzesień"). Jeśli wierzyć internetowym informacjom aż 544 strony w twardej oprawie.

Cytat:
To, co w wojnie 1939 roku nie mogło udać się Polakom w zderzeniu z potężną siłą militarną Trzeciej Rzeszy, w alternatywnej historii Macieja Parowskiego stało się za sprawą wielodniowej burzy i ulewy, które skutecznie zatrzymały niemieckie wojska i ciężki sprzęt, zatapiając całą armię w błocie. Polaków przed porażką i wieloletnią okupacją ratuje w „Burzy” natura.
Czy zatem mamy do czynienia z gorzką kpiną ze źle zawartych sojuszy i słabości militarnej Rzeczpospolitej końca lat 30. XX w.? Zapewne po trosze tak. Przede wszystkim jednak Parowski, często uciekając się do groteski, przedstawia czytelnikowi świat nareszcie spełnionych marzeń o triumfie. Ustami wieszczących mędrców, a są nimi w powieści Witkacy i Gombrowicz, Orwell i Studnicki, Sosnowski (szpieg fanfaron) oraz Igo Sym (szpieg gwiazdor) pokazuje, że mimo zwycięstwa, historia toczy się dalej i to niekoniecznie zawsze w szczęśliwym kierunku.Polska świętuje niezasłużoną victorię. Francja i Wielka Brytania w samą porę przychodzą z pomocą, obozy przepełnione są ponad milionem niemieckich jeńców wojennych, co sprawia nie lada kłopot władzom, kanclerz Niemiec zostaje w Norymberdze skazany na zesłanie na wyspę św. Heleny. Na dodatek w Warszawie realizowana jest superprodukcja filmowa wg scenariusza Witolda Gombrowicza z udziałem Marleny Dietrich i Ingrid Bergman, opowiadająca o tym, co by się stało, gdyby Polska wojnę przegrała.
Na Uniwersytecie Warszawskim i Politechnice odbywają się międzynarodowe konferencje, spotykają się intelektualiści i artyści światowego formatu (Orwell, Koestler, Camus, Hitchcock, Malaparte, Koestler, Ehrenburg), trwa walka wywiadów i kontrwywiadów, spod szczęśliwej rzeczywistości prześwituje niesamowita podszewka, a po stolicy krążą porządkujący ją niemieccy jeńcy i Antek Powstaniec – nieszczęśnik a może tajemniczy zwornik tego świata..Szkic powieści Macieja Parowskiego posłużył sześć lat temu jako scenariusz doskonałej noweli komiksowej narysowanej przez jednego z najwybitniejszych autorów komiksów w Polsce, Krzysztofa Gawronkiewicza. Praca została umieszczona w antologii pt. „Wrzesień” i zasłużenie uznana za jedną z najlepszych w zbiorze. W powieści wszystkie zaprezentowane tam wątki zostały zmodyfikowane, zjawiła się metafizyczna intryga pojedynku dwu jasnowidzów (Wiliguta i Ossowieckiego), której przedtem nie było, niesamowicie rozrosła się galeria bohaterów (Wojtyła, Kastner, Lem, J.S, Stawiński, Wajda, Szczepcio i Tońcio, Irzykowski, Schulz).
Ale podobnie jak w przypadku komiksowej „Burzy” i tej wersji opowieści towarzyszą rysunki Gawronkiewicza – każdy z 63 minirozdzialików książki został opatrzony jego wyrazistym rysunkiem inicjałem.



Powrót Parowskiego do pisania prozy intrygujący:) Mam wobec człowieka, który napisał z Rodkiem Funky Kovala w przypadku tej konkretnej książki bardzo duże oczekiwania:)Być może irracjonalnie duże;)
ASX76 - 2010-02-08, 19:25
:
http://merlin.pl/W-rajski...t/1,756393.html (długo oczekiwane wznowienie rep. Hugo-Badera)

http://merlin.pl/Wladca-m...t/1,756873.html (Władca much)

http://merlin.pl/Apokalip...t/1,754156.html (kniga U. Eco)

http://esensja.pl/ksiazka...&idobiektu=6353 (Człowiek który gapił się na kozy)

http://esensja.pl/ksiazka...&idobiektu=6844 (MBC, t. 2)

http://esensja.pl/ksiazka...&idobiektu=6756 (najnowsza kniżka R. Dawkinsa)

http://esensja.pl/ksiazka...&idobiektu=6373 (zapowiada się ciekawie)
Romulus - 2010-04-04, 11:23
:
Ha! Autor ten nie ma wątku na forum, więc tu wkleję:
http://baza.fantasta.pl/ksiazka.php?id=7978
Wow. Czy wy też dostrzegacie ten niewątpliwie "nowatorski" rys fabularny w tej powieści? Szykuje się powtórka z rozrywki. MIECZ PRAWDY powraca!!! I to w jakim stylu :badgrin:
MadMill - 2010-04-18, 21:46
:
Przejrzałem tak trochę z nudów bazę zapowiedzi na Esensji, wyszło mi nie więcej niż 10 książek które kupię w tym roku. Czy naprawdę ten rok zapowiada się już do grudnia tak marnie czy ja ciekawych pozycji książkowych nie dostrzegam? Chyba ten rok będzie rokiem spokojnego nadrabiania zaległości z lat poprzednich.
jmpiszczek - 2010-04-18, 21:53
:
Tak to już jest. Książek coraz więcej a czytać nie ma co...
toto - 2010-04-18, 22:00
:
A jakie znalazłeś ciekawe książki?
Tomasz - 2010-04-18, 22:04
:
MadMill napisał/a:
Przejrzałem tak trochę z nudów bazę zapowiedzi na Esensji, wyszło mi nie więcej niż 10 książek które kupię w tym roku. Czy naprawdę ten rok zapowiada się już do grudnia tak marnie czy ja ciekawych pozycji książkowych nie dostrzegam? Chyba ten rok będzie rokiem spokojnego nadrabiania zaległości z lat poprzednich.


Ja ostatnio jak je przeglądałem to naliczyłem coś z 50 interesujących mnie tytułów, odliczając te, które tam w zapowiedziach są, a już wiadomo że ich nie będzie (głównie z MAGa). Zatem to chyba nie taki zły rok będzie.
ASX76 - 2010-09-01, 16:47
:
http://merlin.pl/Chocholy...t/1,801907.html (nowa kniga pana Szostaka!)

http://merlin.pl/Krolowie...t/1,801544.html
http://merlin.pl/Krolowie...t/1,801545.html
http://merlin.pl/Krolowie...t/1,801542.html (wreszcie wznowienie!)

http://merlin.pl/Nie-mysl...t/1,798910.html (skoro tako rzecze Eco, to znaczy, że książki nie znikną!) :-P

http://merlin.pl/Wizje-cz...t/1,804355.html (zainteresowani?)

http://merlin.pl/Wszystko...t/1,793439.html

http://merlin.pl/Wloczedz...t/1,799051.html

http://merlin.pl/Pacyfik_...t/1,801698.html

http://merlin.pl/Ucieczka...t/1,797902.html

http://merlin.pl/Porazka-...t/1,804360.html
Maeg - 2010-09-01, 16:53
:
ASX76 napisał/a:
http://merlin.pl/Chocholy...t/1,801907.html (nowa kniga pana Szostaka!)

Ale masz refleks, od kilku tygodni już o tym wiadomo. Patrz, pierwszy wpis Co w fantastyce słychać na naszym blogu.

ASX76 napisał/a:
http://merlin.pl/Krolowie...t/1,801544.html
http://merlin.pl/Krolowie...t/1,801545.html
http://merlin.pl/Krolowie...t/1,801542.html

A o tym pisałem na blogu ZB w poprzednim tygodniu. Wiesz, że to będzie nowe uwspółcześnione tłumaczenie? Więc nie cieszyłbym się tak bardzo.
ASX76 - 2010-09-01, 17:06
:
To nie jest kwestia reflexu. Chodziło mi o zebranie nieźle zapowiadających się książek w jednym miejscu... :-P

Co do cyklu Druona -> Może dzięki wznowieniu część osób wystawi na sprzedaż wcześniejsze wydania i będzie większy wybór... i w niższej cenie, co mnie bardzo ucieszy! :badgrin:
Romulus - 2010-09-01, 18:13
:
Co do Druona - nie pamiętam, aby pierwsze tłumaczenie jakoś było wyjątkowe i zapadające w pamięć (jak tłumaczenie Tolkiena przez Skibniewską ;) ). Zatem z radoscią witam wznowienie. Choć okładki są takie, że się chce puścić na nie pawia. Owinięcie szarym papierem podniesie ich estetykę o 100 procent :)
Urshana - 2010-09-01, 18:16
:
Ja właśnie jestem na 5 tomie Druona i egzemplarze biblioteczne wołają o pomstę do nieba. Każda strona osobno, więc wznowienie się przyda, by wymienić rozpadające się książki. A cykl jest zacny.
mad5killz - 2010-09-01, 18:18
:
ASX76 napisał/a:
http://merlin.pl/Wizje-cz...t/1,804355.html (zainteresowani?)

fuck yeah! :D
ASX76 - 2010-09-01, 18:57
:
mad5killz napisał/a:
ASX76 napisał/a:
http://merlin.pl/Wizje-cz...t/1,804355.html (zainteresowani?)

fuck yeah! :D


A to czytałeś? -> http://merlin.pl/Strzelby...t/1,753502.html
Romulus - 2010-09-01, 19:39
:
"Wizje" Michio Kaku to wznowienie. Wzbogacone o rozmowy autora. Ale nie wiem, czy z tego powodu tylko warto się zabijać o to.

Okładki do Druona mogłyby startować do miana najbrzydszych w jakimś konkursie. Za każdym razem, kiedy je widzę grymas mi wpełza na twarz. Co za żenada!
ASX76 - 2010-09-01, 20:10
:
Romulus napisał/a:
"Wizje" Michio Kaku to wznowienie. Wzbogacone o rozmowy autora. Ale nie wiem, czy z tego powodu tylko warto się zabijać o to.

Okładki do Druona mogłyby startować do miana najbrzydszych w jakimś konkursie. Za każdym razem, kiedy je widzę grymas mi wpełza na twarz. Co za żenada!



1. Nikt tu nie pisał o zabijaniu o wznowienie, poza Tobą. :-P Zabijać się nie warto, natomiast może kogoś ta książka zainteresuje i ją kupi.

2. Okładki są szkaradne, lecz przecież nie to decyduje o wartości pozycji. Czyta się wszakże zawartość (to co w środku), a nie okładki. :-P Tak naprawdę to żaden problem - jak komuś przeszkadza tak bardzo, że nie może patrzeć, to se obłożyć i sprawa załatwiona (jeśli zdecyduje się na zakup).

Długo trzeba było czekać na wznowienie. Bardziej niż okładkami martwiłbym się nowym tłumaczeniem... ;)
Romulus - 2010-09-01, 21:16
:
Ale, dlaczego to tłumaczenie tak was niepokoi? W pierwszym nie było niczego szczególnego. Dlaczego drugie ma być gorsze?
toto - 2010-09-01, 21:18
:
Pewnie dlatego, że jest drugie.

Jeśli książki Michio Kaku są tak ciekawe jak programy z nim w Discovery, to powinienem trzymać się od nich z daleka.
ASX76 - 2010-09-01, 21:20
:
Romulus napisał/a:
Ale, dlaczego to tłumaczenie tak was niepokoi? W pierwszym nie było niczego szczególnego. Dlaczego drugie ma być gorsze?


Maeg napisał/a:

A o tym pisałem na blogu ZB w poprzednim tygodniu. Wiesz, że to będzie nowe uwspółcześnione tłumaczenie? Więc nie cieszyłbym się tak bardzo.


Teraz jasne?


Toto :arrow: Krztynę Ci nie wyszło... :-P
Romulus - 2010-09-01, 21:21
:
"Wizje" są mało porywające. Ale "Hiperprzestrzeń" była dla mnie doskonałym wprowadzeniem w różne zagadnienia, związane głównie z fizyką kwantową. Przystępnie napisana, szczególnie z punktu widzenia humanistycznego idioty. A filmy rzeczywiście są usypiające :)
toto - 2010-09-01, 21:26
:
ASX76 napisał/a:
Toto :arrow: Krztynę Ci nie wyszło... :-P
Aha, dobrze wiedzieć.

Romulus napisał/a:
A filmy rzeczywiście są usypiające :)
Niedawno oglądałem kawałek, ale albo mówił o sprawach podstawowych, które strasznie nudziły, albo przeskakiwał do nierealnych fantazji. Wehikuł czasu poprzez znalezienie się na orbicie czarnej dziury. Przedstawione jako lepszy sposób niż podróż z prędkością zbliżoną do prędkości światła, tylko pominięto, jako mało znaczący, fakt, że najbliższa czarna dziura znajduje się podobno o 26k lat świetlnych od nas. I tam trzeba najpierw dotrzeć. Programy dla ześwirowanych maniaków.
Romulus - 2010-09-01, 21:43
:
"Wizje" też takie są :) "Hiperprzestrzeń" bardziej trzyma się "ziemi" :)
toto - 2010-09-01, 21:47
:
To ja już wolę czytać Egana i s-kę.
mad5killz - 2010-09-08, 20:19
:
Jak myślicie, czyjego autorstwa jest ten fragment? klik (:
toto - 2010-09-08, 20:22
:
Nie mam żadnych dowodów, ale postawię na Komudę.
e:
Zmieniam, Robert Foryś. :P
Beata - 2010-09-21, 19:17
:
Właśnie zobaczyłam njusa o świeżynce na brytyjskim rynku wydawniczym. Jest to oficjalna historia MI6 w latach 1909-1949. Ciekawe, kiedy pojawi się u nas, bo w to, że się pojawi, jakoś nie wątpię.
ASX76 - 2010-10-24, 20:16
:
http://merlin.pl/Fistaszk...t/1,809002.html
(nawet U. Eco zachwala - bardzo zabawne i mądre - czytałem dwa poprzednie tomy)

http://merlin.pl/Opowiada...t/1,818502.html (wreszcie!)

http://merlin.pl/Zaginion...t/1,809439.html (nowa kniga Daviesa)

http://merlin.pl/Cuba-lib...t/1,806822.html
(zapowiada się nader ciekawie)
Beata - 2010-10-24, 20:35
:
Opowiadania Szałamowa już zamówiłam (ta obniżka jutro się kończy), głównie pod wpływem jednej uwagi Jacka Hugo-Badera, któren teraz z Kołymy króciutkie liściki przesyła. BTW, jestem bardzo ciekawa Jego nowych reportaży.
Liczę na to, że "Zaginione królestwa" będą tańsze, albo równie tanie, w przedsprzedaży Znakowej, bo do końca października mam wyczerpane zasoby.
ASX76 - 2010-10-24, 23:39
:
Opowiadania Szałamowa to pozycja obowiązkowa!
Jestem nieco zdziwiony "głównym wpływem", gdyż wydawało mi się, że to dzieło nie potrzebuje dodatkowej zachęty/reklamy. ;)

Rzecz jasna również jestem bardzo zainteresowany zbiorem nowych reportaży Hugo-Badera. Niecierpliwie czekam aż ukażą się w formie książkowej. :-)

Przypominam, iż ukazała się nowa książka M. Szczygła:
http://merlin.pl/Zrob-sob...t/1,814333.html

Rzecz o ulubionym kraju autora, czyli o Czechach, oczywiście.
Beata - 2010-10-25, 07:53
:
ASX76 napisał/a:
Jestem nieco zdziwiony "głównym wpływem", gdyż wydawało mi się, że to dzieło nie potrzebuje dodatkowej zachęty/reklamy. ;)

Nie "główny wpływ", tylko "głównie pod wpływem" uwagi, która mi przypomniała, że nie czytałam. :-P

Nowa książka Szczygła też już zamówiona. Rany, żeby ta paczka szybciej przyszła!
ASX76 - 2010-10-25, 10:41
:
Beata napisał/a:

Nie "główny wpływ", tylko "głównie pod wpływem" uwagi, która mi przypomniała, że nie czytałam. :-P

Nowa książka Szczygła też już zamówiona. Rany, żeby ta paczka szybciej przyszła!



1. To nie pamiętałaś, że nie czytałaś? Jeszcze gorzej... ;)

2. O, a tu nie jestem zdziwiony... :-P Szybciej raczej nie przyjdzie, bo na pewno mają sporo zamówień, ponadto termin realizacji -> 3 - 5 dni... Podejrzewam, że Twoje było pokaźniejszych rozmiarów, biorąc pod uwagę niezbity fakt, żeś numer uno pośród ZB-okowych "zakupoksiążkoholików". ;)
Beata - 2010-10-25, 11:20
:
ASX76 napisał/a:
1. To nie pamiętałaś, że nie czytałaś? Jeszcze gorzej... ;)

A wiesz, że to ciekawa kwestia? Bo tak na co dzień, gdybyś mi kazał wymienić książki według jakichś kryteriów, np. te, których jeszcze nie przeczytałam, miałabym z tym kłopoty - myliłabym pewnie autorów, niektóre pozycje zupełnie bym pominęła, jakby nigdy nie istniały. A w pierwszej chwili, po usłyszeniu takiego pytania otwartego, miałabym w głowie czarną dziurę. ;) Wychodzi mi, że potrzebuję skojarzenia, pomachania przed nosem jakąś nitką Ariadny, której mogę się uchwycić - akurat w przypadku opowiadań Szałamowa takim naprowadzaczem okazała się uwaga Jacka Hugo-Badera.
ASX76 - 2010-12-01, 01:00
:
http://merlin.pl/Basnie-d...t/1,833854.html

Beato, czyż to nie piękne?

A to cudo masz? -> http://merlin.pl/Basnie-i...t/1,478460.html

Promocja, na dodatek...
Beata - 2010-12-01, 08:27
:
Baśnie Andersena mam w starym wydaniu z lat 70. - grubaśne tomisko drobnym drukiem i bez obrazków. Kiedyś miało obwolutę (jak przez mgłę majaczy mi się ciemny granat w gwiazdki), teraz pozostało mi podziwianie brudno-pomarańczowej płóciennej oprawy.

Edit: poprawka, z 1969 roku, PIW, 1200 stron.

Baśnie braci Grimm - w pierwszym odruchu chciałam protestować, bo akurat te zapisały mi się w pamięci niezbyt pozytywnie. Ale zobaczyłam, że w nowym tłumaczeniu są... no i wydanie rzeczywiście ładne. Ale nie kupię (w ukryciu krzyżuję palce ;) tak na wszelki wypadek).

Ale ja nie na tę listę czekam.
Procella - 2010-12-03, 09:40
:
A jakiś porządny zbiór baśni braci Grimm to bym sobie chętnie kupiła. Tylko żeby były pełne i oryginalne, krwawe znaczy się, bez cenzury i lukru.
ASX76 - 2010-12-03, 11:47
:
Procella napisał/a:
A jakiś porządny zbiór baśni braci Grimm to bym sobie chętnie kupiła. Tylko żeby były pełne i oryginalne, krwawe znaczy się, bez cenzury i lukru.


Wg opisu, to wydanie baśni jest m. in. "wolne od nachalnego dydaktyzmu", co daje nadzieję na brak drażniących kwestii.

Sądząc po opiniach takich jak choćby ta do której link zamieściłem poniżej, ten sam wydawca, a więc Media Rodzina, stanął na wysokości zadania w przypadku trzytomowej edycji "Baśnie i opowieści" Andersena, nie widzę więc przeciwskazań dla uczynienia tego samego dla baśni braci Grimm...:
http://czytelnia.onet.pl/0,1373224,artykuly.html
Romulus - 2010-12-24, 20:03
:
Po wigilijnej wieczerzy zerknąłem do prasy i w dzisiejszej Gazecie - w jej świątecznym dodatku natknąłem się na fragment nowej powieści Umberto Eco pt. "Cmentarz w Pradze". Polecam lekturę tego fragmentu. Rozpala apetyt na powieść, która w Polsce ukaże się na jesieni. Rewelacja. To kryminał, którego bohaterem jest człowiek, który stworzył "Protokoły Mędrców Syjonu". Fragment z Gazety utrzymany jest w klimacie "Wahadła Foucaulta", które uwielbiam. Stąd mój zachwyt i apetyt.
Romulus - 2011-03-04, 23:36
:
Cóż za radośc, nowa powieść Stephena L. Cartera już niedługo w Polsce: http://www.empik.com/rada...10193,ksiazka-p
Zarówno pierwsza ("Władca Ocean Park"), jak i druga ("Biała Nowa Anglia") są warte polecenia jako inteligentne polityczno - obyczajowe powieści sensacyjne z powolną, ale atrakcyjną akcją z rozbudowanym tłem i obserwacją. Tym bardziej cieszy mnie już nieodległy termin wydania kolejnej powieści. Nie jest ona związana z poprzednimi (które również są tylko luźno powiązane ze sobą) i zapowiada się jako chyba najambitniejsze dzieło profesora Cartera (pośród tych trzech). Polecam jego sylwetkę: http://en.wikipedia.org/wiki/Stephen_L._Carter jeśli ktoś nie ma pewności, że to nie twórca powieściowych fast foods.
ASX76 - 2011-03-05, 00:47
:
"Władca Ocean Park" bardzo mi się podobał, głównie ze względu na fajny, inteligentny styl i ciekawe tło obyczajowe. Intryga kryminalna była w sumie mało zajmująca.
Podczas lektury "Biała Nowa Anglia" miałem uczucie deja vu. Odłożyłem knigę na później.

A wracając do tematu...

Muza szykuje ciekawie zapowiadającą się książkę pt. "Komiks erotyczny. Historia w obrazach": http://www.muza.com.pl/?m...kladki&id=11379

Niebieska Studnia prawdopodobnie w tym roku wypuści: "Pygmy" Ch. Palahniuka

Runa: "Zamki w hebanie i lodzie" - A. Brzezińska & G. Wiśniewski

Zysk: "Zielone piekło" R. Maufrais:
http://www.zysk.com.pl/pl...aymond_Maufrais
Jachu - 2011-03-10, 13:03
:
Wydawnictwo Książnica zapowiedziało wznowienie klasyczne powieści autorstwa Miki Waltariego "Egipcjanin Sinuhe" na dzień 22.03.2011 r., ale oczywiście termin wydania może ulec lekkiej modyfikacji.

Liczba stron: 656
Okładka: Oprawa miękka - broszurowa
Format: 155x230 mm
Cena rynkowa: 39.90 PLN



Swoją drogą fantastyczna okładka :mrgreen:
You Know My Name - 2011-03-27, 14:52
:
http://solarisnet.pl/ofer...ce_fiction_t_1/

Zapowiada się ciekawie, bo di Filippo, Doctorow ze Strossem, Reynolds - poziom może być ponadfabryczny.
Ł - 2011-03-27, 15:10
:
I okładka do przyciągania pryszczatych mangowców.
Romulus - 2011-04-02, 00:08
:
Wydawnictwo Sonia Draga realizuje swój plan wznowienia powieści Stephena L. Cartera. Widać się to opłaca. Czytałem "Radę pałacową" i jest to powieść wyśmienita. Czytałem "Białą Nową Anglię" i jest to również powieść wyśmienita. Czytałem także "Władcę Ocean Park" i jest to debiut, również wyśmienity, choć brak mu - w mej skrzywionej ocenie - lekkości. Ale i tak warto kupić i przeczytać. Bo to mądra, inteligentna rozrywka pisana przez wyjątkowego erudytę, doskonałego naukowca i pasjonującego człowieka (tu więcej: http://www.law.yale.edu/faculty/SCarter.htm ). Wszystko, co przeczytacie dobrego o tej powieści (jak i pozostałych), to prawda: http://www.empik.com/wlad...22853,ksiazka-p Poszukajcie recenzji w zagranicznej prasie. Przekonają was, że warto.
stian - 2011-04-02, 13:41
:
Wiadomo coś o kolejnych częściach "Pierwszego prawa" Joe Abercrombiego ? Przecież to doskonała postmodernistyczna fantastyka. Dlaczego nikt się o to nie ubiega, aby wydać kolejne tomy ?
toto - 2011-04-02, 18:31
:
Temat był już wielokrotnie wałkowany. Isa ma (albo i nie; ale chyba wciąż ma prawa do tytułów) w planach kolejne tomy. Best Served Cold, książkę (chyba) z tego samego uniwersum wyda Mag, może jeszcze przed wakacjami. W planach Maga jest jeszcze powieść The Heroes, ale to już raczej przyszły rok.
stian - 2011-04-02, 19:39
:
Ok, jestem tu dość świeży, więc nie wszystko jeszcze czytałem. Bardzo mnie cieszy, że MAG wyda BSC, bo czytałem kilka opinii zagranicznych, i jest więcej niż dobrze.

A wracając do tematu, czeka nas nowa powieść Ziemkiewicza, kolejna po naprawdę niezłej "Żywinie", współczesna polska powieść publicystyczna. Ziemkiewicz, w przeciwieństwie do Wildsteina, który w "Dolinie Nicości" potrafił pojechać taką grafomanią, że uszy bolą, pisać potrafi o wszystkim, dlatego czekam ze sporą nadzieją.

http://www.zysk.com.pl/pl..._A._Ziemkiewicz
You Know My Name - 2011-04-02, 19:46
:
I tym bardziej żałuję, że nie pisze już s-f bliskiego zasięgu jak niegdyś. Nawet jeśli miałyby to być manifesty konserwy, to najprawdopodobniej czytałoby się je świetnie. Szkoda.
Jander - 2011-04-02, 20:38
:
Podpisuję się pod postem Maga - RAZ z s/f tak, publicystyka nie.
Romulus - 2011-04-02, 23:06
:
Ostatnie doskonały tekst Ziemkiewicza czytałem jako opowiadanie w "Nowej Fantastyce", kilka lat temu. Zapomniałem tytułu, ale opowiadanie było świetne. "Żywina" to niezła powieść, ale "Dolina Nicości" Wildsteina była ciekawsza. Choć obydwie łączył jakiś post-romantyczny, pseudo-pozytwistyczny "powrót do korzeni": w finale bohater ucieka od Wielkiego Świata, wraca gdzieś na prowincję po to, aby jak Siłaczka chwycić się za bary z rzeczywistością. Jakieś to tanio ckliwe było. A co do RAZ-a: może mnie spaczyła publicystyka Cezarego Michalskiego, ale podzielam jego pogląd, że po Smoleńsku wielu prawicowym publicystom odpierdzieliło. Choć u Ziemkiewicza doprowadziło to tylko do emocjonalnego "podbicia" dotychczasowych poglądów. I tym odróżnia się od Krasnodębskiego, czy Rymkiewicza, że nie liże tyłka Jarosławowi Kaczyńskiemu. Ale Ziemkiewicz zawsze był anty salonowy, za to Rymkiewicz i Krasnodębski szukają własnego salonu i pana u którego mogą się skundlić, jak wyszydzany również przez nich tzw. salon.
ASX76 - 2011-05-06, 20:46
:
- 9 maj(a) - "Niedziela, która zdarzyła się w środę" M. Szczygieł
- 11 maj(a) - "Nagość życia" Opowieści z Rwandy" J. Hatzfeld
- maj - "Pigmej" Ch. Palahniuk (co ciekawe, w tym roku mają ukazać się jeszcze jego dwie książki: "Tell All" i "Damned" (najnowsza)

Edit: poprawiono. ;)
Elektra - 2011-05-06, 20:55
:
[Czepia się]

ASX76 napisał/a:
- 9 maj


Pisze się 9 maja
Romulus - 2011-05-06, 20:56
:
Bardziej interesuje mnie, czy i kiedy wydane zostaną pozostałe części "Królów przeklętych". Wydawnictwo wypuściło trzy tomy i sobie odpuściło? Jeśli tak - oby sczeźli w niepamięci :badgrin:
ASX76 - 2011-05-06, 21:51
:
Romulus napisał/a:
Bardziej interesuje mnie, czy i kiedy wydane zostaną pozostałe części "Królów przeklętych". Wydawnictwo wypuściło trzy tomy i sobie odpuściło? Jeśli tak - oby sczeźli w niepamięci :badgrin:


Kto powiedział/napisał, że odpuściło? :shock: Zapewne wypuszczą za jakiś czas.

Na pańskim miejscu sięgnąłbym po starsze wydanie w lepszym tłumaczeniu.
Romulus - 2011-05-06, 22:48
:
Nowe nie było takie złe. Jeśli mają zamiar wypuścić kolejne tomy w bliżej niesprecyzowanym terminie, to życzę im upadłości :)
Tigana - 2011-05-08, 13:57
:
Romulus napisał/a:
Bardziej interesuje mnie, czy i kiedy wydane zostaną pozostałe części "Królów przeklętych". Wydawnictwo wypuściło trzy tomy i sobie odpuściło? Jeśli tak - oby sczeźli w niepamięci :badgrin:

Pytasz - masz - dwa kolejne tomy w czerwcu
http://esensja.pl/ksiazka...&idobiektu=9990
http://esensja.pl/ksiazka...&idobiektu=9991
Romulus - 2011-05-08, 14:16
:
Ufff... Kamień z serca mi spadł. A i okładki jakieś ładniejsze, szczególnie ta druga, bo poprzednia "żeńska" to jakiś koszmar.
Romulus - 2011-10-06, 16:15
:
Ciekawym, czy warto na to czekać:
http://www.empik.com/jest...71103,ksiazka-p
ASX76 - 2011-10-22, 21:13
:
Z najbliższych zapowiedzi:
- październik: Boża inwazja - P. Dick, Rakietowe szlaki tom 3, Stanąć na nogi - O. Sacks, , Wyspa daltonistów - O. Sacks
- listopad: Wir - P. Watts, Kroki w nieznane 2011, Tytus Groan - M. Peake, Taniec ze smokami tom 1 - G. Martin, Dumanowski - W. Szostak, Ucho od śledzia w śmietanie - A. Bradley

Przypominam, że niedawno ukazały się: Potępieni + Powiedz wszystko - Ch. Palahniuk, Oko umysłu - O. Sacks, Nim nadejdzie lato (wznowienie) - E.M. Remarque.
toto - 2011-10-22, 21:21
:
Tytus Groan to już raczej listopad. Czwarty tom Rakietowych szlaków to początek przyszłego roku, chyba luty.
MarcinusRomanus - 2011-10-22, 22:43
:
No to i ja również coś dorzucę...
Listopad-"Conan i pradawni bogowie"-nowe wydanie Rebisu. W planach są jeszcze:
"Conan i skrwawiona korona" oraz "Conan i miecz zdobywcy".
ASX76 - 2011-10-22, 22:53
:
Pytanie, czy Rebis zdąży z wydaniem choć jednego tomu do końca roku... ;)
Szkoda, że nie będzie zbioru opowiadań o innych bohaterach Howarda, tudzież utworów niepowiązanych z Conanem. --_- To byłoby coś!
toto - 2011-10-22, 22:58
:
MarcinusRomanus napisał/a:
Listopad-"Conan i pradawni bogowie"-
Miał być wrzesień, miał być październik. Na listopad już nawet nie zapowiadali. Podobno realny jest grudzień. Ale wcale nie byłbym tego taki pewien.
stian - 2011-10-22, 23:41
:
Suttree Cormaca McCarthy już na początku listopada.

http://wydawnictwoliterac...zka.php?ID=2281
Beata - 2011-11-04, 22:13
:
Właśnie się dowiedziałam, że Jacek Hugo-Bader tylko co złożył w wydawnictwie nową książkę, która prawdopodobnie się ukaże się na Boże Narodzenie. Nie wiem, jaki tytuł, nie wiem czy to te syberyjskie reportaże, które były w sieci, czy te ukraińskie z TV, ale już nie mogę się doczekać. :mrgreen:
ASX76 - 2011-11-04, 22:29
:
"Dzienniki kołymskie" mają ukazać się w lutym 2012 roku, więc... Natomiast jeszcze w tym coś ciekawego ma wyjść, tyle że innych autorów.

Jakież to wydawnictwo ma niby wydać "te ukraińskie z TV"? ;)
Beata - 2011-11-04, 22:33
:
ASX76 napisał/a:
"Dzienniki kołymskie" mają ukazać się w lutym 2012 roku, więc...

Skąd wiesz?

ASX76 napisał/a:
Jakież to wydawnictwo ma niby wydać "te ukraińskie z TV"? ;)

A myślisz, że wtedy nie robił notatek?
ASX76 - 2011-11-05, 01:35
:
Beata napisał/a:
ASX76 napisał/a:
"Dzienniki kołymskie" mają ukazać się w lutym 2012 roku, więc...

Skąd wiesz?


Beata napisał/a:

A myślisz, że wtedy nie robił notatek?



1. Od wydawcy. :-P

2. Od notatek do książki droga daleka. ;)
Beata - 2011-11-05, 18:17
:
1. Denerwujesz mnie. //evil Ja tu z wieścią wpadam, że - jeśli wszystko dobrze pójdzie - książka ma szanse wyjść na Święta, a Ty mi zimną wodę lejesz... Wstydź się.

2. A poza tym autor ma na pewno (nie wierzę, że nie) dostęp do całości materiału filmowego, który przy okazji robienia tych filmów został nakręcony. Marzy mi się, że kiedyś napisze także o Ukrainie.
MadMill - 2011-11-05, 18:35
:
W tym roku jeszcze tylko Wir i Taniec ze smokami tom 1. I posucha...
Tomasz - 2011-11-05, 18:47
:
MadMill napisał/a:
W tym roku jeszcze tylko Wir i Taniec ze smokami tom 1. I posucha...

Zakładam że już masz nowego Szostaka i Kinga.
Ale i tak będzie jeszcze nowy Reverte, nowy Łysiak, opowiadania Kosika, antologia Science fiction, kolejne Kroki w nieznane, Pułapka zza grobu Lehane, Jemisina Sto tysięcy królestw (ponoć dobre), zbiór z Conanem, a pewnie w grudniu jeszcze sypnie ciekawymi tytułami.
MadMill - 2011-11-05, 18:52
:
Szostak pisze tak, że spać mi się chce podczas lektury, czytałem 3 książki o Smoczogórach, może kiedyś po niego sięgnę. Za to King to taka sinusoida, że nigdy nie wyląduje na mojej liście zakupowych must have, może gdzieś się trafi w konkursie, może w taniej książce?
Z Conanem to nie wiem czy pisał to Howard czy też znowu jakiś "howardem się zwący". Oryginalne książki tego autora czytałem i mi się podobały, ale to dawno temu było. Za zbiorami opowiadań nie przepadam, Łysiak to ten od pisania nudniejszego fantasy (czyt. książki historyczne)? To raczej nie dla mnie.
m.shaska - 2011-11-05, 23:24
:
Widziałam dzisiaj w księgarni chyba najładniejsze wydanie "Draculi" Brama Stokera, jakie jest dostępne w Polsce w regularnej sprzedaży: takie. Oprawa graficzna pasuje stylem do zbioru opowiadań Edgara Allana Poe tego samego wydawnictwa - również ma bardzo, ehem, klimatyczne ilustracje. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że czekałam na takie wydanie aby mieć pretekst do przeczytania tej powieści... ale chyba poczekam z tym jeszcze trochę, może wyjdzie w twardej oprawie, może trafi się jakaś promocja... ^^
ASX76 - 2011-11-07, 09:22
:
Beata napisał/a:
1. Denerwujesz mnie. //evil Ja tu z wieścią wpadam, że - jeśli wszystko dobrze pójdzie - książka ma szanse wyjść na Święta, a Ty mi zimną wodę lejesz... Wstydź się.

2. A poza tym autor ma na pewno (nie wierzę, że nie) dostęp do całości materiału filmowego, który przy okazji robienia tych filmów został nakręcony.

Marzy mi się, że kiedyś napisze także o Ukrainie.



1. Strapionych pocieszyć, niedowiarkom rozwiać wszelkie wątpliwości... ;)
Na święta, to nic nie wychodzi, bo w tym czasie są dni wolne. ;) Zimny prysznic na rozgrzaną głowę najlepiej otrzeźwia. Jakże mam się sromać, skorom poniekąd bezwstydnik? :-P

2. Ołkej ołbej, tylko co z tego wynika na obecną chwilę, ke? I w dalszym ciągu nie dowiedziałem się, w którym wydawnictwie rzeczona kniga ma niby się ukazać (ta o Ukrainie, znaczy się...)

3. Ukraina nie jest tak ciekawa, jak inne kraje byłego ZSRR, ho!


MadMill napisał/a:

Z Conanem to nie wiem czy pisał to Howard czy też znowu jakiś "howardem się zwący".


Będzie Howard. Jakby to napisał Tiguś: "tylko i wyłącznie". :-P
Plejbek - 2011-11-07, 10:01
:
Tomasz napisał/a:
MadMill napisał/a:
W tym roku jeszcze tylko Wir i Taniec ze smokami tom 1. I posucha...

Zakładam że już masz nowego Szostaka i Kinga.
Ale i tak będzie jeszcze nowy Reverte, nowy Łysiak, opowiadania Kosika, antologia Science fiction, kolejne Kroki w nieznane, Pułapka zza grobu Lehane, Jemisina Sto tysięcy królestw (ponoć dobre), zbiór z Conanem, a pewnie w grudniu jeszcze sypnie ciekawymi tytułami.

Witam,
tak sobie od jakiegoś czasu czytam różne dyskusje na forum i muszę Was zapytać o jedną rzecz. Widzę, że niektórzy kupują książki na pęczki (po 10 lub kilkanaście w miesiącu). Jak wy to robicie, u diabła? :) Nie chodzi mi o finanse - tylko o przestrzeń w domu/mieszkaniu reakcję współmieszkańca/współmieszkańców i co najważniejsze CZAS na czytanie. Skąd wy to wszystko bierzecie? Ja osobiście czytam sporo (w moim odczuciu nawet więcej niż sporo - 6 może 7 książek w miesiącu ale już nie mam gdzie tego trzymać, małżonka niezbyt zachwycona :) i co najgorsze czasu mi już coraz bardziej brakuje (a po nocach to ciężko bo do roboty nazajutrz). Co doradzić możecie?
Wątek może i nieodpowiedni ale musiałem zacytować Tomasza (może mod wydzieli z tego wątek - jak przeżyć w zalewie literatury? :))
Fidel-F2 - 2011-11-07, 10:03
:
trzeba rzucić robotę i kupić większe mieszkanie
MrSpellu - 2011-11-07, 10:08
:
1) Ja mam jeszcze do zagospodarowania strych, garaż i piwnicę.
2) Czasu obecnie nie mam, ale kiedyś znów go będę miał (tak, jasne...).
3) Żona też nie podziela mojej zbierackiej manii. Teraz też jesteśmy w trakcie remontu i mam spory logistyczny problem z pakowaniem literatury w kartony. Demoralizujące.
4) Rada czytelnicza? Zabieraj książkę do kibelka, do wanny, upieraj się z pozycją "na jeźdźca", wtedy całkiem swobodnie można czytać :P każda chwila się liczy! :P
5) Co do przestrzeni to spytaj Beatę. Ona musi mieć w mieszkaniu jakąś bramę do innego wymiaru i tam magazynuje te wszystkie książki...
m.shaska - 2011-11-07, 10:48
:
Fidel-F2 napisał/a:
trzeba rzucić robotę i kupić większe mieszkanie

Taa, taki dylemacik: jak nie pracujesz, to nie masz pieniędzy na książki - jak pracujesz, to nie masz czasu czytać... hmm, trzeba znaleźć pracę, w której trzeba czytać ^^
Ja już jakiś czas temu, przygnębiona ilością książek z którymi chciałabym się zapoznać i ilością czasu, jaką rozporządzam, powiedziałam sobie, że kupuję książki z myślą o emeryturze.
MrSpellu - 2011-11-07, 10:51
:
m.shaska napisał/a:
hmm, trzeba znaleźć pracę, w której trzeba czytać

Mam taką i nie polecam.
ASX76 - 2011-11-07, 11:45
:
Przepraszam Państwa bardzo, ale... poruszana przez Was kwestia nijak nie pasuje do wątku. Proszę kontynuować w miejscu do tego przeznaczonym, czyli w wątku o Czytaczach lub Książkoholikach.
<skrzętnie zbiera punkty na modka> ;)
MrSpellu - 2011-11-07, 11:59
:
To weź i przenieś.
No tak, nie możesz.
Tomasz - 2011-11-07, 18:35
:
Cytat:
Wątek może i nieodpowiedni ale musiałem zacytować Tomasza (może mod wydzieli z tego wątek - jak przeżyć w zalewie literatury? :))


Po co wątek wydzielać od razu?
To prosta sprawa. Zadłużasz się w spółdzielni, w bankach, u rodziny itd, ładujesz ile możesz w książki. Po drugie wykłócasz się z żoną o jeden pokój i nawet sobie nie wyobrażasz ile książek się w nim zmieści jak upycha je zdeterminowana osoba.
Po trzecie nie przejmujesz się tym, że czytasz 1/3 tego co kupujesz, bo jak wiadomo na emeryturze starczy ci tylko na suchy chleb, więc zapas książek wskazany.
Z powyższego powodu kupujesz książki w dwóch różnych wydaniach, coby na emeryturze sprzedać jedno i mieć na konserwę do tego suchego chleba albo przynajmniej na masło i sól.
Plejbek - 2011-11-07, 18:47
:
To jest jakiś plan. Należy jeszcze dodać, że za każdą paczką książek którą kupuję dla siebie powinna podążać również paczka z jakimś bonusem dla żony (na zasadzie "nie narzekaj zobacz że nie myślę tylko o sobie"). Szkoda że na moją połowicę takie przekupstwa nie działają. Tak czy inaczej dobrego sposobu nie ma.
A żeby trzymać się wątku - ja czekam na Diasporę Egana. Na oryginał się nie porwę bo chyba aż tak dobry nie jestem ale boję się żeby tłumacz w Solarisie nie wymiękł.
Sabetha - 2011-11-07, 18:56
:
Plejbek napisał/a:
Szkoda że na moją połowicę takie przekupstwa nie działają.


Istnieje tylko jedno wyjście - zmienić żonę :mrgreen:

Bardziej serio, to mam ten sam problem co wszyscy: za mało czasu i miejsca, za dużo książek. Małżonka moja mania nie interesuje zupełnie, nie jest ani za, ani przeciw. Chociaż może to dlatego, że jesteśmy z latoroślą w przewadze.

A teraz żałosna próba usprawiedliwienia spamu: najbardziej niecierpliwie czekam na nowego Martina ;)
Tomasz - 2011-11-07, 18:57
:
Plejbek napisał/a:
Należy jeszcze dodać, że za każdą paczką książek którą kupuję dla siebie powinna podążać również paczka z jakimś bonusem dla żony (na zasadzie "nie narzekaj zobacz że nie myślę tylko o sobie"). Szkoda że na moją połowicę takie przekupstwa nie działają.

E tam, na zonę to nigdy nie zadziała, dlatego z góry warto założyć, że nie ma po co i zrezygnować z tego.

A coby było coś w wątku dla ewentualnego nadgorliwego moda jakiegoś, to ja napiszę, że interesuje mnie nowy Perez-Reverte. Klimaty czasów napoleońskich. Może być ciekawie.
Romulus - 2011-11-07, 19:00
:
Sabetha napisał/a:
A teraz żałosna próba usprawiedliwienia spamu: najbardziej niecierpliwie czekam na nowego Martina ;)

Aby dać do zrozumienia spamerom, że czas skończyć albo założyć własny temat, dopiszę, że czekam niecierpliwie, ale na tom 2 "Tańca...". Bo pierwszy już zamówiłem, ale nie tknę go dopóki nie postawię na parapecie drugiego tomu :)
bimali1 - 2011-11-07, 19:27
:
Czekam na "Dallas 63" Kinga. Ale George R.R. Martin też będzie mile widziany...
Tomasz - 2011-11-07, 21:10
:
Romulus napisał/a:
Bo pierwszy już zamówiłem, ale nie tknę go dopóki nie postawię na parapecie drugiego tomu :)


Ciągnąc wątki spamerskie zauważę, że stawianie książek na parapecie grozi odbarwieniami od słońca, tzn. przybraniem przez krawędzie kartek innego odcienia szarości :)
Wiem, bo z braku miejsca kiedyś postawiłem część książek na parapecie i to co wystawało ponad ramę okienną i było narażone na słońce miało potem inny odcień.

A w temacie, coby mody miały trudniej to czekam na najnowszego Łysiaka, już się pokazał, ale czekam bo zamówiłem przez empik.kom bo wyszło mi najtaniej.
Jander - 2011-11-07, 21:18
:
Czekam na Orb, Sceptre, Throne Esslemonta, gdzieś styczeń-luty 2012, polska wersja pewnie 2014-2015 i może jakąś kolejną powieść Eriksona.
Dance with Dragons mam, ale chyba nie ruszę aż nie będzie kolejnych części.
toto - 2011-11-07, 21:32
:
Science fiction Dukaja i Reamde Stephensona. Na to czekam. Nawet nowy Watts i kolejne Kroki w nieznane mnie jakoś nie grzeją. Kosmatkę już czytałem, a reszta pewnie słabsza.
Sabetha - 2011-11-07, 21:36
:
Jand napisał/a:
Dance with Dragons mam, ale chyba nie ruszę aż nie będzie kolejnych części.


Masochista :shock:
Sammael - 2011-11-07, 21:42
:
Sabetha napisał/a:
Jand napisał/a:
Dance with Dragons mam, ale chyba nie ruszę aż nie będzie kolejnych części.


Masochista :shock:


Oj tam. Ja w ogóle nie chciałem ruszać sagi, nim nie zostanie ukończona, ale serial pokrzyżował moje plany - znajomi zaczęli mnie bombardować taką ilością spoilerów że zadecydowałem, że muszę czytać przynajmniej w takim tempie, jak wychodzi serial. A "Gra o Tron" nie skończyła się tak żebym umierał z ciekawości co będzie dalej :-P
Jander - 2011-11-07, 22:18
:
Sabetha napisał/a:
Jand napisał/a:
Dance with Dragons mam, ale chyba nie ruszę aż nie będzie kolejnych części.


Masochista :shock:

Uczta dla Wron i Taniec ze Smokami czekają, obydwie są uznawane za słabsze powieści od poprzednich części. Następne części mogą się nie ukazać, więc po co psuć sobie opinię o serii i czekać na więcej. Jeśli mają powstać jeszcze trzy tomy (przyjmując, że nie podzieli ich bardziej "bo mu się powieść rozrosła") to poczekam gdzieś 15 lat na zakończenie. Tak więc mam powiedzmy 15 lat na przeczytanie dwóch książek (i tego co wyjdzie pomiędzy), nie śpieszę się. :)
mad5killz - 2011-11-08, 18:31
:
Kto wie, kiedy zostanie wydana druga część Strachu Mędrca Patricka Rothfussa?
Dzisiaj premiera pierwszej części, kiedy druga? (:
Beata - 2011-11-08, 19:04
:
Rebis celuje w styczeń 2012.
Elektra - 2011-11-08, 19:37
:
A czy ktokolwiek wie, kiedy w końcu ukaże się Heretyk B. Cornwella? Tyle innych książek tego autora już wydali, a o Heretyku chyba zapomnieli. :(
Romulus - 2011-11-13, 11:47
:
Ha! "Stal nie przemija" Richarda Morgana ukaże się w listopadzie w Polsce. http://baza.fantasta.pl/ksiazka.php?id=10003
Miałem angielskie wydanie tej książki w "schowku" i czekało na swoją kolej. Cieszę się, że polskie wydanie jest w drodze. ciekawe, czy główny bohater będzie kolejną wersją Takeshi Kovacsa. Jak dla mnie - w porządku. Bardziej ciekawi mnie, jak Morgan ułoży całą fabułę i wykreuje świat. Czy tak samo odnajdzie się w fantasy i czy będzie tak mrocznie, jak w jego poprzednich powiesciach.

Dawno nie czytałem jego powieści, może sobie przypomnę w wolnej chwili.
Elektra - 2011-11-13, 21:10
:
Fantasy od Morgana. Ciekawe. Ale czemu ISA? ;)
ASX76 - 2011-11-13, 22:17
:
Elektra napisał/a:
Fantasy od Morgana. Ciekawe. Ale czemu ISA? ;)


Czemu nie? ;)
ISA wydawała cykl s-f Morgana, to i fantasy może.
Elektra - 2011-11-13, 22:27
:
No może, może, byle tylko wydawała i nie kazała czekać na kolejne tomy w nieskończoność. ;)
ASX76 - 2011-11-13, 23:45
:
Elektra napisał/a:
No może, może, byle tylko wydawała i nie kazała czekać na kolejne tomy w nieskończoność. ;)


Gdy sytuacja w wydawnictwie trudna, to i pretensje/zażalenia z powodu "zwłok", kierować do niego nie sposób. ;) Dobrze, że jeszcze dycha i planuje wytrwać na rynku.
Moim zdaniem lepiej ISA, choćby i długo trzeba było czekać na premiery kolejnych książek, niż nikt. :-)
You Know My Name - 2011-11-13, 23:46
:
Mogą zawsze zaproponować tłumaczenie Walewskiemu...
toto - 2011-11-14, 09:48
:
Elektra napisał/a:
A czy ktokolwiek wie, kiedy w końcu ukaże się Heretyk B. Cornwella? Tyle innych książek tego autora już wydali, a o Heretyku chyba zapomnieli. :(
Chyba niedługo.
Elektra - 2011-11-14, 17:57
:
No wreszcie :)
MORT - 2011-11-14, 18:32
:
http://polter.pl/Doda-napisze-ksiazke-w53050
:badgrin:

Science-fiction to, czy rzeczywistość?
You Know My Name - 2011-11-14, 18:55
:
Pytasz o książkę czy zapowiedź?
MORT - 2011-11-14, 23:03
:
Both

Hmm... będzie konkurencja dla Achai?
Cain - 2011-11-14, 23:54
:
Ja bym obstawiał coś bardziej w klimacie Toy Wars tylko z większą iloscia różu. Choć może Dorota nas zaskoczy i stanie się polskim Hamiltonem lub Raynoldsem :shock:
mc - 2011-11-16, 11:46
:
Tu będzie chyba najlepsze miejsce na takie info (dość długie, fakt). Już 18 XI premiera kolejnej antologii Powergraphu, zbioru „Science Fiction”. Tym samym – poniżej wklejam te fragmenty tekstów, które pojawiły się już na koncie fs wydawnictwa.

-----
„Pierwszemu wyjściu z lewitacji towarzyszył wrzask zbierany
w płucach przez dwadzieścia pięć lat: cyk-cyk, cyk-cyk, sekunda
za sekundą, siedemset dziewięćdziesiąt milionów sekund. Ale
gdy przywykłem do metalicznego dźwięku, to cisza pokładu
dziobowego stała się nieznośna i przygnębiająca. Cisza jest historią
opowiadaną przez samotność, a Archer van Ness nienawidzi
samotności, boi się samotności i umiera na nią tak samo jak na
nieszkodliwy dla innych nieżyt nosa. Jest komicznym facetem,
umiera na katar cztery lata świetlne od Ziemi.

— Pięćdziesiąt pięć tysięcy sto dwudziesty pierwszy dzień
podróży, godzina siódma piętnaście czasu DLV. — Kocham
ten aksamitny głos. — Temperatura na pokładzie dziobowym:
dwadzieścia dwa stopnie. Średnie ciążenie: zero koma dziewięć
G. Wilgotność: czterdzieści pięć procent i nieznacznie rośnie.
Utrzymujące się skażenie na terenie kolonii B.

Zostawiłem swoje życie w lunaporcie – jak zagubiony bagaż
– i już prawie nie pamiętam, dlaczego wziąłem udział w tej
podróży. Raczej nie przez głód przygód; stawiałbym na wyzwolenie
od alergii w antyseptycznym środowisku statku-arki. „Dieu
Le Veut” nie bombardował mieszkańców zabójczymi grzybami,
wirusami i roztoczami. Na sto lat rzeczywiście uwolnił mnie od
cierpienia, a za obecny stan odpowiedzialność ponoszą martwi
koloniści. Staram się o tym nie myśleć, skupiam uwagę na objawach
matematycznej choroby, która zniekształciła rzeczywistość
wokół mnie.

GARDRAM. Kurwa mać.

Kula jako symbol planety zaatakowanej przez zdziczałe
szczepy; nanoboty wgryzające się w głąb skorupy, wyjaławiające
tysiące hektarów ziemi. Genialny wynalazek agrotechników,
przed którym uciekliśmy w przestrzeń. Rozważam też podtekst
seksualny, który mógł pojawić się w wyniku długotrwałej deprywacji
(kula światła – jajo, metaliczne insekty – plemniki). Podróże
międzygwiezdne wywołują zaburzenia psychiczne i somatyczne
u większości pasażerów; z badań CLK wynika, że Obserwatorzy
czują się „odcieleśnieni” i „nieludzcy”, a ich zwierzęca natura
ujawnia się w marzeniach sennych.

W głębi duszy dopuszczam możliwość, że od początku nie
byłem człowiekiem – już w lunaporcie Brasil, w którym cumowała
arka. Statek wyglądał jak zmutowany wieloryb. Piloci
twierdzili, że widziany z Ziemi przypominał czarne znamię na
twarzy Księżyca. Patrzyłem na załadunek kapsuł kolonistów,
niekończący się sznur błyszczących kokonów owiniętych w sieć
przewodów. Wahadłowce przewoziły je, setka za setką, z kosmodromu
w Koden. Bydło, myślałem, zaciskając palce, ludzkie
mięso w puszkach. Czułem się lepszy od tych, których miałem
badać i których rozwojem miałem opiekować się w przyszłości.

Cała Rada Starszych miała zresztą taki szczytny cel, wyznaczony
przez zespół naukowy ekspedycji. „Dieu Le Veut” powstał za
pieniądze Banku Światowego i Banku Watykańskiego. Strażnicy
wiary, wojowniczy spadkobiercy świętego Piotra, uścisnęli posypaną
złotem dłoń żydomasonerii. I tak, alleluja, zdarzył się prawdziwy
cud.

Gdy wyruszaliśmy w kosmos, nano przeżuwało ogromny
kawał Afryki, zmieniając wszystko w homogeniczną papkę.
Próby dezaktywacji zawiodły, zawsze znajdował się szczep,
który namnażał się dziko i mutował w nową formę. Naszą misją
nie jest więc kolonizacja Erec Israel, lecz zachowanie resztek
DNA, spuścizny kulturowej i cywilizacyjnej ludzi. Habitaty
rozsiane w Układzie Słonecznym wymarły już pewnie z braku
pożywienia; Erwin twierdził, że po zakręceniu terrańskiego
kurka Nordu największy z nich mógł przetrwać w nienaruszonej
formie od trzydziestu do czterdziestu lat, potem musiał skurczyć
się co najmniej o połowę. Najpoważniejsze zagrożenie stanowiły
akty terroru polegające na podrzucaniu do pozaziemskich miast
zaktywowanych kapsułek agrotechnicznego bagna. Przeciwnicy
kolonizacji, terraformowania i cyborgizacji byli torturowani
i publicznie traceni, ale nie składali broni. Macki ośmiornicy
odrastały, a za fanatycznymi bojownikami stały wywiady walczących
ze sobą megakorporacji.

Od pierwszej lewitacji nie mieliśmy żadnych wieści, nie tylko
z Ziemi, lecz także z Errato III, Nordu czy Brasil, żadnych strzępów
rozmów – ludzkich, a nawet nieludzkich. Tylko bezzałogowe
sondy rozsiane na drodze do Alfy szemrały zunifikowanym
kodem. Samotność jest przerażająca i nawet Alanis odzywa się
rzadziej niż kiedyś.

— Dokąd idziesz, Archer?

— Obejrzę Mrowisko. Krótki poranny spacerek”.

„Smutek parseków”, Cezary Zbierzchowski


-----
„Zdawało mi się, że słyszę śmiech dzieci. Ale to
przecież niemożliwe przez te ściany. Vanda
twierdziła, że wyjdę jutro. Wierzyłem jej oczywiście,
jednak nie wyobrażałem sobie tego, co tam zastanę.
Możliwości było wiele. Najbardziej obawiałem się tego,
że cały plan zwyczajnie się nie powiódł i „Magellan”
tkwi na środku rozżarzonej pustyni.

Ursuli nie było sensu pytać. Na takie
pytania nie chciała teraz odpowiadać.

Być może była tu przedtem jakaś biosfera.
Nie badaliśmy tego przecież. Nasz cel to
kolonizacja DS-3856b, a nie przeproszenie
gospodarzy i powrót na Ziemię. Wygrywa
silniejszy, więc bardzo chcieliśmy być tymi
silniejszymi. Wyrzuty sumienia, rozterki
moralne – na to będzie czas potem. Przeprosimy,
postawimy pomnik. Jeszcze przed odlotem poznaliśmy
skład atmosfery i częściowo – gruntu. Pozostałe
parametry Ursula aktualizowała w miarę zbliżania się.
Zgodnie z przewidywaniami w znaczącym
stopniu przypominały ziemskie, choć powierzchnia
planety wyglądała na pustynię. Na za małe ciśnienie
atmosferyczne i niższe ciążenie nie mogliśmy nic
poradzić, ale już skład atmosfery mogliśmy zmienić.
Pierwsze sondy dotarły tu wiele lat przed nami,
wysoko w atmosferze otworzyły kapsuły z metabakteriami,
które miały pochłaniać z powietrza to, co dla nas
szkodliwe, i zamieniać w jak najbardziej obojętne
związki. Miały wyrywać temu światu wolny tlen i azot.
Gruntem zajął się drugi rzut metabakterii, których
jedynym zadaniem było produkowanie podstawowych
cegiełek życia. W ostatnim tchnieniu metabakterie miały
opaść na ziemię i wniknąć chociaż kilka milimetrów
pod powierzchnię, by promienie UV nie zniweczyły
ich pracy.

Metabakterie odwaliły dla nas czarną robotę i zdechły.

Problem polegał na tym, że nie wszystkie”.

„A pierwsi będą ostatnimi”, Rafał Kosik



-----
Tej nocy wędrówkom przyświecał księżyc w pełni, co nie
cieszyło nikogo z nas. Może i radował on co romantycznej nastawionych
czuwaczy, jednak widać nas było w srebrnym świetle
jak na dłoni. A gryfy to dranie obdarzone wściekle dobrym
wzrokiem.

Po mojej lewej biegł Lahaa, niuchacz i władca kominów. Jego
wekare unosiło się nad nim niesione tyleż nocnym wiatrem, co
naszym wieczornym Pędem. Oczy wekare miały barwę bursztynu
i zdolność postrzegania świata w zakresach fal niedostępnych
nawet ścieżkotwórcom. Wekare ostrzegłoby nas, jeśli w ciemności
kryłoby coś więcej niż gryfy i plątanina anten i sieci.

Tuż za Lahaa, trzymając się go tak blisko, jak to tylko możliwe,
biegła Siltaya, a za nią – Terem, Hultaj i Firo. Po lewej stronie
miałem też czujnego Grie i jego brata Fokso. Obaj to najwięksi
kretyni w dziejach Rodu, jednak byli szybcy i silni jak chyba
żaden z nas w historii. Nie, żebyśmy mieli długą historię, jednak
kilka znakomitości obejmowała. Byliśmy młodzi, ale wystarczająco
doświadczeni, by nie dać się uwieść przesadnej pewności
siebie. Zachowywaliśmy czujność zamiast cieszyć się radością
Pędu. W każdej chwili oczekiwaliśmy niebezpieczeństwa.

Lahaa, którego wąsy były czułe na najmniejszą zmianę
w napięciu powietrza, tkał przed nami swe sieci, a Firo za nami
rozrzucał zmywacze tropów. Hultaj wyskakiwał potężnymi
susami po dwa, trzy metry ponad dachy i w zachwycająco śmigłych
piruetach, czarny na tle nocy, ale czerwony lub niebieski
na tle atawistycznych, utrzymywanych w imię pamięci neonów,
badał najbliższą okolicę. A ja prowadziłem ich wszystkich,
pozwalając, by moje wyspecjalizowane zmysły odnajdywały
najlepsze ścieżki.

I wszystko to na próżno.

Oczy gryfów były białe, zawsze białe. Nie wolno jednak dać
się zwieść ich pozornej ślepocie. Gryfy postrzegały świat inaczej.
Ich uwięzione w sieciach zmysły nakładały na umysły obraz
świata. A sieci snuły się wszędzie i można było poprzez nie
widzieć wszystko. Dlatego tak trudno ukryć się przed strażnikami
nieba.

Siltaya i Terem, nasi ścieżkotwórcy, tym razem zawiedli.
Takie rzeczy muszą się czasem zdarzać. Każde opuszczenie nory
niosło ze sobą ryzyko wpadki, a żaden ścieżkotwórca nie mógł
równać się z gryfami. Chociaż chyba każdy o tym marzył.

— Ród Kiri — przemówił gryf, dla którego nasze proporce
błyszczały wśród nocy. — Jesteście poza swoim obszarem.
Pozwolił sobie na przeciągły syk satysfakcji. Dopadł nas”.

„Pseudaki”, Paweł Majka


-----
„Oto moje świadectwo ósmego października. Wszyscy Anglicy
pamiętają moment, kiedy dowiedzieli się o śmierci księżnej
Diany, wszyscy nowojorczycy ze szczegółami opowiedzą, co
robili jedenastego września. Każdy warszawiak zaś zapamięta
do końca życia ósmy października. Ścierając z brody krew z rozbitego
nosa, nie przypuszczałem, że będę miał swój udział w rozwikłaniu
zagadki tego, co wówczas wydarzyło się naprawdę.

Ósmego października w całym mieście oszalała sygnalizacja
świetlna sterująca ruchem ulicznym. Stało się to przyczyną
niezliczonych wypadków, w których życie straciło siedem osób.
System odmówił posłuszeństwa dokładnie o 8:21. Inżynierowie
ruchu nadzorujący sytuację na drogach, przełączając się
pomiędzy monitorami, analizując obraz z kamer CCTV, w jednej chwili
poderwali się z krzeseł i chwycili za głowy. W tym samym
momencie na rondzie Waszyngtona dostawczy fiat ducato wbił
się w bok przegubowego autobusu linii 521. Od tego się zaczęło.
Chaos opanował miasto. Ulice stanęły w niekończącym się
korku, przestała funkcjonować komunikacja publiczna. Aby
opanować sytuację, użyto wojska. Powrót do normalności trwał
trzy dni. Natychmiast ruszyło śledztwo.

Pierwszy wątek wydawał się oczywisty. Wyraz dał mu najpełniej
premier przemawiający na Placu Defilad, w tle samochody
na Marszałkowskiej, jeden za drugim, jak kolejne segmenty
gigantycznej stonogi. „Wszystko wskazuje, że padliśmy
ofiarą cyfrowego terroryzmu. Hackerzy włamali się na serwery
Zarządu Dróg Miejskich i przejęli kontrolę nad siecią sygnalizacji
świetlnej. Sprawcy wkrótce zostaną schwytani, pomoc zaoferowali
najlepsi policyjni specjaliści z całej Unii Europejskiej”. Jego
słowa cytowały później wszystkie największe serwisy informacyjne.
Tymczasem trwała narodowa debata, w jaki sposób uczcić
pamięć ofiar ósmego października. Ruszyły przymiarki do
pomnika. Rozpisano konkurs, wpłynęło kilka projektów.
Faworytem jury była podłużna bryła marmuru, przypominająca
sfotografowany w ruchu samochód.

Minęły dwa miesiące. Moja złamana w wypadku ręka zdążyła
się zrosnąć. Temat powoli schodził z pierwszych stron
gazet, kiedy odebrałem telefon. Rozmówca przedstawił się jako
Szymon Broll. Był adwokatem, reprezentował klienta zamieszanego
w sprawę ósmego października. Nie zamierzał zdradzać
szczegółów przez telefon. Nalegał na spotkanie”.

„Trzeci Adam”, Michał Protasiuk


-----
— Noooo?!

— Pobudka, Pinky, mamy problem.

— O czwartej rano?

— Nasza cytadela odpadła z sieci.

— Kurwać.

— No.

— Wiesz już coś?

— Nie, ale zobaczę, co będzie w logach. Na razie sprawdź,
czy masz kopie wszystkiego, i może zadzwoń do Klaudiusza.
Niech nie tylko my mamy zarwaną nockę.

Krzysiek siada na łóżku, ostrożnie, żeby nie obudzić Julii,
potem przypomina sobie, że przecież Julii na drugiej połowie
łóżka już nie ma i więcej nie będzie, zapala więc światło i idzie się
wysikać. Nie zamyka drzwi do łazienki. Dzwoni do Klaudiusza,
ale odbiera tylko skrypt głosowy pozwalający na zostawienie
wiadomości. Zostawia więc. Potem siada przy konsoli i sprawdza
to, co jest dostępne w chmurze mediasfery – strumienie
świadomości, hedlajny, pocztę, trendy rynkowe. Wysoko stoją
plotki o upadku Sony; informacje o afrykańskiej operacji Connect
the World znudziły się i lecą na mordę. Paru mediali pocących
się w Kongo i na Kalahari wtopi. Na fali wznoszącej są za to
informacje o tarciach między Kalifatem Afganistanu i Pakistanu
a Indiami; Pacyficzna Sfera Współdobrobytu podciąga armię
w celu zbudowania kordonu blokującego rozszerzenie się ewentualnej
wojny na ich teren. Czerwony news: Kalifat i Indie grożą
sobie użyciem broni jądrowej. Krzysiek odruchowo wchodzi do
swojego brokera i za ostatnie pieniądze kupuje na NASDAQ
akcje The Day After, firmy genetronicznej tworzącej rośliny
do rekultywacji terenów, na których użyto broni jądrowej. Po
zatwierdzeniu transakcji przypomina sobie, że Mózg zawsze
opieprzał go za działania stadne, ale akcje TDA idą stabilnie
w górę. Przypomina sobie o kopiach, budzi swój komputer.
Wszystkie materiały są. Telefon dzwoni znowu.

— Jesteś?

— Jestem.

— Masz backup?

— Mam kopie, po montażu, tylko konwersja do Theory
potrzebna przed puszczeniem. Klaudiusz nie odbiera, nagrałem
się. Co jest?

— O trzeciej trzydzieści ktoś wjechał, niezły był. Ściągnął
część danych, a potem kazał wszystko skasować”.

„Ciśnienie ewolucyjne”, Alexander Gütsche


-----
„— Proszę się nie obawiać, chciałbym tylko zaproponować
panu współpracę. Medyczną współpracę. — Sztil odwrócił głowę
i uśmiechnął się do starszej pani sączącej swoje
zielone paskudztwo.

Milczał chwilę, jakby dał sobie ostatnią szansę na zastanowienie
się, co może mi powiedzieć. Przysunął się jeszcze bliżej.


— W czasie mojej pracy dla Lekarzy bez Granic, w miasteczku,
gdzie przebywałem, w krótkim odstępie czasu miały
miejsce dwa udary. Zająłem się pacjentami w miejscowym
szpitalu. Użyłem zamówionych w Bnei Jehuda nanobotów,
trochę żeby poćwiczyć, trochę żeby pokazać mieszkańcom, że
są oczkiem w głowie tego całego programu i nikt nie zamierza
na nich oszczędzać. Wtedy jeszcze rząd łudził się, że można...
— Zrezygnował jednak z dygresji. — Nanoboty wykryły coś
dziwnego. Początkowo podejrzewałem, że przyczyną zmian
w mózgach badanych przez mnie Arabów jest skażenie środowiska.

Ściszył głos, ale jakość nagrania zupełnie na tym nie ucierpiała.

— Przeprowadziłem tam szereg badań neuroprofilaktycznych,
które zakończyły się wykryciem sporej ilości zwyrodnień
podobnych do tych pierwszych dwóch przypadków. Oczywiście
nie muszę chyba dodawać, że zwyrodnienia te nie dawały
jednorodnego, łatwego w interpretacji obrazu w standardowej
diagnostyce. U niektórych to coś ukryło się, że się tak wyrażę,
w cieniu tętniaków, czy właśnie tuż obok glejaków. Było kilka
takich przypadków. U innych nie kryło się wcale, bez skrupułów
kolonizując płat czołowy. Choć i tak w standardowych badaniach
niczego nie dało się zauważyć. Miejsce, w którym prowadziłem
badania, sąsiadowało z zakładami jednego z koncernów
chemicznych. Kto wie, jakie cholerstwa przedostały się do gleby?
To była pierwsza, naturalnie nasuwająca się hipoteza, tak wtedy
myślałem. Nic innego nie przyszło mi do głowy. Pobrałem próbki
od kilkorga pacjentów. Potem szefostwo organizacji zaczęło
mi niedwuznacznie sugerować, że generuję zbyt duże koszty...”.

„Impneurium”, Andrzej Miszczak
ASX76 - 2011-11-18, 22:39
:
http://www.rebis.com.pl/r...=print&id=K4660
http://www.bukowylas.pl/content/ksiazka/james-bond

1. Nazwiska znane, może i coś niezłego się z tego wykluje.
2. Nigdy nie przepadałem za filmami z Bondem, ale poczytać o kulisach i tym podobnych kwestiach to co innego.
CezarIXen - 2011-11-19, 11:00
:
A cóż się stało z „Sto Tysięcy Królestw”, że już na nie nie czekasz?
ASX76 - 2011-11-19, 13:20
:
CezarIXen napisał/a:
A cóż się stało z „Sto Tysięcy Królestw”, że już na nie nie czekasz?


Nieco się rozmyśliłem. ;)
Beata - 2011-11-25, 10:24
:
ASX76 napisał/a:
"Dzienniki kołymskie" mają ukazać się w lutym 2012 roku (...)

"Dzienniki kołymskie" właśnie się ukazały.
Zygu, zygu, zyg, defetysto!
ASX76 - 2011-11-25, 17:25
:
Beata napisał/a:
ASX76 napisał/a:
"Dzienniki kołymskie" mają ukazać się w lutym 2012 roku (...)

"Dzienniki kołymskie" właśnie się ukazały.
Zygu, zygu, zyg, defetysto!


Spokojnie, już wyjaśniam, bo jeszcze znowu ktoś ulegnie anty-ASX-owskim fobiom bez merytorycznego uzasadnienia. ;)
Otóż gdy podejmowałem temat, na stronie wydawcy stało jak wół, że książka ukaże się w 2012 roku. Widocznie z uwagi na gorący okres świąteczny, zdecydowano się przyśpieszyć... Wcześniej takich numerów raczej nie było, więc uwierzyłem w to, co mi tamuj objawiono. Ot, i cała tajemnica. :-P
ASX76 - 2011-12-28, 20:55
:
http://www.znak.com.pl/ka...20morderc%C4%85

Z takim nastoletnim bohaterem (prawdopodobnie) nie mieliśmy (jeszcze) do czynienia (w książkach, a co dopiero dla młodzieży)... Wiele wskazuje, że warto mu się przyjrzeć, bo i przebój na Zachodzie, i mnóstwo pozytywnych opinii/ocen...

Druga część trylogii u nas już 26 stycznia. Imponujące tempo.
Ard - 2012-01-06, 15:17
:
Wyjaśniły się pogłoski o nowym przekładzie Ulissesa. Nie będzie takiego, Znak, owszem, wydaje tę powieść w serii 50 na 50, ale znów w tłumaczeniu Słomczyńskiego.
http://www.znak.com.pl/ka...3,tytul,Ulisses

Ale za to na początku lutego ma się ukazać przekład Finnegans Wake (pierwszy w ogóle), więc nie ma tego złego ;)
GilGalad - 2012-01-06, 17:39
:
Ard napisał/a:
Wyjaśniły się pogłoski o nowym przekładzie Ulissesa. Nie będzie takiego, Znak, owszem, wydaje tę powieść w serii 50 na 50, ale znów w tłumaczeniu Słomczyńskiego.
http://www.znak.com.pl/ka...3,tytul,Ulisses


Szkoda, chętnie bym spróbował innego tłumaczenia.
m.shaska - 2012-01-06, 19:19
:
Hyhy, tak właśnie dzisiaj krążyłam myślami wokół tego, co też wydadzą następnego - ot i wywołałam wilka z lasu ^^

Ard napisał/a:
Wyjaśniły się pogłoski o nowym przekładzie Ulissesa. Nie będzie takiego, Znak, owszem, wydaje tę powieść w serii 50 na 50, ale znów w tłumaczeniu Słomczyńskiego.
http://www.znak.com.pl/ka...3,tytul,Ulisses


Cóż, ja na nowy przekład nie liczyłam - stosunkowo niewiele tytułów, wydawanych w serii "50 na 50", jest premierami, jeżeli chodzi o tłumaczenie. Tak czy inaczej, cieszę się na samą myśl o kupnie. Ciekawe, ile będzie kosztować?^^ Pewnie mój zapał nieco ostygnie, kiedy się dowiem, ale nie zgaśnie, o nie nie.
Romulus - 2012-01-11, 21:00
:
Ciekaw jestem tej książki bardzo:
http://www.empik.com/po-p...06999,ksiazka-p
Robert Krasowski z pewnością nie będzie walił farmazonami charakterystycznymi dla Wolnych Głuptaków i może nadal pozostaje publicystą konserwatywnym (?), ale oderwanym od tej kałuży "smoleńszczyków" i "zdrajców".
ASX76 - 2012-03-11, 16:29
:


A tak przy okazji... Kwestię Najładniejsza Okładka Roku 2012 mamy rozstrzygniętą. :-P
Romulus - 2012-03-11, 17:43
:
Czytałem "Blankets" i po początkowym pozytywnym odbiorze doszedłem jednak do wniosku, że nieco wtórne to było. Ciekawe, jak to z tym się zapowiada.
Romulus - 2012-04-07, 12:40
:
Wreszcie:
http://www.empik.com/kore...94720,ksiazka-p
Będzie dobrze wyglądała przy "Wolności" i pewnie nie będę zawiedziony po lekturze.
Romulus - 2012-06-03, 22:12
:
Nie mogę się doczekac:
http://www.cherezinska.pl/korona_index.htm :P :P :P
Beata - 2012-06-03, 22:35
:
I ja też czekam, nawet popełniłam na tę okoliczność drobny tekścik.
adamo0 - 2012-06-03, 22:53
:
Ja poczekam na recenzje. Jeżeli okażą się dobre to kupię, bo wolę nie ryzykować.
Tomasz - 2012-06-03, 23:10
:
O tak, kupuję od razu. Fajnie, że idzie dalej w tematy piastowskie. Jako przygotowanie przeczytam sobie wreszcie "Grę w kości". Szkoda tylko, że finał "Północnej Drogi" odchodzi powoli w nieokreśloną przyszłość. Liczyłem teraz na zamknięcie tego cyklu. Z planowanych sześciu czy pięciu tomów i tak zrobiły się cztery, tyle że czwartego nie widać.
adamo0 - 2012-06-03, 23:12
:
Powiedźcie mi - czy książki tej autorki to stricte powieści historyczne? Czy powieści historyczne przemieszane z elementami fantastyki? W sumie tytuł "polska gra o tron" wskazywałby raczej na to drugie, ale wolę się upewnić.
Młodzik - 2012-06-03, 23:16
:
Z tego co wyczytałem, "Korona" ba być pierwszą jej powieścią z elementami fantastycznymi.
ASX76 - 2012-06-04, 00:09
:
adamo0 napisał/a:
Powiedźcie mi - czy książki tej autorki to stricte powieści historyczne? Czy powieści historyczne przemieszane z elementami fantastyki? W sumie tytuł "polska gra o tron" wskazywałby raczej na to drugie, ale wolę się upewnić.


Prędzej bym zapytał, ile w tym harlequina... ;)
Romulus - 2012-06-04, 10:29
:
ASX76 napisał/a:
adamo0 napisał/a:
Powiedźcie mi - czy książki tej autorki to stricte powieści historyczne? Czy powieści historyczne przemieszane z elementami fantastyki? W sumie tytuł "polska gra o tron" wskazywałby raczej na to drugie, ale wolę się upewnić.


Prędzej bym zapytał, ile w tym harlequina... ;)

Przesadzasz z tym harlequinem. Owszem w "Północnej drodze" jest sporo elementów... romantycznych, ale to powieści pisane z punktu widzenia kobiet a nie ich mężów, którzy na drakkarach pomykali na wyprawy. Poza trzecią powieścią, która jest pisana z punktu widzenia Einara.

Ale już "Gra w kości" to powieść historyczna i to znakomita. Zgadzam się z pełni z Beatą. Śmiem nawet dopisać, że jest ciekawsza od niektórych powieści Bunscha :) Czytałem ją z ogromną przyjemnością, choć nie ma tam wielkich bitew, batalistyki. Tylko polityka z punktu widzenia Ottona III i Bolesława Chrobrego. Obydwaj władcy nakreśleni są ze swadą, to naprawdę żyjące postaci z krwi i kości. Nie tylko politycy, ale i mężczyźni. I już choćby z uwagi na "Grę w kości" a mniej ze względu na "Północną drogę" cieszę się na kolejną powieść poświęconą Piastom i to jeszcze z epoki rozbicia dzielnicowego. A jeśli dorzucone do tego zostaną elementy fantastyczne - słowiańskie, to będzie przepyszna lektura. Obstawiam w ciemno.
Tomasz - 2012-06-04, 15:10
:
Romulus napisał/a:
Przesadzasz z tym harlequinem. Owszem w "Północnej drodze" jest sporo elementów... romantycznych

Chyba obyczajowych. A wrażenie wywołuje jak już właśnie ten kobiecy punkt widzenia. Ale nijak nie przeszkadza, raczej ciekawi. Mało tego, świat wikingów oklepany w książkach i filmach nagle ożywa innym życiem, tym dotąd niewidzianym. Inna perspektywa to jeden z największych atutów tego cyklu.
Romulus - 2012-06-04, 18:10
:
Można już zamawiać. Jeśli wierzyć Empikowi, to czeka nas twarda oprawa i 768 stron :) Sama radość :) http://www.empik.com/koro...13568,ksiazka-p
utrivv - 2012-06-05, 08:14
:
Cytat:
Książki Elżbiety Cherezińskiej są entuzjastycznie przyjmowane przez Czytelników.

Ktoś to potwierdza?
Romulus - 2012-06-05, 08:16
:
utrivv napisał/a:
Cytat:
Książki Elżbiety Cherezińskiej są entuzjastycznie przyjmowane przez Czytelników.

Ktoś to potwierdza?

Ja :) Entuzjazm jest dobrym słowem.
Beata - 2012-06-05, 08:19
:
Ja takoż. :)
Tomasz - 2012-06-05, 08:32
:
I ja również.
toto - 2012-06-06, 20:04
:
Jeśli zimową nocą podróżny Italo Calvino. Jakoś bardziej mnie interesuje od wszystkich, zapowiadanych na ten i przyszły rok, fantastycznych nowości. Od jakiegoś czasu zabierałem się, żeby z z jego twórczością się zapoznać, tylko ciągle coś mi wypadało. W końcu będzie dobra okazja.
Beata - 2012-06-06, 21:40
:
Super, że wznawiają. :mrgreen: Robiłam przymiarki do nabycia drogą kupna, ale jakoś żadna oferta aukcyjna mi się nie spodobała.
Cintryjka - 2012-06-07, 10:03
:
utrivv napisał/a:
Cytat:
Książki Elżbiety Cherezińskiej są entuzjastycznie przyjmowane przez Czytelników.

Ktoś to potwierdza?


Ja to potwierdzam, z tym, że akurat Północna droga mnie podobała się znacznie bardziej niż Gra w kości. Moje recki: I tom PD , lII tom PD , III tom PD i Gra w kości . Einara nawet w tym roku nominowałam do Żuławskiego, choć z oczywistych powodów był bez szans.
adamo0 - 2012-06-20, 12:48
:
Fragment audio Korony śniegu i krwi Elżbiety Cherezińskiej: http://www.youtube.com/watch?v=3fYuAdclV70
mad5killz - 2012-08-03, 16:13
:
Czy w sieci dostępny jest fragment Zoo City Lauren Beukes?
adamo0 - 2012-08-03, 16:24
:
W sieci to nie wiem, ale fragment jest dodawany jako wkładka do sierpniowego numeru Nowej Fantastyki. W środku też opowiadanie Stephensona więc warto zainwestować dyszkę :mrgreen:
Romulus - 2012-08-07, 13:58
:
Idzie zuo: http://ksiazki.wp.pl/gid,...ci,galeria.html
Jeśli wierzyć wszystkiemu to mamy kroczący pornos dla mamusiek, który zdominował listy bestsellerów do tego stopnia, że sprzedano prawa do sfilmowania go wielkiemu studiu. Już to widzę, jak robią z tego nowe "9 i pół tygodnia" :) Ale kto wie. Tak czy siak, ponoć ponad 500 stron marnej literatury pełnej seksu. I jak tu się nie skusić? :mrgreen:
utrivv - 2012-08-07, 14:31
:
Idealne do promowania czytników :)
toto - 2012-10-06, 18:44
:
Pod koniec października mają być nowe wydania Shoguna, Gai-Jina i Noble House Clavella. W super cenie.
ASX76 - 2012-10-06, 21:59
:
Cena super. Książki też.
Tomasz - 2012-11-08, 20:10
:
W poniedziałek, 12.11.2012 ukaże się ostatnia część "Północnej Drogi" Elżbiety Cherezińskiej, czyli "Trzy młode pieśni". I to jest to na co czekałem.
ASX76 - 2012-11-08, 20:27
:
Przydałoby się wznowienie tej serii, bo jakość pierwszego wydania pozostawia do życzenia.
Cintryjka - 2012-11-08, 21:01
:
Tomasz napisał/a:
W poniedziałek, 12.11.2012 ukaże się ostatnia część "Północnej Drogi" Elżbiety Cherezińskiej, czyli "Trzy młode pieśni". I to jest to na co czekałem.


Ojej, tak bym się zagapiła? Świetne wieści! I Clavell jak za darmo. Normalnie Gwiazdka.
adamo0 - 2012-11-08, 21:08
:
A ja czekam na nową książkę Pani Rowling. Jestem bardzo ciekaw czy autorka sprawdzi się poza magicznym światem Harrego Pottera w książce skierowanej do starszego odbiorcy. Premiera bodajże 14.11.
You Know My Name - 2012-11-08, 21:29
:
adamo0 napisał/a:
A ja czekam na nową książkę Pani Rowling. Jestem bardzo ciekaw czy autorka sprawdzi się poza magicznym światem Harrego Pottera w książce skierowanej do starszego odbiorcy. Premiera bodajże 14.11.
Już zamówiłem, razem z najnowszymi Murakamim i Grzędowiczem (ale od czapy zestaw //mysli ).
Jander - 2012-11-08, 22:18
:
A do mnie już leci Fuga Szostaka.
Młodzik - 2012-11-08, 22:22
:
Hm... "Fuga". Trzeba by wreszcie zrozumieć "Chochoły" i przeczytać "Dumanowskiego".
Jander - 2012-11-08, 22:29
:
Chochołów jeszcze nie przeczytałem - jest to jedyna książka Szostaka, którą mam przed sobą. A Dumanowski jest łatwy, prosty i znakomity.
You Know My Name - 2012-11-08, 23:51
:
Tiaa, Chochoły to jeden z około stu wyrzutów sumienia stojących na półce... A Dumanowski just doski.
Tixon - 2012-11-09, 01:31
:
You Know My Name napisał/a:
Tiaa, Chochoły to jeden z około stu wyrzutów sumienia stojących na półce... A Dumanowski just doski.

Przeczytaj koniecznie przed świętami.
A o Fudze pierwsze słyszę?
Jander - 2012-11-09, 09:34
:
Opinia z DOFu: "Przeczytałem dziś fragment mającej się ukazać powieści Szostaka - "Fuga". To jest dopiero eksperyment z formą! "Kamienna ćma" przy tym to jest pryszcz. "
ASX76 - 2012-11-29, 21:44
:
http://czarne.com.pl/kata...rocznej-gwiazdy
http://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/wielki-glod
http://czarne.com.pl/kata...rogi-i-bezdroza
http://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/strach (autor niezapomnianej książki "Gdzie krokodyl zjada słońce")
http://czarne.com.pl/kata...-glos-dzieciecy (ta pani pisze świetne i zarazem wstrząsające reportaże np. "Ołowiane żołnierzyki", "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety", "Czarnobylska modlitwa")
adamo0 - 2012-12-12, 19:23
:
Solaris rusza z nową serią wydawniczą - "Galaktyka Gutenberga".

Z opisu na stronie księgarni:
"Seria będzie miała jednolitą szatę graficzną, cenę w przybliżeniu 35 zł, nakład niewielki - ok. 300 egz. Oprawa broszurowa, druk cyfrowy. Dystrybucja serii wyłącznie za pośrednictwem Solarisnet.pl

Każdy produkt z serii będzie można też zamawiać osobno, ale subskrybuując serię, masz pewność, że otrzymasz wszystkie pozycje w pierwszej kolejności i bez kosztów transportu.

Do serii zaplanowaliśmy utwory z historii science fiction, klasyczne, zapomniane bądź w ogóle w Polsce nieznane. Przedstawimy klasyków amerykańskiej, angielskiej i rosyjskiej hard SF - space opery, eksplorację kosmosu, pierwszy kontakt, terraformowanie, podróże w czasie, apokaliptyczne wizje - ale będą to najczęściej utwory, gdzie te pomysły po raz pierwszy zostały przedstawione.

Seria może liczyć nawet kilkadziesiąt woluminów, wszystko zależy od zainteresowania czytelników.

Oto pierwsze pozycje serii, zaplanowane na pierwsze półrocze 2013 roku:
1. antologia Klasyka rosyjskiej SF część 1
2. antologia Klasyka rosyjskiej SF częśc 2
3. opowiadania Złoty Wiek SF część 1
4. opowiadania Złoty Wiek SF część 2
5. Harry Harrison Planeta śmierci
6. H. Beam Piper Kudłaczek
7. Siergiej Sniegow Dalekie szlaki
"

Więcej informacji i przykładowe projekty okładek na blogu Wojtka Sedeńki.

Według mnie zapowiada się ciekawie - co sądzicie?
AM - 2012-12-12, 19:49
:
adamo0 napisał/a:

Według mnie zapowiada się ciekawie - co sądzicie?


Jeśli ktoś lubi klasykę fantastyki, pewnie będzie to fajna seria. Przydałyby się ceny, bo to w sumie od nich będzie zależało jak to wszystko dalej się potoczy. Z punktu widzenia handlowego wydaje się to być przy okazji bardzo dobrym pomysłem na biznes.
Tixon - 2012-12-12, 20:54
:
adamo0 napisał/a:
Według mnie zapowiada się ciekawie - co sądzicie?

Że mam Drogę do SF i nie bardzo mnie do tego ciągnie :-P
Zresztą jakoś nie dziwi mnie, że Solaris ponownie patrzy w przeszłość.
toto - 2012-12-12, 21:01
:
Tixon napisał/a:
Że mam Drogę do SF i nie bardzo mnie do tego ciągnie :-P
Jak można mieć Drogę do science fiction i jej nie przeczytać? >.<
ASX76 - 2012-12-12, 21:27
:
Sądzę, że nowa seria zapowiada się na tyle atrakcyjnie, że mą powinnością będzie po nią sięgnąć. Przyznam szczerze, że wolę klasykę SF od Harrisonów czy VanderMeerów. :-P
Fidel-F2 - 2012-12-12, 23:01
:
5, 6 i 7 mam, czytałem 5 i 6, średnio polecałbym
Romulus - 2013-01-15, 18:01
:
Bardzo dobra wiadomość
http://www.empik.com/cywi...57314,ksiazka-p
Choć zastanawiam się, czy nie jest to czasem książkowa wersja serialu emitowanego na BBC Knowledge jakiś czas temu. Ale nawet jeśli i tak kupię. Bo Ferguson znakomicie pisze.
Romulus - 2013-01-29, 13:29
:
Ale nuda, o żesz w mordę, tylko się zastrzelić:
http://ksiazki.wp.pl/gid,...ku,galeria.html
Tylko Eugenidesa uwzględnię przy zakupach. Za poprzednie: "Middlesex" i "Virgin Suicides" (aczkolwiek widziałem tylko znakomity film Sofii Coppoli).
Ard - 2013-01-29, 14:10
:
13 lutego będzie "Młodszy księgowy" Dehnela (zbiór esejów, felietonów itd.; rozsiane tu i ówdzie krytycznoliterackie teksty J.D. są całkiem niezłe, więc warto sprawdzić. Ponadto w połowie roku powinien być nowy Springer, a pod koniec - Dukaj. Ale poza tym to faktycznie bieda.
Młodzik - 2013-01-29, 14:56
:
Nowy Dukaj? A skąd ta informacja?
Sędzia - 2013-01-29, 16:15
:
pewnie Chrześcijanin kwantowy?
adamo0 - 2013-01-29, 17:39
:
Młodzik napisał/a:
Nowy Dukaj? A skąd ta informacja?


Skąd wziąłeś Dukaja? :shock:
Młodzik - 2013-01-29, 17:48
:
Stąd:
Ard napisał/a:
Ponadto w połowie roku powinien być nowy Springer, a pod koniec - Dukaj.

Ard - 2013-01-29, 18:06
:
Nie mam żadnych wielkich informacji - po prostu Dukaj wydaje dość regularnie, a od dawna nic nowego się nie ukazało. Poza tym jesienią 2013 miną już 3 lata od zapowiedzi Fabli, Rekursji i Stroiciela luster. Tyle.

Ale na Chrześcijanina kwantowego bym raczej nie liczył.
Młodzik - 2013-01-29, 18:22
:
Już myślałem, że znalazłeś gdzieś jakąś informację. Dokładnie z tego samego założenia ja wyszedłem - trzy lata mijają od ostatniej książki, czas na nową. Ale to tylko założenie.
adamo0 - 2013-01-29, 18:22
:
Młodzik napisał/a:
Stąd


Boże. Idę założyć okulary --_-
Romulus - 2013-02-04, 14:37
:
Ale xięgarnia.pl ma już ciekawsze propozycje:
http://xiegarnia.pl/artyk...azki-2013-roku/
Powtarzają się, więc szału nadal nie ma, ale jest: Hilary Mantel! :)
Procella - 2013-02-04, 14:48
:
Opis nowej Tokarczuk brzmi obiecująco...
ASX76 - 2013-06-20, 13:40
:
Jako że co najmniej kilka osób z forum czyta książki E. Cherezińskiej, śpieszę tedy donieść, iż najprawdopodobniej 1 lipca 2013 roku zostanie wydana najnowsza powieść pt. "Legion":
http://ww.zysk.com.pl/pl/...eta_Cherezinska

Poza tym, godzi się wspomnieć, że "Antologia 100/XX" M. Szczygła jest planowana na listopad 2013. //spell
lukaszkuch - 2013-06-20, 14:27
:
ASX76 napisał/a:

Poza tym, godzi się wspomnieć, że "Antologia 100/XX" M. Szczygła jest planowana na listopad 2013. //spell


Tak apropos tej wiadomości - dzisiaj wyszła książka "Made in Poland" z reportażami z Dużego Formatu (w dzisiejszym DF jest nawet kod rabatowy na obniżkę ceny o 40%).
stian - 2013-08-13, 15:10
:
Niedlugo nowy John Le Carre - wyglada na powrot do dawnej swietnosci, patrzac na opinie zagranica

http://www.soniadraga.pl/...lna-prawda.html
Romulus - 2013-09-06, 10:42
:
Jeżeli ktoś nie czytał bądź nie ma pierwszego wydania, to polecam nowe, w znacznie ładniejszej szacie:
http://www.empik.com/impe...28427,ksiazka-p
Szkoda, że mam pierwsze, ale może się skuszę. Pasowałoby mi do innych książek Fergusona na półce. Pewnie jeszcze "Kolosa" wznowią w takim wydaniu.

Warto kupić. To najlepsza z ksiązek Nialla Fergusona, z którymi dotychczas miałem do czynienia w polskim przekładzie. A miałem ze wszystkimi :)
Tomasz - 2013-09-07, 10:52
:
Ja jeszcze wszystkich nie czytałem, ale "Imperium" rzeczywiście jest rewelacyjne. Przyłączam się do polecania. I sam pewnie mimo że mam poprzednie wydanie to zakupię to, do kompletu.
Romulus - 2013-09-07, 12:12
:
Zwłaszcza że właśnie "Imperium" i "Kolos" to są książki "czysto" historyczne (i doskonale napisane). A pozostałe, które w Polsce zostały wydane ("Cywilizacja" i "Potęga pieniądza"), choć znakomite, to jednak są to książkowe wersje telewizyjnych seriali dokumentalnych.
stian - 2013-09-18, 18:07
:
Nowy Harry Hole ze stajni Jo Nesbo juz w pazdzierniku

http://publicat.pl/dolnos...,2410,6609.html
stian - 2013-10-01, 20:00
:
Swan Song, jedna z najlepszych ksiazek postapokaliptycznych w historii, lada dzien po polsku. Nagrodzona m.in. Bram Stoker Award

http://esensja.stopklatka...u=17463#c015350
ASX76 - 2013-10-01, 22:37
:
stian napisał/a:
Swan Song, jedna z najlepszych ksiazek postapokaliptycznych w historii, lada dzien po polsku. Nagrodzona m.in. Bram Stoker Award

http://esensja.stopklatka...u=17463#c015350


Okładki pierwsza klasa. :-)
Beata - 2013-12-29, 18:08
:
Na 3 marca Znak zapowiedział premierę książki Hugo-Badera.
ASX76 - 2014-01-08, 12:03
:
"Antologia 100/XX" (s)kompilowana przez M. Szczygła jest planowana na 5 marca 2014 roku.
Dwa tomy w twardej oprawie, odpowiednio stron: 872 i 920, w sumie 100, podobno najlepszych reportaży polskiego autorstwa, które ukazały się między 1900 a 2000 rokiem.
Romulus - 2014-01-08, 12:32
:
ASX76 napisał/a:
"Antologia 100/XX" (s)kompilowana przez M. Szczygła jest planowana na 5 marca 2014 roku.
Dwa tomy w twardej oprawie, odpowiednio stron: 872 i 920, w sumie 100, podobno najlepszych reportaży polskiego autorstwa, które ukazały się między 1900 a 2000 rokiem.

Liczę, że wyjdzie też w ebooku.
Plejbek - 2014-07-24, 09:04
:
Doszły może do kogoś z Was jakieś przecieki co do daty premiery "Rekursji"?
Na stronie Gandalfa jest data 25 września ale tej stronie akurat nie bardzo ufam.
Jeśli to byłaby prawda to koniec września będzie potężnym uderzeniem (wychodzi też wtedy Echopraksja).
ASX76 - 2014-09-02, 21:26
:
Wreszcie kontynuacja "Miasta Śniących Książek" Moersa!! //spell --> http://esensja.stopklatka...idobiektu=20086

I kontynuacja "Empire V" W. Pielewina!! //spell -->
http://esensja.stopklatka...idobiektu=19767

... bo o "Echopraksji" Wattsa, to chyba każdy wie... ;)
Tixon - 2014-09-07, 10:33
:
Moers! Biorę w ciemno!
Beata - 2014-09-23, 17:15
:
22 października premiera "Gniewu" - trzeciej części kryminału o Szackim Miłoszewskiego.
Magnis - 2014-12-03, 13:47
:


Opis :
Trzynaście mrocznych opowiadań z pogranicza grozy i urban legend utrzymanych w nastroju ghost story. Historie o duchach, duszach i strzygach, które zawsze czegoś chcą i nie zawsze jest to zemsta. Co może stać się z Darem, który miał ratować ludzkie życie, gdy się go niewłaściwie wykorzysta? Czy słuszny cel zawsze uświęca środki? Ile są warte nasze wartości, kiedy świat okazuje się zupełnie inny niż przypuszczaliśmy?

A Ty co byś zrobił na miejscu bohaterów?

Zbiór zawiera opowiadania:

1. Czwarte użycie noża
2. Przyczyna, skutek, przyczyna
3. Wszystkie białe damy
4. Dla świętego spokoju
5. Akt notarialny
6. Tam, Gdzie Mieszkają Szczury
7. Potomek
8. Spacer po szpitalu
9. Zapisane
10. Klauzula sumienia
11. Anioł Ciszy
12. Małe dziewczynki wcale nie są głupie
13. Słuchajcie, coś wam opowiem

Książka dostępna jest w przedsprzedaży w pakiecie z darmowym e-bookiem i bezpłatną dostawą w cenie 25 zł, jak również do kupienia jest sam e-book w cenie 12 zł. Przedsprzedaż trwa do 6 stycznia, planowana wysyłka w połowie stycznia.

Wydawnictwo Gmork
Shadowmage - 2015-02-02, 10:45
:
Odrobina reklamy, czyli na Katedrze przygotowaliśmy przegląd zapowiedzi na bieżący rok.
Romulus - 2015-02-02, 17:44
:
Starzeję się tetryczeję, ponieważ dziwi mnie, że więcej ludzi czeka na nową powieść Wegnera niż Dukaja, czy Stephensona. A przecież dziwić nie powinno. To chyba u mnie nieuleczalna choroba.
Shadowmage - 2015-02-02, 19:25
:
Wręcz przeciwnie, młodniejesz: taka naiwność jest świadectwem wiecznie młodego ducha! :)
Zresztą w zeszłym roku Wegner wygrał, pobił i Dukaja, i Wattsa.
Młodzik - 2015-02-02, 20:15
:
To ja sie chyba urodziłem stary, bo mnie taki stan rzeczy nigdy nie dziwił. Natomiast od zawsze dziwi mnie popularność Wegnera :P .
Romulus - 2015-02-03, 18:34
:
Cholera - a to ci dopiero news: http://www.theguardian.co...gbird?CMP=fb_gu
Nie będę oryginalny pisząc, że "Zabić drozda" to jedna z najważniejszych książek przeczytanych w moim życiu. Film również jest wspaniały. Dlatego boję się tej kontynuacji, bo to będzie mierzenie się z legendą. Trochę uspokaja, że książka została napisana niedługo po "Zabić drozda", ale mimo wszystko...
MORT - 2015-02-03, 19:39
:
Romulus napisał/a:
Trochę uspokaja, że książka została napisana niedługo po "Zabić drozda", ale mimo wszystko...


Cytat:
The novel was written in the mid-1950s - before To Kill a Mockingbird

Romulus - 2015-02-03, 20:45
:
Na jedno wychodzi. Liczy się to, że "Zabić drozda" było wydane pierwsze.
MORT - 2015-02-03, 21:04
:
To oznacza, że autorka miała parę lat mniej doświadczenia, jako pisarka. Co może oczywiście nie znaczyć nic, bądź prawie nic.
AM - 2015-02-03, 21:36
:
Niestety, do 14 lipca tekst objęty jest tajemnicą. Europejscy wydawcy mogą zapoznać się z nią wyłącznie w Londyńskim biurze wydawcy. Mam nadzieje, że warto.
Romulus - 2015-08-22, 10:40
:
Wydawnictwo Astra w końcu urozmaica, na powrót, swoją historyczną ofertę. Już nie tylko Tudorowie, choć z nich nie rezygnują. Ale w zapowiedziach kilka smakowitych tytułów:
http://www.wydawnictwoast...zapowiedzi.html
Niecierpliwie czekam na "Podbój Normański". Ale dostępne już są, w przedsprzedaży, "Krucjaty" i "Wilczyce". Zamówiłem i byle do końca października :)
Romulus - 2015-09-02, 20:46
:
Nowa powieść Elżbiety Cherezińskiej tuż tuż, a niedługo kolejne kąski.

Najnowsza powieść Toma Wolfe, zjechana przez krytykę ponoć, ale, jak znam poprzednie jego powieści - będzie panoramicznym, intensywnym i wciągającym obrazem upadającej Ameryki. Ponadto wydawca wznawia jego poprzednie powieści. W ładnym wydaniu. Polecam wszystkim szukającym znakomitej prozy.

I pierwszy raz po polsku - "Vineland" Thomasa Pynchona. Trzymam kciuki, aby były wydanej inne jego powieści. Szczególnie "Tęcza grawitacji". Tym razem kupię i pal sześć plugawe określenie "postmodernizm" :)

A poza tym "Przeminęło z wiatrem" - będzie mnie kusić, choć poprzednie podejście do lektury było nieudane. Jednak magia filmu, należącego do mojego filmowego raju, pozostaje silna.

I Graham Greene...

Jedno wydawnictwo. A tyle do wyboru :)
http://www.wydawnictwoalb...honor-krwi.html
http://www.wydawnictwoalb...te-simmons.html

http://www.wydawnictwoalb...9,vineland.html

http://www.wydawnictwoalb...-z-wiatrem.html
http://www.wydawnictwoalb...ham-greene.html
Fidel-F2 - 2015-09-02, 22:24
:
Dzięki za ostrzeżenia.
toto - 2015-10-04, 20:30
:
Już w listopadzie ukaże się zbiorcze wydanie 6 tekstów ze świata Hain - Sześć światów Hain Ursuli Le Guin. W skład wejdą najważniejsze - Lewa ręka ciemności i Słowo las znaczy świat, plus Świat Rocannona, Planeta wygnania, Miasto złudzeń i Wydziedziczeni. Szkoda, że nie ma żadnej informacji odnośnie tekstów z tego uniwersum, które nie zmieściły się w tym tomie. Można mieć tylko nadzieję, że Cztery drogi ku przebaczeniu, Opowiadanie świata i inne luźne opowiadania również doczekają się wydania w podobnej formie. Jak dla mnie najważniejsza książka okresu okołoświątecznego. No dobra, obok Ligottiego.
toto - 2016-02-21, 19:30
:
Takie coś mnie tknęło - od dłuższego czasu z fantastyki kupuję praktycznie tylko książki Maga (właściwie to tylko uw i ostatnio artefakty) i czasami jakieś rodzynki - książka Ligottiego, czy zbiorcze wydanie Le Guin. I mam wrażenie, że więcej wartościowej fantastyki się u nas już właściwie nie ukazuje. Jest seria Dicka, ale nie oszukujmy się, nie wszystko, co Dick napisał, było godne uwagi, a mnie Rebis ostatecznie odstraszył cenami już dawno temu. Mam wrażenie, że fantastyka w Polsce umiera na naszych oczach. Owszem, są jakieś serie postapokaliptyczne, jest dużo tych skierowanych do nastolatków młodszych. I dalej jest pustka. W zapowiedziach nie odnajduję interesujących książek, chyba że widzę jakieś wznowienie. A może nie potrafię szukać?
bio - 2016-02-21, 22:24
:
Masz rację. Komercja zżera wszystko. Nie ma wydawnictw szukających, bo nawet gdyby ktoś miał ambicje, to ma też świadomość, że umoczy finansowo. MAG jest jedynym przyczółkiem, ale tylko przyczółkiem. Ciekawe książki sprzedają się w nakładach żałosnych. Zazdroszczę Niemcom, którzy w masie jednak częściej znają język angielski, a pomimo tego publikują od lat wszystko, co istotne. A poza tym Francuzi też coś piszą. I pisarze z innych nacji. Czemu mielibyśmy zakładać, że wielkie światy literatury nie wydają świetnych dzieł także w naszej tematyce? Nikt nie szuka, bo wie, że nie sprzeda? A ostatnie Hugo? Chińczyk pisał dla swojego kręgu, aż ktoś odkrył, że jest uniwersalnie świetny. Ja tam czekam na polskie wydanie. Nie wiem, czy będzie, ale może w kwietniu się okaże.
Fidel-F2 - 2016-02-22, 07:42
:
toto, to tylko kwestia Twojej definicji co jest wartościowe.
Trojan - 2016-02-22, 10:45
:
toto, po prostu obecnie wydaje się relatywnie dużo fantastyki (-około), a w tej dużości perły po prostu giną w gławnie. Trzeba też zaznaczyć że fantastyka od zawsze ma "problem" z głównonurtową wartościowością - więc wszystko zależy od tego czego szukasz
Jest to przede wszystkim literatura rozrywkowa :)

tknął Cię po prostu problem, który toczy Parowskiego od bez mała 30 lat
Romulus - 2016-02-22, 10:48
:
bio napisał/a:
Masz rację. Komercja zżera wszystko. Nie ma wydawnictw szukających, bo nawet gdyby ktoś miał ambicje, to ma też świadomość, że umoczy finansowo. MAG jest jedynym przyczółkiem, ale tylko przyczółkiem. Ciekawe książki sprzedają się w nakładach żałosnych. Zazdroszczę Niemcom, którzy w masie jednak częściej znają język angielski, a pomimo tego publikują od lat wszystko, co istotne. A poza tym Francuzi też coś piszą. I pisarze z innych nacji. Czemu mielibyśmy zakładać, że wielkie światy literatury nie wydają świetnych dzieł także w naszej tematyce? Nikt nie szuka, bo wie, że nie sprzeda? A ostatnie Hugo? Chińczyk pisał dla swojego kręgu, aż ktoś odkrył, że jest uniwersalnie świetny. Ja tam czekam na polskie wydanie. Nie wiem, czy będzie, ale może w kwietniu się okaże.

Czy naprawdę komercja zżera wszystko? Na polskim rynku nie opłaca się wydawać anglosaskich pisarzy, którzy przecież są komercyjni, choć może to komercja, czy rozrywka z wyższej półki. Reynolds, Hamilton (trzeciego tomu "Pustki" jak nie było tak nie ma i chyba nie będzie). Albo McAuley. Są to pisarze znani, z pewnością nie są "poszukiwaczami", ale w Polsce najwidoczniej nie sprzedają się w ogóle.

Ale ogólnie się zgadzam. Fantastyka wydawana u nas to coraz gorszy sort :) Jedynie MAG zadaje szyku swoimi seriami.
Shadowmage - 2016-02-22, 13:12
:
Nie sądzę by zaszły aż tak duże zmiany. To nasze gusta stają się wybredne.
Fidel-F2 - 2016-02-22, 14:09
:
Nareszcie ktoś z sensem. :-P
Romulus - 2016-02-22, 17:22
:
Shadowmage napisał/a:
Nie sądzę by zaszły aż tak duże zmiany. To nasze gusta stają się wybredne.

To też. Bez wątpienia. Może stary dziad przeze mnie pisze. Choć polski rynek płytki mi się wydaje - jeśli chodzi o przyjmowanie nowości, o ambitniejszych pozycjach nie wspominając. Ale jeśli Reynolds, czy Hamilton są zbyt ambitni na polski rynek, to trochę strach. Ale porzucając moje typy, ciekawe czy Ann Leckie się dobrze sprzedała.
Trojan - 2016-02-23, 09:49
:
a ja myślę że czeka nas VAT23% na "nienarodowe" książki
bio - 2016-02-23, 14:30
:
Leckie sprzedała się fatalnie. Druga część wyjdzie, bo już kupiona, ale trzecia już pewnie nie, jak to u nas zazwyczaj.
Shadowmage - 2016-02-23, 15:12
:
Trochę wina samej książki, trochę wydawcy, który działa w przypadku fantastyki po partyzancku, co jest o tyle dziwne, że Nakoniecznik zjadł na tym zęby. Zarżnęli Scalziego, to samo spotkało Leckie. Na kilkanaście książek wypalił im jeden "Marsjanin", a i to w małym stopniu jest ich zasługa (a nawet, patrząc na stronę edytorską, mimo ich wkładu). No, ale skoro głónym pomysłem na promocję książki jest wysyłanie do dziennikarzy kartonowych masek kosmonautów, to nie mam pytań :P
bio - 2016-02-23, 19:47
:
Wydawnictwo jakoś po prostu się "nie kojarzy". Raz tak, raz inaczej. Mało tytułów. Brak jakiejś myśli przewodniej. Typowa przyprzążka do większej oficyny. Andrzej Miszkurka w MAGu ma zapewne zupełnie wolną rękę i zaufanie Rodka. Arek w Muzie tego nie ma, jak i nie miał w Prószyńskim. Takie uwarunkowania przekładają się potem na efekty edytorskie.
Romulus - 2016-02-25, 19:07
:
Ależ się podjarałem: http://www.empik.com/dom-...12201,ksiazka-p Od razu zamówiłem i czekam niecierpliwie. Cieszę się, że wydawca idzie za ciosem. Choć może się okazać, że historia rodziny Rotschildów będzie kiepska. Ale wątpię. Teraz tylko czekać na część drugą //kas
Shee - 2016-02-25, 23:16
:
Informacja już nieco po terminie, ale nikt chyba nie wklejał, więc zapodam: ja z tegorocznych zapowiedzi najbardziej jaram się tym http://katedra.nast.pl/ks...ek-Puste-niebo/
Tixon - 2016-02-26, 11:17
:
Fajnie by było wiedzieć o tym coś więcej :mrgreen:
ASX76 - 2016-06-05, 22:17
:
A to siurprajz - wydawnictwo Otwarte w czerwcu uraczy nas powieścią pt. "Pandora" (czyli „The Girl with All the Gifts”) M. Careya (m. in. seria komiksowa "Lucyfer", cykl "Felix Castor") będącej połączeniem: postapo, thrillera i horroru :-)
bio - 2016-06-05, 22:39
:
Siurpryzą to by było dla mnie, że Sue Townsend ma się dobrze i żyje na Ganimedesie, oraz, że są w tym strumieniu rzeczywistości co najmniej trzy kolejne powieści o Adrianie, a zaraz ukaże się 100 lat i jeszcze więcej Molek! a ja, jako 120 latek dostaję kwiaty od prezydenta Polski od morza do morza. Albo, że Conrad przewidział smutę na pokładzie radzieckiego podwodnego okrętu atomowego. Albo nowa wersja ST z XVI przykazaniem( bo Brooks coś kwęknął o XI-XV). Ale to, że pan Carey? Co w tym zaskakującego? Do tego w Polszcze? Tutaj nic nie zaskakuje. W obydwu sensach słowa.
ASX76 - 2016-06-15, 11:28
:
Obie pozycje zapowiadają się smakowicie:

https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/plutopia

https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/krew-i-burza
bio - 2016-06-22, 23:26
:
Bardzom ciekaw Czerwonego Lindy Nagaty. Ta autorka nie kojarzyła się nigdy z militarną SF. To się skojarzy. Rebis zapowiada razem z Cixin Liu. Ktoś nowy zaczął tam decydować o tytułach?
Romulus - 2016-06-23, 10:16
:
Rzeczywiście czuć trochę świeżości w ofercie tego wydawnictwa.
ASX76 - 2016-07-27, 12:36
:
3.08.2016 - "Plutopia. Atomowe miasta i nieznane katastrofy nuklearne", K. Brown, wyd. Czarne

29.08.2016 - "Kosmos" C. Sagan, wyd. Zysk (mam nadzieję, że wznowią również inne książki tego znakomitego autora, a w szczególności fascynujące "Cienie zapomnianych przodków")

31.08.2016 - "Krew i burza. Historia Dzikiego Zachodu", H. Sides, wyd. Czarne
toto - 2016-08-14, 19:04
:
"Międzymorze" Szczerka na przełomie 2016/2017. Po fragmencie* wydaje się, że warto.


*w Magazynie Świątecznym, więc za paywallem
Romulus - 2016-08-14, 19:14
:
Czytałem i na pewno kupię. :-P
Beata - 2017-04-17, 15:43
:
10 maja premiera nowej powieści Jaume Cabre. :)
Fidel-F2 - 2017-04-17, 18:14
:
//slina
toto - 2017-07-23, 10:09
:
Nowe wydanie "Na południe od Brazos" McMurtry'ego ma się ukazać w październiku. Wydawcą Vesper. Mam nadzieję, że nie będzie opóźnień.
Romulus - 2017-08-29, 12:33
:
Nowa powieść Johna Le Carre i to nawiązujące go jego klasyków: http://booklips.pl/newsy/...-george-smiley/ Kupię w papierze.
ASX76 - 2017-11-18, 14:47
:
29 listopada 2017 ma ukazać się "Purezento", nowa powieść J. Bator w japońskich klimatach :-P

W 2018 Rebis wyda "Koniec dzieciństwa" A. Clarke'a, natomiast vis-a-vis-Etiuda weźmie się za jego cykl "Rama". Z kolei wydawnictwo Akurat wypuści "Who Fears Death" N. Okorafor.
Romulus - 2017-11-18, 16:41
:
Joannę Bator pewnie przeczytam. Ale Clarke cieszy mnie ogromnie.
ASX76 - 2017-11-18, 17:27
:
Romulus napisał/a:
Joannę Bator pewnie przeczytam.

Ale Clarke cieszy mnie ogromnie.



1. Zapowiada się ciekawie...

2. Mus się skusić...
ASX76 - 2017-12-15, 16:53
:
Jak donosi sławetny portal Katedra, 15 lutego Roku Pańskiego 2018 ma pojawić się pierwszy tom (670 stron, oprawa twarda) antologii autorstwa Harlana Ellisona pt. "To co najlepsze". Drugi tom jesienią tego samego roku. Chłopy, ptaki w górę! ;)
toto - 2018-02-15, 18:46
:
"Homo deus. Krótka historia jutra" Yuvala Noaha Harariego: https://www.wydawnictwoli...val-Noah-Harari
toto - 2018-03-03, 14:48
:
"Siwy dym albo pięć cywilizowanych plemion" Szczerka. Jaram się.

https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/siwy-dym-albo-piec-cywilizowanych-plemion
Romulus - 2018-03-03, 18:16
:
Ja także. Choć boję się, że pójdzie za bardzo w gonzo journalism i będzie ciężkostrawny. Ale i tak przeczytam.
toto - 2018-03-03, 19:08
:
Iii tam. "Międzymorze" było poważniejsze niż się spodziewałem, ale ciężkostrawnym bym go nie nazwał. No i spójrz na opis.
Cytat:
Za dwie, trzy dekady mapa Europy będzie wyglądała inaczej. (...) Pojawią się nowi gracze. Z tej ziemi i nie do końca z tej (...) dziwne postacie w długich płaszczach i nie tylko!
Przecież jest tu nawet miejsce na powrót wiedźmina znanego z "Siódemki". 8)
ASX76 - 2018-03-18, 13:30
:
- "Błękitna kropka" - C. Sagan - 26 marca!! //spell

- "Pax Romana" - A. Goldsworthy - 3 kwietnia

- "Who Fears Death" - N. Okorafor (2018) - HBO robi serial, a jednym z producentów jest G.R.R. Martin. Polski wydawca książki zapewne czeka na odpowiedni moment ;)
Beata - 2018-03-19, 21:55
:
Poświata Chabona już na początku maja. :)
toto - 2018-03-20, 07:36
:
To może jeszcze "Cudownych chłopców" niech ktoś wznowi?
m_m - 2018-04-01, 15:41
:
4 kwietnia nowy Jack Reacher Lee Childa //piwo cieszę się niezmiernie.
Również tego dnia wydają ostatnio tom trylogii Cixina Liu, w końcu mogę zacząć ją czytać.
A pod koniec miesiąca nowy Nesbo.
Beata - 2018-04-11, 19:10
:
Opowiadania Cabrego pt. "Podróż zimowa" od 9 maja w sprzedaży. :mrgreen:
Fidel-F2 - 2018-04-11, 19:22
:
mus zakupić i przeczytać

a na stronie Marginesów nic nie ma
Beata - 2018-04-11, 19:34
:
A w bonito jest. :)
Fidel-F2 - 2018-04-11, 20:01
:
no wiem, widziałem, dodałem na lc :P
Beata - 2018-04-11, 21:01
:
Brawo Ty! :P
Romulus - 2018-04-12, 07:12
:
W nowym numerze "Pisma" zostało opublikowane opowiadanie pt. "Kurz".
adamo0 - 2018-05-22, 21:49
:
Co myślicie o tym: http://imaginatio.wsqn.pl/inne-swiaty/ ?
Beata - 2018-05-22, 22:01
:
Że wygląda ciekawie. :) Pewnie kupię, ale bez ciśnienia, poczekam na promocję.
Fidel-F2 - 2018-05-22, 23:58
:
tam jest Jadowska, brrrr..., apage
ASX76 - 2018-05-23, 11:47
:
adamo0 napisał/a:
Co myślicie o tym: http://imaginatio.wsqn.pl/inne-swiaty/ ?


Myślę, że jest mi to najzupełniej zbędne.
Romulus - 2018-05-23, 18:01
:
Pewnie przeczytam ebooka. Ale nie jest to dla mnie jakaś priorytetowa lektura. W zasadzie przeczytałbym tylko nowe opowiadanie Dukaja z tego zbioru.
Asuryan - 2018-11-29, 18:00
:
Ja na razie ślinię się na myśl o "Każde martwe marzenie". Mam dostać na imieniny :uaaa:
Trojan - 2018-11-29, 20:44
:
Serio? Ślinisz?
Fidel-F2 - 2018-11-29, 21:15
:
To taka parówkowa z musztardą. Niektórzy lubią.
Asuryan - 2018-11-30, 19:14
:
Serio, mi akurat twórczość Wagnera podoba się o wiele bardziej od twórczości np Sapkowskiego. Kwestia gustu.
Romulus - 2018-12-09, 16:52
:
Czekać na "Wojny wikingów" Cornwella w nowym wydaniu, czy nie? W Empikowych zapowiedziach znalazł się tom 2: https://www.empik.com/zwi...26193,ksiazka-p A kiedy było nowe wydanie pierwszego?

Kusi.
Beata - 2018-12-09, 18:38
:
Według LubimyCzytać 19.01.2019. :badgrin: Ale info o zmianie wydawcy rzecz cenna - może szarpną się i wypuszczą do końca.
bio - 2018-12-09, 20:48
:
W styczniu ma być Cixin Liu Piorun kulisty. Bardzom ciekaw innego tematu.
ASX76 - 2018-12-09, 21:17
:
Romulus napisał/a:
Czekać na "Wojny wikingów" Cornwella w nowym wydaniu, czy nie? W Empikowych zapowiedziach znalazł się tom 2: https://www.empik.com/zwi...26193,ksiazka-p

A kiedy było nowe wydanie pierwszego?

Kusi.



1. Nowe wydanie będzie znacznie ładniejsze i w twardej oprawie, więc odpowiedź jest oczywistą oczywistością.

2. Jak wróbelki donoszą: 16 stycznia 2019.
ASX76 - 2018-12-10, 08:57
:
Beata napisał/a:


Ale info o zmianie wydawcy rzecz cenna - może szarpną się i wypuszczą do końca.



Dużo tej "szarpaniny" będzie ;) W ludzie nadzieja :-P
Romulus - 2018-12-10, 15:31
:
Ha! Wydawnictwo Otwarte na Facebooku ogłosiło dziś daty wydania trzech powiesci z cyklu: 16 stycznia 2019 r. - "Ostatnie Królestwo", "Zwiastun Burzy" - 13 lutego 2019 r., "Panowie Północy" - 13 marca 2019 r.

Do tego z wydaniem całego cyklu mają się zmieścić w 2019 r.

Skusiłem się. :-P

Czekam na trzeci sezon na Netflixie i czekam, pewnie dopiero w styczniu puszczą. Teraz, zdaje się, jest na Canal+, bo Netflix tylko współprodukował, więc musi się dzielić.
ASX76 - 2018-12-10, 16:25
:
Serial jest na tyle fajny, że obawiam się, iż książki niewiele wniosą tu atrakcji, co stawia pod znakiem zapytania brnięcie w słowo czytane. Coś jak z "Expanse" (z tą różnicą, że Cornwell jest lepszym pisarzem od duetu występującego pod nazwiskiem Corey). Z drugiej jednak strony kuszą: twarda oprawa i zapowiadane tempo wydawnicze.
Beata - 2018-12-10, 17:47
:
Romulus napisał/a:
Do tego z wydaniem całego cyklu mają się zmieścić w 2019 r.

O, to dobra wiadomość. Będę kupować od 6. tomu. Znaczy, w wakacje zaczynam. :mrgreen:
ASX76 - 2019-01-26, 23:31
:
27 lutego 2019 roku ma ukazać się reportaż o Kambodży autorstwa W. Tochmana pt. "Pianie kogutów, płacz psów" :-o
toto - 2019-01-29, 18:36
:
I to jest bardzo dobra wiadomość.
Trojan - 2019-02-04, 15:07
:
Przeniesione z Co teraz czytam - El

bio napisał/a:
Before Mars skończone. Jako SF, to takie dość w wersji soft. Bohaterka przybywa na stację marsjańską bedącą własnością prywatnej korporacji, która ma wyłączność na eksplorację Marsa. Już na początku zagadka, bo w przydzielonej jej kwaterze odkrywa notatkę mówiącą, żeby nie ufała szefowej stacji. Tym dziwniejsze, że notatka wydaje sie napisana jej własną ręką. Dalej niepokojące fakty zaczynają się mnożyć. W czasie jednej z wypraw odkrywa ślady ludzkie tam, gdzie ponoć jeszcze ludzie nie byli. Zaś próby kontynuacji poszukiwań są torpedowane przez nadzorującą AI, a to ostrzeżeniami przed burzą piaskową, a to utrudnianiem kontaktu z Ziemią, który w końcu całkiem się urywa. Do tego dochodzi niezrozumiała niechęć jednego z członków załogi. Atmosfera jest duszna, tło kameralne i duża ilość wewnętrznych rozterek sprawia, że powieść trudno posądzić o dzikie tempo. Ale wciąga i daje dość satysfakcjonujące rozwiązanie, acz jak i cała opowieść bez fajerwerków. Brak lektury wcześniejszych części nie przeszkadza bardzo, o ile to jedynie w stworzeniu pełniejszego obrazu technologicznego zaplecza tej cywilizacji. Temat drukarek do wszystkiego jest dość powszechny w obecnej SF. Całkiem niezła powieść zatem pewnie resztę też przeczytam, a tymczasem zacząłem coś z wielkim oddechem - The Quantum Magician Dereka Kunskena to opowieść jakby w stylu Banksa. Bohater jest nowym gatunkiem człowieka stworzonym by ogarniać jednocześnie świat makro jak i na poziomie najniższym. Dramaturgicznie jest to powieść przygodowa z dużym jednak bagażem naukowej, czy quasinaukowej elokwencji. NF opublikowała jego kilka opowiadań.Za wcześnie na ocenę doboru proporcji, ale czyta się to z przyjemnością. Do tego dla oddechu - Juliana Fellowesa Czas przeszły niedoskonały, małe studium upadku elit i wieczny smutek nad przemijaniem młodości, złudzeń i splendoru tego świata. momentami zabawne, ale też nieco mentorskie. Ostrością stylu St Aubynowi nie równa, ale dobrze że można zerkać na to środowisko przez pryzmat różnych temperamentów.


nie chcę nic sugerować - ale dla pewien znany wydawca F który tu czasem zagląda winien mieć konspekt twoich recenzji ;)
ASX76 - 2019-02-04, 16:21
:
Trojan napisał/a:
nie chcę nic sugerować - ale dla pewien znany wydawca F który tu czasem zagląda winien mieć konspekt twoich recenzji ;)


Pewien znany wydawca F ma tyle tytułów do wydania, że więcej w tym roku nie udźwignie ;)
Zwłaszcza jeśli chodzi o ambitniejsze pozycje, które wychodzą rzadko //panda
Trojan - 2019-02-04, 19:26
:
Hę! Oni coś w tym roku szykują? Bo misię zdaje że większość to ogrzewane kotlety.
ASX76 - 2019-02-04, 19:38
:
"Odgrzewane kotlety" są jednym z "koni pociągowych" ;)

Z Artefaktów pierwszy w tym roku będzie chyba Matheson (oby!), a z UW obstawiam "Księgi krwi" Barkera.
Trojan - 2019-02-04, 21:17
:
Hę? Księga krwi? Kolejna repeta...
toto - 2019-02-04, 21:35
:
ASX narzeka na powtórki. Chyba że to są powtórki, które on lubi.
bio - 2019-02-04, 21:47
:
Nie mogę się doczytać kiedy w Artefaktach obiecany Lafferty. Swój zbiór szykuje Sedeńko, nie wiem co tam będzie, pewnie powtórki. Milczenie nie zawsze jest z złotem. Andrzej Miszkurka bardzo promieniał po zakupie praw do cyklu Ady Palmer i wszystko siadło. Powtórki i konfekcja to nie to, czym błyszczał Mag przez lata. Może dlatego nie wraca forum wydawnictwa.
Beata - 2019-02-04, 22:04
:
Ja czekam na Adę Palmer. Bardzo. Pewnie się jeszcze naczekam.
ASX76 - 2019-02-05, 08:22
:
toto napisał/a:
ASX narzeka na powtórki. Chyba że to są powtórki, które on lubi.


A może by tak jakiś realny dowód na poparcie tej tezy?


Panie Trojan, "Księgi krwi" były obecne na naszym rynku tak dawno, że równie dobrze można uznać, iż nie było ich wcale ;) Poza tym powstaje serial, więc jeśli odniósłby sukces, zapewne nakręciłby sprzedaż.
Gdyby to ode mnie zależało, to wypuściłbym coś nowego, np. kontynuacje: "Domostwa błogosławionych" Valente i "Edenu" Becketta, a "Księgi..." pozostawił w spokoju wiecznym, jednakowoż patrząc na tę kwestię z ekonomicznego punktu widzenia można podejść do tematu z innej strony :-P Szczerze pisząc, mnie Barker ani ziębi, ani grzeje. Nie przeczytałem bowiem ani jednej z jego książek :-P
toto - 2019-02-05, 12:20
:
Donaldson
Jachu - 2019-02-05, 14:40
:
ASX, AM wielokrotnie na dawnym forum dawał jednoznacznie do zrozumienia, że z Barkerem w MAGu koniec, co martwi zwłaszcza w kontekście "Ksiąg krwi". Wątpię, aby twoja teza o tej pozycji w UW miała szanse na spełnienie...
ASX76 - 2019-02-05, 17:32
:
toto napisał/a:
Donaldson


Jak to mówią: "dawno temu i nieprawda" ;) To był tylko "wyjątek, który potwierdza regułę" (głoszącą, że nie jestem za powtórkami) :-P
Ponadto ośmielę się zauważyć, iż chodziło mi o dokończenie rozpoczętego cyklu "Gap", a że dla wydawcy wiązało się to z restartem to już insza inszość za którą nie odpowiadam :-P


Panie Jachu, nieraz coś wydaje się niemożliwe, a później okazuje się że wręcz przeciwnie, np. wydanie "Skoków" Donaldsona ;)
toto - 2019-02-05, 19:40
:
Myślę, że jakbym poszukał, to jeszcze kilka tych wyjątków by się znalazło.
ASX76 - 2019-02-05, 19:53
:
To żaden dowód, Wysoki Sądzie ;)
bio - 2019-02-07, 09:44
:
Black Leopard, Red Wolf Marlona Jamesa, tego od Krótkiej historii siedmiu zabójstw. To afrykańska fantasy. Wedle opisu to może być petarda.
Stary Ork - 2019-02-07, 09:52
:
Dajże znać jak to poszło, Krótka historia... była kapitalna.

EDIT: Internety muwio że to pierwsza część trylogii //mysli .
Romulus - 2019-02-14, 15:28
:
Czytałem w weekendowej Wyborczej wywiad z autorem, który przeprowadził Hari Kunzru. Narobił mi apetytu, ale boję się tego "afrykańskiego fantasy".

Tymczasem w kwietniu "Blady Król" Davida Fostera Wallace'a - https://www.empik.com/bla...87229,ksiazka-p
Zakładam, że "Infinite Jest" tegoż wciąż w tłumaczeniu.
Stary Ork - 2019-02-14, 17:15
:
Romulus napisał/a:
boję się tego "afrykańskiego fantasy"


Ja wręcz przeciwnie, jako wychowany na Opowieściach ludu Joruba i Opowieściach ludu Hausa jaram się nieprzytomnie //slina
Beata - 2019-02-14, 17:18
:
Romulus napisał/a:
Tymczasem w kwietniu "Blady Król" Davida Fostera Wallace'a - https://www.empik.com/bla...87229,ksiazka-p

I to jest bardzo dobra wiadomość. Super. :mrgreen:

Marlona Jamesa Krótka historia... mnie zmęczyła, choć dobra jest. Za to Księga nocnych kobiet jest IMHO rewelacyjna, ze suspensem i trzyma tempo do ostatniej strony. :)
bio - 2019-02-14, 22:52
:
Pierwsze opinie o nowej powieści Jamesa są mocno mieszane. Podkreśla się wyjątkową mroczność i brutalność prozy. Z drugiej strony narzeka na to min. gostek który zachwyca się postapokalipsą w wydaniu pani Nory Roberts. Ale się zobaczy. Na aperitif akurat wyszła Diabeł Urubu, jego debiut. Przynajmniej nie tak grubaśna.
Fidel-F2 - 2019-02-27, 00:24
:
Nowy Cabre już w maju. Juuupi.

https://d.facebook.com/cabre.jaume/
Beata - 2019-02-27, 20:24
:
Bardzo mię cieszy regularność Literackiego. Co rok nowy Cabre. :mrgreen:
bio - 2019-03-26, 22:19
:
Będzie ciąg dalszy Opowieści Podręcznej. Sam nie wiem cieszyć, czy smucić?
Romulus - 2019-03-27, 18:36
:
No chyba smucić.
Powieść jakoś mnie nie ruszyła. Bardziej mnie poruszył pierwszy sezon serialu, który przemówił do mnie mocniej niż powieść. Drugi sezon był słabszy, z wzlotami ku doskonałości. Nie wiem, co wyjdzie z trzeciego. Jestem pełen obaw. Dlatego obawiam się także, że powieść wyjdzie marna - zwłaszcza jeśli autorka będzie korzystała z wątków serialowych.
Beata - 2019-03-27, 22:13
:
Poguglałam. Jestem ostrożną optymistką. Wychodzi mi, że będą to wystąpienia konferencyjne o Gileadzie, może jakiś fragment pamiętnika (?), spekulujące na temat tożsamości bohaterki, zebrane w całość. Coś w rodzaju lektury uzupełniającej.
Romulus - 2019-04-15, 17:03
:
Ja cię nie mogę, objętość imponująca: https://www.empik.com/lam...91444,ksiazka-p
bio - 2019-05-23, 13:54
:
Wedle starszych zapowiedzi w czerwcu czeka nas pani Palmer w MAGu. Na stronie wydawnictwa w dziale Zapowiedzi czarna dziura.
ASX76 - 2019-05-23, 15:08
:
Panie, starsze zapowiedzi są jak wybory parlamentarne sprzed trzech lat: bardzo nieświeże ;)
No, chyba że zdarzy się cud :-P
bio - 2019-06-24, 23:12
:
Ku memu zadziwieniu, a przyznam, że i nie do końca radości czytam oto taką deklarację pana Dennisa Taylora :

As of 2019-06-05
The Search for Bender (working title)
This is books 4 and 5 of the Bobiverse. I’m currently writing madly. I’d like to have it done by some time in the summer (2019). Then it goes to edits, then it goes to production at Audible. That’s anywhere between 3 and 6 months additional time. I’m hoping to release the books a month apart.

Podejrzewam, że skłoniły go do tego tylko względy ekonomiczne. Podobnie jak przed laty nieodżałowanego Dana Simmonsa. Trudno, może nie podłoży się regule?
Trojan - 2019-06-24, 23:52
:
Ale uważasz że za szybko pisze?
bio - 2019-06-24, 23:55
:
Czasem nie ma po co wracać do rzeki dzieciństwa. Lepsze wrogiem dobrego. Itd. Kompozycyjnie mnie będzie uwierać zapewne. Ale i tak kupię.
ASX76 - 2019-06-26, 14:48
:
bio napisał/a:
Czasem nie ma po co wracać do rzeki dzieciństwa. Lepsze wrogiem dobrego. Itd. Kompozycyjnie mnie będzie uwierać zapewne. Ale i tak kupię.


Masz Pan masz obawy i niby nie chcesz, lecz i tak się skusisz, a "głosując portfelem" tylko utwierdzisz autora w przekonaniu, że było warto zabrać się za płodzenie dalszego ciągu :-P

Tylko względy ekonomiczne, powiadasz Pan... A w jakim innym celu się pisze książki? No przecież nie z myślą, że będą rozdawane za darmo ;)
Fidel-F2 - 2019-06-26, 16:10
:
Książki pisze się po to żeby były napisane.
ASX76 - 2019-07-05, 17:18
:
Trylogię fantasy "The Dark Star" M. Jamesa wyda u nas Czarna Owca.
Tomasz - 2019-07-05, 17:23
:
A jest się czym ekscytować? Warte to jest coś?
bio - 2019-07-05, 22:11
:
Wkrótce Niesamowite przygody Kavaliera i Claya Chabona. Dostał za nią Pulitzera, ale w sumie to co z tego? Niekoniecznie jego najlepsza.
Romulus - 2019-07-05, 22:16
:
Czekam. "Związek żydowskich policjantów" bardzo mi się podobał, "Poświata" już mniej, ale nie na tyle, aby się do Chabona zniechęcić.
bio - 2019-07-19, 09:34
:
Rebis zapowiada na wrzesień Empire of Silence Christophera Ruocchio. Space opera, typowa rozrywka. Próbowano z tej książki zrobić wydarzenie, nie wiem czy się dała wylansować. Recenzje na amazonie dość przychylne.Objętość jak w fantasy. Czym kieruje się Rebis wybierając wśród nowości akurat tę? Nigdy się nie dowiemy. Akurat ukazała się po angielsku część druga. Ja raczej spróbuję.
Beata - 2019-07-19, 16:41
:
No właśnie wczoraj zobaczyłam wśród zapowiedzi na bonito i się zastanawiam, bo pierwsze, co mię się do oczu rzuciło, to te ponad 700 stron i "epicka SF". Hmm... Na szczęście pośpiechu w podejmowaniu decyzji nie ma, bo premiera na początku września.
Trojan - 2019-07-19, 18:59
:
epicka SF? IM bardziej dęte zapowiedzi, tym bardziej książka ich potrzebuje żeby się sprzedać....
hmm
kiedyś grałem w Epica.
ASX76 - 2019-08-01, 22:55
:
Wydawnictwo Vesper nabyło prawa do wydania książki pt. "Speaks the Nightbird" (pierwsza część cyklu) autorstwa R. McCammona. Zapowiada się bardzo ciekawie :-)
Fidel-F2 - 2019-08-02, 00:57
:
Łabędzi śpiew to było grube rozczarowanie.
ASX76 - 2019-08-02, 07:23
:
Ale z drugiej strony "Magiczne lata" chyba nie? ;)
Fidel-F2 - 2019-08-02, 09:59
:
Nie czytałem i raczej nie zamierzam.
Crozier - 2019-08-02, 20:43
:
Łąbedzi śpiew to taki "Bastion" dla ubogich, zruchany przez Atwood i literaturę spod znaku Young Adult. Rzecz nie warta uwagi, jesli ktos chce poczytać coś konkretnego, a nie zabić czas przy popołudniowym sraniu.

Ale ta pozycja wygląda ciekawie. Vesper ogólnie wydaje sporo dobra, wiec ufam, że i to musiało w jakis sposób wzbudzić ich zainteresowanie, do tej pory raczej nie zawodzili doborem wydawniczego repertuaru.
Bibi King - 2019-08-02, 21:48
:
Już "Bastion" był taki bardziej dla ubogich... Ciągnęło się to-to jak guma od majtek. Gdyby nie fakt, że utknąłem na dłużej w miejscu, gdzie nie miałem nic innego do czytania, to bym nie przebrnął. Słabizna. Tak że po takim porównaniu na McCammona się nie napalam.
m_m - 2019-08-02, 21:54
:
Moim zdaniem Bastion Kinga to przereklamowana dłużyzna, ale nie aż taka słabizna.
AM - 2019-08-03, 02:18
:
Bibi King napisał/a:
Już "Bastion" był taki bardziej dla ubogich... Ciągnęło się to-to jak guma od majtek. Gdyby nie fakt, że utknąłem na dłużej w miejscu, gdzie nie miałem nic innego do czytania, to bym nie przebrnął. Słabizna. Tak że po takim porównaniu na McCammona się nie napalam.


Ogólnie zależy do czego porównujemy. Horror lat siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych nie ma dużo więcej do zaoferowania. Bastion to klasyczny przedstawiciel książek z tego okresu. McCammon idealnie wpisuje się w ten nurt, podobnie jak trochę późniejszy Simmons z Letnią nocą.
toto - 2019-08-03, 07:31
:
W swojej banieczce regularnie trafiam na linki do krótkich relacji Michała Milczarka z miejsc nieoczywistych turystycznie. Teraz będzie książka o podróżach po Rosji: https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/donikad.
A do tego nowy Szczerek: https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/via-carpatia
Jaram się. //max
Bibi King - 2019-08-03, 10:44
:
AM napisał/a:
Horror lat siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych nie ma dużo więcej do zaoferowania.


Ale dla mnie nawet w obrębie lat 70., ba, nawet w obrębie prozy Kinga są rzeczy dużo lepsze, takie jak "Smętarz/Cmętaż" czy "Salem", które się nie dłużą - i jest "Bastion". A porównanie z Simmonsem celne.
AM - 2019-08-03, 12:11
:
Bibi King napisał/a:
AM napisał/a:
Horror lat siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych nie ma dużo więcej do zaoferowania.


Ale dla mnie nawet w obrębie lat 70., ba, nawet w obrębie prozy Kinga są rzeczy dużo lepsze, takie jak "Smętarz/Cmętaż" czy "Salem", które się nie dłużą - i jest "Bastion". A porównanie z Simmonsem celne.


A może o ocenie decyduje kolejność w jakiej je czytałeś :P .
bio - 2019-08-03, 12:41
:
Bastion to jest dla mnie rzecz nie do przejścia. Przegadane i przesnute dla samego nabijania stron. Ale ma grono zwolenników. To są ludzie których nie rozumiem, ale trzeba się pogodzić z faktem, że istnieją tacy, którzy lubią nudne książki. A w sumie te wszystkie książki o dzieciakach uwikłanych w jakieś nadprzyrodzone przygody są do bani. Łącznie z Simmonsem.
xan4 - 2019-08-03, 12:55
:
Magiczne lata to rewelacyjna książka Fidel.
Bibi King - 2019-08-03, 13:00
:
AM napisał/a:
A może o ocenie decyduje kolejność w jakiej je czytałeś :P .


Mógłbym łaskawie rozważyć tę argumentację ;) , gdyby nie pewne "ale": "Carrie" i "Lśnienie", a nawet "Christine", która nie jest żadnym arcydziełem, również podobały mi się o wiele bardziej niż "Bastion", a czytałem je (tak się jakoś złożyło) sporo później od "Bastionu". "Bastion" ma po prostu maksymalnie zwaloną dynamikę, jak dla mnie.
Fidel-F2 - 2019-08-03, 13:02
:
xan4, ale ja ją czytałem.
toto - 2019-08-03, 13:15
:
Już tak nie przeżywajcie tego Kinga. O wiele ciekawsze rzeczy na horyzoncie. Spójrzcie tu albo tu lub tu.
AM - 2019-08-03, 13:22
:
bio napisał/a:
Bastion to jest dla mnie rzecz nie do przejścia. Przegadane i przesnute dla samego nabijania stron. Ale ma grono zwolenników. To są ludzie których nie rozumiem, ale trzeba się pogodzić z faktem, że istnieją tacy, którzy lubią nudne książki. A w sumie te wszystkie książki o dzieciakach uwikłanych w jakieś nadprzyrodzone przygody są do bani. Łącznie z Simmonsem.


To wszystko bardzo subiektywne przywary. Wydaje się, że większość ludzi, dla których została napisana, tak nie uważa. https://www.rollingstone....nd-glass-35808/
bio - 2019-08-03, 13:34
:
Andrzeju, wszyscy robią rankingi na wszystko i wszystko za ich pomocą można wykazać. Fakt, że zwróciłem uwagę że Bastion bardzo cenią w USAch. Ale Amerykanie właśnie lubią różne nudziarstwa, czego dowodem jest baseball.
m_m - 2019-08-03, 13:48
:
W tym zestawieniu dziwi mnie wysoka pozycja Martwej strefy. Moim zdaniem to chyba najsłabsza książka Kinga, potworna amatorszczyzna. A Bastion na pierwszym miejscu? Nieeeeeee.....
Trojan - 2019-08-03, 14:45
:
Hę? Zestawienie z tyłka.
Raczej wypadkowa filmów / książek
Bastion na 1 ? Dziwne. Nawet jak na amerykanów.
AM - 2019-08-03, 15:03
:
m_m napisał/a:
W tym zestawieniu dziwi mnie wysoka pozycja Martwej strefy. Moim zdaniem to chyba najsłabsza książka Kinga, potworna amatorszczyzna. A Bastion na pierwszym miejscu? Nieeeeeee.....


https://www.goodreads.com...of_Stephen_King
Bibi King - 2019-08-03, 16:34
:
AM napisał/a:
https://www.goodreads.com/list/show/309.Best_of_Stephen_King


Te książki ustawione wg liczby osób, które na nie zagłosowały, a nie według średniej ocen. "Zielona mila" - miejsce ósme, średnia ocena wyższa niż "Bastion". To samo z "Different Seasons", miejsce 11. To znaczy, autorzy listy piszą, że decyduje "score" wyliczany z wielu danych, ale sprowadza się to do tego, że im więcej osób zagłosuje (i nie zjedzie książki totalnie), tym wyższa pozycja w zestawieniu. Mętne to. Ale tak czy inaczej, pierwsza lokata "Bastionu" jest intrygująca. Może mówi coś o gustach Amerykanów - i Polaków?
m_m - 2019-08-03, 17:09
:
Hehe, statystycznie najlepszy jest Bastion
AM - 2019-08-03, 17:10
:
Bibi King napisał/a:
AM napisał/a:
https://www.goodreads.com/list/show/309.Best_of_Stephen_King


Te książki ustawione wg liczby osób, które na nie zagłosowały, a nie według średniej ocen. "Zielona mila" - miejsce ósme, średnia ocena wyższa niż "Bastion". To samo z "Different Seasons", miejsce 11. To znaczy, autorzy listy piszą, że decyduje "score" wyliczany z wielu danych, ale sprowadza się to do tego, że im więcej osób zagłosuje (i nie zjedzie książki totalnie), tym wyższa pozycja w zestawieniu. Mętne to. Ale tak czy inaczej, pierwsza lokata "Bastionu" jest intrygująca. Może mówi coś o gustach Amerykanów - i Polaków?


Takich list jest więcej. Konstruowanych według najróżniejszych kryteriów.

A czy rzeczywiście są takie różnice w tym przypadku?

http://lubimyczytac.pl/au...nosc=czytelnicy
Trojan - 2019-08-03, 21:49
:
Jest to niewątpliwie dziwna sytuacja, w sumie nie znam nikogo kto tak wysoko stawia Bastion. Znajoma z dawnych lat, miłośniczka Kinga , która czytała wszystko, broniła się także z K. najwyżej stawia Dolores.

Może Bastion najlepiej trafia do tzw. "casuali" :)
bio - 2019-09-06, 22:02
:
Bardzo miłe zaskoczenie mnie dopadło za sprawą kontynuacji Ady Palmer, gdzie Siedem kapitulacji ( Seven Surrenders) dostaniemy na Mikołajki. Nie będę musiał powtarzać akcji pt. Susanna Clarke.
bio - 2019-09-20, 22:02
:
W październiku cztery książki, na które zwracam uwagę.W FS Michaela Mammaya Planeta. To debiutant na polu SF. Emerytowany wojskowy. Kryminał dziejący się na stacji krążącej wokół planety na której toczy się krwawy konflikt. Facet pisze dokładnie tak, jak sobie można wyobrazić opowieść wojskowego. Poukładany i rzeczowy. Nie jest to błyskotliwa literatura, ale w jakiś sposób tworząca wrażenie bliskości z narratorem. Właśnie ukazała się kontynuacja Spaceside. Skoro zaczęli tłumaczyć, to może pociągną. Do tego opowiadania Lafferty'ego u Sedeńki. Nie mogę doczekać się tego co obiecał AM, zatem i tym się zadowolę. Lafferty należy do mych ulubieńców, ale nie mam żadnego jego autorskiego zbioru.Poza tym Jonathan Carroll po długiej przerwie. Jego ostatnie książki to było powielanie wzoru, ale po tych latach bez Carrolla warto byłoby sprawdzić ostatnie rozdanie. No i Ultima Baxtera, co jest miłym krokiem ze strony Zyska. Zapowiedzi na 2020 czyta się jak science fiction.
bio - 2019-10-01, 08:59
:
Nie wiem kiedy minęło te 15 lat, bo wydaje się, ze aż tyle ich nie było. Ale jest już szansa na przeczytanie kolejnej powieści Susanny Clarke. Po czymś takim jak Jonathan Strange i Pan Norrell trudno było oczekiwać czegoś choć równie dobrego. Zapowiedzi i oceny są jednak bardziej niż obiecujące. We wrześniu 2020 ma się ukazać Piranesi, coś co z opisu kojarzy mi się z Tytusem, acz pewnie to tylko powierzchowne koincydencje. W kontrakcie z Bloomsbury mowa jest też o drugiej książce. To będzie długi rok. Na pewno zresztą nie tylko ze wzgledu na oczekiwaną lekturę. Cieszę się bardzo, bo Jonathana ... mam za jedną z najlepszych powieści fantastycznych jakie czytałem w życiu.
ASX76 - 2019-10-01, 13:09
:
bio napisał/a:


Nie wiem kiedy minęło te 15 lat, bo wydaje się, ze aż tyle ich nie było.

We wrześniu 2020 ma się ukazać Piranesi, coś co z opisu kojarzy mi się z Tytusem, acz pewnie to tylko powierzchowne koincydencje.


1. "Bije zegar godziny, my wtedy mawiamy: jak ten czas szybko mija, a to my mijamy".

2. Może MAG spojrzy łaskawym okiem na ten tytuł i wkrótce pojawi się w szkicu wydawniczym ;)
AM - 2019-10-01, 18:58
:
ASX76 napisał/a:


2. Może MAG spojrzy łaskawym okiem na ten tytuł i wkrótce pojawi się w szkicu wydawniczym ;)


Mam już tekst :) .
Romulus - 2019-10-01, 19:00
:
Hohohoho!!! Świetna wiadomość.
ASX76 - 2019-10-01, 19:25
:
AM napisał/a:
ASX76 napisał/a:


2. Może MAG spojrzy łaskawym okiem na ten tytuł i wkrótce pojawi się w szkicu wydawniczym ;)


Mam już tekst :) .


Fiu, fiu! Imponujące tempo :-) Optymistycznie zakładam, że książka ukaże się w Uczcie Wyobraźni ;)
bio - 2019-10-01, 22:20
:
No i gites!
Beata - 2019-10-02, 20:05
:
bio napisał/a:
Piranesi


AM napisał/a:
ASX76 napisał/a:


2. Może MAG spojrzy łaskawym okiem na ten tytuł i wkrótce pojawi się w szkicu wydawniczym ;)


Mam już tekst :) .

No normalnie przeczucie! ;)

Bardzo się cieszę. //kas
bio - 2019-10-06, 23:41
:
Testamenty Margaret Atwood ukażą się w lutym. W sumie jestem ciekaw, czy powiedziała coś istotnego, czy tylko uległa ogólnemu trendowi, by aktualizować treści przez uwspółcześnioną optykę.
Romulus - 2019-10-07, 17:38
:
Nie obiecuję sobie wiele po tej powieści. Po przeczytaniu "Opowieści podręcznej" stwierdziłem, że serial - w swoim pierwszym sezonie - był znacznie lepszy od książki.
Beata - 2019-10-07, 18:08
:
No sorry, zdanie mam diametralnie odmienne - IMHO książka jest znacznie lepsza od serialu. :P
Natomiast Testamenty budzą we mnie mieszane uczucia. Choć z drugiej strony - to jednak Margaret Atwood, zatem jest - myślę - zapewniona gwarancja jakości.
bio - 2019-10-08, 23:33
:
Jednak Dennis E. Taylor postanowił nie kończyć swego poczytnego i dochodowego spotkania z Bobiversum i finalizuje pracę nad nową duologią The Search for Bender. Obie powieści mają ukazać się na wiosnę 2020 w miesięcznym odstępie. W sumie jak dożyję, to przeczytam, acz nie bardzo wierzę w satysfakcję. Czasem jednak się mylę. Acz rzadziuśko.
bio - 2019-10-22, 01:29
:
https://twitter.com/Ada_Palmer/status/1185382563705249794
Wszyscy się cieszą, a ja jakoś po pierwszym super snobistycznie chyba napędzonym wrażeniu spuściłem powietrze z balona i nie mogę się zmusić do powrotu do lektury. Jednocześnie wydaje mi się, że to jednak rzecz warta wysiłku. Po prostu na tyle inna od naszej codzienności czytelniczej, żeśmy się zleniwili w poszukiwaniu przyjemności w czymś nowym i niebanalnym nad miarę naszych przyziemień.
Fidel-F2 - 2019-10-22, 09:45
:
Z hajpowanymi stadnie książkami często bywa, że to takie nowe szaty cesarza, vide książki Duncana, Valente, Wolfe'a, Gibsona, Pynchona. Marketingowy sukces sprzedaży literackiej kolumny Zygmunta.
Bibi King - 2019-10-24, 11:39
:
Fidel-F2 napisał/a:
Z hajpowanymi stadnie książkami często bywa, że to takie nowe szaty cesarza, vide książki (...) Wolfe'a, (...) Pynchona. Marketingowy sukces sprzedaży literackiej kolumny Zygmunta.


Przyjmij, proszę, wyrazy współczucia.
Fidel-F2 - 2019-10-24, 11:53
:
i vice versa
bio - 2020-02-05, 22:22
:
Zysk już w marcu ma wydać Exhalation Teda Chianga, czyli jego ostatni zbiór opowiadań. Na pewno warto. Zdziwili mnie pozytywnie.
Trojan - 2020-02-05, 22:35
:
wow, no to jestem zaskoczony
a te opka to jakieś nowości czy już gdzieś publikowane ?
bio - 2020-02-05, 22:37
:
Nówka.
toto - 2020-02-05, 22:38
:
Kilka nowości, przynajmniej na polskim rynku, kilka znanych (chyba 2 były w reaktywowanych "Krokach w nieznane", w tym tytułowe, "Kupiec i wrota alchemika" w NF, a jedno lub dwa w "72 litery") , ale dobrych. Chianga zawsze warto.
ASX76 - 2020-02-05, 22:40
:
Trojan napisał/a:
wow, no to jestem zaskoczony
a te opka to jakieś nowości czy już gdzieś publikowane ?


Chyba 3 nowe, a reszta to "odgrzany kotlet".
bio - 2020-02-05, 22:49
:
Sam jesteś kotlet. To, że poszczególne opowiadania były już dostępne to nie dziwota, bo facet bardzo szybki w pisaniu nie jest. Jest to jednak nowy zbiór autorski, który wchodzi do różnych rankingów i zestawień najciekawszych pozycji zeszłego roku.
ASX76 - 2020-02-06, 01:55
:
Żadna dziwota, tylko w większości powtórka tego co było wcześniej i to jest fakt.
Fidel-F2 - 2020-02-06, 07:18
:
Trochę mię to drażni ale i tak kupię.
bio - 2020-02-06, 08:44
:
Praktyka, by od razu sprokurować cały zbiór opowiadań napisanych specjalnie do niego, szczególnie w odniesieniu do jednego autora jest bardzo rzadka. Inaczej jest na przykład z tematycznymi wyborami. Najczęściej, co najmniej większość opowiadań ukazuje się w periodykach, czy właśnie w kompilacjach robionych pod różnymi kątami i z różnych okazji. Tak jest i nie ma co wydziwiać. Dla mnie wszystkie będą nowe, bo miejsc gdzie u nas były publikowane doraźnie, nie zwiedzam od dawna. I chyba się skuszę na Obcego w Artefaktach, bowiem nigdy nie doczytałem tej powieści do końca. Mam tylko to niepełne wydanie sprzed lat, a w oryginale odpadłem zaraz na starcie. Zobaczę jaka będzie okładka.
Fidel-F2 - 2020-02-06, 08:59
:
Czytam powoli Fantastykę od początku, wraz z powieściowymi wkładkami, więc i Obcy się w końcu przytrafi, ale nie cieszy mnie to. Mam autora za świniopasa.
Trojan - 2020-02-06, 10:53
:
Foster AlanDelan?
Jeżeli ten to kupa straszna.
Fidel-F2 - 2020-02-06, 12:25
:
Trojan, z Tobą coraz gorzej
ASX76 - 2020-02-06, 16:13
:
bio napisał/a:
Dla mnie wszystkie będą nowe, bo miejsc gdzie u nas były publikowane doraźnie, nie zwiedzam od dawna.


Solaris dwukrotnie wydał zbiór opowiadań Chianga w formie książkowej, w tym ostatnie było z 2010 (wzbogacone w stosunku do poprzedniego).
bio - 2020-02-08, 00:55
:
Trojan, Obcy w obcym kraju.
Trojan - 2020-02-08, 03:34
:
tak już załapałem - choć dla mnie Obcy to Obcy a nie w kraju.
Specyficzna powieść - za czasów F czytałem, bodaj 11 numerów, więc powodzenia FF2
Fidel-F2 - 2020-02-08, 07:09
:
Sam Obcy to Camusa baranie.
Trojan - 2020-02-08, 13:13
:
Ten Obcy o którym mówisz to Jurgielewiczowa. Kołku.
bio - 2020-02-09, 00:08
:
A Obcy w nocy to Sinatra.
Jachu - 2020-02-09, 08:36
:
A Obcy w domu to Raja Shehadeh --_-
Fidel-F2 - 2020-03-12, 11:14
:
Dzieci Hildora prawdopodobnie wyjdą drukiem. :-P

http://www.sedenko.pl/202...ednak-powstana/
Trojan - 2020-03-12, 11:27
:
ło kierwa.
toto - 2020-04-10, 21:22
:
"Cham z kulą w głowie" Ziemowita Szczerka. Rzecz ma się dziać w alternatywnej rzeczywistości, nawet jej hasłem promocyjnym jest "Warszawa nie została zniszczona". Wcześniejszy "Siwy dym" nie do końca spełnił moje oczekiwania, ale temu autorowi i tak zaufam, nową książkę kupię w ciemno. Premiera planowana na końcówkę maja.
bio - 2020-05-05, 13:40
:
To do powyższej wiadomości wywiad z autorem.
PS: pisane w pracy i jedna pani zadzwoniła i mi umknęło:
https://kultura.onet.pl/wiadomosci/ziemowit-szczerek-wywiad-z-autorem-chama-z-kula-w-glowie/t415fs0
Fidel-F2 - 2020-05-05, 14:34
:
:?:
Beata - 2020-05-05, 17:01
:
Cytat:
"Ej, ziomeczki, jak się nie ogarniecie, przyjdzie złe". Jaka będzie Warszawa po koronawirusie?

Warszawa bez Pałacu Kultury, ale za to z piramidami, pośród których grasuje morderca Kuba Hieroglif. Tajny detektyw, były komandos o niejednoznacznej biografii Franciszek Kary, jest na tropie zabójcy, który na ofiary wybiera polityków neofaszystowskich. Do tego dużo alkoholu, narkotyków, szybkich samochodów i Polski, w której nigdy nie wybuchła II wojna światowa. Krajem rządzą nacjonaliści, na ulicach wybuchają antyżydowskie pogromy. Ziemowit Szczerek w swojej nowej książce „Cham z kulą w głowie” zastanawia się, jak wyglądałby świat, gdyby we wrześniu 1939 toku Hitler spadł ze schodów, a na pomoc armii pod dowództwem Rydza-Śmigłego przybyli sojusznicy z Zachodu. A my pytamy Szczerka o dzisiejsze niespokojne czasy.

Arkadiusz Gruszczyński: Czy faszyści, rządzący Polską w twojej książce, poradziliby sobie z koronawirusem?
Ziemowit Szczerek: A skąd, przecież widać, jak sobie autokraci radzą, w dodatku tromtadraccy. Łukaszenka tak bardzo lekceważył zagrożenie, że oparł na tym swój autorytet i teraz nie może się wycofać. To samo Berdimuhamedow z Turkmenistanu, gdzie, notabene, polikwidowano wcześniej szpitale na prowincji, bo „chory może sobie przyjechać do stolicy”. Tam, gdzie mamy demokrację, jednak jest większe poczucie indywidualnej odpowiedzialności, ale też większa możliwość przyznania się do błędu, jak zrobił to Boris Johnson. Albo szef MSW Estonii, który jeszcze w lutym kazał się smarować gęsim sadłem i nie płakać.

- O nim nie słyszałem.
- Ale o prezydencie USA Trumpie pewnie tak, który łagodnie przeszedł od „małej grypy" do „We will win this war!” (Wygramy tę wojnę!). A jeśli cisną bzdury jak Bolsonaro, prezydent Brazylii, to mają przeciw sobie cały aparat państwowy.

- Wyobraźmy sobie, że w "Chamie z kulą w głowie" wybucha pandemia, jaką teraz obserwujemy, mamy przymusową izolację, załamanie gospodarcze, dyscyplinowanie społeczeństwa. Jak poradziliby sobie z nią politycy, spadkobiercy sanacji i ONR-u?
- Myślę, że byliby pełni dobrej woli i chęci pomocy narodowi. W tym celu izolują chorych w nieprzystosowanych do tego ośrodkach, bo nie czas dbać o róże, gdy płoną lasy. Opozycję, żeby nie psuła nastroju i nie sabotowała działań rządu, zamykają w post-Berezie, bo nie czas na fanaberie. Z aktywnymi opozycjonistami używającymi walki bezpośredniej rozprawiają się wojskowo. Natomiast osadzający się na kiepskiej jakości instytucjach system radzi sobie jak sobie radzi. Za to karetki mieliby ładne: furgonetki marki Ludola z maskami w kształcie orłów z rozdziawionymi dziobami, zaprojektowane przez Stanisława Szukalskiego, narodowego artystę wariata i teoretyka spiskowego, ale co to były za efektowne teorie, jaka to była sztuka! Wyrywała się absolutnie z zaklętego myślenia Polaków o sobie samych i z polskiej zaściankowości.

- U ciebie w czasie społecznego niepokoju ludzie po cichu załatwiają swoje interesy, a winę zrzucają na okupanta lub grasującego po mieście zabójcę. A teraz na kogo zrzucamy winę? Co w czasie pandemii przy okazji załatwiamy?
- Wydaje mi się, że PiS przy okazji pandemii załatwia sobie władzę i poparcie, a opozycja próbuje załatwić PiS. Cięcia nierycerskie, małe, podłe. Gowin natomiast próbuje sobie załatwić brak odpowiedzialności karnej w sytuacji, gdy zaczną pisowców wsadzać za łamanie konstytucji. To aż śmieszne, ale to dla niego jedyne wyjście, musi więc wypić choć pianę z piwa, które pomógł warzyć. Na poziomie gruntu polskie społeczeństwo okazuje się być bardzo dojrzałe. Wydawałoby się, że na wsi, gdzie według stereotypu generalnie słabo się szanuje władzę, a mocno premiuje kozakowanie, ludzie nie będą nosić maseczek. Bzdura, karnie noszą. Polacy zachowują się bardziej odpowiedzialnie niż pewni politycy 10 kwietnia.

- Ale nieunikniona będzie recesja. Będziemy sobie wyrywać telefony na ulicy, okradać kioski, wyprzedawać na szczękach majątek?
- Wątpię, to jednak inaczej wygląda w realu. Obserwowałem w Ukrainie podczas Majdanu, jak znikła władza Janukowycza, która była aparatem teoretyczno-represyjnym, więc wydawałoby się, że ludzie będą nauczeni, jak to się mówi, życia wilczego. A tu nie. Wszyscy nagle byli odpowiedzialni, prawie nikt nie naruszał przepisów. Oczywiście, że stan recesji to coś innego, bo trwa dłużej niż wzmożenie czasów Majdanu, bieda się utrwala i demoralizuje. Ale jeśli uda się dość długo utrzymać etos, że „jesteśmy wszyscy razem w tym momencie próby", to myślę, że nie będzie tak strasznie. No ale to zależy od głębokości kryzysu i jego trwałości.

- Czas pandemii objawi się w literaturze?
- Ja właśnie wmontowuję zatrzaskiwanie granic w moją nową książkę, w której bohaterowie będą mierzyć się z bardziej dramatyczną pandemią niż koronawirus.

- Jak może wyglądać świat po pandemii. Co się stanie z Polską, Europą?
- Najbardziej boję się tego co wszyscy: powrotu do lat 30. XX wieku. Wtedy będzie po nas. Ale coś ci opowiem. Robiłem ostatnio wywiad z Milanem Ukrikiem, wiceszefem skrajnie prawicowej, faszyzującej Naszej Partii – Ludowa Słowacja Mariana Kotleby. Okazało się, że nawet oni idą śladem Le Pen i Salviniego, i już nie chcą rozwalić Unii Europejskiej, bo widzą, że w czasie dominacji Chin i dziwności USA, w dobie globalizacji nie ma sensu atakować Europy. Wychodzi na to, że nie ma kto jej teraz rozpierdalać, nawet neonaziści nie są chętni. Widzę dwie drogi: albo nastąpi zmiana, albo UE będzie działała, ale jak ONZ. Symbolicznie i teoretycznie, ale czasem się wzmoże i zbierze, jak już bardzo będzie trzeba.

- I gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla Polski?
- No właśnie, boję się, że w ramach tej reorganizacji dla przykładu wywalą z hukiem z Unii parę państw, które nie spełniają notorycznie standardów. Na pierwszy ogień pójdą Węgry, a potem my. A wtedy będzie jak w moim „Chamie”. Mimo że „nasi odwieczni sojusznicy” otwartym tekstem będą ostrzegać, co nam zrobią, jeśli nie przestaniemy naruszać prawa, to władza będzie szła w zaparte, wygra taktyka „ani kroku w tył”. A najgorsze, co się może stać, to zostać poza Europą, bo wtedy czeka nas los Białorusi.
Dlatego boję się, że dziś nie jest w interesie nikogo, żeby nie iść na wybory. Po pierwsze dlatego, że trzeba walczyć w każdych warunkach, a po drugie - najwięcej, co możemy osiągnąć bojkotem, to faktycznie podminowanie legalności władzy PiS i ostateczne wkurzenie Europy na jego polityczne machloje. Ale z nowego europejskiego projektu, jeśli coś, wywalą nie PiS, tylko nas. I ze względu na nasze piękne demokratyczne wzmożenie przyczynimy się do tego, że pozostaniemy poza Unią, a co najmniej poza jej istotną częścią. Z drugiej strony przykład Gowina pokazuje, że zaczynają pękać, boją się jednak, że przekraczają linię.
Jak PiS zacznie kombinować przy wyborach parlamentarnych, też nie pójdziemy? Już sam nie wiem co robić. Jeśli udałoby się zmobilizować wyborców opozycji, byłbym jednak za pójściem.

- Wróćmy na chwilę do twojej książki. Nacjonaliści kilka lat po demokratycznych zmianach dokonują zamachu stanu, Polska staje się państwem autorytarnym. Działają co prawda partie opozycyjne, ale legitymizują działania faszystów, wybory są fikcją, panuje kult jednostki. Są media, nawet wolne, społeczeństwo ma dostęp do zagranicznej telewizji, ale koniec końców nie ma to za wiele wspólnego z demokracją. Specjalnie podbijasz lęki, które doskonale znamy po liberalnej stronie sceny politycznej?
- Nie do końca. Widzę wyraźnie podobieństwa w głupiej tromtadracji, którą uprawia PiS i tej, którą uprawiała sanacja. Wyobraź sobie, jak by nasi rządzący - ówcześni czy obecni - zareagowali na zwycięstwo nad jednym z głównych historycznych wrogów Polski.

- Bo w twojej książce wygrywamy z Trzecią Rzeszą i druga wojna światowa nie wybucha.
- W czym pomogły nam Anglia i Francja. Ale jestem przekonany, że jedni i drudzy - czyli i Kaczyński, i Rydz-Śmigły - z tym pustym samochwalstwem, bezkrytycznym podejściem do siebie samych, grzmieliby, że pomoc z zewnątrz jest okej, ale przede wszystkim to ich geniusz sprawił, że pokonaliśmy wroga. A Rydz, biorąc pod uwagę tendencje z końca II RP, umocniłby tylko władzę i szedłby dalej w kierunku wyznaczanym przez ONR. Ale w „Chamie…” pojawia się również okres demokratyczny. Tylko że - jak w realu – zdusił go znów autorytaryzm. A autorytaryzm jest trudniej zdusić niż demokrację, niestety.

- Kiedy pytałem o lęki liberałów, chodziło mi to, że Polska rządzona przez neosanację jest krajem, który my sobie w naszej banieczce wyobrażamy. Że gdyby nie społeczny opór i Unia Europejska, to Kaczyński bez mrugnięcia okiem zamieniłby III RP w kraj autorytarny.
- Obawiam się, że tak. Chociaż te lęki są nieco histeryczne, bo mamy tendencję do demonizowania jedni drugich, to Europa Wschodnia bez Zachodu byłaby o wiele bliższa naszemu wyobrażeniu o satrapicznej Azji. Po prostu byłaby Azją. Jesteśmy u nasady naszego subkontynentu, to nie tutaj wykuwały się europejskie nurty, które sprawiły, że Europa jest, czym jest. To my raczej jesteśmy tym, kim możemy być, dzięki Europie. Nie ma w tym niczyjej winy, tak się po prostu to potoczyło. Rzym, potem samorządne włoskie miasta, potem odkrycia geograficzne, rewolucja przemysłowa. To ukształtowało Zachód, a my zawsze byliśmy z boku. Ale w świecie „Chama" mamy inny Zachód niż ten w naszej linii czasowej: bez drugiej wojny, bez spowodowanego przez nią przyspieszonego rozwoju technologicznego, bez baby boomu, bez rewolucji obyczajowej końca lat 60. To zdarzyło się później, właśnie w czasie akcji „Chama”, a to początek XXI wieku.

- Na ulicach Warszawy na początku XXI wieku dochodzi do pogromów, trwa wojna z mniejszością ukraińską, atakuje się demokratów za uleganie obcym wpływom. Ostrzegasz przed czymś?
- Człowiek ma wdrukowaną chęć powiedzenia: Ej, ziomeczki, idzie średnie, a jak się nie ogarniecie, to przyjdzie złe, ale już tyle razy ostrzegano a to przed faszyzmem, a to przed populizmem, a to przed nacjonalizmem – i co? W Polsce - PiS, na Węgrzech - Fidesz, w USA – Trump. Z drugiej strony mimo wszystko nacjonaliści to nadal zdecydowana mniejszość. Więc może jednak jest cel w ostrzeganiu? Tylko pytanie, jak ostrzegać. Siedzę teraz na wsi, z niusów dociera do mnie tyle, ile sam wiem, widzę, jak bardzo abstrakcyjne są spory, które powinny być dla mnie ważne, ale one dotyczą spraw nie do końca kompatybilnych z moim widokiem za oknem. Dlatego dobrą strategią było na przykład ostrzeganie: nie pozwól, człowieku, by PiS przejął sądy, bo to się skończy tak, że nie wygrasz w sądzie przeciw pisowskiemu biznesmenowi czy wójtowi.

- Czyli teraz moglibyśmy powiedzieć: nie pozwólmy na wybory korespondencyjne, bo…
- …bo następnym razem pozwolimy na to, żeby przyszedł spadochroniarz z Warszawy, wyrzucił nam bezprawnie brata z pracy w gminie, a sąsiadowi zabrał za bezcen ziemię pod budowę nitki pajęczyny prowadzącej do Centralnego Portu Komunikacyjnego, który ekonomicznego sensu nie ma, a na który pójdzie tyle kasy, że nic nie zostanie na inne rzeczy. A ludzie chcą być pewni swoich emerytur, państwowej pomocy dla padających firm, dodatku na dziecko.

- Dobra, to lewackie lęki. A co zwolennik prawicy wyniesie z twojej książki?
- Wizję Polski, która ma piękną formę. Nadaną przez ludzi, którzy byli może nacjonalistycznymi wariatami, ale wymyślili dla Polski coś, co wyprowadzało ją z zaścianka. Szukalski w „Chamie…” zostaje nadministrem i buduje Warszawę z piramidami w centrum. Mamy Polskę z konserwatywnych marzeń o świecie, w którym nie ginie ziemiaństwo i ziemiańska forma - najwyższa, jaką Polska posiadała, poza tą postziemiańską, inteligencką. Ale i ta aspirowała do formy ziemiańskiej. No i mamy ostrzeżenie. Jednak.

toto - 2020-05-05, 19:43
:
Zanim zabrałem się za czytanie zdążyłem kupić audiobooka i będę słuchał zamiast czytać. Tylko najpierw skończę "Na ramionach olbrzymów" Eco.
Stary Ork - 2020-05-13, 12:39
:
Na październik zapowiedziano wreszcie Czarnego lamparta, czerwonego wilka Marlona Jamesa i już się nie mogę doczekać; miałem kupić w oryginale, ale spodziewam się że tłumaczy Robert Sudół, którego poprzednie przekłady Jamesa mnom fszczonsły.
ASX76 - 2020-06-04, 20:01
:
Zerknąłem do planów wydawniczych Stalker Books. W tym roku m. in. "Złoty wiek s-f" tom 8.
W 2021 mają ukazać się 9 i 10 tom, a także antologia króciaków "Pierwsze lądowanie" i zbiór opowiadań Lafferty'ego :-)
ASX76 - 2020-08-08, 14:57
:
26 sierpnia ma ukazać się mainstreamowy "Gambit królowej" Waltera Tevisa (autora fantastycznych: "Przedrzeźniacz" i "Człowiek który spadł na Ziemię", które ukazały się w serii Artefakty pod szyldem MAG-a). Wydawnictwo: Czarne.
Romulus - 2020-08-08, 21:07
:
Warto?
ASX76 - 2020-12-21, 22:41
:
Z okazji stulecia wydawnictwa Nasza Księgarnia wyda w styczniu 2021 roku dwutomową edycję "Muminków" w twardej oprawie :-)
xan4 - 2020-12-22, 10:57
:
Raczej wznowi, mam tę wersję od 2012 roku.
ASX76 - 2020-12-22, 11:56
:
Wznowienie to "raczej" też wydanie? ;)
bio - 2021-01-12, 23:30
:
Bardzo miła niespodzianka. W kwietniu Rebis ma wydać Hellstroms Hive, jako Rój.
ASX76 - 2021-01-12, 23:48
:
Szkoda tylko, iż w paskudnej formie wizualnej //panda
bio - 2021-01-12, 23:51
:
Chuj z formą. Mam nadzieję, że treść nie zmurszała, bo bardzo dawno temu mi się to podobało. Zresztą ta powieść nigdy chyba nie miała dobrej okładki.
ASX76 - 2021-01-13, 00:36
:
No i nie zapominajmy o "Ostatnim brzegu" ;)
toto - 2021-01-13, 07:45
:
O właśnie, "Ostatni brzeg" chętnie przeczytam. Z wcześniejszych lat pamiętam bardzo pozytywne opinie. Teraz wolę nawet nie patrzeć na recenzje, ani o czym to jest, żeby się nie zniechęcić. Być może czeka mnie przez to jakieś rozczarowanie, ale jest też szansa na poczucie zdumienia. Ostatnio mi tego brakuje trochę - w reportażach, czy w ogóle w non-fiction to nie boli, bo większość takich tekstów czyta się z innych powodów. Ale teraz i fantastykę raczej przyjmuję na chłodno, bez emocji. Trochę brakuje mi takiego uczucia, jak to, gdy pierwszy raz czytałem opowiadania o Griaule'u czy "Shriek: Posłowie". Albo jak przemieliło człowieka "Łaskawe" - czasami masz ochotę rzucić to w kąt, ale czytasz dalej, bo czuć takie ssanie w środku, że po chwili znowu otwierasz książkę i kolejny rozdział w głowie.
Fidel-F2 - 2021-01-13, 08:08
:
Jeśli nie wiesz o czym, to na bank Cię zaskoczy. //mysli

Taaa...

Tak czy siak warto.
toto - 2021-01-13, 08:13
:
Jedyne, co mi trochę świta, że to jest w jakiś sposób post-apo, ale inne od tego, co dość masowo pojawia się od kilkunastu lat. Ale nie guglam nawet, żeby potwierdzić, czy rozwiać wątpliwości. Ma być niespodzianka.
goldsun - 2021-01-13, 08:21
:
toto napisał/a:
Jedyne, co mi trochę świta, że to jest w jakiś sposób post-apo, ale inne od tego, co dość masowo pojawia się od kilkunastu lat. Ale nie guglam nawet, żeby potwierdzić, czy rozwiać wątpliwości. Ma być niespodzianka.

Nie wiem ile pisać, żeby Ci niespodzianki nie psuć. ;-)


Tak, to nie jest postapo w stylu MadMaxa, Metro czy cokolwiek w tym stylu. Powiedziałbym "postapo bliskiego zasięgu" - chyba tak można by to nazwać.
Czytałem w latach 80tych, w czasach zimnej wojny, zagrożenia wojną atomową ... i awarii w Czernobylu (tak, dokładnie wtedy ;-) ). ;-) Teraz takiego efektu nie będzie, ale wtedy miałem tak, że odrywałem się od książki i nie byłem pewny czy faktycznie coś się zmieniło, nie było pewności czy za chwilę tych wydarzeń z książki nie będziemy mieć za oknem ...
Wydaje mi się, że książka mogła się nie zestarzeć, chociaż świat się zdążył trochę zmienić, ale jest szansa, ze się obroni.
I przeczytać IMHO warto, podejście inne niż wszystkie postapo, przy czym raczej mocno pesymistyczne. Przynajmniej jeśli dobrze pamiętam.
Fidel-F2 - 2021-01-13, 08:22
:
W sumie wiesz wszystko.

Mam wydanie z 79, kupował nowego nie będę, ale to jedna z bardzo nielicznych, wznawianych ostatnio rzeczy, warta kupienia.
bio - 2021-01-13, 09:32
:
Ostatni brzeg ma też dwie ekranizacje. Nowsza to mini serial, nie robił wrażenia, ale ta pierwsza z Astairem, Perkinsem, Peckiem i Avą Gardner był przejmujący. Dla samej obsady warto, acz chyba nie do końca zgodny z powieścią. Książka kiedyś robiła piorunujące wrażenie. Lem trochę krytykował logikę wydarzeń, ale nie umniejsza to jej wagi.
Bibi King - 2021-01-13, 10:56
:
goldsun napisał/a:
Czytałem w latach 80tych, w czasach zimnej wojny, zagrożenia wojną atomową ... i awarii w Czernobylu (tak, dokładnie wtedy ;-) ). ;-) Teraz takiego efektu nie będzie, ale wtedy miałem tak, że odrywałem się od książki i nie byłem pewny czy faktycznie coś się zmieniło, nie było pewności czy za chwilę tych wydarzeń z książki nie będziemy mieć za oknem ...


Idealnie oddałeś moje odczucia: 1986, wakacje, trzy miesiące po Czarnobylu, pustawy ośrodek wczasowy (brzydki dzień, ludzie nie wylegli masowo na dwór, tylko najwięksi twardziele zakutali się w kurtki i poszli w cholerę na spacer nad morze), a ja kończę czytać wyciągnięty z ośrodkowej biblioteki "Ostatni brzeg" i się zastanawiam: kiedy u nas tak będzie? A potem wyglądam przez okno, nigdzie żywego ducha, cisza, spokój, i myślę: kurna, TO JUŻ?!

Polecam. Nawet powtórka po +/- 10 latach wypadła nadal dobrze. Choć nie wiem, jak byłoby dzisiaj.
KS - 2021-01-13, 11:19
:
To z pewnością must read, choćby z tego powodu, że to jedna z najczęściej przywoływanych książek w historii sajfaja. Przez cały okres zimnej wojny straszono konsekwencjami III World War właśnie przywołując Ostatni brzeg. Jeśli dobrze pamiętam, pod względem literackim książka także miała dobre notowania.
toto - 2021-02-06, 20:15
:
W kwietniu ma wyjść "Inwazja jaszczurów" Capka. Wydawnictwo Dwie Siostry
https://www.wydawnictwodw...jaszczurow.html
bio - 2021-02-06, 21:53
:
Chętnie wrócę, bo czytałem to chyba w liceum i wtedy to nie było to, na co liczy nastolatek świrujący na pukcie science fiction.
Fidel-F2 - 2021-02-06, 23:06
:
Świetna rzecz.
Romulus - 2021-04-27, 17:56
:
Hołli szit, Guy Gavriel Kay wraca do Polski! https://www.empik.com/dzi...essage=moveOnly
Rashmika - 2021-04-27, 18:20
:
Dzięki bogó, tłumaczy Agnieszka Sylwanowicz :-) Żebym tylko nie kojfneła do czerwca na covida.
ASXnew - 2021-04-27, 19:07
:
Rashmika napisał/a:


Dzięki bogó, tłumaczy Agnieszka Sylwanowicz :-)

Żebym tylko nie kojfneła do czerwca na covida.


1. :)

2. Później też lepiej nie... ;)

Zysk sprawił miłą niespodziankę tak szybkim wydaniem, albowiem wstępnie miało być bliżej końca roku.
Fajna okładka :-)
ASXnew - 2021-04-27, 19:09
:
Romulus napisał/a:
Hołli szit, Guy Gavriel Kay wraca do Polski! (..)


A to było wiadomo bodaj od ubiegłego roku (jeśli mię dziurawa pamięć nie myli), jako że Zysk podówczas nabył prawa do wydania dwóch książek Kaya.
Rashmika - 2021-04-27, 20:13
:
ASXnew napisał/a:


1. :)

2. Później też lepiej nie... ;)

Zysk sprawił miłą niespodziankę tak szybkim wydaniem, albowiem wstępnie miało być bliżej końca roku.
Fajna okładka :-)


Fajna:)
Trochę szkoda, że nie wzięli wcześniejszego Under heaven na tapet, ale na to tez mam fiołka.
ASXnew - 2021-04-28, 09:39
:
Rashmika napisał/a:

Trochę szkoda, że nie wzięli wcześniejszego Under heaven na tapet, ale na to tez mam fiołka.


Jeśli dobrze się sprzedadzą dwa tytuły "w drodze", to może i "nieba" się doczekamy jeszcze za życia, że o wznowieniu/nowym wydaniu "Sarantyńskiej Mozaiki" nie wspomnę ;)

Skoro lud wykazuje coraz większe parcie na fantasy (Martiny, Eriksony czy Sullivany, że o Bardugo nie wspomnę), to i Kay mógłby mieć teraz swoje "drugie 5 minut" ;)
Śmiem twierdzić, że jego pozycje sprzedawałaby się nie gorzej od przeciętnego Sullivana. A dodatkowy plus jest taki, że nie mamy tu do czynienia z "wielością" tomów ;)
AM - 2021-04-28, 11:26
:
ASXnew napisał/a:
Rashmika napisał/a:

Trochę szkoda, że nie wzięli wcześniejszego Under heaven na tapet, ale na to tez mam fiołka.


Jeśli dobrze się sprzedadzą dwa tytuły "w drodze", to może i "nieba" się doczekamy jeszcze za życia, że o wznowieniu/nowym wydaniu "Sarantyńskiej Mozaiki" nie wspomnę ;)

Skoro lud wykazuje coraz większe parcie na fantasy (Martiny, Eriksony czy Sullivany, że o Bardugo nie wspomnę), to i Kay mógłby mieć teraz swoje "drugie 5 minut" ;)
Śmiem twierdzić, że jego pozycje sprzedawałaby się nie gorzej od przeciętnego Sullivana. A dodatkowy plus jest taki, że nie mamy tu do czynienia z "wielością" tomów ;)


Może odświeżenie Kayowi pomoże (przynajmniej na jakiś czas), ale... trochę bardziej prawdopodobne jest to, iż jego książki znikną. Taka literatura nie pasuje najlepiej do struktury naszego rynku.
Fidel-F2 - 2021-04-28, 13:40
:
AM napisał/a:
Taka literatura nie pasuje najlepiej do struktury naszego rynku.
:?:
Trojan - 2021-04-28, 14:14
:
no chyba że takie Fantasy-problemowe ;) mniej proste
MadMill - 2021-05-09, 18:15
:
AM napisał/a:
Może odświeżenie Kayowi pomoże (przynajmniej na jakiś czas), ale... trochę bardziej prawdopodobne jest to, iż jego książki znikną. Taka literatura nie pasuje najlepiej do struktury naszego rynku.

Z blurba przypomina to... każdą inną książkę Kaya, trochę autoplagiat ;-)
Fidel-F2 - 2021-07-08, 09:23
:
Pamiętacie 1793 Niklasa Natt och Dag? No to niedługo ma się u nas pojawić drugi tom cyklu. 1794 :mrgreen: //jachu
Stary Ork - 2021-07-08, 09:24
:
Ja tu widzę szerokie perspektywy rozwoju //mysli .
toto - 2021-09-07, 06:25
:
"Wietnam. Epicka tragedia 1945-1975" Hastingsa. Jaram się. Wydawnictwo Literackie. Premiera 22 września.
bio - 2021-09-11, 01:29
:
Ulisses Joyce'a w tłumaczeniu Świerkockiego. Czytałem w przekładzie Słomczyńskiego dwa razy, ale tak dawno temu, że pamiętam samo dobre. Poczytywałem, ale bardzo skromnie w oryginale, ale bez ambicji jakichkolwiek porównań, bom nie z tej ligi. A Świerkockiego bardzo cenię. Zatem zakup i lektura to obowiązek, do którego zaawansowany wiek obliguje. iIciekawość przede wszystkim.
m_m - 2022-01-07, 00:10
:
To jakaś ściema?
https://literia.pl/ksiazka-upadek-lewiatana-cykl-expanse-tom-9-978-83-67023-19-1?gclid=Cj0KCQiAw9qOBhC-ARIsAG-rdn6e7sdTcM_WjOyyTZRxp8P8KHhRmfAVdaFxLnulWisZLX_4pXqg25YaArCgEALw_wcB
KS - 2022-01-07, 00:50
:
nie, na ŚK też jest zapowiedź od dłuższego czasu
bio - 2022-01-15, 23:05
:
David Foster Wallace „Niewyczerpany żart”, tłum. Jolanta Kozak – lipiec. Hura!
Romulus - 2022-01-15, 23:32
:
Trochę się boję tej powieści. :)
ASX76 - 2022-01-15, 23:55
:
Romulus napisał/a:
Trochę się boję tej powieści. :)


Dawałeś radę Pynchonowi, to Wallace'owi nie dasz? ;)
bio - 2022-01-16, 00:20
:
Jak to mam w zwyczaju, zacząłem ją kiedyś ale to nie mój poziom językowy. Zatem chętnie przyjmę w strawniejszej postaci. Dzisiaj się zasmuciłem, bo umknął mi Ulisses Świerkockiego. Tylko z drugiej ręki się ostał. Acz mam wrażenie, że szykuje się dodruk. To poczekam, by nie przepłacić.
Romulus - 2022-01-16, 09:47
:
ASX76 napisał/a:
Romulus napisał/a:
Trochę się boję tej powieści. :)


Dawałeś radę Pynchonowi, to Wallace'owi nie dasz? ;)

Pynchon chyba łatwiejszy. :) A na pewno bardziej zróżnicowany jeśli chodzi o formę. Wallace jest świetnie przyswajalny w krótszej formie. Ale z z "Bladym Królem" to już było wyzwanie. Te zdania rozciągnięte na kilka stron... :)
Bibi King - 2022-01-16, 18:42
:
bio napisał/a:
umknął mi Ulisses Świerkockiego. Tylko z drugiej ręki się ostał. Acz mam wrażenie, że szykuje się dodruk.

Np. Bonito przyjmuje już zamówienia w przedsprzedaży. Książka ma być dostępna 03.02.
ASX76 - 2022-01-16, 18:45
:
Bibi King napisał/a:

Np. Bonito przyjmuje już zamówienia w przedsprzedaży. Książka ma być dostępna 03.02.


Po kiego grzyba kupować w drogim Bonito już teraz, skoro wysyłka i tak dopiero w lutym? :-P
Lepiej kupić gdzie indziej taniej.
Bibi King - 2022-01-16, 19:03
:
Jeżeli bio żałuje, że przegapił, to może chcieć mieć PEWNOŚĆ, że drugi raz nie przegapi. Do tego służy przedsprzedaż. Nikt nie twierdzi, że musi być tanio - ale z drugiej strony niecałe sześć dych za tę książkę (okładkowa 80) to nie jest najgorszy deal. Nie każdemu chce się siedzieć w necie i polować. Jest życie poza Internetem :mrgreen: Poza tym Bonito to tylko przykład i potwierdzenie, że dodruk na pewno będzie.
ASX76 - 2022-01-16, 19:09
:
Proszę nie traktować Pana Bio jak sklerotyka ;)
Książka będzie na powrót w oficjalnym obiegu, więc nie trzeba na nią polować.
Nie zniknie od razu, przeto można na nią spokojnie zaczekać.
Fidel-F2 - 2022-01-16, 19:30
:
ASX76 napisał/a:
Proszę nie traktować Pana Bio jak sklerotyka
czemu?
ASX76 - 2022-01-16, 19:49
:
Skoro trafia na ZB-okownię, to problemów z pamięcią ni ma! //orc
bio - 2022-01-17, 00:18
:
Mam sporadycznie z przepracowania. A Fidel jest faktycznym sklerotykiem, bo mu opowiadałem kilkakroć, jak bardzo to ja nie jestem sklerotykiem, a on znowu zapomniał.
ASX76 - 2022-02-25, 10:46
:
Przez najazd Rosji na Ukrainę w antologii rosyjskich opowiadań nie pojawią się utwory autorów popierających inwazję z Łukjanienką na czele //panda
Fidel-F2 - 2022-02-25, 10:50
:
słusznie
ASX76 - 2022-02-25, 11:00
:
Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że Łukjanienko od wielu lat jest na "czarnej liście" polskich wydawców, zaś teraz to już w ogóle i w szczególe "wyklęty" na amen ;)
Fidel-F2 - 2022-02-25, 11:02
:
słusznie
Trojan - 2022-02-25, 12:28
:
a Łukjanienko popiera najazd na Ukrainę ?
Fidel-F2 - 2022-02-25, 12:37
:
po chuj drążysz?
Trojan - 2022-02-25, 12:58
:
w sumie nie wiem.
Od dziecka ruskich nie liubju,
i nawet fantastyka zza Buga u mnie w ilościach śladowych...
utrivv - 2022-02-25, 13:24
:
Trojan napisał/a:
w sumie nie wiem.
Od dziecka ruskich nie liubju,
i nawet fantastyka zza Buga u mnie w ilościach śladowych...
A twój dziadek? //mysli
fdv - 2022-02-25, 13:28
:
utrivv napisał/a:
A twój dziadek? //mysli


Że niby fantasta ?
utrivv - 2022-02-25, 13:44
:
Za chwilę będziecie przepraszać za Bułhakowa :evil:
Trojan - 2022-02-25, 13:48
:
utrivv napisał/a:
Trojan napisał/a:
w sumie nie wiem.
Od dziecka ruskich nie liubju,
i nawet fantastyka zza Buga u mnie w ilościach śladowych...
A twój dziadek? //mysli



mój dziadek ?
obawiam się że fantastyki nie czytał :)

był w ZBOWiDzie - tyle o nim pamiętam.
ASX76 - 2022-02-25, 15:27
:
Trojan napisał/a:
a Łukjanienko popiera najazd na Ukrainę ?


Rok 2014:
"Od teraz nie jeżdżę na Ukrainę, nie uczestniczę w konwentach ukraińskich i zabraniam tłumaczenia moich książek na ukraiński" – napisał, komentując ostatnie wydarzenia na Majdanie. Łukjanienko skierował również słowa pod adresem ukraińskich pisarzy, których nie wymienił z nazwiska, ale – jak zapewnił – adresaci wiedzą, o kogo chodzi: "Półgłówki, chwalicie bojowników na Majdanie i przynosicie im paczki z ciastem. Ale jeśli któreś z literackich ‘osobistości’, które wysławiają Majdan, a piszą w języku rosyjskim i są publikowani w Rosji, zechcą pojawić się na rosyjskich konwentach – będę przeciwko nim" – oświadczył, dodając, że dołoży wszelkich starań, aby zapobiec publikacji ich książek w Federacji Rosyjskiej.
Łukjanienko nie uznaje Ukrainy za państwo: "Nie ma takiego kraju, jak Ukraina, i nigdy nie powinno być. To będzie albo część Rosji, albo polski protektorat" – stwierdził. Zdaniem pisarza władze w Kijowie przejęli naziści i mordercy, dlatego zalecił "normalnym Ukraińcom" uciekać do Rosji albo na Białoruś, ponieważ obecna Ukraina to "przeklęta ziemia", z której łotrostwo i tchórzostwo uda się wyplenić dopiero po trzech pokoleniach.
Słowa pisarza wprawiły w oburzenie ukraińskich czytelników, którzy zaczęli odsyłać mu egzemplarze jego książek. Pisarz pozostaje jednak nieugięty. "Wszystkiego nie mierzy się w pieniądzach" – wyznał w jednym z kolejnych wpisów na blogu. "Jeżeli w jakimś kraju obraża się mój ojczysty język rosyjski, połowa ludności jest pozbawiony prawa do nauki i korzystania z niego – tłumaczeń w tym kraju nie będzie".
Romulus - 2022-02-25, 17:40
:
Napisałbym, że go bojkotuję, ale ja bojkotuję wszystko, co rosyjskie od kiedy się urodziłem, więc... Największą dla mnie torturą było uczenie się tego języka w podstawówce i liceum. Na szczęście był też angielski. A już czytanie rosyjskiej fantastyki... Brrr...
ASX76 - 2022-02-25, 17:57
:
Romulus napisał/a:
Napisałbym, że go bojkotuję, ale ja bojkotuję wszystko, co rosyjskie od kiedy się urodziłem, więc...


... współczuję bardzo niezdrowego podejścia :-P
m_m - 2022-02-25, 18:17
:
Nie znoszę Rosji, języka rosyjskiego, literatury, kultury i tego ich całego syfu. Rosjanina żadnego nie znam, wiec się nie wypowiadam.
Ale za powieść wszechczasów uważam Mistrza i Małgorzatę. Trochę schizofreniczne.
Fidel-F2 - 2022-02-25, 18:30
:
Cytat:
Ale za powieść wszechczasów uważam Mistrza i Małgorzatę
a jak dawno czytałeś? Ile miałeś wtedy lat?
m_m - 2022-02-25, 18:43
:
Czytam regularnie gdzies tak co dwa lata. Ale nie zrozumiesz.
Fidel-F2 - 2022-02-25, 19:23
:
m_m napisał/a:
Ale za powieść wszechczasów uważam Mistrza i Małgorzatę.
Pretensjonalność tego tekstu dotarła do mnie kiedyś podczas gdy regularnie kupowałem i czytałem Tylko Rock. Były tam mini-wywiady z polskimi gwiazdami rocka. Zawsze te same pięć pytań, krótkie odpowiedzi. Jedno z pytań brzmiało "Twoja ulubiona książka". Najmniej połowa, a chyba nawet więcej, odpowiedzi brzmiało: Mistrz i Małgorzata. Tak, że ten.
fdv - 2022-02-25, 19:33
:
Ale to że małpy nauczyły się wymieniać ten tytuł jako dający najlepszą przykrywkę, że coś czytają, niekoniecznie oznacza że posiadanie takiej samej opinii jest pretensjonalne.
Fidel-F2 - 2022-02-25, 19:56
:
Być może, ale jakoś specjalnie mnie nie przekonałeś.
marjarkasz - 2022-02-25, 20:04
:
ASX76 napisał/a:
Trojan napisał/a:
a Łukjanienko popiera najazd na Ukrainę ?


Rok 2014:
"Od teraz nie jeżdżę na Ukrainę, nie uczestniczę w konwentach ukraińskich i zabraniam tłumaczenia moich książek na ukraiński"


Zawsze mnie bawi taka sytuacja.
Wyobraź sobie, że twoją naj naj najukochańszą książkę na świecie np. "Plastusiowy Pamiętnik" napisał ktoś, kto okazał się Brejvikiem. I co teraz? Książka nagle traci na wartości ? To, że Łukianienko jest chuj*em to wiemy. No i ? Ja Łukianekę lobię na pół. Niektóre książki uważam za rewelacyjne np. Spektrum, inne mnie odrzucają np. Patrole i Brudnopisy.
I co z tego? Nic. Co ma pisarz lub inny twórca do szeroko pojętej moralności ? Nic. Czy rewolwerowiec w westernie potrafiłby kogokolwiek zabić w realu?
Fidel-F2 napisał/a:
Ale za powieść wszechczasów uważam Mistrza i Małgorzatę.
Pretensjonalność tego tekstu dotarła do mnie kiedyś podczas gdy regularnie kupowałem i czytałem Tylko Rock. Były tam mini-wywiady z polskimi gwiazdami rocka. Zawsze te same pięć pytań, krótkie odpowiedzi. Jedno z pytań brzmiało "Twoja ulubiona książka". Najmniej połowa, a chyba nawet więcej, odpowiedzi brzmiało: Mistrz i Małgorzata. Tak, że ten.


Oczywiście kwestią jest co z tego zrozumieli. Odpowiadali tak jak odpowiadali bo tak wypadało. Naprawdę tekst jest pretensjonalny ? Jak pensjonarka ?
ASX76 - 2022-02-25, 20:24
:
marjarkasz napisał/a:

Wyobraź sobie, że twoją naj naj najukochańszą książkę na świecie np. "Plastusiowy Pamiętnik" napisał ktoś, kto okazał się Brejvikiem. I co teraz? Książka nagle traci na wartości ?

To, że Łukianienko jest chuj*em to wiemy. No i ?

Ja Łukianekę lobię na pół. Niektóre książki uważam za rewelacyjne np. Spektrum, inne mnie odrzucają np. Patrole i Brudnopisy.


1. Never! I właśnie dlatego wielce ubolewam, że Łukjanienki nie chcą wydawać w Kaczystanie. W przypadku antologii rosyjskiej zasadniczy problem polega na tym, że autorzy pro ukraińscy nie chcą, aby ich opowiadania zostały opublikowane z tytułami Łukjanienki.

2. Aż tak ostro bym go nie określił ;) Jego poglądy, jego sprawa. Mnie interesują tylko książki.

3. Nie spodobał mi się jedynie "Genom", aczkolwiek w pełni się zgadzam że Patrole i Brudnopisy są znacznie słabsze od jego innych utworów :-)

P.S. Ukraina nigdy nie była przyjacielem Polski, delikatnie rzecz ujmując.
Trojan - 2022-02-25, 20:42
:
nie była
ale jak przeczytasz wypowiedź Rotfelda https://oko.press/rotfeld-putin-zaatakowal-ukraine-bo-ma-chwilowa-przewage/

i np. zastanowisz na kim by Putin mógł robić próbę sił gdyby UKR nie było ...


no widzisz - i od teraz możesz z czystym sumieniem czytać Łukanienko tylko z pirackich ebuków.
Wilk syty i owca cała
Fidel-F2 - 2022-02-25, 20:45
:
marjarkasz, nie, to dobra książka jest.
goldsun - 2022-02-25, 20:48
:
m_m napisał/a:
Nie znoszę Rosji, języka rosyjskiego, literatury, kultury i tego ich całego syfu.

Nigdy nie potrafiłem zrozumieć takiego uogólniania.
Rosjanie to tacy sami ludzie, a ich kultura jest IMHO bardzo bliska naszej, o wiele bliższa niż kultura zachodnia.
Z drugiej strony - jest tez dokładnie tak samo zróżnicowana, tak samo trafią się tam i poezja śpiewana i rock i odpowiedniki disco polo.
Rozumiem, że ci starsi z nas mogą mieć skrzywienie, bo przyjaźń polsko-radziecką nam wmuszano, ale to IMHO jedyne co może tłumaczyć.

I tak przy okazji, bo nawet się nad tym zastanawiałem pod kątem "może jacyś Ukraińcy przyszliby do nas do pracy" - nie potrafiłbym odróżnić Rosjanina od Ukraińca.
m_m - 2022-02-25, 20:57
:
goldsun napisał/a:
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć takiego uogólniania.

Ale to nie jest uogolnienie, tylko wyraz moich odczuć, nabytych w ciągu lat. Zauważ, nie mam nic do Rosjan jako osób, nie znam ich.
I masz rację, to jest skrzywienie. Nie lubię i boję się rosyjskości.
I jakoś nie czuję by ta kultura była mi bliższa niż zachodnia.
toto - 2022-02-25, 21:00
:
marjarkasz napisał/a:
Zawsze mnie bawi taka sytuacja.
Wyobraź sobie, że twoją naj naj najukochańszą książkę na świecie np. "Plastusiowy Pamiętnik" napisał ktoś, kto okazał się Brejvikiem. I co teraz? Książka nagle traci na wartości ? To, że Łukianienko jest chuj*em to wiemy. No i ? Ja Łukianekę lobię na pół. Niektóre książki uważam za rewelacyjne np. Spektrum, inne mnie odrzucają np. Patrole i Brudnopisy.
I co z tego? Nic. Co ma pisarz lub inny twórca do szeroko pojętej moralności ? Nic. Czy rewolwerowiec w westernie potrafiłby kogokolwiek zabić w realu?

Na pewno nie kupiłbym nic nowego takiego autora. Bardzo nie podoba mi się działalność publiczna (powiedzmy) pewnych autorów fantastyki, dlatego ich książek już więcej nie kupię, choć wcześniej coś wpadło na półkę. Mogą napisać arcydzieło, dla mnie to temat zamknięty. Bo członkom w byciu członkiem się nie pomaga.
ASX76 - 2022-02-25, 21:12
:
Ciebie ominie arcydzieło, a oni nawet nigdy się nie dowiedzą o Twoim bojkocie. A jeśli nawet, to mają na to wy...czesane //orc
toto - 2022-02-25, 21:15
:
I bardzo dobrze. Przede mną maks. kilka tysięcy książek w życiu, wszystkich tytułów godnych przeczytania i tak nie przeczytam. O wielu wybitnych, napisanych w egzotycznych krajach/językach nigdy nawet nie usłyszę. Jakoś przeżyję fakt, że ominie mnie potencjalne arcydzieło człowieka, któremu nie należy podawać ręki ani nawet mówić dzień dobry.
Fidel-F2 - 2022-02-25, 21:19
:
toto +27
fdv - 2022-02-25, 21:33
:
Na pewno masz rację że ilość książek jakie się w życiu przeczyta jest ograniczona i o wielu wybitnych nie usłyszysz. Osobiście jednak dla mnie prywatne poglądy autora (czy szerzej jakiegokolwiek artysty) to taki trzeciorzędny powód żeby nie przeczytać, no chyba że w samej fabule wylewają się jego odchyły.
toto - 2022-02-25, 21:37
:
To nie jest tak, że jak się z kimś nie zgadzam, to na pewno nie przeczytam. Ale twory niektórych kreatur sobie odpuściłem.
KS - 2022-05-25, 23:09
:
https://www.swiatksiazki....73-ksiazka.html
Znalazłem w zapowiedziach i zachęcam, jeśli ktoś nie czytał. W swoim czasie podobała mi bardziej niż osławione Komu bije dzwon i Pożegnanie z bronią. I widzę, że jest nowy przekład, poprzednio "chodziła" pod tytułem Słońce też wschodzi.
Fidel-F2 - 2022-05-25, 23:10
:
KS napisał/a:
osławione
serio?
bio - 2022-07-13, 22:50
:
Wreszcie! Niewyczerpany żart Fostera wyjdzie z końcem września.
Romulus - 2022-07-14, 17:53
:
bio napisał/a:
Wreszcie! Niewyczerpany żart Fostera wyjdzie z końcem września.

No, to wydanie to już powoli obrastało w legendę. :-P Ale że jest trudne - to nie wątpię. Kupię z pewnością.
toto - 2022-08-15, 16:15
:
"Wymyślone miasto Lwów" Szczerka w październiku. "Tatuaż z tryzubem" powstały niewiele po rosyjskiej agresji w 2014 roku jest bardzo dobry, więc teraz z chęcią przeczytam kolejną książkę Szczerka o Ukrainie.
Beata - 2022-08-16, 13:35
:
Takie troszku dalekosiężne plany:

Cytat:
David Mitchell, autor "Atlasu chmur", "Czasomierza" i "Tysiąca jesieni Jacoba de Zoeta" ukończył właśnie nową powieść. Fani twórczości Davida Mitchella nie będą jednak zachwyceni. Książka jest częścią literackiego projektu "Future Library" i ukaże się dopiero w 2114 roku. Wtedy, gdy wyrosną drzewa potrzebne do jej wydrukowania.

Powieść zatytułowano "From Me Flows What You Call Time" ("Ode mnie płynie to, co nazywasz czasem"). Tytuł pochodzi z utworu japońskiego kompozytora Toru Takemitsu. Niestety to jedyna informacja o nowej powieści podwójnego finalisty prestiżowej nagrody literackiej Booker Prize. Fabuła i objętość książki są objęte tajemnicą. Dzieło będziemy mogli przeczytać dopiero za 98 lat.

Dlaczego czytelnicy muszą czekać tak długo? Książka jest częścią norweskiego projektu "Future Library" szkockiej artystki Katie Paterson. Akcja wystartowała dwa lata temu, kiedy w lesie w regionie Nordmarka niedaleko Oslo posadzono tysiąc sosen. Przez sto kolejnych lat co roku nowy autor będzie dostarczał swoje dzieło, które zostanie opublikowane dopiero w 2114 roku. Wtedy posadzone drzewa zostaną wykorzystane na papier potrzebny do wydrukowania książek. Wszystko po to, aby w "tajemniczej przyszłości znaleźć otwartego i chętnego do zapoznania się z twórczością czytelnika".

Warunki oddania dzieła nie są zbyt restrykcyjne. Może być ono powieścią, opowiadaniem, wierszem czy jakakolwiek inną formą literacką, do tego w dowolnym języku. Na prośbę Paterson tekst ma poruszać temat "wyobraźni i czasu". Uczestnicy nie mogą opowiadać o nowej twórczości ani nikomu jej pokazywać. Ukończone dzieło twórcy muszą dostarczyć w formie fizycznej i cyfrowej na specjalną ceremonię w Oslo. 28 maja swoją powieść oddał David Mitchell.

- Ta mała iskra nadziei w czasach pełnych depresyjnych wiadomości pokazuje, że za sto lat ta cywilizacja może wciąż istnieć. - mówi Mitchell. - Przynosi nadzieję na to, że jesteśmy wytrzymalsi, niż nam się wydaje. Na to, że w przyszłości wciąż tu będziemy, razem z tymi drzewami, książkami, czytelnikami i całą cywilizacją - dodaje.

Pisarz przyznał, że pisanie dla niego nowej powieści było wyzwalające. Głównie dlatego, że nie spotkają go żadne konsekwencje za to, co napisał. - Lepiej, żeby ta powieść była dobra. Wyszedłbym na epokowego głupca, gdyby otworzyli tę książkę w 2114 roku i okazała się słaba - powiedział.

Autor wspomina, że zwykle wielokrotnie poprawia swoje książki. W tym wypadku było jednak inaczej. Końcowa część powieści została oddana zaraz po napisaniu. Mitchell ukończył ją niedługo przed wyruszeniem na ceremonię do Norwegii.

Przed Mitchellem w projekt zaangażowała się kanadyjska nowelistka Margaret Atwood, autorka "Opowieści podręcznej", "Ślepego zabójcy" czy "Roku potopu". Jej dzieło "Scribbler Moon" ("Księżyc pismaka") zostało włączone do projektu w maju ubiegłego roku.

- Wysyłam ten rękopis na czas. Czy jakakolwiek ludzka istota go otrzyma? Czy wciąż będzie istniała Norwegia, las, biblioteka? Strasznie dziwnie jest myśleć o moim własnym głosie uśpionym przez długi czas i nagle obudzonym po stu latach - mówiła rok temu Atwood. - Wyobrażam sobie spotkanie przyszłego, jeszcze nieistniejącego czytelnika z moim tekstem, podobnie jak sytuację, gdy zobaczyłam czerwony odcisk dłoni na pewnej meksykańskiej jaskini, ukryty tam przez trzysta lat. Kto rozszyfruje dokładne znaczenie mojego tekstu? Ogólne przesłanie jest jednak uniwersalne. Mówi: "pozdrawiam, byłam tutaj".

Oryginalne i jedyne rękopisy książek Mitchella, Atwood i przyszłych twórców znajdą się w specjalnie zaprojektowanym pomieszczeniu w nowoczesnej bibliotece Deichmanske w Bjorvika, Oslo.

- Musimy zaufać pisarzom i ich twórczości. Wyobraź sobie, że zgodzisz się wziąć udział, a termin oddania pracy ciągle się zbliża. Nikt w ciągu twojego życia nie dowie się, że twoja powieść to sto razy powtórzony alfabet - mówi Lisa Le Feuvre, kuratorka projektu.

To kolejny innowacyjny projekt Katie Paterson. 35-letnia artystka ma na swoim koncie transmisję na żywo dźwięków topniejącego lodowca, sporządzenie mapy wszystkich martwych gwiazd, skonstruowanie specjalnej żarówki symulującej blask księżyca czy pochowanie ziarnka piasku na Saharze.

- "Future Library" to żyjące, oddychające i organiczne dzieło sztuki, które będzie się rozwijać przez sto lat. Wyobrażam sobie słoje drzewa jako kolejne rozdziały książek - pisze artystka na stronie projektu. - Kwestionuje on obecną tendencję myślenia krótkookresowego, skupiania się tylko na teraźniejszości.

Gdy kolekcja tekstów w projekcie "Future Library" zostanie ukończona, planowane jest wydrukowanie trzech tysięcy egzemplarzy wszystkich dzieł. Już rok temu dostępnych było tysiąc certyfikatów umożliwiających odebranie książki w 2114 roku. Blisko sto z nich zostało sprzedanych po 600 funtów za sztukę.

Na razie nie wiadomo, kto będzie kolejnym pisarzem zaangażowanym w "Future Library".

Trojan - 2022-08-16, 14:14
:
hm. bierę 10
Tomasz - 2022-08-16, 14:43
:
Trojan napisał/a:
hm. bierę 10

Stać cię? Straszne marnotrawstwo pieniędzy.

A tak w ogóle to co jak wówczas już papier nie będzie używany?
W ogóle idiotyczny projekt.
Trojan - 2022-08-16, 14:48
:
bardziej happening :)
Stary Ork - 2022-08-16, 14:59
:
Tomasz napisał/a:
A tak w ogóle to co jak wówczas już papier nie będzie używany?


Będziemy się podcierać ptactwem i gryzoniami, co tam kto złapie.
m_m - 2022-08-16, 15:34
:
Orki to bardziej jeżami czy coś...
Stary Ork - 2022-08-16, 15:56
:
Widać nigdy nie próbowałeś podetrzeć się kazuarem.
Tomasz - 2022-08-16, 18:25
:
Stary Ork napisał/a:
Będziemy się podcierać ptactwem i gryzoniami, co tam kto złapie.

Zawsze myślałem, że w razie czego to kotem. Dlatego paskudztwa w domu toleruję.
ASX76 - 2022-08-16, 18:29
:
Tomasz napisał/a:

Zawsze myślałem, że w razie czego to kotem. Dlatego paskudztwa w domu toleruję.


Dupę z jajami podrapie. //orc
toto - 2022-08-16, 18:40
:
Beata napisał/a:
Takie troszku dalekosiężne plany:
Ja bym na miejscu autorów oddał wiersz pod tytułem "Nie chce mi się".

Kasę już wziąłem
Napisać coś wypada
Nie chce mi się
Nara
Beata - 2022-08-16, 18:54
:
Przerób na haiku.

Uważam, że haiku to optymalna forma, przynajmniej dużo drewna się nie zmarnuje na druk. Te tysiąc sosen to mogą za sto lat być ostatnie drzewa na planecie - dusznymi oczami widzę tych nielicznych, co przeżyli, jak leżąc wokół (bo stać nie mają siły), łapią ostatnie hausty tlenu. //evil
toto - 2022-08-17, 05:05
:
Proszę bardzo:
Cytat:
Kasę już wziąłem
Napisać coś wypada
Nie chce się, nara

Trojan - 2022-08-17, 10:24
:
nie tak.

kasę już wziąłem
nie wiem skąd była
po niebie płynie ptak
KS - 2022-08-17, 11:22
:
a śmiali się gdy Wałęsa mówił, że będzie tu druga Japonia
Jachu - 2022-08-26, 13:48
:
Prós na październik zapowiedział kolejne tomiszcze Strugackich :)
https://ksiegarnia.proszynski.pl/product,79999?fbclid=IwAR2y_zlLGiSdq4NxKSP6cIefiok_Iq4kJwFME2MH0lLSytYEnpM7XMbTemU
Ciekawe czy znowu zrobią przedsprzedaż na Alledrogo? :)
ASX76 - 2022-08-26, 14:01
:
Why not?
Ja tam poczekam na Ceneo. ;)
Romulus - 2022-08-26, 19:12
:
Ja w ogóle nie zamierzam czekać. :mrgreen:

A tymczasem za Fejsbukiem Wydawnictwa W.A.B. kilka ciekawostek na temat "Niewyczerpanego Żartu" Davida Fostera Wallace'a:
Cytat:
“Chcę zrobić tę książkę bardziej, niż chcę oddychać” - powiedział Michael Pietsch, redaktor pierwotnej, anglojęzycznej wersji "Niewyczerpanego żartu", po przeczytaniu pierwszych 200 stron. ✍
☄️ Spójrzcie, jakie jeszcze ciekawostki, fakty i refleksje o książce Davida Fostera Wallace'a przygotował Jakub Szestowicki:
🎯 O czym jest to tekst? W największym skrócie i uproszczeniu: o poszukiwaniu taśmy z filmem tak rozrywkowym, że po jego obejrzeniu się umiera. Szerzej: o uzależnieniach, telewizji i Ameryce.
🎯 Wallace zaczął pisać w 1991, powieść ukazała się w lutym 1996. Miesiąc później robiono już szósty dodruk. Wallace miał wtedy 34 lata.
🎯 “Hamlet” Szekspira zaczyna Bernardo: “Kto tu?”. Pierwsze dwa słowa “Infinite Jest” to “I am”. To pierwsze odwołanie do klasycznego tekstu, pierwsze z miliona.
🎯 Jeśli dwóch braci rozmawia przez telefon i wypowiedzi jednego z nich to “I want to tell you (...) My head is filled with things to say” i “I don’t mind (...) I could wait forever” to na pewno bez problemu odgadniecie, że bohater cytuje “I Want To Tell You” The Beatles, prawda? Zwłaszcza, że nic tu nie wspomina o The Beatles, nie? I nie przeszkodzi Wam, że słowo “Beatles” pada w powieści raz, jakieś 900 stron po tej rozmowie telefonicznej?
🎯 Oczywiście, jest też cała wikipedia poświęcona “Infinite Jest”, która zawiera m.in. listę adnotacji strona-po-stronie. Lista ta po wydrukowaniu zajmuje 61 strony A4.
🎯 Jesteście skupieni podczas lektury? Jeśli sami z siebie dostrzeżecie, że w jednym rozdziale są 3 kobiety - jedna z nich ma welon, druga ma blizny, trzecia jest nałogowcem - a wiele stron dalej znajdziecie postać, która łączy cechy tych poprzednich trzech, to tak, jesteście skupieni.
🎯 “Infinite Jest” składa się z 577608 słów, z czego unikalnych 20584. W pierwszych 35000 słowach powieści pada 4923 unikalnych wyrazów.
🎯 Oczytanie w innych tekstach jest ważne, prawda? “It was yrstruly and C and Poor Tony" - pisze Wallace w rozdziale, w którym pojawia się dużo przemocy, a czytelnik z pewnością wie, że to podobna składnia jak w “Mechanicznej pomarańczy” Burgessa, w rozdziale, w którym pojawia się dużo przemocy.
🎯 Jeśli w trakcie lektury będziecie mocno zwracać uwagę na zapamiętywanie fabuły, to zrobicie źle. Jeśli będziecie zwracać uwagę na następujące elementy, to zrobicie dobrze: płacz uzależnionej osoby, głowa oderwana od ciała, pająki, kolor niebieski.
🎯 To tekst niepozbawiony specyficznego humoru. Główny bohater jest bardzo inteligentny, bo matka dosypywała mu za młodu sterydów do płatków śniadaniowych.
🎯 Wallace to pisarz Humans Of Late Capitalism: akcja powieści osadzona jest w niedalekiej przyszłości, w której kalendarz gregoriański został zastąpiony komercyjnym, obrandowanym czasem. Większość powieści rozgrywa się w okresie zwanym “Year of the Depend Adult Undergarment” (Depend to firma robiąca pieluchy dla dorosłych). W tym czasie Statua Wolności ma założoną pieluchę.
🎯 Jeśli o skali umiejętności pisarskich Wallace’a może świadczyć to, że kiedy bohater pali trawę, to Wallace prowadzi nas po budynku tak, jakbyśmy poruszali się po układzie oddechowym człowieka, to tak, Wallace umie pisać.
🎯 Układ krwionośny i budowa mózgu też nie stanowią dla niego problemu.
☄️ "Niewyczerpany żart" przyćmiewa niemal każdą powieść napisaną w ostatnim stuleciu.
The New York Times

Cały czas: i boję się i nie mogę się doczekać. :mrgreen:
bio - 2023-06-02, 18:39
:
Stella Maris i Pasażer Cormaca McCarthy'ego zapowiada WL na koniec miesiąca.
Mamerkus - 2023-06-02, 20:51
:
Romulus, ogarnąłeś w końcu ten "Niewyczerpany żart"?
Romulus - 2023-06-03, 07:24
:
Trzysta stron jeszcze. :mrgreen:
bio - 2023-06-03, 21:56
:
The Land of Lost Things Johna Connelly'ego. Kontynuacja tego co wiadomo. Ja się cieszę. Oryginał we wrześniu. Tłumaczenie pewnie też niedługo.