Zaginiona Biblioteka

Muzyka - Mi³o¶æ od drugiego us³yszenia

Procella - 2009-01-02, 12:47
: Temat postu: Mi³o¶æ od drugiego us³yszenia
Czy s± zespo³y/p³yty/piosenki, które pocz±tkowo Wam siê nie podoba³, a po penym czasie awansowa³y na pozycjê ulubieñców? Podobno takie fascynacje s± najg³êbsze i najtrwalsze...

Ja mia³am kilka takich sytuacji:

Diary Of Dreams - pocz±tkowo odrzuca³am za nadmiar elektroniki i zbytni± "taneczno¶æ" - prawdê mówi±z wci±¿ jest sporo utworów, których nie mogê znie¶æ, ale jest te¿ mnóstwo takich, które darzê prawdzimym uwielbieniem.

Pain Of Salvation - zaczê³am od p³yty "The Perfect Element" i za pierwszym razem by³am kompletnie przyt³oczona. Dopiero po kilku przes³uchaniach zaczê³am siê odnajdywaæ w bogactwie tej muzyki.

Yes - pocz±tkowo nie mog³am znie¶æ g³osu Jona Andersona, no i te¿ trochê obrzydza³y mi ich puszczane czasem w radiu przeboje z pó¼niejszego okresu dzia³alno¶ci... dzi¶ wczene p³yty (zw³aszcza "Close To The Edge" i kapitaln± koncertówkê "Yessongs") uwa¿am za arcydzie³a, a solowa p³yta Andersona z 1976 r., "Olias Of The Sunhillow", te¿ nale¿y do najwa¿niejszych dla mnie albumów.

Inne zespo³y, do których musia³am siê d³ugo przekonywaæ, to Nevermore, Chaostar, Autumn Tears.
MrSpellu - 2009-01-04, 13:21
:
Takim zespo³em jest dla mnie Tool. Cholernie ciê¿ko by³o mi siê do nich przyzwyczaiæ, ¶rednio pó³ roku na ka¿dy album. Pamiêtam, ¿e zaczyna³em od Aenimy. Najpierw spodoba³ mi siê Stinkfist, pó¼niej Eulogy, a jeszcze pó¼niej nie by³o dnia bym przynajmniej raz dziennie nie przes³ucha³ którego¶ albumu (Aenima jest moim ulubionym albumem, ale mój ulubiony utwór znajduje siê na Lateralusie). Podobnie by³o z Nine Inch Nails, tylko z nimi by³o ³atwiej bo u¿ywali¶my tej muzyki jako podk³ad do cyberpunka. Obecnie oba zespo³y plasuj± siê do¶æ wysoko na li¶cie moich ulubionych muzycznych wykonawców :)
martva - 2009-01-04, 23:25
:
Kiedy¶: Steczkowska i Kayah (mo¿e nie awansowa³y na pozycjê ulubienic, ale po kilka piosenek wrzuci³am sobie w mp3). Przy czym chodzi o Steczkowsk± wczesn± (pó¼niejszej nie lubiê mimo kwarantanny) i Kayah solo.
Ostatnio Maria Peszek, na pocz±tku uszny foch, ale im czê¶ciej j± puszczali w Trójce, tym bardziej mi siê podoba³a.
A, no i Maleñczuk, kiedy¶ nie lubi³am, a potem mi siê wziê³o i odmieni³o, chyba przez covery starych piosenek.
£ - 2009-01-05, 00:08
:
Spellsinger napisa³/a:
Takim zespo³em jest dla mnie Tool. Cholernie ciê¿ko by³o mi siê do nich przyzwyczaiæ, ¶rednio pó³ roku na ka¿dy album.

Ja nie mogê ich za³apaæ do dzisaj. Miejscami jest blisko blisko ale zawsze w ostatecznym rozrachunku zbija mnie ich pretensjonalno¶æ i rozmem³anie.
Black - 2009-01-05, 00:20
:
£ napisa³/a:
Spellsinger napisa³/a:
Takim zespo³em jest dla mnie Tool. Cholernie ciê¿ko by³o mi siê do nich przyzwyczaiæ, ¶rednio pó³ roku na ka¿dy album.

Ja nie mogê ich za³apaæ do dzisaj. Miejscami jest blisko blisko ale zawsze w ostatecznym rozrachunku zbija mnie ich pretensjonalno¶æ i rozmem³anie.


To samo tutaj. Dra¿ni mnie ten zespó³ :P

Zespo³em, którego nie znosi³em na pocz±tku by³ SoaD. Nie mog³em tego s³uchaæ, cholernie mnie to dra¿ni³o, wydawa³o mi siê to ca³kowicie pozbawione rytmu, sk³adni, jakiego¶ sensu :P Dopiero po pewnym czasie i du¿ym wysi³ku ze strony mojej madre (sic!) przys³ucha³em siê uwa¿niej i wsi±k³em na do¶æ d³ugi czas. Mia³em taki moment szaleñstwa, ¿e na moim odtwarzaczu mia³em ich wszystkie p³yty, zawalaj±ce ca³± pamiêæ i s³ucha³em w kó³ko tylko tego. Teraz to ju¿ raczej nieaktualne, ale w dalszym ci±gu czasami wracam do ich p³yt i s³ucham ich ze wzruszeniem :P Mania mi przesz³a, ale zespó³ wci±¿ bardzo lubiê :P
MrSpellu - 2009-01-05, 00:36
:
£ napisa³/a:
Ja nie mogê ich za³apaæ do dzisaj. Miejscami jest blisko blisko ale zawsze w ostatecznym rozrachunku zbija mnie ich pretensjonalno¶æ i rozmem³anie.

Ta pretensjonalno¶æ i to rozmem³anie pewnie jako¶ ró¿nie definiujemy i pewnie to, co Ciê w nich odstrêcza mnie w³a¶nie poci±ga. Bardzo lubiê ich muzykê, teksty i przede wszystkim g³os Maynarda, mimo ¿e taki pretensjonalny i rozmem³any ;)

Black napisa³/a:
Zespo³em, którego nie znosi³em na pocz±tku by³ SoaD. Nie mog³em tego s³uchaæ, cholernie mnie to dra¿ni³o, wydawa³o mi siê to ca³kowicie pozbawione rytmu, sk³adni, jakiego¶ sensu

Mia³em podobnie. SoaD zacz±³em 's³uchaæ' mo¿e od roku, a znam przecie od dawna ;)
You Know My Name - 2009-01-05, 08:28
:
Ogolnie jestem bardzo podatny na wplyw muzyki, czesto wpada mi cos w ucho, zagniezdza sie w glowie i niepostrzezenie ulatuje wraz ze zmiana repertuaru w "mp3-grajku". Ale kapela, ktora dlugo nie mogla sie przebic byl Monster Magnet.
Na poczatku troszke za bardzo klulo mnie "poludniowe" brzmienie, pelne Nashville i Vegas, nie to co poczatki thrashu. Ale z czasem, jak przyswoilem sobie ta maniere to nie moga jakos zniknac z rozkladu jazdy (dzis Powertrip, God Says No oraz 4-Way Diablo).
Podobnie choc laaaataaaa temu bylo z Mariuszem Lubomskim, niby ladnie i lirycznie, ale jakos tak bez przekonania, do momentu kiedy uslyszalem w jego wykonaniu Zielono Mi Osieckiej i wsiaklem, nagle kazdy tekst trafial do mnie, a kazda melodia (niewyszukana, dodam) zaczela go uzupelniac.
Black - 2009-03-29, 21:03
:
Hm, w³a¶ciwie z tego co patrzê to ca³kiem sporo zespo³ów, których teraz s³ucham to takie, do których podchodzi³em po kilka razy :D

Faith No More to chyba najwa¿niejszy, bo jako¶ strasznie d³ugo nie mog³em siê przekonaæ. S³ysza³em o tym wiele, ¿e Patton to geniusz, takie tam, mo¿e nastawi³em siê, ¿e ³yknê to szybko i bezproblemowo, a okaza³o siê, ¿e trzeba by³o trochê wiêcej czasu, ¿eby to do mnie trafi³o. Stopniowo coraz bardziej podoba³o mi siê "The Real Thing", potem pokocha³em ten album, ale ju¿ z takim "King for a day..." by³o gorzej, musia³em powoli do niego docieraæ... a dwa dni temu pu¶ci³em sobie "Angel Dust" i ju¿ wiem, ¿e jest to jednak zespó³, który bêdê lubi³ ju¿ na zawsze - p³yta genialna, zaskakuj±ca, ciekawa. Za ka¿dym razem kiedy j± odtwarzam odnajdujê co¶ nowego. Fantastyczna rzecz.
Potem Muse, zespó³, do którego mia³em awersjê po pierwszym przes³uchaniu, byæ mo¿e zrazi³ mnie g³os wokalisty, mo¿e co¶ innego, sam nie wiem. Dopiero jaki czas temu pu¶ci³em sobie "Absolution" i ³ykn±³em z wielk± przyjemno¶ci±, a potem posz³o ju¿ z górki.
No i jeszcze teraz dorzucê The Darkness - z tym to jest zabawna sprawa, bo jak us³ysza³em to pierwszy raz by³em na etapie System of a Down, Slipknota, Disturbed, Linkin Park, czyli prawdziwego metalu (... khm. Taaaaaaaaak...) i uwa¿a³em, ¿e jak wokalista nie ma g³osu przepe³nionego charczeniem i agresj± to nie ma prawa nazywania siê wokalist±. Dlatego g³os wokalisty The Darkness, a tak¿e jego wygl±d dos³ownie mnie odrzuca³, dostawa³em pasji, kiedy s³ucha³a tego moja mama. A szkoda, bo to okaza³ siê kawa³ solidnego, rockowego grania, ciekawego, wciagaj±cego i zmuszaj±cego do tupania w rytm muzyki. A teraz g³os wokalisty budzi we mnie podziw, nie wstrêt. Ach, zmienne s± gusta ludzkie.
dream92 - 2009-06-23, 17:14
:
Procella napisa³/a:
Podobno takie fascynacje s± najg³êbsze i najtrwalsze...


Dok³adnie tak.

Dream Theater - zaciekawi³a mnie nazwa zespo³u i fakt, ¿e utwory na albumie by³y podzielone na akty i sceny, a teksty utworów by³y monologami bohaterów. Stwierdzi³em, ¿e nazwa zespo³u jest niezwykle trafna, ale zawarto¶æ okaza³a siê zbyt ambitna i niestrawna... przez 10 miesiêcy

Pain of Salvation, Liquid Tension Experiment, Marillion - siêgn±³em po te zespo³y, bo graj± muzykê z tych gatunków których lubiê, ale z pocz±tku nic do mnie nie trafia³o. Do Marillion przekonywa³em siê chyba 7 miesiêcy. PoS jeszcze dobrze nie wyczai³em ale dobrze siê zapowiada. LTE trafi³o do mnie po pó³ roku, ale z pocz±tku naprawdê uwa¿a³em, ze to gniot. A teraz s± moimi najwiêkszymi ulubieñcami je¶li chodzi o scenê improwizowan± i jazzow±...
Gand - 2009-06-23, 18:33
:
Tak jak Black - Faith No More. Z tym, ¿e pierwszy kontakt z tym zespo³em mia³em w wieku mo¿e dziesiêciu-jedenastu lat, wiêc odbi³em siê mimo fajnych ok³adek dziêki którym siêgn±³em po kastety w magicznej szufladzie pe³nej muzyki mojego taty. :P
Monster Magnet - nie to, ¿e siê odbi³em na pocz±tku, ale nie ³apa³em ich tak do koñca, na 100%. Dopiero jaki¶ czas temu poczu³em, ¿e MM wdar³ siê do mojego ¶cis³ego topu i szybko z niego nie zejdzie.
Dream Theater jak kolega wy¿ej - nadal uwa¿am, ¿e niektóre ich kawa³ki s± przyk³adem przerostu formy nad tre¶ci± i techniki nad sam± muzyk±, ale przy tym maj± ogrom utworów genialnych. Moj± ulubion± p³yt± pozostaje niezmiennie Octavarium.
dream92 - 2009-06-23, 18:42
:
Gand napisa³/a:
Moj± ulubion± p³yt± pozostaje niezmiennie Octavarium.

To ciekawe, chyba jeszcze nie spotka³em kogo¶, kto "Octavarium" stawia³by najwy¿ej. Wiêkszo¶æ fanów uwa¿a, ¿e to gniot, z wyj±tkiem tytu³owej suity. A Ty, Gand, chyba preferujesz thrashowe klimaty? Tak mi siê wydaje po pobie¿nym przeczytaniu Twoich postów. Bo "Octavarium" nie ma w sobie nic z thrashu... A s³ucha³e¶ albumu "Train of Thought"? utwory "The Glass Prison" czy "Constant Motion" a tak¿e wspomniany album powinny chyba siê spodobaæ fanom tego gatunku metalu.
Gand - 2009-06-23, 18:50
:
Momentami mój gust muzyczny zdaje mi siê byæ nieco niekonsekwentny - najzwyczajniej w ¶wiecie uwa¿am (po wielokrotnym przes³uchaniu dyskografii - nie znam tego zespo³u na wylot ci±gle, ale ¶miem twierdziæ, ¿e wiem ju¿, co w nim lubiê), ¿e tym panom lepiej wychodzi uk³adanie ³adnych melodii popartych solidnym, rockowym brzmieniem (+oczywi¶cie suity, które w ich wykonaniu niszcz±). I w sumie to znalaz³em na Octavarium. £ykam tê p³ytê w ca³o¶ci co do nutki, tymczasem przy innych pojawia siê sporo 'ale', mniejszych czy wiêkszych (np ostatni album kompletnie w ogóle do mnie nie trafi³). Przy tym z twórczo¶ci DT mogê naprawdê swobodnie i z przyjemno¶ci± s³uchaæ wiêkszo¶ci albumów ale to w³a¶nie Octavarium stawiam na szczycie (do¶æ nietypowo jak na fana DT, wiem - ale mo¿e w³a¶nie dlatego nie uwa¿am siê za wielkiego fana tego zespo³u).
dream92 - 2009-06-23, 19:00
:
Ja w sumie te¿ nie mam nic do "Octavarium", nietypowy album jak na ów zespó³, prze³adowany symbolik±, to prawda, ale na uwagê zas³uguje pomys³ z tonacjami a suita mia¿d¿y... Zdecydowanie najlepszy ich utwór.
Mi w tym zespole podoba siê wszystko:
Gand napisa³/a:
uk³adanie ³adnych melodii popartych solidnym, rockowym brzmieniem (+oczywi¶cie suity, które w ich wykonaniu niszcz±)

to równie¿. ale przede wszystkim rozwalaj± mnie instrumentalne fragmenty z solówkami, niektórym te fragmenty trochê mniej pasuj± ale ja siê nie nudzê przy nich ani trochê.
Saika - 2009-06-24, 22:47
:
Dream, zacznijmy od szczerego stwierdzenia, ¿e jako cz³owiekowi zainfekowanemu mi³o¶ci± do DT Ciebie nic w ich wykonaniu nie nudzi... ;) Inna sprawa, ¿e wystarczy rzut oka na sprzêt i widaæ, ¿e to wirtuozi...
Gand - 2009-06-24, 23:25
:
dream92 napisa³/a:

to równie¿. ale przede wszystkim rozwalaj± mnie instrumentalne fragmenty z solówkami, niektórym te fragmenty trochê mniej pasuj± ale ja siê nie nudzê przy nich ani trochê.

Wspomnia³em ju¿ wcze¶niej, ale powtórzê siê - ja z kolei czasem mam w±tpliwo¶ci co do niektórych fragmentów solowych. S± prze³adowane nutami i technik±, odnoszê wra¿enie, ¿e czasem zbyt du¿e umiejêtno¶ci i wiedza teoretyczna tych muzyków jest dla nich przeszkod±. I chyba dlatego te¿ lubiê Octavarium - nawet, je¶li s± tam fragmenty bardzo techniczne, to mam wra¿enie, ¿e s³u¿± one utworowi i s± jego integraln± czê¶ci±, a nie oderwanym od struktury popisem solowym.
Saika napisa³/a:
Inna sprawa, ¿e wystarczy rzut oka na sprzêt i widaæ, ¿e to wirtuozi...

<facepalm>
Czyj sprzêt? I w jakim sensie? : P Muzyków? Sprzêt ¶wiadczy o wirtuozerii? Mo¿esz zawsze uzbieraæ te kilka tysiêcy dolarów i kupiæ sobie tak± gitarê jak ma John Petrucci - zostaniesz dziêki temu wirtuozem gitary? Ja mam jednak ma³e w±tpliwo¶ci.
Saika - 2009-06-24, 23:48
:
W przeciwieñstwie do tych ludzi ja bym u¿ytku z gitary z podwójnym gryfem nie zrobi³a... Oni-tak. Kurcze to skrót by³ no! //mur
Gand - 2009-06-25, 00:35
:
No widzisz, a ja bym zrobi³ i czerpa³ z tego rado¶æ, co nie czyni mnie wirtuozem gitary w ¿adnym wypadku.
I nie t³umacz siê ju¿ skrótami i innymi ironiami, po prostu pomy¶l trochê zanim co¶ napiszesz i nie wypisuj g³upot, z których co chwilê musisz siê wycofywaæ. ;)
Saika - 2009-06-25, 12:09
:
Nie wycofujê, tylko prostujê... Wiesz, ja wszystko rozumiem, ale w tym wypadku naprawdê rozczytanie mojej wypowiedzi to nic skomplikowanego- to chyba oczywiste, ¿e nie chodzi³o mi o czyste posiadanie danego instrumentu, lecz o u¿ytek, jaki siê z niego robi!
MrSpellu - 2009-06-25, 12:13
:
Saika napisa³/a:
Inna sprawa, ¿e wystarczy rzut oka na sprzêt i widaæ, ¿e to wirtuozi...


Saika napisa³/a:
Nie wycofujê, tylko prostujê... Wiesz, ja wszystko rozumiem, ale w tym wypadku naprawdê rozczytanie mojej wypowiedzi to nic skomplikowanego- to chyba oczywiste, ¿e nie chodzi³o mi o czyste posiadanie danego instrumentu, lecz o u¿ytek, jaki siê z niego robi!

Nie, to nie jest oczywiste. Sam mia³em napisaæ posta o bzdurno¶ci tej wypowiedzi ale po prostu ju¿ mi siê nie chcia³o. Po prostu zwracaj uwagê na to co piszesz, bo takie zdania-domys³y tylko kreuj± tego typu spiêcia ;)
Toudis³aw - 2009-06-25, 12:31
:
Jak kto¶ gra naprawdê dobrze i siê choæ troszkê przebije to staæ go na dobry sprzêt. Ale jak kto¶ graæ nie umie a ma kasê te¿ go staæ. Nie wiem wiêc sprzêt ma byæ wyznacznikiem Talentu. Inna sprawa ¿e Super drogi znany sprzêt nie musi byæ kosmicznie lepszy ten tañszy a porz±dny. Mnie by nawet gitara za 1000000 $ nie pomog³a :P
dream92 - 2009-06-25, 13:14
:
Gand napisa³/a:
S± prze³adowane nutami i technik±

Nie mogê siê z tym nie zgodziæ, ale... w³a¶nie takie zabójczo techniczne granie idealnie trafia w mój gust. Co nie zmienia faktu, ¿e "Octavarium" te¿ jest udanym albumem, mimo ¿e nie ma tam fajerwerków. Ta balladka, "The Answer Lies Within" mnie rozwala. I bardzo energetyczny killer "Panic Attack", s³owem zaczepisty.

I przestañcie siê znêcaæ nad Saik± :mrgreen: Dwugryfowa gitara mia¿d¿y, 6-strunowy bas podobnie, choæ podobno s± ju¿ elektryki 12-gryfowe (tak mi mówi³ kolega). Ale czy na takiej da siê po ludzku co¶ zagraæ, to ja nie wiem. Na pocz±tku pojawia siê problem, jak w ogóle j± trzymaæ. :badgrin:
Czekolada - 2013-01-13, 01:11
:
Mam taki sam problem z Tool'em jak przedmówcy - nie mogê ich z³apaæ, mimo ¿e resztê projektów Maynarda (A Perfect Circle, Puscifer, ASHES dIVIDE) uwielbiam.
Drugim, podobnym "problemem" jest Skinny Puppy, który d³ugo uwa¿a³am za zbyt urywany i suchy w d¼wiêku przy jednoczesnym uwielbieniu dla ohGr - projektu tego samego wokalisty - Nivek'a Ogre. Od niedawna i to zaczyna siê zmieniaæ, bo ju¿ zd±¿y³am polubiæ "Mythmaker".

Jednak moje ulubione zespo³y szybko przetrawi³am, wiêc siê wy³amujê. Inaczej rzecz siê przedstawia z trawieniem dyskografii, gdy¿ zwykle jest to powolny proces.
MrSpellu - 2013-01-13, 08:23
:
Czekolada napisa³/a:
Mam taki sam problem z Tool'em jak przedmówcy - nie mogê ich z³apaæ, mimo ¿e resztê projektów Maynarda (A Perfect Circle, Puscifer, ASHES dIVIDE) uwielbiam.

No ja w³a¶nie Toola uwielbia³em, znacznie bardziej ni¿ resztê projektów. Inna sprawa, ¿e chyba z niego ju¿ wyros³em.
Fidel-F2 - 2013-01-13, 11:28
:
Mia³em tak z Led Zeppelin. By³em na etapie Scorpionsów i Halloween i us³ysza³em Stairway to heaven w radiu. To by³ gdzie¶ tak rok 1990. Z miejsca pobieg³em na lokalny ryneczek piracki (dla niewtajemniczonych, wtedy to by³o w Polsce legalne :) ) kupiæ co tam maj±. No i mieli jedynkê I Codê. Kupi³em nie zra¿ony tym, ¿e na ¿adnej z nich nie by³o szukanego utworu. Podniecony odpali³em magnetofon. Podniecenie zmieni³o siê we wkurzenie gdy okaza³o siê ¿e ta muzyka to kupa g. Rzuci³em w k±t. Ale gryz³o mnie to - w koñcu koszt kasety by³ niebagatelny dla ubogiego licealisty (co¶ ko³o 13-15 tysiêcy z³otych). Po paru dniach postanowi³em trochê siê zmusiæ i pos³uchaæ ze dwa razy na si³ê. No i wrzuci³em jedynkê i pos³ucha³em. Tak z miesi±c kaseta nie wychodzi³a z magnetofonu. Zosta³em totalnym fanem LZ. Zaraz potem powsta³ Tylko Rock i muzyka rockowa przestawa³a mieæ tajemnice.

Teraz odkrywam PJ Harvey. Próbowa³em kilka razy i zawsze by³a dla mnie przezroczysta i bladawa. A teraz siê zmieni³o.
MrSpellu - 2013-01-13, 13:50
:
Fidel-F2 napisa³/a:
Teraz odkrywam PJ Harvey. Próbowa³em kilka razy i zawsze by³a dla mnie przezroczysta i bladawa. A teraz siê zmieni³o.

No ja j± polubi³em od pierwszego strza³u. I do tej pory czêsto sobie puszczam.
Czekolada - 2013-01-13, 15:03
:
Fidel-F2 napisa³/a:
Teraz odkrywam PJ Harvey. Próbowa³em kilka razy i zawsze by³a dla mnie przezroczysta i bladawa. A teraz siê zmieni³o.

W³a¶nie PJ Harvey przetrawiam w slow motion od paru lat, bo mam podobne wra¿enia. Tylko "White Chalk" i "Dry" trochê wyró¿nia siê na tym tle.
Jezebel - 2013-03-10, 13:36
:
Ostatnio mia³am tak z Mediæval Bæbes. Niby znam od lat, niby zawsze mi siê podoba³o, ale kilka tygodni temu po d³ugim nies³uchaniu w³±czy³am sobie jedn± z ich p³yt... i wsi±k³am bez reszty *_*