Nie mogę tego powiedzieć. Powód, w pewnym sensie, jest prywatny.
A to prywatne poletko i użytkownicy mają wziąć mordę w kubeł jak im się nie podoba i spie....? O to chodzi?
A zarżnięcie atmosfery na forum swoimi decyzjami wzięliście pod uwagę? Proszę o odpowiedź wprost a nie o ciągłe pociskanie że to tajna sprawa. Co to forum czy żydomasoneria?
MrSpellu napisał/a:
Albo inaczej - wewnątrzmoderacyjny. Mówiąc jeszcze inaczej: nie wsadzaj Tomaszu palców między drzwi
Bo co? Obetniesz mi je? Dasz bana? Usuniesz posty?
Chłopie lubię was, ale czasem was ponosi i tym razem nakręcacie sprawę, która tego nie jest warta.
Nie chcecie dać jednej sensownej odpowiedzi dlaczego przeszkadza wam licznik. A te argumenty, które są tu podawane przeciw olewacie.
Te pociskania tekstów o wewnątrzmoderacyjnych itp to bełkot, który utwierdza mnie w przekonaniu, że chcecie sobie albo komuś coś udowodnić. I pytanie czy warto.
Zatem, jeśli panie i panowie moderatorzy nie przywrócicie atmosfery na forum, to zastanowię się poważnie nad poszukaniem innego takiego miejsca w sieci. Ale jeśli rozmowa zamiast w wątkach na temat będzie się musiała toczyć tutaj to będzie to nudne po prostu.
Dla jasności: mnie licznik po nic się nie przydawał, poza czasami sprawdzaniem czyiś postów.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
jeśli nie warta to odpuść, proste.
Nie chcemy wychodzić przed szereg. Ja poparłem jedno ze zdań w GTW. Jeżeli oponenci będą chcieli opisać co i komu uwierało, to zrobią to. Tyle ode mnie.
A zarżnięcie atmosfery na forum swoimi decyzjami wzięliście pod uwagę? Proszę o odpowiedź wprost a nie o ciągłe pociskanie że to tajna sprawa. Co to forum czy żydomasoneria?
Odnośnie ostatnich wydarzeń. Moje zdanie nt.
Uważam, że decyzja o skasowaniu licznika była zbyt emocjonalna i nie wzięła pod uwagę wielu technicznych i innych aspektów, sam do końca nie wiedziałem z czym się to wiązać będzie (technicznie).
Sądzę, że licznik powinien zostać przywrócony.
Nie sądzę, żeby ktoś miał coś przeciw.
Nie uważam, żeby dochodzenie kto był za jaką opcją miało sens, powiem, że zwolennicy wyłączenia mieli niewielką przewagę
Jak tylko ogarnę się z popsutą bazą danych płatnika - postaram się przywrócić skasowany wątek z powitaniami.
Ale to nie chce odpuścić ekipa "wyłączająca licznik".
Cała afera zaczęła się od tego.
Nie podobają mi się zagrywki uprawiane, o to chodzi.
Jak się komuś ktoś nie podoba, a ten ktoś ma władzę go wywalić, to niech wywali i wprost powie ja to zrobiłem bo tak i tak, a nie robi prowokacje, zakulisowe gierki i do tego kryje swoje motywy.
Cała akcja wyłączania licznika to farsa, bo wcześniej się nikt tu nie zająknął że mu przeszkadza.
A moim prawem demokracji jest tu teraz bruździć bo nic innego zrobić nie mogę przecież.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Co do wymazania ostów. To i Fidel i Spell brykali i to ostro Fidel w temacie Wegańskim a Spell z Maxem nawt teraz dostał osta.
Co do licznika. Nadal czekam na jakiś argument za jego całkowitym wyłącxzeniem ?
A Admosfera na forum psuje się od jakiegoś czasu i nie tylko przez ostatnie 2 dni
Tomasz, powiem tak: w GTW jest (była, bo spadł Spell) większość, która uważała, że chwilami licznik zasłania ASXowi forum. Fakt wypowiada się ostatnio głównie na temat, z tym, że jest wiele przypadków, że mówiąc na temat mówi "nic", zadaje pytania nie wnoszące nic do tematu (przykład: wypowiedź wątku VanderMeera po notce Romka mówiącej, że Finch uratował jego ocenę Ambergris i VanderMeera w ogóle)
Ale Toudi, osta ściągnięto mi rano. Maxa zwyzywałem od najgorszych dwie godziny temu. Jak chcesz by mi tego osta przywrócono to spoko, proszę bardzo. Mogę nawet kogoś jeszcze zwyzywać jeżeli to pomoże tej sprawie.
Tomasz, powiem tak: w GTW jest (była, bo spadł Spell) większość, która uważała, że chwilami licznik zasłania ASXowi forum. Fakt wypowiada się ostatnio głównie na temat, z tym, że jest wiele przypadków, że mówiąc na temat mówi "nic", zadaje pytania nie wnoszące nic do tematu (przykład: wypowiedź wątku VanderMeera po notce Romka mówiącej, że Finch uratował jego ocenę Ambergris i VanderMeera w ogóle)
Myśle że jesli polityka forum obraca się wokół psychiki jednego usera, jaka by ona nie była to zbliżamy się poziomem do polskiej sceny politycznej gdzie też dla każdego działania istnieje jedno odniesienie - psychikę Jarosława Kaczyńskiego.
Mnie też drażni styl wypowiadania się ASXa. Ale nie wiem kto wpadł na to że najlepszym wyjściem będzie odpowiedzialnośc zbiorowa i amputowanie forum paru opcji "by żyło się lepiej". A następnie na prawdę dziwne przedstawienie jakie urządziło GTW pod tytułem "kotłowanie się buldogów pod dywanem". To było po prostu dziwne.
Najpierw miała być podjęta decyzja w NU. Sprawiało to wrażenie starcia, bo jednocześnie osoby mające przeciwne zdanie wypowiadały się z "żalach". Tyle.
Co do "one man show". Cóż, to co powiedziałeś to Twoje zdanie. Były też inne oceny, było powoływanie się na próby dialogu z ASXem. Tyle ode mnie.
Co do "one man show". Cóż, to co powiedziałeś to Twoje zdanie. Były też inne oceny, było powoływanie się na próby dialogu z ASXem. Tyle ode mnie.
Jakie próby dialogu ze mną i kiedy?? LOL Ostatni PM od członkini GTW miał miejsce gdy otrzymałem ostrzeżenie. Od tego czasu wiele się zdarzyło i żaden z przedstawicieli Władzy się ze mną nie kontaktował. Afera licznikowa miała miejsce wiele dni później. A od czasu udzielenia mi osta zachowywałem się grzecznie. Od kiedyż to w wątku poświęconym pisarzowi nie wolno zadać ani jednego pytania na jego temat innemu użytkownikowi?? No pewnie, ja jestem traktowany na specjalnych, surowszych prawach. Gdyby kto inny zadał takie pytanie, nie byłoby żadnego problemu. Zaraz się okaże, że najlepiej w ogóle o nic nikogo nie pytać, bo zostanie uznane za spam. LOL
Większość z GTW ma psychozę na punkcie ASX-a, jak widać. Niestety, nie wszyscy z członków elity rządzącej dorośli do sprawowanej funkcji. Robią sobie podśmiechujki z innych, a sami niewiele lepsi... Przypominam, że do karania użytkownika służą ostrzeżenia i w końcu ban, a nie mnożenie wydumanych represji ponad potrzebę. Przez Wasze niemądre posunięcia/eksperymenty ucierpieli również inni użytkownicy, ale nie, w dalszym ciągu twardo obstajecie przy swoim, na dodatek traktując zwykłych forumowiczów jak ciemny lud, który bez szemrania wszystko łyknie. Lekceważący stosunek do zwolenników pozostawienia licznika czy domagających się uzasadnienia Waszego postępowania, jest aż nadto widoczny, co źle świadczy o osobach sprawujących odpowiedzialną funkcję moda i przyczynia się do zaognienia nieprzyjemnej atmosfery.
Temat o spamie został stworzony po to, aby spamerzy mogli sobie w nim spamować, bez zanieczyszczania innych wątków. Zanim zacząłem w nim się udzielać, napisano w nim mnóstwo postów i nikomu to nie przeszkadzało. Dopiero kiedy ASX popisał w nim co nieco, okazało się, że według GTW temat jest do dupy i trzeba go wywalić w nicość.
Licznik postów był OK i nikt nigdy nawet się nie zająknął, aby go wypieprzyć. ASX zajął pierwsze miejsce na Top Liście Najpłodniejszych Forumowiczów i zaraz potem zaczęły się podchody/spiski/knucia/eksperymenty...
Skoro przewaga zwolenników wyłączenia licznika postów była niewielka, to czy po rezygnacji Mr Spella ze stanowiska moda sytuacja uległa zmianie?
Ile czasu będą jeszcze trwały te Wasze eksperymenty?
Spytaj Tixona ile wytrzyma, on jest naszym eksperymentem.
Nie mieliście myszy ? Albo szczurów ? Nie macie litości dla smoka ....
Tak ogólnie to sytułacja jest zła. I nie jest problemem sam licznik ale admosfera na forum. Osty sypią się od pewnego czasu a przez lata praktycznie nie były potrzebne. Dostają je też osoby z GTW co nie ejst dobrym objawem. Coraz mniej osób piszę na forum, nie przekłada się to na proporcjonalny spadek ilości postów tylko dlatego iż kilku useró ( nie tylko ASX ) piszę znacznie więcej. Mało też się pojawia nowych aktywnych użytkowników. Część starszej grupy znikła niewiadomo gdzie i kiedy. Albo znacznie ograniczyła swoją dzałalność. Coraz więcej osób chce odejść z Forum. I nie ma już takiej admosfery jak kiedyś o czym może świaqfdczyć coraz mniej rozmó w SB oraz mniej spotkań forumowych.
Mag_Droon napisał/a:
To nie był kompromis tylko decyzja większości. Tyle.
wred napisał/a:
Być może sytuacja wróci do stanu pierwotnego. Kiedyś.
Potraktuj to jako eksperyment.
No to się zdecydujcie. Co to było ? Kompromis, Eksperyment czy co ? Bo nadal nie widzę UZASADNIENIA do tej decyzji. I tutaj prosdzę Tan która uwielbia się mnie czepiać z Zasady. By podała jakiś argument za całkowitym wyłączeniem licznika i przez to niemnożnością czytania czyjść postów a nawet przeszukiwania własnych.
Czy kto kolwiek z poza GTW popiera ten pomysł ?
Mam wrażenie że to kolejna decyzja z Cyklu pokażemy wam kto tu rządzi.
Tomasz, powiem tak: w GTW jest (była, bo spadł Spell) większość, która uważała, że chwilami licznik zasłania ASXowi forum. Fakt wypowiada się ostatnio głównie na temat, z tym, że jest wiele przypadków, że mówiąc na temat mówi "nic", zadaje pytania nie wnoszące nic do tematu (przykład: wypowiedź wątku VanderMeera po notce Romka mówiącej, że Finch uratował jego ocenę Ambergris i VanderMeera w ogóle)
Dzięki za porządną, sensowną wypowiedź.
Po pierwsze, to jednak potwierdzasz, że chodziło o ASX.
Po drugie, to dlaczego mości moderatorzy nie mogą mu po prostu wywalać te posty masowo zamiast bawić się licznikami itd.
Zgadzam się, że ASX ma mnóstwo postów nic nie wnoszących do rozmowy, ale nie on jeden. Wystarczy uczciwie takie posty wywalać wszystkim i już.
Od tego chyba są też moderatorzy, prawda?
Dla mnie temat zamknięty, wiem co chciałem wiedzieć i powiedziałem co myślę.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Wychodzę z pracy - słońce świeci, miły, ładny dzień. Wracam do pracy a tu huragan.
Jedno trzeba przyznać - forum się BARDZO rozruszało więc eksperyment się powiódł.
O ile chodziło o rozruszanie
Mam tylko osobistą prośbę do Spella by przed rezygnowaniem z modka robił sobie 24h przerwy. To oczywiste że skoro się udzielasz to na ciebie spadają najgorsze ciosy ale chyba nie ma sensu brać sobie tego do serca?
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Jeśli o mnie chodzi - GTW podjęła decyzję. Popełniliśmy błąd być może niejasno ją tłumacząc. Ale nie będę ujawniał i nie widzę w tym żadnego sensu, jak kto i dlaczego głosował. Decyzja zapadła. Została poddana krytyce i nikt tej krytyki nie tłumi. I oto chodzi.
Czy będę użytkownikiem, czy również moderatorem - będę z zasady przeciwny jakimkolwiek masowym, kolektywnym próbom demokratycznego poddawania zasadności bądź niezasadności postępowania GTW osądom przed ich podjęciem. Po to jest GTW, aby decyzje podejmować. Po to są użytkownicy, aby decyzje te poddawać krytyce. A my możemy wyciągnąć z nich wnioski. Albo nie - jeśli jesteśmy cieniasami. Dlatego też będę zlewał wszelkie próby uzyskania informacji, jak przebiegało podjęcie decyzji w GTW.
Co innego, jak wspomniałem, forma ich ogłaszania i uzasadniania. Uważam, że powinno to być w miarę wyczerpujące i jasne - być może tym razem zawiedliśmy.
Nie twierdzę też, że mamy zawsze rację i podjęte decyzje są słuszne i nieodwołalne. Pojawiły się na forum - pośród spamerskiego lania wody - głosy, które wskazywały na mankamenty tej decyzji. W mojej ocenie, niektóre są warte uwzględnienia i zmuszają do zweryfikowania zasadności wyłączenia licznika. Się okaże. Jeśli popełniliśmy błąd wylewając dziecko z kąpielą to go usuniemy. Też jesteśmy ludźmi, nie wszyscy (a ja na pewno) znamy się na technicznych aspektach funkcjonowania forum. Zatem mamy prawo popełniać błędy.
I znowu - wytykanie tych błędów to prawo użytkowników. Ale nie lamentujmy, że się sytuacja na forum pogarsza, bo ktoś liczniki wyłączył. Litości! Bo mnie dziki śmiech ogarnia.
MrSpellu - ost zasłużony, ale mam nadzieję, że się nie obrazisz i nie znikniesz z forum, bo jesteś jego wartościową częścią, mimo żeś choleryk i niepotrzebnie się czasami napinasz.
Gdyby wszyscy użyszkodnicy z równą energią pisali posty w innych działach, jak rozdzierają szaty i snują kasandryczne wizje w tym temacie - to byłoby masakrycznie, bo nie nadążałbym z ich czytaniem. I to również radzę wziąć pod uwagę.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Jesteście doprawdy zabawni, przez takie pierdoły FiR się rozpadł, ale widać nic to nikogo nie nauczyło... No nic, będę dalej z zapartym tchem śledził to trzepanie piany
Romulus, Nie chodzi mi o jakieś odtajnianie raczej o to by ci co podjeli decyzję sami się do niej przyznali
Decyzję podjęła GTW, poprzez głosowanie, w którym wzięli udział wszyscy uprawnieni Niezależnie od tego, jak głosowałem - nie jestem samotnym strzelcem. Poprzez udział w głosowaniu i udział w GTW biorę odpowiedzialność za takie decyzje.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ale nie lamentujmy, że się sytuacja na forum pogarsza, bo ktoś liczniki wyłączył.
Nie "bo ktoś liczniki wyłączył", ale przez to, jak to zostało przeprowadzone.
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum