FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Służące (The Help)
Autor Wiadomość
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-03-23, 19:03   Służące (The Help)

"Ech... Gdzież te piękne czasy, gdy czarnuch wiedział, gdzie jego miejsce... Cichy, posłuszny, bez szemrania wykonujący polecenia/rozkazy..." - rozmyśla z nostalgią zapewne niejeden z zaprzysięgłych rasistów.
Dawni członkowie Ku Klux Klanu w grobach się przewracają z wielebnym Williamem J. Simmonsem na czele. Ich koszmar się urzeczywistnił. Równość wszystkich, niezależnie od koloru skóry... Mieszane małżeństwa... Czarny prezydent USA...



Na początku lat 60 dwudziestego wieku (wcale nie tak dawno temu) segregacja rasowa jeszcze istniała i miała się całkiem nieźle. Niektóre prawa zawarte w "Jim Crow laws" we współczesnych czasach mogą brzmieć zabawnie, ale wtedy "Jimom Crow" do śmiechu bynajmniej nie było.
"Służące" są adaptacją powieści Kathryn Stockett pod tym samym tytułem. Akcja rozgrywa się głównie w Jackson (miejsce urodzenia autorki), stolicy stanu Missisipi, miejsca owianego złą sławą (na jego terenach działały najgroźniejsze oddziały KKK, w tym Biali Rycerze), we wczesnych latach sześćdziesiątych minionego wieku. Książka odniosła wielki sukces i przez wiele tygodni zajmowała pierwsze miejsce na liście bestsellerów "New York Times". U nas wydała ją Media Rodzina w 2010 roku. Zainteresowanie filmowców było kwestią czasu. W charakterze "Zosi-Samosi" wystąpił Tate Taylor (także urodził się w Jackson, przyjaciel Pani Stockett, nawiasem pisząc), tzn. film wyreżyserował, napisał scenariusz i był producentem wykonawczym.
Co ciekawe, ich przyjaźń zaczęła się w czasach przedszkolnych. :-)
"The Help" opowiada historię z perspektywy czarnych służących, które: piorą, sprzątają, gotują, zajmują się dziećmi, a są traktowane zgodnie z ówczesnymi normami społecznymi "rasy panów", czyli jak ludzie gorszej kategorii typu: "przynieś, podaj, pozamiataj". Nie wolno im korzystać z łazienki (biali się nimi brzydzą), są wykorzystywane finansowo, terroryzowane psychicznie, muszą być na każde zawołanie, bez względu na okoliczności... Sprawą ich ciężkiego położenia interesuje się młoda/początkująca biała dziennikarka (z miasta... Jackson, rzecz jasna), która pragnie spisać ich historie, zwrócić uwagę na wciąż dokonujące się skurwysyństwo (określenie jak najbardziej tu pasuje), wstrząsnąć opinią publiczną... Tyle w bardzo ogólnym zarysie.
Na pozór, przed obejrzeniem, może wydać się to niezbyt interesujące, jednak nie od dziś wiadomo, że pozory mogą bardzo zmylić. Film bardzo odbiega od zdecydowanej większości współczesnych produkcji, które: kładą nacisk na szybką akcję, pędzą gdzieś na złamanie karku, jakby z obawy, że widz zaśnie lub wyjdzie z kina, gdzie bohaterowie porozumiewają się nie za pomocą normalnych słów/zwykłych dialogów, lecz one-linerami, czy innymi pierdami, mającymi na celu ukazanie, jaki to z bohatera debeściak, tak w czynach, jak i słowach i inne takie, "dupasowujące się" w gusta statystycznego pożeracza popcornu.
"Służące" są filmem klasycznym w formie i starannie wyważonym. Poruszają ważną tematykę nie popadając przy tym w niebezpieczeństwa: przecukrzenia, jednowymiarowości postaci czy patosu. Trudna to rzecz. Moim zdaniem twórca wyszedł z tego starcia obronną ręką. W całym filmie są może ze dwie sceny, które mogą wydać się nieco zbyt ckliwe, przy czym nie dochodzi w nich do przesadyzmu. Nie wywołały we mnie poczucie nieszczerości/fałszu, choć jestem wyczulony na takie zagrywki. Jest ciepło, zabawnie (motyw z tartą wymiata, że hej, a nawet ho ho!), dramatycznie i emocjonująco. Produkcja trwa 2 godz. i 26 min. Planowałem zrobić sobie przerwę podczas oglądania, lecz siła przyciągania obrazu okazała się silniejsza. Nasunęło mi się trochę skojarzeń z: "Desperate Housewives" (za ich najlepszego okresu), "Mildred Pierce", "Downton Abbey" i "Mad Men".
Główne skrzypce grają w tym (chciałem napisać - "serialu") filmie kobiety! Płeć brzydka znajduje się na dalszym planie i nie odgrywa tu praktycznie żadnej ważniejszej roli.
Bożesz... Cóż za aktorstwo! Panie: Octavia Spencer (Minnie), Viola Davies (Aibileen), Emma Stone (Skeeter), Jessica Chastain (Celia) i Bryce Dallas Howard (Hilly) dają pokaz wspaniałego kunsztu. Wszystkie nagrody i wyróżnienia nie były ani na jotę przesadzone.
Wielka szkoda, że dzieciarnie, zamiast na "The Help", z którego można wiele nauczyć się o: tolerancji i poszanowaniu drugiego człowieka, a przy tym doznać wielu pozytywnych wzruszeń, są ciągane na takie żałosne i bezwartościowe gnioty jak "1920 Bitwa warszawska".
Magiczny film, który ogląda się z łezką w oku. A na końcu pojawia się żal, że to już koniec.
 
 
Sammael 


Posty: 668
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-03-23, 20:03   

no fajny film, fajny. Mimo że długi, nie męczy, nie nudzi, fajne aktorki (Emma Stone, Jessica Chastain <3), nawet mu trochę kibicowałem podczas rozdania Oscarów (trochę, bo jednak Artyście bardziej ;) )
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-06-16, 10:36   

Romulus napisał/a:

Obejrzałem przed chwilą "Służące". Świetny film, aczkolwiek nie powalił. Chyba ASX76 chwalił J. Chastain, więc i ja się przyłączę. Sama fabuła była dosyć przewidywalna, ale dobrze opowiedziana i zajmująca mimo to. W zasadzie nie ma do czego się przyczepić.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2012-06-16, 11:05   

No patrz, nie zauważyłem, że mamy temat dla tego filmu :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-06-16, 11:08   

Nie szkodzi. Trybun Ludowy nigdy nie śpi. ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fahrenheit 451


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 13