FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Marcin Mortka
Autor Wiadomość
Marcin 

Posty: 8
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-02-26, 22:45   

Tigana napisał/a:
Proponuje żeby Gaston poprowadził rycerzy trzeciej krucjaty do Ziemi Świętej i odnowił Królestwo Jerozolimskie. A Saladyn przechodzi na chrześcijaństwo ;)


O, to ci pomysł. Przyznaję, że myślałem o nieco subtelniejszych rozwiązaniach, jak na przykład wynalezienie prochu przez templariuszy :-P

Cytat:
Skaldzie Marcinie, liczę, że wprowadzisz Waść w życie zasadę: dobry bohater, to martwy bohater.



Co, mam ubić Gastona? Ech, współcześni czytelnicy nakładają spore zobowiązania na pisarzy...

Nawiasem mówiąc, miło mi Cię znowu usłyszeć. Liczę skrycie na to, że mimo rozczarowania Świtem po Bitwie sięgniesz po Miecz i Kwiaty...[/quote]
_________________
http://pl.wikipedia.org/wiki/Marcin_Mortka
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2009-10-02, 19:41   

Przeczytałam pierwszy tom Miecza i kwiatów. Jak zwykle czytało mi się dobrze, a do tego tematyka mnie zainteresowała. Co prawda główny bohater momentami denerwował (podobnie jak Jeremy w Ragnaroku 1940), ale tym razem szybciej się uczył i mądrzał. ;)

No i właśnie przeczytałam informację, że to mają być trzy tomy. //panda Psuje mi to całkowicie porządek lektury, takie historie lubię czytać w całości, bez zbędnych przerw i właśnie miałam zabierać się za drugą część, a tu nie wiadomo ile czasu będzie trzeba na ten ostatni tom czekać.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2009-10-02, 22:34   

Też byłem zaskoczony. Drugi tom to też kawał dobrej zabawy, ale ciut gorszy od pierwszej części. Spodobało mi się, że Mortka nie poszedł na łatwiznę i podokańczał w II tomie kilka ważnych wątków, a przy okazji otworzył nowe. Też miałaś odczucie, ze czytasz "husytów" Sapkowskiego?
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2009-10-03, 08:12   

Tigana napisał/a:
Też miałaś odczucie, ze czytasz "husytów" Sapkowskiego?

Nie, jakoś Sapkowski zupełnie nie przyszedł mi do głowy.

Za to miałam skojarzenia z Królestwem Niebieskim ;) Potraktowałam Miecz i kwiaty jako pewnego rodzaju kontynuację (ze zmienionymi trochę bohaterami itp.).
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2009-10-03, 12:27   

Elektra napisał/a:
Nie, jakoś Sapkowski zupełnie nie przyszedł mi do głowy.

Mnie kiedyś toudi zaraził tym pomysłem i tak mi zostało. Schemat niewola-ucieczka-pościg-niewola jest tu dosyć podobny. No i sami bohaterzy z charakteru też.

Elektra napisał/a:
Za to miałam skojarzenia z Królestwem Niebieskim ;) Potraktowałam Miecz i kwiaty jako pewnego rodzaju kontynuację (ze zmienionymi trochę bohaterami itp.).

Z tym, że Orlando Bloom zupełnie mi nie pasuje do postaci książkowego Baliana z Ibelinu. A tak w ogóle to dzieło Mortki to świetny kawałek do sfilmowania.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2009-10-13, 08:52   

Tigana napisał/a:
Mnie kiedyś toudi zaraził tym pomysłem i tak mi zostało. Schemat niewola-ucieczka-pościg-niewola jest tu dosyć podobny. No i sami bohaterzy z charakteru też.

Z Trylogią husycką drugi tom mi się nie kojarzył. Chociaż zauważyłam pewne naleciałości z Sapkowskiego w dialogach. Ale teraz się zastanawiam, czy nie było to spowodowane Twoją sugestią. :)

Tigana napisał/a:
Z tym, że Orlando Bloom zupełnie mi nie pasuje do postaci książkowego Baliana z Ibelinu.

Zgadza się. Ale klimat, krajobraz i całe tło mi pasowało. I film był niezłym podkładem, dzięki niemu mogłam sobie tamte krainy lepiej wyobrazić.

Spodobało mi się, że już w drugim tomie sporo się wyjaśniło, a autor nie zostawił wszystkiego na zakończenie. Teraz z niecierpliwością czekam na trzecią część. Czy ktoś (autor? ;) ) wie, kiedy jest możliwe jej wydanie?
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2009-10-13, 13:51   

Elektra napisał/a:
Spodobało mi się, że już w drugim tomie sporo się wyjaśniło, a autor nie zostawił wszystkiego na zakończenie. Teraz z niecierpliwością czekam na trzecią część. Czy ktoś (autor? ;) ) wie, kiedy jest możliwe jej wydanie?

I to jest zdecydowany plus książki - Mortka nie napisał klasycznego II tomu, gdzie idzie się na przeczekanie i nie ma rozwiązań wątków. Wręcz przeciwnie - kilka spraw zostaje definitywnie zamkniętych. I to dość zaskakująco - przynajmniej dla mnie np kwestia opętania.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2009-10-23, 20:08   

Tak na odświeżenie wątku :mrgreen:
Jak by się ktoś bardzo nudził to zapraszam do przeczytania mojej recenzji - polemika, jak zawsze, mile widziana :P
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2010-11-01, 10:20   

Skończyłam niedawno trzeci tom Miecza i kwiatów. I taki smutek pozostał, że to już koniec. Co prawda początkowo, po rocznej przerwie, trudno było się wkręcić w opowieść, nie pamiętałam niektórych wątków i bohaterów, czułam się trochę tak, jak Gaston, gdzie ja jestem i o co chodzi. ;) A nie chciało mi się zaczynać lektury od pierwszego tomu. Na szczęście dość szybko mi się wszystko rozjaśniło. A przynajmniej tyle, ile było potrzeba do wgłębienia się w opowieść, od której w pewnym momencie nie mogłam się oderwać.

Zakończenie nie pozostawiło niedosytu, nawet z tym ubijaniem bohaterów można się pogodzić (i nawet nie można rozpaczać, dlaczego ten ;) ). Podobał mi się główny bohater, początkowo denerwujący, ale rozwijający się i dojrzewający, tracący naiwność, ale nie tracący wszystkich wad.

Najbardziej zirytował mnie wydawca, zmieniający szatę graficzną przed wydaniem ostatniego tomu, sugerujący, że jak chcesz mieć ładny komplet na półce, to nie masz co kupować na bieżąco, lepiej czekaj do wydania ostatniego tomu (a jak będzie ich np. pięć, to będą ze cztery wznowienia ;) ).


Jak już wspominałam, szkoda, że to koniec. I mam ochotę sięgnąć po inne książki o krucjatach.

No i czekam na kolejne powieści Marcina.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2010-11-01, 10:48   

Tutaj jest moje recka trzeciego tomu. W sumie mogę podpisać się pod tym wszystkim co napisała Elektra. Tylko żal, ze to już koniec. No i zakończenie mimo wszystko za słodkie w moim odczuciu większość bohaterów wykpiła się bardzo niskim kosztem biorąc pod uwagę z jakimi siłami zadarli.
Ciekawe co teraz Marcin szykuje swoim czytelnikom //mysli
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Himura 


Posty: 229
Skąd: z forum MAG-a
Wysłany: 2010-11-04, 11:03   

Ja także żałuję, że przygoda się zakończyła, gdyż czytało się cykl bardzo dobrze.
Co do wrażeń z lektury to zgadzam się z "przedmówcami" :-)
I także czekam na to co teraz Marcin nam zaserwuje :-)

Co do zmiany szaty graficznej przy wydaniu III tomu - no cóż, niestety nie pierwszy to i pewnie nie ostatni taki "numer" ze strony Fabryki
_________________
Płyńcie łzy moje poprzez smutku knieje! Wygnani na wieki, niechże was opłaczę; Gdzie czarny ptak nocy haniebną pieśń pieje, Tam dni pędzić będą tułacze.
------------------
 
 
Benson 

Posty: 141
Wysłany: 2011-05-05, 18:01   

Witam wszystkich :)
Czy ktoś z Was czytał już "Martwe Jezioro"? Jak się Mortce udała wyprawa w świat heroic fantasy?
 
 
Brzuzka 


Posty: 237
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-05-05, 20:27   

Czytałem. Nic nowego, odkrywczego czy powalającego ale czyta się fajnie. Fabuła ciekawa, bohaterowie tajemniczy choć typowi. Fajny jest klimat, mi troszkę przypominał powieść wojenną, coś o partyzantach walczących o wolność, bo o tym jest ta książka. Szybko się czyta bo to strasznie krótkie, ale ma być kontynuacja.
_________________
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2012-06-06, 21:08   

Jakiś czas temu sięgnęłam po Martwe jezioro. Zupełnie nie przypadło mi do gustu. Ani tematyka, ani humor, ani bohaterowie. Chyba wyrosłam z takiego heroic fantasy. ;) A potem się dowiedziałam, że będzie kontynuacja, którą sobie jednak daruję.

Ale nie zrażam się do książek Marcina i przeczytałam ostatnio (znaczy się dzisiaj skończyłam) Miasteczko Nonstead. Tym razem trafiłam na powieść w konwencji thrillera (horroru)? Główny bohater, autor bestsellera trafia do małego, tajemniczego amerykańskiego miasta, w którym dzieją się dość niesamowite rzeczy. Może nie jest to oryginalna fabuła, ale czytało mi się bardzo dobrze, w sumie nie mogłam się oderwać i dzisiaj o mało nie przegapiłam przystanku jadąc do pracy (co nie zdarzyło mi się już od długiego czasu).
Polecam tę książkę, jako lekkie czytadło na jeden-dwa wieczory (albo niekoniecznie wieczory, ja momentami czułam się nieco nieswojo czytając Miasteczko do poduszki ;) ).
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-10-30, 19:26   

"Druga Burza" Mortki równie słaba, a może i słabsza niż "Martwe Jezioro". Bleh, a przecież zdarzały się mu dobre książki.
_________________
  
 
 
Cintryjka 

Posty: 1841
Wysłany: 2012-10-30, 20:03   

Nawet bardzo dobre, np. Ostatnia saga, którą uważam za najlepszą.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-10-30, 20:13   

No ba. Chociaż pierwsza "Karaibska krucjata" też mnie urzekła. Ale jakoś straciłem go z oczu jak się przeniósł do FS i to pierwsze książki od lat, które jego przeczytałem.
_________________
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2012-10-30, 21:06   

Shadowmage napisał/a:
Ale jakoś straciłem go z oczu jak się przeniósł do FS i to pierwsze książki od lat, które jego przeczytałem.

Miecz i kwiaty warto poznać.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Misiel


Posty: 483
Wysłany: 2012-10-30, 22:25   

Ostatnia Saga tez mi sie bardzo podobala te circa 8 lat temu, ale potem probowalem jeszcze dwie jego ksiazki i zadnej nie dalem rady skonczyc.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-10-30, 23:00   

Bo "Ostatnia saga" jest jego pierwszą i zarazem najlepszą książką.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Cintryjka 

Posty: 1841
Wysłany: 2012-10-31, 10:29   

Elektra napisał/a:
Shadowmage napisał/a:
Ale jakoś straciłem go z oczu jak się przeniósł do FS i to pierwsze książki od lat, które jego przeczytałem.

Miecz i kwiaty warto poznać.


Zgadzam się, choć od Ostatniej sagi gorsze, to jednak dobre. Jakby co, tanio sprzedam całość.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fahrenheit 451


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 13