Lubię Rosję, nie lubię Rosjan.
To samo z Polską i ludzkością.
Co macie do Kasztelana? Nigdy go nie piję, ale może mnie kiedyś zaatakować nieprzygotowanego.
No bo to piękne kraje, tylko Polacy chuje, Anglicy zdrajcy, a Szkoci chleją i biegają w spódnicach.
Moim skromnym zdaniem to gdyby w Polsce mieszkało tak max 10mln Polaków to byłoby pięknie i chciałoby się tu żyć.
No bo to piękne kraje, tylko Polacy chuje, Anglicy zdrajcy, a Szkoci chleją i biegają w spódnicach.
Moim skromnym zdaniem to gdyby w Polsce mieszkało tak max 10mln Polaków to byłoby pięknie i chciałoby się tu żyć.
Coś w tym stylu.
Krajobraz jest chujowy,. Wracałem ze Szwecji, od razu zobaczyłem różnicę : brunatne rzeki i szarozielone zagajniki, poza tym płaskość i odcienie szarości, wioski z betoniarkami przed każdą kiczowatą chałupą. Brzydki plac budowy.
Jak w Szwecji mijaliśmy wioski, to nie mogliśmy oczu oderwać, jak z bajki. A lasy zielone, woda w jeziorach niebieska. Jak Bóg przykazał.
Za pejzaż Polski nie cenię, bo to jedno z najbrzydszych miejsc w Europie, a trochę pojeździłem.
Za co innego.
Za pejzaż Polski nie cenię, bo to jedno z najbrzydszych miejsc w Europie, a trochę pojeździłem.
jewgienij napisał/a:
Skąd: Kraków
Wybaczam Ci, ale nie pisz tego więcej.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Sab, ale nie wiemy jakie kryteria oceny pejzazu sa wazne dla jewgienija. Moze ceni lazurowe wybrzeza, fiordy albo smrod murzynskich gett. Wtedy faktycznie pejzaz naszego kraju jest o kant dupy potluc. Z drugiej strony mam podejrzenie, ze kontrowersyjne slowa padly celowo, aby siac prowokacje w naszym spokojnym zakatku internetow. Ale oczywiscie moge sie mylic
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Ale co to za kontrowersja? W Polsce generalnie jest brzydko. I ciągle syf.
No chyba u was Na dumnym Mazowszu jest pięknie Warszawy nie wliczam
A z Rosją wygrywa nasz każdy największy syf. To jest, wolałbym mieszkać w polskiej, zapchlonej prowincjonalnej dziurze, gdzie psy dupami szczekają, niż w Pałacu Zimowym
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Za syf odpowiadamy poniekąd sami (znaczy, Polacy jako zbiorowość) i tu macie rację, bo on tu jest i śmierdzi dla nas, że tak sparafrazuję wielki polski przebój. Ale nie mamy wcale na syf monopolu, ma swoje zasyfiałe miejsca Paryż, ma Amsterdam, mają nawet Niemcy, porządkiem i ładem w świecie słynący. Żeby nie było, w wyliczance ograniczam się do miejsc, w których byłam i syf widziałam.
Ale żeby krajobrazy? Brzydkie? To chyba u was, u mnie naprawdę są piękne.
Romulus napisał/a:
To jest, wolałbym mieszkać w polskiej, zapchlonej prowincjonalnej dziurze, gdzie psy dupami szczekają, niż w Pałacu Zimowym
Nie no, nad Pałacem Zimowym to ja bym się zastanowiła. Z zastrzeżeniem, że nie jako pomywaczka, tylko księżna
_________________ "Wewnątrz każdego starego człowieka tkwi młody człowiek i dziwi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Za syf odpowiadamy poniekąd sami (znaczy, Polacy jako zbiorowość) i tu macie rację, bo on tu jest i śmierdzi dla nas, że tak sparafrazuję wielki polski przebój. Ale nie mamy wcale na syf monopolu, ma swoje zasyfiałe miejsca Paryż, ma Amsterdam, mają nawet Niemcy [...}
Zgoda. A Rzym, Wenecja i Neapol to już w ogóle toną w śmieciach. Mimo wszystko wyżej w rankingach atrakcyjności stoją niż Sosnowiec, z całym szacunkiem dla Sosnowca.
I ja mówiłem raczej o pejzażu, czyli na ogół płaską , brunatnoszarą przestrzenią. To uogólnienie, nie ma co się licytować na piękne zakątki. Wystarczy ruszyć w trasę z Krakowa np. do Gdańska. Nuda, panie, nic się nie dzieje. Nie cała Polska taka, ale w przeważającej części.
Prawdziwą tęczę, jak z Disneya, zobaczyłem dopiero we Włoszech. Prawdziwe rzeki i jeziora, z niebieską wodą, w Szwecji. Może ktoś lubi szarość, a ja wolę te fiordy czy inne lazury
ED. Przez wiele lat mieszkałem w Nowej Hucie. Nikt by chyba jednak nie przyjął jako prowokacji tezy, że to brzydki kawałek świata, choć większość z forumowiczów nie zna Huty. Moja nielojalność i brak patriotyzmu lokalnego nie byłyby "nie na miejscu", a przecież bliższa koszula ciału i większy mam sentyment do Nowej Huty niż do Sosnowca czy mazowieckich pól z chopinowskimi wierzbami. Ale mimo sentymentu, nie będę udawał, że to Wenecja Północy.
No właśnie, Sosnowiec jest ostatecznym dowodem na niższość Mazowsza
Znowu mu polać
jewgienij napisał/a:
ED. Przez wiele lat mieszkałem w Nowej Hucie. Nikt by chyba jednak nie przyjął jako prowokacji tezy, że to brzydki kawałek świata, choć większość z forumowiczów nie zna Huty. Moja nielojalność i brak patriotyzmu lokalnego nie byłyby "nie na miejscu", a przecież bliższa koszula ciału i większy mam sentyment do Nowej Huty niż do Sosnowca czy mazowieckich pól z chopinowskimi wierzbami. Ale mimo sentymentu, nie będę udawał, że to Wenecja Północy.
Mieszkałem w Krakowie przez pięć lat i Huty unikałem jak ognia. Byłem tam tylko kilka razy i to głównie przejazdem. Mityczna wpierdolzona, coś jak Praga w Warszawie. Tylko jeszcze bardziej paskudna
Rzym i Wenecję to mamy również w Polsce. Ten pierwszy nawet na terenie parku krajobrazowego
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Hej a co chcecie od pragi? Jedna z ładniejszych dzielnic warszawy a w mordę łatwiej dostać na woli czy powislu
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum