FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Kanciapa Studencka
Autor Wiadomość
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2013-03-24, 07:01   

A ja na studiach się bawiłem i to był najpiękniejszy okres w życiu
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2013-03-24, 09:38   

A ja pracowałem na mgr i nie pamiętam jak to było na uczelni. A licencjacie były duuużo ekonometrii - tyle pamiętam //mysli

Poza tym nudy.

A co do kierunku to psioczyłem, psioczę i będę psioczył na niego pewnie do końca życia. No ale takie jest życie więc tak musi być. Za późno trochę aby iść na politechnikę i użerać się z psorkami :P
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Jezebel 
Emerald


Posty: 862
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-24, 10:17   

Oceansoul napisał/a:
sporo straconego czasu, trochę więcej straconych nerwów, a pożytek tylko jeden - wiem, czego nie chcę w życiu robić.

To samo mogę powiedzieć o swich praktykach studenckich (w sumie jakieś 800-900 godzin na samym licencjacie) - raz czy dwa dobrze trafiłam, reszta to stracony czas i nerwy oraz główny wniosek z tego całego cyrku płynący - NIGDY nie zdecyduję się na pracę w szpitalu, wołami mnie tam nie zaciągną --_-

Też żałuję, że nie wybrałam politechniki.
_________________
life. is a state. of mind.

  
 
 
vagabond 


Posty: 9
Wysłany: 2013-07-20, 21:07   

Jezebel napisał/a:
NIGDY nie zdecyduję się na pracę w szpitalu, wołami mnie tam nie zaciągną


Co studiujesz i czym Cię tak okrutnie zniechęcili do szpitali?
 
 
Jezebel 
Emerald


Posty: 862
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-07-22, 20:45   

Dietetykę. Gdybym zaczęła wymieniać, mogłabym dziś nie skończyć, więc wszystkim.
Właśnie zaliczyłam trzy tygodnie w kolejnym. Tym razem inne województwo, inny profil szpitala (dziecięcy), a absurdy, zaniedbania, olewactwa i organizacyjne niedowłady wszędzie takie same.
_________________
life. is a state. of mind.

 
 
vagabond 


Posty: 9
Wysłany: 2013-07-28, 21:05   

Prawdę mówiąc nie stykałem się z innymi zakładami pracy niż szpitale i oglądam je z trochę innej perspektywy, ale powiedziałbym że zależy to raczej od oddziału (i organizacja pracy i zaniedbania), a absurdy na wyższym poziomie wynikają albo z braku forsy albo z ministerialnie narzuconych przepisów-abstrakcji.
 
 
Jezebel 
Emerald


Posty: 862
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-07-30, 11:54   

Tak, zazwyczaj tak właśnie jest. Dorzuciłabym jeszcze dziwne kurczowe trzymanie się tych przepisów-abstrakcji i niechęć do jakichkolwiek zmian na lepsze ze strony personelu, czego totalnie nie ogarniam, a z czym miałam do czynienia już nie raz.
_________________
life. is a state. of mind.

 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2014-03-29, 19:33   

http://kwejk.pl/galeria/2...html#gallerypic :DD
 
 
Cintryjka 

Posty: 1843
Wysłany: 2014-03-30, 10:42   

Wszystko prawda:)
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2014-03-30, 10:55   

Hahahaha. Nic się nie zmieniło. Typowe Karole to był ulubiony obiekt do darcia łacha przez innych studentów oraz wykładowców (mój ulubiony, który oblał mnie z konstytucyjnego był mistrzem darcia łacha z Typowego Karola). Ale większość Typowych Karoli, których pamiętam, żadnej kariery nie zrobiło. Na pewno nie tej kariery, w którą celowali swoją Typowością :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2014-03-30, 10:59   

Jako Karol czuję się dyskryminowany.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2014-03-30, 11:01   

No weź, udawaj chociaż, że nigdy nie byłeś Karolem :mrgreen: Byli nimi wszyscy poza nami, Młodzik :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2014-03-30, 11:20   

Wykupiłeś już dostęp do Lexa, Młodzik?
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2014-03-30, 11:38   

Miałem prawo, też się liczę? :-P
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2014-03-30, 11:41   

dworkin napisał/a:
Wykupiłeś już dostęp do Lexa, Młodzik?

Korzystanie z tego to utrapienie jest... ale ja tam szukam pewnie czegoś zupełnie innego niż prawnicy.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2014-03-30, 17:25   

Lex... cokolwiek, ktokolwiek, ja z prawem nic wspólnego nie mam :mrgreen: .
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2014-03-30, 18:27   

Szklanka z duralexu ale prawo //utrivv
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2014-03-30, 18:52   

Młodzik napisał/a:
Lex... cokolwiek, ktokolwiek, ja z prawem nic wspólnego nie mam :mrgreen: .

Ja na studiach byłem zbyt biedny, aby go mieć. Ale teraz mam. I to w wersji online :) Ale to już nie obciach :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2015-01-15, 12:39   

Od niedawna spokojnie, acz wytrwale, poszukiwałem dla siebie jakieś nowej drogi zawodowej. Ewentualnie chciałem znaleźć jakąś alternatywę dla mojej obecnej sytuacji zawodowej, w której się znajduję, dryfując nieco bezładnie od pewnego czasu. Jako urzędnik samorządowy niezwiązany obecnie z żadnym ugrupowaniem czy stowarzyszeniem o charakterze politycznym, przy obecnym stanie kompetencji osobistych, nie mam specjalnie dużych szans na awans zawodowy łączący się również z poprawą bytu materialnego. Stąd też pojawiająca się u mnie szczera chęć, aby próbować coś w swoim życiu zmienić na lepsze. Poszukiwania prowadziłem w oparciu o ocenę własnych predyspozycji i umiejętności, bo przykładowo do kwestii technicznych kompletnie nie mam głowy, więc wszelkie zawody "ścisłe" w moim przypadku odpadały w przedbiegach :)

Ostatecznie, moje przemyślenia zatrzymały się na sprawach prawnych. Pracowałem przez 3 lata w Sądzie Okręgowym, gdzie (będąc absolwentem politologii) pisałem dla sędziego uzasadnienia do wydawanych przez niego postanowień. Obecnie pracuję w Urzędzie Miejskim, gdzie odpisuję na skargi mieszkańców, a także przeprowadzam w podległych jednostkach kontrole wewnętrzne pod kątem finansowym i prawnym. Całkiem nieźle odnajduję się w przepisach, dość dobrze wychodzi mi pisanie pism w oparciu o przepisy prawa. W ostatnim czasie napisałem dla znajomych kilka pozwów rozwodowych oraz sporą ilość różnego rodzaju wniosków. Nie wiem czy to wystarczy aby odnieść sukces, ale... postanowiłem zaryzykować i od października 2015 zacząć zaoczne studia na wydziale prawa --_-

Zarówno słowa wsparcia, jak i wszelką krytykę przyjmę z godnością. Puszki z gównem proszę wysyłać na adres podany na PM.
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
  
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2015-01-15, 12:41   

Dobrze, że nie polonistyka.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4627
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2015-01-15, 14:40   

Miło będzie cię Jachu przywitać w zaszczytnym gronie prawników.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2015-01-15, 14:58   

MrSpellu napisał/a:
Dobrze, że nie polonistyka.
Nie, nie. Nie mam takich dewiacji :badgrin:

Tomasz napisał/a:
Miło będzie cię Jachu przywitać w zaszczytnym gronie prawników.
Dzięki Tomaszu, ale do tego jeszcze daleka droga: pełna wybojów, przeszkód, tysięcy paragrafów i ogromnych wyrzeczeń. Wcale nie jest powiedziane, że podróż zakończy się dla mnie sukcesem. Wierzę, że dam radę, ale zdaję sobie sprawę z ogromu obowiązków które biorę na swoje barki. Szkoda, że tej decyzji nie podjąłem kilka lat temu...
Ale nawet jeśli polegnę, to przynajmniej z czystym sumieniem spojrzę w lustro i będę pewny, że spróbowałem ;)
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
adamo0 
Gentleman


Posty: 1575
Wysłany: 2015-01-15, 15:04   

Próbować zawsze warto. Trzeba dążyć do jakiegoś celu.

Jeżeli po studiach dalej planujesz być urzędnikiem to prawo rzeczywiście może otworzyć Ci wiele furtek, ale jak planujesz aplikację albo jakoś 'boczny wpis' to powinieneś wiedzieć, że generalnie obecnie rynek usług prawniczych to jedna wielka kupa (a od lipca będzie jeszcze większa). Może jak skończysz studia to sytuacja się jakoś ustabilizuje.
_________________
Ignoti et Quasi Occulti
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4627
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2015-01-15, 15:05   

e tam, studia w porównaniu z pracą w tym zawodzie to pikuś.
Dasz radę.
Na jakim uniwerku?
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
adamo0 
Gentleman


Posty: 1575
Wysłany: 2015-01-15, 15:07   

Jachu jest z okolic Szczecina, więc obstawiam Uniwersytet Szczeciński.
_________________
Ignoti et Quasi Occulti
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2015-01-15, 15:23   

adamo0 napisał/a:
Próbować zawsze warto. Trzeba dążyć do jakiegoś celu.
Dokładnie. Podobna maksyma mnie napędza. Coś trzeba robić.

adamo0 napisał/a:
Jeżeli po studiach dalej planujesz być urzędnikiem to prawo rzeczywiście może otworzyć Ci wiele furtek, ale jak planujesz aplikację albo jakoś 'boczny wpis' to powinieneś wiedzieć, że generalnie obecnie rynek usług prawniczych to jedna wielka kupa (a od lipca będzie jeszcze większa). Może jak skończysz studia to sytuacja się jakoś ustabilizuje.
Powiem ci, że chwilowo nie wybiegam aż tak bardzo w przyszłość. Ciężko stwierdzić jak będzie wyglądała sytuacja za (optymistycznie licząc :mrgreen: ) 5 lat z małym okładem. Zresztą nie jest powiedziane, że w ogóle uda się zdać egzamin aplikacyjny.
Biorę pod uwagę fakt, że może tylko skończę studia i sam papier będzie kartą przetargową w polityce kadrowej urzędu. Zobaczymy. Będę wprowadzał maksymę Małysza (oddać dwa dobre skoki): najpierw zaliczę I rok, potem II, a potem będę się martwił dalszymi krokami.

Tomasz napisał/a:
e tam, studia w porównaniu z pracą w tym zawodzie to pikuś.
Dasz radę.
Dzięki. //kas

adamo0 napisał/a:
Tomasz napisał/a:
Na jakim uniwerku?

Jachu jest z okolic Szczecina, więc obstawiam Uniwersytet Szczeciński.
Zgadza się. Mieszkam w Stargardzie Szczecińskim, więc Wydział Prawa i Administracji na Uniwersytecie Szczecińskim był w zasadzie jedynym możliwym wyborem. Po przejrzeniu planów zajęć i liczby wykładów i ćwiczeń od rana do nocy, nawet gdyby się pojawiła myśl o innym mieście, zostałaby natychmiast zmasakrowana :P
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2015-01-15, 15:25   

Tomasz napisał/a:
Miło będzie cię Jachu przywitać w zaszczytnym gronie prawników.

Przywitać może i miło. Ale w zaszczytnym gronie? :mrgreen:
Dobrze, Jachu, że masz już jakąś pracę :) To ci łatwiej będzie potem się odnaleźć, kiedy skończysz studia. Bo jeszcze cię aplikacja czeka. A na niej i po niej wypełniony młodymi adwokatami i radcami prawnymi rynek, który nie ma mocy przerobowych, aby zapewnić im dobrą pracę. Więc, póki co, trzymaj się tej roboty, studiuj i ciesz się, że masz czas wrócić po pracy do domu i książki czytać :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Misiel


Posty: 483
Wysłany: 2015-01-15, 16:56   

Optymistycznie mnie nastrajacie przed moim marcowym egzaminem zawodowym ;) .

Mam jednak nadzieje, ze nie bedzie tak zle. Niewiele starsi koledzy adwokaci raczej sobie chwala zawod i zarobki, a chodzi o tak nasycony rynek jak Torun i okolice.
 
 
Cintryjka 

Posty: 1843
Wysłany: 2015-01-15, 20:03   

Mając pracę w urzędzie, wybrałeś dobrze:) Powodzenia!
Mnie przenieśli od stycznia z wydziału rodzinnego, w którym przepracowałam pół roku jako asystent 5 sędziów, do gospodarczego. Aktualnie przeżywam szok z powodu różnicy w obłożeniu pracą, a przecież w poprzednim wydziale się nie obijałam.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4627
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2015-01-15, 20:21   

Romulus napisał/a:
Przywitać może i miło. Ale w zaszczytnym gronie? :mrgreen:

No ty, ja i już jest grono bardzo godne wszelkich zaszczytów. //romulus

Cintryjka napisał/a:
Aktualnie przeżywam szok z powodu różnicy w obłożeniu pracą, a przecież w poprzednim wydziale się nie obijałam.

W wydziale gospodarczy w końcu liźniesz trochę pracy a nie sędziowskiego lenistwa. Wczoraj jeden sędzia z gospodarczego żalił mi się, że ma wpływ 200 spraw miesięcznie.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Żuławski


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 13