Wiecie co, jak tak sobie to ostatnie dzieło TB oglądam:
(skrót fabuły dla niewidomych - do zasuszonej Unii Europejskiej siedzącej na ławce pod chodzi OD TYŁU młody jurny słowiański latynos, czaruje ją tyłkiem, później następuje wielka improwizacja i pożar w burdelu , a następnie polska prezydencja się kończy i znów jest normalnie)
i tak sobie myślę że ten Tomek Bagiński skądinąd zacny grafik i animator został wtłoczony w taki populi-nacjonalistyczny dyskurs karzący mieć POLSKIEGO TWÓRCE NARODOWEGO W KAŻDEJ DZIEDZINIE. Mickiewicz to wieszcz narodowy, Matejko po narodowemu plamił płótno, Szopen to narodowy, nasz na współę z francuzami , kompozytor, no a jak pojawia się nowa dziedzina, taka np. animacja komputerowa, to koniecznie trzeba znaleźć do niej kogoś i padło na Bagińskiego, NARODOWEGO ANIMATORA. W rezultacie tak jak czasem ambitni muzycy odstawiają chałutry na weselach grając majteczki w kropeczki, tak Tomek Bagiński ostatnio posuwa animowane konie po ekranie z husarzami na nich, albo robi takie potworki jak powyżej linkowane.
E tam, prawda że to jako całość jest żałosne, ale ja myślę, że Tomek raczej potraktował to jako okazję do poćwiczenia ruchu postaci, bo ten taniec to podobno bardzo trudna rzecz do animowania. I tyle. Podobnie zresztą ruchem się bawił przy filmiku zapowiadającym nasze Euro 2012.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
E tam, prawda że to jako całość jest żałosne, ale ja myślę, że Tomek raczej potraktował to jako okazję do poćwiczenia ruchu postaci, bo ten taniec to podobno bardzo trudna rzecz do animowania. I tyle. Podobnie zresztą ruchem się bawił przy filmiku zapowiadającym nasze Euro 2012.
0_o
A nie przypadkiem motion capture z poprawkami?
Wielcy niejednokrotnie trzepali chałturę gdy głód zajrzał do dupy.
Nie wiem Łaku po co się spinać.
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
Spell wyżej napisałem że to przykład porównywalny do sytuacji ambitnego muzyka który Żeby mieć szynusie na stole też czasami musi zagrac majteczkiwkropeczki na weselu. Ja się tylko zastanawiam bo ostatnio Bagińskiego nie widze w ogóle w innej roli - animacja promująca polskę, animacja grunwald, animacje promująca EURO, animacja promujące prezydencje - czy Bagiński jest na etapie jakieś akumulacji kapitału żeby pozowlić sobie w przyszłości na niezależność czy na zawsze już pozostanie nadwaronym grajkiem, którego dzieła będą oglądały dzieci Obamy na poderowanym przez Tuska iPadzie.
_________________ trzy konie, a na jednym Jan Paweł II, w szatach pontyfeksa maksyma, na drugim Lech Wałęsa w todze i w sandałach, z gladiusem, a na trzecim jakaś hybryda dziwna, dwugłowy Rzymianin, potężny, gruboudy, grubołydy, o brzuchu masywnym, dwie głowy identyczne, tylko że jedna miała narośl obok nosa, a druga nie miała. Z tej narośli coś jakby drzewko, roślinka wyrastało, ku niebu się wzbijało niby nowy początek. "Siwy Dym", Ziemowit Szczerek
pell wyżej napisałem że to przykład porównywalny do sytuacji ambitnego muzyka który Żeby mieć szynusie na stole też czasami musi zagrac majteczkiwkropeczki na weselu.
No spoko. To i mówię, że pewnie tak jest i tym razem.
Ł napisał/a:
Ja się tylko zastanawiam bo ostatnio Bagińskiego nie widze w ogóle w innej roli - animacja promująca polskę, animacja grunwald, animacje promująca EURO, animacja promujące prezydencje - czy Bagiński jest na etapie jakieś akumulacji kapitału żeby pozowlić sobie w przyszłości na niezależność czy na zawsze już pozostanie nadwaronym grajkiem
Może w ten sposób się realizuje jako patriota?
Albo zwyczajnie bardzo dobrze płacą...
toto napisał/a:
Będzie robił "Ruch generała".
Będzie ruchał generała?
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
Pod warunkiem, że ten generał będzie miał na nazwisko Sikorski.
To taki polski standard - jak film to wybiera się z grupy 10-20 tych samych aktorów. Jak jakieś koncerty typu top srop opole koppole to ci sami wykonawcy, jak jakaś rocznica to Możdżery, Smoliki, Jarry, jak reżyseria to Wajda, a jak prezentacje filmowe to Bagiński. Pewnie nawet przetargi ustalają - 100 tyś i artysta musi mieć na nazwisko Bagiński.
Prawda jest taka, że Bagiński dostaje od rządu duże zlecenia i sporo kasy, dlatego się za nie bierze. Powyższy przykład może i jest taki sobie, ale rzućcie okiem np. na to. Już całkiem nieźle, prawda?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum