FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Kryminały i literatura sensacyjna
Autor Wiadomość
Jaskier 


Posty: 651
Wysłany: 2013-01-08, 11:52   

Kilka tygodni wstecz, rozpocząłem swoją przygodę z twórczością norweskiego pisarza Jo Nesbo. Póki co przeczytałem dopiero jedną książkę tego autora (''Człowiek Nietoperz''), rozpoczynającą serię z Harrym Hole. Niby nic zjawiskowego, kryminał jak kryminał, ale jednak czyta się strasznie przyjemnie, głównie z uwagi na ciekawie nakreśloną postać głownego bohatera. Nie ma siły, książka napisana przez pisarza z norweską mentalnością, który ponadto osadza akcję powieści w Australii, czyli jednym z moich ulubionych krajów, musi mi się podobać. Mam nadzieje, że inne powieści z tej serii będą coraz lepsze.

Gdyby ktoś był zainteresowany lekkim kryminałem, dziejącym sie w Australii podaje link do blurba na stronie empiku:
http://www.empik.com/czlo...17757,ksiazka-p
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2013-01-08, 14:39   

Owszem. Są nawet znacznie lepsze. Cintryjka może zaświadczyć. ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Jezebel 
Emerald


Posty: 862
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-09-22, 23:10   

Nie sięgam po kryminały zbyt często, ale ostatnio zdarzyło mi się łyknąć całe "Millenium" Larssona. Kawał przyzwoitej literatury, muszę przyznać. Nie mam co prawda zbyt wielu punktów odniesienia, z wymienionego wyżej powodu, ale wciąga cholerstwo niemożebnie. Choć skrupulatność, którą oceniam ogólnie jako zaletę tych książek, chyba mogłaby mnie zmęczyć, gdybym czytała to "tradycyjnie".

Poza tym swego czasu chętnie sięgałam po książki Yrsy Sigurdardóttir, bo bardzo przypadło mi do gustu "Weź moją duszę". Niestety "Trzeci znak" i "W proch się obrócisz okazały się zaledwie przyzwoite, a "Lód w żyłach" potwornie mnie wynudził i nieco zniechęcił go sięgania po kolejne pozycje.
_________________
life. is a state. of mind.

 
 
Magnis 


Posty: 1099
Wysłany: 2013-09-23, 14:41   

A czytałaś coś Arne Dahla ?

Z klasyki kryminału przeczytałem bardzo dużo książek Agathie Christie, Erle Stanleya Gardnera, Ross McDonalda, S.S. Von Dine (Morderstwo Margaret Odell świetne i polecam), Dashiella Hammetta, Raymonda Chandlera.
Jeżeli chodzi ostatnio co czytałem z kryminału to Arne Dahla Wody wielkie. Naprawdę kawał porządnego thrillera kryminalnego. Ciekawe postacie głównych bohaterów, makabra, trochę humoru (tekst o robaczku rządzi) i dobrze poprowadzony wątek kryminalny. Ocena 8/10.

I jeszcze dwie powieści Mari Jungstetd Niewidzialny i Słodkie lato. Poznajemy komisarza Knutasa i jego zespól, który zawsze dąży do wyjaśnienia zagadki. Wątek kryminalny jest ciekawy, ale przeszkadzało mi miłosne podboje dziennikarza. Żeby autorka bardziej skupiła się na intrydze kryminalnej to powieści wyszło to na dobre. Jeszcze łatwe do odgarnięcia zakończenie zagadki. Średnie powieści niestety i mozna przeczytać, ale niekoniecznie. Ocena obu 6/10.
 
 
nosiwoda 


Posty: 522
Wysłany: 2013-09-24, 10:16   

Wczoraj skończyłem "Jezioro" Arnaldura Indridasona. Chyba najmniej podobała mi się ta część, np. "Głos" był IMO o wiele lepszy (podobał mi się bardziej). W "Jeziorze" jest ten sam Erlendur - ze zje..chanymi relacjami rodzinnymi, źle się odżywiający - taki bardziej ponury Wallander. Wolę Wallandera. W "Jeziorze" mocno na drugi plan schodzi śledztwo, praca policyjna (co chyba nigdy nie zdarza się w cyklu o Wallanderze), a na pierwszy wysuwają się zimnowojenne reminiscencje o pobycie w NRD. Czyta się nadal nieźle.
 
 
Magnis 


Posty: 1099
Wysłany: 2013-09-26, 15:33   

Erle Stanley Gardner Sprawa podmienionego zdjęcia
Bardzo fajny i dobrze poprowadzony kryminał z odrobiną humoru. Zresztą nie sposób nie polubić Perry Masona, Delli Street czy Paula Drake, bo to są sympatyczne postacie. A to co wyprawia Mason na sali rozpraw - miodzio :mrgreen: .
_________________
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Wielki Cthulhu i Wielki Staruch.
 
 
Ellortum

Posty: 19
Wysłany: 2013-10-04, 12:39   

Jaskier napisał/a:
Kilka tygodni wstecz, rozpocząłem swoją przygodę z twórczością norweskiego pisarza Jo Nesbo. Póki co przeczytałem dopiero jedną książkę tego autora (''Człowiek Nietoperz''), rozpoczynającą serię z Harrym Hole. Niby nic zjawiskowego, kryminał jak kryminał, ale jednak czyta się strasznie przyjemnie, głównie z uwagi na ciekawie nakreśloną postać głownego bohatera. Nie ma siły, książka napisana przez pisarza z norweską mentalnością, który ponadto osadza akcję powieści w Australii, czyli jednym z moich ulubionych krajów, musi mi się podobać. Mam nadzieje, że inne powieści z tej serii będą coraz lepsze.

Gdyby ktoś był zainteresowany lekkim kryminałem, dziejącym sie w Australii podaje link do blurba na stronie empiku:
http://www.empik.com/czlo...17757,ksiazka-p


Ja czytałem"Karaluchy" i "Pancerne serce". Nie są to literackie arcydzieła, ale czyta się szybko i przyjemnie
 
 
prawdziwy

Posty: 5
Wysłany: 2014-02-04, 21:40   

Z kryminałami spotkałem się w związku z twórczością A.Christie, jak również czytałem kilka książek z serii "z kobrą" wydawnictwa Amber. Jeśli chodzi o A.Christie, to najlepiej wspominam słynne "Morderstwo w Orient Expressie", "Morderstwo w Boże Narodzenie" (które przeczytałem jak przystało - w święta), podobało mi się też jeszcze "Po pogrzebie". Ogólnie lubię kryminały "rodzinne" - czyli takie gdzie głównymi podejrzanymi są osoby z najbliższej rodziny. Znacie jakieś inne tytuły, innych pisarzy w tym temacie?
 
 
Cintryjka 

Posty: 1842
Wysłany: 2014-02-05, 10:24   

Hakkan Nesser - Człowiek bez psa.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Magnis 


Posty: 1099
Wysłany: 2014-02-05, 14:33   

James Peterson / Maxime Paetro Detektywi z Private - kryminał o agencji detektywistycznej rozwiązującej różne sprawy. Przyjemny kryminał i błyskawicznie się czyta, ale nic odkrywczego w nim nie ma. Po prostu dobrze napisana powieść, która niczym się nie wyróżnia. Ocena 6/10.
_________________
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Wielki Cthulhu i Wielki Staruch.
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2014-12-31, 16:58   

Czy Le Carre'a można zacząć od "trylogii Karli"? Czy też książki ze Smileyem trzeba czytać w jakiejś kolejności chronologicznej ze względu na nawiązania, relacje między bohaterami?
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2015-01-01, 16:05   

You Know My Name napisał/a:
Czy Le Carre'a można zacząć od "trylogii Karli"? Czy też książki ze Smileyem trzeba czytać w jakiejś kolejności chronologicznej ze względu na nawiązania, relacje między bohaterami?

Idealny początek, moim zdaniem. Smiley pojawia się w innych powieściach tego autora (m. in. w klasyku "Ze śmiertelnego zimna", "Wojna w lustrze"). Ale ich nieznajomość nie szkodzi, bo nie są w ogóle związane z trylogią. Można sobie uzupełnić braki później.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2015-01-14, 18:14   

Magnis napisał/a:
Elektra napisał/a:
No i zapoznałam się z Charlotte Link, której łyknęłam trzy powieści, chociaż wydawało mi się, że za kryminałami nie przepadam.


Podobały Ci się :) ?

Czytało się całkiem przyjemnie. Zaczęłam od "Lisiej doliny" i momentami nie mogłam się oderwać. Potem było "Drugie dziecko" (z perspektywy stwierdzam, że też ciekawe, ale bez szału), a potem "Dom sióstr", który bardzo mi się podobał. Ale to raczej nie kryminał był, tylko pewnego rodzaju saga rodzinna. Bardzo ciekawie napisana historia angielskiej dziewczyny (potem kobiety) od początku XX wieku. A ostatnio skończyłam "Echo winy" (wychodzi na to, że jednak cztery przeczytałam ;) ). To już typowy kryminał, też dobry.

Książki Charlotte Link fajnie się czyta, ale postanowiłam je sobie dawkować, bo w większej ilości mogą wydawać się dość podobne. Jak sobie pomyślę, że znowu akcja będzie w deszczowej północnej prowincjonalnej Anglii, to już mi się tak nie spieszy.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Magnis 


Posty: 1099
Wysłany: 2015-01-14, 22:09   

Czytałem tylko jedną powieść Wielbiciel, którą podobno autorka napisała dawno i podobno wyciągnęła z szuflady. Niestety książka tylko średnia, ponieważ dostajemy powieść obyczajową z małymi wątkami kryminalnymi. Żeby przynajmniej była zaskakująca historia, ale niestety niczym nie zaskakuje. Czytałem podobną powieść Adorator Michael Allegretto i dużo ciekawsza była. Może się kiedyś skuszę na inną, bo jedni chwalą drudzy nie, a z ciekawości się Ciebie zapytałem :) .
_________________
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Wielki Cthulhu i Wielki Staruch.
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2015-01-14, 22:22   

Ja właśnie gdzieś czytałam, że "Wielbiciel" jest kiepski i akurat tej książki nie warto. W ogóle zaczęłam od tej "Lisiej doliny", bo przeczytałam gdzieś krótką reckę i mnie zainteresowała. No i tak postanowiłam zapoznać się z innymi książkami Link. Tak więc szczęśliwie trafiłam na lepszy początek niż Ty. ;)
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Magnis 


Posty: 1099
Wysłany: 2015-01-15, 18:39   

To co polecasz żeby był kryminał niż powieść obyczajowa z małym watkiem kryminalnym Link :) ?

Czytałaś może coś Lisy Jackson (thrillery romantyczne) lub Lisy Gardner (thrillery kryminalne) :) ?
_________________
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Wielki Cthulhu i Wielki Staruch.
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2015-01-16, 18:03   

Z tego, co czytałam, to najbardziej kryminalna jest "Lisia dolina" potem chyba "Drugie dziecko". Ale wydaje mi się, że u Link tej obyczajowości nie unikniesz.

Wymienionych przez Ciebie pisarek nie czytałam.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Magnis 


Posty: 1099
Wysłany: 2015-02-06, 16:08   

Ryszard Ćwirlej Upiory spacerują nad Wartą

Kryminał osadzony w czasach PRlu. Opowiada o funkcjonariuszach MO, którzy zostali oddelegowani do rozwiązania makabrycznej zbrodni. Historia jest ciekaw i dobrze autor przedstawia lata osiemdziesiąte, gdzie toczy się akcja. Do tego postacie są fajnie i nie zabrakło dawki humoru. Samo śledztwo toczy się powoli do czasu, gdy funkcjonariusze natrafiają na zaskakujący trop. Powieść czytało mi się przyjemnie i bawiłem się podczas czytania dobrze. Polecam.
_________________
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Wielki Cthulhu i Wielki Staruch.
 
 
Magnis 


Posty: 1099
Wysłany: 2015-03-11, 17:10   

Hakam Nesser Komisarz i cisza
Kryminał to kolejna część z cyklu śledztwa Van Veeterena. Komisarz Van Veeteren zostaje poproszony o pomoc w sprawie zabójstwa dzieci. Jednak zmowa milczenia sekty utrudniają dojście prawdy. Dobry kryminał z ciekawą historią i postaciami. Czyta się przyjemnie.
_________________
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Wielki Cthulhu i Wielki Staruch.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-07-27, 20:23   

poczytałbym jakiś w miarę spoko kryminał - mam na półce z 10 książek Camilli Lackberg. Warto sięgnąć ?
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-07-27, 20:47   

nie
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-07-27, 21:00   

kurfa, nic ?

szukam czegoś z fajnym wątkiem śledczym. Coś co nie sypie się jak domek z kart przy bliższym spojrzeniu
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-07-27, 21:08   

Trojan napisał/a:
czegoś z fajnym wątkiem śledczym.
cholera wie co ty rozumiesz
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Uther Doul


Posty: 355
Wysłany: 2021-07-27, 22:14   

Ogarnij sobie coś od Ellroya, choćby Wielkie Nic. Z polskiego podwórka próbowałem ostatnio Chmielarza i taki Wampir jest całkiem przyzwoity.

No i polecam kryminały Tima Johnstona choć tam wątki śledcze to tylko przyczynek do rozprawki o ludziach.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-07-27, 22:31   

thx
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-07-28, 01:02   

Czytałem Tajemnice Los Angeles Ellroya. Językowa/warsztatowa chujnia z grzybnią.

Polecałbym Paskudną historię Miniera. Kryminały Craiga Russella z Janem Fablem. Bardziej retro seria Glatz Duszyńskiego (Twoje rejony). Albo Krzysztofa Bochusa.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Uther Doul


Posty: 355
Wysłany: 2021-07-28, 08:30   

Bo ten lapidarny styl Ellroya trzeba sobie oswoić. Tajemnice L.A to pikuś przy Białej Gorączce czy Trylogii Underworld USA - tam słowa zastępują zdania, a zdania akapity. Warsztatowo to mu mało kto w kryminale anglosaskim może podskoczyć. Budowa intrygi, stopień jej komplikowania, wiedza historyczna, techniczna to poziom nieosiągalny dla wielu.

A Russell to gówno. Takie kryminały dla fanów Pana Mercedesa Kinga.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-07-28, 09:00   

Uther Doul napisał/a:
Bo ten lapidarny styl Ellroya trzeba sobie oswoić.
Żaden lapidarny styl, zwyczajna nieporadność warsztatowa.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Uther Doul


Posty: 355
Wysłany: 2021-07-28, 09:39   

głupiś
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2021-07-28, 11:02   

Uther Doul napisał/a:
Bo ten lapidarny styl Ellroya trzeba sobie oswoić. Tajemnice L.A to pikuś przy Białej Gorączce czy Trylogii Underworld USA - tam słowa zastępują zdania, a zdania akapity. Warsztatowo to mu mało kto w kryminale anglosaskim może podskoczyć. Budowa intrygi, stopień jej komplikowania, wiedza historyczna, techniczna to poziom nieosiągalny dla wielu.


//piwo //piwo //piwo

Aczkolwiek w Drugim Kwartecie zaczął przesadzać. Głównie z fabułą i upychaniem w niej wszystkich bohaterów poprzednich książek.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Neil Gaiman- blog w polskiej wersji językowej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 14