Nie jeśli są to komentarze na poziomie disco-polo.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
To ja proponuję temat: "komentarze z rzyci wzięte" w dziale "o nas". Każdy kopiuje tekst, który chce wykpić czy podlać szyderą i wrzuca do tego wątku wraz ze swym wiekopomnym zdaniem o nim. W dziale o nas, bo będzie to wiele mówić o nas.
Z ciekawości - po co to napisałeś, skoro jesteś żadnym autorytetem w kwestii literatury? (Chyba że na skalę podwórka, forum czy swoich znajomych). Po co krytykujesz pisarkę utytułowaną i przez autorytety (w tym, uwaga, Lema) okrzykniętą talentem, skoro i tak np. ludzie zorientowani w polskiej literaturze współczesnej i czytający Masłowską ze zrozumieniem tropów wiedzą, że to jedna z najlepszych polskich pisarek ostatnich lat?
Nie sugeruję, że nie masz prawa, taki ze mnie ciekawski koleżka po prostu - czy robisz to przekonany o własnej (nie podpartej tu argumentami) wiedzy nt. literatury, czy po prostu lubisz sobie tak czasem coś napisać? ;-)
(Piszę post ze świadomością, że i tak zaraz zniknie).
Na forum nic przypadkiem nie znika, prawie zawsze to spisek!!!!!
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
I wy mnie pytacie,
co uważam
za najwyższe szczęście na ziemi?
Dwie rzeczy:
zmieniać w ten sposób stan mego ducha,
jak gdybym pensa na szyling wymieniał,
i
młodej dziewczyny
piosenkę usłyszeć
nie na mej drodze, lecz w chwilę później,
gdy mnie o drogę zapyta.
— Nic nie rozumiem — rzekł Roman. — Niech pan pokaże, muszę sam przeczytać.
Red’kin podał mu notes i wyjaśnił:
— To Christopher Lodge. Z angielskiego.
— Świetny wiersz — pochwalił Roman.
Magnus Fiodorowicz westchnął.
— Jedni mówią to, drudzy co innego.
— Ciężka historia — odparłem współczująco.
— Prawda? Jak to wszystko powiązać? Dziewczyny piosenkę usłyszeć… I przecież nie pierwszą lepszą piosenkę, ale żeby dziewczyna była młoda, znajdowała się nie na jego drodze, w dodatku, żeby śpiewała w chwilę później, gdy go o drogę zapyta… Czy to możliwe? Czy takie rzeczy dadzą się algorytmować?
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Na większości forumów mi znanych jest wątek - Najlepsze otwarcia, czy coś w tem guście. Dobre zakończenia wydają mi się ważniejsze, ale po namyśle nie założyłem nowego wątku, bo tutaj wtapia się dobrze.
Słuchając okrzyków radości dochodzących z miasta, R pamiętał, że że ta radość jest zawsze zagrożona. Wiedział bowiem to, czego nie wiedział ten radosny tłum i co można przeczytać w książkach, że bakcyl dżumy nigdy nie umiera i nie znika, że może przez dziesiątki lat pozostać uśpiony w meblach i bieliźnie, że czeka cierpliwie w pokojach, w piwnicach, w kufrach, w chustkach i papierach, i ze nadejdzie być może dzień, kiedy na nieszczęście ludzi i dla ich nauki dżuma obudzi swe szczury i pośle je, by umierały w szczęśliwym mieście.
Cytat na miarę Homera. Jest jak dzwon, który wisi nad naszymi głowami zawsze gotów, by sie odezwać.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Poprawiłem ci kolor, ten był zarezerwowany dla modków.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
— Rozpoczynam obrady Wyjątkowej i Najwyższej Loży Świetlistego Bractwa — zaintonował. — Czy Wrota Wiedzy zostały zaryglowane przed heretykami i nie znającymi prawdy?
— Zamknięte na głucho — potwierdził brat Odźwierny. — To przez wilgoć. W przyszłym tygodniu przyniosę hebel i zaraz je…
— Dobrze, dobrze — przerwał mu nieco rozdrażniony Najwyższy Wielki Mistrz. — Wystarczyło powiedzieć „tak”. Czy potrójny krąg jest ściśle i równo nakreślony? Czy są tutaj wszyscy, którzy Są Tutaj? A temu, co nie zna prawdy, powiadam, że lepiej, by go tu nie było, gdyż zabrany zostanie z tego miejsca, a jego gaskin przecięty, jego moule rozrzucone na cztery wiatry, jego welchet rozdarty na strzępy hakami, jego figgin nabity na kolec… Tak, o co chodzi?
— Przepraszam, czy powiedziałeś „Świetliste” Bractwo? Najwyższy Wielki Mistrz spojrzał gniewnie na samotną postać z wyciągniętą w górę ręką.
— Tak, Świetliste Bractwo, strażnik świętej wiedzy od czasów, jakich żaden człowiek nie…
— Od lutego — podpowiedział brat Odźwierny. Najwyższy Wielki Mistrz odniósł wrażenie, że brat Odźwierny nie rozumie, o co tu naprawdę chodzi.
— Przepraszam, bardzo przepraszam — powiedziała zmartwiona postać. — Obawiam się, że pomyliłem stowarzyszenia. Chyba źle skręciłem… Już wychodzę, jeśli wolno…
— A jego figgin nabity na kolec — powtórzył z naciskiem Najwyższy Wielki Mistrz, zagłuszając skrzypienie wilgotnego drewna, gdy brat Odźwierny usiłował otworzyć mroczny portal.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Istnieje jeszcze Pies z Dwoma Ogonami. To partia, którą prowadzi Gergely Kovacs, grafik. Pies objawia się co jakiś czas i zbawia Węgry. Jego obietnice wyborcze sięgają o wiele dalej niż obietnice Fideszu. Pies bowiem w programie wyborczym oferuje Węgrom między innymi życie wieczne, niższą grawitację, pokój na świecie i dwa zachody słońca dziennie.
Ziemowit Szczerek o sytuacji politycznej na Węgrzech, Międzymorze.
Głosowałbym. Ktoś ma rozeznanie w wegierskiej sytuacji na tyle żeby to zweryfikować?
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Orku - tu masz wywiad jednego z tego liderów ruchu w państwowej węgierskiej telewizji, w którym zaprezentował program partii. Wykorzystał w tym celu przysługujące ustawowo wszystkim partiom węgierskim startującym w wyborach 5 minut czasu antenowego, bo to jedyny czas w ciągu 4 lat gdy opozycja jest puszczana w węgierskim odpowiedniku TVPiS.
Mimo, że nagranie jest po węgiersku, to naaaaaprawdę warto je zobaczyć. W celach eduakcyjnych
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Major zostawił walizkę i ciemnym korytarzem podążył za pokojówką, mgliście zdając sobie sprawę, że oto ujrzy nareszcie "narzeczoną". Przecież ona nie gryzie! - powiedział w duchu rozbawiony - Przynajmniej należy się tego spodziewać.
Czytam sobie teraz książkę, bardzo mądrą i znakomicie napisaną - niemal jak klasyczny page turner, a to esej historyczno-filozoficzny:
Cytat:
"Procesy przeciwko zwierzętom to znak, że myślenie magiczne długo pętało ludzką inteligencję. Pierwszy taki proces miał miejsce w 1120 roku w Laonie, we Francji, dotyczył nornic i gąsienic. Ostatni odbył się w 1846 w Pleternicy, w Slawonii, przeciwko świni. Wiele zwierząt było wzywanych przed sąd, ich sprawa była badana, miały obronę, były sądzone, skazywane, jedne na ekskomunikę, na powieszenie lub też uwalniane, inne wypędzane, rehabilitowane i uniewinniane.(...)
Wszystko to nie wzbudzało zastrzeżeń władzy religijnej. Nic dziwnego, skoro brała ona czynny udział w przykładaniu ludzkiej miary sprawiedliwości do zbrodni zwierząt.
Procesy wytaczane zwierzętom w ciągu tych ośmiu wieków objęły wiele krajów chrześcijańskiej Europy: węgorze w Genewie (Szwajcaria) w 1221 roku, szarańcza i robaki w Tyrolu (Austria) w 1338 roku, znów szarańcza w Lombardii (Włochy) w 1541 roku, świnia we Frankfurcie (Niemcy) w 1572 roku, pies w Szkocji w 1500 roku, koń w Portugalii w 1550 roku, szczury w Hiszpanii w tym samym czasie, klacz w Wunschelburgu (Śląsk) w 1676 roku; pies w Chichesterze (Anglia) w 1771 roku, świnia w Pleternicy (Slawonia) w 1846 roku... Poza Europą, ale na chrześcijańskiej ziemi, odbyły się również procesy przeciwko krowie, dwóm jałówkom, trzem baranom i dwóm lochom w 1662 roku w New Haven (Connecticut), przeciwko turkawkom w Kanadzie pod koniec XVII wieku (...), przeciwko termitom w Brazylii w 1713 roku i w Peru pod koniec XVIII wieku..."
Aby nie było, że jednostronnie - w trakcie rewolucji francuskiej, kiedy wahadło odbiło w "drugą stronę" przeciwną rozumowi (sic! ):
Cytat:
"(...) pewna papuga również została skazana przez trybunał w Arras, mieście Robespierre'a, ponieważ krzyczała "Niech żyje król". Właściciel ptaka, siedemdziesięciopięcioletni starszy pan, arystokrata, został jednak uwolniony przez radę miejską od jakichkolwiek podejrzeń o działalność rojalistyczną, natomiast jego córka i służąca zostały zgilotynowane.(...) Po procesie ptak został uniewinniony, ponieważ padł ofiarą manipulacji arystokratów. Sąd skazał go na reedukację polityczną u żony komisarza Republiki"
za:Michel Onfray "Dekadencja. Życie i śmierć judeochrześcijaństwa", Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2019 r., str. 258 - 259.
Zabawa się zaczyna przy opisie procesu świni. O czym może później.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum