Zasłyszany dziś w rmf fm, czyli w niemieckim radiu
W raju spotykają się Newton, Pascal i Einstein.
Trzej fizycy stwierdzili, że pobawią się w chowanego.
Einstein zaczyna liczyć: 1, 2, 3...
Pascal i Newton zastanawiają się gdzie tu się schować.
Pascal chowa się za jakąś chmurką.
Newton bierze kredę i rysuje na ziemi kwadrat metr na metr, po czym staje w nim.
- ... 99, 100. Szukam.
Einstein odwraca się i widzi za sobą Newtona.
- Ha! Mam Cię Newton!
- Nie, nie, nie - odpowiada Newton - Ja jestem jeden Newton na metr kwadrat, czyli Pascal.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Czarnoskóry chłopiec pyta matkę:
- Mamo, czemu ty jesteś biała, tata jest biały i wszyscy w rodzinie są biali, a ja jestem czarny?
- Synuś, ciesz się, że nie szczekasz, taka była impreza!
_________________ Yes, empirical evidence is the foundation of science. Yes, blind faith is the death of reason. No, this does not logically imply that anyone is ethically obligated to demonstrate the existence of breasts under laboratory conditions.
Czarnoskóry chłopiec pyta matkę:
- Mamo, czemu ty jesteś biała, tata jest biały i wszyscy w rodzinie są biali, a ja jestem czarny?
- Synuś, ciesz się, że nie szczekasz, taka była impreza!
Na serio
30 lat temu to był suchar.
W czasach gdy czarnego widywalo się tylko w TVP
Uczeń pyta swojego mistrza:
- Mistrzu. Czym różni się kobieta od perły?
Mistrz na to:
- Perłę nawleka się z dwóch stron, a kobietę tylko z jednej.
- Ale mistrzu! Ja słyszałem o takich kobietach, które nawleka się z obydwu stron.
Mistrz:
- To nie kobiety, to perły.
Do strażnika przy bramie średniowiecznego grodu podbiega zasapany i przerażony syn pastucha i pokazując palcem w stronę pola, woła:
- Tata!... Tata!...
- A idź stąd, gówniarzu, bo tylko głowa od krzyku boli.
- Ale... Tata!... Tata!...
- Ojciec Cię sprał? Pewnie żeś mu tak samo wrzeszczał!
- Ale... Tam!... Tata!... Tata!...
- Srata-tata! Spadaj wreszcie, bo cię włócznią w tyłek kolnę!
- Tata!... Tata!... Tatarzy!!!
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
- Co jest gorszego od kraba na pianinie?
- Rak na organach
_________________ Sens nie jest aprioryczną strukturą obecności, lecz ruchem rozplenienia, efektem gry różnicy i powtórzenia
Ł napisał/a:
wydrukowałem sobie ten wpis, złożyłem kartkę 8 razy i włożyłem do kieszeni mokrej koszuli. Wyschła od razu. I kota który leżał obok niej też zmumifikowało.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
- Kochanie, chodź do łazienki.
Zobacz jakiego wielkiego klocka postawiłem!
- Fuuu! No co ty!
- No chodź, nie uwierzysz!
Zatkała nos, wbiegła do łazienki i krzyczy:
- Ale tutaj nic nie ma...
- Jest. Na wadze leży.
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
Ostatnio na imprezie rodzinnej mój kuzyn opowiadał swoje przygody związane z zakupami C2H5OH przed osiągnięciem pełnoletności. Będąc nastolatkiem wyjeżdżał za granicę, dlatego miał wyrobiony dowód osobisty już około 14-15 roku życia. Z tego faktu postanowili skorzystać jego koledzy ze szkoły i kuzyn został oddelegowany do robienia klasowych zakupów piwa czy czegoś mocniejszego - w razie czego wystarczyło machnąć dowodem przed ekspedientką, a ta bez problemu sprzedawała mu napoje procentowe. Pewnego razu jednak trafił na podejrzliwą sprzedawczynię, która postanowiła odczytać rok urodzin z dowodu i sprawdzić, czy klient rzeczywiście już skończył osiemnasty rok życia (w tym przypadku - oczywiście nie ). Spojrzała na datę i zapytała - "Ale tu jest tylko 17 lat?". Na co mój kuzyn bez wahania odparł - "A liczyła pani rok przestępny?". Skołowana ekspedientka odparła, że nie i alkohol kuzynowi sprzedała.
I hate my job...
My job is so fucking unbelievable.
I'll try to sum it up by first telling you about the folks I work with:
First, there is this supermodel wanna-be chick. Yeah, okay, she is pretty hot, but damn is she completely useless. The girl is constantly fixing her hair or putting on makeup. She is extremely self-centered and has never once considered the needs or wants of anyone but herself. She is as dumb as a box of rocks, and I still find it surprising that she has enough brain power to continue to breathe.
The next chick is completely the opposite. She might even be one of the smartest people on the planet. Her career opportunities are endless, and yet she is here with us. She is a zero on a scale of 1 to 10. I'm not sure she even showers, much less shaves her "womanly" parts. I think she might be a lesbian, because every time we drive by the hardware store, she moans like a cat in heat.
But the jewel of the crowd has got to be the fucking stoner. And this guy is more than just your average pothead. In fact, he is baked before he comes to work, during work, and I'm sure after work. He probably hasn't been sober anytime in the last ten years, and he's only 22. He dresses like a beatnik throwback from the 1960's, and to make things worse, he brings his big fucking dog to work. Every fucking day I have to look at this huge Great Dane walk around half-stoned from the second-hand smoke. Hell, sometimes I even think it's trying to talk with its constant bellowing. Also, both of them are constantly hungry, requiring multiple stops to McDonalds and Burger King, every single fucking day.
Anyway, I drive these fucktards around in my van and we solve mysteries and shit.
Za pierwszym razem jak na to trafiłem, miałem 5 minut ciągłego
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
_________________ trzy konie, a na jednym Jan Paweł II, w szatach pontyfeksa maksyma, na drugim Lech Wałęsa w todze i w sandałach, z gladiusem, a na trzecim jakaś hybryda dziwna, dwugłowy Rzymianin, potężny, gruboudy, grubołydy, o brzuchu masywnym, dwie głowy identyczne, tylko że jedna miała narośl obok nosa, a druga nie miała. Z tej narośli coś jakby drzewko, roślinka wyrastało, ku niebu się wzbijało niby nowy początek. "Siwy Dym", Ziemowit Szczerek
Żydowska rodzina. Matka woła syna:
- Chaim, biegnij no do sklepu po chleb!
- A magiczne słowo?
- Reszta twoja.
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
Zu mi zwiezła:
Facio w merolu zajeżdża w górach pod chatkę u szczytu góry.
Dobry wieczór baco!
A dobry wiecór!
Nie macie jakiego pokoju do wynajęcia?
A mom.
A ile sobie policzycie za noc?
A pińset złoty.
A czemu tak drogo?
A bo tu piknie jest!
No dobrze, ale ma być czysto, ciepła woda, cisza i żadnych dzieci.
To macie panocku jak w banku.
Nad ranem bogatego turystę budzi wrzask bachorni. Walą piłką w ścianę, krzyczą i klną, biją się pod oknem. Dziewczynki piszczą a chłopaki durnie rechoczą.
Wkurzony gość idzie do bacy i mówi - a miało nie być dzieci!
E, panocku, to nie dzieciska, to skurwysyny!
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
_________________ Yes, empirical evidence is the foundation of science. Yes, blind faith is the death of reason. No, this does not logically imply that anyone is ethically obligated to demonstrate the existence of breasts under laboratory conditions.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum