tr, potem się okazuje, że za każdym z tych hitów kryją, się w większości przypadków, dziesiątki jeśli nie setki doskonałych utwór, niejednokrotnie znacznie lepszych w dłuższym horyzoncie.
Wyjmij pięści z kieszeni i popatrz na świat...
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=efQ2-h5CtkE[/youtube]
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Jasne dlaczego dziewczęta też to lubią:
https://www.youtube.com/watch?v=xH-_9cwdLug , acz bez wypierdu
I dla tekstu wujka Tadka:
https://www.youtube.com/w...jxjh1M&index=10
ciocia Hala mówiła, że pisał na jej maszynie do pisania, bo swojej nie miał. Była zielona. Przepadła w Powstaniu. Maszyna najmniej ważna. A dzisiaj miałem kontakt z Maszyną czasu, bo odezwała się do mnie za pośrednictwem Muzeum Powstania pewna Pani, co znała mego ojca. To dopiero muzyka Ludzie!
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Cunninlynguists to generalnie jest banda wiotkich fiutków, ale czasem wychodzi im taka perełka jak to, zwłaszcza kiedy sobie dobiorą nastojaszczego pomagiera:
Gitary jęczą jak kute żelazo
Perkusja dudni jak młot
To jest muzyka dzieci ulicy
I one tego chcą
Nasze palce są zbyt grube
By grać wymyślne solówki
Nasze ręce są brudne od smaru
To ręce chłopców z zawodówki
Nasza muzyka jest prosta jak życie
Prosta jak praca robotnika w fabryce
Nasza muzyka jest prosta jak życie
Prosta jak praca robotnika w fabryce
Monotonny buch maszyn to nasze brzmienie
Martwe jak my od lat
My nie możemy niczego zmienić
Nie mamy przecież żadnych praw
Zabijamy czas chodząc na mecze
Pijani jak stado świń
Nie umiemy się bawić w dyskotece
Dziewczyny nie chcą takich jak my
Nasze serca stają się twarde
Kute przez życia los
Udajemy obojętnych, nieczułych na wszystko
Martwi jak drewna kloc
Popatrz na nas, my jesteśmy ludźmi
Pracującymi ciężko na chleb
Jesteśmy jak bydło hodowane dla kasy
Mamy tylko lepszy chlew
Nie pamiętałem o tej piosence wiele lat. Może od studiów. Od czasu otumanionych amfetaminą Zomowców na Krakowskim. Dzisiaj jakoś po wielu krokach w sieci wróciła. Kto to zna?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum