Że Stalin chciał wyruchać Hitlera, zanim to Hitler wyrucha jego? I że próbował wykorzystać w tym celu wszystkie narzędzia polityczne? Ostatecznie i tak wyruchał pół świata, ale zostania wyruchanym przez Hitlera też nie uniknął
Absurdalne założenie, pomysł i robienie na jego podstawie sensacyjnego artykułu. Ale sam sobie winny jestem, niepotrzebnie to przeczytałem a jeszcze niepotrzebniej to tu wrzuciłem.
Absurdalne założenie, pomysł i robienie na jego podstawie sensacyjnego artykułu.
Znaczy co jest absurdalnego w zakładaniu, że są dokumenty potwierdzające przytoczone plany i w ogóle zakładanie, że Stalin traktował Hitlera i Niemcy jako potencjalne zagrożenie?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
obszar który pierwszy stanął na drodze ACz. Pierwsza reduta Festung. Ja mieszkam na terenie lotniska (u góry) - ponad lotniskiem jest kolejne osiedle (małe) które nietknięte przeszło.
z całego tego obszaru do '80 przetrwały 2 budynki, podobno w '60 był jeszcze jeden Na ostatnim groszu. + przetrwała zajezdnia tramwajowa która na tym zdjęciu jest mocno "schowana"
zdjęcie jest z '30, później na terenie lotniska zbudowano nowe hangary, port lot. itp.
i jeszcze jedno - skala zniszczeń Wrocławia. Dla zorientowanych w mieście.
zdjęcie zrobione z +/- Wrocław-Mikołajów w kierunku centrum.
w drugą stronę też nic nie było - zaraz za nasypem Zakłady mięsne ,z 5 budynków wzdłuż Legnickiej, zajezdnia, lotnisko, Pilczyce i Leśnica. (jak w '49 w czynie społecznym budowano linię tramwajową na Leśnicę to prawie jak pociąg - jeżeli na przełomie XX/XXI jechałeś z Pilczyc do Leśnicy przez 20 min przez pola ...
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Pantera to był dobry czołg tylko zbyt nowoczesny (znaczy drogi) i niedopracowany, spieszyło się Niemiaszkom, zwłaszcza układ jezdny i silnik, ale też parę innych rzeczy. W efekcie chyba coś koło 30-50% stanu było stale w naprawie z powodu awarii niebojowych.
z tego co w programie
silnik z Tygrysa był za mocny do zbyt słabej konstrukcji jezdnej.
tak jak napisałeś - jak na podstawowy czołg, wyszło za drogo, przez co oszczędzali na materiałach co skutkowało zwiększoną awaryjn. + dodatkowo kiepski układ jezdny/skręcający
wyszło drogo i awaryjnie - co poskutkowało dziurą ilościową w sprzęcie
Problemem z niemieckimi czołgami było to, że były kurewsko skomplikowane nie tylko w budowie i naprawie, ale i w obsłudze, a często - im bliżej końca wojny, tym częściej - wsadzano do nich chłopaków granatem od pługa oderwanych. Z resztą w ogóle cały system zamówień, projektowania i produkcji w III Rzeszy to była jedna wielka patologia (nawet większa niż w dowolnej innej armii na świecie ), i na jeden udany projekt przypadał pierdyliard wziętych z Księżyca fantazmatów. Choć, przyznać trzeba, mieli skurwysyny rozmach (P.1000 Ratte ).
Trojan, znajdź sobie na Youtube kanał Bovington Tank Museum, mają świetne materiały. Lindybeige też jest zajebongo, chociaż ma wkurzający anglocentryczny skręt i jest z tego dumny .
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum