FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Rafał Kosik
Autor Wiadomość
Rafal Kosik 


Posty: 37
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-28, 20:11   Zostań bohaterem Felixa, Neta i Niki

Do tej pory w siedmiotomowej serii FNiN pojawiło się jedynie dwóch bohaterów wzorowanych na postaciach ze świata rzeczywistego. Jedną z nich jest mój były znajomy, z którym rozstałem się w bardzo nieprzyjemnych okolicznościach. Jak można się domyślić, bohater ten jest nudziarzem i fajtłapą z bezzasadnym przerostem ego. Jest też dosyć brzydki i fatalnie się ubiera. Drugim bohaterem jest mój pies, który jest wielki, kudłaty i mądry. Możesz dołączyć do tego zacnego grona. Oczywiście Ty nie będziesz się wstydził pokazać tej książki znajomym, bo Ciebie wyjątkowo umieszczę w powieści z takim wyglądem i charakterem, jak sam się opiszesz. Nie będzie to rola pierwszoplanowa, ale na pewno zostanie zauważona.

Piszę to na poważnie. Cały dochód z aukcji zostanie przeznaczony na nagrodę im. Janusza A. Zajdla. Jeśli chcesz przejść do historii polskiej literatury lub obdarować tym przywilejem bliską osobę i wspomóc ważną nagrodę literacką, zapraszam na Allegro
_________________
http://rafalkosik.com
 
 
ats 
old fat bat


Posty: 1491
Skąd: stamtąd
Wysłany: 2010-11-08, 11:28   

wierzyć się nie chce, że u Kosika nikt nic nie napisał od czerwca!! :mrgreen:
:mrgreen:

to ja tymczasem coś napiszę: złamał mi Pan serce opóźniając wydanie kolejnego tomu FNIN, w takiej sytuacji trudno o pocieszenie.

Bardzo cenię sobie Pana twórczość, mam i czytałam wszystko. "Mars", choć nie do końca dopracowany, był dla mnie objawieniem.
Jednak wolę Pana twórczość dla młodzieży (mimo podeszłego wieku ;) ), gdyż te książki kończą się dobrze. Za stara jestem na smutne zakończenia w książkach, do których emocjonalnie przyrastam :mrgreen: - a Pana książki mają coś takiego w sobie, że człowiek się angażuje emocjonalnie.

Pozdrówka!
_________________
jakbym z planety była innej
 
 
Nasim 

Posty: 59
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2011-03-10, 16:54   

Rafał Kosik? Przepadam. Czytałem całą dotychczasową serię FNiN, Vertical a teraz poluję na Marsa.
_________________
 
 
Rafal Kosik 


Posty: 37
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-13, 23:26   

Mars jest tutaj sklep.powergraph.pl :)
_________________
http://rafalkosik.com
 
 
Nasim 

Posty: 59
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2011-03-15, 21:45   

A, panie Rafale, dziękuję pięknie - już pożyczyłem od kolegi. W zamian za Vertical, więc podwójnie odebrałem panu chleb :badgrin:
P.S. No dobra, jest pan moim ulubionym współczesnym autorem...
_________________
 
 
ats 
old fat bat


Posty: 1491
Skąd: stamtąd
Wysłany: 2011-03-22, 10:04   

Już czytam nowy tom "FNIN"... zapowiada się ciekawie.
_________________
jakbym z planety była innej
 
 
Nasim 

Posty: 59
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2011-03-28, 16:54   

Po Marsie wrażenia wspaniałe, zaraz pojawi się u mnie FNiN, a potem łapię Kameleona :evil:
_________________
 
 
ats 
old fat bat


Posty: 1491
Skąd: stamtąd
Wysłany: 2011-03-29, 11:18   

Nowy "fnin" nie tak fajny jak "teoretycznie możliwa katastrofa", czy "trzecia kuzynka", ale też ma fajne momenty, czytałam z prawdziwa przyjemnością.
_________________
jakbym z planety była innej
 
 
Sharin 
Pigeon Slayer


Posty: 1200
Wysłany: 2011-12-17, 20:50   

Kosikowy zbiór opowiadań zrecenzowany 8)
_________________
Próżnia doskonała

Próżnia Doskonała na Facebooku
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2012-02-19, 22:19   

You Know My Name napisał/a:
Mars Kosika za mną. Warto przeczytać, wg mnie lepsze tak od Verticala jak i od Kameleona.

W takim razie skutecznie mnie zniechęcasz do sięgania po te pozycje.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2012-02-19, 22:29   

Co Ty wiesz o SF...
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2012-02-19, 22:31   

Że nie wrzuca się w nie wszystkich dobrych pomysłów na raz ;)
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4476
Skąd: fnord
Wysłany: 2012-02-19, 22:45   

Zamiast Kameleona przeczytaj opko "Na obraz i podobieństwo" z którego został rozwinięty. Samo opowiadanie jest super. Jako powieść super nie jest.
 
 
mrtobi 

Posty: 182
Skąd: Snukraina
Wysłany: 2012-02-20, 10:27   

You Know My Name napisał/a:
Mars Kosika za mną. Warto przeczytać, wg mnie lepsze tak od Verticala jak i od Kameleona.

To ja znów miałem odmienne wrażenie. "Vertical" był dla mnie rewelacyjny (choć zakończenie trochę pozostawiało do życzenia), potem "Kameleon" trochę słabszy ale i tak bardzo dobry. Na końcu sięgnąłem po "Marsa" i gdzieś w 1/3 utknąłem, a później pozbyłem się.
Przeniesione.
T
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2012-02-21, 19:29   

Ł napisał/a:
Samo opowiadanie jest super. Jako powieść super nie jest.


Oooooo, miałam dokładnie to samo wrażenie.Opowiadanie w SFFH chyba było drukowane i jak nie przepadam za SF (sztafażem znaczy), tak podobało mi się bardzo. A potem wgryzłam się w powieść i ona nawet językowo była gorsza.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
ats 
old fat bat


Posty: 1491
Skąd: stamtąd
Wysłany: 2012-02-22, 08:59   

zgoda, ale mnie i tak "Mars" podobał się najbardziej z "dorosłych" powieści Kosika.
_________________
jakbym z planety była innej
 
 
silaqui 
Valkyrie


Posty: 144
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-13, 18:10   

Przygodę z twórczością Kosika zaczęłam totalnie przypadkowo: "Kameleona" dostałam gratis do pewnej wymiany książkowej, ale coś długo nie mogłam się za niego zabrać, z resztą tak już mam z książkami zbierającymi tak różne opinie. I pewnie nadal "Kameleon" by samotnie tkwił w dziale "przeczytam, kiedyś", gdyby nie wznowienie "Marsa" i "Verticala". Obie dostałam do recenzji, więc zakasałam rękawy i zaczęłam czytać, pełna nadziei, ale i obaw odnośnie tego, jak wypadnie sf w polskim wykonaniu.
Zaczęłam od "Marsa", i to było coś... innego. Do tej pory nasi pisarze kojarzyli mi się raczej z kFiatkami wydawanymi przez Fabrykę Słów, w większości prostymi i nie zostającymi w pamięci na długo. A tutaj, zamiast przyjemnej historyjki dostałam dużą dawkę pesymizmu, może nawet fatalizmu. Z perspektywy czasu pewnie nie wszystko by mi się tak spodobało,ale pierwsza przygoda z Kosikiem zmieniła nieco moje zdanie o kondycji naszej rodzimej fantastyki.
Drugi w kolejce był "Vertical", i Kosikowi znów udało się mnie zaskoczyć. Jeszcze bardziej pokręcone niż "Mars", więcej elementów przygodowych, a wszystko okraszone znów tym fatalizmem.
Na sam koniec zostawiłam sobie "Kameleona" i przyznam się bez bicia, że dopiero zgłębienie założeń fantastyki socjologicznej, poczytanie o tym, o co w niej tak w ogóle chodzi, pomogło mi zrozumieć, dlaczego "Kameleon" został napisany tak a nie inaczej.
I chyba to jest coś, co lubię w twórczości Kosika: jego książki skłaniają do myślenia, czasem budzą kontrowersje, ale chyba o to chodzi? Cóż to byłby za świat, w którym czytalibyśmy tylko książki zapychające wolny czas i ulatujące z naszej pamięci tuż po przewróceniu ostatniej kartki.
Owszem, fani sf bardziej science niż fiction, mogą poczuć się zawiedzeni traktowaniem niektórych elementów wyrywkowo, ale twórczość Kosika po prostu wpisuje się w inny podgatunek sf, może już nieco zapomniany i uważany za niepotrzebny (bo przecież nie musimy, podobno, walczyć z uciskającym nas systemem, wkładać kwiatków w lufy karabinów itp).
Nie wiem jak prezentują się młodzieżowe książki Kosika, nie miałam z nimi styczności i raczej jej nie planuję, jednak "dorosłe" powieści pana Rafała najzwyczajniej w świecie mi pasują :)
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2012-07-13, 19:02   

silaqui napisał/a:
Nie wiem jak prezentują się młodzieżowe książki Kosika, nie miałam z nimi styczności i raczej jej nie planuję

Jak na razie, po pierwszym tomie, nie widzę powodów, aby ich nie czytać.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
silaqui 
Valkyrie


Posty: 144
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-13, 19:16   

Tixon napisał/a:

Jak na razie, po pierwszym tomie, nie widzę powodów, aby ich nie czytać.

Wiesz, widząc poziom niektórych komentarzy "fanów" FNiN boję się, czy to nie będzie zbyt młodzieżowe.
Czasy gimnazjum dawno mam już za sobą i jakoś mnie odrzuca od tej grupy wiekowej ^^
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2012-07-13, 20:30   

Ja też ;)
Zresztą, poświęć jeden wieczór na pierwszy tom i przekonaj się sama, czy taka konwencja Ci pasuje ;)
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
silaqui 
Valkyrie


Posty: 144
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-13, 20:45   

Tixon napisał/a:
Ja też ;)
Zresztą, poświęć jeden wieczór na pierwszy tom i przekonaj się sama, czy taka konwencja Ci pasuje ;)

Ech.. wychodzi na to, że muszę sama sprawdzić, by nie wyjść na ignoranta ^^
Nie chodzi o to, że Kosikowe młodzieżowe powieści uważam za kiepskie, po prostu boję się, że za stara jestem i nie będę potrafiła przypomnieć sobie mojego stanu umysłu z pierwszego roku ponownego wprowadzania gimnazjów do naszego systemu edukacyjnego :-P
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2017-10-04, 19:15   

Ktoś ogarnia jak jest wydany Różaniec? Powergraph ma na swej stronie w wersji na twardo a jeśli sprawdzam w innych księgarniach to na miękko. Wydawało mi się, że wydają tylko na twardo.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
xan4
Tatuś Muminków


Posty: 354
Skąd: Silesia
Wysłany: 2017-10-04, 19:50   

Ja widziałem tylko wersje w twardych okładkach (a czytałem oczywiście w e-booku :D).
_________________
Oddział chwilowo zamknięty
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2017-10-04, 21:48   

Ja jak xan4. Ale raczej tylko na twardo. Zawsze można napisać do księgarni.
_________________
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2017-10-04, 22:57   

Fidel-F2 napisał/a:
Ktoś ogarnia jak jest wydany Różaniec? Powergraph ma na swej stronie w wersji na twardo a jeśli sprawdzam w innych księgarniach to na miękko. Wydawało mi się, że wydają tylko na twardo.


Skoro na stronie wydawcy widnieje info, że kniga jest w twardej oprawie, to któż może wiedzieć lepiej...? :-P
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2017-10-05, 16:39   

Jak widać, inne księgarnie mogą :P
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2017-10-05, 17:49   

Beata napisał/a:
Jak widać, inne księgarnie mogą :P


Ano mogą, ale czy lepiej, to już insza inszość :-P
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-06-24, 15:36   

Różaniec - Rafał Kosik

Powieść socjologiczna o niespecjalnie odległym świecie pełzającego totalitaryzmu, gdzie w miejscu satrapy mamy AI. Każdy człowiek, w zależności od swoich zachowań (choć nie tylko), zbiera lub traci punkty karne. Przekraczanie pewnych limitów wiąże się z przykrymi konsekwencjami. Zasadzka polega na tym, że nikt nie wie ile tych punktów już uzbierał i jakie są dokładne zasady ich przyznawania a zarządzająca tym sztuczna inteligencja ciągle się rozwija, ale nie do końca tak jak byśmy chcieli.

Powieść bardzo zajdlowska w koncepcji acz bardziej skomplikowana, ma więcej warstw niż to zwykle u Zajdla bywało. Głównym problemem jaki autor nam tu przedstawia, to rozważania na temat balansu wolność/bezpieczeństwo, potencjalnych zagrożeń ze strony AI, nadmiernej informatyzacji życia społecznego czy automatyzacji rozmaitych procesów technologicznych i decyzyjnych. Obawa wynika z tego taka, że jeśli już stracimy wpływ na te zjawiska, będzie bardzo trudno go odzyskać, a kierunki w jakich będzie zmierzał rozwój cywilizacji raczej nie będą nam się podobać. Powieść ma raczej fatalistyczny wydźwięk, autor nie wierzy w ludzkość. Ja mu się nie dziwię, ludzie w swej masie to głupki.

Strona stricte fabularna jest dość ciekawa, choć służalcza w stosunku do przesłania i nie do końca zgrana. Nie wszystkie zwroty akcji, zachowania bohaterów czy finałowe wyjaśnienia mnie przekonały. Oczywiście mam na myśli aspekt fabularny, bo jeśli idzie o przesłanie i wypływające wnioski, nie mam żadnych zastrzeżeń.

Napisane w zasadzie bez zastrzeżeń. Kosik umie pisać.

7/10
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
KS 
KS


Posty: 2534
Wysłany: 2020-06-25, 13:49   

Różaniec był pierwszą rzeczą Kosika, którą przeczytałem. Mało czytam polskiej fantastyki, a do tego autor kojarzył mi się z literaturą dla dzieci, więc miałem obawy. Pisać umie, wykreowany świat oparty na niebanalnym pomyśle zaciekawiał. Masz rację, że sporo w tym Zajdla, a że lubię socjologiczną sf, to mi nie przeszkadzało.
Co mnie w tej książce uderzyło, to jakby niespójność dwóch części, pierwszej dziejącej się umownie na powierzchni i drugiej pod nią. Może to wynika z długiego procesu pisania, autor pisał to kilka lat i zdaje się z przerwami. Miałem wrażenie, że dobrze zaczął, rozkręcił "dzianie się", a potem zabrakło mu pomysłów albo zmieniły mu się koncepcje. O ile przez większą cześć czytało się płynnie, to od pewnego momentu zaczęły się smęty no i "przepychałem", by dobrnąć do końca.
Podobno to najlepsza, najdojrzalsza jego powieść, więc raczej nie będą się cofał do poprzednich, a poczekam na kolejną.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-06-25, 14:30   

Czytałem jeszcze Vertical i pamiętam raczej wrażenia niż fakty ale imho jest lepszy od Różańca. Poza tym przyjąłeś złą optykę. Raczej nie rozpatrywał bym czytania jego powieści w kategoriach cofania się.

Różaniec to dobra powieść ale stężenie Zajdla w cukrze czyni ją nieco wtórną mimo tego, że Kosik sporo dołożył od siebie.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Qfant


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 13