FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Andrzej Sapkowski - Saga o wiedźminie
Autor Wiadomość
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2017-11-08, 14:12   

przecie już powiedział, że nędza, po co drążyć?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2017-11-08, 14:24   

Fidel-F2 napisał/a:
przecie już powiedział, że nędza, po co drążyć?


+1

Shadowmage napisał/a:
A jak ktoś jest idiotą i nie przeczyta co tam w blurbie wysmażyli, to już jego problem


Ej no, miałem wtedy jakieś 16 lat. Oczywiście, że byłem idiotą :P
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-11-08, 14:29   

Fidel-F2 napisał/a:
przecie już powiedział, że nędza, po co drążyć?


MrSpellu napisał/a:
A tam wielkimi literami stoi ANDRZEJ SEPKOWSKI. Chujowe to było. Piecowe.
.


założyłem że dotyczyło to dziań marektingowych Prósz&Ska
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2017-11-08, 14:34   

ale to wina marketingu, że autor nazywa się Sepkowski?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-11-08, 14:46   

Fidel-F2 napisał/a:
ale to wina marketingu, że autor nazywa się Sepkowski?


a faktycznie nazywa się ? istnieje ? czy tylko pseudo ?
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2017-11-08, 15:00   

MrSpellu napisał/a:

Ej no, miałem wtedy jakieś 16 lat. Oczywiście, że byłem idiotą :P
Ja to bardziej o tym zbiorze fanfików, ale skoro się poczuwasz :P
_________________
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2017-11-08, 15:50   

Wiesz, gdybym się nie napalił jak szczerbaty na suchary i poświęcił kilka minut na uważne przestudiowanie trzymanej książki, pewnie bym uniknął tej wtopy. No nic, przynajmniej mam o czym opowiadać //spell

Trojan napisał/a:
Fidel-F2 napisał/a:
ale to wina marketingu, że autor nazywa się Sepkowski?


a faktycznie nazywa się ? istnieje ? czy tylko pseudo ?


Masz zadanie specjalne. Napisz do wydawnictwa i zapytaj.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2017-11-10, 07:30   

Ha! I tyle po bojkocie: wraca małżonka z pracy i od drzwi: "Zobacz, co znalazłam w księgarni...". :)

Ryzykantka, bo założyła, że nie wiedziałem, że wyszło i już nie kupiłem. :)

No nic, rzucam na sam koniec kolejki. Zejdzie do lutego.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-11-10, 09:46   

:)
problem robi się gdy ludzie mylą PKO z PEKAO.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2017-11-15, 09:10   

Ktoś już skosztował tej antologii? Warto?
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2017-11-15, 09:19   

Wszyscy czekają na Ciebie.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2017-11-15, 09:24   

To ja poproszę Tixona, bo się chwalił na Fejsie, że już zaczął. :) Ja bojkotuję (czytanie) do czasu wydania słuchowiska na podstawie "Chrztu ognia". :mrgreen: W sumie to łatwe, biorąc pod uwagę "Belgariadę" i kilka innych książek w kolejce.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-11-15, 15:52   

Ja już skończyłem. Ma kilka słabszych utworów, kilka takich ~może być i parę całkiem niezłych.
Warto, zwłaszcza, że ebook jest za 30 zł.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
goldsun 
Szeregowy


Posty: 1626
Skąd: Bytom
Wysłany: 2017-11-18, 20:41   

Tixon napisał/a:
...
Warto, zwłaszcza, że ebook jest za 30 zł.

Dzisiaj będąc przelotem w ępiku zobaczyłem, że leży ta książeczka.
.. no dobra, patrzę sobie, lubię wiedźmina od zawsze, może się skuszę ...
patrzę na okładkę ... ceny niet @_@ ... żółta lampka się zaświeciła, ale, no niech będzie. Sprawdzarki ceny nie zauważyłem, więc grzecznie pytam w kasie - za ile toto?
"50pln, bo wie Pan, to jest nowość ..."
WHAT?!?!
5dych za wcale nie za grubą książeczkę (porównywalna grubością IMHO do Sezonu burz, który kupiłem za jakieś 30plnów), napisaną przez debiutantów?!? Naprawdę?

Ja wiem, że Ępik do najtańszych nie należy.
Ale qrwa, bez przesady!
Taka cena, nie wydrukowana, ani inaczej napisana na okładce, nawet nie stojąca na półce, w połączeniu do okładki, która sugeruje coś, czym nie jest, to jest dla mnie ewidentny skok na kasę (Ępik miał chyba wyłączność na początku na tą książkę?).
Odechciało mi się tej książki.
Odechciało mi się nawet ją w razie czego wypożyczyć.
_________________
Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun

Per ASperger ad astra
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-11-18, 23:05   

Solaris za zbiór fanfików cztery lata temu wołał 49 zł.

W internecie masz za 35,5.

O co więc płakać?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2017-11-18, 23:08   

Za drogo! Tu masz taniej (30,46 zł) --> https://www.mestro.pl/Wie...duct347586.html
Oczywiście nie warto. Za darmo, to bym się zastanowił :-P
 
 
goldsun 
Szeregowy


Posty: 1626
Skąd: Bytom
Wysłany: 2017-11-19, 00:19   

Tixon napisał/a:
Solaris za zbiór fanfików cztery lata temu wołał 49 zł.

W internecie masz za 35,5.

O co więc płakać?

O podejście.
Ja wiem, że w internecie znajdę taniej, tym bardziej, że sam sobie już też sprawdziłem.
Ale samo podejście mnie zirytowało.
Bo, dla porównania (ceny z tego samego ępika):
- cały Sapkowski, wydany tak samo, jest po rzędu 35pln - ilość stron porównywalna, autor nieporównywalny
- Hyperion Simmonsa (nowy od Maga) po 35 - autor i książka nieporównywalne (i grubsze), nie wiem jak nowe, ale stare wydanie które mam jest o wiele ładniejsze od tej antologii a też kupowałem po jakieś 40pln
- Terror Simmonsa po 50 - autor nieporównywalny, ilość stron o wiele większa, wydanie też ładniejsze
- nowe Dicki rzędu 35-50pln - autor nieporównywalny, wydanie nieporównywalne
- Grzędowicz Hel3 40pln - książka grubsza, autor nieporównywalny (chociaż książka słabsza od poprzednich), wydanie pewnie porównywalne
- Grzędowicz, starsze PLO rzędu 40pln - wszystkie o wiele grubsze, ładniejsze IMHO i treść nieporównywalna, zwłaszcza na fali 1 tomu
- UW rzędu 35-50pln - wydanie lepsze, książki tej wielkości raczej po 35, niż po 50 (im grubsze, tym droższe)
- Artefakty jak UW
- Robert J. Szmidt po 30-35pln - powiedziałbym, że wydanie i ilość stron porównywalne
- Paweł Majka po 30-40pln, przy czym najdroższe - Niebiańskie pastwiska są o wiele grubsze
- Jacek Dukaj 30-50pln, przy czym Lód po 50, ma około 1000stron i twardą okładkę
- antologie Kroki w nieznane po około 50pln, ale 580stron w porównaniu do 400 stron Szponów i kłów + twarda okładka
- antologie Rakietowe szlaki kojarzę też po około 50pln, ale też ilość stron około 600 w każdych + twarda okładka
- "nowe Diuny" po 44-55pln, przy czym najcieńszy "Mesjasz Diuny", dalej jest wydany o niebo ładniej i w twardej okładce
...
pewnie mógłbym tak jeszcze długo.
Nie widzę żadnego uzasadnienia dla takiej ceny sklepowej. Po prostu żadnego, poza chęcią "skoku na kasę". Czy to skok Supernowej czy ępiku, czy jednych i drugich, to już mnie mało interesuje.
Chyba, że ktoś potrafi uzasadnić taką cenę inaczej? chętnie poczytam. :-)

P.S. Musiałbym za bardzo kopać, więc nie sprawdzę czy Sezon burz miał wydrukowaną cenę na okładce, żeby jeszcze to sprawdzić. Ale pewnie sprawdzę w najbliższym czasie, z czystej ciekawości.

Edit: Nieprzeczytane sugerują:
- Sezon burz 404 strony - cena katalogowa 42,90
- Szpony i kły 400 stron - cena katalogowa 47,90
na miejscu Sapkowskiego bym się obraził, bo najwyraźniej ci debiutanci są "więcej warci od niego" ;-p
_________________
Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun

Per ASperger ad astra
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-11-19, 00:41   

goldsun napisał/a:
O podejście.

Ja rozumiem, że ujowy wydawca potrafi wkurzyć, ale:
chcesz karać za to autorów ("Odechciało mi się tej książki. Odechciało mi się nawet ją w razie czego wypożyczyć."), gdy powinno się ich wspierać
patrzysz po nowości empikowej, gdy poza empikiem można książkę dostać 33% taniej
porównujesz je jakościowo, sugerując, że istnieje powiązanie między jakością autora a ceną książki
porównujesz je objętościowo, zwracając tylko uwagę na ilość stron

No i jeszcze raz przypomnę, że ebook jest za 30.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2017-11-19, 00:45   

Zawsze mówiłem, że ten pieprzony kapitalizm należałoby zaorać. Pytą.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2017-11-19, 00:57   

Ale po co gadać o tym gównie? O kupnie nie wspominając. Tixon, jakim pokrętnym rozumowanie dotarłeś do potrzeby wspierania?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
  
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-11-19, 01:16   

Fidel-F2, czytałeś? :evil:
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2017-11-19, 01:24   

Po co? Głupiego szukasz?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-11-19, 01:41   

Zasadniczo drażnisz mnie wypowiadając się kategorycznie o rzeczy której ani nie czytałeś, ani nie masz z czego ekstrapolować.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2017-11-19, 02:27   

Robisz to samo. Skąd wiesz, że nie mogę ekstrapolować?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-11-19, 02:36   

Ciekawe czy autorzy opowiadań dostali jakieś wynagrodzenie.
 
 
goldsun 
Szeregowy


Posty: 1626
Skąd: Bytom
Wysłany: 2017-11-19, 09:02   

Tixon napisał/a:
goldsun napisał/a:
O podejście.

Ja rozumiem, że ujowy wydawca potrafi wkurzyć, ale:
chcesz karać za to autorów ("Odechciało mi się tej książki. Odechciało mi się nawet ją w razie czego wypożyczyć."), gdy powinno się ich wspierać
patrzysz po nowości empikowej, gdy poza empikiem można książkę dostać 33% taniej
porównujesz je jakościowo, sugerując, że istnieje powiązanie między jakością autora a ceną książki
porównujesz je objętościowo, zwracając tylko uwagę na ilość stron

No i jeszcze raz przypomnę, że ebook jest za 30.

Czemu "karać autorów"? Jak nie przeczytam książki, to ich karam?
Poza tym - czy ja jestem instytucja charytatywna i muszę wspierać wszystkich autorów?

Patrzę po cenie, w tym cenie katalogowej.
I porównuję rzeczy porównywalne.
Z czego niby wynika cena książki i co powinienem porównywać?
- objętości nie?
- autorów nie?
- wydania nie?
Ja wiem, że pewnie z "widzimisia" też ta cena wynika, jak prawie każda inna. I moim zdaniem właśnie tutaj mamy widzimisię wydawcy, które raczej sugeruje wredny "skok na kasę". Bo poza ceną ępikową jest jeszcze cena katalogowa, która jest taka sama (i jednocześnie wyższa od ceny katalogowej Sezonu burz, który jest tak samo wydany, ma tyle samo stron i jest napisany przez Sapkowskiego).
Dodając do tego:
- brak ceny na okładce
- okładkę sugerującą że to książka Sapkowskiego
nie mam ochoty wspierać wydawcy.
Czy autorzy na tym stracą? Możliwe. Ale autorzy pisząc te opowiadania na konkurs raczej nie liczyli na wydanie książkowe? Więc nie tyle stracą, co nie zyskają więcej niż mieli/liczyli.
_________________
Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun

Per ASperger ad astra
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-11-19, 11:18   

Fidel-F2 napisał/a:
Robisz to samo. Skąd wiesz, że nie mogę ekstrapolować?

Ekstrapolować możesz, tylko nie masz z czego.

Nie interesuje cię temat? Spoko, nie każdego musi.
Ale z jakiej paki musisz brać i obrzucać gównem?
Trojan napisał/a:
Ciekawe czy autorzy opowiadań dostali jakieś wynagrodzenie.

Oczywiście, że dostali.

goldsun napisał/a:
Czemu "karać autorów"? Jak nie przeczytam książki, to ich karam?

Tak, jak nie przeczytasz książki - ze względu na to, że nie podobają ci się praktyki wydawcy, na wybór którego nie mieli większego wpływu - to tym samym karzesz autorów.

A przy kwestii wspierania autorów - nie trzeba być instytucją charytatywną, by to robić. Wystarczy mieć świadomość, że będziemy mieli takich autorów, jakich sobie wychowamy. Z jednej strony narzekamy na to, że polscy autorzy ustępują o kilka klas tym zagranicznym, z drugiej a priori obrzuca się błotem każdy projekt który pozwala młodym/nowym opowiedzieć swoją historię.

goldsun napisał/a:
I porównuję rzeczy porównywalne.

Jedyną porównywalna rzeczą było tu wydanie. Przy reszcie porównywałeś objętość bez względu na liczbę znaków (co jest bzdurne) czy cenę, bez względu na czas wydania (czy inne czynniki).
goldsun napisał/a:
Czy autorzy na tym stracą? Możliwe. Ale autorzy pisząc te opowiadania na konkurs raczej nie liczyli na wydanie książkowe? Więc nie tyle stracą, co nie zyskają więcej niż mieli/liczyli
//mur
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2017-11-19, 11:48   

goldsun napisał/a:
P.S. Musiałbym za bardzo kopać, więc nie sprawdzę czy Sezon burz miał wydrukowaną cenę na okładce, żeby jeszcze to sprawdzić. Ale pewnie sprawdzę w najbliższym czasie, z czystej ciekawości.

Z tego co pamiętam, książki Supernowej nigdy nie miały ceny na okładce.

Tixon napisał/a:
Jedyną porównywalna rzeczą było tu wydanie. Przy reszcie porównywałeś objętość bez względu na liczbę znaków (co jest bzdurne) czy cenę, bez względu na czas wydania (czy inne czynniki).

Jak porównać w takim razie te książki?


30 zł za takiego ebooka, niezbyt grubego w sumie, z opowiadaniami nieznanych autorów, to moim zdaniem dużo.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2017-11-19, 11:50   

#problemypierwszegoswiata

Za malo mnie interesowało, by wnikać, ale zawsze zastanawiałem się, dlaczego Sapek uparcie trwa przy superNowej i jej makulaturowej jakości (dotyczy to wszystkiego, co związane z wydawnictwem, nawet strony www). Poza nim nie mają przecież nikogo z prawdziwego zdarzenia.

A skoro nie mają, muszą maksymalnie wykorzystać to, co mają, swój jedyny wielki atut, więc ich taktyka w przypadku Szponów i kłów jest wręcz boleśnie oczywista. I miałka, ale czy warto o nią kruszyć kopię? Czy różni się od tego, co serwują nam inne wydawnictwa, np. tendecyjnie dobierając blurby i celebryckie polecanki? W ogóle firmy i korporacje XXI wieku? Przy wielu z nich superNowa to niewinne dzieci.

Serio więc, nie ma o co się rzucać. Wyliczanie liczby stron? Please... 80% fanów Sapkowskiego nigdy nie tknęło Lodu i nie tknie, a tę antologię jak najbardziej. I jest to niestety dzisiaj niemal jak prawo fizyki oraz jeden z tych przypadków, których rozwiązanie widzę tylko w kapitalistycznym głosowaniu portfelem. Ale żeby aż rozdzierać szaty?
  
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-11-19, 11:57   

dworkin napisał/a:
80% fanów Sapkowskiego nigdy nie tknęło Lodu i nie tknie

dworkin, zapraszam na Polską Fantastykę na facebooku, gdzie założyłem ankietę o polskich pisarzach. Porównasz swoje wzięte z powietrza liczby z małą bo małą (może z 500-700 osób wzięło udział) próbą statystyczną.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fantasta.pl


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 13