PO im nabruździło tym wotum akurat tego dnia gdy chcieli zmienić rząd mnie jednak bardziej śmieszy to swoiste przekupstwo pisowskich "dołów" - 500zł bonusu i budżet na 5 baniek. Mój teść cały czas ględzi o tym że nie rozumie tego odwołania a Morawicki to mason
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
PO im nabruździło tym wotum akurat tego dnia gdy chcieli zmienić rząd mnie jednak bardziej śmieszy to swoiste przekupstwo pisowskich "dołów" - 500zł bonusu i budżet na 5 baniek. Mój teść cały czas ględzi o tym że nie rozumie tego odwołania a Morawicki to mason
Że tam panuje "qrestwo" to mnie akurat nijak nie dziwi.
Że PO strzeliło celowo w termin, to jedyne co PO zrobiło dobrze, bo juz potem wystąpienie Schetyny, było jak zwykle - bez sensu.
A większość ludzi, przede wszystkim uważa Morawieckiego za "bankstera z PO" ...
Miejmy nadzieję, że, skoro scenariusz się powtarza, to powtórzy się do końca ...
Chociaż dalej nie wiem, kto miałby ich zmienić ...
Cytat:
"Mimo wielkich trudności oraz pełnego determinacji przeciwdziałania ze strony wrogich idei dobrej zmiany siły wewnętrznych jak i zewnętrznych osiągnięte zostały wielkie sukcesy w kluczowych dla polskiego życia dziedzinach"
"Odniesiono je w sferze społecznej i ekonomicznej, na niwie oświaty i kultury oraz na polu bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego państwa i polityki zagranicznej"
Wicie, rozumicie ...
qrwa, nawet odkopali teksty z czasów słusznie minionych. Piotrowicz widać ściągnął do PISu sporo swoich dawnych kolegów ...
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Zresztą, z tą "dymisją" to ciekawa sprawa. Premier nie składa dymisji matce partii, tylko prezydentowi. I nie swoją. Ale całego rządu. Zatem formalnie jeszcze dymisji zgodnej z Konstytucją nie było.
Aleś mnie rozbawił, tak w piątek z rana, z tą "Konstytucją".
jakby nie patrzeć - złożyła dymisję na ręce pierwszego obywatela RP.
co do Morawickiego - zmiany które wprowadza dawno winny być wprowadzone /a przynajmniej ich część/. Zobaczymy jak to się potoczy - osobiście uważam że to jedyny sensowny człowiek z otoczenia JK.
Zresztą rozumiem że zmiana Betty jest kierowana ambicją Morawieckiego
Zresztą, z tą "dymisją" to ciekawa sprawa. Premier nie składa dymisji matce partii, tylko prezydentowi. I nie swoją. Ale całego rządu. Zatem formalnie jeszcze dymisji zgodnej z Konstytucją nie było.
Ja nie wierze, że oni i to potrafią tak skopać.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Po co nam Konstytucja skoro mamy samodzielną większość?
Trojan napisał/a:
jakby nie patrzeć - złożyła dymisję na ręce pierwszego obywatela RP
Touché, kawalerze.
Trojan napisał/a:
jedyny sensowny człowiek z otoczenia JK.
Brzmi jak najmniej zaropiała kurwa w całym burdelu, ale coś jest na rzeczy. Jakiś postęp jest, chociaż to postęp na miarę stania w szambie po usta a nie po uszy.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
co do Morawickiego - zmiany które wprowadza dawno winny być wprowadzone /a przynajmniej ich część/. Zobaczymy jak to się potoczy - osobiście uważam że to jedyny sensowny człowiek z otoczenia JK.
Media zajęte wymianą pacynki, a groźne zmiany przechodzą po cichu.
Jakby ktoś się jeszcze interesował - obiecanych helikopterów wciąż nie ma. I długo nie będzie. Podobno rząd wpadł na pomysł, żeby z budżetu MON remontować/budować drogi. Wiecie, mają przeznaczać jakiś procent pkb na wojsko, sprzętu kupić nie potrafią, Radio Maryja aż tyle nie potrzebuje, więc na coś trzeba tę kasę wydać, padło na infrastrukturę. W kolejce czekają jeszcze koleje (transport wojska!), lotniska (mogą z nich korzystać samoloty wojskowe), żegluga śródlądowa. Liczę, że w przyszłości z budżetu MON sfinansowana zostanie akcja "pomnik smoleński w każdej gminie" (a może i miejscowości?).
Wczoraj taksówkarz słuchał przemówienia prezydenta przy okazji zmiany pacynki. Siłą rzeczy ja też musiałem. I takie odniosłem wrażenie, że Duda czuje niepokój, że bardzo łatwo i jego mogą zmienić. I nikt nie zaprotestuje, jakby go odwołali uchwałą sejmu.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Podobno rząd wpadł na pomysł, żeby z budżetu MON remontować/budować drogi.
Zależy jakie drogi i jaki budżet mają na to przeznaczyć - wojsko zawsze dokładało do remontu dróg których odcinki mają być w razie wojny wykorzystywane jako awaryjne lotniska, więc ten tego. Ale teraz obawiam się że kasa pójdzie na autostradę Warszawa- Toruń.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Wczoraj taksówkarz słuchał przemówienia prezydenta przy okazji zmiany pacynki. Siłą rzeczy ja też musiałem. I takie odniosłem wrażenie, że Duda czuje niepokój, że bardzo łatwo i jego mogą zmienić. I nikt nie zaprotestuje, jakby go odwołali uchwałą sejmu.
Zastanawiam się, czy ja czegoś nie rozumiem, czy Duda jest skończonym durniem bez charakteru. Bo przecież zgadzając się na ustawy o KRS i SN sam czyni precedens - czyli ustawowe skracanie konstytucyjnych kadencji. Jemu też mogą skrócić. Fakt, on musiałby to jeszcze podpisać. Ale, jak pisałeś, skoro się łamie prawo to na całego: skrócą mu uchwałą Sejmu, rozpiszą nowe wybory i nawet dureń nie piśnie.
A co do MON - Amerykanie im podyktowali taką cenę za sprzęt, że wymiękli. Nie powiem, wiedziałem, że to się tak skończy. Myśleli, że powchodzą Dumbassowi w tyłek bez wazeliny i poklepie ich po plecach i da zniżkę. Typowa polska murzyńskość względem Ameryki znowu wyszła im bokiem, bo biały bwana poklepał swoich czarnuchów po plecach a potem pokazał im swoje miejsce.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Wczoraj taksówkarz słuchał przemówienia prezydenta przy okazji zmiany pacynki. Siłą rzeczy ja też musiałem. I takie odniosłem wrażenie, że Duda czuje niepokój, że bardzo łatwo i jego mogą zmienić. I nikt nie zaprotestuje, jakby go odwołali uchwałą sejmu.
Zastanawiam się, czy ja czegoś nie rozumiem, czy Duda jest skończonym durniem bez charakteru. Bo przecież zgadzając się na ustawy o KRS i SN sam czyni precedens - czyli ustawowe skracanie konstytucyjnych kadencji. Jemu też mogą skrócić. Fakt, on musiałby to jeszcze podpisać. Ale, jak pisałeś, skoro się łamie prawo to na całego: skrócą mu uchwałą Sejmu, rozpiszą nowe wybory i nawet dureń nie piśnie.
Myślę, że nie skrócą mu, chyba, że będzie bardzo podskakiwał. A na to podskakiwanie się nie zanosi jednak.
Natomiast przyszło mi do głowy - czy przypadkiem Kaczyński nie próbuje sobie wykreować nowego kandydata na prezydenta - Morawieckiego. Przez najbliższe 2 lata sobie popremieruje i przynajmniej poszachuje Dudę. Bo Kaczyński będzie mógł Dudzie pokazać, że ma innego kandydata w jego miejsce, więc tym bardziej niech nie podskakuje, bo drugiej kadencji nie dostanie. W sumie, to sporo dowiemy się w styczniu (według ich słów), jak się dowiemy, kto w nowym/starym rządzie zostanie, a kto zostanie zmieniony. Morawiecki ma dla Kaczyńskiego IMHO jedną zaletę - najwyraźniej niespecjalnie interesuje się: prawem, polityką zagraniczną, wojskiem. Więc pasuje na prezydenta, który niby w tych tematach ma coś do powiedzenia. Morawiecki raczej się tymi tematami nie zajmie, więc odpowiedni ministrowie będą mogli robić co chcą/co chce Kaczyński. I pewnie będzie podpisywał co dostanie, bo kto mu niby powie, że "to źle", a sam w tematach prawnych nie siedzi chyba nijak?
Nie wiem na ile jest to realna opcja, ale zastanawia mnie cały czas - po co ta zmiana. Pomijając: "bo tak" i "bo Szydło była zbyt popularna".
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Zastanawiające dla mnie jest, jak można się wykazywać takim brakiem kręgosłupa. To muszą jednak być bardzo nieszczęśliwi ludzie
A media się emecjonują zmianą na stanowisku premiera, jakby to miało jakiekolwiek znaczenie. Przecież to nie premier podejmuje w tym kraju kluczowe decyzje. Ale zawsze za taką zasłoną dymną można przepchnąć niekonstytucyjne ustawy o SN i KRS. Wszyscy mówią nareszcie o czymś innym. Przy okazji podejmowane są działania, żeby niestosowanie się do poleceń policji było traktowane jako wykroczenie. Oczywiście, jak rozumiem policja będzie nie przeszkadzać kibolom, żeby przypadkiem nie wydać im jakiegoś polecenia. Jeszcze trzeba byłoby je wyegzekwować!
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
Myślę że premier/Moraw nie będzie się wracał do spraw światopoglądowych - czyli do rechrystianizacji Europy ale w sprawach gospodarczych to z kolei szeregowy poseł nie będzie się za bardzo ciskal.
myślę że Morawiecki jr może mieć ambicje zostania drugim Dmowski - kontunatorem jego idei. Tylko tym razem spełnionym. Figury szykują się do walki o schede.
Młody Anakin S. Trauma rozstania z matką. Marzy o mamie. Szast - prast i Vader wrzuca Imperatora do dziury.
Młody Morawiecki. Trauma prześladowanego przez system taty. Marzy o zburzeniu PKiNu. Szast prast i - CO ZROBI PREMIER?
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Teraz minister Płaszczak ma wskazywać kandydatów na komisarzy wyborczych i na członków Krajowego Biura Wyborczego, a jeśli potem PKW ich nie wybierze, to szef MSWiA ma sam decydować o tym, kto zostanie komisarzem i członkiem KBW.
Według wcześniejszego projektu nowelizacji ustawy o ordynacji wyborczej, miały ich wskazywać: prezydent, sejm i senat. A teraz tylko minister Płaszczak. Widać do prezydenta PiS nie ma takiego zaufania jak do swojego ministra.
BTW, kilka dni temu KRRIT postanowiła ukarać TVN grzywną w wysokości 1,48 mln PLN za sposób relacjonowania protestów przed sejmem rok temu. Że podobno dziennikarze TVN mieli wtedy zachęcać do udziału w nielegalnych zgromadzeniach przez to, że niby zwlekali kilka godzin z podaniem do wiadomości o rozwiązaniu przez władze zgromadzenia. Okazało się to nieprawdą, bo reporter TVN od razu poinformował o rozwiązaniu zgromadzenia.
Guy Verhofstadt stwierdził, że nałożenie tej kary świadczy o tym, że należy przyśpieszyć procedury wobec Polski. Co oczywiście pisowskie media nazwały "grożeniem Polsce". Choć obecnie wygląda na to, że ta kara jednak zostanie cofnięta.
Szefem KRRIT jest Witold Kołodziejski, członek PiS.
Notabene, ekspertyzę dla KRRIT na temat TVN-u przygotowała Hanna Karp - wykładowca szkoły medialnej Rydzyka w Toruniu, publicystka "Naszego Dziennika", "Radia Maryja", miesięcznika "Egzorcysta" i stała współpracownica TV TRWAM. Specjalistka od demonologii i "zagrożeń duchowych", m.in. takich jak tantra, joga, magia, okultyzm. To ona przyczyniła się do podjęcia takiej decyzji. A teraz skarży się na "ataki prasy brukowej reprezentowanej przez kapitał szwajcarsko-niemiecki".
Takie rzeczy to możliwe chyba tylko w Polsce. No, może jeszcze w jakichś krajach afrykańskich czy innych Trzeciego Świata.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Na początku przyszłego roku zostanie otwarty przetarg na zakup śmigłowców dla polskiej armii. Wszystko będzie zależeć od przygotowania firm, które chcą wziąć w nim udział - zapowiedział wiceszef ministerstwa obrony narodowej Bartosz Kownacki.
Cytuję biuletyn partyjny, żeby nie było, że jakieś niepolskie media oszukują.
A przecież do końca lutego (później marca) tego roku miały być oferty od producentów, później szybka procedura i rach, ciach, ciach, śmigłowce w armii w ekspresowym tempie. Jak było wiadomo od początku, tamte zapowiedzi były czczą gadaniną. Zapowiedziany przetarg będzie miał szansę się rozpocząć na początku przyszłego roku. Rozstrzygnięcie czegoś takiego to spokojnie kilkadziesiąt miesięcy pracy, nie ma żadnej szansy na podpisanie kontraktu do końca kadencji tego parlamentu. Zapomniałem dodać, że moim zdaniem żadnego przetargu nie będzie. Może w końcu odwali manianę jak z samolotami dla vipów - zamówienie bez przetargu. Przy czym przykład patriotów pokazuje, że to raczej się nie zdarzy, bo podyktowana cena byłaby raczej zaporowa i może się okazać, że sojusznicy nie są gotowi dzielić się technologią nawet za kasę. Czekam na ogłoszenie, że polski przemysł sam zbuduje taką maszynę w 5 lat i wg ministra będzie to najlepsze rozwiązanie.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Dla dobrej zmiany nie ma rzeczy niemożliwych - właśnie udało się obniżyć poziom intelektualny rządu, chociaż wydawało się to zadaniem ponad siły śmiertelników. My tym Markiem otwieramy oczy niedowiarkom
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Dla dobrej zmiany nie ma rzeczy niemożliwych - właśnie udało się obniżyć poziom intelektualny rządu, chociaż wydawało się to zadaniem ponad siły śmiertelników. My tym Markiem otwieramy oczy niedowiarkom
Ale umówmy się, poniżej tego poziomu, to już naprawdę będzie sztuką zejść ...
Nawet zrobienie ministra z kota, spowodowałaby podwyższenie aktualnego poziomu ...
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Ale umówmy się, poniżej tego poziomu, to już naprawdę będzie sztuką zejść ...
Misiewicz wraca do łask i dostaje tekę?
Pomyślałem o tym samym, ale wcale nie mam przekonania, że on realnie obniżyłby ten poziom. No chyba, żeby wszedł za kogoś w miarę sensownego ... no właśnie ...
Ale potem sobie pomyślałem o różnych specjalistach od np. cudów ...
... nie, jednak chyba da się ten poziom jeszcze obniżyć ... niestety ...
może ja już będę siedzieć cicho, bo jeszcze wykrakam.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Ale umówmy się, poniżej tego poziomu, to już naprawdę będzie sztuką zejść ...
Misiewicz wraca do łask i dostaje tekę?
Albo Macierewicz?
Czekaj ...
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Po co się rozdrabniać - Macierewicz na prezydenta, a Suski na premiera
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum