Jak nigdy teraz się z Fidelem zgodzę w 100 procentach. Może by dotarło. Sapkowski wydaje się robić wielką łaskę organizatorom ze raczy przybyć, a jeszcze większą uczestnikom spotkań, że w ogóle odpowiada na ich pytania. Na drugi raz zaproście Kresa (najlepiej z żoną), też łodzianie, a w porównaniu do Sapkowskiego to jak dzień do nocy.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Nigdy nie rozumiałem tej bogobojnej czołobitności w stosunku do autorów. Człek jak człek, a że książkę napisał? Też mi mecyje. Jeśli burak to niech spieprza. Kiedyś Pilipiuka, prymitywa jebanego, wypędziłem z forum SFFH. (inna sprawa, że potem on, do spółki z Fabryką S., wypędził całe forum (od tej pory przestałem kupować książki Fabryki S., jak coś potrzebuję to kradnę, chociaż nie zdarza się to często)) Co mnie cieszy do dzisiaj. Na konwentach buraka omijam.
A jak zacząłem krytykować prelekcję Jęczmyka, to mnie chcieli pobić. Fakt, że krytykowałem niemal co drugie zdanie. No ale ciężko było spokojnie wysiedzieć, takie idiotyzmy wygadywał. Takie pomieszanie pisowskiej retoryki, jaszczurów z Oriona i spisków żydomasonerii, korporacji farmaceutycznych i chińskich cyklistów.
Samodzielne, asertywne myślenie to nie jest cecha powszechna w fandomie.
Sapkowski był dobrze znany w Czechach i na Słowacji i nie najgorzej w Rosji jeszcze przed grami.
A faktycznie, zapomniałem że był tłumaczony w wyszechradzie i na wschodzie, ale żeby zyskać sławę światową, to bez translacji na angielski się nie obejdzie.
Trojan napisał/a:
Tłumaczyli go na angielski przed grami.
Tyle że te tłumaczenia były o kant dupy rozbić, poza tym przetłumaczono tylko pierwsze 2 lub 3 tomy. Może na dzień dzisiejszy coś się w tej kwestii zmieniło.
dworkin napisał/a:
Już przed grami był milionerem
Z tym "milionerem" to chyba lekkie przegięcie
dworkin napisał/a:
Rowling 30 mln kopii to sprzedała jeszcze przed rokiem 2000
Nie mówię, że przed filmami jej książki w ogóle były nieznane, ale bez filmów Harry Potter nie byłby tak znany na świecie jak teraz. Tak to już jest, że filmy i gry mają większe przebicie niż książki.
Przed grami sprzedał już siedmiocyfrową liczbę książek i przed grami miał z tego miliony złotych na koncie. Podpowiem też, że choćby z milionem jest się milionerem
Vector4 napisał/a:
dworkin napisał/a:
Rowling 30 mln kopii to sprzedała jeszcze przed rokiem 2000
Nie mówię, że przed filmami jej książki w ogóle były nieznane, ale bez filmów Harry Potter nie byłby tak znany na świecie jak teraz. Tak to już jest, że filmy i gry mają większe przebicie niż książki.
Mowiłeś, że przed filmami nie miała "wielkiej" (cokolwiek to znaczy) sławy. No więc jeśli miała 30 milionów czytelnikow i fanów, to wg dowolnej klasyfikacji jej sława była wielka. Zaś samo stwierdzenie, że film zwiększył jej popularność to truizm. Tak, zwiększył, z wielkiej do ogromnej
Sapkowski, jeszcze przed pierwszym Wiedźminem CD Projektu, był w całości, albo prawie w całości przetłumaczony oprócz "wschodnich" języków (czyli rosyjskiego, czeskiego, litewskiego) między innymi na hiszpański, francuski i niemiecki. Pierwsza gra sprzedała się najlepiej właśnie na tych rynkach, gdzie były obecne jego książki. W pierwszym roku bodajże połowa wszystkich sprzedanych egzemplarzy gry pochodziła z Rosji i Polski.
Nie wiem ile masz lat Vectorze 4, ale w latach 90-tych, kiedy jeszcze rynek książki w Polsce jakoś żył i zdarzały się książki wydawane w nakładach ponad stu tysięcy egzemplarzy, które się sprzedawały, to Andrzej Sapkowski przez wiele lat okupował pierwsze miejsca na listach bestselerów. Jego książki czytali wszyscy - od młodzieży szkolnej po ich nawet nie rodziców, a babcie i dziadków. Jeśli miał choćby złotówkę od każdej sprzedanej książki - to tak - został milionerem.
Potem, jeszcze przed grami, nakręcono na podstawie jego książek film i serial. Kosztowało to wówczas 30 mln zł - olbrzymi budżet jak na tamte warunki. Efektem był gniot kinematograficzny, ale mimo swego niskiego poziomu dodatkowo spopularyzował markę Wiedźmina i dał zarobić autorowi.
Mogę śmiało zaryzykować twierdzenie, że to czytelnicy książek Sapkowskiego przyczynili się do sukcesu finansowego Wiedźmina 1 i w znacznej mierze Wiedźmina 2. Dopiero później dobili do nich gracze lubiący RPGi, często kupując gry kilka lat po premierze za ułamek ceny jaką za grę płacili fani twórczości Sapkowskiego. Tak więc Sapkowski twierdzący że to jego książki wypromowały gry ma w zupełności rację. Dopiero Wiedźmin 3 był zmianą tej sytuacji.
Potem, jeszcze przed grami, nakręcono na podstawie jego książek film i serial. Kosztowało to wówczas 30 mln zł - olbrzymi budżet jak na tamte warunki. Efektem był gniot kinematograficzny, ale mimo swego niskiego poziomu dodatkowo spopularyzował markę Wiedźmina i dał zarobić autorowi.
Żenująco dennego poziomu, o ile w ogóle może być tu mowa o jakimkolwiek poziomie
Spopularyzował markę, powiadasz Pan... Nie no, gdybym przykładowo obaczył tę produkcję, to od książek trzymałbym się z daleka - trauma na cały żywot (nie)poczciwy
Muzyka Ciechowskiego do filmu/serialu była całkiem dobra. Żebrowskiego też dało się w miarę oglądać, a co niektórzy chcieli sobie obejrzeć nagą Wolszczak... No chyba, że to goła Wolszczak była źródłem traumy
Chyba nie rozumiecie co mam na myśli. Nie zaprzeczam, że autorzy mieli sporą popularność przed filmami/grami, tyle że ich popularność po grach/filmach jest teraz o wiele większa. Książki same w sobie nie zdobyły by aż tak wielkiej sławy jaką mają obecnie z prostej i zarazem smutnej przyczyny. Większość ludzi woli pograć, czy obejrzeć film, niż przeczytać książkę (mówię ogólnie, nie o konkretnych tytułach).
Najwyraźniej pod tym względem jesteśmy mniejszością.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Chyba nie rozumiecie co mam na myśli. Nie zaprzeczam, że autorzy mieli sporą popularność przed filmami/grami, tyle że ich popularność po grach/filmach jest teraz o wiele większa.
Rozumiemy doskonale co masz na myśli, niemniej została ona sformułowana tak niefortunnie, że nie sposób było się do niej nie odnieść...
Zacząłem czytać "Szpony i kły". Pierwsze opowiadanie bez szału, ale i bez tragedii. Drugie zapowiada się spokojnie.
Przeczytałam właśnie ostatnio. Jedne opowiadania lepsze, inne gorsze. Jedno bardzo kiepskie. Tytułowe było interesujące. Ogólnie było nieźle. Może bez szału, ale nie uważam, czasu poświęconego na przeczytanie tej książki za stracony.
_________________ Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
Może bez szału, ale nie uważam, czasu poświęconego na przeczytanie tej książki za stracony.
A wydanej kasy?
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Kupiłam ebooka za około 20 zł w jakiejś promocji, więc tak bardzo nie bolało. 3 dych bym nie dała. Nie mówiąc o tym, że nie kupiłabym wersji papierowej, bo co potem z nią zrobię. Poza tym, jak widzę, jest już u nas w bibliotece... w sumie mogłam pożyczyć, byłoby 20 zł na coś innego.
_________________ Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
Zgadzam się, że cena - okładkowa - nieadekwatna do zawartości. Opowiadania nie są złe, zresztą nie znam się, bo na ogół unikam, ale z bólem tego nie czytałem. Ale letnio je przyjmuję wszystkie. Winy na nikogo nie zrzucam, pewnie inaczej się nie dało.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Dziś ma premierę - wreszcie! - "Chrzest ognia". W pliku .mp3 do kupienia bezpośrednio na stronie Fonopolis. Całe nagranie trwa tylko 14 godzin z haczykiem. I to jedyna jego wada. Ale, z drugiej strony, jakie miłe 14 godzin to będzie...
Ech, byle tylko nie czekać tak długo na "Wieżę Jaskółki".
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Teraz producentka zebrała te informacje w jednym wątku na Twitterze. Tam też potwierdziła, że wszystkie te postacie znajdą się w serialu. Oto wymienieni przez nią bohaterowie:
Geralt
Yennefer
Ciri
Jaskier
Płotka
Triss Merigold
Cahir
Vilgefortz
Regis
Emhyr var Emreis
Milva
Leo Bonhart
Borch Trzy Kawki aka Villentretenmerth
He, czyżby szykowały się duże zmiany? Miks opowiadań i wątków z pięcioksięgu?
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Media trochę to przekręcają - czasami patrzę na twittera Lauren Hissrich - producentki serialu i to co ostatnio przedstawiała to nie było "kto znajdzie się w sezonie pierwszym serialu" czy ogólnie "kto będzie w serialu", ale wrażenia które zebrała po przeczytaniu książek Sapkowskiego - jak widzi poszczególne ważne (ale także i poboczne) postacie serii, jakie mają cechy charakterologiczne, co nimi kieruje. Taka interakcja z fanami z jej twittera, którzy to komentują oraz wtrącają swoje własne uwagi i przemyślenia odnośnie postaci ze świata Geralta.
A zresztą jej ostatni dzisiejszy twit ma następującą treść:
Cytat:
I think the only two thing I've ever, ever confirmed are: 1.) Geralt will be a man. 2.) The show won't be watered down.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum