FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Książki, które warto przeczytać lub nie
Autor Wiadomość
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2018-12-15, 13:34   

Tak, to jedyna rzecz którą warto.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2019-02-12, 17:06   

Chciałbym żonie sprezentować rozrywkowy acz inteligentny kryminał, zgrabny i niestraszny, jak Cameron Strike, którego przeczytała zachłannie w całości. Nie mam wielkiego doświadczenia z taka literatura, podrzuciłem jej Jo Nesbo i Pierwszy Snieg, bo sam czulem przy nim przyjemny dreszcz, ale mnie zjechała za zbyt straszna lekture. Co robic?
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2019-02-12, 17:48   

Minier, może ostatnio czytany przeze mnie Natt or Dach ale to proza mocna i dość naturalistyczna.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2019-02-12, 18:54   

Co do grosza Archera. To nie jest kryminał, raczej powieść łotrzykowska. Bardzo dobrze napisana.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Cintryjka 

Posty: 1841
Wysłany: 2019-02-12, 19:03   

Akunina polecam.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1816
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2019-02-12, 22:24   

Lawrence Block cykl z Berniem Rhodenbarrem zaczęty Pokornym włamywaczem. Urocze.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2019-02-13, 07:14   

Patrząc po serialu to polecam Ann Cleeves (Vera) - czytałem tylko jedną książkę, są literówki ale ogólnie fajne. Kryminały skandynawskie z Henningiem Mankellem na czele. Akunin to chyba jednak trochę straszny, nie każdy to lubi by krew się lała strumieniami.
Jak takie bardzo lajtowe, w starym stylu to Mika Waltari
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-02-19, 20:12   

Nakręcaną dziewczynę warto czy lepiej oddać do biblioteki i wziąć się za Kompanię braci? //mysli
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1867
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2019-02-19, 20:15   

Po kilku stronach jepnąłem Nakręcaną w pizdu
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2019-02-19, 20:20   

Głupiś. Można.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-02-19, 20:34   

No to wezmę kilka stron i zobaczymy.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2019-02-19, 22:49   

Stary Ork napisał/a:
Nakręcaną dziewczynę warto (...)?
UW to zawsze ryzyko
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2019-03-13, 20:35   

"Stara historia. Nowa wersja" Jonathana Littella. Nowa powieść, pierwsza od "Łaskawych". Tutaj raczej nie ma się co zastanawiać, tylko brać. Chyba że ktoś już czytał i zdecydowanie odradza, to chętnie poznam argumenty.
"Hue 1968. Wietnam we krwi" Marka Bowdena. Po wysłuchaniu "Wywiadu z historią" Fallaci i "Depeszy" Herra wykiełkowała we mnie ciekawość wojny wietnamskiej i szerzej historii tego rejonu świata. Warto czytać tego autora?
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2019-03-13, 21:09   

Na oba pytania też bardzo chciałabym znać odpowiedź. :) W ostatnich Książkach jest wywiad z Littellem, przeczytałam na razie tylko kawałek, ale nie spodobało mi się, bo odniosłam wrażenie pewnego wykalkulowania, by nie rzec wyrachowania. Muszę na spokojnie przeczytać ten wywiad w całości, by sprawdzić, czy słusznie to wrażenie misię, czy niekoniecznie. W każdym razie w tej chwili podchodzę do zakupu z rezerwą.

Edit. Bowdena Helikopter w ogniu bardzo chwalą. Film widziałam, podobał się bardzo, komentujący uważają, że książka lepsza. (Pamiętać, żeby sprawdzić.) To może i tę o Wietnamie warto (bo w pierwszej chwili myślałam, że może to przypadek świetnego autora scenariuszy i poczekam na film)? Cholera, znowu przyrasta pozycji na liście.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1816
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2019-03-13, 23:31   

To ja z innej beczki. Zacząłem Ludzie z gwiazdy Pella C. J. Cherryh. Niemal dokładnie 35 lat po tym, jak czytałem ją po raz pierwszy. Po niemiecku jako "Pells Stern". To była ciężka walka, z której w pamięci pozostały mi tylko niektóre miejsca, w jakich oddawałem się lekturze. Z treści nic. Mimo wielokrotnych prób tylko raz udało mi się przeczytać w całości jej inną powieść. A jednocześnie czuję, że jest w niej coś nietuzinkowego. Obecna lektura robi na mnie wrażenie zamętu, ale może to celowe, by oddać obraz sytuacji w czasie wojny. Czy ktoś czytał jej książki i ma jakieś szersze spojrzenie na całość?
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2019-03-14, 01:19   

Dawno temu zacząłem Ludzi z gwiazdy Pella i porzuciłem we wczesnym stadium, nawet nie pamiętam czemu. Może z powodu braku wyrazu? I do dzisiaj stoi na półce w takim pół-dziewiczym stanie. Na nic więcej się nie skusiłem.
Domyślam się, że nie pomogłem. :-)
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2019-03-14, 22:01   

Ja czytał. :) Daaawno temu. Wtedy misię one, i owszem, choć pamiętam, że do niektórych miałam uwagi. Ale Ludzie z gwiazdy Pella niczym szczególnym mnie nie zirytowali, chyba. Nie wiem, jak byłoby dziś. To chyba jest jakaś część ze środka cyklu... aaa, już wiem: Alfa wydała ją jako samodzielną pozycję, a potem Solaris pod innym tytułem (Stacja Podspodzie) i wtedy "odkryłam", że są wcześniejsze i późniejsze części, chciałam koniecznie doczytać wszystkie, ale na 40000 z Gehenny się zacięłam. Z książek pani Cherryh najprzyjemniej wspominam te z cyklu Przybysz.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1816
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2019-03-14, 22:36   

Ten cykl Foreigner doczekał się już 19 odsłon. Jest kupę ludzi, którzy ją uwielbiają. Może warto spróbować. Uzdolniona rodzina, bo jej brat David Cherry był jednym z najpopularniejszych ilustratorów książek z gatunku. Ostatnio coś go nie widzę, ale to podobnie jak wielu innych. Beznadzieja okładkowa anglosaskiej SF ostatnich lat to temat na osobną analizę.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2019-03-18, 17:40   

Krzysztof Varga o nowej gwieździe polskiej literatury popularnej, Blance Lipińskiej:
Cytat:
Bo nie da się pisać, przeczytać książki Blanki [Lipińskiej], a potem znów pisać, jakby nic się nie zdarzyło.

(...)

Sycylijski okrutnik dręczy Słowiankę straszliwymi orgazmami, kiedy sięga szczytów swej zwierzęcości, robi jej sadystyczny cunnilingus, ona zaś odpłaca mu nieludzkim wręcz fellatio, gdzieś też przemknie nawet mały anilingus, o niekończących się penetracjach nie ma co nawet wspominać – trudno wytrzymać od nagromadzenia tej dzikości, wszystko to jest sadomasochistyczne w najwyższym stopniu, a zarazem zaskakująco trywialne i zachowawcze. Trochę nieśmiałego wiązania, które żadnym jest wiązaniem, jakiś pokątny seks analny, który łatwo przegapić. Tym bardziej że wynikiem tych brewerii jest szalone zakochanie się oprawcy i ofiary, a w efekcie tego małżeństwo i ciąża

(...)

Większość problemów życiowych bierze się z czytania książek oraz pożądania erotycznego, gdyby ludzie wyzbyli się tych dwóch potrzeb, świat byłby prostszy. Blanka jest na dobrej drodze, żeby uczynić Polskę wolną od pożądań i szczęśliwą bez książek.

http://wyborcza.pl/duzyfo...l#s=BoxWyboImg3

Kto się odważy przeczytać?*

*Romek, jako koneser chujni, się nie liczy. --_- Tym bardziej, że pewnie i tak już przeczytał.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2019-03-18, 19:02   

No w drugiej części anala jest więcej.
Jest też głupiej niż w pierwszej części, ale ci, którzy przeczytali/przesłuchali pierwszą część nie chcą mi uwierzyć. :mrgreen:
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2019-03-18, 19:07   

Toto, nie bądź taki, wklej całość. //spank //slina
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2019-03-19, 06:41   

Dzięki za priva. :mrgreen:
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-03-19, 07:07   

Będzie ekranizacja? //mysli
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2019-03-19, 07:12   

Cytat:
Trochę nieśmiałego wiązania, które żadnym jest wiązaniem, jakiś pokątny seks analny, który łatwo przegapić. Tym bardziej że wynikiem tych brewerii jest szalone zakochanie się oprawcy i ofiary, a w efekcie tego małżeństwo i ciąża (...)


Ale że od anala? //panda
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-03-19, 07:21   

Sekret niepokalanego poczęcia wyjasniony. W następnym odcinku - kręgi zbożowe pod Przasnyszem //orc
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2019-03-19, 09:37   

MrSpellu napisał/a:
Cytat:
Trochę nieśmiałego wiązania, które żadnym jest wiązaniem, jakiś pokątny seks analny, który łatwo przegapić. Tym bardziej że wynikiem tych brewerii jest szalone zakochanie się oprawcy i ofiary, a w efekcie tego małżeństwo i ciąża (...)


Ale że od anala? //panda


Pakiet ruchomej "ikry" spłynął niżej //panda
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2019-03-19, 09:41   

Tak rodzą się geniusze. Każ coś zrobić, ale nie mów, że to niemożliwe. xD
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-03-19, 09:46   

Prawdziwi geniusze są owocem ciąży urojonej.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2019-03-19, 14:34   

Stary Ork napisał/a:
Będzie ekranizacja? //mysli

Będzie.
Serio.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2019-03-19, 14:35   

Papryk Vege?
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Żuławski


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 14