pod zwględem ilości wydawanych pozycji to już jest raczej pierwszą. MAG ma "tylko" Łukjanienkę ( no i tajemną historię ) Solaris skupia się na Diaczenkach chyba i wznowieniach Bułczykowa.
Gdyby byli tam jeszcze autorzy piszący na poziomie Łukjanienki lub Diaczenków, wydalibyśmy zapene coś jeszcze. Tajemna historia, to zupełnie inna bajka, i Sedię należy traktować raczej jak autorkę amerykańską niż rosyjską.
Tigano, twoje nadzieje są nieuzasadnione... Diaczenko i Łukjanienko wyrobili nam złe wyobrażenie o fantastyce zza wschodniej granicy. A jest ona dokładnie taka jak średnia Fabrykowa (jeśli ją lubisz, będziesz zachwycony).
Tigano, twoje nadzieje są nieuzasadnione... Diaczenko i Łukjanienko wyrobili nam złe wyobrażenie o fantastyce zza wschodniej granicy. A jest ona dokładnie taka jak średnia Fabrykowa (jeśli ją lubisz, będziesz zachwycony).
Z "fabrycznych" ksiązek za wschodniej granicy przeczytałem min: "Zawód wiedźma", "Sopel",, antologię "Czarna msza" i może coś jeszcze. Ani jedna z tyc pozycji nie prezentowała się zbyt dobrze - owszem fajnie się czytało (bo szybko i za wiele szarych komórek nie angażowało), ale to wszystko, co dobre można o tych książkach powiedzieć.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Tajemna historia, to zupełnie inna bajka, i Sedię należy traktować raczej jak autorkę amerykańską niż rosyjską.
Tutaj się zgadzam miałem takie uczycie jak by książkę pisał ktoś kto słabo zna Rosję. Ogólnie nie zła ale nie porywająca pozycja. Za mało Moskwy w Moskwie.
Tutaj się zgadzam miałem takie uczycie jak by książkę pisał ktoś kto słabo zna Rosję. Ogólnie nie zła ale nie porywająca pozycja. Za mało Moskwy w Moskwie.
Bo ta książka nie jest do końca o Moskwie, a raczej o poplątanych ludzkich losach. Wydaje mi się, że najlepiej ujeła to w swojej recenzji Agnieszka Chojnowska.
Tigano, twoje nadzieje są nieuzasadnione... Diaczenko i Łukjanienko wyrobili nam złe wyobrażenie o fantastyce zza wschodniej granicy. (...)
Gwoli ścisłości... Przed w/w autorami byli jeszcze: Strugaccy i Bułyczow (choć ten ostatni napisał również sporo takich sobie książek), przy czym wielu "współczesnych" czytelników dopiero odkrywa ich twórczość (nowe pokolenia, te sprawy...).
Z "nowszych" pisarzy:
- całkiem niezła była "Wybrakowka" Diwowa
- dobra "Patrzący z ciemności" M. Galiny
- bardzo dobra dylogia: "Magia przeciw Prawu" + "Mag z łaski Prawa" H.L. Oldi - moim zdaniem w niczym nie ustępuje najlepszym utworom Diaczenków czy Łukjanienki.
Żywię nadzieję, że Solaris wreszcie wyda inne ciekawe pozycje Oldi(ch), bo pozostali wydawcy biorą słabsze rzeczy.
Warto także wspomnieć o "Strefa sprawiedliwości" Jewgienija Łukina - fajna, humorystyczna kniga.
Przed w/w autorami byli jeszcze: Strugaccy i Bułyczow (choć ten ostatni napisał również sporo takich sobie książek), przy czym wielu "współczesnych" czytelników dopiero odkrywa ich twórczość (nowe pokolenia, te sprawy...).
Miałem na myśli czasy "nowożytne", a nie "prehistorię" . Większość wartych poznania rzeczy niniejszych autorów "połknąłem" jeszcze przed 1990 rokiem, więc dla mnie to już odległa przeszłość.
ASX76 napisał/a:
Z "nowszych" pisarzy:
- całkiem niezła była "Wybrakowka" Diwowa
- dobra "Patrzący z ciemności" M. Galiny
- bardzo dobra dylogia: "Magia przeciw Prawu" + "Mag z łaski Prawa" H.L. Oldi - moim zdaniem w niczym nie ustępuje najlepszym utworom Diaczenków czy Łukjanienki.
Żywię nadzieję, że Solaris wreszcie wyda inne ciekawe pozycje Oldi(ch), bo pozostali wydawcy biorą słabsze rzeczy.
Warto także wspomnieć o "Strefa sprawiedliwości" Jewgienija Łukina - fajna, humorystyczna kniga.
Nie jest to jakaś ogromna ilość, jak na kraj o takiej populacji i taką produkcję wydawniczą.
Nie jest to jakaś ogromna ilość, jak na kraj o takiej populacji i taką produkcję wydawniczą.
Ile osób z tego kraju zawodowo zajmuje się pisaniem fantastyki? Proszę wziąć pod uwagę, że większość czytelników fantastyki ma gust... jaki ma i nie oczekuje zbyt wiele. Za jej tworzenie często biorą się amatorzy, bo w tym gatunku poradzić sobie najłatwiej. A że więcej mieszkańców, to i takich autorów...
Ilość nie równa się jakość. Chińczycy mają mnóstwo ludzi, a mimo to nigdy nie zdobyli MŚ w piłce nożnej. Ba, nigdy się nie liczyli.
W Polsce, produkcją zakrojoną na szeroką skalę, zajmuje się Fabryka Słów. Na miarę potrzeb i możliwości, ma się rozumieć.
Wydaje mi się, że coś tam jeszcze ciekawego w fantastyce ze Wschodu dałoby się znaleźć, gdyby ktoś głębiej poszukał.
Nie jest to jakaś ogromna ilość, jak na kraj o takiej populacji i taką produkcję wydawniczą.
Ile osób z tego kraju zawodowo zajmuje się pisaniem fantastyki? Proszę wziąć pod uwagę, że większość czytelników fantastyki ma gust... jaki ma i nie oczekuje zbyt wiele. Za jej tworzenie często biorą się amatorzy, bo w tym gatunku poradzić sobie najłatwiej. A że więcej mieszkańców, to i takich autorów...
Ilość nie równa się jakość. Chińczycy mają mnóstwo ludzi, a mimo to nigdy nie zdobyli MŚ w piłce nożnej. Ba, nigdy się nie liczyli.
W Polsce, produkcją zakrojoną na szeroką skalę, zajmuje się Fabryka Słów. Na miarę potrzeb i możliwości, ma się rozumieć.
Wydaje mi się, że coś tam jeszcze ciekawego w fantastyce ze Wschodu dałoby się znaleźć, gdyby ktoś głębiej poszukał.
Napiszę trochę enigmatycznie, to co satysfakcjonuje cię dzisiaj nie musi satysfakcjonować cię jutro .
Napiszę trochę enigmatycznie, to co satysfakcjonuje cię dzisiaj nie musi satysfakcjonować cię jutro .
Pańska wypowiedź jest zbyt enigmatyczna a poziom jej uogólnienia nie pozwala mi odpowiedzieć inaczej niż tak:
Czyż tego samego nie można odnieść do wszystkiego i wszystkich, nie tylko w odniesieniu do ASX-a?
Musi to na Rusi.
12-15.02.2009 był Roskon - jeden z bardziej znanych konwentów fantastycznych w Rosji.
Efekty-nagrody:
Najlepszy projekt multimedialny - wydawnictwo AST i S. Łukjanienko za powieść "Konkurienty" [bardzo dyskusyjne]
Sigma-F (nagroda czytelników czasopisma Jesli):
opowiadanie: S. loginow "Biez izjana"
nowela: E. Łukin "S nami bot"
powieść: G.L.Oldin "Garpija"
Nagroda im. K. Bułyczowa - E. Łukin za powieść "Lecitsia budiem"
Nagroda dla pisarza roku (za największy komercyjny sukces) - W. Panow [komercyjn - hmm, hmm.... - a mi się i tak podoba]
Wielki Roskon (za zasługi dla fantastyki) - S. Pawłow.
Wyrazy uznania od wydawnictwa EKSMO (za dziesięcioletnią współpracę - A. Kalugin, S. Liwadnow. [sponsor, ma prawo]
I jeszcze kilka oficjalnych (w końcu) drobiazgów c. d. Roskona - a właściwie uzupełnienie nagród tam przyznawanych
Tzn. "Złote Roskony" w kategoriach:
Powieść: D. Kolodan "Drugaja storona"
Nowela/opowiadanie: E. Łukin "S nami bot"
Publicystyka: M. Galina "Proszczanie s niewinnostju"
Aaaa... I jeszcze "Alisa" - ngroda dla twórców fantastyki dla dzieci [bo niby z jakiej racji dzieci i literatura dla nich mają być po macoszemu traktowane)
Olieg Rain "Spasitieli Urakanda"
Sopel tom 2 za mną. No i zdecydowanie słabsze ot tomu 1. Słabe stront z pierwszego tomu przybrały teraz poziom makabryczny. Książka nie tylko generalnie nudzi ale też nie trzyma się kupy a całość dopełnia kiepskie zakończenie. Szkoda po zapowiadało się przyzwoicie.
Skoro nadszedł (a właściwie mija) czas różnych podsumowań roku 2008 mała propozycja - podsumowanie jednego z najbardziej znanych rosyjskich czasopism fantastycznych -„Mira Fanastiki”. Kategorie czasem dziwne, a wiele tytułów może nic nie mówić, ale mnie osobiście takie podsumowania z innych stron świata interesują. Można zobaczyć tzw. różnice międzykulturowe, a także znaleźć coś dla siebie. I tak:
Książki
Najlepsza zagraniczna powieść: Michael Chabon „Związek żydowskich Policjantów” („The Yiddish Policemen’s Union”)
Najlepsza zagraniczna nowelizacja: Karen Treviss „Star Wars: The Clone Wars”
Najlepsza rosyjska powieść: Henry Lion Oldi „Garpija”
Najlepsza rosyjska nowelizacja: Siergiej Łukjanow „Konkurienty”
Najlepsza kontynuacja rosyjskiego cylu: Wadim Panow „Zapach stracha” [kolejna część cyklu „Tajne miasto” – w Polsce ukazał się tom 1: „Wojny prowokują nieudacznicy” – i po raz kolejny polecam – tak mam, lubię prozę Panowa]
Najlepsza rosyjska autorska antologia: Jewgienij Łukin „Bytje nasze dyrczatoje”
Najlepsza rosyjska tematyczna antologia: „Gieroi. Drugaja riealnost’” (wśród autorów: M. Galina, O. Diwow, W. Toczynow, N. Riezanowa)
Najlepszy komiks: Mark Miller „Wanted ”
Najlepszy debiut: Iwan Naumow „Obmien zalożnikami”
Książka 2008 roku: Jewgienij Łukin „Bytje nasze dyrczatoje”
Tutaj podałam tylko książki. Jeszcze tylko dwa „naj” z kategorii „Bohaterowie i wydarzenia” – bo dotyczą książek:
Potwór roku: „chwytające śmieci” [kto czytał „LonNiedyn” może poda nazwę polską]
Wydarzenie roku: sukces serii książek „S.T.A.L.K.E.R.”
Teoretycznie jest dział Kontenty... i info o tegorocznej lipcowej warszawskiej Awangardzie powinno tam trafić, ale wrzucam je tutaj, gdyż organizatorzy przewidzieli blok fantastyki rosyjskiej: http://ava.waw.pl/?a=strona&form_i=1002
I choć przy większości nazwisk zaproszonych gości figuruje: "prawdopodobnie", "jeżeli...", "niepotwierdzony" to może coś ciekawego wyjdzie, a polscy czytelnicy będą mieli szansę nie tylko spotkać swoich ulubionych pisarzy zza wschodniej granicy, ale także zapoznać się z twórczością tych jeszcze nietłumaczonych.
Jak by rosyjskiej ( i nie tylko Rosyjskiej ) Fantastyki w Polsce było ostatnio mniej. Nie sądze by pisali mniej ale jednak mniej się jej w Polsce ukazuje. Chyba się po prostu nie sprzedawała więc niestety się jej nie wydaje. Smutne to ale pe pewnym okresie popularności mamy zdecydowany impas a bardzo bardzo szkoda. Solaris chyba tylko wydaje wznowienie klasyki i nic pozatym. Trudno mi ocenić jak wygląda to dziś, kto tam jest na topie i jakie są trędy,
Odkąd Solaris postawił na wydawanie klasyki (i sporo "odgrzewanych dań") całkowicie olał inne książki. To znacznie tańsze rozwiązanie niż nabywanie praw do śwież(sz)ych pozycji. A przecież wcześniej wypuszczał zdecydowanie najwięcej tytułów ze Wschodu.
Poza Solaris niewielu wydawców sięga po utwory fantastyczne z tej strony świata, gdyż anglojęzyczne sprzedają się lepiej. Skoro MAG (chyba) mający (jeszcze) prawa do Łukjanienki, a więc jednej z najjaśniejszych tamtejszych gwiazd woli publikować coś innego, to też o czymś świadczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum