Czyli sam widzisz, że ekranizacje fantasy w najbliższym czasie już wyczerpały swoje możliwości. Więcej pewnie nie będzie. Chyba że któraś chwyci i reszta pociągnie tym szlakiem.
Wtedy może i Abercrombie dostanie zielone światło.
1. Absolutnie nie wyczerpały swoich możliwości. Szczególnie uniwersum "GoT", gdzie można jeszcze wiele rzeczy pokazać, wszakoż potencjału tu od mamuciego ch.ja i ciut, ciut!!
Co do "ciągnięcia tym szlakiem", to przecież wystarczy iść w kierunku "GoT", tyle że bez tandety, idiotyzmów i tych zasranych smoków.
2. Nie w HBO. Jeśli nie Amazon ani Starz, to nie widzę dobrej stacji dla tego projektu, tym bardziej że Showtime "nie bawi się" w takie rzeczy.
"Wiedźmin" nie chwyci, To Coś Z Władcy Pierścieni też nie wywoła "wow", albo To Coś Z Gry O Tron polegnie, to nikomu się nie będzie chciało topić kasy.
A Showtime rozwija lub rozwijało serial na podstawie "Kronik Królobójcy" Rothfussa. Entuzjastą nie jestem, bo powieść mnie okrutnie znużyła.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Oj tam nie chwyci. Obaczy się.
GoT pierwszy sezon był średni. Nic mi w nim nie pasowało tak jak należy - z pkt czytacza.
Na powtórzenie sukcesu GoT praktycznie nie ma szans. To był złoty strzał. Na zrobienie solidnej produkcji fantasy skierowanej do konkretnego odbiorcy jak najbardziej . Tego oczekuje od Witchera.
Nie wierzę natomiast w produkcję własną Amazon/Tolkien.
Rothfuss ... no cóż nieźle zaczynał (ze wstydem przyznaje ze podobało mi się ) ale słabo rozwijał historię - ale początkowo to taki Harry Potter dla troszkę starszych. Serialowo też tego nie widzę - bo Rothfuss jest ledwie na początku swojej fabuły a już sprdolił
Tak jak zapowiadaliśmy, już jesienią Apple planuje uruchomić dwie kolejne usługi. Chodzi o Apple TV Plus, czyli serwis streamingowy, który ma konkurować z Netfliksem i HBO GO
ciekawe czy będzie można oglądać tylko na applach ?:)
Muszą iść szeroko. Na tak rozdrabniającym się rynku będzie ostra walka. Nie wiem, jak wybitną musieliby mieć ofertę, aby pozwolić sobie na ograniczenia sprzętowe. Te zapowiadane tytuły są ciekawe, ale takich ciekawych zapowiedzi jest na kopy w innych serwisach. A kiedy rynek zrobi się rozdrobniony, to zacznie się nieuchronne "scalanie". Przetrwają najsilniejsi.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
właśnie dlatego widzę sensowną pozycję platform cyfrowych które zbierając różne opcje w jedno oferują szeroki wachlarz a z drugiej, mając dużą bazę klientów (zasobniejszych) mogą być trampoliną dla tych pojedynczych telewizji.
Częściowo już się tak dzieje. Seriale CBS Access dostępne są w Polsce za pośrednictwem HBO i HBO GO, np. "The Good Fight", "Tell me a story". W tym samym serwisie są dostępne produkcje stacji Showtime, czy Starz. Choć tu ułatwia sprawę fakt, że te stacje i serwisy należą do tego samego koncernu medialnego.
W Polsce, czyli na rynku prowincjonalnym i nieważnym w skali globalnej, ta wojna nie będzie jakoś specjalnie widoczna. Na pewno dojdzie jeszcze Disney ze swoją platformą i to będzie start globalny. Tak samo może Apple. I na tych pięciu (HBO, Netflix, Amazon, Disney, Apple) się skończy. Z tym że części produkcji w ogóle u nas nie będzie, bo w grę poza konkurencją wchodzą jeszcze kwestie właścicielskie. Ale i tych pięć, jak na Polskę, to dużo za dużo.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie przekonują mnie takie metody porównywania, to jest nie przekonuje mnie ich miarodajność, ale innej nie ma: https://naekranie.pl/aktualnosci/the-boys-popularniejsi-niz-ktorykolwiek-serial-o-herosach-netfliksa-1568618261 "The Boys" popularniejsze od seriali o herosach z Netflixa. Mogę w to uwierzyć, bo "The Boys" to serial pod wieloma względami zajebisty. I ogólnie też. Sezon drugi już zamówiony, ponieważ nawet Amazon nie ukrywa, że to ich najchętniej oglądana produkcja.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Dziś wystartował serwis AppleTv+. Można oglądać na urządzeniach Apple, oczywiście. Jeśli chodzi o telewizory Samsunga, to na modelach z 2019 r. i na wybranych z 2018 r. Lipa, kiedy ma się telewizor z 2017 r. Choć cenowo jest dosyć atrakcyjne. 10 zł miesięcznie. Oferta oryginalnych produkcji na razie uboga, ale Apple inwestuje.
Telewizora nowego sobie nie kupię. Zatem zostaje oglądanie na telefonie. Pewnie na stałe się nie przywiążę. Może zrobię jak z Amazonem. Będę kupował tylko dla obejrzenia konkretnego tytułu.
Ewentualnie, muszę kupić nowego ajFona, a wówczas AppleTv będę miał na rok w prezencie. Przy tych cenach to nie jest jakaś atrakcyjna opcja.
Póki co Apple zachęca do subskrypcji fajnymi, na pierwszy rzut oka tytułami.
"For All Mankind" Ronalda D. Moore - ciekawy pomysł o alternatywnej Ameryce, w której to Rosjanie pierwsi wylądowali na Księżycu https://www.youtube.com/watch?v=N3RjayAF0b4
Dobrym pomysłem, chyba, jest udostępnianie odcinków pojedynczo, a nie od razu całym sezonem.
Pozwolę sobie mieć kompletnie przeciwstawną opinię, wręcz z punktu biznesowego to trochę niewypał bo osobiście widzę tu dwa tytuły które mógłbym obejrzeć i dla których byłbym skłonny wykupić dostęp. See i FAM. No ale jak See będzie dostępny w całości gdzieś w grudniu to po co mam płacić teraz? spokojnie poczekam może coś jeszcze dodadzą w tym czasie. Do tego recenzje wyjdą dla całego sezonu i może się okaże jednak przeciętniakiem dla którego nie warto wykupywać dostępu i w ten sposób x subskrypcji będzie mniej.
Idea z cotygodniowymi odcinkami może jest dobra dla rzeczy które się jednym okiem ogląda, a nie produkcji wciągających. Osobiście oglądam całymi seriami co nie znaczy że jednego dnia, ale taką Gomorrę albo Peaky Blinders jeśli ktoś oglądał w tygodniowych odstępach to wręcz nazwałbym to jakaś forma masochizmu.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Niezbyt ciekawe, a szczególnie pierwszy przynudzający odcinek. Dużo klisz i ogranych rozwiązań. Ani jednego interesującego bohatera na obecną chwilę. Emocji w tym tyle, co mały kot napłakał.
Tak jakby.
Jak ASX napisał,
niewiele się dzieje w dwóch odcinkach. Na razie wygląda to jak kalka z WD tyle że z kosmicznym najeźdźcą.
Najciekawsze to umiejscowienie akcji w Anglii
G.Byrne wygląda staroooo
Dobrym pomysłem, chyba, jest udostępnianie odcinków pojedynczo, a nie od razu całym sezonem.
Pozwolę sobie mieć kompletnie przeciwstawną opinię, wręcz z punktu biznesowego to trochę niewypał bo osobiście widzę tu dwa tytuły które mógłbym obejrzeć i dla których byłbym skłonny wykupić dostęp. See i FAM. No ale jak See będzie dostępny w całości gdzieś w grudniu to po co mam płacić teraz? spokojnie poczekam może coś jeszcze dodadzą w tym czasie. Do tego recenzje wyjdą dla całego sezonu i może się okaże jednak przeciętniakiem dla którego nie warto wykupywać dostępu i w ten sposób x subskrypcji będzie mniej.
Idea z cotygodniowymi odcinkami może jest dobra dla rzeczy które się jednym okiem ogląda, a nie produkcji wciągających. Osobiście oglądam całymi seriami co nie znaczy że jednego dnia, ale taką Gomorrę albo Peaky Blinders jeśli ktoś oglądał w tygodniowych odstępach to wręcz nazwałbym to jakaś forma masochizmu.
HBO konsekwentnie prezentuje taką politykę. I czy to "Gomorra", czy "Gra o tron", odcinek po odcinku raz na tydzień (w przypadku "Gomorry" byłoy po dwa). Standardem jest u nich taka polityka i tylko wyjątkowo wrzucają od razu cały sezon jakiegoś serialu, najczęściej nie z ich "stajni" tylko od "zaprzyjaźnionych". I to dobrze działa. Choć czasami, jak przy "Sukcesji", mam ochotę od razu obejrzeć cały sezon. Ale dzięki temu uczta trwa dłużej.
Co więcej Netflix również kombinuje jak wrócić do tego modelu. Tak samo jak Amazon. Powodem jest przede wszystkim chęć utrzymania zainteresowania serialem dłużej niż przez tydzień, dwa. Potem opada pierwsza, najwyższa fala zainteresowania i zainteresowanie tytułem gdzieś przepada. Poza tym taka strategia im się bardziej opłaca, bo przytrzymuje potencjalnego subskrybenta na dłuższy okres czasu niż obejrzenie jednego tytułu. Przy łatwej rezygnacji ze subskrypcji takie "odpływy", czy okazjonalne wykupywanie subskrypcji staje się problemem finansowym.
Myślę, że z czasem doczekamy się powrotu do standardu takiej emisji seriali.
ASX76 napisał/a:
Nie wszystko złoto, co się świeci. Z recenzji wynika, że to tylko kamienie pomalowane na żółto
Nie zgodzę się. Nie oglądałem jeszcze "See", ale tylko ten tytuł ma przeciętne opinie. Po pierwszym odcinku, jak czytam w najnowszej recenzji, następuje zjazd fabularny i jest tak sobie. Może dalej się serial podźwignie. Ale jeśli chodzi o "The Morning Show" i "For All Mankind" to bardzo dobre produkcje. Stoją na poziomie najlepszych tytułów HBO. Jeśli dalej nie upadają pod własnym ciężarem, to AppleTv+ może uznać je za sukces. Oczywiście, ich oferta własnych produkcji jest jeszcze skromna. Ale raz w miesiącu ma być jakaś nowość. Nie idą na starcie z gigantami, bo nie mają czym. Stawiają na konsekwencję a że mają sporo pieniędzy do wydania, to tym mogą wygrać.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Co więcej Netflix również kombinuje jak wrócić do tego modelu. Tak samo jak Amazon. Powodem jest przede wszystkim chęć utrzymania zainteresowania serialem dłużej niż przez tydzień, dwa. Potem opada pierwsza, najwyższa fala zainteresowania i zainteresowanie tytułem gdzieś przepada. Poza tym taka strategia im się bardziej opłaca, bo przytrzymuje potencjalnego subskrybenta na dłuższy okres czasu niż obejrzenie jednego tytułu. Przy łatwej rezygnacji ze subskrypcji takie "odpływy", czy okazjonalne wykupywanie subskrypcji staje się problemem finansowym.
Dziękuję za merytoryczną opinię
Akurat nie wziąłem tego pod uwagę, myśląc jedynie o własnej wygodzie, a przecież i w naszym interesie leży, żeby stacje dobrze wychodziły na produkcjach. Tak więc ostatecznie jestem za serwowaniem przez telewizje jednego odcinka tygodniowo
Podjąłem wreszcie decyzje, kupiłem hbogo i niestety nie znalazłem niczego co by mnie interesowało (tak na pierwszy rzut oka) z wyjątkiem Fargo (sezon2, 3)
Jest tam coś ciekawego? Polecacie coś? Nie chcę Gry o Tron
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Podpisuję się pod postem MrSpella - z wyjątkiem Doliny Krzemowej, ale to dlatego, że nie oglądałem. A Detektyw... Sezon 1 jest rewelacyjny (właśnie robię sobie powtórkę), sezon 2 jest słaby (chociaż jak ktoś lubi Colina Farrella, to można popatrzeć; ja nie lubię), sezon 3 równa poziomem do 1.
Z trudem dotarłem do końca pierwszego sezonu. Najbardziej przeszkadzał mi przedszkolny mistycyzm, pretensjonalność głównego bohatera i drugoligowe aktorstwo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum