W sumie też prawda.
Magnis, tak w metrach bieżących - to ile masz tych książek?
Prowadzisz jakaś społeczną bibliotekę? ( mam znajomego którego matka przez lata prowadziła właśnie taką bibliotekę)
"Śniadanie mistrzów", "Syreny z Tytana", Kurt Vonnegut
"Po piśmie", Jacek Dukaj
"Stara historia", Jonathan Littell
"Kwiaty dla Algernona", Daniel Keyes
"Magiczne lata", "Łabędzi śpiew", Robert McCammon
"Letnia noc", Dan Simmons
"Kiedy zapada mrok", "Podróż zimowa", Jaume Cabre
"Niesamowite przygody Kavaliera i Claya", Michael Chabon
Plus jakieś audiobooki, ale nie chce mi się szukać tytułów.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Cieszę się, że moja biblioteczka cię cieszy. Co prawda twoje szczęście nie jest moim celem, ale to fajne uczucie, kiedy moje wybory komuś sprawiają radość.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
I pokarała mnie klątwa Tutanchamona czy innego Montezumy - okazało się, że kupiłem Łabędzi śpiew, księga II. Księgi I niet. To se żem poczytał. Wiem, dramatyzuję.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
W koszach w Tesco za 9.99 zł są pozycje z UW. Ja kupiłem "Cudzoziemca z Olondrii" Samatar i "Człowieka z sąsiedztwa" Priesta. Nie wiem czy to dobry wybór, ale za takie grosze żal było nie skorzystać. Widziałem jeszcze "TV Ciało", ale to czytałem i uważam za kiepskie.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Andrea Camilleri Złodziej kanapek
Rafał A. Ziemkiewicz Czerwone dywany, odmierzony krok
Daniel Keyes Kwiaty dla Algernona
Stefan Skwarek Ziemia radomska w walce z okupantem 1939-1944
Marek Sadzewicz Ostatnia bitwa kampanii 1939
Antoni Reński Tramwaj z alei Szucha
Leon Wanat Za murami Pawiaka
Tim Powers Sejsmiczna pogoda[/b]
_________________ Wielcy Przedwieczni : Dagon, Wielki Cthulhu i Wielki Staruch.
W papierze: "Glamorama" Bretta Eastona Ellisa. Miałem jeszcze wziąć "American Psycho" tegoż - obydwie w taniej książce ("Dedalus" we Wrocławiu) i śmiesznej cenie. Ale powstrzymałem się. Film przecież oglądałem. Ale "Glamoramy" jestem ciekaw, choć wiem, że oceny są skrajne. Ciekawość zwyciężyła. Prawdę pisząc, to chciałem tę książkę kupić od razu po premierze, ale jakoś szybko spadła z Empikowych zapowiedzi i nowości a i w innych księgarniach nie wpadła mi w ręce. Może od razu na przemiał po premierze ją skierowali?
A poza tym nowość: Ada Palmer "Do Błyskawicy Podobne". Ciekaw jestem ogromnie. Choć to pierwsza część, ale nie szkodzi.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ada Palmer fajnie się prezentuje. Nawet zmieniłem zdanie co do okładki, już nie jest ohydna, ale daje do myślenia. Porównuję tekst Michała Jakuszewskiego z oryginałem i stwierdzam, że angielski ma jednak swe zalety. Co najwyraźniej wychodzi w tekstach zacnego rocka. Druga rzecz to Patrick S. Tomlinson i jego The Ark. Tytuł mówi sam za siebie. Trafiłem na gościa od zadniej strony polecanek, bo jego najnowsza powieść Starship repo dostała wiele zjebek za rasizm i polityczną prowokację. Z nieudawanym rozczarowaniem, że : a przecież napisał wcześniej tak fajną rzecz jak ww. Arka.( nie mylić z tą co wiadomo). Jeśli okaże się, że facio faktycznie tak dobrze pisze, to może sięgnę i po niepoprawną. Na ogół SF unika prawdziwych niepoprawności.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Neal Asher :
-Dark Intelligence
-War Factory
- The Soldier
Dwie pierwsze z cyklu Transformation, trzecia to początek Rise of Jain. Chcę mieć możliwość wglądu w kolejne etapy rozwoju tej alternatywnej Historii naszej cywilizacji. Czytam dopiero trzecią jego powieść i widzę to, o czym piszą ludzie wciągnięci w jego uniwersum - facet stale się rozwija. Nie wiem na jak długo starczy mi mego słomianego zapału, ale na razie podążam z przygodą.
Na dokładkę Jamiego Sawyera pierwszy tom cyklu Lazarus, z jakże oryginalnym tytułem Artefact. Jako, ze dość szybko czyta mi się Corey, to wybrałem tego gościa piszącego w podobnych klimatach i podobnie ocenianego przez tych samych czytelników. A wszystko to za niewiele grosza na ebayu.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Napawam się Słownikiem miejsc wyobrażonych. Bardzo starannie wydany.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Wiktor Ostrowski Wyżej niż kondory
Zofia Jeżewska Na granicy czasu
Paul Britton Profil mordercy
Tadeusz Dyniewski Zbrodnia - Zdrada - Kara - Pitaval śląski
Graham Masterton Infekcja
Donato Carrisi Zaklinacz
John Brosnan Wojna Władców Niebios Kroki w nieznane. Almanach fantastyki 2005
Richard Brautigan Upadek sombrera. Powieść japońska
Walery Przyborowski Myszy króla Popiela
Walery Przyborowski Rycerz Mora
_________________ Wielcy Przedwieczni : Dagon, Wielki Cthulhu i Wielki Staruch.
Magnis, chcesz kiedyś kupić wszystkie książki ?
Np. Matka mojego znajomego miała tak dużo książek że otworzyła taką prywatno-społeczną bibliotekę (Wrocław -Leśnica lata '90)
Spotkanie w przestworzach, tomy 1-7 + Cyberiada Lema.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
V.E. Schwab Mroczniejszy odcień magii Kobitka po raz drugi chyba na goodreadsach mianowana najlepszą w roku. Zacząłem i nie widzę póki co nic specjalnego na tle innych urban fantasy.
Mons Kallentoft Ofiara w środku zimy Po prostu czasem lubię nowego kogoś z kryminalnej ścieżki
S.C. Gwynne Imperium księżyca w pełni. Wzlot i upadek Komanczów. Bo sam zostałem kiedyś Indianinem
S.King Dallas 63 U nas nie komentowane niemal, a tamoj jedna z najbardziej kingowskich historyjek. Sprawdzam.
Edward Rutheford Nowy Jork Romek czytał, sprawdzam też.
David Ramirez The forever watch Opowieść o Arce. Lubię te historie. Kryminał. Dobrze mówią. To, że nie reklamy a ludzie to dobrze rokuje.
Heather Child Everything about you Thriller technologiczny. Chyba o duchach w technologiczno informatycznej pajęczynie. Też nowa autorka.
Cornwalll, Travelyan Scoundrels Bo ma byś śmiesznie jak u MP, ale jeszcze bardziej.
Ostatnio trafiłem na poszlaki doprowadzające mnie do P.G Wodehouse'a. Nie znałem gościa, a ponoć nie sposób twiedzić, że zna się angielskie poczucie humoru bez znajomości tegoż autora. Umknął mi. Nadrabiam. I tak kocham i na zawsze tylko Sue T. Ale angielskie ha ha jest mi bliskie.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Dla mnie bardzo serial w zupełności wystarczył Brzoskwinką na torcie była Sarah Gadon
Przyczepiłbym się tylko do okoliczności "kaputnięcia" pewnej persony - naciągane to było niczym gumka od majtów
S.C. Gwynne Imperium księżyca w pełni. Wzlot i upadek Komanczów. Bo sam zostałem kiedyś Indianinem
Soczysta opowieść. Historyczna. Głównie dla ignoranta takiego jak ja, wiedzącego i "Indianach" głównie to, co widział w westernach i kiepskich powieściach westernowych.
bio napisał/a:
Edward Rutheford Nowy Jork Romek czytał, sprawdzam też.
Z każdą jego kolejną książką wydaną po polsku wydaje mi się, że "Nowy Jork" jest najlepszy. Aczkolwiek nie czytałem "Rosji". Ale "Dublin" mnie mocno rozczarował, do tego stopnia, że chyba nie sięgnę po "Irlandię". Ale dotychczasowa konsekwencja wydawcy wskazuje na to, że w przyszłym roku może przeczytamy po polsku "Sarum" lub "The Forest". Albo najnowszą, "China".
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum