Nauki na błędach ciąg dalszy: kupuj saletrę, zanim to stanie się modne.
Mam przemysł, żelazo, technologię, fchuj kasy, a i tak nie mogę uruchomić produkcji bombard i arkebuzów, bo podstępne chujki nie chcą sprzedać.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
nie da się kupować na zapas to raz, dwa, podbij miasto które ma na swoim terenie saletrę albo poszukaj luźnej i tam załóż miasto albo olej temat i poczekaj kilka wynalazków, pojawią się jednostki, które nie będą potrzebowały saletry, albo zostań suwerenem miasta-państwa które ma ten zasób na swoim terenie, da ci darmowy dostęp
poza tym saletra to zasób strategiczny, nawet jeśli handlują to bardzo drogo, ale też drogo możesz sprzedać jeśli masz nadwyżki, zwłaszcza w początkowym okresie pojawienia się zasobu, inna sprawa, że to jest wzmacnianie wroga, niemniej odległe cywilizacje warto, bo i tak raczej nie wykorzystają tego zasobu w stosunku do ciebie, a zarobić można, oczywiście to w początkowej części gry, bo potem do ropy, uranu czy aluminium lepiej nie dawać dostępu, chociaż po prawdzie to zazwyczaj sobie jakoś zorganizują
ale pamiętaj, żeby produkować jednostki uzależnione od danego zasobu strategicznego w dowolnym mieście musisz mieć dostęp do co najmniej dwóch jednostek zasobu, z jedną jednostka zasobu możesz produkować jednostki wojskowe wyłącznie w dzielnicy wojskowej, możesz też od pewnego momentu zastosować doktrynę wojskową, która pozwala produkować w dowolnym mieście przy dostępie do jednego zasobu
Jeśli chcesz żeby Ci szybko reszta mogła co najwyżej klękać do miecza, bierz Deirdre i inwestuj w łapanie mind wormów, są obrzydliwie skuteczne, darmowe i nie kosztują upkeepu Ale jest mnóstwo innych rześkich strategii, tyle że dużo zależy od początkowej frakcji; niby wybór żadnej z nich nie zamyka wszystkich ścieżek do zwycięstwa, ale niektóre mocno ogranicza, zwłaszcza gdzieś do połowy gry (jak się wynajdzie kilka technologii i/oraz zbuduje odpowiednie projekty, bywa już mocno z górki).
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Wylądowałem na jakiej samotnej, nie za dużej, wysepce. Pozwiedzałem, poczytałem tu i tam, coś się mi budowało, chuj wie co, dlaczego i po co. Zbudowałem drugą bazę. Namnożyło się jakich skautów którzy zaczęli mnie irytować bo nie było co z nimi robić. Coś tam próbowałem rozgryźć ale nie za bardzo łapałem logikę twórców. I wyjebałem stamtąd z ulgą.
Domyślnie w bazach jest włączony gubernator, dopóki nie masz wynalezionych pożytecznych technologii to będzie Ci trzaskał do zaniku tętna zwiadowców, a potem Colony Pody jeśli baza się powiększy. Wystarczy wejść w ekran bazy i przestawić produkcję na manualną .
Logika twórców niespecjalnie odstaje od kanonu 4x, ale gra ma kilka specyficznych konceptów które trzeba ogarnąć żeby się dało funkcjonować (grzybnia, mind wormy, tabela inżynierii społecznej - wszystko może Cię srogo pokarać). Grałeś z włączonym rozwojem konkretnych technologii?
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Grałeś z włączonym rozwojem konkretnych technologii?
chcesz w ryja?
Gram jakimś uniwersytetem, chyba ludźmi, czytam tutorial od deski do deski. Zaczynam myśleć, że wydaje mi się, że już za chwilę, coś być może zacznie mi się układać. Tak że, nie jest już tak źle
W podstawce są sami ludzie, dopiero w Alien Crossfire są dwie frakcje ufoków
Uniwersytet jest niezły na początek, ale ma problem z zamieszkami, więc buduj wszystkie ulepszenia baz które pozwalają ograniczyć niepokój (Hologram Theatre, Hybrid Forest, Nanohospital i tak dalej). Z tajnych projektów Human Genome Project na początek to jest w zasadzie najlepszy wybór, w dalszej perspektywie bezwzględnie - bezwzględnie, powtarzam - musisz mieć Hunter-Seeker Algorithm (daje całkowitą odporność na probe teamy, bez tego każdy i jego stara rozjadą Cię szpiegostwem). W inżynierii społecznej zwykle celuję Uniwersytetem w układ Green-Knowledge-Democratic i Eudaimonic albo Cybernetic - ale bierz pod uwagę że inne frakcje mogą Cię znienawidzić za jakąś politykę, więc czasem lepiej nie prowokować sąsiądów.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Ok, powoli łykam mechanikę, nie za bardzo naturalnie kumam co wcześniej a co później i co z czego wynika, ale na to trzeba ogrania. Ale znudziłem się, na dzisiaj wystarczy, dalej spróbuję jutro.
Wyguglałem sobie fanpejcza CivFanatics (jeśli są lepsze proszę o info). Głównie chodzi mi o jakieś ciekawe mapy, ale nie tylko. Rzecz w tym, że jako żółtodziób nie bardzo jeszcze orientuję się w tym co w downloadach jest dostępne, co warto, czego nie warto, a co może mi rozjebać grę itd. Podpowiedzi mile widziane
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
pytasz o civ ci? Mapy robi generator, ustawiasz kilka parametrów i jest to dobrze zrobione. Natomiast pytanie o rady jest trochę zbyt ogólne, nie bardzo wiem co ci odpowiedzieć. Poradniki w sieci są sensowne.
Nie chodzi mi o rady, jak grać - największy fun to nauka na własnych błędach
Chodzi o to, jak za pomocą dodatkowych plików sprawić, by gra była bardziej realistyczna. Nie wiem, na ile jest to możliwe w przypadku Civ.
Żebyśmy się lepiej rozumieli, wyjaśnię na przykładzie Football Managera. Pierwsze 3 dni od zakupu zajmuje mi ściąganie dodatków, ulepszeń, korektorów nazw, pakietów graficznych itp.
Dla uzyskania realizmu gry. Po to by 60 tysięcy graczy, managerów i trenerów miało twarze swoje, a nie generowane przez AI, by kluby miały swoje swoje herby, a ich teamy grały w rzeczywistych koszulkach, by wszystkie rozgrywki, kluby, stadiony itp. miały swoje prawdziwe nazwy, np. Juventus a nie Zebras. Te dodatki produkują fani, za free i są w pełni kompatybilne z grą
Ze strony CivFanatics wnioskuję, że też jest taka społeczność i chodzi mi o to, co ona produkuje i co z tego warto sobie zainstalować.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Nie wiem, nigdy mnie to nie interesowało. Civ vi niczego takiego nie potrzebuje. Może poza podrasowaniem AI ale imho to poza zasięgiem fanów. Z tego co wiem to chyba można sobie doinstalować Kazimierza Wielkiego czy tam Jadwigę.
W zasadzie to obydwa DLC do Civki 6 są warte zakupu. Jedne dodaje magazynowanie strategicznych surowców oaz gubernatorów, drugie konieczność dbania o ekologię planety. Nie bawię się w darmowe mody.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Jednak w porównaniu do Steama ten Epic Games to straszne gówno. Przez kilka lat nie miałem w Steamie najmniejszego problemu, wszystko chodziło jak złoto. W EP co rusz coś się haczy. I przez jakis głupi błąd ich launcher nie rejestruje momentu, gdy wychodzę z gry do pulpitu. Kiedy chcę ją ponownie odpalić, odmawia, bo gra wg niego już chodzi. Muszę restartować kompa, by odpalić grę. To jest chore. Zrobiłem reinstalkę launchera, trwało to godzinami, bo musiał od nowa zainstalować grę i dodatki, pomogło na parę dni i problem znów wrócił.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Skyrim, czyli The Elder Scrolls: New Vegas. Chciałem sobie zrobić Bretona nożownika, a jak zwykle wyszedł mi cichy snajper. Skradam się, szyję z łuku, a jak mnie zauważą to wrzeszczę na ludzi i mam spokój. Gra się, choć z emocjonalnym dystansem.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum