Tradycyjne dwa pytania:
1. Kiedy ostatni Cameron? W maju AM pisał tu, że "w wakacje", ale to już chyba mało prawdopodobne.
2. Kiedy "Szczypta nienawiści" w starej okładce?
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Uważaj Romulus, Grzyby są wśród nas!
Ja co prawda mam już wszystko i nie czuję potrzeby kupowania
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Od Vandermeera zaczęły się swego czasu czystki w moim księgozbiorze. I do tej pory myślę, że czekałem zbyt długo. Choć pamiętam, że początkowo mi się podobało. Ale im dalej w ten las, tym gorzej. Dobrze że nie czytałem tej trylogii, co to ją potem sfilmowano z Natalie Portman, tj. pierwszą część. Film wzbudził moje zażenowanie.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Jak wygląda sprawa Rytmu Wojny? Czy wiadomo, czy będzie w jednym czy w dwóch tomach? Czy są znane jakieś wstępne daty wydania?
Sanderson teraz pisze "Dawnshard" ("Odprysk Świtu"), osadzony między Dawcą Przysięgi a Rytmem Wojny (analogicznie do Tancerki Krawędzi spomiędzy drugiego i trzeciego tomu, która załapała się do Bezkresu Magii). Czy są jakieś plany tłumaczenia?
O, i przy okazji - co ze Snapshot/Migawką? Kilka razy była przesuwana, czy na razie w ogóle jest odłożona na bliżej nieokreśloną przyszłość?
Wczoraj dostaliśmy tekst. Sam przekład potrwa około 6 miesięcy. Książka ukaże się w 2 tomach.
Niby racja, gdybym był autorem chyba bym wolał kontynuacje lepszej książki niż tej gorszej
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
no nie wiem...
pamiętam że Zagłada H. była wyraźnie słabsza od H.
Endymion był może bardziej spin-offem do H. no ale traktuje się to chyba jako konty.
dawno czytałem... nie pamiętam.
"Zagłada..." jest wyraźnie słabsza od "Hyperiona", choć jest to jedna książka podzielona na dwie części.
Zaś Endymiony są znacznie gorsze od "Zagłady...".
"Zagłada..." jest wyraźnie słabsza od "Hyperiona", choć jest to jedna książka podzielona na dwie części.
Zaś Endymiony są znacznie gorsze od "Zagłady...".
Każdy twój kolejny post na ten temat jest żenująco gorszy od poprzedniego. Kiedy wreszcie zdasz sobie sprawę, że twoje zdanie na ten temat wszyscy znają i mają w głębokim poważaniu?
Ja tam wiadomość o ewentualnej kontynuacji przyjąłem z ogromnym podekscytowaniem. Moje podniecenie siegnęłoby zenitu, gdyby AM oświadczył, że to wyda
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Ostatnio odświeżyłem Hyperion Cantos przez uszy i po z tej perspektywy już nie uważam drugiej dylogii za zdecydowanie gorszą od pierwszej. Ma inny charakter, momentami jest trochę przegadana, ale jednak pewne sprawy z Hyperiona są wyjaśnione dopiero w ostatniej części, więc jednak warto przeczytać całość.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Jak wygląda sprawa Rytmu Wojny? Czy wiadomo, czy będzie w jednym czy w dwóch tomach? Czy są znane jakieś wstępne daty wydania?
Wczoraj dostaliśmy tekst. Sam przekład potrwa około 6 miesięcy. Książka ukaże się w 2 tomach.
Pół roku od teraz to przełom marca i kwietnia - to oznacza, że wtedy mamy się spodziewać drugiego tomu, a pierwszego mniej więcej na początku roku? Czy że oba ukażą się naraz za to pół roku?
Jak wygląda sprawa Rytmu Wojny? Czy wiadomo, czy będzie w jednym czy w dwóch tomach? Czy są znane jakieś wstępne daty wydania?
Wczoraj dostaliśmy tekst. Sam przekład potrwa około 6 miesięcy. Książka ukaże się w 2 tomach.
Pół roku od teraz to przełom marca i kwietnia - to oznacza, że wtedy mamy się spodziewać drugiego tomu, a pierwszego mniej więcej na początku roku? Czy że oba ukażą się naraz za to pół roku?
Wtedy skończymy tłumaczenie. Trzeba dołożyć jeszcze 3 miesiące na redakcję, korekty i druk.
Jak wygląda sprawa Rytmu Wojny? Czy wiadomo, czy będzie w jednym czy w dwóch tomach? Czy są znane jakieś wstępne daty wydania?
Wczoraj dostaliśmy tekst. Sam przekład potrwa około 6 miesięcy. Książka ukaże się w 2 tomach.
Pół roku od teraz to przełom marca i kwietnia - to oznacza, że wtedy mamy się spodziewać drugiego tomu, a pierwszego mniej więcej na początku roku? Czy że oba ukażą się naraz za to pół roku?
Wtedy skończymy tłumaczenie. Trzeba dołożyć jeszcze 3 miesiące na redakcję, korekty i druk.
Mamy sięc 2 możliwości. Tom 1 w marcu i 2 w czerwcu albo oba w czerwcu/lipcu.
Jak wygląda sprawa Rytmu Wojny? Czy wiadomo, czy będzie w jednym czy w dwóch tomach? Czy są znane jakieś wstępne daty wydania?
Wczoraj dostaliśmy tekst. Sam przekład potrwa około 6 miesięcy. Książka ukaże się w 2 tomach.
Pół roku od teraz to przełom marca i kwietnia - to oznacza, że wtedy mamy się spodziewać drugiego tomu, a pierwszego mniej więcej na początku roku? Czy że oba ukażą się naraz za to pół roku?
Wtedy skończymy tłumaczenie. Trzeba dołożyć jeszcze 3 miesiące na redakcję, korekty i druk.
Mamy sięc 2 możliwości. Tom 1 w marcu i 2 w czerwcu albo oba w czerwcu/lipcu.
Oho, fanom zrzedną miny... czy na osłodę czekania można spodziewać się w międzyczasie tłumaczenia Dawnshard/Odprysku Świtu?
no chyba sensowniej wydać w marcu i czerwcu
no chyba że książka wyjątkowo kiepska to lepiej oba na raz
Też wolelibyśmy w marcu i czerwcu, bo zaliczka jest sporym obciążeniem (można by za to kupić ze 25 tytułów do UW, przy założeniu że sumy zaliczek są czterocyfrowe i nie zaczynają się od 1 ).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum