Piąta "Zabójcza broń"? https://naekranie.pl/aktualnosci/zabojcza-bron-5-richard-donner-potwierdza-wyrezyseruje-ostatnia-czesc-serii-1609340989 Nie widzę tego. Już czwarta była bez fajerwerków, choć nadal grzała się w blasku poprzednich i miała niezły humor. Ale po co piąta, skoro czwarta tak ładnie podsumowała całą serię? Oczywiście, wiadomo że dla hajsu. Jednak, czy da radę po tylu latach? Od czwartej części minęły 22 lata. Roger Murtaugh nie może przechodzić cały czas na emeryturę. Choć po kryzysie finansowym zapewne musiałby pracować do śmierci, aby z czegoś żyć. Riggs nadal będzie "szalony"? Jakoś tego nie widzę.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Z tej serii tylko jedynkę mile wspominam. Gibson ma zbyt ubogi repertuar środków wyrazu na pociągnięcie serii, nawet jako Braveheart walił miny Riggsa. Ta piątka może być jeszcze większą porażką niż ten film z Sylwkiem i Arnoldem, tytuł mi wyleciał. Choć nie, nie może. Tamto przebiło dno.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Czwartek już niedaleko. A wraz z czwartkiem: cztery godziny "Ligi Sprawiedliwości" w tzw. Snyder's Cut. Większość opinii pojawiających się zagramanico jest pozytywna. W Polsce recenzent też chwali: https://naekranie.pl/recenzje/liga-sprawiedliwosci-zacka-snydera-recenzja-filmu-hbo-go-opinie-snyder-cut Ale pamiętać należy mimo wszystko, że będzie to film Zacka Snydera. Ze wszystkimi tego wadami i zaletami. Mimo to i tak czekam.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Głuchowski pisze scenariusz do Metro 2033. Film ma się ukazać dopiero w styczniu 2024.
Do tego czasu może sobie przypomnę książkę. Akurat teraz zacząłem czytać Futu.re.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Drivera to kojarzę przede wszystkim z filmów Baumbacha i The Girls, nie jakiegos tam wysrywu dla nerdów. Ostatnio widziałem go w Annette Caraxa - gość tam totalnie pozamiatal.
Juz bardziej martwi Damon z tą swoja niedodzialana facjatą. Chociaż średniowieczny setting mu akurat zaskakująco pasuje.
No tak, zapomnialem że aktor musi być jak z obrazka, na chuj mu charyzma i umiejętności jak ma niesymetryczny ryj.
To nie jest czasami takie proste są ludzie którzy swoim wyglądem, sposobem może nie bycia ale grania działają jak przysłowiowa płachta na byka i tutaj czy są utalentowani mają charyzmę etc nie ma znaczenia. Mojego znajomego ojciec miał taką awersję na Eastwooda gdzie dzieckiem będąc nie rozumiałem kompletnie jego rantów na tego aktora. Ja osobiście nie mogę zdzierżyć Elisabeth Moss W Mad Menie autentycznie każdą scenę z nią przewijałem, Opowieść podręcznej rzuciłem po pierwszym sezonie (akurat w tym tytule przewijanie było mocno problematyczne) jest mi nawet z tego powodu głupio bo niby kobieta, nie znam jej, nic mi nie zrobiła, a chyba jakbym miał okazję to bym ją znokautował. A co do Drivera zgadzam się z Fidelem połowicznie jest z tym typem coś też takiego odpychającego, ale jednocześnie nie neguje jego umiejętności aktorskich.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum