Zaczęłam oglądać trochę przez rodziców, jak jednym okiem obejrzałam scenę z tureckim dyplomatą. No i przez lady Violet, wiadomo, jest cudowna. Ostatni sezon trochę słabszy, ale i tak będę oglądać dalej, z czystej ciekawości co tam wymyślą i co znów wyknuje lady Mary.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Ja gdzieś po drodze odpadłem, tzn dooglądałem co tam wtedy było do dooglądałem a później już mi się nie chciało. I jak tak sobie teraz dumam, nie jestem ciekaw. Ale pierwsze sezony, z dużą przyjemnością.
Dla mnie to serial o zmianie struktury klasowej zachodniego świata, o której pisze np. Piketty. Nostalgia, że Crawleyowie upadają wraz z nią, ale bardzo dobrze, że tak się w ogóle stało. Przynajmniej przeszli przez to z klasą. I o tym dokładnie jest "Downton Abbey" - o odejściu z klasą. Świetny zwiastun.
Pierwszy odcinek finałowego sezonu za mną. Gdyby nie wątek Batesów - to by mi się podobało bardzo. Na szczęście, to męczenie buły z nimi dobiegło już końca. Wszystko inne - świetne. Ale i tak cieszę się, że to już koniec serialu. I koniec epoki bo fabuła pierwszego odcinka bardzo dobitnie to zapowiedziała.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ostatni sezon był chyba lepszy niż dwa poprzednie razem wzięte. Obejrzałem w końcu odcinek finałowy - wyemitowany w święta. Można rzec, że tego wszystkiego należało się spodziewać. Ale nie powstrzymało to moich zębów przed bólem z powodu tego lukru wylanego w finale. Mimo wszystko jednak, będę ten serial darzył sentymentem. Choć "stoczył się" w stronę stylowej opery mydlanej rodem z Wielkiej Brytanii.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Dzisiaj skończyłem oglądać czwarty sezon. Najlepsza telenowela jaką widziałem. Tylko dla niej utrzymuje showmax. Niemniej jednak to wciąż telenowela, która w dodatku od odcinka świątecznego 3 sezonu staje się coraz bardziej miałka fabularnie (przy utrzymaniu maestrii realizacyjnej). Z tego co czytam sezon 5 jest zdecydowanie najsłabszy. Stąd moje pytanie, czy sezon 6 wart jest tego, żeby przebijać się przez jego poprzednika, czy lepiej porzucić DA i zabrać się za Terror/Killing Eve/Koronę królów?
Dzisiaj skończyłem oglądać czwarty sezon. Najlepsza telenowela jaką widziałem. Tylko dla niej utrzymuje showmax. Niemniej jednak to wciąż telenowela, która w dodatku od odcinka świątecznego 3 sezonu staje się coraz bardziej miałka fabularnie (przy utrzymaniu maestrii realizacyjnej). Z tego co czytam sezon 5 jest zdecydowanie najsłabszy. Stąd moje pytanie, czy sezon 6 wart jest tego, żeby przebijać się przez jego poprzednika, czy lepiej porzucić DA i zabrać się za Terror/Killing Eve/Koronę królów?
Co do "Terroru" - to się nie wypowiem. Jeszcze. "Killing Eve" jest coraz lepiej rozwijającą się fabułą, ale znajduje się jeszcze na początkowym etapie. Za to "Downton Abbey" warto obejrzeć do końca. Wytrzymałeś tyle, wytrzymasz resztę. Zwłaszcza że wszystko kończy się dobrze solidną dawką serialowego cukru. To nie jest spoiler. Sam sobie odpowiedz na pytanie - ile oper mydlanych obejrzałeś do końca? Ile z nich miałeś szansę obejrzeć do końca? To wyśmienite guilty pleasure.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Wydaje mi się, że w dawnych czasach obejrzałem na RTL 7 całe Sunset Beach, a to było naprawdę chore gówno. Odsapnę chwilę przy Rayu Donovanie i spróbuję ten 5 sezon.
Końcówka DA była znacząco słabsza, niemniej, obejrzeć się dało (a taki na przykład Ray Donovan w 5 sezonie już dno przebił, zarówno w przenośni, jak i niemalże dosłownie).
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
czy lepiej porzucić DA i zabrać się za Terror/Killing Eve/Koronę królów?
Wymienioną powyżej "Koronę królów" traktuję jako żart, bo kupsko to straszne. Oglądanie grozi wypaleniem oczu, uwiędnięciem uszu i obumarciem mózgu
Ze swojej strony z całego serca polecam francuskie "Biuro szpiegów", o ile jeszcze nie było... A jeśli tak, to izraelską "Faudę", która zaszokowała wielu widzów nietypowym podejściem do tematu, wszak kto to widział, żeby nawet terroryści byli normalnymi ludźmi...
Co do nowości, niewątpliwie "Counterpart" jest wart grzechu, mimo iż finał sezonu pozostawia do życzenia.
"Fauda", owszem, świetna, ale bez przesady z tym szokowaniem. Poza tym widać, że to serial tanio zrobiony (jeśli chodzi o scenografię). Zaś od zakończenia pierwszego sezonu "Counterpart" to weź się, Trybunie, odessij.
Niemniej, nie wiem jak te seriale mają się do "Downton Abbey". Wrzuciłbyś jakieś polecanki typu guilty pleasure a nie coś z zupełnie innej bajki.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Końcówka DA była znacząco słabsza, niemniej, obejrzeć się dało (a taki na przykład Ray Donovan w 5 sezonie już dno przebił, zarówno w przenośni, jak i niemalże dosłownie).
Z RD jestem dopiero na drugim sezonie. Główny wątek nie jest specjalnie interesujący, ale nadrabia kreacją postaci (Ray, a zwłaszcza Mickey!). Trochę zasmucasz opinią o dalszym rozwoju tego serialu. Przy tym natłoku nowości raczej nie będę ciągnął go na siłę jak zacznie mi doskwierać spadek jakości.
Romulus napisał/a:
Niemniej, nie wiem jak te seriale mają się do "Downton Abbey". Wrzuciłbyś jakieś polecanki typu guilty pleasure a nie coś z zupełnie innej bajki.
"Fauda", owszem, świetna, ale bez przesady z tym szokowaniem.
Poza tym widać, że to serial tanio zrobiony (jeśli chodzi o scenografię).
Zaś od zakończenia pierwszego sezonu "Counterpart" to weź się, Trybunie, odessij.
Niemniej, nie wiem jak te seriale mają się do "Downton Abbey". Wrzuciłbyś jakieś polecanki typu guilty pleasure a nie coś z zupełnie innej bajki.
1. Ale bez przesady z tą ignorancją... Proszę sobie poczytać, jak serial został odebrany w Izraelu...
2. A cóż to ma za znaczenie? Najważniejsze jest to, że serial bardzo sensowny... Chcesz Pan drogo, to leć do Neflixa, który nader często rozmija się z jakością...
3. Zakończenie sezonu jest "po najmniejszej linii oporu". Jak na serial dobrej klasy powinno być lepsze, niż przewidywalny "standardzik"...
4. Każdy ma swoje "bajki", (nie)prawdaż?
No dobra, rzucę jednym tytułem: "Sneaky Pete"
Chyba nie w Polsce. Jesteś skazany na Internet. Ale nie wiem, czy warto. Trzeci sezon to słabizna. Może coś zmieni zakończenie, ale nie sądzę. Wyprztykali się fabularnie w 2 sezonie i teraz zostało już tylko kanibalizm.
Nie wiem, jakie reakcje wzbudziła "Fauda" w Izraelu, ale w Europie raczej nie ma takiej siły i tak nie rezonował. Ale może gdybym był Izraelczykiem, to mocniej odczułbym to uderzenie. Niemniej serial jest niezły, ale bez szału.
"Sneaky Pete" jako guilty pleasure? Nie jestem wielkim fanem tego serialu, za drugi sezon zabieram się z oporami i może się nie zabiorę szybko - ale guilty pleasure to ja bym go nie określił.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
A zatem drugi film stał się już ciałem. https://www.youtube.com/w...SIjLJJRuc&t=79s Już pierwszy miał bardzo miałką fabułę i przewidywalną aż do bólu. A mimo to sprzedał się w USA tak dobrze, że kolejny był w zasadzie przesądzony już w dniu premiery pierwszego. Tu też zapowiada się miało i przewidywalnie. Trochę szkoda. Serial pod koniec już męczył bułę, ale mimo wszystko zachował urok. Film był nudny. Drugi zapowiada się również nudno.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum