Zastanawialiście się kiedyś może czy Whoresbane tylko kupuje te książki czy też je czyta? A może na discovery kiedyś go zobaczymy w programie Hoarderzy?
Żeby to dotyczyło tylko Whoresbane ...
ale czasami się zastanawiam, czy Whoresbane to "lewe konto" Asixa, tym bardziej, że im częściej Whoresbane pisze, tym mniej pisze Asix ... ;-)
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Też jestem zbieraczem, nie zaprzeczam, i w dającej się przewidzieć przyszłości nie zamierzam sięgać po ebooki. Ale niezbadane są ścieżki losu, bo kiedyś np. nie cierpiałem anime, a teraz mam niepokojącą ochotę jakieś obejrzeć...
Też jestem zbieraczem, nie zaprzeczam, i w dającej się przewidzieć przyszłości nie zamierzam sięgać po ebooki. Ale niezbadane są ścieżki losu, bo kiedyś np. nie cierpiałem anime, a teraz mam niepokojącą ochotę jakieś obejrzeć...
Widzę że Dom Derwiszy można kupić za 100 zl na Allegro z tylko lekkimi śladami użytkowania.
Sto zlotych. Sześćdziesiąt za egzemplarz nowy, ale z małym defektem. Na Vinted 110 zł stan idealny, nigdy nie czytana.
A ci siedzą i trują, że wznowenie prosiem panie Andrzeju.
Serio? Tu chodzi o McDonalda czy jakąś przynależność do fanklubu?
Znajdzcie sobie jakieś hobby, bo ja wiem, może czytanie tych książek?
Widzę że Dom Derwiszy można kupić za 100 zl na Allegro z tylko lekkimi śladami użytkowania.
Sto zlotych. Sześćdziesiąt za egzemplarz nowy, ale z małym defektem. Na Vinted 110 zł stan idealny, nigdy nie czytana.
A ci siedzą i trują, że wznowenie prosiem panie Andrzeju.
Serio? Tu chodzi o McDonalda czy jakąś przynależność do fanklubu?
Znajdzcie sobie jakieś hobby, bo ja wiem, może czytanie tych książek?
Przypominam, że wg. Julkowego humoru zbieranie i czytanie książek to 2 zupełnie różne zainteresowania.
@Rec kup sobie jakąś maść bo masz wielki ból dupy, że ktoś chciałby dodruku książki, której mu brakuje. I woli dać zarobić na niej MAGowi niż temu szkodnikowi asiksowi
Typical_troll napisał/a:
Zakładam, że ta wypowiedź nie obejmuje planu wznowienia Becketta. Czy coś w tej kwestii się zmieniło?
AM z 6 lipca 2023 napisał/a:
Salartibonix napisał/a:
A jakie tytuły z UW będą miały jeszcze dodruk?
Ślepowidzenie
Ciemny Eden
Matka Edenu
Echopraksja
Accelerando
I to na dłuższy czas koniec.
I teraz jeszcze możliwie, że Dom derwiszy
_________________ Moje marzenia z MAGa: wznowienie wszystkich Stephensonów i wydanie wszystkich Słońc Wolfe'a w Artefaktach
Widzę że Dom Derwiszy można kupić za 100 zl na Allegro z tylko lekkimi śladami użytkowania.
Sto zlotych. Sześćdziesiąt za egzemplarz nowy, ale z małym defektem. Na Vinted 110 zł stan idealny, nigdy nie czytana.
A ci siedzą i trują, że wznowenie prosiem panie Andrzeju.
Serio? Tu chodzi o McDonalda czy jakąś przynależność do fanklubu?
Znajdzcie sobie jakieś hobby, bo ja wiem, może czytanie tych książek?
A więc biorąc pod uwagę aktualne standardy wznowienie Domu Derwiszy może kosztować tyle samo co ten egzemplarz na Allegro .
A więc biorąc pod uwagę aktualne standardy wznowienie Domu Derwiszy może kosztować tyle samo co ten egzemplarz na Allegro .
Ale wiesz, Whoresbane chce w MAGu darmową przesyłkę i dlatego męczy AM
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
@AM: Do czego porównałby Pan Sprawiedliwość królów Swana? Zastanawiam się, czy to coś w stylu Abercrombiego i czy w ogóle to coś dla mnie. Opis nie wygląda źle, oceny na Goodreads są przyzwoite.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
@AM: Do czego porównałby Pan Sprawiedliwość królów Swana? Zastanawiam się, czy to coś w stylu Abercrombiego i czy w ogóle to coś dla mnie. Opis nie wygląda źle, oceny na Goodreads są przyzwoite.
Wolałbym na Ty.
Myślę, że można spróbować. Ta książka została naprawdę dobrze przyjęta i 2 tom to progres pod każdym względem. Oczywiście nie gwarantuję, że doskoczy do oczekiwań, bo sporo zależy również od bardzo indywidualnych preferencji.
Pozwolę sobie zacytować fragment recenzji z Kirkusa: "Murder mystery meets grimdark political fantasy". I to rzeczywiście prawda. Dostajemy momentami realistyczne aż do bólu fantasy z elementami kryminału. Bez rozbuchanej magii, z fajnym klimatem oraz rozgrywkami politycznymi. I rzadko spotykanym typem bohatera, czyli Konradem Vonvaltem, który jest śledczym, prokuratorem i sędzią w jednej osobie.
Prawie namowiłeś, tylko to ostatnie zdanie. A poziom naiwności ? Dziecinność Dresdena, młodzieńczość Locke'a Lamory czy może jednak na poważnie dla doroslych?
@AM: Do czego porównałby Pan Sprawiedliwość królów Swana? Zastanawiam się, czy to coś w stylu Abercrombiego i czy w ogóle to coś dla mnie. Opis nie wygląda źle, oceny na Goodreads są przyzwoite.
Wolałbym na Ty.
Myślę, że można spróbować. Ta książka została naprawdę dobrze przyjęta i 2 tom to progres pod każdym względem. Oczywiście nie gwarantuję, że doskoczy do oczekiwań, bo sporo zależy również od bardzo indywidualnych preferencji.
Pozwolę sobie zacytować fragment recenzji z Kirkusa: "Murder mystery meets grimdark political fantasy". I to rzeczywiście prawda. Dostajemy momentami realistyczne aż do bólu fantasy z elementami kryminału. Bez rozbuchanej magii, z fajnym klimatem oraz rozgrywkami politycznymi. I rzadko spotykanym typem bohatera, czyli Konradem Vonvaltem, który jest śledczym, prokuratorem i sędzią w jednej osobie.
Nie ma sprawy:) Dzięki, spróbuję. Brakuje mi solidnego fantasy, odkąd Abercrombie zaczął zjadać własny ogon. Jestem już na tyle zdesperowana, że zaczynam rozważać po latach przeczytanie Gry o tron (nigdy nie zaczęłam, bo czekałam, aż Martin ją skończy:/).
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
Meekhan znam, zepsuł się w ostatnim tomie w sposób, który mnie mocno niepokoi, mówiąc łagodnie. I tu nie chodzi o niechęć, ale po wpakowaniu się w X niedokończonych cykli już po prostu nie miałam ochoty na kolejny. Ale z braku laku...
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
Nie ma sprawy:) Dzięki, spróbuję. Brakuje mi solidnego fantasy, odkąd Abercrombie zaczął zjadać własny ogon. Jestem już na tyle zdesperowana, że zaczynam rozważać po latach przeczytanie Gry o tron (nigdy nie zaczęłam, bo czekałam, aż Martin ją skończy:/).
Nie poddawaj się, nie jesteś sama
Z fantasy mam wypożyczoną trylogię "Uczta dusz" C.S.Friedman, jeszcze nie ruszyłem, ilustracje okładkowe nie zachęcają, ale tematyka wydaje się dosyć dorosła, a sama Friedman była kiedyś w orbicie zainteresowań AM, więc może to jest jakaś rekomendacja
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum