Formalnie nie, ale w praktyce to tow. Dżugaszwili (pseud. "Stalin") naniósł w Konstytucji PRL 50 poprawek - co jest dość znaczną ingerencją - nie będąc formalnie głową państwa polskiego.
Stalin nie nanosił poprawek Stalin konstytucję nam napisał Oryginał polskiej konstytucji był po rosyjsku, nie po polsku. Ale to akurat mały problem. Polski kodeks karny bodajże z 1932, przyjęty w postaci dekretu wydanego przez władzę wykonawczą... nie był jej autorstwa. To był w zasadzie autorski projekt karnisty Juliusza Makarewicza, który formalnie w państwowości polskiej... był ino senatorem. Czyli - prawo formalnie stanowione przez jeden organ, de facto tworzone przez jednostkę
Stalin nie nanosił poprawek Stalin konstytucję nam napisał Oryginał polskiej konstytucji był po rosyjsku, nie po polsku
Skąd ta informacja? Bo z tego, co ja wiem, to jesienią 1951 członkowie BP PZPR wysłali Stalinowi tekst projektu konstytucji przetłumaczony na rosyjski - do zatwierdzenia. A Stalin, po dokonaniu właśnie około 50 poprawek, zatwierdził.
Ale żeby nie było offtopu (czy też, mówiąc bardziej swojsko, tematomyku):
Zajrzałem do konsytucji Królestwa Polskiego z 1832 i tam było m.in. coś takiego:
Cytat:
Art.29. Urzędy publiczne, cywilne i wojskowe nie będą mogły być sprawowane [jak] tylko przez Polaków. Urzędy prezesów sądów pierwszej instancji, komisji wojewódzkich i trybunałów apelacyjnych, członków rad wojewódzkich, urzędy poselskie i deputowanych na sejm, jako też urzędy senatorskie nie mogą być powierzane [jak] tylko właścicielom gruntowym.
Art.30. Wszyscy urzędnicy publiczni w administracji mogą być odwołani do woli przez tęż samą władzę, która ich mianuje. Wszyscy bez żadnego wyłączenia są odpowiedzialni za swe urzędowanie.
Art.31. Naród polski mieć będzie wiecznymi czasy reprezentację narodową w sejmie złożonym z króla i dwóch izb, z których pierwsza składać się będzie z senatu, druga - z posłów i deputowanych od gmin.
Art.32. Każdy cudzoziemiec, skoro się wylegitymuje, używać będzie zarówno z innymi mieszkańcami protekcji praw i korzyści przez nią nie zaręczonych. Będzie mógł równie jak oni pozostać w kraju lub się z niego wynieść zachowując wydane przepisy, powrócić, nabywać własności gruntowej i podać się do uzyskania naturalizacji.
Art.33. Każdy cudzoziemiec stawszy się właścicielem, uzyskawszy naturalizację, nauczywszy się języka polskiego i pięć lat w kraju nienagannie zamieszkawszy może być przypuszczonym do urzędu publicznego.
Podkreślenia moje.
To odnośnie urzędników.
Czyli z tego wynika, że jednak urzędy w KP nie były zastrzeżone tylko dla Polaków - ale jednak o konieczności naturalizacji tam była mowa.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum