Wysłany: 2007-12-25, 12:12 Faceci w czerwonych rajtuzach
Pomysł na stworzenie tego tematu podsunął mi artykuł na "Stopklatce'. Generalnie zgadzam sie z jego wynikami, chociaż akurat "Spidermana" (oprócz 2 części) nie oceniam za wysoko. Zdecydowanie bardziej podoba mi się "Batman" a'la Burton, "300" czy "Sin City". Z europejskiego poletka poleciłbym "Asterixa i Obelixa. Misja Kleopatra". Niestety tych naprawdę dobrych ekranizacji jest mało, a rynek zalewają produkcje przeciętne ("Fantastyczna 4") lub kiepskie ("Elektra" - bez urazy ) Najgorzej jak te ostatnie zarabiają sporo kasy i producent idzie za ciosem tworząc kolejne coraz głupsze opowiastki.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Większość filmów o superbohaterach jest kiczowata i przeważnie górują tam efekty specjalne, ale ja lubię takie filmy I takich osób jak ja musi być więcej, bo jak już napisał Tigana, filmy takie się sprzedają. U nas nie zarabiają takich kokosów, jak w USA, ale u nas nie ma takiego... kultu komiksu, co przekłada się na mniejszą widownię w kinie.
Z bohaterów ekranowych najbardziej denerwuje mnie Parker
Taki wymoczkowaty im wyszedł... nie oglądałam ostatniej części, ale słyszałam, że jest taka sobie, więc odpuściłam.
Z ulubionych... oczywiście Batman i Joker. Jestem ciekawa, ajk wyjdzie kolejna część wznowionego Batmana. Mam nadzieję, iż będzie trzymać poziom pierwszej części
Większość filmów o superbohaterach jest kiczowata i przeważnie górują tam efekty specjalne, ale ja lubię takie filmy I takich osób jak ja musi być więcej, bo jak już napisał Tigana, filmy takie się sprzedają.
Szkoda, ze efektach specjalnych się kończy, a scenarzysta poszedł pić. Jeszcze gorzej, jak nawet efektów specjalnych nie ma a film jest fatalny - "Punisher" Zresztą tego ostatniego filmu nie mogę przboleć - mieć taki temat i tak go sknocić. A wystarczyło wziąć do ręki komiks "Year One"o początkach Punishera i wyszedł by film marzenie
Zła napisał/a:
U nas nie zarabiają takich kokosów, jak w USA, ale u nas nie ma takiego... kultu komiksu, co przekłada się na mniejszą widownię w kinie.
Z filmów-komiksów w Polsce najlepiej sprzedali się bodajże "Asterix i Obelix", "300" i chyba właśnie "Spiderman 3"
Zła napisał/a:
Z bohaterów ekranowych najbardziej denerwuje mnie Parker
Taki wymoczkowaty im wyszedł... nie oglądałam ostatniej części, ale słyszałam, że jest taka sobie, więc odpuściłam.
W S3 jak ma czarny kostium to mamy Parkera- Pakera. Obłędny fryz, krok macho i w ogóle. Koszmar do sześcianu
Zła napisał/a:
Z ulubionych... oczywiście Batman i Joker. Jestem ciekawa, ajk wyjdzie kolejna część wznowionego Batmana. Mam nadzieję, iż będzie trzymać poziom pierwszej części
Trailer wygląda bosko. Nowy Joker ma trudne zadanie musi sprostać kreacji Nicholsona. Zapowiada sie fascynujący pojedynek.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Z filmów-komiksów w Polsce najlepiej sprzedali się bodajże "Asterix i Obelix", "300" i chyba właśnie "Spiderman 3"
Nie sądzę, że to akurat z powodu czytania komiksów na podstawie których zostały nakręcone filmy. Chociaż ja przeczytałam chyba wszystkie dostępne Asterixy
Jak dla mnie po prostu te filmy miały świetną reklamę, co przy takich produkcjach u nas jest bardzo ważne.
Nie sądzę, że to akurat z powodu czytania komiksów na podstawie których zostały nakręcone filmy. Chociaż ja przeczytałam chyba wszystkie dostępne Asterixy
Na pewno, kiedy Polacy już idą do kina to nie dlatego, ze dany film jest ekranizacją komiksu. W wypadku A&O zaważyła na pewno reklama i fakt, ze jest to film dla dzieci, na którym i dorosły nie będzie się nudził. S3 to już tylko reklama. "300" - w tym wypadku zaważyła IMO tematyka i potraktowanie filmu jako kolejnego widowiska historycznego w stylu "Gladiatora" czy "Troi". Podejrzewam, że większość widzów nie miała pojęcia, ze ogląda ekranizacje komiksu. Chyba jedynie przeniesienie na ekrany "Kajka i Kokosza" lub (ewentualnie) "Thorgala" spowodowałoby, że do kin poszliby ludzie świadomi tego, że obejrzą komiks na szklanym ekranie.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Legenda komiksu - Alan Moore - wycofał swoje nazwisko z, realizowanego właśnie, obrazu Watchmen - Strażnicy, który reżyseruje twórca 300 - Zack Snyder. W wywiadzie dla Wizard Entertainment artysta poinformował, iż kompletnie nie jest zainteresowany filmową wersją dzieła, a producentów obrazu zobligował do przekazania swojej części wynagrodzenia oraz załatwiania wszelkich kwestii formalnych ze współautorem serii - Davem Gibbonsem.
Kurcze mam nadzieję, ze to nie było spowodowane jakością scenariusza. Mam olbrzymie nadzieje związane z tym filmem i nie chciałbym się sparzyć.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Czyżby w USA zabrakło komiksów do sfilmowania?. Jakby nie było dla mnie mega niespodzianka Jasne, ze niezależny producent nie gwarantuje zbyt wysokiej jakości i nie wiadomo czy efekt finalny będzie w czymkolwiek przypominał komiks, niemniej będe z ciekawością czekał na ten projekt.
A tutaj ciekaw tekst o przyszłych ekranizacjach komiksów na ESENSJI
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
"Asterix i Obelix: Misja Kleopatra" nie jest zły. Francuskie poczucie humoru jest dość specyficzne ale mi najzupełniej odpowiada. Dowcipny klimat komiksu wydał mi się dobrze zachowany. Efekty specjalne trochę gorsze, dubbing czasami niezrozumiały /ale to już nie wina twórców/.
Z ekranizacji komiksów widziałam Spidermana, pierwsza część w miarę ok, kolejne nie przypadły mi do gustu. Iron Man, jak dla mnie ok, tylko troche za malo akcji bylo (bijatyki, strzelaniny...). 300 - genialne, ach te męskie torsy (szkoda tylko, ze wszytskie były wygolone ). bardzo mi sie podobał Ghost Rider, idealny film na piątkowy wieczór, aby się odstresować po całym weekendzie spędzonym w pracy. Transformersy, dla mnie ok. Pierwsza część lepsza od drugiej. Widziałam jeszcze Hulka, o ile dobrze pamietam to 2-gą część, rownież przypadła mi do gustu.
Podejrzewam, że te ekranizacje podobaja się mi dlatego, że nie znam komiksów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum