FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Spotkania w Warszafce ;P
Autor Wiadomość
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2007-12-11, 14:35   

ASX76 napisał/a:
Również na to, żeby zapłacić 50 zł za nocleg, o ile będą to luxusy, a nie jakaś piętrowa prycza sklecona z desek tępą siekierą.

Luksusy to będą za dwie stówy. ;P Za 50 zł jest miejsce w czteroosobowym pokoju z lodówką i telewizorem (jak napisał Magiel). Przypuszczam, że łazienka do tego też jest dołączona. ;P

Mam propozycję: wejdź na stronę, którą podał Magiel, znajdź numer telefonu, zadzwoń i zapytaj się o szczegóły. ;P
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-12-11, 18:04   

Ja poproszę jakieś konkrety, najlepiej na piętek wieczorem, lub sobotę wczesne przedpołudnie, bo w sobotę wieczorem mam na głowie kuzyna z USA i musze mu zapewnić jakies rozrywki :/ , a wątpię, czy dobrze się będzie czuł z banda pojebów :P
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2007-12-11, 18:09   

My przyjeżdżamy o 14, więc możesz nas powitać. ;P

Chociaż na razie nie mamy gdzie nocować, tak więc pojawiają się wątpliwości.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2007-12-12, 12:47   

Elektra napisał/a:
My przyjeżdżamy o 14, więc możesz nas powitać. ;P

(ciach)


Bukiety kwiatów, chleb + sól, czerwony dywan, szampany, orkiestra... Wystarczą :?: ;)

Co do nocowania - czy nie ma w Warszawie lokali (knajp) całodobowych :?: :-P
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2007-12-12, 12:52   

ASX napisał/a:
Co do nocowania - czy nie ma w Warszawie lokali (knajp) całodobowych

Następny...

Dobra, przekonaj do tego Jeke. ;P Tylko nie zdziw się, gdy ona sobie zarezerwuje jakiś hotel. ;) A ja nie wysiedzę tyle czasu. Całą noc w knajpie, a potem jeszcze pół dnia coś ze sobą robić... za stara już na to jestem. ;P


ASX76 napisał/a:
Bukiety kwiatów, chleb + sól, czerwony dywan, szampany, orkiestra... Wystarczą

Nie pasuje mi ten chleb od szampana. ;P
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2007-12-12, 13:15   

Ja tylko żartowałem z tą knajpą całodobową. Gdyby nie było gdzie się podziać, to z dwojga złego lepsze to, niż "dobrodziejstwa" dworca centralnego. :-P Pewnie, że hotel z wygodami to good idea. :-)

Zaraz tam za stara... Podobno kobiety się nigdy nie starzeją. Duchem... ;)

Dla Galvara chleb i sól, a dla Ciebie - szampan. Może być :?: :-P
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-12-12, 21:11   

A wy w końcu w piątek, czy sobotę przyjeżdżacie (mua się pogubiła)?
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2007-12-12, 21:23   

W sobotę. Mamy przyjechać. Tylko na razie nie mamy gdzie nocować. I jakoś nie widzę zapału w organizowaniu tego, Jeke nie ma czasu, mój telefon odmówił współpracy, a reszta spoczęła na laurach (reszta, która nie ma gdzie spać). Nie wiem, może myślą, że samo się załatwi... że będziemy biegać w sobotę i czegoś szukać. :/

W ogóle mi się odechciewa wszystkiego. //maruda //czekam //mur
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-12-12, 22:57   

...
ugh.
Chętnie bym przenocowała kogoś (na dywanie :P ), ale tak się niefortunnie złożyło, że na tym dywanie nocuje akurat w ten weekend kuzyn z USA :/
A dla ilu osób potrzeba tego noclegu i do jakiej kwoty? Jutro siedzę w domu, to mogę popatrzeć, czy są jakieś sensowne oferty gdzieś.
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2007-12-12, 23:07   

Dla 4 lub 5 osób jak najtaniej - no chyba tak 50 zł to max. Szukałem schronisk/hosteli i Magiel tez, ale wszystko pozajmowane jest. Może Ty znajdziesz coś co jest wolne.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-12-13, 09:09   

Ośrodek Szkoleniowo - Hotelowy WOIPiP
al. Reymonta 8; 01-842 Warszawa (Bielany - Chomiczówka)
tel. 022 663 72 31; tel./fax 022 663 89 38

Aktualnie miejsca się: 1 pokój 1 osobowy za 65 i reszta 1 i 2ki za 80 zł od łba- bez łazienki (łazienka wspólna dla 3 pokoi). Z łazienką 100 od łba.

"Służewiec" Hotel Przedsiębiorstwo Usług Hotelarskich i Turystycznych Sp. z o.o.
ul. Bokserska 36; 02-682 Warszawa (Mokotów - Górny)
tel. 022 843 47 22

Jest wolny segment składajacy się z 2ki + dwóch jedynek. Koszt 60 zł od łba. Do godziny 16 w dniu dzisiejszym jest zarezerwowane tam na moje nazwisko 5 miejsc (segment i jakaś jedynka). Także decydowac się szybko- ile miejsc i czy się decydujecie, bo pani powiedziała, że ze względu na zjazd studentów nie może mi nie potwierdzonej rezerwacji zrobic na dłużej. Jak ktos bedzie dzwonił potwierdzac- powołac się na moje nazwisko.

Jeszcze jeden hotel znajduje się na Wrzecionie 30. Nie wiem, jaki koszt, ale jako, że to same obrzeża Wawy w kierunku Magla, to myślę,że mogłoby by taniej. Niestety wywala mi "połączenie nie może zostac zrealizowane". Może kto inny się tam dodzwoni. Z tego, co pamiętam ten hotel ma dla siebie cały wielkopłytowiec, bo jest to dawny hotel robotniczy, a obecnie "obiekt noclegowy".

Nic więcej chyba nie wymyśle, bo faktycznie wszędzie łącznie z domami studenckimi dziki kociokwik akurat w ten weekend.
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Maeg 
Trójkoświr


Posty: 2425
Skąd: 127.0.0.1
Wysłany: 2007-12-13, 15:01   

Ten Mokotów nie jest zły. Wrzeciono to mało ciekawe miejsce, wiem bo chodziłem niedaleko do liceum i w godzinach wieczorno-nocnym nie zapuszczał bym się. Chomiczówka już lepsza ale to prawie Bemowo, daleko od centrum.
Ja dziś byłem jeszcze w dwóch miejscach w Wawie ale wszystko zajęte, poza jedynkami z pełnym wyposażeniem ale to ponad 100 zł za noc chcieli.
_________________
"Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak

Bistro Californium
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2007-12-13, 15:04   

Zaklepaliśmy ten Służewiec. Więc o to nie musimy się już martwić. :)
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-12-14, 15:28   

Poproszę KONKRETNY plan i propozycję spotkania. Nie jestem w stanie jutro warować cały dzień pod telefonem, bo a nuż widelec szanowni państwo wymyślą coś konkretnego. Miejsce, godzina spotkania. Ja koło 18 muszę się zawinąc do domu.
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2007-12-14, 15:44   

Plan jest taki. ASX przyjeżdża całkiem rano. Potem my z Galvem. O 13.00, czekamy na Jeke, która ma być koło 14 i jedziemy do hotelu, tam się instalujemy i wracamy i już jesteśmy do dyspozycji. Myślę, że przed 15 nie wyrobimy się. A co potem, to niech już Warszawiacy planują. ;) Jeke chciała do Paradoksu.
Oczywiście nie wszyscy pojedziemy, część ekipy zostanie i już zacznie zabawę, ;) ale konkretów nie znam.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Maeg 
Trójkoświr


Posty: 2425
Skąd: 127.0.0.1
Wysłany: 2007-12-14, 15:48   

Cholibka, ja pewnie będę między 13-14 wcześniej nie dam rady. Czy wiadomo co ASX zamierza ze sobą zrobić o.o ?
_________________
"Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak

Bistro Californium
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-12-14, 16:11   

Czyli co? O 15 Paradox?
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2007-12-15, 00:22   

Mam chyba do Ciebie telefon to jakby coś się zmieniło będę się darł przez słuchawkę. :P

---

Dobra Jeke niech się nie martwi, znam drogę do hotelu, a jak nie przyjedzie bzykiem tylko pociągiem to niech da komuś cynk o której mamy na Nią czekać. Dojazd z Dworca autobusem też jest dobry do hotelu. Nie ma się co przejmować wszystko pod kontrolą... i tak będzie wszystko spontaniczne później, ale to nieistotne. ;)
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Nabu Nezzar 
Gildyjczyk


Posty: 619
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-12-15, 21:26   

MadMill napisał/a:
Dobra Jeke niech się nie martwi, znam drogę do hotelu
Jako pokutę za mówienie nieprawdy odmów 25 zdrowasiek i 5 razy różaniec :mrgreen:
_________________
Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
 
 
Maeg 
Trójkoświr


Posty: 2425
Skąd: 127.0.0.1
Wysłany: 2007-12-16, 14:51   

Relacja z części dnia pierwszego.

Jak zwykle spóźniłem się, ale na moje szczęście czekano jeszcze na Jeke, która w końcu przybyła do Warszawy pociągiem. Znalazłem cała ekipę na peronie numer jeden. W tłumie wpierw zauważyłem Elektre, później dopiero Mada. Oprócz tej dwójki byli jeszcze ASX, Galvar, Nabu i Ill (chyba tak się pisało twojego nicka) Kilka minut później podjechał pociąg, Mad udał się w kierunku wagonu w którym ktoś zauważył Jeke, która jednak przybyła z przeciwnej strony. ; )
Udaliśmy się w kierunku hotelu, przewodnikiem miał być „przygotowany” Mad, niestety przygotował się na bycie pilotem w bolidzie Jeke a nie przeprowadzenie grupy przez miasto. Dla mnie Służewiec to prawie nie Warszawa, tzn. nie znam tej części zbyt dobrze ;) Po pewnym komplikacjach dotarliśmy na miejsce, przyjezdni upolowali klucz do segmentu i zostawili tam bagaże. Tym razem udaliśmy się prosto do metra (Galv spełnił swoje marzenie :mrgreen: ) a na stacji Centrum Nabu z Illem zostali w metrze a my opuściliśmy wagonik. Zostawiłem grupę z Madem w charakterze przewodnika w Sphinxie a sam udałem się do Paradoksu. Gdzie czekali już Aki i Łako. Po pewnym czasie dołączyli do nas Żerań oraz RAF i czekając na resztę zabijaliśmy czas rozmawiając głównie o książkach. W międzyczasie okazało się, że duża sala jest zarezerwowana od godz. 19. W końcu pojawił się Shadow wraz z Izą a tuż za nimi przybyła reszta z nowym nabytkiem w postaci Ivana. Aki na jakiś czas nas opuściła, a my sobie dalej rozmawialiśmy. Tak sobie czas do 19 spędziliśmy i gdy już nas poproszono o zwolnienie zarezerwowanych miejsc udaliśmy się w stronę Tatto Bar gdzie mieliśmy spędzić resztę wieczoru. Po drodze tuż przed samym Paradoksem opuścił nas RaF, następnie przy Metrze Politechnika pożegnaliśmy się z Shadowem i Izą, a Galvar mógł po raz drugi przejechać się meterem. :P Do Tatto nie dotarł także Żerań, który pojechał już do domu. Później jeszcze powróciła Aki wraz z ogonkiem mężczyzn a także dołączył do nas Achmed. Tak sobie miło spędzaliśmy czas, aż dla mnie i Mada wybiła godzina opuszczenia całego towarzystwa które później miało jeszcze pojechać do Akati na imprezę. Ale z tego relacje musi już ktoś inny zdać, tak samo z dnia dzisiejszego na którym mnie niestety nie ma.

Wkrótce pojawią się zdjęcia.
_________________
"Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak

Bistro Californium
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-12-16, 15:18   

Wyszliśmy chwilę po Madzie i Maggim. Galvar miał pokazję po raz kolejny przejechać się metrem :mrgreen: Pod nocnym zrobiliśmy ściepę do czapeczki, co zaowocowalo nabyciem 3/4 żołądkowej gorzkiej, 3/4 żołądkowej gorzkiej miętowej i połówki wyborowej. Jakiś czas później poszliśmy na Statoila po kolejną połówkę. Łaku, jak zwykle (przynajmniej u mnie :P ) dał popis i zażygał wszystko co się dało (narożnik, łóżko, podłogę, dywan, wannę, kibel i Marudę). Galvar się ululał i przysypiał na kanapie. Jeke zgarnęła całą dzielną gromadkę do Taxi (łącznie z Achmedem, który jak się okazało bytuje przystanek ode mnie). Łaku został umierac na podłodze. O 6tej rano z bliżej nie wiadomych powodów zaczął jęczec i krzyczec. Jako, że impreza dogorywała Maruda postanowił się poświęcic i odstawic go do Centrum. Odstawianie zaowocowało zażyganiem tramwaju.
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Ivan IV Groźny 


Posty: 5
Wysłany: 2007-12-16, 15:50   

Hmm szkoda ze bylem tak krótko a widze impreza owocna i Łako pokazał na co go stac... :roll: :D Mam nadzieje ze bedzie jeszcze okazja to jak bede mial czas to przylacze sie i na dłuzej ;) BTW- drobna nieścislość w poscie Maga, opuscilem ekipke również na politechnice ;) Rozumiem ze Galvarowi smakowała Żołądkowa Gorzka Miętowa o której wspomnialem wczesniej w Paradoksie ;)
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-12-16, 15:54   

Cytat:
Rozumiem ze Galvarowi smakowała Żołądkowa Gorzka Miętowa o której wspomnialem wczesniej w Paradoksie

No proszę, to mamy podobny gust, bo to ja się przy miętówce upierałam, a Galvar radośnie degustował ;)
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4476
Skąd: fnord
Wysłany: 2007-12-16, 17:19   

Aki, napewo pocieszę Cię tym faktem że siebie nie obrzygałem. : P A na poważnie, w ramach rekompensaty kolejną wódke przy kolejnej okazji ja stawiam. : P

Bardzo dobre spotkanie, w wszystkich trzech fazach, choć trzeciej od pewnego momentu nie pamiętam. : P Świetnie się rozmawiało i piło. W sumie żadnych głębszych refleksji nie posiadam. : P

Post sponsorowała emotka : P
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-12-16, 19:50   

Przykro mi, coś Ci się pomyliło, bo nawet włosy miałeś zażygane :P
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4476
Skąd: fnord
Wysłany: 2007-12-16, 20:16   

aaaa to dlatemu miałem takie sztywne pasemko : P
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-12-16, 20:24   

Maxvell jest Ci bardzo zobowiązany za możliwośc sprzątania.
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4476
Skąd: fnord
Wysłany: 2007-12-16, 20:31   

toż napisałem wyżej że się zrewanżuję ; ]
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-12-16, 20:46   

Ale na jakimś neutralnym terenie :P mamy na razie doś zażygactwa :P
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4476
Skąd: fnord
Wysłany: 2007-12-16, 20:49   

ok, i to nie będa tym razem "krople na żołądek" :->
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fantasta.pl


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 14