A cholibka wie - w każdym bądź razie Robert Nielot/Bula Mateja w tym roku oprócz Zakopanego w PŚ się nie pojawił, a tutaj kadrowiczów pokonał.
Kruczek - prawie na 100% nowy szef kadry - ino Tajner będzie nim sterował z tylnego siedzenia. Jakoś kiepsko to widzę.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Janek kończy karierę - szkoda- będzie mi brakowało jego kamiennej facjaty na stoku. A już marzyłem o Vancouver 2010, gdzie Małysz zdobywa złoto na średniej, a Ahonnen na dużej skoczni. Cóż - pozostaje tylko Adaś.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
"Celem każdego sportowca jest zakończyć karierę będąc w jej szczytowym punkcie" - i właściwie nie potrzeba już żadnego komentarza. Mistrz i tyle Mam nadzieję, że Małysz też zmądrzeje...
Żałuję tylko, że nie widziałam tej konferencji prasowej, na której Janek się ponoć widocznie wzruszył
No i cóż, ja już nie mam po co oglądać skoków, skoro "takie ciacho" już się na skoczni nie pokaże. Chyba że zostanie trenerem, ale wtedy Kojonkoski musiałby odejść, bo się przecież nie rozdwoję
_________________ Paskudny otacza nas świat. Ale to nie powód, byśmy wszyscy paskudnieli. Yurga z Zarzecza
On może i czasami ma dosyć, ale zbyt wiele osób jest pod niego podwiązanych i to one właśnie nie pozwolą mu odejść. Inna sprawa - polskie skoki to tylko i wyłącznie Małysz - jeśli on zakończy karierę to kto będzie skakał nie robiąc wstydu?
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
_________________ We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun
We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye
We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
Obrazowo - oni są na samym dnie a Mateja dyskretnie puka od dołu.
_________________ We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun
We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye
We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
Zaczął się sezon zimowy - po pierwszych zawodach smutna refleksja się nasuwa, ze Małysz to już przeszłość, a jego następców nie widać. Oby to był tylko wypadek przy pracy, a forma przyszła na mistrzostwa świata i turniej Czterech Skoczni.
Za to świetnie radzi sobie Kowalczyk, która w kolejnych zawodach zajęła 3 i 5 miejsce.
Szkoda tylko, ze nasz sport zimowy opiera się tylko na trzech indywidualnościach" Małysz, Kowalczyk, Sikora, a reszta kadry sprawia wrażenie amatorów.
Ponoć naszą nadzieją jest Bartosz Konopko Oby.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Skoki przestały mnie emocjonować, bo nie bawi mnie skakanie i różnice wynikające z niuansów niedostrzegalnych w TV a prowadzące do różnicy odległości pomiędzy zawodnikami, gdzie jeśli wiadomo kto jest w formie to ciężko innym zaskoczyć. Poza tym nie widzi mi się jak w takiej technicznej dyscyplinie, w której fizycznie mniej więcej tak samo są wszyscy przygotowani można zapomnieć jak się skacze.
Dlatego jak co roku o tej porze odpalam eurosport i oglądam Biathlon. Tam przynajmniej widać tą bezpośrednią walkę pomiędzy zawodnikami, i różnicę formy strzeleckiej, gdzie nie zależy wszystko od jednego podmuchu jak ktoś dostanie pod narty lub nie. Sezon zaczął się w środę od biegu samców, w którym 12 miejsce zdobył Sikora i podobnie jak z Małyszem nie widać by reszta robiła znaczące postępy. Wczoraj był bieg Kobiet tyle, faworytka wśród naszej ekipy Magdalena G. zajęła chwalebne ostatnie miejsce, czyli już gorzej być nie może a będzie tylko lepiej, ale przynajmniej jest nadzieja bo jedna z zawodniczek zajęła 21 miejsce więc całkiem nieźle jak na początek i oby było lepiej. Jeśli Gwizdoń odzyska formę, to mając dwie w miarę dobre zawodniczki można myśleć o tworzeniu sztafety z prawdziwego zdarzenia.
Gwizdoń biegła nieźle, podobnie zresztą jak większość naszych zawodniczek (co jest nowością w sumie). Natomiast 13 pudeł zrobiło swoje w biegu indywidualnym, kiedy każdy przestrzelony krążek to minuta w plecy. Gdyby były rundy karne, to ostatnia by nie była
Może tak, może nie niczego nie wiesz napewno, zawsze to 13x150m wiecej do przebiegnięcia, więc i siły są bardziej wyczerpane, ręce bardziej się trzęsą i możliwe, że by było więcej nie trafionych. Ale nie wazne takie gdybanie skoro fakty są takie nie inne.
W sumie mógłbym za edytować poniższego posta, bo minął miesiąc i nic się nie zmieniło - Sikora i Kowalczyk wciaz w czołówce PŚ w swych konkurencjach a Adaś nie może odpalić. Czy to juz zmierzch mistrza z Wisły? Ja wciąz wierzę, ze nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Dziś dzień naszych sportów zimowych: drużyna w lotach 2 (oczy przecierałem ze zdumienia), Sikora i Kowalczyk trzecie miejsca zajęli. Biathlonista szans na PŚ nie ma, ale tym występem raczej sobie drugie miejsce zapewnił, natomiast biegaczka znacznie przybliżyla się do zwycięstwa w PŚ. Żeby tylko jutro nie bylo jakichś przykrych niespodzianek...
Wyniki Sikory i Kowalczyk mnie nie zaskoczyły, wczorajsze miejsce Małysza (2) też nie (bo widac było, ze orma rośnie), ale dzisiaj po "mamucie" byłem zszokowany. Zdaje sobie sprawę, że nasze miejsce jest w dużej mierze wypadkową słabszej formy Niemców i beznadziejnego skoku jednego z Finów, ale to nie masz problem. Nasi chłopcy na 7 skoków oddali 1 słaby, 5 bardzo dobrych i 1 świetny. A co najważniejsze żaden z nich nie zepsuł swojego skoku z kretesem. BRAWO!!!
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Nasi wczoraj skakali naprawdę kapitalnie. Tylko po skoku Stefanka serce mi zaczęło szybciej chodzić, ale wiedziałem, że Adaś nie da nam odebrać drugiego miejsca!!!
Pierwszy skok Małysza to była istna walka o przetrwanie. Widać, że chłopak wraca do bardzo dobrego skakania.
Z wielką radością muszę przyznać, że jednak chyba Lukas K. wykonał kawał dobrej roboty z naszymi chłopaczkami. Mam nadzieje, że nie zryje tego w przyszłym sezonie...
A dzisiejsze skoki tylko potwierdzają, że Małysz i Stoch są w formie...
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Mocne, a przede wszystkim optymistyczne zakończenie sezonu. Jest nadzieja, ze Małysz powalczy o olimpijskie laury, a i w drużynie (przy słabszej postawie innych) może postarać sie o niespodziankę.
Jak ktoś przejrzy jutrzejsze gazety i zobaczy wyniki naszych zawodników w sportach zimowych to wyjdzie na to, ze jesteśmy potęgą narciarską
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
A dzisiejsze skoki tylko potwierdzają, że Małysz i Stoch są w formie...
Tylko mam obawy co do obu panóe co przyniesie im lato i nowy sezon. Prawie dwa lata temu słyszeliśmy podczas przerwy letniej i igilitowego Grand Prix, że Adam trzyma formę a okazało się, że końcówka lata stała pod znakiem znacznego obniżenia formy.
Też szczerze wątpię czy rezultaty obecne przełożą się na efekty w przyszłym sezonie. W końcu w Planicy jednak były dożynki, a we wcześniejszych konkursach bywało różnie. Ale kciuki trzymać będę
Małysz comes back. Skacze naprawde równo i odnosi wymierne sukcesy - co prawda póki co żadnego turnieju jeszcze nie wygrał, ale to moze i dobrze. to co najlepsze niech zostawi na olimpiadę. A jak wam siś podoba nowy sposób oceniania skoków uwzględniający siłę wiatru? teraz to się nazywa loteria. teoretycznie trenerzy mogą trzymać zawodnika "na górze" waż wiatr będzie słabszy - czyli na odwrót niż teraz.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Jak mi dziś żal Adama Małysza. Trzy lata temu wygrał trzy razy z rzędu na Velikance. A dziś do medalu zabrakło 0,4 punktu. Tylko, aż. No cóż, ale i tak mamy jeden z lepszych sezonów Adama za sobą i najlepszy w historii polskiego narciarstwa w ogóle.
Czekam na więcej za rok!
Gratuluję!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum