FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Exodus!
Autor Wiadomość
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2010-05-07, 20:04   

Cóż by ci przyszło ze słuchania starych pryków? Zmądrzałabyś od tego? Wątpię. Nieprzydatne informacje. A pomyśl tylko: byłabyś damą dworu albo jakąś kurtyzaną w haremie... Po co ci filozofowie, którzy rzadko mówiąc coś do rzeczy?
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-07, 20:13   

Bardzo często mówią do rzeczy, problem w tym, że reszta ludu jest ciemna i ani słucha, ani rozumie. Zdziwiłbyś się, ile z wiedzy tych starych pryków, ile teorii wykorzystujemy do dziś.
_________________

 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2010-05-07, 21:03   

Szczerze mówiąc, nie podnieca mnie to.

Przemyśl to średniowiecze, Saika. Broniłabyś praw kobiet i byłabyś osądzona jako Córa Szatana... Nie dostrzegasz oczywistych korzyści? Byłabyś męczennicą dla wszystkich późniejszych feministek. Nie poświęcisz się dla sprawy??? :shock:
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-07, 21:07   

To nie jest podniecające.
To czysta ciekawość naukowa. ;)

A moje samopoświęcenie ma granice, nie bój się...
A bronić kobiet mogę również w Atenach. ;)
_________________

 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2010-05-07, 21:20   

Saika napisał/a:
Ł napisał/a:
A później poszedłbym z soba na piwo.


Nikt inny nie chciał? :badgrin:

Zapytała z Saika z urokiem właściwym wszystkim bezkręgowcom. Jakbym miał tą jedną okazje napić się z samym sobą to chyba jasne że celebrowałbym to sam na sam, podobnie jak na piwko solo zaprosiłbym Jezusa czy Niczego. Ale rozumiem że ciebie taka wizja - spotkania sibie samego - musi przerażać, nic dziwnego.

Saika napisał/a:
Zdziwiłbyś się, ile z wiedzy tych starych pryków, ile teorii wykorzystujemy do dziś.

Ty byś się zdziwiła ile ich teorii i stanowisk do dziś nie wykorzystujemy bo były po prostu błędne, nieprecyzyjne, oparte na fałszywych przesłankach o czym naturalnie nie wiesz bo poprzez barierę informacją docierają do ciebie tylko te które zdobyły sobie popularność a ty sama chyba masz mało chęci czy możliwości sięgac do źródeł, co już w paru dyskusjach Ci wykazałem. Z punktu widzenia współczesnego nawet średniowykształconego człowieka, to większośc sporów starożytnych to strasznie męczenie buły pod tytułem "ile diabełków zmieści się na główce szpilki"; do dziś z fizyki Arystotelsa to fizycy sobie jaja robią. Już to widzę jak ty bidna byś w tych czasach łykała wszystko jak młody pelikan. I wbrew temu co napisałaś to my nie wykorzystujemy specjalnie wcale ani szczególnej wiedzy (jako uporządkowanego zbioru danych) ani poszczególnych teorii starożytnych - my raczej korzystamy czy odnosimy do ich ogólnej metody rozumowania, no ale z tobą gadać o metodologii to jak doić żółwia, bo dla ciebie zamiast metody lepsze jest solidne mambo-dżambo.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-07, 21:24   

Siebie mam na codzień, więc takie picie do lustra byłoby nudne.
Takiego "enteligenta" musi jednak kręcić. :-P

Oczywiście, że wiele teorii było błędnych, bardzo wiele!!
Ale trzeba wiedzieć, na czym budujemy.
I na litość boską, ja nie pisałam o szczegółach-raczej o paradygmatach czy podstawowych założeniach.

Dlatego-Ateny.
_________________

 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2010-05-07, 21:29   

Saika napisał/a:

I na litość boską, ja nie pisałam o szczegółach-raczej o paradygmatach czy podstawowych założeniach.

No i to jest perfekcyjne zoobrazowanie to o czym pisałem - ciebie interesują podstawowe założenia (które częso były po prostu błędne - vide fizyka arystotlesa) natomiast całkowicie umyka Ci sposób rozumowania który doprowadził do tych założeń (czasem zupełnie logiczny i intrygujący nawet jeśli dawał na podstawie złych przesąłnek, złe wnioski), a który jest tym do czego najczesciej odwołujemy się w współczesności. Nie potrafisz myśleć procesualnie tylko zakuwasz formułki na pamieć. Antyfilozofia; w tych Atenach tylko marnowałbyś powietrze.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-07, 21:34   

Koleś, ale my się do tych założeń ODWOŁUJEMY. Nawet teraz i nawet nie do końca świadomie. A jak i skąd wyprowadzono dane wnioski-to już faktycznie ciekawa sprawa.
Gdybym zakuwała formułki... ej, żal...

Tak btw jak sie coś ZAKŁADA, to raczej a priori, prawda? :-P
_________________

 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2010-05-07, 21:54   

Saika napisał/a:
Koleś, ale my się do tych założeń ODWOŁUJEMY. Nawet teraz i nawet nie do końca świadomie.

Ty szczególnie, szczególnie chaotycznie, z naciskiem na nie do końca świadomie.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-07, 22:02   

Naprawdę chcesz rozwalić ten temat?
Nie chcę robić tu wojenki...
Ale powiem, tak skromnie i cichutko:
Własnie tym się zajmujemy, więc nie bądź śmieszny.
_________________

 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2010-05-07, 22:57   

Saika nie próbuj nawet brac pod jeden mianownik - "Własnie tym się zajmujemy" - bo po prostu obrażasz resztę userów. Jak na razie to tylko Ty dałaś się poznać jako specjalistka od chaotycznego odwoływania się do ostatniego filozofa którego ostatnio miałaś na wykładzie, nikt inny. A ja będę śmieszny, bo w innym stanie nie da się podejść do twojego oświadczenia że chciałbyś się przenieść do starożytnej Grecji żeby chłonąc mądrość filozofów. Albo człowiek rozpatruje to w kategoriach żartu albo pada martwy z zażenowania.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-08, 11:41   

Nie pisałam o userach, tylko filozofach.
W tym momencie obrażasz resztę ludzi na roku. :)
Nie przypominam też sobie, o Łaku Przemądry, abym odwoływała się ostatnio do filozofa, "którego ostatnio miałam na wykładzie"-choć mogłabym w sumie.
Albo dasz dowód, że jest inaczej, albo spadaj, skończ temat i pozwól innym, tym spoza twojej wieży z kości słoniowej, pisać tu i na temat.

Jedną z przyczyn, dla których chciałabym się tam właśnie przenieść, jest chęć lepszego poznania systemów, które do dzisiaj w sumie kształtują nasz sposób myślenia i określają coś, co nazywamy potocznie "zdrowym rozsądkiem".
_________________

 
 
Max Werner 
Antykwariusz


Posty: 916
Skąd: Fiorina Fury 161
Wysłany: 2010-05-08, 15:29   

Off mordor, co wy mi z tematu robicie :shock: Nie, no żart oczywiście, nawijajcie, nawijajcie, to zajebiście ciekawe :badgrin:

Przypomniał mi się teraz właśnie "Jankes na dworze króla Artura", ja taki komiks czytałem, choć pierwowzór książkowy chyba Mark Twain napisał (poprawcie jeśli się mylę). Tam była jazda z cofnięciem się do Średniowiecza i moc perypetii z tym związanych.

A tak w ogóle to widzę, że każdy skwapliwie korzysta z rady Obamy - nikt nie chciałby zostać i zobaczyć Koniec Świata?

Dobra, to utrudnimy trochę metodę - żeby cofnąć się w czasie to trzeba zjeść liść dębu, popić krwią kota, pomyśleć o miejscu i czasie i wsadzić sobie w tyłek bateryjkę, koniecznie Duracell :badgrin: Ktoś teraz chętny ?
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2010-05-08, 16:53   

Saika napisał/a:
Nie pisałam o userach, tylko filozofach.
W tym momencie obrażasz resztę ludzi na roku. :)

Naprawdę uważasz że każdy student drugiego roku filozofii to filozof? To chyba rzeczywiście masz totalnie urwany kontakt z rzeczywistością. Ja nawet mając magistra z filozofii z czystej pokory przed wiedzą jaką posiadam nie mówiłbym o sobie per "filozof", może zwracanie się do kogoś z stopniem doktora czyli kogoś kto ma jakiś twórczy wkład w filozofię jest mniej kontrowersyjne. Akurat z filozofią to jest jak z orinitologią, badanie ptaków nie zrobi z nikogo ptaka, tak samo jak zakuwanie tekstów filozoficznych nie zrobi z nikogo filzofa. Jeśli ty siebie uważasz za filozofa, to autentycznie jesteś szkodnikiem, który po prostu degraduje rangę tego pojęcia. Latasz po internecie i tylko utwierdzasz ludzi w przekonaniu że filozof to taka grzeczna forma na określenie oszołoma. Nie da się bardziej zaszkodzić filozofii jako takiej.

Saika napisał/a:
Nie przypominam też sobie, o Łaku Przemądry, abym odwoływała się ostatnio do filozofa, "którego ostatnio miałam na wykładzie"-choć mogłabym w sumie.
Albo dasz dowód, że jest inaczej, albo spadaj, skończ temat i pozwól innym, tym spoza twojej wieży z kości słoniowej, pisać tu i na temat.

Przypomina mi się casus Saika i Arystoteles kiedy w każdym poście musiałaś stęklnac na Arystotelsa chociaz nikt i9nny nie podejmował wątku,a Ty sama wcześniej nad Arystotelsem się rozpływałaś. Zresztą zauważyłem tez że zmieniałaś taktykę i zamiast przytaczac konkretnych filozofów (z których można łatwo w oparciu o źródła wykazac Ci że chrzaniasz - vide twoje przywoływania św Tomasza, Locka i innych) teraz bardziej gustujesz w sentencjach wyciągniętych z chińskich ciasteczek z wróżbą które sa tak ogólne i bełkotliwe że uniemożliwiają jakąkolwiek ich krytykę.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-08, 17:29   

Chciałam napisać, że odmawiam takiej zabawy-bo jej poziom jest żenujący (i źle świadczy o kimś, kto ma magistra z filozofii, fiu fiu!) ale tak się uśmiałam, że postanowiłam odpowiedzieć (nienawidzę z resztą takich "sądów" nade mną, z tej prostej przyczyny, że nie uważam się za osobę, nad którą warto i trzeba takowy sąd odprawić.)

Jeśli poszukuje się mądrości, to jest sie filozofem, i nie trzeba do tego ani wkuwania tekstów, ani szczególnej wiedzy. Na pewno masz większą wiedzę ode mnie i ja tego nie neguję, ale wkurzasz mnie swoją pogardą i szarogęsieniem. A więc tego nie rób. Tymbardziej, że przekonanie mnie do swych racji nie jest szczególnie trudne, trzeba tylko mnie umiec podejść. :) Ale swoją postawą automatycznie powodujesz niechęć, do tego, co piszesz. Trudno.

Arystoteles był dawno temu...
Podziwiam gościa za pewność oraz za to, że, choć popełniał błędy, pisał tak, że uznawany jest, słusznie, za nauczyciela Europy.
Z drugiej strony, wkurza mnie, że tak trudno wyjśc poza ramki, które wyznaczył.
Jeśli niczego nowszego nie znalazłeś, wróć do tematu.

O jakich to sentymentach mówisz? Cytat!!!
Co do "chrzanienia"-jw.
(Jeśli trudno Ci polemizować, to źle z Tobą)
Jeśli nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że nie jestem już smarkulą z pierwszego roku-to nie mamy o czym rozmawiać.
Mogę uznać wyższość Twoich argumentów, Łaku, ale tylko wówczas, gdy zmienisz podejście.
Bo zdanie mogę zmienić i nie widze w tym ujmy, natomiast obrażać się nie dam.
Nie myl kultury, której ci brak, ze słabością, jasne?
_________________

 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2010-05-08, 18:06   

Saika napisał/a:
(i źle świadczy o kimś, kto ma magistra z filozofii, fiu fiu!)

Naucz się czytać.

Saika napisał/a:
Jeśli poszukuje się mądrości, to jest sie filozofem,

Żeby poszukiwać mądrości trzeba mieć instrumenty, metodę. Inaczej w ramach poszukiwania mądrości można zabłądzić w czarną dupę. Ty jesteś w czarnej dupie i nawet nie masz chęci na wydostanie się z niej, więc deklaracje że poszukujesz mądrości i to czyni z ciebie filozofa sa nic nie warte i śmiechowe. Czyli taka zwykła saikomowa.


Saika napisał/a:
O jakich to sentymentach mówisz? Cytat!!!

1. Naucz się czytać. Pisałem o sentencjach a nie sentymentach. To dwa różne słowa na dwa różne rzeczy.
2. Np. te sentencje którymi raczyłaś Romulusa i na wszystkie jego argumenty odpowiadałaś że nie rozumie współczesnej rzeczywistości. Tego nie da się nawet konstruktywnie skyrtykowac to można tylko zignorowac albo wyśmiać.


Saika napisał/a:
Jeśli nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że nie jestem już smarkulą z pierwszego roku-to nie mamy o czym rozmawiać.

Ale ja przyjmuje do wiadomosci że jesteś smarkulą z drugiego roku i absolutnie nie widać dla ciebie nadziei bo przez ten rok nic nie zmieniłaś definitywnie w swoim zachowaniu.


Saika napisał/a:
Mogę uznać wyższość Twoich argumentów, Łaku, ale tylko wówczas, gdy zmienisz podejście.

Moje argumenty mają wywalone na twoje uznanie i postrzeganie rzeczywistego świata właśnie przez pryzmat kompromisów teoretycznych czy szeregu uznań jednych kapitulantów przez drugich.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-08, 18:15   

Ł napisał/a:
Żeby poszukiwać mądrości trzeba mieć instrumenty, metodę. Inaczej w ramach poszukiwania mądrości można zabłądzić w czarną dupę. Ty jesteś w czarnej dupie i nawet nie masz chęci na wydostanie się z niej, więc deklaracje że poszukujesz mądrości i to czyni z ciebie filozofa sa nic nie warte i śmiechowe. Czyli taka zwykła saikomowa.


To mnie z niej wyprowadź, proszę bardzo. Ja bardzo chętnie dam się z owej dupy wyprowadzić. Tylko skończ z tą pogardą, na litość boską. Ja jestem świadoma ograniczoności swej wiedzy, ale gardzić sobą nie pozwolę. Niezależnie od stopnia mojej wiedzy czy niewiedzy.

Kiedy ja napisąłam, że Romuś czegos nie rozumie? :shock:
Napisałam, że założył sobie eliminację jako cel, w przciwieństwie do mnie. I to wszystko. Co jest w tym nieprawdziwego? Z resztą, Rzymianin mądry chłop, sam się obroni i Ciebie mu do tego nie trzeba. Jeśli masz jakieś ale a jestes tak zajebisty, jak zdajesz się myśleć, to nie powinieneś miec kłopotów. Tchórzysz? Bo to tandetne uchylanie się, IMO.

Nie musisz mnie lubić.
Ale zachowuj się jak człowiek cywilizowany. Wolę, jak punktujesz, niż rzucasz mięchem, bo to grubo poniżej Twego poziomu. Odmawiam dyskusji na takim poziomie.

Na dobry początek-
Serio (przy całej mojej niechęci do Ciebie) ciekawam Twego zdania odnośnie terroryzmu.
O ile w kwestii samego islamu moja wiedza jest na takim sobie poziomie ("Jestem dzieckiem na brzegu oceanu, którym jest sufizm" powiedział pewien sufi-o islamie jako takim nie wspominając!), o tyle o metodach walki z terrorystami moja wiedza jest mizerna. Więc Twoja wiedza byłaby dla mnie niezwykle cenna (nie jestem politologiem przecież!)
Podniesiesz rękawicę?
Dasz radę?
Naprawdę nie jest trudno mnie przekonać-należy tylko chcieć.
_________________

 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2010-05-09, 18:34   

Ale wy pieprzycie.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fantasta.pl


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,45 sekundy. Zapytań do SQL: 13