FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Robin Hobb
Autor Wiadomość
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-02-28, 14:30   

Obrazek
Obrazek
Obrazek

We Francji powstał komiks
 
 
Kaisa 


Posty: 8
Wysłany: 2010-08-28, 16:13   

Jak na razie przeczytałam tylko jeden cykl Robin Hobb: Kupcy i ich żywostatki, ale bynajmniej nie zamierzam na tym poprzestać. Przede wszystkim bardzo mi się podoba styl w jakim pisze Hobb. Bo sama historia, choćby nawet najciekawsza, nie zawsze wystarczy.
Kolejny wielki plus za to, że dobro i zło nie zawsze zostaje oddzielone grubą kreską, co tworzy dodatkowy smaczek przy czytaniu.
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2010-08-28, 18:53   

Właśnie przez jej styl poprzestanę na cyklu o królewskim skrytobójcy. Nie podeszło mi to.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2016-09-01, 13:07   

Przeczytałem Ucznia skrytobójcy i... jestem deczko rozczarowany. Po opisie i tematyce oczekiwałem, że książka przypadnie mi do gustu, a była... cóż, najwyżej letnia. Pozostałe tomy siedzą na półce i czekają na swoją kolej, ale przeczytam je bardziej z obowiązku (bo kupiłem), niż rzeczywistej chęci.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2016-09-01, 13:38   

Naprawdę tak słabo? :shock: Mnie zachwycił stylem, potem fabułą, bo początkowo budowa świata wydawała mi się bardzo szkieletowa. Ale ładnie się rozwija z biegiem stron. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2016-09-01, 13:52   

Właśnie sam byłem tym zaskoczony. :roll:
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1816
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2016-09-01, 17:45   

Lata temu przeczytałem Assasin's Aprentice i Royal Assassin. Pamiętam jej powieści jako bardzo miłą lekturę, która wszakże nie zepchnęła mnie na ścieżkę Fantasy. Nic innego potem nie zakupiłem. Mała przygoda. Szybki numerek literacki. Ale mam kilka innych pozycji. Po angielsku naturalnie, bo prezentami były. Jeśli kto chętny... Oczywiście za Bóg zapłać. Ja już ich czytać nie będę.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Cintryjka 

Posty: 1841
Wysłany: 2016-09-01, 18:23   

Warto dokończyć choć pierwszą trylogię. Uczeń skrytobójcy to taki wstęp, dalej robi się ciekawiej na wszystkich poziomach. Osobiście bardzo mi się podobały obie trylogie z Błaznem i Bastardem i nie mogę się doczekać trzeciej:)
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2016-09-01, 22:55   

Nigdy nie rozumiałem fascynacji Hobb. Znaczy sympatyczne, ale jej najciekawszy cykl (Kupcy...) jest najmniej popularny. Ale nawet w najlepszym wydaniu to taki lajcik, który jakoś specjalnie nie zaprzęga szarych komórek do pracy (tak, fantasy czasem też potrafi).
_________________
 
 
Cintryjka 

Posty: 1841
Wysłany: 2016-09-03, 09:31   

Bardzo fajna strona psychologiczna u niej jest. Bohaterowie są wiarygodni, żyją, błądzą i dostają po dupie. I bardzo zajmujące fabuły. A że sztafaż klasyczny? Nie czytam dużo klasycznego fantasy, więc mi to w najmniejszym stopniu nie przeszkadza. Uwielbiam takie sążniste historie, Hobb jest na pewno bardziej oryginalna fabularnie od Kaya, a jej koncepcja świata (zarówno magii, smoków, jak i geopolityki) jest głęboko przemyślana i stale w spójny sposób rozwijana. Przy czym Kupcy jeszcze przede mną, ale odkładam to sobie na czas jakiegoś czytelniczego załamania:)
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Rashmika 


Posty: 1024
Wysłany: 2016-09-03, 11:14   

Cintryjka napisał/a:
Przy czym Kupcy jeszcze przede mną, ale odkładam to sobie na czas jakiegoś czytelniczego załamania:)


Z Kupcami jest mały problem. Cykl nie był przełożony przez jedną osobę, zdaje się że ostatnie tomy robił ktoś inny i całkowicie pozmieniali imiona, nazwy geograficzne, wyszła sieczka całościowo, ale da się przebrnąć.
Też lubię Hobb, właściwie wyczerpująco napisałaś dlaczego, nie będę się powtarzać. Dla mnie to jedna z lepszych autorek z półki "fantasy", jak to czytam to czuję, że książka jest pisana przez dojrzałą osobę a nie nastolatka piszącego dla nastolatków.
_________________
Odblurbiacz i Antygwiazda
 
 
Cintryjka 

Posty: 1841
Wysłany: 2016-09-03, 11:49   

To nie problem, jeśli będzie źle, zawsze się mogę przerzucić na oryginały. Gorzej, że dostępność polskiej wersji jest słaba. Może jeśli wznowienia Bastarda dobrze zejdą, to i ten cykl wznowią.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Rashmika 


Posty: 1024
Wysłany: 2016-09-03, 12:20   

Cintryjka napisał/a:
Może jeśli wznowienia Bastarda dobrze zejdą


Osobiście wątpię. To nie jest kategoria "bestseller" w marketingowym znaczeniu, to taka perełka, która niestety nuży współczesnego odbiorcę. Mimo to mam nadzieję, że jakieś wydawnictwo zainwestuje w niewydane dotychczas w Polsce powieści. Za leniwa jestem na oryginały niestety.
_________________
Odblurbiacz i Antygwiazda
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-09-03, 14:51   

Czytałem Bastarda w czasach gdy byłem pewien że Robin Hobb to facet.
Bardzo dobre.
 
 
Cintryjka 

Posty: 1841
Wysłany: 2016-09-03, 18:24   

9 listopada w MAGu wyjdzie Skrytobójca Błazna, pierwszy tom trzeciej, nieukończonej jeszcze trylogii. Zatem chyba nie jest najgorzej ze sprzedażą:)
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2016-09-03, 18:49   

Skrytobójca ma większy potencjał sprzedażowy od Żywostatków ;)
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2019-10-12, 11:17   

Uczeń skrytobójcy - Robin Hobb

Lektura odrobinę z przypadku, ale szczęśliwie dość satysfakcjonująca. Niby wszystko już było - od zera do bohatera (choć z tym bohaterem można by polemizować), magii kilka gatunków, królestwo fantasy w zagrożeniu, pałacowe intrygi, dzieciakowa perspektywa, itp., to jednak Hobb zgrabnie to wszystko moduluje i stawia wyraźnie własny stempelek.

Podstawową zaletą powieści jest język. Uczeń skrytobójcy to pierwsza od dość dawna, czytana przeze mnie, pozycja fantastyczna której pod tym względem niczego nie można zarzucić. Zarówno na poziomie zdania, konstrukcji scen, obrazowania. Bardzo elegancka robota. Z pewnością niemałą zasługę na tym polu ma również odpowiedzialna za tłumaczenie Agnieszka Ciepłowska-Kwiatkowska. Brawo.

Druga rzecz to kreacja bohaterów. Staranna, przemyślana robota. Postacie są skonstruowane wielowymiarowo a przy tym niezwykle harmonijnie i wiarygodnie. Niezwykła rzadkość w krainie wyobraźni artystycznej.

Słabszą stroną jest fabuła. Może to nie jest wada a po prostu specyfika, ale w dużej mierze, Uczeń skrytobójcy cierpi na brak przygodowej struktury fabularnej. Tom ten, będący otwarciem cyklu, jest zasadniczo rodzajem ekspozycji, służy głównie przybliżeniu czytelnikowi świata przedstawionego i wykreowaniu głównego bohatera. Autorce na plus należy jednak zaliczyć fakt, iż mimo tego, z rzadka jedynie odczuwamy znudzenie niespieszną narracją i kolejnymi odwiedzinami u mistrzyni krawiectwa czy u stajennych, szkoleniami tego czy owego, nauką jedzenia nożem i widelcem, spacerami, zwiedzaniem zamku i rozmyślaniami bohatera nad mniej lub bardziej trywialnymi sprawami. Oczywiście coś tam się dzieje, zwłaszcza bliżej końca, choć wyraźnie widać, że jest to przygotowywanie gruntu pod intrygę w większej skali. Zbyt wiele tropów, poszlak i sugestii nie znajduje bowiem wyjaśnienia.

Z drobniejszych spraw, autorka niespecjalnie zna się na koniach i jeździectwie, ale nie nadużywa swego nieobycia w tym temacie, a biorąc pod uwagę, że większość czytelników prezentuje podobny lub większy poziom hippicznej niewiedzy, rzecz jest pomijalna.

Drugi drobiazg, który rzucił mi się w oczy, to mało zgrabna geopolityka, gospodarka i zarządzanie na poziomie makro. Alu umówmy się, nie po to czyta się fantasy żeby rozgryzać tego typu aspekty rzeczywistości.

Konkludując, mamy tu bardzo zgrabną, bardziej refleksyjną niż przygodową, ale potrafiąca przykuć uwagę, przyjemną fantasy. Z pewnością sięgnę po kontynuację.

7/10
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo Solaris


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 14