Masz w pełni rację. Gdyby nie Dorne byłaby to powieść o niczym, właściwie oderwana od zasadniczej osi wydarzeń.
Elektra miała rację co do cykli. Psiakość, nie ma rady, trzeba czekać na kolejne odsłony. Gdyby chociaż autor był zdyscyplinowany jak Erikson na przykład. Nawet ten grafoman Goodkind pisze szybciej (ale to nie komplement, bo on akurat pisac nie potrafi i już nic nie pomoże temu żenującemu cyklowi - więc chyba mnie poniosło w złości ).
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Gdyby nie Dorne byłaby to powieść o niczym, właściwie oderwana od zasadniczej osi wydarzeń.
Pozwolę się z tym nie zgodzić - wątek Dorne faktycznie wiele wyjaśnia, ale wydaje mi się, że do dalszych tomów nie wnosi nic nowego - jak na razie Dorne wypada z gry.
Bardziej ciekawym wątkiem według mnie jest ród Krakena, który w grze jest od bardzo dawna, choć wydawałoby się że po stłumieniu rebelii przez króla Roberta już z niej całkowicie wypadł. Bardzo jestem ciekawy co wyniknie ze zbliżającego się starcia Wroniego Oka z Dany.
romulus napisał/a:
Nawet ten grafoman Goodkind pisze szybciej (ale to nie komplement, bo on akurat pisac nie potrafi i już nic nie pomoże temu żenującemu cyklowi - więc chyba mnie poniosło w złości ).
Akurat końcówka cyklu odbija się od dna, 10 tom mnie z powrotem wciągnął - jak tak dalej pójdzie to pierwszy i ostatni tom ma być szansę najlepszy z całej tej epopei
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Martin ponoć jest zaproszony przez Wojtka Sedeńkę w 2011 roku zjawi się w Polsce. Wszystko byłoby normalne gdyby nie to, że podobno to ma być rok w którym doczekamy sie ostatniego tomu PLiO.
Dobry żart.
Nie no Martin nie da rady napisać wszystkich tomów do '11. No sorry, ale ile on już piąty tom wydaje? Już o 4 tomie nie wspominając - to była mega porażka - 5 lat czekania a wyszedł taki gniot.
_________________ Nikt nie zasługuje na moje łzy, a ten kto na nie zasługuje, na pewno nie doprowadzi mnie do płaczu
Nie no Martin nie da rady napisać wszystkich tomów do '11. No sorry, ale ile on już piąty tom wydaje? Już o 4 tomie nie wspominając - to była mega porażka - 5 lat czekania a wyszedł taki gniot.
What the... (cenzura) Cóż to za herezja Gdzie cenzorzy Jeśli według Ciebie, "Uczta dla wron" jest "..." (to bluźniercze słowo nie chce mi przejść przez klawiaturę), to wypadałoby przynajmniej swoją opinię (przed stosem) jakoś spróbować uzasadnić.
ASX76, ależ to moja subiektywna ocena i chyba mam prawo mówić o Uczcie że to gniot, skoro zmuszałam się wręcz do przeczytania jednego tomu, a drugiego nawet nie tknęłam ani nie kupiłam - jakoś straciłam chęć.
Cała książka jest jedną wielką wadą... Co mogę tutaj napisać?
Nudy, nudy, nudy... Zero jakiejkolwiek ciekawej akcji, zero ciekawych bohaterów. Akcja ciągnięta jest jakby na siłę, żeby tylko zapełnić kartki, byleby nie kończyć za wcześnie książki, żeby nie tracić źródła dochodu.
_________________ Nikt nie zasługuje na moje łzy, a ten kto na nie zasługuje, na pewno nie doprowadzi mnie do płaczu
Dużo w tym niestety racji. Żal ściska. "UdW" to najsłabszy tom - ale powtarzam się. Pozostaje na otarcie łez Retrospektywa tom 2. Myślę, że przy tak długim okresie czekania i Zysk sobie Martina odpuści w końcu. Chyba ze czekanie nic ich nie kosztuje. Zwłaszcza że ostatnio wpadł mi w ręce zdaje się dodruk do Nawałnicy Mieczy - papier jakiś lepszy, bielszy... ciekawe jak się cykl ten sprzedawał dotychczas...
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ja rozumiem, że "Uczta dla wron" mogła z różnych względów nie przypaść do gustu, jednak określanie jej mianem "...", to już gruba przesada.
Kal - nie kwestionuję Twego prawa do wyrażania własnych opinii, ale to nie oznacza, że mam biernie, bez słowa komentarza przyjmować wypowiedzi z którymi się głęboko nie zgadzam.
A już wyjazd z: "Akcja ciągnięta jest jakby na siłę, żeby tylko zapełnić kartki, byleby nie kończyć za wcześnie książki, żeby nie tracić źródła dochodu" nijak ma się do rzeczywistości, ponieważ Martin, gdyby chciał, mógłby sobie zupełnie odpuścić pisanie - stać go na to.
A ja właśnie doszłam do takiego wesołego wniosku, że jest mi wszystko jedno czy Martin cykl dokończy czy nie, byleby coś pisał Chyba bardziej urzeka mnie jego styl formułowania myśli, niż sama intryga. A do tego wystarczą mi opowiadania albo cokolwiek innego Jedynie żal by mi było pożegnać się na zawsze z Tyrionem
_________________ Paskudny otacza nas świat. Ale to nie powód, byśmy wszyscy paskudnieli. Yurga z Zarzecza
Natomiast ja - jeśli czekanie przedłuży się - w ogóle zapomnę o co chodziło w tych Pieśniach.
Miałem okres pochłonięcia przez Westeros, kiedy czytałem kolejne tomy jak w amoku,
po czym amok się skończył i odparowuje.
Jeszcze trochę i nic nie zostanie.
_________________ Χριστoς aνέστη εκ νεκρων, θανάτω θάνατον πατήσας, καi τοiς εν τοϊς μνήμασι ζωήν χαρισάμενος.
Zapraszam na "Lód i Ogień" tam jest pięć rozdziałów z DwD. Po polsku! (prawie) Moim zdaniem zapowiada się "Taniec" bardzo dobrze aliści wolałbym nie zapeszać. W każdym razie jak ktoś nie lubi Dany, to będzie bardzo ucieszony.
_________________ Alzheimer ma swoje zalety, codziennie poznajesz kogoś nowego!
A kto zna genezę tytułu Dance of Dragons ten wie, czego mniej więcej można się spodziewać.
Rozdziałów jeszcze nie przeczytałem, jeszcze nie przeczytałem Uczty dla Wron(tak, dalej czekam z czytaniem aż wyjdzie następna część;) ).
pozdrawiam
Bombacjusz, mogłeś chociaż oznaczyć mniejszy czy większy spoiler, nikt nie powiedział, że mam ochotę się zapoznać z tą ciekawostką ; P
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Ponad dwa tysiące stron sagi za mną - inne by się już kończyły, a ta dopiero się rozwija I to robi wrażenie. Jest monumentalna, trzyma w napięciu i wywołuje emocje. A autor nie boi sie ciachać bohaterów, kiedy trzeba - i za to mu chwała.
Kolejne punkty dostaje za smoki, będące smokami i Innych, których należy się obawiać.
Następny za intrygi.
Oraz następny za Aryę. Lecz niech tylko spróbuje zrobić jej krzywdę, a powiem mu parę słów...
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Tixon, nie będziesz miał okazji powiedzieć Brodaczowi paru słów. Bo Arya to będzie jeden z kluczowych graczy w finale Ale raczej za naszego życia ta saga się nie zakończy. Ale może twój wnuczek nakopie spadkobiercom Martina którzy skończą jej pisanie.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Słucham sobie starego programu Tam i z powrotem. Było właśnie o Martinie i jego "Retrospektywach", ale także było wspomniane, że na podstawie PLiO lub samego GoT ma być serial lub miniserial, a mają za to się wziąć ci sami ludzie, ekipa robiąca serial Rzym. Drugą sprawa to Jacek Pniewski z Zyska także powiedział, że Martin w tym roku ukończy "Taniec".
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Drugą sprawa to Jacek Pniewski z Zyska także powiedział, że Martin w tym roku ukończy "Taniec".
A to się sprężył facet, tak szybko się za to wziąć, no no o.o Tylko żeby mu pies tego nie zjadł, herbata się nie wylała czy co tam W sumie to minął mi już czas emocjonującego oczekiwania na "Taniec". Jak wyjdzie to fajnie, przeczytam, jak nie wyjdzie - trudno jest wiele innych ciekawych książek
Co do serialu - to faktycznie może z tego wyjść coś naprawdę dobrego. Rzym przypadł mi do gustu
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
Muszę przyznać, że Martin sobie poleciał w gumki. Po pierwsze, przed chwilą szczęka mi opadła aż po same kolana, kiedy sobie czytam drugi tom Uczty aż tu nagle dodatek, zapomniałam, że same opisanie rodów zajęło Martinowi 100 stron. No coś tu jednak jest nie halo ogarnął mnie po drugie pusty śmiech, kiedy na ostatniej stronie powieści Martin rzekł, że w roku 2006 ukończy Taniec. Dobre sobie.
Ale ogólnie obydwa tomy Uczty oceniam na dobry z plusem, autor w odpowiednim momencie poucinał wątki, aby zaciekawić czytelnika. Szkoda, że kontynuacji chyba szybko nie zobaczę ;P
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Słucham sobie starego programu Tam i z powrotem. Było właśnie o Martinie i jego "Retrospektywach", ale także było wspomniane, że na podstawie PLiO lub samego GoT ma być serial lub miniserial, a mają za to się wziąć ci sami ludzie, ekipa robiąca serial Rzym.
To już chyba z rok temu pisano, że HBO wykupiło prawo do sfilmowania, a Martin miał osobiście wziąć udział w realizacji serialu - póki co cisza.
MadMill napisał/a:
Drugą sprawa to Jacek Pniewski z Zyska także powiedział, że Martin w tym roku ukończy "Taniec".
Pożyjemy zobaczymy - ja obstawiam wiosnę 2009 na Zachodzie, u nas lato 2009.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
13 czerwca Brodacz na swej stronie podał, iż ruszyły prace nad adaptacją PLiO. Projekt firmuje HBO, ale zainteresowana współpracą przy nim jest także BBC. Nie ma się co cieszyć póki co, bo prace dopiero w zarodku i nie zapadła ostateczna decyzja o puszczeniu go do realizacji.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ja tam nie cieszę się z prac nad ekranizacją, ponieważ wydłuży to (na)pisanie kolejnych części cyklu... Lepiej by było, gdyby wzięto się za robienie filmu dopiero po ukończeniu sagi przez pana Martina.
Brodacz studzi nastroje na stronie bo się okazało, że dużo ludzi przysyła mu prośby o to, żeby chociaż jako pień drzewa wystąpili w ekranizacji.
Ja ucieszę się, jeśli powstanie serial a nie film. Zwłaszcza że robić go będzie HBO we współpracy z BBC. Ale na razie pracują nad skryptem. Jeśli "kupią" nim szefostwo stacji i dostaną zielone światło na realizację, dopiero będzie się z czego cieszyć naprawdę. A w serialu jest więcej możliwości na zachowanie "substancji" tych powieści niż w filmie, który musiałby siła rzeczy iść w efekciarskie widowisko.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
A czy serial to nie jest film?
Pewnie, że lepszy byłby serial, najlepiej nakręcony przez ludzi, którzy "zrobili" bardzo ciekawy "Rzym".
Chciałbym tylko zauważyć, że najważniejsze jest dokończenie cyklu! Co nam po serialu, który na dodatek nie będzie miał zakończenia...?
Biorąc pod uwagę wiek i tryb życia Martina... (lepiej nie kontynuować tej myśli...)
Szczerze mówiąc to wolałbym aby Martin darował sobie film czy serial i zabrał się na poważnie do pisania książki. Jakoś specjalnie nie zależy mi na ekranizacji. Co więcej, wydaje mi się zbędna. W zupełności wystarcza mi książka. Na początku wszelkie doniesienia dotyczące tego czym obecnie zajmuje się Martin zamiast pisania książki doprowadzały mnie do szewskiej pasji, jednak obecnie przeszedłem już nad tym do porządku dziennego. Tyle już czasu minęło odkąd przeczytałem "Ucztę dla wron", że emocje dawno już się wystudziły. Zresztą i tak straciłem nadzieję jakoby Martin zdążył dokończyć swój sztandarowy cykl. Po prostu w to nie wierzę. Nikt nie jest tak długowieczny
_________________ Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
Nie przesadzajcie z jego wiekiem, facet ma dopiero 60 lat ... niektórzy mężczyźni w tym czasie zostają ojcami ^^
Ludzie korzystający z przeróżnych używek, dobijają do 80.
_________________ "Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum