Za kilka miesięcy zmieniam komórkę. Też na "dotykowca", ale może tym razem wybiorę jakiegoś z rysikiem, choć moje paluchy już się przyzwyczaiły do stukania w ekran. U mojego operatora nazbierałem już tyle punktów w programie lojalnościowym, że szarpnę się chyba na jakiś model z górnej półki, po odliczeniu od ceny tych punktów (choć, sam nie wiem, bo tych punktów mam tyle, że starczy na nowego Ipoda Nano, gdybym dziś wybierał).
Gdybyście znali jakiś świeży, ładniutki (dizajn ma znaczenie) i wydajny/funkcjonalny telefonik, to z chęcią się zapoznam. To dobry moment, bo dzisiejsze gorące nowości, które są poza zasięgiem (jeśli żałujesz kilku tysięcy ), jutro będą już bardziej dostępne.
A tymczasem w moim Samsungu nowy dzwonek dla wszystkich połączeń: http://www.youtube.com/wa...feature=related
Tak mnie naszło na energetyzującą dawkę. Tematy z "Rzymu" i "True Blood" muszą "odpocząć".
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Czy ktoś może używa tego telefonu:
http://apps.era.pl/produc...&productId=2315 ?
Era chce mi go wcisnąć, ale na trzy lata. Pomijając atrakcyjny abonament i furę darmowych minut, dodają do tego również całkowicie darmową nawigację GPS (nie wymaga łączenia z internetem) i jeszcze jakieś funkcje "społecznościowe", ale nie dosłyszałem dokładnie na czym polegają oraz w pakiecie uchwyt do samochodu oraz kartę 2 GB. Tak czy siak, pan ma dzwonić w poniedziałek a ja się zastanawiam. Bo to coś podejrzanie pięknie brzmi.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ja używałem jej starszej siostry 5800XM (podobnie jak wred). To prostsza wersja. Aparat 2MP, bez AF i lampy, czyli żaden po prawdzie. Symbian v 6.5 w sumie taki sobie. Internet do obsługi tylko i wyłącznie rysikiem (jak i wpisywanie tekstu wiadomości). Podejrzewam, że odtwarzacz multimedialny jest wporzo, ale oglądanie filmów jest kłopotliwe. Jak na wyświetlacz dotykowy to jest on zbyt podłużny co czasem utrudnia obsługę. Nie jestem pewien też co do wartości baterii, szczególnie jeżeli używa się do słuchania muzy.
Jeśli masz sensowny wybór to ten model w sumie odradzam (to najtańszy model Nokii z ekranem dotykowym, i to widać w specyfikacji). Ale to tylko moja opinia
Mój szwagier zachwycony jest natomiast najprostszym BlackBerry z Ery.
Nie wiem, jaki abonament wchodzi w grę, ale wybór telefonu, który w każdej kosztóje złotówkę nie jest dobry.
Ha! To trochę zgasiłeś mój entuzjazm Nokii nigdy dotąd nie używałem a tu ten darmowy GPS przez okres trwania umowy był dla mnie lepem na muchy. W Erze mają także Blackberry tyle, że w droższym abonamencie (89 zł) http://apps.era.pl/produc...rket=P&type=all . I też wezmę pod uwagę chyba. Choć aparat foto niewiele lepszy, ale to dla mnie szczegół, bo telefonem rzadko robię zdjęcia. Muza, internet, organizer. I klawiatura qwerty, choć na telefonie jeszcze jej nie używałem. Poprzeglądam ofertę, aby mieć jasność, czy nie ma nic lepszego. Ewentualnie, dam Erze czas do przemyśleń
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Dochodzą mnie słuchy że ta ich nawigacja jest do czterech liter. Co do telefonów to mnie ciekawi Samsung Avila - ma ktoś?
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Przeglądam biuletyny informacyjne o telefonach i ten jakos tak mi mocno utkwiłw pamięci. Jestem już prawie zdecydowany.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Samsung to, generalnie, dobra marka. Mam również (ale nie Avilę) i żal będzie go zmieniać.
Z Nokii z nawigacją zrezygnowałem. Na razie lepszej oferty mi nie złożyli. Dałem do zrozumienia, że Blackberry albo jakiś nowy smartphone za nie wygórowaną cenę będzie do przyjęcia. Ale jeśli zaproponują jakiegoś ładnego Sony Ericssona lub nową Nokię, która ma się zmierzyć z nowym produktem od Apple - to też przemyślę sprawę.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Dochodzą mnie słuchy że ta ich nawigacja jest do czterech liter. Co do telefonów to mnie ciekawi Samsung Avila - ma ktoś?
Mylisz się, w mojej Nokii (5800) działa szybko i sprawnie, mapy są aktualizowane, jeżeli nie przeszkadza Ci niewielki wyświetlacz to wystarczy. Owszem kiedyś było nieciekawie, wolno się gps wyszukiwał, ale to popoprawiali i jest ok.
Jednak Era przebiła swoją ofertę i sprzedała mi w promocji (150 zł - resztę odliczyli z moich punktów lojalnościowych) iPhone 4. Cięższy to model niż przypuszczałem. Ale design taki, że żal z ręki wypuszczać. Czara obudowa, elegancki, duży wyświetlacz, nawigacja prościutka mimo tylu funkcji i opcji.
Minusy - ograniczone możliwości personalizacji, albo ich jeszcze nie rozgryzłem. Chodzi mi przede wszystkim o przypisywanie dzwonków innych niż fabryczne, bo to moja ulubiona funkcja w telefonie.
Plusy - cała reszta. Z dużym wskazaniem na pamięć (15 Giga) i - prawdopodobnie baterię. Jeśli jest taka wytrzymała, jak w iPodzie to jestem w niebie. Ale zobaczymy za tydzień. Internet - ku memu zaskoczeniu - śmiga. Klawiatura qwerty na wyświetlaczu mimo małych liter bardzo przystępna i "inteligentna". Moje paluchy, wprawdzie wyćwiczone na "dotykowcu", nie mają problemów z wstukiwaniem liter. Muszę się tylko nauczyć operować dwoma kciukami przy pisaniu
Kolejny zasadniczy plus - nie trzeba mi już iPoda bo mam go w iPhone, ale nie będę zażynał baterii na razie.
Musze wybadać jakieś fajne aplikacje. Te dostępne "fabrycznie" są niezłe (giełda, pogoda, gps), ale jest z czego wybierać jeszcze.
Na razie - telefon ten to spełnienie mych marzeń jeśli chodzi o takie urządzenia, z odrobiną goryczy wywołanej powyższym minusem.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Polecam pogrzebać w sieci za forami dla fanatyków. Ja korzystam z dwu:XDA i MoDaCo. Ilość przeróżnego gruzu do mojej Omnii2 z WinMo jest tam trudna do ogarnięcia.
Myślę, że informatycy amatorzy i profesjonaliści bawiący sie iPhone'ami mają na swoim koncie równie dużo aplikacji.
IPhone 4 ma irytujące rozwiązania: brak możliwości ustawienia dzwonków innych niż fabryczne. Budzik nie działa przy wyłączonym telefonie. I chyba to wszystkie jego wady, które po 2 miesiącach użytkowania mogę wskazać. Jest jeszcze bateria - ale to, że pada po intensywnym użytkowaniu to akurat wada wspólna chyba wszystkich smartfonów (a może nie?).
Przełamałem swoje lęki i zarejestrowałem się w końcu w AppStore. Uzyskałem dostęp do mnóstwa aplikacji (ale, na razie, wybieram tylko darmowe) i teraz dopiero mam prawdziwą frajdę z korzystania z tego "telefonu". Staram się nie ściągać wszystkiego i ograniczyłem się tylko do aplikacji informacyjnych (TVN24, Gazeta.pl. wyborcza.pl), geolokalizacyjnych (foursquare), lajfstajlowych i pożytecznych narzędzi jak słownik, translator, dostęp do darmowych e-książek (sama klasyka literatury).
I teraz nie mam czasu, aby z tego korzystać Więc za jakiś czas muszę zrobić odsiew.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Muszę sam siebie prostować. Bom jednak słabą, głupiutką istotką. Nie dostrzegałem najprostszego rozwiązania na mój problem z iPhonem związany z brakiem możliwości personalizacji telefonu chocby poprzez dodawanie dzwonków innych niż fabryczne.
Wystarczyło podłączyć się do AppStore i bez problemu można znaleźć darmową aplikację, która po ściągnięciu umożliwia przetworzenie każdej piosenki, która jest wgrana do ajfonowego iPoda na dzwonek. Mozna to robić bez komputera. Ale potem, tj. po zrobieniu sobie dzwonka, trzeba podłączyć się do komputera, poprzegrywać i posynchronizować. Nie jest to trudne. Nawet łatwiejsze niż robienie sobie dzwonków na poprzednich telefonach, które używałem.
Aplikacja jest darmowa, ale jej rozszerzenia umożliwiające robienie dzwonków dłuższych niż 30 sekund są już płatne. Ale to nic.
Zatem, poza baterią, iPhone nie ma żadnych wad. To urządzenie idealne. Pod każdym względem. Nie wyobrażam sobie już powrotu do "zwykłego" telefonu. Każdy następny musi być "tylko" lepszy i tak wszechstronny jak ten sprzęt.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Dwa lata temu (z okładem niewielkim) jarałem sie niesamowicie I8000 Omnia 2. Wczoraj jak położyłem ją obok SGS3 to zobaczyłem czym są dwa-trzy lata w tej dziedzinie. Różnica kolosalna, nie wiem czy cokolwiek jest w nich porównywalnego.
Dotyk w SGS3 jest tak czuły, że zastanawiam się czy nie można go nieco "przykrecić".
Słuchawki niby nie różnią się niczym od takich za 15 zyla od mediamarkietanek, ale czadu dają dobrze, są świetnie dopasowane. Dziś wrzucę jakieś gwiezdne wojny i zobaczę jak się ten "monitor" sprawdza w praniu.
Mnie zastanawia tylko jedno - jak takiego kolosa nosić w kieszeni spodni?
Mam 3,7" HTC One, którego wsadzam w skórzany case i generalnie w kieszeni siedzi na granicy wygody. SGSIII jest chyba dużo większy z tego co kojarzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum